Niezależne Forum Projektu Cheops

czyli ogolnie rzecz biorac wielka piramida jest wielkim oscylatorem do muzyki..:)


http://davidicke.pl/forum/kod-piramid-pas-pokoju-t1695.html

cele aktywacji piramidy mialy byc zniesienie blokad energetycznych ktore sa na Ziemi, a takze ochrona przed szkodliwym promieniowaniem, ktore ma nadejsc w 2012 itd...wiec jezeli teoria harmonicznnosc jest prawdziwa w wydaje sie ze jak najbardziej to wystarczy w wielkiej piramidzie puscic dzwiek o okreslonej czestotliwosci - swiatla..wtedy blodady sie rozpuszcza..a i bedzie to wiellki krok na uswiadomieniu ludziom ze tak naprawde sa swiatlem...same zaangazowanie w cos takiego bedzie dobra energia :), wszystko na to wskazuje ze to powinno byc cos takiego...

to juz zamieszczalem ale jeszcze raz..

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.carnaval.com/music432/&ei=fSxQTZ2WB4GKhQeY_5z5Bg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=6&ved=0CE8Q7gEwBQ&prev=/search%3Fq%3DHarmonic%2Bspeed%2Bof%2Blight%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26biw%3D1253%26bih%3D639%26prmd%3Divns

http://www.omega432.com/Omega432.html

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.theonelightgroup.com/latest/geometry-phi-harmonic-base-9-octave-grid&ei=d2lNTZ-CD8KJhQe_kpXKCA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CBwQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.theonelightgroup.com/latest/geometry-phi-harmonic-base-9-octave-grid%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26biw%3D1260%26bih%3D623%26prmd%3Divns

http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&sl=en&u=http://www.whale.to/m/cathie.html&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.astrosciences.info/Matrix3.htm%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26biw%3D1253%26bih%3D639%26prmd%3Divns&rurl=translate.google.pl&usg=ALkJrhhVJEGSD-YUluQaMF4w2HusteETbQ

Tak , uruchomi ją dźwięk , ale nie żadna ludzka kompozycja. Wiedzieć trzeba iz wszystko wydaje dźwięk nawet wówczas gdy ludzkie ucho nie słyszy tej wibracji.

Dźwięk wyda DNA osoby  ( a raczej dwóch osób) , które staną w piramidzie. Dopiero połączone dwa tony zestrojone w jeden są kluczem do uruchomienia  piramidy.

Dźwięk ten połączy się ze strumieniem płynącej do nas energii z Gwiazdy Matki i uruchomi wszystkie Ludzkie DNA, dostroi je przez pole morfogenetyczne do siebie. Czyli otworzy ich między wymiarowe możliwości.
I to się ma stać w tym roku.

Jednak musi we właściwym czasie stanąć właściwa osoba we właściwym miejscu. Ta osoba , która jest kluczem , bo niesie w sobie czyste nieskażone żadną manipulacjom genetyczną DNA.
I to ono jest tym jedynym prawdziwym kluczem, nic więcej, grac można tam co się chce i śpiewać też , bez  tego DNA to nie działa.

Kiara :) :)

hm ja mysle jednak ze tak czy inaczej musi to byc dzialanie zbiorowe :) taki ruch:) wtedy rowniez moze wziac w tym udzial 144 tysiace i wtedy moze...:) pozatym czestotliwosc 432 hz to czestotliwosc predkosci katowej swiatla 144 luku ..:)


Wielka piramida i biblia :)

http://aletheia.badacz.org/strony/lit/piramida.htm

http://www.nastrazy.pl/herald/czytaj.php?rok=2006&numer=5&plik=swiatynia_boza

Muzyka DNA
http://www.youtube-nocookie.com/v/lEkcHhXC5i4?fs=1&

Adenina: 545.6 Hz
Guanina: 550 Hz
Tymina: 543.4 Hz
Cytozyna: 537.8 Hz
http://www.oursounduniverse.com/articles/IEEE.html

Ty masz czyste, nieskażone żadną manipulacją DNA, to może wejdziesz do piramidy ?
A ''Ya'' pójdę z Tobą...  ;D

Może weźcie jakiegoś "brudaska" (mnie), co bym was powyciągał z tych czeluści ;D



Pozdrawiam na wesoło - Thotal :)

Tych wszystkich "chojraków" pchających się do wnętrza Wielkiej Piramidy przestrzegam, że do tzw. Komory Króla prowadzi najpierw w dól, a potem dość ostro w górę "sympatyczny" korytarz o długości prawie 60m, "szeroki" na 114 cm i "wysoki" na 119 cm. Fajna arteria, ale dla dżdżownicy ;D Ludziska jakoś się tam przeciskają, ale w tym celu trzeba wręcz zapomnieć o słowie klaustrofobia ;)

Jak dla mnie ta "wysokość" to zaledwie ok. 2/3 mojego wzrostu i na samą myśl, że miałbym się przez tę szczelinę przeciskać, jak pasta do zębów przez tubkę, dostaję gęsiej skórki i potów. :o

Swoją drogą to ciekawe, że domniemani budowniczowie tego giganta, czyli starożytni Egipcjanie, sami sobie zrobili na złość budując tak mikroskopijny ciąg komunikacyjny dla transportu materiałów budowlanych. A może to były krasnoludki ciągnące 15-to tonowe bloki skalne? ;D Znacznie większe od przekroju tych korytarzyków...

Ten tzw. ''klucz'' nie znajduje się w wielkiej piramidzie !
Co do tych wąskich korytarzy?
To nie były typowe korytarze do transportu materiałów budowlanych.

Według Silvera: "Ten tzw. ''klucz'' nie znajduje się w wielkiej piramidzie !"

Gdzie znajduje się klucz, to jedna sprawa. Nie mniej ważne jest, gdzie jest "dziurka", do której należy ten klucz włożyć. Nie mam wątpliwości, że jest to wnętrze WP.

tak, tak.. nawet krasnoludy z innej rasy, co 1 widzialem(ok.130-150cm) musialyby niezle schylac sie ;)

Jakie masz dowody na to ?

NIKT nie ma dowodów w sprawie celu, dla którego została zbudowana Wielka Piramida. I jak została zbudowana. Teoria o tym, że była grobowcem Cheopsa nie wytrzymuje krytyki i wymowy faktów. A jeśli tak, to pozostaje domniemanie o właściwościach energetycznych tego obiektu i misji, jaką ma spełnić. To temat-rzeka szeroko omawiany w innym dziale tego forum.

Ale ja tylko chciałem zapytać skąd masz pewność pisząc, że : '' nie masz wątpliwości , że owy ''klucz'' jest w WP ?

To Ty silver napisałeś, że "klucz nie znajduje się w wielkiej piramidzie!". Podkreślając tę pewność wykrzyknikiem. No to gdzie jest ten "klucz", czym jest i do czego pasuje? Do Empire State Building? ;)  Czy może raczej do WP? Bo Wielka Piramida PO COŚ JEST...

Nie mam żadnych przekazów od rozmaitych "bytów", ale gotów jestem przyjąć założenie, że tak, jak w "Gwiezdnych Wrotach", jak w "Przebudzeniu Cheopsa" A.Wójcikiewicza, ta budowla ma specjalne znaczenie w historii rodzaju ludzkiego. I tyle.

Pisząc, że nie znajduje się dałem po prostu wyraz temu, że nie ma dowodów, że tam się znajduje !
A Ty napisałeś, że jesteś pewien, że tam się znajduje.

Ps. ''Gwiezdne Wrota'', to filmowa bajka s.f.
Gwiezdne Wrota znajdują się w Jemenie....
Bliższe dane na ten temat znajdziesz na www.davidicke.pl

Aloha !

wg Melchizedeka w "Pradawnej tajemnicy kwiatu życia" tom II, najważniejszą częścią WP jest podziemny tunel i tzw. Studnia. Jest to najstarsza część, która powstała przed piramidą i nikt nie wie, kto ją zbudował, ale nie byli to Egipcjanie. Jedna z teorii mówi, że piramida powstała po to, by "obudować" właśnie ten tunel i studnię. Właśnie w tym miejscu działa największa moc, obecnie jest ono zamknięte dla turystów ze względu na wcześniejsze wypadki śmiertelne w tunelu.

No to może do tej "dziurki" trzeba włożyć klucz ?

jakie to były wypadki?

Aloha !

"Pomieszczenie znajdujące się w podziemiach Wielkiej Piramidy, które nazywano Studnią, zostało ostatecznie zamknięte w 1984 roku ze względu na bezpieczeństwo. Wejście do prowadzącego w głąb korytarza zasunięto żelaznymi drzwiami, których przez dłuższy czas strzegła straż. Powodem tej decyzji były liczne wypadki śmiertelne wśród osób zwiedzających Studnię. Było ich tak wiele, że zakazano do niej wstępu turystom. Ofiary umierały z najdziwniejszych powodów - na przykład od ukąszeń węży lub pająków, które w ogóle nie występowały w Egipcie! Ostatni incydent miał miejsce tuż przed zamknięciem Studni. Nieoczekiwanie w powietrzu zaczął unosić się gaz, który zadusił grupę ludzi odprawiających tam swoją ceremonię. Nikt nie wie, jak do tego doszło. Miejsce to ma szczególny charakter, zwłaszcza u końca tunelu, w którym wznosi się ściana. Znajduje się tu przejście z trzeciego do czwartego wymiaru. Cokolwiek pomyślicie lub poczujecie będąc tutaj, staje się prawdą. Jeśli więc odczuwacie lęk, jego przyczyna się urzeczywistni. Zamanifestuje się przed wami i nie pozwoli wam przetrwać w nowym świecie. Tylko człowiek wolny od lęku może przeniknąć do pozytywnego świata i tylko przed nim otworzą się drzwi do wyższych wymiarów. Przekonacie się, że taka jest natura czwartego wymiaru: cokolwiek myślicie i czujecie, staje się prawdą. "

Źródło: Pradawna Tajemnica Kwiatu Życia, tom II, Drunvalo Melchizedek, wyd.Centrum 2005

Ale jest to prawda , na tym polega wychodzenie z pól strachu i wejście w pola miłości.
W trakcie przejścia zmaterializuje się wszystko co jest myślą przekraczających wymiar.

Czyli jeżeli w czyimś sercu i głowie istnieje scenariusz wojny , kataklizmu i wszelakiego zła opartego na  strachu w jego wyobrazi wszystko się zmaterializuje dla niego właśnie tak.
Te myśli staną się rzeczywistością i zabiją ich twórcę.

Jeżeli w czyjejś wyobraźni przyszłość jest pięknem , harmonią , szczęściem i dobrem , jego świat stanie się właśnie taki.

Trzeba pamiętać iż z tego świata do kolejnego wymiaru nie zabieramy NIC oprócz naszych myśli. Nic żadnych dóbr materialnych ,pieniędzy , domów , samochodów ,biżuterii ni co kto tylko zgromadził. Dokładnie NIC!
Zabieramy tylko i wyłącznie zapis wzorców wszystkiego co osiągnęliśmy do tej pory , oraz naszą osobistą energię w naszym GRAALU. Bowiem z jej udziałem zmaterializujemy świat naszych myśli.
On zaistnieje faktycznie i albo stanie się naszym szczęściem , albo spowoduje zagładę tych , którzy kreują ją swoimi myślami.

Dlatego jest tak bardzo ważne by wyzbyć się całego bagażu negatywu i strachu , uwierzyć w dobro i popłynąć na jego fali w przyszłość.

Nasz indywidualny świat połączy się ze światem podobnym kreowanym przez innych ludzi. Dobro połączy się z dobrem , zło ze złem.

Ponieważ dobro wejdzie w wyższy wymiar energetyczny , który scali się z nim , będzie miało zasilanie dla swojego istnienia .
Zło nie przekroczy granic dobra , będzie trwało w dawnym wymiarze tylko tyle czasu ile energii osobistej ludzi będzie mogło je zasilać i generować jego kreacje.

Ja wiem iż będzie to bardzo krótki czas nie przekraczający znanych nam trzech dni. Ale w świadomości ludzi będących w jego zasięgu wygenerują się zdarzenia , które w rzeczywistości mogą trwać nawet kilka lub kilkadziesiąt lat.

Oni w swoich myślach to przeżyją jak fizyczne zdarzenia , wszystko co tworzą i czego oczekują od przyszłości.

Zatem proszę nie wierzyć w żadne kataklizmy ni globalne zniszczenia bo ich zwyczajnie nie będzie dla całokształtu stworzenia  Stwórcy.

One mogą zaistnieć i zaistnieją tylko i wyłącznie w świadomościach ludzi , którzy tak myślą i tego oczekują od przyszłości.


Kiara :) :)

hm no tak ogolnie smierci nie ma :) ale dlaczego skoro nie wierzy sie w strach, kazdy boi  sie czegos zrobic? zadzialac w jakis sposob zeby to mialo odzwierciedlenie w materialnym swiecie?

Strach to energia o niskich wibracjach powodująca materializację zdarzeń , które powiększają jej ilość. Czyli inaczej "wyciągają" energię miłości i obniżają jej potępiał w trakcie przeżywania takiego zdarzenia.

Ponieważ wszystko jest energiom miłości pochodzącą z jedni nie ma tam strachu, jest to wibracja radości , szczęścia i ekstazy.
Żeby uzyskać ten niski potencjał  strachu trzeba tworzyć zdarzenia , które obniżają wibrację , na tym polega ciągłe utrzymywanie naszego wymiaru w stałej nie ewoluującej przestrzeni.
Na kreowaniu zdarzeń i myśli powodujących strach , przed śmiercią , głodem , cierpieniem , bólem , utratą czegoś , itp...

A tak naprawdę niczego nie stracimy gdy pokonamy w sobie strach. Jednak nasze życie w swoim wzorcu oparte jest na zastraszaniu.
Podstawą jest : "bój się Boga..." powodujące strach we wszystkich aspektach życia.

A dlaczego nie ma :Bóg cię ukochał ,daje ci miłość , rób tak byś dał mu to samo. Napełniaj wszystkie swoje  myśli i czyny  miłością. Nie ze strachem w sercu przezywaj życie a z radością  świadomości iż stworzony jesteś Człowieku z  miłości Stwórcy.

Gdybyśmy potrafili tak myśleć nasze  życie przewartościowało by się.

Kiara :) :)

hmm no tak..:) ale prawdopodobnie Stworca zostawil nam wielka piramide zebysmy mogli ja aktywowac w odpowiednim momencie udawadniajac tym samym ze nie obce sa nam te wartosci i zalezy nam na przyszlosci..:)

Widzisz , ta piramida tylko w pewnym sensie jest ważna , bo zawsze na ziemi jest jakiś odpowiednik materialny całkowicie duchowego.

W aspekcie duchowym każdy z nas jest takom wielką piramidą , cala jej konstrukcja jest skopiowana z budowy fizycznej i energetycznej Człowieka. Zresztą jak wszystko w materialnym świecie , on się opiera na kopi poszczególnych aspektów i fragmentów stworzonego przez Stwórcę Człowieka i udoskonalonego przez miliardy lat istnienia od zarodzi życia , które przyszło z kosmosu.

Tak naprawdę Pięcioksiąg Starego Testamentu to wiedza przekazana ludzkości o stworzeniu Człowieka i świata na jego wzór i podobieństwo.
Każda z ksiąg przekazuje wiedzę o każdym z żywiołów , jego roli w ewolucji życia i wiedzy związanej z łączeniem się żywiołów. Piąta Księga jest Księgom Miłości , przekazuje wiedzę o tworzeniu miłościom życia , o jej obecności w każdej przestrzeni w postaci energii spoiwa kształtującego mniejszą lub większa doskonałość wedle wzorca Stwórcy życia w poszczególnych wymiarach.

Wiedza tych ksiąg została ukryta przez pewne grupy kapłanów , zastąpiono ją pięcioksięgiem opisującym historię pewnego rodu.
Ludzkość a szczególnie Żydzi zostali oszukani , współcześnie nikt ( albo mało ludzi) wie o tym fakcie.
Dla większości to wymyślona bajka przeciw ich religii pomimo iż już od dawna budzi się w nich zastanowienie , że Stwórca nie powinien być taki okrutny i wymuszać na swoich wyznawcach przeróżnych wojen i mordów.

Stwórca jest miłościom , a miłość nigdy nie żąda od nikogo czynienia zla. Ona czyni dobro , szczęście , radość i powoduje harmonie wszędzie gdzie się pojawia.

Tak więc Stary Testament  jest zupełnie innym pięcioksięgiem niż ten , który jest nam od wieków przekazywany jako orginał.
Tamten jest faktycznym darem miłości Stwórcy do całego stworzenia , przekazuje wiedzę iż to Człowiek jest Wielką Piramidą życia , w której zdeponowana jest cała wiedza życia i program ewolucji , czyli rozwoju za pomocą miłości.

Wiedza czterech ksiąg jest znana , jest to wiedza dotycząca żywiołów , te księgi posiadają (powiedzmy) nasi współcześni władcy.

To czego cały czas szukają ( chodzi o oryginał , bo kopie posiadają , ale jest nie kompletna i ma wiedzę tylko dla tworzenia w tym III wymiarze) jest Pierwotna Księga Miłości.  Czyli zwięczenie piramidy , inaczej złota piramida , jeszcze inaczej złote miasto.

Poszukiwacze sądzą iż znajdą  i że będą mogli wiedzą tom zawładnąć ziemią i kosmosem.

Strata czasu , wejście w miejsce w którym jest ten depozyt otwiera  tylko i wyłącznie wibracja najczystszego serca , czystych intencji płynących z niego.

Na nic się nie zda mowa ; ja chcę ratować świat , czy temu podobne, nie słowa a czyny kwalifikują ludzi przez stworzenie w nich samych wibracji miłości , która otwiera dostęp do całego depozytu wiedzy Stwórcy.

Nie dzieje się nic zbiorowo w postaci 144 000 zbawców , bo oni będą nieśli w sobie indywidualnie to co osiągnęli a zbiorowo nic więcej.
Każdy indywidualnie wchodzi na wyżyny swojej piramidy rozwojowej , pokonując swój rozwojowy labirynt i jest zbawcą dla samego siebie otwierając sobie w sobie dostęp do złotej komnaty wiedzy.
Zrobi to każdy na poziomie swojego poziomu rozwoju duchowego , nikt za nikogo tego uczynić nie może. Bowiem jest to proces w 100% indywidualny.

Życie , wszystkie zdarzenia życiowe wszystkie decyzje podejmowane na miarę naszego systemu wartości i uczuć weryfikują i otwierają każdemu z nas dostęp do wiedzy Wielkiej Piramidy , tej osobistej i tej Stwórcy. Bo jak na gorze tak na dole...

Kiara :) :)

eh to nie jest  sprawiedliwe...:) sad ostateczny daje wiecej mozliwosci :) pozatym to nie 144 tys zbawcow, tylko 144 tys zjednoczonych ludzi, majacych nadzieje i oczekujacych jakiejs zmiany..skoro wazne jest pozbyc sie strachu to dlaczego nic nie zmieniac ?:) - pozatym jak sie nic nie bedzie zmienialo to i tak bedzie tylko coraz gorzej..nie ma wyjscia tylko droga do gory..:)

Szalom !!

Chodzi o pomieszczenie numer 5 i korytarz z lewej strony.

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b1/Kheops-coupe.jpg/792px-Kheops-coupe.jpg)


Pierwsza część inicjacji Wniebowstąpienia dokonywana była właśnie tam, następna w 7.komnacie królowej, potem w komnacie króla 10. Ostateczne zakończenie inicjacji następowało po wielu latach (nawet 1000) w kolejnych wcieleniach. Adept wracał ponownie do komnaty króla ale nie do sarkofagu, tylko w inne miejsce komnaty.

Zrozum że nie o ilość chodzi a o jakość , nic nie pomoże 144 tysiące ludzi , którzy nie mają siły przekroczyć mety... ale pomoże jeden , który to zrobi.

Pisałam już wielokrotnie 144 tysiące to liczba dotycząca punktów energetycznych w ciele Człowieka , które muszą się rozświetlić żeby nastąpiła iluminacja , czyli zmiana subatomowa na ciało świetliste   ( tego dokonał Jezus , otworzył nam drogę , wpisując swój czyn w pole morfogenetyczne jako naszą Ludzką możliwość ewolucyjną). Jednak jest to proces indywidualny i każdy musi dokonać go osobiście.

Owszem prawdą jest iż żeby przejście do wyższego wymiaru mogło nastąpić musi być już na poziomie tych przemian określona ilość Ludzi.Ale to nie jest konkretna liczba , tylko określony procent w stosunku do żyjących obecnie na ziemi.
My wszyscy razem "uruchomimy jej napęd" tworząc pole magnetyczne o określonej częstotliwości.
Może ktoś scalił te informacje i stworzył mit.

Zmiany następują samoistnie przez zmianę wibracji i ocieplenie oraz rozświetlenie przestrzeni , to identycznie  jak z budzącą  życie wiosną.Wystarczą inne  korzystne warunki a już się dzieje , wcale nie musimy nic więcej robić.
Wystarczy nasza radość , szczęśliwość i obdarowywanie miłością innych ludzi , czyli zmiana systemu wartości naszego życia. Jeżeli tak zaczyna się dziać zaczynają się zmiany na polu energetycznym a ono odbija energię na polu fizycznym jako nasze ogólnie rozumiane dobro dające szczęście.

Jasne że czym więcej Ludzi  myślących i żyjących tymi wartościami tym lepiej , ale nie ma jakiejś sztywnej granicy dla 144 tysięcy .
Ważne żeby obudziły się Ludzkie serca i zaczęły żyć depozytem miłości , którą niosą.


Kiara :)

hm no tak Jezus byl jeden i byl mesjaszem.. a on i tak sam tego nie dokonal tylko polegal na duchu wiekszym od niego..choc nie zaprzeczal ze inni moga isc w jego slady..144 tys jest o tyle wazne, na poczatek moze byc 144, a nawet 12 :) ze jest to liczba z ciagu fibonaciego ,prawo oktaw czyli poprostu pewna wymagna grupa osob dzieki ktorej te warunki moga zaistniec ..:)

Ależ Jezus dokonał , nie był jeden , bowiem Mesjasz to dwie osoby . Jednak  dokonał wszystkiego po co się urodził!

A że ludzie nie poszli jeszcze Jego drogom? Bo to oni nie dokonali jeszcze w sobie , to oni mają dokonać teraz , jeszcze nie byli gotowi On tak.
Dlatego Ludzkość otrzymała dodatkowe 2000 lat by mogła tez dokonać , teraz jest właściwy czas.

Kiara :) :)

"miejsce" to nie jest mi obce.
Zastanawia mnie jednak przeczucie, ze doswiadczenie to bywa moim udzialem w nieco innym usytuowaniu (kontekst mapy/przekroju) , nieoznaczonym na rysunku.

O podobnym zjawisku, o jakim piszecie, że występuje w tej piramidziej studni, widziałem film p.t. "Kula".
Ale ja nie o tym. Z lektury książek pani Lissy Royal - innych również, ale w jej książkach jest na to położony największy nacisk, wynika, że te "demony" czyli wszystko co w nas budzi lęk i przerażenie, już niebawem każdy z nas będzie przechodził. Każdy będzie musiał się z tym zmierzyć, gdyż jest to nieodzowną częścią oczyszczenia przed zmianami.
Tak więc obecnie nie musimy szukać studni w piramidzie aby się oczyścić, bo temu służyć będzie to "przymusowe zmierzenie się ze swymi demonami", stąd też proponuję lekturę tej książki, gdyż podaje ona również szereg ćwiczeń, mających na celu ułatwienie nam tego "oczyszczania".

nieczytalem - ale uważam podobnie.



tak, ten film byl wlasnie o tym.

Ma tematyka Kuli. (matematyka kuli) (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=24.msg811#msg811)

2: Ma tematyka Kuli. (matematyka kuli 02) (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=24.msg460#msg460)

możliwość tuningu DNA, a także POLA Morfogenetycznego (choć to dopiero w interakcji z energią zbiorowej nieświad. - czyli TY* -i nieTy (Reszta świata) *Kula vs Dopełnienie kuli w KULI (iA - nieiA) (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=190.msg486#msg486)

Kula w KULI (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=251.msg481#msg481)

D-RA-Kula (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=452.0)


cześć tematów dotyczących Kultury OKręgu
związana jest z indywidualnym działaniem praktycznym (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=384.msg955#msg955)

Mogę Ci ją podesłać.
Naprawdę warto się z nią zapoznać. :)

Spotkałem się w literaturze tematu z teoriami głoszącymi, że to właśnie dźwięk jest praprzyczyną powstania tego świata.

W pierwszym zdaniu Genezis Pan ogłasza, że "Na początku było słowo..." Autorzy ww. teorii twierdzą, że to błędne, nieścisłe tłumaczenie pierwotnego tekstu ST. Powinno być: "Na początku był dźwięk..."

Słowo, zwłaszcza to wypowiedziane, jest dźwiękiem, czyli falą rezonansową, która - jak pamiętamy z lekcji fizyki - jest w stanie wzbudzić reakcję otoczenia, w którym się rozchodzi. Całkiem więc możliwe, że konstrukcja Wielkiej Piramidy ma służyć wielokrotnemu wzbudzeniu owego dźwięki, który nas przestroi na wyższe wibracje. Cała tajemnica w tym, co to za dźwięk...?

Czas pokaże. A już starożytni głosili, że "czas boi się piramid". Coś w tym jest, bo to one mogą zatrzymać jego bieg i uruchomić go w innym wymiarze.

Mantra Om
(Przekierowano z Om (mantra))
 
om

Om (także Aum, ॐ) – najświętsza sylaba hinduizmu. Dźwięk omkara występujący w wedach, jest pierwotnym hymnem. Om to sylaba-nasienie (bidźa), postrzegana jako dźwięk powstania Wszechświata. Ta transcendentalna wibracja jest uważana za identyczną z osobą absolutnego Wisznu. Na niej opierają się wszystkie hymny wedyjskie. Za świętą uznawana jest także w buddyzmie tybetańskim. Om to sylaba będąca najważniejszą mantrą, pierwotnym dźwiękiem znanym także pranawa, akszara i omkara. Z reguły wymawia się ją samą.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Om_(mantra)

OM hindusi wymawiaja, jako AuM

jednakże sprawdźcie sobie oba te dźwięki
(najlepiej w wodzie, np. wannie lub basenie, ak ktos dysponuje)

(podkreślenie to moja sprawka)

Nic i nikt za nas roboty nie odwali. Jeśli sami nie dostosujemy się to będziemy musieli opuścić "boisko".
Wielu piewców zmian, próbuje nam wpajać jakąś drogę "na skróty" (nie piję do Ciebie, Krzysiu).
Ów dźwięk może nam w jakimś stopniu pomóc, podobnie jak niektóre ziółka pomagają np. szamanom, jednak są to tylko półśrodki. Sami musimy się z tym uporać. Wg mnie nie ma innej drogi, innego wyjścia. ;D

chętnie

Idąc dalej tym tropem, można zauważyć, że litera/dźwięk om budzi skojarzenia z grecką omegą.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Omega

Jak widać Omega jest utożsamiana z Bogiem (a także z Chrystusem), wspomina o niej Apokalipsa Św. Jana, gdzie symbolizuje m.in. koniec dziejów.

Może to luźne i nieuprawnione skojarzenia, ale jest wiele wspólnego w om i omedze. Przypadek...???

Zauważcie też, że duża Omega ma formę okręgu (kuli?) z wyrażną podstawą i otworem na dole (Płaskowyż i studnia?), a mała omega otwiera się ku górze i zbudowana jest jakby z dwóch okręgów (kuli?) Transformacja jednego świata w drugi?

No to już wiemy gdzie i co zaśpiewać! Ewentualną nagrodą Nobla dzielimy się na pół. Ja ze swojej części zapraszam wszystkich forumowiczów do Gizy na Wielki Spektakl. Ale śpiewasz Ty, Songo. W końcu Twój nick do czegoś zobowiązuje... ;D

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/45/Letter_omega_12.png)


(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/55/Letter_omega_9.png)


(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/90/Letter_omega_16.png)


wodę i "wannę"/basen dostarczę w czas  :D ;D

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/10/Omega_gang.svg/250px-Omega_gang.svg.png)

Wracając do podawanej przez Wikipedie definicji Omegi, zwróćcie uwagę, że w części dotyczącej symboliki tej litery znak: Ωm oznacza gętość wszechświata w stosunku do jego gęstości krytycznej!

A mała omega, czyli omikron wymawiana jest jako ou, co bliskie jet weddyjskiemu AuM.

Coraz więcej tych "przypadków"... :o

Kiara jak zechce to aktywuje Piramidę zdalnie...

Witajcie kochani: znalazlam strone gdzie OM jest 70 razy w roznym stylu napisane.
http://www.sanskritweb.net/deutsch/om.pdf

Bardzo ciekawe. Rafaela

to jest binarna informacja jaka zostala wyslalna gdzies tam w przestrzen o nas..kod dna itd wlasnie ma to taki ksztalt:

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/04/Arecibo_message_part_4.png)

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/04/Arecibo_message_part_4.png

a to kiva indian ktora tez sluzyla do "podobnych" celow jak generetor tesli czy watykan..:)


http://i98.photobucket.com/albums/l280/kachina2012/Symbols/IndianArchitectureAnasaziKIVA300px.jpg

tz ze pewne czestotliwosci ksztalty aktywuja w czlowieku dna no i fakt tym grallem w czlowieku jest DNA jak mowila Kiara

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.disclose.tv/forum/are-you-ready-for-repairing-your-dna-t29020-50.html&ei=02hiTYr7KojLsgaxzrG2CA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CB4Q7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.disclose.tv/forum/are-you-ready-for-repairing-your-dna-t29020-50.html%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26biw%3D1260%26bih%3D639%26prmd%3Divns


ale poza om sklanial bym sie rowniez do czestotliwosci swiatla...:) om to otwarcie a swiatlo napelnienie :)

Częstotliwość dźwięku ॐ to 136.10Hz= C#
Dzień ma 24 godziny x 60 Minut x 60 Sekund = 86,400 Sekund
Ziemia okrąża słońce dokładnie w 365.24199 dni (rok). 1/(365.24199 x 86400) = 0.000000031689Hz podniesione o 32 oktawy, daje ton C# 136.10Hz
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3421.msg60441#msg60441



http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=272.msg19699;topicseen#msg19699

czyli mamy ćwiczyć C#? ;)

C# to jest w nomenklaturze muzycznej cis:)

Nie zauważacie jakie jest przestawienie umieszczenia komnat w stosunku do osi piramidy? Dlaczego tak jest?

Ćwiczenie jakiegoś dźwięku nic nie da , bo co może wydać z siebie niedostrojony instrument , którym jest nasze fizyczne ciało?
Koncentracja na fizyczności to błąd bowiem to Duch włada materia.Nie należny więc uzależniać Go od żadnych możliwości materii , On ja dostroi do siebie.
Dostrojenie osiąga się przez zespolenie wibracyjne naszego DNA z wibracjom kosmiczną Gwiazdy Matki , czyli płynąca  do nas kosmiczna fala energii. Ona to w trzymiesięcznych cyklach dostraja nasze DNA do swojego wzorca otwierając w nas kolejne potencjalne możliwości.
Jednak to czy będziemy mogli z nich korzystać czy nie zależy już tylko i wyłącznie od każdego z nas. Od naszego indywidualnego rozwoju wibracyjnego ( właśnie dostrojenia siebie) oraz od mocy energetycznej , którą osiągniemy tu i teraz.

Jak to zrobić?
To nie sekret , to codzienne życie , pokonywanie wszystkich wyzwań , które się przed nami pojawiają w sposób jak najbardziej etyczny. Nie ma żadnej drogi na skróty.

Kiara :) :)

hm umieszczenie komnat wydaje mi sie ze ma zwiazek z pryzmatem..:)

(http://sciaga.onet.pl/_i/Fizykasciaga/pryzmatt.jpg)

coz dostrajanie sie dzwiekiem ma sens bo dzwiek to wibracja inny dzwiek inna wibracja :)

http://www.youtube.com/watch?v=hmi_AcCFwVk&playnext=1&list=PL8947D3FFD43E6FAC

Możliwość wydawania właściwego dźwięku daje jedynie aktywizowane nasze DNA , je natomiast aktywuje strumień energii systematycznie napływający do naszej przestrzeni z Gwiazdy Matki.

Wydawanie jakiego kolwiek dźwięku według osobistego pomysłu i możliwości nic nie da bo jeszcze raz powtórzę  instrument go wydający ( czyli nasze ciało fizyczne) nie posiada tego właściwego dostrojenia. Jeszcze nie.
Tak więc koło możliwości ludzkich  się zamyka.
Najpierw musi urosnąć drzewo z którego ktoś wystruga fujarkę i zagra na niej właściwy ton. Naszym "urośnięciem" Ludzkim jest zestrojenie naszego DNA z wibracjom Gwiazdy Matki , jak się to stanie każdy Człowiek wyda ten dźwięk w sposób naturalny , bez żadnego wysiłku poszukiwawczego.
To naprawdę bardzo proste i oczywiste zabezpieczenie przed takimi fałszywymi kluczami , które usiłują w piramidzie rożnych cudów.
Istnieje tylko jedna właściwa wibracja , jedna jedyna osiągana w powyższy sposób.

Aktywizacja DNA przez zestrojenie się z Gwiazdą Matkom , wówczas ten dźwięk ( niesłyszalny dla fizycznych uszu) wydaje organizm Człowieka , który ma już dostrojone DNA do pierwotnej wibracji życia.

Nie należy szukać tego dźwięku na zewnątrz przez grę na instrumentach , on jest wewnątrz, można go fizycznie zaśpiewać , ale wówczas nie ma aż 100% czystości. Bowiem fizyczność zawsze w jakimś stopniu ogranicza czystość jego brzmienia.
100% czysty jest tylko głos serca , głos uczuć słyszalny intuicyjnie.

Kiara :) :)

Gwiazda Matka
(http://www.goldenmean.info/warming/MAZmation.gif)


DNA
(http://i53.tinypic.com/e8pbpi.gif)  (http://www.paideiaschool.org/TeacherPages/Steve_Sigur/4D%20picture%20gallery/thumbnails/dodeca.jpg) (http://i56.tinypic.com/ej8znl.png)

hm musialbym sprawdzic zeby sie przekonac...:) ja uwazam ze jezeli teoria harmonicznosci jest prawdziwa a najwyrazniej jest to dzwiek czestotliwosci swiatla w wielkiej piramidzie musialbym wywolac jakis rezonans..:) tak jak i om:) ta sa starozytne czestotliwosci

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.carnaval.com/music432/&ei=fSxQTZ2WB4GKhQeY_5z5Bg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=6&ved=0CE8Q7gEwBQ&prev=/search%3Fq%3DHarmonic%2Bspeed%2Bof%2Blight%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26biw%3D1253%26bih%3D639%26prmd%3Divns


nie wiem czym jest gwiazda matka...?tz jakie ma to odniesienie do nas? a grawitacja to wg. mnie swiadomosc :)

no wlasnie sprzezenie zwrotne, wysylajac impuls o okreslonej czestotliwosci z wielkij piramidy damy tym  samym dowod na to ze osiagnelismy pewna swiadomosc..:)

Hunaphu i Xbalanque - Mayowie (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=159.msg239#msg239)

Hunab Ku "OMegaBush" 432Hz (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=159.msg1368#msg1368)