Tytu³: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 12, 2011, 11:52:28 Temat utworzony po podziale innego w±tku
Cytat: JAN Nie mogê jednak spokojnie patrzeæ na powtarzanie za tym pos³añcem ciemno¶ci, ¿e cz³owiek znany jako Jeszua (urodzony w niedzielê 1 marca 7 r. p.n.e. niedaleko Qumran, syn Mistrza Sztuki* Józefa, z królewskiego Domu Judy) by³ wcieleniem kosmity Enlila. Nie by³. Nawet gdy ta istota by³a lepsza od swojego brata. Witaj JAN, Mi równie¿ energia Jezusa nie za bardzo pasuje do Enlila, dlatego napisa³am <je¶li>. Chocia¿ bior±c pod uwagê reinkarnacjê i role do odegrania, trudno stwierdziæ kim Jezus bywa³ wcze¶niej i czy w ogóle wcze¶niej inkarnowa³ na Ziemi. Po³±czenie tych dwu imion by³o konsekwencj± tutejszych rozwa¿añ. Tzn. wynika³o to z przekazów Enkiego oraz z tego, co g³osi Kiara. I faktycznie mo¿na uznaæ, ¿e s± to jedynie prawdy ich g³osicieli, bo materialnych dowodów raczej nie ma a przynajmniej ja takich nie znam. Je¶li posiadasz jakie¶ argumenty na niepodwa¿alno¶æ swojej tezy, chêtnie je poznam. Poniewa¿ na razie dowodami w tej kwestii bywaj± jedynie nasze wewnêtrzne przekonania. A te nie zawsze odzwierciedlaj± prawdê, mimo ¿e dla nas s± jak najbardziej prawdziwe. Poszerzenie ¶wiadomo¶ci czêsto jednak zmienia ogl±d. Pozdrawiam :) >Ptak'u<, pozwoli³em sobie na ma³± modyfikacjê Twego posta. Darek Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 12, 2011, 20:50:30 Ciekawe i szczegó³owe wie¶ci tu nam jawisz >JAN'ie<.
Czy móg³by¶ podaæ ich ¼ród³o i w ogóle co¶ wiêcej w tej sprawie? Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Marzec 12, 2011, 22:58:33 A co napisa³ JAN?... bo nie bardzo widaæ :(
Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 13, 2011, 11:39:58 A co napisa³ JAN?... bo nie bardzo widaæ :( To w nawi±zaniu do tego posta: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6572.msg75224#msg75224 jak równie¿ do jego fragmentu zacytowanego w pierwszym po¶cie tego w±tku. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Marzec 13, 2011, 23:19:20 Samo patrzenie i s³uchanie (ze zrozumieniem) jest bardzo wa¿ne, a ja nalegam na naukê ODCZUWANIA...
Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 14, 2011, 10:19:21 Wyci±ganie wniosków na temat Enlila jest zabaw± nieprawdziwymi informacjami , lub czê¶ciowo prawdziwymi ale u³o¿onymi tak by tworzy³y informacje o projektowanym kolorycie ( zak³adaj±c oczywi¶cie ¿e imiona dotycz±ce okre¶lonej osoby s± prawdziwe ,a tej pewno¶ci w 100% te¿ nikt mieæ nie mo¿e).
Mo¿na natomiast rozwa¿aæ ( gdy nie ma siê prawdziwych informacji)to co siê ma na p³aszczy¼nie matematycznej. Wiedz±c i¿ ka¿de dzia³anie musi mieæ dane i wynik, a bior± w nim udzia³ tylko 3 podstawowe i zasadnicze elementy. S± nimi + ( plus) , 0 ( zero) i - ( minus) oraz mamy do dyspozycji cztery czê¶ci osi. Krzy¿ , ustawienie jego ramion pokazuje nam czesaæ osi ( dó³ , lub górê , praw± ,lub lew± stronê na której w danym czasie trwa wielka praca poznawania ¿ycia w materii. Zawsze s± to dzia³ania równoczesne w dwóch przestrzeniach duchowej i fizycznej , w których tak naprawdê oddzia³ywaj± na siebie dwie si³y (plus) powiêkszanie i - ( minus) pomniejszanie. Zero- w ka¿dym wypadku jest neutralne , jest mi³o¶ciom , która staj±c raz po jednej innym razem po drugiej stronie wzmacnia ich moc w zale¿no¶ci od miejsca akcji. Ludzie to nie programy zaprojektowane z niemo¿liwo¶ci± przekroczenia tego progu , ludzie posiadaj± uczucia , które powoduj± ich nie do koñca przewidywalno¶æ. A kto zanurzy siê w materiê i rodzi siê Cz³owiekiem musi usn±æ snem zapomnienia o tym kim jest w Za¶wiatach , takie s± zasady wcieleñ obecne. Zatem najwiêksza i najpiêkniejsza Energia Za¶wiata podlega tym samym zasadom , jedynie przebudzenie jej prawdziwej ¶wiadomo¶ci bywa szybsze ze wzglêdu na jej moc energetyczn± i silnie ukszta³towana osobowo¶æ , która mimo wszystko przemawia przez ni±. Jak przemawia? Zwyczajnie systemem warto¶ci , którym kieruje siê Cz³owiek w swoim ¿yciu. Tak wiêc Jezus pomimo swojego snu ¿ycia budzi³ swoj± ¶wiadomo¶æ szybciej i swoimi czynami ¶wiadczy³ o tym jakom jest Energiom. Tak samo robi³ i robi Enki widaæ to doskonale po sytuacjach w naszym fizycznym ¶wiecie. Te same zasady dotyczy³y równie¿ Enlila. Poniewa¿ nie ma dwóch minusów ( a wiemy ju¿ i¿ Enki jest Panem tej Ziemi , wiêc Enlil jest jego przeciwieñstwem czyli + plusem. I tego zmieniæ siê nie da niezale¿nie od informacji pozostawionych przez Enki , którego oszustwa s± norm±. Wielu z was nie posiada dostêpu do informacji które pozwoli³y bo to zauwa¿yæ i odró¿niæ , bo wielu nie otworzy³o jeszcze swojej ¶wiadomo¶ci na tyle. Opieracie siê wiêc na s³owach pisanych , które w tym ¶wiecie niestety w du¿ej mierze s± fa³szywe , nastawione na konkretny efekt my¶lowy i konkretne dzia³anie. Jest to nie mniej nie wiêcej kopiowane podstawionych cudzych my¶li. Czy mo¿na na ich podstawie wyci±gaæ prawid³owe wnioski? Oczywi¶cie ¿e nie , bêd± one mo¿e i prawid³owe na podstawie nieprawdziwych danych, jak zmieni± siê dane informacje wnioski bêd± ju¿ inne. Pisa³am ju¿ kiedy¶ co oznacza wspó³czesne przebiegunowanie? Jaki¶ niedawno zamieszczony przekaz to potwierdza. Nie bêdzie inaczej , bêdzie w³a¶nie tak. Trzeba sobie wyobraziæ o¶ tworz±c± wokó³ siebie okr±g , który jest o¶wietlany przez s³up ¶wiat³a nad nim. Ten s³up ¶wiat³a ma swój ¶rodek idealnie zgrany ze ¶rodkiem okrêgu na dole owej osi. Jest to perfekcyjne idealne ustawienie daj±ce 100% ¶wiat³a i wiedzy p³yn±cej z niego tym co s± na dole i z niej korzystaj± , czyli ziemi i ludziom. Ale.... kto¶ mia³ mo¿liwo¶æ i zna³ sposób i przesun±³ o¶ ziemi w stosunku do osi ¶wiat³a padaj±cego na ni± pod kontem 45 stopni w prawo. Co z tego wysz³o? ¦wiat³o , czyli wiedza nie tworzy zgrywaj±cego siê w 100% okrêgu z tym na który pada, powsta³ cieñ i ciemno¶æ na dole czyli wiedza niepe³na , brak prawdziwej wiedzy , brak energii. Przesuniêcie stworzy³o okre¶lon± figurê geometryczn± inny wzór wyj¶ciowy od pierwotnego. Na tej bazie zbudowano ca³y system informacyjny ca³± wiedzê , która jest w stosunku do wzoru obecnego prawdziwa , ale w stosunku do pierwotnego fa³szywa. Tak wiêc rozpatrywanie wszelakich informacji w oparciu o wiedzê tego wymiaru jest fa³szem , wiedz± tylko czê¶ciow±. A na domiar z³ego zmanipulowan± przez w³adce wymiaru , który promuje siebie. ¦WIAT£O NIE PADA NA WSZYSTKIE ÆWIARTKI OSI TRUDNO WIÊC SZUKAÆ PRAWDZIWEJ WIEDZY O CA£O¦CI W DZIA£ANIACH W TYLKO OKRE¦LONYCH PRZESTRZENIACH. Czyli w przestrzeni Enki nie znajdziemy prawdziwej informacji o Enlilu , nie ma siê czym ³udziæ , nie bêdzie te¿ tam prawdziwej informacji o ich siostrze , bo on nie akceptuje mi³o¶ci w ca³ej jej pe³ni , wydzieli³ sobie z niej przestrzeñ ni¿sz± zwan± emocjami. Gdy¿ t± sfera mo¿na w³adaæ , jest uzale¿niona od materii cokolwiek ni± jest. Kiara :) :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 14, 2011, 11:22:48 Cytat: Kiara Tak samo robi³ i robi Enki widaæ to doskonale po sytuacjach w naszym fizycznym ¶wiecie. Te same zasady dotyczy³y równie¿ Enlila. Poniewa¿ nie ma dwóch minusów ( a wiemy ju¿ i¿ Enki jest Panem tej Ziemi , wiêc Enlil jest jego przeciwieñstwem czyli + plusem. I tego zmieniæ siê nie da niezale¿nie od informacji pozostawionych przez Enki , którego oszustwa s± norm±. Nie rozumiem Kiaro, dlaczego nie mo¿e byæ dwóch minusów? Jest ich na osi nieskoñczona ilo¶æ, podobnie jak plusów. A je¶li ju¿ identyfikujemy znaki po owocach, to zarówno Enkiego jak i Enlila powinno zaliczyæ siê do minusa. Jak wiêkszo¶æ ich cywilizacji, pod której wp³ywem jeste¶ i której mienisz siê przedstawicielem. Takie jest moje odczucie. Cytat: Kiara Opieracie siê wiêc na s³owach pisanych , które w tym ¶wiecie niestety w du¿ej mierze s± fa³szywe , nastawione na konkretny efekt my¶lowy i konkretne dzia³anie. Jest to nie mniej nie wiêcej kopiowane podstawionych cudzych my¶li. Czy mo¿na na ich podstawie wyci±gaæ prawid³owe wnioski? Dlatego generalnie odrzucam Twoje my¶li, jako niewystarczaj±ce a nawet szkodliwe do wyci±gania prawid³owych wniosków. Chocia¿ z niektórymi siê zgadzam. Widzisz, ludzie potrafi± samodzielnie my¶leæ, czuæ, maj± te¿ intuicjê. I potrafi± na ogó³ wy³apywaæ fa³sz, choæby nie wiem jak g³o¶no kto¶ prawi³ o mi³o¶ci. Jest co¶ takiego jak wibracja osobista, j± trudno ukryæ pod s³owami. Wielu wys³uguje siê Jezusem jako parawanem. Pocz±wszy od ko¶cio³a a na poszczególnych jednostkach i bytach koñcz±c. Ale tak by³o i zapewne bêdzie. Bo na osi s± minusy i plusy. I mo¿na po niej balansowaæ, co daje zmienno¶æ, zgodnie z osobistym wyborem. Nic nie jest zatem constans. Matematyka jedynie to potwierdza. No i faktycznie Enki promuje siebie, jego siostra za¶ siebie, oskar¿aj±c braciszka o fa³sz. I komu tu wierzyæ? Istna komedia. I to wcale nieboska. ;D Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 14, 2011, 11:52:26 Wiem i¿ wielu rzeczy nie rozumiesz Ptaku ale to nie jest moja wina Twoja niemo¿liwo¶æ pojmowania. Naprawdê nie.
Ka¿dy posiada jakie¶ "progi" to jego spraw± jest je przekraczaæ a nie obni¿aæ innych do siebie. Ja te¿ je mam , ale ca³y czas d±¿ê do zrozumienia moich ograniczeñ , nie zamknê³am siê w sferze z³o¶liwo¶ci ni zawi¶ci do nikogo , bo wiem i¿ ta przestrzeñ bardzo skutecznie blokuje zrozumienie. Szczególnie staram siê przekraczaæ te bariery w stosunku do Enki, bowiem zrozumieæ kogo¶ to zrozumieæ równie¿ siebie w takiej sytuacji. Dzia³añ na osi mo¿e byæ wiele i jest wiele ale zawsze jest wyj¶ciowy plus i minus , który powielamy w ro¿nych operacjach. Tymi wzorcowymi przedstawicielami tych znaków s± w³a¶nie Enlil i Enki , ich siostra utrzymuje tylko istnienie przeciwno¶ci, które zmieniaj± siebie eliminuj±c ca³kowicie dotychczasowo¶æ osobowo¶ci po przekroczeniu owego punktu , lub przesuniêcie go na kolejn± æwiartkê. Wieloma sposobami mo¿na usi³owaæ wyt³umaczyæ wielorako¶æ do¶wiadczeñ. Ka¿dy niech wybierze zrozumia³y i czytelny dla siebie. A je¿eli nie chce? Te¿ dobrze bo jest to jego prawo zagwarantowane woln± wol±. Kiara :) :) ps. W tym ¶wiecie Enlil urodzi³ siê tylko jeden jedyny raz jako Jezus ,dodawanie mu jakich¶ innych wcieleñ jest nieprawd± o nim. Zatem kr±¿±ce informacje o jakich¶ Jego paskudnych czynach te¿ nie s± prawdziwe , nawet je¿eli oddaj± tylko cze¶æ prawdy s± manipulacj± ca³ej. ale... je¿eli komu¶ bardzo zale¿y na akceptacji tych informacji jako prawdziwe? Niech to robi , jego sprawa. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 14, 2011, 12:18:50 Czy wiesz Kiaro, co najbardziej blokuje w rozwoju i daje z³udne poczucie wszechwiedzy i w³asnej nieomylno¶ci?
A innych sprowadza wci±¿ do poziomu i niemo¿no¶ci rozumienia? Odsy³am do tematu acentaura o Heraklesie i jego pracach. Naprawdê Ego, to niez³y przeciwnik. Dopóki sobie z tym nie poradzimy, zawsze bêdziemy walczyæ, przepychaj±c w³asne racje. Czy warto? Pozdrawiam :) Ps. O ile dobrze pamiêtam, jeszcze na starym forum PCh oraz na x-forum twierdzi³a¶, ¿e Enlil to Jezus. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 14, 2011, 12:40:46 Nie posiadam monopolu na ca³± wiedzê , na razie operujê tylko tym co ja wiem na teraz.
Dzielê siê t± informacjom i tyle. Zak³adaj±c i¿ Pan tej ziemi to Enki , jak najbardziej Jezus to Enlil , a ¿e informacje o nim s± jakie s± wcale nie zmienia to tego faktu. Raczej zwraca uwagê na nieprawdziwo¶æ informacji , lub manipulacje nimi w okre¶lonym celu. Czas ods³oni prawdê wszystko idzie w t± stronê nieodwo³alnie. Kiara :) :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 14, 2011, 13:12:00 Widzê, ¿e zachowane na Ziemi stare informacje o braciach Enkim i Enlilu s± traktowane przez Ciebie wybiórczo.
Z wcze¶niejszych Twoich postów wynika³o równie¿, ¿e My¶liciel Wojtek, to Jezus. Wiêc My¶liciele, to kosmici z Nibiru. A ich naczelny, to PAN, Stwórca, jak go nazywasz. Wszystko zatem sprowadza siê do jednej rodziny. I tu widzimy ci±g³± walkê o w³adzê, o w³asne interesy. Dlaczego mamy Ci wierzyæ, skoro jeste¶ stamt±d? Skoro ludzie byli traktowani przez owych naje¼d¼ców przedmiotowo? Czy co¶ siê zmieni³o? Tym bardziej Jezus nie pasuje do tej cywilizacji i wydaje siê byæ tylko parawanem. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 14, 2011, 13:28:46 Pierwsza sprawa, to mów w liczbie pojedynczej zawsze za siebie.
A druga sprawa to sk±d wiesz kto jest sk±d? Czy posiadasz na to dowody ¿e ja jestem z Nibiru czy jakiej¶ innej planety? A trzecia sprawa chyba przez kilkana¶cie lat obcowania z wiedz± My¶licieli pochodz±c± z przekazów od nich o sobie wypada³o by w koñcu wiedzieæ i zaakceptowaæ i¿ My¶liciele to Energie , które nie posiadaj± cia³ fizycznych , tak wiêc nie mieszkaj± na ¿adnej planecie! Czy to naprawdê tak trudno zrozumieæ? Kiara :) :) ps. Jest jedna rzecz któr± napisa³a¶ prawdziw±, otó¿ wszystko sprowadza siê tak naprawdê do JEDNEJ RODZINY , a jest ni± RODZINA ISKIER pochodz±cych od STWÓRCY. A Wojtek ( takiego imienia On u¿ywa obecnie do kontaktu z Lud¼mi) to naprawdê Jezus. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 14, 2011, 13:55:25 1/ Gdy problem jest dostrzegany i podnoszony przez wielu, mo¿na mówiæ nie tylko we w³asnym imieniu.
2/ St±d wiem, ¿e podawa³a¶ siê kiedy¶ za siostrê Enkiego, a on przyby³ z Nibiru. Je¶li Ty pochodzisz z innej planety, mo¿esz sprostowaæ. 3/ My¶liciele równie¿ wcielali siê, poza nielicznymi wyj±tkami. Poza tym mo¿na bytowaæ na planetach w ró¿nej postaci, niekoniecznie czysto fizycznej. Sami zreszt± nakre¶lili w której¶ ksi±¿ce miejsce swego bytowania, niedaleko Ziemi. No i nie mam obowi±zku ¶lepo wierzyæ My¶licielom. 4/ Co do JEDNEJ RODZINY, to niewiele jej na Ziemi. Wszak wg Ciebie zdecydowana wiêkszo¶æ, to androidy bez iskry bo¿ej. Inna sprawa, ¿e ow± iskr± mo¿e byæ DNA przekazane przez Enkiego, zatem mniejszo¶æ, to hybrydy, za¶ ta zdecydowana wiêkszo¶æ bez owej „iskry”, to rdzenni Ziemianie. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 14, 2011, 14:33:05 Jak widaæ nadal niczego nie rozumiesz , albo specjalnie mieszasz informacje ¿eby wprowadziæ dezinformacje.
Ale to ju¿ Twoja sprawa , ka¿dy ma jak±¶ rolê. Kiara :) :) ps. Tylko androidy nie pochodz± z rodziny Stwórcy. My¶liciele jako Energie za¶wiatowe nigdy siê nie wcielaj± , jak ka¿da Energia Za¶wiatowa, ale mog± wydzielaæ z siebie jak ka¿da Energia Za¶wiatowa Iskrê , która staje siê Dusz± niezale¿nie od ich niewcielania siê. Zatem Energia My¶liciel Wojtek , mo¿e swoj± Iskrê wcieliæ w materiê i ona bêdzie ¿y³a jako Cz³owiek pomimo i¿ Wojtek jako Wielka Energia nigdy siê nie wcieli. Przebywaæ duchowo w jakiej¶ przestrzeni a ¿yæ fizycznie na planecie to naprawdê nie to samo. Z zasady ludzie mówi± we w³asnym imieniu gdy nie maj± zapêdów w³adczych. DNA nigdy nie by³o Iskrom ¿ycia , by³o i jest sposobem tworzenia materii wedle okre¶lonego wzoru w nim zawartego Rdzenni ziemianie wszyscy posiadaj± Iskrê Bo¿±. hybrydy chocia¿ te¿ tworzone na ziemi rdzennymi ziemianami nie s±. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Marzec 14, 2011, 15:31:24 2/ St±d wiem, ¿e podawa³a¶ siê kiedy¶ za siostrê Enkiego, a on przyby³ z Nibiru. Je¶li Ty pochodzisz z innej planety, mo¿esz sprostowaæ. Ptak, nabijasz siê, prawda?Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 14, 2011, 15:38:12 Cytat: Kiara Jak widaæ nadal niczego nie rozumiesz Oczywi¶cie, to ju¿ wynika z definicji i jest Twoim standardowym argumentem.Czyli gada³ dziad do obrazu. ;D Cytuj Tylko androidy nie pochodz± z rodziny Stwórcy. Przecie¿ zostali przez rodzinê Stwórcy stworzone. Wiêc z czyjej s± rodziny? Stwórca nie przyznaje siê do w³asnych zabawek? Oczywi¶cie mowa o Twoim Stwórcy.Cytuj My¶liciele jako Energie za¶wiatowe nigdy siê nie wcielaj± , jak ka¿da Energia Za¶wiatowa, ale mog± wydzielaæ z siebie jak ka¿da Czyli jak ka¿dy z nas zgodnie z Twoj± teori±. Bo ka¿dy posiada swoj± matrycê za¶wiatow±, która siê nie wciela. Energia Za¶wiatowa Iskrê , która staje siê Dusz± niezale¿nie od ich niewcielania siê. Cytuj Przebywaæ duchowo w jakiej¶ przestrzeni a ¿yæ fizycznie na planecie to naprawdê nie to samo. Czy przebywanie w postaci duchowej nie oznacza ¿ycia? Mówiæ o sobie mo¿na wszystko (przyk³ad Enkiego). Wg mnie My¶liciele s± kosmiczn± cywilizacj±, co nie znaczy, ¿e nie bywaj± równie¿ w za¶wiatach miêdzy wcieleniami. Jak my wszyscy. Cytuj Z zasady ludzie mówi± we w³asnym imieniu gdy nie maj± zapêdów w³adczych. No chyba nie pos±dzasz mnie o zapêdy w³adcze tylko dlatego, ¿e raz u¿y³am pro forma liczby mnogiej? Naprawdê, mo¿na mówiæ we w³asnym imieniu i mieæ ogromne zapêdy w³adcze. ;D Cytuj DNA nigdy nie by³o Iskrom ¿ycia , by³o i jest sposobem tworzenia materii wedle okre¶lonego wzoru w nim zawartego W pewnym sensie DNA jest iskr± ¿ycia. Bez niego przecie¿ ¿ycie nie mog³oby siê przejawiaæ. Dobrze, ¿e chocia¿ rdzennym Ziemianom przyznajesz prawo do posiadania iskry bo¿ej. ;)Rdzenni ziemianie wszyscy posiadaj± Iskrê Bo¿±. hybrydy chocia¿ te¿ tworzone na ziemi rdzennymi ziemianami nie s±. Czy chcesz powiedzieæ, ¿e hybrydy jako krzy¿ówki nie posiadaj± iskry bo¿ej? Z kim zatem s± skrzy¿owane je¶li nie z rdzennymi Ziemianami? ================================== 2/ St±d wiem, ¿e podawa³a¶ siê kiedy¶ za siostrê Enkiego, a on przyby³ z Nibiru. Je¶li Ty pochodzisz z innej planety, mo¿esz sprostowaæ. Ptak, nabijasz siê, prawda?Ale¿ sk±d. By³o to wa³kowane parê lat temu na x-forum. Mnie te¿ to roz¶miesza. ;D Scali³em posty Darek Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 14, 2011, 17:31:28 Ani androidy ani hybrydy nie posiadaj± Iskry Bo¿ej i nie maj± ¿ycia duchowego po ¶mierci cia³a fizycznego.
S± to modyfikowane programy do ka¿dego wcielenia w materiê.Androidy nigdy nie zosta³y stworzone , nie odró¿niasz tworzenia od stwarzania. Androidy s± tworzone przez swoich twórców wykorzystuj±cych do tego zasady ¶w. geometrii , nie s± i nie by³y stworzone prze Stwórcê. Powtarzane jest to na tym forum dziesi±tki razy jednak widaæ s± ludzie do których ta bardzo prosta wiedza nie dociera. Ja my¶lê i¿ na temat tworzenia "zabawek" z ograniczonymi mo¿liwo¶ciami my¶lenia porozmawiaj ze swoim s"twórca" je¿eli uwa¿asz i ¿ mój nie jest Twoim. Nie ka¿dy posiada matrycê za¶wiatow± , androidy i hybrydy jej nie posiadaj±. Trzeba odró¿niaæ ¿ycie fizyczne od bytowania energetycznego , bo to nie jest to¿same sobie. Tak wiêc DNA w ¿adnym wypadku nie jest iskrom ¿ycia. Bez powietrza ¿ycie równie¿ nie mog³o by istnieæ a ono iskrom ¿ycia te¿ nie jest. Iskra ¿ycia nie krzy¿uje siê z nikim i niczym , Ona jest. Natomiast cia³o fizyczne dla hybryd i androidów by³o tworzone w oparciu o DNA istniej±ce na ziemi. Programy hybryd ( ich energia) nie radzi³y sobie bardzo d³ugo z samodzielnym rozmna¿aniem , dopiero dodanie nasienia ¿ycia Enki spowodowa³o krzy¿ówkê , która poradzi³a sobie z rozrodem jak Ziemianie. Wcze¶niej tworzono ich wy³±cznie przez klonowanie. Powtarzamy ten zestaw informacji kilkana¶cie razy na tym forum , mo¿e wydrukuj sobie odpowiedzi i trzymaj w pobli¿u zanim zaczniesz zadawaæ po raz kolejny te same pytania. Kiara :) :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 14, 2011, 19:26:36 Kiaro ju¿ mi nawet nie chce siê tego czytaæ, a tym bardziej drukowaæ. ;)
Niech siê tam Enki rozmna¿a, skoro ma tak± potrzebê. Byleby czyni³ to gdzie indziej, bo Ziemia przeludniona. Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 14, 2011, 20:35:47 JANIE, wierzysz w cuda, ¿e Wojtek da siê zweryfikowaæ?
Idê o zak³ad, ¿e nie odpowie na Twoje pytania. Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 14, 2011, 20:47:54 Jak zmienisz ton tych pytañ to poproszê o odpowiedz , ale to Jego wola czy zechce teraz dyskutowaæ na te tematy czy te¿ nie.
Mam wra¿enie i¿ Ty wiesz ... a wiedz± swoj± chcesz tylko zweryfikowaæ odpowiedz Wojtka. Z tymi Energiami nie rozmawia siê w ten sposób. Zatem przypuszczam ( ale to moje odczucie , byæ mo¿e nie w³a¶ciwe) ¿e przyjdzie Tobie nieco poczekaæ na odpowiedz Wojtka. Wszystko we w³a¶ciwym czasie bêdzie ujawnione , cierpliwo¶ci nieco. A tak naprawdê wcale nie musisz wierzyæ w to co ja przekazujê wierz w to co potrafisz uwierzyæ. Kiara :) :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 15, 2011, 10:48:23 Posty o siostrze En-Ki'ego przenios³em tu:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6601.0 Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 15, 2011, 11:09:49 Cze¶æ >JAN'ie<,
dziêki, bardzo nam mi³o, ¿e tak pozytywnie oceniasz nasze forum. Cytat: JAN Ciê¿ko mi bêdzie udokumentowaæ, zw³aszcza na internetowym forum, ¿e staro¿ytny desantowiec z Marduka Chyba warto przez chwilê skupiæ siê na tym aspekcie (podkre¶lenie), gdy¿ kr±¿y ju¿ kilka wersji co do ich pochodzenia. Planeta Marduk. Czy to Sitchinowska Nibiru, czy Maldek - planeta, na której szarzy utworzyli swoj± cywilizacjê i na skutek jej zniszczenia przesiedlili jej mieszkañców na nasz± Ziemiê? Bo zapewne nie jest to Tiamat - czyli pra Ziemia. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 16, 2011, 13:47:43 Do Wojtka,
My¶licielu Wojtku, ja cz³owiek my¶l±cy (mam nadziejê, ¿e w jakim¶ stopniu samodzielnie) - w imiê tego¿ wolnomy¶licielstwa bardzo Ciê proszê o odpowied¼ na dwa zadane Tobie przez JANA pytania, zawarte w po¶cie # 19 tego¿ w±tku. Pro¶bê swoj± uzasadniam tym, ¿e wiêkszo¶æ obecnych na tym forum, jak równie¿ je czytaj±cych, za nadrzêdn± warto¶æ uznaje PRAWDÊ i JASNO¦Æ. I by w zagmatwaniu, które tu powsta³o sta³a siê JASNO¦Æ, proszê Ciê o zajêcie stanowiska odno¶nie wspomnianych pytañ. Bo jak zapewne wiesz, JEZUS jest dla nas (przepraszam za liczbê mnog±, nie z zapêdów w³adczych jej u¿y³am) postaci± godn± na¶ladowania. Jest wci±¿ niedo¶cignionym wzorem, jest tym, kim pragnêliby¶my siê staæ. Czy jeste¶ zatem Jezusem? Wiem, ¿e „zmuszanie” Ciê do odpowiedzi mo¿e naruszaæ Twoj± sferê wolno¶ci, ale je¶li jeste¶ tym, za kogo Kiara Ciê podaje, Ego nie ma tu zastosowania (tak przynajmniej s±dzê) i z mi³o¶ci± oraz zrozumieniem pochylisz siê nad nami. Prosi Ciê ta, która przez wiele lat by³a blisko Was, a któr± zamêt tu powsta³y, od My¶licieli oddali³. Tym bardziej, odpowied¼ Twoja ma dla mnie znaczenie… i z pewno¶ci± nie tylko dla mnie… Pozdrawiam :) Ptak (imiê moje znasz) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 17, 2011, 11:03:24 . Darku, Oczywi¶cie z ró¿nych wzglêdów po tysi±cach lat trochê siê zatar³o i pomiesza³o nazewnictwo. Mo¿e nawet komu¶ dawno temu zale¿a³o, aby zatrzeæ ¶lady... Sitchin u¿y³ akadyskiego "nēberu" do oznaczenia planety z której to przyby³ nasz dobry znajomy En-Ki i rzekomy pó¼niejszy Jezus - En-Lil. Dlaczego? Uwa¿am, ¿e nie wiedzia³, poszed³ na skróty, albo u¿y³ z³ego t³umaczenia pewnej tabliczki i tym siê zasugerowa³. Ja preferujê stosowanie nazwy Marduk, bo uwa¿am za prawid³ow±, ale, by nie zaciemniaæ tematu - potwierdzam, ¿e chodzi o to samo. Wracaj±c do sprawy En-Lil = Jeszua: Kiaro ! Smutne to i przykre, ale unikanie odpowiedzi na te zaledwie 2 proste pytania - kompletnie i definitywnie kompromituje zarówno Ciebie jak i rzekome istoty, które podobno reprezentujesz. Wiesz doskonale, czujesz to, ¿e mogê Ci zadaæ takich pytañ znacznie wiêcej, a na ¿adne nie mog³aby¶ daæ prawdziwej odpowiedzi. I wiesz dlaczego... Nastêpne mog± byæ jeszcze trudniejsze. Naprawdê, wola³bym, aby istnia³y jakie¶ realne, uduchowione istoty, a nie samotno¶æ i pustka w Tobie. Mimo swojego g³êbokiego wspó³czucia dla Ciebie, ostatni raz apelujê, aby¶ przesta³a zabieraæ ludziom czas, energiê i mo¿liwo¶æ spokojnego wzrastania bez Twojej "pomocy". Pisz±c tysi±ce postów pe³nych nonsensów i pó³prawd - czynisz niewinnym krzywdê. Zabierasz im jasne spojrzenie na ¶wiat, który jest ich domem, a oni i tak prêdzej czy pó¼niej poczuj± Twoj± sztuczno¶æ, nieszczero¶æ Twoich intencji. Co najgorsze, tak prowadzona publiczna dzia³alno¶æ nieprawdopodobnie szkodzi tematom, które poruszasz - staj± siê one mniej ciekawe i atrakcyjne, trac± na znaczeniu dla wielu ludzi. Nawet prawda, ale podawana w niewiarygodny sposób lub przez ma³o przekonuj±c± osobê - staje siê karykatur±. Czy o to Ci chodzi ? Fakty ¶wiadcz± o (¶wiadomym lub nie¶wiadomym) kompromitowaniu przez Ciebie/ Twoje ego/ Obce byty/ Jakie¶ istoty* - warto¶ci, które powinny s³u¿yæ ludziom. Choæby poprzez gmatwanie tego, co jasne i proste. A przecie¿ prawda o historii Ziemi, obcych bytach i istotach, o ludziach nios±cych przez wieki ¶wiat³o innym, o potêdze cz³owieka, o Wszech¶wiecie i Bogu, o prawach rz±dz±cych wszystkim - to sprawa najwa¿niejsza. Wa¿niejsza od kogokolwiek i czegokolwiek. Uwa¿am, ¿e dalszy spór na ten konkretny temat nie ma ju¿ wielkiego sensu. Ale jestem te¿ przekonany, ¿e nadmierna tolerancja dla fa³szu, k³amstw czy nawet czyjej¶ wybuja³ej fantazji - mo¿e szkodziæ. I, niestety, ca³e epoki w historii tego ¶wiata bardzo szkodzi. *niepotrzebne pomin±æ ;) Poniewa¿ odczuwa³am Twoje intencje i pryzmat oceniania mnie dok³adnie na miarê takiej Twojej wypowiedzi , nie wejdê w ¿adn± wymianê zdañ z Tob± ni z lud¼mi o podobnych intencjach. Z prostego powodu ,nie muszê i nie chcê wdawaæ siê w ¿adne udowadnianie nikomu niczego na temat mojej osoby. Tak chcesz mnie oceniaæ to rób to. To Twoja spawa , Twój os±d mnie jest ca³kowicie obojêtny. Oczywi¶cie nie musisz ..... prawda? To tylko taka ma³a dygresja dla tych co znaj± t± historiê z dawnego forum. Czy¿by akt zemsty za tamte dyskusje strasz±ce mnie dawniej podawaniem do s±du Panie Jan? Wykorzystywanie cudzej osoby do pisania postów przeciw mnie na Twoje ¿yczenie ,no tak wygl±da uczciwo¶æ pewnych ludzi..... Ta osoba przeprosi³a mnie za to , ka¿dy pope³nia b³êdy , ale... Uczciwo¶æ to uczciwo¶æ , je¿eli chcesz jej od kogo¶ to sam j± stosuj w swoim ¿yciu. Zatem nie oczekuj ¿e podejmê dyskusjê z Tob±. Kiara :) :) ps. Ptaku je¿eli Twoja petycja do Wojtka pop³ynê³a z g³êbi serca , bez w±tpienia otrzymasz od niego czyteln± odpowiedz. Jednak ja ( na razie , byæ mo¿e zmieniê swoj± decyzjê) nie bêdê pisa³a przekazów na u¿ytek publiczny. Jedyne co bêdê to przekazy - wiedzê mojej Energii. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 17, 2011, 12:49:35 Oczywi¶cie Kiaro, ¿e petycja pop³ynê³a z serca, bo na niczym innym mi tak nie zale¿y, jak na tym, by w koñcu prawda ujrza³a ¶wiat³o dzienne.
Mam uzasadnione podejrzenia co do My¶licieli. Jednak jest we mnie têsknota równie¿ za inn± ewentualno¶ci±, za ¶wiatem, w którym blisko CZ£OWIEKA przebywaj± istoty ¶wietliste i mu przyjazne, które faktycznie chc± pomóc. Dotychczasowe kontakty wielu ludzi z Tob± i My¶licielami, niestety podwa¿aj± moje pierwotne wyobra¿enia. Dlaczego My¶liciele nie s± w stanie dawaæ prostych i jasnych odpowiedzi, co do wszelkich zasad dzia³ania Wszech¶wiata, a jedynie szafuj± ogólnikami o mi³o¶ci itp.? Pamiêtasz dobijanie siê Leszka o odpowied¼ na pewne pytania? I co otrzymywa³ w zamian? Ideê mi³o¶ci ju¿ znamy. Chocia¿by od Jezusa i wielu innych mistrzów. Mi³o¶æ urzeczywistnion± te¿ znamy, chocia¿ warunki ziemskiego bytowania nie zawsze sprzyjaj± jej czystemu przejawianiu siê. G³ównie dziêki mieszaniu przez byty nam wrogie. To nie jest tak, ¿e istniej± one tylko w naszych umys³ach. Z³o jest tak¿e na zewn±trz, uciele¶nione, które wnika w nas, czêsto podstêpnie. Jak uwierzyæ w szczero¶æ intencji bytów, które nie udzielaj± odpowiedzi na proste a wa¿ne pytania? Wyja¶nienia, ¿e jeszcze nie czas, s± absurdalne. Bo brak rzetelnej wiedzy wci±¿ usuwa nam ten czas, utrzymuj±c nas w ignorancji i ciemno¶ci. Czy o to chodzi? Tak ma wygl±daæ pomoc? No i sk±d tak nerwowa reakcja na proste, weryfikuj±ce pytania JANA? Dlaczego na moj± pro¶bê zosta³o rzucone zastrze¿enie „je¿eli z serca…”, które jest furtk± do nieudzielania odpowiedzi. No i to Twoje zastrze¿enie, ¿e nie bêdziesz pisa³a przekazów na u¿ytek publiczny. Doprawdy trudno dopatrzeæ siê w tym mi³o¶ci, za¶ wiele asekuracji, strachu i zabezpieczania w³asnych, niejasnych interesów. I jeszcze jedno, by by³a jasno¶æ. Nie piszê na zlecenie JANA, piszê sama od siebie i to co chcê. A ¿e zachodzi zbie¿no¶æ interesów, dotycz±cych poznania PRAWDY odno¶nie wszelkich bytów i ich DZIA£ALNO¦CI, nie uzasadnia to Twoich podejrzeñ. Wielka szkoda, ¿e Wojtek nie zabra³ g³osu. Ale tego siê spodziewa³am, chocia¿ mia³am te¿ niejak± nadziejê. Ptak Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 17, 2011, 16:57:51 Gdyby¶ zna³a jak piszesz mi³o¶æ i jej zasady nie by³o by tego postu i jemu podobnych , nie by³o by tych insynuacji , oraz oskar¿eñ.
Nie napisa³am i¿ piszesz obecnie na czyje¶ zlecenie , ale ¿e dzia³o siê tak za czasów Jana. Czy naprawdê warto traciæ czas na ponowne wszczynanie tych samych podtekstowych historyjek? Kiara :) :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 17, 2011, 21:15:20 Kiaro, nie zawsze przejawiamy mi³o¶æ, chocia¿ j± znamy. Czasami dochodzi do g³osu ta druga strona. Gdyby by³o inaczej, by³yby¶my ¶wiête albo dawno ju¿ by nas tu nie by³o. Czy naprawdê uwa¿asz, ¿e Ty zawsze promieniujesz mi³o¶ci±?
Po drugie, nie oskar¿am, tylko d±¿ê do poznania. Czasami nie podobaj± mi siê czyje¶ dzia³ania i dajê temu wyraz. Co do mojego pisania, to nigdy nie piszê na zlecenie. Zawsze jest mój wybór, chocia¿ inspiracje mog± pochodziæ z zewn±trz. Fakt, ¿e lubiê JANA, ale Ciebie równie¿, chocia¿ inaczej. ;) No i ka¿de z nas ma tu jak±¶ rolê do odegrania. Nie czujê urazy do nikogo, jednak nie unikam konfrontacji z rzeczywisto¶ci±. No i dzieje siê… ;D Naprawdê szkoda, ¿e Wojtek milczy. :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sventer Marzec 17, 2011, 21:43:14 Osoby wiecznie pisz±ce, mówi±ce o mi³o¶ci i u¿ywanie tego jako argumentu w dyskusji albo z w³asnej nie wiedzy, nie potrafi± siebie zrozumieæ albo wykorzystuj± opokê s³owa "mi³o¶æ" jako tarczê(kontrargument) bo po co? Jest mi³o¶æ i nic siê nie liczy...
Pamiêtaj Kiara ¿e prawda zawsze wyjdzie na wierzch. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Marzec 18, 2011, 15:12:20 Ptaku,jak mozna kochac inaczej?
Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 18, 2011, 15:43:56 Cytat: Greta Ptaku,jak mozna kochac inaczej? Greto, to <inaczej> opatrzy³am mrugniêciem oka, wiêc zdanie mia³o swoisty wyd¼wiêk, raczej ¿artobliwy. Poza tym mo¿na inaczej, bo inaczej kocha siê w³asne dziecko i np. wspó³ma³¿onka. Chocia¿ to ta sama mi³o¶æ, ale zabarwienie i przejaw inne. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Marzec 18, 2011, 16:41:33 Wydaje mi sie,ze to wlasnie "zabarwienie" jak to okreslasz,jezeli ktos tak czuje,pokazuje nam,ze nie jestesmy jeszcze gotowi do przejscia,bo nie czujemy milosci takiej,jaka ona powinna byc,czyli bez zabarwien.
Tak to czuje. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Marzec 18, 2011, 17:17:55 Poza tym mo¿na inaczej, bo inaczej kocha siê w³asne dziecko i np. wspó³ma³¿onka. Chocia¿ to ta sama mi³o¶æ, ale zabarwienie i przejaw inne. Inaczej siê kocha poniewa¿ ta mi³o¶æ ''rodzi'' siê wed³ug zadanego wzorca. Wzorca, czyli informacji, która ma wyra¼nie zaznaczon± wzglêdno¶æ (dualizm) - to lub tamto, lepsze gorsze, bli¿sze, moje lub nie moje. Ten wzorzec zostaje okre¶lony w wyniku "pracy" tej informacji postrzeganej przez istoty wed³ug nadanych modeli. Tym modelem jest wymiar spo³eczny i rodzinny. Gdyby¶my od dziecka byli uczeni, ¿e wszystkie dzieci s± nasze, wspólne, stanowi± jedno¶æ prawdopodobnie ta mi³o¶æ i jej zbarwienie by³y by bardzo podobne. Prawdopodobnie te¿ ¿adne dziecko na ¶wiecie nie umar³o by z g³odu, poniewa¿ ta sama mi³o¶æ by na to nie pozwoli³a. Zatem znaczn± role odgrywa tu wczesna edukacja rodzinna, która uczy dualistycznego my¶lenia wed³ug archaicznych, zwierzêcych, fa³szywych wzorców. St±d uczciwy wniosek - nasi rodzice nas niczego nie nauczyli ! Nauczyli nas dualizmu, czyli my¶leniu opartym na przeciwieñstwach co powoduje, ¿e ¿ycie walczy z ¿yciem, a do¶wiadczeniem z do¶wiadczeniem. Owszem rodzice dali nam zje¶æ, ubrali nas itd... ale to za ma³o, to nawet bardzo ma³o....poniewa¿ nie ¿yjemy tu po to, aby tylko ¿yæ, a potem umrzeæ i zgniæ, lecz ¿yjemy po to, aby dokonaæ swoich ewolucyjnych zmian. A wiêc wszystko co w jaki¶ sposób wyra¿amy i robimy jest modelem zbudowanym na bazie nadanego wzorca poznawczego, który w znacznej mierze pochodzi od naszych ''kochanych'' rodziców i spo³eczeñstwa.Te wzorce czêsto s± jak 1000 letnie dêby, których ciê¿ko z miejsca ruszyæ i mog± tylko samoistnie upa¶æ. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 18, 2011, 18:58:23 Z pewno¶ci± macie racjê, niemniej jest jak jest i mi³o¶æ przejawiamy mniej lub bardziej.
Na ogó³ ka¿dy z nas wiêksz± uwagê po¶wiêca w³asnej rodzinie i sobie, ni¿ ca³emu ¶wiatu. Chocia¿ innych równie¿ mo¿na kochaæ. Nale¿y tu odró¿niæ troskê, fizyczny przejaw mi³o¶ci od duchowego jej odczuwania. I mimo, ¿e nieraz serce pêka, gdy patrzymy na krzywdê innych, nie potrafimy zbawiæ ca³ego ¶wiata. Tylko to mo¿emy zrobiæ, co w zasiêgu naszych mo¿liwo¶ci. Mimo to, niezmiernie wa¿ny jest nasz stosunek do wszystkich istot. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 18, 2011, 20:14:12 No dobrze, mo¿e teraz co¶ np. o mi³o¶ci do En-Lil'a czy te¿ jak kto woli do Jezusa. ;) ;D
O mi³o¶ci proszê siê rozpisywaæ tu: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5496.0 lub tu: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1319.0 lub w kilku jeszcze w±tkach poruszaj±cych to zagadnienie. Wystarczy ich ju¿ i dlatego w tym temacie przejd¼my do En-Lil'a. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Marzec 18, 2011, 20:51:36 No dobrze, mo¿e teraz co¶ np. o mi³o¶ci do En-Lil'a czy te¿ jak kto woli do Jezusa. ;) ;D A jaki to wzorzec poznawczy nakazuje pisaæ o mi³o¶ci do En-lila ? Chodzi oto, ¿e istnieje w tej matrycy inny wzorzec poznawczy - wpierw poznaj mi³o¶æ do Siebie. Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 18, 2011, 21:10:27 >Silver<, tê wci±¿ poznajê, rozszyfrowujê i idzie mi do¶æ dobrze. ;D
Post ten (na który odpisujesz) mia³ nieco inne znaczenie, wyd¼wiêk, co wykaza³em w dalszej czê¶ci. Chodzi o ofa, który zosta³ utworzony w tym w±tku. ;) EDYCJA: A wracaj±c do tematu. W knowania En-Lil'a przeciw ludzko¶ci (ówczesnej, choæ ¶miê podejrzewaæ, ze i wspó³czesnej) zaanga¿owani byli pomniejsi z jego familii; ... Podobieñstwo miêdzy tymi eposami, polegaj±ce na zbie¿no¶ci w±tków i charakterów obu bogów, sugeruje, ¿e Ninurta i Nergal mogli byæ jedn± i t± sam± osob±. Choæ na pierwszy rzut oka mo¿e siê to wydawaæ dziwne, sama Dalley pisze, ¿e jedna z linii eposu Erra i Iszum “asymiluje Nergala i Ninurtê"403, zapewne wiêc równie¿ staro¿ytni dostrzegali to podobieñstwo. W ka¿dym razie legenda pozwala na dokonanie wielu interesuj±cych obserwacji na temat Ninurty i technologicznych przyczyn, które doprowadzi³y do wojny. Ninurta jest nazywany “wielkim bogiem, synem Enlila, dzieckiem Ekur, przywódc± Anunaki, ¶rodkiem Eninnu404. Zauwa¿my wyra¼ne powi±zanie Ninurty z Anunaki, istotami odpowiadaj±cymi Nefilim, które spad³y z nieba i krzy¿owa³y siê z lud¼mi. Ninurta jest tu nazywany ich przywódc±, co stanowi kolejny argument na rzecz jego identyfikacji z Nergalem, poniewa¿ w apokryficznej Ksiêdze Enocha przywódca owych Nefilim jest kojarzony, podobnie jak Nergal, ze zbrojn± rewolt±405 Dziecko Ekur: Ninurta i Nergal - identyfikacja czy asocjacja? Drugie sformu³owanie - “dziecko Ekur" -jest równie wa¿ne, je¶li nie wa¿niejsze, gdy¿ s³owo “ekur" oznacza nie tylko góry, ale równie¿ sztuczne “góry" - piramidy i zigguraty. Innymi s³owy Ninurta jest bezpo¶rednio powi±zany z piramidami, a je¶li - przypomnijmy sobie “góry ~ planety ~ piramidy", to Ninurta jest równocze¶nie “dzieckiem", czyli “blisko zwi±zanym" z planetami, a tak¿e z piramidami. To wydaje siê potwierdzaæ mo¿liw± identyfikacjê lub asocjacjê Ninurty z Nergalem, gdy¿ - jak t³umaczy³em w ksi±¿ce The Giza Death Star Destroyed - Nergal jest bogiem wojny i buntu, kojarzonym z Marsem, a byæ mo¿e równie¿ nie tylko z Egiptem, ale konkretnie z piramidami i to piramidami w Gizie406. A jako przywódca Anunaki, Ninurta - je¶li na chwilê przyjmiemy biblijny punkt widzenia - by³ te¿ zwi±zany z próbami stworzenia “chimerycznej", czyli “hybrydowej" rasy, po czê¶ci ludzkiej, po czê¶ci “boskiej". Je¶li jednak odrzucimy identyfikacjê Ninurty z Nergalem i przyjmiemy, ¿e bogowie ci byli jedynie blisko ze sob± zwi±zani, i tak jest to niezmiernie istotne ustalenie, gdy¿ Nergal by³ bardzo wa¿n± osobisto¶ci±, sumeryjskim gwiazdorem, który pojawia³ siê pod ró¿nymi imionami w panteonach niemal ca³ego staro¿ytnego ¶wiata. Co wiêcej, by³ kojarzony z pewnymi prawdziwie katastroficznymi wydarzeniami. To w³a¶nie Nergal, obok innych bogów sumeryjskiego panteonu - w¶ród nich jednym z wa¿niejszych by³ Ninurta - pos³ugiwa³ siê ulubionym orê¿em bogów, “abubu", czyli “broni± powodziow±"407. Nergal, pod imieniem Erra, jest bogiem wojny, polowania i zarazy, a Dalley twierdzi, ¿e t³umaczenie imienia Erra jako “spalona ziemia" jest “prawdopodobnie nieprawid³owe", choæ nie wyja¶nia dlaczego408. Jeszcze jedno z u¿ywanych przez niego imion znaczy “pan, który skrada siê noc±"409, co dziwnie przypomina biblijne opisy Lucyfera410. Kiedy indziej Nergala nazywano “Erragal" i “Erakal", co by³o najprawdopodobniej wymawian± form± jego imienia wed³ug Dalley, która dodaje te¿, ¿e imiê to przypuszczalnie wymawiano “Herakles po grecku"411. Pod sumeryjskim imieniem Gibil Nergal by³ równie¿ bogiem ognia412. Analizuj±c tekst, przekonamy siê, ¿e te cechy Nergala uderzaj±co przypominaj± Ninurtê, co wskazuje, i¿ Nergal by³ przynajmniej “czê¶ciowo zasymilowany" z Ninurt±413. Ninurta i Nimrod: wie¿a Babel Ale do¶æ o Nergalu. Kim by³ Ninurta? ... Wojna nuklearna sprzed 5 tysiêcy lat str. 164,165 Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Marzec 19, 2011, 13:52:00 Dociekania odno¶nie tego, czy Enlil to Jezus, toczy³y siê równie¿ na forum „Niesamowite”.
http://www.niesamowite.fora.pl/religie-i-filozofie,12/kilka-pytan,228-45.html Oto fragmenty: Cytat: Luciad Luciad Wys³any: Czw 16:41, 13 Mar 2008 Temat postu: Re: Wiedza. ________________________________________ kiara napisa³: Wojtek to Energia ktora posiada taka sama wiedze jak Pan ,Jego potecjal energetyczny jest prawie idetyczny jak Pana. On moze bywac wszedzie ,ale on sie nie barwi energia tych miejsc. kiara W takim razie, je¶li Wojtek to Energia, która wcieli³a siê na Ziemi tylko raz i pod imieniem Jezus, to nie mog³a byæ ani Enkim, ani Enlilem (pamiêtaj±c nawet, ¿e zarówno Enki, jak i Enlil nie urodzili siê na Ziemi). Czyli Jezus nie by³ ani Enlilem, ani Enkim, prawda, Kiaro? Cytat: Kiara Kiara Wys³any: Czw 22:40, 13 Mar 2008 Temat postu: Ziemia? ________________________________________ Jezeli ta ziemia to ta cywilizacja, a ta o ktorej mowi Enki i Enlil to poprzednai to mogl, oczywiscie ze mogl. Bo tylko raz jako Jezus urodzil sie na tej ziemi , czyli w tej nalozonej warstwie. Natomiast wiedza jest przekazywana bardzo ogolnikowo nie podaje konkretnego czasu. Wszystko co bylo przed Adamem i Ewa to byla inna ziemia, pierwotna. Kiara Cytat: Luciad Luciad Wys³any: Czw 22:52, 13 Mar 2008 Temat postu: ________________________________________ W jakim sensie inna ziemia? Inna planeta czy inna gêsto¶æ? Czy mo¿e warstwa, która zosta³a pó¼niej przykyta - tylko czym przykryta? Materi±, iluzj± materii, czy jeszcze czym¶ innym? Odpowiedzi Kiary ju¿ nie by³o. Ale mo¿e dzi¶ nam odpowie? :) Tytu³: Odp: En-Lil Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 04, 2011, 16:35:40 W jednym z w±tków ( http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6779.msg80798#msg80798 ) >JAN< zada³ pytanie:
Cytat: JAN "Je¶li by³ na Ziemi w czasach "desantu z Marduka" jako En-Lil (=Jezus) to: - Jakie wiêzi ³±czy³y Go z Ninhursag - genetykiem wyprawy i wspó³twórc± nowych ras na Ziemi ?" Co prawda, pytanie by³o do >Kiara'y< jednak pozwolê sobie na poci±gniêcie tego w±tku. >JAN'ie<, wa³kowali¶my to ju¿, ale czy faktycznie oczekujesz wyja¶nienia, czy mo¿e czekasz na takowe tylko od >Kiary<? |