Niezależne Forum Projektu Cheops

Człowiek i zdrowie => Medycyna niekonwencjonalna => Wątek zaczęty przez: Thotal Czerwiec 06, 2011, 07:03:54



Tytuł: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 06, 2011, 07:03:54
Inspiracją do założenia tego wątku jest mała książeczka Victorii Boutenko "Rewolucja zielonych koktajli"
Autorka doprowadziła całą swoją rodzinę do zdrowia, uleczyła z chorób nieuleczalnych, takich jak alergia, cukrzyca, wieńcówka... Jeździ z wykładami po całym świecie i dostaje podziękowania od lawinowo pojawiających się szczęśliwych, zdrowych ludzi.

Książkę kupiłem w styczniu, pod koniec marca zacząłem regularnie stosować zielone napoje, jako jeden z czynników wiosennego oczyszczania organizmu. Efektem było zrzucenie 8 kilogramów, mimo że otyły specjalnie już nie byłem, wróciłem do wagi sprzed 20lat :)

Codzienne, poranne picie zmiksowanych warzyw i owoców poprawiło mi pracę przewodu pokarmowego, zaoszczędza czas na sporządzenie śniadania, zmniejsza ilość kosztów na jedzenie ;)


Głównym walorem takiego odżywiania jest smak.
Koktajl smakuje wszystkim, przede wszystkim dzieciom i najbardziej zagorzałym mięsożercom.
Zaraziłem "blenderkiem"  wielu ludzi, wszyscy chcą wiedzieć, co spowodowało zmianę w moim wyglądzie, wielu stosuje to na co dzień, wielu widzi znakomite efekty na sobie  :)
Zmielone warzywa i owoce oraz zawarte w nich minerały, witaminy, są znakomicie wchłaniane, produkty dostarczane do każdej komórki. Organizm jest odżywiony, a nie najedzony, w przypadku "zapychaczy", które bardzo często są jedynym pożywieniem w cywilizowanym świecie :o

Temat założyłem celowo w dziale ZDROWIE, bo systematyczne stosowanie takiego pożywienia uzdrawia na wielu poziomach.


Dzisiejszy skład;

- jabłko
- banan
- kiwi
- avocado
- mięta


=============================================

- jabłko
- banan
- rabarbar
- pokrzywa



============================================


- jabłko
- banan
- truskawki
- mięta



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 08, 2011, 10:24:31
Cytat: Thoal
Temat założyłem celowo w dziale ZDROWIE, bo systematyczne stosowanie takiego pożywienia uzdrawia na wielu poziomach.

I bardzo dobrze uczyniłeś.
Jeśli możesz i chcesz to zamieszczaj więcej przepisów na te koktajle.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 08, 2011, 11:26:54
A tu parę przepisów zielonych koktajli z polecanej przez Thotala książki:
http://www.kdc.pl/pub/mm/multimedia/application/pdf/9788360170298.pdf

Będę musiała poszukać jej w księgarniach, albo zamówić.

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 08, 2011, 11:47:26
Staram się codziennie zmieniać skład, cały czas improwizuję, nie zawsze trafiam w "dziesiątkę" ;D
Główną zasadą komponowania smaków jest łączenie słodkiego, kwaśnego, gorzkiego i ostrego. Jak się złapie dryg, to potem już samo leci. Na początku przesadzałem z pokrzywą i mniszkiem, napój robił się gorzki, ale nigdy nie wylewałem, bo i tak zawsze było to zjadliwe. Tragicznych błędów nie da się popełnić ;)

Uzupełnieniem do komponowania smaków są dodatki. Wodę dolewam zawsze, w celu rozrzedzenia, dodaję siemię lniane, sezam, czasami miód. Zawsze dodaję olej lniany bądź kokosowy, mimo że Victoria, autorka książki tego nie poleca (mam taką wewnętrzną potrzebę, bo ja wiem ;D)

Jedyną rzeczą która odpycha nowicjuszy jest kolor...
Do przekroczenia tej bariery potrzebny jest pierwszy łyk.
WSZYSCY są zdziwieni i zaskoczeni znakomitym smakiem, dzieci uwielbiają zielone napoje :)

Victoria Boutenko opisuje reakcje jej niedoszłego wnuka będącego w brzuszku, sprawiającego  wrażenie, jakby zachęcało mamę do jedzenia "zielonego".



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 08, 2011, 12:34:36
Cytat: Thotal
Uzupełnieniem do komponowania smaków są dodatki. Wodę dolewam zawsze, w celu rozrzedzenia, dodaję siemię lniane, sezam, czasami miód. Zawsze dodaję olej lniany bądź kokosowy, mimo że Victoria, autorka książki tego nie poleca (mam taką wewnętrzną potrzebę, bo ja wiem ;D  )

No właśnie, olej potrzebny, czy nie? Czym owo nie polecanie uzasadnia autorka książki?
Wiadomo, że niektóre witaminy rozpuszczają się tylko w tłuszczach.
Ale, czy natura byłaby taka głupia i produkowała witaminy w danym owocu, czy zielsku bez możliwości ich przyswojenia?
Z drugiej strony olej, szczególnie lniany jest bardzo korzystny i  wykazuje działanie anty nowotworowe.

Wydaje się, że koktajl nie wzbogacony tłuszczem stanowi poranny post dla organizmu. Gra on dużą rolę w oczyszczaniu.
Tłuszcz zaś eliminuje post i jego dobroczynne działanie. Za to wzbogaca odżywczo.
No i bądź tu człowieku mądry.  ;D
Chyba trzeba zdać się na intuicję i uważnie słuchać, co nam gada nasze kochane ciało.
Thotal już usłyszał, On wie!  :D

Pozdrawiam  :)


Ps. I jeszcze jedno. Miksowanie (szybkie obroty) utlenia i niszczy cenne enzymy.
Najlepsza byłaby wolnoobrotowa wyciskarka, ale wówczas otrzymujemy sam sok, bez musu.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: barneyos Czerwiec 08, 2011, 13:53:55
Aloha !!

Takie soczki jako podstawa odżywiania i uzdrawiania z każdej choroby (z raka też) serwowane są w diecie dra Gersona.

Szczegóły tutaj:

http://www.terapiagersona.com.pl/elementy.html


PS. Dodam, że największym oponentem diety dra Gersona były koncerny farmaceutyczne. Czyli coś w tym jest.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 08, 2011, 13:54:26
"trociny" w zielonym koktajlu działają jak szczotka (wycior ;D) przelatująca przez jelita.
Nie trzeba już wówczas jeść drogich suplementów napakowanych celulozą, wystarczy akuratna porcja zmielonej zieleniny.

Jeśli chodzi o olej, to nie zmienię zdania (chyba, żeby ;)).
Uważam, że olej jest nośnikiem witamin i minerałów, a poza tym bosko smakuje.

Victoria podaje przepisy na bazie owoców tropikalnych, których u nas nie ma.
Mango, genialne w smaku, można kupić w miejscu z którego pochodzi, kupione u nas w hipermarkecie nie nadaje się do jedzenia, bo ktoś kto zasmakował się w tym owocu nie zje nie dojrzałego badziewia. Inne tropikalne owoce podawane w zestawach też są nie do zdobycia w Polsce. Uważam, że należy bazować na naszych rodzimych płodach, a jest z czego wybierać.



Pozdrawiam - Thotal :)

P.s.
Barney,
prawdopodobnie Victoria, na początku uzdrawiania swojej rodziny oparła się o terapię Gersona, a jej konsekwencją było miksowanie różnych produktów.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 08, 2011, 14:39:03
Thotal, zgadzam się z Tobą, „trociny” są niezbędne dla jelit. I masz rację co do korzystania z naszych produktów,
zamiast niedojrzałych owoców tropikalnych.
Jeśli chodzi o olej, to myślę, że gdy ktoś przy okazji picia koktajli chce szybko schudnąć, to nie powinien go dodawać.
Po utracie kilogramów, jak najbardziej. Zresztą nienasycone kwasy tłuszczowe są potrzebne.

Od jakiegoś czasu, chodząc po łąkach i patrząc na nasze piękne mlecze, zastanawiałam się jakby tu je wykorzystać.
No i proszę, rozwiązanie już jest.  :D
Mam jeszcze niecne zamiary co do babki lancetowatej, ale nie wiem, czy da się na surowo.  ;D
Ale na pewno można skorzystać teraz z kwitnącej akacji oraz dzikiej róży.
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?   ;)




Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 08, 2011, 21:34:10
Kwiat akacji wrzucam do racuszków, mają delikatny, ale bardzo miły smak.
Do blenderka jeszcze nie wkładałem, ale spróbuję, dopóki akacja jeszcze kwitnie.
Zmieliłem natomiast kwiat czarnego bzu i listki wrotycza, delikatnie, tylko na próbę.



Pozdrawiam - Thotal :)
P.s.
Olej w połączeniu z węglowodanami faktycznie tuczy, natomiast w warzywach i owocach pełni funkcję mydła dla oczyszczenia poszczególnych komórek ciała, to olej sprawia, że wyrzucane są wszystkie śmieci, to znaczy wszelkiego rodzaju podgardla ;D


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 11, 2011, 09:52:17
Truskawka RZĄDZI ;D

Przez ostatnie dni truskawka dominuje w blenderkowych napojach;

- truskawki
- banany
- pokrzywa
- olej lniany


W mieszance tej banan łagodzi ostry i kwaśny smak truskawki, a truskawka całkowicie eliminuje gorycz pokrzywy.
Koktajl wszystkim smakuje.



Pozdrawiam - Thotal :)




Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 11, 2011, 12:25:41
Na prośbę Thotala z innego wątku,
Cytuj
Ptaku, podaj skład swojego "zielonego szaleństwa"
podaję.  :D

Moje dzisiejsze koktajlowe szaleństwo: 

- jabłko
-banan
-truskawki
-pokrzywa
-babka lancetowata
-zielona pietruszka
-płatki dzikiej róży (duża garść)
-łyżka oliwy (w zastępstwie oleju lnianego)

- zapomniałam dodać selera naciowego (zrobię to jutro)


Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: greta Czerwiec 11, 2011, 12:36:56
Proponuje sprobowac nie jako zielony koktajl,ale jako wspaniale "mleczko do ciala",olej lniany.Skora jest boska,sprezysta,a przede wszystkim zdrowiutka.
Sama tak robie codziennie dla mojej skory.Goraco polecam.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 11, 2011, 12:42:40
O tak Greto, olej na skórę, wspaniała sprawa. Dobrze też jest zastosować zielony koktajl na twarz,
jako maseczkę. A potem ewentualnie zlizać …  ;D


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 11, 2011, 12:46:00
Do zielonych koktajli dodaję także olej kokosowy, warto się z nim zapoznać; 
http://www.olejkokosowy.pl/


Już kiedyś wspominałem, że kosmetyki najlepsze są te, które można zjeść, a olej kokosowy, lniany, z oliwek, nie powinny być zdejmowane ze stołu.



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 11, 2011, 12:56:34
Do zielonych koktajli dodaję także olej kokosowy, warto się z nim zapoznać; 
http://www.olejkokosowy.pl/

Thotal, przekonałeś mnie do oleju kokosowego, tylko ta cena…  >:(


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: barneyos Czerwiec 11, 2011, 13:14:48
Olej, olej i jeszcze raz olej.

Ja standardowo mam ok.6 rodzajów w domu, do wszystkiego. Lniany (budwigowy), oliwę z oliwek (1-sze tłoczenie na zimno) - 3-4 rodzaje, z pestek winogron, kukurydziany, z orzechów ziemnych, ryżowy, sojowy.
Ostrzegam przed rzepakowym - jest jak Dosia - jakoś (ć) za rozsądną cenę.

Dobry (zdrowy) olej musi kosztować. I najlepiej kupować od producenta, który pochodzi z kraju, gdzie rośnie dana roślina (np. Włochy). Wówczas owoce są przetwarzane od razu i na miejscu.

Np. akcja z dzisiaj - naleśniki smażone na oleju z pestek winogron. Zero zadymy i przypaleń. Ciasto nie nasiąka olejem i nie przejmuje zapachu i smaku oleju (b.wysoka temperatura palenia dal tego oleju).


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 11, 2011, 14:08:49
Barney,
olej rzepakowy zamień na rydzowy.
Oleju z czerwono-czarnych żuczków nie polecam ;D



Pozdrawiam - Thotal :)



========================================================================



Dzisiaj truskawka wzbogacona;



- truskawka
- banan
- mięta
- pokrzywa
- olej lniany



Mięta jeszcze bardziej udoskonaliła smak tego zestawu.



Pozdrawiam - Thotal :)





Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 13, 2011, 17:03:36
Dzisiejszy zestaw podobny, ale z nutą orzechowego posmaku wywołanego siemieniem...


- truskawki
- arbuz
- pokrzywa
- siemie lniane



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 14, 2011, 06:07:18
Poranny blenderek został napełniony;



- ananas
- truskawka
- banan
- pokrzywa
- olej lniany




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 14, 2011, 11:18:48
Zaś u mnie dziś w blenderku zagościły:

-banan
-truskawki
-pokrzywa
-zielona pietruszka
-koperek
-kapusta
-seler naciowy
-siemię lniane
-ziarno sezamu
-oliwa z oliwek


Thotal, a próbowałeś z ogórkiem małosolnym?  ;D


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: greta Czerwiec 14, 2011, 11:39:17
Ja staram sie nie mieszac.Owoce,to owoce,a jak warzywa to warzywa.
Jeden dzien soki a drugi musy.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 14, 2011, 16:17:48
Wiele surowych warzyw nie nadaje się, ze względu na smak do zjedzenia, nawet po zmieleniu. Owoce pozwalają złamać smak warzyw zostawiając tylko delikatną nutę. Czerwony burak z truskawką świetnie do siebie pasują, kapusta, kalafior też znakomicie ukrywają się pod intensywniejszymi aromatami owoców.

Greto, połącz:)



Pozdrawiam - Thotal:)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: greta Czerwiec 14, 2011, 16:52:11
Sprobuje,na pewno.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Linda Czerwiec 14, 2011, 17:51:40
 :)

Zeby nas tylko nie zaczeli leczyc na Othorexia nervosa  :D :D  :D


Artykuł znaleziony w necie.....http://nowaatlantyda.com/2010/06/30/orthorexia-nervosa/

Nigdy nie miałem zaufania do oficjalnej medycyny, widząc w niej sprzeczność interesów niemożliwych ze sobą do pogodzenia. Lekarz jest nie tylko kimś, kto leczy ludzi z róźnych chorób, ale także biznesmanem, który pobiera z tego tytułu wynagrodzenie – w wielu przypadkach znacznie wyższe od średniej zarobków. Sprzeczność polega na tym, że lekarz jeśli wyleczy kompletnie swoich pacjentów, straci źródło swoich intratnych dochodów i popadnie w nędzę. Tak więc choćby z tego powodu jest on zainteresowany w utrzymywaniu choroby u swego pacjenta tak długo jak się tylko da.

To dlatego mamy dziś do czynienia z gigantyczną maszyną, która żeruje – mówiąc wprost – na ludzkim nieszczęściu. Lekarze są na samym czubku tej góry lodowej budując fortuny instytucji medycznych, firm ubezpieczeniowych a przede wszystkim koncernów farmaceutycznych. Nigdy dotąd ludzkość nie chorowała na tyle schorzeń wymagających natychmiastowej lekarskiej interwencji co dziś. A lekarze dwoja się i troją aby znajdować kolejne dolegliwości. W tej dziedzinie niewątpliwie mistrzami świata są psychiatrzy. W angielskim „Guardianie” znalazłem opis zaburzenia psychicznego zwanego po łacinie Orthorexia Nervosa i wg. psychiatrów jest to obsesja na punkcie zdrowego jedzenia, którą należy poddać leczeniu (!!!)
o wcale nie jest żart. Jeśli wolisz marchewkę organiczną od tej z pestycydami, jesz jajecznicę z jajek od kur karmionych ziarnem, unikasz konserwantow, słodzików, barwników i polepszaczy – być może jesteś osobą psychicznie niestabilną i potrzebujesz natychmiastowej lekarskiej interwencji! Nawet nie wiesz, że jesteś chory. Z drugiej strony jeśli żyjesz na pełnych antybiotyków i hormonów hamburgerach i zapiekankach z chlorowanej, bromowanej, promieniowanej mąki i popijasz to wszystko Coca Colą z aspartamem – wszystko jest w najlepszym porządku. Czym jest w takim razie „normalne” jedzenie, które nie wzbudzałoby troski psychiatrow? Nieoczekiwanie ludzi, który chcą się odżywiać zdrowo zostali ustawieni po przeciwnej stronie barykady bo są oni wg. lekarzy nie tylko niedożywieni, ale przede wszystkim niezrównoważeni psychicznie. Oglądał ktoś film „Zielony Soylent”? Film jest ciągle aktualny, mimo upływu czasu.

Można się zastanawiac dlaczego zaatakowano akurat ludzi, którzy dbają o to co zjadają? Teoretycznie nie jest to przecież żadne zagrożenie dla systemu…. A może jednak jest?? Może mozg takiego kogoś przez swoją własną naturę jest bardziej wybiórczy a przez to krytyczny?? Nie jest też zamglony oparami chemikaliów i myśli ostrzej? Nie ma MSG, które osłabiałoby zdroworozsądkowy instynkt, nie ma aspartamu który uzaleźnia, nie ma też tysięcy innych chorób jakie dostaje się od jedzenia śmieci z fast foodów, a które są podstawą istnienia całej współczesnej, pożal się boże medycyny.

Żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym. Musimy ubierać się modnie, mieć iPody, wyjeżdżać na wakacje na Wyspy Kanaryjskie. Musimy konsumować bo to jest nasz obywatelski obowiązek. Jednak wybieranie zdrowszego jedzenia może nieoczekiwanie okazać się pierwszym kamyczkiem, ktory poruszy lawinę mogącą zniszczyć ten model. Dlatego psychiatrzy tak ofiarnie ratują ten świat
ps.

Szukając materiałów do tego wpisu znalazłem interesującą stronę internetową, poświęconą kongresowi psychiatrycznemu, który odbywa się właśnie w Lipsku. Tematem kongresu jest zdrowie psychiczne noworodków (!!!!!!!!!!!!)
Czy ci ludzi, ci wielcy lekarze naprawdę postradali zmysły i chcą leczyć choroby i zaburzenia psychiczne u noworodków?? Na jakiej podstawie je określą?? Na podstawie rozmowy z tym noworodkiem?? Jestem pewien, że bez wahania zaaplikują takim podejrzanym noworodkom jakiś paxil albo ritalin. Dlaczego nie?? Jeśli noworodek płacze po nocach, to z pewnością cierpi na depresję, jeśli rzuci grzechotką to ma ADHD…. itditp… Zdziwilem się, że na liście gości nie ma dr. Mengele.

W ciekawych czasach przyszło nam żyć….


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 16, 2011, 06:21:16
Dzisiejszy zestaw;



- brzoskwinie
- jabłko
- banan
- pokrzywa
- kwiat czarnego bzu




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Linda Czerwiec 18, 2011, 08:43:38
 :)

Koktajl błonnikowy

Wykonanie koktajlu

Wykonanie koktajlu nie jest ani trudne, ani pracochłonne – przy odrobinie wprawy nie pochłania więcej czasu, jak trzy minuty. Cały proces jest rozłożony na trzy kroki:

Krok pierwszy: Do młynka do mielenia nasion (lub młynka do kawy) wsypujemy po łyżce stołowej:

    niełuskanych pestek dyni,
    niełuskanych pestek słonecznika,
    siemienia lnianego.

Następnie całość mielemy na drobny proszek.

Krok drugi: Zmielone nasiona wsypujemy do miksera, zalewamy niewielką ilością wody (by przykryła zmielone nasiona), dodajemy miód oraz owoce bądź warzywa. Całość miksujemy około minuty, aż mikser będzie wydawał jednostajny dźwięk świadczący o uzyskaniu jednolitej papki.

Krok trzeci: Na koniec dolewamy taką ilość wody, by uzyskać 250 - 300 ml napoju, i przez kilkanaście sekund miksujemy, do uzyskania klarownego płynu.

Po zmieleniu i rozdrobnieniu, zawarte w koktajlu czynne związki organiczne zostają gwałtownie uaktywnione. Ponieważ w naszym interesie jest, by to uaktywnienie wykorzystać w przewodzie pokarmowym i organizmie (nie w mikserze czy innym naczyniu), to koktajl należy wypić stosunkowo szybko – w ciągu powiedzmy kwadransa od jego przyrządzenia.
Szczegółowy opis pierwszego kroku wykonania koktajlu

Niełuskane pestki dyni i słonecznika, a także siemię lniane, są bazą koktajlu błonnikowego, decydującą o jego właściwościach, więc powinny się w nim znaleźć. Niemniej jednak ich ilość możemy dość dowolnie zmieniać, kierując się efektami, jakie chcemy uzyskać po wypiciu koktajlu. Gdy na przykład mamy problem z zaparciami, do koktajlu stosujemy dwie łyżki siemienia lnianego i po pół łyżki pestek dyni i słonecznika, gdy zaś jest na odwrót, bo naszym problemem są zbyt rzadkie stolce, postępujemy na odwrót – do koktajlu stosujemy dwie łyżki pestek dyni i po pół łyżki siemienia lnianego i pestek słonecznika.

Oprócz trzech składników podstawowych, do koktajlu można dodać jeszcze jeden – czwarty składnik wymagający zmielenia. Choć wybór jest tutaj duży, to jednak w pierwszym kroku nie dodajemy więcej składników, niż cztery. Najlepsze efekty uzyskuje się dodając nasiona ostropestu albo orzechy – laskowe lub włoskie.

Ostropest plamisty
Nasiona ostropestu plamistego zawierają około 5% sylimaryny, z której wytwarzane są leki stosowane w leczeniu chorób wątroby. Sylimaryna wykazuje niezwykły wpływ na funkcjonowanie wątroby – odtruwający, przeciwzapalny, a także stymulujący regenerację i wytwarzanie nowych komórek. Chroni wątrobę przed negatywnym wpływem wielu trucizn, m.in. alkoholu, pestycydów, a nawet muchomora sromotnikowego. Oprócz sylimaryny, żywe, zachowujące zdolność kiełkowania nasiona ostropestu plamistego zawierają także ważne dla naszego zdrowia substancje czynne – aminy biogenne, kwas stearynowy i palmitynowy.

Do porcji koktajlu należy dodać jedną łyżeczkę do herbaty nasion ostropestu. Koktajle można stosować zarówno terapeutycznie, jak i profilaktycznie. W chorobach wątroby dawka terapeutyczna wynosi trzy koktajle błonnikowe z dodatkiem ostropestu dziennie. Profilaktycznie jeden koktajl z dodatkiem ostropestu stosujemy zwłaszcza w początkowym okresie wdrożenia Mikstury oczyszczającej, gdy występuje nadmierne obciążenie wątroby.
Orzechy

Dla naszych przodków myśliwych-zbieraczy orzechy stanowiły ważny element pożywienia. Łatwo można je przechowywać, a zawartość olejów, białek, minerałów i witamin stawia orzechy wysoko w hierarchii żywności najlepiej przyswajalnej dla ludzkiego organizmu. Orzechy zawierają dobrze przyswajalne białka, spore ilości olejów nienasyconych, duże ilości witamin A, E oraz B9, a także wielkie bogactwo minerałów w postaci organicznych soli, m.in.: magnez, fosfor, potas, cynk, żelazo, selen i wapń.

Orzechy powinny być w nieuszkodzonych skorupkach. Obieramy je tuż przed wykonaniem koktajlu, do którego dodajemy dwa orzechy włoskie albo pięć laskowych.

Szczegółowy opis drugiego kroku wykonania koktajlu

Koktajle błonnikowe słodzimy kierując się własnym zmysłem smaku. Jako całość, koktajl zawiera dostateczną ilość substancji potrzebnych organizmowi do prawidłowego funkcjonowania, więc do jego posłodzenia, zamiast miodu, spokojnie możemy użyć cukru, i to bez obawy, że jest to produkt oczyszczony z wartościowych substancji odżywczych, gdyż pozostałe składniki koktajlu zawierają te substancje w dostatecznej ilości. Można także użyć jednocześnie miodu i cukru, w dowolnych proporcjach.

Odpowiednio posłodzony koktajl zaspokaja ochotę na słodycze, więc może być wykorzystany w kuracji odwykowej osób uzależnionych od słodyczy.
Miód i cukier do słodzenia koktajlu można z powodzeniem zastąpić suszonymi rodzynkami, figami oraz daktylami. Jeśli dodamy słodkich owoców, to koktajlu w ogóle nie słodzimy.

Chorzy na cukrzycę powinni zrezygnować ze słodzenia koktajlu cukrem i miodem, natomiast suszone rodzynki, figi i daktyle, a także słodkie owoce powinni stosować w niewielkich ilościach.

Ilość owoców nie musi być ściśle odmierzona, ale nie powinno być ich zbyt dużo, bowiem koktajl powinno się pić, a nie jeść. Toteż zalecana ilość owoców w koktajlu dla jednej osoby powinna być porównywalna do wielkości kurzego jajka.

Jeśli akurat mamy – do koktajlu dodajemy resztki cytryny pozostałej po wykonaniu Mikstury oczyszczającej.

Koktajle mogą być wykonywane z owoców albo warzyw, mogą być także mieszane. Najlepsze są świeże owoce sezonowe – czereśnie, wiśnie, truskawki, jabłka, gruszki, śliwki, borówki, maliny, porzeczki, agrest, poziomki, jeżyny, arbuzy, winogrona. Poza sezonem, w okresie zimowym, dobre są owoce łatwe do przechowywania – jabłka, gruszki, a z importowanych – banany, ananasy, kiwi.

Do koktajli warzywnych najlepsze są świeże warzywa sezonowe, głównie pomidory, papryka, ogórki, dynia, a także wszelkie warzywa okopowe – czerwone buraki, marchew, czarna rzepa, seler. Warzywa okopowe nadają się także do wykonywania koktajli w okresie zimowym, gdy brakuje świeżych warzyw i owoców.

Ważne jest przygotowanie owoców i warzyw przed ich zastosowaniem w koktajlu. Oto trzy najważniejsze zasady, którymi należy się kierować przygotowując koktajl błonnikowy:

    Z owoców pestkowych, przed włożeniem do blendera, należy usunąć pestki.
    Z owoców takich jak jabłka czy gruszki nie usuwamy pestek ani komory nasiennej.
        Owoców i warzyw nie obieramy ze skórki, lecz dokładnie myjemy i wycieramy.

Koktajli warzywnych z reguły nie słodzimy, lecz solimy do smaku. Jako dodatek do koktajli warzywnych doskonale nadaje się nać pietruszki i selera.

Szczegółowy opis trzeciego kroku wykonania koktajlu

Do wypełnienia koktajlu do wymaganej pojemności 250 - 300 ml możemy użyć nie tylko wody, ale także śmietany. Zwłaszcza koktajle warzywne są wyśmienite, gdy do ich wypełnienia użyjemy śmietany i do smaku dodamy nieco soli i pieprzu. Także koktajle z dodatkiem poziomek, truskawek, borówek, jeżyn i malin mają doskonały smak, jeśli do ich wypełnienia użyjemy śmietany i posłodzimy. Taki koktajl, wraz z białym pieczywem, grubo posmarowanym masłem, może stanowić samodzielny posiłek.

Koktajl cytrynowy

Koktajl cytrynowy wykonuje się w ten sposób, że w kroku pierwszym dodajemy tylko trzy podstawowe składniki – pestki słonecznika i dyni oraz siemię lniane, w kroku drugim dodajemy cienko obraną średniej wielkości cytrynę i słodzimy miodem, a w kroku trzecim dodajemy tylko wodę.

Koktajle cytrynowe mają działanie oczyszczające, wspomagające działanie Mikstury oczyszczającej w wypadku potrzeby usunięcia z organizmu nieorganicznych kamieni, kryształków i zwapnień, zwłaszcza tych zalegających w stawach, ale także w śliniankach, przewodach wątrobowych i trzustkowych oraz w innych miejscach naszego ciała.

Ponieważ kuracja koktajlami cytrynowymi wywołuje gwałtowne reakcje ze strony systemu odpornościowego, nie powinno się jej wdrażać, gdy istnieją gwałtowne reakcje związane z wprowadzeniem Mikstury oczyszczającej. Jeśli wszystko przebiega w sposób typowy, czyli nie występują zbyt gwałtowne reakcje organizmu, to optymalnym terminem wprowadzenia kuracji koktajlami cytrynowymi jest siedem miesięcy od wdrożenia Mikstury oczyszczającej. Jest to miesiąc po zmianie alocitu na bazie soku z aloesu na alocit na bazie ekstraktu z grejpfruta, która to zmiana jest swoistym testem skuteczności dotychczasowej kuracji Miksturą oczyszczającą. Jeśli po tej zmianie nie wystąpią zbyt gwałtowne reakcje organizmu to znaczy, że kurację koktajlem cytrynowym można rozpocząć.

Kuracja powinna trwać trzy miesiące i polega na wypijaniu codziennie dwóch, trzech koktajli cytrynowych w dowolnych porach dnia. W zasadzie jedna kuracja koktajlem cytrynowym powinna wystarczyć, by uzyskać pożądany efekt. Gdyby jednak zaistniała taka potrzeba, to można ją powtórzyć po co najmniej trzymiesięcznej przerwie.
Częstą reakcją organizmu w początkowej fazie kuracji koktajlem cytrynowym jest „wszechogarniający” ból będący przejawem ustępowania zmian zwyrodnieniowych stawów, ścięgien i więzadeł. W takim przypadku należy ten ból przetrzymać, jeśli jest do wytrzymania, albo zrobić trzy-, czterodniową przerwę w kuracji.

Autor: Józef Słonecki
http://www.bioslone.pl/odzywianie/koktajl


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 20, 2011, 21:49:10
Dzięki Lindzie, ja również "zagęszczam" ;) koktajle;



- jabłka
- banany
- truskawki
- siemie lniane
- pestki dyni
- olej lniany
- woda



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 23, 2011, 08:44:03
"Na świętego Jana,
jagody w dzbanach" :)

Zaczął się sezon jagód, polecam je szczególnie do zielonych koktajli;
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/Lecznicze-jagody_33946.html


Dzisiejszy skład;


- jagody
- jabłko
- banany
- pokrzywa
- olej lniany



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 24, 2011, 07:07:16
Dzisiejszy "blenderek" został napełniony produktami prosto z ogródka :)


- ogórek
- sałata
- truskawki
- banan
- olej lniany


Trzeba było zrobić dokładkę, bardzo duże zapotrzebowanie ;D




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 25, 2011, 08:37:49
Dzisiaj królują buraki ;D



- truskawki
- burak
- banan
- siemię lniane
- olej


Kolor koktajlu jest bosko amarantowy :D




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: chanell Czerwiec 25, 2011, 10:55:56
Thotal ,buraki surowe ,czy ugotowane ?


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 25, 2011, 12:03:43
Buraki surowe!, ale nie dużo, wystarczy jeden średni na duży 2l blender.



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 29, 2011, 22:11:13
>Thotal<, zaniedbujesz siebie i nas. :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Czerwiec 30, 2011, 19:19:18
Przez dwa dni byłem pozbawiony blenderka (zapomniałem z sobą wziąć ważnej jego części ;D)
Teraz na pierwszym miejscu są jagody;


- jagody
- jabłko
- banan
- pokrzywa
- olej lniany



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 30, 2011, 20:55:32
Dzisiejszy "blenderek" został napełniony produktami prosto z ogródka :)


- ogórek
- sałata
- truskawki
- banan
- olej lniany


Thotal to gdzie Ty mieszkasz, że u Ciebie banany w ogródku rosną ??  ??? ;D

Ja dziś raczę się "zielonym złotem" -  koktailem ze sporą zawartością chmielu i jęczmienia.
Jęczmień doczekał się nawet przepięknej piosenki w wykonaniu Stinga  pt "the fields of gold" ( złote pola) w której główną rolę gra ( upon the fields of barley ).
http://www.youtube.com/watch?v=rCNJBopK25I

A ciekawe jakiż to koktail z blenderka wyszedłby z dodatkiem jęczmienia świeżego ..?


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 01, 2011, 22:00:24
Banany traktuję jako wypełniacze.
Spróbuję kiedyś, najlepiej wtedy jak będzie u mnie east i wypełnię bananem "zielone złoto" chmielowo-jęczmienne ;D
Zobaczymy co to się porobi po pierwszym antałku? >:D
Na jutro przygotowałem coś specjalnego, ale jak ten eksperyment nie wyjdzie, to nie wydam sekretu ;)




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Lipiec 01, 2011, 22:31:22
Jeśli chodzi o zielone koktajle, to ja polecam Ustroniankę Green + np. Wyborowa. Palce lizać! Tylko nie należy przesadzać z dawkowaniem, bo głowa może rozboleć  ;D W razie wątpliwości należy wprzódy skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą  ;D


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 02, 2011, 09:44:35
Krzysiek,
po takim koktajlu, to na pewno będziesz miał zielono w głowie ;D

A dzisiejszy zielony koktajl jest taki:


- brzoskwinie
- melon
- sałata
- siemię lniane
- olej lniany




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Lipiec 02, 2011, 10:10:10
W dzisiejszym serwisie Wirtualnej P. sporo było o oleju lnianym i lnie w ogóle. Samo zdrowie! Szczególnie w zestawie z twarożkiem, co wymyśliła i rozpropagowła Dr Budwig, niemiecka lekarka. Podobno ten zestaw leczy nawet nowotwory.

Ja sam miałem kiedyś okazję uczestniczyć w spotkaniu z panem Zbyszkiem Nowakiem ("Ręce, które leczą" - nie mylić z Chuckiem Norrisem - "Nogi, które kaleczą"  ;D). Kiedy zgłosiłem swoje dolegliwości nasz słynny uzdrawiacz po przytknięciu swoich rąk do mojego ciała zaordynował mi zdecydowanie picie siemienia lnianego. I rzeczywiście pomogło.

Jeśli więc koktajle, to przede wszystkim z siemieniem lnianym!


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 02, 2011, 10:29:29
Semie lniane to istotnie wspaniała roślina , znana od bardzo dawna i od bardzo dawna stosowana w lecznictwie.

Coś dla panów , wspomaga leczenie prostaty.

"Badania przeprowadzone przez naukowców amerykańskich wykazują, że siemię lniane hamuje rozwój raka prostaty. Badania prowadzone były na czterech grupach chorych. Jedna grupa przez miesiąc przed operacją dostawała po 30mg siemienia, druga była na diecie niskotłuszczowej, trzecia ograniczała spożycie tłuszczu i jednocześnie jadła siemię, czwarta grupa odżywiała się jak dotychczas. Eksperyment wykazał, że w grupach, które jadły siemię, tempo namnażania się komórek rakowych było niższe o 30-40% niż w pozostałych."

http://mamzdrowie.pl/siemie-lniane-wlasciwosci-i-zastosowanie/

http://kulturystyka.bajo.pl/3218,siemie,lniane,opis,i,dzialanie.html

http://www.poradnia.pl/ziololecznictwo/ziola-polskie/665-siemie-lniane-samo-zdrowie


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 02, 2011, 15:42:59
Uważam, że intuicja jest ważnym elementem w doborze pożywienia, dlatego jem to co mi smakuje, na co mam ochotę.
Siemię ma wspaniały orzechowy smak, zielone koktajle dzięki niemu szlachetnieją. Nawet gdy owoce i warzywa nie mają zdecydowanego smaku siemię uzupełnia bukiet i nadaje wyraz całej mieszance.




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 04, 2011, 09:10:49
Dzisiaj do kociołka wpadły ;D


- ananas
- arbuz
- banan
- siemię lniane


królewski delikates :)



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 05, 2011, 07:37:34
Malinki są bardzo smaczne, te "młodzieżowe" też, ale w lipcu bardziej mi odpowiadają te z koszyczka ;D



- maliny
- arbuz
- banan
- siemię lniane
- olej lniany


na zimno też polecam, zamiast lodów :)




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 09, 2011, 22:50:14
Ostatnio głównym składnikiem blenderkowych mikstur jest ARBUZ.

W arbuzie jest bardzo dużo wody, wody która ma niespotykane właściwości. Czasami nazywają ją "żywa woda", jest dużo bardziej płynna co pozwala jej lepiej wchłaniać się do organizmu i wypłukiwać złogi. Arbuz znakomicie pomaga przy oczyszczaniu nerek.


Smak przewodni dzisiejszej mieszanki to wiśnie :)


- wiśnie
- banan
- mięta
- arbuz
- olej lniany



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: zuza Lipiec 10, 2011, 09:49:59
Witam :)
jako świeżo "zarażona " blenderkowym szaleństwem" mam kilka pytań podstawowych:
- gdzie kupić olej lniany, bo kokosowy, to już wiem
- ile dodać oleju lnianego lub kokosowego?
- jakiej wody ewentualnie dodawać?
- pić rano, na czczo?
- mam mielone siemię lniane z apteki, może też być?
- mogą takie koktajle dłużej postać, np do wieczora?
Serdecznie pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Lipiec 10, 2011, 10:01:39
Ja kupiłem wczoraj olej lniany w aptece - ok. 30 zetów, ale za to aż 1 litr.  Ale nie mam jeszcze doświadczeń w jego stosowaniu. W internecie jest wiele rad, jak go używać. Polecam dodanie do hasła w wyszukiwarce nazwiska Budwig. Wtedy pojawią się przepisy i komentarze na temat rewelacyjnych właściwości leczniczych oleju lnianego. Również zapobiegawczych.

Na zdrowie!  :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 10, 2011, 22:34:33
Zuza :)

- olej lniany najlepiej kupić w sklepie z żywnością ekologiczną, ceny są różne i nie będę się wypowiadał na temat tych tanich, bo pachną mi one kitajcami. Znam osobiście producenta oleju "EUROLEN", wiem że produkcja opiera się na polskim surowcu, a technologia też utrzymana. Mankamentem jest plastikowa butelka. Olej BUDWIGOWY jest bardzo drogi, ale ten chyba jest najlepszy.
Czasami kupuję świeży olej na wiejskim targu, walory smakowe jednodniowego, tłoczonego na zimno oleju są dominujące.
Olej musi być ZIMNO TŁOCZONY!

- do dwulitrowego blendera wlewam ok. 50 gram oleju
- woda powinna być szlachetna, ja używam wody z filtra ZEST
  ostatnio korzystam z arbuzów, jako źródła wody
- pić rano na śniadanie, na drugie też :D
- mielone siemię lniane jest produktem ubocznym po wyciskaniu oleju, najlepiej zmielić samemu
- zielony koktajl może być przechowywany w lodówce, ale najlepszy jest świeży, wypity w ciągu 15 minut od zmiksowania
  zdarzało mi się brać większą ilość koktajlu do słoika, gdy ruszałem w dłuższą trasę.



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: zuza Lipiec 11, 2011, 07:46:53
Thotal  :) serdeczne dzięki...


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 11, 2011, 07:56:53
Dzisiejszy zestaw; :)



- arbuz
- banan
- suszone śliwki
- cytryna
- olej lniany



Miłego dnia - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: zuza Lipiec 13, 2011, 07:32:36
a co z pomidorami? w żadnym zestawie ich nie ma ...


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 09:08:04
a co z pomidorami? w żadnym zestawie ich nie ma ...

Zuza, u mnie są.  ;D


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 13, 2011, 18:32:44
to bardzo proszę o skład :)




Pozdrawiam - Thotal :)




=========================================


Dzisiejszy skład




- maliny
- banan
- mięta
- nać selera
- siemię lniane



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 14, 2011, 11:00:41
Niezapowiedziana wizyta :)

- Dostałem ogórki, co ja zrobię z taką ilością? :o
- Wrzuciłem parę do blenderka, dodałem szalwi -  :(
- Dodałem cytryny :(
- Dodałem siemię  :(
- Dodałem dużo rodzynek ???
- Niam, niam, niam ;D



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 14, 2011, 11:30:18
Cytat: Thotal
to bardzo proszę o skład   

Thotal, pomidora dodaję bardzo często do różnych składów.
A to ze względu na zawarty w nim likopen (najsilniejszy antyoksydant), no chyba, że robię wyłącznie koktajl owocowy.

Ponadto prawie każdy koktajl zagęszczam zmielonymi ziarnami słonecznika i dyni (łącznie z łuskami) oraz nasionami lnu i sezamu.
Dzięki Linda za stosowny artykuł.  :)
Planuję jeszcze dokupić nasiona ostropestu plamistego (na razie nie mogę go znaleźć).
No i koniecznie olej lniany w każdym składzie.

A składy improwizuję, w zależności od posiadanych produktów. Zawsze wychodzą smakowite koktajle.
Wspaniały posiłek dający uczucie sytości aż do obiadu.

Pozdrawiam  :)


Edit:
Zapomniałam jeszcze dodać, że czasami wzbogacam koktajle (i nie tylko koktajle) najbardziej pod słońcem
przyswajalnym wapniem, czyli zmielonymi skorupkami jajek.  :)



Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 14, 2011, 12:22:57
Linda,
ja też Ci dziękuję za artykuł http://www.bioslone.pl/

z pomidorem czas najwyższy zacząć ;D
część pestek już mam, ale nie wszystkie :(



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Lipiec 14, 2011, 13:18:38
pomidory - w "koktailu" sałatkowym

Bardzo Proste.

pomidory - w talarki - sól i pieprz
cebulka -   -- --------||-----------
śmietany sporo

na upalne dni - rewelacja. Najlepiej cały duży talerz na jeden raz per osoba


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: chanell Lipiec 14, 2011, 22:31:00
ptak
Cytuj
Zapomniałam jeszcze dodać, że czasami wzbogacam koktajle (i nie tylko koktajle) najbardziej pod słońcem
przyswajalnym wapniem, czyli zmielonymi skorupkami jajek.


A już myslałam że alkoholem  ::)  ;D



Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 14, 2011, 22:51:16
ptak
Cytuj
Zapomniałam jeszcze dodać, że czasami wzbogacam koktajle (i nie tylko koktajle) najbardziej pod słońcem
przyswajalnym wapniem, czyli zmielonymi skorupkami jajek.


A już myslałam że alkoholem  ::)  ;D

No coś Ty Chanell!  ;D
Od kiedy to alkohol zawiera wapń? Raczej go wypłukuje.  :D

A dziś udało mi się kupić nasiona ostropestu plamistego (rarytas dla wątroby), trochę już ich pogryzłam,
jutro zmielę i dodatkowo wzbogacę koktajl. Czarne jagody zaś czekają w lodówce, jako temat przewodni jutrzejszej rozpusty. 
Uwielbiam skład z czarnymi jagodami.

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: chanell Lipiec 14, 2011, 23:04:53
Ptaku :) interesuje mnie ten ostropest plamisty ,ponieważ moja wątroba jest nieco nadwyrężona ( nie alkoholem  ;D ) To w jakiej postaci najlepiej spozywać to zioło ?


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 14, 2011, 23:19:30
Ostropest Plamisty

Z opisu na opakowaniu (więcej znajdziesz w Internecie).

Działanie: przeciwzapalne, stymulujące regenerację i wytwarzanie nowych komórek wątroby, odtruwające.
Chroni wątrobę przed truciznami: alkohol, pestycydy, dwusiarczek węgla, a nawet muchomor sromotnikowy.

Przygotowanie i dawkowanie: Przygotować napar.
Jedną szklanką wrzątku zalać jedną łyżkę ok. 15g mielonych nasion. Parzyć 10-15 min. Stosować 3 razy dziennie.
Można również używać jako przyprawę do potraw, lub gryząc całe nasiona.

Pozdr.  :)




Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 15, 2011, 08:52:17
Temat przewodni - JAGODY + BORÓWKI A.



- jagody +ba
- ananas
- banan
- mięta
- siemię lniane



Pozdrawiam - Thotal :)
P.s.
nasiona ostropestu moczymy przez 24h w spirytusie.
następnie spożywamy pojedyncze nasiona, aż do osiągnięcia pozycji poziomej.
Pacjenta nie budzić!!!


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: zuza Lipiec 15, 2011, 11:46:35
czy ostropest można pogryzać wyłącznie profilaktycznie, czy też trzeba mieć już określone dolegliwości wątroby?
Z różnych opisów wynika, choć nie do końca jednoznacznie dla mnie, że chyba można czysto profilaktycznie...


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 15, 2011, 12:05:47
Zuza, wszystko można profilaktycznie, kwestia skali.

Poza tym, raczej nikt, żyjąc w tak skażonym środowisku nie posiada całkowicie czystej i zdrowej wątroby.
Jednak nie polecałabym przepisu Thotala na przegryzanie nasionek moczonych w spirytusie.  ;)
Mimo, że one same chronią wątrobą także przed alkoholem.

No chyba, że lubimy lewitować w pozycji horyzontalnej.  ;D

Pozdr.   


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: zuza Lipiec 15, 2011, 14:13:05
Ptaku :) dzięki ...

==================================

a co w zimie z koktajlami? Chyba nabierają charakteru warzywno-jarzynowego, bo bogactwa owoców już nie ma takiego, jak w lecie.
Chyba też nie da się wytrzymać do obiadu /myślę o sobie/, bo i nie są ciepłe i są mało kaloryczne...

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 16, 2011, 12:38:50
>Zuza<,
powrócę jeszcze do oleju lnianego. Nie wiem, czy ktoś o tym wspominał, ale jeśli kupujemy w butelkach - nie ten luźny na straganach, bezpośrednio od producenta, to powinniśmy dbać by nie był starszy niż dwa tygodnie od rozlewu. Wówczas ma najlepsze właściwości.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: zuza Lipiec 16, 2011, 13:05:51
>Zuza<,
powrócę jeszcze do oleju lnianego. Nie wiem, czy ktoś o tym wspominał, ale jeśli kupujemy w butelkach - nie ten luźny na straganach, bezpośrednio od producenta, to powinniśmy dbać by nie był starszy niż dwa tygodnie od rozlewu. Wówczas ma najlepsze właściwości.

Darku :) dzięki za informację i za scalenie postów...


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 16, 2011, 13:08:17
Ciekawa tylko jestem czy już zadaliście sobie trud sprawdzenia jakie konsekwencje powodują te barwne i przebogate połączenia różnych ziół warzyw i owoców?

Bo że powodują , to jest pewne, bowiem naprawdę nie wszystko ze wszystkim się łączy chociaż pojedyncze składnik są dla nas dobre.

I nie wszystko jest dobre i właściwe dla każdego.
A czasami nawet nie wskazane.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 16, 2011, 13:26:45
Coś w tym jest >Kiaro<. Dobrze jest zapoznać się z poradnikami zielarskimi.
Poza tym warto pamiętać, że najkorzystniej jest dobierać skład w ilościach "nieparzystych" - tak radzą poradniki (choć nie we wszystkich dowiemy się o tym) i myślę, że dotyczy to również owoców i warzyw.


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Kiara Lipiec 16, 2011, 15:00:38
Jest , jest .. warto sprawdzać przed użyciem , bo po , to już tylko droga leczenia i oczyszczania zostaje.

A swoją drogą zastanawiające jest jak szybko ludzie łapią się na sloganowe hasła; koktajle to samo  zdrowie ..... i wkładają do miksera wszystko co sezonowego pod ręką.

A połączenia  ze sobą pewnych produktów dają fatalne skutki. I na dodatek każdy organizm jest inny inne produkty toleruje i nie toleruje.  Zatem trzeba się dowiedzieć czego naszemu organizmowi potrzeba , a co dla nas jest zbędne, szkodliwe , czy obojętne.
Zawsze przed a nie po.....

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 16, 2011, 20:03:08
Posty >Kiary< i >ptaka< przeniosłem do:Wyraź siebie! (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.0)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 17, 2011, 08:20:08
Dziewczynki ładnie się wyrażały, nie było brzydkich wyrazów ;D

Mam ogromną prośbę do Kiary, by podała wszystkie informacje na temat łączenia składników, ich relacji między sobą i skutków w wyniku błędów. To bardzo ważna sprawa! Myślę że wielu z nas chętnie skorzysta z tej wiedzy.




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Linda Lipiec 17, 2011, 09:18:44
 :)

Cytat: Thotal
nasiona ostropestu moczymy przez 24h w spirytusie.
następnie spożywamy pojedyncze nasiona, aż do osiągnięcia pozycji poziomej.
Pacjenta nie budzić!!!


 :D
 Spirytusu  to ja nie polecam .....ale warto wiedzieć np. że.....świetnym rozwiązaniem nie tylko do koktajli jest stosowanie wody krzemionkowej....
Wklejam fragmenty artykułu dla leniwych ...na końcu link do całego artykułu...

 Około 70 pierwiastków nie jest przyswajanych, jeżeli brakuje krzemu.

Wprowadzanie krzemu do organizmu – kiedyś w sposób naturalny, a obecnie wraz z wodą krzemionkową – znacznie poprawia zdrowie człowieka, to znaczy jakość „Żywej Substancji” jego organizmu. Nadieżda Siemionowa pyta: Dlaczego my, ludzie, zachowujemy się tak beztrosko? Dlaczego nie zapoznajemy się z nagromadzoną wiedzą o pierwiastku życia – krzemie, dlaczego nie zwracamy uwagi na jego zawartość w płynach naszego ciała i nie studiujemy naszej własnej „Żywej Substancji”?
Czyżby w Rosji nie były prowadzone podstawowe badania dotyczące krzemu? Czy nikt nigdy nie oceniał jego wpływu na zdrowie człowieka?

W Związku Radzieckim podstawowe badania pierwiastka Si oraz jego roli w życiu człowieka przeprowadziła grupa uczonych, którzy stworzyli gałąź nauki, z której wnioski bezpośrednio odpowiadają na pytania dotyczące konkretnych dolegliwości doskwierających współczesnemu światu. Wnioskom radzieckich uczonych odpowiadają wnioski uczonych z innych krajów: krzem to pierwiastek życia. Jego prawidłowa zawartość w organizmie człowieka to naturalny klucz do zdrowia.

O wodzie krzemionkowej

Uczeni twierdzą, że organiczne szczątki w krzemieniu to unikalne biokatalizatory („organizatory”), które są w stanie przetwarzać energię świetlną i dziesiątki razy przyspieszać reakcje utleniania i redukcji zachodzące w wodnych roztworach naszego ciała. Ta biologiczna materia okazuje się być bazą do budowy skomplikowanych związków organicznych, podstaw żywego organizmu – chlorofilu i hemoglobiny. Owe wodne roztwory, tworzące się w oparciu o krzem, odgrywają ogromną rolę w rozwoju wszystkich form życia i pozytywnie wpływają na organizm.
W krzemionkowej wodzie następuje proces tworzenia się uporządkowanej wodnej struktury z elektryczną siatką ciekłych kryształów krzemu, który nie pozostawia w niej miejsca dla patogenów, mikroorganizmów niesymbiotycznych i obcych substancji chemicznych. Te obce domieszki wytrącają się z wody w formie osadu.

Wodę krzemionkową tworzy samo życie. Według wskaźnika wodorowego i innych parametrów jest ona podobna do plazmy krwi i płynu międzykomórkowego. Woda krzemionkowa łączy w sobie smak i świeżość wody źródlanej z ujęć krzemionkowych, czystość i strukturę wody

topionej (ze śniegu lub lodu) oraz bakteriobójcze właściwości wody srebrnej. Taką wodę ludzie pili ze źródeł i z naturalnych zbiorników wodnych czy też z krzemionkowych naczyń. Tradycja wykładania krzemieniem dna studni dotrwała i do naszych czasów.

Deficyt krzemu w organizmie to choroba

Po raz pierwszy o krzemie Siemionowa przeczytała w książce Litoterapia (Pedagogika-Press, Moskwa 1994). W rozdziale „Lecznicze właściwości glin, błota i innych substancji mineralnych” znajdują się świadectwa poważnych badań naukowych związanych z krzemem poświęconych litofagii [spożywaniu skał i minerałów] i naturalnym drogom dostarczania krzemu do organizmu. Pierwszy raz dowiedziała się wtedy o pracach instytutu krzemu istniejącego przez wiele lat w Rosji. Oto pracujący w nim uczeni: M. Woronkow, I. Kuzniecow, A. Panicziew, Ł. Zardaszwili, P. Drawiert, M. Triwin i D. Zwiagincew.

Krzem to atomowa jednostka strukturalna łącząca mózg z ciałem. Gdy krzemu w organizmie jest zbyt mało, praca połączeń jest zakłócona. Rezultatem jest choroba.

Wydawałoby się, że to proste, przystępne i zrozumiałe. Proszę wyobrazić sobie współczesne urządzenie elektroniczne – telewizor. W jego schemacie zawarto określoną ilość elementów i przetworników. Wszystkie one oparte są na kryształkach krzemu. Jeśli wyrzuci się z tego schematu 2/3 tych kryształków, telewizor się nie włączy, a jego ekran się nie zaświeci.

Dlaczego więc nie zauważamy groźnego faktu: wylewy i zawały powalają tych, u których zawartość krzemu wynosi 1,2 jednostek umownych w stosunku do wymaganych 4,7 jednostek umownych. Cukrzyca następuje na skutek wielu etiologicznych czynników, jeśli zawartość krzemu wynosi 1,4 jednostek umownych lub mniej. Wirus zapalenia wątroby może się rozwinąć, jeżeli zawartość krzemu obniżyła się do 1,6 jednostek umownych. Rak rozwija się przy 1,3 jednostek umownych. Listę chorób można ciągnąć w nieskończoność. Tym bardziej, że przywykliśmy myć się tylko z zewnątrz, a zanieczyszczone jelita dostarczają do krwi dziesiątki tysięcy chorób. Pasożyty zjadają człowieka żywcem. Procesowi adsorpcji zanieczyszczeń usuwanych z jelit również są potrzebne koloidalne roztwory krzemu, które tworzą się we krwi i w jelitach tylko przy określonej i wystarczającej ilości krzemu.

Ps.

Cytat: Ptak
Zapomniałam jeszcze dodać, że czasami wzbogacam koktajle (i nie tylko koktajle) najbardziej pod słońcem
przyswajalnym wapniem, czyli zmielonymi skorupkami jajek. 


Radzę bardzo uważac na suplementację wapnia..Przedawkowanie moze byc naprawdę grozne....Zupełnie wystarcza nam wapnia z codziennego pozywienia...Nie wiem czy wiecie ale np dwa plasterki sera żóltego dostarczają tyle wapnia co szklanka mleka.... w tym artykule tez cos jest o przedawkowaniu wapnia... :)

"Wapń to podstawowy pierwiastek budulcowy twardych tkanek kostnych. W miękkich strukturach – w naczyniach krwionośnych, jelitach, stawach i ścięgnach – zastępuje krzem i sprawia, że stają się twarde. Właśnie tak powstaje arterioskleroza, atonia jelit, osteochondroza, poliartretyzm, zwapnienie zastawek serca i inne choroby. Ogólnie rzecz biorąc, pojawia się wiele chorób o łacińskich nazwach, wiele prac opisujących przebieg tych chorób oraz sposoby łagodzenia ich symptomów. A przyczyną jest niedobór krzemu w organizmie."  :)

http://www.igya.pl/przeglad-diet/ciekawostki-zywieniowe/594-krzem-si-jako-pierwiastek-ycia.html




Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 20, 2011, 06:06:03
Dzisiejszy skład;


- jabłko
- burak
- cytryna
- imbir
- siemię lniane
- rodzynki (do osłody)




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Lipiec 24, 2011, 22:18:58
Coraz więcej owoców pokazuje się na rynku :)


- śliwki
- pokrzywa (odmłodzona ;D)
- banan
- arbuz
- siemię lniane



Pozdrawiam - Thotal :)
p.s. moja leśna "plantacja" po postrzyżynach daje już nowe plony :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: ptak Lipiec 24, 2011, 22:26:25
Cytat: Thotal
pokrzywa (odmłodzona  )
p.s. moja leśna "plantacja" po postrzyżynach daje już nowe plony   

Ja również ostatnio zrywam taką odmłodzoną pokrzywę, która odrasta na skoszonej łące. Ale nie ja ją kosiłam.  ;D


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Thotal Sierpień 19, 2011, 08:06:10
Nikt tu dawno nie LATAŁ ;D

Zielone koktajle cały czas mają powodzenie, nic się nie zmienia jeśli chodzi o popyt. :)
"Dochodzą" nowe owoce, śliwki, grusze, młode jabłka...


Ostatnio ktoś chciał zdewaluować wartość zielonych koktajli opowiadając o kobiecie (pr. TV) która codziennie zajadała się mielonymi owocami i UMARŁA...

Jak się potem okazało powodem był sąsiad traktujący CHEMIĄ swój ogródek, a przy okazji całą okolicę.

Trzeba uważać na sąsiadów, nie wiadomo jaką palmę hodują w mózgownicy, czy nie "uszczęśliwiają" nas tym, co nie potrzeba :P


Życzę wszystkim wielu smakowitych wrażeń, byle bez chemi ;)





Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: ZIELONE KOKTAJLE
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 19, 2011, 20:15:55
No, a już myślałem żeś zapomniał o tym wątku.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

vfirma shd archlike quiero babor