Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Kosmos => Wątek zaczęty przez: Dariusz Lipiec 04, 2011, 17:19:25



Tytuł: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Lipiec 04, 2011, 17:19:25
Dużo na temat prowadzeń przez UFO można znaleźć w mediach - głównie internecie.
Dużo też różnych teorii na te tematy powstało i powstaje.
Jeśli macie jakieś doświadczenia w tej materii to wrzucajcie.  :)
Jeśli znacie jakieś doniesienia z drugiej lub nawet trzeciej ręku również zapodajcie.  ;)
No i swoje w temacie zdanie zamieścić nie omieszkajcie. ;D

A tymczasem:

Hybrydy
3 lip 2011

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/07/Barbara-Lamb.jpg)

Barbara Lamb jest certyfikowanym hipnoterapeutą i specjalistką w terapii reinkarnacyjnej i regresji szczególnie wśród tych ludzi, którzy mieli spotkania z istotami pozaziemskimi. W swojej wieloletniej karierze spotkała się z ponad 760 przypadkami kontaktów ludzi z takimi istotami. Jej ostatnie badania dotyczą hybryd, powstałych z połączenia człowieka z istotami nie z tej ziemi. Pracuje ona z ludźmi, których dzieci są takimi właśnie hybrydami a sam temat znajduje się w polu jej zainteresowania od 1991 r.

Barbara Lamb przez wiele lat swojego dorosłego życia uważała UFO za wymysł pisarzy science-fiction. Była zwykłym regularnym psychoterapeutą, aż do momentu kiedy w latach 80-tych zapoznała się z zasadami techniki reinkarnacyjnej i regresji, której efekt terapeutyczny przeszedł jej najśmielsze oczekiwania. W 1991 po raz pierwszy jej pacjentami stali się ludzie, którzy opowiadali o nocnych wizytacjach osobliwych istot. W hipnotycznym transie opowiadali o tym, że tracili oni poczucie czasu, że mieli wrażenie podróży w jakieś nieznane miejsce, w którym przebywali potem przez jakiś czas. Zazwyczaj o świcie tacy ludzie sądzili, że był to nocny koszmar, gdy nieoczekiwanie znajdowali dziwne ślady na swoim ciele. Z czasem pacjentów zaczęło przybywać i dziś Barbara Lamb jest ekspertem w delikatnych kwestiach, których wielu terapeutów nie chce nie tylko poruszać, ale i nawet o nich słyszeć. Przeprowadziła ona ogółem ponad 2 tys. seansów takiej regresji. Podczas tych seansów odkryła, że wielu jej pacjentów było częścią programu hybrydyzacji rodzaju ludzkiego. Ludzie zazwyczaj starają się ukryć tego typu doświadczenia jakie zaszły w ich życiu i z trudem przychodzi im dokonanie takich wyznań nawet w obecności psychoterapeuty.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/07/Hybrydy.jpg)

Jeśli mówimy, że istoty z innej planety wchodzą w reakcję z ludźmi oznacza to przede wszystkim nie jedną a wiele form życia pozaziemskiego. Każda z tych grup ma swoje własne powody dla których przeprowadza doświadczenia na ludziach. Doświadczenia te w swoich skutkach niekoniecznie są szkodliwe i negatywne. Wiele osób które weszły w kontakt z istotą pozaziemską, w sposób wyraźny odczuło poprawę zdrowia. Inni odczuwają coś w rodzaju inspiracji, która pomaga im pokierować sobą w dalszym życiu. Wielu z tych mających kontakt z obcymi otrzymywało telepatycznie odpowiedź, dlaczego interesują się oni rodzajem ludzkim. Jedną z najczęściej powtarzających się jest ta, że pozaziemscy tworzą hybrydy dlatego, że sami chcą uratować swoją własną, ginącą rasę. Giną oni dlatego, że wraz z upływem czasu osłabili oni swój własny materiał genetyczny poprzez zbyt bliskie pokrewieństwo ze sobą, co doprowadziło w końcu do utraty zdolności reprodukcyjnych. Pozaziemskie istoty żeńskie stały się niepłodne. Proces ten został przyspieszony przez promieniowanie radioaktywne na ich własnej planecie, po tym jak doszło tam do katastrof instalacji wykorzystujących energię rozszczepionego atomu. Jedna z grup pozaziemskich została mocno napromieniowana poprzez niezwykle długą podróż w przestrzeni kosmicznej. Stworzenie hybryd ma pozwolić także potomstwu obcych przebywać na Ziemi dłużej niż oni sami obecnie. Ich wizyty na Ziemi są niezwykle krótkie i zazwyczaj dokonują oni doświadczeń na ludziach w swoim własnym środowisku – najczęściej na własnym statku kosmicznym. Obcy nie są w stanie przebywać zbyt długo na Ziemi ze względu na bakterie i wirusy, które sieją wśród nich spustoszenie.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/07/Rodzina-hybryd.jpg)

Mimo to wielu pozaziemskim nasza planeta się bardzo podoba i są wśród nich tacy, którzy chcieliby zostać u nas na stałe widząc na Ziemi lepsze warunki życia niż na ich własnej planecie. Nie jest tez ich celem eliminacja ludzi i przejęcie planety lecz koegzystencja i żeby tak się stało, muszą stać się częściowo ludźmi na tyle, by uodpornić się na wspomniane bakterie. Inni pozaziemscy krzyżują się z ludźmi, bo chcą być mocniejsi fizycznie. Chcą być silni i bardziej muskularni. Ma to sens bo wielu z tych, którzy widzieli przybyszów z obcej planety opisuje ich jako niezwykle szczupłych, niskich a jeśli nawet wysokich to przy tym również bardzo chudych. Ludzka „gęstość” jest czymś co obcy chcieliby posiąść i dlatego krzyżują się z ludźmi. Są także i takie pozaziemskie istoty, które są zafascynowane naszymi emocjami. Oprócz tych bardzo złych dostrzegają w nas emocje piękne i te są ich przedmiotem pożądania. Chcą się nauczyć jak dbać o coś, jak kochać, jak posiadać pasję. Tak więc nasze emocje w rozumieniu ET są jednocześnie naszym błogosławieństwem, ale i przekleństwem, dlatego prowadzą oni doświadczenia by nie tylko je posiąść, ale i nauczyć się oddzielać jedne od drugich..

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/07/Alien-hybryd_1.jpg)

Barbara Lamb dzieli hybrydy na trzy grupy. Najmniej zaawansowana grupa to pół ludzie, pół ET. Wyglądają oni bardziej na istoty pozaziemskie niż na ludzi. Mają zwykle nieproporcjonalnie, duże głowy, proste rozsypane jak snopek słomy włosy. Ich ciała są wątłe, mają wąskie ramiona i cienkie nogi. Często na takich ludzi mówi się że przypominają „pająki”. Hybrydy te mają także bardzo duże oczy i malutkie uszy. Hybrydy takie zazwyczaj odżywiają się wchłaniając potrzebne im substancje odżywcze przez skórę. Mimo, że hybrydy te dojrzewają w zbiornikach z płynem fizjologicznym, po urodzeniu potrzebują nieco matczynej miłości, bo są przecież pół ludźmi. To z tego powodu obcy zabierają na swój statek kobiety po to, aby trzymały takie dzieci na rękach i niańczyły je. Tego typu hybrydy niemalże nigdy nie pojawiają się na Ziemi i przez cale swoje życie pozostają na swoim statku kosmicznym. Ich życie jest także krótkie i umierają one szybko.

Celem niektórych grup ET jest stworzenie hybryd po to, by udoskonalić człowieka. Dać mu możliwość przyswojenia większej ilości wiedzy, lepszą inteligencję, umiejętności wykorzystywania telepatii etc. Są i tacy wśród ET, którzy mówią, że hybrydy mają pomóc człowiekowi przetrwać czas, kiedy to sami ludzie zniszczą życie na Ziemi. Zniszczenie to przetrwają tylko hybrydy i one będą kontynuować cywilizację być może na zupełnie innej planecie.

http://nowaatlantyda.com/2011/07/03/hybrydy/


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 12, 2011, 16:44:41
Kosmici i skalpel
12 sie 2011

Roger Leir jest jednym z wybitnych badaczy na polu ufologii. Niewiele brakowało aby pożegnał się z tym światem, gdy jego samochód znalazł się w powietrzu, po tym jak pękła jedna z opon. Dr Leir, mimo że ma licencję pilota, nigdy nie przypuszczał, że w ten sposób przyjdzie mu odbyć krótki lecz niebezpieczny lot. Samochód po wypadku powędrował na złom a doktor z kilkoma zadrapaniami i siniakami wyszedł z kraksy bez szwanku.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/08/Dr-Roger-Leir.jpg)

W międzyczasie dr Leir opublikował badania jakie przeprowadził po 16-tym zabiegu chirurgicznym, którego celem było usunięcie pozaziemskiego implantu. Przed rozpoczęciem operacji wykryto, że implant posiada silne pole elektromagnetyczne – dużo większe niż większość urządzeń elektrycznych. Sam implant miał 6 mm długości i grubość grafitu w ołówku. Implant emitował także fale radiowe o częstotliwości 137.72926 MHz i 516.8 GHz (dwie różne charakterystyki). Wciąż jeszcze nie odizolowano od siebie tych dwóch częstotliwości, aby ustalić dokładne źródło ich pochodzenia. Kiedy usiłowano przeciąć implant na pół, okazał się on zbyt twardy dla wszystkich instrumentów jakimi dysponowano w laboratorium. Implant przecięto w końcu laserem.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/08/alien-implant_1.jpg)

Oględziny przeprowadzono mikroskopem elektronowym. Wewnątrz znaleziono tuby, których przeznaczenie jest nieznane. Tuby te okazały się nanotubami. Wg. dr Leira implant jest urządzeniem nanoelektronicznym. Pod mikroskopem elektronowym widać okablowanie implantu, które w niczym nie przypomina urządzeń ziemskich. Do jego napędu służy naturalna elektryczność jaką produkuje ludzkie ciało. Podejrzewa się także, że energia może być dostarczana przez fale radiowe na zasadzie podobnej, do działania pola torsyjnego. Jeden z wcześniej wydobytych przez dr Leira implantów nieoczekiwanie sam siebie wyłączył i przestał emitować pole elektromagnetyczne, by po pół roku włączyć się ponownie.

Na temat implantów znalezionych przez dr Leira wypowiadał się już dr Koontz, który jest fizykiem nuklearnym. Dokonał on wielu matematycznych kalkulacji na podstawie rozmaitych odległości w naszej galaktyce i wg. tych obliczeń implanty pochodzą z miejsca odległego od Ziemi o 300 tys. lat świetlnych, które zamieszkuje cywilizacja o 100 mln lat bardziej zaawansowana niż nasza.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/08/implant1.gif)

Dr Leir uważa, że w postaci wydobytych z organizmów ludzkich implantów posiada niezbite dowody na istnienie innej niż ziemska cywilizacja. Można sobie zadać pytanie, dlaczego taka cywilizacja nie szuka kontaktu bezpośredniego i zamiast tego instaluje w ludzkich ciałach rozmaite urządzenia o nieznanym dla nas przeznaczeniu. Być może dzieje się tak dla naszego dobra. Kontakt z wysoko rozwiniętą cywilizacją mógłby kompletnie zniszczyć naszą. Antropolog, Margaret Meade, opisując odkrycie Amerykańskich Samoa wskazuje na to, że pierwotna cywilizacja na wyspach kompletnie rozpadła się z zetknięciu z zaawansowaną cywilizacją odkrywców. Być może dla kosmitów dyskusja z nami przypominałaby naszą dyskusję np. z rybami.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/08/implantremovedsept62008001.jpg)

Wielu chirurgów wydobywa podobne jak dr Leir implanty z ciał swoich pacjentów, jednak nie przykłada zbyt wielkiej wagi z czym ma do czynienia. Najważniejsze dla typowego chirurga jest to, czy udało się wydobyć obiekt – uważany najczęściej za jakiś minerał, który powstał w ludzkim organizmie i czy nie powstaje infekcja podczas gojenia się rany po zabiegu. Dr Leir nigdy nie spotkał się z pozaziemskim implantem, który wywołałby swoją obecnością infekcję. Nie znalazł on również blizny, która wskazywałaby na sposób w jaki założono implant. Tak wiec bez prześwietlenia i bez bólu ci którzy posiadają takie implanty, nie mają o nich najmniejszego pojęcia. Wielu ludzi pamięta sny, w których dokonywano na nich jakiegoś zabiegu. W wielu przypadkach te sny miały miejsce naprawdę, a operację wszczepienia implantu przeprowadzały istoty pozaziemskie. Dr Leir jest autorem m. in. dwutomowej książki pt. „The Aliens and the Scalpel”

Pozaziemskie implanty (http://nowaatlantyda.com/2010/05/11/pozaziemskie-implanty/)

Dr Leir i pozaziemskie implanty (http://nowaatlantyda.com/2010/11/20/dr-leir-i-pozaziemskie-implanty/)

http://nowaatlantyda.com/2011/08/12/kosmici-i-skalpel/


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 12, 2011, 18:01:01
Dlaczego nie ma śladów na ciele fizycznym po wszczepieniu implantu?  To bardzo proste , bowiem zabiegi takie mogą z powodzeniem odbywać się na ciele energetycznym i implant jako energia wprowadzony w ciało fizyczne materializuje się w nim. Nie pozostawiając żadnych śladów fizycznych pełni doskonale swoją funkcję.

Jest to tylko kwestia wiedzy i dostępnych technologii.

Ale ... jak zawsze jest ale , które stanowi swojego rodzaju doskonałą ochronę i blokadę dla takich zabiegów.
Są one możliwe tylko i wyłącznie do określonego poziomu wibracyjnego. Tak więc nasz osobisty rozwój duchowy , podnoszenie wibracji nie tylko uniemożliwia wprowadzanie implantów ale także dezaktywuje te , które były już kiedyś wprowadzone.

Zatem uwaga do wszystkich ; zwróćcie szczególna baczność na wasze myśli , słowa i czyny , bo obniżacie nimi swoją własną wibrację gdy są paskudne i sprawiacie swoją własną osobę na łatwa dla wszelakich manipulacji zarówno energetycznych jak i fizycznych.


Jednak warto to zrozumieć i wziąć sobie do serca , szczególny apel do Ptaka i Elżbiety niszczycie same siebie przez tworzenie niskich wibracji w waszych przestrzeniach energetycznych.

Poniekąd taka twórczość ma też wpływ na innych poddających się jej ( akurat mnie nie , jestem na nią obojętna) , ale możne zaburzać ludzi słabszych.

Wzmocnienie siebie to panowanie nad własnymi emocjami , wówczas stajemy się niedostępni dla wszelakiego zła jak również wszczepiania nam implantów.

A implanty bywają naprawdę bardzo różne zarówno w rzeczach przez nas posiadanych zewnętrzne jak i wprowadzane przez nasze ciała subtelne wewnętrzne.

Warto o tym wiedzieć i pamiętać.


Kiara :) :)


ps. Ja bynajmniej modle się o Was codziennie żebyście  przekraczali granice waszych obecnych nie mocy.


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 12, 2011, 20:01:14
Cytuj
Oględziny przeprowadzono mikroskopem elektronowym. Wewnątrz znaleziono tuby, których przeznaczenie jest nieznane. Tuby te okazały się nanotubami. Wg. dr Leira implant jest urządzeniem nanoelektronicznym. Pod mikroskopem elektronowym widać okablowanie implantu, które w niczym nie przypomina urządzeń ziemskich. Do jego napędu służy naturalna elektryczność jaką produkuje ludzkie ciało. Podejrzewa się także, że energia może być dostarczana przez fale radiowe na zasadzie podobnej, do działania pola torsyjnego.

Mnie się skojarzyły te nanotuby z tunelowaniem elektronowym ,które wykorzystuje nasz system "intranetowy" . W ten sposób w mikrotubulach ( pustych tub )  cytoszkieletu komórki organizm wykorzystuje zjawiska kwantowe do synchronizacji poczynań 50 trylionów komórek. Nasze możliwości byłyby dużo większe, gdyby wykorzystać wszystkie dobrodziejstwa kwantowego tunelowania.

Być może właśnie obce urządzenia służyć miały do wzmocnienia sygnałów, albo nawet "nauczenia" człowieka pewnych nowych, nieznanych ,lecz osiągalnych możliwości. Mogły również służyć do monitorowania/skanowania  świadomości poprzez dostrajanie się ( rezonans ) do tego ,co zachodzi w naszych mikrotubulach.


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 12, 2011, 20:14:13
Cytat: east
Być może właśnie obce urządzenia służyć miały do wzmocnienia sygnałów, albo nawet "nauczenia" człowieka pewnych nowych, nieznanych ,lecz osiągalnych możliwości. Mogły również służyć do monitorowania/skanowania  świadomości poprzez dostrajanie się ( rezonans ) do tego ,co zachodzi w naszych mikrotubulach.

Tak, mogły temu służyć, ale również manipulacji, kontrolowaniu.
I tu powracamy do pytania: przyjaciele ci oni, czy wrogowie?
Są różne rodzaje tych przekaźników, co może sugerować, ze różne cywilizacje stosują te praktyki i wyłania się kolejne pytanie: która jest nam przyjazna, a która wroga?  ;D


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 12, 2011, 20:33:01
Sądzę, że "wrogość" albo "przyjaźń" to nie są właściwe kryteria jakimi należałoby oceniać OBCYCH. Są to pojęcia typowo ludzkie i zależą od naszego,  ludzkiego odbioru tego co ONI czynią. Co więcej, nasze pojmowanie bywa często zbyt egotyczne, przez co zatracamy zdolność obiektywizmu , rozumienia odmienności,  nawet jeśli chodzi o wzajemne, międzyludzkie zrozumienie, a co dopiero stosunki obco-ludzkie.
Taki implant nie musi być zaraz czymś wrogim, ani przyjacielskim. My sami często nie rozumiemy czym jest świadomość, kim sami jesteśmy, a co dopiero obcy. Dlatego instalują nanotubule by dotrzeć do  porozumienia się z nami, tymi, którymi jesteśmy na prawdę. Niekoniecznie w celach destrukcji, lecz w celu lepszego pojęcia samej świadomości jako takiej.
Może tylko w ten sposób, poprzez nasze organizmy , są w stanie nawiązać kontakt ze świadomością. Możliwe nawet, że ta świadomość jest naszą najlepszą "linią obrony" ,a tak na prawdę - jest gwarancją naszego przetrwania i dołączenia do gwiezdnej rodziny. Możliwe w końcu, że to OBCY uznają nas za istoty wyższe. Jako świadomość w ludzkim ciele z ludzkim umysłem jesteśmy kimś znacznie potężniejszym , niż nam się wydaje na nasz ludzki sposób.


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 12, 2011, 20:41:22
Hm, cholewa, złapałeś mnie. Masz zupełną rację. Staram się tak do tego podchodzić, ale co jakiś odzywa się we mnie +/-. O0 ;) w rozumieniu naszym, ziemskim/ludzkim. ;D


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 12, 2011, 20:46:04
Nie ma naprawdę żadnej potrzeby instalowania implantów w organizmach ludzkich , a źle i bardzo żle jest gdy są one instalowane wbrew wiedzy i zgodzie człowieka.
Bowiem wolna wola jest i być powinna świętościom nienaruszalną.
Jeżeli ktoś tak robi to nie świadczy o jego dobrych intencjach i nie ma co go usprawiedliwiać chęciom  naukowej obserwacji.
Ciało ludzkie ma bowiem predyspozycje do dostrajania się do każdej wibracji i odbiór jej bez żadnych implantów.
Trzeba ją podnosić samemu w sobie, implanty nie przekraczają pewnych granic wibracyjnych pomimo iż technologicznie wyprzedzają nasze możliwości fizyczne obecnie, to duchowych nigdy nie przekroczą.

Zatem dysponowanie wysoko rozwiniętą technologiom wcale nie świadczy o rozwoju duchowym , etyce i prawości tych , którzy nią dysponują.
Ludzie to nie króliki doświadczalne i nikt nie ma prawa nas tak traktować.
Nadużywanie , wykorzystywanie czegoś wbrew nam zawsze prowadzi do stresowanej hodowli z wielościom ograniczeń.
Nikt kto jest przyjazny i ma dobre intencje tak się nie zachowuje ,stwarza warunki partnerskie , przekazuje wiedzę pozostawiając wolną wolę również cywilizacjom mniej technicznie rozwiniętym.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 12, 2011, 21:15:08
>Kiaro<, myślę, że nie można wszystkiego traktować tylko w kategoriach +/- (co przed chwilą wytknął mi >east< i słusznie zresztą).
Fakt "montowania" w nas tych nadajników nie musi być od razu zły.
My, ludzie z Ziemi możemy być dla innych, wyżej rozwiniętych cywilizacji, jak "zwierzątka doświadczalne" dla nas, ludzi (bądź co bądź wyżej stojącymi nad tymi zwierzaczkami). Różnica owa może powodować niemożność kontaktów na poziomie zadowalającym obie strony, podobnie jak nie mamy możliwości skontaktowania się np. z myszkami. I stąd mogą się pojawiać implanty, które emitują naszą "świadomość", pomijając nasze, niezrozumiałe dla nikogo, poza nami samymi zachowania, język, itp..
Rozumiem, ze "Wojtek" przedstawia to deczko inaczej, mnie również nie łatwo było oddzielić stereotypów, programów biblijnych/religijnych od szerszego spojrzenia, ale myślę, ze uporamy się ze swymi ograniczeniami, wszyscy i szybko.  ;D ;)


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 12, 2011, 21:50:26
@kiaro
Cytuj
Jeżeli ktoś tak robi to nie świadczy o jego dobrych intencjach i nie ma co go usprawiedliwiać chęciom  naukowej obserwacji.
Ciało ludzkie ma bowiem predyspozycje do dostrajania się do każdej wibracji i odbiór jej bez żadnych implantów.

Kiaro , moim zdaniem zachowujesz się trochę jak mała dziewczynka, która mówi "moja lala". Ciało ludzkie jest już od dawna naszpikowane wręcz "implantami" , przez co mam na myśli wspomniane wcześniej mikrotubule - wypustki świadomości, jakbym je nazwał. To one sterują systemem nerwowym człowieka czy też dzielą komórki w procesie "konstrukcji człowieka". Stanowią trzon i szkielet każdej komórki naszego ciała, a mimo to, są "nie z tej ziemi" - w sensie, że zachowuja się inteligentnie, stanowią internet ciała, koordynują nie tylko nasze życiowe czynności, ale też umożliwiają nam poczucie bycia świadomym - bycia świadomością po prostu.
Moim zdaniem OBCYCH nie tyle interesuje to ,co nasz ludzki umysł ma do powiedzenia, bo nie jesteśmy dla nich żadnymi partnerami ( przy naszym obecnym, niszczycielskim zachowaniu się ) ile nawiązanie kontaktu ze świadomością . Zagadkę dla nas samych od zawsze stanowiło to, dlaczego Duch wybrał taką mizerię (organizm ) na swój dom. O tym wypowiadali się wszyscy "bogowie" obecni w naszej ludzkiej historii (w tym Jezus ).
W sytuacji, w której ludzie sami sobie robią gorsze rzeczy niż jakieś implanty (nikotynizm, alkoholizm, narkomania ) coś takiego jak maleńki ,nieszkodliwy implant nanotubulowy wydaje się czymś niemalże nieistotnym. Z ludzkiego punktu widzenia bywa różnie. Kto bowiem przykłada wielkie znaczenie do swojego "ja" ten będzie się darł w niebogłosy, że to nieusprawiedliwiona inwazja. Ja nie wiem czy usprawiedliwiona czy nie i staram się tego nie postrzegać w tych kategoriach. Staram się odpowiedzieć sobie na pytanie DLACZEGO. W jakim celu to robią.


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 12, 2011, 23:42:21
Cytat: Kiara
Zatem uwaga do wszystkich ; zwróćcie szczególna baczność na wasze myśli , słowa i czyny , bo obniżacie nimi swoją własną wibrację gdy są paskudne i sprawiacie swoją własną osobę na łatwa dla wszelakich manipulacji zarówno energetycznych jak i fizycznych.
Jednak warto to zrozumieć i wziąć sobie do serca , szczególny apel do Ptaka i Elżbiety niszczycie same siebie przez tworzenie niskich wibracji w waszych przestrzeniach energetycznych.
Poniekąd taka twórczość ma też wpływ na innych poddających się jej ( akurat mnie nie , jestem na nią obojętna) , ale możne zaburzać ludzi słabszych.
Wzmocnienie siebie to panowanie nad własnymi emocjami , wówczas stajemy się niedostępni dla wszelakiego zła jak również wszczepiania nam implantów.

Droga Kiaro, bardzo Cię proszę abyś zajęła się sobą i swoją częstotliwością. Cudze wibracje nie powinny Cię absolutnie obchodzić.
Troska, jaką tu niby przejawiasz w stosunku do mnie i Elżbiety jest perfidną manipulacją, mającą zasugerować forumowiczom
czyjeś niskie wibracje. Czyniłaś to już wielokrotnie w stosunku do osób, które nie przyklaskują Twoim poglądom.
Wybacz, ale mam swoje zdanie na temat Twojej tu działalności i pisaniny, którą uważam w większości za stek bzdur, nie tylko zresztą ja.

Jako istota wolna i niezależna mam prawo wyrażać swoje zdanie i nic Ci do tego. Jeśli widzę fałsz i obłudę, piszę o tym.
Twoje oceny ani emocje niewiele mnie wzruszają, dlatego proszę o nie imputowanie mi swoich stanów. Wiele było na tym forum
przykładów Twojej „miłości”, toteż daruj sobie. Perfidia zawsze pozostanie perfidią. Dlatego pewnie tak wiele osób
odwróciło się od Ciebie, widząc, co sobą reprezentujesz.

I nie myśl, że swoimi manipulacyjnymi wypowiedziami zamkniesz komuś usta. Tyle piszesz o wolnostojeństwie, czas najwyższy,
byś w końcu pojęła znaczenie tego słowa. Taka moja skromna sugestia.

Pozdrawiam, ptak


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: greta Sierpień 28, 2011, 19:56:46
NASA ostrzega: "Przygotujmy się do inwazji na naszą planetę!"

Na portalu niewiarygodne.pl mozna o tym przeczytac.


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 28, 2011, 21:47:08
Cytuj
Zanieczyszczanie środowiska naturalnego, w tym nadmierna emisja gazów cieplarnianych, może sprowokować przedstawicieli obcych cywilizacji do inwazji na Błękitną Planetę, a nawet zgładzenia ludzkości. Taki szaleńczy z pozoru scenariusz rozważany jest przez naukowców z NASA

Jak czytam takie bzdury jak powyżej ( mając na uwadze, że to aktywność Słońca , para wodna i erupcje wulkanów są w 99% odpowiedzialne za wzrost CO2 ) to zaczynam rozumieć logikę takich bredni. Straszak kosmitami byłby po prostu żałosny, gdyby nie to, że oni, czyli właściciele NASA,   na prawdę zamierzają to zrobić (powołać kosmitów do życia) przy pomocy projektu Blue Beam - szeregu holograficznych projekcji. Udało im się ogłupić ludzkość podczas WTC to teraz konsekwentnie robią większą zadymę.
Cytuj
Jeśli obcy uznaliby, że Ziemianie poprzez swoją niesubordynowaną działalność nie tylko prowadzą do destrukcji własnego środowiska, ale też zagrażają innym cywilizacjom w kosmosie, nie można wykluczyć, że musielibyśmy się przygotować na ich zdecydowaną reakcję.
Jeśli taki scenariusz wszedłby w fazę realizacji, to - zdaniem naukowców z NASA - nie moglibyśmy mieć do obcych pretensji. Przejaw ewentualnej agresji byłby bowiem z ich strony jedynie formą samoobrony.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,NASA-ostrzega-Przygotujmy-sie-do-inwazji-na-nasza-planete,wid,13724317,wiadomosc.html

Jakież to amerykańskie. Atak wyprzedzający. Ci "kosmici" coś  mają aż za bardzo ludzką logikę.
Na miejscu prawdziwych kosmitów bym się wkurzył i na złość manipulantom popsuł im tę szopkę. ;)


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: chanell Sierpień 28, 2011, 23:14:06
Cytuj
NASA ostrzega: "Przygotujmy się do inwazji na naszą planetę!"

Na portalu niewiarygodne.pl mozna o tym przeczytac.
greto ,z całym szacunkiem ,ale czy nie uwazasz że ta wiadomość to jakaś bzdura  :o Dlaczego w takim razie dotychczas tego nie zrobili ? Czytałaś kiedyś o projekcie Blue Beam jeśli nie to bardzo proszę   http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3305.0

Cytuj
Jakież to amerykańskie. Atak wyprzedzający. Ci "kosmici" coś  mają aż za bardzo ludzką logikę.
Na miejscu prawdziwych kosmitów bym się wkurzył i na złość manipulantom popsuł im tę szopkę.

Tak east masz rację , ja też  :)


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Sierpień 29, 2011, 01:43:23
Cytuj
east
Jakież to amerykańskie. Atak wyprzedzający. Ci "kosmici" coś  mają aż za bardzo ludzką logikę.
Na miejscu prawdziwych kosmitów bym się wkurzył i na złość manipulantom popsuł im tę szopkę.
Choc nie jestesmy prawdziwymi kosmitami,to i tak probujmy i popsujmy im te szopke bedac ziemianami - anyway.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: greta Sierpień 29, 2011, 08:22:06
Ja to wkleilam po prostu celem zobaczenia na wlasne oczy o czym powazne instytucje pisza!
Dla mnie jest to po prostu niewiarygodne!NASA,taka instytucja a pisze o takich sprawach?
Nie do wiary!
Nie wiem czy to przygotowania do Blue Beam,ale na pewno czemus to sluzy.Czemu?Nie wiem.

Mysle,ze zyjemy w takich czasach,ze informacje tego typu nie powinny nas juz dziwic a jednak.
Moze sprawy z tajnymi ukladami z kosmitami zaszly juz tak daleko,ze nie ma odwrotu?Chcialoby sie wycofac a nie ma jak?
Kto wie.
Mam nadzieje,ze wkrotce sie dowiemy.
Pozdrawiam.greta


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: chanell Wrzesień 30, 2011, 08:22:21
Polecam bardzo ciekawy ( moim zdaniem )artykuł o UFO, miejscach niezwykłych i wędrowcach w czasie  .Wklejam tylko fragment ,ponieważ artykuł jest obszerny.Reszta w linku.


FELIETON UFOlogiczny: W kręgu hipotez – cz.1


Zagadce UFO, która wpisała się całkiem mocno w historię naszych czasów, zawsze towarzyszyły próby jej wyjaśnienia. Na przestrzeni ostatnich 50 lat, w historii ufologii pojawiały się one z większym lub mniejszym skutkiem przekonując o swojej nieomylności. W niniejszym opracowaniu chciałbym przedstawić tylko niektóre z nich. Są to hipotezy, które oparły się próbie czasu, bo choć wciąż pojawiają się nowe, są one raczej kompilacją tych, które powstały wcześniej. Chciałbym też wspólnie z Czytelnikiem zastanowić się, która z nich może być najbardziej prawdopodobna i ostateczna, o ile można mówić, że ta ostateczność może w tym temacie zaistnieć.
Moim zdaniem ufologia zawsze staje przed murem, który wydaje się być trudnym do przebycia. Osobiście, po wielu latach badania przypadków, ja także dochodzę do jakby nieprzekraczalnej ściany, którą stanowią wnioski pełne sprzeczności i brak możliwości ostatecznego sklasyfikowania przypadku do którejś z istniejących hipotez. Nielogicznym także wydaje mi się istnienie tak wielu hipotez, i to bardzo prawdopodobnych, które odmienne w swej interpretacji mogą istnieć jednocześnie i wyjaśniać wszystkie razem, jedno i to samo zjawisko.

Zatem idąc tą ścieżką myślową wydaje się, że zjawisko UFO dotyczy wielu dziedzin nieznanych nam dotychczas, a problemem jest tylko nieumiejętność jego klasyfikacji. Obawiam się, że umiejętności tej nie posiadł dotąd nikt z nas i nie ośmielę się z całym przekonaniem klasyfikować zjawisko do takiej czy innej kategorii lub hipotezy. To co zrobię będzie tylko próbą podziału, przy której posłużę się doniesieniami, które uznaję osobiście za wiarygodne i które przez innych badaczy zostały dobrze udokumentowane.

Nie sposób nie rozpocząć od najbardziej popularnej, wyznaczającej jakby tok myślenia przeciętnego człowieka, któremu UFO zawsze kojarzy się z „kosmitami”.


.....i jeszcze  bardzo ciekawy fragment



Hipoteza Wędrowców w Czasie.

Kiedy mowa jest o Czasie, zawsze najpierw myślimy o czasie zegarowym, lecz jest on jednak tylko pomocniczym środkiem pomiarowym, rejestrującym interwały czasowe, inaczej mówiąc odcinki czasu. Pomiary takie oparte są na błędnym założeniu, że pokazują one teraźniejszość. Rodzi to przeświadczenie, że pozostały pomiędzy interwałami czas można podzielić na czas „przed” i „po” danej chwili. Zgodnie z najnowszymi kierunkami rozwoju fizyki, przeświadczenie to staje pod znakiem zapytania. Tradycyjne rozróżnienie między czasem a przestrzenią jest oparte na tym, ze tylko przestrzeń jawi nam się jako jeden fragment, natomiast czas dociera do nas stopniowo tj. w małych porcjach [3]. Wskutek tego sądzimy, że przyszłość jest ukryta a przeszłość dostępna nam tylko w niewyraźny sposób, za pośrednictwem wspomnień. Jesteśmy zmuszeni przyjąć, że teraźniejszość ukazuje nam się bezpośrednio – ten fałszywy wniosek opiera się na fałszywych założeniach tj. próbie wtłoczenia wymiaru czasu w świat naszych wyobrażeń przestrzennych. Jest to jeden z powodów, dzięki którym zrozumienie przypadków obserwacji UFO, mogącymi mieć związek z przemieszczaniem się w Czasie, jest nadzwyczaj utrudnione. Innymi problemami są też motywy i cel jaki tym spotkaniom może towarzyszyć, a zrozumieć je naprawdę  trudno.Nie można jednak wyobrazić sobie aby działania „wysoko rozwiniętych obcych” nie miały żadnego celu.

Autor: Zygfryd Świerkowski.


http://www.npn.org.pl/?p=4124


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 29, 2011, 16:22:38
Pseudo-naukowiec odkrył „sekret” porwań przez UFO
piątek, 28 października 2011 00:00

(http://infra.org.pl/images/stories/demo/ufo/fot4/alieno1.JPG)

Amerykański „uczony” ogłosił, iż odkrył sekret porwań przez UFO. Choć odkrycie nie ma żadnej wartości dla nauki, nic nie przeszkodziło w jego niekontrolowanym krzewieniu się w mediach…
____________________
INFRA

Zachodnie portale informacyjne podały wiadomość, iż pracownikom amerykańskiego centrum badawczego udało się „udowodnić, że bliskie spotkania z UFO i pozaziemianami są produktami ludzkiejysłu”. Czy rzeczywiście?

Badanie, co ciekawe, dotyczyło nie kwestii abdukcji, lecz zjawiska „wizji pozacielesnych” (OBE) i przeprowadzono je w Centrum badań nad OBE w Los Angeles. 20 ochotników zostało poproszonych o wykonanie odpowiedniej procedury, która miała prowadzić do wybudzenia ze snu lub przejścia w sen świadomy, co miało skutkować wystąpieniem doświadczenia stanu przebywania poza ciałem, w którym możliwe miało być obserwowanie istot z innej planety.

Sensacyjny news

„Kierujący badaniem Michael Raduga – Rosjanin zamieszkały w USA i założyciel Centrum badań nad OBE stwierdził, że ponad połowa badanych biorących udział w eksperymencie doświadczyła stanów przebywania poza ciałem (całkowitych lub częściowych) a siedmioro z nich mówiło o kontakcie z pozaziemianami.

Raduga zaprojektował eksperyment, aby udowodnić swą teorię mówiącą, że spotkania z kosmitami to w rzeczywistości przypadki doświadczania przez ludzi bardzo realistycznych zaburzeń sennych. Jak twierdzi, jeśli nauczyłby ludzi śnić o realistycznych obserwacjach UFO, mógłby udowodnić, że spotkania z nimi są jedynie wynikiem sennych imaginacji.

- Kiedy ludzie doświadczają nocnych spotkań z UFO nie zdają sobie sprawy, że w rzeczywistości znajdują się w fazie snu REM – powiedział Raduga dodając, że przytrafia się to corocznie prawie milionowi Amerykanów. - Są to doświadczenia bardzo realistyczne a ludzie nie mogą zrozumieć, co się z nimi dzieje. Nasze studium pokazuje, że nie jest to wywoływane przez kosmitów, ale dzieje się wskutek zdolności ludzkiego mózgu i może przytrafić się każdemu.

Uczestnicy eksperymentu mieli za zadanie „oddzielić się od swych ciał” lub wywołać u siebie świadomy sen. W tym stanie mieli za zadanie poszukać w swoich domach śladów obcych. Niektórym nie udawało się to za pierwszym razem.

- Niektórym jednak tak. Inni potrzebowali od trzech do pięciu prób, aby wywołać OBE. Nie wszystkim się udało, bo niektórzy zwyczajnie się bali – mówi Raduga.”1

Wnioski jak zwykle żadne

Internetowa bitwa na głupie i chwytliwe nagłówki trwa jak widać w najlepsze. Nikt nie zapyta jednak Radugi, co z przypadkami, kiedy UFO i jego pasażerowie pozostawiają po sobie materialne ślady lub są obserwowane za dnia, kiedy trudno oskarżyć świadków o przebywanie w stanie snu REM? Czy to wszystko również kwestia śpiącego mózgu? Równie dobrze można stwierdzić, że gdyby nauczyć ludzi śnić o Michaelu Radudze można pokusić się o opinię, że jest on jedynie zaburzeniem sennym. Cały problem w tym, że skupił się on jedynie na doświadczeniach znanych jako „nocne odwiedziny” („Bedroom Visitations”), które w znacznej części są wynikiem zaburzeń sennych stwierdzając, że wyjaśnił całą zagadkę UFO.

Jak wiadomo z definicji, „UFO” to niezidentyfikowane obiekty latające, których pochodzenia nieznany. Hipoteza o ich pozaziemskim pochodzeniu jest jedną z wielu istniejących i możliwych. Najdziwniejsze wydaje się to, jak Raduga wyjaśnił kwestię ich istnienia, skoro w stanach OBE ochotnicy widywali pokraczne istoty, a nie latające statki? Czy to skrót myślowy czy może jedynie kolejne świadectwo braku podstawowej wiedzy przy dokonywaniu nowych „odkryć”? Fakt ten został przemilczany tak samo, jak i informacja, że Radugi nie można nazwać profesjonalnym naukowcem, a jego „eksperyment” ma charakter amatorski.

Raduga potwierdził od dawna znaną rzecz odnośnie „nocnych gości”, ale oprócz komunałów nie wniósł do sprawy UFO nic nowego. Płynie z tego wniosek dla większości naukowców starających się wyjaśniać „byle jak” tzw. zjawiska z pogranicza. Nim wyda się osąd należy sprawdzić, o co w ogóle chodzi…

Zobacz także:
► Skomentuj na INFRA FORUM (http://www.paranormalne.eu/forum/index.php?s=&showtopic=4879&view=findpost&p=90584)
► Implanty spod noża chirurga (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-fenomeny-i-fakty/1057-implanty-spod-noa)
► John Mack i zjawisko abdukcji (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-fenomeny-i-fakty/318-john-mack-i-zjawisko-abdukcji-)
► Historia spotkań z UFO (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/historia-spotka-z-ufo)
_____________________
INFRA

Źródło: 1 N.Wolchover, Alien abductions may be vivid dreams: study (http://www.msnbc.msn.com/id/45051979/ns/technology_and_science-science), msnbc.msn.com

http://www.infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-mity/1171-pseudo-naukowiec-odkry-sekret-porwa-przez-ufo


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 10, 2011, 22:00:22
Cytat: ZETA
3.6
Ciaze ludzkich hybryd


    Ludzkie kobiety, ktore posiadaja podswiadome umowy na poziomie duszy na dostarczenie ludzkiego jajeczka w celu wychodowania embrionu hybrydy, najczesciej nie pamietaja swoich wziec. Matki te nie posiadaja kodu genetycznego pozwalajacego im na przedsiewziecie miedzywymiarowej transmigracji. Naleza do grupy, ktorej cialo biologiczne zostaloby zniszczone przy takim dzialaniu.
     Nie nosza one genu transmutacji (Silikatowej Matrycy, lub "Kryszalowego Genu") z wczesniejszych spotkan z Zionites. Jajeczka od takich kobiet, wykorzystywane sa do stworzenia "bialych", tak jak wczesniej wspomnielismy. Sperma meska, jest rowniez wykorzystywana do stworzenia rozmaitych wariacji tej rasy. "Biali" nie moga, przez dluzszy czas wspoloddzialywac z trojwymiarowym systemem.
     Ludzkie kobiety sa dawcami jajeczek, lecz nie maja doswiadczenia ciazy w zwiazku z wzieciami. Wiekszosc z nich, nie bedzie swiadomie pamietalo spotkan z obcymi formami, ale wiekszosc z nich moze to pamietac, jesli zastosowane zostana techniki takie, jak hipnoza. Zazwyczaj trauma po takim doswiadczeniu zarejestrowana zostaje na poziomie emocjonalnym, gdzie zostaje schowana w symbolicznych kodach. Niektore zdarzenia z takich spotkan moga wyjsc na jaw u takiej kobiety, jako wspomnienie wykorzystania seksualnego, lub naruszenia praw, gdzie psyche naklada zamaskowane wspomnienia, tworzac forme "falszywych wspomnien" z okresu dziecinstwa lub doroslosci. Trauma jest prawdziwa i rzeczywiscie sie wydarzyla, lecz zostaje "zamaskowana w ludzkim przebraniu". Nie wszystkie przypadki ukrytych wspomnien naduzycia seksualnego, sa wynikiem wziec, ale wiele z nich mozna przypisac takim spotkaniom. Przypadki w ktorych fizyczne fakty i okolicznosci bezpodstawnego naduzycia, nie wspolgraja z latwoscia  z wlasciwymi aspektami historycznymi danego przypadku, moga posluzyc za wskazowke dla prowadzacych dochodzenie, aby spojrzeli glebiej na mozliwosci wziecia przez obcych.
     Niektore kobiety bedace dawcami, moga byc wykorzystywane przez Zeta, ktorzy nie wspolpracuja z pokojowymi bractwami. Tacy wzieci doswiadczaja naruszen z rak bioracych i sa czesto notorycznie wykorzystywani na ich uslugi. Im czesciej wziecia maja miejsce w takich przypadkach, tym blizsze beda nawroty pamieci z takiego doswiadczenia. Wiekszosc kobiet doswiadczajacych wziec jako dawcy, doswiadczaja tego na mocy umow dusz. Do czasu, kiedy faktyczna pamiec i zgoda na takie doswiadczenie przywrocone zostana swiadomemu umyslowi, moga one czuc sie wykorzystywane. Hipnoza przeprowadzona przez wprawionego terapeute, moze miec wartosc terapeutyczna w obydwu przypadkach wziec, jednak aby miejsce mialo pelne uleczenie, konieczne jest uwierzytelnienie takiego doswiadczenia. Wziecia dawcow, sa obecnie jedna z form spotkan, doswiadczanych przez ludzi. Kobiety, ktore mialy doswiadczenie wziecia z brakujacymi plodami, lub znikajacymi ciazami, zaliczane juz sa do innej kategorii. Te kobiety nie sa jedynie "dawcami jajeczka", lecz sluza jako zastepcze matki  dla innej wersji hybryd "bialych".
     Kobiety, ktore zostaly wyselekcjonowane do noszenia embrionu lub plodu, sa tymi ktore posiadaja sladowe ilosci Silikatowej Matrycy wewnatrz ich utajonego kodu genetycznego. Ciala ich, sa w stanie zniesc do pewnego stopnia transmutacje, nawet jesli jest to tylko mala ilosc przyspieszenia we wskaznikach wibracyjnym ciala, potrzebnych do donoszenia plodu hybrydy. Tak samo, jak w przypadku dawcow, te kobiety zazwyczaj doswiadczaja wziecia majacego miejsce wewnatrz trojwymiarowego pola, podczas ktorego wykorzystywane sa wstawki holograficzne, zaklocenia percepcyjne i "przyslony pamieci", w celu znieksztalcenia lub zblokowania pamieci takiego wydarzenia. Niemniej jednak, z powodu sladowych ilosci Silikatowej Matrycy wewnatrz kodu ich genu, sa one w stanie utrzymac poczatki ciazy z plodem hybrydy. Plod hybrydy, we wczesnych tygodniach i miesiacach ciazy, rozwija sie tak samo, jak dojrzewalby plod ludzki. Plod taki posiada nieco wysze tempo oscylacji komorkowej, anizeli czlowiek, ale jest to tak drobna roznica, ze plod ten wygladalby dla was nie inaczej niz ludzki.
     Z chwila, kiedy pold rozwija sie, zaczynaja sie zmieniac wzorce wibracyjne wewnatrz podstawy kodu genetycznego, czyniac wzorzec plodu coraz bardziej niekompatybilnym z resonansem ciala swojego gospodarza. W pewnym momencie, plod musi zostac usuniety i przeniesiony do innej czestotliwosci wymiarowej, aby jego rozwoj mogl postepowac. Matki, ktore nosily takie ciaze, poddawane sa takiej transplantacji plodu, nie tylko po to, aby dowiedziec sie, ze zginal ich plod, lecz zeby chronic ich wlasne cialo, jak rowniez zabezpieczyc rozwoj plodu. Kobietom tym pomogloby dowiedzenie sie, ze ich dzieci nie zostaly skradzione. Jesli pozwolonoby na to, aby plod hybrydy dojrzewal wewnatrz ludzkiego gospodarza, wowczas albo cialo matki poroniloby pold, traktujac go jako "cialo obce", lub znacznie czesciej, sam plod w swoim parciu do zycia, szybko wyczerpalby cialo i energie matki. Zabierane sa jedynie plody hybryd, plody powstale z ludzkiego poczecia, nie sa nigdy wykorzystywane przez oswieconych Zeta ("Wykradanie ludzkich plodow", rowniez nie nalezy do taktyk czesto stosowanych przez naduzywajace frakcje Zeta, gdyz ich zainteresowania skierowane sa w inna strone).
    Noszenie plodu hybrydy poza pierwszy trymestr ciazy (lub delikatnie w drugim trymestrze) zaklociloby rowonowage hormonalna w ciele kobiety. Tkanka miesniowa szybko zaniknelaby, tak samo staloby sie ze struktura kosci, oraz z okreslonymi niezbednymi elementami szpiku kostnego. Rozwijajacy sie plod hybrydy, oddzialywalby jak rak w ciele kobiety, szybko wyniszczajac integralnosc komorkowa. Plod hybrydy jest odporny, natomiast cialo jego gospodarza jest watle, dlatego kontynuacja ciazy z plodem hybrydy, doprowadzilaby do smierci jego matki. Z wielka troska podchodzi sie do wziec na mocy umowy duszy, po to aby chronic zarowno plod, jak i jego gospodarza.
     Czas trwania takich ciazy, jest wskazowka na to, w jakim stopniu Silikatowa Matryca, obecna jest w kodzie genetycznym matki. Dluzsza ciaza, wskazuje na wieksza obecnosc tego sladowego genu, stad daje to matce wieksza zdolnosc na przechodzenie przez miedzywymiarowa transmutacje. Matki zaangazowane w dluzsza ciaze, sa czesto pozniej zabierane, aby odwiedzily swoje potomstwo. Posiadanie Silikatowej Matrycy, obecnej wewnatrz struktur genetycznych, pozwala matkom, na przejscie przez wymiarowa transmigracje, konieczna do odbycia takich odwiedzin. Zarowno niemowleta, jak i dzieci "bialych", nie moga byc zabrane do trzeciego wymiaru, na zaden okres czasu bez doswiadczenia potencjalnie nieodwracalnych zmian ich biologicznej struktury. Z tego wlasnie powodu aranzowane sa odwiedziny "pomiedzy wymiarami", lub wewnatrz specjalnie wytworznych "stref modulacji czestotliwosci", gdzie ludzkie matki i ich hybrydowe dzieci, moga spotkac sie w tymczasowo neutralnej atmosferze. Chociaz odwiedziny ludzkiej matki, leza w najlepszym interesie dla rozwoju dziecka, to spotkania takie aranzowane sa tylko wtedy, gdy moga przyniesc rowniez korzysc matce, nie powodujac u niej traumy. Jesli wieksza ilosc ludzkich matek zastepczych, dowie sie na temat tego, co ma miejsce podczas ich doswiadczen wziec i "pogodza sie z tym procesem", wowczas zaoferowanych zostanie wiecej odwiedzin pomiedzy matkami, a ich hybrydowymi dziecmi.
     Kobiety doswiadczajace wziec, ktore czuja sie, ze sa gotowe, moga poprosic o takie odwiedziny, wypowiadajac swoje pragnienie tuz przed snem. Odwiedziny moga miec miejsce w stanie snu, lub podczas innego "wziecia za przyzwoleniem" zaaranzowanego, wtedy gdy matka zyczy sobie byc zabrana. Oswieceni Zeta, nie chca wytworzyc traumy u ludzkich kobiet, dlatego tez chetni sa w niesieniu pomocy takim kobietom, aby zrozumialy cel, jaki kryje sie za takimi spotkaniami. Kobiety musza przejac inicjatywe w tej sprawie i musza dac znac swoim znajomym Zeta, ze sa receptywne na komunikacje i kontakt. Proszenie o kontakt przed snem lub w czasie praktyki medytacyjnej, czy tez podczas skupionego wyciszenia, sa najefektywniejszymi metodami komunikowania sie w tej intencji. Osoby, ktore sa przedmiotami wziec, sa caly czas monitorowane przez Zeta i prosba taka zostanie zauwazona i zaakceptowana, jesli bedzie stosowna do potrzeb danej kobiety.
     Ludzka plec meska, rowniez uczestniczyla w takich krzyzowkach i wielu mezczyzn ma potomstwo wsrod rasy "bialych". Jest to rzadkie, aczkolwiek aranzowane sa odwiedziny pomiedzy ludzkim ojcem, a hybrydowym dzieckiem. Ludzcy mezczyzni maja tendencje do agresywnego reagowania i przejawiaja mniejsza receptywnosc w kierunku pokojowego kontaktu. Zazwyczaj mezczyzni maja mniejsza wiez biologiczna z dzieckiem, gdyz nie mieli mozliwosci odczuwania jego zycia wewnatrz swojego ciala. (Zauwazylismy, ze wielu ludzkich mezczyzn przejawia taki sam brak wiezi ze swoim ludzkim potomstwem, ponadto czesto, nie czuja oni rowniez polaczenia emocjonalnego ze swoimi dziecmi tak latwo, jak kobiety). Ludzcy mezczyzni maja tendencje do postrzegania dzieci jako przedluzenie rodu, przyjmujac czesto bierna postawe wladzy nad nimi, zamiast patrzec na nie, jak na jednostki z ktorymi maja zbudowac utrzymujaca sie wiez emocjonalna. Taka wiez nastepuje czesto pozniej w zyciu, kiedy dzieci juz dorosna, jesli wogole ona nastapuje. Nie wszyscy mezczyzni postepuja w ten sposob i znacznie wiecej emocjonalnie swiadomych mezczyzn, jest w stanie calkiem dobrze ustanowic wiez ze swoim potomstwem, nawet juz od poczecia. Takim wlasnie bardziej dojrzalym mezczyznom, anizeli tym wykazujacym trudnosci w tworzeniu wiezi i przejawianiu wladczych sklonnosci ku swoim dzieciom, chetniej oferowana jest mozliwosc odwiedzenia ich hybrydowego potomstwa. Wiele kobiet rowniez przejawia podobna postawe. Wcale nie uwzielismy sie na meskich osobnikow ludzkich, jednak, poniewaz kobiety rozwinely wieksza wrazliwosc emocjonalna, jest ogolna zasada w waszej kulturze (z powodu przekonan zwiazanych z plcia, rozpowszechnionych obecnie w waszych czasach), ze kobiety znacznie czesciej sa w stanie przejawiac nastawienia, ktore sa bardziej akceptujace i bezkrytyczne, co jest przydatne w wychowaniu. Oczywiscie istnieja wyjatki w kazdym przypadku, a "nastawienie jest wszystkim", kiedy dochodzi do rodzicielskiego spotkania pomiedzy ludzkim rodzicem, a hybrydowym potomstwem.



3.7 Borentulisum


     Hybrydy "bialych" stworzone poprzez transplantacje plodu, posiadaja wieksza zdolnosc na wkroczenie w pasma trojwymiarowej czestotliwosci, na krotki okres czasu. Nosza one w sobie silniejszy ludzki wzorzec, anizeli te otrzymane w wyniku poczecia z jajeczka dawcy, co daje okreslone korzysci. Istoty te posiadaja najsilniejszy z hybryd wzorzec emocjonalny i dlatego sa w stanie lepiej zrozumiec, wspoloddzialywac oraz wykorzystywac komunikacje telepatyczna z ludzmi. Pewnego dnia beda one odgrywaly role mediatorow, kiedy Zionites podejma sie kontaktu z ludzka populacja. Beda oni rowniez sluzyc jako nauczyciele i pomocnicy dla tych ludzi, ktorzy zgodza sie asystowac w przyspieszonej ewolucji ludzkiego gatunku. Hybrydy "bialych", ktore zrodzily sie z transplantacji plodu, ktore czesto sa zdolne do ograniczonej miedzywymiarowej transmigracji i transmutacji, nazywane sa Borentulisum (bor en thul' is um). Ci zas "biali" zrodzeni z jajeczka dawcy i niebiologicznej inseminacji, ktorzy zazwyczaj nie sa w stanie zniesc miedzywymiarowego transportu, znani sa jako Borentasai (bor en' thas i). Obydwa odlamy hybryd, sa bardzo inteligentne, z silnymi matematycznymi sklonnosciami i wielka zdolnoscia zrozumienia zasad dzialania fizyki uniwersalnej, oraz zaawansowanych nauk, zbudowanych na tym zrozumieniu. Obydwa reprezentuja czysty odlam hybryd Ludzko-Zeta, tych dwoch ras, bedacych jedynymi, ktorzy przyczynili sie do ich genetycznego tworzywa. Ich podstawowy odlam utworzony zostal z materialu genetycznego "malych szarakow" Zeta i ludzkiego wzorca genetycznego, uzytych w rozmaitych kombinacjach. (Inne odlamy hybryd Ludzko-Zeta, wykorzystujace kod genetyczny Zephilium-Zeta, sa obecnie konstruowane).
     Obydwa odlamy Borendt (bor en'), (jak zwane sa jako zbiorowsc), maja zdolnosc laczenia umyslow bezposrednio z ludzkim kontaktem, wykorzystujac, wspomniane wczesniej Kody Keylonta. Stad, sa oni w stanie wspoloddzialywac z ludzmi w stanie snu, lub w czasie zmienionego stanu swiadomosci, takich, jakie przydarzaja sie podczas praktykowania okreslonych technik medytacyjnych. Czesto zostawiaja oni "nagrane wczesniej" wzorce, pakiety komunikacyjnych danych, w elektrycznej formie, wewnatrz podstawowych kodow ludzkiego DNA, ktore pewnego dnia zostana odzyskane przez czlowieka i przetlumaczone na swiadoma komunikacje lub zrozumienie. Borendt sa chetni dzielic informacje i tworzyc swiadme relacje z wszystkimi ludzmi, ktorzy sa gotowi i sa w stanie otrzymywac takie komunikaty bezposrednio. Mozna im zaufac i nie znajdziecie istot Borendt obecnych wsrod grup Zeta pracujacych z naruszeniem praw ludzkich. Rzadko mozecie spotkac istoty Borendt, towarzyszace nieoswieconym Zeta, sa one albo trzymani jako pojamani za pomoca kontroli umyslu, lub pracuja potajemnie, jako inflitrujacy opiekunowie, w kazdym z przypadkow, utrzymuja oni w sercu, pro-ludzka sympatie. Borendt stworzeni zostali z waszego rodu i sa oni swiadomi tego faktu, dlatego patrza na rase ludzka z wielkim wspolczuciem i poczuciem rodziecielskiej odpowiedzialnosci. Pewnego dnia beda oni mile widziani i szanowani wsrod ludzi pracujacych w kierunku braterstwa. Borendt musza wiele nauczyc rase ludzka, mianowicie umiejetnosci i wiedzy, ktore potrzebujecie, aby uczynic swoj rozwoj latwiekszym i bardziek spelnionym, zarowno indywidualnie jak i masowo.
     Chcielibysmy, byscie zrozumieli, ze Zeta nie sa "zlymi potworami", pragnacymi zniszczenia lub wykorzystania ludzkosci. Sa oni raczej rozbita rasa, a wielu z nich zyje w strachu przed wyginieciem - sa rasa starajaca sie stworzyc rozwiazania dla siebie samych, wykorzystujac tylko te metody, ktore posiadaja. Tak samo, jak ma to przypadek wsrod ludzkiego gatunku, niektorzy Zeta sa bardziej oswieceni i duchowo rozwinieci niz inni. Gatunki krzywdzace ludzkosc, winne sa zbrodni ignorancji. Nie wierza one, ze istnieja bezinwazyjne metody miedzygatunkowej wspolpracy, dosyc czesto obserwowali ludzi. Nawet osobnikow swojego rodzaju, nie potrafia traktowac ze wspolczuciem, zrozumieniem i tolerancja, maja oni rowniez niewiele wiary w to, ze moga zostac rozwiniete relacje wspolpracy pomiedzy gatunkami. Zeta dzialajacy  przeciwko pozytywnej, ludzkiej ewolucji, wierza, ze musza wziac to, co potrzebuja, zanim ktos inny im to odbierze. Zasoby Ziemi, od ktorych stopniowo zaczynaja byc zalezni, postrzegane sa jako przedmioty miedzygatunkowej rywalizacji, a ludzie jako przedmioty lub przeszkody, ktore musza przezwyciezyc, aby chronic te zasoby Ziemi, ktorymi sa zainteresowani. Oni naprawde nie rozumieja ludzkich realcji emocjonalnych na bol i strach, z ktorymi czesto sie spotykaja. Nie rozumieja rowniez, ze "neutralizujac swoich rywali", naruszaja oni ludzka rzeczywistosci i ich duchowa inetgralnosc, oraz znacznie lepiej niz wiekszosc ludzi, rozumieja jak czlowiek spladrowal swoje rodzime krolestwo roslin i zwierzat, "jakie stanely mu na drodze" do ludzkiego postepu. Dla nieoswieconych Zeta, to czlowiek stoi im na drodze do postepu w rozwoju alternatyw, na czekajace ich wyginiecie. Maja oni "olbrzymie zainteresowanie" w rozwoju Ziemi.
    Dla ludzkiego doswiadczenia, pomocne byloby postrzeganie tych nieoswieconych Zeta, jako bratnie istoty stawiajace czola wyzwaniom takim, jakim stawia czola wasz gatunek, zamiast widziec ich jako potencjalnych wrogow, z ktorymi musicie walczyc.
     Nie jestescie wystarczajaco wyposazeni technologicznie, ani mentalnie, aby walczyc z Zeta. W najlepszym przypadku, takie proby okazalyby sie bezowocne. Nieoswieceni Zeta, tak samo, jak nieoswieceni ludzie potrzebuja wzrastac i rozwijac koncepcje promujace braterstwo i wspolprace, zamiast podzial i rywalizacje. Potrzebuja oni, aby nauczyc ich lepszych sposobow, dajac im przyklad. Oswieceni ludzie maja odpowiedzialnosc nie tylko za wlasne gatunki, ale rowniez za inne gatunki, ktorymi sa rodzime dla Ziemi formy zycia roslin i zwierzat, oraz za gosci przybywajacych na Ziemie skad inad, rozwijajacych sie w zakresie ich wlasnej linii rozwoju.
     W miare postepu naszej ksiazki, znacznie pelniej odslonimy relacje Zeta z ludzmi.

http://zkosmosu.blogspot.com/2011_04_01_archive.html






Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 12, 2011, 20:58:57
Wybaczcie mi to odstępstwo ale nie dało się edytowac, bo przekracza 20 tys znaków, a boję się, że zgubię wątek. ;D ;)



Cytat: Zeta
2.7 Machanizmy wzięć przez obcych

     Na poczatku tej ksiazki wyjasnilismy wam rozne kategorie, do ktorych mozna zaliczyc zjawiska UFO, niektore bedace lagodna manifestacja zjawisk naturalnych, a inne bedace zamierzonym, lub niezamierzonym kontaktem z odczuwajcymi istotami z waszego lub innych ukladow slonecznych. Wyjasnilismy wam rowniez, ze te, ktore wydaja sie byc litymi, fizycznymi obiektami, sa czasami iluzją wytworzoną podczas oddzialywania innego, wymiarowego zjawiska z waszym trojwymiarowym systemem. Jesli ktos, bylby w stanie kontrolowac i kierowac ruchem obiektow poprzez wymiary, lub portale czasu i bylby zaznajomiony z roznymi formami, jakie moga przybierac te obiekty w roznych wymiarach, wowczas mozliwe jest dokonanie celowych zmian obiektu, poprzez przemieszczanie go przez wymiary. To znaczy, ze forma okreslonego obiektu w jednym wymiarze, moze zostac zmieniona poprzez przesuniecie go do innego wymiaru, w celu jej modyfikacji, nastepnie przywroceniu go do jego pierwotnego wymiaru, w ktorym modyfikacja z innego- wymiaru, potrzegana bylaby, jako zmiana formy. Proces taki nazywany jest transmutacja formy i dokonuje sie go poprzez wymiarowe transmigracje. Zaznajomienie sie z ta koncepcja ulatwi wam zrozumienie natury zjawiska wziecia przez UFO.
     Jesli jakis obiekt istnialby w formie skaly w waszym wymiarze i powiedzmy, ze skale ta przeniesionoby do czestotliwosci innego wymiaru, zmodyfikowano tam, a nastepnie przywrocono ja, do jej pierwotnego wymiaru, wtedy modyfikacja ta manifestowalaby sie jako zmiana formy charakterystyczna dla tamtego wymiaru, w ktorym dokonano zmiany. Wasza skala na przyklad moglaby byc wzieta do otaczajacego was wymiaru i zmodyfikowana, a wowczas wylonilaby sie z powrotem i zostala umieszczona w waszym systemie, jako drzewo. Jak takie zasady mechaniki maja zastosowanie w scenariuszach wziec? Dosyc prosto, ludzki "obiekt" (tak jak wielu Zeta widzi ludzi) jest tymczasowo neutralizowany przy uzyciu kodow Keylonta - inscenizowane zostaje zaklocenie percepcji. Podczas takiego zaburzenia zmyslowego, ludzka swiadomosc umyslowa ("cialo mentalne") zostaje chwilowo odlaczona od struktury biologicznej. Umysl lub "umyslowa samo-swiadomosc", tymczasowo umieszczona zostaje w stanie powstrzymanego ozywienia. Zostaje wtedy "zatrzymany/a" w obrebie trojwymiarowej czestotliwosci, podczas gdy organizm biologiczny, zabrany zostaje do innej czestotliwosci wymiarowej poprzez portal czasu. Ta wlasnie czesc procesu, jest tym, co tworzy doswiadczenie wrazenia "oddzielenia cial", o ktorym czesto donosi sie podczas przypadkow wziecia przez UFO. Daje to wrazenie, jakby cialo astralne wyciagane bylo z ciala fizycznego, takie samo doswiadczenie zwane jest projekcja astralna. (Nie wszystkie z epizodow wziecia powoduja tego rodzaju odczucie, ale wiekszosc tak.) Z tego wlasnie powodu wielu z wzietych jest zmieszanych, nie majac pewnosci, czy ich doswiadczenia byly "rzeczywistymi, prawdziwymi" wydarzeniami fizycznymi, czy zdarzeniami psychicznymi, halucynacjami, snami, lub wyprawami "na planie astralnym".
     Rzeczywistoscia tego, co sie wydarza jest fakt, ze pole energii umyslu i wzorzec komorkowy ciala fizycznego, umieszczone zostaja na "innej predkosci" (rozne tempa oscylacji wibracyjnej). Pole umyslu zostaje przyspieszone, a jego tempo oscylacji zwiekszone, wytwarza to odczucie zmiejszania sie gestosci. W miedzyczasie pole energetyczne struktury molekularnej zostaje spowolnione, jego tempo oscylacji zmniejszone, wytwarzajac wrazenie zwiekszenia sie gestosci ciala. Tempa oscylacji obu tych pol energii zostaja utrzymane w obrebie okreslonych przerw lub w zakresie odpowiedniego wspolczynnika, ktore tymczasowo odlaczaja polaczenie pomiedzy nimi. Swiadomosc umyslowa, oraz swiadomosc cielesna, zostaja w ten sposob rozdzielone, umieszczone wewnatrz dwoch osobnych zakresow czestotliwosci. Umysl zostaje utrzymany na czestotliwosci wyzszej niz trojwymiarowa, a tempo jego oscylacji wzrasta. Podczas gdy, umysl zostaje przyspieszony i dostrojony do wzorca wyzszej czestotliwosci, cialo zostaje spowolnione, tempo jego oscylacji zmniejszone i dostrojone zostaje do nizszych czestotliwosci. W wyzszym ujeciu manewr taki powoduje przemieszczenie sie swiadomosci umyslowej do "przyszlosci", podczas gdy swiadomosc komorkowa zostaje umieszczona w "przeszlosci". Po tym, jak osiagniety zostaje odpowiedni stosunek pomiedzy predkosciami ciala i umyslu, wowczas cialo zostaje szybko przyspieszone w oscylacji, umozliwiajac tym samym "przeskok" przez czas lub portal wymiarowy. Stad poprzez manipulacje predkosciami rozmaitych spektow pola bio-energetycznego, wytwarzane zostaje okno w czasie, umozliwiajac materii cielesnej przemieszczenie sie przez portale bez zniszczenia jego formy.
     W przypadkach wziec, w ktorych wykorzystywane sa powyzsze manipulacje, cialo fizyczne zostaje wziete, lecz jest zmieniony jego ksztalt, zwyczajnie zamienione zostaje w formacje swiatla wewnatrz innego czasu i innej czestotliwosci wymiarowej. Najpierw zostaje cofniete w czasie do swojej przed-materialnej formy, nastepnie zostaje katapultowane z tych warunkow do przyszlosci tej formy, w ktorej dokonywane sa zadane manipulacje, pozniej zas z tej perspektywy przyszlosci,  przesuniete zostaje wstecz w kierunku terazniejszosci do momentu, kiedy jest przeksztalcane do aspektow energii umyslowej, ktora zostala "zatrzymana" oczekujac na powrot ciala. Modyfikacje ciala dokonywane sa faktycznie, podczas gdy cialo znajduje sie nie-litej formie, istniejac jako wzorce swiatla i dzwieku, lecz w momencie integracji ciala z elementami umyslowymi, modyfikacje te przybieraja ksztalt kodowanych symboli, dajacych iluzje formy. Takie modyfikacje swiatla pojawiaja sie w pamieci, jako eksperymenty medyczne, tak czesto przypominane sobie z wziec. Dla ciala i umyslu wydarzenia takie, rzeczywscie wydawac sie beda jakby mialy miejsce fizycznie i w pewnym sensie tak jest, gdyz dla fizycznego wrazenia czuciowego jest to wlasciwe w obrebie terezniejszej chwili skupienia swiadomosci. Zapamietane wydarzenia byly rzeczywiste, lecz wydarzyly sie one w przyszlosci, gdzie litosc materii jeszcze nie dolaczyla do nich. W chwili skrzyzowania sie tych przyszlych wydarzen ze swiadomym umyslem, skupionym w terazniejszosci, wydarzenia takie zostaja natychmiast przetlumaczone na kody ciala mentalnego, tym samym dajac wrazenie solidnosci formy tym zapamietanym zdarzeniom. Pamiec magazynowana jest w komorkach ciala, oraz w DNA, tak wiec wydarzenia doswiadczone w czasie przyszlym, zostaja tam zapisane, lecz beda one swiadomie zapamietane tylko kiedy cialo mentalne dorosnie do momentu, w ktorym bedzie w stanie przetlumaczyc te zapisane dane na symbole. Cialo mentalne jest w stanie przetlumaczyc tylko impulsy, ktore leza w zakresie jego czestotliwosci, tak wiec w tego rodzaju wzieciach, zapamietane wydarzenia odslonia sie "z czasem" kiedy wzrosnie swiadomosc umyslowa i rozwinie swoj wspolczynnik czestotliwosci na tyle, aby przetlumaczyl wiekszy  "pakiet impulsow".
 Zmiany jakie maja miejsce podczas takich doswiadczen, moga przyjac forme fizycznych manipulacji, jak rowniez zapamietanych zdarzen. Na ciele moga pojawic sie blizny bedace wynikiem reintegracji kodow komorkowych i umyslowych, w ciele zlokalizowane moga zostac implanty urzadzen, moze okazac sie, ze zniknal plod. Cialo przetlumaczy takie wydarzenia z ktorymi sie zetknelo i ktore zapisane zostaly w jego wzorcu, w fizyczna rzeczywistosc, bez wzgledu na to, czy wydarzyly sie one w przeszlosci lub przyszlosci. (W czasie terazniejszym, mozecie upasc, wasze cialo jako rezultat takiego upadku natychamiast wytworzy siniaka. W szerszej rzeczywistosci, to co widzicie jest zlozona akcja manifestacji impulsow elektrycznych. "Wynik" dla waszego swiadomego umyslu wydaje sie byc wytworzony przez "przyczyne". Faktyczne powstanie skutku i przyczyny razem wzietych zmyla was, gdyz maja one miejsce w obrebie czestotliwosci nie bedacych w zakresie waszych zdolnosci tlumaczenia ich. Iluzja, czegos, co odbieracie jako "przyczyne i skutek", jest podstawowym kodem trojwymiarowego systemu, tak wiec to, co postrzegacie trojwymiarowo, ukaze sie podazajac za tym wzorcem. W szerszym kontekscie, zarowno przyczyna, jak i skutek istnieja na raz jako czesc calego wzorca, a to co widzicie jako zwiazek, jest po prostu tym wzorcem ogladanym "w kawalkach". Z powodu zgrania, czegos co my nazywamy waszymi Genetycznymi Kodami Czasu, bedziecie postrzegali jedna czesc tego wzorca jako pierwsza, cos co znacie jako "przyczyne", a druga czesc wzorca, znana wam jako "skutek", nastepuje w czasie. Siniak i upadek istnieja jednoczesnie, jako czesc tego samego wzorca, chociaz wydaje sie, ze to upadek spowodowal siniaka. W kontekscie szerszej rzeczywistosci, moznaby z powodzeniem stwierdzic, ze to siniak spowodowal upadek, jako ze kazde z nich istnieje jako czesc calego wzorca, w ktorym istnienie jednego pociaga za soba istnienie drugiego. Zobaczycie, ze "przyczyna i skutek" dyktowane sa przez wasze Genetyczne Kody Czasu, a nie przez prawdziwa konstrukcje calego zdarzenia i procesu jego manifestacji). W odniesieniu do manifestacji zmian przeprowadzanych podczas doswiadczen wziec, "wynik" (implant, blizna itp.) istnieja jako czesc calego wydarzenia procesu przemiany, lecz wy postrzegacie je w "kawalkach", gdzie wydaje sie, ze wziecie mialo miejsce w przeszlosci waszej terazniejszosci i bylo odpowiedzialne za spowodowanie skutku. To, co naprawde mialo miejsce, jest fakt, ze wasza swiadomosc, w jej terezniejszej chwili skupienia, uczestniczyla w akcji rozgrywajacej sie w obrebie pasm czestotliwosci, ktore sa zarowno wyzsze, jak i nizsze od waszych czestotliwosci w chwili obecnej. Wszystkie z tych pasm czestotliwosci istnieja na raz, w zawsze-obecnym teraz, lecz wy postrzegacie je rozciagniete w formie liniowej, z powodu ustawien waszych Genetycznych Kodow Czasu. Poniewaz wasza swiadomosc dzielona jest na rozmaite pasma czestotliwosci, nastepnie ponownie scalana w czestotliwosc waszego obecnego momentu skupienia, Genetyczne Kody Czasu sortuja i organizuja te elektrycznie zakodowane dane doswiadczeniowe we wzorzec, ktory wasz swiadomy umysl moze rozlozyc na linearna, nastepujaca po sobie rzeczywistosc. Inne czestotliwosci (ktore sa koncepcyjnie podobne do "innego czasu")wydarzen tlumaczone sa za posrednictwem biologii, na "zapamietana akcje", oraz "wynik tej akcji", ktore uruchamiaja z kolei wrodzone mechanizmy projekcji czuciowej ciala, ktoro tworzy fizycznie obserwowalna manifestacje.
     Wazna rzecza jest, abyscie zdali sobie sprawe, ze takie doswiadczenia wziec, sa calkiem realne i aktualne, tak samo realne, jak jakiekolwiek pozornie "normalne" zdarzenia w obrebie waszej trojwymiarowej rzeczywistosci. Aczkolwiek, oba typy tych wydarzen wykorzystuja zasady dzialania, ktorych jestescie obecnie nieswiadomi, lecz w przypadku wziec, macie nieco wiekszy przeblysk tego, jak te zasady funkcjonuja. Rozumiejac nature wziec, zaczniecie odnajdywac wieksze zrozumienie natury trojwymiarowej rzeczywistosci.
    Nie wszystkie przypadki wziec angazuja transmigracje(przemieszczenie) fizycznego ciala przez inne zakresy czestotliwosci/strefy czasu/wymiary. Nie wszystkie ludzkie ciala sa w stanie wytrzymac taki proces, niektore moglyby zostac zniszczone lub uszkodzone przez tego rodzaju manipulacje. W przypadku, kiedy w gre wchodzi proces transmutacji, umysl na poczatku nie bedzie pamietal wydarzenia, doswiadczana jest utrata czasu, gdyz cialo i umysl harmonizuja ponownie swoje wzajemne tempa oscylacji i odbudowuja niezbedne, neurologiczne i chemiczne struktury, ktore pozwola na przywrocenie "przeplywu" energii pomiedzy nimi. Troche potrzeba czasu w waszym systemie, zanim umysl nadazy za zmodyfikowanym wzorcem ciala.
Na poczatku nowy wzorzec zmian "nie moze okleslic sie" wewnatrz ciala mentalnego, a  do czasu az organizm sam sie zrownowazy, pozostawiana zostaje "pusta luka umyslowa". Kiedy nosnik umyslowy zintegruje nowe wzorce "przeblyskow" pamieci, wowczas wejdzie w stan swiadomego bycia, najczesciej "uruchamianego" przez proces skojarzeniowy. To znaczy, ze percepcja zmyslowa jak: wzrok, wech, halas itp. moga uruchomic przedostanie sie do swiadomosci nowych wpomnien. Takie wspomnienia mozna rowniez wydobyc za pomoca technik takich, jak hipnoza, w ktorej swiadomy umysl zostaje troche rozkojarzony ze swojego stanu skupienia w chwili obecnej i zachecony do rozlozenia pamieci komorkowej. Czesto pojawia sie dziwaczne zdarzenia ("luki w czasie", obserwacje UFO, nietypowe emocjonalne reakcje lub zachowania itp...) otaczajace dane zdarzenia, ktore jeszcze nie uzewnetrznily sie do swiadomego umyslu. Wowczas to hipnoza moze sluzyc jako pomoc dla umyslu w przetlumaczeniu i integracji nowych wzorcow, wyciagajac je na powierzchnie do pamieci. Zdarzenie fragmentarycznej pamieci powracajacej do wzietego, oznacza punkt integracji nowego, komorkowego wzorca, innymi slowy "umysl nadazyl za doswiadczeniem ciala". Rozpoczyna to proces powrotu pelnej swiadomosci (ktora byla rozczlonkowana podczas zdarzenia) do stanu skupienia w czasie terazniejszym, lub powrot swiadomosci do jej pierwotnego zakresu czestotliwosci.
   


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 12, 2011, 21:02:46
Cytuj
W celu integracji pelnego wzorca takiego wieloczasowego wydarzenia, organizm ludzki zwyczajnie wytwarza nowe, malenkie neuroprzekazniki, oraz siec nerwowa sluzaca dostosowaniu zmienionego wzorca DNA. Wasze trojwymiarowe przyrzady nie sa w stanie obecnie zarejestrowac wiekszosci z tych dzialan, gdyz sa one "zaklinowane" i "dostrojone" tylko do trojwymiarowych koordynatow czasowych w waszej okreslonej czestotliwosci. Mozecie w koncu byc w stanie zarejestrowac "skutki" (czesc z tej dzialalnosci, ktora naprawde ma miejsce w obrebie trojwymiarowej czestotliwosci) takich podstawowych kodow manipulacji, lecz nie znajdziecie "przyczny", gdyz istnieje ona na zewnatrz trojwymiarowego pasma czestotliwosci, w ktorym znajduja sie wasze przyrzady.
     Epizody wziec przystajace do wlasnie opisanego formatu, uwazane sa za wziecia oczywiste (bezposrednie). Sa one inscenizowane w formie bezposredniej transmutacji i modyfikacji formy za posrednictwem procesu transmigracji (przemieszczenia). Nie wszystkie wziecia sa oczywiste (bezposrednie). Wziecia oczywiste przeprowadzane sa na tych, ktorzy posiadaja organizm biologiczny, bedacy w stanie wytrzymac rygory transmigracji. Wiekszosc z waszej populacji w chwili obecnej, nie moze biologicznie zniesc takich manipulacji. Niektore przypadki wziec pociagaja za soba czesciowe wykorzystanie transmigracji w kombinacji z taktykami zaklocen percepcyjnych, za pomoca ktorych uzywa sie wstawek holograficznych, celem "zamaskowania" percepcji wzietego, dotyczacej zdarzenia wziecia, przed "podzieleniem sie" swiadomosci i transmigracja. W takich przypadkach znajdziecie "przysloniete wspomnienia", ktore wylonia sie w miejscu, lub w polaczeniu z faktycznymi wspomnieniami ze zdarzenia wziecia. Wzieci zamiast "obcych i ich statkow kosmicznych" moga widziec wilki, sowy lub ludzi. Reakcje emocjonalne na takie przysloniete obrazy, moga wydawac sie dziwne, wrecz przesadzone w stosunku do widzianego obrazu. Jest to wskazowka mozliwego zastosowania przyslonietych wspomnien i wstawek holograficznych. Taktyka ta jest najczesciej uzywana w celu odwrocenia uwagi przedmiotu wziecia wystarczajaco dlugo, aby rozpoczac podzial swiadomosci: jest to delikatniejsza procedura dla niektorych osobnikow i potrzeba wiecej czasu do jej przeprowadzenia. Wstawki tworza odwrocenie uwagi od faktycznych zdarzen, ktore same w sobie moglyby spowodowac panike lub histerie, dwoch stanow, ktore moga miec straszny wpyw na proces "rozdzielenia".
    Mimo to inne rodzaje wziec wykorzystuja wylacznie wstaweki holograficzne. Sa one czesto wykorzystywane w celu wytworzenia terazniejszej chwili lub wspomnienia "podrozowania na pokladzie statku kosmicznego" dla odwrocenia uwagi swiadomosci umyslowej wzietego, podczas gdy na jego ciele wykonywane sa elektromagnetyczne modyfikacje (przy uzyciu Keylonty), gdy cialo wciaz pozostaje w obrebie trojwymiarowej czestotliwosci. W tym przypadku transmigracja nie jest wykorzystywana. Ten rodzaj wziecia, zazwyczaj wydarza sie, kiedy cialo wzietego, nie toleruje transmigracji wymiarowego przemieszczania. (Tak jest w przypadkach bydla i wiekszosci innych zwierzat rodzimych dla Ziemi. Niektore ze zdarzen "pociecia bydla", o ktorych donosi sie, byly tego rodzaju wzieciami).
     Istnieja dwa glowne powody dla ktorych przydarzaja sie "wziecia przez obcych":

1. W celu szkolenia wzietego - chociaz moze wam byc trudno w to uwierzyc, to wielu ludzi dobrowolnie zgodzilo sie uczestniczyc w projektach gosci. Najczesciej takie umowy zawierane byly w stanie snu, za posrednictwem podswiadomych srodkow. Wiele z takich umow bylo rowniez zaaranzowanych przed narodzeniem, kiedy to swiadomosc duszy przychodzacego niemowlecia, zaakceptowala wypelnienie kontraktu poprzez kontakty z duszami nie manifestyjacymi sie w ludzkiej formie. (A wiec, tak, drodzy ludzie - do tych, ktorzy nie sa przekonani; rzeczywiscie posiadacie dusze, lub tozsamosc wyzsza, anizeli ta, ktora moze byc utrzymywana wewnatrz granic waszej materialnej formy). Do takich kontraktow odnosimy sie jako do Umow Duszy. Wziecia tego rodzaju nie sa faktycznie natretne, lecz dla swiadomej osobowosci, ktora nie zapamietala umowy, badz zablokowala swiadomosc duszy, moze wydawac sie, ze takie sa.
     Wziecia zwiazane z umowa duszy maja wiele celow. Najczesciej podczas takiego doswiadczenia, czlowiek otrzymuje informacje lub lekcje, ktore pozniej posluza wzietemu w wypelnieniu wyzszego planu na ktory sie zgodzil. Wiekszosc takich spotkan sluzy asystowaniu w pozytywnej ewolucji ludzkosci. Chociaz wziety moze nigdy nie pamietac, czego sie nauczyl, to informacja i trening jaki otrzymal zmotywuje ja/jego na poziomie podswiadomym, do wypelnienia wyzszego celu, dla ktorego dusza inkarnowala.

2. W celu studiowania, eksperymentowania, oraz genetycznego zasiewu przez grupy sluzace samym sobie, takie jak nieoswieceni Zeta.
     Pomimo tego, ze w tych przypadkach wziec, bioracy nie inicjuja rozmyslnego wyrzadzenia krzywdy ich ludzkim podmiotom wziec, nie dzialaja oni tez za przyzwoleniem na mocy kontraktu. Wielu z dokonujacych wziec, postrzega ludzi tak samo, jak ludzie postrzegaja krolestwo roslin i zwierzat. Oni po prostu nie uwazaja ludzi za inteligentna forme zycia, lecz raczej jako surowiec naturalny, ktory mozna wykorzystac do eksploatacji, dla swoich wlasnych celow. Ludzie, ktorzy pracowali nad tym, aby zbudowac swiadome polaczenie ze swoja dusza, oraz ci ktorzy posiadaja zdrowy przeplyw energii przeplywajacej przez nich, zazwyczaj nie doswiadczaja tego rodzaju spotkan. Czesto dusza ludzka zezwala, aby takie zdarzenie naruszenia mialo mejsce, po to, aby dana jednostka zaczela siegac po polaczenie z dusza. Ludzie posiadaja wolna wole i nie musza podazac za impulsem duszy, aczkolwiek lezy to ich najlepszym interesie. Zarowno dusza, jak i podswiadoma trzezwosc umyslu, czesto pozwola na tragedie z perspektywy danej osobowosci, jesli taka osobowosc zostala tak zanuzona w jej ograniczonej tozsamosci, ze blokuje ona poznanie i wspolprace z dusza.
     Wziecia, ktore odbywaja sie bez umowy z dusza, sa naruszeniami ludzkiego osobnika. Wydarzenia takie moga byc dosyc traumatyczne. (Mozecie sobie zaczac spekulowac na temat tego, jak moze czuc sie mysz laboratoryjna w rekach ludzkich naukowcow.) Czlowiek postrzegany jest raczej jako rzecz, anizeli istota z potrzebami, pragnieniami i uczuciami. Ludzki material genetyczny jest bardzo cenny dla grup ET i dokonuje sie miedzygatunkowych krzyzowek, zwlaszcza we szeregach Zeta. Zeta maja juz pewne sukcesy z takimi hybrydami(krzyzowkami-przy tlum), a ich eksperymenty sa wciaz kontynuowane. Samoswiadomosc oraz swiadomosc duszy sa najlepsza ochrona przed naruszeniami wziec.
     Spotkania z obcymi w celach treningowych wzietego, sa zazwyczaj postrzegane przez ludzi jako traumatyczne, dopoki osobowosc nie przebrnie przez strach przed nieznanym i aktywnie nie wytropi odpowiedzi popierajacych wiarygodnosc jej doswiadczenia. Z chwila, kiedy strach zlagodnieje, dalszy swiadomy kontakt inicjowany jest zazwyczaj przez bioracego nauczyciela, a czlowiek wowczas wkracza na sciezke przyspieszonego wzrostu duchowego i przebudzenia ku swiadomosci tozsamosci duszy. Niektorzy z wzietych beda zaczynali pamietac umowy duszy, na ktora przystali i skupia reszte swojego zycia na wypelnieniu tych postanowien.
     We wzieciach w ktorych udzial ma naruszenie ludzkiego podmiotu, istnieje zazwyczaj wiele strachu, zlosci i uczucia bezsilnosci ze strony wzietego. Wielu z takich wzietych, nigdy nie przypomni sobie doswiadczen wziec, ale moga natomiast przejawiac psychologiczne lub emocjonalne problemy, jako ze naruszenie zarejestrowane zostalo na poziomie podswiadomym.  Inni natomiast przypomna sobie ich wziecia i beda starali sie stawic temu czola i odnalezc perspektywe tego, co doswiadczyli. Bardzo niewiele jest wsparcia dla ludzi, ktorzy doswiadczyli tego rodzaju traumy. Jesli zwroca sie oni do wladz, lub rzadu po odpowiedzi i pomoc, najczesciej spotkaja sie z atakiem ich osoby i deprecjonowaniem ich spotkan z obcymi. Zawody medyczne i psychiatryczne maja obecnie niewiele do zaoferowania takim ludziom, gdyz z zasady uznanie takiego doswiadczenia, jako wiarygodne nie pasuje do ich dogmatu wierzen. Poniewaz coraz to wiecej przypadkow wziec wychodzi na swiatlo dzienne i wiecej juz wzietych glosno mowi o swoich spotkaniach, wylania sie coraz to wieksza siec poparcia dla nich. Niestety Wewnetrzny Rzad bedzie za kazdym razem stanowczo opieral sie takim ruchom.
     Najbardziej przerazajacym aspektem wziec przez obce istoty dla obydwu grup wzietych jest fakt, ze zdaje sie, ze nikt nie posiada zadnych odpowiedzi. Nawet jesli znajda oni siec wsparcia, to wiekszosc wsrod tych sieci jest rowniez niepewna tego, z czym maja do czynienia w odniesieniu do istot bioracych. Komfort mozna odnalezc w podzieleniu sie tymi niepewnosciami, lecz pokoj i zrozumienie moga wciaz wydawac sie zludne. Dlatego wlasnie wyszlismy do was z ta informacja, majac nadzieje dotrzec do tych, ktorzy potrzebuja jej najbardziej. Tym z was, ktorzy pragna zrozumiec powody i cel kryjacy sie za doswiadczeniami wziec przez obce istoty - przynosimy informacje, ze jest to nowe w waszych czasach, ale odbywa sie to w odpowiednim czasie. Mamy nadzieje zainspirowac was do dowiedzenia sie wiecej o naturze waszej rzeczywistosci oraz bardzo bezpośrednio prawdziwym aspekcie waszej rzeczywistosci, zwanymi  wzieciami przez obcych.

http://zkosmosu.blogspot.com/2011/04/nauka-keylonta-i-wziecia-2.html


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Krons Grudzień 04, 2011, 14:49:42
Będąc w stanie hipnozy Amy cały czas miała trudności z mówieniem o tym, co się jej przydarzyło, i bardzo często cytowała zasadę nakazującą jej "milczenie". Kiedy później Barbara usiłowała przedyskutować z nią sprawę tej blokady w jej umyśle, Amy zaczęła odczuwać wątpliwości i nie mogła się pogodzić z myślą, że Rada mogła zakodować w jej ten zakaz. Trwała w tym przekonaniu, dopóki nie przejrzała swoich notatek i nie natknęła się na systematycznie powtarzany zakaz "mówienia". Dopiero wtedy pogodziła się z tym, że owa kontrola została jednak w niej zakodowana.

Jej wspomnienia z wydarzenia-snu, który miał miejsce w listopadzie 1992 roku, były znacznie bardziej szczegółowe i mogła swobodnie o nich mówić, jak gdyby ta blokada przestała działać, przynajmniej w odniesieniu do tych wspomnień. Dokonała przeglądu szeregu scen i okazało się, że wielki pająk, którego rzekomo wówczas widziała, był w rzeczywistości sondą unoszącą się w powietrzu wewnątrz pomieszczenia, w którym przebywała razem z ludzkimi postaciami, o których wcześniej wspominała. Stwierdziła również, że razem z nimi i tą pająkowatą sondą znajdowała się przez pewną część zdarzenia w swoim własnym mieszkaniu.

Najważniejsza informacja, jak wypłynęła wówczas na światło dzienne, dotyczyła jednak wszczepów. Cielistego koloru obiekt wyjęty z jej ucha służył jej zdaniem jako nadajnik i monitor. Amy wyznała również, że obca istota w masce wyjaśniła jej przeznaczenie wszczepu wyjętego z jej kręgosłupa.

- Powiedziała, że to może spowodować zwarcie i w rezultacie zabić! - oznajmiła Amy. - Mogą zabić tylu, ilu zechcą. Ta rzecz w szyi. To jest stare, ale wielu ludzi ma to. Kiedy chcą ich zabić, wystarczy że... Nie podoba mi się ta rzecz. Służy do wielu rzeczy.

- Do czego jeszcze? - nalegała Barbara.

- Robią z ludzi marionetki! - krzyknęła Amy. - Ona mówi, że mogą w ten sposób kontrolować każdego. Zamienić wszystkich w roboty. Ich zadaniem jest usuwanie tych rzeczy. Są stare. Czasami są umieszczane u podstawy kręgosłupa, bardzo nisko, ale to tylko połowa tego układu kontroli. Druga połowa kontroluje górę i dół. W górę do mózgu lub w dół. To stare urządzenia. Teraz używają innych.

- Gdzie umieszczane są nowe? - zapytała Barbara.

- W móżdżku - odrzekła Amy.

- Jak to tam umieszczają?

- Nie z tyłu jak te stare - odparła Amy, wskazując miejsce za uchem. - Nie da się tego wyjąć, tylko oni mogą to zrobić. Mogą sprawić... że ludzie z tymi nowymi i starymi... robią to, co im każą. Jeśli ktoś nie wykonuje poleceń, to manipulują nim jak marionetką, a nawet wyłączają. Zabijają albo karzą w inny sposób... mogą używać tego do karania, blokowania kontroli z jednoczesnym pozostawianiem świadomości albo kontrolowania świadomości, lub po prostu uśmiercania. To mnie przeraża! Z jednej strony może to zabić, a z drugiej kontrolować, a ponadto robić wiele innych rzeczy mieszczących się pomiędzy tymi dwiema. Karanie znajduje się pośrodku, tam gdzie istnieje świadomość, ale brak kontroli. Nieustanne powtarzanie, atak strachu i już nie ma potrzeby dalszego karania. Strach jest związany z karaniem, więc nie muszą przesuwać przełącznika dalej. Strach i kontrola. A jeśli to nie działa, przełączają go na śmierć. Kiedy ciało umiera, następuje samoczynna dezintegracja wszczepów. Ustaje przepływ elektryczności. Huu! To nic przyjemnego. Używają naszego mózgu jako ogniwa... sprzężenie zwrotne jak w generatorze, poprzez wszczep. Kiedy obwód zostaje przerwany, wszczep się rozpuszcza. Niemal jak Tic-Tac.

- Ilu ludzi według ciebie może mieć wszczepy? - zapytała Barbara. - Czy jest jakaś selekcja?

- Wszyscy, którzy reagują na strach w jakimkolwiek stopniu - odrzekła Amy. - Najpierw testują daną osobę. Ona mówi, że testowali mnie na strach, strach przed nuklearną zagładą [chodzi tu o szereg koszmarnych snów na ten temat, które miała]. Okazało się, że odpowiadam im, ponieważ bałam się tego. Zastanawiałam się, jak mnie znaleźli. Okazało się, że idą za sygnałem. Te stare implanty mogą śledzić z łatwością. Przechodząc na nowe, zmienili sygnały... tych pluskiew. [Dokonujące wzięć i instalujące wszczepy obce istoty] wiedzą, że [ta druga grupa złożona z obcych istot i ludzi] wyjmuje je i nie podoba im się to. Dlatego między innymi zmieniają zarówno je, jak i sygnały.

- Kto dokonuje tych zmian? - zapytała Barbara.

- Ci drudzy... inne grupy? - zamyśliła się Amy.

Barbara poprosiła ją, aby Amy opisała te istoty, ale w tym momencie co innego przykuło jej uwagę.

- Ona mówi, że to będzie tu za rok - powiedziała Amy wskazując na swoje czoło.

- Co będzie tam za rok? - zapytała Barbara.

- To, co będzie mi potrzebne, narzędzia - odrzekła Amy. - Skoncentrowanie, bardzo ważne. Mówi, że nie jestem jeszcze gotowa, aby to wiedzieć. Za rok. Mówi, że będę pamiętała tych trzech facetów, którzy tam stoją. Obserwują mnie. Nie są zwyczajni. Potrafią rozmawiać oczami. Nie wiem, czy się tego nauczyli, czy nabyli tę umiejętność inaczej. Ten z siwymi włosami ten w okularach.

- Czy są obcymi istotami?

- W pewnym stopniu. Ich oczy... noszą szkła kontaktowe. Bez nich widać, że ich źrenice mają kształt podłużnej szczeliny, poza tym wglądają jak ludzie. Nie takie jak u kota, ale duże większe. Wąska szparka. On mówi, że jest bardzo podobny do mnie. Ten z siwymi włosami. Jest tu najważniejszy. Mówi mi, żebym o nich zapomniała. Ma metr i osiemdziesiąt centymetrów wzrostu, średnią budowę ciała i normalną klatkę piersiową.

- Co możesz powiedzieć o jego twarzy?

- Niezbyt szczupła, ale też nie nalana. Proporcjonalna do reszty ciała. Jedynie oczy nie pasują. - Amy podkreśliła, że jego włosy rosły w kształcie wąskiego klina. - Brzydkie włosy, średniej długości jak u przeciętnego biznesmena. I nawet mógłby za niego uchodzić w tych szkłach kontaktowych. Wygląda sympatycznie.

- A pozostali dwaj? - zapytała Barbara.

- Powiedział: "Nie patrz". Pozwolił mi patrzeć na siebie, ale nie na nich. Mimo to zauważyłam, że jeden z nich też nosił szkła kontaktowe. Miał ciemnobrązowe oczy, ale bez źrenicy lub tęczówki w środku. Właśnie dlatego noszą czasami ciemne okulary.

- Co czujesz, patrząc na tych facetów? - zapytała Barbara.

- Smutek - odrzekła Amy. - Przeżyli to samo co ja. Oni także byli przez nich manipulowani. Nie chcą mi powiedzieć zbyt wiele, ponieważ były jeszcze rzeczy, których nie byłabym w stanie znieść. Dlatego właśnie mówi mi, abym na nich nie patrzyła.

- Czy wszyscy ludzie są manipulowani?

- Nie wszyscy.

Ponieważ trudno jej było mówić swobodnie będąc w stanie hipnozy, Amy po wyjściu z transu opisała to, z wyrażeniem czego miała kłopoty będąc w tym stanie. Opisała szczegółowo przebieg zdarzenia z udziałem pająkowatej sondy i tych trzech mężczyzn, które miało miejsce w pokoju jadalnym. Po przedstawieniu jej obcej istocie w masce jej następne wspomnienie dotyczy zabrania jej do dużego podziemnego pomieszczenia. Na to, że była pod ziemią, wskazywały surowe skalne ściany, które widziała idąc do tego pomieszczenia pod eskortą dwóch istot. W tym czasie mieszkała dokładnie naprzeciw kompleksu FEMA mieszczącego się po drugiej stronie ulicy, który miał dość rozległą część podziemną. Część naziemna składała się z kilku budynków i pokaźnych anten. Nie wiadomo jednak, czy znajdowała się właśnie w tym kompleksie, czy gdzie indziej.

ŹRÓDŁO: http://niniwa2.cba.pl/amy.htm


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 29, 2012, 18:27:52
Pozaziemskie implanty
29 sty 2012

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2010/05/implant2-300x2451.jpg)

Dr Roger Leir jest jednym z czołowych lekarzy, którzy zajmują się problemami cywilizacji pozaziemskich. Jest on chirurgiem i wraz ze swoim zespołem medycznym dokonał serii operacji chirurgicznych na ludziach, którzy utrzymywali, że w przeszłości zostali porwani przez istoty pozaziemskie. Podczas tych operacji dr Leir usuwał z ciała takich pacjentów metaliczne obiekty nieznanego pochodzenia. Jedną z takich operacji przeprowadził na 50 letnim mężczyźnie.

Mężczyzna (meksykańskiego pochodzenia) miał kontakt z UFO w czasach, gdy był jeszcze dzieckiem. Miał wówczas zaledwie 9-10 lat, gdy wraz z dwoma kolegami postanowił spędzić noc w lesie pod namiotem. Nieoczekiwanie chłopcy dostrzegli silne światło nad lasem i mimo, że byli mocno przestraszeni postanowili sprawdzić źródło jego pochodzenia. Mężczyzna niewiele pamięta z tego co wydarzyło się dalej. Stracił poczucie czasu i jedyne co zapamiętał było to, że coś mu się wbiło w nadgarstek. Był tak przerażony całą sytuacją, że postanowił nic nie mówić kolegom o swoim spostrzeżeniu. Oni sami zresztą także nie kwapili się do dyskusji na temat tego, czego byli świadkami na bezludnym pustkowiu.

Od tego wydarzenia minęło wiele lat i mężczyzna niemalże zapomniał o dramatycznej przygodzie z czasów dzieciństwa. Jednak gdy któregoś dnia stłukł dotkliwie rękę i jego dłoń prześwietlono w szpitalu, lekarz oglądający rentgenowskie zdjęcie, ze zdumieniem dostrzegł w jego nadgarstku, przypominający pestkę z arbuza metaliczny obiekt. Pacjent wytrącony tym odkryciem z równowagi, postanowił raz jeszcze spróbować przypomnieć sobie wszystko to, co wydarzyło się pamiętnej nocy w lesie. Zdecydował się także na rozmowę ze swoimi kolegami, którzy byli razem z nim na kampingu. Jednak żaden z nich nie był w stanie odtworzyć tego co tam wtedy zaszło. Wszyscy trzej mieli głęboką lukę w pamięci.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2010/05/implant.jpg)

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności, o tym przypadku dowiedział się przebywający wówczas w Meksyku znajomy dr Leira. Po krótkiej rozmowie 3 przyjaciele zgodzili się przyjechać do Kalifornii i spotkać z dr Leirem. To co wydarzyło się 40 lat wcześniej na leśnym obozowisku, udało się odtworzyć dzięki zastosowaniu hipnozy. Meksykański mężczyzna zgodził się na operację nadgarstka i wkrótce usunięto z niego niewielki przedmiot. Był on zrobiony z metalu, lecz pokryty tkanką pochodzącą z ciała mężczyzny. Dzięki temu implant był w stanie wrosnąć w ludzką tkankę, co sprawiało, że trudno go było usunąć.

Nikt nie wie w jaki sposób założono taki implant, bo na ciele pacjenta nie odnaleziono żadnych skaz, szram, czy śladów po stanie zapalnym, jaki zazwyczaj powstaje, gdy obcy obiekt dostanie się do ludzkiego ciała. Trudno jest też powiedzieć czemu miałby służyć taki implant. Dr Leir sądzi, że implanty służą zbieraniu informacji w określonym, naukowym celu. Informacje wysyłane są w podobny sposób, w jaki rozchodzą się fale radiowe i zbierane są przez tych, którzy implant zainstalowali.

Takie implanty wyjaśniałyby zaskakująco dużą ilość porwań ludzi przez istoty pozaziemskie. Ludzie najwyraźniej potrzebni im są do ich własnych, bliżej nam nieznanych eksperymentów. Wszystkie te porwania mają wiele elementów wspólnych. Ofiary często zapadają w stan letargu a z ich ciał pobierana jest sperma – w przypadku mężczyzn i komórki jajowe w przypadku kobiet. Zainteresowanie systemem rozrodczym człowieka w jakiś sposób sugeruje naturę eksperymentów jakie przeprowadzają Obcy. Być może ma to związek z manipulacjami genetycznymi.

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2010/05/Roger-Leir.png)

Dr Leir natrafił na ślad pozaziemskich implantów przez przypadek. Kiedy zaczynał swoją lekarską praktykę kilkadziesiąt lat temu, nawiązał on rozmowę z pacjentem, który opowiedział mu o swoim spotkaniu z istotami pozaziemskimi. Pacjent był w stanie agonalnym więc dr Leir mimo, że sceptycznie podchodził do takich informacji uprzejmie uczestniczył w konwersacji. Dość dobrze orientował się w kwestiach UFO, bo jego ojciec był zapalonym entuzjastą tego tematu i często poruszał go w domu. Z opowieści wynikało, że pacjent poddany był jakimś tajemniczym zabiegom podczas jego spotkania z ET.

Nie zrobiłoby to na młodym chirurgu większego wrażenia gdyby nie fakt, że niedługo potem w jego ręce dostało się zdjęcie rentgenowskie stopy, w której znajdował się nieznany metaliczny obiekt. To sprawiło, że dr Leir całkowicie poświęcił się sprawie nie tylko poszukiwań takich pozaziemskich implantów, ale także kwestii wyjaśnienia fenomenu UFO w ogóle. Dziś – dr Leir – ma na swym koncie kilkadziesiąt takich – zakończonych sukcesem – operacji.

http://nowaatlantyda.com/2012/01/29/pozaziemskie-implanty/


EDYCJA:

o osiągnięciach dr LEIR'a również w tym wątku >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7038.msg82948#msg82948)
lub na tej stronie >> (http://nowaatlantyda.com/2011/08/12/kosmici-i-skalpel/)


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: blueorigin Luty 02, 2012, 18:18:58
Szukałem informacji w internecie na temat antygrawitacji i ZnS:Ag, przy okazji znalazłem informację (nie wiem na ile wiarygodną) o możliwości podróży statkiem kosmicznym:
http://the2012scenario.com/2012/01/bring-your-toothbrush-important-communications-for-invitees/


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Luty 04, 2012, 14:37:55
Witaj pośród nas, >blueorigin<. ;D
Dzięki za stronkę ale wielu z nas będzie miało niemała zagwozdkę z tym materiałem. Gdybyś tak przybliżył coś w polskim języku. ;) ;D


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: janusz Luty 07, 2012, 21:49:09
Cała prawda o kosmicznych porywaczach i uprowadzeniach. :o

http://www.youtube.com/v/RET2i-0G5lw?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytuł: Odp: Cywilizacje pozaziemskie - pomóż je znaleźć
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Marzec 12, 2012, 22:22:35

- Opowiem Tobie o podróży do waszego świata. Jest dzień i podróżujemy do waszego świata. Ludzie jeszcze śpią, a my się przygotowaliśmy do zabrania ich do naszego świata. Ludzie pozostali w fazie snu i nasze pojazdy zbliżyły się do nich i pozostały w bezpiecznej odległości od ich domów, nie zostawiliśmy żadnych materialnych śladów. Ludzie obudzili się dopiero w naszym świecie. Przedstawiliśmy im naszych ludzi, pokazaliśmy im nasze budowle, pokazaliśmy im naszą technikę, zwiedzili nasze laboratoria, a na koniec zobaczyli swoich krewnych, którzy tu żyją. Przewieźliśmy ich z powrotem do domu i pozostawiliśmy w łóżkach.
Poza ich snem pozostała niepewność, czy to wszystko przeżyli, czy wydarzyło się im naprawdę?

Jak Państwo sądzą?

Elizabeth Poll.
Jakub Jasiński.

Powyższe informacje pochodzą z książek Elizabeth Poll ?Tajemnice innych przestrzeni? oraz ?Ślady kosmitów na Ziemi, UFO?, uzupełnioną o channeling z Nowego Jorku w dniu 20 maja 2004 r.
Erich von Daeniken, ?Objawienia?, ss. 259-262.
Anne Canadeo, ?Duchy, fakty czy fikcja?, Limbus 1992, ss. 121-123.

http://www.npn.org.pl/?p=161


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 25, 2012, 18:50:27
Dr Mack: Tajemnice uprowadzeń
piątek, 23 marca 2012 00:00

(http://infra.org.pl/images/stories/demo/ufo/fot8/aliengrisj1.JPG)

Zjawisko abdukcji (przypadki uprowadzeń ludzi przez rzekome istoty pozaziemskie) - jedna z największych zagadek współczesnej psychiatrii, doczekało się do tej pory kilku hipotez. Osoby, które rzeczywiście mierzą się w życiu z tymi dramatycznymi doświadczeniami często zdane są same na siebie. Stres i obawy o uznanie za „wariata” przyczyniają się do izolacji „uprowadzanych”. Dr John E. Mack – psycholog z Harvardu, postanowił, ryzykując swą akademicką opinię, przyjrzeć się realności zjawiska abdukcji. Do jakich wniosków doszedł?
____________________
dr John E. Mack

Wprowadzenie

Od kilku dekad głównie w Stanach Zjednoczonych, ale i innych krajach świata, rośnie grono osób, które twierdzą, że padły ofiarą uprowadzenia przez rzekome istoty pozaziemskie. Fakt, że zjawisku temu brak pełnych wyjaśnień nie powinien przyczyniać się do jego ignorowania. Skala tego fenomenu i jego nietypowe psychologiczne i psychiczne cechy wskazują, że problem ten może mieć także szerokie znaczenie socjokulturowe i filozoficzne. W niniejszym artykule zamierzam opisać podstawowe cechy zjawiska zwanego „uprowadzeniami przez UFO”, wpływu jaki wywiera na świadków oraz implikacji, jakie pociąga w psychiatrii oraz społeczeństwie.

Choć istnieje wielu badaczy tego zjawiska, z racji jego nietypowości i kontrowersyjności, oprę się głównie na własnych ustaleniach, co oznacza, że biorę pełną odpowiedzialność za przedstawione wnioski. Wobec niepewności co do stanu „rzeczywistości” opisywanego przez osoby uprowadzone jak i natury ich doświadczeń, postaram się dokonać ich rekonstrukcji z własnego punktu widzenia. Załóżmy, że świadkowie, którzy relacjonują swoje doznania robią to w dobrej wierze i nie wprowadzają nas w błąd.

Kiedy mój przyjaciel - psycholog pod koniec 1989 r. przedstawił mnie Buddowi Hopkinsowi (którego wcześniej nie znałem), mówiąc o nim jako artyście, który poważnie podchodzi do spraw uprowadzeń przez UFO, uznałem to za brednie. Zarówno on, jak i jego „pacjenci” musieli żywić ten sam rodzaj iluzji lub błędnych przekonań. Kiedy z czystej ciekawości zjawiłem się u Hopkinsa 10 stycznia 1990 r., zdumiało mnie jego szczere podejście i troska o uprowadzanych, którzy często byli źle diagnozowani lub leczeni. Najbardziej uderzająca była jednak dla mnie wewnętrzna spójność relacji przekazywanych przez niezależnych świadków z różnych części kraju.

Niedługo po pierwszym zetknięciu z tym zjawiskiem miałem okazję spotkać się u Hopkinsa z kilkoma uprowadzonymi; po raz kolejny pojawiło się zdumienie zgodnością ich relacji. Były to osoby zdrowe psychicznie, nie wykazujące żadnych zaburzeń emocjonalnych za wyjątkiem traumatycznych wspomnień będących skutkiem uprowadzeń. Uznałem, że grupa ta wymaga zainteresowania ze strony psychiatrii i psychologii. Zdecydowałem zająć się fenomenem „abdukcji”.

Do czerwca 1992 r. spotkałem się z ponad 56 przypadkami rzekomych uprowadzeń przez obcych. Mniej więcej 41 osób z tego grona wykazywało typowe objawy. Zaliczały się do nich: wspomnienia (świadome lub indukowane hipnotycznie) o byciu zabieranym wbrew woli, przebywaniu w ciasnych pomieszczeniach oraz spotkaniach z niewielkimi humanoidalnymi postaciami przeprowadzającymi na świadkach bliżej nieokreślone zabiegi medyczne.

Od października 1990 r. organizowałem comiesięczne spotkania z osobami, które twierdziły, że padły ofiarą uprowadzeń. Gromadziło się na nich 15-30 osób. Początkowo byli to ludzie kierowani przez Hopkinsa. Dopiero później, za pomocą siatki kontaktów, zgłaszali się do mnie nowi pacjenci, którzy dowiedzieli się o moich badaniach (m.in. z telewizji). Wśród tzw. „uprowadzanych” (ang. abductees) znajdowały się 24 kobiety i 17 mężczyzn, w tym dwoje dziećmi poniżej 8 roku życia.

Kim są ofiary abdukcji? Psychopatologia i osobowość.

(http://infra.org.pl/images/stories/demo/ufo/fot1/mack1(1).jpg)
Dr John Edward Mack (1929-2004) - amerykański psychiatra, pracownik Harvard University i zdobywca nagrody Pulitzera. (1977) Jego badania nad zjawiskiem abdukcji niemal poskutkowały akademickim ostracyzmem. W 1994 r. dziekan Akademii Medycznej Harvardu zlecił niejawne, koleżeńskie śledztwo, którego celem miał być dr Mack i jego kontrowersyjne badania. Uczony zmarł w 2004 r. w Londynie, potrącony przez pijanego kierowcę.

W tej sprawie wysunąć można kilka ogólnych wniosków. Żaden z uprowadzonych, z którymi pracowałem nie wykazywał skłonności psychopatologicznych, takich jak schizofrenia, psychozy czy inne zaburzenia. Najbardziej zdumiewała „przekrojowość” grupy: w moim przypadku w jej skład wchodzili m.in. właściciel restauracji, sekretarki, strażnik więzienny, studenci a także kilka gospodyń domowych. Niektórych z nich charakteryzowała niechęć do dzielenia się swoimi doświadczeniami, podejrzliwość, poczucie represjonowania i inne postraumatyczne symptomy. Dla wielu doświadczenia abdukcyjne wydawały się życiowym ciężarem.

Część uprowadzonych mówiła o trudnych relacjach z jednym rodzicem, alkoholizmie w rodzinie lub obecności przemocy w życiu; niektórzy skarżyli się na poczucie izolacji, trudności w nawiązywaniu kontaktów oraz problemy z rodzicielstwem. Co ciekawe, u niektórych osób rzekome uprowadzenia zdawały się oddziaływać na dokonywanie wyborów związanych z życiem seksualnym lub posiadaniem potomstwa.

„Symptomy alarmowe”

Istnieją pewne symptomy, znaki i typy wspomnień charakteryzujące abdukcje. Donoszą o nich m.in. Budd Hopkins, David Jacobs oraz 11 innych badaczy, w tym 6 lekarzy i specjalistów od zdrowia psychicznego, z którymi konsultowałem ten raport. U osób uprowadzanych wspomnienia z dzieciństwa często obejmują relacje o „małych ludziach” (lub innych istotach) a także odczucie „czyjejś obecności” w pokoju. Często przekłada się to na poczucie odmienności lub świadomość prowadzenia „podwójnego życia”. Oczywiście mogą wiązać się z tym również obserwacje zagadkowych obiektów latających albo inne nietypowe zdarzenia (takie jak jasne rozbłyski światła w sypialni). Jako dodatek do nich występują okresy zaburzonego poczucia czasu - „luki” związane z niewytłumaczalną zmianą miejsca przebywania (czasem liczoną w kilometrach), której przyczyn świadek nie pamięta. Często osoby uprowadzane nie interesują się kwestią UFO, choć z drugiej strony książki poświęcone abdukcjom napawają ich strachem. Pewien mężczyzna powiedział mi: „Zobaczyłem tą twarz na okładce i niemal zemdlałem.”

Oprócz tego u świadków występują wspomnienia odnośnie doświadczania nocnych paraliżów połączonych z odczuciem czyjejś obecności lub nawet obserwacją zagadkowej istoty [w tym przypadku trzeba jednak mówić raczej o doświadczeniach hipnagogicznych – przyp. tłum.]. Do innych symptomów pojawiających się u osób uprowadzanych należą: lęk lub strach przed szpitalami, lataniem, windami, zwierzętami, insektami, dźwiękami, zapachami, obrazami lub czynnościami mającymi związek z ich doświadczeniami, a także bezsenność, strach przed ciemnością, szczelne zasłanianie okien w obawie przed intruzami oraz niepokojące sny lub koszmary z powtarzającym się przebiegiem abdukcji. Do interesujących aspektów należą pojawiające się niespodziewanie znamiona (zadrapania, cięcia czy rany), krwotoki lub inne dolegliwości (rozpatrywane w związku z pozostałymi objawami).

Cechy fizyczne

(http://infra.org.pl/images/stories/FotoSerwis1/Fot16/barney1.jpg)
W USA o abdukcjach zaczęto mówić otwarcie po tym, jak na jaw wyszła historia, której świadkami było małżeństwo Hillów (więcej o tym przypadku (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/wywiady-z-ufologami/1154-moja-ciocia-betty-hill-wywiad-z-kathleen-marden)). We wrześniu 1961 r. w okolicach Indian Head (New Hampsire) przeżyli oni spotkanie z zagadkowym obiektem latającym. Jak się okazało, pamiętali tylko część tego wydarzenia. Drugi etap obejmowała post-abdukcyjna amnezja. Ze strzępek świadomych wspomnień posiłkowanych sesjami hipnotycznymi wyłonił się wkrótce pierwszy pełny obraz abdukcji. Jego konsekwencje, oprócz ogromnego wpływu na życie Hillów, były znaczące także w sferze socjologicznej i kulturowej.

Zjawiskami natury fizycznej towarzyszącymi abdukcjom są obserwacje UFO oraz pozostałe po nich ślady, będące najbardziej interesującymi i wartościowymi elementami tego zjawiska. Dostarczają one dodatkowych potwierdzeń w relacjach o abdukcjach, które same z siebie budzą wiele wątpliwości. Bez nich jako psychiatra mogę jedynie ocenić czy świadkowie cierpią na ewidentne schorzenia psychiczne, doświadczenia traumatyczne czy zaburzenia postrzegania. Oczywiście dostarczenie niezależnych fizycznych dowodów na kontakt z istotami pozaziemskimi uwolniłoby uprowadzanych od ciężaru przekonywania samych siebie co do zdarzeń, które przeczą przyjętemu obrazowi rzeczywistości.

Dla świadków, którzy nie wierzą w realność swoich doznań manifestacje fizyczne mogą wydać się przerażające. Niestety, dla ofiar abdukcji spotkania z UFO mają charakter ulotny i niespójny. Osoby uprowadzane mogą opowiadać o tym, jak budzą się poza domem, nie wiedząc jak się tam znaleźli; niekiedy opisują swoje niedowierzanie, kiedy uświadomili sobie, że znajdują się wiele kilometrów dalej od miejsca, w którym przebywali zaledwie chwilę temu. Niekiedy po epizodzie „zaginionego czasu” pojawiają się u nich krwotoki lub rany, które przypisywane są „obcej interwencji”.

Do najczęstszych typów ran u ofiar abdukcji należą linie proste (cięcia) lub wgłębienia. Centralnym punktem, na którym skupia się to zjawisko jest sfera reprodukcji - w relacjach pojawiają się często wzmianki o zabiegach ginekologicznych, manipulacjach komórkami rozrodczymi, usuwaniu płodów, inkubacji embrionów czy o spotkaniach z „hybrydami”.

Pozostałe doświadczenia

Niezależnie od tego, co powoduje te doznania, abdukcje są doświadczeniem głębokim, trwałym i niezbywalnym. Niektórzy uczą się żyć z nimi lub zmieniają się pod ich wpływem. Często ofiary cierpią z powodu traumatycznych wspomnień lub doznań - ich następstwem są koszmary lub zaburzenia senne. W sferze psychologicznej czują się „inni”. Osoby rzekomo uprowadzane cierpią również z powodu różnego rodzaju lęków psychicznych, które wiążą się z procedurami inwazyjnymi w czasie porwań - stąd wynika lęk przed szpitalami i lekarzami.

Zespół traumatycznych dolegliwości w ich przypadku jest bardzo rozbudowany. W rzeczywistości nazywanie ich doświadczeń post-traumatycznymi jest niepoprawne, gdyż problematyczne doświadczenia cały czas trwają – nie są kwestią przeszłości. Trauma ma cztery wymiary: 1) niepokojące doświadczenia same w sobie, 2) izolacja wynikająca z trudności relacjonowania swoich doznań, 3) rozbieżność między realnością abdukcji a przyjętymi opiniami na jej temat, 4) obawa, że doświadczenia te mogą powtórzyć się w każdej chwili nie tylko uprowadzonym, ale i ich najbliższym.

Należy podkreślić także pozostałe zakresy traumy. Młodociani uprowadzeni, starając się opowiedzieć o swoich doświadczeniach rodzicom ryzykują powstanie dystansu. Zwykle uzyskują odpowiedź, że ich doznania to „złe sny”, „kłamstwa”, „wyobrażenia” lub (jak powiedziała pewna kobieta) „żarty”. Przeświadczenie, iż nie warto rozmawiać o tych przeżyciach powoduje u uprowadzanych poczucie izolacji i wyalienowania, często przekładające się na dalsze życie.

Choć wielu z nich dochodzi do wniosku, iż ich doznania są „realne”, przynajmniej część nie może pojąć ich sensu. Pojawia się tu podwójny problem: uprowadzani nie są w stanie zrozumieć, co się z nimi dzieje, ale z drugiej strony nie potrafią uznać swych doświadczeń za zwyczajne sny czy fantazje. Ostatecznie muszą oni żyć ze świadomością, że ich horror może w każdej chwili się powtórzyć, nawet po latach uśpienia.

U wielu rzekomych uprowadzonych rozwija się intuicja oraz zainteresowania filozoficzne. Jednym z najciekawszych aspektów tego typu doświadczeń jest przeczulenie na punkcie degeneracji środowiska, co prowadzi do różnego rodzaju form ekologicznego aktywizmu. Świadkowie twierdzą, że często widują w czasie swoich „niechcianych spotkań” obrazy nuklearnej lub ekologicznej dewastacji. Niekiedy wskutek tego rodzi się u nich poczucie specjalnej misji.

Co trzeba wyjaśnić?

(http://infra.org.pl/images/stories/FotoSerwis1/fot5/andre2.jpg)
Przypadkiem, który wywołał duże poruszenie była historia uprowadzeń Betty Andreasson rozpoczęta obserwacją zagadkowych świateł na podwórku domu rodziny z South Ashburnham. Według późniejszych ustaleń, wkrótce po zagadkowym incydencie w domu świadków zjawiły się niskie istoty; o szarej skórze.  Pełną świadomość zachowała jedynie główna bohaterka; jej córka Becky, częściowo sparaliżowana, pamiętała jednak część tych zdarzeń. Przypadek ten jest niezwykle bogaty w symbolikę i szczegóły. Raymond Fowler opisał je w wydanej również w Polsce książce „Sprawa Andreassonów". Zobacz także: Nasz wywiad z Betty Andreasson (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/wywiady-z-ufologami/574-40-lat-sprawy-andreassonow-rozmowa-z-betty-andreasson-luca).

Jakakolwiek teoria czy choćby hipoteza odnosząca się do uprowadzeń, musi ujmować i tłumaczyć cały zakres zagadkowych zjawisk takich jak:

a) Spójność narracji: Opowieści osób uprowadzonych różnią się w szczegółach, ale łączy je spójność narracyjna. Jedno z wyjaśnień mówi, że uprowadzeni wzajemnie na siebie wpływają, tj. „zapożyczają” doświadczenia z opowieści innych, mediów lub książek. Thomas Bullard pisze: „Współczesne formy komunikacji pomagają na szybkie rozprzestrzenianie się folkloru i doprowadzają do jego homogenizacji, czego kiedyś obawiali się folkloryści. Media służą jako kolejny nośnik folkloru – kiedy kolejny narrator powtarza jakąś wiadomość, zaczyna od jej delikatnej zmiany.”

b) Brak zdiagnozowanych zaburzeń psychicznych: Większość z uprowadzonych wydaje się nie konfabulować, nie kłamać, nie dramatyzować, nie użalać się nad sobą ani też nie cierpieć na chorobę psychiczną. Nie oznacza to, że nie trafiają się wśród nich osoby chore psychicznie.

c) Związek z UFO: Choć wiele abdukcji nie łączy się z bezpośrednimi obserwacjami UFO, bliski związek obu zjawisk jest dość wyraźny.

d) Ślady fizyczne: Niezależnie od tego, co rzeczywiście wywołuje abdukcje, ich teoria musi obejmować także pojawianie się wspomnianych śladów fizycznych.

e) Relacje dzieci: Rodzice mogą wpływać na doświadczenia dzieci. Niemniej jednak, aby teoria tłumacząca zjawisko uprowadzeń była wyczerpująca należy wziąć pod uwagę emocjonalne, najwyraźniej autentyczne, szczegółowo opisywane przeżycia małych dzieci, u których dostęp do zewnętrznych źródeł informacji jest ograniczony.



Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 25, 2012, 18:50:51
cd.:

Próby wyjaśnień

(http://infra.org.pl/images/stories/FotoSerwis1/omplunr1.jpg)
Jednym z fizycznych aspektów abdukcji są znajdowane w ciele osób uprowadzonych przedmioty nazywane „implantami". Ich przeznaczenie jest niejasne; występują ponadto w wielu formach i są umiejscowione w różnych miejscach ciała. Niektórzy przypisują im rolę „pozaziemskich czipów", choć jest to kwestia wysoce kontrowersyjna. Co ciekawe, niektóre implanty udało się wydobyć chirurgicznie. W ich usuwaniu specjalizuje się m.in. amerykański lekarz, Roger Leir (więcej o jego badaniach (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-fenomeny-i-fakty/1057-implanty-spod-noa)).

Obecne teorie na temat abdukcji obejmują: wyjaśnienia psychiatryczne, psycho-socjologiczne/kulturowe, pozaziemskie oraz coś co można nazwać hipotezą „innych wymiarów świadomości”:

a) Teoria psychiatryczna: Nie ma wyraźnego wzorca występowania chorób psychicznych, aczkolwiek u osób uprowadzanych mogą pojawiać się pewne zaburzenia. Byłem jednak zdumiony jak niewiele jest takich przypadków mimo ogromnego wpływu wywieranego na ludzką psychikę przez abdukcje. Wiele osób uprowadzanych cierpi jednak na post-traumatyczny syndrom stresu. Nie jest do końca jasne co jest jego bezpośrednim źródłem i trudno jest tu nakreślić jednoznaczny obraz kliniczny. Molestowanie w dzieciństwie jest powszechnie uznawane za jedno z możliwych źródeł, choć nie odnosiło się do żadnego z przypadków, z którymi zetknąłem się ja czy inni badacze.

b) Teoria psychosocjologiczna/kulturowa: Opowieści o uprowadzeniach przez pasażerów UFO nasuwają skojarzenia z masową histerią albo zbiorowym szaleństwem. Argumentem przeciw temu jest fakt, że uprowadzeni zazwyczaj nie komunikują się między sobą; poznają się dopiero na spotkaniach grup wsparcia. Sugeruje się także, że osoby takie zapożyczają szczegóły swych doświadczeń z otoczenia, zwłaszcza z mass-mediów. To kuszące rozwiązanie okazuje się jednak nietrafne. Fenomen UFO opisywany jest przez media od 1947 r.; zjawisko abdukcji od 1966 r. czyli od przypadku uprowadzenia małżeństwa Hillów. Większość medialnych czy popkulturowych tworów, w tym filmy (jak „Bliskie spotkania III stopnia” czy „ET”) ma charakter ogólnikowy i nie przekazuje detali występujących w opowieściach ofiar abdukcji. Filmy dokumentalne charakteryzują to zjawisko w sposób bardziej dokładny, acz nie do końca.

Niektórzy doświadczenia uprowadzonych przypisują jungowskiej idei zbiorowej nieświadomości i „psychoidowi”. Jacques Vallée łączy z kolei to zjawisko z mitycznymi i historycznymi spotkaniami z niewielkimi istotami dopuszczającymi się porwań ludzi. Bullard tak odnosi się do tej koncepcji: „Poszukiwanie porównań to typowa cecha folklorystów. Jest to kompleksowe zagadnienie, prowadzące nas do sedna natury rzeczywistości postrzeganej przez poszczególne kultury”.

W rozmowie z historykiem nauki Thomasem Kuhnem i jego żoną, Jehane, otrzymałem od niej pytanie: „W jaki sposób bogaty stereotyp, pełen obrazów, może być przekazywany niebezpośrednio?” Pytanie to zmusza nas do zmiany pojęcia „zbiorowej nieświadomości”. To samo pytanie zadał mi niedługo potem na Harvardzie filozof W. V. Quinn. Poruszył on temat tego, w jaki sposób zestaw dramatycznych treści, wykraczających często poza rozumienie naszej rzeczywistości, staje się udziałem tysięcy zdrowych ludzi, których dzielą spore odległości i które się nie znają?

Badanie zjawiska abdukcji ma wpływ na postrzeganie natury wszechświata. Próbując wyjaśnić ten fenomen niektórzy odwołują się do alternatywnych idei bliskich filozofiom i religiom Wschodu, które opisują wszechświat i rzeczywistość jako grę świadomości z „fizycznymi manifestacjami”. Zachód, z przyczyn równie tajemniczych co natura uprowadzeń, odciął się prawie całkowicie od świadomości istnienia jakiejkolwiek formy wyższej inteligencji lub anima mundi.

c) Hipoteza pozaziemska: Poprzez eliminację kolejnych wyjaśnień, badacze doszli do wniosku, że za niektóre spotkania z UFO muszą odpowiadać istoty pozaziemskie, zdolne do funkcjonowania w naszej rzeczywistości. „Wyjaśnienie pozaziemskie” jednak działa - zadowala swoich entuzjastów systematycznym, wewnętrznie spójnym opisem zjawiska abdukcji przypisując mu obce pochodzenie. Jacobs zdaje się mieć rację stwierdzając, że „nie ma żadnego mocnego dowodu na to, iż mamy do czynienia z czymś innym niż to co relacjonują uprowadzeni”. Z hipotezą pozaziemską, zwłaszcza tak dosłownie sformułowaną, są jednak spore problemy. Profesor Michael Swords w artykule „UFOs as Time Travelers” („UFO jako podróżnicy w czasie”) zadaje następujące pytania: dlaczego nie mamy dobrej jakości zdjęć UFO lądującego np. na gęsto zaludnionym obszarze, albo żadnych zdjęć obcych? Dlaczego, za ewentualnym wyjątkiem incydentu w Roswell nie mamy żadnych artefaktów będących dowodem na obecność obcych?

d) „Penetracja Innych Wymiarów”: Każda teoria napotyka na sprzeczności nie do przezwyciężenia. Jeśli fenomen abdukcji rozpatrywać należy w odniesieniu do psychiki, mamy do czynienia z anomalnym zjawiskiem pozostawiającym ślady fizyczne, o którym donoszą zdrowi ludzie. Z drugiej strony hipoteza pozaziemska nagina nasze pojęcie materialnego wszechświata i jego właściwości. Dlatego też niektórzy ufolodzy jak Jacques Vallée czy Karl Brunstein mówią o przenikaniu do naszej rzeczywistości światów a nawet wszechświatów równoległych. Vallée pisze: „Jestem przekonany, że fenomen UFO jest dowodem na inne wymiary leżące poza czasoprzestrzenią; UFO może nie pochodzić z kosmosu tylko z wieloświatu, który nas otacza...” Co ciekawe, sami uprowadzeni, będący zazwyczaj osobami nie znającymi takich hipotez, mówią o poczuciu penetracji ich świadomości przez czynniki spoza znanej nam rzeczywistości. Osoby te odczuwają działanie innej niż nasza inteligencji, która skupia się na planie tworzenia nowych form życia oraz na zmianie świadomości rasy ludzkiej. Jeden z uprowadzonych mówił: „Kiedy widzimy, że nadchodzą to widzimy to jak na ekranie, który umieszczony jest w oku. Tak jakby ktoś świecił jasnym światłem na ekran i rozmazywał obraz. To co dla nas jest ekranem, co nazywamy rzeczywistością, oni przepalają na wylot pokazując nam, że to tylko ‘twór’, jedna z wersji.”

Wnioski i podsumowanie

(http://infra.org.pl/images/stories/FotoSerwis1/fot5/mack1.jpg)
Okładka słynnej książki dr Macka pt. „Abducted. Human Encounters with Aliens" („Uprowadzeni: Ludzkie spotkania z kosmitami"). O zjawisku abdukcji Mack mówił: „Nigdy nie twierdziłem: 'Tak, kosmici porywają ludzi'. Twierdzę za to, że istnieje przekonywujące zjawisko, które trudno inaczej wytłumaczyć; jest tajemnicze. Jeszcze nie wiadomo, co za nie odpowiada, ale wydaje się, że zasługuje na dalsze zbadanie."

Fenomen abdukcji zmusza do zmierzenia się z niepokojącą, choć autentyczną zagadką - jak pisał Edmund Bolles, „należy się przyznać, kiedy czegoś nie da się wyjaśnić”. Ponieważ nie ma sposobu, aby przedstawić tu jednoznaczny, sensowny wniosek, próbujemy wysuwać prawdopodobne wyjaśnienia. Psychologiczne teorie nie są jednak w stanie w pełni wyjaśnić przytłaczających i zagadkowych doświadczeń nękających niepowiązanych ze sobą ludzi, w tym również dzieci. Doświadczeniom tym towarzyszą w dodatku równie nietypowe ślady fizyczne. Z drugiej strony nasze rozumienie fizycznej rzeczywistości nie tłumaczy, w jaki sposób istoty z innej przestrzeni i czasu mogłyby przenikać do naszej rzeczywistości i działać incognito.

Uprowadzeni zmieniają się pod wpływem swoich doświadczeń, które są emocjonalnie i fizycznie wyczerpujące. Wymagają podejścia nacechowanego empatią i zrozumieniem. Zwykle nawet niewielka pomoc jest w stanie wiele zdziałać. Kiedy uprowadzeni napotkają kogoś, kto ich wysłucha i potraktuje poważnie (bez natychmiastowego dopasowywania ich relacji do doświadczeń z przeszłości i znanych kategorii diagnostycznych), odczuwają ulgę. Niektórzy uprowadzeni chcą zgłębić swoje doświadczenia, przez co odwołują się m.in. do pomocy hipnozy. Wymaga to jednak szczególnych środków ostrożności (o których wspomina D. Gotlib z Toronto). Ogromną wartość mają także grupy wsparcia. Jest to ważne z tego powodu, iż jak zostało powiedziane wcześniej, uprowadzani często żyją w izolacji i strachu przed tym, czy horror nie powróci. Zwykle obawiają się też wyśmiania i napiętnowania przez otoczenie.

Podsumowując, fenomen uprowadzeń jest niezwykle interesujący zarówno z klinicznego jak i naukowego punktu widzenia. Na chwilę obecną nie można go wyjaśnić w zadowalający sposób. Dalsze badania nad tym zjawiskiem pozwolą jednak nie tylko lepiej zrozumieć ludzką psychikę, ale również naszą rzeczywistość psychologiczną i fizyczną. Może to doprowadzić do podobnego przełomu jakiego dokonali Kopernik, Darwin czy Freud, do wniosku, że nie jesteśmy sami we wszechświecie, a naszą przestrzeń dzielimy z innymi formami życia – mistrzami we wpływaniu i manipulowaniu naszą psychiką. Być może w jakiś sposób kontrolują nas inne istoty żywe lub inne formy świadomości, zdolne do ubezwłasnowolnienia jednostek na życzenie dla celu, którego jeszcze nie jesteśmy w stanie określić…

Literatura:
Berlitz C., Moore W., The Roswell Incident, Avon Books, 1988.
Bolles E. B., A Second Way of Knowing, Prentice Hall Press, 1991.
Brunstein K., Beyond the Four Dimensions: Reconciling Physics, Parapsychology and UFOs, Walker and Co., 1979.
Bullard T. E., The American Way: Truth, Justice and Abduction, „Magonia” 34:3-7, X 1989.
Bullard T.E., Why Abduction Reports Are Not Urban Legends, „International UFO Reporter”, 16(4):15-20,24, VI/VIII 1991.
Faruk E. A., The Delphos Case: Soil Analysis and Appraisal of a CE-2 Report, „Journal of UFO Studies”, 1:41-65, 1989.
Fuller J. G., The Interrupted Journey, Dial Press, 1966.
Hopkins B., Intruders: The Incredible Visitations at Copley Woods. Random House, 1987.
Hopkins B., Missing Time: A Documented Study of UFO Abductions. Richard Marek Publishers, 1981.
Hufford D.J., The Terror That Comes in the Night: An Experience-Centered Study of Supernatural Assault Traditions, University of Pennsylvania Press, 1982.
Gotlib D., Who Speaks for the Witness? Medical and Ethical Issues in Abduction Research, [w:] Andrus W. (red.), MUFON 1990 International UFO Symposium Proceedings. Seguin, Texas, Mutual UFO Network, Inc., 1990.
Jacobs D., Secret Life: The Structure and Meaning of UFO Abductions, Simon & Schuster, 1992.
Jung C. G., Flying Saucers: A Modern Myth of Things Seen in the Skies. Harcourt, Brace and Company, 1959.
Randle K., Schmitt D., UFO Crash at Roswell, Avon Books, 1991.
Swords M., UFOs as Time Travelers, „International UFO Reporter” 15(5):18-21,24, IX/X 1990.
Thompson K., Angels and Aliens: UFOs and the Mythic Imagination. Addison-Wesley Publishing Co., 1991.
Thompson K., The UFO Encounter Experience as a Crisis of Transformation, [w:] Grof S, Grof C. (red.), Spiritual Emergency: When Personal Transformation Becomes a Crisis. Jeremy P. Tarcher, Inc., 1989.
Vallee J., Dimensions: A Casebook of Alien Contact. Contemporary Books, 1988.
Vallee J., Passport to Magonia: From Folklore to Flying Saucers. Henry Regnery Company, 1969.
Verga M.: Traces of UFO Landings? [w:] Spencer, J., Evans, H (red.), Phenomenon: Forty Years of Flying Saucers. Avon Books,1988.
Wolf F. A., Parallel Universes: The Search for Other Worlds, Simon and Schuster, 1990.

Zobacz także:
► Skomentuj na INFRA FORUM (http://www.paranormalne.eu/forum/index.php?showtopic=7470)
► Dr Leir i tajemnica implantów (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-fenomeny-i-fakty/1057-implanty-spod-noa)
► Wywiad z Betty Andreasson (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/wywiady-z-ufologami/574-40-lat-sprawy-andreassonow-rozmowa-z-betty-andreasson-luca)
► Przypadek Kelly Cahill (http://infra.org.pl/fenomen-ufo/historia-spotka-z-ufo/395-przypadek-kelly-cahill-1983)
_____________________
Tłumaczenie i opracowanie: INFRA
Autor: dr J. Mack
Źródło: ufoevidence.org (http://www.ufoevidence.org/)

http://www.infra.org.pl/fenomen-ufo/ufo-fenomeny-i-fakty/1244-dr-mack-tajemnice-uprowadze


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: chanell Czerwiec 30, 2012, 12:17:03
Strażnicy

O Strażnikach po raz pierwszy słyszymy w scenach dziejących się w starożytnym Sumerze. „Shumer” – znaczy dosłownie „miejsce Strażników”. Amerykański autor – Zecharia Sitchin, uważał, że są to obcy, których zadaniem jest obserwacja wydarzeń zachodzących na naszej planecie. Ponadto Sitchin wyjaśniał, że nie są oni ani rasą, ani gatunkiem żyjącym, lecz bardziej „specyficzną pracą”. Niektórzy z nich pozostali na statkach orbitujących wokół globu, inni zaś opuścili je i osiedlili się na Ziemi, tworząc poprzez genetyczne modyfikacje, rodzaj ludzki, jaki widzimy dzisiaj. W związku z tymi zajściami ludzie uznali ich za swoich bogów.

Carl Sagan wspomniał kiedyś, że tak naprawdę nie mamy nawet w obecnych czasach jasnej perspektywy o początkach sumeryjskiej kultury. Język Sumerów odbiega zupełnie od Indo Europejskiego, Semickiego czy każdego innego. Tłumaczenie i odniesienia można czynić jedynie dzięki Akadianom, którzy skonstruowali Sumeryjsko-Akadiański słownik.

Chaldejczycy na Strażników odnosili się, jako ‘Ir’. Egipcjanie z kolei mieli słowo ‘neter’ znaczące dokładnie – Strażnik. Jeśli chodzi o Biblię, tutaj również znajdziemy odniesienia w księdze Rodzaju, 6:1-4, gdzie są oni nazywani Synami Bożymi, pochodzącymi z niebios, wybierającymi, a następnie uprawiającymi seks z ziemskimi kobietami, po czym rodziły im się stworzenia nazywane – gigantami.

Biblia Strażników nazywa „złem”. Byli oni tymi, którzy „spadli z Nieba” i posiedli ze słabości do pięknych stworzeń – Ziemianki. Dzięki temu stali się sprzymierzeńcami Lucyfera, lidera tzw. upadłych aniołów, przybywających na Ziemię. Czy zatem biblijny Lucyfer i lider Strażników może być tą samą osobą?
(http://www.philipcoppens.com/watch_nephilim.jpg)

Islamski Koran zawiera podobną historię walki dobra ze złem w zamierzchłych czasach. Dwoje aniołów – Harut i Marut obserwowało zachowanie ludzkości. Obaj dostrzegli słabość, z jaką ludzie mają do czynienia oddając się pokusom i grzechom. Negatywne komentarze ze strony aniołów zostały usłyszane przez Boga, który nakazał im nie wypowiadać się w takim tonie o rodzaju ludzkim. Jeśli anioły znalazłyby się w identycznej sytuacji, ich zachowanie byłoby podobne. Harut i Marut byli przekonani, że ta wypowiedź była zaproszeniem przez Boga do „spadnięcia na Ziemię”. Bóg poprosił, aby będąc na Ziemi nie popadli w najcięższe grzechy – morderstwa, kultywowania złych bóstw, alkoholu oraz w nielegalne stosunki seksualne.

Aniołowie jak szybko się pojawili, tak szybko zauroczyli się ziemskim pięknem i kobietami. Zostali jednak nakryci na swoich miłosnych podbojach. Zdecydowali, że zabiją osobę, która ujrzała ich czyniących złe rzeczy, aby nikt się o tym już nie dowiedział. Zapomnieli oni, że oko Boga widzi wszystko w każdym miejscu. Ten dopilnował również, aby reszta Strażników dowiedziała się o niecnych czynach Haruta i Maruta.

Dwoje aniołów nie wywiązując się z powierzonych im zadań, zostało zawieszonych głowami w dół w poniżający sposób w dziurze z wodą w Babilonie, ponieważ wybrali tę karę od zesłania do piekła. W tym samym czasie Bóg miał zamiar rozprawić się z problemami ludzkości, dyskutując o nich z resztą Strażników.

Wydaje się, że powyższa historia ma dwie strony medalu. Po pierwsze uczy, co jest dobre, a co złe. Po drugie wspomina o tym, że w Niebie jawi się szacunek wobec zmagań człowieka.

Nephilimi tzw. giganci kontynuowali swe życie na Ziemi. Ich największą zasługą dla tej planety było wprowadzenie chaosu. Większość ze starożytnych cywilizacji przejawiało fascynację wobec porządku walczącego nieustannie z chaosem, dobra ze złem etc. Zło mogło stworzyć chaos, a to z kolei oznaczało, że synowie upadłych aniołów byli błędami ich ojców. Bóg zdecydował się, więc wysłać delegację, której zadaniem było „zmyć grzechy” tych stworzeń.

Tutaj znowu mamy odniesienie do historii Haruta i Maruta, którzy będąc zanurzeni w wodzie zostali jakby „wyprani z grzechów”. Woda jest zwykle czyścicielem, który zmywa grzechy w przeciwieństwie do „chrztu przez ogień”. Mimo to, żydowska historia sugeruje, że nie wszyscy giganci zginęli. Według niej żyli oni w Izraelu, ale także walczyli w kilku bitwach powolnie znikając z językowych przekazów. Być może w większej puli genetycznej, po zawarciu związków, 6 palców u stóp i rąk po prostu zanikło.

Historia dotycząca Strażników została zdyskredytowana głównie przez Kościół Katolicki, który chciał ukazać Niebo, jako miejsce dobre i perfekcyjne. Chodziło również o to, aby pokazać, że w Niebie nie

znajdują się istoty zbyt ludzkie. Księga Enocha przynosi nam bardzo dokładny opis Strażników, który niestety nie został zawarty w Biblii. Jej substytutem była Apokalipsa św. Jana, gdzie zabrakło odniesień do Strażników mających stosunki z ludzkimi kobietami. W Księdze Daniela (4:13, 17 i 23) pojawiają się oni ponownie, nawet na oczach króla.
(http://www.philipcoppens.com/watch_grey.jpg)

W 1990 roku Strażnicy powrócili z zemstą. Od 1979 roku badacz UFO, Raymond Fowler poszukuje i studiuje przypadki abdukcji ludzi przez obcych. Betty Andreasson-Luca, zagorzała, religijna Amerykanka twierdziła, że została przez nich porwana. Fowler dowiódł, ze historia owej kobiety ma podstawy do bycia autentyczną, gdzie ona sama nie szukała ani rozgłosu, ani uwagi. Rezultatem badań była seria książek, z których trzecia została obarczona tytułem „Strażnicy”. Nazwa została zaczerpnięta od samych uprowadzających Andresson. Przedstawili się, jako „The Watchers – Strażnicy” – ochraniający Ziemię. Twierdzili, że są obecni od najstarszych czasów rodzaju ludzkiego i zawsze żyli obok nas. Takie rewelacje zostały przez nich podane owej kobiecie, ponieważ chcieli, aby ludzie wiedzieli, że człowiek jest czymś więcej niż tylko ciałem. Andresson powierzyli zadanie rozpropagowania tej wiedzy innym. Ta informacja była głównym powodem, dla którego postanowili wejść w kontakt.

Książka Fowlera wielkiego szumu nie zrobiła. Pod największym wrażeniem był Gregory Little, który sam zaczął studiować dzięki niej Księgę Enocha. Mając świadomość rewelacji podawanych przez ową kobietę doszedł do wniosku, że aniołowie byli zarówno w niebie, jak i piekle – odnosząc się do egipskich strażników, którzy bronili także bram Nieba i Piekła w egipskim świecie pozagrobowym.

Według Little’a ochrona Szeolu, była opisywana jako anioły o wielkości dzieci, szarego koloru, których kształt ciała przypominał człowieka. Co ciekawe, taki opis znalazł dopiero w oryginalnej, hebrajskiej wersji książki.

Little wreszcie pojął, że byli oni świadkami wydarzeń w historii ludzkości i w przeszłości zostali nazwani strażnikami piekła w przeciwieństwie do dzisiejszego odniesienia się do obcych form życia.

Dalsze studiowanie Little’a wśród żydowskiej encyklopedii doprowadziło go do zdania, iż upadłe anioły pokazały ludziom, w jaki sposób mogą przywoływać anioły z nieba. Chodziło w tym przypadku o specjalną technikę rytualnego śpiewania, która musiała się odbyć w określonym czasie i miejscu, aby mogło dojść do materializacji.

(http://www.philipcoppens.com/watch_andreasson.jpg)

Analizując książkę Fowlera można było znaleźć wiele podobieństw do opisu Strażników. Andreasson opowiedziała o tym, w jaki sposób ją zabrali. Będąc pod wpływem hipnozy zostały jej ukazane drzwi stanowiące swego rodzaju przejście, przez które została poprowadzona. Według niej było to wejście do świata światła. Była tam siedziba Boga, którego poznała – choć nie chciał podać dalszych szczegółów.

Czy historia tej kobiety nie była np. wynikiem religijnych przeżyć z dzieciństwa? Możliwe. Wiemy jednak, że nie tylko ona mówi o porwaniu przez obcych. Fowler analizując Księgę Enocha znalazł w niej intrygujące odniesienia do fenomenu porwań przez UFO.

Enoch pozostając sam w domu, zapada powoli w sen. Nagle słyszy coś, czego nie może zrozumieć. Dwoje mężczyzn pojawia się przy końcu jego stóp. Co więcej, znają oni jego imię. Enoch budzi się i zauważając przybyszów popada w strach. Ci, z kolei mówią mu, aby przestał się bać, ponieważ zabierają go do Nieba. Tam jest prowadzony do „Starszych” i władcy hegemonii gwiazd.

Historia Enocha jest identyczna z relacjami osób porywanych przez UFO. Fowler był również bardzo poruszony odniesieniami, które znalazły się w relacji Betty Andreasson do opisów dotyczących innych obcych. Według niej były to ludzko-podobne istoty o blond włosach pozostające pod kontrolą „szarych”. Nazwała ich „Starszymi”.

Prawdziwe lub nie, trzeba pamiętać, że jest wiele powiązań z dzisiejszymi uprowadzeniami, a starożytnymi objawieniami. Budd Hopkins (ur. 3 kwietnia 1924 w Omaha, Nebraska, zm. 1 lipca 2004 w Los Angeles), który jest odpowiedzialny za nowoczesną definicję fenomenu UFO, jako interakcję obcych z rodzajem ludzkim w celu stworzenia hybrydowej rasy, nawiązuje do historii o Strażnikach.

(http://www.philipcoppens.com/watch_light01.jpg)

(http://www.philipcoppens.com/watch_light02.jpg)

Pojawili się oni na Ziemi by mieć dzieci z ziemskimi kobietami. UFO materializuje się na naszej planecie, aby uprowadzać ludzi, badać ciąże i sprawdzać stan żeńskiego, materiału genetycznego. Konsekwencjami tych działań byli zarówno giganci, jak i hybrydowe płody.
Pytanie najważniejsze brzmi – co to oznacza? Czy to tylko starodawne legendy zaadoptowane przez dzisiejszą cywilizację i przekształcone na potrzeby kultury? Czy jednak jedno i drugie ma jakieś inne przesłanie i nawiązuje do tych samych wydarzeń w różnych czasach? Czy może historia zatacza koło?

Autor: Philip Coppens

Serwis NPN

Tłumaczenie: Michał Węgrzyński

Źródło: http://www.philipcoppens.com/watchers.html


Tytuł: Odp: UFO i OBCY - uprowadzenia ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 30, 2012, 12:30:00
Cytuj
Czy zatem biblijny Lucyfer i lider Strażników może być tą samą osobą?
Nie. To nie osoba przede wszystkim, lecz sila. Lucyfer ma inne zadanie. Straznikami sa wlasnie te hybrydy (automaty kontrolne).
Taki sam system spoleczny maja np. cywilizacje termitow, chyba mrowki i pszczoly tez.
Jest to program podzialu egzemplarzy na kasty. Jedna z kast sa wlasnie Straznicy (watchersi).


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

naszegry eneaekstraliga2014 kalinowatyper olimp kolospawalniczeswc