Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: JACK Październik 12, 2011, 19:38:37



Tytuł: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 12, 2011, 19:38:37
                          Tragikomedia w jednym akcie:          
 
                          "Internetowy Grzegorz, czyli e Gregor"
 
Na podstawie autentycznych rozmów egzorcystów z demonami  z książki
                         
                            „Ostrzeżenie z zaświatów”

http://chomikuj.pl/MMMKIOTW/JEZUS+MOIM+PANEM/Dokumenty-+WA*c5*bbNE/Ojciec+Bonawentura+Meyer+-+Ostrze*c5*bcenie+z+za*c5*9bwiat*c3*b3w,58711611.pdf

Oraz wiedzy z książek Rudolfa Steinera:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6556.0



Występują:
L:  Lucek vel Lucyfer :  szef ziemskich demonów.

B: Bezik vel Belzebub : mniejszy demon, brygadzista

Ziemski czas akcji: pocz. XXI wieku.
.......................
Lucyfer:  Cześć Bezik , co tam w fabryce (na Ziemi).

Belzebub: Roboty od cholery Panie. Głupie ludziska  produkują tyle emocji (luszu), że nie mamy już co z tym robić. Wystarczy ich musnąć palcem , a już do siebie strzelają.

Lucyfer: Nie narzekaj , dacie radę, powiedz chłopcom, żeby jeszcze trochę wytrzymali zanim stąd odejdziemy, bo robię teraz niezły dill z inną galaktyką i potrzebuję tego jak najwięcej.

Belzebub: Tak będzie Mistrzu.
 
Lucyfer:  A jak tam z tymi ,co się przebudzają? Dalej dochodzi do eskalacji problemu?

Belzebub: Zażegnaliśmy tą pierwszą akcję, no .. wtedy, co  zaczęli się  dowiadywać, że  mają kosmiczne pochodzenie i opiekę galaktyki, że mają swoich praojców. Zaczęli  emanować tyle pozytywnej energii, że nie dało się już wytrzymać. Chłopaki strasznie narzekali.
Całe szczęście Panie, że wymyśliłeś tę bajkę z gadami, które ich rzekomo hodują. To zupełnie niedorzeczne, ale łyknęli ten kit, bo fascynują ich dinozaury i mają te info na swoim dysku.
Nie skojarzyli, że gady były miliony lat wcześniej i że to bzdura.
Potem jak łyknęli te gady, to poszła taka fala emocji i Ego tak podrosło, że  znów poczuliśmy się pewnie na nogach.

Nadal mamy ich pod kontrolą, Ciągle oferujemy im szybką ścieżkę rozwoju duchowego , a to działa jak lep na muchy
Pracują dla nas min:

-  Lightworkerzy (światło Lucyfera)

- Wingmakers- (zakon nauczający Lucyirus)

- Adamus Suwerenny - niezależny od Boga

 i wielu innych.

No i ważne że uwierzyli ,że to oni są wybrani, a inni  to tylko bioroboty, terminale, kukły  które znikną przy przebiegunowaniu.

Lucyfer :To super

Belzebub:   Ale jest inny problem, Mistrzu.

Lucyfer: Jaki?

Belzebub:  Był taki Monroe  i inni , co opowiedzieli tym przebudzonym, że   produkują komuś emocje, lusz,
 nooo .. tak jak krowy mleko i kapnęli się, że coś jest nie tak.
     Pewna garstka, ci najzdolniejsi, tak się przejęli, że  zaczęli kontrolować emocje.
To tak mała grupa, że  na razie ogólna produkcja luszu w ogóle nie spadła , ale boimy się eskalacji problemu.

L:       Cholera!!! Czy wiedzą coś o nas?

B: Jeszcze nie, ale zaczynają się domyślać.

L: To niedobrze,  nie powinni wiedzieć, że istniejemy. Niestety nie możemy zatrzymać tego procesu , ale możemy ich zwodzić przez jakiś czas. Musimy tylko znowu im coś naściemniać.

B: Ale co Mistrzu? Niektórzy są całkiem bystrzy, to nie może być taki zwykły kit, jak z tymi gadami.

L: Mam pewien pomysł. Musimy im wmówić, że  to nie my, że to ktoś inny, a najlepiej jakieś bezosobowe twory. One odwiodą ich od nas.  Tak , trzeba namieszać im w głowach.

Będziemy wkręcać to tym którzy zaczęli węszyć. No wiesz, tym wojskowym w Rosji od DEIRu , Lajtłorkerom, W.Witkowskiemu z Polski  i reszcie też.

B: Dobrzrzrz..eee. Tylko jak nazwać takiego twora, Mistrzu.

L: To coś powinno mieć chwytliwą nazwę , aby łyknęli ten kit, taką żeby czuli w tym mocną energię.

B: Dokładnie Mistrzu, tak żeby im flaki poskręcało. Wtedy  łykną  to jak leszcze.

L: Najlepiej z  RRRR….,   ERR ,  EGRRRR.

B: I żeby przypominało jeszcze jakieś imię o niskiej wibracji
L: No tak.  EGR  GRR, wiem  Grzegorz!   GREGORR…..!!!
B: O, Mistrzu,  brrrr….awoo!!!
L: I powinno być jeszcze pociągające , pachnące nowością, nowoczesnością, bardziej trendy bo wtedy Ego im wzrośnie i zupełnie się pogubią i zapomną o brrr.....miłości.

B: Może coś z komputerami, lub z tą ich komputerową pajęczyną, no z tym internetem.

L: Niezły pomysł, Bezik, to ich pociągnie  Gregorrr.  Czekaj….
No tak, jestem genialny…..to ja już od dawna powinienem być Głównym Bogiem, a nie ten idiota od tej   p….dolonej  miłości.

B: Tak szefie, święte   tfuu!!!  ….słowaa

L :  E-gregorrr  Bezik,  Egregor,  jak   e –mail , ta nowoczesna poczta

B: Jesteś wielkim diabłem Mistrzu. Czy mogę pocałować Twój ogon Panie?

L: Tak, ale szybko. Leć zaraz powiedz chłopakom co mają robić. Zapamiętaj to słowo: Egrergor

B: Tak, wiem Egregorrrr .    Znikam. Już mnie nie ma……..Mistrzu.

L: I jeszcze jedno .

Przyłóżcie się do tego, bo jak się dowiedzą, że istniejemy naprawdę to wam  wszystkim nogi  z d..py powyrywam!  Zrozumiałeś!!


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy fałsz
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 12, 2011, 21:12:16
No tak , ludzie się połapali że są wzorce energetyczne , które sami powołują do życia ładując je swoimi emocjami? Bez tego klapa i pudło... Zatem trzeba coś z tym szybko zrobić? :) :) :) :)


Można i tak...  :) :) :)


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy fałsz
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 12, 2011, 21:18:10
No tak , ludzie się połapali że są wzorce energetyczne , które sami powołują do życia ładując je swoimi emocjami? Bez tego klapa i pudło... Zatem trzeba coś z tym szybko zrobić? :) :) :) :)


Można i tak...  :) :) :)


Kiara :) :)

Czyli, jak zapytał >JACK<, "Prawda czy fałsz"?


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy fałsz
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 12, 2011, 21:43:49
Czy istnieją formy energetyczne , inaczej matryce , egregory? Oczywiście że tak , bez nich nie było by możliwe żadne materialne zaistnienie niczego. Identycznie ja ciasto nie upiekło by się bez formy w oczekiwanym kształcie.

Ona , matryca , egregor rzutuje energię zgromadzoną w sobie w naszą przestrzeń fizyczną i powołuje do istnienia każdą sytuację na czas naładowania energetycznego. Albo jest w nim/niej olbrzymi ładunek , który nadaje czas trwania sytuacji , rzeczy , lub nawet czasowi naszemu , albo trzeba to cudo stale zasilać.

O tym wiedzą dokładnie wszyscy projektanci zdarzeń przyszłościowych , bez tego zasilania "gaśnie" , W"wypala" się każdy wzorzec zaistniały w fizyczności, bowiem w fizyczności jest tylko jego projekcja robiona z góry , inaczej odbicie , mniej lub bardziej doskonałe. Zwyczajnie żyjemy w świecie odbijać ,wyobraź sobie odbicie czegoś na tafli wody to coś w tym rodzaju.
Precyzja odbicia zależna jest od precyzji wzorca , potencjału energetycznego w nim i jakości ( inaczej mocy wibracji energii) w nim zdeponowanej. Tak to wygląda z grubsza.
To ciekawy temat  można się z niego dowiedzieć o projektowaniu przyszłości oraz o celu różnych dużych akcji światowych i zrozumieć , kto w jakim celu to robi , co chce uzyskać oraz jak długo potrwa stworzony ziemski  "odlew z formy egregora".

My sami dla siebie też tworzymy takie egregory  ( sytuacje , zdarzenia) naszymi myślami , trwają tyle czasu ile im poświęcamy uwagi, czyli wkładamy w nie energii. Gdy przestajemy znikają w zmieniającej się sytuacji życiowej.

W taki sposób tworzymy swoj osobisty świat opatry na rodzaju energii ktorą weń wkładmy.
Jeżeli wkladamy miłość i osiągamy spokój oraz harmonnię on pięknieje , gdy wszelakie zło , awantury i niegodziwości zasilane strachem , on staje się również taki.

To nic innego jak potwierdzenie ; " co siejesz , to zbierzesz..." , w tym sianie , to tworzenie egregora , zbiór to skutki zdarzeń ziemskich.
Ot i tyle.

Ale o tym pisalam już kilka razy w różnych tematach.


kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 13, 2011, 03:09:18
Egzorcyzmy dowodzą wyraźnie,  że głównym problemem nie są jakieś matryce vel zbiorniki energii, lecz

 POTĘŻNE  inteligentne istoty duchowe   



(http://img0.uploadhouse.com/fileuploads/13927/13927310f66f16a685d55ce4a64450e747e26bce.jpg)

http://www.ppharka.hg.pl/ksiazki/ksiazki2.html

    z Lucyferem na czele. >:D >:D


W ww książce, demony zmuszone do mówienia (energią miłości Matki Boskiej)  podają dziesiątki przykładów i sposobów manipulowania księżmi, całym Watykanem, dowody wpływania na ich myśli itd.
Nagrania audio z kaset są też w internecie.

To nie jakiś tam energia,  Egregorrr, tylko  najzwyklejsza
             armia Lucyfera i demonów,

zdolna do manipulacji każdym człowiekiem i podłączająca się pod jego umysł.

Szczególnie narażone na manipulację  są osoby inteligentne i elita kluczowych środowisk.

Jako uczestnik paru kursów ezoterycznych dochodzę do wniosku, że duży procent elity tego środowiska jest również pod kontrolą Lucyfera.

Czynniki ryzyka i charakterystyczne objawy takiej lucyferycznej kontroli (to nie jest jeszcze poziom tzw. opętania):

1)  Wysoka inteligencja, błyskotliwość

2)  Silny poziom EGO

3) Charakterystyczny brak pokory

4) Często ponadprzeciętny poziom rozwoju duchowego (tu Lucyfer daje delikwentowi ogromne możliwości)- Steiner przestrzega przed    szybką ścieżką lucyferycznego rozwoju.

5) Zdolność do nagłej , nie do końca kontrolowanej agresji  ( np. słownej w trakcie dyskusji na forum)

6) Negacja poglądów innych  i niski poziom szacunku dla innych. 

7) Umniejszanie osiągnięć chrześcijaństwa i  całkowite bądź częściowe pomijanie nauk Chrystusa.

i wiele innych , w tym najważniejsze:   

    Pomijanie, ukrywanie lub umniejszanie wpływu  Sił Lucyferycznych (inteligentnych istot duchowych , a nie jakichś matryc)  na ludzkość, a szczególnie jej elity   >:D >:D >:D


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 13, 2011, 08:11:20
Że demony istnieją jest prawdą  że wszyscy egzorcyści , którzy z nimi walczą ale to wszyscy są od nich uzależnieni to drugi fakt.

Z demonami się nie walczy , bo nikt nigdy z nimi niczego nie wygrał i nie wygra. Każda walka jest klęską obydwu stron. Ale każda jedna wzmacnia demony bo wykorzystują one energię walki dla siebie , wszystkie negatywne emocje w nią włożone  je wzmacniają.

Totalną bzdurą jest powiedzieć iż ktoś pokonał demona i zmusił do czegoś nie ma takiej opcji , bowiem byt niewcielony jest o wiele silniejszy niż człowiek w ciele materialnym.

Zazwyczaj są to pakty z tymi istotami , które za coś z czego mogą korzystać od człowieka dają mu złudzenie mocy i iluzoryczną władzę nad niższymi mocą demonami i to wszystko. Zadowolone ludzkie ego ogłasza się pogromcą demonów , którym nie był i nie będzie człowiek.

Imiona demonów? To już inna kwestia nie podają nigdy prawdziwych imion swoich, NIGDY , to że komuś powiedziano takie , czy takie ... wcale nie jest dowodem iż jest to prawdziwe imię demona.
Zresztą w Zaświatach praktycznie nie używa się imion ( to jest zwyczaj ludzki) tam rozróżnienie następuje  wyłącznie po osobowości energetycznej.

"Władcą " demonów ( jeżeli można użyć takiego słowa) jest tylko ten kto się ich nie boi , w kim miłość ( ta czysta prawdziwa miłość , moc jej energii) przekracza swoją wartością moc energii demona.

Wówczas po przez ten tak aktywnie poszukiwany symbol ( w książce "Zaginiony symbol) można dokonać chrztu każdego demona. Jednak tylko i wyłącznie gdy energia miłości człowieka w nim  ( a nie myśli jego o tym że tak jest) realnie jest większa od energii demona, jest to jedyny prawomocny sposób , innego nie ma konfrontując się z demonem nie zaistnieje najmniejsze mgnienie strachu!

Czy mistrzowie duchowi pracują z demonami? Nie wiem czy wszyscy , ale znam takich o których wiem iż tak.
Przykładem takim jest P.Lucyna Łobos i Ania Dolińska to nie żaden sekret iż Samuel -Enki jest największym  i najsilniejszym demonem ciemnej strony.
To nie nim władają te panie a on ich słabościami wkręcając je w coraz to nowsze swoje wymysły żeby czerpać energię od nich i wszystkich skupionych ludzi przy nich.

Żeby się z takich układów wyrwać trzeba mieć niesamowitą wiarę w siebie i weryfikować niezmiennie każde jego słowo by zrozumieć iż to tylko gra bytu o energię dla siebie.

Człowiek trwa w takim układzie gdy nie wierzy w siebie samego , kiedy potrzebuje dowartościowania zewnętrznego , kiedy nie potrafi rozróżniać dobra od zła i ufa słowom miast weryfikować czyny.
Dopóki jest mu niezbędne takie doświadczanie wybrane przez siebie za dobre , ta będzie.

Czy w Watykanie są demony? Ależ tak przecież tam gdzie są tacy ludzie jak mnóstwo duchownych zajmujących się walką z nimi są też ci z którymi usiłują walczyć.
Gdyby ich tam nie było nie zaistniały by te odwieczne bardzo negatywne zdarzenia , to nie Bóg wydaje rozkazy zabijania i męczeństwa innych ludzi , gwałcenia dzieci , korupcji , kłamstw i nie używania prezerwatyw ( żeby w mękach umierały miliony ludzi)  są to dyspozycje legionów zła.

Moim zdaniem główne dowództwo sił ciemności to Watykan , przykre ale tak.

Tak potężne inteligentne Istoty duchowe nim władają od dawien dawna ale po czynach się poznaje kto, nie po deklaracjach słownych a po czynach, po ich skutkach w realu.

A skutki w realu wiemy jakie są.


Kiara :) :)


ps. "Zaginiony symbol" istnieje naprawdę i naprawdę ma moc działania na demony , przynosi oczekiwany skutek w realu.
Jest tylko jedno ale... nie każdy ma prawo go użyć  ( zwyczajnie nie zadziała) , ma prawo tylko jedna osoba , każdej następnej może być przez nią przekazywany, ale komu? O tym decyduje wyłącznie ta postać duchowa , którą większość z nas nazywa Bogiem , Stwórca Wszechrzeczy i nikt więcej.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 13, 2011, 13:41:46
Z demonami się nie walczy , bo nikt nigdy z nimi niczego nie wygrał i nie wygra. Każda walka jest klęską obydwu stron. Ale każda jedna wzmacnia demony bo wykorzystują one energię walki dla siebie , wszystkie negatywne emocje w nią włożone  je wzmacniają.
Totalną bzdurą jest powiedzieć iż ktoś pokonał demona i zmusił do czegoś nie ma takiej opcji , bowiem byt niewcielony jest o wiele silniejszy niż człowiek w ciele materialnym.
Tak, człowiek sam nie jest w stanie pokonać demona. Dlatego katoliccy egzorcyści ZAWSZE walczą z demonami z Bożą tarczą. NIGDY nie mówią "nakazuję Ci..." tylko "w Imię..." i to nie egzorcysta lecz Bóg ściera się z demonem - to tak w wielkim skrócie i uogólnieniom.
Istnieją pozorne wyrzucenia demonów z nakazu ludzkiego, lecz to jest zagrywka pod publiczkę - na zasadzie strasznia bandy przestępców... silniejszymi bandytami. Powstaje efekt kuli sniegowej i nie ma nic za darmo, a cena jest coraz wyższa. Czasami demony "odchodzą" aby ugrać więcej i uwiarygodnic człowieka którego zamierzają później wykorzystać z dużo większym dla nich efektem.

Zazwyczaj są to pakty z tymi istotami , które za coś z czego mogą korzystać od człowieka dają mu złudzenie mocy i iluzoryczną władzę nad niższymi mocą demonami i to wszystko. Zadowolone ludzkie ego ogłasza się pogromcą demonów , którym nie był i nie będzie człowiek.
Właśnie o tym mówię. Schemat działania demonów jest bardzo oklepany i prosty ale jakże efektywnie działa. Jednak moga być pakty bezpośrednie jak i pośrednie - nie do końca świadome, demony nie grają fair i wcisną się w każdą przysłowiową szczelinę, wykorzystają każdą ułomność człowieka, nawet tę nie do końca świadomą.
Najbardziej "ulubionym" podłożem działania demonów jest pycha i nienawiść. Dzięki pysze łatwo manipulować człowiekiem dając mu gadżety w postaci: wzbudzania przeświadczenia o wyjątkowści, przekazywania pewnych "mocy" oddziaływania na ludzi (zwłaszcza tych którzy doprowadzająsię do ułomności, otwierają na zło) - to chywyta w 99,9%, przekazywanie pewnych informacji o duchowej naturze świata (oczywiście przemieszanymi z kłamstwem - zawsze odbija się niestrawnością) i tym samym człowiek zaczyna uważać się za "uduchowionego" i posiadającego "wiedzę", w końcu danie władzy i pieniędzy.
Człowiek bardzo szybko zatraca sięw tym - zwłaszcza w swoim ego, nic już do niego nie dociera, nic nie jest w stanie zmusić go do samokrytyki, weryfikacji - nawet gdy widać, że jego "wiedza" szwankuje, a "proroctwa" są chybione.
No i dużo gadania o miłości... koniecznie, bardzo dużo - ale najczęciej osoby z nią - gadaniem - przeholowują i staje się widoczne, że deklaracje nie mają wiele wspólnego z postępowaniem.

Imiona demonów? To już inna kwestia nie podają nigdy prawdziwych imion swoich, NIGDY , to że komuś powiedziano takie , czy takie ... wcale nie jest dowodem iż jest to prawdziwe imię demona.
Uważam nieco inaczej. demon nigdy dobrowolnie nie wyjawi swojego prawdziwego imienia (jeżeli podaje nieprzymuszony to kłamie), bo jest to do niego bardzo niebezpieczne, staje się dużo mniej odporny, często jest to przełom w egzorcyźmie. Natomiast, relatywnie bardzo mało osób wie, że imiona demonów mozna przedstawiać także w postaci graficznej, np. schemat, rysunek, wisior - również poprzez jego kreślenie ręką w powietrzu oraz intonacyjne, melodyczne...

"Władcą " demonów ( jeżeli można użyć takiego słowa) jest tylko ten kto się ich nie boi , w kim miłość ( ta czysta prawdziwa miłość , moc jej energii) przekracza swoją wartością moc energii demona.
Kiaro, to co starsz się teraz przekazać jest bardzo niebezpiecznym kłamstwem. Przecież nawet sama napisałaś nieco wcześniej, zapędziałś się znowu w swoich gierkach i mydleniu oczu:
Totalną bzdurą jest powiedzieć iż ktoś pokonał demona i zmusił do czegoś nie ma takiej opcji , bowiem byt niewcielony jest o wiele silniejszy niż człowiek w ciele materialnym.
Przecież dlatego demony zbuntowały się przeciw Bogu, bo nie chciały służyć mu, słynne - "non servian". Zbuntowały się będąc aniołami wtedy gdy usłyszały, jak człowiek ma odnosić się do Boga. Wtedy padło - tak nie może być, nie bedziemy służyć Bogu który będzie pozwalał się tak traktować człowiekowi. Wiec jak i po co demon miałby poddawać się ułomnemu człwiekowi, skoro nie znosi służenia i pokory? Skoro najsilniej czego pragnie do aby oddawać mu cześć i tym samym imitować, próbować poczuwać się jak Bóg.

Żeby się z takich układów wyrwać trzeba mieć niesamowitą wiarę w siebie i weryfikować niezmiennie każde jego słowo by zrozumieć iż to tylko gra bytu o energię dla siebie.
Trzeba pokory... ale o nią ciezko, do demon ją starsznie rozdyma w czlowieku wciskając rózne bzdury, a ścislej podsuwają "odpowiednie" interpretacje, np. człowiek ma w sobie Bożą iskrę, a demon - "jestes boski, bogiem". Natomiast to czemu nie jest w stanie zaprzeczyć stara się wypaczyć, podsuwając np. "kody" do "właściwego" odczytu.

Czy w Watykanie są demony?
Niestety są - jak wszędzie. Demon z każdego pozyskanego duchownego ma szczególny "pożytek" - bo każdy z nich pociąga bezpośrednio (a najczęsciej pośrednio) pewną grupę ludzi, często jest to oddalone w czasie, ale jednak.

Jak się w tym połapać? Zasada jest łatwa w użyciu - po owocach, spokojnie obserwować, jest to tylko kwestią czasu kiedy się ujawni prawdziwe oblicze i cele.



Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 13, 2011, 14:32:23
Z demonami się nie walczy , bo nikt nigdy z nimi niczego nie wygrał i nie wygra. Każda walka jest klęską obydwu stron. Ale każda jedna wzmacnia demony bo wykorzystują one energię walki dla siebie , wszystkie negatywne emocje w nią włożone  je wzmacniają.
Totalną bzdurą jest powiedzieć iż ktoś pokonał demona i zmusił do czegoś nie ma takiej opcji , bowiem byt niewcielony jest o wiele silniejszy niż człowiek w ciele materialnym.
Tak, człowiek sam nie jest w stanie pokonać demona. Dlatego katoliccy egzorcyści ZAWSZE walczą z demonami z Bożą tarczą. NIGDY nie mówią "nakazuję Ci..." tylko "w Imię..." i to nie egzorcysta lecz Bóg ściera się z demonem - to tak w wielkim skrócie i uogólnieniom.
tak tak, jednego egregora wygania drugim będąc na usługach trzeciego.

Przecież dlatego demony zbuntowały się przeciw Bogu, bo nie chciały służyć mu, słynne - "non servian". Zbuntowały się będąc aniołami wtedy gdy usłyszały, jak człowiek ma odnosić się do Boga. Wtedy padło - tak nie może być, nie bedziemy służyć Bogu który będzie pozwalał się tak traktować człowiekowi. Wiec jak i po co demon miałby poddawać się ułomnemu człwiekowi, skoro nie znosi służenia i pokory? Skoro najsilniej czego pragnie do aby oddawać mu cześć i tym samym imitować, próbować poczuwać się jak Bóg.
Po prostu jeden egregor nie chcial sluzyc drugiemu

Żeby się z takich układów wyrwać trzeba mieć niesamowitą wiarę w siebie i weryfikować niezmiennie każde jego słowo by zrozumieć iż to tylko gra bytu o energię dla siebie.
Trzeba pokory... ale o nią ciezko, do demon ją starsznie rozdyma w czlowieku wciskając rózne bzdury, a ścislej podsuwają "odpowiednie" interpretacje, np. człowiek ma w sobie Bożą iskrę, a demon - "jestes boski, bogiem". Natomiast to czemu nie jest w stanie zaprzeczyć stara się wypaczyć, podsuwając np. "kody" do "właściwego" odczytu.

Szczegolnie wzmacnia przekonanie o własnej nieomylności.
Albo wręcz przeciwnie - przekonanie o własnej bezwartościowości.

Czy w Watykanie są demony?
Niestety są - jak wszędzie. Demon z każdego pozyskanego duchownego ma szczególny "pożytek" - bo każdy z nich pociąga bezpośrednio (a najczęsciej pośrednio) pewną grupę ludzi, często jest to oddalone w czasie, ale jednak.
Juz samo to, że są "duchownymi" oznacza, że dali się wkręcić w usługi dla egregora.

pozdrowaśki


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 13, 2011, 15:03:45
Between, Ty twierdzisz, że to egregory, ja - że są to jak najbardziej rzeczywiste, realne i przejawiające się również fizycznie byty i ich aspekty. Każdy ma prawo do własnego zdania. Być może byłbym w stanie dostrzegać jakiś sens w Twoim, gdyby nie liczne ralacje osób bezpośrednio doświadczających w/w rzeczy, gdybym tyle nie widział i nie słyszał, gdybym nie widział następstw, gdyby nie spójność "moich" przemyśleń i dostrzeganych i sprawdzających się zależności. Gdyby nie mówiły tego osoby mocno w tym siedzące, gdyby nie ich nagła niechęc do kontynuacji rozmowy gdy przekoanły się, że nie kupuje się ich ściem, a ma się rzeczywisty ogląd sprawy. Gdyby nie to, że to "działa".
Czy w końcu to, że przyłapywałem na kłamstwie i manipulacji pewne osoby które w większym czy mniejszym zakresie "przekonywały" do punktu widzenia zbieznego z prezentowanym przez Ciebie.

Szczegolnie wzmacnia przekonanie o własnej nieomylności.
Albo wręcz przeciwnie - przekonanie o własnej bezwartościowości.
To chyba nie do mnie. Staram się postrzegać realnie, bez uciekania się w bóstwo człowieka jak tez i bezwartościowość.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 13, 2011, 15:20:53
Between, Ty twierdzisz, że to egregory, ja - że są to jak najbardziej rzeczywiste, realne i przejawiające się również fizycznie byty i ich aspekty.
Egregory przejawiają się fizycznie. Może ich nie widać, ale ich działania - jak najbardziej.

[...]
gdyby nie spójność "moich" przemyśleń i dostrzeganych i sprawdzających się zależności. Gdyby nie mówiły tego osoby mocno w tym siedzące, gdyby nie ich nagła niechęc do kontynuacji rozmowy gdy przekoanły się, że nie kupuje się ich ściem, a ma się rzeczywisty ogląd sprawy. Gdyby nie to, że to "działa".
Czy w końcu to, że przyłapywałem na kłamstwie i manipulacji pewne osoby które w większym czy mniejszym zakresie "przekonywały" do punktu widzenia zbieznego z prezentowanym przez Ciebie.
To jest właśnie pułapka. Przeprowadzenie 'dowodu', że ma się rację, potwierdzenie jakiejś teorii, poglądu. Złapanie kogoś na kłamstwie i udowodnienie w ten sposób swojej "prawdy".

Przekonanie o tym, że masz rację do niczego Cie nie zaprowadzi.
Przekonanie o tym, że się mylisz  - owszem. To dobry punkt startu.

Zobacz ilu ludzi na świecie - i każdy ma swój(?) pogląd na świat, swoją(?) teorię jak to działa, swojego(?) Boga, Anty-Boga, itp.
Każdy z nich jest w stanie oddać bardzo wiele, czasami wszystko, za swoje poglądy i przekonania. Bo przecież wszystko takie logiczne, mądre, poukładane, udowodnione, zasłyszane, przeczytane, wywnioskowane, itp, itp, itp.
Napiszę jeszcze raz - zaprzecz sam sobie, udowodnij sam sobie że NIE MASZ RACJI, weź jakikolwiek pogląd jaki masz i tak długo go wałkuj aż staniesz się zwolennikiem poglądu przeciwnego.

I wtedy zrozumiesz w jakiej pułapce SAMEGO SIEBIE tkwiłeś.
Pozbędziesz sie wtedy i nadmiaru pychy i nadmiaru skromności.

Szczegolnie wzmacnia przekonanie o własnej nieomylności.
Albo wręcz przeciwnie - przekonanie o własnej bezwartościowości.
To chyba nie do mnie. Staram się postrzegać realnie, bez uciekania się w bóstwo człowieka jak tez i bezwartościowość.
Realnie?...
Każdy ma swoją realność.
Każdy widzi swój świat i uważa, że ma racje.
I realność każdego człowieka jest tak samo iluzoryczna jak Twoja realność.

Dam Ci przykład -
istnieje np. taki pogląd, że samochody na "F" są wadliwe i się łatwo psują.
Jeżeli tylko zechcesz to znajdziesz 1000 osób, które będą narzekać na Franzucy,
i takie samo 1000 osób, które Francuzami będą zachwycone.
To jak to w końcu jest?

pozdro


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 13, 2011, 15:38:42
To jest właśnie pułapka. Przeprowadzenie 'dowodu', że ma się rację, potwierdzenie jakiejś teorii, poglądu. Złapanie kogoś na kłamstwie i udowodnienie w ten sposób swojej "prawdy".
between, a może pułpaką sa własnie Twoje poglądy, w myśl których możesz spokojnie twierdzić, że... pułapką jest wygląd świata i pewnych zjawis co do którego ja przekonuję? ;]

Przekonanie o tym, że się mylisz  - owszem. To dobry punkt startu.
tak, ale jedynie w sytuacji gdy... autentycznie tkwiłbym w błędzie, bo gdybym tak zaczał mysleć gdy tkwię w prawdzie... to wchodzę w kłamstwo i to na własne życzenie.
tak, dobry punkt startu do przemian na lepsze, gdy uzmysłowisz sobie, ze do tej pory w danej sytuacji postępowałes niewłaściwie, źle. Tyle tylko, ze wielu osobom zdarza się tkwić w błędnym przekonaniu. Oczywiśćie nie robię wszystkiego idealnie, dobrze, nie jestem nieskazitelny ale nie dlatego jakobym uważał się za ideał, ale dlatego, że zdaję sobie sprawę z własnych słaobości ale nie wszytkie pokonałem, staram się wzrastać ale różnie bywa.

Zobacz ilu ludzi na świecie - i każdy ma swój(?) pogląd na świat, swoją(?) teorię jak to działa, swojego(?) Boga, Anty-Boga, itp. Każdy z nich jest w stanie oddać bardzo wiele, czasami wszystko, za swoje poglądy i przekonania. Bo przecież wszystko takie logiczne, mądre, poukładane, udowodnione, zasłyszane, przeczytane, wywnioskowane, itp, itp, itp.
Cieszę się, że to Ty raczyłeś to wypowiedzieć. Przecież Hitler i Stalin tez byli przekonani o poprawności ścieżki która podązali. Ale aby to móc robić wcześniej musieli wiele w sobie zabić człowieczych (humanitarnych) odruchów, nie urodzil isię tacy, powoli w to wchodzili, krokami. Oni byli przekonani o własnej racji, ale to nie znaczy że ją MIELI. Sprzeniewierzyli się pewnym - jak dla mnie - uniwersalnym zasadom, dlatego niesli za sobą zło, nienawiść, pogardę, śmierć. I zawsze gdzie dzieje się zło mamy do czynienia z łamaniem podstawowych wytycznych moralnych, przypadek?

Napiszę jeszcze raz - zaprzecz sam sobie, udowodnij sam sobie że NIE MASZ RACJI, weź jakikolwiek pogląd jaki masz i tak długo go wałkuj aż staniesz się zwolennikiem poglądu przeciwnego.
Alez wielokrotnie tak czynię - tzn. zawsze zakładam, że mogę na wstępie się mylić, dlatego staram sie możliwie dokładnie poznawać dany temat, zjawisko, obserwować owoce jakie zradza i wtedy... utwierdzać się bądź odchodzić od pierwotnych poglądów.

I wtedy zrozumiesz w jakiej pułapce SAMEGO SIEBIE tkwiłeś. Pozbędziesz sie wtedy i nadmiaru pychy i nadmiaru skromności.
Nie, wtedy przekonam się kto jest rzetelny, a kto wciska kłamstwa.

ej, no i dlaczego juz bez "pozdrowasiek"? (czy) miałes nadzieję, że to mnie ruszy, sprowokuje, rozjuszy...


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 13, 2011, 15:54:38
Szczerze mówiąc zabawne są te udowadniania czegoś a szczególnie iż tylko.... i wyłącznie... bo , to jest katolickie.

Ja wiem ( jest to wiedza uniwersalna) iż wszystkie  emblematy , tarcze i mity religijne są niczym bez wiary w to człowieka. On i tylko on napełnia je energią i powołuje do życia a później te stwory , czy twory walczą ze sobą w imię (tych zawziętych w swoich przekonaniach ludzi) o priorytety.

Kto wygrywa? ten kto jest silniejszy energetycznie , jest to bezwzględna i niezmienna zasada. Bajanie o tym że.. bo pan czy pani mają krzyż czy glejt  jedyny od Boga bo są katolikami? To tylko bajanie , nic więcej.
Bowiem wszyscy jesteśmy równi wobec Stwórcy i niema oraz nie było równiejszych ze względu na przynależność religijną.
Owszem są i byli bliżsi ci , którzy żyli godnie , zgodnie z prawem i etyką i to tyle. Tylko Ci są w stanie ( przez trudy życia przeżytego etycznie) osiągnąć moc energetyczną , która sprawia iż demony nie zbliżają się do nich. Bowiem jaśnieją pięknem dobra i miłości.
Żadne klepanie pacierzy ni inne rekwizyty "cudowne" same z siebie ( bo są rekwizytami uznawanymi przez Watykan) nie działają na demony i nie ma nikt glejtu religijnego , który  z tego powodu czyni go silniejszym od demona.
Kolejna bzdura tych , którzy od wieków mają z nimi pakt.

I nikt mi nie wmówi że jest inaczej bo zaistniała w moim życiu sytuacja w której kilka krotnie podsyłano mi niezwykle silne demony. Moja siła fizyczna w ich obliczu to liść na wietrze , każda walka z tą mocą była by z góry przegrana , wiem to doskonale.
Dlatego nie dam się nigdy w nią wciągnąć , niczym sprowokować.

Wyłącznie moja siła duchowa jest dla nich nie do przebycia , nie byli, nie są i nie będą w stanie jej pokonać. Puki co dali spokój bo poznali moją moc duchową.

Czy jestem wspierana w tych konfrontacjach przez Zaświat? Oczywiście że tak , nie mam żadnych wątpliwości co do tego , jednak liczy się zawsze mój stan wewnętrzny , moja wola i mój spokój , spontaniczna reakcja z możliwością z korzystania z symbolu wobec , którego świat demonów jest bezradny.

A jak skomentuje ktoś ten post jest mi całkowicie obojętne , niech sobie toczy boje ze swoim ego , które nie chce i nie potrafi zaakceptować czegoś co się nie mieści w jego zrozumieniu.


Kiara :) :)


Ps.

W każdym bądź razie nie polecam nikomu walki z demonami
, trzeba mieć olbrzymie przygotowanie ( nie przez to  jedno życie , to zbyt mało) przez wiele dawnych żyć , plus wsparcie Zaświatu , oraz pozbyć się całkowicie strachu wobec takiej  konfrontacji.

Jeszcze raz z demonami się nie walczy! Nimi się włada osobistą mocą duchową.


Chcecie poznać imiona ( ukrywane przez wieki a zarazem najbardziej popularne na ziemi ) dwóch najsilniejszych demonów, męskiego i żeńskiego? Proszę bardzo to ADAM i EWA , jednak nie radzę nikomu wchodzić z nimi żadne układy. One są bardzo silne i bezwzględne w działaniach.

Ta zagadka była prosta ale ze względu na popularność imion niewiarygodna , nie do przyjęcia przez przeciętnego człowieka i o to im chodziło. O niemożliwość uwierzenia w prawdę.

Mam pytanie może ktoś z was wie , co miał na szyi Adam gdy musiał opuścić "RAJ"? Talizman, znak , symbol... co to było?


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 13, 2011, 19:03:54
ja mysle ze nie ma demonow tylko zle mysli:) wypedzanie demonow to wypedzanie zlych mysli i skupienie sie na zyciu duchowym a nie materilnym..:) - SWIADOMOSC
i grupy osob uwarunkowane kulturowo ktore darza do zla (np pedofile tlumaczacy ze tacy sie rodza, albo ktos czyniacy zlo bo kazal mu demon), choc nad tym tez sie mozna zastanawiac bo absolutne zlo w koncu stworzy dobro..cialo doskonale czarne - promieniuje..:) i chyba o to im chodzi...
I paradoskalnie im wiecej zla tym bardziej wzrasta swiadomosc - przynjamniej jakiejs czesci...
ewntualnie zlo i demony moge byc utozsamiane ze swiatem materialnym i wlasnie iluzja ktorej ulegaja ludzie nie widzac nic pozatym..ale ostatecznie kazdy sie ksztaltuje sam i na tym wlasnie polega stawanie sie czlowieka kazdy wybiera czestotliwosc ktora bardziej mu odpowiada..:)  ostatecznie swiatlo moze istniec bez ciemnosci     


wg mne adam mial symbol pentagram i spirali :)

(http://littleguyintheeye.files.wordpress.com/2010/12/pentagram-fibo.jpg?w=240&h=267)                       


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 13, 2011, 20:57:30
Ja wiem ( jest to wiedza uniwersalna) ...
Oczywiście to wszystko wyjaśnia i ucina dalszą dyskusję. Szkoda tylko, ze ta Twoja "wiedza" okazywała się kłamliwa (wiem to, bo np. kilkakrotnie zapewniałaś, że dzięki niej wiesz coś o mnie, a to było kłamstwo - mam przytoczyć?), czy też inne "proroctwa" np. o upadku czegoś tam.

żadne emblematy , tarcze i ni mity religijne są niczym bez wiary w to człowieka. On i tylko on napełnia je energiom i powołuje do życia a później te stwory , czy twory walczą ze sobą w imię tych zawziętych w swoich przekonaniach ludzi o priorytety.
[...]
bo zaistniała w moim życiu sytuacja w której kilka krotnie podsyłano mi niezwykle silne demony.
hmmm... czyli Ty sama powołałaś do zycia "twory", które to później Cię napadły. Masochistka?

Bajanie o tym że.. bo pan czy pani mają krzyż czy glejt od Boga? To tylko bajanie , nic więcej. Bowiem wszyscy jesteśmy równi wobec Stwórcy i niema oraz nie było równiejszych ze względu na przynależność religijną.
Przecież nie dalej jak post wcześniej twierdziłaś, że władzę ma ten kto ją dostaje od Boga...

Kto wygrywa? ten kto jest silniejszy energetycznie , jest to bezwzględna i niezmienna zasada.
[...]
Moja siła duchowa jest dla nich nie do przebycia nie byli, nie są i nie będą w stanie jej pokonać. Puki co dali spokój bo poznali moją moc duchową.
Pisałaś również że żaden człowiek nie pokona demona, więc... nie jesteś człowiekiem?
No i oczywiście nasz Kiara jak zwykle "górom", najwyższą, tia... walczyła w pojedynkę z demonami i jak na nią przystało nie z jakimiś tam pierdółkami lecz z super-silnymi, które - jakżeby mogło być inaczej - uciekały w popłochu. Tak, sarkazm, bo w inny sposób ciężko to skomentować.

Jeszcze raz z demonami się nie walczy! Nimi się włada osobistą mocą duchową.
Tak, chamstwu należy przeciwstawiać się opanowaniem i wysokom kulturom osobistom...
Zasada: aby demon mógł Ci cokolwiek zrobić musi mieć punkt zaczepienia inaczej jego siła jest znikoma, ewentualnie gdy taki jest zamysł Boży - patrz historia Hioba.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 13, 2011, 21:21:48
Nigdzie nie napisałam iż walczyłam z jakimś demonem! Nie walczyłam i walczyć nie mam zamiaru oraz ostrzegam każdego przed walką z takim bytem jest nie do wygrania.

Nie wszystko pokonuje się walką.

Reszta Twoich  natchnionych wywodów mnie nie interesuje.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 13, 2011, 21:38:47
A fakt, przepraszam, pozwól, że uściślę - uciekli już na sam Twój widok.

Co do "wywodów" - jak zwykle nie interesuję Cię te które podważają Twoją "wielkość" i "wiedzę", ale ok, daję już spokój z tym.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 14, 2011, 09:27:55
To jest właśnie pułapka. Przeprowadzenie 'dowodu', że ma się rację, potwierdzenie jakiejś teorii, poglądu. Złapanie kogoś na kłamstwie i udowodnienie w ten sposób swojej "prawdy".
between, a może pułpaką sa własnie Twoje poglądy, w myśl których możesz spokojnie twierdzić, że... pułapką jest wygląd świata i pewnych zjawis co do którego ja przekonuję? ;]
Oczywiście, że tak być.
To co napisałem o egregorach (i napiszę jeszcze poniżej) to jest tak jak to widzę na teraz.
Pewnie za jakiś czas będe miał szersze spojrzenie na tę sprawę i być może będę musiał zmienić poglądy.
Nie upieram się. Być może Ty masz rację, być może ja.

Przekonanie o tym, że się mylisz  - owszem. To dobry punkt startu.
tak, ale jedynie w sytuacji gdy... autentycznie tkwiłbym w błędzie, bo gdybym tak zaczał mysleć gdy tkwię w prawdzie... to wchodzę w kłamstwo i to na własne życzenie.

Zakładasz istnienie jakieś prawdy absolutnej, jakiejś racji niepodważalnej i do tego przyrównujesz postępowanie swoje i innych.

To, przyznam, dość zabawny pogląd.

Przywołujesz przykład Hitlera i Stalina.
Nie wiem czy wiesz, że Hitler został wybrany w demokratycznych wyborach.
Czyli jego pogląd na świat zyskał wielu zwolenników. Hitler i wszyscy ci ludzie, którzy za nim stali uważali że mieli rację.

Dopiero PO jakimś czasie okazało się to co się okazało.

Również Stalin ma zwolenników do dzisiaj. I to, że wymordował miliony osób, to, w przekonaniu jego zwolenników, potrzebny "zabieg".

Zauważ ciekawe zjawisko - prawie każdy człowiek uważa, że postępuje dobrze, prawie, właściwie, itp.  Prawie każdy uważa, że ma rację, że to on głosi prawdę. Nawet jeżeli dla innych, to co robi wydaje się absurdalnie, to ten człowiek jest święcie przekonany o tym, że postępuje właściwie. Co ciekawsze, dla niego, to co robią inni wydaje się równie absurdalne i bez sensu.

I  tylko dzięki temu, że niektóre poglądy wyznawane są przez jakąś tam większość, to taki pogląd uznaje się za normę.

Wiesz skąd się wzięło powiedzenie, że podróże kształcą?
M.in. z tego, że wystarczy czasami przejechać paręset km aby przekonać się, że to co u nas jest "normalne", "dobre", "właściwe" w innym miejscu jest "złe", "niedobre', "obrzydliwe", itp.

Dam Ci przykład. Razu pewnego Wojciech Cejrowski (postać wszem deklarujaca swoje katolickie poglądy) uczestniczył we mszy świętej gdzieś w zapadłej wiosce w Ameryce Płd. Problem polegał na tym, że wszyscy uczestnicy tej mszy byli kompletnie nadzy. Włącznie z duchownym. No i włącznie z Cejrowskim. Ksiądz NIE MÓGŁ być ubrany, gdyż normą tam było paradowanie na golasa i człowiek, który miał ubranie był traktowany jak ktoś, kto chce coś ukryć  i jest niewiarygodny. Ot, taka sobie norma społeczna.
Widzisz zderzenie tych dwóch poglądów?
Wyobrażasz sobie gołego księdza w Polsce? Przecież to "niemoralne".
I równie absurdalny pomysł - ubrany ksiadz w wiosce w Ameryce? Przecież to "niemoralne".

Co to ma wspólnego z egregorami?
Ano ma.

Możesz sobie wyobrazić egregora jako twór powstały z myśli ludzi. (nie ważne że tego nie widać, ważne że można odczuć skutki działania)
Im więcej ludzi myśli w taki sam sposób tym większy, silniejszy jest egregor.
Wszelkie normy społeczne wyznawane przez miliony ludzi generują niesłychanie silne egregory. Skoro tak wielu ludzi myśli podobnie na dany temat, to wiadomo że jest to silniejsze niż myśli pojedyńczego człowieka.

I nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie to, że egregor jest tworem samopodtrzymującym się.
Działa to na zasadzie dodatniego sprzężenia zwrotnego.
Skoro ktoś pompuje egregor swoimi myślami to egregor zwrotnie pompuje tego kogoś przekonaniem o tym, że jest to właściwy sposób myślenia. I w ten sposób podtrzymuje swoje istnienie.

Mamy np. normę społeczną taką, że chodzi się po ulicach w ubraniu. Większość uważa, że tak jest właściwie, nie jest to jakieś narzucanie komuś swojej nagości, dzieci nie widzą, itp.
A teraz wchodzi jakiś golas na ulicę.
Nic złego nie zrobił, nikogo nie uderzył, nikomu niczego złego nie powiedział. Po prostu idzie tak jak go, swoją drogą, pan Bóg stworzył.
Ale w tym momencie podnosi się wrzask - obraza, zakryjcie go, zboczeniec, etc...

Widzisz co się dzieje w tym momencie?
Wyznawcy normy społecznej reagują niezwykle silnymi emocjami.
To nie jest na zasadzie spokojnej refleksji nad tym co się dzieje i co ja zyskuje/tracę w tej sytuacji.
To jest reakcja czysto emocjonalna. Wrzask, krzyk, itp.
Ludzie uważają, że ten ktoś zrobił coś złego.
Dlaczego? Bo jest nagi - naruszył normę społeczną.

Kto potrzebuje emocji tłumu?
Nasz kolega egregor.
Taka emocja wygenerowana przez tłum ludzi doskonale wzmacnia egregora. Przecież Ci wszyscy ludzie dają wyraz temu, że mają rację, ponownie utwierdzają się w przekonaniu, że mają rację. Że tak jest dobrze, właściwie. itp, itp.

Nawiasem mówiać, identycznie wyglądałaby reakcja gdyby ubrany człowiek pojawił się w Ameryce Płd
Wzbudziłby powszechą dezaprobatę.
Dlaczego? Bo jest ubrany - naruszył normę.

Jak w takim razie jest dobrze - nago czy w ubraniu?

Ponieważ nazwa egregor może być drażniąca dla niektórych, taki Vadim Zeland używa nazwy "wahadło".
Wymyśl sobie nazwą jakąkolwiek Ci bliską...


Napiszę jeszcze raz - zaprzecz sam sobie, udowodnij sam sobie że NIE MASZ RACJI, weź jakikolwiek pogląd jaki masz i tak długo go wałkuj aż staniesz się zwolennikiem poglądu przeciwnego.
Alez wielokrotnie tak czynię - tzn. zawsze zakładam, że mogę na wstępie się mylić, dlatego staram sie możliwie dokładnie poznawać dany temat, zjawisko, obserwować owoce jakie zradza i wtedy... utwierdzać się bądź odchodzić od pierwotnych poglądów.

Nie o to mi chodzi.
Nie chodzi mi o weryfikację tego co przychodzi z zewnątrz - np. czy chemtrails mają sens albo czy taka Nibiru w ogóle może lewitować za Słońcem, itp.

Chodzi mi o weryfikację tego co masz w sobie.

Przykładowo - jeżeli masz jakieś poglądy polityczne, dajmy na to, jesteś zwolennikiem wolnego rynku, to wykonaj pracę polegającą na tym, że zaczniesz czytać pisma socjalistyczne, że wsiąkniesz w ideologię socjalistyczną. Poczytaj manifest socjalistyczny, Marksa, Engelsa, itp. Zrób tak, żebyś sie stał socjalistą.
Nie tylko znaj poglądy socjalistyczne. STAŃ się socjalistą. Miej takie przekonania. Zapisz się do SLD. :)
A potem znowu odwrotnie. Poczytaj  o wolnym handlu, poczytaj Adama Smitha, itp. I na powrót stań się kapitalistą.
I tak parę razy w te i we wte. Zapisz się do PJN :)

I jak zrozumiesz i poczujesz, że i Pisowcy i Palikotowcy mają rację, wtedy uwolnisz się od jednego z tysięcy egregorów, w których władaniu jesteś.

Zachęcam.

ej, no i dlaczego juz bez "pozdrowasiek"? (czy) miałes nadzieję, że to mnie ruszy, sprowokuje, rozjuszy...

eeee, no co Ty.
Za stary jestem na jakieś prowokacje.

Samo "pozdrowaśki" wywodzi się przecież z "Bądź pozdrowion(a)".

Więc to takie nasze "pozdrawiam".

Ale "pozdrowaśki" mi się podoba :)
To niech bedą.

pozdrowaśki



Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 14, 2011, 11:16:01
A fakt, przepraszam, pozwól, że uściślę - uciekli już na sam Twój widok.

Co do "wywodów" - jak zwykle nie interesuję Cię te które podważają Twoją "wielkość" i "wiedzę", ale ok, daję już spokój z tym.

Może i tak , to , mój widok  ;D ;D ;D ma takie działanie ( biorąc od uwagę szeroko publikowane w poczcie poza forumowej moje "najpiękniejsze" O0 >:D :P zdjęcia) ,a co mi tam..... :) :)

Jednak wiedzę szczegółową polecam od demona , może chciały byś żeby Ci któregoś podesłać na pogaduchy?
Zawsze to informacje z pierwszej ręki! :o :o >:D >:D


Nie interesuje mnie zmiana cudzych poglądów , bo każdy sam i tylko sam może je zmieniać, to wszystko.


Kiara :) :)


ps. Egregor jest tworem myśli ludzkich i nie tylko ludzkich , to prawda.

Demon to Energia ( Istota osobowościowa) niosąca w sobie Iskrę Bożą.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 14, 2011, 11:44:44
Cytuj
Between, Ty twierdzisz, że to egregory, ja - że są to jak najbardziej rzeczywiste, realne i przejawiające się również fizycznie byty i ich aspekty.

Between
moim zdaniem osoba, która prowadzi dyskusje sama za sobą  i swoimi pseudo_pojeciami, niespójnosciami,
wywiedzionymi  z analfabetyzmu (i zespolu ograniczających przekonań)
nie powinna być utrzywmywana w iluzji komunikowania się z innymi (tu arteq),
dopóki nie uświadomi sobie, ze w ten sposób taka komunikacja po prostu fizycznie nie jest mozliwa.

Lucyfer - to miano zwiazane ze swiatłem, szerzeniem wyzwalającego światła świadomości - czego kultywatorzy ograniczajacego cienia zniesc nie mogą.
{to juz było tu na forum wyjasnione - ładnie widać, kto wybrał strone zaciemniania - a kto rozjasniania} .

to ja sarkastycznie polecę, czyli tłumaczenie intencji
z "polskiego"(Kat-olickiego) na Nasze(Polskie):

Cytat: jack
Czynniki ryzyka i charakterystyczne objawy takiej lucyferycznej kontroli (to nie jest jeszcze poziom tzw. opętania):

Ach ci wredni wyzwoleni Ludzie, których nie może kontrolowac nasze pokraczne i karłowate ego żądne władzy i zarłoczne... conie JACK  :-\   ^-^

Cytuj
1)  Wysoka inteligencja, błyskotliwość
to strasznie szkodliwe.. jak oni smieli nie być tłukami łatwosterowalnymi!
..to po prostu skandal!
Niech od dzisiaj będzie napiętnowana przez naszych ujadaczy
...conie JACK?  :-\   ^-^


Cytuj
2)  Silny poziom EGO
no cóż.. wciąż wiele nieporozumień wokół tego, czym ego jest, czym nie jest,
jak się rozwija, jak kurczy itd.
Kultywacja zaciemniania tego obrazu lezy w swerze strategicznych interesów!
.. conie JACK?   :-\   ^-^

Dlaczego tak się dzieje można zrozumieć, po uprzednim rzetelnym zorientowaniu się czym owo Ego jest i jakie ma dla Człowieka znaczenie (dlatego też jest aktywny silny transfering rzeczywistości zciemniającej definicję tego pojęcia)
Proponuję tutaj zerknąć: Co to jest EGO (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1389.msg85455#msg85455)



Cytuj
3) Charakterystyczny brak pokory
Wprowadźmy dezorientację wokół równiez i tego słowa i pojęcia:
Pokora ma oznaczac bycie na naszych usługach.. podporzadkowanie się naszym pokracznym zadzom władzy - a nie szaczunek dla własnego zrozumienia i wnioski z tego, co się doświadcza.
Zaszczepmy im implant fałszywej skromnosci ( wówczas nie rozwiną skrzydeł).
Skromnośc to najbardziej zawoalouowana forma dumy,
która jest najpowszechniej akceptowalna spolecznie (za naszą zasługa)
.. conie JACK?   :-\   ^-^


Cytuj
4) Często ponadprzeciętny poziom rozwoju duchowego (tu Lucyfer daje delikwentowi ogromne możliwości)- Steiner przestrzega przed    szybką ścieżką lucyferycznego rozwoju.
Nawet biednym Steinerem juz sobie ktoś morde wyciera ( to zemasta za zdrade i ujawnienie tajemnej wiedzy, która miała być naszym monopolem
..conie JACK?   :-\   ^-^

Jasne. Kazdy ma być niedorozwinięty duchowo.. wówczas będzie sterowalny!
A jak któryś się wychyli - to go będziemy udupiać
..conie JACK?   :-\   ^-^

(wszak mamy miernych , ale wiernych.. niektórym nawet tak podrajcowalismy ego, ze
zaczynają uchodzić za opiekunów duszy ich planety... Pracujemy nad tym, by niedługo mogli się wylegitymować wspólnym drzewenm genealogicznym z samym jezusem chrystusem - innym naszym genialnym wymysłem
do marionetkowania. Ten transfering Idzie jak pomasle!.. nasz obiekt jest idealny
..conie JACK?   :-\   ^-^

Cytuj
5) Zdolność do nagłej , nie do końca kontrolowanej agresji  ( np. słownej w trakcie dyskusji na forum)
Mają dawać się zjeśc, nadstawiac policzki - a my ich będziemy łoic!
(a te naiwniaki nawet nie pisną)
wymyslilismy to genialnie
..conie JACK?   :-\   ^-^

Nalezy piętnowac kazda NATURALNĄ reakcję na skrajna niesprawiedliwość,
kłamstwo i impertynencję naszą. Nasza bezczelnośc i buta musi być tolerowana
no i jakoś musimy sobie wypracować , zeby nie byli w stanie się wyrazic,
żeby sami się cenzurowali i zduszali w zarodku niszcząc swoje zdrowie ci durni ziemianie.
..Jak im tylko pozwolimy to nas zjedzą - a przeciez to my mamy zjeśc ich.
(http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201110/1318363272_by_Achelon_500.jpg)

kanibal.. to słowo sygnifikuje w istocie Bogów-Wyżerców Dusz Ludzkich
Ka-NiB-AL
Może teraz iA spróbuję jak smakują dusze Bogów?
 :P
..jednak ścierwo..
to się do spozycia NIE nadaje..
ale kompostować mozna..
i jakies wege-roślinki oraz mięsne zwierzątka wypasać...
(myślę tez o karmieniu bakterii po przeróbce na popromienny wikt)


Cytuj
6) Negacja poglądów innych  i niski poziom szacunku dla innych.
no to jest najbardziej neutralne (choć stanowi potencjał manipulacyjny)- ale i tak teraz pomijam.

Cytuj
7) Umniejszanie osiągnięć chrześcijaństwa i  całkowite bądź częściowe pomijanie nauk Chrystusa.
Wahadełko się podpisało.
..conie JACK?

Czyli nawet czesciowe wyzwolenie się spod władzy wahadełka i NASZYCH nauk ma byc piętnowane... to zagwarantuje im bytność w naszej niewoli i wieki ciemności pod naszą kuratelą
..conie JACK?   :-\   ^-^


edit: w związku ze zmianą posta JACKA przed chwila (« Ostatnia zmiana: Październik 14, 2011, 13:02:46 ) z datowaniem wstecznym, dopisuję jeszcze jedno
Cytuj
« Ostatnia zmiana: Październik 13, 2011, 04:36:35 wysłane przez JACK »
Bedziemy tak techniczna manipulować czasem systemowym lub portalowym,
Manipuowac zestawami wersji portalowych
zeby nasze było na wierzchu
..conie JACK?  ..i Kiara?   :-\   ^-^



Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: east Październik 14, 2011, 12:46:15
@Kiara
Cytuj
Szczerze mówiąc zabawne są te udowadniania czegoś a szczególnie iż tylko.... i wyłącznie... bo
Ale robisz to samo używając zwrotów " tylko i wyłącznie" wielokrotnie ..

@between
Cytuj
Zauważ ciekawe zjawisko - prawie każdy człowiek uważa, że postępuje dobrze, prawie, właściwie, itp.  Prawie każdy uważa, że ma rację, że to on głosi prawdę. Nawet jeżeli dla innych, to co robi wydaje się absurdalnie, to ten człowiek jest święcie przekonany o tym, że postępuje właściwie. Co ciekawsze, dla niego, to co robią inni wydaje się równie absurdalne i bez sensu.
Innymi słowy dobrzy ludzie zabijają innych dobrych ludzi. A wszystko w imię Prawdy. Jedynej , a czasami nawet "bezlitosnej". Tak trudno jest przyznać komuś jego rację ? Nie swoją, ale jego.

Cytuj
Skoro ktoś pompuje egregor swoimi myślami to egregor zwrotnie pompuje tego kogoś przekonaniem o tym, że jest to właściwy sposób myślenia. I w ten sposób podtrzymuje swoje istnienie.
Tak, lecz zauważ, że bez pompowania egregora ten nie może istnieć. Dlatego wprowadza do rzeczywistości WARTOŚĆ. Na przykład pieniądze, władzę, dobra wszelakie , a nawet trucizny (papierosy, alkohol) od których nas uzależnia i na których buduje punkt sprzężenia zwrotnego. Tak, byś zawsze powrócił do egregora. Musisz mieć ponieważ bez tego nie przeżyjesz fizycznie, bo zachorujesz albo się szybko postarzejesz ... To gra na najbardziej podstawowych instynktach ludzkich o ego nie wspominając. Dlatego nie od rzeczy jest zapoznać się z własnymi uzależnieniami. Na przykład tak jak piszesz :

Cytuj
Nie tylko znaj poglądy socjalistyczne. STAŃ się socjalistą. Miej takie przekonania. Zapisz się do SLD. Uśmiech
A potem znowu odwrotnie. Poczytaj  o wolnym handlu, poczytaj Adama Smitha, itp. I na powrót stań się kapitalistą.
Ale nie ma potrzeby robić to sobie na siłę.
Samo życie takie sytuacje powoduje. Celowo i nieprzypadkowo. Właśnie po to, aby zrozumieć istotę egregora.
Przykładowo weźmy ,że prawie w każdym życiu byliśmy zakochani bez wzajemności, ale też bywało, ze ktoś w nas był zakochany bez wzajemności. Jesteśmy raz "katem", a raz "ofiarą" egregora pt. "zakochanie".
Raz mamy pieniądze i rządzimy a raz ich nie mamy i musimy służyć tym, którzy mają, aby je zarobić. To też ludzkie.
Cały czas się to dzieje, bo życie stwarza takie okazje non stop. Każdemu, bo prawie każdy przechodzi schemat : dziecko , potem rodzic, a potem dziadek/babcia.  I w każdej z tych ról sieje i zbiera. Innymi słowy stajemy się raz "socjalistami" a raz "kapitalistami".

Być może całe nasze życie to nauka rozpoznawania egregorów , nauka odpowiedniej z nimi współpracy. Albo i braku współpracy. To zależy jakie mają do spełnienia zadania i jakie Ty masz do spełnienia zadanie.

Bywają egregory ( też wolę nazwę wahadła) tak silne, że nie ma sensu z nimi walczyć ( wspomniana norma ubraniowa ), a przy tym nie sposób je obejść, albo wygasić. Wtedy należy zrobić coś innego - bujać się z nimi, ale nie po to by je zasilać, tylko by wykorzystać ich energię do własnych celów. Tak, aby wystrzeliły Cię na inną częstotliwość - dlatego wolę nazwę WAHADŁO  Wszystko co nas otacza posiada wibrację, częstotliwość, drgania  - czy to będzie materia czy cokolwiek innego. Nawet uzależnienie to też tylko częstotliwość, którą da się wygasić niczym falę działając przeciwną fazą.

Nie każdy jednak potrafi pracować z energią tak aby ta nie rozsadziła jego własnych "obwodów". Jest to umiejętność, którą nabywamy z czasem, odkąd poznamy się na egregorach ;)

Pozdro- Waście i Waśćki  ;D


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 14, 2011, 13:15:31
"@Kiara
Cytuj
Szczerze mówiąc zabawne są te udowadniania czegoś a szczególnie iż tylko.... i wyłącznie... bo
Ale robisz to samo używając zwrotów " tylko i wyłącznie" wielokrotnie .."

east.

Identycznie jak , może być zabawne iż tylko raz na dobę może być godzina trzecia i wyłącznie raz na dobę 15h.

Istnieją wartości naszego wymiaru , które posiadają cechę tylko i wyłącznie , a że bywa nadużywana dla innych wartości? To już inna kwestia.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 14, 2011, 14:03:00
Być może całe nasze życie to nauka rozpoznawania egregorów , nauka odpowiedniej z nimi współpracy. Albo i braku współpracy. To zależy jakie mają do spełnienia zadania i jakie Ty masz do spełnienia zadanie.

Bywają egregory ( też wolę nazwę wahadła) tak silne, że nie ma sensu z nimi walczyć ( wspomniana norma ubraniowa ), a przy tym nie sposób je obejść, albo wygasić. Wtedy należy zrobić coś innego - bujać się z nimi, ale nie po to by je zasilać, tylko by wykorzystać ich energię do własnych celów. Tak, aby wystrzeliły Cię na inną częstotliwość - dlatego wolę nazwę WAHADŁO  Wszystko co nas otacza posiada wibrację, częstotliwość, drgania 

fajnie to opisałeś, przypomniało mi to moje zabawy z materią gdy byłam dzieckiem
i często zmieniałam miejsce pobytu..ten opis jest mi bardzo bliski z tym że coś mi zgrzyta
w tym drugim zwrocie zaznaczonym na niebiesko "wystrzeliły Cię" ja bym okresliła że to raczej coś
jak "wystrzelenie Się" po przejściu przez zjawisko przy wejściowym stanie bez-za-wahania za szybkim dla egregora  ;)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: east Październik 14, 2011, 15:04:20
Racja, purattu, powinno być "wystrzelenie SIĘ" ,chodziło mi o wykorzystanie energii wahadła tak jak programiści lotów sond wykorzystują grawitację Jowisza do "wystrzelenia" sondy na określoną pozycję. Podobna zasada wykorzystywana jest we wschodniej sztuce walki Aikido - wykorzystać energię agresora podążając "za nią" .


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 14, 2011, 15:13:21
Zakładasz istnienie jakieś prawdy absolutnej, jakiejś racji niepodważalnej i do tego przyrównujesz postępowanie swoje i innych.
Tak, jestem pewien jej istnienia. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że moje jak i innych pojęcie prawdy jest tylko i wyłącznie mniej lub bardziej do niej (absolutnej) zbliżone, czyli nasze interpretacje i postrzeganie są mniej lub bardziej dokładne.  

To, przyznam, dość zabawny pogląd.
Być może.

Przywołujesz przykład Hitlera i Stalina.
Nie wiem czy wiesz, że Hitler został wybrany w demokratycznych wyborach.
Czyli jego pogląd na świat zyskał wielu zwolenników. Hitler i wszyscy ci ludzie, którzy za nim stali uważali że mieli rację.
Dopiero PO jakimś czasie okazało się to co się okazało.
Wiem i zgadza się. Z tą różnicą, że Hitler kłamał i nie mówił całej prawdy od samego początku, nie ujawniał swoich chorych zamysłów - bo kto wtedy znając prawdę (tą absolutna w tym temacie) zagłosowałby na niego? Głośną syreną alarmową była tzw. "noc długich noży" - kiedy to dokopali "swoim", że nie wspomnę kryształowej nocy... Jednak społeczeństwo jako ogół przyzwalało na to...

Również Stalin ma zwolenników do dzisiaj. I to, że wymordował miliony osób, to, w przekonaniu jego zwolenników, potrzebny "zabieg".
Alez to potwirdz mój tok myslenia - sprzeniewierzanie się uniwersalnym zasadom (tym zabawnym wg. Ciebie) - prawom moralnym.

Zauważ ciekawe zjawisko - prawie każdy człowiek uważa, że postępuje dobrze, prawie, właściwie, itp.  Prawie każdy uważa, że ma rację, że to on głosi prawdę. Nawet jeżeli dla innych, to co robi wydaje się absurdalnie, to ten człowiek jest święcie przekonany o tym, że postępuje właściwie. Co ciekawsze, dla niego, to co robią inni wydaje się równie absurdalne i bez sensu.
j.w.

aktualnie muszę kończyć, wieczorem pozwolę sobie odnieść się do pozostałej treści Twojego postu


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 14, 2011, 15:17:14
Between
moim zdaniem osoba, która prowadzi dyskusje sama za sobą  i swoimi pseudo_pojeciami, niespójnosciami,
wywiedzionymi  z analfabetyzmu (i zespolu ograniczających przekonań)
nie powinna być utrzywmywana w iluzji komunikowania się z innymi (tu arteq),
dopóki nie uświadomi sobie, ze w ten sposób taka komunikacja po prostu fizycznie nie jest mozliwa.
No tak...
Tryb maszynki jak to ująłeś gdzieś.
Ale może ktoś inny przeczyta :)

Cytuj
Nie tylko znaj poglądy socjalistyczne. STAŃ się socjalistą. Miej takie przekonania. Zapisz się do SLD. Uśmiech
A potem znowu odwrotnie. Poczytaj  o wolnym handlu, poczytaj Adama Smitha, itp. I na powrót stań się kapitalistą.
Ale nie ma potrzeby robić to sobie na siłę.
Samo życie takie sytuacje powoduje. Celowo i nieprzypadkowo. Właśnie po to, aby zrozumieć istotę egregora.
Przykładowo weźmy ,że prawie w każdym życiu byliśmy zakochani bez wzajemności, ale też bywało, ze ktoś w nas był zakochany bez wzajemności. Jesteśmy raz "katem", a raz "ofiarą" egregora pt. "zakochanie".
Raz mamy pieniądze i rządzimy a raz ich nie mamy i musimy służyć tym, którzy mają, aby je zarobić. To też ludzkie.
Cały czas się to dzieje, bo życie stwarza takie okazje non stop. Każdemu, bo prawie każdy przechodzi schemat : dziecko , potem rodzic, a potem dziadek/babcia.  I w każdej z tych ról sieje i zbiera. Innymi słowy stajemy się raz "socjalistami" a raz "kapitalistami".
Może Twoje życie East, owszem "samo" powoduje takie sytuacje. Mniemam, że poustawiałeś sobie odpowiednie "znaki drogowe" żeby do Ciebie dotarło co i jak i wskoczyłeś we właściwe tory.

A jak ktoś jest podpięty pod maszynkę to mu maszynka tak poukładała, że się od maszynki nie uwolni.
I jedna z niewielu możliwości to sytuacja, kiedy spotyka się z czymś pozornie sprzecznym. Ot, np taka "naga msza".
To taka wystająca macka na systemie przekonań, za którą można złapać.

Być może całe nasze życie to nauka rozpoznawania egregorów , nauka odpowiedniej z nimi współpracy. Albo i braku współpracy. To zależy jakie mają do spełnienia zadania i jakie Ty masz do spełnienia zadanie.
A jak już wyczaisz co i jak? to co dalej? :)

Bywają egregory ( też wolę nazwę wahadła) tak silne, że nie ma sensu z nimi walczyć[...]
Imho w ogole nie ma sensu walczyc z egregorami. To coś w stylu "walczymy o pokój". Są inne, przyjemniejsze, metody pozbycia się nadmiaru energii :)


pozdrówki


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: east Październik 14, 2011, 15:58:13
@between
Cytuj
A jak już wyczaisz co i jak? to co dalej?

Dalej będzie jak w piosence Kaczmarskiego pt "Dylan"

Ale ty patrząc w dal
Płynąć będziesz wśród fal
Aż sam wreszcie staniesz się falą


W ogóle cała piosenka jest o tym falowaniu  od pierwszego wiersza, więc wklejam tu całość na phybel egregorom :)

Ocean w nas śpi
I horyzont z nas drwi
Płytka fala fałszywie się mieni
A prawdziwy jest rejs
Do nieznanych ci miejsc
Kiedy płyniesz na przekór przestrzeni

I na tej z wielu dróg
Po co ci para nóg
I tak dotrzesz na pewno do końca
Nie potrzebny ci wzrok
Żeby wyczuć swój krok
I nie musisz wciąż radzić się słońca

Wielbicieli i sług
Tłum ci zawisł u nóg
To wolności twej chciwi strażnicy
Zaprowadzisz ich tam
Gdzie powinieneś być sam
Z nimi żadnej nie przejdziesz granicy

Zlekceważą twój głos
Którym wróżysz im los
Od jakiego ich nic nie wyzwoli
Bo zabije ich las
Rąk co klaszczą na czas
W marsza rytm co śmierć niosąc nie boli

Patrz jak piją i żrą
Twoją żywią się krwią
I żonglują słowami twych pieśni
Lecz nic nie śni im się
A najlepiej wiesz że
Nie istnieje wszak to co się nie śni

By przy śmierci twej być
Płakać śmiać się i drwić
To jedyny cel twojej eskorty
Oddaj komuś rząd dusz
I na własny szlak rusz
Tam gdzie żadne nie zdarzą się porty

Mówić będą żeś zbiegł
Ale wyjdą na brzeg
I zdradzieckie ci lampy zapalą
Ale ty patrząc w dal
Płynąć będziesz wśród fal
Aż sam wreszcie staniesz się falą

autor: Jacek Kaczmarski


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 14, 2011, 22:20:17
Dam Ci przykład. Razu pewnego Wojciech Cejrowski (postać wszem deklarujaca swoje katolickie poglądy) uczestniczył we mszy świętej gdzieś w zapadłej wiosce w Ameryce Płd. Problem polegał na tym, że wszyscy uczestnicy tej mszy byli kompletnie nadzy. Włącznie z duchownym. No i włącznie z Cejrowskim. Ksiądz NIE MÓGŁ być ubrany, gdyż normą tam było paradowanie na golasa i człowiek, który miał ubranie był traktowany jak ktoś, kto chce coś ukryć  i jest niewiarygodny. Ot, taka sobie norma społeczna.
Widzisz zderzenie tych dwóch poglądów?
Wyobrażasz sobie gołego księdza w Polsce? Przecież to "niemoralne".
I równie absurdalny pomysł - ubrany ksiadz w wiosce w Ameryce? Przecież to "niemoralne".
Ależ doskonale znam ten przypadek. Ksiądz przez bardzo długi czas chodził ubrany, ale nie zwracano na niego uwagi, bo Indianie uważali, że jest "trędowaty", ma jakiś feler który musi ukrywać pod przyodzieniem. Gdy ksiądz to zrozumiał i rozebrał się - Indianie nawiązali z nim dialog, bo przestali się go obawiać, zobaczyli, że nie jest felerny. Są to zwykłe naleciałości natury środowiskowo (bo ciężko wyżyć w dorzeczu Amazonki ubranym jak Europejczyk) i kulturowe (wywodzące się pierwotnie ze środowiskowych) - przyzwyczajeni do nagości i hołubiący swoje ciała, ich doskonałość. Dlatego krzywdą dla Indianina byłoby ubrać go analogicznie jak dla Europejczyka - rozebrać do praktycznie naga (wszak pierwotnie ze względu na klimat ubieramy się). I co w tym ma być dziwnego? Idę o zakład, że gdyby Jezus nauczał w Amazonii chodziłby podobnie ubrany jak Indianie, tak samo jak w Palestynie chodził w tamtejszych ubiorach.
Cejrowski dokładnie tłumaczy to, chwile po opisie jaki zamieściłeś. Jeżeli to wiesz to nieco się dziwię, że nie "wspomniałeś" o tym, jeżeli nie to zapraszam do lektury "Gringo wśród dzikich plemion"...
I zapewne Ty także nie biegasz nago po ulicach...

Mamy np. normę społeczną taką, że chodzi się po ulicach w ubraniu. Większość uważa, że tak jest właściwie, nie jest to jakieś narzucanie komuś swojej nagości, dzieci nie widzą, itp.
Tak to głównie norma społeczna, ale nie tylko, bo i konieczność aby utrzymać ciepłotę ciała. I zadam pytanie: jeżeli masz dzieci (chociaż podejrzewam, ze nie) to nie miałbyś nic przeciwko temu aby paradowały dookoła nich nagusy? Gdyby zaczepił je, z uśmiechem na twarzy i otwartością - w drodze ze szkoły - nagi męzczyzna to czy spokojnie spoglądałbyś na to?
Nawiasem mówiać, identycznie wyglądałaby reakcja gdyby ubrany człowiek pojawił się w Ameryce Płd Wzbudziłby powszechą dezaprobatę.
Dlaczego? Bo jest ubrany - naruszył normę.
Nieprawda, nie identyczną, znacznie spokojniejszą - właśnie obojętność, jeżeli nie wiuerzysz zapraszam do w/w lektury.

Nie chodzi mi o weryfikację tego co przychodzi z zewnątrz - np. czy chemtrails mają sens albo czy taka Nibiru w ogóle może lewitować za Słońcem, itp.
dopuszczałem taką możliwość, owszem jako mniej prawdopodobną ale dopuszczałem. Dlatego przyglądałem się i analizowałem.

C
Samo "pozdrowaśki" wywodzi się przecież z "Bądź pozdrowion(a)".
Więc to takie nasze "pozdrawiam".
"Nasze"? Przecież Ty w to nie wierzysz, nie zgadzasz się z tym i kpisz, więc bądź przynajmniej konsekwentny. Chyba, że to - jak przypuszczam - kpiąca forma dezaprobaty, ale wtedy wypadałoby nie zaprzeczać.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 15, 2011, 21:56:26
Niektórym się ulało.

A ja po prostu chciałem namówić was na  lekturę  o ryzyku możliwych chorób wenerycznych, przed pójściem na panienki.

Mamy w Europie mistrzów Wiedzy Tajemnej i warto korzystać z ich doświadczeń.

Ale zaznaczam, jeżeli Ktoś wybiera świadomie Lucyferyczną ścieżkę rozwoju to w pełni to akceptuję jako Jego samodzielną decyzję do której ma Święte, a nawet Boskie prawo.

Nie utożsamiam się z Nimi , ale pełni akceptuję Ich istnienie  i  doceniam ich rolę  w rozwoju ludzkości, z resztą wg Steinera zostały tu dopuszczone z premedytacją, aby nas w ten sposób szkolić.


Nadmieniam tylko, że  Mistrzowie wiedzy tajemnej wskazują  białą ścieżkę prowadzącą do  najwyższej energii miłości chrystusowej jako najbardziej optymalnej, bo prowadzi do osiągnięcia bardziej "świetlistych" poziomów.
Mnie też to bardziej pociąga.



 "Boski" , oznacza całkowicie odmienny  do typowych reakcji emocjonalnych naszych  pozwierzęcych, małpich  mózgów.

Dlatego jest tam ten drugi policzek, dla nas niedorzeczny.

Trzeba to tak długo rozkminiać aż to się pojmie. Do skutku- kołaczcie a otworzą wam.

Tylko to pozwala uwolnić się od małpy i jej mózgu podatnego na demony, sugestie i zewnętrzne programy.



Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 16, 2011, 23:48:24
Cytat: JACK
"Boski" , oznacza całkowicie odmienny  do typowych reakcji emocjonalnych naszych  pozwierzęcych, małpich  mózgów.
Czy miałeś na myśli mechaniczne wkołomacieja "kołatanie" określonymi frazami
emocjonalnie nasyconej zwierzecej nieświadomości,
jako funkcję waszych - jak mówisz małpich- mózgów?

czy, że raczej że nikt Ci nie wmówi , że czarne jest czarne a białe jest białe?

Cytuj
Nadmieniam tylko, że  Mistrzowie wiedzy tajemnej wskazują  białą ścieżkę prowadzącą do  najwyższej energii miłości chrystusowej jako najbardziej optymalnej, bo prowadzi do osiągnięcia bardziej "świetlistych" poziomów.

Czyli rozumiem, że taka masz wizje świetlistości (cudzysłów przy słowie świetlistość zapewne u Ciebie był nie przypadkowy)
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7343.msg85453#msg85453
..""świetlistych" bardziej" - ale od czego? (to już niewazne, nie wnikac, ma być bardziej, bardziejsza i już!)

i Jedna sprawa:
"miłość chrystusowa", "świadomośc chrystusowa" ..takie pojęcia pompowane są w różne przestrzenie rozwoju ostatnimi czasy.
Pytanie:
Czym Twoim zdaniem się różni
'milość' od 'miłości chrystusowej' ?   
'Świadomość' od 'świadomości chrystusowej' ?

łopata może być przykladowo Waldkowa
co oznacza że jest narzędziem Waldka

a polewa moze być czekoladowa,
co odnosi sie do określonej jakosci polewy.
Na przykład masło maślane.

Jednak Świadomość albo jest - albo jej po prostu NIE MA
W Poznaniu/nauce Nie ma czegos takiego, jak świadomość falbankowa,
czy małpiomuzgowa.


i drugie pytanie:
Cytuj
białą ścieżkę prowadzącą do  najwyższej energii miłości chrystusowej jako najbardziej optymalnej, bo prowadzi do osiągnięcia bardziej "świetlistych" poziomów.

Czy ta scieżka jest doprawdy tak wątła?...
że trzeba ją wzmacniać takim szeregiem i kumulacji przymiotnikowych????
że nie wystarczy po prostu biała.
albo po prostu miłość.
albo po prostu świetlista... no nawet niech i "bardziej świetlista" niż... (cokolwiek).
albo po prostu optymalna.

albo po prostu "najwyższa energia"
..bo jesli w dodatku "najwyższa energia chrystusowa" (w sensie Waldkowa, jako dysponenta, czy nawet jakości) - to już stanowi wewnętrzną sprzecznosc i niespójność.
Gdyż skoro najwyższa- to nie można jej już bardziej rozwinąć.
A skoro w dodatku chrystusowa - to 2kilo lat się nie rozwija,
bo przeciez była juz wówczas najwyższa i rozwinięta.
A skoro się juz nierozwija - to jest to energia martwa.

Wiec gdy mamy masło bardziej maślane
znakiem tego masło maslane bylo maslane mniej.
ALe przecież maślane już było najmaślańsze
Czyli ktos nas tu wodzi ogrodowa scieżką.

..i pewnie stąd takie klopoty Bosko-małpiomózgowe,
że stanąłem przed trudnym wyborem, czy
wybrac na śniadanie po prostu maslo w kształcie oselki,
..czy tez masło najoptymalnomaślne, bialomaślnoświetliste prowadzące do bardziej maślanych efektów smarowania mojego małpiego nieswiadomego podNiebienia.

poezja jest wyrazem tęsknot i nieograniętych emocji.
teoria poznawcza nie mówi językiem politycznej bawełny miesznej z mglistą poezją.







Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Październik 17, 2011, 02:31:01
Cytuj
Phi
poezja jest wyrazem tęsknot i nieograniętych emocji.
teoria poznawcza nie mówi językiem politycznej bawełny miesznej z mglistą poezją.
Hejze, chyba tak nie jest - nie mieszajmy politycznej bawelny z mglista poezja,ktora nigdy nie
byla i mglista,podobnie jak bawelna nie miala nic wspolnego z polityka stricte.To tylko takie
iluzje,brednie, nie trzymajace sie kupy wypociny pewnego czlowieka,ktory zatracil poczucie
z rzeczywistoscia i ktory jezykiem nowomowy chcialby byc bardziej oryginalny niz nim jest.
Mysle,ze wiekszosc czytajacych nie kupuje tego typu bzdur,bo zreszta same w sobie nie trafne,
sprzeczne i budza niesmak.Mam w sobie wiele tolerancji dla "innowiercow",ale ani krzty dla
szarlatanow i ludzi,ktorzy podobnej tolerancji nie maja w stosunku do wyznawcow Chrystusa.
Czasami zastanawiam sie gleboko,dlaczego tak bardzo sa przeciw i tak bardzo ich boli,ze my z KrK
wierzymy w "cos tam".Naprawde nie obchodzi mnie w co wierzysz PHI,i nawet jesli wierzysz w diabla,
to nie bede tego krytykowal i nie bede przeciw Tobie.Twoja wola,Twoja decyzja.Dziwi mnie jedynie,
skad sie bierze ta zapieklosc i nienawisc do ludzi,ktorzy pojmuja inaczej.Schizofremia moze..?
Schizofremia moze duzo...jak wiem.



Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 17, 2011, 08:01:59
Phi a czy możesz przez chwilę pomyśleć iż poziom miłości , którą osiągnął Jezus ( jej piękno i wysoka wibracja) nie jest jeszcze osiągnięta przez ludzi na ziemi?
Mieści ci się to w głowie?

On pozostawił ludziom "wzorzec" tej doskonałej , pięknej miłości do której mamy dążyć żeby osiągnąć takom doskonałość jak On lub ją jeszcze przekroczyć w nowym wymiarze.

Tak zwyczajnie bez religii , po Ludzku w  akceptacji i przytuleniu drugiego Człowieka.

Dla mnie nie mają większego znaczenia dawne imiona ( tarcze) za którymi kryły  się piękne Energie zagmatwane w ścieżkach życia.
Dla mnie jest istotnością jak wypiękniały teraz , jak jaśnieją jak przejawiają swoje uczucia i nic więcej.

Bowiem doświadczenia , którymi "szlifowali" swoją doskonałość , uzyskiwali swoje piękno ( to co ludzie nazywają grzechami) to dla mnie niezbędność niedoskonałości okazjonalnej.Ale.. na drodze prób i błędów wprowadzanej korekty , dzięki której Człowiek osiąga "jasność Chrystusową".

A to tylko symbol doskonałości do której zechciało dążyć tak wielu z nas.
Życzę wszystkim osiągnięcia tego stanu!


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 17, 2011, 08:02:23
Po prostu niebezpieczeństwo i poczucie zagrożenia. Wiele wskazuje na to, że "oświeceni" walczą z KRK, bo... głoszona przez niego postawa (nie mylić z występującymi - niestety - patologiami) jest sporym zagrożeniem dla ich postaw i zachowań. Słyszałem wielokrotnie "usprawiedliwienia" że religie ograniczają i uciskają człowieka, tylko w takim razie dlaczego nie uciskają ich tak inne religie i jakoś cicho z krytyką.

Cytat: Kiara
Bowiem doświadczenia , którymi "szlifowali" swoją doskonałość , uzyskiwali swoje piękno ( to co ludzie nazywają grzechami) to dla mnie niezbędność niedoskonałości okazjonalnej.
Hmmm... w KRK za grzech uważane jest np. zabójstwo, morederstwo, zawiść, nienawiść, kłamstwo... i czy w związku z tym i treścią swojej wypowiedzi chcesz powiedzieć, że te wszystkie zachowania są niezbędne aby stawać się lepszym? Że tylko przez nie można się doskonalić? Wydaje mi się to co najmniej pokraczne.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 17, 2011, 08:30:01
Jeżeli komuś nie mieszczą się w głowie pewne oczywistości? To niech stara się poszerzyć , zwiększyć pojemność własnego zrozumienia.  A nie usiłuje ciągle pomniejszać cudze.
A jeżeli nie potrafi i nie chce ( bowiem być tak również może) nich raczej zaakceptuje rozszerzające się światopoglądy innych bez walki z nią.

Ramy religijne , to ramy i jak każde ramy stanowią wyznacznik pewnych ograniczeń.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 17, 2011, 09:04:08
AVE,

Cytat: between
Nie wiem czy wiesz, że Hitler został wybrany w demokratycznych wyborach.
Czyli jego pogląd na świat zyskał wielu zwolenników. Hitler i wszyscy ci ludzie, którzy za nim stali uważali że mieli rację.
Dopiero PO jakimś czasie okazało się to co się okazało.
Wiem i zgadza się. Z tą różnicą, że Hitler kłamał i nie mówił całej prawdy od samego początku, nie ujawniał swoich chorych zamysłów - bo kto wtedy znając prawdę (tą absolutna w tym temacie) zagłosowałby na niego? Głośną syreną alarmową była tzw. "noc długich noży" - kiedy to dokopali "swoim", że nie wspomnę kryształowej nocy... Jednak społeczeństwo jako ogół przyzwalało na to...

Również Stalin ma zwolenników do dzisiaj. I to, że wymordował miliony osób, to, w przekonaniu jego zwolenników, potrzebny "zabieg".
Alez to potwirdz mój tok myslenia - sprzeniewierzanie się uniwersalnym zasadom (tym zabawnym wg. Ciebie) - prawom moralnym.

Zarówno w przypadku hitlerowskich Niemiec i jak stalinowskiej Rosji obywatele tych krajów dali się ponieść jakiejś idei. Pierwszym spodobał sie faszyzm i związana z tym koncepcja, że są "nadludzmi". Tych drugich urzekła idea że należy wszystkie narody nawrocić na socjalizm i że na cały świat należy nieść rewolucję proletariatu. Ciekawe jest to, że ludzie ci ogarnięci swoją wizją usprawiedliwiali najbardziej barbarzyńskie i bestalskie metody byleby tylko ich idee rozpowszechniały się. Co więcej, owe barbarzyństwo, mordy i co tylko najbardziej okrutnego można sobie wymyslić traktowali jako coś naturalnego, jako zwykły środek do celu. Nie ważne było, że zginęły miliony z głodu - byleby Balszoja Rosja rosła w siłę, nieważne były zagazowane miliony istnień - byleby tylko Tysiącletnia Rzesza rosła w siłę.
Na marginesie to wszystko brzmi dziwnie znajomo, prawda? Ale zostawmy to, bo już "przeprosili".

Dam Ci przykład. Razu pewnego Wojciech Cejrowski (postać wszem deklarujaca swoje katolickie poglądy) uczestniczył we mszy świętej gdzieś w zapadłej wiosce w Ameryce Płd. Problem polegał na tym, że wszyscy uczestnicy tej mszy byli kompletnie nadzy. Włącznie z duchownym. No i włącznie z Cejrowskim. Ksiądz NIE MÓGŁ być ubrany, gdyż normą tam było paradowanie na golasa i człowiek, który miał ubranie był traktowany jak ktoś, kto chce coś ukryć  i jest niewiarygodny. Ot, taka sobie norma społeczna.
Widzisz zderzenie tych dwóch poglądów?
Wyobrażasz sobie gołego księdza w Polsce? Przecież to "niemoralne".
I równie absurdalny pomysł - ubrany ksiadz w wiosce w Ameryce? Przecież to "niemoralne".
Ależ doskonale znam ten przypadek. Ksiądz przez bardzo długi czas chodził ubrany, ale nie zwracano na niego uwagi, bo Indianie uważali, że jest "trędowaty", ma jakiś feler który musi ukrywać pod przyodzieniem. Gdy ksiądz to zrozumiał i rozebrał się - Indianie nawiązali z nim dialog, bo przestali się go obawiać, zobaczyli, że nie jest felerny. Są to zwykłe naleciałości natury środowiskowo (bo ciężko wyżyć w dorzeczu Amazonki ubranym jak Europejczyk) i kulturowe (wywodzące się pierwotnie ze środowiskowych) - przyzwyczajeni do nagości i hołubiący swoje ciała, ich doskonałość. Dlatego krzywdą dla Indianina byłoby ubrać go analogicznie jak dla Europejczyka - rozebrać do praktycznie naga (wszak pierwotnie ze względu na klimat ubieramy się). I co w tym ma być dziwnego? Idę o zakład, że gdyby Jezus nauczał w Amazonii chodziłby podobnie ubrany jak Indianie, tak samo jak w Palestynie chodził w tamtejszych ubiorach.
Cejrowski dokładnie tłumaczy to, chwile po opisie jaki zamieściłeś. Jeżeli to wiesz to nieco się dziwię, że nie "wspomniałeś" o tym, jeżeli nie to zapraszam do lektury "Gringo wśród dzikich plemion"...
I zapewne Ty także nie biegasz nago po ulicach...
No ale z czym tutaj dyskutujesz? Napisałem, że była taka norma społeczna, a potem Ty piszesz, że dziwisz się, że tego nie napisałem i piszesz, że to była taka norma - bo tak tam chodzą ubrani.

Mamy np. normę społeczną taką, że chodzi się po ulicach w ubraniu. Większość uważa, że tak jest właściwie, nie jest to jakieś narzucanie komuś swojej nagości, dzieci nie widzą, itp.
Tak to głównie norma społeczna, ale nie tylko, bo i konieczność aby utrzymać ciepłotę ciała.[...]
Czyli chodzi o utrzymanie ciepłoty ciała?
Czyli jeżeli ktoś chodzi nagi po ulicy to powinna to być wyłącznie jego sprawa bo skoro lubi jak mu jest zimno, to coż mogę na to poradzić, prawda?

Ale nie jest to wyłącznie sprawa tego, że mu zimno, ponieważ napisałeś:
I zadam pytanie: jeżeli masz dzieci (chociaż podejrzewam, ze nie) to nie miałbyś nic przeciwko temu aby paradowały dookoła nich nagusy? Gdyby zaczepił je, z uśmiechem na twarzy i otwartością - w drodze ze szkoły - nagi męzczyzna to czy spokojnie spoglądałbyś na to?
Czyli nagość jest użsamiana z seksem dla Ciebie (i w naszym kręgu kulturowym). Stąd to pytanie o feceta zaczepiającego dzieci.
Czyli nie chodzi tylko o ciepłotę ciała, chodzi także o zakrycie narządów płciowych, czy tak?

Przez wszystkie lata KRK mówi o tym, żeby np. do Kościoła ubierać się skromnie i nieprowokująco (to szególnie do kobiet) a w tekiej Ameryce na mszy kobiety są nago i luzik. Jakoś nikt nie robi z tego afery.
Właśnie O TO mi chodzi. O to zderzenie dwóch sytuacji.

Jak to jest, że np. w Polsce nagość w kościele jest be, a w Ameryce jest ok.
Możesz tutaj zdefiniować pojęcie "nieskromności" i grzechu związanego z obnażaniem się?
Goły Cejrowski na mszy grzeszy czy nie grzeszy?

Co do spotkania nagiego faceta przez dzieci.
Dołącz Arteq do naturystów, poganiaj na golasa po łące albo po piasku, także ze swoimi dziećmi. Nikt tam nie robi jakoś z tego afery. Albo do indian dołącz, lub aborygenów. Podróże kształcą.

Nawiasem mówiać, identycznie wyglądałaby reakcja gdyby ubrany człowiek pojawił się w Ameryce Płd Wzbudziłby powszechą dezaprobatę.
Dlaczego? Bo jest ubrany - naruszył normę.
Nieprawda, nie identyczną, znacznie spokojniejszą - właśnie obojętność, jeżeli nie wiuerzysz zapraszam do w/w lektury.
Czepiasz się nieistotych szczgółów.
O ile spokojniejszą?... 33% a może 27%?

Nie chodzi mi o weryfikację tego co przychodzi z zewnątrz - np. czy chemtrails mają sens albo czy taka Nibiru w ogóle może lewitować za Słońcem, itp.
dopuszczałem taką możliwość, owszem jako mniej prawdopodobną ale dopuszczałem. Dlatego przyglądałem się i analizowałem.
Ale mi nie o to chodziło, przecież.
O to co napisałem tam poniżej.
O tym abyś się stał socjalistą.


Samo "pozdrowaśki" wywodzi się przecież z "Bądź pozdrowion(a)".
Więc to takie nasze "pozdrawiam".
"Nasze"? Przecież Ty w to nie wierzysz, nie zgadzasz się z tym i kpisz, więc bądź przynajmniej konsekwentny. Chyba, że to - jak przypuszczam - kpiąca forma dezaprobaty, ale wtedy wypadałoby nie zaprzeczać.

'AVE' jest nasze, LUDZKIE. - 'AVE' po łacinie 'bądź pozdrowiony'
Więc, sorry Winnetou, ale 'Ave' było wcześniejsze od 'Ave Maria'. :)
I bądź łaskaw się od tego odstosunkować.
To, że Katolicy sobie zawłaszczyli znaczenie wielu słów i pojęć, jeszcze nie oznacza, że wszyscy patrzą na świat tak samo jako oni.

pozdrowaśki.

ps.
Phi, znowu miałeś rację, 'niestety'.
Zastanawia mnie to 'niestety'.
Może dlatego 'niestety', że sam nie tak dawno się odczepiałem i może jeszcze zostały jakieś macki nieodklejone całkowicie. hmm





Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 17, 2011, 11:04:51
prawda oczy kole.


widzę ze przypuszczalnie trafilem w mocno ukryty i czuły punkt czyjejś manipulacji,
skoro "to coś" musi  (bo nie ma wyjścia - to było przewidziane) zaminifestować
swoja "świetlistość" w postaci ataku personalnego z odwolaniem do najniższych instynktów
pomówienie i przypisywania chrób psychicznych.

oczywiście za stary jestem na takie "świetliste" triki. Ćwiczył to Stalin, cwiczyła komuna.. komuna sie wyleczyła - ale sekta Dominikanów i Jezuitów NIE.
Jestem Świadomy faktu , ze to żałosna projekcja.


Ale tu: UWAGA (!).. bo jeśli projekcja - oznacza bardzo prostą i bezwzględną konsekwencję,
której wielu w iluzji stada dostrzegać odwagi nie ma:

Poziom energetyczny NowejRachubyCzasu wyzwoli tę zbiorową schizofrenię owego"świetlistego" egregora  niestety... więc unaoczniam jedynie nieuchronny fakt
tego ..na jaką różnice potencjałów ta sciezka pracuje (wbrew swoim celom: jak pokój,
spełnienie, rozwój itd.)

---

Cytuj
Cytuj
Phi
poezja jest wyrazem tęsknot i nieograniętych emocji.
teoria poznawcza nie mówi językiem politycznej bawełny miesznej z mglistą poezją.
Cytuj
Hejze, chyba tak nie jest - nie mieszajmy politycznej bawelny z mglista poezja,ktora nigdy nie
byla i mglista,podobnie jak bawelna nie miala nic wspolnego z polityka stricte.
Hejże :) w tym fragmencie trochę przesadziłem - ale to efekt niedokończonej i niedoprecyzowanej  myśli. Powyżej jest piękny wiersz Kaczmarskiego który jest wielce wymowny. Poezja często też bywa formą przekazu ezoterycznego/wewnetrznego.
Miałem tu na myśli, iż tematem wątku - o ile autor nie KŁAMAŁ,
miała być (z racji języka, którym się posługiwał) teoria egregorów,
w kontekście manipulacji. Teoria czyli swoista forma naukowego opracowania,
Nie zaś poezja ni ezoteryka



Cytat: Kiara
Phi a czy możesz przez chwilę pomyśleć iż poziom miłości , którą osiągnął Jezus ( jej piękno i wysoka wibracja) nie jest jeszcze osiągnięta przez ludzi na ziemi?
Nie pochodze z lini przekazu ubóstwa duchowego.. więc nie mam poczucia takowego ubóstwa, by zajmować się tym, co osiągnał ktoś_tam kiedyś_tam.
Po prostu nie mam potrzeby na tym się koncentrować.
Mi wystarcza na razie to co osiągnałem tu i teraz.
A nawet upewniam się w stabilności tego. (w zestawieniu z faktem obserwacji, do jakiego stopnia inni(okreslone egregory uwazane dooniedawna za niedościgłe) reagują  poczuciem straty ( jesli moja energią nie zamierzam zasilać ich złudzeń)  - to WPROST bije po oczach - 
Po prostu nie czuje się petentem owego egregora, którą jakiś..

Cytuj
On pozostawił ludziom "wzorzec" tej doskonałej, pięknej miłości do której mamy dążyć żeby osiągnąć takom doskonałość
bo jeseli ow egregor jest taki piękny - to dlaczego tak pokretnie zawistny
o chociazby moja tu niezalezność.
! no i dlaczego "on go pozostawil" - skoro był tak doskonały?  ;D 
 ;)   :)

..widocznie znalazl  w miedzyczasie doskonalszy  :D

a "takom doskonałośc" ma po prostu w dupie.
Przecież ja nikomu nie bronię osiągać "takom doskonałośc". Po prostu zapytałem,
poprosiłem o dopowiedzenie pewnych niuansow, niejasności, doprecyzowanie.
No i doprecyzowaniem okazały się "świetliste" nahalne pomyje.

..to po co mam tracić czas na jakies przeterminowane pomyje - jak być_moze
mam juz teraz dostep do jakiejś doskonalszej wersji owego niegdyś doskonałego.

Zamiast jakiejś zachaszczonej blotnistej ściezki z tabunem bezrefleksyjnych kopyt,
(która wymusza na mnie zaklamanie nazywania ja świetlistą - wbrew prostym faktom)
..mam tu ściezekę przepiękną bez tłoku, w doborowym towarzystwie,
dobrze zdrenowaną (z odprowadzaniem ścieków)..
i suchutka stopą przechadzam się z rozkoszą podziwiajac widoki!
Przepiękne.
Sprawiedliwość Świata mnię urzeka wprost!

Sorry ..Zaraz skonam ze smiechu.
 jednak żyję! - nie skonałem ze śmiechu.

W ogóle Dlaczegóż to miałbym chadzać cudzymi ściezkami -  to pomysł rodem z ubóstwa duchowego, które zaklada brak..
że -> "nie mam(nie stać mnie: duchowo, intelektualnie, uczuciowo itd.) swojej scieżki.. uuuu.. musze chodzic cudzą"?..
musze czuc cudze uczucia?.. NIE - one nie sa moje. Jakkolwiek nahalnie chciałby mi je wcisnąć którenkolwiek niedorobiony pokrak. Jak coś produkuje - niech sobie sam to czuje!

A ja, proszę ciebie mam całą infrastrukturę SWOICH sciezek, które sobie sam(& z przyjaciółmi) wydeptałem, zbudowalem, oraz przygotowałem nawierzchnię pod różnorakie stopy i pojazdy.
Moja praca - Moje zasoby. Wiem, co mam - znam wartość..
..i zanim zamienię na jakieś barachło.. muszę poznac wartość oferty...
..REALNĄ!

Dlatego grzecznie zapytałem, co kryje się za konkretnymi frazami pojeć.
Grzecznie przedstawiłem, co się wylania w moim rozumieniu..

ALE ! ..pomimo to - NIKT nie byl w stanie mi MERYTORYCZNIE i SPÓJNIE jak dotąd odpowiedzieć. (mi.. będącemu w rzekomych ciemności mrokach)

..i odpowiedź dostałem. Dziękuję!
Wystarczy. Jestem kontent.

A jedyne na co było stac ów "świetlisty egregor" - to podla insynuacja schizofrenii.
Która musiała zostać wzmocniona (bo nie dawała rady) WYBOLDOWANIEM.
(Schizofrenii, którą sam ów egregor przejawia - ale w swym zakłamaniu PROJEKTUJE na asertywne niezagospodarowane przez siebie przestrzenie.. w ślepej żądzy władzy oraz w ślepej żarloczności przestrzeni).

Cytuj
Wiele wskazuje na to, że "oświeceni" walczą z
Ja jedynie poprosiłem o dopowiedzenie, co się rozumie przez okreslone pojęcia.

przykładowo: ktoś, któ mówi "masło osełkowe" ma na mysli funkcjonalny aspekt smarowania, gdzie poruszamy nozem po kostce masła jakby po osełce
..zupełnie tak, jakbysmy ostrzyli nóż, przed CIĘCIEM.

przykladowo: ktoś, kto mówi "rozróżniająca świadomość" leci skrótem myślowym,
mając na myśli rozróżniającą funkcję świadomości ..a wiec pojęcie węższe niż świadomość(jakotaka).. będace odpowiednikiem "rozdzielczości", "czulosci kwantowej"
i ogólnej zdolności rozróżniania rzeczy i zjawisk.. a także tożsamości.


Juz sie zatracił wasz arteq w niespójności, czy w końcu ma mnie za oświeconego (od światła, świetlistości) czy za bezrozumną małpe w mrokach ciemności.
Mało tego - punkt widzenia zmienia mu się, jak kalemu(o krótkim ego) dowolnie na uzytek - projektowanej na zewnętrzny świat - walki.

Ale mam tu skromne przypuszczenie, ze nawet nie wie do końca,
co miałobybyć celem owych ataków.. on już walczy ze wszystkim:
zarówno z przejawami swiatła, jak i  ciemności.

A życie to dzień i noc.
Walcząc z Dniem i z nocą ..walczysz z życiem.

Cytuj
w KRK za grzech uważane jest np. zabójstwo, morederstwo, zawiść, nienawiść, kłamstwo... i czy w związku z tym i treścią swojej wypowiedzi chcesz powiedzieć, że te wszystkie zachowania są niezbędne aby stawać się lepszym? Że tylko przez nie można się doskonalić? Wydaje mi się to co najmniej pokraczne.
Zgadzam się z tą (bolesną dla wielu) syntezą. To zapewne rozjasni wiele teajemniczych spraw współczesnej historii polski.
http://www.youtube.com/v/Fhts73GrkNg?version=3&amp;hl=pl_PL&amp;rel=0


http://www.youtube.com/v/sKq1hhuDk4s?version=3&amp;hl=pl_PL




Przypominam też, ze tematem watku
jest koncept egregorów - oraz teoria mająca rozjaśnic ten temat
- nie zaś leczenie od UZALEŻNIEŃ NAŁOGOWEJ EWANGELIZACJI,

ani tez zajmowanie się liderami róznorakich wyznań
ani religiami,
czy postaciami WYMYSLONYMI jako identyfikacje egregorów
lub postaciami historycznymi.
(Choć gdzieś zapewne jest to nastepstwem rozprawienia się z tematem wątku - jednakże następstwem.. nie poprzedzeniem.

temat dotyczy mechaniki funkcjonowania egregorów oraz teorii owej mechaniki

Proszę zatem administrację oraz moderatorów tego forum,
o usuniecie następujących wpisów (które są niezgodne z regulaminem-offtop)
 « Odpowiedz #26 : Październik 14, 2011, 23:20:17 »





Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 17, 2011, 11:33:17
Ścieżką Jezusa nikt nie poszedł i nie pójdzie,  bo nią mógł chadzać tylko On była Jego , Jego i tylko Jego. Ta jak ta Twoja jest Twoja i będzie tylko Twoją.

To co zrobiły z wiedzą o tym Człowieku przeróżne religie ( jednak największą winę ponosi KRK) to inna sprawa inny zupelnie oddzielny temat , który zostanie wyjaśniony niebawem.

Tak Dominikanie i Jezuici mają dużo na sumieniach , oj bardzo dużo , to prawda. Ale niech sami sobie je piorą.
Jeżeli sądzisz iż świat przez ostatnie 2000 lat przekroczył świetlistość która osiągnął Jezus?

No cóż .... gdyby tak było nie istniały by zdarzenia  które istnieją i tak bardzo są w naszej ocenie negatywne.
A że jakieś religie mówią to i tamto..... ? Mówią bo dana jest im możliwość wypowiedzi ,a że nie ma to związku z prawdą? No cóż, wolna wola pozwala im na kłamstwa , brak etyki realizuje je.
A ludzką sprawą jest zauważyć i dokonywać wyboru swoją etyką i prawością.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: east Październik 17, 2011, 12:01:48
@PHIRIOORI
Cytuj
temat dotyczy mechaniki funkcjonowania egregorów oraz teorii owej mechaniki

Mechanika egregora w skrócie działa tak :

Cytuj
Juz sie zatracił wasz arteq w niespójności, czy w końcu ma mnie za oświeconego (od światła, świetlistości) czy za bezrozumną małpe w mrokach ciemności.
Mało tego - punkt widzenia zmienia mu się, jak kalemu(o krótkim ego) dowolnie na uzytek - projektowanej na zewnętrzny świat - walki.

Teraz zapewne Arteq Ci odpowie równie "subtelnie" ;) . Wahadło vel egregor będzie bujać się coraz bardziej intensywnie. Nie jesteś nim Ty, ani Arteq, tylko ... no właśnie, CO korzysta z energii wymiany uszczypliwości ?


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 17, 2011, 12:18:01
jeśli poziom energii któregoś z uczestików wymiany (jakiejkolwiek - to nie musza być uszczypliwości) zostaje zmieniony,
to korzysta to, co zyskało energię.

Ja przykładowo nie czuję zebym stracił.
(Choć ktoś jakby wymuszał na mnie obronę siebie - bo chciał mi usilnie cos zabrać (godnośc)
lub niejako dokonać gwałtu na mojej energii osobistej/personalnej.
Ukraśc, co do niego nie należy - to czego nie wypracował w kończacym się cyklu.
oczywiście to gra, w którą wchodze ..bo nieczego nie musze bronić.

Nie czuję tez zebym zyskał.

Natomiast jesli ktoś tak czuje, że stracił,
to przypuszczalnie jedne egregory tracą na rzecz innych egregorów.

Stąd paniczne próby reanimacji niektórych starych martwych egregorów opartych na strukturze energii pasożytniczej - w przeciwieństwie do odnawialnej.
Prowadzą je osobniki kompletnie uzaleznione, dla których przestawienie się
i dostrojenie do nowych energii CzasOmiejsca Ziemi jest niemal nieosiagalne.

Pytanie na ile Twoja indywidualna energia jest uzalezniona od egregora,
a na ile stanowi Twój prawdziwy - w przeciwieństwie do uzurpowanego - zasób.
Tzn. nie tyle w sensie, że  zasób posiadany - co zasób, jako zdolnośc wytwarzania i transformacji formowania energii.

Mozliwe ze opublikuję w blizej nieokreslonym czasie
efekt 20-letniej mojej pracy o tym,
jak funkcjonuja czakramy, różnorakie centra mocy ziemi
w kontekście Ślęży, manipulacji wokół tej góry i innych miejsc na ziemi
oraz zjawiska przejścia i filtracji dna.
bo właśnie zamknął się ten cykl.
Każdy tam znajdzie odpowiedź jak i dlaczego dane centra energetyczne
dają lub upuszczają energii.
Dlaczego jedni ludzie czuja się wzmocnieni a inni osłabieni w jakichś zakresach/obszarach.







Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 17, 2011, 14:34:01
Zarówno w przypadku hitlerowskich Niemiec i jak stalinowskiej Rosji obywatele tych krajów dali się ponieść jakiejś idei.
Nie jakiejś, ale zborodniczej już w warstwie swoich fundamentów, ba - a nawet projektu.

Przez wszystkie lata KRK mówi o tym, żeby np. do Kościoła ubierać się skromnie i nieprowokująco (to szególnie do kobiet) a w tekiej Ameryce na mszy kobiety są nago i luzik. Jakoś nikt nie robi z tego afery. Właśnie O TO mi chodzi. O to zderzenie dwóch sytuacji.
W naszej kulturze nagość związana jest z intymnością, dlaczego tak jest - już wyjaśniałem. I teraz sam odpowiedz sobie co pomyślałbyś, jak odebrałbyś gdyby dzisiaj na ulicy minął Cię nagi mężczyzna czy kobieta... 

Możesz tutaj zdefiniować pojęcie "nieskromności" i grzechu związanego z obnażaniem się?
Chyba mogę - chodzi o powodowanie zgorszenia.

Goły Cejrowski na mszy grzeszy czy nie grzeszy?
Zgodnie z powyższymi wyjasnieniami - gdzie?

Dołącz Arteq do naturystów, poganiaj na golasa po łące albo po piasku, także ze swoimi dziećmi. Nikt tam nie robi jakoś z tego afery. Albo do indian dołącz, lub aborygenów. Podróże kształcą.
No właśnie. Naturysta na plaży naturystów jest naturystą, ale z "jakiś" powodów do pracy chodzi w nieco innym stroju.

Czepiasz się nieistotych szczgółów. O ile spokojniejszą?... 33% a może 27%?
Według mnie te "szczegóły" są ważne i istotne. Sposób reakcji ma znaczenie. Co do wartośći w % - pewne rzeczy są niepoliczalne w odniesieniu do konkretnych wartości.

O tym abyś się stał socjalistą.
A mi chodziło właśnie o to - aby przekonać się że coś jest nieodpowiednie nie muszę tego dokonywać, mogę posłużyć sięsercvem, rozumem i inteligencją aby przewidzieć efekty. To, że morderstwo oceniam jako coś diametralnie złego nie jest związane z tym, że aby się o tym przekonać muszę zabić. Tak samo jak o tym, że ogień parzy.

'AVE' jest nasze, LUDZKIE. - 'AVE' po łacinie 'bądź pozdrowiony'
Więc, sorry Winnetou, ale 'Ave' było wcześniejsze od 'Ave Maria'. :)
I bądź łaskaw się od tego odstosunkować.
To, że Katolicy sobie zawłaszczyli znaczenie wielu słów i pojęć, jeszcze nie oznacza, że wszyscy patrzą na świat tak samo jako oni.
Teraz wijesz się jak piskorz. Owszem, AVE znane jest z czasów przedchrześcijańskich - rzymskich. Ale zwrot "pozdrowaśki", szczególnie w kontekście tematów toczących się rozmów (nie używałeś go w postach skierowanych np. do Phi...) "pije" do katolików, do jedej z postaci - Maryi, gdzie wielokrotnie jest używane w odniesieniu do niej "bądź pozdrowiona". Dodatkowo jedna z mopdlitw katolickich zwana jest potocznie "zdrowaśkami". Tak odbieram etymologię Twojego zwrotu, zresztą mała sonda dowiodłaby tego, że nie tylk oja, lecz większość "niezorientowanych" odbiorców. I jakoś nie wydaje mi się, aby to było Twoje standardowe i cykliczne powitanie...

prawda oczy kole.
Nie wiem jaka "prawda" i kogo? (jeżeli ta uwaga była do mnie kierowana)

a "takom doskonałośc" ma po prostu w dupie.
Twoje prawo tak uważać. Tak samo jak innych o Twojej ścieżce, tylko dlaczego wobec tego i zasady wzajemnej wolności, starasz się im to zabraniać i miotasz się gdy ktoś o tym mówi. 

przykładowo: ktoś, któ mówi "masło osełkowe" ma na mysli funkcjonalny aspekt smarowania, gdzie poruszamy nozem po kostce masła jakby po osełce ..zupełnie tak, jakbysmy ostrzyli nóż, przed CIĘCIEM.
W kwestii formalnej - masło "osłkowe" nie pochodzi od taktyki smarowania lecz od kształtu, ze względu na formę formowania po wyrobieniu.

juz sie zatracił wasz arteq w niespójności, czy w końcu ma mnie za oświeconego (od światła, świetlistości) czy za bezrozumną małpe w mrokach ciemności.
Jaki "wasz"? Do kogo kierujesz te słowa? Chętnie dowiem się "czyj" to ja jestem.

czy w końcu ma mnie za oświeconego (od światła, świetlistości) czy za bezrozumną małpe w mrokach ciemności. Mało tego - punkt widzenia zmienia mu się, jak kalemu(o krótkim ego) dowolnie na uzytek - projektowanej na zewnętrzny świat - walki.
Chyba mylisz odbiorców (a tym samym autorów wypowiedzi skierowanych do Ciebie). Nigdzie i nigdy nie sugerowałem nawet, że uważam Cię za oświeconego. Używany cudzysłów w moich wypowiedziach odnosi się do tego, że pewne osoby we własnym mniemaniu uważają się za oświecone, lecz ich zachowanie, owoce ich czynów na to nie wskazują. Za małpę również Cię nie uważałem i nie uważam. Nie ja jestem autorem postu w któym zarzucono Ci schizofrenię...
To celem wyjaśnienia rzeczy wydawałoby mi się oczywistych.

co miałobybyć celem owych ataków.. on już walczy ze wszystkim
Atakami? Jest znacząca różnica pmiędzy wyrażeniem swojej opinii a przypuszczaniem ataku. To nie ja miotam się, to nie ja wylewam nienawiść w poście, to nie ja muszę lżyć innych (używająć słów np. pomyje, nawóz, etc.) aby wypowiedzieć się. Przedstawiam swoje zdanie spokojnie i nie płaczę gdy ktoś chciałby użyć tych samych słów jakie ja używam. I nie zamykam nikomu ust.

Proszę zatem administrację oraz moderatorów tego forum,
o usuniecie następujących wpisów (które są niezgodne z regulaminem-offtop)
Ej, no wykaż się miniumum obiektywności i jeżeli już to wskaż rónież posty Betweena (w odpowiedzi na które powstały moje) no i oczywiśćie te w któych Ty - w ślad za nami - dopuszczasz się offa.

Owszem, przyznaję, że pewne wypowiedzi nieco luźniej dotyczą egregorów, ale jednak dotyczą zjawisk które przypisujecie tymże.

Dziękuję.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: east Październik 17, 2011, 17:06:18
@arteq
Cytuj
Ale zwrot "pozdrowaśki", (..) mała sonda dowiodłaby tego, że nie tylk oja, lecz większość "niezorientowanych" odbiorców.
Jeżeli już interpretować to ja bym ten zwrot odebrał raczej w ujęciu POlitycznym czyli "PO-zdrowaś(m/k)i" ;)
A to, że o tym piszemy oznacza iż powstał nowy egregor/wahadło, które teraz będzie czerpało swoje zasilanie z nowych popleczników .
Zobaczcie jak szybko może powstać wahadło.  ;D


Niektóre wahadła powstają na skutek połączenia popleczników różnych , wydawałoby się, że rozbieżnych, fal. Przykładowo nowa partia RP Palikota w dwa miesiące od zera zyskała 10% popleczników łącząc falę antyklerykalizmu oraz zwolenników wolnych konopii.
Najszybciej nowe egregory biorą swój początek na fejsie. Wystarczy uważnie śledzić wskazania i w odpowiednim czasie (np wybory) podpiąć się pod właściwe wahadła kreując nowe.
Taka geneza ma jednak swoją słabą stronę. Nie wystarczy się raz dobrze wstrzelić, ale trzeba teraz poświęcić energię temu wahadłu, aby naprędce sklecona liczba popleczników nie rozwiała się jak poranna mgła. Trzeba szybko i konsekwentnie drążyć tematy które ,niczym fala, wyniosły na szczyt. W pewnym sensie staje się człowiek zakładnikiem stworzonego wahadła zwłaszcza, gdy to z jego nazwiskiem ono się kojarzy. Palikot musi się sam stać falą ;) I nawet sam zacząć "palić, sadzić, legalizować".

Czy istnieją takie egregory , które nie wymagają energii popleczników ?

Moim zdaniem są. Nawiązując do analogii z falami , jedyna sytuacja, w której fale się dodają i mnożą NIEDESTRUKCYJNIE , czyli nie wymagają zasilania - drgają wg. bardzo szczególnej  harmonicznej fali (wirująca złota spirala)- nie potrzebując wcale energii żadnych popleczników to fale oparte na PHI, tzw "świętej geometrii" .
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/GeomCzlowieka/2m.jpg)

 Niejaki Pan Manfred Clynes skonstruował urządzenie do mierzenia uścisków i okazało się, że gdy ludzie ściskali się "z miłością" wskazania wypadały w okolicy liczby phi =1,618



Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 17, 2011, 17:48:11
Tematem wątku nie są same egergory,

lecz mówienie o nich w kontekście  manipulacji ludzkością przez armię Lucyfera.

Nadal zalecam  zainteresowanym lekturę ww książki, bo jest tam wyraźnie  napisane kto zepsuł  Kościół. K .
i kogo można za to najbardziej obwiniać.

Demony przyznają się do tego pod wpływem świetlistej energii Matki Bożej.
Gdy duch Matki Bożej zbliża się do nich to jej energia dosłownie wypala im ich duchowe trzewia  i wrzeszczą jak opętane.
Po wymuszonej odpowiedzi są przestraszone tym co zrobiły i twierdzą że Lucyfer obedrze je za to ze skóry.
Demony twierdzą, że Matka Boża, pomimo że nie jest najwyżej w hierarchi, została ich Panią, aby ich dodatkowo upokorzyć.
Wg demonów dzięki energii miłości całkowicie dominuje Ona nad ziemskim piekłem.




Ścieżką Jezusa nikt nie poszedł i nie pójdzie,  bo nią mógł chadzać tylko On była Jego , Jego i tylko Jego. Ta jak ta Twoja jest Twoja i będzie tylko Twoją.
Kiara :) :)
Tu  jedzie Lucyferem na kilometr.

Po raz kolejny, prawda jest dokładnie odwrotna w stosunku do  tego co napisałaś.

Chrystus powiedział, że jest drogą, prawdą i życiem. Zatem gorąco zalecał iść drogą Jego porad zawartych w przypowieściach.
Właśnie po to zszedł na Ziemię.
Mówił też, że dokonamy większych rzeczy od niego.

Niema czegoś takiego jak Twoja i tylko Twoja. To kolejna nieprawda rozpowszechniana przez Lucyfera.
Wszystko co moje należy do ludzkości (do mojego mrowiska) i do całego Boga Ojca (czyt. Wszechświata)

Zatem należałoby  sobie zadać pytanie jakie jestestwa duchowe  tak mieszają ludziom w głowach odwodząc ich od nauk Chrystusa. Odpowiedź jest w tytule wątku.
Tak twierdzą Mistrzowie wiedzy tajemnej.

Jaki ogrom tego jest w środowisku przebudzonych.  Aż żal patrzeć, gdy widzi się tą ogromną  manipulację.

Niektórzy z was twierdzą, że Lucyfer niesie także światło wiedzy. Nielicznej grupie poniekąd tak, choć masami raczej pomiata.
Zważcie jednak, że  rachunek za to światło może być kiedyś dość wysoki.

To taka piramida finansowa. Ci na górze mają się dobrze, ale ci nieszczęśnicy na dole...

Poczytajcie książę "Ostrzerzenie z Zaświatów" :)
http://www.ppharka.hg.pl/ksiazki/ksiazki2.html


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 17, 2011, 18:38:49
Na początku chciałem scalić ten wątek z już istniejącym tematem: Egregor  (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4428.0)

>PHI<,
ten wątek dokładnie ukazuje mechanizmy działania egregorów/wahadeł i po jego analizie, przeczytaniu można tworzyć naprawdę ciekawe teorie. ;D


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 17, 2011, 19:16:14
Zarówno w przypadku hitlerowskich Niemiec i jak stalinowskiej Rosji obywatele tych krajów dali się ponieść jakiejś idei.
Nie jakiejś, ale zborodniczej już w warstwie swoich fundamentów, ba - a nawet projektu.
Jakiejś - bo jednej z wielu.
To po prostu kolejny silny egregor. Faszyzm, komunizm, katolicyzm, islam, itp.. wszystko to bardzo podobne do siebie. W imię idei jedni ludzie uważali się za lepszych od innych i to im dawało moralne prawo mordować, kraść, gwałcić, etc.
Tak właśnie działa egregor.

Możesz tutaj zdefiniować pojęcie "nieskromności" i grzechu związanego z obnażaniem się?
Chyba mogę - chodzi o powodowanie zgorszenia.
Czyli nie jest problemem dyndający fajfus tylko to jakie TY nadajesz temu znaczenie.
Kiedyś zgorszeniem było pokazanie łydki.
Teraz zgorszeniem jest wyskakujący sutek  w TV na żywo.

Tak po prostu działa kolejny egregor.

Jakaś umowa społeczna - to jest zgorszenie. a to nie.
Gdybyśmy się umówili, że ucho jest "brudnym" narządem to po pewnym czasie byłyby pornograficzne filmy z NAGIMI uszami w rolach głównych.

A całe to oburzenie się wywołane nagością bądź brakiem nagości (w Ameryce) jest tylko i wyłącznie zasilaniem egregora.
Egregor odbiera zdolność racjonalnego myślenia i powoduje, że ludzie zachowują się jak automaty. Akcja - reakcja. Bezrefleksyjna.
Widzisz gołego faceta uśmiechającego się do dzieci - "myślisz" pedofil.

O tym abyś się stał socjalistą.
A mi chodziło właśnie o to - aby przekonać się że coś jest nieodpowiednie nie muszę tego dokonywać, mogę posłużyć sięsercvem, rozumem i inteligencją aby przewidzieć efekty. To, że morderstwo oceniam jako coś diametralnie złego nie jest związane z tym, że aby się o tym przekonać muszę zabić. Tak samo jak o tym, że ogień parzy.

Tylko dlatego wiesz, że ogień parzy ponieważ sprawdziłeś to osobiście. A i to nie do końca jest prawdą. Ogień jest sobie ogniem. To Ty odczuwasz jego działanie jako bolesne.

Zdobycie prawdziwej wiedzy odbywa się tylko i wyłącznie poprzez osobiste doświadczenie.
Nie jesteś w stanie stwierdzić czy smakuje Ci zupa pomidorowa dopóki jej nie skosztujesz.
Jeżeli sam czegoś nie sprawdzisz, to znaczy, że niczego nie wiesz na ten temat.

To, że uważasz zamordowanie kogoś za coś złego wynika prawdopodobnie z tego, że w poprzednich wcieleniach pozabijałeś już tylu, że Ci się znudziło.  A i Ciebie pewnie niejeden raz nadziali Cię na nóż albo przeszyli kulą. Dlatego intuicyjnie wiesz, że to nic fajnego.

Teraz wijesz się jak piskorz. Owszem, AVE znane jest z czasów przedchrześcijańskich - rzymskich. Ale zwrot "pozdrowaśki", szczególnie w kontekście tematów toczących się rozmów (nie używałeś go w postach skierowanych np. do Phi...) "pije" do katolików, do jedej z postaci - Maryi, gdzie wielokrotnie jest używane w odniesieniu do niej "bądź pozdrowiona". Dodatkowo jedna z mopdlitw katolickich zwana jest potocznie "zdrowaśkami". Tak odbieram etymologię Twojego zwrotu, zresztą mała sonda dowiodłaby tego, że nie tylk oja, lecz większość "niezorientowanych" odbiorców. I jakoś nie wydaje mi się, aby to było Twoje standardowe i cykliczne powitanie...

Oczywiście, że tutaj jest nawiązanie do "Zdrowasiek" z różańca. I niczego tutaj nie trzeba udawadniać. Nawiązanie żartobliwe i ironiczne. To przecież aż oczywiste.
I jakoś nikogo to nie "ruszyło".
Oprócz Ciebie.

Ja tylko uderzyłem w stół.
A egregor, do którego jesteś podłączony, potrząsnął nożyczkami czyli Tobą.
Ty nawet nie wiesz dlaczego reagujesz Artqu.

Wystarczy, że napisałbym na jakimś katolickim forum, że Jezus to podejrzany koleś. Nie miał żony i dzieci. I mieszkał z 12 innymi facetami. Wychodzi na to że Jezus był gejem i lubił seks grupowy.

I pewnie zaraz zostałbym okrzyknięty diabłem albo co gorsza.

Tak właśnie działają egregory. Żywią się emocjami ludźmi do nich podpiętymi.

pozdro-waśki i pozdro-wiątka


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 17, 2011, 19:39:28
Na początku chciałem scalić ten wątek z już istniejącym tematem: Egregor  (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4428.0)

>PHI<,
ten wątek dokładnie ukazuje mechanizmy działania egregorów/wahadeł i po jego analizie, przeczytaniu można tworzyć naprawdę ciekawe teorie. ;D

Celem powstania tematu jest pokazanie manipulacji ludzkością przez  niedorozwinięte, odłaczone od Źródła  demoniczne istoty duchowe, a nie jakieś wahadła.

Szeroka grupa osób  całkowicie pomija istnienie duchowych istot  demonicznych.
To kardynalny błąd w sztuce.
 Ponadto, co charakterystyczne te same  grupy   oferują   ludziom tzw. szybki  rozwój duchowy.
Towarzyszą im konflikt, gry emocjonalne, brak empatii i miłości.
Np. w książce o  DEIR nie pamiętam słowa miłość.

Egregory są w tytule, bo  zauważalną tendencje do skupiania się wyłącznie na nich uważam za kolejną wielką manipulację  tych demonicznych istot.

Jeżeli komuś grzesie internetowe  przeszkadzają to mogę je z tytułu wyrzucić i  pozostawić manipulację  Lucyfera .



 
 


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 17, 2011, 19:48:56
Cytat: JACK
Egregory są w tytule, bo  zauważalna tendencja do skupiania się wyłącznie na nich uważam za kolejną wielką manipulację  tych demonicznych istot.

Jeżeli komuś przeszkadzają to mogę je z tytułu wyrzucić i skupić się na samej manipulacji .


Niech pozostanie jak jest. Wszystko do siebie ładnie zaczyna pasować. ;D


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 17, 2011, 20:07:13
Cytuj
Niema czegoś takiego jak Twoja i tylko Twoja. To kolejna nieprawda rozpowszechniana przez (phi; tu błąd)
Wszystko co moje należy do ludzkości (do mojego mrowiska) i do całego Boga Ojca (czyt. Wszechświata)

W tym jedynym miejscu masz sporo słusznosci. Jednak to Twoje ego zinterpretowało moje slowa przez pryzmat własności. A nie to miałem na myśli mówiac: MOJE
..kwestię te wyjasnia temat Byka, oraz tego czym jest WARTOŚĆ realna, Funkcjonalność, własciwość.

Masz rację, ze "do Ludzkosci".
Ludzkośc odróżnia od zwierzat dar mowy.
..i sam sobą pomiatasz posługując się nią w taki sposób. Bo nie jest to sposób Ludzki.

Słyszałes zapewne okreslenie: własności minerałów, własnosci metali, wlasności pierwiastków  - Tu nie chodzi o wlasnośc! nie mówimy tu o posiadaniu - ale o specyfice właściwości.
..jesli jednak kierujesz sie żądzą. Swoją żadzą w podświadomej interpretacji.

Masy same sobą pomiatają. I było to tutaj dobitnie pokazane, w jaki sposob to robią.

Ja natomiast miałem na myśli sytuację taką, ze jakiś egregor nie generuje światła, energii, poznania itd. Natomiast zawłaszcza i wlącza w swoje mechanizmy
zewnętrzne(bo wewnętrznych i tak nie jest w stanie) przejawy własciwości, które nie sa jego domeną - a nawet okazują się sprzeczne. Egregor, który chce czerpać wiedzę miłośc i energię w sposób zaprzeczający czy uniemożliwiający jej pomnożenie. Co sprowadza się do destrukcji.

Prymitywnej i ordynarnej zresztą.

Owszem.. za tak potraktowany prąd -  trzeba będzie zapłacić.
Tym bardziej im bardziej sie go przedefraudowało.


(http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201110/1318841171_by_qrdebije_500.jpg)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 17, 2011, 20:15:17
miałam dac o górze Ararat tak z sentymentu do tych rejonów
natomiast przegladając (a sporo tego na stronie) znalazłam to:

Co dwóch widzi, gdy widzi to samo
(wg Cervantesa)

Sancho:
 Dziki to kraj i strach nim wędrować
 Mądry się boi, gdy jest czego bać się
 Nie ma jak życia i trzosu zachować
 Kiedy złoczyńcy prawem są na trakcie.
 Dzikie ich twarze i mowa zwierzęca
 Dusz śladu w ślepiach długo by tu szukać;
 Znęca się ten, nad kim życie się znęca,
 A zamęczyć człowieka - nie sztuka.

Don Kichot:
 Godny to kraj i mieszkańcy są godni,
 Głupiec czyn widzi, a mędrzec przyczynę -
 Czar to jakowyś, czar na służbie zbrodni
 Ludzi odmienił, odmienił krainę.
 Drzemią tu dusze i oliwne gaje
 Winnic nasiona i wiedza uprawy -
 Lecz budząc się - człowiek człowiekiem się staje,
 A obudzić go - powód do sławy.

Sancho:
 Ja tam dla sławy bym licha nie budził.

Don Kichot:
 Nie wierzysz w siebie, nie wierzysz więc w ludzi.

Sancho:
 Nędzny to kraj, nie pożywi wędrowca,
 Skóra nań pęka wyschnięta ze szczętem;
 Po co mam błądzić wkoło po manowcach
 Co i przez Boga i ludzi przeklęte?
 Stęka czworonóg i człowiek się męczy
 W słońcu, co niszczy a nie opromienia.
 Gdzie nie ma deszczu, tam nie ma i tęczy -
 Wrót nadziei w niebieskich sklepieniach.

Don Kichot:
 Bogaty to kraj, bo skarby ukrywa
 W nędznej skorupie co słabych zniechęca;
 Błądzi, kto próby błądzeniem nazywa
 I drogowskazom swe losy poświęca.
A łza tęsknoty chroni przed spiekotą -
 Cóż po tęczy, gdy światło jest we mnie?

Sancho:
 Nie zaspokoję tym światłem pragnienia.

Don Kichot:
 Być wciąż spragnionym - to nektar istnienia.


 Jacek Kaczmarski
 1993


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 17, 2011, 20:52:52
To dziwne, ale poczułem się jak jakiś egzorcysta.

Chyba znalazłem trupa w szafie.

Nie spodziewałem się, że wyleje się  tu tyle brudu.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 17, 2011, 20:54:00
W imię idei jedni ludzie uważali się za lepszych od innych i to im dawało moralne prawo mordować, kraść, gwałcić, etc. Tak właśnie działa egregor.
Według mnie stawiasz niedorzeczne i nielogiczne wnioski, a za chwilę używasz je jako potwierdzenie swojej tezy - jak powyżej. Otóż nie istnieje moralne prawo które nakazywałoby kraść, mordować, gwałcić. To że ktoś bandycką ideologię podepnie sobie pod ten zwrot i wyciera nią brudne ręce, to nie oznacza, że ma rację (i tutaj również kłania się prawda uniwersalna, której istnienie uważasz za przekłamanie).

Czyli nie jest problemem dyndający fajfus tylko to jakie TY nadajesz temu znaczenie. Kiedyś zgorszeniem było pokazanie łydki. Teraz zgorszeniem jest wyskakujący sutek  w TV na żywo.
[...]
Jakaś umowa społeczna - to jest zgorszenie. a to nie.
Poniekąd, ale nie tylko, bo to zbyt pobieżne potraktowanie zagadnienia. Bo tak samo można by powiedzieć, że trzymanie tego "fajfusa" również nie jest jednoznaczne i zależy od ustaleń, bo zależy... gdzie i kto go trzyma. Wszak gdybyś na plaży nudystów podszedł i złapał faceta za przyrodzenie krzywdy nie zrobiłbyś mu, ale zapewne on oburzyłby się, tak samo gdybyś taki manewr zastosował dla kobiecej piersi - no dlaczego?

Jakaś umowa społeczna - to jest zgorszenie. a to nie.
Widzę, że muszę rozwinąć termin "zgorszenie" aby sytuacja stała się jaśniejsza. Otóż zgorszenia zachodzi wtedy gdy mamy do czynienia z oddziaływaniem na psychikę człowieka, negatywnym oddziaływaniem i zostawianiem w niej negatywnych śladów, potrafi to skrzywić.

Gdybyśmy się umówili, że ucho jest "brudnym" narządem to po pewnym czasie byłyby pornograficzne filmy z NAGIMI uszami w rolach głównych.
Czysta i nie do końca logiczna spekulacja, zauważ, że nie ma tutaj czynnika natury intymnej.

Widzisz gołego faceta uśmiechającego się do dzieci - "myślisz" pedofil.
Zależnie od sytuacji, otoczenia. Inaczej gdy w przebieralni na basenie/plaży nudystów ojciec/wujek zwraca się do syna/siostrzeńca, a inaczej gdyby to było w przydrożnych krzakach gdzie mężczyzna wystawia głowę i kiwa na przechodzące dzieci. To oczywiste. Po to mamy rozum aby rozróżniać różnice. Na tej samej zasadzie całkowicie inaczej zareagujesz na tego samego lwa będą w odległości kilku kroków od niego gdy jesteś w ZOO i dzielą was kraty, a gdybyś wybrał się na safari, poszedł za drzewko odlać, a tam... ten lew.

Tylko dlatego wiesz, że ogień parzy ponieważ sprawdziłeś to osobiście. A i to nie do końca jest prawdą. Ogień jest sobie ogniem. To Ty odczuwasz jego działanie jako bolesne.
Nie, dlatego bo widziałem skutki u innych. Czyżbyś Ty nie odczuwał jego oddziaływania jako bolesne (oczywiśćie gdy jakaś część ciała znajduje się wystarczajaco blisko)

Zdobycie prawdziwej wiedzy polega tylko i wyłącznie poprzez osobiste doświadczenie.
Nie zgodzę się, wiedza to wiedza, a doświadczenie to doświadczenie, zresztą aby uzyskać doświadczenie nie trzeba na sobie eksperymentować czy też samemu doświadczać. Przykład: ze zdobytej wiedzy wiem, że prąd może zabić, zdobyte doświadczenie - zaznajomienie się z licznymi tego przykładami z otoczenia, ujrzenie skutków - potwierdza to. I nie muszę sam się śmiertelnie porazić aby to wiedzieć.

Nie jesteś w stanie stwierdzić czy smakuje Ci zupa pomidorowa dopóki jej nie skosztujesz. Jeżeli sam czegoś nie sprawdzisz, to znaczy, że niczego nie wiesz na ten temat.
Tutaj i owszem, bo poczucie smakowitości jest względne. Mogę co najwyżej z większym bądź mniejszym prawdopodobieństwem (np. uwzględniając składniki, przyprawy, stosowaną obróbkę) stwierdzić, że może bądź nie mi smakować. Ale... mógłbym tutaj przytoczyć silny argument potwierdzający moją tezę, ale wyjątkowo niesmaczny, więc zaprzestam.

To, że uważasz zamordowanie kogoś za coś złego wynika prawdopodobnie z tego, że w poprzednich wcieleniach pozabijałeś już tylu, że Ci się znudziło.  A i Ciebie pewnie niejeden raz nadziali Cię na nóż albo przeszyli kulą. Dlatego intuicyjnie wiesz, że to nic fajnego.
I własnie dowiedziałem się, że byłem mordercą... Mógłbym teraz zapytać się Ciebie czy popierasz pedofilię - jeżeli powiedziałbyś, że nie to idą Twoim tokiem myślenia mógłbym stwierdzić, że prawdopodobnie dlatego, że tym zajmowałeś sie wielokrotnie w poprzednich wcieleniach... chore.

Oczywiście, że tutaj jest nawiązanie do "Zdrowasiek" z różańca. I niczego tutaj nie trzeba udawadniać. Nawiązanie żartobliwe i ironiczne. To przecież aż oczywiste.
I jakoś nikogo to nie "ruszyło". Oprócz Ciebie.
Ja tylko uderzyłem w stół.
A egregor, do którego jesteś podłączony, potrząsnął nożyczkami czyli Tobą.
Nieco manipulujesz teraz, bo zauważyłem pewną właściwość/mechanizm/pobudki, ale na zasadzie stwierdzenia faktu, a nie jakiegoś spazmu jaki starasz mi się teraz przypisać używając "ruszyło" i podtekstu za nim stojącego. Zauważ, że nie oburzyłem się, nie zdenerwowałem, nie pokrzykiwałem tylko spokojnie przedstawiłem swoją opinię, której najpierw zaprzeczyłeś, a po rozwinięciu (podaniu argumentów) przytaknąłeś:
Nawiązanie żartobliwe i ironiczne. To przecież aż oczywiste.
Zauważyłem właśnie tę oczywistość.

Wystarczy, że napisałbym na jakimś katolickim forum, że Jezus to podejrzany koleś. Nie miał żony i dzieci. I mieszkał z 12 innymi facetami. Wychodzi na to że Jezus był gejem i lubił seks grupowy.
Zapewne powód oburzenia byłby spowodowany, że liczne zapiski świadczą przeciw Twojej teorii i byłoby to odebrane jako prowokacja czy zwyczajna chęć poobrażania, oczernienia. Idę o zakład, że opierając się na takim poziomie "silnych" argumentów mógłbym Ci "dowieść" praktycznie każdą podłość... Na studiach na roku na ...set chłopa były 2 dziewczyny, czy to znaczy, że nie zauważyłem, że otaczali mnie sami geje?
Mamy przecież rozum i pewną dawkę inteligencji, tak mi się przynajmniej wydaje...

Egregory... egregory... mam nieodparte przeświadczenie, że to po części nowomodna nazwa czegoś co już dawno ma swoją nazwę i jet znane, a po części (pewna ilość przypadków) wymysł. Tylko na potrzeby "newage" wzięto tego puzzla, odpowiednio przycięto aby pasował do nowej układanki no i wprowadzono nową nazwę.
Lucyfer... widzę u wielu osób zachwyt nim. Zgadza się, to imię oznacza "niosący światło" (wiedzę) i do tego był powołany. Z tym, że zapewne posiada ogrom wiedzy nie dyskutuję. Szkoda tylko, że jego wyznawcy nie dostrzegają, ale wypierają to kim się stał, w kogo przeobraził po buncie. Wiedza pozostała lecz stosunek się zmienił, w miejsce miłości weszła nienawiść i skrajna pogarda dla ludzi. Owszem, odkrywa przed niektórymi część wiedzy, a Ci w ślepym amoku i z podbitym ego wpadają w samozachwyt, nie zdając sobie sprawy jaki przyjdzie zapłacić im rachunek. Coś na zasadzie pożyczki od mafii...


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: east Październik 17, 2011, 21:56:19
@purratu , powinno być raczej  "co dwóch widzi, gdy patrzy na to samo, ale nie tak samo " :)
Dzięki za to co wrzuciłaś.

@arteq
Cytuj
Egregory... egregory... mam nieodparte przeświadczenie, że to po części nowomodna nazwa czegoś co już dawno ma swoją nazwę i jet znane, a po części (pewna ilość przypadków) wymysł. Tylko na potrzeby "newage" wzięto tego puzzla, odpowiednio przycięto aby pasował do nowej układanki no i wprowadzono nową nazwę.
Mniejsza o nazwę. Mnie bardziej odpowiada podejście "wahadłowe" bo ładnie mi się kojarzy z częstotliwością. Ogólnie to falowa struktura wszechświata bardziej do mnie przemawia ostatnio stąd wahadła lepiej mi się komponują z całością obrazu bez sztucznego wrzucania do worka pod nazwą "newage".

Odnoszę czasami wrażenie, że dla niektórych ludzi wszystko ,czego nie rozumieją , a w tym fizyka, to jest new age ;) albo co gorsza - lucyferyczna mafia.
Podlegamy jako ludzie tym samym prawom wszechświata , co każda inna istota żywa począwszy od pojedynczej komórki a skończywszy na całym organizmnie wielokomórkowym, który nazywamy społeczeństwem. Te same falowe prawa mają zastosowanie "jako w niebie tak i na ziemi". Po co tworzyć dodatkowe egregory/wahadła ?


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 17, 2011, 22:14:08
Cytuj
@purratu , powinno być raczej  "co dwóch widzi, gdy patrzy na to samo, ale nie tak samo " Uśmiech
Dzięki za to co wrzuciłaś.
ja Dziękuję wespół.



Cytuj
Odnoszę czasami wrażenie, że dla niektórych ludzi wszystko ,czego nie rozumieją , a w tym fizyka, to jest new age Mrugnięcie albo co gorsza - lucyferyczna mafia.

myslę ze rozumieją ..az za dobrze. Światło ich zabija. A tonący brzydko się chwyta.



Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 17, 2011, 23:14:29
najwazniejsze jest laczyc a nie dzielic,  dbac o rozwoj swiadomosci i odrozniac dobro od zla:)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 17, 2011, 23:35:23
W imię idei jedni ludzie uważali się za lepszych od innych i to im dawało moralne prawo mordować, kraść, gwałcić, etc. Tak właśnie działa egregor.
Według mnie stawiasz niedorzeczne i nielogiczne wnioski, a za chwilę używasz je jako potwierdzenie swojej tezy - jak powyżej. Otóż nie istnieje moralne prawo które nakazywałoby kraść, mordować, gwałcić. To że ktoś bandycką ideologię podepnie sobie pod ten zwrot i wyciera nią brudne ręce, to nie oznacza, że ma rację (i tutaj również kłania się prawda uniwersalna, której istnienie uważasz za przekłamanie).
Nie istnieje? A co czytali ci kolesie, którzy w "imię Jego" wycinali w pień całe narody?
Tak, tak. Oczywiście, niedoczytali. Źle zinterpretowali, mylili się a teraz przepraszają....

Jakaś umowa społeczna - to jest zgorszenie. a to nie.
Widzę, że muszę rozwinąć termin "zgorszenie" aby sytuacja stała się jaśniejsza. Otóż zgorszenia zachodzi wtedy gdy mamy do czynienia z oddziaływaniem na psychikę człowieka, negatywnym oddziaływaniem i zostawianiem w niej negatywnych śladów, potrafi to skrzywić.
No tak. Widok nagiego człowieka może zaszkodzić na psychikę. :)

Gdybyśmy się umówili, że ucho jest "brudnym" narządem to po pewnym czasie byłyby pornograficzne filmy z NAGIMI uszami w rolach głównych.
Czysta i nie do końca logiczna spekulacja, zauważ, że nie ma tutaj czynnika natury intymnej.
Ależ byłby to czynnik intymny. Gdyśmy się "umówili", że ucho jest "brudnym" narządem to stałby się intymny. Ludzie zaczęliby zakrywać uszy. A ich odkrycie to byłaby pornografia.
A w parkach grasowaliby ekshibicjoniści zdejmujący czapki.
Absurd?
Pewnie, że absurd.
Taki sam jak uznanie jakiegokolwiek innego narządu za grzeszny czy intymny.

Tylko dlatego wiesz, że ogień parzy ponieważ sprawdziłeś to osobiście. A i to nie do końca jest prawdą. Ogień jest sobie ogniem. To Ty odczuwasz jego działanie jako bolesne.
Nie, dlatego bo widziałem skutki u innych.
I tylko dlatego nie wstawiasz ręki do ognia, że widziałeś, że innych to boli?
To po co Twoje życie, skoro wolisz aby inni sprawdzili czy "ogień parzy"?

Czyżbyś Ty nie odczuwał jego oddziaływania jako bolesne (oczywiśćie gdy jakaś część ciała znajduje się wystarczajaco blisko)
Oczywiście, że odczuwam. Sprawdziłem to osobiście. I dlatego nie wsadzam łapek do ognia.
Przynajmniej wiem co to znaczy jak ogień przypieka. W przeciwieństwie do Ciebie.

Zdobycie prawdziwej wiedzy polega tylko i wyłącznie poprzez osobiste doświadczenie.
Nie zgodzę się, wiedza to wiedza, a doświadczenie to doświadczenie, zresztą aby uzyskać doświadczenie nie trzeba na sobie eksperymentować czy też samemu doświadczać. Przykład: ze zdobytej wiedzy wiem, że prąd może zabić, zdobyte doświadczenie - zaznajomienie się z licznymi tego przykładami z otoczenia, ujrzenie skutków - potwierdza to. I nie muszę sam się śmiertelnie porazić aby to wiedzieć.
Tutaj istnieje kwestia terminologii. Moim zdaniem wiadomości na jakiś temat (np. jak działa prąd) to tylko wiadomości. Jeżeli sam sprawdzisz jego działanie - nawet w małym stopniu, wtedy zdobywasz prawdziwą wiedzę. Ty to nazywasz doświadczeniem. Ok, niech się to nazywa doświadczenie.
Między wiadomościami (wiedzą) a doświadczeniem jest taka sama różnica jak między teorią a praktyką.

Moim zdaniem tylko wtedy będziesz wiedział co to znaczy np. zdobyć szczyt  jeżeli go zdobędziesz osobiście. Jeżeli się zmęczysz, spocisz, obedrzesz pięty i poczujesz na szczycie wiatr.
Czytając przewodniki i mają sprawę obcykaną "teoretycznie" nigdy nie dowiesz się czym jest chodzenie po górach.

To różnica między wiedza, wiadomościami a doświadczeniem.

Nie jesteś w stanie stwierdzić czy smakuje Ci zupa pomidorowa dopóki jej nie skosztujesz. Jeżeli sam czegoś nie sprawdzisz, to znaczy, że niczego nie wiesz na ten temat.
Tutaj i owszem, bo poczucie smakowitości jest względne. Mogę co najwyżej z większym bądź mniejszym prawdopodobieństwem (np. uwzględniając składniki, przyprawy, stosowaną obróbkę) stwierdzić, że może bądź nie mi smakować. Ale... mógłbym tutaj przytoczyć silny argument potwierdzający moją tezę, ale wyjątkowo niesmaczny, więc zaprzestam.

Ano widzisz. Bo gdyby można wszystko "wywnioskować" to możnaby zapytać:
W takim razie po co Ci życie?

Czytaj ksiązki kucharskie zamiast kosztować potraw.
Czytaj przewodniki zamiast odwiedzać miejsca.
Poczytaj o nauce pływania zamiast chodzić na basen.
Poczytaj o zapachach zamiast wąchać kwiaty.
Czytaj recenzje płyt zamiast ich posłuchać.
Przeczytaj Kamasutre zamiast uprawiać seks.

Po co Ty żyjesz?
Marnujesz żyjące ciało, na którego utworzenie i podtrzymanie potrzeba było sporo energii.
Skoro wystarczy Ci tylko "myślenie", to doprawdy nie potrzebujesz żyć.
żyjesz życiem innych ludzi - myslisz i czytasz co robią, co jedzą, co piją, co słyszą, itp.
Ale co to za życie?...

Może Ty nie żyjesz?...

To, że uważasz zamordowanie kogoś za coś złego wynika prawdopodobnie z tego, że w poprzednich wcieleniach pozabijałeś już tylu, że Ci się znudziło.  A i Ciebie pewnie niejeden raz nadziali Cię na nóż albo przeszyli kulą. Dlatego intuicyjnie wiesz, że to nic fajnego.
I własnie dowiedziałem się, że byłem mordercą... Mógłbym teraz zapytać się Ciebie czy popierasz pedofilię - jeżeli powiedziałbyś, że nie to idą Twoim tokiem myślenia mógłbym stwierdzić, że prawdopodobnie dlatego, że tym zajmowałeś sie wielokrotnie w poprzednich wcieleniach... chore.
Chore z Twojego ograniczonego punktu widzenia.
Właśnie dlatego nie pamiętasz swoich poprzednich żyć.
Nie byłbyś w stanie tego znieść.

Wystarczy, że napisałbym na jakimś katolickim forum, że Jezus to podejrzany koleś. Nie miał żony i dzieci. I mieszkał z 12 innymi facetami. Wychodzi na to że Jezus był gejem i lubił seks grupowy.
Zapewne powód oburzenia byłby spowodowany, że liczne zapiski świadczą przeciw Twojej teorii i byłoby to odebrane jako prowokacja czy zwyczajna chęć poobrażania, oczernienia. Idę o zakład, że opierając się na takim poziomie "silnych" argumentów mógłbym Ci "dowieść" praktycznie każdą podłość... Na studiach na roku na ...set chłopa były 2 dziewczyny, czy to znaczy, że nie zauważyłem, że otaczali mnie sami geje?
Mamy przecież rozum i pewną dawkę inteligencji, tak mi się przynajmniej wydaje...
No i odezwały się nożyce.  :)

Egregory... egregory... mam nieodparte przeświadczenie, że to po części nowomodna nazwa czegoś co już dawno ma swoją nazwę i jet znane, a po części (pewna ilość przypadków) wymysł. Tylko na potrzeby "newage" wzięto tego puzzla, odpowiednio przycięto aby pasował do nowej układanki no i wprowadzono nową nazwę.[...]

Przecież nazwa nie ma znaczenia.

Egregor, lucyfer, wahadła, krokodyle...
Tylko, że walcząc z czymś umacniasz to, nadajesz mu ważność.
Można popchnąć wahadło zarówno z jednej jak i z drugiej strony.
Gardząc lufycerem powodujesz, że rośnie w siłę.
Tyle, że tego nie mowią na kazaniach. Bo gdyby nie on, to kolesie od kazań straciliby robotę.

pozdrowaśki


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 18, 2011, 01:29:01
Chyba Between się nie zrozumiemy... Ty twierdzisz, że być może nie żyję z powodu że niby jestem zachowawczy, niby boję się doświadczeń, ja z kolei twierdzę, że doświadczenie - ok, jest potrzebne, ale nie ma sensu wyważać otwartych drzwi, można używać inteligencji i bazować na doświadczeniach innych (nie mylić z "siedzeniem na laurach"). Wtedy to daje naprawdę duże możliwości rozwoju, staramy się wykorzystywać wiedzę i doświadczenie innych i do tego dokładać wypracowane cegiełki, również po to aby po nas skorzystali z tego inni. Gdyby bazować tylko i wyłącznie na własnym doświadczeniu to stalibyśmy w miejscu, bo... nikomu nie wystarczyłoby życia aby od początku dokonać odkryć, przeprowadzić badania, etc.
Mogę i staram się prawdziwie, mocno żyć, bez wbiegania pod pociąg, żeby przekonać się, że gruchocze kości, bez mordowania aby przekonać się, że to rodzi zło i nienawiść - nie muszę doświadczać na własnej skórze, bo wiem jak to działa - używam rozumu i inteligencji aby przewidzieć/przypomnieć sobie skutki danych działań. Nie wiem dlaczego to takie trudne dla Ciebie do pojęcia.

Nie istnieje? A co czytali ci kolesie, którzy w "imię Jego" wycinali w pień całe narody? Tak, tak. Oczywiście, niedoczytali. Źle zinterpretowali, mylili się a teraz przepraszają....
Nie istnieje. Ci kolesie - tak samo jak Ty - zapewne nie wierzyli w uniwersalną prawdę i moralność, uważali że to wymysł, uważali, że wiedzą lepiej i ich interpretacja jest właściwa. Albo skorzystali z doświadczenia na własnej i cudzej skórze "jak to jest" - do czego również namawiasz, bez względu na okoliczności i sytuację - "stań się swoim zaprzeczeniem, swoich poglądów, bo to dopiero daje coś". Uważali w związku z tym, że robią dobrze, gdy tak naprawdę zachowywali się bandycko i sprzeniewierzali nauce Chrystusa. I oczywistym jest, że "przepraszam" to za mało - należy ciągle o tym pamiętać aby nikt nie dopuścił się podobnych czynów...

Czytaj ksiązki kucharskie zamiast kosztować potraw.
Dzięki książkom kucharskim możesz dowiedzieć się jak optymalnie łaczyć smaki, przyrządzać potrawy i wykorzystując tą wiedzę możesz tworzyć nowe przepisy.

Czytaj przewodniki zamiast odwiedzać miejsca.
Zapoznaj się z przewodnikami aby wiedzieć co ciekawego i gdzie jest, jak optymalnie przygotować się na podróż aby maksymalnie na niej skorzystać, ba - aby wiedzieć w którym kierunku ruszyć. Następnie - po powrocie możesz coś dodać, sprostować, rozwinąć - być może odkryłeś coś co nie zostało opisane.

Poczytaj o nauce pływania zamiast chodzić na basen.
Poczytaj, zapytaj jakie style pływackie istnieją, jak optymalnie skoordynować ruchy aby efektywnie pływać, może wymyślisz swój styl...

Poczytaj o zapachach zamiast wąchać kwiaty.
Przeczytaj opinie o zapachach, poznaj ich rodzaje, być może warto się wysilić i dotrzeć do kwiatu którego zapach wielu uważa za szczególnie piękny...

Czytaj recenzje płyt zamiast ich posłuchać.
Czytaj opinie o płytach, jaką muzykę zawierają, zobacz która Ci odpowiada, która ciekawi, może wpadniesz na pomysł jakie style ciekawie połączyć. Gdyby jakiekolwiek informacje i opinie były zbędne - to na półkach sklepowych wszystkie płyty wyglądałyby tak samo.

Czyli jak pisałem - doświadczaj, ale też umiejętnie wykorzystuj doświadczenia innych.   


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 18, 2011, 07:30:58
Lucyfer... widzę u wielu osób zachwyt nim. Zgadza się, to imię oznacza "niosący światło" (wiedzę) i do tego był powołany. Z tym, że zapewne posiada ogrom wiedzy nie dyskutuję. Szkoda tylko, że jego wyznawcy nie dostrzegają, ale wypierają to kim się stał, w kogo przeobraził po buncie. Wiedza pozostała lecz stosunek się zmienił, w miejsce miłości weszła nienawiść i skrajna pogarda dla ludzi. Owszem, odkrywa przed niektórymi część wiedzy, a Ci w ślepym amoku i z podbitym ego wpadają w samozachwyt, nie zdając sobie sprawy jaki przyjdzie zapłacić im rachunek. Coś na zasadzie pożyczki od mafii...

To prawda

 Linia obrony zawładniętych siłami Lucyfera,
 
polegającą na przykrywaniu problemu  egregorem i  rozdmuchiwaniu  wahadłem 

też daje do myślenia.


Zdzichu!  Machaj  mocniej, bo się zorientują.....





Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: between Październik 18, 2011, 09:50:02
Chyba Between się nie zrozumiemy... [...]
Chyba tak.
Ale skoro piszesz, że nie boisz się doświadczać życia, to widzę, że ten punkt mamy zgodny.

Nie istnieje? A co czytali ci kolesie, którzy w "imię Jego" wycinali w pień całe narody? Tak, tak. Oczywiście, niedoczytali. Źle zinterpretowali, mylili się a teraz przepraszają....
Nie istnieje. Ci kolesie - tak samo jak Ty - zapewne nie wierzyli w uniwersalną prawdę i moralność, uważali że to wymysł, uważali, że wiedzą lepiej i ich interpretacja jest właściwa.

Dokładnie odwrotnie. Oni właśnie bezrozumnie uwierzyli w to co jest napisane i stwierdzili, że należy wszystkich nauczyć tego samego. A najlepiej nauczyć - oczywiście przy pomocy ognia i miecza. Uwierzyli w te wszystkie "absolutne prawdy" niepodlegające dyskusji. A ponieważ tak mocno uwierzyli, to dało im to wewnętrzną legitymację do nawracania. Bez względu na środki.
Przywołujesz tutaj moralność ale chyba przez przypadek, bo np. w takiej Biblii niewiele jest moralności. Przykładowo - jak można mówić o jakiejkolwiek moralności boga, który wymaga od Abrahama zabójstwa własnego syna.

Albo skorzystali z doświadczenia na własnej i cudzej skórze "jak to jest" - do czego również namawiasz, bez względu na okoliczności i sytuację - "stań się swoim zaprzeczeniem, swoich poglądów, bo to dopiero daje coś".
Nie sądze. Podejście "aby stać sie zaprzeczeniem siebie" wymaga trzeźwego umysłu. Wymaga świadomości procesu.
Człowiek, który morduje innego dlatego, że ten nie chce przyjąć jego sposobu myślenia i wiary, jest bardzo daleko od trzeźwości. To stan głębokiej nieświadomości. Stan opętania.

Uważali w związku z tym, że robią dobrze, gdy tak naprawdę zachowywali się bandycko i sprzeniewierzali nauce Chrystusa. I oczywistym jest, że "przepraszam" to za mało - należy ciągle o tym pamiętać aby nikt nie dopuścił się podobnych czynów...
Wzorowali się na idolach ze Starego Testamentu. Instrukcje co i jak podane na tacy.
Nauki Chrystusa są doczepione do Biblii po to aby przyciągnąć niektórych ludzi. Tych,  którym bliska jest idea miłości bliźniego.
Ale tak naprawdę, to jest tam dla ściemy.
Stawiam tezę, że w działalności KRK najmniej jest właśnie nauk Chrystusa. Teoretycznie jest dużo, a praktycznie - poziom bliski zeru. Wszystko wypaczone i przekręcone.


Jest sobie taka idea Lucyfera, Szatana czy jak tam zwą.
Jest też sobie idea Boga.

Oczywiście Lucyfer jest niedobry, prowadzi do złego.
Ale jest też dobry Bóg, który prowadzi do dobrego.

Tyle, że oni są sobie wzajemnie potrzebni bo jeden bez drugiego nie potrafiłby egzystować.
Bóg potrzebuje Szatana, a Szatan potrzebuje Boga.

To dwie przeciwne strony tego samego medalu.
Są sobie równi, działają identyczymi metodami, tyle, że odpowiednio do strony, którą reprezentują.

Szatan rozdmuchuje Ego - jesteś wielki, możesz wszystko
Bóg na odwrót - jesteś nikim, płykiem, beze mnie przepadniesz.

Szatan na wszystko daje przyzwolenie - gwałć, rabuj. używaj życia.
Bóg wszystkiego zabrania - siedź cicho i módl się, wyzbądź się wszystkiego, siedź w pustelni.

Szatan nie wyciąga żadnych konsekwencji - wszystko jest u niego dozwolone.
Bóg wszystko ograniczył przykazaniami i przepisami i jest sędzią surowym i sprawiedliwym.

Ale jeden bez drugiego nie istnieje.

Daliście się wkręcić w konflikt, który nie istnieje. Gracie w grę, w której nie chodzi o pokonanie Szatana czy też ostateczne zwycięstwo Boga.

W tej grze zarówno i Bóg i Szatan są wygranymi, a przegranymi jesteście Wy.

Bóg i Szatan zawarli koalicję, żeby Was doić. Można by to nazwać - zmowa cenowa. :)
Pomyśleli - napuśćmy ludzi na siebie. Jedni będą nieśli sztandary Boga, drudzy Szatana.

Jedni i drudzy będą myślieli że mają rację i to wygeneruje mnóstwo emocji.

No i walczycie.

Nawet taki Jezus nic nie zdziałał (próbował dać Nowe Przykazania), bo w koncu go ukrzyżowali i uczynili z niego przewrotny symbol "zmartwychwstania" czyli martwy facet wisi na krzyżu i ma w ten sposób świadczyć o tym, że śmierć nie istnieje.

No to walczcie ze sobą. Skoro lubicie.

No i emocjonalne wymiona już pełne. Czas dojenia się zbliża.

pozdrowaśki





p.s.
fascynujące jest to, że w zjawisko nazwne  Lucyfer jest w stanie uwierzyć masa ludzi, a w TO SAMO tylko nazwane Egregor tylko niektórzy.


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 18, 2011, 10:43:40
szatan to czas i materia - kronoss ,  lucyfer to zludzenie ze technologia , system itd mozna oszukac smierc..

kara za grzech jest smierc (tak to jest przedstawiane) a juz kwestia wiary jest to czy istnieje inna rzeczywistosc i jaki jest sposob na osiagniecie
niesmiertelnosci:)

ps tak naprawde wiekszosc kultow na ziemi to zakumuflowane kulty smierci - saturna..;) cala technologia dazy do tego zeby jak najwieksza ilosc ludzi unicestwic za jednym zamachem patrz CERN ..;)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 18, 2011, 11:06:42
Tematem wątku nie są same egergory,

lecz mówienie o nich w kontekście  manipulacji ludzkością przez armię Lucyfera.

Nadal zalecam  zainteresowanym lekturę ww książki, bo jest tam wyraźnie  napisane kto zepsuł  Kościół. K .
i kogo można za to najbardziej obwiniać.

Demony przyznają się do tego pod wpływem świetlistej energii Matki Bożej.
Gdy duch Matki Bożej zbliża się do nich to jej energia dosłownie wypala im ich duchowe trzewia  i wrzeszczą jak opętane.
Po wymuszonej odpowiedzi są przestraszone tym co zrobiły i twierdzą że Lucyfer obedrze je za to ze skóry.
Demony twierdzą, że Matka Boża, pomimo że nie jest najwyżej w hierarchi, została ich Panią, aby ich dodatkowo upokorzyć.
Wg demonów dzięki energii miłości całkowicie dominuje Ona nad ziemskim piekłem.




Ścieżką Jezusa nikt nie poszedł i nie pójdzie,  bo nią mógł chadzać tylko On była Jego , Jego i tylko Jego. Ta jak ta Twoja jest Twoja i będzie tylko Twoją.
Kiara :) :)
Tu  jedzie Lucyferem na kilometr.

Po raz kolejny, prawda jest dokładnie odwrotna w stosunku do  tego co napisałaś.

Chrystus powiedział, że jest drogą, prawdą i życiem. Zatem gorąco zalecał iść drogą Jego porad zawartych w przypowieściach.
Właśnie po to zszedł na Ziemię.
Mówił też, że dokonamy większych rzeczy od niego.

Niema czegoś takiego jak Twoja i tylko Twoja. To kolejna nieprawda rozpowszechniana przez Lucyfera.
Wszystko co moje należy do ludzkości (do mojego mrowiska) i do całego Boga Ojca (czyt. Wszechświata)

Zatem należałoby  sobie zadać pytanie jakie jestestwa duchowe  tak mieszają ludziom w głowach odwodząc ich od nauk Chrystusa. Odpowiedź jest w tytule wątku.
Tak twierdzą Mistrzowie wiedzy tajemnej.

Jaki ogrom tego jest w środowisku przebudzonych.  Aż żal patrzeć, gdy widzi się tą ogromną  manipulację.

Niektórzy z was twierdzą, że Lucyfer niesie także światło wiedzy. Nielicznej grupie poniekąd tak, choć masami raczej pomiata.
Zważcie jednak, że  rachunek za to światło może być kiedyś dość wysoki.

To taka piramida finansowa. Ci na górze mają się dobrze, ale ci nieszczęśnicy na dole...

Poczytajcie książę  :)

Ciekawy jest ten post i prowokujący bardzo , dlatego zdecydowałam się odpowiedzieć , raczej lepiej jest prostować niż pozostawiać iluzje przekrętów.

Pierwsza cześć totalny przekręt z tymi demonami uznającymi wyższość wibracji imienia ponad siłę energetyczną osoby.
Jasna sprawa iż stworzony przez tych , którzy głoszą go jako prawdziwy i działający, oczywista bzdura.
Potwierdzeniem tej bredni są rzesze demonów goszczących w Watykanie.
Jakoś im zupełnie nie przeszkadzają codzienne i nawet kilka razy dzienne używanie "cudownych imion" , mają się w tym miejscu doskonale.

Nie zaszkodzi myśleć dlaczego ta jest? Bo same wymyśliły ten przekręt bez mocy i bawią się naiwnością ludzką do woli. Chcąc utrzymać rzekomą wiarygodność czasami organizują przedstawienia dla naiwnych  egzorcystów ze spektakularnymi wrzaskami i wygibasami tak chętnie filmowanymi i podnoszącymi prestiż niby władnych.

Śmieszne to dla tych , którzy naprawdę wiedzą kim są demony oraz że walka z nimi człowieka jest z góry przegrana.

No ale cóż? Naiwnych nie brakuje.
Prawdą jest iż jedyne co włada demonami to energia miłości i nic więcej. Ale jest jedno ale , kto posiada jej moc ( mówimy o sile jako jednostce sprawczej . Może się przejawiać zarówno w negatywie ja i w pozytywie) większa od mocy demonów? Bo że większa być musi to nie ulega wątpliwości.
Co z tego iż dziecko jest dobre pełne miłości jak przyjdzie zły silniejszy dorosły i może je bez problemu skrzywdzić , bo jest silniejszy? tak samo jest z demonami. Włada nimi ktoś, kto;

1. prezentuje dobro i miłość

2. posiada siłę energetyczną większą od nich , siłę taką posiada tylko wyższa wibracja miłości.
Myślę iż jest to proste wytłumaczenie zrozumiałe?


Druga część..

Owszem Chrystus powiedział iż trzeba przejść drogę , której wzorzec , wiedzę o niej pozostawił Ludziom , a nie Jego osobistą drogę , którą przeszedł On sam. To była Jego droga z Jego doświadczeniami i nikt nigdy jej nie powtórzy identycznie. Bo musiał by się urodzić Nim i doznawać tego co On wówczas doznawał. czy zrozumiałeś różnicę w interpretacji mojej wypowiedzi?

Czym innym jest korzystanie z pozostawionej wiedzy idąc swoją indywidualną drogą , a czym innym kopiować cudze doświadczenia , bo tego się już nie da zrobić.

Wracając do Lucyfera i Szatana , to pradawne imiona Energii , które żyły fizycznie na ziemi , odeszły urodziły się setki a może i tysiące razy później a mity niezrozumienia pozostały i są pompowane strachem.
Współcześnie są to już zupełnie inne istoty chociaż niosące nadal swoją indywidualność.
Ta indywidualność jest wykorzystywana niewłaściwie , tworzy przestrzenie strachu , którymi manipulują religie.

Ja czytając cudze myśli zawarte w przeróżnych książkach nie kopiuje ich bezmyślnie w swoim systemie wiedzy. Analizuję i wyciągam wnioski , konfrontuję się z moją wiedzą i ufam bardziej sobie współczesnej niż filozofią z przed wieków. Bowiem to co było dobre kiedyś ( na możliwość zrozumienia cudzą) obecnie wcale nie musi być już aktualne biorąc pod uwagę rozszerzającą się wiedzę oraz wzbogacony światopogląd.

Lucyfer była  i jest światłem   wiedzy , ale wiadomo kto boi się zaistnienia wiedzy? Klerykalna świta na czele ze swoim przywódcą z Watykanu , tak więc szerzy te bujdy od wieków chcąc ludzi trzymać na dystans od wiedzy.

Lucyfer to Wenus powracająca Jutrzenka , inaczej światłość świata , wiedza jasności dla wszystkich którzy jej się nie boją , bowiem strach zawsze zamyka dostęp do wiedzy. Miłość go otwiera.

Co robią religie? Straszą, straszą i jeszcze raz straszą , a naiwni i łatwowierni ludzie wierzą im i trzęsą się ze strachu na żądanie.
Śmieszne i żenujące za razem, ale nadszedł już tego kres na szczęście!


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: ptak Październik 18, 2011, 13:10:04
Droga jest łatwiejsza do przebycia, gdy wędrujesz bez wora pełnego przekonań.
Wolność od jedynie słusznej „prawdy” jest gwarantem na Twoją osobistą WOLNOŚĆ.
I po to wędrujesz, by ją osiągnąć. Zrzucając z ramion jarzmo, które sam sobie założyłeś.
Ramiona mają swój udźwig, niestety. Krzyż również. 

Pozdrawiam.  :)


Tytuł: Odp: TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 18, 2011, 15:57:27
              Jak zerwać połączenie  z Lucyferem i  armią jego demonów ?

              Jak uniknąć manipulacji?
 

 Obecnie  jesteśmy na Ziemi pod  przemożnym wpływem  Lucyfera, a  my  przebudzeni w szczególności, bo żeby zdobyć trochę Wiedzy, musieliśmy  odłączyć się od naszych chrześcijańskich korzeni, których rozwój Wg Mistrzów wiedzy tajemnej blokują  duchowe siły Arymeiczne starające się całkowicie zatrzymać rozwój ludzkości.

Musieliśmy zerwać to połączenie, aby  nie blokować naszego rozwoju,  co z pełną premedytacją wykorzystał Lucyfer i jego demony i prawie wszyscy wpadliśmy w Jego sidła, praktycznie całe środowisko ezoteryczne.



Przez to wielu z nas nienawiścią mówi obecnie o  Kościele Katolickim, o swoich korzeniach, bez krzty szacunku i dobrej energii.


Dlaczego?
Zostaliśmy tak zaprogramowani przez demony Lucyfera.
To jest program w naszych umysłach  wszczepiony przez Lucyfera, odłączający nas od źródła , od korzeni.

Program utrwalający małpie cechy umysłu.
  Dzięki temu programowi tkwiącemu w naszym umyśle  produkujemy   demonom  negatywną energię i   pozwalamy bez przeszkód sobą sterować i podłączać do nas.

To prawda, w Kościele Katolickim było i jest  zło, ale zło kształci, więc wcale nie jest takie złe.

To  tylko szkolenie, a choćby  mały szacunek do Korzeni  jest kardynalnie ważny.


 

To Siły Lucyferyczne cały czas   sugerowały nam myśli, że cały KK jest zły i przez te siły owładnięci, trwale emanujemy  negatywizmem, krytyką i szyderstwem zatruwającym nasze serca i bliźnich których atakujemy.
Stajemy się narzędziem Lucyfera z zablokowanym na dobrą energię małpim umysłem.

 

 



Jak się odłączyć od tych negatywnych sił  Lucyfera, które wszczepiają nam do mózgu  destrukcyjne myśli?


Usiądź wygodnie.
Oddychaj głęboko.
Zamknij oczy.
Poczuj połączenie z historią Polski,  z korzeniami , z Chrześcijaństwem.
Potem  z  sercem pełnym dobrej energii,  z  szacunkiem  dla  naszej trudnej historii  zacznij odmawiać modlitwę  Zdrowaś Maryjo.

Bardzo powoli.  Dobrze wizualizować sobie  obrazy jej dotyczące. 

 

Nie jesteś w stanie ?



Dlaczego?  Jaka to diaboliczna energia nie pozwala Ci  z szacunkiem dla polskiej Historii  wypowiedzieć tych słów i ponownie połączyć się ze swoim Źródłem?

 Kto   Cię tak zniewala?   Czyim jesteś niewolnikiem?


Przecież masz silne Ego.
 Po prostu zrób to i pomódl się  z radością i miłością do Polski.

Ta modlitwa działa niesamowicie !  Po prostu wypala  w proch diabelskie, lucyferyczne   porty USB   w naszych umysłach.

Natychmiast odzyskuje się spokój umysłu.
Jak tylko czujesz niepokuj umysłu - modlitwa  z pokorą , z szacunkiem dla dorobku Polski   i  zachwytem dla wielkości Wszechświata w sercu.



COŚ  podpowiada Ci że ta modlitwa jest staroświecka ?   Zgadnij KTO.  Zgadnij  jaka siła odłącza cię od  Źródła,  wszczepia negatywizm, brak szacunku i szyderstwo .

Czy jesteś wolnym człowiekiem, jeżeli ta modlitwa nie przechodzi Ci przez gardło.
Pytam się: Kto tobą włada jeżeli nie możesz tego uczynić?


Doskonała jest też modlitwa Aniele Boży bo  wzmacnia połączenie z Twoim Przewodnikiem Duchowym.
Gdy ją domawiasz, wyobraź sobie swojego Anioła jak stoi obok ciebie cały czas, we dnie i w nocy.
 Modlitwa „Ojcze Nasz”  też jest  doskonała. Wyobraź sobie Boga jako ogromną Świadomość pełną Miłości i Akceptacji , a przy słowach „wybaw nas ode złego” można sobie wyobrażać Archanioła Michała , który broni ludzi przed demonami  jeżeli go o to proszą.

Zlikwiduj w  sobie  jakiekolwiek poczucie winy. Po prostu taka była Twoja ścieżka rozwoju. Niezmierzone jest miłosierdzie Boga Ojca  i   radują Go wszystkie wracające owieczki.


Jeżeli np. mierzi Cię przy słowie Anioł to wiedz , że to diabły Lucyfera się gotują  z wściekłości ,  bo wykazałeś tę odrobinę potrzebnej pokory  i szacunku dla swojego Źródła, użyłeś starego słowa i ponownie połączyłeś się z Nim, z  dobrą energią odzyskując pełen spokój  duszy,
Byłeś w stanie  wypowiedzieć staroświeckie słowo Anioł ,  na przekór  ich destrukcyjnym sugestiom.
Wiemy już sporo o wszechświecie.
Świat poszedł do przodu.  To wszystko prawda.
 Ale czy  to coś zmienia ?
Raczej nie.

A właściwie zmienia, bo teraz   te stare modlitwy  z wielokrotnie  większą mocą wypalają  połączenia  z Lucyferem i jego  demonami.
Odmawianie Ich w dzisiejszych czasach, przez Przebudzonych,  będzie   dowodem, iż posiadają wymaganą Cześć i  Pokorę dla  Całości Stworzenia  i w pełni kontrolują swoje EGO.

Pamiętaj myśl wyłącznie pozytywnie, nawet o demonach, bo dzięki nim wiele się nauczyłeś i nie jesteś już łatwowierną owieczką.

 To dzięki nim jesteś teraz taki mocny.

Tak naprawdę armia Lucyfera to tylko pionki służące Bogu Ojcu do szkolenia dusz.
Wyślij im trochę dobrej energii.
 Trochę nas to zasługują, a sam Chrystus polecał kochać nieprzyjaciół swoich.
Wysyłaj dobrą energię w kierunku każdego, mogą się mylić ale to oni doprowadzili do Twojej przemiany.

Wykaż odrobinę pokory i z dobrą energią  jaką potrafisz wygenerować  mów wielokrotnie  o Wszechświecie, galaktykach , używając słów  staroświeckich Bóg Ojciec.



Połączenia z demonami Lucyfera  wypalą się wtedy  do cna. 


Bo dobra energia odrzuca je od Ciebie, a zła przyciąga i utrwala połączenie z nimi.



Tytuł: Odp:TEORIA EGREGORÓW -
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 21, 2011, 19:59:31
Fajnie ze to jest na tyle naiwne i grubymi nicmi szyte - że malokto tego już nie dostrzega ..a jesli niedostrzega..
cóż - Dziekuję CI JACK za pracę która dla mnie wykonujesz
- to mi bardzo ułatwia zycie. Dziękuję

Zmieniles tytuł z
"TEORIA EGREGORÓW - prawda, czy manipulacja LUCYFERA ?"


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 21, 2011, 20:26:37
JACK ty na serio tak piszesz?
a Ty należysz do Oazy, czy jak?


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 21, 2011, 22:04:20
hm coz opetan jest coraz wiecej..co by o tym nie mowic ale nalezy miec swiadomosc duszy i identyfikacji z czyms poza nia :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: purattu Październik 22, 2011, 07:27:36
Nie mogłam znaleźć tego wątku na forum - juz 3 raz zmienił
ktoś tytuł główny wątku...a przy okazji jesli mowa o Lucyferze..to jak czytam wypiski typu:


              Jak zerwać połączenie  z Lucyferem i  armią jego demonów ?

Usiądź wygodnie.
Oddychaj głęboko.
Zamknij oczy.

Poczuj połączenie z historią Polski,  z korzeniami , z Chrześcijaństwem.
Potem  z  sercem pełnym dobrej energii,  z  szacunkiem  dla  naszej trudnej historii  zacznij odmawiać modlitwę  Zdrowaś Maryjo.

Kto   Cię tak zniewala?   Czyim jesteś niewolnikiem?

Przecież masz silne Ego.
Po prostu zrób to i pomódl się  z radością i miłością do Polski.


"no comments"
piersi mi opadły


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 22, 2011, 10:53:05
                     Ezoteryczny  Sport  Ekstremalny  - czyli wizyta na codziennym październikowym  różańcu w kościele.

   Nie wiem czy są wśród was miłośnicy sportów zbliżonych esktremalnych, którym niedawno też byłem, bo latałem zawodniczo na szybowcach,  skakałem ze spadochronem , latałem na lotniach i paralotniach, zaliczając przy tym parę ostrych upadków, ale ostatnia wizyta  w kościele na grupowym różańcu  (za namową żony), była dla mnie przeżyciem zbliżonym do  pierwszego samodzielnego lotu w życiu.

 Najpierw - tylko dla zainteresowanych  istotne wprowadzenie  teoretyczne.

   Wieloletnie "Studia"  ezoteryczne, czyli czytanie określonej literatury powoduje , że nasze myśli  coraz bardziej odrywają się od korzeni  i powstają  nowe połączenia  naszego umysłu  z energiami i istotami duchowymi  związanymi bezpośrednio z treściami  które nas aktualnie "pochłaniają"

Wg min. egzorcystów   głównym sukcesem  sił  demonicznych w XX wieku, skupionych wokół  Ziemi, jest   przeprogramowanie zbiorowej świadomości i  wmówienie ludziom, że świat Ducha nie istnieje, że jest tylko materia, więc Ich też nie ma.
Większość ludzi  zaprzestała dopuszczać do siebie myśl istnienia demonicznych inteligentych istot duchowych wpływających bezpośrednio na umysły i działania całych mas ludzkich.

Obecnie sytuacja jest  pod tym względem o wiele tragiczniejsza niż np. w Średniowiczu, gdzie standardem  było  powszechne przekonanie o istnieniu  wszelakiej maści diabłów.

Efekt jest taki, że do zupełnie nieświadomych zagrożeń ludzi otwierających się na duchowość,  podłączają się demoniczne istoty  duchowe , także te z wiązane z rejonem Azji , na kontakt z którymi  człowiek  wyrastający z korzeni chrześcijańskich jest kompletnie nieprzygotowany. Najgorzej jest właśnie wtedy, kiedy człowiek nie uświadamia sobie tego zagrożenia.

Kiedyś trafiłem na bardzo ciekawą książkę, angielskich okultystów tzw. Białe Ścieżki, którą serdecznie polecam się zapoznać.

(http://tele-lekarz.pl/static/ksiazki-medyczne/s/skuteczny-system-samoobrony-psychicznej.jpg)
np. w:
http://www.dobreksiazki.pl/b3116-skuteczny-system-samoobrony-psychicznej.htm

Opisano tam różne istoty demoniczne , od poważniejszych do  bardzo prymitywnych   np. podrzucających nam  do podświadomości, myśli, obrazy seksualne,  efektem czego jest wzmożona produkcja energii seksualnych  z dolnych czakr  i wydzielanie jej  np. podczas masturbacji, co wg badań robi notorycznie ponad  90 % mężczyzn.
Min. to skutecznie utrzymuje nasz umysł  w zwierzęcym modzie pracy "małpa" i nie pozwala pójść wyżej.

Okultyści ci są dość daleko od korzeni chrześcijańskich, dlatego stworzyli swoją własną "świecką" metodę,  którą nazywają Wieża Światła
, która z pewnością daje efekt ochrony , ale wg mnie  jest dość uciążliwa w stosowaniu.
Powiem szczerze, efekty ochronne w moim przypadku były mizerne.


Bardzo dużo wiedzy na temat przeróżnych istot duchowych  znajdujących się w przestrzeni  wokół Ziemi  i całego Układu
Słonecznego przekazał w swoich książkach  mistrz wiedzy tajemnej,   R.Steiner ,   np. w tej książce:
(http://p.alejka.pl/i2/p_new/49/01/duchowe-hierarchie-i-ich-odzwierciedlenie-w-swiecie-fizycznym-3_0_b.jpg)

Z wiedzy tej jasno wynika ,że wokół takiej planety przebywa ogromna ilość niewcielających się istot (dobrych i złych) mających możliwość bezpośredniego wpływania na umysły ludzkie (np. zaszczepianie strachu, rozwijanie ego, inspirowanie do rozwoju technicznego itd.
Tych istot jest pełno,   jakieś gnomy elementele, azury , cherubiny serafiny, elohimy  ect.

My sie wcielamy , a one nie.

Co ważne istoty te występują  w różnych strefach i mają różne rejony wpływu.


Steiner pisze , że w Rejonie   naszego Słońca    najwyższy poziom rozwoju reprezentuje istota, energia , świadomość  Chrystusa.
Nazwa to tylko nazwa, oddając odrobinę chwały Kiarze można by użyć  np. nazwy  En- Li.

Moim skromnym zdaniem  europejscy Mistrzowie wiedzy tajemnej się nie mylą,  a dowodem  tego są same nauki, przypowieści Chrystusa.

Wszystkie, dosłownie każda z nich nawiązuje  do porzucenia zwierzęcych  odruchów i  instynktów ( oddanie swoich bananów innym,  nadstawianie policzka itd.)

Niby podobnie jak w Azji gdzie dominuje przekaz  o osiąganiu stanu Nirwany.
Jednak w chrześcijaństwie jest jeszcze dodatkowe ,niezwykle silne  napomnienie do emanacji miłości (najwyższej,boskiej energii)  ko wszystkich, nawet wrogów.  To osiągnięcie najwyższego poziomu energii i świadomości   możliwej (wg Steinera) do uzyskania przez ludzi  dzięki Impulsowi Chrystusowemu  zaszczepianemu w ludziach od 2000 lat.

To w kwestii sfer wyższych, których osobiście  poszukuję  i do nich dążę.

Do tego dochodzi jeszcze wiedza tajemna dotycząca sfer niższych ,  przylegających  do planety Ziemia, podzielonych dodatkowo Rejony  wpływów.

Ze względy na lokalizację  interesował mnie szczególnie region  Europy,  gdzie dominuje  rasa biała   i przez lata zaszczepiano chrystusowy, chrześcijański system wartości.

W związku z tym należałoby się zastanowić:

Jakie siły duchowe bezpośrednio przyległe do planety  mają największy wpływ na  terenie  Europy ?

Pisałem sporo o siłach lucyferycznych , które nie tylko zaszczepiają w nas silne Ego, ale i niosą światło wiedzy, rozwoju technicznego.
Siły te dominują teraz w Europie, gdzie przeważa rozwój naukowo-techniczny i całkowite niemal odejście od ducha.
Tak naprawdę w  w strefie wpływu tych sił mogą wg mnie pozostawać całe planety i cywilizacje w tym np. Szarzy. Na ich portalu zetatalk.com dominuje przekaz nt. techniki i wiedzy o wszechświecie, a nie pada ani razu słowo miłość.
Literatura ezoteryczna podaje,że duchowa przemiana Ziemi może niezwykle pomóc całym układom planetarnym, które również uczestniczą w tym procesie na Ziemi.
Siły te mogą także zaoferować ścieżkę rozwoju duchowego, przed którą jednak Mistrzowie przestrzegają,  bo zawierają elementy manipulacji adeptem, wyzysku energii i nie wyzwalają od zwierzęcych emocjonalnych reakcji i ataków.

Z siłami tymi  i innymi  podobnymi należy uważać,  choćby dlatego, że  mogą one powodować spore wyczerpanie energetyczne (materia i konflikty  pochłaniają Człowieka)  i słabe zdrowie fizyczne.


A jak działają siły , reprezentowane przez Impuls Chrystusowy, które wg  europejskich Mistrzów  wiedzy tajemnej  są dla nas  najkorzystniejsze.
Otóż siły te praktycznie w ogóle nie są zainteresowane naszym rozwojem technicznym.
Wszystkie wysiłki tych sił są nastawione  na zjednoczenie ludzi jako całości (abyśmy byli JEDNO) , całkowitą niemal elmiminację zwierzęcych odruchów  i naukę emisji  miłości bezwarunkowej  do wszystkich.

Boskie prawa są bezwzględne.

Wszystkie te  siły (dobre i złe) mają do nas praktycznie pełny dostęp i to od nas zależy   (przynajmniej na początku)  od których jesteśmy uzależnieni.

Załóżmy ,że na obecnym etapie rozwoju  podjęliśmy świadomą decyzję,  że nie jesteśmy zainteresowani cywilizacją materialną i rozwojem technicznym, a jedyne czemu chcemy się naprawdę poświęcić  to  wyjście z poziomu instynktów zwierzęcych  do boskich, duchowych poziomów Miłości.

Jeżeli podjęliście taką decyzję, to jest to w moim mniemaniu doskonała decyzja.

Pojawia się jednak problem.

Żyjecie na Ziemi i wasz umysł podlega dosłownie setkom tysięcy impulsów ze świata fizycznego, budzących w was  Zwierzę  (np. ponętne obiekty seksualne) i  ogrom impulsów  podświadomych ze świata duchowego.

Kontrola i panowanie nad tymi instynktami w tej sytuacji to jednak bardzo trudne zadanie. 
Ogrom impulsów nas pochłania.

Jak się przed nimi bronić.
Pisałem już o metodzie Wieża Światła, ale wydaje mi się że w naszych chrześcijańskich korzeniach tkwi  o wiele większa siła.

Co w Europie , min. nam Polakom da najlepszą ochronę?
Po lekturze książek Steinera, a także  polecanej  przeze mnie  książce  napisanej przez egzorcystów,  łatwo wyciągnąć  wnioski.

że w rejonie Europy  najwyższe istoty duchowe zapewniające ochronę( poza samym Chrystusem ) zapewniają  Archanioł Michał:
(http://www.ezosfera.pl/img/p_prv/4392.jpg)

 i duch Matki Boskiej (szczególnie w Polsce) który zasilony potężną energią kontroluje demony w naszym rejonie.

Ale zasady panujące we Wszechświecie są bezwzględne, zatem:

             trzeba samemu zwrócić cię do tych Istot Duchowych o pomoc.

Najlepszą metodą są najbardziej znane modlitwy.




Szczególną moc ochronną daje ich grupowe odmawianie na głos, które właśnie polecam.
Wg moich własnych kilkutygodniowych doświadczeń mega mocny jest właśnie Różaniec, szczególnie z wizualizacją oczyszczającej wieży białego światła.

Wg mojego kolegi, od lat działającego w ruchach chrześcijańskich ogromną moc oczyszczania (prawie egrorcyzm) ma dla Polaka  modlitwa "Pod Twoją obronę"
Moje doświadczenia są krótkie, ale rzeczywiście to potwierdzam.

Jeszcze raz podkreślam, że najwyższym siłom duchowym praktycznie obojętna jest nasza nowoczesność techniczna,

a owa staroświeckość tych modlitw, jest atutem wzmacniającym ochronę i oddzielającym od sił lucyferycznych zaszczepiających także rozwój techniczny i odciągających nas w stronę materializmu.   


W trakcie zwykłego życia, podlegacie silnym destabilizującym wpływom z zewnątrz. Wasza podświadomość produkuje natłok myśli.
 
Zaeksperymentujcie i spróbujcie skorzystać z Mocy  europejskiej, polskiej  tradycji, polskiej mantry.

Wg mnie ich MOC dla Polaka wielokrotnie przekracza siłę indyjskich mantr, szczególnie w połączeniu z tą angielską wizualizacją światła.






Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 22, 2011, 11:28:49
Witaj JACK-
nie lekceważyłbym, ale też nie przesadzał z tymi siłami demon.,-
ponieważ wszystko jest pochodną świadomości- to im bardziej w nie wierzymy- tym bardziej je wzmacniamy siłą naszej wyobraźni.
I jeszcze kurczowe trzymanie się semantyki KRK jakoś cofa nas do średniowiecza, no chyba że o to chodzi.

Aloha


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 22, 2011, 11:35:06
dokladnie najwazniejsza jest intuicja i czystosc intencji :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 22, 2011, 13:33:49
Witaj JACK-

I jeszcze kurczowe trzymanie się semantyki KRK jakoś cofa nas do średniowiecza, no chyba że o to chodzi.


Właśnie w tym tkwi MOC.
Przecież nie każę nikomu  chodzić do spowiedzi i komunii.

Nie każę też cofnąć się światopoglądowo do poziomu  przeciętnych uczestników  modlitw różańcowych.


Jest w Nich dobro, ale i sporo strachu egzystencjalnego który zmniejsza dobroczynny wpływ tej mantry na Nich.

Ale w Tobie tego Strachu praktycznie nie ma, bo masz Wiedzę , co razem powoduje że jej Moc wielokrotnie rośnie.

No chyba, że Twój krytycyzm i negatywizm całkowicie przeważy szalę,  wtedy efekty będą słabe.

Ale wystarczy ,że Przebudzony wykrzesa z siebie tę odrobinę dobrej energii i szacunku do histori Polski  i wtedy ..... 




Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 22, 2011, 22:24:03
Widzę, że Jack otrzymał mocnego "kopa"... i od 1,5 tygodnia zastanawiałem się co było tego przyczyną.
Ale nie mówisz nam wszystkiego, nie?  :]


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 24, 2011, 07:55:26
dokladnie najwazniejsza jest intuicja i czystosc intencji :)
To wszystko prawda, ale w obecnych czasach dominacji demonów astralnych to trochę za mało.
Z odciętymi korzeniami możesz nie dać rady i uschnąć.

Myślę, że  poniższy tekst trochę bardziej wyjaśni o co chodzi w moim ostatnim  "odkryciu".

                     Otwieranie  kanału energii strumienia wschodzącego,

czyli trening totalnej akceptacji własnych korzeni.



Pewien człowiek  z Europy wyjechał do  Indii  by osiągnąć wyższy poziom rozwoju duchowego.  Jogin pyta się  go : Skąd jesteś? 
On odpowiada, że z Europy.
Na to Jogin wyciąga książkę   jakiegoś europejskiego filozofa  ze średniowiecza i mówi:
Masz, czytaj. To będzie dla Ciebie najlepsze.
To autentyczne zdarzenie opisał potem ów Europejczyk w książce o własnym rozwoju duchowym.

Dlaczego dla przebudzonych korzenie są tak ważne ?

Wielu czytało  tą   bardzo znaczącą książkę:
D.Wereszczagin  pt. „Wyzwolenie”
(http://nokautimg4.pl/p/c0/98/c09895359e613afa432793ca7a340a7b130x130.jpg)



Jest tam przedstawiony prosty i jasny opis  energetyki człowieka.

Człowiek zasilany jest przez dwa główne kanały energii i świadomości.

1)  Kanał- strumień  górny: Przez górną czakrę korony i częściowo czakry sąsiednie  wchodzi w nas energia, świadomość   kosmosu.

2) Kanał- strumień dolny : Przez dolną  czakrę i częściowo czakry sąsiednie wchodzi  w nas energia, świadomość  planety.

podobnie jak na tym rysunku:

(http://www.psychoenergoterapia.pl/wp-content/uploads/2008/12/chakraperson-kopia.jpg)

Te dwa strumienie  (dolny i górny)   mieszają się  na poszczególnych poziomach, w czakrach (wirach) co tworzy silną, zdrową  aurę człowieka, merkabę, ect..

Gdy oba, lub jeden z tych kanałów jest przyblokowany  energetyka człowieka jest osłabiona.

Z moich własnych doświadczeń wynika,  że inteligentne siły demoniczne opisane przez mistrzów wiedzy tajemnej próbują cały czas zaburzać  owe kanały,  kontrolując w ten sposób człowieka i blokując Jego rozwój.

Blokada czakry korony i kanału kosmicznego  najczęściej w ogóle nie występuje i osób przebudzonych.
Przełamali się  i są w pełni otwarci na wszelką wiedzę, świadomość kosmiczną itd.
Często nad nimi widać auryczny, silny strumień energii.

Blokady tego strumienia kosmicznego są najczęściej przypadłością ludzi nieprzebudzonych, a szczególnie silnie wierzących.
Siły duchowe manipulujące  takim człowiekiem grają przede wszystkim na nucie strachu. Wzmacniają One  strach przed nowością, śmiercią, piekłem itd.

Czyli tu  Przebudzonych problemu niema, bo przełamali ów strach.

Wg mnie głównym problemem Przebudzonych jest zablokowany dolny strumień zasilający  nas energią , świadomością naszej planety i naszych  korzeni z których wyrośliśmy.

W jaki sposób ogólnie pojęte Siły demoniczne próbują zdestabilizować dolny strumień i pole energetyczne  Przebudzonych.

Po pierwsze zaszczepiają  w Przebudzonych  wszelkie negatywne energie   dotyczące naszych własnych korzeni.
Wzmacniają   nienawiść do  rodziców, nauczycieli, szkoły itd.
Wzmacniają krytykę własnego narodu, naszych  polityków itd.
Odrywają od wiary z której wyrośliśmy ,  uczą szyderstwa, lżenia,  wpajają przekonanie o totalnym, bezsensownym  zabobonie  itd.

Dodatkowo stosują pewien trik polegający na  przesadzeniu   Drzewa, czyli samego Przebudzonego,    bo przesadzenie oznacza  totalne osłabienie korzeni, czyli kanału wschodzącego.

Zatem podsuwa się Przebudzonemu myśli:

Kultura Indii- super
Taoizm  - rewelacja
Buddyzm – mega mocny 
Majowie – to dopiero coś
Owe Siły idealizują nam  wszystko co z tym się wiąże.
Tam dawniej nikt nikogo nie zabijał  tak jak u nas  itd.

No, a chrześcijaństwo, nauki Chrystusa  -   fatalny zabobon sprzed 2 tysięcy lat, zepsuty dodatkowo przez księży.  – czyli totalna porażka. Jakieś bzdury o miłości, gdy liczą się tylko czakry, trzecie oko itd.


W ten sposób siły demoniczne, podsuwając „odpowiednie” myśli, grając na nucie krytycyzmu i  o odrywając Delikwenta  od europejskich korzeni,  prawie całkowicie kontrolują i zamykają  dolny, ziemski kanał zasilający.

Człowiek z tak osłabioną aurą  jest  niezwykle łatwym obiektem do manipulacji i sterowania.

Jak skutecznie otworzyć ów dolny kanał i  odtworzyć   silny strumień energii.

Nie ma innego sposobu jak    TOTALNA  AKCEPTACJA i wdzięczność dla  własnych  KORZENI  z których wyrośliśmy.

Trzeba w pełni zaakceptować, bez najmniejszej nuty krytycyzmu, taką jaką jest:
Własną  rodzinę  (czcij ojca swego i matkę swoją)
Własny  Kraj i Naród
Swoją rdzenną zabobonną religię.
Trzeba zaprzestać osądzania tej polskiej drogi rozwoju  (Nie sądźcie,  abyście nie byli sądzeni)

Totalna akceptacja ,  nie oznacza, że nie dostrzegamy wad.
Oznacza, że  przestajemy emitować wszelki negatywizm, blokujący energetyczny kanał wschodzący,  bo każdy ma swój aktualny poziom rozwoju  i cały świat się  rozwija, ale w swoim tempie, a nie w narzuconym przez nas.

Wszystko trzeba wybaczyć  i zaakceptować takim jakim jest.
(http://www.ezosfera.pl/img/p_prv/1054.jpg)


Wypadałoby też  wygenerować szacunek i  wdzięczność, bo dzięki tym korzeniom jesteśmy tu gdzie teraz i to bardzo często dzięki temu wszystkiemu co ciągle i usilnie staramy się nienawidzić.

Z mojego doświadczenia wynika że najlepszym miejscem  otwierania kanału wschodzącego dla Polaka  jest  kościół i uczestnictwo  w nabożeństwie kościelnym, połączonym z ćwiczeniem Totalnej Akceptacji.

Należy wyobrażać sobie  coś na kształt dwóch potężnych strumieni energii , górny kosmiczny i   dolny  (korzenie rodzina naród ,tradycja)  połączoną z totalną akceptacją tej ścieżki rozwoju, bo nie nam osądzać czy jest właściwa.

Nie zdziwcie się, jeżeli wasza aura tak urośnie, że nie zmieści się  w kościele.



 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 24, 2011, 08:12:24
JACK dobrze prawisz, ale ja z kolei chciałbym zwrócić uwagę skoro tak roztrząsasz ten temat na subtelne różnice w słowach i ich znaczeniu, i tak:
-Kraj i Naród; Rząd i Państwo
-wspólnota i wiara; kościół i religia
-itp.
powiada się, że gdyby Bóg chciał aby ludzie latali dał by nam skrzydła,-
a jednak latamy. Chodzi mi o to że korzenie korzeniami, a otwarty umysł nie przeczy temu pierwszemu. Wystarczy obejrzeć ten materiał, aby zdać sobie sprawę, że historia człowieka- to na pewno nie ostatnie 2 lub kilka tys. lat,-
a to zmienia już zupełnie perspektywę.
http://www.youtube.com/v/rURJ5NyqLgs?version=3&amp;hl=pl_PL

warto jeszcze (raz) obejrzeć to, aby zrozumieć, że słowa "wiara góry przenosi"- były powiedziane bez przenośni!
http://www.youtube.com/v/NX89pp7Z_oA?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: between Październik 24, 2011, 08:34:55
Hmm, ciekawe rzeczy piszesz Jack, ale się zastanawiam bo...
piszesz:
Cytuj
Z wiedzy tej jasno wynika ,że wokół takiej planety przebywa ogromna ilość niewcielających się istot (dobrych i złych) mających możliwość bezpośredniego wpływania na umysły ludzkie (np. zaszczepianie strachu, rozwijanie ego, inspirowanie do rozwoju technicznego itd.
Tych istot jest pełno,   jakieś gnomy elementele, azury , cherubiny serafiny, elohimy  ect.

ale piszesz także
Cytuj

trzeba samemu zwrócić cię do tych Istot Duchowych o pomoc.
Najlepszą metodą są najbardziej znane modlitwy.

To skoro tyle tego badziewia dookoła to w jaki sposób jesteś w stanie zweryfikować do kogo się zwracasz?

Poza tym piszesz o akceptacji swoich korzeni a jednocześnie chcesz zrezygnować, z "małpy", która w Tobie siedzi.
To jakaś sprzeczność.
Czy tego chcesz, czy nie, posiadasz zwierzęce ciało. Nie sądze aby gdzieś zaprowadziła Cie jego negacja, potępianie go.
Właśnie to zwierzęce ciało to Twoje korzenie.

I jeszcze jedno co mi średnio pasuje:


Cytuj
Zatem podsuwa się Przebudzonemu myśli:

Kultura Indii- super
Taoizm  - rewelacja
Buddyzm – mega mocny 
Majowie – to dopiero coś
Owe Siły idealizują nam  wszystko co z tym się wiąże.
Tam dawniej nikt nikogo nie zabijał  tak jak u nas  itd.

No, a chrześcijaństwo, nauki Chrystusa  -   fatalny zabobon sprzed 2 tysięcy lat, zepsuty dodatkowo przez księży.  – czyli totalna porażka. Jakieś bzdury o miłości, gdy liczą się tylko czakry, trzecie oko itd.
Prawdziwie Przebudzeni nie mają z tym żadnego problemu.
Może jedynie tacy, którzy otworzyli jedno oko.

No i jeszcze takie coś:

Cytuj
Załóżmy ,że na obecnym etapie rozwoju  podjęliśmy świadomą decyzję,  że nie jesteśmy zainteresowani cywilizacją materialną i rozwojem technicznym, a jedyne czemu chcemy się naprawdę poświęcić  to  wyjście z poziomu instynktów zwierzęcych  do boskich, duchowych poziomów Miłości.

Możesz mi powiedzieć jaki jest sens aby duchowa dusza wcielała się w materialną rzeczywistość tylko po to, aby to odrzucić i wrócić do poziomu duchowego? Przecież to jakaś sprzeczność.



Ja tam jestem głęboko sceptyczny wobec tych, którzy oferują swoją "bezinteresowną" pomoc.
Nawet jeżeli tak pięknie się nazywają jak Jezus.

Wiesz, to tak jak z nauką chodzenia.
Nikt za Ciebie nie zrobi pierwszego kroku, a i zanim nauczysz się chodzić to kolana porozbijasz.
Owszem, rodzic może pomóc dziecku, przytrzymać go, ale to dziecko musi samodzielnie przebierać nogami.
Jeżeli rodzic będzie ciągle nosił dziecko na rękach, to zrobi z niego kalekę.

Jeżeli proszę kogoś o pomoc, to zawsze trzeba się zastanowić nad ceną jaką za to zapłacę.
Cóż, taki już ze mnie sk...syn, że nie wierzę w bezinteresowną pomoc.
Ona jest zawsze interesowna, tylko czasami na pierwszy rzut oka nie widać "waluty" jaką się "płaci".

Bo owszem, fajnie z pomocy się korzysta, ale można zrobić z siebie kalekę, mogę się od tej pomocy uzależnić.
I być może komuś może zależeć aby zrobić ze mnie kalekę - wtedy będę od tego kogoś uzależniony.

pozdrowaśki


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 24, 2011, 09:53:09
@Jack
Cytuj
No, a chrześcijaństwo, nauki Chrystusa  -   fatalny zabobon sprzed 2 tysięcy lat, zepsuty dodatkowo przez księży.  – czyli totalna porażka. Jakieś bzdury o miłości, gdy liczą się tylko czakry, trzecie oko itd.
W ten sposób siły demoniczne, podsuwając „odpowiednie” myśli, grając na nucie krytycyzmu i  o odrywając Delikwenta  od europejskich korzeni,  prawie całkowicie kontrolują i zamykają  dolny, ziemski kanał zasilający.

Jeśli już zwracasz uwagę na korzenie nasze, to racz zauważyć, iż Chrześcijanie podbili ziemie na których mieszkasz i ZASZCZEPILI tutaj swoją wiarę, którą nazywasz korzeniami. Ten egregor jest najeźdźcą ,który walczy o popleczników jak każdy inny i zazdrośnie strzeże swoich wpływów ( krzyże w instytucjach, budynki, ziemie). Faktem jest (np Ślęża) że Kościół budował swoje świątynie na ruinach słowiańskich i udało im się skutecznie wymazać starosłowiańską wiarę dosłownie WYKORZENIAJĄC tubylców, odcinając ich od swoich korzeni ściśle związanych z ziemią i Naturą. 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 24, 2011, 14:56:01
no ale w czyms musi byc chociaz jakas namiastka prawdy...bo wiara jest bardzo wazna skoro rzeczywistosc jest kwantowa- mentalna itd..zaistnieje to w co wierzysz..pozatym czy Jezus nie mogl byc wcieleniem ankh ? wszystko na to wskazuje, choc z drugiej strony kk wiele rzeczy wypacza i sama symbolika i rytualy sa czyms odwrotnym


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 24, 2011, 15:16:43
@quetz
.
Cytuj
bo wiara jest bardzo wazna skoro rzeczywistosc jest kwantowa- mentalna itd..zaistnieje to w co wierzysz..
To co napisałeś to idealny przepis na zasilenie egregora, bo faktycznie - zaistnieje to w co wierzysz. Możesz tę wiarę skierować do swojego wnętrza by zasilać , a tym samym uwolnić, własną Energię (możesz nazwać ją świętą,boską, albo Świadomością, obojętnie). Ona jest mocą o którą biją się egregory tego świata. Wszystkie religie jakie istnieją polują na energię nowych wyznawców. Żaden "jedyny bóg" im tego jakoś nie zabrania robić. 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 24, 2011, 15:21:33
na tym polega sztuczka- kiedy wierzysz, że czyjaś prawda jest lepsza od twojej,-
zasilasz tą w którą wierzysz i ta wersja rzeczywistości zwycięża..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 24, 2011, 15:34:03
chodzi o to ze sam  z siebie czlowiek niewiele moze (wlasnie dlatego potrzebny Jezus jako jakas nadzieje) i zawsze mial jakis prekursorow, wazne jest tyle na ile mozna doszukiwac sie zrodel i wtedy to jakos mozna polaczzyc...dziwne jest to ze ten swiat chce  znieksztalcic ten przekaz albo go wyprzec ze swiadomosci, a wiadomo raczej ze szczesliwego finalu dla wiekszosci raczej nie bedzie patrzac na caloksztalt rzeczywistosci


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 24, 2011, 15:51:09
@quetz
Cytuj
chodzi o to ze sam  z siebie czlowiek niewiele moze (wlasnie dlatego potrzebny Jezus jako jakas nadzieje)

Jak napisał songo  - prawda jest tak porażająca, że trudno w nią uwierzyć :). Nawet ,kiedy sam Jezus powiedział " i wy większe cuda będziecie czynić ode mnie". Nawet kiedy mówił " Twoja wiara go uzdrowiła " ludzie mu nie uwierzyli. Po dzisiejszy dzień sądzą, że sprawił to Jezus cudotwórca, a oni sami niewiele mogą. eeech ..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 24, 2011, 16:24:15
no moga jak maja jakies odniesienie :) ale wlasnie wazne jest nie wierzyc slepo i w dogmaty :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 24, 2011, 21:11:43
Jeżeli juz to "Twoja wiara Cię uzdrowiła". Według mnie Jezus szanował wolną wolę i nie robił nic czego człowiek by nie chciał. Dlatego wiara w Niego vel chęć naprawy życia, zmiana ścieżki były warunkiem niezbędnym do cudów, nawróceń. Wtedy Jezus pomagał.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 25, 2011, 00:06:20
Nie pamiętam dobrze, ale zdaje się ,że było jednak "Twoja wiara go uzdrowiła" a chodziło o pomoc w uzdrowieniu sługi setnika, który poprosił o to Jezusa nie dla siebie, tylko dla sługi swego.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 26, 2011, 08:09:32
JACK dobrze prawisz, ale ja z kolei chciałbym zwrócić uwagę
...................................................

Chodzi mi o to że korzenie korzeniami, a otwarty umysł nie przeczy temu pierwszemu.


Tak,  Chrystus - największy nauczyciel wg mistrzów wiedzy tajemnej, też mówił  o pomnażaniu talentów, ale w rozmowie z sadyceuszami powiedział,  co jest priorytetem ziemskiej szkoły dusz, czyli:

Jakie jest  najważniejsze  ćwiczenie   Nr  1 dla   ludzkości ?  - na najbliższy czas  do tzw.  oczyszczania cz sądu ostatecznego

Ćwiczenie o którym zapominamy, a które będzie na nadchodzącym egzaminie :


Składa się ono  z trzech  części:

1)

„ Będziesz kochał Pana Boga swego  całą swoją duszą, sercem i umysłem”

Co oznacza umacniaj Kosmiczny kanał schodzący - kanał łączący cię energią miłości  ze Stwórcą -.

2)

Kochaj bliźniego swego jak siebie samego.
 Każdego bliźniego  , czyli wszystkich dookoła mieszkańców tej planety.

Czyli  twórz silny Ziemski kanał wschodzący  -połączenie  pełne miłości strumienie dobrej energii  z całą planetą .


OK.  Załóżmy,   utworzyliśmy dwa silne strumienie energii  miłości z dołu i z góry.

Co dalej?

Otóż Najwyższa Hierarchia sterująca rozwojem ludzkości  podała to np.  w postaci tego obrazu:


(http://www.parafiajedlownik.katowice.opoka.org.pl/jezusmilosierny.jpg)


3) 

Czyli  z tych dwóch strumieni stwórz   jak największy wir   dobrej energii miłości     wychodzący z okolic  serca.

       Rozpal w sobie czyste dobre serce



Takie zadanie dała nam Najwyższa Hierarchia i tak będzie wyglądał egzamin końcowy tej ziemskiej szkoły podstawowej.


O nim zapominamy, dlatego  dobrze jest  mieć w pobliżu   taki obrazek   z   Największym Mistrzem  i ćwiczyć to zadanie domowe.

A co z resztą ( np.trzecim okiem)

Odpowiedź Hierarchii:

Nie baw się w  trudne całki  i  macierze  liczbowe,   dopóki nie opanujesz ćwiczenia nr 1.

Opanuj perfekcyjnie zadanie Nr 1, a wtedy pogadamy o Twoim dalszym rozwoju.



A co zaszczepiają  Siły  przeciwne ludzkości  (Lucyfer, Aryman ):

1)   Osłabianie energetycznych kanałów  wschodzącego i schodzącego ( już omawiane)
2)     Zatruwanie tych kanałów  negatywną energią.
3)   Maksymalne podtrzymywanie  reakcji, odruchów, instynktów zwierzęcych (siły Arymana)
4)   Skłanianie do rozwoju technicznego, a nie duchowego ( Lucyfer-patrz zachód Europy).
5)   W przypadku,  gdy delikwent się uprze przy rozwoju duchowym  oferuje się  mu tzw. szybką ścieżkę rozwoju , z otwieraniem  trzeciego  oka włącznie, mocno skonfliktowanym w środowiskiem ezoterycznym , co  odwraca adepta  od miłości i  pracy nad rozwojem czystego serca.

Stąd też  w krańcowym przypadku,   może dojść  do  „wyszkolenia”   latającego   po astralu,  kąsającego innych ludzi Zombie,   z otwartym trzecim okiem,  ale „bez czystego, dobrego serca”.


Taki adept wykształcił w sobie cechy  dokładnie odwrotne  do tych , które są potrzebne współpracującym ze sobą, kochającym się  Istotom Ludzkim , żyjącym na przyszłej, rajskiej  planecie Ziemia.

A zadanie  domowe   było zupełnie  inne, bo   wg  Pisma:

Tygiel wytapia srebro, a piec złoto,

 lecz     Pan bada serca




Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 26, 2011, 09:22:27


Tak,  Chrystus - największy nauczyciel wg mistrzów wiedzy tajemnej, też mówił  o pomnażaniu talentów, ale w rozmowie z sadyceuszami powiedział,  co jest priorytetem ziemskiej szkoły dusz, czyli:

Jakie jest  najważniejsze  ćwiczenie   Nr  1 dla   ludzkości ?  - na najbliższy czas  do tzw.  oczyszczania cz sądu ostatecznego

Ćwiczenie o którym zapominamy, a które będzie na nadchodzącym egzaminie :


Składa się ono  z trzech  części:

1)

„ Będziesz kochał Pana Boga swego  całą swoją duszą, sercem i umysłem”

Co oznacza umacniaj Kosmiczny kanał schodzący - kanał łączący cię energią miłości  ze Stwórcą -.

2)

Kochaj bliźniego swego jak siebie samego.
 Każdego bliźniego  , czyli wszystkich dookoła mieszkańców tej planety.

Czyli  twórz silny Ziemski kanał wschodzący  -połączenie  pełne miłości strumienie dobrej energii  z całą planetą .


JACK nie zauważyłem żeby ktoś(ja) wzywał do czegoś przeciwnego- to po pierwsze primo,-
a po drugie pirmo- "bóg jest wszędzie", no więc jak myślisz, że pozostawił on jakąś część swego "poletka" bez opieki i szykuje armię na bitwę ostateczną.
To nie tak, oni/my/ja jesteśmy tu...


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Październik 26, 2011, 12:56:59
Tajemnice zawarte w obrazach.

Obraza takiego, dajmy na to Człowieka, jako istoty Ludzkiej,
gdyby atakujący ją byl pozbawiony dostepu do Duszy Ludzkiej (jako istota nieludzka)
zapewne przedstawialaby roznorakie deformacje jego Ciała.

Stąd zapewne takie WYOLBRZYMIANIE Serca na wszelakich przedstawieniach stawianych za wzorzec ludziom i ludowi.

Albo DZIURY w sercu, z którego mają wydobywac się życiodajne strumienie energii.
WYJASNIŁ SIĘ ATAK, którego doświadczyłem na tym forum, atak energetyczny na serce.
To zakonnicy/ mniemający się za egzorcystów/ kreatorzy kosciołów kieruja takie ataki w stronę ludzi asertywnych - niepoddanych - niezależnych.




na obrazie leonarda mamy istotę Ludzką -proporcjonalną,
co sugeruje Harmonijną wspólprace czakramów - odwzorowaną w ZDROWYM CIELE.


Wszelakie rysy religine na Człowieku - wypaczają te wzorcowa konstrukcję.


Stąd zapewne tyle ataków serca w naszym cudów i magii pełnym (czarnej w  bialych rękawiczkach) Kraju.





Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 26, 2011, 13:57:45
@JACK

Cytuj
Składa się ono  z trzech  części:
1)
„ Będziesz kochał Pana Boga swego  całą swoją duszą, sercem i umysłem”

Co oznacza umacniaj Kosmiczny kanał schodzący - kanał łączący cię energią miłości  ze Stwórcą -.[Chrystus - największy nauczyciel]
Czy mam rozumieć, że uważasz, że ci wszyscy "biedni" Hindusi, Arabowie, Chińczycy i ateiści , mają przechlapane bo nie spełniają warunku pierwszego ?
Wg mnie nie, bo czytając ze zrozumieniem nauczyciel powiedział dosłownie Będziesz kochał Pana Boga swego.
Nie powiedział , "mnie". Powiedział że będziesz kochał SWEGO Pana. Nie protestanckiego, ani katolickiego, ani hinduskiego nawet. SWEGO - to dosłownie tego, którego masz, który jest Twój. W Tobie.

Gdyby chciał to mógł na przykład wyrazić się bardziej precyzyjnie np :" Będziesz kochał Pana Jahwe ..." albo mógł pozostawić "Będziesz kochał Pana Boga (..)"
Ale jednak powiedział dosłownie Będziesz kochał Pana Boga SWEGO.

Czyli, że dla reszty ludzkości nic straconego :)

ps..
hmmm, a może to bylo jednak
Będziesz kochał Pana, boga swego , ;) Jak wiadomo przecinek robi wielką różnicę.
Jack, a co na to  Zetaki ? Oni też mają swego boga ?



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 26, 2011, 14:05:51
..ponieważ jest w każdym z nas,-
stwierdzenie
Cytuj
Kochaj bliźniego swego jak siebie samego.
nabiera nowego/pełnego wymiaru..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 26, 2011, 17:08:49
Nie macie wrażenia, że zrobiliście ofa?


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 26, 2011, 17:19:46
Nie macie wrażenia, że zrobiliście ofa?

no tak Dariuszu, ale mamy taki czas, że nauka, filozofia i religia zazębiły się krawędziami obok siebie,-
i wszystkie wątki również, co nie usprawiedliwia nas.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 26, 2011, 19:31:39
Ostatnio dostrzegam wyraźniej pewne niuanse, które ludkowie bezrefleksyjnie łykają i stąd staram się na nie zwracać uwagę, bo brak dobrej widoczności jest również pożywką dla egregorów. Można łatwo dokonać manipulacji przekręcając znaczenie wypowiedzi Mistrza. Najsmutniejsze jest to, że owe egregory zawłaszczyły sobie prawo do interpretacji słów tego, którego na ołtarze wyniosły -to takie typowe.   


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 27, 2011, 10:24:12
JACK nie zauważyłem żeby ktoś(ja) wzywał do czegoś przeciwnego- to po pierwsze primo,-
a po drugie pirmo- "bóg jest wszędzie", no więc jak myślisz, że pozostawił on jakąś część swego "poletka" bez opieki....
...........................................
To nie tak, oni/my/ja jesteśmy tu...

Widzę, że doszło do drobnego nieporozumienia.

Chodziło mi o to że są na świecie  rzeczy ważne i najważniejsze.

Po prostu ostatnio doszedłem do wniosku, że  sam osobiście odszedłem od  rzeczy najważniejszych, a nie Ty, czy Ktoś inny.


Co do owych Onych, którzy, co oczywiste wałęsają się po okolicy, to od dawna rozkminiam problem:
   jaki  mają Oni plan rozwoju dla Ziemi, bo że taki plan istnieje to jestem pewien i  co więcej jest  dość dokładnie realizowany.

Być może jest to całkowicie błędne przekonanie,  a ten fatalny błąd wynika z czytania przeze mnie książek z przełomu XIX i XX wieku.

(http://p.alejka.pl/i2/p_new/30/49/duchowi-przewodnicy-czlowieka-6_0_n.jpg)

a nawet nowszych:

(http://www.ezosfera.pl/img/p_prv/367.jpg)


Przy tych stosach przepowiedni  dotyczącej wyłącznie świetlanej przyszłości Polski w nowej erze,  nie  do końca  pojmowałem o co chodzi Hierarhii  sterującej  rozwojem Ziemi, z tym utrzymywaniem  Polski  w swej zaściankowości światopoglądowej, w tradycji  i  rychło spodziewałem się jakiegoś przebudzenia, czy cuś.

Jednak po lekturze  polecanych w tym wątku książek, doszedłem do błędnego (być może)  przekonania, że obecnie całe środowisko  przebudzonych   jest dosłownie   utopione w Lucyferze.
Niestety to przekonanie jest trwałe i nie da się  już go zoperować.

Jednak efektem ubocznym  tego przekonania jest  pewność, że  ta zasciankowa Polska jest prowadzona PRAWIDŁOWO , a to  ja byłem  naiwny sądząc, że jakieś przebudzenie światopoglądowe jest konieczne.
Otóż nie jest konieczne bo wystarczy samo dobre Serce,   a wiedza   może trwale odwieść ludzi od Serca.

Dlatego obecnie twierdzę rzecz odwrotną, że takie szybkie przebudzenie mogłoby być fatalne w skutkach  i słusznie że do niego nie dochodzi, że Hierarhia to blokuje już od setek lat, biorąc np pod uwagę Kult Maryjny.

Jest takie powiedzenie:  Jak trwoga to do Boga.

To jest wg mnie plan Hierarhii na najbliższy czas  i to da Polsce  ogromną siłę -   powstanie największy Grześ internetowy tego świata, czyli  wspólnota dusz.

Cytat:  East

Ostatnio dostrzegam wyraźniej pewne niuanse, które ludkowie bezrefleksyjnie łykają


To prawda, a  ja nałykałem się najwięcej.
Uwierzyłem, że  ostrzeżenia Mistrzów Wiedzy Tajemnej, poparte nagraniami z egzorcyzmów  są  prawdziwe,  a to pewnie XIX-wieczne bajki o duchach, które nie istnieją i nigdy nie istniały, tak jak całe życie pozagrobowe.






 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 27, 2011, 12:08:23
chyba nie dobrze jest tak popadać ze skrajności w skrajność, czasami wydaje się, że to co robimy jest pozbawione sensu, a czasami wręcz odwrotnie. Myślę że skoro ja/ty/my wszyscy tu jesteśmy- to jest to z jakiegoś powodu, niestety nie pamiętamy tego. Człowiek jest tak skonstruowany, że urealnia to w co szczerze wierzy,-
i tu jest ten mały haczyk.

pozdrawiam szczerze ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 27, 2011, 12:11:24
@Jack

Cytuj
Dlatego obecnie twierdzę rzecz odwrotną, że takie szybkie przebudzenie mogłoby być fatalne w skutkach  i słusznie że do niego nie dochodzi, że Hierarhia to blokuje już od setek lat, biorąc np pod uwagę Kult Maryjny.
Niestety dla jednych , a stety dla innych , ale wydarzy się to nagłe przebudzenie i będzie również "fatalne" w skutkach z pewnej perspektywy. Fatalne zwłaszcza dla Hierarchii.

Stwierdzam to po sobie /własnej hierarchii ważności. Zerwanie zasłon iluzji własnej WAŻNOŚCI (ważności przekonań, twierdzeń, wiary) nie jest wcale przyjemne, zwłaszcza, jeśli wierzysz w nie mocno i nie wyobrażasz sobie życia bez nich. A kiedy opadaja to nie jest koniec, bo jak w warstwach cebuli - trafia się kolejna warstwa.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 27, 2011, 14:45:06
chyba nie dobrze jest tak popadać ze skrajności w skrajność
......
pozdrawiam szczerze ;)

Może się wydawać, że przeszedłem jakąś   totalna metamorfozę , ale   wierz mi,  że tak nie jest.

Cała wiedza którą "zdobyłem" pozostała  bez zmian.

Po prostu w trakcie zdobywania wiedzy o świecie ducha pojawił się problem  i  znalazło się nieoczekiwane, znane od stuleci rozwiązanie.

Człowiek  rozwijając się w trakcie swojego życia zmienia lub utrwala swoje przekonania.

Po pewnym czasie już wie, że trzeba coś robić tak,  a nie inaczej i jest tego pewien na 1000%.

 Jednak potem,  w życiu zdarzają się sytuacje, gdy wewnątrz umysłu jakaś Siła  usilnie każe ci  ciągle robić to odwrotnie do posiadanych przekonań. 

Gdy dowiadujesz się od jakichś tam Mistrzów ,   że pod KAŻDEGO  człowieka podłączają się  różne istoty demoniczne i dosłownie wkładają Ci do głowy jakieś myśli, to zaczynasz kombinować,  jak  zerwać lub osłabić to prawdopodobne połączenie.

Potem z innej książki dowiadujesz się, że te Siły  po prostu nie znoszą zwykłych  zabobonnych modlitw, bo z tymi  modlitwami łączy się energia, która je  spala.
 
Potem już krótka droga do eksperymentu, podczas którego czujesz  jak Ci się palą obwody w mózgu.

A potem, gdy nastaje jakiś spokój umysłu, brak natłoku bezsensownych myśli, odrzuca Cię od telewizji ,  to zaczynasz się zastanawiać, czy nie podzielić się   doświadczeniami z tego eksperymentu z innymi uczestnikami forum będącymi w szczególnej strefie zagrożenia.


   
 



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 27, 2011, 15:09:18
Potem z innej książki dowiadujesz się, że te Siły  po prostu nie znoszą zwykłych  zabobonnych modlitw, bo z tymi  modlitwami łączy się energia, która je  spala.

co do samej energii, to tu jest conieco o tym- http://davidicke.pl/forum/viewtopic.php?f=13&t=8489
Nie wiem czy tak jest z tymi modlitwami, ale tak się zastanawiam, np. nad ludami które ich nie znają,-
mają po prostu przechlapane.
Mam b.wierzącą/religijną babcię(97l.) i wiem po niej że to pomaga.
Powiem jeszcze tak- wg. mnie- to nie modlitwa odgania złe demony, ale samo przekonanie/wiara w to że tak właśnie działa,
i jeszcze coś wesołego- nie tak dawno pewnien facet z Będzina opowiadał mi jak to na tamtejszym targu w XXI w. facet sprzedawał niby wodę z ziemi św. ze źródła św. Eliasza,-
a to była zwykła kranówa, ale ludzie kupowali i chwalili, że dobra i pomaga.
No więc jeśli woda była zwykła kranówa- to co im pomogło??
to tak jak placebo- możesz wyleczyć się tiktakiem ;D
jeżeli będziesz wierzył w jego działanie.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 27, 2011, 15:33:11
tak się zastanawiam, np. nad ludami które ich nie znają,-
mają po prostu przechlapane.
Mam b.wierzącą/religijną babcię(97l.) i wiem po niej że to pomaga.
Inne ludy mają swoje własne niższe hierarchie duchowe i swoje własne demony  i  wypracowane przez setki lat  metody na nie.

My  mamy też własne i  jak   sok z malin na przeziębienie ....  babci - działają.


Dla zainteresowanych:

Moc  naszych modlitw rośnie  w połączeniu kontemplacją polskich  obrazów
Można wydrukować na drukarce, a może nawet zrobić  obraz ( dość powszechny teraz druk na płótnie)  , czy wywołać duże matowe zdjęcie.

To najlepsze rozdzielczości jakie znalazłem w necie:

Matka Boska Częstochowska:

http://www.przybylscy.pl/przybylscy/ikona/MB/hodegetria%20/Czestochowska.jpg

Jezus, który ukazał się św. Faustynie:

http://www.przybylscy.pl/swFaustyna/joomla/foldery/Obraz_JUT_01.jpg



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 27, 2011, 15:46:56

Inne ludy mają swoje własne niższe hierarchie duchowe i swoje własne demony  i  wypracowane przez setki lat  metody na nie.


tak też myślałem, kiedyś mama podarowała mi chińskie dzwonki na odganianie złych duchów,
na co ja stwierdziłem, że niepotrzebnie- bo one działają pewnie tylko na chińskie złe duchy, których u nas nie ma. ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 27, 2011, 15:50:54
@Jack fajnie , że TWOJA wiara Ci pomaga. Możesz się epatować rekwizytami, ale tak jak napisał songo - sekret tkwi w Twojej osobistej mocy, a nie w cudownych obrazkach ani nawet w modlitwach.

Rzecz nie polega w rzucaniu się na nowe/stare zaklęcia , ikony, czy religie. Bo one mają rzekomo moc odganiania obcych demonów. Prędzej czy później to ,co uważasz, że jest Twoim wybawieniem upomni się o "swoje" - gdyż jest to po prostu egregor tyle, że może mniej szkodliwy.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 27, 2011, 20:29:45
JACK, osobiście odnoszę wrażenie, ze i owszem wyrywasz się, słyszysz, że coś dzwoni, wiesz zgrubnie do czego dążyć, ale jeszcze robisz to nieco po omacku. Ale to standardowe zachowanie. Jedyne niebezpieczeństwo jest takie, że możesz w tej wędrówce mylnie pod wpływem rozentuzjazmowania jakiś półśrodek odebrać jako właściwy cel.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 27, 2011, 20:38:20
Cytat: JACK
Gdy dowiadujesz się od jakichś tam Mistrzów ,   że pod KAŻDEGO  człowieka podłączają się  różne istoty demoniczne i dosłownie wkładają Ci do głowy jakieś myśli, to zaczynasz kombinować,  jak  zerwać lub osłabić to prawdopodobne połączenie.

>JACK<, osobiście radziłbym Ci zerwać ale z tymi "jakimiś tam mistrzami". ;) ;D

Cytuj
czy nie podzielić się   doświadczeniami z tego eksperymentu z innymi uczestnikami forum będącymi w szczególnej strefie zagrożenia.

Ależ oczywiście, trzeba się dzielić.
Tylko teraz sprecyzuj kto Twoim zdaniem znajduje się w tej strefie. ;)

Cytat: songo
Nie wiem czy tak jest z tymi modlitwami,

Jasne, że tak właśnie jest. Tu kłaniają się "egregory".

Cytat: JACK
Inne ludy mają swoje własne niższe hierarchie duchowe

A mają tylko dlaczego zaraz niższe? Albo od których niższe? ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 27, 2011, 20:50:59
gdyż jest to po prostu egregor tyle, że może mniej szkodliwy.

Tak jak pisałem w pierwszym poscie teoria egregorów  jest  nieprawdziwa i jej jedynym, pozornym atutem jest chwytliwa nazwa.

Nagrania z egzorcyzmów wyraźnie wskazują ,  że istnieje:

   ogromna, zhierarhizowana  grupa  składająca się z setek tysięcy, jak nie milionów  niedorozwiniętych istot - demonów  podłączonych do mózgów praktycznie wszystkich ludzi.

Na czele tej hierarhii  stoi Lucyfer.

Ustalenia widzących "nadzmysłowo" Mistrzów wiedzy tajemnej  w pełni to potwierdzają.

Jest jeszcze Aryman, ale to trochę inna bajka, bo dotyczy sił przyrody.


Dlatego tym, którym bliskie są zasady ezoterycznego BHP   gorąco polecam zapoznanie się z tą wiedzą  dla własnego bezpieczeństwa.






Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 27, 2011, 20:53:55
z całą stanowczością nie nazwałbym je mianem niedorozwiniętych, są przebiegłe, superinteligentne i mają dostęp do środków o jakich wielu się nie śniło


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Październik 27, 2011, 21:14:36
z całą stanowczością nie nazwałbym je mianem niedorozwiniętych, są przebiegłe, superinteligentne i mają dostęp do środków o jakich wielu się nie śniło
Tak,  jeżeli chodzi o spryt i inteligencję  to te demony są niesamowite. Zresztą duża grupa  to byli ludzie.

To jak niszczą  księży i kościół - niezły majstersztyk. Wpływają na niemal na wszystko.
Napuszczają wdzięczące się kobiety do kościoła,  odwodzą kapłanów do modlitw, celibatu,  doprowadzają do zmiany przepisów kościelnych, aby zniszczyć Kościół od środka itd.

A na koniec się okazuje, że to ten paskudny Egregor , a nie one.


Pisząc niedorozwinięte - chodziło mi  w tym wypadku o ich  ewidentny niedorozwój  emocjonalny, o niskie energie,  które reprezentują.

R.Steiner  pisze, że te siły pozostają pod tym względem mocno w tyle, bo przestały się rozwijać w dawnych epokach.


Cytat: JACK
Inne ludy mają swoje własne niższe hierarchie duchowe

A mają tylko dlaczego zaraz niższe? Albo od których niższe? ;)


Od najwyższych, bo te pracują nad rozwojem  całej planety i ludzkości.



 

 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 27, 2011, 21:41:25
a ja proponowalbym sie skupic na tych obrazkach rowniez
jezus-ogdoad-ankh - ikona..:)

(http://rainbowcrystal.com/egypt/E-350Wankh.jpg)

(http://www.goarch.org/special/listen_learn_share/transfiguration/Transfig.jpg)


(http://imageshack.us/photo/my-images/511/imagescawog47o.jpg/)
nazca
(http://mondovista.com/nazca_zzz.jpg)


(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/18/Ephesus_Ichthys.jpg/250px-Ephesus_Ichthys.jpg)

(http://www.exoticindia.com/buddha/a_strange_dark_mandala_tm67.jpg)

itd :)


ps nie ma co myslec o nazwach i slowach - egregor- szatan itd..tylko o celu swojej wedrowki przeksztalxeniu ciala fizycznego w subatomowe:)- energetyczne:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 00:00:22
@Jack
Cytuj
Cytuj
Cytat: arteq  Październik 27, 2011, 21:53:55
z całą stanowczością nie nazwałbym je mianem niedorozwiniętych, są przebiegłe, superinteligentne i mają dostęp do środków o jakich wielu się nie śniło
Tak,  jeżeli chodzi o spryt i inteligencję  to te demony są niesamowite. Zresztą duża grupa  to byli ludzie.

To jak niszczą  księży i kościół - niezły majstersztyk. Wpływają na niemal na wszystko.
Napuszczają wdzięczące się kobiety do kościoła,  odwodzą kapłanów do modlitw, celibatu,  doprowadzają do zmiany przepisów kościelnych, aby zniszczyć Kościół od środka itd.

A na koniec się okazuje, że to ten paskudny Egregor , a nie one.

Widzicie je wszędzie ,czy tylko czasami na mszach ;) ?
Ale poważniej - Egregory , to są te same siły, którym przywiązujecie taką wagę. Teraz mają Was na sznurku. Złapały Was na waszą wiarę o którą walczycie. Złapały, bo walczycie. Stworzyliście sobie wroga typu demon. Nie istnieje on nigdzie indziej , jak w Was samych.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 28, 2011, 09:48:59
East, a może mają na sznurku... Ciebie? Jeżeli udało im się przekonać Ciebie, że one nie istnieją... ależ to daje pole do działania. Jak masz się im np. przeciwstawiać skoro uważasz, że nie istnieją. Toż to marzenie każdego stratega - przekonać przeciwnika, że jego siły są bardzo mizerne, bądź w ogóle ich nie ma... i wtedy idealny grunt na krecią robotę lub nagłe, mocne przyłożenie.  :]


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 10:47:53
Tu nie chodzi o kwestie wiary czy niewiary w ich istnienie .Oczywiście, że na pewnych liniach życia jesteśmy usidlani przez przebiegłe demony vel wahadła. W moim życiu one również występują wszędzie dookoła i - jak już gdzieś wspomniałem - to nie muszą być niewidzialne byty lucyferyczne malowane w straszliwych barwach na katechezie.
btw a swoją drogą to ciekawe czemu tak wiele miejsca KrK poświęca złemu strasząc nim gawiedź hmhmhm

Przeciwnie, te byty mogą być całkiem przyjemne,kuszące a nawet piękne. Tu nie chodzi o ich nie dostrzeganie, tylko o nie nadawanie im ważności nie przywiązywanie do nich swoich pragnień czy oczekiwań, innymi słowy  - swojej energii.

Cytuj
Jeżeli udało im się przekonać Ciebie, że one nie istnieją... ależ to daje pole do działania. Jak masz się im np. przeciwstawiać skoro uważasz, że nie istnieją.
Istnieją i łapią Cię ponieważ im się przeciwstawiasz. Wytwarzasz potencjał energetyczny w sposób podobny , gdy napinasz hantle .One muszą mieć punkt zaczepienia w Tobie, muszą mieć za co Cię złapać i robią to ponieważ Ty je współkreujesz.
I robisz nawet więcej - uciekasz pod obronę energii np jezusowej chociaż sam do końca nie wiesz kto CIę chroni w zamian za Twoją energię (nie znasz ceny) i przed czym. Możesz tylko wierzyć.
Jak mam się przeciwstawić ?
Stosuję taktykę pustej dłoni wobec wahadła. Nie stanowię dla niego pokarmu.

Wszystko jest kwestią częstotliwości na której nadajesz. Jeśli znajdujesz się na tej samej co demon to lepiej szybko przekręć gałkę wewnętrznego potencjometru.
Ty zakładasz, że istnieją w Twojej przestrzeni i tak jest , bo one kręcą się przy źródle energii wokół której skupionych jest najwięcej ludzi. Ba, nawet wnikają w ich szeregi i to od razu na wyższe szczeble hierarchii. Najlepsza wyżerka jest wśród stada owieczek bo pasterz jest jeden i całego stadka nie upilnuje, a zawsze się trafi jakaś słabsza sztuka. Co więcej - jest wiele stad nadzorowanych przez delegatów tego Jedynego, więc jeszcze lepszym celem są delegaci z dostępem do ufnej energii.

Natomiast pewną obroną przed nimi jest rozproszenie emisji zewnętrznej a  skupienie jej na swoim wnętrzu, na jedynym prawdziwym , bezgranicznie oddanym Tobie źródle zasilania, które Cię żywi jakim jest Świadomość. Bez wzgledu na to czy w nią wierzysz, czy nie.  Obrona nie jako akcja przeciwko czemuś, tylko jako akcja w kierunku poznania tego co jest we mnie, co jest mną.

To nie to samo ,co niezauważanie lub wiara w nieistnienie czegoś. Staram się  nie przywiązywać się do swojej oraz zewnętrznej ważności. Równie ważne jest zauważanie tego, co jest w sobie i w ludziach pozytywne, dobre, empatyczne w sposób niedestruktywny. Na przykład tak, jak podziwiasz jesienny krajobraz ,jego niepowtarzalne oświetlenie, bycie z Naturą i w niej. Czym innym jest zebranie jesiennych liści z chęcią zatrzymania ich piękna w domowym wazoniku na półeczce, bo wówczas zawiązuje się ważność.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 28, 2011, 11:32:17
Nie East, pomimo że wierzę w istnienie demonów (jako samodzielne, inteligentne byty) to z zasady nie daję im punktu oparcia.
Ty natomiast zakładasz, że nie istnieją, ewentualnie to nasz własna kreacja.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 13:56:47
Arteq skąd u Ciebie taki upór z naciskiem na to, że zakładam, że nie istnieją ?

Napisałem przecież, że nie neguję ich istnienia a nawet więcej Ci powiem, ich potencjał jest również w nas czekając na uaktywnienie poprzez częstotliwość na która wchodzisz i w tym sensie powołujemy je do życia.
Czy to będą demony pt "ulubione seriale telewizyjne" ,czy demon pt "papierosy" czy też inna maszkara energetyczna - to wszystko są częstotliwości na których zachodzi lub nie zachodzi kontakt i bardzo wiele zależy od naszego nastawienia wewnętrznego.

"Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem "
http://www.nonpossumus.pl/ps/Lk/10.php


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Październik 28, 2011, 14:05:43
Cytuj
"Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem "
ciekawi mnie jak to jest rozumiane  :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 28, 2011, 14:13:05
Arteq skąd u Ciebie taki upór z naciskiem na to, że zakładam, że nie istnieją ?
yyyy... z lektury Twoich wypowiedzi? Bo Ty cały czas dopuszczasz istnienie demonów jako jakiś tam rozmemłanych egregorów, naszych słabości, etc., ja natomiast jako śamoświadmowe, autonomiczne, inteligentne byty, które istnieją niezależnie od moich słabości i zachowania.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 14:49:22
"nasze słabości" to są te same samoświadome i autonomiczne demony. Piszemy o tym samym.
Jak demon wchodzi  w człowieka? Poprzez macki w nas - "nasze słabości".

Co więcej. Będę bardziej radykalny. Myśli nie należą do nas. To one konstruują nasze JA. Sądzimy, że jesteśmy jakimś JA , które jest samoświadome. Ale tak wcale nie musi być.
Obca inteligencja uczyniła genialny ruch z punktu widzenia strategii - oddała nam swój umysł.
I to jest manipulacja lucyferyczna.

Ale nie jesteśmy bezbronni, bo... jesteśmy  Świadomością. I to ona umożliwia nam zmianę częstotliwości. Ona UŻYWA skafandrów JA, tożsamości wydobywając je z mroku niczym laser oświetlający hologram.
Całe życie uczymy się ujeżdżać własne demony ;)

Cytuj
"Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem "
ciekawi mnie jak to jest rozumiane  :)
Bardzo prosto. Bóg Twój to Świadomość w Tobie. Inni mówią  "Iskra Boża". A tak na prawdę trudno TO  nazwać, ale tym jesteśmy i należy TO kochać. Również umysłem co oznacza wiedzę - między innymi naukowe poznanie.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 28, 2011, 17:00:53
Słusznie prawisz , dla każdego z nas naszym Panem jest nasza Energia niewcielona , trójca jest Pan -Duch  , Syn-Dusza  i Człowiek , dzieło Ducha i Duszy , Duch święty co dosłownie znaczy -umiłowany , ukochany napełniony wiedzą miłości.
Bowiem Świętość - to inaczej miłość w naszych czasach.
Coś się święci czyli zanurza w miłości , lub nią napełnia , dotyka, tylko miłość uświęca a nie żadne kropienie kropidłem.

Dotyk miłości , czyli dotyk osoby która jest rozświetlona miłością i żyje jej wibracjom jest uświęcaniem czegoś.
Zatem jak można kochać Pana swego - Ducha swego? Żyjąc w sposób prawy etyczny idąc drogom mądrości serca , czyli tworząc energię miłości tu na ziemi o najwyższym potencjale wibracyjnym , o największej jasności i cieple.
W ten sposób łączymy się z naszym Duchem-Energiom w Jednię , tworząc połączenie nieba z ziemią , Człowieka z Duchem swoim poprzez ukochanie.
Jest to najpiękniejszy i najwspanialszy akt zespolenia do którego dążymy w całokształcie naszej drogi rozwojowej przez wszystkie nasze wcielenia.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Październik 28, 2011, 20:25:28
@Kiara
Cytuj
Zatem jak można kochać Pana swego - Ducha swego? Żyjąc w sposób prawy etyczny idąc drogom mądrości serca
No nie tylko tak. Są różne drogi. Sercem, duchem, mocą i ...umysłem również. Wszystkimi tymi sposobami w różnych proporcjach bo ludzie są różni.
I po pierwsze powinno się przynajmniej rozpocząć podróż wgłąb siebie co jest nie mniej fascynujące ( i czasem tak samo ryzykowne ) niż przygody Indiany Johnesa.  Odnaleźć ukryty skarb w swoim sercu.
Ryzykowne ,bo w tej drodze będą Ci przeszkadzać egregory ( nawyki, przyzwyczajenia, przekonania, myśli natrętne, JA-tożsamości, wyobrażenia wpojone w dzieciństwie) a także zewnętrzne siły lucyferyczne obecne w każdym innym człowieku, również w instytucjach, w organizacji społecznej Twojego otoczenia. Każda ścieżka ma swoje "zapadnie" i pułapki, wilcze doły niespodzianki ,ślepe korytarze. Towarzyszyć Ci będą rozczarowania w przyjaźni i niespodziewane sojusze z wczorajszymi wrogami ;)
Na końcu wszystko się kończy dobrze - umierasz dla nich wszystkich odradzając się "w Duchu" ;)



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Październik 29, 2011, 14:15:42
east,
Cytuj
Cytat: acentaur  Październik 28, 2011, 15:05:43
Cytuj
"Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem "
ciekawi mnie jak to jest rozumiane 
Bardzo prosto. Bóg Twój to Świadomość w Tobie. Inni mówią  "Iskra Boża". A tak na prawdę trudno TO  nazwać, ale tym jesteśmy i należy TO kochać. Również umysłem co oznacza wiedzę - między innymi naukowe poznanie.

no własnie, tak myslałem. Niby oczywiste jest Twoje wyjaśnienie, naturalne i chrzescijańskie. A jest trochę inaczej. Każdy wie przecież , że Boga kochac trzeba ale problemy ma z tym, o czym sam sądzi, że jest poza Bogiem. A sądzi tak ponieważ kiedyś rozeszly sie drogi Ega=Ewy=duszy=umyslu=pierwiastka żenskiego=wody oraz "prawdziwego ja"=serca=słońca=ognia. Stąd wezwanie aby kochać te niedoskonałe Ego, czyli świat zewnetrzny. I nie osiągnie się tego samym umysłem, naukowym poznaniem bo to utopia , którą symbolizuje np. wtaczanie kamienia pod górę przez Syzyfa. On koncentruje się na celu, wierzy, że jednak jak się dobrze wytęży to wtoczy ten kamień. A ten stacza się niby u celu i znowu stacza. Tak grecy przedstawili kwadrature kola, obrazujaca nasze zycie zamkniete w cyklu. Gdy juz myslimy, ze zblizamy się do celu, nagle gdzieś ten cel ulatuje ( jak różne kwarki, bozony, struny...  galaktyki, kwazary, czarne dziury ). W Biblii jest też mowa o tym, że gwiazdy znikną.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Październik 30, 2011, 02:16:23

wszystko jest albo dobre albo zle :)

czy 1 jest tym czym 2 ?:)

hm rzeczywistosc jest chyba niepoznawalna bo staje sie   fraktalna..:)

w takim razie czym sa stroze tej materialnej rzeczywistosci w ktorej zyjemy?:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Listopad 01, 2011, 11:10:38

Cytat: @JACK
Składa się ono  z trzech  części:
1)
„ Będziesz kochał Pana Boga swego  całą swoją duszą, sercem i umysłem”
Czy mam rozumieć, że uważasz, że ci wszyscy "biedni" Hindusi, Arabowie, Chińczycy i ateiści , mają przechlapane bo nie spełniają warunku pierwszego ?
Wg mnie nie, bo czytając ze zrozumieniem nauczyciel powiedział dosłownie Będziesz kochał Pana Boga swego.
Nie powiedział , "mnie". Powiedział że będziesz kochał SWEGO Pana. Nie protestanckiego, ani katolickiego, ani hinduskiego nawet. SWEGO - to dosłownie tego, którego masz, który jest Twój. W Tobie.

Gdyby chciał to mógł na przykład wyrazić się bardziej precyzyjnie np :" Będziesz kochał Pana Jahwe ..." albo mógł pozostawić "Będziesz kochał Pana Boga (..)"
Ale jednak powiedział dosłownie Będziesz kochał Pana Boga SWEGO.

Czyli, że dla reszty ludzkości nic straconego :)

ps..
hmmm, a może to bylo jednak
Będziesz kochał Pana, boga swego , ;) Jak wiadomo przecinek robi wielką różnicę.
Jack, a co na to  Zetaki ? Oni też mają swego boga ?



"Będziesz kochał Pana Boga SWEGO."
a
"Będziesz kochał Pana, boga swego"
Jak wiadomo przecinek robi wielką różnice

..w tym przypadku niekoniecznie. Tu róznicę robi słowo "Pan"(od grec. Wszystko)
{w Sensie Wszechświat ..myslę}

Czyli różnica jest typu:
czy bedziesz kochał SWÓJ Wszechświat
czy tez Wszechświat, który jest TWOIM bogiem.

..czyli jaka?

;) no ale to mozna wejsc w takie mechaniczno słowne memłania.
tak czy owak Hardware musi wypracować (lub otrzymać) jakis konkretny software,
bo sie będzie wieszać i wykrzaczać #####


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 01, 2011, 13:03:30
"Pierwsze wzmianki na temat tego zjawiska można znaleźć w pismach wczesnych Chrześcijan, w tym w Ewangeliach. Wynika z nich, że zjawisko pojawi się nagle; bez żadnych zapowiedzi i będzie krótkotrwałe lecz o zasięgu ogólnoziemskim. Między innymi czytamy:

A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. (Mateusza 24:37-39)

Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. (Mateusza 24:27)

Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. (Mateusza 24:40-41)

Znajdziemy tam także informację jak należy zachować się w momencie, gdy zjawisko nastąpi:

Kto będzie na dachu, niech nie schodzi i nie wchodzi do domu, żeby coś zabrać. A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz.(Marka 13:15-16)

Czy ma to jakieś uzasadnienie w historii Ziemi?

Aby to ustalić należy sięgnąć do mitów, legend oraz wierzeń dawnych cywilizacji. Również w tzw folklorze ludów pierwotnych znajdziemy opisy o podobnym wydźwięku.

Choć zabrzmi to jak opowieść s-f to warto rozważyć tą możliwość. Wynika z niej, że dawno, dawno temu ludzkość (jako jedność i forma eteryczna) prowadziła walkę z obcym najeźdźcą, który przybył do naszegu układu gwiezdnego. Po wielu stuleciach bezskutecznych walk najeźdźca posuwa się do podstępu, który z jednej strony więzi go w naszej kreacji, z drugiej zaś zapewnia spektakularne zwycięstwo.

Obcy tworzą formę fizyczną (ciała) oraz podstępem zachęcają ludzkość do ich zasiedlenia. Opowieść o Adamie i Ewie jest alegorią tych wydarzeń, a opowieść o upadłym aniele, to opowieść o... ludzkości nie zaś Lucku ;)

Obcy odbierają nam pamięć, możliwości, zdolności, a dodatkowo podłączają nas do swego umysłu na poziomie emocji (instynktów). Ze strategicznego punktu widzenia było to genialne posunięcie, gdyż czas reakcji na poziomie instynktów u przeciętnego człowieka wynosi około 200-250ms; natomiast reakcja intelektualna powyżej 1500ms! Zostało to potwierdzone badaniami naukowymi. Jednocześnie wyjaśnia to, dlaczego większość ludzi najpierw robi lub mówi, a później myśli, co zrobili lub powiedzieli.

Obcy lub według nomenklatury religijnej Szatan nie poprzestaje na uwięzieniu ludzkości. Podłączenie nas pod swój umysł i sterowanie zachowaniami jednostek z poziomu emocji oraz instynków umożliwia mu wprowadzenie niezgody oraz różnic, które są dodatkowym gwarantem, że ludzie nie zjednoczą się; nie odkryją prawdy i nie zrzucą pęt.

W historii w różnych miejscach na świecie od czasu do czasu pojawiają się ludzie, których zadaniem jest doprowadzenie do powstania przeciw najeźdźcy. W tradycji katolickiej najbardziej znani to Mojżesz oraz Chrystus.

W związku z tym, że sami nie jesteśmy w stanie wyrawać się z niewoli - ma to załatwić opisywana przeze mnie Fala, która w czasie zbiegnie się z naturalnym procesem ewolucyjnym. Nic za nas nie zrobi. Jedynie wyzwoli spod ucisku, o którym większość nie ma pojęcia. Reszta będzie w naszych rękach.

Jej głównym zadaniem jest "eksmisja" najeźdźcy po za naszą kreację oraz oczyszczenie ludzi z obcego wpływu. Również ludzie, którzy po takim oczyszczeniu nie będą posiadali w sobie dość energii do dalszej egzystencji w nowej rzeczywistości - dołączą do "swoich panów".

Czy ci, co pozostaną nadal będą egzystować na planie fizycznym? Nie wiem. Jednak opierając się na pismach chrześcijańskich odpowiedź jest przecząca:

A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną. (2 Piotra 3:10, Biblia Warszawska)

Również niektórzy ezoterycy oraz gnostycy uważają, że w procesie ewolucji ludzkość zostanie przeniesiona z planu fizycznego na eteryczny. Obecny plan fizyczny jest 4 cyklem ewolucji świadomości, zaś przejście do planu eterycznego to krok 5.

Co ciekawe również Majowie wspominają o końcu 4 Słońca i przejściu do 5, gdzie żywiołem jest... eter ;)

Świat nauki też nie ma optymistycznych wieści. Na całym świecie wzrasta aktywność sejsmiczna, wulkany zaś kumulują energię. Rosną obawy przed kolejnym - 6 w historii Ziemi wymieraniem w skutek niespotykanej aktywności wulkanicznej, do której może dojść dosłownie w każdej chwili.

Czy to, co wyżej jest zgodne z prawdą i kiedyś będzie miało miejsce?

Nie mam pojęcia. Jednak z zebranych przeze mnie materiałów tak właśnie to wygląda, a przyszłość, przynajmniej dla niektórych nie rysuje się w różowych barwach..."
http://newworldorder.com.pl/post,114,0#20275


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 02, 2011, 14:05:54
Cytuj
"Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem "
u greków symbolizował normalnego człowieka m.in. Syzyf, zamknietego w swoich schematach, dogmatach , który nie może się wyrwac z cyklu życia-śmierci.
W Biblii apekt ten purusza ksiega Hioba, dlaczego ten niby wzorowy czlowiek musial tak ciezko doswiadczac losu. On , czyli Hiob, symbolizuje powierzchownośc wiary, jej zewnetrzną otoczkę, tę na pokaz. Niby wypełnia wszystkie zalecenia, przykazania,
rytuały, ale nie stoi za tym intencja robienia tego z miłosci bezwarunkowej, takiej jak miłośc do siebie samego, pokochania swego ego czyli wszystkiego co postrzegam.
Stad łatwo zobaczyc, że wszystko jedno w ramach jakiej religii ma to miejsce, czy nawet jako poza religijne doświadczenie,
liczy się tak naprawdę ta intencja.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 02, 2011, 14:37:00
Cytuj
"Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem "
u greków symbolizował normalnego człowieka m.in. Syzyf, zamknietego w swoich schematach, dogmatach , który nie może się wyrwac z cyklu życia-śmierci.
W Biblii apekt ten purusza ksiega Hioba, dlaczego ten niby wzorowy czlowiek musial tak ciezko doswiadczac losu. On , czyli Hiob, symbolizuje powierzchownośc wiary, jej zewnetrzną otoczkę, tę na pokaz. Niby wypełnia wszystkie zalecenia, przykazania,
rytuały, ale nie stoi za tym intencja robienia tego z miłosci bezwarunkowej, takiej jak miłośc do siebie samego, pokochania swego ego czyli wszystkiego co postrzegam.
Stad łatwo zobaczyc, że wszystko jedno w ramach jakiej religii ma to miejsce, czy nawet jako poza religijne doświadczenie,
liczy się tak naprawdę ta intencja.

..inaczej, kochaj także swoją niedoskonałość, bo to jedynie zaczyn na wzrost (wszech kierunkowy)..
pęczniejąc, wypełniasz Wszechświat, aż go wchłaniasz.. i stajesz się PRAWEM..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 02, 2011, 15:08:53
ptak,
Cytuj
..inaczej, kochaj także swoją niedoskonałość, bo to jedynie zaczyn na wzrost (wszech kierunkowy)..
pęczniejąc, wypełniasz Wszechświat, aż go wchłaniasz.. i stajesz się PRAWEM..
oczywiście, że tak. Nie można biczowac Ega aż te stanie się wzorcowe, trzeba byc świadomym swojej niedoskonałości
i rozumiec przyczyny tego stanu. To pierwszy stopień transformacji.
Jesli pod wpływem emocji zrobię coś mało co zgodnego z miłością bliźniego i wkrótce po tym, jestem w stanie zanalizowac i zrozumiec swój błąd, to jest to krok w kierunku ucha igielnego.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 02, 2011, 15:16:27
@Ace
Cytuj
Niby oczywiste jest Twoje wyjaśnienie, naturalne i chrzescijańskie. A jest trochę inaczej. Każdy wie przecież , że Boga kochac trzeba ale problemy ma z tym, o czym sam sądzi, że jest poza Bogiem
Moje rozumienie w odniesieniu do "boga swego" ,którym się podzieliłem nie musi spotykać się z niczyim aplauzem :) . Mimo to uważam, że sądzimy podobnie bo rozdzielenie ( na część poza bogiem i w nim ) jest iluzją. Być może jest to iluzja, która wynika z tego, że
Cytuj
Obcy odbierają nam pamięć, możliwości, zdolności, a dodatkowo podłączają nas do swego umysłu na poziomie emocji (instynktów)
Istnieją zatem dwie istoty w jednym człowieku - istota boska, oraz ta druga, która podłączyła się do naszego mózgu. Niektórzy (Castanieda) uważają że wręcz oddała nam swój umysł.

Dlatego znów należałoby w nowym świetle spojrzeć na taki zapis :
Cytuj

Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. (Mateusza 24:40-41)
(ciekawe w jakim znaczeniu Pola ?)
Wzniesienie to dostarczenie energii z zewnątrz, która oczywiście niczego nie załatwi za nas, lecz tylko umożliwi ostateczne rozdzielenie, wyzwolenie z dualizmu.
To ,z którym się utożsamisz i jaki świat zasilisz zależeć będzie od tego co zrobisz , czyli jaki masz stosunek do TEJ chwili, w której rozdzielenie nastąpi ( a może w każdej ,dlatego piszę o TEJ chwili TERAZ)
Cytuj
Kto będzie na dachu, niech nie schodzi i nie wchodzi do domu, żeby coś zabrać. A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz.(Marka 13:15-16)

Wyraźnie sugeruje się skupienie na bieżącym momencie a nie na odwróceniu uwagi od tej chwili TERAZ . Nie wspominając już o mozolnych interpretacjach znaczenia pracy syzyfowej  ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 02, 2011, 15:31:54
east,
Cytuj
Moje rozumienie w odniesieniu do "boga swego" ,którym się podzieliłem nie musi spotykać się z niczyim aplauzem
jesli to tak brzydko zabrzmialo to przepraszam.
A tak generalnie, jeśli wierzę w Boga to nie mogą istniec kosmici, szatany,egregory..... to są tylko stany mojej świadomości, odzwierciedlenie słabości mojej wiary.
A o Mateuszu muszę kontekst doczytac.  :)
east
Cytuj
Dlatego znów należałoby w nowym świetle spojrzeć na taki zapis :
Cytuj
Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. (Mateusza 24:40-41)
te cytaty z Mateusza i Marka mówia to samo co księga Hioba. Przesłanie jest takie same. Nie pozorna gotowość czy obłudna religijność obliczone na osiągniecie korzyści albo jako ubezpieczenie  , ale całkowite oddanie spełnia warunek przyjęcia Jezusa. Nawet dla tych wstępnie wybranych.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 02, 2011, 20:13:38
Jakoś nie dostrzegam tu kontynuowania myśli przewodniej.
Wątki o rozumieniu boga i jego interpretacje już istnieją, jeśli zaś nie spełniają waszych oczekiwań to utwórzcie odpowieni temat, a tu powróćcie do tematu głównego.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 02, 2011, 20:18:04
@Ace
Cytuj
te cytaty z Mateusza i Marka mówia to samo co księga Hioba. Przesłanie jest takie same. Nie pozorna gotowość czy obłudna religijność obliczone na osiągniecie korzyści albo jako ubezpieczenie  , ale całkowite oddanie spełnia warunek przyjęcia Jezusa. Nawet dla tych wstępnie wybranych.

To jakaś oficjalna kościółkowa wykładnia, czy Twoje przemyślenia ?
Nie ważne. Ważne, że dla KOGOŚ takie znaczenie    niesie. Bo niesie wiele znaczeń. Tak jak chińska holograficzna widokówka - zależy pod jakim kątem się patrzy :)
Cytuj
A o Mateuszu muszę kontekst doczytac.

Kontekst ,wg mnie, to jest coś, co się samemu nadaje. Pada ziarno i albo coś wyrośnie, albo nie ;) W żadnym razie nie ma w tym nic złego :)

ps. a nie musisz przepraszać Ace, nie czuję urazy z powodu Twoich wypowiedzi.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 02, 2011, 22:32:42
east,
Cytuj
To jakaś oficjalna kościółkowa wykładnia, czy Twoje przemyślenia ?
bierz je za co chcesz.  :)  Ale za to zainteresowałeś mnie sugestią, że masz zupełnie odmienne zrozumienie tych cytatów. Jesli możesz je przedstawić...
Cytuj
Kontekst ,wg mnie, to jest coś, co się samemu nadaje. Pada ziarno i albo coś wyrośnie, albo nie  W żadnym razie nie ma w tym nic złego
aż mi ulżyło.  :)  Więc chyba będę nadal ten kontekst nadawał.  ;D

Darek,
Cytuj
Jakoś nie dostrzegam tu kontynuowania myśli przewodniej.
Jak to, przecież to manipulacje Lucyfera powodują fałszywe interpretacje Biblii i nie tylko.  ;D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 02, 2011, 22:37:53
Czyli tniemy?


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 02, 2011, 22:58:07
Darek,
Jak dla mnie. mozna to przeniesc gdzies w obrebie "Bog i religie"   :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Luty 02, 2012, 17:15:33
Acentaur Mądry jest i mądry, a nawet uczony  :)

Warto zgłębiać i czytać jego pisanie :)

Mogę tylko dodać że słowo bóg u starożytnych min Greków i Rzymian znaczyło w wolnym

tłumaczeniu doskonały :)

Nawet Sienkiewicz pisząc ,,Quo wadis" sięgając do łaciny ustami Winicjusza nazwał Ligie ,,boska"  8)

Oczywiście później to słowo zaadoptowali twórcy nowej religii itd itd ;D

Co do manipulacji Lucia hm przedstawiono go jako Przeciwnika  ;D

Wydaje mi się osobiście, że trochę też go przeceniono, podniesiono osnuto legendą ;D

Jakieś zagrożenie musieli wymyślić - zwyczajny mechanizm.

Nasz biedny Lucio był raczej tłusty i leniwy oraz oddawał się rozpuście  ;D

Przypomina mi się książka  ,,Tożsamość Bourne a" ...

Główny bohater dociekając prawdy o sobie dowiaduje się iż by zrobić z niego prawdziwego terrorystę

przypisano mu wiele zamachów z którymi on tak naprawdę nie miał nic wspólnego 8)

Oczywiście to tylko moja teoria wysnuta na podstawie obserwacji postępowania naszych

przywódców >:D

Tak dla ocieplenia ;

Pod skałą, którą Czarcią zwą
wiedźmy zrywają bieluń białą.
Jej kwiaty słodki zapach ślą
i czarownice odurzają.

W kociołku dziwny napój wre,
ogień się pali z cichym trzaskiem,
lecz mało kto o wiedźmach wie,
co robią pod księżyca blaskiem.

A one, jak ich uczył Zły,
smarują miotły, szepczą czary
i lecą tam, gdzie licho śpi
i odwracają bieg zegary.

A pal je sześć, a brał je bies,
to jakaś tajemnicza sprawa.
I tylko nocą wyje pies,
gdy pachnie bieluń dziędzierzawa.

Kobiety, które podobno współpracowały z Lucyferem zwano wiedźmami etc, etc... ;D



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Luty 02, 2012, 23:33:34
Nie wiadomo tak do końca, czy te wiedźmy uczył Zly ... skoro odwracają bieg zegary, skoro są tak blisko natury, skoro się słodko odurzają ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Luty 03, 2012, 08:21:17
Złym to w potocznej nazwie diabeł czyli sam Lucio lub któryś z jego sług (towarzyszy) :)

Cóż dołączając do ,,jednej wielkiej owczarni " zrezygnowaliśmy z wiedzy zastępując ją wiarą :)

Teraz pracując nad własnym rozwojem sięgamy po  informacje, które są nam potrzebne

Skutkuje to tym, ze słysząc nazwę Zły jesteśmy w stanie się uśmiechnąć

Widać i czuć, że o tym Wiesz east :)

Znając zaś kobiety to raczej one uczyły Złego niż on je.

Podobno ,,...gdzie diabeł nie może tam kobietę wysłać.." ;D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 13, 2012, 21:59:55
Dla zainteresowanych  demonologią i samym Lucyferem .
To chyba ostatnia szansa obejrzenia  odcinka "Boso przez świat"

w którym W.Cejrowski  mówi,  że Dalajlama modli się do   Lucyfera - księcia 6-tej Gęstości vel Wymiaru 

a Budda  osiągnął   wyzwolenie spod wpływu pragnień, popędów , sił  i demonów-Reptoidów  4-tej gęstości Mefistofelesa-Arymana (Ducha popędów zwierzęcych)

osiągając  lucyferyczną Formę Wyzwoloną  -  jak obecnie  Lightworkerzy  z    www.hiperfizyka.pl

Program niedawno został zdjęty  z netu przez TVN  w wyniku afery medialnej  - Cejrowski trafił min. na okładkę ostatniego  Newsweeka 11/2012

Został   "bohaterem" tego numeru:

Polscy buddyści, taoiści i orientaliści  są mocno wzburzeni  po obecnej  re-emisji   w TVN  (film aż 2009 r)


Jak prości ludzie powiadają:  Prawda w oczy kole i .... ostała się jeszcze jest na youtube:

http://www.youtube.com/watch?v=GbvVapvaLts

ale pewnie zaraz to zdejmą   :)



 
 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 13, 2012, 22:25:11
Tak krawiec kraje jak mu materii STAJE!

Mysle, ze nie naruszylam regulaminu, Darku?



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 13, 2012, 22:35:41
Powiedziała bym iż komentarze są absolutnym nierozumieniem tematu i brakiem wiedzy na temat symbolistki. Rozważanie znaczeń z przed kilku tysięcy lat przez pryzmat obecnego braku wiedzy to kompromitacja dla Cejrowskiego.

A tak swoją drogom to czym się różnią cukrowe barany od złotych baranów wota oraz modlitwy do świętych którzy nie są Bogiem? a obchodzenie trzy krotne kościoła na Wielkanoc i kropienie kropidłem podczas mszy , dzwonienie dzwonkami , kadzenie kadzidłem , palenie świec itp.... to wszystko to tylko rytuały magiczne od których roi się w krk. Nie wspomnę o kapiących złoceniami ołtarzach w kościołach i wymyślnych wielopoziomowych dachach z posągami.
A Jezus to nie był przypadkiem nauczycielem? On nigdy nie mówił o sobie iż jest Bogiem.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 13, 2012, 22:40:57
Wiedza jest tam, gdzie matrii STAJE!:)
A jajoglowych tez gdzies trzeba poumieszczac, najlepiej w juz do tego celu przygotowanych placowkach.
Polecam szkoly np. takich myslicieli jak R. Steiner etc.

Byc moze pomoga w "transformacji". :P


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 13, 2012, 22:56:24
Wiedza jest tam, gdzie matrii STAJE!:)
A jajoglowych tez gdzies trzeba poumieszczac, najlepiej w juz do tego celu przygotowanych placowkach.
Polecam szkoly np. takich myslicieli jak R. Steiner etc.

Byc moze pomoga w "transformacji". :P
Polecam szkoly np. takich myslicieli jak R. Steiner etc.

Byc moze pomoga w "transformacji". :P

Nauki Steinera..
Na pewno pomogą.
Ale  Jego antropozofia ciągle nie może wyzwolić się ze stanu hibernacji.

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6556.msg91810#msg91810



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 14, 2012, 02:22:18
cos w temacie :) nie ze wszysrkim mozna sie zgodzic ale cos w tym jest :)

http://www.youtube.com/watch?v=h6NAsBsX7l0&feature=related


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 14, 2012, 05:14:51
http://www.youtube.com/watch?v=GbvVapvaLts
 
 

Co prawda poglądy pana Cejrowskiego wskazują na pewne patologie, z których ludzkość powinna już dawno wyrosnąć, ale z drugiej strony wypowiedzi  pana Cejrowskiego to przykład infantylnego krytycyzmu.
Niesposób niedostrzec w wypowiedzaich tego pana wielu sprzeczności, braku  logiki, a nawet  w podstawowym zakresie braku elementarnej wiedzy.

Zadam pytanie ?
Czy człowiek posiadający jakąś chociażby w podstawowym zakresie wiedzę, również posiadający w stopniu podstawowym odpowiedzialność za to co czyni,  może publicznie wyjść i głosić że Budda uprawiał jogę, która polega na -  NIE ODDYCHANIU I STANIU NA JEDNEJ NODZE.

Nie wiem jak Wy, ale ja się zastanawiam po co wogóle takie istoty na tym świecie żyją,  głosząc  głupoty i to jeszcze za  pieniądze  ?....!


   
 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 14, 2012, 11:26:33
Cytuj
cos w temacie nie ze wszysrkim mozna sie zgodzic ale cos w tym jest

http://www.youtube.com/watch?v=h6NAsBsX7l0&feature=related

Dziwie sie, ze Lucyfera przedstawiono jako Szatana. To sa dwie rozne pary "spodni":) Zreszta filmik przypomina mi nauki islamskich radykalow. Niebo ukazane jako wybawienie, a Ziemia jako pieklo materii, z ktorej trzeba sie wyzwolic. Sciemka i propaganda.
I po to zaistnial Lucek, aby niesc oswiate, bo gdyby go nie bylo, to nie rozmawialibysmy ze soba via compy, telefony, maile etc.
Lucek nie stawia mamony na pierwszym miejscu, lecz uczy lowic ryby, nie karmi dotacjami, kusi kredytami, kaze splacac dlugi, Lucek daje fach, wyksztalcenie, wiedze, a to Instancji Controlnej widac nie w smak.
Lucek jest przeto niewygodny i trzeba go sie pozbyc. Stad sieganie po perfidne triki i obskorne metody, a wszystko w imie wladzy wlasnie nad tymi duszyczkami.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 14, 2012, 14:01:03
Niestety  Lady   :(

 Lucek nie działa    Fair .  Wiedzę rozdaje tak, że  często kończy się to totalną destrukcją.


A Cejrowskiemu  jednego nie można odmówić - skuteczności.
Z pewnością Astre jesteś tysiąckrotne mądrzejszy od Cejrowskiego, ale mniej skuteczny :(

Skuteczność jest właśnie teraz potrzebna, bo....
Tzw.  "elity medialne"   nie posiadają  obecnie  praktycznie żadnej wiedzy  o zaświatach - czyt. innych gęstościach.

Reprezentują poziom bliski zeru. Mówiąc językiem Kiary - to utopione myślami w trzeciej gęstości  (materii) Androidy.

Może nastał czas na pobudkę ???

Z resztą  w mediach coś ewidentnie  zaczyna się dziać i   to bez Cejrowskiego.

Doszło właściwie już do otwartej wojny z KK w prasie i w tv. 
Jacyś geje w nowym ,cyklicznym programie telewizyjnym biegają po Zoo   i zbierają  kupy  słonia   popiskując jak dziewczynki i psikając się francuskimi perfumami.
Trzy dni temu w Wyborczej   obszerny  wywiad z trójmiejskim egzorcystą , w którym redaktor niespecjalnie zorientowany w temacie,  przeciera oczy ze zdumienia i aby spać spokojnie  cytuje  negującego  te informacje  księdza, który jak można się domyślać wiedzą nie grzeszy.

Robi się coraz ciekawiej :o

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1025897,title,Znany-polski-dziennikarz-wywolal-skandal,wid,14306160,wiadomosc.html











Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 14, 2012, 14:24:20
..jak widać p.Cejrowski i jemu podobni po ChRL wyruszyli na wojenkę z Buddyzmem,-
ciekawe dlaczego??
ale widać, że on i również media to przekazujące nie grzeszą wiedzą o Buddyzmie, który nie jest sensu stricte religią,-
tylko systemem filoz., ale co tam za różnica dla białej telewizyjnej małpy z brzytwą.

co do wiedzy, bez instrukcji obsługi jest właśnie jak brzytwa w łapach małpy ;D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 14, 2012, 14:40:41
@Jack
Cytuj
Lucek nie działa    Fair .  Wiedzę rozdaje tak, że  często kończy się to totalną destrukcją.
kontra
Fair Lady
Cytuj
Lucek nie stawia mamony na pierwszym miejscu, lecz uczy lowic ryby, nie karmi dotacjami, kusi kredytami, kaze splacac dlugi, Lucek daje fach, wyksztalcenie, wiedze, a to Instancji Controlnej widac nie w smak.
Z dwojga zdań bliżej mi do tego drugiego pomijając "Lucka" . Ludzie albo czekają aż im się rozmnoży ryby (zbawienie, hostię czy cokolwiek bądź) ,albo konstruują wędkę i sami łowią. Co się oczywiście pośrednikom podobać nie może, bo jakże to tak, żeby człowiek był wolny i niezależny ? A sio pod buta bezbożniki-grzeszniki. Się Boga nie boją , to ich Pan ukarze. A jeśli On nie ukaże ,to trzeba im wędki pozabierać i zagonić grzecznie do korytka.

songo
Cytuj
co do wiedzy, bez instrukcji obsługi jest właśnie jak brzytwa w łapach małpy
No wiesz, są tacy co lubią się ciąć. Im to nie przeszkadza, oni to kochają. Byle coś się działo. Tylko ... co to znowu za instrukcja obsługi ? Instynkt samozachowawczy nie wystarczy ? ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 14, 2012, 17:28:49
eh cejrowski ma duzo racji buddyzm tybetanski bon jest okultystyczny i szamanistyczny dlatego moze tybet ma przechlapane..?w tej kwestii np buddyzm zen jest bardzeij ''czysta'' doktryna i ogolnie wg mnie byddyzm jako taki jest bardzo ciekawa i  prawdziwa nauka..
ale np kk wlasnie od buddyzmu tybetanskiego duzo nie odbiega pelno w nim ceremoni przepychu i gusel..
lucek czy samcio co za roznica w kazdym razie ksiaze tego swiata jest zly, nauka glownie slozy do zabijania itd, jedeyne co dzieki temu sie rozwija to ludzkie ego i glupota (niestety ludzie sa glupsi coraz bardziej, a cala cywilizacja to fabryka smierci bo przeciez nie sluzy zbawieniu..) w obliczu tego powinno wzrastac wspolczucie, solidarnosc a jest odwrotnie..
ten filmik jest wlasnie ciekawy bo najwazniejsze jest to co nie widoczne dla oczu :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 14, 2012, 18:26:51
eh cejrowski ma duzo racji buddyzm tybetanski bon jest okultystyczny i szamanistyczny

hipokryzja cejrowskiego,-
nagle nie podoba mu się zorganizowana forma szamanizmu, ale w swoich wyprawach "boso przez świat",-
zachwyca się za każdym razem obrządkami odległych plemion.
Przechlapane, ponieważ szamani z całego świata łamią monopol KRK na interpretacje zjawisk nadprzyrodzonych. >:D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 14, 2012, 19:37:31
 Problem Cejrowskiego polega na tym, że on nie wyjaśnia tylko wyśmiewa....
A to wielka, bardzo wielka różnica....
Co gorsza jego poglądy są cytowaniem sztampowych  poglądów, czyli takie sobie opium dla ludu. I myślę, że robi to za pieniądze jakichś nacji, która finansuje  jego ''dzieła'', które merytorycznie są na poziomie szkolej podstawówki, albo jeszcze niżej.

Pytanie, o czym gada Cejrowski ?

 Mówi on o filozofii Buddyjskiej, która jest trudna, czy mówi on o elementach społecznego  kultu, gdzie po wielu stuleciach filozofia zmieniła się w pewną  hierarchiczną, religijną strukturę i z filozofii zrobiła się religia.

To są wogóle dwie różne rzeczy - filozofia i kult filozoficzny.
Tymczasem pan Cejrowski wrzuca do jednego worka wszystko razem.
Dla niego buddyzm to Budda, który jak sam powiedział ćwiczył jogę, która polega na nie oddychaniu i staniu na jednej nodze. Z kolei zapalanie świec, zniczy  to oznacza gusła.
Ale, takimi samymi gusłami, tylko w innym opakowaniu może być zapalanie zniczy na grobach swoich zmarłych, czy kładzienie kwiatów.

Ale w tym wszystkim już nie chodzi oto, tylko chodzi o postawę społeczną pana Cejrowskiego, który zamiast zgłębić tematykę -  nie zostawia żadnego miejsca dla wolności myśli, wolnej wymiany poglądów, lecz zajmuję się tzw. pospolitym krytykanctwem, a takie istoty są niebezpieczne społecznie. Pozatem wątpie, że robi to za darmo, lecz robi po to, ażeby nabić  sobie trochę kasy.





Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 14, 2012, 20:13:28
I się nagle okazuje, ze WC służy Luckowi ... ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 14, 2012, 22:20:10

 Z pewnością Astre jesteś tysiąckrotne mądrzejszy od Cejrowskiego, ale mniej skuteczny :(

Ya nie potrzebuje żadnych pochwał, że jestem od kogoś tysiąckrotnie  mądrzejszy.
Skąd wiemy, że ktoś jest od nas mądrzejszy, lub głupszy ?  Na jakiej podstawie wydajemy takie sądy, a właściwie -  osądy ?...!

Jeżeli chcesz świadomie żyć, a nie tylko sobie żyć, to oducz się takich rzeczy, gdzie prawda o kimś polega na porównywaniu jednych do drugich.

Myślę, że wyraziłem się jasno !



 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 14, 2012, 22:58:21
Cejrowski jest tylko bardziej medialny niż Astre (przepraszam za porównanie). Obaj wyrażają się jasno z tym, że u Cejrowskiego "jasno" nie idzie w parze z sensem. O mądrości nie wspominam nawet.

Zatem mamy taką oto sytuację, że medialny człowiek jest skuteczny i jegoż to za wzór sie ma (byle jaki, ale wzór). W myśl dzisiejszej zasady, że kogo nie ma w telewizji to w ogóle nie istnieje ;) A Cejrowski istnieje.



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 14, 2012, 23:14:18
Podejrzewam, że  postawa Cejrowskiego  ma  swe źródło  w częstych kontaktach z szamanami z Am. Pd.  i ludźmi  mającymi objawy klasycznego opętania  przez istoty duchowe "niskiego astrala".

Uczestnictwo w egzorcyzmie "na żywca" daje trochę do myślenia.
Ks. Natanek w nich   uczestniczył , teraz  opowiada o tym z przejęciem w kazaniach. Wykazuje także podobną postawę do Cejrowskiego.

Dziwi mnie trochę reakcja Newsweeka, który nie zdecydował się na publikację wywiadu z  Cejrowskim .

No, ale dla nich zaświat to jakieś bajki, a w tym  wykonaniu  bajki "drastyczne".

Puścili w końcu ten wywiad do netu,   ale nawet tam  nie omieszkali go złagodzić, no bo te demony ich szef - Lucyfer to jakieś bzdury  ;D:

http://teleshow.pl/gid,14327782,img,14327825,kat,1024837,title,Wojciech-Cejrowski-dumny-katol-o-zdradkach-innowiercach-i-demonach-Szykuje-sie-kolejny-skandal-Wojciech-Cejrowski-radykalny-do-bolu-katol,galeria.html


 



 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 00:27:22
przedewszystkim demony sa w ludzkim umysle i jezeli brak kontaktu z wyzsza jaznia wtedy pojawia sie opetanie..albo syntetyk :) tak chyba wyglada duza czesc swiata..(a wszystko jest podsycane przez lucfera min media itd :)
a cos takiego jak egzorcyzm przynosi mi sie wydaje odwrotny skutek jezeli ktos nie jest prawdziwie uduchowiona osoba i nie  jest jego intencja leczenie osoby..
tylko np wladza nad demonem...min jest tego przyklad w filmie witches z nicolasem cagem to ksiadz egzorcysta przy pomocy ksiegi nomen omen ''klucz salomona'' :) chcial ''wyrzucic'' demona :) podobnie jest tez w rytuale z hopkinsem


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 15, 2012, 05:57:37

Tymczasem pan Cejrowski wrzuca do jednego worka wszystko razem.

typowa manipulacja mediów społ.,-
wyciągamy z "kapelusza" tylko to co służy poparciu naszej tezy, "powięszamy to x100" i podstawiamy prze oczy masom bezwolników Tv, itp.

przedewszystkim demony sa w ludzkim umysle

dokładnie, żyją/egzystują wyłącznie jeżeli je dokarmiamy swoimi emocjami/myślami..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 15, 2012, 08:14:03
przedewszystkim demony sa w ludzkim umysle i jezeli brak kontaktu z wyzsza jaznia wtedy pojawia sie opetanie..albo syntetyk :) tak chyba wyglada duza czesc swiata..(a wszystko jest podsycane przez lucfera min media itd :)
.................................
..coś takiego jak egzorcyzm przynosi mi się wydaje odwrotny skutek jezeli ktoś nie jest prawdziwie uduchowioną osobą

Szkolenie Istot Ludzkich w 3-ciej gęstości, tu na Ziemi,  to prawdziwa jazda bez trzymanki, szczególnie dla Tych  "materialnych" androidów - praktycznie są bezbronni i to  nawet przed najbardziej prymitywnymi  istotami- demonami  4-tej gęstości.

Co prawda Najwyższa Gęstość  relegowała do pomocy   ludziom "Anioły"   w tym  tego  najwyższego

          Arch.  Michaela :

(http://www.youangelyou.com/images/Archangel-Michael.jpg)

Akurat na tym obrazku   Arch. Michael   poskramia niewidocznego dla nas Reptoida 4 gęstości.

Jest tylko jeden warunek - trzeba wiedzieć o jego istnieniu  i prosić Go o  pomoc.



    I tu Cejrowski zauważył  wyższość  Katolicyzmu   nad szamaństwem  Am. Południowej 

  i......   religiami z Azji   gdzie tego typu ochrony  praktycznie nie ma , a jak jest  oznacza  raczej  współpracę  z istotami lucyferycznymi 6 gęstości -  "Dającymi Wolność"  i Światło Wiedzy , a nie  tych Wyższych Gęstości, czyli poziomu Świadomości Chrystusowej  - "Dającymi Jedność w Bogu i Miłość".

Mistrzowie Wiedzy Tajemnej, np. Rudolf Steiner,  podkreślają jednak, że czas  "dominacji"   Michaela  obecnie kończy się

i nadchodzi    Gabriel
  , czyli   ocena ,  prześwietlanie dusz  i oczyszczanie Planety.

Kontaktu  z nim doznał  D. Sugier - najsławniejszy   "cielesny wagarowicz"w Polsce - inaczej obe-nauta.

 odc. 13 jego bloga pt. prześwietlanie:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7907.msg91779#msg91779


Michael jednak nadal  pomaga  ludziom  męczącym  się w skafandrach 3-ciej gęstości - to chce  podkreślić  Cejrowski  swoją postawą.

Warto wg mnie z tej pomocy korzystać- póki jest dostępna.

Może trudno w to uwierzyć,  ale  istnieje pewne prawdopodobieństwo,

że  rasa biała   z Europy   otrzymała od "Niebios"  najlepszą, najbardziej optymalną dla tego okresu i rozwoju Ludzkich Mas  religię    ???


, choć wymaga ona pewnie sporej reformy  i odnowy.



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 15, 2012, 08:57:21
..może i tak, jednak Cejrowski jako kolejny "mesjasz" jedynie słusznej drogi  ???
a co do KRK- to wiadomo jaki będzie wynik "prześwietlania"  >:D
ktoś, obojętnie kto, kto twierdzi, iż zna założenia "planu" i tym bardziej jego sposób wdrażania i realizacji,-
jest zwykłym hochsztaplerem, no ale opinie można mieć różne w tej materii.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 15, 2012, 09:24:08
Lucyfer (także Lucyper, z łac. – niosący światło; lucis dopełniacz od lux: światło; ferre: nieść) – we współczesnej oraz późnośredniowiecznej myśli chrześcijańskiej jeden z upadłych aniołów.
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/51/Venus-real.jpg/250px-Venus-real.jpg)
W starożytnym Rzymie termin ten stosowany był przez astrologów do określenia Gwiazdy Porannej, czyli planety Wenus widocznej nad horyzontem przed wschodem Słońca. Słowo było najprawdopodobniej dosłownym tłumaczeniem greckich eosphoros (eώσφορος) – "niosący świt" lub phosphoros (Φώσφορος) – "niosący światło".

W nomenklaturze chrześcijańskiej imię to pojawiło się najprawdopodobniej po raz pierwszy w łacińskim przekładzie Biblii dokonanym pod koniec IV w. n.e. przez św. Hieronima ze Strydonu, zwanym Wulgatą. Znajduje się ono w:
Księdze Izajasza 14,12. W oryginalnym tekście hebrajskim występuje ono jako helel ben-szachar (הילל בן שחר po hebrajsku). Helel oznacza planetę Wenus, zaś ben-szachar to świetlisty syn poranka.
    2 Piotr 1:19 "I mamy mocniejszą mowę prorocką, której pilnując jako świecy w ciemnem miejscu świecącej, dobrze czynicie, ażby dzień oświtnął, i jutrzenka (lucyfer) weszła w sercach waszych."

Do czwartego wieku, nie ma związku pomiędzy Lucyferem i diabłem. Zobacz, na przykład: św. Lucyfer, czy hymn Carmen aurorae.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lucyfer  ;D



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 10:29:49
no Lucyfer to kazda jasnosc -wiedza ktora chce odciagnac czlowieka od czystego serca bo to bedzie oceniane - czyli wszelki przepych jak w kk jest lucyferyczny :)

izajasz
"O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów!" (Iz. 14:12)
ezechiel
 Pan skierował do mnie te słowa: 12 "Synu człowieczy, podnieś lament nad królem Tyru i powiedz mu: Tak mówi Pan Bóg:
Byłeś odbiciem doskonałości,
pełen mądrości i niezrównanie piękny.
13) Byłeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okryciem twoim były wszelakie drogie kamienie: karneol, topaz i jaspis, chryzolit, beryl i onyks, szafir, rubin i szmaragd; ze złota zrobione były twoje bębenki, a twoje ozdoby zrobiono w dniu, gdy zostałeś stworzony. (14) Obok cheruba, który bronił wstępu, postawiłem cię; byłeś na świętej górze Bożej, przechadzałeś się pośród kamieni ognistych. (15) Nienagannym byłeś w postępowaniu swoim od dnia, gdy zostałeś stworzony, aż dotąd, gdy odkryto u ciebie niegodziwość.

te slowa odnosza sie do krola Tyru - tez utozsamianego z Luctferem i Hiramem Abifem - czyli konstruktorem swiatyni jerozolimskiej...

wiedza powinna byc swiadomoscia :)

http://www.youtube.com/watch?v=m7_tBUWCn4o

a niestety cala cywiliacja jest planem szatanskim i lucyferycznym..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 15, 2012, 10:40:12
LUDOLFINA.
LU - Cyfra.

Jasne, ze chodzi o WIEDZE! Nieuk zawsze bedzie uciekal od szkoly.

Cyt. za Wiki

"Liczba π (czytaj: liczba pi), ludolfina[1] – stała matematyczna, która pojawia się w wielu dziedzinach matematyki i fizyki. W geometrii euklidesowej π jest równe stosunkowi długości obwodu koła do długości jego średnicy. Można też zdefiniować π na inne sposoby, na przykład jako pole koła o promieniu równym 1 albo jako najmniejszą dodatnią wartość x, dla której .
 
Liczba π z dokładnością do 200 miejsc po przecinku:
 π = 3,14159 26535 89793 23846 26433 83279 50288 41971 69399 37510 58209 74944 59230 78164 06286 20899 86280 34825 34211 70679 82148 08651 32823 06647 09384 46095  50582 23172 53594 08128 48111 74502 84102 70193  85211 05559 64462 29489 54930 38196...

Stałe matematyczne
 
definicja • lista
 
Najważniejsze stałe
 


π
 
stosunek obwodu do średnicy koła
 


e
 
Podstawa logarytmu naturalnego
 


φ
 
złoty podział odcinka
 


γ
 
stała Eulera-Mascheroniego
 

--------------------------------------------------------------------------------



κ
 
stała Chinczyna
 


A
 
stała Apéry'ego
 


δ
 
pierwsza stała Feigenbauma
 


α
 
druga stała Feigenbauma
 


K
 
stała Catalana
 

Inne stałe
 
Λ • EB • M • B2 • B4 • B´L • K • C2
 
Tematy powiązane
 
„Najpiękniejszy wzór matematyki” • Dzień Liczby π • Liczby Fibonacciego • Srebrny podział odcinka
 
Symbol π wprowadził w 1706 roku William Jones w książce Synopsis Palmariorum Mathesos (π jest pierwszą literą greckiego słowa περίμετρον - perimetron, czyli obwód) a rozpowszechnił go później Leonhard Euler. Liczba π jest znana także jako stała Archimedesa lub ludolfina – tak została nazwana na cześć Ludolpha van Ceulena (obaj obliczyli przybliżone wartości π).


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 11:04:02
no wlasnie to tylko zludzenia :) cypher to zdrajca :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 15, 2012, 11:25:57
Bo ten caly Boski plan - to wlasnie swiat DIGITALNY!

Binary digit - jest to najmniejsza jednostka informacji potrzebna do określenia, który z dwóch równie prawdopodobnych stanów przyjął układ. Liczba binarna czyli w dwójkowym systemie liczbowym (0 = fałsz, 1 = prawda).

Mysle, ze Lucyfer postapil "Fair" :)

Ale nie pasuje to widac "gorze", wykradl wiedze i dzieli sie nia z ziemskim motlochem, i to za friko!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 11:43:16
no wlasnie lucypher to 0 - falsz :) szyfr :)
on stworzyl ten swiat wierzac ludzi i zabierajac im dusze :) albo caly czas go przekodowuje :)

celem ludzi jest zdanie sobie sprawy z wyzszej rzeczywistosci i wybranie pigulki :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 15, 2012, 11:44:31
Bo ten caly Boski plan - to wlasnie swiat DIGITALNY!

Binary digit - jest to najmniejsza jednostka informacji potrzebna do określenia, który z dwóch równie prawdopodobnych stanów przyjął układ. Liczba binarna czyli w dwójkowym systemie liczbowym (0 = fałsz, 1 = prawda).

Mysle, ze Lucyfer postapil "Fair" :)

Ale nie pasuje to widac "gorze", wykradl wiedze i dzieli sie nia z ziemskim motlochem, i to za friko!

też lubię mity greckie-
"Według mitów greckich Prometeusz ulepił człowieka z gliny pomieszanej ze łzami. Duszę zaś dał mu z boskiego ognia, którego parę iskier ukradł z rydwanu boga Heliosa. Człowiek Prometeusza był o wiele słabszy od tytanów, był trzy razy niższy, jego ciało ledwo się trzymało na wątłych nogach, a kruche paznokcie pękały pod choćby najmniejszym ciężarem. Jedynie jego postać różniąca się od innych zwierząt, była niczym żywy obraz bogów.

Widząc to, Prometeusz przemycił ogień dla ludzi w kawałku drewna, z pozoru wilgotnym, ale w środku suchym. Tytan uczynił to, mimo iż wiedział, że było to wbrew woli Zeusa, który uważał ogień za przywilej bogów. Potem Prometeusz nauczył ludzi przetapiać metale, gotować jedzenie, uprawiać rolę, kuć zbroje, budować domy, czytać, pisać i ujarzmiać siły przyrody.

Zeusowi nie podobał się człowiek...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prometeusz_%28mitologia%29


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 11:44:36
Ona jej nie wykradła ona ją po prostu posiada i ma prawo przekazywać co nie bardzo podoba się co niektórym... ale cóż? zatem opowiastki o Lucyfer okrutnej mnożą się za sprawą bojących się równie mądrych jak oni.
Lucyfer to Gwiazda Jasna , Gwiazda Matka naszego systemu , to ona gra główną rolę w naszym kodzie DNA i ona aktywizuje kolejne przestrzenie Pola Morfogenetycznego.
Wszystko to rola Lucyfer , mądrzy wiedzą głupi boją się wiedzy.

Kiara :) :)


ps. Zeus - Bug Burzy - Zeus Gromowładny nigdy nie chciał dopuścić do zaistnienia oświecenia w śród Ludzi, no cóż? stało się....


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 11:55:47
wiedzy ciekawe jakiej, i jakiego oswiecenia..?:) przeciwienstem Lucyfera jest Jezus i Michal i jego krolestwo to cala wiedza :)

trzeba pamietac ze lucyfer czesto podszywa sie pod aniola swiatlosci :)


Lucyfer jest synem jutrzenki

Jezus jest jutrzenka :)


Ja, Jezus, wysłałem anioła mego, by poświadczył wam to w zborach. Jam jest korzeń i ród Dawidowy, gwiazda jasna poranna" (Obj. 22:16).


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 12:05:48
Niebezpieczne te Twoje wywody za chwile okaże się że Jezus to kobieta....  :o bo Jutrzenka to Gwiazda Matka!

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 12:12:05
coz Jezus jest Bogiem, w koncu w Maryje wcielila sie shekinah :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 12:18:44
To w końcu jest Synem Boga czy Bogiem? Ilu tych Bogów ma kk? On nigdy nie nazywał siebie Bogiem , może warto to wiedzieć? A może to odwrotnie iż shekinah obdarowała tą kobietę swoją miłością? Bowiem shekinah przejawia się w każdym Człowieku.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 15, 2012, 12:24:09
Cytuj
no wlasnie lucypher to 0 - falsz szyfr
on stworzyl ten swiat wierzac ludzi i zabierajac im dusze albo caly czas go przekodowuje

celem ludzi jest zdanie sobie sprawy z wyzszej rzeczywistosci i wybranie pigulki

Tak wlasnie ucza w szkole. 1=prawda, a 0=falsz, w istocie to 1 jest odpowiednikiem napiecia w obwodzie, a zero oznacza cisze, brak ladunku.
Prawa logiki sa jasno i konkretnie sformulowane, tak jak i teoria zbiorow. Np. implikacja "jesli z 0 wynika 1 to jest JEDEN!" ale gdy z 1 wynika 0 to jest to ZERO.

Swiata Lucyfer nie stwarzal, ani Jezus, ani Michal, to jeszcze wyzsza poleczka, i w istocie jest stworzony nie po to, abysmy sie na naszych watlych konczynach uginali pod ciezarem bytu, lecz abysmy byli swiadomi i szczesliwi, OSWIECENI.

Co do Prometeusza, to nagrody nie dostal, Zeus kazal przykuc go do skal Kaukazu i wielki sep wyrywa mu watrobe, ktora wciaz odrasta.

Zeus bal sie INTELIGENCJI!

Ciekawe kto to Szatan?


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 15, 2012, 12:30:05
..zabawne jest to odwracanie kota ogonem,-
lub też- "Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne." — wiadomo kto ;D

pozdro ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 12:31:37
Cytuj
Zeus bal sie INTELIGENCJI!

On raczej bał się mądrości w śród Ludzi , bo wówczas dorównają mu, a to dla niego nie do przyjęcia opcja. Szatan? Kumpel z innego czasu kolejna opcja tego samego. "Czarny charakter" nie w potocznym rozumieniu zła a w zauważeniu braku światła , dzisiaj jest już inny , bardziej świetlisty jednak osobowość ta sama. Fajny koleś! :-* ;D

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 15, 2012, 12:37:08
Mialam na mysli madrosc! Przyjelam taka zasade, ze madrosc lacze z inteligencja. Nie koniecznie wyuczeniem, bo wsrod pseudo wyksztalciuchow mizernie z ta madroscia. Widac jest to domena Bogow.
Co do Olimpu, to odzwierciedla uklad ten faktyczny podzial rol na stopniu kierowniczym. 6 Bogin i 6 Bogow. Rada Centralna.
Ciekawe, ze nie JEDEN "sekretarz generalny". Bo wszyscy mieli swoje domeny polaczone w siec. I wiedzieli, ze jeden bez innego nie bedzie mogl egzystowac.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 15, 2012, 12:43:22
Jak juz doszlismy do Olimpu, to nie zapominajmy o strawie boskiej. Nektarze i Ambrozji.
A moze to ormus?
Strawa niebianska.
//A innym kaza jesc trawe, albo zywic sie swiatlem...//


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 12:48:26
no coz dziewczyny zawsze kusilo do zlego :) wlasnie mamy oswiecony swiat  i Krolestwo Boze na Ziemi..gdzie sie choduje ludzi i ludzie sa coraz glupsi choc moga miec troche technicznych wiadomosci:)

jest Ojciec, Syn i Duch sw tak to wyglada w katolicyzmie i zydowska kabala rowniez to potwierdza :)

Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
Ewangelia Jana 14,6

ana 10:30: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”

przyjmuje sie ze swiat materialny  powstal z buntu szatana - lucyfer byl tak dobry ze dal ludziom implant w postaci technicznych mozliwosci i budowania miast..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 15, 2012, 12:51:07

Mysle, ze Lucyfer postapil "Fair" :)

Ale nie pasuje to widac "gorze", wykradl wiedze i dzieli sie nia z ziemskim motlochem, i to za friko!

Ja wiem czy takie friko.

Na Ufo-forum  poznałem kolesia, który twierdził, że był reptoidem (chyba w 3-ej Gęstości) i wraz ze swoimi pokrytymi łuskami kompanionami,  przy pomocy  Wiedzy i Technologi  rozwalali całe planety  ino się kurzyło.

jak w "Rodzinie Galaktycznej" Wojmusa:

(http://osiem.com.pl/images/produkty/ksiazki5/galaktyczna_rodzina.jpg)

Zatem "Góra" ma prawo być trochę "zdenerwowana"  na Lucusia.



No, ale ów znajomy twierdzi, że  po wcieleniach ludzkich (chyba "karnych"?)   ,  poczuł miętę do kobitek i Coś nawet więcej   i  że przeszedł do obozu Chrystusa.
Inkarnował się w Polsce, więc kto wie?

Ostatnio smsował mi nawet że jest  gorącym zwolennikiem jego  Intronizacji !!!
coś w tym stylu jak tu:
www.intronizacja.pl


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 15, 2012, 13:07:46
Brzmi logicznie, bo jedni posiadajac wiedze beda NISZCZYC, a inni BUDOWAC.
Po co siegac do galaktycznych wojen, wystarczy przerzucic wodze fantazji nad morze, tam gdzie zloty piseczek i lagodna fala, cieplutko i milutko, nad woda dzieciaki bawia sie w budowanie zamkow z piasku, a na kocykach wyleguja sie trzpioty, ktore tylko czatuja na ukonczenie zmudnej pracy, aby wskoczyc na budowle i zniszczyc. Po co to robia? Ano dla JAJ! He he he:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 14:58:17
Cytuj
jest Ojciec, Syn i Duch św tak to wygląda w katolicyzmie i żydowska kabała również to potwierdza Uśmiech

Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.
Ewangelia Jana 14,6

ana 10:30: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”

A nie potrafisz wyobrazić sobie iż "Ojciec" to jest Matryca nad przestrzenna, "syn" to jest Człowiek a Duch św. to wcielona Iskra z Matrycy -Ojca? Ojciec i Syn to jedno , jedno i to samo bo Syn jest tylko wydzieloną Iskrą z Ojca. Do Ojca zawsze jest powrót przez Syna bo Iskra życia wraca po wcieleniu do Ognia życia z którego wyszła żeby się wcielić.
Przecież to oczywiste że Ja ( Syn) i Ojciec to jedno. Kto się wcielił na ziemi czy w innym materialnym świecie musi przejść drogę życia poznając na niej wiedzę prowadząca do odkrywania prawdy. Nie ma inaczej.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 15, 2012, 15:08:23
Cytat: quetzalcoatl44
Lucyfer jest synem jutrzenki
Hesperos (także Hesper, Hesperus, Gwiazda Wieczorna[1], gr. Ἓσπερος Esperos, łac. Vesper, Vesperus ‘wieczorny’) – w mitologii greckiej bóg i uosobienie Gwiazdy Wieczornej (planety Wenus).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hesperos_%28mitologia%29


Cytat: quetzalcoatl44
Jezus jest jutrzenka  :)
Ja, Jezus, wysłałem anioła mego, by poświadczył wam to w zborach. Jam jest korzeń i ród Dawidowy, gwiazda jasna poranna" (Obj. 22:16).
Phōsphóros ‘niosący światło’, Ἐωσφόρος Eōsphóros ‘niosący świt’, łac. Luciferus, Lucifer ‘światłonośny’, ‘przynoszący światło’, ‘gwiazda poranna’) – w mitologii greckiej bóg i uosobienie Gwiazdy Porannej (planety Wenus).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fosforos_%28mitologia%29


Pierwotnie Fosforos i Hesperos byli uważani za odrębne postacie, natomiast w późniejszym czasie – za jedno bóstwo


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 16:08:35
I co uważasz iż Wenus -Jutrzenka -Gwiazda Matka to aspekt męski? Bo ktoś sobie tak napisał i chciał zatrzeć prawdę? niech sobie piszą co chcą ,prawdy zmienić się nie da. Lucyfer =Wenus = Gwiazda Jasna= Gwiazda Matka = aspekt żeński. Nie da się tego zmienić.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 15, 2012, 16:40:14
Cytat: Kiara
Lucyfer=Wenus = Gwiazda Jasna= Gwiazda Matka = aspekt żeński. Nie da się tego zmienić.

Lucyfer=Wenus=Afrodyta+Hermes=Hermafrodyta  ;D



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 16:44:57
Cytuj
Lucyfer=Wenus=Afrodyta+Hermes=Hermafrodyta  Duży uśmiech
Taką opcje wymyślili zboczeni faceci ze strachu przed kobiecością ;D ;D


Ta postać była i jest wzorcem kobiecości zarówno energetycznym jak i fizycznym i nigdy się to nie zmieni, no ale każdy może wierzyć w to co chce.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 17:13:06
no wlasnie wazne sa te rozne aspekty Jezus uosoba swiatlo, zycie i milosc - Jezus jako wcielenie shekinah (kobiecy aspekt Boga) ustanowil nowe przymierze i polaczenie miedzy Bogiem a ludzmi

a swiatlo innego lucyfera np befometa wiedze na manowce :) ktory posluguje sie symbolem wenus

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a4/Baphomet.png/200px-Baphomet.png


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 15, 2012, 17:25:35
Cytat: Kiara
I co uważasz iż Wenus -Jutrzenka -Gwiazda Matka to aspekt męski?

Jutrzenka (Gwiezdna matka) = Eos

Eos (także Świt, Jutrzenka[1], gr. Ἠώς Ēṓs ‘jutrzenka’, łac. Aurora ‘jutrzenka’, ‘zorza’) – w mitologii greckiej tytanida, bogini i uosobienie zorzy porannej, brzasku i świtu[2][3].

Należała do drugiego pokolenia tytanów[4]. Była bóstwem związanym z kultem jutrzenki. Według wierzeń starożytnych Greków każdego świtu przemierzała niebo na lekkim rydwanie, zaprzężonym w parę białych lub różowych koni – Lamposa (Świecącego, Jasnego) i Faetona (Promiennego, Błyszczącego)[5][6][7]. Swą wędrówkę rozpoczynała (wynurzała się z fal Okeanosa) na Wschodzie i kończyła (zanurzała się w falach Okeanosa) na Zachodzie, po drugiej stronie widnokręgu[8]. Otwierała „wrota dnia” (bramę nieba) przed wozem Heliosa[9][10]. Rozpraszała mroki nocy, zwiastowała światło dnia ludziom i bogom[11][12][13].
Jej nadejście zapowiadał Fosforos (Gwiazda Poranna) – „jaśniejący syn Jutrzenki”[14][15][16].

Była bardzo kochliwa. Uprowadziła i uwiodła kilku mężczyzn, m.in.: olbrzyma Oriona, Kefalosa, Klejtosa[2][7][9]. Ze swoim pierwszym mężem, tytanem Astrajosem, miała liczne potomstwo, m.in. Gwiazdy[uwaga 1][21], Fosforosa (Hesperosa; bóstwo uosabiające planetę Wenus)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eos_%28mitologia%29

Phōsphóros(Wenus poranna) + Hesperos(Wenus wieczorna)= dzieci Eos(jutrzenki)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 15, 2012, 17:43:52
Czy Lucyfer to kobieta? Moze i tak, ale wlasnie takie madre kobiety byly przesladowane, palone na stosach, a nawet Lazariew straszy, ze przez ta emancypacje zachodnia i tak wroca pokornie (w nastepnym wcieleniu) do takich obozow rodzenia jak np. Afganistan & Co.
Sama spotkalam sie w zyciu z contra, ze jak juz masz wiedze, to chyba jestes "babo-chlopem":)
"Plascy" trzymaja sie twardo i zawsze beda miec argumenty, aby kobiety zdolowac. Jakos swiat nie specjalnie wdzieczny Matce....:(


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 15, 2012, 17:55:38
coz kiedys kobiety palone byly na stosach a teraz walcza o skrobanki taka emancypacja :) - od lucka :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Auseklis

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Auseklis&ei=BRxiT4uiHI2WswbmrvDzDg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&ved=0CC8Q7gEwAQ&prev=/search%3Fq%3Dauseklis%26hl%3Dpl%26biw%3D991%26bih%3D547%26prmd%3Dimvns

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://symboldictionary.net/%3Fp%3D754&ei=3BxiT9e_EcnktQbnmeTxBQ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=2&ved=0CCwQ7gEwAQ&prev=/search%3Fq%3Dausekliss%2Bchristian%26hl%3Dpl%26biw%3D991%26bih%3D547%26prmd%3Dimvns

kij ma zawsze 2 konce trzeba umiec odpowiednio wybierac :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 15, 2012, 19:38:54
Nie przejmuj się Lady to tylko strach facetów przed mądrościom kobiet, a jak się sami boją to nas straszą. Nie po to kobieta wzrasta i rozwija się żeby w następnym wcieleniu upaść i być degradowana.

Lucyfer-Wenus to aspekt żeński wzorzec pra kobiecości pozostanie nietknięty gdyż niesie w sobie wszystkie kody życia i wiedzy, aspekt męski reprezentuje moc jest siłą napędową istnienia , poszukiwań , długości i trwałości życia.
Razem tworzą piękne rzeczy ,życie nie może się opierać na jednym aspekcie i nie może jeden być zdominowany przez drugi. Musi zaistnieć połączenie miłością w twórczą jednie i harmonijne piękno.
Faceci muszą to zrozumieć , myślę iż już wielu bardzo mądrych to wie i dąży do tworzenia takich pięknych związków.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 16, 2012, 11:58:41

Lucyfer-Wenus to aspekt żeński wzorzec pra kobiecości pozostanie nietknięty gdyż niesie w sobie wszystkie kody życia i wiedzy.................................
Kiara :) :)


Jak w "Seksmisji"

Kopernik była kobietą ...  i Curie Skłodowska też.

A ja sobie myślę, że tak   potężna Struktura  Fraktalna - LUCYFER-   Upadły Książę-Księżna Niższych Gęstości   ma w sobie obydwa  aspekty -  męski i żeński w równowadze.

Tylko że  ty Kiara ,  jesteś kobietą i jak niedawno napisałaś  "żyjesz pięknie wiedzą  Lucyfera"  ,

co oznacza,  że rezonujesz  najsilniej  z   jego  żeńskim aspektem  i stąd wynika,  że silnie postrzegasz w nim  "żeńskość"

Z moich męskich obserwacji wynika, że kobieta to piękna "burza hormonalna" funkcjonująca w cyklu księżycowym, czyli 28 dni, a rezonans to tu częste zjawisko.

R.Steiner - mężczyzna, raczej nie dostrzegał  tej kobiecości LUCYFERA,  bo  rezonował  z NIM     "po męsku" :)

To Lucyfer z  16 metrowej rzeźby Steinera.

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTxf-XftPpjRz-i6cLcaEizjABjVSCf7oVtBm9FdLwhDRivUYZKgg)

inna sprawa
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRgbq8nt7esCJp7DE4QERoNA_JDa7P3hfeBxaPZ-pPv9PUV2xIsQA)
że chciało mu się tak dłubać.



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 16, 2012, 12:29:26
Ależ oczywiście .. każdy z nas ma w sobie dwa aspekty zarówno żeński jak i męski co wcale nie przeszkadza posiadać osobowość fizyczną i duchową w jednym z nich i przejawiać ja zarówno energetycznie jak i fizycznie.

Co byś nie twierdził to wzorzec męski odbija męski a żeński żeński wzorzec.. ale ... niesamowita perfekcja żeńskości pozwala jej na urodzenie dziecka płci zarówno żeńskiej jak i męskiej. Czego mężczyzna zrobić nie może pomimo posiadania w sobie również dwóch aspektów męskiego i żeńskiego. Rozumiesz różnicę? Męskość reprezentuj moc , żeńskość wiedzę , cały jej depozyt na temat żeńskości i męskości.
Dlatego ten kto reprezentuje wiedzę ( a nie informacje na jakiś temat) zawsze jest aspektem żeńskim.

Ponieważ R.Steiner - mężczyzna w fizyczności reprezentował swój silniejszy  aspekt męski - moc , uzupełniał swój żeński wiedzą Lucyfer, rezonował z nią w tym co mu było potrzebne w wiedzy.
Z tej samej wiedzy inaczej korzystają mężczyźni inaczej kobiety i nie wygląd zewnętrzny o tym decyduje a aktywność określonej półkuli mózgowej dominującej osobowość.

I jeszcze jedno...   manipulacja słowami , upadek? a może normalnie zejście w celu doświadczania w  określonych warunkach wiedzy na określony temat? Zanurzenie się w gęstości materii w celu poznawania swoich zachowań , reakcji i odczuć w tych warunkach?
Czy zejście do piwnicy i robienie tam czegoś, poznawanie , tworzenie w tych warunkach, a nawet mieszkanie czasowe kogoś z wielką wiedza jest jego upadkiem?
Trzeba się zastanowić nad tym co się bezmyślnie powtarza i zacząć rozumieć  proces ewolucji poznawczej. Żeby poznać wzrost i rozwój rośliny zaczynamy eksperyment od depozytu ziarna w ziemi ( ciemności) oglądu tam procesów kiełkowania, a następnie wychodzimy na powierzchnie ziemi by oglądać wzrost kiełków.
Z Ludźmi jest identycznie my jesteśmy tym zasianym  ziarnem życia kiełkującym ale zarazem obserwującym ten proces naukowcem.

Kiara :)


ps.
Cytuj
R.Steiner - mężczyzna,  nie dostrzegał  tej kobiecości LUCYFERA,  bo  rezonował  z NIM     "po męsku"

Wielką sztuką Lucyfer jest prowadzenie rozmów czytelnych dla rozmówcy w jego stylu.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 16, 2012, 12:46:52
Cytuj
R.Steiner - mężczyzna, raczej nie dostrzegał  tej kobiecości LUCYFERA,  bo  rezonował  z NIM     "po męsku"
Wielu mezczyzn, rezonuje "po mesku" :) Rzekomo najwyzsza milosc to milosc faceta do faceta;)
Steiner widac antyfeminista, co moge tylko potwierdzic, ale nie z nami te sztuczki!:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 16, 2012, 12:50:19

I jeszcze jedno...   manipulacja słowami , upadek? a może normalnie zejście w celu doświadczania w  określonych warunkach wiedzy na określony temat? Zanurzenie się w gęstości materii w celu poznawania swoich zachowań , reakcji i odczuć w tych warunkach?
Kiara :)
...................................

Wielką sztuką Lucyfer jest prowadzenie rozmów czytelnych dla rozmówcy w jego stylu.

Czy to taka sztuka? No nie wiem. Chyba każdy trochę dostosowuje się do rozmówcy.
......................

Ja nie manipuluję słowem upadek,  bo to rzeczywisty "status"  tej Istoty Duchowej, odciętej od Najwyższej Gęstości.

Egzystuje np.   grubo poniżej np.  Michaela  i Gabryela.

I to nie Bóg- Stwórca odciął się  od  Lucyfer-a lub ki   tylko  On(a)   sam  (pycha i ego).

No, ale i tak Lucyfer przedstawia się o wiele lepiej od innego Upadłego Anioła- Mefistofelesa vel Arymana- księcia popędów zwierzęcych.

"symbolicznym" okiem  dr Steinera:


(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTNqpVYGgxl8y3cV8WQlaplgNu4jzEmV7BT6cop8CVQ41GKSTeNrg)


.......
Czyli Kiaro,  nie upadek  Lucyfera, a zejście w niższą gęstość  w celu doświadczania?

Ok, tylko myśląc w ten sposób stwierdzimy, że np. Hitler    zszedł sobie w  trzecią gęstość, aby   doświadczyć jak to jest   wyrżnąć   wszystkich Żydów  z Europy.

W sumie racja, bo to tylko likwidacja ciał fizycznych ,   ale z poziomu naszego, ludzkiego  postrzegania   to był  jednak upadek moralny duszy Hitlera  :-\



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 16, 2012, 13:08:41
A czy Ty go osobiście widziałeś tego Arymana, albo tą Lucyfer? czy tylko tak powtarzasz jak klakier co powiedzieli inni?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 16, 2012, 13:22:28
Oczywiście, że nie,


 ale bazuję na wielokrotnie zdywersyfikowanych przekazach, także Twoich, z których wynika upadek tej Istoty :) :)

Lucy  jest piękny  :) :)  To Światło!!!  Ta Wiedza!!!

No, ale ja wybieram Chrystusa, bo w tej części  Kosmosu innego połączenia z Najwyższą Gęstością nie ma.

On jest Drogą, Prawdą i Życiem   :) :)

Innego Mesjasza już nie będzie.
...................................

Inspiracja lucyferyczna daje nie tylko wiedzę, ale i błędne postrzeganie rzeczywistości.

Bo w ogóle nie liczy się - jak pisałaś  Twój indywidualny Plan Rozwojowy - to kłamstwo to właśnie inspiracja lucyferyczna !!!

Liczy się tylko  cała  Ludzkość (winnica) i to co chce dla niej  Stwórca  i w pełni zjednoczony  z Nim     Winogrodnik Ludzkości - Chrystus





Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 16, 2012, 13:29:11
Cytuj
A czy Ty go osobiście widziałeś tego Arymana, albo tą Lucyfer? czy tylko tak powtarzasz jak klakier co powiedzieli inni?

Wersja "Straszak" Eliphas Lévi.  :)
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a4/Baphomet.png/200px-Baphomet.png)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eliphas_L%C3%A9vi

Wersja "Soft" Stanisław Wyspiański ;)
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f9/Jutrzenka.jpg/300px-Jutrzenka.jpg)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eos_%28mitologia%29

Saule – Słońce. Jedna z głównych postaci bałtyjskich mitów nieba. Suwerenna bogini wyobrażana jako Słoneczna Panna (Saules meita) lub Matka Słońce. O jej rękę zabiegają synowie boga nieba oraz bóg burzy Perkun i księżyc – Meness. Jej łzami były czerwone jagody na wzgórzach. Bałtowie uważali słońce za dzban lub czerpak z którego wylewał się drobny płyn – światło.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Saule

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/64/Eos.jpg/200px-Eos.jpg)



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 16, 2012, 13:31:33
Oscar Wilde napisal powiesc pt. "Portret Doriana Graya", chodzilo o to, ze facet sprzedal dusycke diablu, w zamian za wieczna mlodosc. On sie nie starzal, lecz jego portret.
Widac Steiner chcial zachowac wieczne zycie i przedstawil autoportret wykuty w kamieniu.
Jak ma sie organizacje za soba, to nie sztuka byc na czele, ale Lucek jest sprytniejszy, gdyz spelnia tylko misje, do ktorej zostal powolany, przez Sile Najwyzsza.
Zaznaczam, nie pojawil sie na planie, aby sie puszyc, straszyc, rozkazywac, ale po to, by nauczac.
Jego nauki sa wspolne dla ogolu, a nie tylko WYBRANCOW!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 16, 2012, 16:08:54

Cytuj
ale bazuję na wielokrotnie zdywersyfikowanych przekazach, także Twoich, z których wynika upadek tej Istoty Uśmiech Uśmiech

Lucy  jest piękny  Uśmiech Uśmiech  To Światło!!!  Ta Wiedza!!!

No, ale ja wybieram Chrystusa, bo w tej części  Kosmosu innego połączenia z Najwyższą Gęstością nie ma.

On jest Drogą, Prawdą i Życiem   Uśmiech Uśmiech

Innego Mesjasza już nie będzie.
...................................


No i tu mamy problem! Bo Wenus - Gwiazda Matka- Lucyfer to Jasna Gwiazda otoczona 12 innymi Gwiazdami ( Synami Stwórcy), czyli 13 pośród dwunastu.
W zależności od jej oddziaływania na kolejny dom , sektor w określonym czasie wchodzi w układ miłosny z jednym z książąt i wiedza Jego aspektu jest dominująca na ziemi. To On staje się Mesjaszem na dany czas , Jego  namaści   "Królowa 12 Gwiazd" ( w kk pod Lucyfera -Wenus podstawiono Matkę Jezusa.. ale numer!). Każdy z 12 Książąt ma swój wyznaczony czas i w tym określonym czasie swoje energetyczne zadanie do zrealizowania. Jezus I Książę miał je około 2000 lat temu, ale ponieważ cofnęliśmy się do tyłu do prapoczątku teraz ta rola przypadła innemu Księciu reprezentującemu wodnika. Żeby było ciekawie ( zmieniono nam zodiak pozbawiając 13 znaku) i prawdziwie ryby to wodnik a baran to ryby.  Jednak obecnym ustawieniem nie należny się sugerować bo naprawdę jest inaczej ze względu na ukrycie 13 znaku wężownika.
A że jak na gorze tak na dole wszystko musi się zadziać w realu i odbić w materii.
Tak więc nic nie ujmując Jezusowi ( jest cudowny i wspaniały I książę) teraz pora na kolejnego Mesjasza , będzie nim ktoś inny nie mniej cudowny i gotowy do tej roli.
To tak dla wyjaśnienia , Jezus się pojawi fizycznie ( bo jest cały czas w naszej bliskości) ale dopiero po 12 roku, no może ciutkę wcześniej. On cały czas wspiera ten proces , asekuruje energetyczne zdarzenia i bardzo cieszy się iż tym razem uda nam się w 100%. Tak wielką miłość ma w sobie i nią obdarowuje nas wszystkich. I to było by jedno.
A drugie , ja nigdy nie napisałam iż Lucyfer jest upadły , bo wiem od zawsze iż tak nie jest, czytaj więc ze zrozumieniem a nie życzeniowo.

Ona jest najpiękniejszym dziełem Stwórcy wypełnionym jego miłością i wiedzą , jest Jego żeńskim aspektem powołanym do życia poza nim. potrafisz to zrozumieć i zaakceptować? Jak tak , to zapewne nie napiszesz więcej iż to ktoś oddzielony od najwyższego poziomu Stwórcy bo to Jego żeński aspekt.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 16, 2012, 17:46:18
wiec nastepnym mesjaszem zwiazanym z gwiazda poranna bedzie blizniak quetzalcoatl?:)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.pan-holland.nl/Orakels/Nahui_Ollin.htm&ei=omVjT9bgBM_ktQa37OGwBQ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCMQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3DNahui%2BOllin%2Bquetzalcoatl%26hl%3Dpl%26biw%3D990%26bih%3D491%26prmd%3Dimvnsb

tu quetzalcoatl walczacy z CERN- swiatynia lucyfera :)

http://www.williamhenry.net/dis_maya.jpg

http://www.cern.lc3.pl/wp-content/uploads/2011/08/cern-6.jpg


a tu quetzalcoatl z symbolem venus-krzyzem templariuszy-tesseract jako przejsciem do innego wymiaru :)

http://womensvoicesforchange.org/wp-content/uploads/2009/10/Quetzalcoatl_magliabechiano.jpg


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 16, 2012, 20:49:19
Pewnie by tak było gdyby przyszłość nie zmieniła drogi. Były dwie  opcje jedna z Twoim cudakiem a druga z rybą /wodnikiem. Wenus wybrała drugom drogę i Księcia wodnika dlatego wszystkie plany i przepowiednie nie realizują się wedle tych zapowiedzi. Nie ma kataklizmów , wojen i całej tej plejady okrucieństw. Nie ma i nie będzie pomimo usilnych starań niektórych opcji.
Tym razem nam się udało i wszyscy wojownicy wracają do domu.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 16, 2012, 21:12:56
to nie zaden cudak tylko przewodnik duchowy i wojownik swiatla :) 2012 to powrot quetzalcoatla wodnik symbolizuje wylanie ducha sw co symbolizuje Jezus :)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://projectavalon.net/forum/showthread.php%3Ft%3D18660&ei=YqFjT8CtFMba4QStxcnaBw&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=3&ved=0CD0Q7gEwAg&prev=/search%3Fq%3Daquarius%2Bquetzalcoatl%26hl%3Dpl%26biw%3D1003%26bih%3D455%26prmd%3Dimvnsfdb


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 16, 2012, 21:20:41
Venus zawsze wybierze to co KOCHA!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 16, 2012, 21:27:29


 To On staje się Mesjaszem na dany czas , Jego  namaści ...... 

Jezus I Książę miał je około 2000 lat temu

teraz ta rola przypadła innemu Księciu reprezentującemu wodnika
........................................
Tak więc nic nie ujmując Jezusowi ( jest cudowny i wspaniały I książę) teraz pora na kolejnego Mesjasza , będzie nim ktoś inny nie mniej cudowny i gotowy do tej roli.

Kiara :) :)


Czyli ,  popraw mnie jak źle zgaduję: 

teraz  wg Ciebie   czas  zejście  na Lucyfer..a, czy jakiegoś innego księcia wyznaczonego przez Nią ?

coś jak w  Apokalipsie.



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 16, 2012, 21:33:10
quetzalcoatl i Jezus to wenus :)

lucyfer nie ma nic wspolnego z miloscia tylko z technologia :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Marzec 16, 2012, 22:27:32
Wenus to Isztar (vel Izyda), której najwyższa rada Anunnaków przydzieliła w schedzie zarządzanie Azją. A Quetzalcoatl to - jeśli dobrze pamiętam - Enki, który po marnych rezultatach pozyskiwania złota w Azji i Afryce, przyleciał swoim gwiazdolotem do Ameryki Południowej rabować złoża złota w Andach. Tu się nieźle obłowił! Żaden tam Mesjasz! Ani Wicebóg. Co najwyżej Pełnomocnik Szefa ds. Zwiększenia Wydobycia Interesujących Kopalin.

Za dużo mówicie o mistycyzmie, gęstościach i temu podobnych zagadnieniach metafizycznych. Odcisk podeszwy buta roboczego w pokładach węgla kamiennego datowanych na ok. 400 tys. lat, znaleziony w Ameryce Płn. ("Zakazana archeologia"), dowodzi tezy, że to były działania logistyczne, a nie metafizyczne.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 16, 2012, 22:33:28
To Inanna. Bogini.
Wg pierworodnej wersji, lecz dzieki modyfikacji Lucka, poprostu "fajna babeczka".
W innej wersji wiedzma


A to jedno i to samo = Joanna D'Arc.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 16, 2012, 22:43:26
Tak , ale nie Joanna D'Arc.. Ta dama była spalona na stosie a tamta nie. Ale jak będę miała chwilkę napiszę o jej innych znanych i mniej znanych wcieleniach.

Całkiem fajna zniesmaczają ją zawistni o wiedzę i zazdrośni o wyjątkowość ludzie.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Marzec 16, 2012, 22:45:18
A co do tego ma Joasia z Arc? To przecież zupełnie inna bajka i inne czasy. Choć podziwiam ją za determinację i odwagę. Broniła idei swojego Mesjasza, a ten pozwolił ją spalić (a może nie mógł nie pozwolić!?).


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 16, 2012, 23:19:48
Taniec Wenus na Nieboskłonie  ;)
http://www.youtube.com/v/f4l0DW6iYSc?version=3&


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 16, 2012, 23:28:08
krzysiu Energia Wenus bezpośrednio się nie wciela na ziemi są to jej kolejne aspekty ( ognie życia)wcielające się w różnych czasach w materialne żeńskie ciała i żyjące jako zwykłe  kobiety. Jest to bardzo wiele inkarnacji na ziemi pod różnymi imionami . Praktycznie każdy czas  w którym wcielała się ta Energia miał szansę podarowania Ludzkości przekroczenia wymiaru.
Ci mężczyźni którzy przychodzili jako potencjalni Mesjasze ( zawsze na ziemi był jeden z 12 "książąt") razem z tamtą kobietą tworzyli ewentualność energetycznych zmian. Jednak Ludzkość nie była jeszcze na nie gotowa więc działy się zawsze bardzo tragiczne wydarzenia które uniemożliwiały ten proces.

W dziejach Ludzkości zdarzyło się to bardzo wiele razy i jak do tej pory nie udało ani jeden raz w 100%. Od czasów Jezusa ta Energia inkarnowała na ziemi minimum 10 razy jako kobieta ( ona nigdy nie urodziła się j mężczyzną) żyła jak normalny człowiek w różnych częściach ziemi i miała różne imiona.
Tu czasy nie odgrywają roli , ona rodzi się w różnych czasach. Ostatnie ( znane mi) jej ziemskie wcielenie to Cyganka Natalia w Rosji, piękna ale tragiczna historia ( zresztą jak wszystkie jej życia). Mężem Natalii był Sergiej i tu ciekawostka ( jest to jej bliźniaczy płomień , męski aspekt rozdzielony z nią w trakcie Atlantyckiego eksperymentu). To, ta sama Energia , która w Egipcie znana była jako "Bóg Min" i Żydowski Mojżesz. Te układy niezrealizowanych planów powtarzają się w innych scenariuszach. Zmieniają się tylko scenografie i kostiumy dopasowane do czasów , ale historia jest bardzo starą sagą pewnego rodu....W głównej roli kobiecej zawsze jest ta sama Energia  , nie może być inna bo tylko jedna Energia ma tą osobowość i te możliwości, tylko ona jest strażniczką kodów które przekazuje Ludzkości.

Kiara :) :)

============================================

Taniec Wenus na Nieboskłonie  ;)
http://www.youtube.com/v/f4l0DW6iYSc?version=3&


Piękny ten taniec!


Kiara :) :)

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Marzec 17, 2012, 00:06:45
Te wszystkie "aspekty", "opcje", "wcielenia", "energie", "pierwiastki", itp. - to brzmi, jak rodem z powieści fantasy.
Zobaczymy na jawie, co z tego się ziści. Nie neguję całej tej matafizyki, ale dziś raczej czuję się zmodyfikowanym małpiszonem, niż "wibracją" o n-tej gęstości...


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 17, 2012, 01:11:21
innana to nie lilth :)
 
horus to nie seth :)

venus wciela sie w meskie ciala zeby mogl zaistniec  powiazanie meskiego pierwiastka z zenskim :)

http://www.world-enlightenment.com/Circle-Symbols/image014.jpg

http://3.bp.blogspot.com/-Xof5EJguVa4/TizpNaarLnI/AAAAAAAAB30/NTiElgsm7Pw/s1600/tesseract+1.jpg


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2012, 01:20:08
Cytuj
venus wciela sie w meskie ciala zeby mogl zaistniec  powiazanie meskiego pierwiastka z zenskim Uśmiech

Są to bzdury z chrzanem , piszą je ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia iż jest to nie możliwe.
O reszcie nie będę dyskutować bo szkoda mi czasu.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 17, 2012, 01:26:04
no prosze wytlumacz przeciez sama o tym mowilas :) a statozytne przekazy to poswiadczaja :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2012, 01:36:30
Nigdy o takich 'cudach" nie mówiłam , bo wiem iż tak nie jest , może coś źle zrozumiałeś? w końcu pojmij iż matka nie może być ojcem, to dwie ważne, niezbędne , ale nie wymienne role. Ojciec to ojciec a matka to matka , to nie tak jak z duszami wcielającymi się w rożne ciała, raz takie raz takie. Zrozum iż Stwórca nigdy nie manifestuje się w roli żeńskiej ( chociaż posiada w sobie dwa aspekty , żeński i męski), a Pramatka Wenus nigdy nie manifestuje się w roli męskiej ( chociaż również posiada dwa aspekty ; żeński i męski) , to są nie wymienne role. Takie Energie zachowują na zawsze swoją osobowość.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 17, 2012, 02:11:02
mowilas o laczeniu pierwiastkow meskich z zenskimi jako wyraz pelni..:) itd w swiecie archetypow to nie obowiazuje stworca nie jest kobieta ani mezczyzna tak samo venus to peweien archetyp w tym wypadku milosci i kobiecosci a zeby mogla zaistniec harmonia inkarnuje sie jako mezczyzna - jezus , quetzalcoatl, krysna, horus itd:)

chociaz czlowiek to mezczyzna i kobieta, dlatego mesjasz jest mezczyzna :) i teoretycznie moze miec partnerke choc nie musi :)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.scripturescholar.com/VenusStarofBethlehem.htm&ei=--djT_vpObLZ4QSA4sXtBw&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=6&ved=0CEkQ7gEwBQ&prev=/search%3Fq%3Dmessiah%2Bvenus%26hl%3Dpl%26biw%3D1003%26bih%3D448%26prmd%3Dimvns


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 17, 2012, 09:56:12
Wenus - samiec czy samica?  >:D

(http://swietageometria.info/iu/?di=L8FA)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 17, 2012, 10:16:20
jedno i drugie :)

(http://c.wrzuta.pl/wi10740/bd484906001d586a4a65c1cb/marihuana_colores_rasta)

(http://www.world-enlightenment.com/Circle-Symbols/image014.jpg)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 17, 2012, 10:17:43
Uproszczenie planu do hodowli kur, krow, swinek i ludzi.
A Venus to Milosc, cos wiecej niz tylko rozplod. Inspiracja, natchnienie, ogien, to naped atomowy!
Ona nie zna zasad moralnych, po prostu JEST!
Innymi slowy to Uczucie, ktore zywi mezczyzna do KOBIETY! Namietnosc...

A do Krzysia, to Asia byla z Orleanu;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2012, 10:44:13
Pisałam kilka krotnie i napiszę jeszcze raz , Energie - Matryce w Zaświatach nie mają płci fizycznej zazwyczaj posiadają idealna harmonię i mogą się przejawiać w obydwu aspektach żeńskim i męskim. Te które biorą udział we wcieleniach zazwyczaj przejawiają się w aspekcie ostatniego wcielenia. Ale istnieją wyjątki -wzorce energetyczne które nigdy nie wcielają się w obydwu płciach , zawsze tylko w takiej jaką reprezentują jako wzorzec. Czyli Wenus jest prawzorcem aspektu żeńskiego , reprezentuje wszystkie cechy kobiecości i nigdy , ale to nigdy nie wciela się jako mężczyzna jej wydzielona energia.
Wracając do Jezusa i całej 12 "Książąt"  ( "Synów Stwórcy") te Energie również są Energiami wzorcowymi  aspektów męskich i oni również nigdy nie wcielają się jako kobiety.

Ponieważ Wenus - Pramatka jest wydzielonym aspektem żeńskim ( nazwę to Stwórcy , bo jest mi łatwiej opisywać) każdy posiada w sobie
również jej cechy. W trakcie doświadczeń ziemskich wszystkie pozostałe energie poznają wiedzę obydwu aspektów po przez zmienność wcieleń. Ale w końcowym etapie dotyczącym kolejnych cykli rozwojowych wiedzę przekazuj sobie wzajemnie Energie splatając się ze sobą w aktach miłości bezwarunkowej.
Tak , więc każdy z nas ma w sobie energię Wenus ale nikt oprócz Jej samej bezpośrednio wydzielonej z niej nią nie jest i być nie może.
To tak samo jak dzieci , wnuki i prawnuki mają w sobie energię Matki- Babci ale żadne  z nich nią nie jest i nigdy nie będzie pomimo kolejnych urodzeń. Jest to indywidualność o określonych cechach osobowościowych przynależnych w pełni tylko jej , a częściowo wszystkim , którzy niosą w sobie te cechy w większym lub mniejszym stopniu.

Oddziaływanie Wenus na ziemie w określony sposób powoduje iż rodzący się ludzie aktywują bardziej jej cechy i tworzą się warunki fizyczne by one dominowały ludzkie życie i zdarzenia na ziemi. Po  przez ustawienie określone planet ( odczyt indywidualnych horoskopów) nabieramy możliwości realizacji życia przez wartości które one reprezentują.
Żeby uzyskać naprawdę prawdziwy horoskop nie wystarczy znać tylko dane - parametry ziemskie , urodzeniowe danego człowieka. Trzeba również wiedzieć jaka to jest Energia z jakiej przestrzeni wibracyjnej w jakim poziomie obecnym swojego indywidualnego rozwoju. Niestety tych informacji nie posiadamy więc horoskopy są nie pełne i zbyt często nie sprawdzają się.

Wenus nie jest zwierzęciem wiec nie jest samicą ale jest kobiecością , aspektem żeńskim i zawsze tak było i będzie. Zatem Jej Energia , wydzielona z niej nigdy nie zamanifestuje się jako aspekt męski ani w przestrzeni energetycznej ani w fizycznej zawsze jest to kobiecość , jej czysty i pełny wzorzec.

Kiara :) :)


ps. 1.Lady
Cytuj
A Venus to Milosc, cos wiecej niz tylko rozplod. Inspiracja, natchnienie, ogien, to naped atomowy!
Ona nie zna zasad moralnych, po prostu JEST!
Innymi slowy to Uczucie, ktore zywi mezczyzna do KOBIETY! Namietnosc...

Tak masz racje Wenus to największa miłość , która przejawia się różnie od płaszczyzny wibracyjnej w której tworzy. W niskich wibracjach jest to przejaw bardziej fizyczny seksualny ( wówczas znana jest jako Aszera) w wyższych wibracjach ma inne imiona może być powszechnie nazywana Wenus, Jednak są to setki wcieleń schodzącej w fizyczność miłości materializującej się w jej przestrzeni , pozostawiającej kolejne energetyczne zapisy wzorca. Nie mniej jednak zawsze jest to wielka miłość , która towarzyszy życiu swoim fizycznym przejawem w nim.

ps.2. Mesjasz jest mężczyzną gdy mówimy o wybranku kobiety bo to ona zawsze dokonuje wyboru partnera , którego namaszcza żeby stał się Mesjaszem. Ale .. Mesjasz jako spełnienie założeń mesjańskich to zawsze dwie osoby kobieta , która wybrała mężczyznę i namaszczony przez nią mężczyzna. Mesjasz mężczyzna nigdy nie wypełni swojego zadania sam w pełni, nie jest to możliwe.
Może on dokonać transformacji siebie ale nie tylko o to chodzi w pełnej roli Mesjasza mężczyzny.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 17, 2012, 10:55:53
A pomijajac skomplikowane wyjasnienia i po prostu "na chlopski rozum", to gdy Venus napotka na Marsa, lub odwrotnie, to tworzy sie Ziemia. Reszta zwiazkow to hodowle, choc zewnetrznie przejawiaja cechy ludzkie.
Bo polaczenie pierwiastkow boskich na tym planie nastepuje na drodze duchowej, a nie materialnej, jak w chlewie, czy stajni.
Architekci wciaz udoskonalaja swoje Ewy:) tu przytna, tam przylepia, w cycki napchaja silikonow i jazda! Na polowanie.
Dla Zeusa starczy, ale sa tacy, ktorzy spytaja, pokaz swa Dusze?


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 17, 2012, 10:56:13
ale moze sie zamanifestowac jako aspekt boski czyli jako mezczyzna :)

http://nnka.wordpress.com/2012/03/09/wenus-wieczorna-gwiazda-gwiazda-poranna-2012/


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 17, 2012, 10:59:54
Wenus w odmianie meskiej to Mars. Mars w odmianie zenskiej to Wenus.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2012, 11:16:20
Posłuchajcie Wenus  to Wenus a Mars to Mars , każde z nich to indywidualności energetyczne , to ich osobowość. Ale każde z nich może korzystać i używać wszystkich cech wszystkich wzorców zarówno energetycznie jak i fizycznie.
Czyli Wenus może się objawić jako wojowniczka , jako matka , kochanka w różnych dominujących swoich aspektach na dany czas. O tym pisałam powyżej.Ona może ( jak każdy z nas) korzystać ze wszystkich cech zdeponowanych w swojej osobowości. Wszystko zależy od wyboru doświadczeń które chcemy poznawać a, co za tym idzie wyboru miejsca i czasu narodzin by te cechy mogły się wpisać jako dominujące we wzorzec fizyczny udostępniając je w życiu.

W kobiecie mogą się ujawnić bardziej kobiece lub bardziej męskie cechy zależnie od tego co potrzebuje do spełnienia siebie. To normalne i naturalne raz potrzebujemy męskiej siły innym razem delikatności i subtelności kobiecej, zależnie od tego co mamy zrobić.

Wenus może być wojowniczką ale nie mężczyzną wojownikiem , Mars może być uduchowionym kochankiem ale nie kobietą.

Kiara :) :)


ps." Patrząc na czerwiec 2012, Wenus na mapie widoczności tranzytu (kliknij aby powiększyć) jest w dużej mierze nad Pacyfikiem, w tym Japonii, na Alasce i na Hawajach.  Bardziej negatywna “granica zachód słońca” przechodzi na wschód od Nowej Zelandii, Hawaje przecina Amerykę Północną w Kolumbii Brytyjskiej w pobliżu Vancouver, w pobliżu San Juan de aktywnego błędu Fuca strefy subdukcji. Większość z Ameryki Północnej jest w potencjale szkodliwym “tranzyt kończy się o zachodzie słońca”, podczas gdy większość obszaru Europy, Bliskiego Wschodu i Indii jest w “tranzycie w toku na Sunrise” obszarze dodatnim. "

http://nnka.wordpress.com/2012/03/09/wenus-wieczorna-gwiazda-gwiazda-poranna-2012/

Z tą informacją zgadzam się całkowicie! Jest to zmierzch dominacji części świata która jest w tranzycie ujemnym Wenus a odrodzenie wielkości tej części świata która jest w tranzycie dodatnim Wenus.

Czyli przywr ocenie odebranych wartości ; większości obszaru Europy Bliskiego Wschodu i Indii ( o tym już wspominałam wczoraj , dla mnie to tylko potwierdzenie) i teraz przy dokładnym znalezieniu padania energii Wenus na dane terytorium w określonym czasie można lokalizować zdarzenia pozytywne i negatywne wspierane przez tą energię. Mogą to być naprawdę bardzo szczegółowe wyliczenia.

A jak si to ju wie? To co robią ci którzy nie chcą pozytywu w danym rejonie? Tworzą sytuacje polityczne którymi usiłują je zablokować.... Ale.. nikt i nic nie przechytrzy przeznaczenia ! Ono się wydarzy zgodnie ze swoim pierwotnym planem!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 17, 2012, 11:30:11
Cytuj
Wenus może być wojowniczką ale nie mężczyzną wojownikiem , Mars może być uduchowionym kochankiem ale nie kobietą.

A computer? To Venus, czy Mars? :)

Niestety w tym planie wszystko zalezy od kolejnosci. Powiedzmy, ze wklikano nam w szkole, ze sa planety Markur, Wenus, Ziemia, Mars itd. I my zadzieramy glowy, lunety, teleskopy, a inni chichocza z uciechy. Taka jest prawda.
Kierunek jest jeden, ale zwroty sa dwa! I tak, ta sama SILA moze zamanifestowac sie pod dowolna postacia. Albo pod zadna.





Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 17, 2012, 11:44:46
Cytat: Fair Lady
Wenus w odmianie meskiej to Mars. Mars w odmianie zenskiej to Wenus.

Wenus w odmianie męskiej i żenskiej...
(http://swietageometria.info/iu/?di=N95S)

Harmoniczność systemu planetarnego
http://www.youtube.com/v/CEGCZipBMs4?version=3&



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2012, 11:45:51
Komputer? ;D ;D ;D to czyta bezduszna baza informacji  mogąca służyć do komunikacji, zatem ani Mars ani Wenus ale i Mars i Wenus mogą go używać i tylko skutek określi  ich  osobowości.

Kiara :) :)

======================

Cytat: Fair Lady
Wenus w odmianie meskiej to Mars. Mars w odmianie zenskiej to Wenus.

Wenus w odmianie męskiej i żenskiej...
(http://swietageometria.info/iu/?di=N95S)

Harmoniczność systemu planetarnego
http://www.youtube.com/v/CEGCZipBMs4?version=3&




To co pokazują te gwiazdy nie jest odmianą żeńską ani męską a wyłącznie określeniem sposobu oddziaływania  Wenus.
 ostre ramię w górę oznacza skierowanie na aspekt duchowy w duł na fizyczny. Efekty działania są bardzo różne zależnie od tego z czego się korzysta w twórczości.

Kiara :) :)

Scaliłem posty
darek


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 17, 2012, 12:27:05
Cytuj
Wenus. ostre ramię w górę oznacza skierowanie na aspekt duchowy w duł na fizyczny. Efekty działania są bardzo różne zależnie od tego z czego się korzysta w twórczości.

DNA
(http://swietageometria.info/iu/?di=S1TK)

Plus i minus  ;)
(http://eastrichlandchemistry.files.wordpress.com/2009/06/hydrogen2.jpg?w=200) (http://www.rodzice.pl/uploads/thumbnails/0001/00000000001/fb/c7/190x143/fbc7c4c78e5884e38f02097b5d8b9b9funiqueidcmcimage1.jpg)





Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 17, 2012, 22:03:08
Belkot intelektualny.
Dla mnie oznacza to Koniec Swiata.
Jednostki komunikacyjne beda sie grupowac w oddzialy, a potem moga nawet byc (po przeszkoleniu) komandosmi.

A ZADEN z uzytkownikow nie zauwazyl, ze jest tylko i wylacznie pionkiem na szachownicy...;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 17, 2012, 22:04:55

On jest Drogą, Prawdą i Życiem   :) :)


To tylko religijna frazeologia.
Niestety, ale patrząc z dziejszej perspektywy, ten cały Jezus niczego wielkiego tutaj nie wniósł.
Mamy praktycznie całkowicie zniszczoną i wyeksploatowaną planetę, mamy niezliczone ilości broni masowej zagłady,
mamy NWO i niezliczone ilości patologii....

Co gorsza, historycznie rzecz ujmując Jezus stał się przyczyną niezliczonych bratobójczych wojen, rozłamów, milionów ofiar, którym zcięto głowy, lub spalono na stosie, a na jego bazie zbudowano katolicyzm. A w istocie przeniosiono z Babilonu do Watykanu zbiory-wytyczne  Szamasza, któremu polecił  wydać  ''Bóg'' -Jaszczur  Marduk (o czym dokładnie napisane jest w religii babilońskiej)
Mamy, więc z jednej strony wyimaginowego psychicznie ''zbawcę'' ludzkości, który przybył ''zbawić'' Jaszczurze plemię,  a z drugiej strony mamy punkt odniesia, przyczynę dzikiej eschatologii, w której miliardy ludzi wierzy, że zostanie zbawiona ?

''Więc Ja jestem drogą, prawdą i życiem.''

Nic głupszego właściwie nie można napisać.

To postawa ''ofiary''.
 Ofiary gdzie taką postawę przez tysiące lat implementowali istotom na tej planecie Orianie, czyli Jaszczury.
Ostatecznie genotyp tej ''ofiary'' polega też na oddaniu swojego nieocenionego życia istocie o nazwie, '' Jezus'', która jak zgodnie potwierdzają wyższe cywilizacje, przybyła z cywilizacji Arkturian, celem zdobycia pewnych doświadczeń.
A w tych doświadczeniach chodziło oto, na ile można zaingerować w naturalny proces ewolucji cywilizacji.
I tu nie chodzi o samą Ziemię, bo Ziemia i ta cywilizcja nie jest żadnym pępkiem Wszechświata !  Wręcz odwrotnie ! Podobnych cywilizacji wcałym  Wszechświecie jest całe multum.
Więc co takiego uczynił ten Arkturianin- Jezus ?
Właściwie niczego ?
 Bo,  jeżeli mamy na myśli jakiś jakiejkolwiek rozwój cywilizacji, to ta cywilizacja ruchem jednostajnie przyśpieszonym zmierza do zagłady !
Wiec, to uczynił Jezus, że Ty dzisiaj przybywając do tego środowiska, które ma służyć rozwoju świadomości istot szukasz dla swojego dziecka wody - czystej, nieskażonej, nie zatrutej chemią, ołowiem i spalinami z miliardów przejeżdzających samochodów !..?

Prawda jest jedna. I prawda jak każda prawda broni się sama i nie potrzebuje żadnych głosicieli, ani kaznodziei typu Jezus, czy kogokolwiek innego !
I pomimo, że minęło już dwa tysiące lat od istnienia tego Arkturiana, który podcierał się trawą,  wiele nie zmieniło się w  ludzkiej świadomości.
A co się zmieniło, to już nie pierwszy raz daję tutaj przykład :
włącz TV i posłuchaj codziennych wiadomości, a tam zobaczysz i usłyszysz efekt końcowy działa różnych nauczycieli, zbawców, mesjaszy i proroków.

NIE POSŁUCHAJ, TYLKO ZROZUM. BO JEDYNĄ PRAWDĄ JEST -ZROZUMIENIE.
ZROZUMIENIE, KTÓRE ŻADEN JEZUS, CZY KTOKOLWIEK INNY NIE JEST W STANIE CI DAĆ, ANI CI ZAPEWNIĆ.

MUSISZ DOKONAĆ TEGO SAM.
Więc do czego potrzebny Ci jest Jezus, skoro ani on, ani ktokolwiek nie może nawet w najmniejszym stopniu wziąć odpowiedzialności za Twoje własne życie !

Więc nie jet on żadną prawdą, żadną drogą, ani żadnym życiem.

 


 

 



 




Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 17, 2012, 23:41:05
Astre.
Cytuj
minęło już dwa tysiące lat od istnienia tego Arkturiana, który podcierał się trawą,
A to ciekawe spostrzeżenie.. widziałeś czy czytałeś te rewelacje? ;D ;D ;D

Człowiek , który niesie w sobie taką nienawiść do drugiego Człowieka daleki jest od tego co tak zawzięcie o sobie opowiada. Bowiem opowieść ta pokazuje jego zupełnie inną twarz.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 18, 2012, 00:02:16
Astre.
Cytuj
minęło już dwa tysiące lat od istnienia tego Arkturiana, który podcierał się trawą,
A to ciekawe spostrzeżenie.. widziałeś czy czytałeś te rewelacje? ;D ;D ;D

To można wręcz wydedukować nie czytając tekstów żadnych myślicieli.


Człowiek , który niesie w sobie taką nienawiść do drugiego Człowieka daleki jest od tego co tak zawzięcie o sobie opowiada. Bowiem opowieść ta pokazuje jego zupełnie inną twarz.


Komu przypisujesz nienawiść do drugiego człowieka ?
 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 18, 2012, 00:16:00
Zanim zaczniesz dedukować takie rewelacje poczytaj sobie o stylu życia w tamtych czasach.

Jeżeli nie potrafisz zauważyć sam co płynie z pisanych przez Ciebie tekstów to poproś kogoś bezstronnego o analizę ich pod tym katem.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 18, 2012, 01:23:43
Zanim zaczniesz dedukować takie rewelacje poczytaj sobie o stylu życia w tamtych czasach.

W czym jest rewelacja ? W tym, że Jezus jaki i inni w tamtych czasach podcierali się trawą ?
To żadna rewelacja, najwyżej stwierdzeniem faktów !


Jeżeli nie potrafisz zauważyć sam co płynie z pisanych przez Ciebie tekstów to poproś kogoś bezstronnego o analizę ich pod tym katem.



No właśnie co płynie z moich tekstów ?
A co płynie z Twoich tekstów ?

Z moich tekstów płynie to co napisała kiedyś właściecielka jednego z internetowych forów, a ja napisałem to swoimi słowami.

Zacytuje zatem te słowa :

Wiara w myślowe twory typu : Jezus jest drogą, życiem, czy jakimś zbawieniem  potrzebna jest ''Systemowi'' po to, żeby ludzie nie pracowali nad sobą, nie rozwijali się i nie starali się być lepsi. Mówiąc wprost, chodzi o to, żeby każdy żył w przekonaniu, że jest świetny taki, jakim go (rzekomo) ''Bóg'' stworzył i że nie musi się starać być lepszy.  Taka postawa powoduje, że w społeczeństwie nie ma zrozumienia, ani chęci współpracy. To wszystko jest niepotrzebne, bo i tak mamy tych, którzy
wezmą za nas odpowiedzialność.
Istoty takie potrzebne są systemowi i na ogół nie angażują się w tworzenie innej rzeczywistości. Głoszą o miłości, prawdzie, harmonii, pokoju powielając społeczne neologizmy, ale nie znajdziesz ich wśród tych którzy walczą z GMO, z niesprawiedliwością społeczną, wyzyskiem, zatruciem środowiska, czy z innymi patologiami.
Pytanie na czym polega ich świadomość i w czym jest wyrażona ?
Wyrażona jest w bierności i ignorancji.

TAK. I oto właśnie chodzi systemowi.
Istoty o takiej charakterystyce wchodzą na internetowe fora, głoszą niczym zdarta płyta o miłości i innych oświeconych prawdach, a w rzeczywistości nic same nie robią, aby choć o milimetr zmienić otaczającą rzeczywistość i popchnąć ten świat do przodu.
A skoro nic nie robią widocznie obojętne im jest to, że miliony dzieci umiera z braku podstawowej opieki medycznej, że miliony ludzi pije fluorowaną wodę, która dokonuje spostoszenia w ich organizmach, obojętne im jest, że Matka Ziemia i zarazem cywilizcja ginie.
Oni nawet tego nie za bardzo dostrzegają.
Przesiadują całe lata na internetowych forach głosząc różne ''prawdy'' odciągając ludzi od ich własnych problemów.
Pytanie na czym polega ich miłość i w czym ona jest wyrażona ?
Wyrażona !
Jak powiedział Konficjusz -życie nie jest szukaniem miłości, ani prawdy .
Życie jest zrozumieniem dziejących się procesów i aktywne w nim uczestnictwo poprzez praktyczne działania. Poprzez działania, ponieważ zrozumieć znaczy zrobić to !

Ponieważ próbujesz mnie tutaj  oskarażać zapytam jeszcze ?
Co robisz, aby było lepiej, oprócz przesiadywania w 70- 80 % na forum cheops
i ograniczania się do imputownia tekstów, które nie stanowią żadnej merytorycznej platformy, z której oprócz jakichś  tam historyczno -symbolicznych danych nie przedstwiają twórczych możliwości oprócz biernego pisania i czytania.

Ja nie analizuje Twoich tekstów, ani nie próbuję nawet wskazywać, aby tej analizy dokonali inni. Bo  inni już dawno tej analizy dokonali i napisali na ten temat setki postów.



 



 


 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 18, 2012, 01:42:47
Powodzenia w swoich refleksjach.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 18, 2012, 05:23:35
masz troche racji Astre wiele przekazow zostalo sfalszowanych i rzeczywiscie kk raczej pracuje glownie dla systemu, ale Jezus jest droga prawda i zyciem :)

w kazdym razie przekrocznie wymiaru wiarze sie z miloscia odnalezieniem siebie spojrzeniem w glab i odnalezieniu tam Jezusa ewentualnie Buddy :)- tak czy inaczej wszystko rozgrywa sie w umysle rozpoznaniu samego siebie i skonfrontowaniu z najwyzsza jaznia - kazdy oceni sie sam,...dla niektorch to moze byc przerazajace i szalone bo nagle wszystko stanie sie nieskonczone..dlatego wazna jest modlitwa i medytacja :)

(http://pewresearch.org/assets/publications/1259-4.jpg)

(http://www.exoticindiaart.com/buddha/a_strange_dark_mandala_tm67.jpg)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 18, 2012, 07:42:15
..chyba personifikacje nie mają żadnego znaczenia,-
wyszstko/wszyscy- to po prostu inne Ja,-
i jeżeli pokochasz samego siebie- pokochasz wszystko i wszystkich,-
takie proste i zarazem takie trudne- porozumieć się z własnym Ja. ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 18, 2012, 08:45:46
Opieranie swojej opinani o Jezusie na podstawie ideologii KRK jest po prostu fałszem o nim , o tym cały czas piszę. Jezus dla katolicyzmu jest tylko i wyłącznie szyldem przyciągającym wyznawców niczym więcej. Jego prawdziwe przekazy nie są propagowane , a ci którzy to robili byli systematycznie mordowani.

Dlatego ta Energia w przekazach nie używa nigdy  swojego dawnego imienia Jezus , nie chce gdyż sprzeniewierzono Jego wiedzę , zrobiono z niej parodię poddaństwa i cierpienia dla ideologii oraz podziału na lepszych i gorszych. To nie ma nic wspólnego z prawdami które On przekazywał.

Co do podcierania się trawą.... myślę iż współcześnie jest aż nadto dużo ludzi którzy to robią a dwa tys. lat wstecz było aż nadto tych którzy  wykonywali te czynności inaczej.

Wiedzę którą przekazywał Jezus przekazują częściowo różni nauczyciele duchowi  jest to długa droga polegająca na kształtowaniu siebie , szacunku do innych Ludzi i całego środowiska. Nie ma w niej bierności i nie ma poniżania nikogo.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 18, 2012, 10:59:25
Cytuj
Istoty takie potrzebne są systemowi i na ogół nie angażują się w tworzenie innej rzeczywistości. Głoszą o miłości, prawdzie, harmonii, pokoju powielając społeczne neologizmy, ale nie znajdziesz ich wśród tych którzy walczą z GMO, z niesprawiedliwością społeczną, wyzyskiem, zatruciem środowiska, czy z innymi patologiami.

Bo ci co walcza to sa chyba owi "komandosi", jak Darek wspomnial na innym watku a ja popycham dalej, ktorzy zostali utworzeni przez Draconow z Annunakow, mieli za zadanie isc na pierwszy ogien.
A ja osobiscie uwazam, ze koszt wyksztalcenia komandosa jest zbyt wysoki, aby pchac te elite na pierwszy ogien. Oni sa wlasnie po to, aby te pozary ugasic. Na pierwszy ogien idzie zawsze piechota "piechota ta szara piechota".


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 18, 2012, 11:10:30
no nie tylko o kk, pozatym troche to kk wypaczyl ale napewno nie wszystko

Jezus jest i zawsze bedzie uzdrawiajaca energia najwyzszej czestotliwosci - zwiazana z arka przymierza, wcieleniem itd..
Jezus to 888 - dodatkowa helisa DNA I przejscie miedzy wymiarami - Dlatego ''nikt nie przychodzi do Boga jak tylko przezemnie...'', '' Jestem droga , prawda, zyciem''

wiara w Jezusa gwarantuje uzdrowienie DNA i przejscie miedzy wymiarami:)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.helpfreetheearth.com/news292_gate.html&ei=L1BlT9W1DMrFtAaKmIHJBw&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=3&ved=0CDMQ7gEwAg&prev=/search%3Fq%3Ddna%2Bstargate%26hl%3Dpl%26biw%3D983%26bih%3D582%26prmd%3Dimvns

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_bogami_bedziecie_cz6.html

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.biblewheel.com/gr/gr_888.asp&ei=569lT8TPKYv4sgaFhLi_DQ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=3&ved=0CDEQ7gEwAg&prev=/search%3Fq%3Djezus%2B888%26hl%3Dpl%26biw%3D983%26bih%3D651%26prmd%3Dimvns



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 18, 2012, 11:12:50
Cytat: Fair Lady
Na pierwszy ogien idzie zawsze piechota "piechota ta szara piechota".

Ta "szara piechota" jest tu niezależnie od Drako i Anunnaki. Mają swoje interesy, które uskuteczniają w sojuszu z Drako ale bardzo kruchym sojuszu.

Coś chyba oftopujemy.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 18, 2012, 11:16:45
Na watku "Wolna Wola" Astre napisal.
Cytuj
Prawdziwą ''Wolną wolę'' posiadają tylko istoty bardzo świadome.

Jednakże takie istoty nie przebywają na Ziemii w tzw. trzeciej gęstości informacyjnej.No bo cóż one  by tu robiły?
Istotom takim powierza się we Wszechświecie odpowiedzialne zadania, ponieważ właśnie posiadają one- umiejętność, dojrzałość - świadomego wyboru.
Są przywódcami potężnych cywilizacji, budują niewybrażalne  technologie, zajmują się bilansem przestrzeni, są siewcami życia we wrzechświecie etc.
I to oni posiadają wolną wolę ponieważ są świadomi - tego co czynią.

Bo mozliwe, ze to sa wlasnie owi "komandosi"!

A co do uzdrawiania to wlasnie tak jest, niektorzy nazywaja takich terapeutami - czyli Jezus byl terapeuta.

=========================

Summa summarum chyba chodzi o to, kto to ten Lucyfer?
Bo wszyscy maja jakies sojusze, kruche, czy twarde, naleza do jakichs grup (energii), a Lucyfer jest zwyklym nauczycielem, ciekawe, ze mu sie chce tak wciaz oswiecac.
A moze to on jest wlasnie tym "komandosem"?

Scaliłem posty
Darek



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 18, 2012, 11:42:11
a Lucyfer jest zwyklym nauczycielem, ciekawe, ze mu sie chce tak wciaz oswiecac.


ciekawe, co wykłada na swoim uniwerku,-
chyba "Szatańskie wersety" ;D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 18, 2012, 11:50:05
Uczy matematyki, informatyki, jezyka angielskiego, a ostatnio sztuki walk wschodnich. Po godzinach muzyki, historii i biologii,
Doksztalca sie caly czas w chemii i fizyce.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Marzec 18, 2012, 11:52:27
Uczy matematyki, informatyki, jezyka angielskiego, a ostatnio sztuki walk wschodnich. Po godzinach muzyki, historii i biologii,
Doksztalca sie caly czas w chemii i fizyce.

rozumiem, że jesteście dobrymi znajomymi,-
no to- powodzenia ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: ptak Marzec 18, 2012, 15:24:12
Cytat: quetz
ale Jezus jest droga prawda i zyciem

…owszem, ale tylko dla siebie. Tak jak każdy z nas jest własną drogą, prawdą i życiem.

Mimo wszelkich idei, osobiście ustanawiasz jedyną i niepowtarzalną opcję swojego istnienia.
Stajesz się filozofią i wzorcem, paradygmatem i algorytmem dla siebie oraz Wszechświata.
Nigdy zaś dogmatem.  ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 18, 2012, 19:43:36
wiesz to kwestia wiary i swiadomosci teoretycznie wszystko jest jednym, ale z Jezusem zwiazane sa te wszystki proroctwa, arka przymierza, egipt itd..nie byl to tylko kolejny prorok, w nim ziscil sie nadzieje na wyzwolenie...jezeli to jest sciema to juz wszystko jest sciema :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 18, 2012, 20:41:38
A co mial Jezus z arka przymierza do czynienia.
Chyba to R. Steiner wymyslil, aby prywatnie wiecej uczniow uzyskac.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 18, 2012, 21:16:37
Manipulacje trzeba umieć rozpoznawać. Częstą manipulacją, w którą wpada masę osób, jest KULT.
Kult Boga, kult Jezusa, Jego matki i wszystkich świętych, Allaha, Mahometa, Siwy czy tam innego Buddy (choć akurat ten ostatni odżegnywał się wyraźnie od jakichkolwiek kultów ,ale i tak go wyniesiono na piedestał).

 OOO tak, Ich nad poziomy wynosi się i czci. Im się buduje pomniki, Kościoły, na Ich chwałę pieśni i modły wznosi.
Na kulcie pożywkę znalazło wiele sekt. To jest wciąż ten sam schemat. Zaś ani jeden Mistrz prawdziwy nie kazał siebie samego czcić. Każdy zwracał uwagę by zajrzeć do własnego wnętrza. To nic innego jak nauka IMPLOZJI, a nie "eks-plozji".


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 18, 2012, 21:24:51

Jezus jest i zawsze bedzie uzdrawiajaca energia najwyzszej czestotliwosci - zwiazana z arka przymierza, wcieleniem itd..
Jezus to 888 - dodatkowa helisa DNA I przejscie miedzy wymiarami - Dlatego ''nikt nie przychodzi do Boga jak tylko przezemnie...'', '' Jestem droga , prawda, zyciem''


Panie kolego!
Traktowanie dosłownie słów, które cytujesz to kompletna pomyłka.
Dokładnie tak samo twierdzi KRK jak i całe masy wyznaniowych egregorów.
 Nie powinien Pan tego w ogóle pisać, bo  Pan tego nie rozumie.

 

Wiedzę którą przekazywał Jezus przekazują częściowo różni nauczyciele duchowi  jest to długa droga polegająca na kształtowaniu siebie , szacunku do innych Ludzi i całego środowiska. Nie ma w niej bierności i nie ma poniżania nikogo.


Wiedza to jeszcze za mało.
Jak powiedział Gandhi - możesz wiedzieć wiele, nawet bardzo wiele, ale Ty jako Ty dalej będziesz taki sam.
A to niezwykle ważne stwierdzenie i warto zechcieć go zrozumieć.

Wszelkie wysiłki głoszenia wiedzy na nic się nie zdadzą.
Dlaczego ? Ano dlatego, jak głoszą od wieków wielkie tradycje i filozofie nie liczy się odkrywnaie wiedzy, ani odkrywanie rzeczywistości - liczy się tylko sama rzeczywistość.
Dlatego wszelka wiedza, czy to pochodzi od Jezusa, czy od kogolwiek innego ma zerową wartość.
Dlaczego ?
Ano dlatego, że jeżeli czegoś nie możesz potwierdzić, lub nie potwierdzisz własnym doświadczeniem, czyli autentycznie przeżywanym procesem nie posiada, bo nie może posiadać wartości.

Dlatego wielki mistyk OSHO powiedział cytuję : Jezus był irracjonalny ponieważ nie ma i nigdy nie będzie żadnych wartości, ani żadnych prawd uniwersalnych.
Bo jedyną prawdą, jedyną drogą jest Twoje własne doświadczenie.
A ta praca - nigdy się nie kończy''.

Twoje twierdzenia KIARO, są tylko Twoimi twierdzeniami, bo taki posiadasz rozum. Inni mają inny.
Jednak problemem w tym co głosisz jest brak spójności i zwykłej logiki w potocznym rozumowaniu.

Piszesz i setki razy pisałaś, że cała wiedza i prawda jest wewnątrz nas, a z drugiej strony powołujesz się na nauki i wiedzę JEZUSA.
Więc w kontekście powyższego zdania zapytam ?
  Do czego komuś potrzebny jest Jezus i jego nauki (jakie by one nie były)?

NO DO CZEGO ?

Nie ma zatem sensu uzgadniać sensu, czegoś co nie posiada sensu i jest sprzeczne ze sobą logicznie.
Więc, albo w prawo, albo w lewo ?...!

===================================

A co mial Jezus z arka przymierza do czynienia.
Chyba to R. Steiner wymyslil, aby prywatnie wiecej uczniow uzyskac.


Bardzo słuszna uwaga.
Bo, aby na ten temat się wypowiedzieć, trzeba by było przepracować masę materiałów źródłowych, a następnie rzetelnie odzielić ziarno od plew.

Ale najlpiej zadowolić się zdawkowymi i obiegowymi informacjami i żywić się taką.... papką.
Więc jest to kwestia wiary !
A wiara posiadą jedną niebezpieczną cechę - jest umysłowym samobójstwem.

Dlatego należało by napisać : być może Arka przymierza miała jakiś związek z Jezusem.
A skoro się za bardzo nie wie  jaki ? to po jaką cholerę jednoznacznie pisać, że miała !!!

Scaliłem posty
Darek




 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 18, 2012, 21:45:22
Cytuj
A co mial Jezus z arka przymierza do czynienia.

Ciąg Phibonacciego 1,1,2,3,5,8,13,21...

Wymiary Arki Przymierza = 2.5 łokcia na 1.5 łokcia

2.5/1.5=1.666666...=5/3

(http://img210.imageshack.us/img210/1094/jhsz.jpg)

(http://swietageometria.info/iu/?di=QJ8Y)

(http://swietageometria.info/iu/?di=VK0N)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 19, 2012, 01:41:52
pozatym arka byla przechowywana w qumran skad wywodzil sie jezus i jan chrzciciel...wiecie arka miala moc stad niepokoalane poczecie itd...juz o tym pisalem gdzies z Kiara..
AR-KA cos jak dusza RA w kazdym razie zwiazana z shekinah :)
 to sie wszystko pokrywa stary i nowy testament - liczbowo, gematrycznie, itd...a jaki z tego moral ludzie nie chca sie rozwijac duchowo i ten swiat nie ma sensu i czeka nas armagedon i sad :)
moze ta wiara w Jezusa sprawia ze zmienia sie DNA i na tym bedzie polegal  sad, (jedni go odrzucaja inni nie) w kazdym razie wszystko sie sprowadza do finalu  ja jakos watpie w ten swiat..coz mozna probowac wierzyc cos zmieniac , siebie...Jezus byl po to zeby wykupic chociaz czesc ludzi..bo takie
byly zasady..
dla tych ktorzy nie osiagneli oswiecenia w takiej sytuacji Jezus jest jedynym odnosnikiem jezeli to wszystko jest skazane na zaglade..skoro swiat jest dualny zlo zawsze bedzie dazylo do zniszczenia to poprostu juz jawny scenariusz ktory zamierzaja wykonac...

te murale na lotnisku w denver, londyn zion , czy te z Georgii itd..

Jak  Jezus zapewnil jest przygotowane inne miejsce gdzie nie bedzie starych rzeczy juz..

a jezeli ktos chce jakos dzialac to zapraszam ja zawsze bylem chetny :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 19, 2012, 03:05:55
Ten świat się rozsypie i to nie ulega żadnej wątpliwości , nastąpi dematerializacja wszystkiego co jest materialne na nim. Cały czas dążymy do tego i tak się stanie w odpowiednim momencie. O tym fakcie jest mnóstwo przepowiedni , nastąpi przejście do kolejnej przestrzeni nowej ziemi.
Jezus 2000 lat temu otworzył nam tą możliwość , ale Ludzie nie byli jeszcze gotowi na przejście ( zbyt niską posiadali wibrację) teraz już są.
Zatem stanie się to , stanie się bo takie są naturalne koleje ewolucji.
Naprawdę nic nie zabierzemy z tego świata , nic co jest materialne , warto sobie to uświadomić i nie poświęcać swojego życia wyłącznie na gromadzenie i powiększanie dóbr materialnych. Zabierzemy tylko uczucia , które zdeponowaliśmy w sobie , którymi wzrośliśmy i wypięknieliśmy i nic więcej , nic! Bowiem poziom uczuć w nas to nasza moc z której będziemy korzystali w kolejnych etapach nauki tworzenia. A tworzy się tylko miłością i z energii miłości. Tylko dobro , jego ilość w nas  będzie konkretnym wymiernym argumentem świadczącym o naszym rozwoju i pozycji, nic więcej.
Czy zatem warto tracić energie na rzeczy i zdarzenia które dobrem nie są?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 19, 2012, 03:36:48
to prawda jednak to chyba nie stanie sie samoistnie  mimo wszystko bardzo wielu ludzi spi..i zanim nastapi przebudzenie mozliwe ze beda musieli wiele wycierpiec, dlatego moze lepiej wyjsc temu na przeciw ? :) zanim ciemna strona zla pragnac dobro zacznie czynic...:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 19, 2012, 03:45:11

  Bowiem poziom uczuć w nas to nasza moc z której będziemy korzystali w kolejnych etapach nauki tworzenia. Czy zatem warto tracić energie na rzeczy i zdarzenia które dobrem nie są?


To dla ''podrasowania'' uczuć wysyłam Ci piosenkę....
Jak we wszystkim można dostrzec piękno. Piękno, które..... rodzi uczucia....


http://www.youtube.com/v/Fo5UbPTIWaw?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 19, 2012, 09:58:38
"Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego"

Przeciętna częstotliwość tętna u dzieci: 100/min

100/60=1.666666...  ;)

http://pl.wikipedia.org/wiki/T%C4%99tno

http://www.youtube.com/v/ZWHpcKXt-qQ?version=3&



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 19, 2012, 10:54:09
Przed niektorymi ma sie respekt, a przed innymi nie!
Astre tez wpisal dwa posty jeden pod drugim, bo nieraz tak jest prosciej JAK MA SIE COS DO PRZEKAZANIA! I ja to czytam, uwazam, ze jest bardzo bliskij mojej interpretacji zdarzen, wiele sie ciekawego od niego nauczylam, dzieki!
Ale mnie mozna objechac (oficjalnie:) a innych nie...

Ale co tam, przedszkole na bok.

Dzieki Lucyfer za te Arke Przymierza, ja zawsze widzialam na jakichs rysunkach koscielnych, ze to skrzynia! Ciekawe, ze w skrzyni zawarte byly wzory matematyczne... hmmm;)
W mojej stopce jest pewien cytat z czasow rzymskich, ktorzy blednie interpretowany jest "dziel i rzadz!"



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 19, 2012, 11:16:40
Astre dziękuję za piosenkę.
Tak naprawdę nie jest ważne co robimy , ważne jest aby to, co czynimy tworzyło dobro i piękno , by, było ku temu inspiracjom. Przez  większość naszych działań poznajemy co jest, a co nie jest dobrem by móc dokonywać wyborów. Właściwie życie opiera się na ciągłych korektach myśli słów i czynów. Ważne  a może najważniejsze jest  zauważanie czego więcej czynić już nie chcemy.

Lucyfer istotnie chodzi o uzyskanie harmonii wewnętrznej, a to opiera się na radości ( którą przeciętnemu człowiekowi jest trudno uzyskać na drodze życia wzorcami nie niosącymi jej) dzieci maja ja jeszcze naturalnie.  Są w wielu sprawach świetnymi przykładami do naśladowania ale dorosły człowiek nie potrafi zbyt często wyjść ponad narzucone mu  sposoby myślenia.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 19, 2012, 11:26:49
Na stronach chinskich (!) znalazlam taka oto interpretacje Arki Przymierza. Mysle, ze to wyjasnie wszystko...
http://dl.zhishi.sina.com.cn/upload/19/17/70/1191191770.13923504.jpg
Podobny "napiersnik":) widzialam na jakiejs rzezbie (postac mezczyzny) bodajze w gorach Polskich...

Kiedys tak targano radiostacje:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 19, 2012, 12:06:26
@Kiaro
Cytuj
dorosły człowiek nie potrafi zbyt często wyjść ponad narzucone my  sposoby myślenia.
Taa, a co więcej, ON je nawet podtrzymuje. Z całych sił próbując zachować integralność..... oprogramowania ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 19, 2012, 13:03:46
Cytat: Fair Lady
Podobny "napiersnik"Uśmiech widzialam na jakiejs rzezbie (postac mezczyzny) bodajze w gorach Polskich...

Kiedys tak targano radiostacje:)

(http://swietageometria.info/iu/?di=4G5T) (http://dl.zhishi.sina.com.cn/upload/19/17/70/1191191770.13923504.jpg)

Źródło: http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fcointrade.awardspace.com%2FMasonicKnowledge%2FTHE%2520BREASTPLATE%2520OF%2520THE%2520HIGH%2520PRIEST.html

Wersja "Cambridge Bible": http://kingjbible.com/exodus/28.htm

Cytat:  Fair Lady
Ciekawe, ze w skrzyni zawarte byly wzory matematyczne... hmmm;)

http://www.youtube.com/v/vFznZkBksts?version=3&

Ciąg Phibonacciego: 0, 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144, 233

233/144=1.61805555...





Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 19, 2012, 13:29:29
Naprawdę są piękne byłam we wszystkich, ważniejsze jest odczucie energii w nich płynącej , są to niesamowite wrażenia. Polecam.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 19, 2012, 13:29:46
Dziekuje Lucyfer za "objawienie":)

Poraz kolejny zagotowalo sie w mojej lepetynie i jako dowod wdziecznosci mala dedykacja ode mnie.

"Wszystkie mądre polskie kozy,
By je zliczyć, nie mam siły!
Na naradę się zebrały
I rzecz taką uchwaliły:

"W sławnym mieście Pacanowie
Tacy sprytni są kowale,
Że umieją podkuć kozy,
By chodziły w pełnej chwale.

Przeto koza albo kozioł,
Jakaś bardzo mądra głowa,
Aby podkuć się na próbę,
Musi pójść do Pacanowa.

A gdy wróci ten wędrowiec,
Już podkuty, ale zdrowy,
Wszystkie kozy się dowiedzą,
Czy to dobrze mieć podkowy."

"Kto ten dzielny? Kto się zgłasza?"
"Ja!" - zakrzyknął w głos koziołek.
Miał maleńką, piękną bródkę,
A wołano nań: Matołek. "

Jakos dziwnie skojarzylam sobie te bajke z innym scenariuszem:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 19, 2012, 13:36:25
"Ja!" - zakrzyknął w głos koziołek.
(..)
A wołano nań: Matołek.


To właśnie TO ;) Ot i mądrość polskiej bajki.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 19, 2012, 13:54:41
Cytat: east
"Ja!" - zakrzyknął w głos koziołek.
(..)
A wołano nań: Matołek.

To właśnie TO Mrugnięcie Ot i mądrość polskiej bajki.

Meeeeeee  ;D

(http://swietageometria.info/iu/?di=EEAC) http://www.youtube.com/v/_xFGVvxniGE?version=3&


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 19, 2012, 16:46:30
Żeby sens wierszyka poznać a nie tylko lizać słowa
trzeba wiedzieć iż Pac wielki niby nowość Pacanowa
szczurem znanym jest w historii co zwyczaje ma nie miłe
w odwracaniu zdarzeń sensu obyczaje swoje kryje

Zatem matoł jest potrzebny co zeruje pamięć całą
i podkowę przysposobi sobie znanym obyczajom
trzeba poznać wiedzy ciutke by omega pod stopami
była więcej niż podkową z żelaznymi zasadami

Lekkość w drodze poznawania historyjek moc i krasa
niechaj tworzą chwałę rodu  wszak to była wola nasza
Zatem zasad nie wstrzymujmy które tylko w głowach siedzą
sercem wiedzę zdobywajmy nawet kozy o tym wiedza.

Między głową a stopami alfa i omega stoją
Trzeba pobyć kozią głową żeby mądrość oddać mową
Powędrować  w świat daleki i objawień poznać wiele
by zobaczyć iż JA w tobie to jest "Wielkie Złote Ciele"....


Kiara :) :) :P


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 19, 2012, 17:40:51
216 is holy of holies

http://www.biblewheel.com/forum/showthread.php?1408-The-Number-216-and-the-Holy-of-Holies


http://1.bp.blogspot.com/_3eKuFFHGH30/TBBkuV79phI/AAAAAAAAAJ0/AeQsTwwxVnA/s1600/1mm.jpg

216 / 8

http://htmlimg2.scribdassets.com/5au5r9mepswo9zo/images/14-fb73b5b7a3.jpg

http://www.biblewheel.com/images/GenSet.gif

http://www.biblewheel.com/gr/gr_27.asp

216 + 137

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.biblewheel.com/gr/gr_353.asp&ei=XQQwT5mIKYGe-wax8dGRDg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCIQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3D353%2Bbible%2Bwheel%26hl%3Dpl%26biw%3D1026%26bih%3D653%26prmd%3Dimvns

353 + 137

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.biblewheel.com/gr/gr_490.asp&ei=OHAwT6-DBM3EsgbUkqySBA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCIQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3D490%2Bbible%2Bwheel%26hl%3Dpl%26biw%3D1026%26bih%3D698%26prmd%3Dimvnsb

http://themessageoftaurus.webs.com/Fourth%20Dimensional%20Ascension.jpg

new yerusalem - hyper cube

http://www.log24.com/log/pix11C/111118-Coxeter415.jpg


http://imageshack.us/photo/my-images/847/pieczec.jpg/

http://farm3.static.flickr.com/2501/3684835339_cc21297476.jpg



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 19, 2012, 18:56:35
Te wszystkie "aspekty", "opcje", "wcielenia", "energie", "pierwiastki", itp. - to brzmi, jak rodem z powieści fantasy.
 
Zobaczymy na jawie, co z tego się ziści.

Nie neguję całej tej matafizyki, ale dziś raczej czuję się zmodyfikowanym małpiszonem, niż "wibracją" o n-tej gęstości...

Mądrego dobrze posłuchać.

Prawie 3 strony całkowitego oftopu w tym temacie  i  jednocześnie wodospadu wiedzy  od Lucyfera.

Cała ezoteryka  to czysty  Lucyfer  i tu to widać jak na dłoni.

Biedny ten Bóg.   Chciał tylko, aby  "zmodyfikowane małpiszony"   trenowały  regularnie   Miłość Bliźniego,  a nie zaprzątały sobie zbytnio głowy  wiedzą.
No, ale one jak zwykle tylko "główkują" zamiast  "uczyć się kochać ludzi".

Przekazy od Chrystusa mówią wyraźnie,

 że jeden   praktyczny akt miłości jest wart więcej dla  rozwoju człowieka  niż cała Wiedza tego świata.



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 19, 2012, 21:17:32
no wiesz ale jak wiekszosc rzeczywistosci jest zmanipulowana jakas wiedza czasem sie przydaje np sw ksztalt jak octagon to powinien byc hexagon a nie odwrotnie..:) i wiele takich jest przykladow i przekretow :)

http://radiowarszawa.com.pl/wp-content/uploads/2011/08/stop.jpg


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 19, 2012, 22:04:05
no wiesz ale jak wiekszosc rzeczywistosci jest zmanipulowana jakas wiedza czasem sie przydaje np sw ksztalt jak octagon to powinien byc hexagon a nie odwrotnie..:) i wiele takich jest przykladow i przekretow :)

Przekręty na tym świecie są, bo księciem tego świata jest Lucyfer , a Chrystus jest z innego Świata.
Zatem lawina Wiedzy Lucyfera  skutecznie odcina   od Chrystusa.

Być może jestem ostatnim, który powinien odwodzić od  technologii i wiedzy,  ale  upadek ducha i zalew techniki w ostatnimi czasy  trochę mnie już niepokoi.

Jednak jest nadzieja, bo Najwyższa Gęstość  raczej wie co robi  i należy Im  po prostu zaufać, że kontrolują ziemskie procesy.

Podobnie, jak robiła to św. Faustyna:   "Jezu, ufam tobie"  :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 19, 2012, 22:20:34
Żeby sens wierszyka poznać a nie tylko lizać słowa
trzeba wiedzieć iż Pac wielki niby nowość Pacanowa
szczurem znanym jest w historii co zwyczaje ma nie miłe
w odwracaniu zdarzeń sensu obyczaje swoje kryje

Zatem matoł jest potrzebny co zeruje pamięć całą
i podkowę przysposobi sobie znanym obyczajom
trzeba poznać wiedzy ciutke by omega pod stopami
była więcej niż podkową z żelaznymi zasadami

Lekkość w drodze poznawania historyjek moc i krasa
niechaj tworzą chwałę rodu  wszak to była wola nasza
Zatem zasad nie wstrzymujmy które tylko w głowach siedzą
sercem wiedzę zdobywajmy nawet kozy o tym wiedza.

Między głową a stopami alfa i omega stoją
Trzeba pobyć kozią głową żeby mądrość oddać mową
Powędrować  w świat daleki i objawień poznać wiele
by zobaczyć iż JA w tobie to jest "Wielkie Złote Ciele"....


Kiara :) :) :P
D-Z-I-Ę-K-U-J-Ę Ci Kiaro za ten wspaniały wiersz. A zwłaszcza za jego puętę .

@Jack
Cytuj
Jednak jest nadzieja, bo Najwyższa Gęstość  raczej wie co robi  i należy Im  po prostu zaufać, że kontrolują ziemskie procesy.
No to ufaj, że kontroluje. Zapewne tego właśnie doświadczysz - kontroli. Na własne życzenie. Bon Apetite. ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 19, 2012, 22:30:21

@Jack
Cytuj
Jednak jest nadzieja, bo Najwyższa Gęstość  raczej wie co robi  i należy Im  po prostu zaufać, że kontrolują ziemskie procesy.
No to ufaj, że kontroluje. Zapewne tego właśnie doświadczysz - kontroli. Na własne życzenie. Bon Apetite. ;)

Ja też Cię kocham East ::)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 20, 2012, 00:55:46
Myślę eście iż wiesz co to jest tak naprawdę "złoty cielec".... ?

Kiedy informacje wszelkie w wiedzę już zamienisz swoją
będziesz wiedział jak cyferki w pięknym rzędzie obok stoją
i do tego dodasz miłość która krasą je naznaczy
wówczas złoto Twej materii Twoje drugie Ja zobaczy!

Cielcem Złotym zwane było ciało już subatomowe
które złotem wypełniło Twoje małe JA gotowe
Złoto złotu równe nie jest jak i cielak, nie .. cielcowi
Odkryć owej prawdy sekret bądźmy dzisiaj już gotowi.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 20, 2012, 11:06:52
Cytuj
Przekazy od Chrystusa mówią wyraźnie,

 że jeden   praktyczny akt miłości jest wart więcej dla  rozwoju człowieka  niż cała Wiedza tego świata.

Tyle to juz wiedzial neandertalczyk:)
Ostatecznie jest "nas" juz jakies ponad 7 mld. Z tego kilkoro pociaga za sznury, jest z czego wybierac!

Takie cytaty to demagogia.
"Praktyczne akty milosci" stosowal Czyngiz-khan, Atilla, Rzymianie, Wikingowie, no i wiekszosc okupantow. I zawsze w imie Boga!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 20, 2012, 11:47:27
Ech, Kiaro, jakie to ja by nie było, złote, tęczowe, czy czarne (jak czarna owca, czy tam inne ciele ;) ) to jest tylko i wyłącznie konstrukcją, za którą NIC w Naturze nie stoi. W niczym , czego nie stworzył człowiek, a co istnieje dookoła CIebie nie znajdziesz takiej konstrukcji jak "ja". A Natura to najlepszy nauczyciel i najlepszy uniwersytet. Ona jest praktycznym aktem miłości sama w sobie, a nie to co tworzy "ja"- bo ja jest zdolne co najwyżej do miłości uwarunkowanej.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: JACK Marzec 20, 2012, 12:31:18
Cytuj
Przekazy od Chrystusa mówią wyraźnie,

 że jeden   praktyczny akt miłości jest wart więcej dla  rozwoju człowieka  niż cała Wiedza tego świata.

Tyle to juz wiedzial neandertalczyk:)
Ostatecznie jest "nas" juz jakies ponad 7 mld. Z tego kilkoro pociaga za sznury, jest z czego wybierac!

Takie cytaty to demagogia.
"Praktyczne akty milosci" stosowal Czyngiz-khan, Atilla, Rzymianie, Wikingowie, no i wiekszosc okupantow. I zawsze w imie Boga!

To jakie to uniewrsytety kończył Neandertalczyk, bo ja głupi myślałem że tylko walczył o przetrwanie jako ogniwo łańcucha pokarmowego.

Widzę, że Twój "lucyferyczny port USB",  (który każdy z nas na Ziemi posiada)   mocno zaiskrzył  :D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 20, 2012, 12:47:26
Na pewno byl wysportowany! Wiec moze ukonczyl Akademie Wychowania Fizycznego?:) Z przekazow naukowcow wiem, ze neandertalczyk nie tylko polowal, aby sie najesc, jego glownym zadaniem bylo ... przekazywanie genow, czyli uprowadzanie kobiet, a wlasciwie gwalcenie. A do tego musial byc silny i cwany.
Czyli WIEDZE mial gdzies! Ot plan "boski".
Nie sadze, aby Lucyfer musial sie do takich trikow znizac, on sam w sobie ma taka estyme, inteligencje i urode!, ze kobiety za nim po prostu pojda z wlasnej i nieprzymuszonej woli.

" Na Wojtusia z popielnika iskiereczka mruga,
choc opowiem ci bajeczke, bajka bedzie dluga, itd."
:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 20, 2012, 14:16:34
Cytat: quetzalcoatl44
no wiesz ale jak wiekszosc rzeczywistosci jest zmanipulowana jakas wiedza czasem sie przydaje np sw ksztalt jak octagon to powinien byc hexagon a nie odwrotnie.. :) i wiele takich jest przykladow i przekretow  :)

http://www.youtube.com/v/VGgvxMmTj1Y?version=3&


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 20, 2012, 19:06:52
hm czyli przetrwaja nieliczni..ktorzy w swieym swietych spotkaja Jezusa i beda potrafili przyjac jego swiatlo i stac sie podobnym do niego :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 20, 2012, 19:37:56
Cytat: quetzalcoatl44
hm czyli przetrwaja nieliczni..ktorzy w swieym swietych spotkaja Jezusa i beda potrafili przyjac jego swiatlo i stac sie podobnym do niego Uśmiech

Cytat: Kiara
Jezus zaprowadził Synów Światła do starego drzewa przy brzegu rzeki i tam  uklęknął w miejscu, gdzie grube, powykręcane ze starości korzenie rozchodziły się we wszystkich kierunkach nad brzegiem rzeki.

A Synowie Światła także zgięli kolana dotknęli z szacunkiem stare drzewo, albowiem nauczono ich, ze drzewa są Braćmi Synów Człowieczych. Albowiem pochodzą od tej samej Ziemskiej Matki, której krew płynie w żywicy drzew i w ciele Syna Człowieczego. A i ojciec jest ten sam, Ojciec Niebieski, którego prawa wypisane są w gałęziach drzewa tak jak i na czole Syna Człowieczego."

(http://swietageometria.info/iu/?di=IIIZ)  (http://swietageometria.info/iu/?di=GDA4)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 20, 2012, 21:39:02
YES!
Cytuj
w żywicy drzew


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 20, 2012, 22:09:11

[/img]  (http://swietageometria.info/iu/?di=GDA4)

Lucyfer.
Ten pomiar jest nieprawidłowo zrobiony.
 Ma być pod uwagę wzięta cała głowa, a więc pomiar aż do samego czybka głowy.
A wtedy punkt ''złotego podziału'' wypada dokładnie w miejscu tzw. Trzeciego Oka.

A według tego rysunku nie wypada w miejscu Trzeciego Oka, bo wypada jakieś 1,5 -2 cm poniżej.

 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 20, 2012, 22:25:35
EVA!
Witaj!

Tak, moi UKOCHANI INFORMATYCY! /nauczyciele niebianscy /;) Najwazniejsze ze znalazlam DROGE, wlasnie przez POMIARY...

i SILE! ;) Dzieki!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 21, 2012, 21:25:19
Od dłuższego czasu czytam Was i jednocześnie zastanawiam się ... nad zakresem zmanipulowania, jakiemu wciąż wszyscy podlegamy.
Chwała wszystkim, którzy w innym świetle próbują postrzegać "postaci" przez religiantów kreślone jako "złe" jednak mam nieodparte wrażenie, że mimo szczerych chęci wyzwolenia się spod religijnego dyktatu ciągle posługujemy się ich nomenklaturą.
Przykładem tego jest owa dysputa, dotycząca niejakiego "Lucyfera".
Wciąż prawicie o "nim" jak o personie, a w moim, skromnym przekonaniu taką nie jest.
Twórcy i piewcy systemów religijnych chcą by pospólstwo tak to postrzegało gdyż takie widzenie problemu pięknie, skutecznie trzyma na uwięzi nawet tych z zapędami wolnomyślicieli.
Myślę, że "Lucyfer" to system wiedzy mający na celu osiągnięcie odwrócenia nas od głównego źródła, do którego powinniśmy dążyć i co niektórzy słusznie acz delikatnie podkreślają ale wciąż nie mogąc się wyzbyć personifikacji.
To wiedza "techniczna", której celem jest odwrócenie nas od korzeni, a przedstawiana pod postacią "światła" itp. świetlistych określeń.
Dla jasności dodam, że nie mam tu na myśli Szatanów i przeciwnych im wymysłów. ;) ;D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 21, 2012, 21:50:58
Nie, nie Lucyfer nie reprezentuje wcale wiedzy technicznej. Waśnie Szatan ją reprezentuje , szatan to wspaniały naukowiec , który świetnie potrafi przełożyć wszystkie duchowe możliwości Istot wcielonych na techniczne aspekty twórcze służące ludziom i nie tylko ludziom.

To wspaniała wiedza umożliwiająca Energiom wcielonym  w światach materialnych egzystencje, problem istnieje w uzależnieniu się od niej i traktowaniu jej jako priorytet rozwojowy ważniejszy od rozwoju uczuć który przekazuje Lucyfer. Nie jest jednak możliwe by w tych przestrzeniach ciemności była drogom rozwojową  równocześnie na szeroką skalę wiedza uczuć , wiedza jasności Lucyfer.
Światłość tworzą uczucia , Lucyfer jest wiedzą światłości , wiedzą uczuć. Wiedza techniczna może istnieć  równie dobrze w przestrzeni ciemności i świetnie służyć istotom tam żyjącym. Jednak to nie jest przekaz Lucyfer , to jest Jej wiedza użytą do kreacji technicznych przez istoty przetwarzające ją z jej wiedzy duchowej.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Marzec 21, 2012, 22:07:20
No dobra,
ja bastuję.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 22, 2012, 00:37:39
Nie, nie Lucyfer nie reprezentuje wcale wiedzy technicznej. Waśnie Szatan ją reprezentuje , szatan to wspaniały naukowiec , który świetnie potrafi przełożyć wszystkie duchowe możliwości Istot wcielonych na techniczne aspekty twórcze służące ludziom i nie tylko ludziom.


Chyba autorka tego tekstu nie sięga dalej niż pisze skoro pisze jakby celem skonstruowania tego mechanizmu - Wszechświata był rozwój istot polegający jakby tylko na dwóch aspektach twórczych - rozwoju uczuć i rozwoju wiedzy technicznej ?
Zadziwia mnie ta beztroska w ocenianiu niewyobrażalnych procesów rozwojowych, które się dzieją na poziomie setek, tysiąca, a może i miliona galaktyk i to na południowym i północnym biegunie Wszechświata.
Bez urazy, ale naprawdę trzeba być zadufanym w swoich światopglądach, aby tak skomplikowane procesy rozwoju świadomości dziejące się we Wszechświecie uprościć do jednostopniowego algorytmu.

Temat rozwoju uczuć, to akurat temat, który dotyczy tej ścieżki ewolucyjnej, która została postawiana na tej Planecie.
A generalnie chodzi oto, że projektanci postawili tą cywilizację, która pierwotnie miała tworzyć świadomość na podstawie doświadczeń  swojego wewnętrznego JA.
A tworzenie świadomości na podstawie czytania-doświadczeń swojego wewnętrznego Ja, opiera się między innymi o rozwój uczuć.
Niemniej jednak zrównoważony rozwój, to nie tylko rozwój uczuć !
Ale,  wkroczyła obca świadomość i pokrzyżowała plany ( chodzi oczywiście o Jaszczury, ale nie tylko ?)
I właśnie ta obca świadomość oparta jest na inteligencji i rozwoju technologii, czyli wiedzy technicznej.
Zatem ta symbolika ''Lucyfera'' i ''Szatana'' dotyczy właśnie tego co dzieje w relacji rozwoju świadomości, ale na tej Planecie, w tym środowisku, tej ścieżki rozwojowej,  a nie dotyczy całego Wszechświata, bo i z jakiej racji !
We Wszechświecie istnieje wiele ścieżek rozwojowych, a nie tylko jedna, czy dwie.
Każda ścieżka rozwojowa się w czymś specjalizuje i każda jet cenna ponieważ dostarcza informacji -świadomości.
Są np. ścieżki rozwojowe, które zajmują sie tylko rozwojem duchowym, a inne tylko rozwojem technologii.
Lub istnieją ścieżki pośrednie, które zajmują się po części rozwojem duchowym, ale zajmuja się też częściowo technologiami, ponieważ muszą zapewnić sobie warunki egzystencji, a wynika to z faktu, że środowiska planet są różne.
Pozatem taki opis jest słuszny, ale tylko w odniesieniu do 3-ciej gęstości informacyjnej. Ale na wyższych gęstościach sytuacja jest niewyobrażalnie dla nas różna.
Generalnie NIE można upraszczać rozwoju świadomości do jak pisałem - jednostopniowego algorytmu- że chodzi o rozwój uczuć.
To właśnie rozwój świadomości prowadzi między inymi do rozwoju uczuć, ale nie tylko.

Uczucia są tylko sygnałami, które wydobywają się na powierzchnie naszej świadomości informując nas jak funkcjonuje nasza świadomość i zarazem na jakich opiera się wartościach.

Dla przykładu - jeżeli mamy rozbudowaną świadomość poczucia piękna, to jeżeli popatrzymy na piękny, mieniący się koloraami i zapachami kwiat- to wyzwoli to w nas uczucia.
I odwrotnie- istoty nie posiadające rozbudowanej świadomości piękna przejdą obojętnie wobec np.napotkanego kwiatu, czy pięknego obrazu i nie wyzwoli to w nich większych uczuć.
Zatem uczucia są tylko informacjami zwrotnymi,  które mówią nam jaki zestaw wartości posiadamy.
Generalnie nie ma jakiegoś ściśle określonego zestawu wartości typu: te dobre, a te złe, te lepsze, a tamte gorsze ponieważ wszystkie konstrukcje  we Wszechświecie są umowne, a nie ostateczne.

Zatem i wiedza techniczna jest potrzebna bo dzięki niej istoty mogą się komunikować ze sobą, tworzyć za pomocą wiedzy technologie, produkować żywność, energię bez której musiałyby wycofać swoją egzystencje do jaskiń i pieczar, dbać za pomocą technologii o swoj środowisko  itd...

Problemem jest tylko niezrównoważony rozwój, który polega na jednokierunkowym rozwoju- rozwoju wiedzy wyrażonej poprzez technologię. Lecz wiedza to nie tylko technolgie !

Próba wrzucenia wszystkiego do jednego worka i próba podzielenia czegoś co jest dobre lub złe, czegość co słuszne lub nie słuszne, to dualizm światopoglądowy  wyrosły na korzeniach społecznej indoktrynacji. W istocie jest pewnym brakiem świadomości i widzenie rzeczy poprzez pryzmat swojej rzeczywistości.
Tymczasem Wszechświat jak i istoty we Wszechświecie są zbyt skomplikowane, aby upraszczać do prostej nomenklatury swojego widzenia świata i jest to nieuczciwe działanie, które bezpardonowo próbuje wsadzić wszystko w subiektywne teorie.   
 




Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 22, 2012, 01:17:00
W tym długim wywodzie nie powiedziałeś ni jednej myśli więcej niż ja w tym krótkim... ot i cały arsenał  argumentów  zamknięty w dwóch tematach;

1. rozwój uczuć
2. rozwój technologi

cały spektakl.

Kiara :) :)



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Astre Marzec 22, 2012, 01:42:22
W tym długim wywodzie nie powiedziałeś ni jednej myśli więcej niż ja w tym krótkim... ot i cały arsenał  argumentów  zamknięty w dwóch tematach;

1. rozwój uczuć
2. rozwój technologi

cały spektakl.



Ani rozwój uczuć, ani rozwój technologii.
Bo to tylko malutki i wąski skrawek niewyobrażalnych procesów rozwoju świadomości, które dzieją we Wszechświecie.
I oto mi chodziło !


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 22, 2012, 09:40:52
(http://swietageometria.info/iu/?di=RG7A)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 22, 2012, 10:23:27
Jak zwykle, gdzie dwoch sie kloci:) tam trzeci korzysta. Piszecie uczucia, technologia. A wiecie, co w istocie jest NAJWAZNIEJSZE?
Najwazniejszy jest RUCH! I to TU jest odpowiedz na caly ten rozwoj WSZECHSWIATA i ich gestosci. RUCH! Ale ten WLASCIWY. Od tysiacleci przechowywany po klasztorach, wiedza tajemna przekazywana z mistrza na ucznia. Dzis dostepna kazdemu!!! DOSTEPNA za sprawa Lucyfera. Bo widzial (nie jest to jedna osoba), ze CZAS nadszedl, aby ja przekazac dalej maluckiemu.
Wiedza ta to Gi-Gong. Prawdziwa sztuka!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 22, 2012, 10:58:57
Uczucia nie są stagnacją bo życie nią nie jest , gdyby tak było ono by już od dawna nie istniało, nastąpiło by skostnienie. Uczucia są zawsze kreacją twórczą , popatrz tylko na kroplę wody w obrębie ludzi o skrajnych  przejawach  uczuć. A to jest początek i koniec efektu twórczości zarówno w postaci wygodnego pięknego  fotela jak i  nowoczesnego czołgu.
Miliardy istnień świadomych to miliardy przeróżnych uczuć  i różnych dróg twórczych. To ciągle ruchoma  tworząca się materia życia. Jaka? zależna od poziomu uczuć tych istot.

Kiara :) :) 


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 22, 2012, 12:45:21
bez okreslonego duchowego kierunku nie mozna mowic ani o rozwoju uczuc, anie technologi, ani swiadomosci

ksiaze tego swiata jest zly - szatan-mara - uluda
1. jak najmniej emocjonalnie wiazac sie ze swiatem
2. jak najmniej niepotrzebnej lucyferycznej technologii - ktora sprawia ze ludzie sa glupsi, gorsi i leniwsi
   (to tak jak kosc dla psa zeby go odciagnac od zycia duchowego :)
3. wiedza swiadomosc majaca solidne podstawy i tysiace lat tradycji moze byc z roznych kultur   
  wszedzie jest ogolnie podobnie :)

rozwoj duchowy zmierzajacy do wyzwolenia z gun materialnej natury, wladzy ego a zmierzajacy do zintegrowania swiadomosci ze swiadomoscia Chrystusowa wykraczajaca poza ten wymiar - czyli milosc Chrystusowa :)
wszystko co swiat zyskuje przeciwstawiajac sie tej zasadzie jest tylko programem szatana :) - zmierzajacym do calkowitej eleminacji zycia i kontroli na duszami


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 22, 2012, 12:50:04
Cytuj
3. wiedza swiadomosc majaca solidne podstawy i tysiace lat tradycji moze byc z roznych kultur   
  wszedzie jest ogolnie podobnie

A niby skąd wzięły się te kultury, co inspirowało ich powstawanie?
Jezus to zaledwie 2000 lat , a co było przed Nim? Co inspirowało ludzki rozwój do Jego czasów?


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 22, 2012, 12:50:35
wyzwolenie :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 22, 2012, 13:18:06
Piszecie uczucia, technologia. A wiecie, co w istocie jest NAJWAZNIEJSZE?
Najwazniejszy jest RUCH! I to TU jest odpowiedz na caly ten rozwoj WSZECHSWIATA i ich gestosci. RUCH! Ale ten WLASCIWY.
Ruch tak :D .Ruch jest ,są przepływy, cała ta inteligentna maszyneria świata "bąbluje" w nieustającym ruchu w przepływach. Znając prawa tego Ruchu można tak ustawić żagle, żeby surfować po jego falach. Właściwy ruch czy niewłaściwy to są określenia dotyczące perspektywy postrzegania z punktu widzenia celu.
A gdzie w tym wszystkim jest człowiek ?
Eckhart Toole tak o tym pisze :
Nie jesteś WE wszechświecie , jesteś wszechświatem , jego wewnętrzną częścią. Ostatecznie nie jesteś osobą, ale zogniskowanym punktem w którym wszechświat staje się świadom siebie. Cóż za zadziwiający cud .
oryg: You are not IN the universe, you ARE the universe, an intrinsic part of it. Ultimately you are not a person, but a focal point where the universe is becoming conscious of itself. What an amazing miracle.

Właśnie to STAWANIE SIĘ jest ruchem. Nie jakimś chaotycznym ,lecz zorganizowanym .Tak, jak rudy "wpada" w czerwień ;)

Cytuj
Od tysiacleci przechowywany po klasztorach, wiedza tajemna przekazywana z mistrza na ucznia. Dzis dostepna kazdemu!!!
(..) CZAS nadszedl, aby ja przekazac dalej maluckiemu.
Wiedza ta to Gi-Gong. Prawdziwa sztuka!
Zgadzam się ,że wiedza jest dostępna każdemu. Zawsze była. Jej "tajność" to była -i jest nadal - kwestia gotowości jej przyjęcia przez tzw "ucznia". Może lepiej określa to nazwa "odbiorca". W języku współczesnym wiedza reprezentuje określoną częstotliwość fal dostępnych w tej samej przestrzeni co dysharmoniczne fale. Mówi się o lepiej , lub gorzej dostrojonym odbiorniku . Czasami nawet najlepiej dostrojony odbiornik zawodzi, kiedy go przykryć klatką Faradaya. I teraz właśnie ta klatka się rozpada , bo jej czas gwarancji minął . Cóż, czas życia produktu ;) :D ...
Teraz już nie da się bezkarnie kręcić gałką na lewo i prawo, bo każdy obrót to nowa fala. Daje to masę możliwości, nie tylko Gi-Gong. Nie ma już nikogo , prócz wewnętrznego "terrorysty" (który też jest iluzją zresztą), kto miałby Cię "chronić" , albo mówić co masz robić a czego nie . Dzieje się tak pomimo iż wydaje się zupełnie odwrotnie. Wydaje się , ponieważ System pokazuje nam przez media tylko fałszywy obraz świata. W nadziei, że w niego uwierzymy i będziemy go zasilać. Nic z tego :D


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 22, 2012, 13:26:54
Nie mili moi żadna wiedza żadnych klasztorów nie jest waszą wiedzą , to kolejne złudzenie i gonienie wiatru. Jedyną wiedza którą posiadacie jest Waszą wiedzą wewnątrz Was. Nie chodzi o przeczytanie tysiąca ksiąg ni usłyszenie tysięcy słów a o otworzenie dostępu do serca swojego w którym macie depozyt całej wiedzy wiecznego istnienia.

Reszta jest mniej ważna , reszta to tylko złudzenia którymi ktoś chce dominować nad innym. Ważne jest tylko to co sam czujesz i przeżywasz i o tym przekonamy się pod koniec tego roku, a może  niektórzy wcześniej.......

Żeglować możesz po całym oceanie znając techniki żeglarskie ... ale co z tego jak podczas tej podroży zobaczysz tylko bezmiar wody i odczujesz swoją małość w jej ogromie.
Sercem poznaje się więcej niż wzrok ogarnia i rozum analizuje tworząc zestaw danych.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 22, 2012, 13:51:31
Jesli chodzi o RUCH i WIEDZE, to dla systemu jest wszystko jedno skad zaczerpnie "lusz"!!! humanoidalny, czy bedzie to osoba niepelnosprawna umyslowo, czy laureat nagrody Nobla. System tylko podlicza (bazy suchych danych) - walenie mlotkiem w sciane (np. ucznia R. Steinera) w danym interwale czasowym, zostanie zrownane w ostatecznym rozrachunku (systemowym!) z praca tworcza architekta.
Gi-Gong to wie i ukazuje rozsadna droge do wyjscia z tego kieratu (labiryntu). Kto nie sprobowal bedzie tylko mogl sie domyslac, bo to jest wiedza prawdziwa, poczujesz na wlasnej skorze.
Niestety wiedza jest chowana. Wiedzial to juz Janko Muzykant & Co. Nawojka mogla studiowac, gdyz przebrala sie za chlopaka...albo emigranci "dla chleba panie, dla chleba!"
A czemuz to taka bariera? Bo wiedza jest niebezpiecznym narzedziem.
System zostal zaprogramowany celowo!!! aby dostep do dobr mieli tylko "wtajemniczeni", ale gdzies musial byc jakis error:) i waz zaczyna zzerac sie sam ... od ogona!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 22, 2012, 14:37:42
To tylko złudzenie iż wiedzą naprawdę jest to co przekazują na studiach czy w klasztorach , to tylko kolejna blokada by nie odkryć iż ona jest w każdym Człowieku.
Zatem utworzone są trudno dostępne miejsca z "wiedzą" , która jest informacją ją udającą. A ludzie to kupili i powielają wzorzec tworząc elitarność konkurującą ze sobą o złudzenia.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 22, 2012, 15:28:00
Cytat: Fair Lady
System tylko podlicza (bazy suchych danych) - walenie mlotkiem w sciane (np. ucznia R. Steinera) w danym interwale czasowym, zostanie zrownane w ostatecznym rozrachunku (systemowym!) z praca tworcza architekta.
Gi-Gong to wie i ukazuje rozsadna droge do wyjscia z tego kieratu (labiryntu).

Idealna dystrybucja energii

(http://swietageometria.info/iu/?di=0J2Q)

Cytat: east
Właśnie to STAWANIE SIĘ jest ruchem. Nie jakimś chaotycznym ,lecz zorganizowanym .Tak, jak rudy "wpada" w czerwień Mrugnięcie

Bądź bezkształtny jak woda.
Wlej wodę do kubka, ona stanie się tym kubkiem.
Wlej wodę do czajnika, ona stanie się czajnikiem.
Woda może płynąć, wić się, kapać albo niszczyć.
Bądź wodą mój przyjacielu...
Bruce lee

http://www.youtube.com/v/FaEvBVAKswI?version=3&



Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 22, 2012, 15:34:54
  Jedyną wiedza którą posiadacie jest Waszą wiedzą wewnątrz Was.
Kurczowo trzymasz się widzę, tego POSIADANIA. Kto posiada wiedzę ? Posiadacz ;) - i teraz można na miliony sposobów budować sobie tożsamość posiadacza. Tego, który gromadzi się poszerzając , aż pęknie z tego dobra , kiedy mu się gęstości skończą  O0
Cytuj
Nie chodzi o przeczytanie tysiąca ksiąg ni usłyszenie tysięcy słów a o otworzenie dostępu do serca swojego w którym macie depozyt całej wiedzy wiecznego istnienia.
A konkretnie to w której części tego serca znajduje się depozyt ? Jak duże to potencjalnie jest  miejsce ?

Cytuj
Reszta jest mniej ważna , reszta to tylko złudzenia którymi ktoś chce dominować nad innym. Ważne jest tylko to co sam czujesz i przeżywasz
Ważność w sobie - to bardzo atrakcyjny model. Reszta to złudzenia, a moje przeżywanie jest naj naj naj. Kiedy "reszta chce dominować" to trzeba jak niepodległości bronić ważności serca swojego
. Odgrodzić tą ważnością się od reszty. Czekać, aż się coś stanie , bo wszak ..
Cytuj
o tym przekonamy się pod koniec tego roku, a może  niektórzy wcześniej.......

Cytuj
Żeglować możesz po całym oceanie znając techniki żeglarskie

Oczywiście, bo ten "ocean" to wszystko, co istnieje, a żeglarz jest sterem i okrętem ,a nawet i tym oceanem :D
Czas przesiąść się z promu, który woził Ciebie - gotowy okręt żaglowy - po jedynie słusznie wytyczonych szlakach odcinając dostęp do oceanu stalowym poszyciem. Ten prom idzie na dno. Szykujcie żagle.

Cytuj
... ale co z tego jak podczas tej podroży zobaczysz tylko bezmiar wody i odczujesz swoją małość w jej ogromie.
a jakąż to wielkość chciałabyś zobaczyć ? Woda i wiatr są wszędzie takie same jak tu- dookoła Ciebie. Każda kropla jest tak samo słona, a słońce wszędzie świeci podobnie :D

Cytuj
Sercem poznaje się więcej niż wzrok ogarnia i rozum analizuje
Nie neguję tego ,że sercem poznaje się. Ale więcej czy mniej ? Kto to ma oceniać ilościowo i za pomocą czego ?

@Fair Lady
Cytuj
Jesli chodzi o RUCH i WIEDZE, to dla systemu jest wszystko jedno skad zaczerpnie "lusz"!!! humanoidalny, czy bedzie to osoba niepelnosprawna umyslowo, czy laureat nagrody Nobla. System tylko podlicza (bazy suchych danych) - walenie mlotkiem w sciane (np. ucznia R. Steinera) w danym interwale czasowym, zostanie zrownane w ostatecznym rozrachunku (systemowym!) z praca tworcza architekta.
Tak, przy założeniu, że ten "lusz" wytwarza i gromadzi człowiek podejmując aktywne działanie. Wtedy można go zebrać. Czym ? Coś takiego musi być, bo samo się nie zbiera. Wyobraźnia podpowiada obraz  "rurki" zaimplementowanej człowiekowi. "Rurką"  tą jest taki spryciulski programik zbudowany z myśli, który steruje gromadzeniem, czyli oddzielaniem zgromadzonego "luszu" od całej "reszty" (która rzekomo chce mu ją odebrać ;))

Lecz powiedzmy, że obiekt rozpoznaje iluzje tego programu. Ale gdzie tu schować nagromadzony przez tysiące lat "lusz"? Gdzie go ukryć ? Rozgląda się, zerka poza programik, to z lewej, to z prawej strony ;) ... a tam całe morze energii do przetworzenia na "lush" :D Nic nie trzeba gromadzić. Można wytwarzać na bieżąco , tyle ile akurat wystarczy na aktualne potrzeby. Tyle ,żeby nie opłacało się nikomu tego zbierać, ale wystarczająco ,by istnieć. Bez obawy, energii nie zabraknie dla nikogo :D

Cytuj
Gi-Gong to wie i ukazuje rozsadna droge do wyjscia z tego kieratu (labiryntu). Kto nie sprobowal bedzie tylko mogl sie domyslac, bo to jest wiedza prawdziwa, poczujesz na wlasnej skorze.
Niestety wiedza jest chowana
Polecam taki film, o Mistrzu QuiGong  http://www.youtube.com/watch?v=mqfwkIArqMs
To film o polskim Mistrzu, chyba jedynym Polaku, który ma ten status w Shaolin.  On też chciał się tego nauczyć :D Zanim zrozumiał, że to już w nim jest. Wcale nie wygląda na "maszynę wojenną" ;) Bo też wcale tu o to nie chodzi.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 22, 2012, 16:35:15
(http://4.bp.blogspot.com/-NV9zCu-WpA0/TcNCjXxczHI/AAAAAAAAB2Q/gFMVc0I17J8/s640/saturn+sigil.jpg)

(http://dcsymbols.com/journey/hexagram2.jpg)

(http://pal2pal.com/BLOGEE/images/uploads/0_61_saturn_hexagon.jpg)

(http://2.bp.blogspot.com/-XcZCXm2qLWY/TxAVktgSOKI/AAAAAAAADbQ/xi0kPwN0_f4/s1600/CRONOS1.jpg)


nie ma wyjscia z systemu ewnrualnie poza system :) stare rzeczy musza przeminac zeby nastaly nowe..




Pomnij jednak na Stwórcę swego w dniach swej młodości,
zanim jeszcze nadejdą dni niedoli
i przyjdą lata, o których powiesz:
"Nie mam w nich upodobania";
2 zanim zaćmi się słońce i światło,
i księżyc, i gwiazdy,
i chmury powrócą po deszczu;
3 w czasie, gdy trząść się będą stróże domu,
i uginać się będą silni mężowie,
i będą ustawały [kobiety] mielące, bo ich ubędzie,
i zaćmią się patrzące w oknach;
4 i zamkną się drzwi na ulicę,
podczas gdy łoskot młyna przycichnie
i podniesie się do głosu ptaka,
i wszystkie śpiewy przymilkną;
5 odczuwać się nawet będzie lęk przed wyżyną
i strach na drodze;
i drzewo migdałowe zakwitnie,
i ociężałą stanie się szarańcza,
i pękać będą kapary;
bo zdążać będzie człowiek do swego wiecznego domu
i kręcić się już będą po ulicy płaczki;
6 zanim się przerwie srebrny sznur
i stłucze się czara złota,
i dzban się rozbije u źródła,
i w studnię kołowrót złamany wpadnie;
7 i wróci się proch do ziemi, tak jak nią był,
a duch powróci do Boga, który go dał.
8 Marność nad marnościami - powiada Kohelet -
wszystko marność.

EPILOG

9 A ponadto, że Kohelet był mędrcem,
wpajał także wiedzę ludowi.
I słuchał, badał i ułożył wiele przysłów.
10 Starał się Kohelet znaleźć słowa piękne
i rzetelnie napisać słowa prawdy.
11 Słowa mędrców są jak ościenie,
a zdania zbiorów przysłów - jak [mocno] wbite gwoździe.
Dane [tu] są przez pasterza jednego.
12 Ponadto, mój synu, przyjmij przestrogę:
Pisaniu wielu ksiąg nie ma końca,
a wiele nauki utrudza ciało.
13 Koniec mowy. Wszystkiego tego wysłuchawszy:
Boga się bój
i przykazań Jego przestrzegaj,
bo cały w tym człowiek!
14 Bóg bowiem każdą sprawę wezwie na sąd,
wszystko, choć ukryte: czy dobre było, czy złe.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 22, 2012, 20:35:05
Juz widze, ze mieszamy gruszki z jablkami (tak jak szatana z luckiem) a co ma Bruce Lee z wizja systemu???
A czy ktorys z SZANOWNYCH rozmowcow (lacznie z pracownikami Adm.) mial z tym tematem praktycznie do czynienia???
Tyle tylko, ze nastraczyc mozna kazdego, nawet wasza Atlantyde!
Ale nie zniszczyc. ONA jest, byla i bedzie!


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 22, 2012, 22:28:48
http://www.youtube.com/watch?v=bqzQ2qrtBeg

(http://minus.aplus.pl/tarot/iching1.jpg)

bruce napewno byl lepszy ale moze zdradzil tajemnice kung-fu..
dla zachowania rownowagi najwazniejsze jest nie dzialanie i tai -chi, gdy rownowaga jest mocno zachwiana jest lepiej dzialac :)

http://www.youtube.com/watch?v=ePDXsP9RI7Q


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 23, 2012, 09:44:21
Cytat: Fair Lady
Juz widze, ze mieszamy gruszki z jablkami (tak jak szatana z luckiem) a co ma Bruce Lee z wizja systemu???

http://vimeo.com/moogaloop.swf?clip_id=22803804&

(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT4wfpzE4Okq3HdH32DHSxXdBIjaEZUkh2erN049BLmwjzEnqzzFFUdlHEh) (http://www.feng-shui.net.pl/testowy/wp-content/uploads/5-elementow.jpg)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 23, 2012, 10:00:32
Bruce Lee to legenda! Trafilam na to przypadkowo podczas badan nad feng-shui. Takie postacie "legendy" sa wieczne! Taka byla tez Marylin Monroe i wiele/u innych. To sa "ruchome obrazeczki", ktore spelniaja cel kulturalno-wychowawczy. IKONY!
To nie sa zwykli homo-sapiensy:) Potem przenosi sie ich na "niebosklon" (do innego wymiaru). A legenda (religia?) pozostaje.
A czy to sa manipulacje? Chyba nie, wyzsza poleczka i tyle. Jak sie zrozumie przestaje diabel byc straszny:)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 23, 2012, 10:28:24
zmanipulowana jest cala rzeczywistosc wiec daibel jest straszny a Ty o tym nawet nie wiesz :) pentagram symbol wenus to powiniec byc kwintus czy qwinktus (poza 8 star :) jak na zlosc nie mozna tego znalezc to symbol wenus :)

http://www.historiasztuki.com.pl/images/ARCHITEKTURA/WCZCHRZ/BIZ-St-Peter-Rome-Tetrakoncha.jpg

o tu masz black hole - swiatynie techniki i lucyfera :)

http://www.youtube.com/watch?v=TnIO064yC5o

http://www.youtube.com/watch?v=BXzugu39pKM


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 23, 2012, 11:03:11
zmanipulowana jest cala rzeczywistosc wiec daibel jest straszny a Ty o tym nawet nie wiesz :)
Na to wygląda, że zmanipulowana , ale czy straszna ? Boisz się , quetz ?


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 23, 2012, 11:09:22
nie boje ale zenujace to dla mnie i przygnebiajace ze ludzie tak latwo oszaleli

http://www.youtube.com/watch?v=pGj-narR400&feature=related


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 23, 2012, 11:56:38
Diabel bedzie tak dlugo straszny, jak dluge bedzie sie go balo. Jak pokonasz strach, wewnatrz siebie, to on juz nie bedzie mial zeru. Diabel nie dziala sam, to siec sprytnie zainstalowana, od wiekow, taki obieg wtorny, ktory przejal kontrole. Ale Najwyzszej Instancji nie zwiedzie i stad przybyla na ten padol pewna elitarna grupa, aby pomoc w zrozumieniu, a nie bojazni.
I kto chce pojdzie za nia, to bedzie prawdziwy wybor, ze zrozumienia, a nie z przymusu.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 23, 2012, 12:03:42
no niestety robi sie woz albo przewoz niepokorni zostana wyeleminowani na zawsze jezeli jeszcze nie osiagneli swiadomosci tak jest przepowiedziane

ogolnie nie ma sie czego bac bedzie co ma byc ale tak czy inaczej swiat caly czas wisi na wlosku wojna z iranem itd..


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 23, 2012, 12:09:10
Znasz Terminatora 2? On rzekomo zostal "przeprogramowany", a przez kogo? No wlasnie.
Jasne, ze te przepowiednie i wyrocznie a nawet chanellingi (wow!) sa po to, aby omamiac maluckich. Prawdziwa sila lezy w ustawach, paktach, kodach, normach itp. i TAM jest cala masa bledow. Bledy sa w programach komputerowych, w tabelach. Wyobraz sobie skutki. Po to przyszla ta grupa, aby te bledy skorygowac, gdyz zalozone zostaly celowo, celowo wypaczone, aby wlasnie bydlo szlo za pasterzem. a nie buntowalo sie. Takich zhbuntowanych palono na stosi, dzis sie im klody rzuca pod nogi, oczernia, ale to wszystko do czasu. Uwierz mi.


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Marzec 23, 2012, 12:14:54
chdzi mi o plemie Kainowe ktore maci od zarania dziejow-black egypt magic, pasterz chcial ich uratowac..
ale jezeli mowisz o kk to podobna bajka podlegajaca tej samej manipulacji


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 23, 2012, 12:56:44
Cytuj
zmanipulowana jest cala rzeczywistosc wiec daibel jest straszny a Ty o tym nawet nie wiesz Uśmiech pentagram symbol wenus to powiniec byc kwintus czy qwinktus (poza 8 star Uśmiech jak na zlosc nie mozna tego znalezc to symbol wenus


Pierwsza sprawa są to dwa rożne symbole wzory przedstawiające dwie rożne rzeczy ale do tworzenia w materii używane obydwa. zależnie od ustawienia tych wzorów i użycia ich pełni lub części powstają światy materialne o takich właściwościach jaki użyty jest wzór i jak ustawiony jest dopływ energii.

Owszem pierwotny kod- pierwotny wzór jest inny od tego który posłużył za wzór naszej rzeczywistości , naszego świata. Dlatego następuje obecnie proces cofania się ( chociaż dla nas na ziemi nie widoczny jako taki)  do "momentu stworzenia", inaczej ustawienia ponownego naszych paradygmatów życia wedle pierwowzoru stworzenia.
Naturalnym jest iż w trakcie tego procesu wszystko się przewraca .... rozsypuje , niszczy , pokazują się rzeczy które dla nas w naszych realach są dziwne i zaskakujące. My tacy jak jesteśmy teraz nie znamy ich i nie posiadamy wiedzy na temat. Jednak ten proces musi się odbyć by życie powróciło do pierwotnych pięknych norm. Ten świat  musi przestać istnieć bo ( po mimo iż dla nas piękny , innego piękniejszego nie pamiętamy) jest parafrazą piękna i jej odbiciem w krzywym zwierciadle.
Prawdziwe dobro i piękno dopiero przed nami , jedyne co jest ważne na teraz to nie bać się zmian i starać się żyć najlepiej  jak można z godnością i miłością .

Wracamy do DOMU , a tam zobaczymy już siebie innych , dużo  młodszych , piękniejszych , bardziej doskonałych posiadających o wiele większe możliwości twórcze niż obecnie z których będziemy mogli korzystać. Odnajdziemy swoich prawdziwych bliskich , swoje rodziny duchowe , obudzimy się całkowicie ze snu życia w tym wymiarze. Teraz mamy tylko tego przebłyski w krótkich wspomnieniach sennych których zazwyczaj nie potrafimy odczytywać bo są przeplatane z symboliką.

Już niewiele czasu nam zostało do otworzenia drzwi swojego prawdziwego DOMU , wytrwajcie.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: east Marzec 23, 2012, 15:56:02
Diabel bedzie tak dlugo straszny, jak dluge bedzie sie go balo. Jak pokonasz strach, wewnatrz siebie, to on juz nie bedzie mial zeru.
Nie tyle nawet pokonasz , bo pokonywanie to uznanie istnienia przeciwnika  i to ciągle samoreplikującego się niczym wirus. Walka z takim samoreplikującym się tworem wciąga w wir bez końca. Podobno Samurajowie pozwalali "przejść" strachowi , lękom , po sobie, przez siebie i opuścić . Któryś tam z nich wspomniał : tamtędy, którędy przeszedł strach nie ma już nic. Jesteś tylko Ty.
Ale to dopiero jest początek. Teraz pozostało rozpoznać kim jest ten, który pozostał :D
Także  nie tyle walka, co rozpoznanie.

 
Cytuj
Diabel nie dziala sam, to siec sprytnie zainstalowana, od wiekow, taki obieg wtorny, ktory przejal kontrole.

Tak, tylko "obieg wtórny" , a nie konkretna tożsamość zrobiona z czegoś pierwotnie niepodzielnego. To sieć wariacji myśli na temat myśli. Można to rozpoznać tak samo, jak rozpoznanie materii, że jest u-formo-wana, zbudowana z in-formacji.

Cytuj
Ale Najwyzszej Instancji nie zwiedzie i stad przybyla na ten padol pewna elitarna grupa, aby pomoc w zrozumieniu, a nie bojazni.
I kto chce pojdzie za nia, to bedzie prawdziwy wybor, ze zrozumienia, a nie z przymusu.
być może , być może ... Nie tyle przybyła, co już od dawna tu była i jest. Elitarność nie polega na jakiejś wyjątkowości i niezwykłości cech  - czyli ograniczeniach. Tej "elity" nie masz za co "złapać" . I tego samego naucza : Zrozumienia i Rozpoznania.

@Kiara
Cytuj
Naturalnym jest iż w trakcie tego procesu wszystko się przewraca .... rozsypuje , niszczy , pokazują się rzeczy które dla nas w naszych realach są dziwne i zaskakujące. My tacy jak jesteśmy teraz nie znamy ich i nie posiadamy wiedzy na temat.
A nawet więcej. My sami ,tacy jacy jesteśmy "rozsypujemy się". To co wydawało się solidną skałą okazuje się zamkiem z luźnego piasku. Rzeczy pokazują swoją iluzoryczność. System był więzieniem bez krat, które to więzienie podtrzymywały uważane za własne przekonania na temat tego co dobre i właściwe. One też były wprogramowane.

To może przerażać, ze się nie posiada wiedzy na jakiś temat, ale przecież samo posiadanie czegoś to właśnie ta iluzja, która się rozpada, bo świat tak nie funkcjonuje, jak został sztucznie  u-formowany wg wzorców wymyślonych , "zaimplementowanych"  i podtrzymywanych ... przez macki sięgające do umysłu każdego , kto radośnie dalej uważa się za "myśliciela" :D

Cytuj
Jednak ten proces musi się odbyć by życie powróciło do pierwotnych pięknych norm. Ten świat  musi przestać istnieć bo ( ...) jest (..) odbiciem w krzywym zwierciadle.
Tak , racja, choć z nieco innych powodów . Proces odzierania z iluzji ,musi się odbyć. Wyobrażenia na temat tego świata przestaną istnieć. Sam świat nie zniknie. Zniknie tylko to, co czyni go nieprawdziwym ,co wykrzywia to, co naturalne. 

Biblia Warszawska: Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a "Ojciec wasz niebieski" żywi je.....

Czymkolwiek tam nazwiecie sobie "Ojcem naszym niebieskim" ;)


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Marzec 23, 2012, 18:38:13
Cytat: quetzalcoatl44
Zmanipulowana jest cala rzeczywistosc wiec daibel jest straszny a Ty o tym nawet nie wiesz

Uwaga strasze  >:D

http://www.youtube.com/v/BnQweqB8OD8?version=3&


Tytuł: Odp: MANIPULACJE LUCYFERA -wszczepianie teorii egregorów,gadów,androidów itp.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Marzec 23, 2012, 20:21:28
A gdy ja powiem, ze sie nie boje. To wtedy 5D. CZEKAM!!!!
Ty straszysz, ja nauczam co (fuckt) moze oznaczac jedno i to samo. Zalezy od woli sp. Tesli!;)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

eneaekstraliga2014 naszegry stadomagicznychkoni olimp kalinowatyper