Niezależne Forum Projektu Cheops

O Projekcie CHEOPS => Inni o Projekcie => Wątek zaczęty przez: ramer Październik 25, 2011, 08:04:34



Tytuł: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: ramer Październik 25, 2011, 08:04:34
Co jak co ale z jednym mogę się zgodzić:
cytuje:
" nikt nie zadaje sobie pytań dlaczego nagle władze egipskie udostępniają na własność na kilka dobrych godzin piramidy dla ok 1000 osób... "

Polecam
http://www.youtube.com/watch?v=d59lpZk7aco&feature=uploademail (http://www.youtube.com/watch?v=d59lpZk7aco&feature=uploademail)



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 25, 2011, 13:34:20
"W niedzielę 3 lipca w teatrze Roma w Warszawie odbyła się Międzynarodowa Konferencja poświęcona Misji Ratownia Ziemi w ramach Projektu Cheops. Poniżej przytoczę kilka fragmentów ... , licząc na opinię osób, które bardziej "liznęły" tematu.

"Zbliżamy się do momentu, kiedy narasta ilość przepowiedni i - w wielu wypadkach - paniki przed kataklizmem, przed przebiegunowaniem, przed tym, co może się stać w grudniu 2012 roku. Projekt Cheops od początku był planem, który uspokajał, który mówił o zabezpieczeniu i ochronie, o Egipcie, o Wielkiej Piramidzie, o energii miłości. Niektórzy mogą zapytać - jak energia miłości może pomóc w ratowaniu Ziemi? Wiemy z wielu źródeł, że jest to najpotężniejsza, istniejąca we wszechświecie energia, a funkcją Wielkiej Piramidy może być wzmocnienie jej do takich rozmiarów, aby powstał wokół naszej Planety "energetyczny płaszcz" połączonych energii ludzi, Piramidy i czakramów ziemskich.W tej chwili nie ma już człowieka, który by nie zauważył, że na świecie dzieje się "coś nie tak". Chociaż oficjalne środki masowego przekazu milczą, trudno nie zauważyć narastającej fali katastrof naturalnych, agresji, wojen, rozruchów społecznych, "kurczącego się" czasu. Podczas tej konferencji zostaną zaprezentowane rozwiązania, o których była mowa od początku powstania Projektu Cheops - uruchomienie zabezpieczenia Ziemi i ludzi przed zagrożeniami z kosmosu i ze strony Słońca, przed zmianami geo-magnetycznymi i geo-fizycznymi na Ziemi, przed paniką i poczuciem bezsilności. Właśnie w tym celu została wybudowana Wielka Piramida w Egipcie. Energia Wielkiej Piramidy ma nas ochronić, ale aby jednak to się stało - trzeba ją uaktywnić.

AKTYWACJA MA NASTĄPIĆ już 11 listopada  2011 ROKU!

W czasie Konferencji będą również podane informacje jak każdy z nas może zabezpieczyć swoje zdrowie w przypadku zmian energetycznych na Ziemi. Podane będą techniki i sposoby zabezpieczenia siebie i naszych bliskich."

"Ceremonia 11.11.11 w GizieCieszę się, że mogę się z Wami podzielić dobrymi wiadomościami, jeśli chodzi o przygotowania do Ceremonii, która ma się odbyć w piątek, 11 listopada 2011 roku. Od sierpnia do tego czasu trwały rozmowy i negocjacje w sprawie warunków udostępniania naszej Fundacji Komnaty Królewskiej i Galerii Wielkiej Piramidy od 10:30 do 12:30 rano, oraz terenu Trzech Piramid na drugą Ceremonię, która ma się odbyć o godz. 11:00 wieczorem.
W rezultacie tych rozmów i z wielką pomocą naszych przyjaciół w Egipcie oraz członków naszej Fundacji, w zeszły piątek rozmowy zostały pozytywnie zakończone.
Ceremonia poranna, 11.11.11, godzina 11:00 rano:Ceremonia odbędzie w Komnacie Królewskiej i będą w niej uczestniczyć cztery osoby (które zostały określone jako 4 "ludzkie Anioły"): dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Znane są już wszystkie te osoby. Dwie z nich (mężczyzna i kobieta) będą z Polski. Są to Anna Dolińska oraz Michał Papierski.  Jedna osoba będzie z Peru - to Gerardo Pizarro. Drugim Aniołem żeńskim będzie osoba z Danii. Nazwisko (na jej prośbę) będzie ujawnione dopiero po Ceremonii. Wszystkie one były wskazane w czasie sesji prywatnych z Anną Dolińską.
Ponadto w czasie Ceremonii porannej w Wielkiej Galerii będzie przebywało dziesięć wybranych do tego osób. Będą to osoby z Polski, z Kolumbii i z Egiptu.
Ceremonia wieczorna, 11.11.11, godz. 23:00:Na ten wyjątkowy moment zapraszamy do Gizy wszystkich ludzi dobrej woli, aby w tym szczególnym dniu spędzić go przy Wielkiej Piramidzie. Niezależnie od narodowości, od rasy, od przekonań politycznych, czy wyznawanej religii. Jedyne, co jest potrzebne - to chęć pomocy naszej Planecie i mieszkającym na niej ludziom w tych trudnych chwilach transformacji, pomoc w bezpiecznym przejściu przez zagrożenia obecnego czasu i roku 2012. W czasie Ceremonii wieczornej trzeba będzie zrobić krąg wokół Wielkiej Piramidy i wysłać w kierunku Piramidy, w kierunku Matki Ziemi energię miłości, która uważana jest za najsilniejszą, istniejącą we wszechświecie energię. W tym momencie umieszczone w Piramidzie kryształy mają się połączyć z energią kosmiczną i naszą ludzką energią miłości, wzmocnioną przez energię skumulowaną w kryształach. Takie wspólne działanie ma uaktywnić energię Wielkiej Piramidy. Spowoduje to wystrzał energii w górę i uaktywnienie innych istniejących na świecie piramid oraz punktów energetycznych, tzw. czakramów ziemskich. Sądzę, że każdy chciałby, aby tak się stało, każdy chciałby uczestniczyć w tym niezwykłym wydarzeniu."


A teraz fragmenty sesji 17 i 18 z Anną Dolińską


"ANDRZEJ:Witaj Samuelu, ja mam pytanie na temat dyskusji, którą mieliśmy przed tą sesją, mianowicie - Zuzanna twierdzi, że jesteś bytem zawieszonym pomiędzy szóstą a siódmą gęstością, że jedynie z "egositycznych pobudek" robisz to, co robisz i otwarcie Wielkiej Piramidy poprzez Ceremonię może spowodować ogromne katastrofy na Ziemi poprzez zejście tutaj cywilizacji jaszczurów. Co możesz na to odpowiedzieć?

SAMUEL:Andrzeju, wiele razy wypowiadałem się na ten temat iż ja, istota światła, która zwie się Samuel ma możliwość łączenia się z innymi bytami na moim poziomie. Też już mówiłem o tym, że - jako Samuel - pozwalam mówić przez moją bytność innym istotom światła. Nie jestem "zawieszony" w żadnej gęstości. Wy, ludzie, macie to do siebie, że lubicie bardzo analitycznie podchodzić nie tylko do życia publicznego tutaj, ale próbujecie w sztywne reguły poukładać świat duchowy - a tak się nie da, kochani. Jeśli chodzi o "sprowadzenie jaszczurów" podczas otwarcia - jak Zuzanna twierdzi - "nieczystych portali", delikatnie mówiąc nawet nie chce mi się na to pytanie odpowiadać. Wy kochani macie wygenerować sami w sobie i wokół siebie taką piękną energię, energię miłości i ani na chwilę nie możecie zwątpić, że pochodzicie właśnie z miłości. Dostaliście wskazówki jak uruchomić energię nie tylko Wielkiej Piramidy, ale wszystkich czakramów na waszej planecie, dzięki waszej energii miłości. Więc, jeżeli zobaczycie jak wasza planeta zacznie pięknie świecić - czy nieczyste byty prześlizgną się? Jeśli myślicie, że problemy w Egipcie, problemy, które są teraz na drodze, aż do pamiętnej daty - są wskazówkami, że nie, nie powinniśmy tego robić - to jesteście w błędzie. Zobaczcie dobrą, pozytywną stronę, a następną taką rozmowę Zuzanno, podejmiemy już po Ceremonii, która się odbędzie. Słucham.

ANDRZEJ:Ja jeszcze mam jedno pytanie, potem poproszę Zuzannę o pytania. Mianowicie - mamy prawie połowę września. W sierpniu i we wrześniu miało coś się zdarzyć, co miało nam bardzo pomóc w organizacji właśnie tej Ceremonii. Z tego co wiem, nic takiego na skalę światową się nie zdarzyło?

SAMUEL:Czas nie jest równy Andrzeju. Zgadza się, zbliża się połowa września, ale to jeszcze nie jest ostatni dzień września. Poczekajcie i porozmawiamy potem ponownie. Słucham.

ANDRZEJ:Zuzanna...

BOLESŁAW:Ona nie chce mówić...

ZUZANNA:Ja... ja po prostu... ja nie mam żadnych pytań... i po prostu... w ogóle nie wchodzę w tego rodzaju historie. Ja widzę co tu się dzieje i mogłabym coś powiedzieć, ale lepiej, żebym tego nie mówiła.

SAMUEL:To nie mów Zuzanno..." z sesji 17-ej.

"DANUTA:Samuelu, powiedziałeś w poprzedniej sesji, że rytuał, w którym będą uczestniczyły Anioły, że ma to być rytuał odprawiony na "sposób atlantycki". Co to znaczy?

SAMUEL:Cały układ piramid: fizycznej i mentalnej w kształcie merkaby - był i jest portalem międzygalaktycznym. To właśnie za czasów Atlantydy były "drzwi" do innych światów, do innych energii, które zostały przesłane na Atlantydę. W ten sposób zostaną te "drzwi" uruchomione, ale cały czas powtarzam, że od was ludzi, od waszej energii zależy - czy te "drzwi" zostaną otworzone. Kochani, nie jesteście przypadkowymi ludźmi tu i teraz. Przecież, wy to pamiętacie... Przecież, po to przyszliście, aby to zrobić, aby pomóc Planecie Ziemia. Wy - nie macie lęku, i wy macie potężne światło już teraz w sobie. Zrozumiałaś?

DANUTA:Tak, Samuelu zrozumiałam. Dziękuję. Myślę, że lęku już w nas nie ma, tylko niezbyt dobrze nam idzie z odzyskiwaniem naszej pamięci i pozyskiwaniem tych informacji z przeszłości, które są w nas, a do których ciągle mamy słaby dostęp. Samuelu, mam jeszcze takie pytanie: czy w czasie pierwszej Ceremonii porannej, z udziałem czterech Aniołów - czy te Anioły będą miały coś robić podczas Ceremonii, podczas przebywania w Komnacie wokół sarkofagu?

SAMUEL:Cztery Anioły ciałami fizycznymi stoją przy sarkofagu, modlą się... ale, ich tam "nie ma"... Pięć kwadransów przeleci dla czterech Aniołów jak pięć sekund. Ich tam nie będzie... Oni mają swoją rolę... bardzo wysoko... bardzo wysoko... Ale, te informacje zostaną przekazane po Ceremonii. Za wcześnie, za wcześnie Danuto, na tą odpowiedź.

DANUTA:Dobrze, dziękuję.

IWONA:Witaj Samuelu drogi, chciałam cię zapytać czemu miało służyć spotkanie z Zuzanną w Szamotułach?

SAMUEL:Wy musicie zrozumieć i uodpornić się na manipulację słowną. Wyłączacie wasze umysły, skupiacie się na odczuciach, na sercu. Tą drogą o wiele więcej informacji dostaniecie. Zuza... Jest to pozytywna dusza, bardzo pozytywna... Jednakże, jej słowa, jej czyny, jej energia - były skierowane w waszym kierunku, aby podsycić wasz niepokój, zwątpienie i żeby umocnić Anioła fioletowego do podjęcia decyzji w związku z Ceremonią. Nic nie jest, Iwonka przypadkowe na waszej drodze, jak również to, iż byliście u szamanki Kieshy. Właśnie wy - ty Iwonka, i ty Andrzeju. Słucham." z sesji 18-ej.


Wcześniej miało to wygladać nieco inaczej, mniej więcej jak w poniższym fragmencie co ma odniesienie we wcześniejszych sesjach z Lucyną Łobos.


"Głównym punktem zabezpieczenia w systemie jest Wielka Piramida w Egipcie, która stanęła na centralnym punkcie osi Ziemi. Według tej teorii w Piramidzie zainstalowano określony system energetyczny i połączenia energetyczne ze źródłami istniejącymi poza Ziemią, dokładniej w konstelacji Oriona. System ten został połączony siatką, którą stanowią piramidy i tzw. "miejsca mocy" (czakramy), rozmieszczone w różnych punktach na kuli ziemskiej. W ten sposób Wielka Piramida stała się kluczem do uaktywnienia energii i... ratunkiem dla ludzi XXI wieku. Aby ją "otworzyć", uruchomić - pozostawiono ludziom klucz, który miał być odnaleziony we właściwym momencie, po upływie odpowiedniego czasu. Zbyt wczesne odnalezienie go nie miałoby żadnego znaczenia, ponieważ ludzie nie byliby w stanie zrozumieć przesłania. Zbyt późne odnalezienie klucza może spowodować nieodwracalne zmiany na Ziemi. "Klucz" został tak zabezpieczony, aby nie trafił do rąk rabusiów szukających skarbów lub innych niepowołanych osób i aby mógł być odnaleziony w najbardziej odpowiednim momencie.Powyższy scenariusz został napisany na podstawie późniejszych sesji z Lucyną Łobos. Wynika z niego jednoznacznie, że tym kluczem jest mumia Faraona Cheopsa, budowniczego Wielkiej Piramidy... W momencie, gdy "faraon ujrzy słońce", czyli w momencie odnalezi nia grobowca, zaistnieją warunki, aby "otworzyć" Wielką Piramidę i spowodować uruchomienie zabezpieczenia. Aby to się stało - jedyne, co należy zrobić, to włożyć mumię Faraona do jego sarkofagu w Wielkiej Piramidzie, który do dziś stoi pusty."


Czyli w pierwszej fazie Projektu chodziło o zabezpieczenie w formie jakiegoś pola energii uruchomionej za pomocą "Klucza-mumii faraona", a obecnie ma się odbyć ceremonia /dziwny termin-11.11.11 godz. 11/, w trakcie której zostaną otwarte "gwiezdne wrota". Kurde, normalnie jak w filmie. Czy to jakaś globalna ściema, czy istotnie coś za tym jest? Co o tym myślicie?

wg www.projekt-cheops.com"

i to

"Przypomniała mi się pewna historia z przed ładnych paru lat. Podobno pod górą Ślężą są prastare katakumby, w których ukryto klucz do aktywacji Wielkiej Piramidy. Zgodnie z informacjami odkrytymi na Ślęży, we wnętrzu tej góry spoczywa nie tylko klucz aktywacyjny i opis jego użycia, ale także jest tam grób budowniczego. Wielka Piramida miałaby być urządzeniem wielofunkcyjnym, ale na skutej jakichś niepokojów została wyłączona. Przebąkiwało się już wtedy o niebezpieczeństwach przebiegunowania i to właśnie Wielka Piramida miała po aktywacji złagodzić skutki kataklizmu. Po tamtej rozmowie sam nieco poszperałem i trafiłem na kilka artykułów z wykopalisk na Ślęży. które zdawały się potwierdzać tę teorię. Nie wydaje mi się jednak aby mumia Cheopsa była ukryta we wnętrzu samotnej góry, niespełna 50km od Wrocławia ;)

Co do "pozaziemskich artefaktów" w samej Piramidzie, czytałem kiedyś o ukrytej komnacie, podobno odnalezionej na początku wieku. Miały się tam znajdować antygrawitacyjne cuda i zapiski z Atlantydy... podobnie jak wiele innych, niemal magicznych przedmiotów znalezionych w tunelach pod płaskowyżem w Gizie. Niestety, archeolodzy uznali że ludzkość nie jest jeszcze gotowa na takie odkrycia i ponownie zamknęli tajemniczą komnatę. Zaś co do odnalezionych atlantydzkich(?) przedmiotów, wszystkie zaginęły.

Tyle pamiętam. Pozdrawiam ;)"

http://newworldorder.com.pl/post,1637,0#20120
http://11-11-11themovie.com/


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 25, 2011, 17:54:50
Miłość, tak. Tę cechę powinniśmy krzewić na jak najszerszą skalę.
Miejsce jej emanowania, nie. (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7086.0)

W kontekście piramid mam nieodparte i wciąż pogłębiające się wrażenie, że ktoś manipuluje nieświadomymi, spragnionymi miłości i zmian ludźmi.
Gdyby te istoty, które podszywają się pod En-ki'ego miały rzeczywiście wiedzę odnośnie piramid i ich przeznaczenia, to nie ględziliby takich niedorzeczności. Gdyby rzeczywiście były budowniczymi tych piramid i wówczas już planowali taki rozwój wydarzeń, w którym będzie potrzeba takiego a nie innego ich wykorzystania, to zawczasu dostosowali by te budowle do tego celu.
"Komora królewska"? co za wierutna bzdura. Gdzie przepych jaki towarzyszył królom?
Piramida dla ludzi? Gdzie wejście do tych budowli? Dlaczego nie utworzyli ich jak do każdej innej, publicznej budowli?

Ludzie, organizujcie takie akcje ale nie tam.
Ktoś próbuje uruchomić coś nieciekawego.
Takie mam odczucia.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 25, 2011, 20:41:47
Gdyby było tak jak mówi jakiś samcio - że piramida wzmacnia miłość to rozwiązanie byłoby bardzo proste - wystarczyłabym jedna kochająca osoba i kilka takich wzmacniaczy...


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Cum Październik 25, 2011, 22:34:39
Skoro banki pomnażają kasę to wystarczy 1 dolar i masa banków i jest jak w raju kapusty. A nie, moment, przecież tak własnie jest i dzięki temu mamy kryzyz. No to nie wiem.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 26, 2011, 08:42:29
Żadne banki nie pomnażają żadnych pieniędzy ( czytaj energii) i nigdy tego nie robiły. Jest to zwykłe oszustwo ,  mamienie i manipulacja które kupili ludzie i dali się wykorzystać tym spryciarzom.
Jedynymi którzy potrafią i mogą pomnażać wszelaką ilość ( pieniądze- energie , czy inne dobra) są LUDZIE  , czynią to przez swoją pracę.

Ona i tylko ona , ludzka praca pomnaża.
Nic więcej.


Wyobraźcie sobie bogacza z toną złota obok , który z jakichś względów nie może nic zrobić sam . cz złoto które posiada może dla niego coś zrobić? Czy też umrze z głodu bez drugiego człowieka , który swoją siłą  swojej pracy zrobić może wszystko?
Złoto , czy inne , kruszce , kamienie , lub cokolwiek , to tylko i wyłącznie wartości umowne umowne wobec tego co Człowiek im nada swoim zainteresowaniem nimi. Były przeróżne wartości ważne i najważniejsze w rożnych epokach , przeminęły gdy człowiek odwrócił od nich swoje zainteresowanie.

Zawsze jedyną wartością niezastąpioną jest energia Człowieka , którą zamienia w wynik swojej pracy.

To Człowiek dla Człowieka jest najcenniejszym skarbem , Człowiek z etyką i miłością , który nijakość przemienia w dobro , radość , miłość i szczęści innych. Może się ono przejawiać przez efekt duchowy i materialny. Jednak tylko Człowiek i nic więcej. 

Królem , Faraonem lub innym największym aspektem siebie obudzonym jest wówczas gdy jego  wiedza mądrości wyjdzie  uśpiona z sarkofagu serca.

Wówczas stanie  On , Człowiek na szczycie osobistej piramidy wiedzy i połączy się ze swoim niewcielonym Duchem , stanie się z nim JEDNIĄ. Jednią która "włącza" osobiste "zabezpieczenie" , iluminacja 144 tys. punktów świetlnych ( wirów czakr w naszym ciele fizycznym) transformuje je w "złote ciało" , ciało energetyczne. Jest to jedyne , właściwe i wystarczające zabezpieczenie , "ziemi" , materii przed wszelaką ingerencjom tych , którzy proces ten ( uniezależnienia się i ewolucji Ludzkiej) chcą powstrzymać za wszelką cenę.

Piramida w Gizie była ważna  dla Atlantydy , ma ona ustawienie ziemskie połączone z planetarnym  odpowiednie dla czasu i działań przeszłych  związanych z nią. Ale nie ma już energii która zablokowała by po raz kolejny Człowieka w niższych wibracjach przeszłości, już nie.
Ona  jeszcze wypełni swoją inną rolę w trochę innym czasie w sposób zupełnie naturalny bez żadnych manipulacyjnych rytuałów.

Blokady rozwojowe postawione na ziemi i w ciałach ludzkich przechodzą czas ich działania i przejdą nieodwołalnie, bowiem energia je utrzymująca WYCZERPAŁA SIĘ!

Teraz jest okres  spadania  blokad w sposób naturalny , samoistny połączony z procesem podnoszenia się wibracji Ludzi i ziemi.
Dawni władcy Atlantydzcy ( żyjący również współcześnie na ziemi) usiłują powstrzymać ten proces przeróżnymi magicznymi sposobami.
Jednym z aspektów tej działalności jest ograbienie Ludzi z energii ( tych dobrowolnie biorących udział) w spektaklu pod Wielką Piramidą , ale też podstępnie przez przeróżne wspólne medytacje na jakiś cel. To nic innego jak przekaz energii do "banku" o imieniu np. "ratujmy ziemię" , czy "miłość dla nowych czasów" lub coś innego. Ważne by energia popłynęła i wypełniła tam konta. W jaki sposób przetransformować ją i użyć na swoje cele ci "bankierzy" wiedzą doskonale , przeróżne transfery są im znane.

Czy ceremonia w Gizie  jest  zabezpieczeniem ziemi? Dla nich tak , bo oni chcą w ten sposób zabezpieczyć siebie przed utratą dotychczasowych profitów i władzy , a ziemię "zabezpieczyć" przed aktem ewolucyjnych zmian , bez  swojego  udziału we wszelakim rządzeniu.

Nie można tego procesu powstrzymać , zatrzymać ni przejąć nad nim władzy! To co było kilkadziesiąt tysięcy lat temu zapoczątkowane , przeszło już swój cykl , obecnie wchodzi nowe , które już istnieje , chociaż jeszcze mało zauważalne ze względu na jeszcze minimalne oddzielenie Ducha od Duszy.

Inaczej blokada świadomości , która dzień po dniu zmniejsza się.

Piramida jest wzorem geometrycznym wiedzy III wymiaru ( a właściwie dwie piramidy żeńska i męska  - rodzaj wiedzy Łączącej się ze sobą), do tego połączenia dojdzie. Nikt go niczym nie powstrzyma , dojdzie bo Ludzie są już gotowi na życie tą wiedzą.
I to wszystko , reszta to bajanie , straszenie i wszelaka manipulacja ludzkimi słabościami.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 26, 2011, 13:26:32
wygląda na to że w ostatnich godz., przed przebudzeniem globalnej świadomości ktoś jeszcze próbuje "wycisnąć" z ludzi resztę energii dla własnych celów,-
ale to już raczej taniec wisielca.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Październik 26, 2011, 23:26:05
 Wielka Piramida w Gizie nie zostanie uruchomiona.
Jest ona w tej chwili uszkodzona, a pozatem jest nieprawidłowo ustawiona na  strukturalnych siatkach przestrzeni.

Cały Projekt Cheops jest potężną mistyfikacją.

Z psychologicznego, a nawet socjologicznego punktu widzenia dotyczy ona istot, tych które reprezentują tzw. archetyp ofiary.
Archetyp ofiary, w gruncie rzeczy jest to zabójcza postawa wobec samego siebie, ponieważ występuje tu destrukcyjny wektor skierowany  do wewnątrz siebie.

W ogólnym kontekście model istnienia takiej istoty wyraża brak chęci i   odpowiedzielności za swój los, za swoje istnienie, więc inni muszą jej pomóc.
Ta postawa (w istocie zaprzeczenia samemu sobie) automatycznie kreuje różnych zbawców, wybawców, pomocników, którzy nadejdą i wezmą w taki, czy inny sposób za nich odpowiedzialność.
Stąd też pojawił się w takich umysłach projekt RATOWANIA ZIEMI. A w istocie nie Ziemii, tylko ich samych.
Swoją postawę bezwolnej ofiary istoty przyklejają na zasadzie etykiet do innych istot wyzwalając w nich lęk i tym samym zgarniając ich do swojego stada.
Działa to podobnie jak w reklamie, gdzie imputując wciąż te same treści zostają one koniec końcem przyjęte i kupowane.
 
Gdy otworzymy jakąkolwiek książke z psychologii możemy znaleźć twierdzenia -definicje, które wyjaśniają sposób rozumowania istot zgromadzonych wokół PCH.

Oto przykładowy cytat z książki wybitnego psychologa Colina Sissona, w którym czytamy :

Mentalność archetypu ofiary jest wyrażona  :

 Co będzie, jeśli świat znów stanie się fizycznie niebezpieczny? Co będzie, jeśli wybuchnie wojna? Co będzie, jeżeli ludzie mnie nie zaakceptują? Co będzie jeśli zachoruję ? Co będzie jeżeli stracę to, co udało mi się przez całe życie zgromadzić. Co będzie, jeżeli... itp.... itd..... ! ''

Gdy przyglądniemy się bliżej wypowiedziom, które głoszą zwolennicy PCH to z łatwością odnajdziemy właśnie te słowa, które o tym  mówią.

Dosłowne cytaty z ich własnych wypowiedzi :

 1. Nasz kochany Samuel, wybawca ....
 2.Będą trzęsienia Ziemii, huragany, wybuchy wulkanów, tornada, a więc możemy zginąć.
 3.Nie będziemy mieć prądu, telefonów komórkowych, telewizji.

A więc stary świat się wali, a my nie chcemy, aby nadeszło żadne nowe.
Przecież stare jest dobre. Mamy swój dobrze ułożony światek.Mamy telewizję, telefony komórkowe, pieniądze, ładne domy i samochody, więc litości... przecież nie możemy tego stracić  co przez całe życie udało się nam zgromadzić.

I oto właśnie chodzi tym tym istotom.

Pytanie tylko po co żyjesz ? Czy życie polega na rozmnażaniu, zdobywaniu określonyh dóbr, hołubieniu stosunkowo marnej ziemskiej edukacji i podtrzymywaniu zabójczych systemów władzy, kontroli i manipulacji.
Co ciekawe 60-80 % tzw. społeczeństwa nie chce zmian.
Przecież skończyłem studia, mam dobrą pracę, z mozołem kupiłem mieszkanie, wziąłem kredyt w banku, a teraz mam to wszystko stracić ?
Problem tylko cały w tym, że  Wszechświata guzik cały obchodzi, co kto posiada,  lub co mu się podoba lub nie.
Wszechświata  interesuje tylko, czy jesteś świadomy.

Świadomy! Ale co to znaczy być świadomym ??

Projekt Cheops jest od wielu lat głęboko monitorowany przez polskie i nie tylko polskie grupy alternatywne, naukowe, czy nawet religijne, które głęboko są zaniepokojone tą mistyfikacją i tą postawą  wobec pewnych sił, które chcą ubić na tej planecie swoje interesy wykorzystując do tego celu bezwolne ofiary.
Tych, którzy w imię głoszonych przez nich treści o miłości i sercu z drugiej strony narazili wielu ludzi na straty materialne, ponieważ wciąż brakowało ''wdowiego grosza'', więc co niektórzy wyczyścili nawet swoje konta bankowe w imię ratowania Ziemi, doprowadzając przy okazji swoje własne rodziny do ruiny.


Brak absolutnej odpowiedzialnosci, wręcz kompromitacja wobec bezmyślności została
ukazana w wywiadzie z Andrzejem Wójcikiewiczem,  który przeprowadził Mikołaj Rozbicki.
A.Wójcikiewicz zapytany przez M.Rozbickiego jaki jest cel aktywacji piramidy odrzekł :
nie wiem, dopiero muszę oto zapytać Samuela.
Zapytany Wójcikiewicz, dlaczego oto nie zapytał wcześniej, tylko nawołuje do aktywacji piramidy, zciąga od ludzi kase, zciąga złoto, aby wytopić dwa pręty o długości 58 cm - nie potrafił na to odpowiedzieć.

Myślę, że nie wymaga to żadnego komentarza.


Jak napisał mi Janusz Zagórski w liście mailowym - niebawem wygłosi on specjalne oświadczenie w sprawie PCH I PROCEDERZE AKTYWACJI PIRAMIDY.

W dn. 11.11.11 odbędzie się też wielka konferencja we Wrocławiu, na której można będzie dowiedzieć się wielu rzeczy, między innymi o tym bezrefleksyjnym  procederze PCH.

Tymczasem pozdrawiam
 




Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 27, 2011, 00:58:02
Rozgrywki personalne dwóch "osobistości" o swoje mądrości i priorytety to jedno , a drugie i najważniejsze , to iż cala ta zabawa w ceremonię nie wypali.
A nie wypali z kilku powodów;

1. Nie  właściwe miejsce na powyższy czas.

2. Nie właściwy czas dla powyższego miejsca.

3.Brak możliwości energetycznych dla aktywizacji portalu.

4.Brak wiedzy o prawdziwym celu miejsca.

5.Brak odpowiednich ludzi mogących naprawdę uaktywnić dostęp do depozytu wiedzy.

6. Brak woli przekazania tej wiedzy wszystkim Ludziom.

Zatem brak możliwości zrobienia czegokolwiek z powyższych powodów.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 27, 2011, 10:20:24
Cytat: Kiara
a drugie i najważniejsze , to iż cala ta zabawa w ceremonię nie wypali.

Nie ferowałbym tak szumnych zapewnień, wyroków.
Moim zdaniem ma wielkie szanse na powodzenie i nie dlatego, że w swoim oficjalnym założeniu chcą uratować ludzkość, a dlatego, że stoi za tym ktoś kto doskonale zdaje sobie sprawę czym są te trójkąciki.
Ten ktoś wie, że takie uruchomienie w wielkim stopniu pomoże im w uwięzieniu znacznej części ludzkości, w utrzymaniu ich do posługi ich własnym celom.
I choć to nie powstrzyma ogólnych wielkich zmian, jakie następują na Ziemi to ich cele w ten sposób zostaną osiągnięte.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Mag Październik 27, 2011, 11:23:15
Witam wszystkich po raz pierwszy na tym formum. Dla porządku, od kilku lat śledzę przekazy dla pani Łobos, teraz również dla pani Dolińskiej. Chętnie czytam Wasze komentarze na tym forum; i jak pewnie większość z Was, przeszłam wszystkie etapy od fascynacji do rezygnacji.
Od dłuższego czasu nabieram jednak podejrzeń, graniczących niemal z pewnością, że jedna z forumowiczek - Kiara, jest również podłączona do kosmicznego, z całym szacunkiem dla kosmosu, źródła wiedzy. Kiaro, chciałabym zakrzyknąć, bój się Boga!
Kiaro, chciałabym Cię prosić, wytłumacz forumowiczom, co znaczy "cel miejsca", "depozyt wiedzy" i gdzie jest właściwe miejsce na powyższy czas. Albo, żeby nikogo nie urazić, wytłumacz tylko mi.
Proszę, powiedz mi również, skąd czerpiesz swoją wiedzę?
Ponadto, nie wymagam trzymania się twardych zasad, bo przecież prowadzona tu dyskusja jest bardzo swobodna i trudno nazwać ją naukową, to proszę nie przedstawiaj swoich mocno naciąganych hipotez, jak niezaprzeczalnych praw fizycznych.
Jeszcze jedno Kiaro, co trudno mi wybaczyć, ortografia..
Pozdrawiam serdecznie.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: marek324 Październik 27, 2011, 12:03:25
Magu, daj spokój - wiosłem Wisły nie zawrócisz. Wielu już próbowało ale jaka kiara jest, i jaka jest z nią rozmowa - a raczej jej brak każdy z tu bywających wie doskonale :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Październik 27, 2011, 14:44:16
Magu, daj spokój - wiosłem Wisły nie zawrócisz. Wielu już próbowało ale jaka kiara jest, i jaka jest z nią rozmowa - a raczej jej brak każdy z tu bywających wie doskonale :)

Wisle kijem zawracasz , a oceniasz ?antro.............. ::)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 27, 2011, 22:03:26
Witaj miła Mag.

Jak wiadomo Magowie wiedzą wszystko i jeszcze więcej.... skoro masz pewność w prawieniu tych rewelacji na mój temat , to posiadasz niewątpliwą wiedzę uzasadniającą je.
Zatem nie ma żadnej mojej  potrzeby tłumaczenia się z niczego, żadnej , tym bardziej , że jak twierdzisz czytasz to forum już od dawna bardzo. Skoro tak jest jak twierdzisz , zatem wiesz skąd pochodzi moja wiedza, jej źródło jest niezmienne.

Opisy ustawienia ziemi ( współczesnego ustawienia ziemi , a nie tego Atlantyckiego  z przed kilku tysięcy lat) w stosunku do planet ,wskazują dokładnie miejsce najważniejsze dla naszego wymiaru.
Wiedzący wszystko Mag zwyczajnie to wie , nie oczekuj więc moich nieporadnych wskazówek , wskazówek osoby " z całym szacunkiem dla źródła wiedzy... do którego jest podłączona Kiara..."

Moja ortografia? Ach tak.... nauczyciele tak mają... No cóż ? staram się jak mogę by  moja ortografia była lepsza i jest już lepsza ( myślę iż jako długodystansowa ) obserwatorka zauważyłaś to?
Twój post M Mag jest pytaniem retorycznym , zatem zanim zadałaś  mi te pytania znałaś już odpowiedzi.
I niech tak pozostanie między nami.

Serdecznie pozdrawiam.

Kiara. :) :)


ps. No i to Bój się Boga! To w ustach takiego Maga jakoś dziwnie brzmi.

ps. 2. Darku , nie wystarczy wiedza o tych trójkącikach , nie wystarczy nawet 10000 osób pod W.P. bowiem jesteśmy już w innej przestrzeni o innej mocy energetycznej . A co za tym idzie inne zdarzenia dokonują zmian , właśnie w zupełnie innych miejscach.

Do 11. 11. 2011 zostało nam naprawdę niewiele czasu przekonamy się o faktach i mitach tej daty. Cierpliwość  w oczekiwaniu i wytrwałość w wierzeniu w moc Ludzi oraz ewolucji opartej na zmianach wibracyjnych na tym i na tamtym świecie.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 28, 2011, 11:37:39
Zabawne, jak bardzo można rozwlec zwykłe "nie powiem" :]


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 28, 2011, 19:47:52
"Kiaro, chciałabym Cię prosić, wytłumacz forumowiczom, co znaczy "cel miejsca", "depozyt wiedzy" i gdzie jest właściwe miejsce na powyższy czas. "

Dodam jedynie  (bo jak widać , trzeba powtarzać wielokrotnie te same informacje) ku wyjaśnieniu  trzech  powyższych pytań.


1."cel miejsca" - lokalizacja miejsca na ziemi odpowiadająca  odbiciu energii konkretnej planety , gwiazdy  w ustawieniu przecięcia strumienia energii i płaszczyzny ziemi pod kątem prostym..

2."depozyt wiedzy" - zapis  energetyczny - wibracyjny  konkretnego ciała niebieskiego , zdeponowanie jego energii  jako wir - czakram w ziemi.
Na ziemi jest mnóstwo takich "depozytów" będących już nie aktywnymi , lub jeszcze nie aktywnymi.

3."właściwe miejsce na powyższy czas" - konkretne miejsce na ziemi , pobudzane energiom  oddziałującej nań gwiazdy- planety , uruchamiającej maksymalne działanie  czakramu  na Ludzi i ziemię.
Zależne jest zawsze od  ustawienia planety  w  konstelacji gwiezdnej, ale nie tylko jest więcej elementów decydujących o tym zjawisku.
Również , przez jaki pryzmat wiedzy rozważamy temat , decyduje on  o użyciu odpowiednich argumentów.

Nie jest to wiedza tajemna , dyskutujemy o  temacie od początku istnienia forum. Każdy czas  ma inne ustawienie planet rzutujących na ziemię  o najsilniejszej  energii.  Energia ta gdy trafia na czakrę- wir  zdeponowany w ziemi ,  łączy się z nim , a on  silniej działa na ziemię  i ludzi.  Aktywne wzorce informacyjne zdeponowane w czakramach ziemi  pobudzają bardziej czakry naszego ciała.

Działanie planet zespolonych z czakramami ziemi i czakrami w ludzkich ciałach ma wpływ na nasz styl życia , nasze myśli i uczucia. Bowiem wszystko jest ze sobą połączone fraktalni.
Ten rodzaj wiedzy przekazuje astrologia.
Każdy skutek posiada zawsze swoją przyczynę , zatem planując określony skutek oddziaływania czakramów  trzeba włączyć , lub wyłączyć przyczynę , w tym wypadku ich wirowanie.

Ludziom na ziemi takie zabiegi wydają się wręcz niemożliwe ( z prostej przyczyny , brak wiedzy) dla cywilizacji poza ziemskich wpływ na nasze czakramy ziemskie , blokowanie ich  nie sprawia wielkiego problemu. Jednak zawsze istnieje ten sam warunek ... dostępny potencjał energetyczny.
To co jest bez problemu możliwe w sposób naturalny jako cykl planetarny , dla cywilizacji usiłującej zrealizować swój plan nie jest możliwe bez energii uzyskanej od Ludzi.

Dlatego wymyślają  oni przeróżne ceremonie magiczne gromadząc przy tej okazji jak najwięcej ludzi , by wykorzystać Ludzką energię dla swoich ukrytych celi.

Sama ceremonia  i rekwizyty tam stosowane nie mają większego znaczenia, znaczenie ma jedynie energia z której podstępnie są ograbiani będący tam ludzie oraz wszyscy ci , którzy w tym czasie łączą się ze zdarzeniem zasilając  je swoją energią życia.


Kiara :) :)



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Cum Październik 28, 2011, 21:38:04
Straszna sieczka i zgadzam sie z Mag.

Kiara. Banki naprawdę rozmnażają pieniądze. Tak to już jest. A fabryki produkują i sklepy sprzedają i restauracje dają jeść. Tak się przyjęło mówić. Nikt chyba nie ma złudzeń, że wszędzie tam pracują ludzie i coś tam robią.

I, jeśli to jeszcze jest dla kogoś odkryciem, systematycznie i skutecznie rozpieprzamy sobie gospoodarkę. Pogadaj z Włochami oni coś o tym wiedzą.

I trochę na temat. Rytuały przy piramidzie. Ciekawa rzecz. Gdybym wam tu teraz zrobił wykład na temat zasad rządzących światową ekonomią, że ma to mało wspólnego z tym czego sie uczy, to powstała by podobna dyskusja. I tak ze wszystkim innym, czego nie możemy lub nie chcemy zrozumieć.
Obawy i strach to nasza druga natura.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 28, 2011, 21:54:54
No , no... ciekawe iż banki rozmnażają pieniądze!
No to zostaw te pieniądze w banku na rok zamknięte , tak same sobie i sprawdź po roku ile ich przybyło?
Bo ja sądzę iż ani grosza , ani nawet pól grosza.

Czy coś przybędzie jeżeli nie zaangażujemy ludzi do prac przeróżnych i nie nadamy tej pracy wartości umownej? ano nic , nic i nic bez fizycznej realnej pracy człowieka nie przybędzie.
Ona i tylko ona posiada wartość zatwierdzoną przez rożnych ludzi jako interesująca ich wymierna wartość.

I jest tak niezależnie od tego czy ci się to tobie podoba, czy nie i czy  twój system informacyjny to akceptuje.
Banki to tylko sprytne pośrednictwo czerpiące korzyści z pracy ludzi, nic więcej.

Może właśnie w tobie ta informacja budzi strach , który uniemożliwia ci akceptację tej bardzo prostej wiedzy.

Dodała bym uzupełnienie twoimi słowami.... "i tak ze wszystkim czego nie potrafimy i nie chcemy zrozumieć..." otóż tak właśnie jest. Ale skoro tak jest to niech każdy zostanie przy tym co mu jest bliższe i nie przekonuje innych do swojego punktu widzenia.

Dyskusja o temacie tak , nawet bardzo tak , ale bez pomniejszania wartości przedmówcy  ( jak zrobiła Mag) , bo to niezmiernie kiepski argument dyskusyjny a prawdę mówiąc żaden.
Zdecydowanie lepiej jest powiedzieć ja tego nie rozumiem , bo nie wszyto każdy rozumieć powinien.
Ja również w wielu dziedzinach wielu rzeczy nie rozumiem i z tego powodu nie czuję się gorsza.


Kiara :) :)

Nie potrafisz zrozumieć jak działa połączenie czakramu ziemskiego ze wzmacniającą go planetą? Czakramów materialnych jest 7 zarówno  na ziemi jak i w ciele ludzkim , one ze sobą współpracują.

Punktów  połączeniowych  z jądrem ziemi też jest kilka , zawsze najważniejszy jest ten , który w danym czasie tworzy kąt prosty między ziemią a Gwiazdą Matką przesyłającą energię do jądra ziemi.
W związku ze zmiennym ustawieniem w czasie tej Gwiazdy i Ziemi zmienia się również lokalizacja tego punktu.

Wyobraź sobie iż na górze jest świecąca się latarka  kolorowym światłem, która posiada swój ruch po osobistej trajektorii , na dole ziemia z czakramem , który jest kolorowa kulkom w kolorze światła lampki. Ziemia obraca się i lampka na gorze również. Jednak istnieje taki czas gdy światło latarki pada dokładnie pod kątem prostym na ten czakram.
On rozświetla się maksymalnie emanując wszystkimi swoimi właściwościami na  całą ziemię. Staje się dominującym , wszyscy ludzie są pod wpływem jego wibracji , która uaktywnia bardziej  ludzką czakrę o tych samych właściwościach.

Wówczas Ludzkość żyje w czasie doświadczania wiedzy danej czakry i rozwoju największego przez ten aspekt wiedzy.

Jeżeli nadal nie rozumiesz to polecam zacząć od podstaw wiedzy o czakrach i czakramach , dalej pójdzie łatwiej.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Cum Październik 31, 2011, 11:27:19
Rozmowę o bankach proponuję zamknąć, inaczej za moment będziemy się spierać o znaczenie słowa "korek". Do czakramów też nie bedę nawiązywał bo nie znam zupełnie tematu. Najpierw sobie gdzieś o tym poczytam.
Ale może coś w temacie wątku. Zakładając, że ten rytuał będzie przeprowadzony w dobrym czasie, miejscu i przez odpowiednie osoby i w odpowiedni sposób... Zastanawia mnie jaki on może mieć wpływ na tych wszystkich ludzi zgromadzonych do okoła piramidy.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Październik 31, 2011, 19:12:03
>Cum<,
polecam Ci zapoznać się z filmem zapodanym w tym poście: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7153.msg86455#msg86455
Sam A. Wójcikiewicz stara się wyjaśnić to zagadnienie.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Cum Październik 31, 2011, 23:18:12
Ja wiem. W sesiach z Anią też jest to dość dokładnie omówione. Bardziej ciekawi mnie wasze zdanie, wasz punkt widzenia.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Mag Listopad 02, 2011, 11:18:02
Kiaro, pytanie o źródło Twojej wiedzy było zadane bardzo serio. Lansujesz dość fantastyczne teorie, ciekawa jestem ich pochodzenia. To są Twoje przemyślenia, czy mają innych autorów?
Jeszcze jedno pytanie; jesteś pewna tego co mówisz/ piszesz, czy tylko wydaje Ci się, że Swiat tak funkcjonuje?
Nie pomniejszam Twojej wartości, zadaję proste pytania.
Komentuję Twoje publiczne wypowiedzi, np.: masz problemy z formułowaniem pojęć i definicji (wszystkie Twoje posty), używasz "mowy trawy".
Nawet niektóre Twoje ciekawe myśli toną w nieuporządkowanym słowotoku.
Nie jest grzechem nie rozumieć, grzechem jest upierać się przy swoich błędach - patrz Twój komentarz do "rozmnażania pieniędzy przez banki".
Jeśli czegoś nie rozumiesz zapytaj, na pewno ktoś rzetelnie wytłumaczy.
Przepraszam, że zagaduję nie na temat.
Jestem ogromnie ciekawa Waszych komentarzy na temat rytuałów, które mają odbyć się przy piramidzie.
Osobiście sądzę, że wybór miejsca ma związek z "konsekracją" i rozumiem przez to, taki rytuał, jak opisany przez Li Hongdży w falun Dafa (dostępny w internecie - odsyłam zainteresowanych).
Wydaje mi się możliwe, że konsekrowany przedmiot może emanować / przekazywać energię. Na poparcie tej tezy przywołuję zjawisko świętych obrazów, rzeźb, hostii, świętych drzew, świętych gór, itp. w wielu kulturach i wyznaniach.
Moim zdaniem, nasza cywilizacja wytworzyła wystarczającą ilość symboli właściwych dla poszczególnych nacji, religi, grup. Jaki jest cel powołania nowego symbolu, przecież dla wielu będzie to czyste bałwochwalstwo?
Ilość zgromadzonych osób na tę ceremonię będzie znikoma, nawet jesli będzie tam kilka tysięcy osób.
Obawiam się, że ten rytuał to żart, bele nie ponury.
Chodzi mi po głowie, jeszcze jedna myśl. Zjawisko chyba dość dobrze opisane w literaturze ezoterycznej - wampiry energetyczne lub opętania.
Można spotkać opisy, gdzie te energetyczne byty proszą bądź zmuszają do wykonywania pewnych rytuałów.
Proszę o Wasze opinie.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 02, 2011, 11:56:37
Również uważam, że ludzkości nie przyniesie to zbyt wiele dobrego by nie powiedzieć, że zaszkodzi. ;)
Ta cała ceremonia ma drugie dno. Jak to się odbije na obecnych tam ludziach? Różnie w zależności od psychiki danego człowieka. Bycie tam może być odebrane przez te "istoty" jako swego rodzaju przyzwolenie, rodzaj cyrografu.
Chciałbym się mylić ale cusik mi podpowiada, że to manipulacja grubymi nićmi szyta.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 02, 2011, 12:16:14
Mag - ciepło, ciepło... :]
Z rozbawieniem przyglądam się Twojej "dyskusji" z Kiarą, bo... znam ciąg dalszy, jestem w stanie napisać jak dalej to dokładnie będzie przebiegało :]

Darek, ale niech podpisują cyrografy we własnym imieniu, a nie wpisują na listę całą rzeszę ludzi. Jeżeli nie, to proponuję abyśmy sięudali np. do banku i w ich imieniu zaciągnęli jakiś kredycik, oczywiście będziemy dzięki otrzymanym pieniążkom ratować świat, optymalnie w jakiś ciekawych turystycznie rejonach.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Listopad 02, 2011, 19:36:54
hej a co myslicie o wczorajszej niemal katastrofie i o tych wszystkich malo wyjasnionych w ostanich kilku latach na swiecie katastrofach powietrznych czy wodnych - rosja  z tymi dzieciakami itd
czy to nie jest wstep do jakiegos grubszego rytualu?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 02, 2011, 19:42:54
"Rosja z tymi dzieciakami" - podano później, że dzieci nie były w tym samym wieku, tylko pomyłka przy podawaniu danych, a ściślej przy wpisywaniu danych...
"niemal katastrofa" ma niewiele wspólnego z katastrofą, na tej samej zasadzi co "prawie trafiłem szóstkę w lotto" z faktyczna wygraną.
Według mnie katastrofy były i niestety będą, ze względu zarówno na czynnik techniczny jak i ludzki.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 02, 2011, 20:31:02
>quetz<, a co wspólnego z 11.11.11. mają te katastrofy?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Listopad 02, 2011, 21:34:12
no ze to nie byly katastrofy tylko cos zaplanowanego rytual..wstep do rytualu ktory ma sie odbyc 11 11 11..


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 03, 2011, 16:32:52
Znacie ten artykul?Serce i koherencja



Kiedy pole magnetyczne Ziemi zostaje naruszone, fakt ten wpływa bezpośrednio na pracę mózgu i rytm serca. Niektórzy kojarzą powstawanie migren ze zmianami ziemskiego pola magnetycznego. Niewątpliwie w jakimś stopniu taki związek istnieje, ale nie ma na to generalnej reguły. Niektórzy ludzie mocniej reagują na zmianę takiego pola a inni słabiej. Znacznie lepiej odbierają takie zakłócenia zwierzęta. Legendarne jest wyczuwanie przez zwierzęta trzęsień ziemi. Zazwyczaj opuszczają one takie miejsce na kilka godzin przed kataklizmem. W Chinach zorganizowano nawet specjalne służby, które na podstawie obserwacji zwierząt informują o nadchodzącym trzęsieniu ziemi. Zwierzęta wyczuwają zmiany, jakie zachodzą w jonosferze i w polu magnetycznym i na tej podstawie podejmują decyzję. Istnieją już obecnie urządzenia, które są w stanie obserwować i interpretować zakłócenia pomiędzy jonosferą a ziemskim polem elektromagnetycznym przewidując w ten sposób – podobnie jak zwierzęta – trzęsienia ziemi czasem na kilka tygodni przed ich nadejściem.

Jednym z pierwszych naukowców, który badał wpływ zmian, jakie zachodzą w jonosferze na ziemskie pole magnetyczne i na człowieka był rosyjski badacz Aleksander Czyżewski (urodzony w Ciechanowcu niedaleko Grodna). Czyżewski był synem rosyjskiego generała, który stacjonował w tej części rosyjskiego imperium. Obserwując cykliczność pojawiania się plam na Słońcu i erupcje koronalnych wyrzutów masy, Czyżewski uznał, że mają one głęboki wpływ nie tylko na zachowanie pojedynczego człowieka, ale także na całą historię ludzkości przyczyniając się do wybuchów rewolucji, buntów społecznych i wojen międzynarodowych. Ci, którzy zaczęli badać zasadność teorii Czyżewskiego zauważyli, że także okresy przyspieszonego rozwoju ludzkości, powstawanie wynalazków, odkrycia geograficzne są związane z działalnością Słońca stymulującą ziemskie pole magnetyczne. Energia ta jest więc niekoniecznie negatywna i wszystko zależy od tego, jak chcemy ją użyć. Wg. dr McCraty’ego człowiek swój stres może użyć do destrukcji ale także w sposób kreatywny z pożytkiem dla innych.

Istnieje jednak możliwość działania odwrotnego. Siła ludzkich uczuć, zwłaszcza połączona w jednej idei (koherencja) jest w stanie modulować ziemskie pole magnetyczne. Coś takiego miało miejsce np. tuż po wypadkach 11 września w Nowym Jorku, kiedy to zniszczone zostały wieże WTC. Poziom ziemskiego pola magnetycznego jest nieustannie mierzony przez satelity i tuż po ataku zobaczono na wykresie pola poważną zmianę – jego odczyt wystrzelił w górę. Następnego dnia pole magnetyczne ziemi było chaotyczne, tak jak chaotyczne i często pełne strachu były ludzkie myśli. Nie jest to oczywiście bezpośredni dowód, że odwrotny wpływ na ziemskie pole magnetyczne istnieje, ale moment w którym na wykresie można było zaobserwować te zmiany był szczególny i trudno tu podejrzewać tylko zbieg okoliczności.

Mówiąc o ludzkich emocjach nie sposób pominąć tych, jakimi ludzie darzą zwierzęta. Ludzkie serce w sposób niezwykle czuły reaguje na emocje. Rytm serca zmienia się za każdym uderzeniem serca i jest to naturalna praca serca, zwana przez kardiologów zmiennością rytmu zatokowego. Kontroluje ona zmienność rytmu i przez badanie EKG można określić stan zdrowia serca. Ujmując to obrazowo serce wysyła informacje zakodowaną w swoim biciu, pokazując także swoje emocje. W jednym z doświadczeń, dr McCrathy podłączył do serca tak człowieka, jak i zwierzęcia magnetofon, który nagrywał jego rytm. Doświadczenia to po raz pierwszy przeprowadził na swoim synu i jego psie. Oba serca niemalże natychmiast zaczęły pracować w systemie zwanym koherentnym, co oznacza, że wpływały one na siebie, stymulowały się nawzajem wywołując pozytywne uczucia. Pies leżał na kolanach chłopca sprawiając mu tym przyjemność i jednocześnie serce zwierzęcia rejestrowało stan emocjonalny chłopca, który wpływał na zachowanie psa. W podobny sposób do ludzkiego serca i emocji dostraja się serce konia.

Doświadczenie to jest przykładem koherencji, która jest centralnym elementem badań dr McCraty’ego. Stan ten nie jest tożsamy ze stanem zrelaksowania, choć jest z samej swojej natury niezwykle pozytywny. Pokazuje jednak, że serce w takim przypadku jest przekaźnikiem informacji, które są niedostępne dla mózgu, bo nie potrafi ich on zracjonalizować. Pole elektromagnetyczne serca jest mechanizmem, który zdaje się być podłączony i czerpać z ziemskiego a nawet kosmicznego systemu informacyjnego, tworząc wspomnianą koherencję. Jest ona w tym rozumieniu energetycznym połączeniem i kooperacją pomiędzy sercem, umysłem, ciałem i duchem. W procesie koherencji energia nie jest marnotrawiona a wręcz przeciwnie – akumulowana, przez co możemy lepiej manifestować nasze intencje. Już Edgar Cayce zauważył, że wspólna ludzka medytacja jest w stanie wpłynąć na ziemskie pole magnetyczne, a przez to na przyszłość rozgrywających się wydarzeń, redukując jednocześnie indywidualny stres uczestnika takiej medytacji. To właśnie w tym celu dr McCraty stworzył organizacje Global Cherence Initiative i jest to chyba jedyna organizacja globalna, której efekty działania są wyłącznie pozytywne.

Autor: Chris Miekina
Źródło: Nowa Atlantyda

 
Nawiazujac do tematu , mam do Was pytania-
1. Czy ktos potrafi wyjasnic skad wziela sie liczba 4 tzw aniolkow ?

2. Dlaczego nie ma ich np. 7?

Odnosnie tego aniolka z Dani nie wiem dlaczego kojarzy mi sie to z dezinformacja -czuje , ze to ktos bardzo znany , ale z Norwegi< byc moze to tylko znieksztalcony odbior. w kazdym razie sens jest taki, ze jest to Ktos z innego miejsca niz podano> ale to tak tylko na marginesie.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Mag Listopad 04, 2011, 08:49:00
Laguna, myślę, że my ludzie mamy możliwość wpływania na materię i energię, chciaż w dużej mierze tego nie rozumiemy a nasze metody badawcze i narzędzia są jeszcze zbyt niedoskonałe. Wystarczy przywołać klasykę zjawisk, których natury jeszcze nie znamy; hipnozę, bioterapię, biolokacja, jasnowidzenie, przykład który podałeś i pewnie wiele innych.
Tym bardziej jestem zaniepokojona, planowanymi rytuałami, choć może zupełnie niesłusznie.
Chciałam przywołać postaci dwóch wielkich proroków: Jezusa i Buddę. Nie przypominam sobie, żeby z jakiegokolwiek źródła wynikało, że polecali odprawianie specjalnych zabiegów, do tego z użyciem wyrafinowanych narzędzi. Nie przewidzieli szczególnych okoliczności roku 2011/2012..?
Jeżeli do największych cudów zaliczymy wskrzeszenie Łazarza, założymy że opisy ewangeliczne są prawdziwe, to jakich narzędzi użył Jezus?
Niepokoi mnie również wyraźny konflikt dwóch kontaktujących się (z nami) bytów.
Nie wiem skąd liczba 4 aniołów. Sądzę, że bardziej chodziło o znalezienie osób o odpowiednich właściowściach/ predyspozycjach a ich ilość jest drugorzędna. Być może jest to maksymalna ilość osób, które mogą zmieścić się w pomieszczeniu, gdzie odprawiony będzie rytuał, pozostali będą na zewnątrz.
Jeśli chodzi o złoto, pamiętacie legendy / przekazy o starożytnych - kosmitach - bogach eksploatujących naszą planetę ze złota?
Może jest to  materiał o szczególnych właściwościach dla tych bytów? Być może złoto służy im również w innym celu niż ochrona i zabezpieczenie planety?



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 04, 2011, 14:36:28
Mag,
Cytuj
Nie wiem skąd liczba 4 aniołów. Sądzę, że bardziej chodziło o znalezienie osób o odpowiednich właściowściach/ predyspozycjach a ich ilość jest drugorzędna. Być może jest to maksymalna ilość osób, które mogą zmieścić się w pomieszczeniu, gdzie odprawiony będzie rytuał, pozostali będą na zewnątrz.
Jeśli chodzi o złoto, pamiętacie legendy / przekazy o starożytnych - kosmitach - bogach eksploatujących naszą planetę ze złota?
Może jest to  materiał o szczególnych właściwościach dla tych bytów? Być może złoto służy im również w innym celu niż ochrona i zabezpieczenie planety?
4 to hebrajskie daleth czyli drzwi czyli te ucho igielne przez, które się przejdzie ale jako duch, świadomośc. Ta świadomośc czyli Ty, składa się teraz z 4 części. Gdy one się połączą wytworzy się owe złoto czyli słońce czyli świadomośc jezusowa. To jest jedno z ujęc, ale sens jest zawsze taki sam.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 04, 2011, 15:50:41
Cytat: Mag
Tym bardziej jestem zaniepokojona, planowanymi rytuałami, choć może zupełnie niesłusznie.

Zupełnie niesłusznie…  :)
Codziennie, w każdej chwili odprawiamy swoje rytuały. Jedne świadomie, drugie mniej,
jeszcze inne zupełnie nieświadomie. Nasze serca biją wraz z sercem Wszechświata.
Nasze myśli czynią zaczyn. Intencją i uczuciem z bezkształtności wydobywamy kształt.

Niech nie niepokoi nas nasza moc. Niepokój niech budzi niewiedza o niej.
Gdy nauczymy się patrzeć w światło, mrok zniknie.   


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 04, 2011, 18:19:31
Laguna, myślę, że my ludzie mamy możliwość wpływania na materię i energię.

Materia, nie jest materią, a energia nie jest energią.
To wybitnie przestarzała nomenklatura, która mogła by definiować złożoność fraktalno- informacyjnej przestrzeni.

Myślę, że my ludzie nie mamy żadnej możliwości wpływania na ''energię'' i ''materię''.
Gdyby tak było już dawno byśmy się unicestwili.


 Wystarczy przywołać klasykę zjawisk, których natury jeszcze nie znamy; hipnozę, bioterapię, biolokacja, jasnowidzenie, przykład który podałeś i pewnie wiele innych.

Ależ znamy hipnozę, bioterapię, jasnowidzenie.
Skoro nawet psychologia kliniczna posługuje się hipnozą w leczeniu zaburzeń psychosomatycznych, to czy możemy powiedzieć, że jej nie znamy?

Z jasnowiedzeniem  gorzej ?
Bo nie można przewidzieć z dużą pewnością przyszłych bloków zdarzeniowych ponieważ ilość zmiennych danych jest zbyt wielka.

Co do biolokacji ?
Brak wiarygodnych danych na ten temat ?...!


Chciałam przywołać postaci dwóch wielkich proroków: Jezusa i Buddę.

Jezus i Budda nie byli żadnymi prorokami !


Jeżeli do największych cudów zaliczymy wskrzeszenie Łazarza, założymy że opisy ewangeliczne są prawdziwe, to jakich narzędzi użył Jezus?

Jak napisano w Ewangelickich przypowieściach Jezus rzekł : to nie ja was uzdrawiam tylko wiara was uzdrowiła.
Wiara ?...?


Niepokoi mnie również wyraźny konflikt dwóch kontaktujących się (z nami) bytów.

Nikt z nami się nie kontaktuje.
Żadna świadoma istota z innych gęstości informacyjnych nie kontaktuje się z istotami trzeciej gęstości.
To istoty (ludzie) z trzeciej gęstości kontaktują się z różnymi bytami.
I nie ma tu żadnego konfliktu.
Istnieją tylko różne interesy.

Enki nie jest Enkim tylko jest to wymyślona forma na potrzeby komunikacji.
Enki reprezentują istoty z jaszczurzych ścieżek rozwojowych, które zostały uwięzione pomiędzy 6- 7 gęstością. Przebywają one tam już około 300 tys.lat.
Samuel to też tylko wymyślona nazwa, ale przedstwicieli cywilizacji Jaszczurów, lecz z 4- tej gęstości informacyjnej.

Gdy użyjemy np. programu Celestia, który działa w czasie rzeczywistym
i wstawimy datę 11.11.11 to zobaczymy, że wtedy Giza dokładnie znajdzie się w pasie Oriona.
Ta data nie jest przypadkowa ?
Jest to absolutnie jedyna data, w której następuje tak idealna synchronizacja Oriona z Gizą.
Proszę samemu spróbować i się o tym przekonać.

Co oznacza 11.11.11 ?
Na  www.swietageometria.info  jest wiele informacji o Heksagonie, czyli czym jest Heksagon.
Jak ktoś chce niech sobie odnajdzie rysunki Heksagonu i połączy na nim wszystkie 11.11.11.
I otrzyma dwa trójkąty.
Ale to nie będą trójkaty, bo tak to wygląda przecież tylko na rysunku 2D.
W istocie będą to dwa czworościany foremne, tak jak przy Merkabie, zwrócone podstawami do siebie.
A co to dalej oznacza ?
Oznacza to, że zostanie uruchomione pole Merkaby, po to, aby za pomocą niego pewne istoty z Oriona mogły przybyć tutaj.

A po co mają tu przybyć ?
Z pewnością nie po to, aby pooglądać sobie piramidy w Egipcie.
Kto posiada choć trochę umiejętności syntetyczego myślenia, to doskonale wie, że : 11.11.11 to nie przypadkowa data, a właściwie nie data, lecz  - określone warunki w ''czaso-przestrzeni''. Bo liczby to nie liczby, tylko określone punkty w ''przestrzeni''.

11.11.11 zdarza się  tylko raz na setki tysiące lat !

I o tym doskonale wiedzieli Orionidzi i dlatego budując tysiące lat temu piramidy ustawili je dokładnie tak na siatkach strukturalnych, aby właśnie w tym dn. 11.11.11 nastąpiła pełna synchronizacja z Orionem.
I właśnie ona nastąpi.
A co dalej dowiecie się pomiędzy 11.11.11 -11.11.14 ponieważ przez trzy dni może zostać otwarty portal. Nazwę go ''autostradą'' łączącą Orion z Ziemią.

Jest jedna wielka szansa, aby to wszystko zniweczyć.
Chodzi tu o podwójnego agenta - (''Fioletowego Anioła'')  Michała Papierskiego, który ma tam odegrać główną rolę.

Musi on kilka minut przed faktem zrezygnować i powiedzieć NIE.

De facto Wielka Piramida jest uszkodzona i niedokładnie ustawiona na siatkach strukturalnych niemniej jednak nikt nie jest wstanie zapewnić tego, że nie nastąpi synchronizacja i otwarcie (kanału -portalu)  Ziemia- Orion.














 






Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 04, 2011, 20:25:22
Astre,
Cytuj
Nikt z nami się nie kontaktuje.
Żadna świadoma istota z innych gęstości informacyjnych nie kontaktuje się z istotami trzeciej gęstości.
To istoty (ludzie) z trzeciej gęstości kontaktują się z różnymi bytami.
I nie ma tu żadnego konfliktu.
Istnieją tylko różne interesy.
od zarania ludzkości było sporo takich osobnikow, których coś do czynu pchało ale nie wiedzieli dokładnie co. No i ten i ów próbowal wywinąć jakiś szczególnie spektakularny numer na ciele gromady, która go żywila. Szybko skapowano , że tzw. kontakt z bytami z gwiazd, spełnia świetnie wymogi i tych z osobliwą psyche i tej szalejącej z zachwytu gawiedzi. Cyrk na kosmiczną skalę i cukrowa wata.
No ale tym razem dodatkowa atrakcja- "fioletowy Anioł", to pewnie wywoła jeszcze seksualne doznania. Ale co się martwić, w najgorszym przypadku piramida zostanie nareszcie postawiona na prawidłowym miejscu. Ten feler byl zadrą nie do zniesienia od wieków.  ;D
z poważaniem


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Listopad 04, 2011, 21:12:05
...i co dalej? , to pytanie pcha sie do ust.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 04, 2011, 21:50:32
Rafaela
Cytuj
..i co dalej? , to pytanie pcha sie do ust.
to co zwykle, cukrowa wata.  ;D  ;D  ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Listopad 04, 2011, 22:04:13
Witam wszystkich. :)

Przytoczę z zaprzyjaźnionego innego Forum pewne ciekawostki, i jednocześnie podsumowanie końcowe całej tej : "zabawy" w chowanego. ;D

Mianowicie :
„Dlaczego na 9.11.2011 w USA wszystki stacje radiowe mają być do dyspozycji FEMA aby nadać jednolity sygnał – jaki sygnał?”

jest też link do przetłumaczonej na j. polski książki Ashayany Dean
http://zkosmosu.blogspot.com/2011/02/wielka-gra-o-ziemski-portal-amenti.html

Ashayna m bardzo ciekawe zdanie o archaniele Michale:

„One of the most prominent expressions of the Alpha-Omega-Centaurian-Andromi Anunnaki-Drakonian-Necromiton collective refers to itself as the “Archangel Michael” Matrix, a Bio-neurological Mass Mind-control Program run via the Alpha-Omega Collective, that is literally “broadcast into Earth’s airwaves to unsuspecting channels” from Parallel Earth through the NDCG.

The largest False DNA Activation-“Ascension” Program is conducted by the “Alpha-Omega Templar Melchizedik Anunnaki-Drakonian Alliance and several other related Fallen Angelic Collectives following the Omicron-Drakonian-Zeta-Illuminati ”One World Order” dominion agenda.

False 12-Strand DNA Activation Programs are geared toward “Monadic Reversal” – reversing the Fire Letter Sequences in the Human DNA Templates to create Reverse Sequence 11 – Strand Activation in humans, so human DNA will assist the Fallen Angelic mission of gaining control of Earth’s Planetary Shields & Star Gates on a reverse – 11 activation (34-CCW/21 – CW Nibiruian Merkaba) during the 2000 – 2017 Stellar Activation Cycle.

Competing FALSE 12-STRAND ACTIVATION PROGRAMS are presently being run via unsuspecting New Age & UFO Movement “Channels & Contactees”, by Jehovian “Bipedal Dolphin People” Anunnaki (Sirius A, Arcturian, & “Galactic Federation”) and Pleiadian-Nibiruian (Anu-Seraphim Aquatic-ape-hominid) Anunnaki-Drakonian-Reptile hybrid races.

Fallen Angelic and Illuminati Human Leviathan races use the seduction of false claims of “Easy DNA Template Activation” and false promises of Ascension without providing the details of the MECHANICS by which these dynamics naturally take place. If we know the mechanics we can detect when they are being intentionally misused to orchestrate Anti-Christiac Dominion agendas.”

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Fallen Angelic and Illuminati Human Leviathan races use the seduction of false claims of “Easy DNA Template Activation” and false promises of Ascension without providing the details of the MECHANICS by which these dynamics naturally take place. If we know the mechanics we can detect when they are being intentionally misused to orchestrate Anti-Christiac Dominion agendas.


Widać teraz dokładnie kto za tym stoi.
Pozdrawiam. :)
Ps.
Odliczanie trwa.....9,8,7,6,....  ;D



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 04, 2011, 22:49:40
11.11.11 zdarza się  tylko raz na setki tysiące lat !
Chyba ni skłamię gdy zauważę, że np. daty: 01.01.01; 02.02.02... 10.10.10 również występują raz na tysiące lat... W związku z tym nie siałbym jakiejś strasznej poruty z tego powodu.

Astre, czy masz coś wspólnego z dawnym forumowiczem o nicku Aster?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 05, 2011, 10:48:50
Czy coś się wydarzy nadzwyczajnego w Gizie 11.11.11.?
Nic szczególnego , a raczej bardzo nieszczególnie dla wszystkich usiłujących uruchomić ten portal   między wymiarowy.

Moim zdaniem nic nie zaistnieje, zwyczajnie nic .  Raczej jak to napisał acentaur "cukrowa wata".... tak , zwykły jarmark skupiający rządnych sensacji i usiłujących dokonać otwarcia "wrót czasu".

Dlaczego nic?
Jednym z powodów to fakt innego obecnie  ustawienia parametrów przestrzennych  ziemi ( a tym samym  "wrót" piramidy ) w stosunku do tych dawnych  parametrów  , czyli zmiana pozycji  drzwi poryli w stosunku do siebie . Już od dawna  nie są na przeciwko siebie , czyli droga wejścia i wyjścia nie trafia w  dawne drzwi.
Ziemia wróciła na swoja dawną trajektorie z przed czasu owej manipulacji zatrzymania jej w przestawionych współrzędnych blokujących  wyjście  w nowy wymiar.
 
Podniesienie wibracji  ziemi i ludzi spowodowało  wejście  w korytarz przestrzenny ( rozwidlenie dróg) o aktualnych współrzędnych w stosunku do ewolucji  z niemożliwością ponowienia planowanego teraz otworzenia wrót dla Syriuszan B.

To wszystko jeżeli chodzi o techniczne możliwości połączeniowe ustawienia. 
Drugą  kwestią jest otworzenie portalu , ono też nie jest możliwe z wielu względów.  Najważniejszy to brak "klucza"czyli kodu pełnego DNA łączącego ziemię i Ludzi z Gwiazdą Matką przez pole morfogenetyczne.
Nie należy mylić i stawiać znaku równości między polem morfogenetycznym a siecią energio- informacyjną bo to dwie bardzo rożne rzeczy.

Trzecią kwestią jest moc energetyczna uczestników , osób biorących udział w tej ceremonii  w Piramidzie.  Niestety albo stety.. . nie jest wystarczająca w  obecnych  warunkach do sfinalizowania zamysłu.

Te trzy elementy są wystarczającą gwarancją na spokojny sen ludzkości , która zdecydowanie jest przeciwna sprzedawaniu nas po raz kolejny bytom pożądającym   naszej energii oraz władzy nad nami przez  kolejne długie tysiąclecia.

Chociaż ich  plany i przeogromna praca nad zniewoleniem nas poprzez przestrojenie naszych mózgów podłączonych do gotowej już nowej sieci energio informacyjnej są zakończone ,  akt ten się nie zrealizuje z  prostej przyczyny; ten " kabelek"  energetyczny niezbędny do sfinalizowania zamierzenia nie połączy ze sobą jądra ziemi i sieci energio informacyjnej  z naszymi  mózgami  z powodu braku  synchronizacji  wejścia z wyjściem oraz niemożliwości zestrojenia swojego nadawania z obecną wyższa wibracją fali odbiorczej naszych mózgów.

Istnieje już bardzo proste i skuteczne zabezpieczenie , uniemożliwienie  połączenia  spowodowane tylko i wyłącznie wyższym poziomem MIŁOŚCI w Ludzkich sercach , która stworzyła  przestrojenie falowe - wibracyjne pola odbioru -ziemi  i ludzi z polem nadawania a  siecią  informacyjną , a tym samym  niesynchroniczne ustawienia portali fal łączących te przestrzenie.

Inaczej odbieramy i  nadajemy już na innych falach do których dostępu nie posiadają dotychczasowe opcje władzy ani żadni ich reprezentanci na ziemi ni w przestrzeni.

Inny czas , "wrota" w innym miejscu , wibracja fali inna , wszystko się zmienia.

Koniec , kropka....

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Listopad 05, 2011, 12:23:17
Przylaczam sie do glosu Kiary,czyli NIC sie nie stanie w dniu 11.11.11.Choc zawile tlumaczenia
 Kiary "dlaczego" nie przemawiaja do mnie,to jednak mam przeczucie,ze nic sie nie stanie,bo:
1.pch nie wie i nie zna tak naprawde,do czego sluza piramidy i po co zostaly zbudowane
2.byty,ktore wodza za nos obie frakcje,to czysta mistyfikacja
3.cala hucpa z ratowaniem Ziemi przed Nibiru i jej skutkami nie ma juz sensu(statutowe zalozenia pch
daly totalnie w leb)
4.ceremonie wokol piramid,gadzety,ksiazki i propaganda mialy na celu przyniesc olbrzymie zyski
pch i jej zalozycielom na fali konca swiata i kataklizmow zwiazanych z 2012 rokiem.Pch miala byc
jedyna na swiecie organizacja,ktora uratuje cala ludzkosc od zaglady.Tak sie jednak nie stanie,bo juz
chyba niewielka grupa wierzy,ze zaglada grozi nam z zewnatrz.
5.Jesli nawet pare tysiecy utrzymuje,ze piramidy dadza sie uruchomic,to ja gwarantuje,ze uruchomie
Ziemie i zepchne ja na bezpieczny tor.Dajcie mi tylko punkt zaczepienia w przestrzeni lub czasoprzestrzeni..ale chyba juz jasne,ze tego nie musimy juz robic.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: janusz Listopad 05, 2011, 15:48:00
Cytuj
Samuel/Enki domaga się aby na listopadową ceremonię 11 11 11 (dokładniej 11 11 11 11, bo ma się ona rozpocząć o 11.00 dnia 11 listopada 2011 roku w tzw. Komorze Króla w Wielkiej Piramidzie) pozyskać za wszelką cenę Autoriego, który póki co nie bardzo ma na to ochotę, ale zdaniem Samuela/Enkiego, w ostatniej chwili sam się zgłosi. Autori uważa, że jest wcieleniem Echnatona. Był wcześniej znany jako Ashan i Vulcan.
Kolejną osobą, na której bardzo Samuelowi/Enkiemu zależy to David Wilcock, którego Samuel/Enki nazywa „magikiem”, a który sam siebie uważa za reinkarnację słynnego jasnowidza Edgara Caycego. Ciekawe w tym wszystkim jest to, że Samuelowi/Enkiemu zależy szczególnie na pewnych osobach, w jakiś specyficzny sposób związanych z Atlantydą.. czy mają one jakiś związek z tzw. atlantydzkim astralem?

Cytuj
Dlaczego na 9.11.2011 w USA wszystki stacje radiowe mają być do dyspozycji FEMA aby nadać jednolity sygnał – jaki sygnał?”
http://salontajemnic.wordpress.com/2011/07/02/autori-david-wilcock-nassim-haramein-w-projekcie-cheops/#comment-923
http://salontajemnic.wordpress.com/2011/07/03/gwiezdne-wrota-11-11-11/  Coś się jednak dzieje. ???


IZISS888
Lipiec 8, 2011 o 12:33 pm

Witajcie moi drodzy,wszyscy dla ktorych bezcenna jest wolność i miłość. Z projektem Cheops stykam sie od jego początku. Niedawno spotkałam sie z osobą która miała uczestniczyć w rytuale 11.11.11.Obie miałyśmy podobe wizje z tym związane.Widziałam setki ludzi zgromadzonych wokółł piramidy z „otwartymi „sercami i pełni ufności. Porzez umieszczone kryształy poruszona zostaje energia w jej głębi, ale NIE z miejsca z którego powinna płynąć. Zostało uruchomione źródło które wszystkie energie przetwarza na NEGATYW do jeszcze wiekszego uzależnienia i zniewolenia ludzi.Wszyscy ludzie wokół piramidy zgineli.Energia ich czystych serc posłużyła za ofiarę. Może to tylko przykra wizja ale za dużo jest podobienstw w interpretacji z innymi, które sa publikowane. WIEM że uda sie powstrzymac to co jest przeciwko ludziom!!

i druga wypowiedź

Białe Pióro
Lipiec 15, 2011 o 10:40 pm

Coraz więcej rozumiem. W mojej wizji, którą miałam juz kilka lat temu (Ayshen wie) na Atlantydzie zostali użyci ludzie z „otwartymi sercami” ( „CI Z PRAWA JEDNI”) jako rodzaj baterii, w ten sposób, że zostali przyczepieni na przestrzał obejmami metalowymi do skalistych ścian, aby poprzez ich kryształowe serca mogła zostać użyta energia. W ten sposób wówczas umarłam. Nie było jednak mojego przyzwolenia i woli, by moja energia posłużyła do takich celów. Podobnie moi przyjaciele. Połączyliśmy się telepatycznie i mieliśmy wspólną intencję, aby nasza energia nie została przetworzona i użyta do zniewolenia ludzi. I wtedy wszystko zaczęło się rozpadać… A my zginęliśmy.
http://salontajemnic.wordpress.com/2011/07/02/autori-david-wilcock-nassim-haramein-w-projekcie-cheops/#comment-923



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 05, 2011, 16:36:11
Dodam jeszcze cos z tej samej strony co janusz
Livia
26/10/2011 @ 11:02 AM
Hej! Dwa filary 11 11 kojarzą mi się raczej z zimowym przesileniem 2012, ale pierwsze skojarzenie z filarami w ogóle to postać Metatrona, Jarek mi coś ostatnio wspominał o Metatronie jako filarze czczonym przez Masonerię, a teraz mnie olśniło.. aby wpisać raz jeszcze hasło Metatron +dwa filary i proszę co znalazłam:

„Bardzo ciekawa jest koncepcja Metatrona, który nazywany jest przez żydów NIŻSZYM JHWH. Oczywiście sama postać Metatrona jest wyjątkowo ciekawa i nie brak różnych uchwyceń jego tożsamości. Jednakże jest on ukazywany jako Syn JHWH który to w imię Ojca miałby stworzyć świat. W księdze Zohar w wyobrażeniu trzech filarów Jednego Boga, Metatron jest właśnie utożsamiany z II filarem – Synem.”

źródło: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=569880#p569880

11 11 11

„jest teraz to, co było
co będzie – już się śniło”

p.s co zaś do filmiku to wiesz tam wyżej też są politycy;) dodałam go do ważnych spraw
http://salontajemnic.wordpress.com/wazne-sprawy/

ODPOWIEDZ
Livia
27/10/2011 @ 1:56 PM
dyskusja w temacie „Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r ” na niezależnym forum Projektu Cheops

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?PHPSESSID=ade2f1804a1f4fccd8a07734b6445a1e&topic=7411.msg86270;topicseen#msg86270

ODPOWIEDZ
nnka
27/10/2011 @ 11:29 PM
http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.solara.org.uk/Default.aspx%3Felement%3D257

ODPOWIEDZ
Livia
28/10/2011 @ 6:46 AM
dzięki za link, chyba podawałam kiedyś namiar do tej strony, ale wtedy nie było jeszcze tej listy, a robi wrażenie… znalazłam nawet namiar na Polskę – „POLSKA, WESIORI: Natalia Kontakt: natalia@yoganatis.com„, choć Projektu Cheops nie widzę, ale za to jest coś takiego

Egipt: Giza. We of Goddessremembered.com will be in the Great Pyramid on 11.11.11. My z Goddessremembered.com będzie w Wielkiej Piramidzie 11.11.11. at 4 pm Egypt time. w 4 czasu Egipcie godz. Contact Dr. Carole Thomassy at isis2000@optonline.net mailto:isis2000@optonline.net +1 203-964-8130 Kontakt z dr Carole Thomassy w isis2000@optonline.net mailto: isis2000@optonline.net +1 203-964-8130

przede wszystkim moją uwagę na tej stronce przykuła sama nazwa Solara An-Ra i ta świątynia Shekiny w Nowym Jorku.. Shekina to żeński odpowiednik Metatrona… Tak jak napisałam tutaj

http://salontajemnic.wordpress.com/2011/10/20/przekazy-dotyczace-11-11-11/

mam wrażenie, że w tej imprezie Metatron odgrywa bardzo ważną rolę.. i co ciekawe jest to postać bardzo czczona przez masonerię i Illuminatów…… niektórzy są zdania że jest tożsama z Szatanem, przez Żydów z kolei uważanego za Niższego Jahwe… pisałam o tym w tej notce:

http://salontajemnic.wordpress.com/2011/10/21/kim-jest-metatron/

dostałam od kogoś (chcącego zachować prywatność) informację, że wg. symboliki sennej cyfra 11 oznacza wrota śmierci, naruszenie prawa, oraz niebezpieczeństwo.. choć nie przepadam za tego typu sennikowymi tłumaczeniami uwzględniam ją także jako że wiąże się z tym tematem..

i w tym momencie przypomnę raz jeszcze mój sen pt.

Lunar Anarchy Mist Emitter, 11 11 11 i ‘Kod Majów’
http://salontajemnic.wordpress.com/2011/06/22/lunar-anarchy-mist-emiter/

to fragment

„widzę jakąś księgę.. jakby wirtualną.. włącza się w dodatku narrator, który zaczyna odczytywać coś w rodzaju przepowiedni, które zaczynają mną wstrząsać.. „…armia wyjdzie z morza…” ? towarzyszy temu projekcja filmów… tzn. słowa narratora wyzwalają we mnie pewne obrazy.. ponadto w oczy rzuca mi się dużo jedenastek.. 11 11; 11 11 11… jakieś kody.. zapisy… liczby… a potem słyszę jeszcze tylko głos wypowiadający w specyficzny sposób słowa – Lunar Anarchy Mist Emiter..”

ten sen sprawił, że zainteresowałam się mocniej 11 11 11

http://salontajemnic.wordpress.com/gwiezdne-wrota-11-11-11/#comment-1907

„Na szczęście ja też miałam wizję. Widziałam tumult pod piramidami, porozrzucane pochodnie i ludzi miotających się w panice. Trupów nie widziałam. Widziałam za to jakąś membranę, która jak pole siłowe otoczyła cały teren, więc negatywna energia z kosmosu nie mogła się przez nią przebić do ziemi.”

miałam zamiar napisać u Ciebie na blogu właśnie o czymś związanym z tą membraną… kiedyś w trakcie pewnego doświadczenia wznosiłam się jako strużka energii jednym z szybów piramidy ku gwiazdom, a konkretniej w kierunku Syriusza… w pewnym momencie natknęłam się na coś co odebrałam jako błonkę, czy właśnie membranę… udało mi się przez nią przeniknąć i wtedy zaczęłam spoglądać na siebie tam z góry… to tak w dużym uproszczeniu, ale ta membrana, którą ujrzałaś bardzo mnie zaciekawiła….

tak, jak do tej pory naprawdę łatwo im poszło, także z tymi złotymi prętami, a z tego co słyszałam to w przełożeniu na pieniądze jest to całkiem niezła sumka.. zawsze może się jednak zdarzyć coś nagłego, np. jeden z aniołków nie doleci na czas, itp….

to na razie tyle, do usłyszenia:)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Mag Listopad 05, 2011, 22:09:23
Astre, "samowystarczalni umysłowo są jedynie geniusze i głupcy." S.Lec



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 05, 2011, 22:46:41
świetne podsumowanie :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Listopad 05, 2011, 23:33:04
ciekawe skąd Orionidzi wiedzieli że wymyślimy kalendarz gregoriański i się zbiegną trzy 11  ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 06, 2011, 01:31:19
ciekawe skąd Orionidzi wiedzieli że wymyślimy kalendarz gregoriański i się zbiegną trzy 11  ;D

przecież odbierają nasze audycje tel. od 27 stycznia 1926 roku wyemitowano pierwszy "program" telewizyjny. ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 06, 2011, 03:30:16
Astre, "samowystarczalni umysłowo są jedynie geniusze i głupcy." S.Lec



A skąd wiesz, że istnieją geniusze i głupcy ?
Wiesz to tylko stąd, że porównujesz jednych do drugich ?
Problem tylko w tym, że nie istnieją ani geniusze, ani głupcy.
Jest to tylko wynik osądzania innych, jakie wypracowało sobie w swym dualizmie myślowym - społeczeństwo.





Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 06, 2011, 07:38:38
Tak.. geniusze i głupcy?

Dodała bym iż ; Każdy jest geniuszem na miarę swoich możliwości...

Przekraczanie własnych ograniczeń ,  to siła  pokonywania trudności która tworzy zawsze osobiste piękno.


Kiara :) :)


ps. Ach jeszcze głupcy? Są nimi tylko ci , którzy świadomie depcząc swój system wartości takimi jawią się sobie.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 06, 2011, 15:07:52
Inni o PCH , ale jak WYNIKA z podanych wczesniej stron nie tylko PCH zajmuje sie rytualem jak w temacie.

« Powstrzymajmy Projekt Cheops!
Niebezpieczne zabawy wysoko rozdętych duchowo ludzi

Posted by astromaria w dniu 02/11/2011

Zwykle ostro przywalam „racjonalistom”, ale ponieważ przeciwieństwa są tym samym, muszę przyłożyć i adeptom „rozwoju duchowego”. Jednych i drugich ujmuję w cudzysłów, ponieważ ani „racjonaliści” nie są racjonalni, ani „rozwinięci duchowo” nie są uduchowieni. Jedni i drudzy mają za to ego rozdęte do niewyobrażalnych rozmiarów. Zarówno ci od rozumu, jak i ci od serca są święcie przekonani, że wiedzą lepiej niż ciemny motłoch co jest dobre i słuszne, więc czują się upoważnieni do działania według zasady „cel uświęca środki”. Skoro Jaśnie Oświecony Rozum lub Boski Płomień Nigdy Nie Gasnącej Miłości podpowiadają im, co TRZEBA robić, wszelka opozycja musi ustąpić z drogi, a jeśli nie zejdzie z niej dobrowolnie, to zostanie zmieciona siłą....http://astromaria.wordpress.com/2011/11/02/niebezpieczne-zabawy-wysoko-rozdetych-duchowo-ludzi/

Moze bedzie dobrze jak w ostaniej chwili zrezygnuje jeden z Aniolkow?
Nie chce nadawac  mocy przekazom, ale znaczna ich czesc sie sprawdzila* mam na mysli Wottera-  jakby rzeczywiscie byl to jakis plan lub moze sila sugesti?Wedlug tego przekazu w odpowiednim momencie miala wejsc do wspolpracy inna energia i mamy Anne Dolinska . Z tym , ze w ostatnim momencie ma sie okazac zupelnie cos innego i ludzie , ktorzy byli chciwi poniosa konsekwencje tego co robili
Ja naprawde podchodze do tego co sie dzieje jako obserwator , ale pewne rzeczy rzeczywiscie sie zmanifestowaly. Nie ukrywam , ze jestem ciekawa dalszego rozwoju sytuacji.
.
Opisze jeszcze sytuacje sprzed kilku lat< okolo ponad 3> Wlasnie wtedy pojawilam sie na forum za posrednictwem mojego przyjaciela. W tym samym czasie pojawily sie przekazy od Wotter<ogolnie pierwsze pojawily sie jakies kilka miesiecy wczesniej>.Nastapila we mnie weryfikacja tych 2 frakcji. jednak przekazy byly bardzo ogolne jak to zwykle w przypadku przekazow bywa. Moj przyjaciel poprosil mnie , abym zapytala o urzadzenie jakie ma byc odnalezione , a poniewaz nabralam duzo dystansu do wszelkiego rodzaju przekazow zrobilam to za posrednictwem medytacji . W medytacji zobaczylam zaginiona piramidke., ktora byla czescia piramidy i jakby byla schowana w jej wnetrzu.
Nastepne pytanie jakie zadal mi moj przyjaciel dotyczylo osoby , ktora miala dokonac umieszczenia owego urzadzenia w piramidzie . Kolejny raz weszlam w stan medytacji zobaczylam kobiete , a jej wyjatkowosc polegala na tym , ze kaleczac sie w palec zostala zweryfikowana jako wlasciwa , widzialam krew - czyzby chodzi o odpowiednie DNA?   Z przekazu Wotter wynika , ze pomyla sie co do osoby , ktora ma dokonac owego rytualu.Jak bedzie czas nam pokaze.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 06, 2011, 15:58:46
jeszcze jeden cytat w/w art.-
"Potężne turbiny napędzają demonom użyteczni idioci, którzy są pełni „dobrych chęci” i pasji działania – zarówno z serca, jak i źle pojętego rozumu."


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 06, 2011, 16:07:56
jeszcze jeden cytat w/w art.-
"Potężne turbiny napędzają demonom użyteczni idioci, którzy są pełni „dobrych chęci” i pasji działania – zarówno z serca, jak i źle pojętego rozumu."

A kim jest obserwator?
Zarowno zwolennicy jak i przeciwnicy nadaja moc temu co sie dzieje , czyli jaki wniosek ?




Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 06, 2011, 16:13:14
jeszcze jeden cytat w/w art.-
"Potężne turbiny napędzają demonom użyteczni idioci, którzy są pełni „dobrych chęci” i pasji działania – zarówno z serca, jak i źle pojętego rozumu."

A kim jest obserwator?
Zarowno zwolennicy jak i przeciwnicy nadaja moc temu co sie dzieje , czyli jaki wniosek ?



to fakt- tak działa "słynne" wahadło,-
więc asertywność jest jak najbardziej na miejscu.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 06, 2011, 16:28:16
jeszcze jeden cytat w/w art.-
"Potężne turbiny napędzają demonom użyteczni idioci, którzy są pełni „dobrych chęci” i pasji działania – zarówno z serca, jak i źle pojętego rozumu."

A kim jest obserwator?
Zarowno zwolennicy jak i przeciwnicy nadaja moc temu co sie dzieje , czyli jaki wniosek ?



to fakt- tak działa "słynne" wahadło,-
więc asertywność jest jak najbardziej na miejscu.
Asertywnosc rowniez niebardzo bo - znowu uruchamiasz kolejne wahadlo .
Moim zdaniem to nauka wplynnego sefowania miedzy wahadlami . ;) :D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Listopad 06, 2011, 16:35:35
Teraz to już nie istotne. :)
I tak już im się nie uda w rozruchu Sieci Gwiezdnych Wrót !!!!

Ludzie !!! Co czytacie nasze Forum, właśnie wspólnymi siłami czystego Serca i Dobrej Woli rozwiązaliśmy zagadkę na dzisiejsze Czasy !!!
Obecnie Iluminaci(Starszyzna ET) i ich pachołki iluminaci na Ziemi i różne frakcje, obecnego Antychrysta, próbują w Gizie - 11.11.11. o godz. 11:00 wszcząć ceremonię otwarcia drogi upadłym aniołom i ich wojska, razem z ich okrętami bojowymi.
Szykują od dawna już kolejną próbę Inwazji na naszą Planetę Ziemię- Gaję.

Więc w moim imieniu i współ forumowiczów prosimy o zachowanie energii miłości dla siebie, i nie przekazywania jej do Merkaby- kryształu w Egipcie-Gizie,
podczas rozpoczęcia ich ceremonii - która ma na celu zniewolenie Ludzkości na przyszłe lata 2012-2017 !!!!
W tym to przedziale czasu zamierzają zdobyć naszą Planetę !!!

W Miłości Bożej i Bożym Pokoju pozdrawiam Wszystkich. 8)
BÓG NAJWYŻSZY -STWÓRCA STWÓRCÓW JEST Z NAMI !!!!


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 06, 2011, 20:35:13
11.11.11 zdarza się  tylko raz na setki tysiące lat !
Chyba ni skłamię gdy zauważę, że np. daty: 01.01.01; 02.02.02... 10.10.10 również występują raz na tysiące lat... W związku z tym nie siałbym jakiejś strasznej poruty z tego powodu.

Astre, czy masz coś wspólnego z dawnym forumowiczem o nicku Aster?

Może wyraziłem się niejasno ...]

Określony DATY wogóle pojawiają się TYLKO raz, a nie tylko raz na ileś tysięcy lat.
W swym tekście chciałem  podkreślić pewną ścisłą zbieżność daty 11.11.11 z której wynika ( co można samemu sprawdzić programem Celestia)  synchronizacji Ziemii, Księżyca, Słońca z pasem - Oriona.
W programie Celestia można sobie wpisać setki różnych innych dat i nigdy nie występuje taka  zależność, lub zbieżność jaka występuje w dn.11.11.11.

Ps.

Mój Nick nie jest ewolucją ASTER.
ASTER jest kobietą, byłą ''jaskółką'' z PCH.




Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 06, 2011, 22:21:55
Sytuacja jest bardzo poważna. Nie mogę siedzieć i tak po prostu przyglądać się co nam na głowę spadnie. Ja też chciałbym kogoś lub coś ocalić.  :)
Znam takie starożytne zaklęcie do odpierania wszelkich ataków z zewnątrz. Używa się go w ostateczności.

Najpierw inicjacja:
Uuuaaaaaaaa, Uuuaaaaaahh,
niah, niah
łe, ło, łi, grr, brr, hrr, aj

Teraz część główna:
rapa marapa tju tju bzyk bzyk aj bzyk bzyk
piiiiiiiiii, piiiiiiiiiiiii
gada da gada kum kum
rapa marapa hauuuuuuuuuuu
agum gagum yyyy miau miau

I na zakończenie zapieczętowanie zaklęcia:
djwdzfgbfwewbfweufb
djgduqddhdg
gzzzz amen zzzzg

Proszę się nie sugerować jakimikolwiek podobieństwami do naszego języka. Ten starożytny wymawia się zupełnie inaczej.  ::)
ps. zaklęcie wymówiłem. Jest jeden problem. Nie wiem czy ono nie odetnie nas za jednym zamachem od Stwórcy.
Jeśli tak, to przepraszam. W najgorszym przypadku będziemy mieli parę trochę mniejszych bogów ale żadnego gada z kosmosu.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Doralife Listopad 07, 2011, 08:40:32
Witam
Z ostatniej chwili:
NOWOŚCI 6 LISTOPADA 2011 R.
(2011-11-06 20:41:14)
6 listopada 2011 roku
 
Z uwagi na chwilowe problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa Ceremonia w dniu 11 listopada 2011 roku została zawieszona. O dalszym rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.   
http://www.projekt-cheops.com/plain.aspx?languageId=1&menuId=1&sectionId=1&cmd
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 07, 2011, 09:09:19
i po to potrzebne byłe te złote druty i zbiórka na nie?
chłech, chłech, chłech...

spoko, skoro mogli przesuwać terminy przylotu nibiru to mogą i ceremonię... jakby co okaże się, że 11.11.11 będzie później bo jakieś błędy w kalendarzu gregoriańskim są, by w końcu cicho i niewyraźnie powiedzieć, że ceremonia nie jest potrzebna (tak jak ucichło i o nibiru, czy wcześniejszych rzuceniu na kolana światka archeologicznego czy... pozyskania złota w Złotoryi)...
No i szkoda mi ludzi którzy wierząc pch... zarezerwowali sobie loty, wycieczki na tę ceremonię... ale, aktualnie mogą stracić nieco pieniędzy, a mogli znacznie więcej.

ale poczekajmy na dalszy rozwój sytuacji...


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 07, 2011, 09:31:03
Dzięki za poranną sympatyczną wiadomość Dora...

Naprawdę nie jest istotne jaki jest podany powód istotne jest iż ci którzy są naprawdę decyzjonalni w tej sprawie wiedzą już iż ta "zabawa" w przejęcie władzy nad ziemią i Ludźmi skończyła się definitywnie.

Żadne usiłowania zmiany planu Stwórcy nie przyniosły i nie przyniosą żadnych rezultatów.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 07, 2011, 09:54:13
tu jest tekst do którego odniósł się @komandos040,-
ciekawe czy można coś takiego- ot tak po prostu zmyślić??
http://zkosmosu.blogspot.com/2011/02/wielka-gra-o-ziemski-portal-amenti.html


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 07, 2011, 10:21:35
songo1970,
Cytuj
tu jest tekst do którego odniósł się @komandos040,-
ciekawe czy można coś takiego- o tak po prostu zmyślić??
można, można. To stary schemat, gdzie najpierw podaje się garśc znanych faktów i prawd a potem całą masę badziewia.
Jedno z drugim nie ma nic wspólnego ale całośc wydaje się "naukowa". Teraz nazywa się to postmodernizmem i doczekało się  nawet literatury i wpisu w Wikipedii.  :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Listopad 07, 2011, 10:31:49
dzięki @Ace, to mnie uspokoiłeś ;)

pozdr. :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 07, 2011, 11:26:33
Cytuj
Z uwagi na chwilowe problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa Ceremonia w dniu 11 listopada 2011 roku została zawieszona.

No i proszę, acentaur wcześniej trochę pomamrotał, pozaklinał i efekt jest.
Świat uratowany od ratowania!   ;D ;D ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 07, 2011, 17:35:35
Cytuj
Z uwagi na chwilowe problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa Ceremonia w dniu 11 listopada 2011 roku została zawieszona.

No i proszę, acentaur wcześniej trochę pomamrotał, pozaklinał i efekt jest.
Świat uratowany od ratowania!   ;D ;D ;D


Z pewnoscia czary acentaura pomogly :D Chyba to nie jest cisza przed burza? ???


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 07, 2011, 17:53:54
ptak, Laguna__
Cytuj
No i proszę, acentaur wcześniej trochę pomamrotał, pozaklinał i efekt jest.
Świat uratowany od ratowania!     

Z pewnoscia czary acentaura pomogly  Chyba to nie jest cisza przed burza?
chyba nie sugerujecie, że mam jeszcze jakiegoś ASA w rękawie?   ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 07, 2011, 19:02:08
ptak, Laguna__
Cytuj
No i proszę, acentaur wcześniej trochę pomamrotał, pozaklinał i efekt jest.
Świat uratowany od ratowania!    

Z pewnoscia czary acentaura pomogly  Chyba to nie jest cisza przed burza?
chyba nie sugerujecie, że mam jeszcze jakiegoś ASA w rękawie?   ;D

 :D : ascentaur , a masz ASA w rekawie?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 07, 2011, 19:13:24
W niekoniecznie w rękawie ;) .......... ale na przykład w mowie i piśmie :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Listopad 07, 2011, 19:52:04
Witam Wszystkich cieplutko. :)
No to mamy piękne wieści.
Możemy otwierać szampany, i wznieść toast za nasze powodzenie !!! ;)
Pozdrawiam. 8)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 07, 2011, 19:58:26
no nic sie przed wami nie da ukryć.  ;D  Dobrze, mam tego ASA. Tylko nie mogę go użyc. Będzie to możliwe dopiero wtedy, gdy east przyzna się że błądzil w temacie Nauka. To nie żarty, east jest moim alter ego i jeśli się przyzna, to ja mogę go zintegrowac. A wtedy dopiero mogę uaktywnic
Centaura na połudnowym niebie. On tam cały czas czeka w ukryciu,  ale poprzez Proxima Centauri mam oko na wszystko.
No więc gdy w pobliżu pojawią się gady , chowam Proximę za Rigil Centaurus. Jest to znak dla grupy Centaurów, bojowych platform leżących między Jowiszem a Neptunem do anihilacji wroga. Przed nimi nie ma ucieczki.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Listopad 07, 2011, 20:12:31
He he :)
Acentaur sporo tych jest Centaurów. ;D
Ja też jestem Centaur. :)
Taki miałem nick na grze w Universum 2 na Ogame, oraz jako użytkownik konta na Allegro.
Poza tym East to mój Ziomal !!!  ;D

A co do reszty to mam pomysł !
Niech teraz te pręty potną w talarki i roześlą z powrotem ludziom, którzy zostali zmanipulowani.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: acentaur Listopad 07, 2011, 20:26:14
komandos040,
Cytuj
Acentaur sporo tych jest Centaurów.
dokladnie tyle ile trzeba, przeciez to nie przypadek.  ;D
Cytuj
Ja też jestem Centaur.
wiec witaj w druzynie  ;D
Cytuj
Poza tym East to mój Ziomal !!!
a to dlatego on taki bojowy  ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Listopad 07, 2011, 20:33:16
Grałem kiedyś i gram nadal w nowsze już wersjje X Uniwersum czyli od X Beyound The Frontier, poprzez X Tension, X2 i obecnie X 3reunion i -Conflict Terran(konflikt ziemski), i zawsze fajnie mi się walczyło na korwecie M6-> Centaurze, ale obecnie są już super fregaty Ciężkie Centaury !!! Fajne działa plazmowe, i inne giwery. :)

A co do tamtych dział o których wspomniałeś to też muszą być niezłe wypasy na te gadzie pomioty.  ;D
No cóż, teraz musimy być ostrożni i uważni obserwując naszą galaktykę, czy nie zapychają do nas gady.
Jak podejrzewam, nie mają zamiaru pewnie tak odpuścić obecnego Fiaska z ceremonii. ;D
I oficjalnie, i bez zaproszenia, z gumowcami , pewnie będą robić kolejne podchody tym razem bezpośrednio okrętami bojowymi.

Szkoda tylko, że FG jak wcześniej zapewniali, nie grają w Naszej drużynie , i tak jakby wychodzi , że są z gadami.
jest obecnie koniec prawie 2011 roku, i do 2017 jeszcze kawał sporego czasu, więc bądźmy czujni.
Pozdrawiam. 8)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 07, 2011, 21:24:29
ptak, Laguna__
Cytuj
No i proszę, acentaur wcześniej trochę pomamrotał, pozaklinał i efekt jest.
Świat uratowany od ratowania!    

Z pewnoscia czary acentaura pomogly  Chyba to nie jest cisza przed burza?
chyba nie sugerujecie, że mam jeszcze jakiegoś ASA w rękawie?   ;D

 :D :D :D :D :D :D :D :D

>Laguno<, myślę, że zapomniałaś o tym punkcie regulaminu:

Cytat: Regulamin
- Zakaz wielokrotnych powtórzeń znaków interpunkcyjnych, liter, cyfr i emotoikonek. Jeżeli
  użytkownik pomimo zwrócenia mu uwagi, nadal będzie nadużywał w/w znaków w swoich
  wypowiedziach, zostanie ukarany ostrzeżeniem (-1pf).

Postaraj się zmienić treść tego posta albo będę takie usuwał.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Listopad 07, 2011, 23:29:15
Witam Wszystkich cieplutko. :)
No to mamy piękne wieści.
Możemy otwierać szampany, i wznieść toast za nasze powodzenie !!! ;)
Pozdrawiam. 8)

Ale nowina! Jedno jest pewne: będę miał tego właśnie dnia spokojne urodziny. A już się bałem, że po otwarciu portalu wpadną na nie jakieś Jaszczury i zeżrą mi urodzinowe specjały, np. sałatkę  >:D

Mam więc aż trzy powody, by otworzyć tego szampana, a może w związku z tym trzy szampany: w Gizie spoko i cisza, u mnie na odwrót - głośna dżampreza, no i nie zapomnijcie też, że to zacne święto Naszej Ukochanej Ojczyzny!  :D

Otwieram więc uroczyście Klub Wesołego Szampana. Na zdrowie!  ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Cum Listopad 07, 2011, 23:31:07
Jeśli faktycznie do niczego nie dojdzie, to bardziej by mi było szkda tych ludzi którzy czekali z nadzieja i tych co tam pojadą lub mieli pojechać niż tego nieszczęsnego złota. Co wyście sie tak do tego przyczepili?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Listopad 07, 2011, 23:36:35
Głowa do góry Cum  :) Ceremonia jest TYLKO zawieszona. A za bilety pewnie organizatorzy będą zwracać kasę. No, nie może być inaczej!

A swoją drogą w TYM miejscu warto być przy każdej okazji. I nawet bez ceremoni.  8)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: chanell Listopad 07, 2011, 23:58:26
Krzysiu ja nie czekam na 11.11. już piję szampana :P ciekaw co zrobią z prętami ? Ci co wykupili bilety na ceremonie będą mieć piękne i spokojne  wczasy  ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 08, 2011, 01:31:29
Te, ale umawialiśmy się 11 na piwo...

a Ci co wykupili wczasy z pch otrzymają pamiątkowe znaczki - kapsle (dla nabitych w butelkę) i podkowy (dla zrobionych w konia).
a te złote pręty są alegorią całej dotychczasowej działalności pch - robienia zwolenników w przysłowiowego wała... na cacy...


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Laguna__ Listopad 08, 2011, 22:22:45
 ??? ???A moze ceremonia odwolana jest tylko dla szerszej rzeszy ludzi  ??? :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: ramer Listopad 09, 2011, 11:15:33
Ja tam myślę, że nawet pozwolenia nie było. Cała robota była dla wyłudzenia pieniędzy i złota. Może by ich przycisnąć i zażądać przedstawienia pozwoleń od władz w Egipcie. Chętnie bym także zobaczył ten wytopiony złoty pręt. Myślę, że nawet go nie wytopili bo i po co ? Całe złoto ściemnili dla siebie.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 09, 2011, 11:58:02
To bardzo poważne zarzuty... ale nie wiem jak jest naprawdę.
Pamętam jednak, że PCh jak mało kto ma skłonności do konfabulowania i dorabiania teorii do faktów. Wtopę "informacyjną" w Egipcie juz mieli gdy chwalili się dookoło, że maja pozwolenie na prace archeologiczne - a okazało siępo czasie, że to zgoda na sprzątanie, że używają do tych prac dużo sprzętu cięzkiego - a okazało się że to rozklekotany ciągnik z przyczepką (było fotki). Że kręcą - tak, że oszukują - tak, naciągają - tak, ale zanim nazwałbym ich wprost złodziejami musiałbym dysponować konkretnymi dowodami (nie to, żebym uważał, że są uczciwi, ale zaraz podniosłoby się larum, a udowodnić bez konkretnych dokumentów trudno byłoby, a takowych PCh nie przekaże...)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 09, 2011, 12:53:49
Jakoś trudno mi uwierzyć, że Andrzej Wójcikiewicz mógłby zniżyć się do tak niskich czynów,
jak świadoma kradzież, tudzież inne oszustwa. Nie miałabym odwagi bez dowodów rzucać
takich oskarżeń. Znam p. Wójcikiewicza z kursów silvy, odniosłam wówczas
bardzo pozytywne wrażenie.

Bezpodstawne oskarżenie jest skazą na własnej duszy.     


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 09, 2011, 14:14:37
Nie spotkałem osobiście Wójcikiewicza, oglądałem go tylko w kilku sytuacjach. Pierwsza - podczas programu "Rozmowy w toku" gdzie występowała Łobos. Siedział wtedy cichutko na widowni i bał się wychylić, nie bronił ani Łobos ani stowarzyszenia którego był... prezesem/współzarządzającym. Druga - gdy zapytana o to kim tak właściwie jest ten samcio i o co mu tak naprawdę chodzi - odpowiedział rozbrajająco... yyyy... muszę się zapytać (!). Ta sytauacja zdaje się była nawet nie tak dawno opisywana na tym forum. Z powyższych sytuacji można już sporo wywnioskować.

"Wrażenie"... niestety bywa mylne, czasami tragicznie mylne...
Ciekaw jest jak wyglądałoby dokładne, rzetelne podsumowanie dotychczasowej działalności PCH. Co tak naprawdę możnaby postawić w rubryce "wykonano". Jedyny konkret to: badania georadarowe oraz prace porządkowe. Jest to diametralnie różne od tego co sobie zakładali i co obiecywali. Jeżeli usłyszę: podpisana jakaś umowa... to odpowiem - ale co z tego wynika - posprzątali trochę i tyle (a to już przyznałem jako jeden z konkretów). Ale nawet z tych konkretów niewiele wynika - to, że pod piaskami w Egipcie jest wiele ciekawych okazów archeologicznych - to wiadomo bez badań. Poza tym - wyłącznie autopromocja: sesje, zjazdy, przeloty do słonecznego Egiptu...


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: ko_czis Listopad 09, 2011, 14:35:12
Co jak co ale z jednym mogę się zgodzić:
cytuje:
" nikt nie zadaje sobie pytań dlaczego nagle władze egipskie udostępniają na własność na kilka dobrych godzin piramidy dla ok 1000 osób... "

Polecam
http://www.youtube.com/watch?v=d59lpZk7aco&feature=uploademail (http://www.youtube.com/watch?v=d59lpZk7aco&feature=uploademail)

Niestety ten film został już usunięty przez autora :(



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Listopad 09, 2011, 21:09:26
Jakoś trudno mi uwierzyć, że Andrzej Wójcikiewicz mógłby zniżyć się do tak niskich czynów,
jak świadoma kradzież, tudzież inne oszustwa. Nie miałabym odwagi bez dowodów rzucać
takich oskarżeń. Znam p. Wójcikiewicza z kursów silvy, odniosłam wówczas
bardzo pozytywne wrażenie.

Bezpodstawne oskarżenie jest skazą na własnej duszy.    


Może powiem tak.
 Oskarżanie wprost o kradzieże i temu podobne czyny, to faktycznie jest karygodne.
Ale,  jeżeli użyjemy słowa - wyłudzanie od społeczeństwa środków na realizacje celów, które nie są szeroko skonsultowane społecznie, mają niezbyt jasny, precyzyjny, rozsądny cel,  to chyba jesteśmy już trochę bliżej prawdy.
Prawnie rzecz biorąc wyłudzanie prawdpodobnie jest bliskie kradzieży ponieważ polega ono na  przyswojeniu sobie czyichś dóbr, czy środków materialnych.
Czyli w zasadzie efekt końcowy  jest taki sam jak przy kradzieży, choć sposób ( forma) jest trochę inna.

Moim zdaniem mamy do czynienia z patologią. I dotyczy ona obu stron - tych co wzięli i tych co dali.
Jednakże ci co dali to mogli być np. ludzie wrażliwi, którzy wzięli sobie do serca tą całą mistyfikacje ratowania Ziemi no i dali.
Użyłem słów (ludzie wrażliwi), bo podejrzewam że tzw. gruboskórni, skąpcy, dusi grosze, obojętni, czy egoiści dbający tylko o swoje własne interesy, to nie dali nawet złamanego grosza.

Sprawa jest trudna do rozgryzienia psychologicznie, bo mamy prawdopodobnie do czynienia ze społeczną psychozą, której podłożem jest lęk.   







Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 09, 2011, 23:34:38
bo podejrzewam że tzw. gruboskórni, skąpcy, dusi grosze, obojętni, czy egoiści dbający tylko o swoje własne interesy, to nie dali nawet złamanego grosza.
Myślę, że znacznie odpowiedniejszym nazewnictwem dla tej grupy osób byłoby określenie typu: rozsądni vel odporni na manipulacje.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: muukalainen Listopad 10, 2011, 02:03:01
nic się nie stało i nic by się nie stało, nawet jakby tam pojechało dwa tysiące wierzących w swoją moc  :D
za mało wiedzy, nikła moc, że to delikatnie ujmę i nic poza tym. przewijało się w necie kilka dysput w powyższym temacie. przyjąć to ze stoickim spokojem,. nawet jakby pojechali, nic nikomu by się nie stało. możliwość uruchomienia jakichkolwiek skutecznych pokładów energii wymaga znacznie większego zaangażowania intelektu i uruchomienia uśpionych możliwości ludzkiego umysłu. zatem śpijmy spokojnie. a wycieczka do słonecznego Egiptu jeszcze nikomu nie wyszła ze szkodą. co zaś z pręcikiem, no cóż Muzeum Egipskie powiększy zasób swoich eksponatów, jeśli wierzyć w słowa Wójcikiewicza.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Listopad 10, 2011, 02:05:20
Jedni dali z dobrego serca bo nie mieli co z kasą zrobić , inni dali z czystej głupoty a jeszcze inii z czystego cwaniactwa ,że coś z tego będą mieli ( obietnicę przeżycia :)  ) . Datki były dobrowolne a gwarancji na przeżycie kataklizmu nikt nikomu nie obiecywał w 100 % . Wójcikiewicza też pamiętam z kursów Silvy i był człowiekiem , który jeśli coś robi to musi być przekonany o sensie działania w dobrym kierunku dla innych ludzi . Jedna z zasad Silvy . Bo to co zrobimy przeciw komuś wróci do nas w formie najmniej przewidywalnej .


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 10, 2011, 09:08:57
Dodam tylko iż nie o wiedzę intelektu chodzi w ceremonii , ona bowiem uczuć nie tworzy , czyli energii o najwyższej wibracji.

Chodziło i chodzi nadal o "czyste serce" , DNA , które jest kluczem oraz moc energetyczną osoby przeprowadzającej - łączącej strumień energii z jądrem ziemi.

Gdy brakuje tych elementów można przeprowadzać rytuały zastępcze , których ukryty cel jest inny chociaż zewnętrznie propaguje się coś takiego.
Słowa , słowa , słowa.....  wszyscy używamy tych samych słów a w rzeczywistości nie tworzą one tych samych rzeczy.

Czy "nasza dzielna grupa  ratowników świata" pojechała do Egiptu? Sądzę iż tak  skoro wyjazd był przygotowany i opłacony , co z tego wyniknie? 

Z ich działalności dla Ludzkości? Na szczęście nic , chociaż mogą  przypisywać na swoje konto zdarzenia , których twórcami nie byli. Wystarczy iż powie im to ich Samuel a oni uwierzą , wszak są to rzeczy mało weryfikowalne.

Jest jeden aspekt nad którym powinni się zastanawiać wszyscy "ratownicy Ludzi i ziemi" , co jest naprawdę  inspiracją waszych działań?

Zauważyłam iż w większości wypadków jest to strach, strach  przed czymś , strach  który jest wyolbrzymiany do kataklizmów globalnych , wojen czy inwazji jakichś jaszczurów.Ten przeolbrzymi strach jest wpajany ludziom przez ich zaświatowych   opiekunów . Ci "wybrańcy - ratownicy " są prowadzeni cały czas na smyczy wielkiego strachu , on staje się zasilaczem ich decyzji . Nie zdajecie sobie sprawy z faktu iż tak naprawdę swoją energię myśli i czynów przekazujecie cały czas  właśnie temu strachowi?
Tak naprawdę to on wami manipuluje zręcznie przekierowany na realizację różnych  zamierzonych zdarzeń. Cała wasza energia wzmacnia ten strach ( sławetne wahadło)  on ma się doskonale wymyślając kolejne akcje żeby zebrać swoje żniwo.

Chyba jasnym jest iż wszystko co jest robione ze strachu przed czymś wzmacnia , a  nie osłabia strach.
Nie jest już od dawna sekretem kto , po co , w jakim celu używa tej energii i do czego?
Jakie grupy dzięki wibracji strachu żyją i że bez tej częstotliwości istnieć nie mogą.

Niby świadomi ludzie , piszą dużo o energii miłości , o mocy serca oraz naukowych udowodnieniach priorytetu tej najwyższej wibracji , a cały czas dają sobą manipulować strachem.


Dlaczego nic nie mogą zrobić takie grupy w piramidzie? I nie zrobią chociaż wymyślą sto kryształów i sto prętów złotych?

Pominąwszy iż to nie to miejsce na obecny czas... Zwyczajnie tylko dla tego iż Piramida Cheopsa i cały system energetyczny ziemi ( wszystkie czakramy) pracują już od dawna na wysokiej wibracji energii miłości zatem nie ma na nie wpływu niska wibracja energii strachu. Naprawdę żadnego wpływu nie ma.


Samo powiedzenie "otwórzcie serca" i wysyłajcie energię miłości... piękne  , ale... żeby podarować komuś "różę swojego serca " to trzeba ją najpierw wyhodować  zasilając miłością a nie strachem.   

Czyli całkowita zmiana intencji działania nie robimy niczego ze strachu przed czymś... kataklizmem , wojnami czy innymi straszakami... , a , z miłości do Człowieka , by podarować mu , to co również dla nas jest najcenniejsze , najpiękniejsze i najlepsze. A są nimi zawsze te same wartości , radość , dobro , piękno życia , szczęście i miłość.
A gdzie są te wartości tam nie ma już strachu.

Naprawdę trudne ale zupełnie możliwe.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: majette Listopad 10, 2011, 13:04:13
nie no lipa straszna, 11.11.11 miałbyć ta jedną jedyną wysoce energetyczną datą na ceremonie, czyli teraz co? nie będzie ceremonii tylko bedzie brak osłony energetycznej i wielkie bum w 2012 :-) ?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 10, 2011, 13:07:12
ło matko...
to nie pierwsze i nie ostatnie zapewnienia pch które legły w gruzach.
Możesz mi powiedzieć dlaczego uważasz, że w 2012 będzie wielkie bum, a w szczególności co ma być tego przyczyną?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: majette Listopad 10, 2011, 13:11:37
no z tego co pamiętam wg PCH włączenie 11.11.11 energetycznej ochrony ziemi miało nas zabezpieczyć przed planetą Nubiru ,która zbliża się .....itd


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Listopad 10, 2011, 13:48:58
he, he, przecież nibiru już dawno została odstawiona przez PCh. Dlatego ciekawy jestem przed czym aktualnie chcą nas ratować - bo miało być przed meteortami, ale teraz...?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: majette Listopad 10, 2011, 15:56:26
jak to napisano niegdyś : po owocach poznacie ich........


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 10, 2011, 19:45:40
Cytat: mukualajnen
nic się nie stało i nic by się nie stało, nawet jakby tam pojechało dwa tysiące wierzących w swoją moc

Być może masz rację.
Załóżmy jednak, że treść zawarta w pierwszych dwóch postach tego wątku: Siatka energetyczna Ziemi (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7460.0), no i może jeszcze tego:Piramidy - czemu miały służyć? (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7086.0)(znalazło by się jeszcze kilka innych o podobnej treści, na naszym forum) to możemy zakładać, że coś mogło się stać. I nawet jeśli fizycznie uczestnicy tej ceremonii nie ucierpieli by to efekt mógłby być opłakany dla nas, ludzi i Ziemi.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Grudzień 05, 2011, 15:42:10
Cytat: mukualajnen
nic się nie stało i nic by się nie stało, nawet jakby tam pojechało dwa tysiące wierzących w swoją moc

Być może masz rację.
Załóżmy jednak, że treść zawarta w pierwszych dwóch postach tego wątku: Siatka energetyczna Ziemi (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7460.0), no i może jeszcze tego:Piramidy - czemu miały służyć? (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7086.0)(znalazło by się jeszcze kilka innych o podobnej treści, na naszym forum) to możemy zakładać, że coś mogło się stać. I nawet jeśli fizycznie uczestnicy tej ceremonii nie ucierpieli by to efekt mógłby być opłakany dla nas, ludzi i Ziemi.

Nie podzielam opinii, że nic sie nie stało.
To kwestia ostrości postrzegania.
Kazdy widzi inne rzeczy.

Mnóstwo pojazdów (budowanych przez energie NOEgo Świata)
oraz mnóstwo ich upartych pasazerów
zostało wyplutych z czasoprzestrzeni o trajektorji (wzglednie harmonijnie) stycznej do punktu przeplotu.
Cos jakby: Dokonali samoWyrzucenia (zgodnie z uzyciem wolnej woli,
którą się tak chelpią).

Z CzasOprzestrzeni ogólnie/całościowo/Dłuuuuuugoterminowo harmonijnej - choć niekiedy/chwilowo lokalnie dysharmonijnej.


Oczywiscie, ze możliwa jest harmonia generalna wraz z lokalną.. ale nie oszukujmy sie.. w praktyce Ci nieliczni, co ją uzyskali - nie kibluja w naszym rodzimym układzie słonecznym.  Conajwyżej na kawkę wdepną).


Całe armady PRZEMYTNIKÓW  zostały zidentyfikowane
i wykonały energetyczno-grawitacyjne samooznakowanie.
(determinujace przyszłe telekinetyczne przemieszczenia zachodzące już z automatu).

Czas Nowy rózni się od starego, ze jest inny.. a wiec nie jest stary.
A więc odbija od nieprzemakalnej niewidzialnej "bandy" formy nieprzystajace,

..przekierowując je na stosowne piętro umierających światów skazanych na zagłade.
Tam niczym szczury na tonacych okrętach jednostki
mają tymczasowe sub-czasy na uzyskanie brzegowej jakości (przeplotu).
Dla smoidentyfikacji z punktem przejścia. To otwiera inny stan,
zamykając jednocześnie stan dotychczasowego ograniczenia.

Niemniej za cenę KRÓTKOTRWALEJ i pozornej harmonii wzglednej - mnóstwo pasażerów i pojazdów WYBRAŁO dysharmonię generalną (bezwzgledną) ..na spory okresczasu. To efekt decyzji o zaprzestaniu rozwoju (za cenę watpliwych korzyści nierozwiniętego ego).

Lokalne czasoprzestrzenie się tasuja nieustannie.

To był genialny pomysł! Dzieki tej 11stce wielu pokazało
prawdziwe oblicze - co daje wnioski na bezwzglednosci jutra.


Co bardziej naiwni (i napompowani sztuczna nadzieją czy złudzeniami) pasażerowie swoja "ziemie obiecaną" zobaczyli w tym,
ze uprowadzą ten czy inny pojazd,
którym podróżują i przekieruja go na sobie upodobane tory.
To oczywiście nie może znaleźć swego odwzorowania w realności,
bo kończy się natychmiastowym wysprzęgleniem z realnosci pojazdu
i przemieszczeniem obiektów do jakości znajdujących się w przeszlości (dynamicznych muzeów)
Zjawisko to istnieje,  jako odbicie i dalsze lub blizsze echo aktywności manipulacyjnej, która nie jest domeną NowegoŚwiata, któren jest od niej wolny).

co do 11.11.11 - miałem zbudowany taki artefakt - makietę - obraz.
Dalekowizor percepcji akcji tych co zostają na ziemi (dla nagrody lub zapłaty)
w ów czas przepolaryzowania.

Jajko Ognia Nowego Świata zaopiekowane przezroczystym kielichem przepuszczajacym swiatło "nieodpalonego" świata.

W dzień przed MOmentem.. jajko() zostało przeniesione.
Zaopiekowane... jak sie okazało.
(usunięte z kielicha PrzezRo*Czystego)
właśnie! ..czy był on czysty przez siebie - czy przezROczysty?

w sensie: tu: czysty = samoistnie skrystalizowany (to mam na myśli- nie "czystośc"/brudność)

Testowe zsynchronizowanie i uruchomienie energii tych ludzi energii  opartych na Fiolecie (bedace przedmiotem tego watku,
(a wiec wszystkich zaangazowanych bardziej lub mniej uczestników biernych i aktywnych) ..z-powodowało dysonans energii niszczący przezroczysty Kielich/naczynie,
Czyli Pękniecie i rozerwanie koncentratora Kopuły
Przezroczystego Naczynia,  w taki sposób, że
otwarty został powyżej horyzontu dokladnie średnicowego (najdłuzszego promienia).
a wiec calej pół-Kuli... i Całej Pelnej Średnicy-PHI.



Z mojej perspektywy - ani to dobrze, ani źle. Bez znaczenia po prostu.
Ale symbolicznie zaznacza się tu spora zmiana w Północnej półkuli,
a więc na planie Materii i wymiaru fizycznego.







Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Enigma Grudzień 07, 2011, 03:43:10
Wicie co, nie obraźcie sie że nie mam czasu czytać tych przepychanek.
Może jednak ktoś zaznaczył że... kalendarz gregoriański jest przekłamany, pomimo że to poprawiony Juliański nadal sie spóźnia. Imho nie ma sensu przywiązywać sie wiec do dat 11.11.11.11. lub 12.12.12.12... jeśli nie ma to związku z jakimś szczególnym układem planet na niebie itp.
Po za tym ceremonia bez pani L.Łobos zakończyła sie tak jak można było przewidzieć  ::)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Grudzień 08, 2011, 01:12:40
he he, z Łobos też zapewne szału nie byłoby... inne "ceremonie" z jej udziałem także wypadał miałko, np. jej proroctwa i "badania" :]


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Enigma Grudzień 10, 2011, 03:41:06
E, tam artq na jednej ceremonii z p. panią Łobos którą dane mi było obejrzć było szałowo  ^-^ nie czuje niedosytu.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Cum Grudzień 12, 2011, 09:43:14
PHIRIOORI, ale sieczka. Tego sie zwyczajnie nawet nie da czytać.

Co do daty to faktycznie toś pisał, że układ planet był dość specyficzny.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Styczeń 12, 2012, 11:41:06
11.11.11 miałem brać ślub, jednak nie wyszło, cóż, nie była to odpowiednia partnerka dla mnie - okazało się to w październiku tamtego roku, co za "przypadek"...

to piękna data, ze względu na symbolikę 11 o której pisałem tu na forum wiele razy, a przede wszystkim 3x11 = 33

ciekawa data swoją drogą również w tym kontekście:

http://pl.wikipedia.org/wiki/33#Judea

coś się skończyło, coś się zaczęło...

Kapłan 718



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: east Styczeń 12, 2012, 12:11:41
Tak a propos 718, po tym co napisałeś naszła mnie refleksja

Wiele spraw ulega "rozmontowaniu" w tym czasie przeobrażeń. Wartości, które uznawaliśmy za trwałe okazują się iluzją. Na koniec rozsypie się System. Ot tak, po prostu.
Oczyszczenie następuje dopiero w momencie doświadczenia utraty tożsamości, którą przywiązywaliśmy do określonej sytuacji, zdarzenia, czy wartości. Pojawiają się kolejne połączenia, ale teraz już powinniśmy wiedzieć, że i one nie są na wieczność, nie są trwałe, a tylko na chwilę. Niosą pewną energię , która nas unosi na falach rzeczywistości i to tylko na chwilkę. Takie postrzeganie przynosi upragnioną Wolność i szczęście. Wszystko co się wydarza prowadzi ostatecznie do szczęścia pomimo bólu. Bo czymże jest ból jak nie reakcją umierającego "ja"?
Ono umiera, a Ty płyniesz dalej :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Styczeń 12, 2012, 12:30:59
Nie wiem czy zacząć nowy wątek (to już do decyzji modów i Admina) ale jeśli chodzi o daty, ostatnio usiadłem sobie i rozpisałem daty szczególnie ważne dla historii ludzkości - tej prawdziwej - nie z podręczników historii  >:D

i taki sobie zapisałem - zgodnie ze źródłami do których miałem dostęp, ku mojemu zdziwieniu potwierdza to nawet wkipedia  :o


powstanie Świątyni Jerozolimskiej (Salomona) - -966 rok p.n.e.
Chrzest Polski za czasów Mieszka I                - 966 rok n.e.

pierwsza ważna data wg mnie to właśnie 966 p.n.e. a ostatnia to 2012, czyli TU I TERAZ

mi to MOCNO dało do myślenia, jak wiadomo przypadków nie ma...

Kapłan 718


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 12, 2012, 18:34:54
Cześć >Kapłan'ie<. ;D

Cytat: Kapłan
Nie wiem czy zacząć nowy wątek (to już do decyzji modów i Admina) ale jeśli chodzi o daty, ostatnio usiadłem sobie i rozpisałem daty szczególnie ważne dla historii ludzkości - tej prawdziwej - nie z podręczników historii   >:D

Pewnie, że twórz nowy wątek.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 12, 2012, 20:01:52
ostatnio usiadłem sobie i rozpisałem daty szczególnie ważne dla historii ludzkości - tej prawdziwej - nie z podręczników historii 
[...]
powstanie Świątyni Jerozolimskiej (Salomona) - -996 rok p.n.e.
Chrzest Polski za czasów Mieszka I                - 966 rok n.e.

pierwsza ważna data wg mnie to właśnie 966 p.n.e. a ostatnia to 2012, czyli TU I TERAZ

mi to MOCNO dało do myślenia, jak wiadomo przypadków nie ma...

to jak w końcu z tymi "ważnymi" datami? uważam, że gdy już bawimy się cyframi i obliczeniami to winniśmy wykazać się precyzją i uwagą, bo w przeciwnym razie łatwo o pomyłkę i błędny wynik.

* podkreślenia i wytłuszczenia moje.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Styczeń 13, 2012, 00:35:29
Podzielając uwagi artqa dodam od siebie, że nie widzę rozwinięcia wątku dla "2012 (...) TU I TERAZ". Kierując się "logiką" wywodu należałoby zastanowić się nad lustrzaną datą 2012 pne. Ale tu ślad się urywa...


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 13, 2012, 10:25:42
Może wasze uwagi biorą się z nierozwinięcia treści przez >Kapłan'a<, dlatego proponuję aby utworzył on osobny wątek w dziale "Ezoteryka" i tam rozwijał tę myśl.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 13, 2012, 14:30:01
Nie Darku. Jeżeli operujemy na liczbach (w tym datach) strajac się wykazać jakieś ważne zależności, to każda pomyłka w podaniu daty i/lub obliczeniach na niej opartych powoduje, że całe uzasadnienie teorii bierze w przysłowiowy łeb.

P.S. chyba nie chciałbyś mieszkać w domu w którego projekcie, architekt przy wyliczaniu wytrzymałości np. elementów nośnych "pomylił się", a Ty siedząc na gruzach zapewne nie dałbyś się przekonać że Twoje zastrzeżenia biorą się z "nierozwinięcia treści"...  ;)

To tak na marginesie, mała dygresja. Wracajmy do ścisłego wątku.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 13, 2012, 18:01:26
Cytat: arteq
Wracajmy do ścisłego wątku.

Ot co.
A daty będziemy roztrząsać w innym, nowym, niezależnym wątku. ;D


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Styczeń 13, 2012, 23:04:26
jak poskładam to w jakąś całość, żeby móc to jakoś zaprezentować na forum to na pewno stworzę taki wątek Darku, póki co brak pomysłu jak to opisać mając do dyspozycji tylko forum... myślę raczej o prezentacji powerpoint czy coś w tym stylu, ale to jak już ruszy moja stara-nowa strona  :)

pozdrawiam,
718


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 15, 2012, 23:53:05
Cytat: Cum
PHIRIOORI, ale sieczka. Tego sie zwyczajnie nawet nie da czytać.
To nie czytaj. Nie rób rzeczy które przekraczają Twoje możliwości.

Rzeczywiście męczące jest czytanie opisów obrazów/obraz   ;)  Dla ludzi o słabszej wyobraźni zalączyłbym foto -ale się nie da. (admini Dar Mowy ch 4ów olali tę opcje tu).


Co zaś do sprawy 'przez RO czystości'  oraz 'kopuły' (i funkcji koncentratora)
..to ma ona swoje konkretne kontinua i syntezy.
Bardzo konkretne.

Tylko jeszcze wpierw trzeba wyjść z lekką torebką z kilku tutejszych watków,
m.in. "Chi-RO-GRAph"  oraz paru zakopanych.

..miejsce spotkania ich syntez jest jedno.




Cytat: kaplan718
jak poskładam to w jakąś całość, żeby móc to jakoś zaprezentować na forum to na pewno stworzę taki wątek Darku, póki co brak pomysłu jak to opisać mając do dyspozycji tylko forum... myślę raczej o prezentacji powerpoint czy coś w tym stylu, ale to jak już ruszy moja stara-nowa strona 

pozdrawiam,
718
Nie. Tego nie poskladasz w "całość"
;)

Ale jest sprawa do Ciebie, jako experta w przestrzeni na której się znasz. Dotarła jakoś w zeszłym roku?





Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Styczeń 16, 2012, 00:41:02
 Niestety, ale nie wiecie jaka jest prawda o rytuałach w 11.11.11, a w zamian tego obrzucacie się różnymi inwektywami.
Znacie tylko taką, czy inną  pewną powierzchnię rzeczy pod, którą kryje się zupełnie inna prawda.
Kto był na konferencji we Wrocławiu  w dn.11.11.11. to mógł pewne rzeczy się dowiedzieć, chociaż tam też nie powiedziano wprost wszystkiego o co chodzi, z racji, że nie było na to czasu, aby pokolei wykładać kawe na ławe.

Ale był taki moment, że Songo 1970 wkleił tu na forum pewien wątek z sesji z ''Samuelem''.
I była tam wypowiedź p. Zuzanny, która w końcu powiedziała : chodzi o Jaszczury uwięzione pomiędzy 6-7 gęstością.
Tak, pani Zuzanno, ma pani rację i wypada pani pogratulować wglądu i analitycznego myślenia,  bo to co pani powiedziała jest całą pierwotną genezą, tym całym motorem napędowym tej dydaktycznej zabawy
dla Jaszczurów i ludzi o nazwie PCH.
Tylko z małym  sprostowaniem: istoty uwięzione na 6-tej gęstości, to już nie Jaszczury, ( bo na tej gęstości informacyjnej traci się już tożsamość typa Ja), lecz są to istoty pochodzące właśnie z Jaszczurzych ścieżek, z Jaszczurzych rodów, z Jaszczurzych cywilizacji.

Jest chyba gdzieś jeszcze ten wątek ( bo chyba nie został usunięty) którego umieścił SONGO 1970 proszę go uważnie sobie przeczytać i zwrócić uwagę na to o czym mówi Zuzanna.
 
To na razie tyle w temacie, bo jak to rzekł i miał rację -  Antoine de Saint Exupery - to co najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.


Pozdr.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 16, 2012, 01:07:11
Jaszczury to wspaniała cywilizacja ;)  Ktoś jednak w znany nam sposób dokonał tu negatywnej emocjonalnej projekcji.

Włożono wiele pracy by rozkręcić to czarnomagiczne dzielo ..i ludeczkowie się boją, ba! nawet zaczęli szukac wroga.
A jak jest wróg - to jest raj.. dla tych, którzy go ochoczo wskażą.

Ja już nie mam nic przeciwko temu.
Uznałem ze skoro po tysiacach lat (przeznaczonych na rozwój) ludziska daja się tak wodzić za nos - to najwyraxniej na to zasługują.

I dobrze im tak! 
Możecie to zjeść - dla mnie to nie ma wartości... i tak będzie wyrzucone z mojego Królestwa.
Co to ioty.

Bueno Apetitto!


..a  po tej kolacji .

Będzą slabszy o słabość ktorą zjedli... 
w ilości, w której ją pożerć im przyszło i przyjdzie jeszcze.

;D)))))


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 16, 2012, 01:52:39
Faktycznie z tymi jaszczurami to już odlot na całego straszy się nimi wszystkich kto zechce się trzęś ze strachu, brrrr...

A ja zwrócę uwagę na coś co jest na forum i osoby logicznie myślące już dawno powinny wyciągnąć wnioski.

Otóż te sławetne gęstości.... Każdy wymiar ma ich 3, czyli trzy gęstości dla I wymiaru , trzy dla II wymiaru i trzy dla III wymiaru , oczywiście IV wymiar też będzie miał trzy gęstości.

Zatem do końca IV wymiaru będzie 12 gęstości, jadąc w dół gęstości ,one są większe, jadąc w górę gęstości są mniejsze.
Logicznie analizując 6-ta gęstość to koniec II wymiaru , 7 gęstość to początek III wymiaru.
Z naszego wszechświata posiadającego dopiero III wymiary można mieć kontakt z najwyższą 9 gęstością  i to wszystko na razie.

Zatem chwalenie się ja to jestem... bo mam kontakt z 6/7 gęstością jest zabawne , bo my Ludzie teraz  jesteśmy na ziemi w 9 gęstości czyli poziomie wibracyjnym.

Trzeba tylko odróżniać wiedzę od informacji i będzie OK! Te wszystkie rewelacje którymi karmią ludzi inne cywilizacje w channelingach są nam znane i to od dawna , naprawdę wszystkim Ludziom. Wykorzystywana przez nich jest tylko blokada dostępu do naszego depozytu wiedzy w nas  , więc karmią nas naszą wiedza pobieraną z naszych baz pamięciowych.
Mało tego manipulują informacją i robią ludzi w balona przez oszukiwanie mylną informacją iż gęstość z większym numerkiem jest  wyższym poziomem wiedzy niż wymiar z niższym.
A to nic innego jak szkoły; podstawowa- I , średnia II, oraz wyższa III ,a  każda z 3  kolejnymi klasami inaczej gęstościami.

Zabawne jest iż ludzie tak się na to dają nabierać i szczycą się swoim rozwojem na poziomie 6 gęstości. To nie hańba  reprezentować taki poziom  , bowiem każdy ma inny rytm rozwoju osobistego. Ale uparcie twierdzić iż jest to wyjątkowość niesamowita w ewolucji , to zabawne.

Przykre iż ci, co to niby deklarują się jako wielcy pomocnicy oraz inspiratorzy obecnych zmian są zwykłymi oszustami zabawiającymi się nieświadomością Ludzką , przekazując ludziom informacje od dawna będące w ich posiadaniu. Fe....

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Styczeń 16, 2012, 02:24:32
Jaszczury to wspaniała cywilizacja ;)  Ktoś jednak w znany nam sposób dokonał tu negatywnej emocjonalnej projekcji.


 Tu wcale nie chodzi PHIRIOORI oto, aby wystawiać komuś laurkę i mówić, że ktoś jest taki lub inny.
Chodzi, oto, aby zrozumieć pewne rzeczy.A zrozumieć dlatego, aby podjąć jak najbardziej właściwe decyzje.
Bo jeżeli z uwagą i zrozumieniem przyglądniemy się temu co od wieków za pomocą różnej symboliki przekazują wielkie kultury, tradycje, co odnajdujemy w artefaktach, w pismach, to wniosek poniekąd nasunie się sam, że chcąc nie chcąc mamy do czynienia  z pewnym kosmicznym ZOO, które zrobili sobie tutaj Orianie ( a jeśli chodzi o pierwotną przyczynę ich decyzji wobec Ziemian, było to co powiedziała p.Zuzana odnośnie uwięzienia ''Jaszczurów'' na 6-tej gęstości)
A to kosmiczne ZOO na zasadzie (przyczyn i skutków) zaowocowało bratobójczymi wojnami, niewyobrażalną wręcz degradacją Matki Ziemi i bezrefleksyjnym, patologicznym systemem ( władzy, kontroli, manipulacji etc.), który ruchem coraz bardziej przyśpieszonym prowadzi cywilizację Ziemian do całkowitego upadku.
Dlatego wiele istot, które inkarnowało na tą planetę uważnie monitoruje co się dzieje, przygląda się tej kosmicznej polityce, a tylko po to tylko, aby wyciągnąć wnioski na podstawie, których można będzie podjąć jak najbardziej na ile się da właściwe decyzje.

Jednym z przejawów tej ''Jaszczurzej polityki'' jest PCH, polegająca na manipulacji ludzkimi istotami  na zasadzie stworzenia pewnego egregora.
Z jednej strony jest to manipulacja, a z drugiej lekcja dla Ziemian.
A ta lekcją ma imię : czy ludzkość weźmie odpowiedzialność za los swojej planety, za los swojej cywilizacji, czy dalej zechce żyć w tym swoim przepięknym hipnotycznym śnie, w tym (oczywiście) pozornie tylko dobrze ułożonym światku.

Już tyle było powiedziane na polskich i międzynarodowych konferencjach, tyle materiałów z w miarę wiarogodnych źródeł zostało publicznie przekazane, że nie ma absolutnie powodu, aby przekonywać kogoś tak, czy inaczej.
Niech każdy zatem sobie żyje jak żyje,  myśli jak myśli, jak potrafi.
Jednakże dla pewnych istot, to co nazywamy życiem to ogromne wyzwanie....
To praca, która nigdy się nie kończy.....






 



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Styczeń 16, 2012, 02:34:58
Zatem chwalenie się ja to jestem... bo mam kontakt z 6/7 gęstością jest zabawne , bo my Ludzie teraz  jesteśmy na ziemi w 9 gęstości czyli poziomie wibracyjnym.



Masz chyba jakiś problem psychologiczny.
Czy ktoś napisał, że ma kontakt z 6-7 gęstością ?
Cały Twój wywód to jakiś  osobisty protest w konfrontacji z tym  co Sama wierzysz.
Mnie nie interesuje w co wierzysz. Nie wiem, czy Ty to widzisz, czy nie chcesz widzieć, ale brzmi to tak : słuchajcie - wogóle wszyscy to ściemniacze, ale ja KIARA wam powiem jaka jest prawda.


Otóż te sławetne gęstości.... Każdy wymiar ma ich 3, czyli trzy gęstości dla I wymiaru , trzy dla II wymiaru i trzy dla III wymiaru , oczywiście IV wymiar też będzie miał trzy gęstości.

Zatem do końca IV wymiaru będzie 12 gęstości, jadąc w dół gęstości ,one są większe, jadąc w górę gęstości są mniejsze.
Logicznie analizując 6-ta gęstość to koniec II wymiaru , 7 gęstość to początek III wymiaru.
Z naszego wszechświata posiadającego dopiero III wymiary można mieć kontakt z najwyższą 9 gęstością  i to wszystko na razie.

Merytoryczne pytanie ?
A skąd to wiesz i masz taką nieokiełznaną pewność, że tak właśnie jest ?




Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 16, 2012, 12:13:37
Wyobraź sobie iż nie mam i nie miałam problemu psychicznego ( a swoją drogą czy każdy kto ośmiela się mieć inne zdanie niż ty ma problem psychiczny?), natomiast mam dobrą pamięć i analizuję informacje , które są pozostawione i przekazywane przez mnóstwo starych przekazów.
Nawet na tym forum jest bardzo precyzyjny opis cykli czasowych podzielonych na wymiary i gęstości w skali mikro i makro ( chyba Darek to wstawiał albo songo) w odniesieniu fraktalnym do wszechświata.

To co ludzie nazywają jaszczurami owszem jest fizycznym ciałem pewnych Energii w tych niższych wymiarach czyli 2 i niższych gęstościach. Ba w kosmosie Energie wcielone w przestrzeniach fizycznych obecnie używają przeróżnych ciał fizycznych i jest to absolutnie normalne.

Jednak życie na Ziemi zobowiązujedo narodzin ( wcielenia swojej Iskry Życia) w kombinezon doświadczalny - ciało ludzkie.
W śród nas na Ziemi żyje mnóstwo wcielonych przedstawicieli innych cywilizacji którzy na swoich planetach posiadają inny wygląd fizyczny oraz często niższy poziom rozwoju duchowego ale wyższy poziom technologiczny , który używają na co dzień.
Na Ziemi wcielili się jak wszyscy pozostali w celu rozwoju duchowego bowiem Ziemia jest elitarną szkolą rozwoju duchowego dla całego kosmosu.

Swoją elitarność częściowo utraciła poprzez zdominowanie jej zasadami i prawami istot będących na niej z niższych wymiarów ( czasy Atlantydy 5/5/7 gęstość drugi i początek trzeciego wymiaru) , które zaczęły tu przenosić swoje nowoczesne technologie  i manipulować dzięki nimi rzeczywistością oraz innymi ludźmi. Efekt? Znamy.

Te istoty obecnie chcą powtórzyć swój dawny scenariusz z użyciem swoich dawnych przedstawicieli będących obecnie na Ziemi. Zatem jedyną ich możliwością jest manipulacja informacją przekazywanie jej w taki sposób by nie prawdziwa miała znamiona prawdy a ludzie w nią wierzyli całkowicie.

Robią ten proceder z wieloma konkurującymi o swoje priorytety grupami bo w ten sposób istnieje większa szansa na osiągnięcie ich zakulisowego celu.

Zasada na którą łowi się naiwnych ludzi  zawsze jest identyczna, najpierw blokuje się pewne rzeczy na danym terenie ( w tym wypadku wiedzę techniczną , nowoczesne technologie , ale tylko dla zablokowanych nowoczesne w innych miejscach wcale nie są nowoczesne), a później nimi wabi i steruje każdym krokiem złoconych  wybrańców.
Podkreślając ich wyjątkowość w dziedzinach manipulacji , której nie dostrzegają sami, to jest perfidne i smutne. Ci ludzie przestają dostrzegać  realizm i swoją prawdziwą moc lansując tą , która jest wmawiana przez sterujących.

Na takim scenariuszu opiera się blokowanie Ludzkiej mocy na ziemi , szczerze mówią prawdziwych przekazów jest bardzo mało i one nigdy nie mówią co i jak Człowiek ma zrobić , gdzie i kiedy.
Są inspiracją rozwoju osobistego do otworzenia dostępu do swojej wewnętrznej wiedzy z której bez przekazów czerpiemy naszą wiedzę dla naszego dobra.

Wiem iż zaufać sobie jest bardzo trudno i wygrzebać się z takich uzależnień również , bo ludziom wydaje się iż stracą swój osiągany latami autorytet.
Ale to tylko pozory , bowiem jeżeli wyplączą się z tych sideł uzależnień to uzyskają przeolbrzymią moc i ona otworzy im dostęp do wiedzy prawdziwej w sobie a tam jest informacja o wymiarach i gęstościach i o jaszczurach oraz o tym dlaczego na ziemi ludzie mają zamknięty dostęp do nowoczesnych technologii. O jaki rozwój i jakom wiedzę chodzi tu i teraz na Ziemi i co nas wznosi a co blokuje w tym rozwoju?

Dodam tylko iż dzieciom ( a my w aspekcie rozwoju duchowego a tym samym prawidłowego korzystania z technologii nowoczesnych jesteśmy jeszcze dziećmi) nie daje się do rąk noża , bo zranią siebie i innych.
Wcześniej weryfikuje się ich możliwość używania go dając atrapę , która nie może krzywdzić. Wszystkie obecne sytuacje życiowe wszystkich Ludzi są TYLKO i wyłącznie EGZAMINAMI z DOROSŁOŚCI korzystania z przeróżnych możliwości danych im do rąk.

Ziemia jest sceną wydarzeń , nasze życia indywidualnymi scenariuszami z osobistymi scenografiami , my aktorami grającymi swoje role przeróżne które sami sobie wybraliśmy w planie przed urodzeniowym.
Wszystko dzieje się bardzo spontanicznie ( nie może inaczej bo takie mają być nasze decyzje, właśnie spontaniczne) nic nam nie zagraża oprócz własnego strachu , który tworzy dla nas rożne maszkary , których się boimy i to ten strach należy  pokonać wchodząc w pole coraz większej energii miłości. Tylko taka jest nasza rola rozwojowa ; POKONAĆ STRACH OSOBISTY i WEJŚĆ W MIŁOŚĆ..
Ale wszystko musi być bardzo realne ( chociaż dzieje się tylko na planie naszych myśli zagęszczających dla nas materię) bo takie są zasady przestrzeni którą stworzyliśmy dla poznawania siebie.

Trudne do akceptacji? Zapewne tak , zależne od wiary w siebie i swoją moc pokonywania przeszkód.

Czy powinieneś się zgodzić z tą informacją Astre? Wcale nie musisz ale kiedyś i tak i tak do niej dojdziesz sam , bo taka jest droga odkrywania tej prawdy na nowo dla każdego z nas.

Kiara :) :)

ps. A co z tymi gęstościami? Ano normalnie są to przestrzenie energetyczne  tworzące określone stany skupienia - wibracji zagęszczonej energii i określonym dla niej poziomem światła. Ta wiedza jest dostępna w necie , trzeba sobie zadać trud odnalezienia jej.


astre
Cytuj
Merytoryczne pytanie ?
A skąd to wiesz i masz taką nieokiełznaną pewność, że tak właśnie jest ?

Po powyższym wyjaśnieniu zadam Tobie również to samo pytanie ; Skąd wiesz iż to co twierdzisz jest prawdą , że tak właśnie jest? Na czym opierasz swoje twierdzenia?

Szczerze mówiąc te wszystkie brednie przekazywane ludziom w channelingach teraz i tak już nie mają większego znaczenia dla całokształtu wiedzy to tylko indywidualne blokady odbierających i zgrupowanych przy nich chcących w to wierzyć. Jednak jest to już odchodzące doświadczenie bowiem Ludzie chcą poznać rzeczywistą prawdę a nie jakąś jej opcję. Ta wola poznawcza stworzyła fale energetyczną która przyciąga swoją mocą odpowiedz z najwyższej przestrzeni dla całej zbiorowości Ludzkiej. Ona jest w drodze do Ludzi do każdego dotrze może w maleńkich różniących się odstępach czasowych ale w określonym czasie do wszystkich dotrze.
Ta wiedza , czyli inaczej otworzony dostęp do niej w nas zweryfikuje wszystko co było i jest przekazane. Żadna książka , pismo czy nagranie nie prawdziwe w kontraście z jej mocą nie ma najmniejszych szans na dalsze propagowanie swoich informacji.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 16, 2012, 13:24:31
Cytuj
Tu wcale nie chodzi PHIRIOORI oto, aby wystawiać komuś laurkę i mówić, że ktoś jest taki lub inny.
Chodzi, oto, aby zrozumieć pewne rzeczy.A zrozumieć dlatego, aby podjąć jak najbardziej właściwe decyzje.

W sumie też tak uważam od dawna ;) Ale pozwoliłem sobie na małą kontrę do trendów.
Ogólnie zgadzam się z zarysem tamtego posta.

natomiast kilka szczegółów wymaga doprecyzowania - i spodziewm się tam rozbiezności już.

Jaszczurowie - to okreslenie cywilizacji wzięło sie nie z ich wyglądu (jak chciałyby panny, które onegdaj patrząc na grzyba na scianie -miewały spotkania z matką boską - a teraz uległy modzie na dostąpienia kontaktów z łuskowatymi tworami).

Tak kiedyś efektem  potocznego nazewnictwa mówiono o plemionach okolowulkanicznych.
A że jaszczury lubią te srodowisko - to przeniesiono nazwę zwierząt na owych ludzi tam zyjących i zamieszkujących tę przestrzeń.
Realizują oni określoną lącznośc z lavą - płynną zhiemeją, ogniem zhiemii.
Poprzez pokrewieństwo ognia ze slońcem - mają owi plemieńcy łączność dośrodkową z Kosmosem.

Malo kto rozumiał, czym tak na prawdę zajmują się te plemiona.
Mało kto był to zrozumieć w stanie.
Ci którzy probowali ich podbijać ..kończyli w dziwnych okolicznościach.
Więc u osób budujących swe ego na ignorancji zaczęły wzbudzać lęk.

Magia tych plemion pozostaje do dziś poza zasięgiem intruzów.


Cytuj
Jednym z przejawów tej ''Jaszczurzej polityki'' jest PCH, polegająca na manipulacji ludzkimi istotami  na zasadzie stworzenia pewnego egregora.
Z jednej strony jest to manipulacja, a z drugiej lekcja dla Ziemian.
..no tu wpierw musimy miec jasność, czym jest egregor.

jak tylko będe mial ten link - to po obejrzeniu pewnej prezentacji
będzie można uściślić precyzje wyrażenia określonych zjawisk












Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Styczeń 16, 2012, 13:30:15
Cytuj
ale jest sprawa do Ciebie, jako experta w przestrzeni na której się znasz. Dotarła jakoś w zeszłym roku?


zależy co masz na myśli PHI, sprecyzuj czy chodzi o pw tu na forum, maila czy o coś innego i od kogo?

718'


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 16, 2012, 14:26:29
Ta manipulacja nazwami i i wyglądami ma dwa dna albo i trzy a możne i więcej.
Bowiem to co napisał Phi o tych plemionach jest również prawdą , jak i istnienie rodzaju Ciał o takim wyglądzie w które wciela się pewna grupa Energii poza Ziemią.

Czy na Ziemi żyją Ci których pospolicie nazywamy Jaszczurami? Tak żyją i jest ich całkiem sporo ale żyją w ciałach ludzkich jednak ich cechą odróżniająca ich od innych ludzi są oczy.
Albo barwa z pogranicza przekształcenia się w oczy ludzkie albo kształt źrenic co ukazuje ich inność szybko. Bardzo nie lubią gdy patrzy się im w oczy , unikają tego jak mogą.

Są miejsca na ziemi gdzie sprzyja ich życiu obniżona wibracja energetyczna tych rejonów , podniesienie tam wibracji naturalnie odbiera im warunki życia , muszą odchodzić do swoich przestrzeni.

Jednym z takich miejsc jest właśnie Egipt , ja tam najwięcej spotkałam takich istot , w Egipcie istnieje poziom wibracji odpowiadający 5/6 i 7 gęstości pomimo iż ziemia jest już na progu 10 gęstości. Dlatego władcy z tych niższych usiłowali zrobić wszystko by zatrzymać i zablokować podnoszenie się wibracji w Egipcie. Istotnie  i taki  też cel miała ceremonia 11. 11. 11. organizowana przez Projekt Cheops , ale nie tylko ten jeden.

Bowiem nad Egiptem jest coś w rodzaju energetycznego parasola utrzymującego w tym miejscu blokadę dostępu wyższych częstotliwości. To ma wpływ na rozwój  życia i ludzi  tam ,oraz na warunki klimatyczne.
Każdy kto przyjeżdża do Egiptu widzi zablokowany tam czas , ludzie żyją stylem i zasadami odległych epok, jedynie w dużych miastach jest obecna technologia w większym zakresie ale używana często tak prymitywnie iż szokuje.
Ludzie mogący widzieć poza zakresem fioletu widzą przebijające się ciała istot , które nazywamy Jaszczurami , są zazwyczaj wysocy ( ale są też i niscy) smukli i naprawdę mają dosyć długie ogony. Uderzeniami ich o podłoże wyrażają swoje emocje zarówno radość jak i niezadowolenie.

Strach objawiają chwilowym jak by zesztywnieniem i zaważeniem źrenic ( maja inne niż Ludzie i to jest normalnie fizycznie widoczne) , myślę iż to u nich łączy się z koncentracją na gromadzeniu energii , którą zazwyczaj używają do   ataku wyprzedzającego.
Obserwowałam ich bardzo uważnie zrobiłam mnóstwo zdjęć.
Jednak uczciwie trzeba dodać iż naprawdę nie wszyscy są tacy sami i cześć z nich jest w momencie przekraczania kolejnego progu rozwojowego w etapie stania się Człowiekiem w pełni tego słowa znaczenia a nie tylko   "zakładania"  kombinezonu doświadczalnego pt. Ciało Ludzkie.

Dodać  też należy iż Jaszczury to nie syntetyki , oni posiadają Iskrę Stwórcy tylko duchowo są na jeszcze niższym poziomie ewolucji , maja identyczne prawa do życia i rozwoju jak wszystkie "Dzieci Gwiazd"... W Zaświatach nie selekcjonuje się nikogo z powodu jego wyglądu fizycznego na lepszy i gorszy , każdy ma swoje prawa które są respektowane.

Kiara :) :)



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: ptak Styczeń 16, 2012, 14:49:48
Cytat: Kiara
Dodać  też należy iż Jaszczury to nie syntetyki , oni posiadają Iskrę Stwórcy tylko duchowo są na jeszcze niższym poziomie ewolucji , maja identyczne prawa do życia i rozwoju jak wszystkie "Dzieci Gwiazd"

Jak to się dzieje, że istoty na niższym poziomie ewolucji mogą zniewalać istoty
będące na wyższym poziomie? Czy nie przeczy to pewnym prawom?
Wyżej rozwinięty dysponuje przecież większą przestrzenią, jest bardziej wolny…
i raptem staje się niewolnikiem?


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: east Styczeń 16, 2012, 15:05:12
Z tym rytuałem 11.11.11 historia nieodmiennie wiąże się z PCH. W którejś sesji Samcio rubasznie stwierdził, że "wszyscy jesteśmy jaszczurami" z nim na czele.
Potem Kiara gdzieś w temacie o rozszerzającej się Ziemi stwierdziłaś , że cywilizacja zamieszkująca podziemie , drugą Ziemie, to wspaniali kolesie, którzy się od ludzi niczym nie różnią (ba, nawet są tak rozwinięci, że swobodnie widzą Słońce i gwiazdy przez miliony ton skał nad nimi ). PHIRIOORI z kolei dostarczasz informacji, jakoby mieszkańcy okolic wulkanicznych chowali jakiś sekret związany ze światem podziemnym .
Coraz ciekawiej.
Temat "jedenastek" cały czas oscyluje wokół jaszczurek, które teraz już nie są takie do końca niedobre. Może uda nam się nawet powiązać tych tajemniczych mieszkańców podziemnego świata z wampirami ? One też boją się Słońca preferując "kamienny" filtr nad głową w dzień. Tylko kto się wcieli w Blada, wiecznego łowcę ?
;)
Robi się interesująco .


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 16, 2012, 15:16:59
Teraz nie mam czasu na dyskusję , ale Ptaku blokowanie niższych przez wyższych jest możliwe czego efekty są na obecnej Ziemi.

Ciała fizyczne używane do doświadczeń w światach materialnych nie są zależne od położenia przestrzeni doświadczalnej ( chociaż kształtowane są w sprzyjających im wówczas warunkach , a od potrzeb doznań dzięki nim osiąganych.

Czyli np. ciało dziecka jest na określony cza zgodny z potrzebami rozwojowymi Energii wcielonej w nim a później następuje przekształcenie w ciało dorosłe , które zapewnia inny rodzaj doznań często w takich samych doświadczeniach.

Tak samo jest z ciałami używanymi przez różne wcielone Energie w rożnych wymiarach i gęstościach chcących doświadczać , odczuwać poznawania siebie na ich tle. Bo tylko temu służą ciała fizyczne Energii-Duchowi.

Dokończę później.

Kiara :) :)


ps. Dla jasności Samcio  zaprzeczył iż jesteśmy jaszczurami i zaprzeczył iż On też jest jaszczurem , bo nie jest.

Tu zbyt często zawodzi odróżnianie faktu iż DUCH to nie materia w której może się przejawiać i materia to nie DUCH który realizuje dzięki niej swój rozwój.


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 16, 2012, 15:21:30
jest różnica między chowaniem sekretu - a niezdolnoscią do jego powziecia.

W tym drugim wypadku, określenie "sekret' powstaje na skutek takiego a nie innego stanu/konstrukcji zainteresowanych. W istocie nie jest on żadną skrywaną tajemnicą.

Choć z natury rzeczy jest skryty przed ciekawskimi o okreslonej palecie rezonansowej. Im bardziej go pragną posiąść, zawladnąc nim, czy używać do swoich celów - tym bardziej im się wymyka ;)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: east Styczeń 16, 2012, 15:28:21
Cytat: Kiara
Dodać  też należy iż Jaszczury to nie syntetyki , oni posiadają Iskrę Stwórcy tylko duchowo są na jeszcze niższym poziomie ewolucji , maja identyczne prawa do życia i rozwoju jak wszystkie "Dzieci Gwiazd"

Jak to się dzieje, że istoty na niższym poziomie ewolucji mogą zniewalać istoty
będące na wyższym poziomie? Czy nie przeczy to pewnym prawom?
Wyżej rozwinięty dysponuje przecież większą przestrzenią, jest bardziej wolny…
i raptem staje się niewolnikiem?

No i teraz trzeba by zadać dalej pytanie Kiarze, czy w związku z tym jaszczury prawdziwe są lepsze niż ludzkie "syntetyki" ?
Która koszula jest bliższa Twemu ciału ? ;)

ps. mnie to bawi takie wartościowanie. Wyżej - niżej... nasi, tamci. Piłka jest okrągła a bramki są dwie ;)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: barneyos Styczeń 16, 2012, 16:54:24
Tia,

i albo wygramy, albo przegramy, albo zremisujemy !

Mnie natomiast ciekawi sprawa, czy taki egipski Jaszczurek, to czy on o tym wie, że jest Jaszczurkiem, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy żyje w nieświadomości (bo ma blokadę przedurodzeniową o tym temacie ) ? Pytam jak najbardziej poważnie.

I czy są też tacy wśród nas Polaków ? (może nawet na tym forum)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 16, 2012, 17:06:32
Zacząć trzeba  co to są jaszczury? O kim chcesz mówić? czy o ciałach materialnych przez które doświadczają jakieś Energie , czy o grupie Energii , która używa takich ciał przez jakiś czas?

Bo syntetyki to wiadomo kopie Iskry Życia , wcielony , lub wbudowany precyzyjnie nieznaną ludziom technologiom program.

Jak już wybierzesz ,to zastanów się nad takim zagadaniem jak wybór kombinezonu nurka przez człowieka ubierającego go chcącego poznawać bezpośrednio bycie pod wodą i swoje reakcje tam.

Kto jest kim czy kombinezon jest ważniejszy od ubranego ( wcielonego weń człowieka) , czy ten wygląd decyduje o wartościach człowieka- Energii przybierającego czasowo taki wygląd? Czy po takim wyglądzie możemy dokonywać ocen bezwzględnych?

A inne warunki życia prowokowały "ubieranie" przez Energię innych ciał fizycznych w celach poznawczych , to są miliardy lat doświadczeń i setki rożnych ciał aż doszliśmy do tego perfekcyjnego jakim jest ciało współczesnego Człowieka.

Rozwój ciała  fizycznego w przeróżnych warunkach dobiegł końca , teraz trwa rozwój jego funkcji  duchowych umożliwiający Energii wcielającej się korzystania w pełni z nich podczas wcielenia. Czyli podporządkowanie tak sobie materii ciała by mocą myśli zrobić z nim i dzięki niemu niemalże wszystko.

Jaki jest kolejny etap doświadczeń? To już nie jest dopasowanie ciała do warunków życia , ono już jest perfekcyjne , to jest dostosowanie warunków zewnętrznych ( bycie w nich w tym ciele i weź pod uwagę fraktalność ) mocą swojej energii do życia w nich. Czyli ustawianie powiązań energetycznych tej samej materii tak by moc korzystać z niej identycznie.

Żeby to mogło zaistnieć trzeba kolejno przechodzić etapy ewolucji tworzące kolejne ciała energetyczne , do tworzenia których (czyli , osiąganie wrażliwości duchowo- energetycznej i wyższej wibracji korzystaliśmy ze  zwiększającej się  ilości połączeń nerwowych) używaliśmy do tego  dawnych ciał fizycznych nie tylko ludzkich. To jakie ciało zależne było od tego jaki organ i jakie jego funkcje chcieliśmy rozwijać.

Zrozum to są miliardy lat ewolucji , to nie tysiące , czy setki a miliardy lub więcej. Takiego stanu nie osiąga się w trakcie kilku wcieleń.

Zakończenie  całkowite etapu rozwoju ciała materialnego w postaci obecnej mamy już za sobą , rozwijamy teraz funkcje duchowe i tworzenie kolejnych ciał duchowych. Obecny etap to zakończenie tworzenia ciała astralnego , ono musi być absolutnie pełne by pójść dalej.

A co to znaczy pełne ciało astralne? znaczy to tyle iż nasze wszystkie inkarnacje zablokowane w pasie astralnym ziemi w tych gęstościach , czyli fokusach inaczej muszą scalić się w jedno z MATRYCĄ ENERGETYCZNĄ  W ASTRALU! MUSIMY OSIĄGNĄĆ SWOJĄ JEDNIĘ - PEŁNIĘ Inaczej nie będziemy mogli dokończyć tego cyklu i przejść w wyższy wymiar.

Kto jeszcze nie będzie miał pełnego energetycznie ciała astralnego dokończy ten proces na innej planecie, dla wszystkich depozytariuszy ISKRY ŻYCIA jest on możliwy i zrealizują go w różnych cyklach osobistego rozwoju. Niezależnie czy teraz doświadczają rozwoju w ciałach jaszczurczych czy innych . Nie posiadana technologia świadczy o ich rozwoju duchowym a barwa i moc energetyczna ich Iskry Życia.

I teraz wracamy do syntetyków , dlaczego oni nie mogą przejść do IV wymiaru? Bo oni to energetyczne kopie Iskry życia nie są w stanie tworzyć żadnego ciała duchowego , nie posiadają ciała astralnego które jest  warunkiem ewolucyjnego przekraczania wymiaru.
Ich ciała biologiczne ( te w których żyją na ziemi ich specyficzne DNA) nie posiada możliwości rozwojowych jak Ludzkie które przekazuje mu OGIEŃ ŻYCIA - ISKRA BOŻA , czy teraz to rozumiesz? Nie wystarczy zbudować biologiczną lalkę i włożyć do niej samo modyfikujący się do pewnych granic program. To nadal jest program , którym włada programista , który też siebie modyfikuje dzięki połączeniu z siecią energio informacyjną. Ale ten program nie tworzy ciał duchowych nie ma i nigdy nie będzie miał takich możliwości.

Gdybyś miał wybierać między jeszcze prymitywnym dzieckiem a jego perfekcyjnie zaprogramowaną lalką przewyższającą je wiedzą teoretyczną i możliwością wykonywania rożnych zaprogramowanych czynności , super hiper i tralala... to kogo byś wybrał? Kto był by ci bliższy?

Bo mnie mimo wszystko bliższe jest  dziecko , które kiedyś przewyższy wieloma możliwościami swoja lalę , to tylko kwestia czasu.
Dlatego ja wybieram Energie doświadczające  teraz nauki rozwoju duchowego  w ciałach jaszczurczych a nie syntetyki. Oni mi są bliżsi duchowo.

Kiara :) :)

======================================

Tia,

i albo wygramy, albo przegramy, albo zremisujemy !

Mnie natomiast ciekawi sprawa, czy taki egipski Jaszczurek, to czy on o tym wie, że jest Jaszczurkiem, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy żyje w nieświadomości (bo ma blokadę przedurodzeniową o tym temacie ) ? Pytam jak najbardziej poważnie.

I czy są też tacy wśród nas Polaków ? (może nawet na tym forum)


O tym z nikim ze spotkanych osób nie rozmawiałam zwyczajnie nie wiem, ale w kontaktach bezpośrednich jedni z nich byli mili ,a inni wręcz odpychający , zimni i nieprzyjemni. To kwestia ich osobistego rozwoju , poziomu uczuć jaki otworzyli w sobie.
Nie wiem czy jako ludzie mają dostęp do informacji z jakiej przestrzeni się wcielili? Raczej nie bo by to im blokowało spontaniczność doświadczeń ludzkich , a po to są na ziemi.

Czy są również w Polsce? Są wszędzie dlaczego w Polsce nie? Czy są na forum? Myślę iż bywają i tu przecież to naprawdę normalni ludzie różnimy się tylko wrażliwością w odbiorze uczuć i przeżywaniem ich.

Przedstawiciele tej rasy przybyli na ziemię po naukę , po rozwój duchowy i otrzymali zgodę dlatego są tu , mają stworzone optymalne warunki do rozwoju jak każdy z nas. A jak z nich korzystają? to już inna sprawa , jednak zawsze na miarę swoich możliwości.

Wniosek z tego jest jeden i bardzo ważny , nie oceniajmy zewnętrznie , róbmy to odczuciami , jak nam z kimś nie po drodze to nie idźmy nią pomimo zachwalania jej walorów przez innych. Ufajmy swoim odczuciom i wybierajmy to co czujemy jako swoje dobro , a innym pozwólmy żyć ich wyborami dobra najlepszego dla nich.
Nie zwalczajmy innego dobra z powodu inności swojej , akceptujmy odmienności.

Kiara :) :)

Scaliłem posty
Darek


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: arteq Styczeń 16, 2012, 20:07:18
a swoją drogą czy każdy kto ośmiela się mieć inne zdanie niż ty ma problem psychiczny?
Buhahaha, a nie dalej jak kilka postów temu sugerowałaś jakieś problemy powyższej natury innej osobie i jedynym argumentem "za" było to, że postrzegała/opisywała tę samą sytuację nieco odmiennie od Ciebie - jakieś tam niby niezdolności postrzegania...

Szczerze mówiąc te wszystkie brednie przekazywane ludziom w channelingach
Kiaro, a w jaki to sposób swoje "nauki" przekazywali domniemani myśliciele? Czyż również nie tym "bredniowym" instrumentem?

Są miejsca na ziemi gdzie sprzyja ich życiu obniżona wibracja energetyczna tych rejonów [...]
Jednym z takich miejsc jest właśnie Egipt , ja tam najwięcej spotkałam takich istot , w Egipcie istnieje poziom wibracji odpowiadający 5/6 i 7 gęstości pomimo iż ziemia jest już na progu 10 gęstości.
[...]
Bowiem nad Egiptem jest coś w rodzaju energetycznego parasola utrzymującego w tym miejscu blokadę dostępu wyższych częstotliwości. To ma wpływ na rozwój  życia i ludzi  tam ,oraz na warunki klimatyczne.
O, to bardzo ciekawe. W takim razie osoba która jedzie do Egiptu postrzegając, namawiając innych i opowiadając o tym miejscu jako tym w którym dozna się wzrostu duchowego, otrzyma się informacje i przekazy, kłamie nieświadomie czy tez świadomie manipuluje? A może domniemany wzrost oznacza tak naprawdę drastyczny spadek?

Co do oczu Egipcjan - ciekawe czy mój znajomy, okulista ma jakieś kontakty z sympozjów z lekarzami egipskimi, a jeżeli tak, to czy oni potwierdzą to o czym napisałaś.
Co do unikania wzroku - w 99% przypadków unikają go osoby fałszywe, kłamiące. Bo praktycznie niemożliwym jest każdorazowe i długotrwałe ukrycie w nich prawdy.
Odpowiednikiem takie sytuacji w rozmowie są osoby unikające jasnych i rzeczowych dyskusji, doskonałym przykładem z którym każdy łatwo może się zapoznać są wypowiedzi licznego grona polityków - lanie wody i unikanie rozmowy na temat, w lwiej części przypadków to ich drugie imię.



Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Astre Styczeń 16, 2012, 21:25:16
 Jaszczury (Orionidzi) są pełnoprawnymi istotami.Bo wszystko wywodzi się z tego samego, a nie innego wszechświata.Jest jego dziełem, jest jego wytworem.
Istoty te ( w relatywnym naszym pojęciu) nazwał bym jednak - nieszczęśliwymi.
Byli to pionierzy wszechświata.Jako pierwsi z rozwojowych ścieżek życia zostali wypuszczeni w ten surowy, pusty, srogi i niebezpieczny wszechświat.Zaczynali zdecydowanie od zera.Musieli zadbać o swoje przetrwanie, o rozwój, budowali technologie zaczynając od typowego kamienia.
Nie było nikogo kto by im wciąż mówił i podpowiadał co mają robić i jak mają robić. Wszystko musieli zdobyć sami.
Kosmiczny zarządca (Rdzeń), lub jak kto woli konstruktor owego Wszechświata doskonale wiedział, że ta pierwsza ścieżka ewolucyjna jest bardzo trudna. W związku z tym zaimplementował tym istotom takie programy i takie potencjały, aby mogli przetrwać i rozwijać się, a nie wyginąć jeżeli trafią na nieprzyjazne środowiska, bądź setki tysiące innych przeszkód w których będą musiały walczyć o przetrwanie i rozwój.
Wobec takiej sytuacji  Rdzeń całkiem słusznie stworzył coś na wzór kosmicznego wojownika. Był i jest to genotyp  walczący bezwględnie o swoje prawa, zimny, chłodny, twardy, bezwględny, manipulujący, agresywny
nie znający wyższych ludzkich uczyć typu emapatia, solidarność bezintersowność, moralność, etyka etc...
I słusznie postąpił Konstruktor- Rdzeń tworząc jako pierwszą we Wszechświecie  taką właśnie ewolucyjną ścieżkę i istotę o takiej  charakterystyce. Bo gdyby zostały stworzone istoty typu miś przytulanka, to takie  pierwsze istoty w tym niezwykle twardym i srogim wszechświecie nie miały by zbytnio szans na przetrwanie.
Minęły miliardy lat i Jaszczury  jak najbardziej zrealizowały program swojej ewolucyjnej ścieżki wymyślonej porzez kosmiczny Rdzeń.
Stworzyły zaawansowane ekosystemy życia, stworzyły niezwykle zaawansowane technologie, zasiedliły wiele planet, stały się bardzo inteligentne, a więc i zarazem niebezpieczne.
Gdyby Kosmiczny Rdzeń wypuścił w ten Wszechświat tylko Jaszczury nie było by w naszym ziemskim pojęciu problemów. Ale nie po to, powstał tak gigantyczny, niewyobrażalny mechanizm o nazwie WSZECHŚWIAT, aby bytowały w nim tylko Jaszczury. Rdzeń wypuścił kolejne ewolucyjne ścieżki....
Posługujący się nie logiką, a raczej nadlogiką Rdzeń kolejne ewolucyjne ścieżki formował w ten sposób, aby nie zjamowaly się one wszystkim naraz, ale aby się specjalizowały. Powstały więc ewolucyjne ścieżki, które specjalizują się tylko w wysoko zaawansowanych technologiach, inne np. zajmują się głównie rozwojem duchowym.
W przypadku cywilizacji Ziemian istoty te miały budować wartości dla wszechświata w oparciu o swoje wnętrze, o swoje doświadczenia z przestrzeni swojego wewnętrznego Ja.
Oczywiście, aby mogły te wartości realizować zostały wyposażone w odpowiednie potencjały. Posiadały czteroniciową matryce DNA co pozwalało Ziemianom na głęboki wgląd w relacji ze środowiskiem i swoim wnętrzem. Środowisko (Ziemia) celowo zostało również przez siewców życia zaopatrzone w niezwykłe bagactwo flory i fauny, ponieważ piękno, harmonia takiego środowiska jak najbardziej sprzyjało tworzenie nowych wartości typu sztuka, harmonia, czy miłość rozumiana i doświadczana z różnych perspektyw.
Te nieocenione atrubuty dla Wszechświata budować mieli właśnie Ziemianie, ponieważ tak została zaprojektowana ta ewolucyjna ścieżka rozwojowa.
Lecz ok. 300 tys. lat temu wkroczyli na Ziemię kosmiczni wojownicy - Jaszczury. Bezwzględni, agresywni, bezkompromisowi.
Charakterystyka tej istoty, w której nade wszystko liczy  moje Ja, moje własne dobro - zaczęła powoli, lecz sukcesywnie degradować Ziemian i środowisko.
Proces degradacji tego nieocenionego środowiska zostało przez Jaszczury powtórzone kilka razy, aby osiągnąć  swoje własne interesy i krzyści. Jak podają różne  źródła i przekazy, również kalendarz Majów ostatnia skuteczna inwazja tej obcej świadomości miała miejsce około 6600 lat temu.
Zasadnicze pytanie ? Czy cywilizacja Jaszczurów - Orionidów miała prawo zaingerować w to dobro, które zostało zaprojektowane w konkretnym i wielkim celu.
Tak.Miała prawo.
Lecz pod jednym warunkiem.Pod warunkiem takim, że działania przysporzą obu stronom ewolucyjnych korzyści.
Również pod takim warunkiem, że jeżeli coś zabierzesz musisz oddać, jeżeli coś zniszczysz musisz naprawić.
Wtedy wszystko jest ok, wszystko dalej jest w równowadze i harmonii.
Jeżeli istota (istoty) tak nie postępują, a są tylko zorientowane  na pasożytnictwo Wszechświat niestety nie chołubi takich istot, które nie wykształciły sobie tym bardziej w tak niewyobrażalnie długim ewolucyjnym procesie mechanizmów poznawczych, aby zrozumieć w zasadzie tak proste rzeczy.
Ponieważ każda istota zajmuje pewną przestrzeń, to przestrzeń istot typu Jaszczury z tytułu tego pasożytnictwa i degradacji stała się niekoherentna z ideą ewolucji Wszechświata, w którym liczy się mądry, zrównoważony i harmonijny rozwój, a który tworzy cene, trwałe i wielki wartości.
Wobec powyższego Jaszczury z tytuły swoich błędów rozwojowych, gdzie nie potrafiły przeskoczyć swojego pierwotnego (liczy się tylko moje ja ) wytworzyły niewyobrażalny dług nulifikacyjny.Ponieważ nie są wstanie tych długów naprawić i wyrównać,  przestrzeń dążąc do swojego bilansu, dążąc do swojej równowagi spowoduje destrukcję tych istot. Nie ma zmiłuj się, bo nie może trwać wiecznie taka niewyobrażalna nierównowaga, niewyobrażalna niekoherencja niezgodna z zasadami ewolucji świadomości i niezgodna z zasadami przestrzeni.
I nie pomoże tu nic. Żadna '' iskra boża'' , bo ewolucja na niko nie czeka i czekać nigdy nie będzie, bo z jakiej racji.
I tu KIARA ma rację mówiąc, że ważna jest świadomość swojego wewnętrznego Ja oparta na wyższych ludzkich uczuciach.
Ważna ponieważ te właśnie pierwotnie  wartości były zaprojektowane na tej właśnie ścieżce rozwojowej na tej Planecie.
Oczywiście oprócz tego wymagane było dla istot ( ZIEMIAN), aby budowały również między innymi umiejętność analizy, syntezy, czyli obróbki informacji na wiedzę, doświadczenie i mądrość istot.
A co w wyniku tej Ja - szczurzej degrengolady dzisiaj mamy ? Mamy zniszczoną, wyeksploatowaną, zatrutą, skażoną, zaśmieconą Planetę i niebotyczne arsenały broni skierowane w serca innych braci i siostr, aby ich zabić.Mamy zatem w wyniku wtargnięcia obcej świadomości Planętę zmierzającą do samozagłady.
A takie środowisko wybitnie sprzyja interesom różnych cywilizacji. Inkarnują tu więc rozmaici ''obcy'' , którzy chcą wykorzystać owa sytuację dla własnych celów . Sytuację, w której z tytułu obcięcia świadomości istoty nie biorą odpowiedzialności za swój los, ani los swojej Matki Ziemii.
Aby się o tym przekonać, że tak jest wystarczy włączyć TV i posłuchać codziennych wiadomości.
A jak się ma do tego ten cały Projekt Cheops, to już w następnym wątku.

Tymczasem pozdrawiam

Veganin.  ;D









     
 






Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Styczeń 16, 2012, 22:02:59
Drodzy forumowicze, do rozważań o "Jaszczurach" i innych cywilizacjach istnieje już odpowiedni wątek >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6994.0).


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 17, 2012, 01:11:39
tak Darku, ale to jest zwiazane  w jakims sensie z Egiptem właśnie (i być może z tematem).

Cytuj
Mnie natomiast ciekawi sprawa, czy taki egipski Jaszczurek, to czy on o tym wie, że jest Jaszczurkiem, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy żyje w nieświadomości (bo ma blokadę przedurodzeniową o tym temacie ) ? Pytam jak najbardziej poważnie.

I czy są też tacy wśród nas Polaków ? (może nawet na tym forum)

Pewnie jeden o tym wie a pięciu innych wcale. W tym moim wydaniu - są

Wspominaem o lavie i ogniu vel słońcu, którego jakość odwzorowują.
Dlatego zapewne temat wyniknął w krainie RA.

Słońce, to tez takie "iA" układu Słonecznego (Slonecznej BArki)

Au (zloto),
Złoto Słońca, Zloto Ra,   Au-RA
..stąd tzw. aura


;) to proste w sumie.



post astre przeczytam innym razem - gęsty


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Styczeń 17, 2012, 11:19:46
cóż, ciekawie PHI jak zawsze rozkminiasz słowa szukając ciekawych powiązań, wrzucę coś od siebie, jako, że od zawsze miałem poczucie, że jestem kimś wyjątkowym  ;D poświęciłem dużo czasu na analizę własnego imienia, które w końcu nadał mi byt duchowy / anioł, więc:

Heliodor - Dar Słońca (ηλιοδωρον)

ale...

helio d'or to także dziwna hybryda słowna z francuskiego coś jak "złociste słońce", "pozłacane słońce" - Kiara z pewnością lepiej to przetłumaczy z racji obeznania się z tym językiem

moje własne odkrycie dowodzi, że hebrajskie 'or - Światło, jest tożsame z francuskim or - złoto, 'or zapisywane poprawnie zgodnie z transliteracją hebrajską to AVR i teraz mamy powiązanie z łacińskim aurum (zapisywane w starym księgach jako AVRVM z racji nie używanie litery "u" w tamtych czasach) czyli złoto, mamy tutaj więc zarówno wspólną etymologię jaki i epistemologię tych słów. Słońce to w egipskim RA, czytając to wspak otrzymujemy AR - kolejny zapis hebrajskiego 'or

pięknie łącząc to co napisał powyżeju PHI, otrzymujemy AVRA - AURA jako AVR (Światło) RA (Słońce) i dokładnie w sensie duchowym tym jest Aura  :)

Światło Złotego Słońca - wszystkie te 3 określenia znajdują się / mają wspólne pochodzenie / rdzenie w słowie AURA jak dowiodłem powyżej dość dosadnie wręcz...

P.S. Drogi Darku, myślę, ze "przypadkiem" jesteśmy świadkami rozszyfrowania przez PHI i mojej skromnej osoby głównego przesłania PCh, które jest odkąd pamiętam (2006) takie samo "Faraon ma ujrzeć Słońce w poranek 22 grudnia 2012", jak pisałem wiele razy jest to stricte sens duchowy, tym zajmuję się, wykopaliska zostawiam tym co kopią tam w Egipcie - proszę o utworzenie nowego wątku "Złote Słońce" i przeniesienie tam dwóch postów, PHI i mój, ja nie mam takich możliwości..

718'


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 17, 2012, 11:55:25
Sam otwórz nowy wątek Kapłan 718 a ja dołożę co nieco od siebie. Twoje imię miało i ma nadal bardzo określony cel dla Ciebie, szczególna ochronę w kontekście zanurzania się w ciemność w celu poznawania jej.
Gdzie się nie pojawisz zawsze jesteś widoczny jako jasny snop światła wewnętrznego.
Niektórych to bardzo razi usiłują zawzięcie walczyć z tym.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Prawda o rytuałach przy piramidzie 11.11.2011r
Wiadomość wysłana przez: Kapłan 718 Styczeń 17, 2012, 16:27:13
proszę admina / mody o stworzenie wątku (pod tytułem: Złote Słońce) wraz z przeniesieniem tych 3 ostatnich postów (ja nie mam takiej możliwości a robi się offtop już) - nowy wątek będzie się ciekawie rozwijał coś czuję :)

718'


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

black-for smallskill everyone funnybunny masterjayz-games