Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Paleoastronautyka => Wątek zaczęty przez: Dariusz Kwiecień 07, 2012, 19:20:12



Tytuł: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 07, 2012, 19:20:12
Cytat: Fair Lady
ATLANCI nie potrzebuja baz.
ONI sa po to, aby wskazywac DROGE.

Wybacz >Fair< ale nie do końca zgodzę się z Tobą. ;)
Oni są od mącenia (jako całokształt)! Od wskazywania drogi byli ci z MU (Lemurii).
Oczywiście, jak wszędzie tak i pośród Atlantów zdarzały się "rodzynki", które nie popierały ich zapędów, podobnie, jak pośród Lemuian byli konfidenci. Ot, odwieczne prawo "zdrady'. ;) >:D O0


Tytuł: Odp: Tajemnice III Rzeszy w masywie góry Ślęży.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 07, 2012, 22:01:01
W tym temacie mam takie zdanie jak Ty Darek , słusznie to zauważyłeś.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Tajemnice III Rzeszy w masywie góry Ślęży.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 08, 2012, 12:05:03
Definicja Atlantydy jest bledna. Powstalo wiele falszywych teorii, bo trudno bylo zrozumiec ich przeslanie.
Darku, Atlanci to wlasnie sa kontynuatorzy ideii kultury MU z Lemurii.


Tytuł: Odp: Tajemnice III Rzeszy w masywie góry Ślęży.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 08, 2012, 12:19:22
Nic podobnego Atlanci nie kontynuowali ideologii i filozofio Lemurian, ale Lemurianie żyli też na Atlantydzie jako mniejszość. Niestety zdominowani przez zachłanność władzy Atlantów którzy doprowadzili swoimi technologiami do obecnej naszej rzeczywistości , która jest zamierzonym skutkiem ich pierwotnych decyzji.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Tajemnice III Rzeszy w masywie góry Ślęży.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 08, 2012, 12:31:33
Jest taki watek o Atlantydzie moze tam przeniesiemy dyskusje.
Masz Kiaro zdeformowane pojecie o Atlantach, ale chetnie podyskutuje z Toba, a Sleze zostawmy w spokoju:)


Tytuł: Odp: Tajemnice III Rzeszy w masywie góry Ślęży.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 08, 2012, 12:39:54
A nie pomyślałaś przypadkiem iż ty masz nie pełne na ten temat? znam ten czas aż nadto dobrze i wierz mi nie mam miłych wspomnień. To co robili głowni przywódcy Atlantydy jest do dzisiaj obrzydliwe i przerażające.

Kiara :)


Tytuł: Odp: Tajemnice III Rzeszy w masywie góry Ślęży.
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 08, 2012, 12:44:31
A ja mam zupelnie inne wspomnienia. Dzieki Atlantom udalo mi sie przejsc przez tunel!
Ale to juz insza inszosc.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 08, 2012, 16:49:48
Osobiście uważam, że obie macie rację.
Atlantydzi, podobnie jak Lemurianie dążyli do "wzniesienia" więc twierdzenie >Fair Lady< o innym doświadczeniu jest jak najbardziej trafne. Wasze doświadczenia pochodzą z innych okresów tej cywilizacji. Niemniej Atlantydzi od zawsze przejawiali większe skłonności do dominacji, co skrupulatnie wykorzystali "manipulanci" i po pewnym czasie nie dość, że zupełnie zmienili kierunek rozwoju to jeszcze spowodowali zniszczenie Lemurii, a w efekcie końcowym i siebie samych.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 08, 2012, 19:25:02
Lemurii nie mozna zniszczyc. Tak jak i Atlantydy.
To sa tzw. const wartosci.

To co Kiara sugerowala to Aztecy. Ale malo ma wiedzy i zyje przekazami, sorry!

P.S. Do Darka.
probujesz urzadzac cos co i tak nie dziala.
Zobacz co sie dzieje, gdy //int// wlaczy sie do akcji.
Ale widac przerobili cie na kotlety mielone z mozgu!

Sorry, ale zasluzyles na to! A jutro DYNGUS, to niech bedzie, obeschniecie, abys wiedzial ILE WODA warta jest.

I nie sciemniaj, kolo!

;)



Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 08, 2012, 21:29:56
Powiedz mi proszę skąd Ty wiesz Lady co ja wiem , a czego nie wiem i kogo z kim mylę lub wcale nie mylę? A jeszcze na dodatek wiesz iż ja żyję przekazami? Rozbawiłaś mnie tym twierdzeniem i za to Ci dziękuję. ;D
Widzisz ją niczego nikomu nie sugeruję , jeżeli coś opisuję to nie z przeczytanych lub zasłyszanych informacji a z mojej wewnętrznej wiedzy , która jest depozytem moich przeżyć.
Staram się nie publikować ich bo bardzo rożni się prawdą zaistniałą od przekazywanych informacji przez różne grupy zaświatowe ludziom jako prawda. Człowiek ma skłonności do wierzenia w słowa pisane , je uznaje bardziej niż swoją wiedzę i to jest jego zgubą zazwyczaj. Gdyż bardzo łatwo daje sobą manipulować przeróżnym "trenerom" zamiast stać się rozwiniętą duchowo osobowością staje się wytrenowaną marionetką. To jest częsty błąd tych  , którzy zapominają o swojej wielkości stawiając cudzą ponad sobą z powodu zachłystywania się technicznymi informacjami na rożne tematy zastępcze.
Jedynym naprawdę  ważnym  aspektem naszego istnienia  jest nie to, co robi się i jak , ale co tworzy ta wykonana  praca na płaszczyźnie przeżywania dobra dla nas i ludzi obok nas. Inaczej jakiego rodzaju energia popłynęła z myśli słów i czynów ludzi  dla naszego wzrastania i jaką odebrali ludzie obok dla własnego. Reszta? Cała ta scenografia , kostiumy i maski ludzkie oraz przyjęte role są mniej ważne.

I Lemurii i Atlantydy w fizyczności naszego wymiaru nie ma od dawna , zostały zniszczone ale zapis wiedzy o nich istnieje. Tak samo jak nie ma już na ziemi wielu dawnych państw , wielu dawnych mocarstw ale wiedza o ich istnieniu pozostanie.

Atlantydzi  dążyli do uzyskania jak największej wiedzy władania fizycznością i posiadaniu wpływu na duchowość w dużej mierze uzyskali ją. Jednak ta wiedza uwięziła ich i uzależniła od zdarzeń fizycznych dziejących się w wymiarze fizycznym , dlatego cały czas dążą  do niewolenia i wiązania ze sobą ludzi  fragmentami barwnych informacji ( które w rzeczywistości wiedzą-nie są) by byli nadal dla nich dostawcami energii , która jedynie pozwala im istnieć w przeniesionym świecie, świecie  energetycznym między wymiarem III a IV.
Czas nieubłaganie mija , nic nie pomogli obecni wysłannicy na ziemię , nic nie pomogła ta mega manipulacja informacją.
Mnie osobiście nie przeszkadza kto w co wierzy i jak realizuje swoje życie jednak dobrze zostać przy swoim, a nie opowiadać o moim, o którym naprawdę nic nie wiesz Lady.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 08, 2012, 21:39:24
Stefan Zeromski wspominal kiedys, ze obojetnosc jest najgorszym uczuciem. I ja tak mysle, bo w takim bycie jak Ty Kiaro wzbudzilam ciekawosc, serca nie okazalas mi ani za grosz!
Choc tyle o nim opisalas stron...
Nieswiadoma duszyczko jestes jeszcze i wedrowka bardzo dluga i samotna przed toba, ale zycze jak najlepiej.

Nie bede wiecej pisac.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 08, 2012, 22:27:28
Po raz kolejny oceniłaś mnie Lady.

Cytuj
.... I ja tak mysle, bo w takim bycie jak Ty Kiaro wzbudzilam ciekawosc, serca nie okazalas mi ani za grosz!
Choc tyle o nim opisalas stron...
Nieswiadoma duszyczko jestes jeszcze i wedrowka bardzo dluga i samotna przed toba, ale zycze jak najlepiej.

Nie sądzę żebyś zrozumiała moją prośbę do Ciebie, staram się tylko zwrócić Twoją uwagę na Twoje wnętrze , żebyś zaufała bardziej swoim odczuciom, a mniej przeróżnym technicznym opcją , które są lansowane jako tematy główne, a nimi naprawdę nie są. Z zasady lepiej koncentrować się na tematach dyskusyjnych niż oceniać osoby wypowiadające się w nich, a już szczegulnie zdecydowanie szafować opiniami o ich wiedzy i rozwoju duchowym. Moje zdanie  nie jest dyskwalifikacją Ciebie , jest sugestią pokazującą jak łatwo można się niepotrzebnie zakręcić i zagubić w wątpliwie miarodajnych ocenach.
Pisałaś o dyplomacji... przemyśl temat, na obrażanie się znajdziesz czas.

Miłość to nie jest "płaszczenie się" przed cudzymi opiniami dla poklasku, to głębia szacunku dla siebie. Bo posiadając go dla siebie można okazać go innym.  Darowanie go sobie ( przez również wypowiedziane stanowczo  zdanie), gdy wiedza którą posiadasz budzi kontrowersje tworzące usiłowanie dyskwalifikowania osoby ją niosącej , to też forma miłości.
Ciebie lubię i szanuję za chęci poznawcze, zapewne sprowokują one jeszcze sporo dyskusji z przeciwnymi sądami. Uważałaś iż na forum napiszesz coś...  i wszyscy będą witali to oklaskami? A jak nie, to nadęte i obrażone pożegnanie?
 
Nie wiem ile masz lat Lady , jeżeli to Twoja fotografia, to uwierz mi trzeba ( szczegulnie kobiecie) przejść przez wszystkie zdarzenia życiowe by osiągnąć pełną paletę barw wiedzy. Ani połowa , ani ćwiartka tego nie daje , bo wiedza to nie zasłyszane i przeczytane informacje w sieci , to droga przeżywania zdarzeń , które przekazują Ci całą gamę swoich  aspektów .
Staram się opowiedzieć Tobie o tym , ale Ty wcale nie musisz chcieć przyjąć tej informacji . Jak ktoś nie wychwala Twoich info, a nie daj Boże ma inne zdanie  jest  natychmiast traktowany przez Ciebie jako ktoś krzywdzący Cię, nie okazujący Ci miłości?
Ja bynajmniej nie mam  intencji krzywdzenia nikogo, opowiadam Tobie również o innych opcjach , o innych oglądach , i o innych informacjach na ten sam temat o którym Ty piszesz.
Czy to źle?
A miłość? Ona rożne ma barwy , rożne tony i rożną temperaturę , której oczekujesz ode mnie, po którą wyciągasz ręce?

Kiara :) :)



Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 09, 2012, 09:59:47
Na mej drodze zyciowej czesto spotykalam sie z okresleniem Atlantyda. Niektorzy z moich rozmowcow nawet widzieli siebie wchodzacych po jakichs schodach, biale swiatynie, biale szaty, kaplani. Powiem szczerze, nie traktowalam tego powaznie i temat Atlantydy NIGDY mnie nie obchodzil!
Bo tak wyobrazano sobie te kraine. Cywilizacje zaginiona, mistyczna otoczka, etc.
Atlantyda JEST tak samo jak i Lemuria, to tylko inne okreslenie. Tylko MY jestesmy w tyle rozwojowym w innym wymiarze. Te wszystkie wymiary zachodza jednoczesnie, a nie po kolei.
Nie bede przynudzac opowiesciami o mojej drodze zyciowej, ale w pewnym momencie pojawily sie wskazowki, nie umialam ich odczytac, ale wytrwale prowadzono mnie ku zrozumieniu - byly to znaki namacalne, a nie zadne odczyty medialne, czy inne spirytystyczne sesje, to byly fakty. Doprowadzono mnie do tej Lemurii wlasnie, o ktorej nigdy przedtem nie slyszalam.
To tak jakbym wracala do punktu wyjscia. Tu na ziemi, a nie w jakiejs duchowej sferze.
Polaczylam fakty namacalne i ZROZUMIALAM, ze ONI po mnie przyszli!
To tak jakbym byla jedna z nich.
Ide dalej ta droga i wskazuja ja innym. Kto chce zrozumie.

Z innej zas strony istnieja sily przeciwstawne (manifestujace sie poprzez media glownie) i tu odnosze wrazenie, ze w pojeciu przedrozmowcow sa mylone z Atlantyda, to sily destrukcyjne, sily zaborcze, szkodliwe. Sily te wspomagane sa energetycznie przez niskie wibracje, choc w spoleczenstwie pelnia stanowiska odpowiedzialne.
Kluczem do rozpoznania "who is who" jest wiedza, zrozumienie i czystosc duchowa. Kto nie pojmie pozostanie w mocy rzadzacej nizszymi poziomami swiadomosci (na nizszym level).

Kiedys zastanawialam sie, dlaczego tak dlugo musialam czekac, odpowiedz prosta, poprzez rozwoj drog komunikacyjnych, internet, wymiana szybka informacji, publikacje otwarte, PRZESLANIE dotarlo w koncu do wlasciwego odbiorcy.

Nie jestem jedyna w tej grupie. Ale jestem czescia tamtego systemu Atlantydy, wiec aby organizm byl zdrowy uleczono chore ogniwo, bo taki lancuch silny jak najslabsze oczko. W organizacji sa glownie wolontariusze, ale i lekarze, specjalisci, informatycy i przedstawiciele innych grup.

Probowalam (celowo) juz tu na forum zasiac ziarnko zainteresowania, na roznych watkach, ale droga jeszcze daleka. Zreszta rozrywanie watkow nie prowadzi do integracji, a tu wlasnie o to ogolne zrozumienie chodzi. Kto to pojmie wyzwoli sie i nabierze umiejetnosci szybkiego laczenia faktow, co doprowadzi do poznania. Spojrzenia z gory. A w rezultacie do pelniejszego komfortu, szczescia po prostu, zadowolenia, sukcesu!
Czego wszystkim zycze!




Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: chanell Kwiecień 09, 2012, 10:35:36
Definicja Atlantydy jest bledna. Powstalo wiele falszywych teorii, bo trudno bylo zrozumiec ich przeslanie.
Darku, Atlanci to wlasnie sa kontynuatorzy ideii kultury MU z Lemurii.

Skąd twoja pewność? Jakie masz dowody ,że ta jest fałszywa ?


Cytuj
A ja mam zupelnie inne wspomnienia. Dzieki Atlantom udalo mi sie przejsc przez tunel!
Ale to juz insza inszosc.

sprecyzuj proszę ,jaki tunel ?

Cytuj
Probowalam (celowo) juz tu na forum zasiac ziarnko zainteresowania, na roznych watkach, ale droga jeszcze daleka.

Kiedy ? My jesteśmy prości ludzie i dla nas trzeba prosto z mostu " kawę na ławę " a nie szyfrem. Z całym szacunkiem .

ps.Przepraszam powinnam napisać za siebie.Jestem prostym człowiekiem i do mnie trafiają proste przekazy .....narazie  ;)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 09, 2012, 11:03:21
chanell przeczytaj uwaznie ten watek:


http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7460.0
Siatka energetyczna ziemi - Dariusz na wstepie wykopiowal bardzo istotne informacje.
Prosze przeczytaj to uwaznie i nie wstydz sie pytac, jesli czegos nie zrozumiesz. Tam jest taki ladunek, ze nie jeden potrzebowalby dobrze naglowkowac sie, aby moc powoli przejsc na "odbieranie" przeslania.
Tu mam pewna sugestie do Dariusz, zeby wolniej podawal, i jasniej takie rzeczy, bo zniecheca to uzytkownika do dalczeych poszukiwan. Np. w watku ww (o tej siatce) na wstepie Darek pisze, ze fajnie byloby polaczyc to z krolem Artusem i jego rycerzami.
A ja wlasnie pytam to polacz! Sama bylabym ciekawa. A potem skok do Atlantydy:)
I zwykly ktos, co nie znaczy glupszy, nie zaskakuje takich tapniec myslowych, odchodzi, a szkoda!


Przeczytaj to channel co polecilam.

Znajdz w necie starczy wgooglowac sie porownania :
- Archipelag Ryu, Okinawa (wyspa japonska)
- Tajwan
- Wyspy Wielkanocne (temat jak raz na czasie)
- Peru, swiatynie boga Slonca, preinkaskie kultury z ChanChan i Mocha w Trujillo i Pachacamac

Jak to przeczytasz to pytaj smialo dalej, czego nie zrozumialas, albo co wydaje sie dziwne, czy nielogiczne, a moze za trudne, pisz, wtedy ja bede wiedziala ile wiesz na ten temat i odpowiedz bedzie latwiejsza.

Milej lektury!

P.S. Ten tunel to jest czarna dziura (otchlan) - nic przyjemnego.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 09, 2012, 11:28:43
Dobrze jest odróżniać sieć energio-informacyjną ( stworzoną sztucznie na zasadzie super szybkiego komputera , który jest sprzęgnięty w sposób sztuczny z ludzkimi mózgami i uzależnia je) od naturalnego pola morfogenetycznego , które stymuluje nasz rozwój.

Wymienione państwa i kontynenty reprezentują dominację aspektu męskiego nad żeńskim , przesunięcie tam energii i zablokowanie jej w innych miejscach. Nie ten kierunek na teraz , teraz Europa odzyskuje swoją moc.

Wszystkie wymienione ideologie to dominacja męskich bogów którzy systematycznie zacierają wiedzę prawdziwą a swoje istnienie opierają na przemocy , władzy i wojnach miast stworzyć harmonię.
Nie tędy droga i nie na takich wartościach buduje się przyszłość opartą na równości i wolności.
jeszcze raz nie czytanie i oglądanie jest ważne w rozwoju indywidualnym każdego z nas , a odczuwanie uczuć , które dokonuje ewolucji energetycznej otwierającej nam tak dawno temu  zamknięte drogi do przyszłości.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 09, 2012, 12:01:36
Cytuj
Nie tędy droga i nie na takich wartościach buduje się przyszłość opartą na równości i wolności.
jeszcze raz nie czytanie i oglądanie jest ważne w rozwoju indywidualnym każdego z nas , a odczuwanie uczuć , które dokonuje ewolucji energetycznej otwierającej nam tak dawno temu  zamknięte drogi do przyszłości.

Nie wnioslas nic nowego do ciekawego watku. Wrecz przeciwnie, ale ja nie mam juz na to wplywu (potwierdza to tylko moje ww uwagi).
Czytanie i ogladanie w niczym nie przeszkadza w odczuwaniu uczuc. Ale pomaga w glebi zrozumienia.

Pasmo Atlantydzkie poswiecone jest wlasnie BOGINI SLONCA (powtarzam JEJ) zaczyna sie na wschodzie, a konczy w Peru i okolicach.


cyt. moj wlasny wpis.

"Ostatni kaplan slonca (jak go okreslaja) z Peru, szaman Naupany Puma, spelnia swa misje - uzdrowienie Matki Ziemi.
Wlasnie w Puerta de Hayu Marca na wysokosci 4400 m jest brama (portal) megalityczny, miejsce swiete. Kaplani okreslaja je jako gwiezdne wrota "Aramu Maru", Amaru Mu.
Wmiejscu tym spotykaja sie szamani (kaplani) z Boliwii, Ekwadoru i Peru. Tam modla sie do Slonca.
Brama z Amaru Mu jest portalem, ktory lemuryjska kultura ofiarowala matce Ziemi.Prezentuje polaczenie do duchowego wymiaru z Ziemia. w tym miejscu wyjatkowo uduchowieni nawiazuja kontakt z duchem Matki Ziemi na roznych wymiarach.
W wizji duchowej Naupany Puma przekazuje, ze wysoka kultura Mu, ktora rowniez lemurianska jest zwana (przed 20 000 lat temu) zyla na wyspach Pacyfiku, osiedlila sie w Ameryce Poludniowej tworzac wiecej bram (portali) np. Tiahuanco.
Starozytni Inkowie posiadali niesamowita wiedze, byli w stanie wykorzystac swiatlo sloneczne w polaczeniu ze zlotem, krysztalami i woda na Ziemi wywolujac silne pole energetyczne, ktore dzialalo jak elektrownia, kaplani potrafili sterowac wiazkami tej energii swiadomie i celowo, np. do poruszania ogromnych kamieni. Do tego sluzylo wzrost sily fizycznej i wyzszej inteligencji. Ci sami budowniczowie uczyli kultury agrarnej, architektury oraz zycia w zgodzie. Kobieta i mezczyzna na rownych prawach.
Inkowie wyznawali swietego weza. Jest nawet wyryty w skalach, modlili sie do niego. To druga brama przejscia do wyzszej wiedzy, wymiaru, wtajemniczenia.
Waz ten (smok) rozciaga sie od wysp pacyficznych Tajwanu i Japonii az do Ameryki Poludniowej. A gdyby dobrze przyjrzec sie megalitom, to sa one rozsiane po innych czesciach globu rowniez, jak wlasnie east opisuje, lub kultura maltejska.
Czyzby cywilizacja Mu?

Cytuj

Atlantydzkie Sieci Implantacji Pylonowej oraz ich charakterystyka odkrywa pewne zaklamane i koncepcyjne kody zawarte w Biblii, a w szczegolnosci w ksiedze Objawien. "



songo pisze tez o tym na innym watku o miejscach mocy na swiecie:

"Puerta de Hayu Marca (czyli wrota bogów/duchów) to ogromna brama, wycięta dawno temu w naturalnej, siedmiometrowej skale. Brama ma 7 metrów wysokości i tyleż szerokości. Pośrodku mieści się mniejsza alkowa", o wysokości prawie dwóch metrów, około pół metra głębokości i 1 metra szerokości. Po raz pierwszy opisał gwiezdne wrota dziennikarz Paul Damon w raporcie dla angielskiego pisma "Truth Seekers International Review" (Międzynarodowy Przegląd Poszukiwaczy Prawdy, 1996). Dziwną bramę odkrył przewodnik Jose Luis, Delgado Mamani, poszukujący ciekawych terenów wspinaczkowych dla turystów. Omal nie zemdlał z wrażenia. Od lat bowiem śnił o odkryciu podobnych wrót.

Jednak w jego snach droga do nich wyłożona była różowym marmurem, a po obu stronach drogi stały marmurowe posągi. W śnie widział też, że mniejsze drzwi są otwarte i z migotliwego tunelu bije jaskrawoniebieskie światło. Wielokrotnie opisywał ten sen swej rodzinie. Wejście do cudownego życia Mamani powiadomił o odkryciu archeologów z Puno, La Paz i Limy. Wkrótce w okolicach Puerto de Hayu Marca zaroiło się od archeologów i specjalistów od historii Inków.

Legendy sprzed wieków



Tu trzeba umieścić złoty dysk Miejscowi Indianie przechowali opowieści o "drodze do kraju bogów". Dawno, dawno temu, wielcy bohaterowie postanowili dołączyć do swych bóstw i przeszli przez bramę, by rozpocząć wspaniałe, nowe życie jako nieśmiertelni. Od czasu do czasu ludzie ci powracali na krótko przez wrota, wraz z bogami, aby skontrolować wszystkie ziemie królestwa... Inna legenda opowiada o czasach, gdy Peru najechali Hiszpanie, rabujący złoto i drogie kamienie, należące do plemion inkaskich. Wtedy to kapłan Aramu Mam ze świątyni "siedmiu promieni" opuścił ją, zabierając złoty dysk, zwany kluczem bogów siedmiu promieni. Jakiś czas ukrywał się w górach Hayu Marca, w końcu dotarł do skalnej bramy, której pilnowali szamani. Pokazał im klucz bogów, razem odprawili tajemne ceremonie, na zakończenie których wrota otworzyły się. Z błękitnego tunelu buchnęło światło... Aramu Mam wręczył wtedy dysk szamanom i wszedł do środka. Nigdy go więcej nie widziano!

Tajemnicze właściwości



Bajka? Archeolodzy odkryli niewielkie kuliste wgłębienie (mniej więcej wielkości dłoni), po prawej stronie mniejszych wrót. Być może tutaj należało umieścić złoty dysk... Wrota otworzą się i bogowie powrócą... Niektóre osoby, dotykające dłońmi mniejszych "drzwi" czuły wyraźny dopływ energii, miały wizje gwiazd, słupów ognia i słyszały niezwykłą, rytmiczną muzykę. Inne "widziały" tunel w skale, choć do tej pory nie odkryto w skale najmniejszej szczeliny, sugerującej istnienie wejścia. Przeciwnie, badacze ustalili, że duża brama i "alkowa" wykute zostały z tego samego bloku. Ciekawe, że Puerta de Hayu Marca połączone jest tzw. ley lines (liniami energii ziemskiej) ze starożytnym miastem Tiwanaku oraz pięcioma innymi miejscami wykopalisk. Przecinają się one w okolicach jeziora Titicaca. I właśnie w tych obszarach przez ostatnie dwadzieścia lat często obserwowano pojawianie się... UFO! Zwykle były to jaśniejące błękitne kule i białe "spodki". Indiańskie legendy zawierają przepowiednie, że pewnego dnia otworzą się wrota bogów ("o wiele większe niż dzisiaj") i bogowie powrócą w swych słonecznych statkach."





Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 09, 2012, 13:26:54
Spędziłaś noc na wyspie jeziora Titicaca? Tam wywozi się kobiety nawet współcześnie, spotkałaś Kapłana pumy? Rozmawiałaś z nim w realu? Rozmawiałaś z kobietami o ich wrażeniach z pobytu na wyspie?  Na całą noc pozostawia się tam same kobiety , żaden mężczyzna nie nocuje na wyspie z nimi. Widziałaś coroczny rytuał ( z dawnych czasów topienia arcy kapłanki w Titicaca?) powtarzający utopienie Bogini Słońca w jeziorze. Czułaś doznania topionej z zawiązanymi do tyłu rękoma Bogini Słońca oraz  intonujących  obok niej kapłanów usiłujących za wszelką cenę  utrzymać w niej strach?
Jak będziesz depozytariuszką tej wiedzy to napisz o niej.
Przeżyłaś to wszystko o czym piszesz  fizycznie? Czy tylko dyskutujesz o przeczytanych, usłyszanych  informacjach , uznając je za prawdziwe?
Informowałam Ciebie iż ja piszę o moich  doznaniach duchowych i  fizycznych, o odbiorze przeżywanych odczuć i uczuć, a nie o oglądanych "filmach" wyświetlanych w cudzych mentalnościach i usłyszanych słowach,  przekazywanych  jako prawdziwe  informacje.
Nie wystarczy szybko analizować dane ( to potrafi każdy komputer) trzeba jeszcze potrafić odczuć intuicyjnie i nie tylko prawdę lub kłamstwo w nich zawarte,  a tego już komputery nie potrafią.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 09, 2012, 14:18:54
Rozmawia ego z drugim ego:

- Ty nie wiesz nic, ty tylko bity przetwarzasz.
- A ty z fal niewidzialnych wianki pleciesz, laury na głowę wkładasz.
- To nie jest tak, pojęcia nie masz o tym.
- Oświeć mnie zatem, opowiedz proszę.
- Jak ci mam prawdę swoją wyjawić, gdy rozum twój pojąć nie zdoła?
- Więc nie przeszkadzaj prawdy mej głosić, taka odpowiedź dla ciebie moja.

I tak się ega przekomarzały, aż procesory im się przegrzały.
Odtąd nie trzeba już gadać wcale. Bowiem prawda ukryta w morale.
„Że nie ma tego, co gada i słucha. Jest tylko życie, stwarzanie się ducha.”
Wniosek ten nader jest oczywisty dla ega trzeciego, konfabulisty.
Co „JA” pogrzebało w odmętach mowy, teraz ma spokój i problem z głowy.

 Ego czwarte to ubzdurało i panegiryk tu napisało.  ;D


----------------------------
Uprasza się o nie zaśmiecanie tematu!


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 09, 2012, 15:05:04
Tu wcale nie o EGO chodzi Ptaku, a o energie kobiet. Kobiecość odzyskuje odebraną jej moc, za chwilkę stanie  się równa mężczyźnie, blady strach padł na tych wszystkich , którzy do tej pory więzili ją i wykorzystywali w przeróżny sposób. Z tego powodu  pojawiło się na ziemi mnóstwo przedstawicieli tych systemów ( i to naprawdę nie ważne w jakich się ciałach urodzili obecnie , ważne jaka Energia jest wewnątrz nich) usiłujących ponownie zagrać starymi kartami.
Nic z tego Koniec więzienia kobiecości NIE! NIE! NIE! temu okrucieństwu, teraz jest czas równości, Kobiecość jest wolna! Stare bajki straciły już swoja moc działania, Epoka SERCA  opowiada się za napisaniem Nowej Historii opartej na Miłości i Harmonii między współczesną kobietą i mężczyzną i temu pięknemu aktowi  mówię TAK! TAK! TAK! Niech się stanie , niech się wypełni to czemu cały czas zamykano drogę realizacji w fizyczności!

Majaki dawnej przeszłości niech pozostaną tam gdzie ich miejsce.W końcu przestaniemy co roku "odgrzewać te same kotlety..."

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 09, 2012, 15:20:53
Spotyka kobieta mężczyznę w fizyczności.

- Ty mnie w sobie więziłeś, już nie chcę tak dalej!
- To ja byłem więźniem Twoim, nie pojmujesz wcale?
- O, przekrętowi NIE!!! - mówię usilnie!
- Posiądź mnie zatem bardziej niewinnie.

 :):)




Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Kwiecień 09, 2012, 16:11:50

http://www.youtube.com/v/IY1ijWJynS4?version=3&



Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 09, 2012, 19:46:14
Never ending story.
Zawsze byli.
Sa i beda.
I JA tez.

:)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 09, 2012, 19:49:08
Zawsze oni TU byli.
A teraz JA TU jestem.
REVERTI.


Kochanie!


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 09, 2012, 20:31:02
Lady to Twoja rodzina z Gwiazd Ci o których opowiada P. Elżbieta?
Cytuj
Zawsze oni TU byli.
A teraz JA TU jestem.

jesteś ich przedstawicielką na ziemi?

 Niezmiernie interesująca historia trzeba przyznać , odważna kobieta tak publicznie opowiada wszystko.

Ja nie mam takich kontaktów , może szkoda?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 09, 2012, 20:43:00
Jestem.
Tak to Ela.

P.S. Jej imie nadalam corce mojej.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 09, 2012, 22:03:52
To znaczy znałaś ją i jej historię wcześniej skoro córce nadałaś jej imię? Pochodzicie z jednej gwiezdnej rodziny?
To może opowiedz nam coś więcej o swoim domu w Gwiazdach?
Ja postaram się odszukać Eli inne opowiadania, na pewno też są bardzo ciekawe.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 09, 2012, 23:35:10
@Kiara
Cytuj
Staram się opowiedzieć Tobie o tym , ale Ty wcale nie musisz chcieć przyjąć tej informacji . (..)
Ja bynajmniej nie mam  intencji krzywdzenia nikogo, opowiadam Tobie również o innych opcjach , o innych oglądach , i o innych informacjach na ten sam temat o którym Ty piszesz.
Czy to źle?

Ależ skąd, Kiaro. To nie jest źle, ani też dobrze. "Problemem" w relacjach międzyludzkich jest to, co widać jak na dłoni, ale nikt nie chce patrzeć tak, żeby to zobaczyć, co zrozumiałe jest , ponieważ dojrzałby .. bezsens istnienia "siebie " ;)

Prawie każda rozmowa, Kiaro, którą rozpoczynasz z drugim człowiekiem przeradza się w dysharmonię . Nie jest to zarzut, tylko zwrócenie uwagi na sam fakt .Może dzięki temu rozpoznasz w czym tkwi "problem".

Cytuj
Reszta? Cała ta scenografia , kostiumy i maski ludzkie oraz przyjęte role są mniej ważne.
Co do całej reszty to racja :D

@Fair Lady
Cytuj
Te wszystkie wymiary zachodza jednoczesnie, a nie po kolei.
Tak, to rezonuje ....

@Ptaku
Cytuj
„Że nie ma tego, co gada i słucha. Jest tylko życie, stwarzanie się ducha.”
Wniosek ten nader jest oczywisty dla ega trzeciego, konfabulisty.
Co „JA” pogrzebało w odmętach mowy, teraz ma spokój i problem z głowy.
 Ego czwarte to ubzdurało i panegiryk tu napisało.

Doskonałe rozpoznanie  ;D .. "Mój wirus" już Ci nie raz pisał, że Cię uwielbia za trafność wypowiedzi :D
I to się nie zmienia  8)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 10, 2012, 00:31:29
east dziękuję za wnikliwą analizę moich tekstów, wybacz ale będę się sugerowała tym co mi w duszy gra i na jaką  nutę uzyskuję harmonię wewnętrzną.
Nie mniej miło mi że poświęcasz mi czas i zainteresowanie.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 10, 2012, 10:33:50
Cytuj
To może opowiedz nam coś więcej o swoim domu w Gwiazdach?

Kiaro to jest forum "anonimowe";), wiec tak trudno opowiadac szczegoly o rodzinie (byc moze sobie tego nie zycza), ale jesli chcesz wiedziec, to jest tam ktos kto jest moja babcia. Mam z nia kontakt, to bardzo wysoka osobistosc. Tak troche wyglada jak ja na tym awatarze, tylko wlosy o wiele dluzsze.
Imie corce nadalam nie kojarzac z ta Ela, potem dopiero mi sie to dostroilo, ze nie byl to przypadek.



Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 10, 2012, 11:46:10
Znam opowieść Eli i wiem iż ona jest przedstawicielką tej cywilizacja na ziemi w postaci wzorca kobiety, to jest informacja z regresingu z przed lat. Wszystkie kobiety tam... są blondynkami nie ma innych.
W Polsce jest kilka kobiet z tamtych czasów ale i młodszych przedstawicielek tej cywilizacji , o tym wiem.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 10, 2012, 12:30:20
Chyba masz na mysli Eloi. Byc moze, bo Cyryl (ten od Metodego) byl synem Eloi.
"Kyrie Elejson" //Kyril= Cyryl syn Eloi// Pismo cyrylica.
Ciekawa historia.
Eloi to wlasnie blondyni. Ale nie kazdy blondyn jest Eloi.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 10, 2012, 12:41:02
Nie Cyryla z jego "Metodami" pozostawimy z innej strony... mam na myśli P. Elę Łonik , która występuje z synem w wywiadzie.To o niej piszę jako o nowym wzorcu ciała materialnego kobiety. Piszę o współczesności a nie o czasach odległych.
Tak nie każdy blondyn i blondynka są przedstawicielami tej konkretnej  cywilizacji.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 10, 2012, 12:49:35
east slusznie zauwazyl, ze ta rownosc wielu wymiarow, to rezonans, dlatego przyszlosc jest tylko odbiciem przeszlosci, to my tak postrzegamy, bo widzimy os czasu, a w rezultacie jestesmy wieczni.

P. Eli Lonik nie znalazlam w googlu, wiec trudno mi ocenic, jak wyglada. Osobiscie wiem, ze wzorcow jest wiele.
Dotycza one kobiet i mezczyzn. Tak samo jest na Atlantydzie.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 10, 2012, 13:06:00
Zobacz tu w 8 minucie .. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=IY1ijWJynS4
Tu jest Ela Łanik ze swoim synem Przemkiem.
Na Atlantydzie dopiero były tworzone , tam były robione kopie Dusz. Nie dyskutuję o wzorcach  fizycznych rodów ziemskich tych jest nie jeden.
Mówię o zmodyfikowanym wzorcu pramatki tej cywilizacji testowanym w warunkach ziemi ale  ,  potrzeb cywilizacji wzorzec ten ma być wykorzystany nie tylko na ziemi na innych planetach również.
On jest ( jej ciało fizyczne) rzecz można prototypem nowego materialnego  kombinezonu doświadczalnego. Tak Ela, nie Ewa a Ela...

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 10, 2012, 19:50:59
Na linku podanym przez Ciebie Kiaro otwiera sie Trojanski Kon.
Bez sensu sa te ataki.
UFO musisz odroznic od alienow, to sa dwie rozne pary butow, a te sesje to sciema!
I jedziesz na tym juz tyle czasu, sorry, ze to ja (east nie lubi tego slowa:), wiec MY musze Ci to powiedziec.
Ale i o tym sa juz watki.
U nas trener mowi, zanim opuscisz ring wyrzuc z siebie nagromadzona energie.
A wtedy POWER!


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 10, 2012, 20:07:44
Lady co Ty opowiadasz to materiał który jest pod tym adresem;

UFO? Oni już tu są! - 06.04.2012

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=IY1ijWJynS4
zamieszczony przez Janusza z forum a prowadzony przez Janusza Zagórskiego.

dlaczego u Ciebie jest to trojan? Czy u kogoś też jest?
A co to dla Ciebie alieni a co to UFO?

Cytuj
I jedziesz na tym juz tyle czasu, sorry, ze to ja

co to znaczy , bo nic a nic nie kapuję , jakaś ciemna jestem widać z tego? ???
Jak się pozbywasz energii to jesteś bez mocy , każdy bez wyjątku  sobie z Tobą poradzi. Skąd wiesz co tam jest jak Ci się link nie otwiera , jakie sesje?

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 10, 2012, 21:08:13
W treningu wazna jest kolejnosc wykonywanych cwiczen.
I ich intensywnosc. W informatyce, tylko kolejnosc. Tu jest przewaga analoga nad automatem.
Mocy nie mozna sie pozbyc, gdy jest sie "zywym" moc tworzy sie i regeneruje, to odwieczny proces.

Alien to ktos, kto pomaga tubylcom, uczy ich, wychowuje, nieoczekujac niczego w nagrode. Z reguly konczy "zle", gdyz prymityne byty go nie rozumieja i chca unicestwic.

UFO zas to najezdzcy chcacy opanowac terytoriom.

ET - to nasi kochani informatycy:);) Hej! A o tym Trojanie od Ciebie to juz legendy tu po forum kraza, ale psst! nie moge dalej, jestem anonimowa.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 10, 2012, 22:35:55
Dla sprostowania "Alien" to po prostu obcy w każdym znaczeniu tego słowa, nie znany w danym miejscu , zwyczajnie  obcy przybysz.

Mity o mnie? Widać dużo tu mitomanów , jak piękne to się cieszę. Widać babcia  Ciebie źle informuje.
Udało Ci się obejrzeć fragment z Elą? Rozpoznałaś ją może?
Gdyby ona zamieściła tu swoje przekazy od swojej cywilizacji zrobiła by furorę niebywałą....  ;D
Widzisz lady cały czas wprowadzasz dezinformację na forum stosując podstawianie przeczytanych i zasłyszanych informacji pod zbliżone tematy , które w rzeczywistości mają inny nośnik wiedzy. Tworzysz odwracanie uwagi od tematów mitycznymi podtekstami, nie ma w tym informacji pełnej są szczątki coś sugerujące.

W wypadku poproszenia o komentarz ( jako znawcy spokrewnionej z cywilizacją z wysoko postawionej w niej babci) uciekasz od tematu sugerując iż film jest trojanem ( a nie jest), przekierowujesz odwrócenie negatywne uwagi w moją stronę. To prymitywne zastępcze zagrywki gdy nie ma się wiedzy w temacie.
Zatem co usiłujesz zrobić z wiedzą zdeponowaną na tym forum? Usiłujesz ja wymieszać i przewartościować , wprowadzając zastępcze mylne  pojęcia całkowicie zmieniające sens informacji.
I to są te wirusy o których ja napisałam iż "filtr " ich nie przepuści , nie poprzestawiasz kodów wzorców informacyjnych wykorzystując nie wiedzę niektórych ludzi.

Jeżeli chcesz dyskutować , to proszę bardzo rób to , każda informacja jest cenna , każda wzbogaca ( nawet gdy jest tylko pretekstem analizy do wyciągania wniosków prawidłowych) ale nie usiłuj proszę wprowadzać dezinformacji, informacjami których prawdy  nie potrafisz potwierdzić.

Kiara :) :)

ps.

E.T. http://pl.wikipedia.org/wiki/E.T._%28film%29 bajkowa opowieść.

Alien - obcy w tłumaczeniu z angielskiego.

UFO-można pod ta nazwą umieścić wszystkie niezidentyfikowane obiekty latające, ani dobre ani złe.. http://pl.wikipedia.org/wiki/UFO


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: barneyos Kwiecień 11, 2012, 06:24:45
Link do filmu Janusza Zagórskiego czysty, sam filmik tez czysty, nie ma wirusów. Miłego oglądania !


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 11, 2012, 08:02:57
Link do filmu Janusza Zagórskiego czysty, sam filmik tez czysty, nie ma wirusów. Miłego oglądania !

nie jestem na bieżąco,-
chodzi o ten link?
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=IY1ijWJynS4


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 11, 2012, 08:07:02
@Kiaro
Cytuj
Widzisz lady cały czas wprowadzasz dezinformację na forum stosując podstawianie przeczytanych i zasłyszanych informacji pod zbliżone tematy , które w rzeczywistości mają inny nośnik wiedzy. Tworzysz odwracanie uwagi od tematów mitycznymi podtekstami, nie ma w tym informacji pełnej są szczątki coś sugerujące.
A jak powinno być ? Kawa na ławę i wszystko na tacy ?
Tak czy inaczej każdy człowiek filtruje treści poprzez własnego "wirusa". Niektóre treści, zdania, słowa-klucze, pozwalają obejść ten wewnętrzny filtr. Taką rolę pełnią tzw kongany (koany), ale również celowe zabiegi w postaci niedopowiedzeń czy też pozornie wyrwanych z pierwotnych kontekstów strzępów zdań. Właśnie to robi Fair Lady (zamierzenie czy też nie ).

"Prawda" to treść ściśle połączona z wirusem JA. Treść, którą rozpoznajesz jako własną , że to Ty ją masz, gdy tymczasem jest odwrotnie - to ona decyduje kim jesteś ;)
Można się z tego zaklętego kręgu uwolnić między innymi dzięki traktowaniu umysłu-Ja konganami.
Cytuj
uciekasz od tematu sugerując iż film jest trojanem ( a nie jest),

A skąd wiadomo, ze nie jest ? Tu nie chodzi o komputerowy wirus, ale ten, który zagnieżdża się w umyśle. Pani Ela opowiada o swoich rzeczywistych ( prawdziwych ) doświadczeniach życiowych, przynajmniej tak, jak ona je odbierała, ale treści ,które w trakcie jej doświadczeń się "logują" do jej życia to już całkiem inna bajka. Pani Ela jest nosicielką tych treści. Te swoiste "trojany" nie robią jej krzywdy, a wręcz przeciwnie, dostarczają sensu i kolorów życia - dla niej. To cena za ich dalsze roznoszenie, które też ich nosicielom sprawia zadowolenie (ten żar w oczach i drżący ze wzruszenia głos ). W ten sposób wirus się rozprzestrzenia :D

I to nie jest tylko cecha treści (trojana) przekazywanych przez p.Elę, ale każdej innej tożsamości ,każdego JA, które walczy o "swoje" miejsce rozpychając się łokciami ;)
W pasmach częstotliwości na których wirusy nie funkcjonują jesteśmy harmonicznie współpracujacą siecią :D
Wzniesienie to nic innego jak rozpoznawanie i podążanie - krok po kroku - w kierunku poza JA .
Coraz więcej ludzi to rozpoznaje.
Niedawno otrzymałem takie piękne, świąteczne życzenia :

Wielkanoc to Noc Zmartwychwstania
Jednak wg słów Jezusa
Ludzie tego świata już są umarli
Choć nazywają ów pobyt w śmierci życiem.

Kto z nas jest gotowy ponieść śmierć?
W tym świecie śmierci.

Któż zaprze się samego siebie?
Jak Jezus &#8211; gdy dał się nawet ukrzyżować.

Póki człowiek nie jest gotów na śmierć ego
I póki jej nie przyjmuje,
To nie może dostąpić zmartwychwstania
Bo właśnie ego to śmierć

Ono lęka się śmierci i samo jest
Tą śmiercią, której się tak lęka.

Tymczasem z okazji Wielkiej nocy
Ci, którzy ponoć chcą naśladować Chrystusa
Życzą wszystkiego najlepszego właśnie dla ego,
Gdy On wyrzekł się samego siebie.

Życzę wszystkim, aby uwolnili się z lęków,
Które płyną z ego.
Życzę też, aby ego złożyło siebie w ofierze,
Aby mógł zmartwychwstać Duch,,
Będący Prawdziwym Dzieckiem Bożym.
W rzeczywistości wtedy rodzi się Boże Dziecko.
I to są powtórne narodziny.

Życzę Ci ponownego narodzenia.
Także Twoim najbliższym

Jerzy Karma


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 11, 2012, 08:20:31
Link do filmu Janusza Zagórskiego czysty, sam filmik tez czysty, nie ma wirusów. Miłego oglądania !

nie jestem na bieżąco,-
chodzi o ten link?
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=IY1ijWJynS4


Tak songo dokładnie o ten link , to on ( bo rzekomo wstawiony prze zemnie , a nie prze zemnie tylko przez Janusza) jest tym sławetnym trojanem , którym wcale nie jest. Ludzie to oglądają jest OK!

east. Zanim zdecydowanie i definitywnie kogoś ocenisz to zadaj sobie trud poznawczy. Postaraj się poznać naprawdę historię P. Eli a później pogadaj o trojanach, bowiem ona ( jak niewiele osób jej podobnych) posiada dokumentację potwierdzeń naukowych swoich słów.
Współpracowała z wojskiem ( przekazała im cała bardzo ścisłą dokumentację ogólnie nie znanych szlaków na niebie) oraz po chirurgicznym zbadaniu jej organizmu odkryto "rzeczy" w niej których ludzka medycyna nie zna i nigdy nie stosowała.
Jest jeszcze kila istotności potwierdzonych medycznie o których nie jestem upoważniona do pisania publicznie. Jak opowie wówczas ja też potwierdzę moją opowieścią. To bardzo znana osoba z przed kilkunastu laty i bardzo badany naukowo przypadek.

Kiara  :) :)


ps. Bycie ofiarą to nie moja bajka , nie była i nie będzie. Tym co tak wybrali powodzenia.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 11, 2012, 09:33:36
Cytuj
Niektóre treści, zdania, słowa-klucze, pozwalają obejść ten wewnętrzny filtr. Taką rolę pełnią tzw kongany (koany), ale również celowe zabiegi w postaci niedopowiedzeń czy też pozornie wyrwanych z pierwotnych kontekstów strzępów zdań. Właśnie to robi Fair Lady (zamierzenie czy też nie ).
ZAMIERZENIE! CHOC TY MNIE ZROZUMIALES! Ale taki mam juz styl, to u mnie jak filtr, kto zrozumie ide z nim dalej, kto nie zajarzy, wraca na miejsce startu. Ja juz nikomu nic udowadniac nie musze, jestem w ciaglej drodze, a czy ona gwiezdna, czy kamienista to wszystko jedno, byle dalej i do przodu.
Do Kiary - nie mam pojecia co irytuje Ciebie we mnie, ale odnosze wrazenie, ze nie masz ochoty mnie zrozumiec, wiec wyszukujesz dysharmonii jak to trafnie east okreslil, a na chlopski jezyk szukasz dziury w calym.
Te przekazy, sesje, chanellingi, wiesz wogole tak na prawde co to jest? Obralas sobie swiat mityczny za wskazowke i przewodnika? I negujesz "medrca szkielko i oko"?:)
Ale coz brnij dalej, ani nie ganie ani nie popieram.

Dariusz zwrocil mi uwage, ze forum jest publiczne i pisac moze kazdy, ale sam wciaz poprawia, przenosi, przycina, wprowadza zamet.
Watek jest o Atlantydzie, wiec moze wrocmy do sedna.
Jaki zwiazek maja Templariusze z Atlantyda?



Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 11, 2012, 11:23:43
Cytat: east
Wzniesienie to nic innego jak rozpoznawanie i podążanie - krok po kroku - w kierunku poza JA .
Coraz więcej ludzi to rozpoznaje.
Niedawno otrzymałem takie piękne, świąteczne życzenia :

East, też dostałam od Jerzego te same życzenia. Jednak, wyraźnie jest tam mowa o EGO, a nie o JA.
To są różne twory. JA jest pierwotne, czyste, zaś Ego pasożytuje na JA. I to Ego tworzy tożsamości,
nie JA. Więc ukatrup albo zmodyfikuj Ego, bo w tym stanie źle postrzegasz swoją Jaźń.

I chociaż intuicyjnie pojmujemy podobnie, to nazewnictwo mamy różne. A poza tym, masz rację.  ;D
Tylko, że te racje, to również nakładki.  :D


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Kwiecień 11, 2012, 11:33:20
..nie wiem, czy modyfikacja Ego coś da,-
Ego jest jak kalejdoskop i skutecznie zniekształca obraz Ja,-
a Ja patrzy na Ego z politowaniem ;D ..ole!


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 11, 2012, 11:55:23
Cytuj
Życzę wszystkim, aby uwolnili się z lęków,
Które płyną z ego.
Życzę też, aby ego złożyło siebie w ofierze,
Aby mógł zmartwychwstać Duch,,
Będący Prawdziwym Dzieckiem Bożym.
W rzeczywistości wtedy rodzi się Boże Dziecko.
I to są powtórne narodziny.

Bardzo ladnie to jest powiedziane, ale to tak jakby teorie wkuwac na pamiec bez zrozumienia.
Faktycznie zas chodzi o uwolnienie sie od wiecznego strachu. Strachu przed znanym, nieznanym, choroba, smiercia, porazka, wszelkie fobie itd. mozna wymieniac bez konca.
Bo strach buduje egrogery strachu wlasnie. Potwory.

"aby ego zlozylo siebie w ofierze", czyli co?

Tak jak ze strachem udalo sie trafic, tak z ta ofiara strzal w puste.
Ofiara to wymiana, cos za cos. Nie ma we wszechswiecie niczego za darmo, za wszystko trzeba placic, czy to pienieznie, czy energetycznie, lub emocjonalnie.

A Dzieckiem Bozym stanie sie ten, kto zrozumie, ze Bog jest nim samym i NIKOMU zadnych danin skladac nie trzeba, lecz siebie samego wyzwolic. Czyli innymi slowy "nie dac sie pokonac!"
Trwanie w biernosci to sciemka jakich malo, wszczepiona jak ten wirus w programik maluckiego.

Czytalam dzis tu na forum o Templariuszach i Rozokrzyzowcach.
Padlo tam takie zdanie, ze Templariusze posiadali WIEDZE, i tu zgadza sie.
Bo ten bedzie WOLNY, kto posiadzie WIEDZE i wtedy narodzi sie na NOWO.

Templariusze to rodzaj wartownikow "niebianskich", strzega ogniska domowego, czyli sa fukcjonariuszami porzadku. Aby czasem wywrotowcow i terrorystow nie bylo. Bozia by sie zdenerwowala wtedy;)



Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 11, 2012, 12:18:58
@Ptak
Cytuj
East, też dostałam od Jerzego te same życzenia. Jednak, wyraźnie jest tam mowa o EGO, a nie o JA.
To są różne twory. JA jest pierwotne, czyste, zaś Ego pasożytuje na JA. I to Ego tworzy tożsamości,
nie JA. Więc ukatrup albo zmodyfikuj Ego, bo w tym stanie źle postrzegasz swoją Jaźń.

I chociaż intuicyjnie pojmujemy podobnie, to nazewnictwo mamy różne. A poza tym, masz rację.  Duży uśmiech
Tylko, że te racje, to również nakładki.
No właśnie :D
Wiesz, często się zamiennie używa "ego" - "ja". Mówi się też "egotyczne ja"/"egotyczny umysł-ja". To bardzo bliskoznaczne, choć akurat to JA w przesłanych życzeniach się samoreplikowało do postaci Dziecka Bożego. Kolejna tożsamość ,która choć tyle dobrego, że pozostaje bez przypiętej tożsamości, bo wszak łatki tożsamości przypina ego :D
W rozpoznaniu "z życzeń" znalazł się jeszcze Duch. To jeszcze bardziej eteryczna postać, rozmyta, nieokreślona (płciowo na przykład) bliższa bezkształtnej Świadomości. Każde budowanie wyobrażeń na te tematy pozostanie niedoskonałe, bo jest klecone przez egotyczne JA właśnie. Może  są jakieś kolejne etapy istnienia ,byty, jakieś "pierwotne i czyste JA" być może, lecz poprzez dookreślenie się wyodrębnione, a zatem również z jakimś filtrem. Te dalsze rozważania na temat Atlantydów, Duchów, "czystych ja" to odlot w totalne wyobrażenia.
Człowiek nie rozumie drugiego człowieka-sąsiada, a co dopiero twierdzić że się zna mentalność starożytnych  cywilizacji tylko na podstawie kilku znalezionych artefaktów. Tworzy się co najwyżej jakiś przybliżony model Atlantydów, a i to zniekształcony poprzez filtr współczesnego, egotycznego ja.

@Kiara
Cytuj
east. Zanim zdecydowanie i definitywnie kogoś ocenisz to zadaj sobie trud poznawczy. Postaraj się poznać naprawdę historię P. Eli a później pogadaj o trojanach, bowiem ona ( jak niewiele osób jej podobnych) posiada dokumentację potwierdzeń naukowych swoich słów.(..) po chirurgicznym zbadaniu jej organizmu odkryto "rzeczy" w niej których ludzka medycyna nie zna i nigdy nie stosowała.
Nie padło stwierdzenie, że p. Ela kłamie, ani ocena osoby p. Eli nie została dokonana. Pani Ela, jak każda tożsamość, ma swoją historię napisaną poprzez myśli i aparat postrzegania. To co sądzimy czy uważamy jest dla nas prawdziwe. Kontakty z "czymś" niewyjaśnionym to doświadczenie osobiste p. Eli z pewnością pozostawiające niezatarty ślad w umyśle oraz , jak piszesz , również w ciele. Te implanty są czymś w rodzaju wirusa- trojana. Człowiek został użyty przez nieznaną inteligencję do nie ujawnionych jeszcze celów. Czy nie takie właśnie jest znaczenie trojana ?


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 11, 2012, 12:39:23
Ech, biedne my są ludziki. :D Ciągle coś musimy. A to wiedzę zdobywać, ale taką, by w maliny
nie być wpuszczonym. Bo nie daj Boże najemy się pokarmu nie takiego i co wtedy?
Ciągle coś przetwarzać musimy, przeżuwać jak te krowy na pastwisku, a i tak wszystko potem
wydalone będzie i przynajmniej glebę użyźni.

O co więc chodzi? Może o wolność od tego „trzeba” w przeróżnych konfiguracjach?
Ale to już przerabialiśmy, bo przecież ‘czy się robi, czy się leży…’ pamiętacie komunę?
Z drugiej strony, czy te wszystkie JA, jaźnie, i jak je tam jeszcze zwał nie istnieją w największej
komunie, bo duchowej?
Fair Lady twierdzi, że nic za darmo. A ja twierdzę, że wszystko jest za darmo,
tylko trzeba nauczyć się brać i pozbyć nawyku płacenia.
Dług, to błędna hipoteza, co potwierdzają banki. Już się sypią.  ;D


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 11, 2012, 12:47:27
Otóż east jak najbardziej w dużej mierze wyjaśnione i potwierdzone , a nawet wykorzystane w naszym codziennym życiu. Nie oparte na przeczytanych i zasłyszanych słowach a doświadczone i potwierdzone fizycznie. Chociaż nie wszystko i nie do końca być może zrozumiane.
To jest być może jedna z nielicznych osób tak bardzo wiarygodna i tak nieźle przebadana z taką niesamowitą dokumentacją. Nie opowiada o babci w gwiazdach z wysoką pozycjom ... tłumaczy precyzyjnie na czym polega ten fenomen "trójkowy".
Być może wiem więcej bo kilkanaście lat temu poznałam ją osobiście i przez długie lata byłam depozytariuszkom jej bardzo osobistych  zwierzeń i poniekąd niektórych  doświadczeń.

Ona odnalazła mnie jak miałam 10 lat , sama nie wiedziała dlaczego to zrobiła ( nie jesteśmy "gwiezdnymi siostrami") nie mam nic wspólnego z jej cywilizacją , kompletnie nic. To dwie bardzo , ale to bardzo rożne bajki.
Ponownie spotkałyśmy się jako dorosłe kobiety po kilkudziesięciu latach, przypadkowo..... tez nie wiedziałyśmy dlaczego? Dzisiaj ja już to wiem.
Bardzo szanuję ludzi jak ona i współczuję  bardzo trudnej  drogi którą oni  przechodzą. Ja wiem iż nie są to fanaberie ludzkich umysłów ,są to realia na miarę realności naszego wymiaru.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 11, 2012, 12:49:27
Cytuj
Ciągle coś przetwarzać musimy, przeżuwać jak te krowy na pastwisku, a i tak wszystko potem
wydalone będzie i przynajmniej glebę użyźni.

Tak, wlasnie to jest nasz cel nadrzedny, to uzyznianie. To nie jest zart, my jestesmy jak te rosowki, czy dzdzownice, ktore przedostaja sie poprzez gestosc gleby, tworzac humus i uzyzniajac ja. Ale byc moze i one maja komputery i swoje fora dyskusyjne:)?

Ptaku - Ewa zjadla jablko i co sie stalo? Persefona zjadla owoc granatu i Hades jej nie przepuscil, to programik wbity od wiekow w funkcje biomasy. Nasze zuzycie energetyczne, punktowo, wg wagi i skladu chemiczno-fizycznego "skafandra" jest DOKLADNIE przeliczane. Ptaku, a Ty myslisz, ze prad bierze sie z wtyczki w scianie?:);)

Polecam temat dlugu nulifikacyjnego, wyjasnia te sprawe bardzo szczegolowo. Pisze o tym Joanna Rajska na hiperfizyka.pl


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 11, 2012, 13:09:15
Właśnie, programiki! Czas już na reset.  ;D I czas, by przestać korzystać z prądu z gniazdka
gdy wokół tyle darmowej energii. Wiem, Tesla i inni, skonfiskowane urządzenia, zabójstwa… ropa, kasa…
a przecież nasze serca to torusy, energia krąży bez ograniczeń… wszystko, cały Wszechświat
opiera się na tej zasadzie…

Dług nulifikacyjny? Oglądałam to w Niezależnej TV na żywo, brałam nawet udział w czacie w trakcie emisji,
jakoś mnie to nie przekonało. Sorki.  :D Ale Cię lubię.  :):)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 11, 2012, 13:24:46
Masz racje Ptaku pora zrozumieć iż za nic nie musimy i nie mamy obowiązku płacić nikomu! energia obok nas , która powoduje nasze życie i jest materiałem z którego wszyscy tworzymy wszystko jest jak najbardziej darmowym prezentem istnienia. Wszyscy mamy identyczne prawo do niej bo wszyscy jesteśmy nią a ona nami , pomimo a nawet dlatego iż wiedzę tą posiadamy dzięki naszej osobowości JA.
To piękno istnienia które ewoluuje dzięki nam , przez nas i dla nas. Jest było i będzie zawsze nieskończoną miłością , która tworzy z siebie przez siebie i dla siebie czyli NAS!

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 11, 2012, 13:42:04
Bardzo słusznie zauważyła >Fair Lady<,  że wątek dotyczy Atlantydów, a wy i o Eli, i o ego, i jeszcze o Templariuszach.
Tniemy czy wracamy do myśli przewodniej?


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: ptak Kwiecień 11, 2012, 13:55:29
Darku, Ty to masz zacięcie do cięcia. Uważaj, by Tobie czegoś nie ucięto.  :D
To nie groźba (jakby co)…  ;D


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 11, 2012, 14:43:02
Kiaro .Jeszcze raz. Nie ma negacji przeżyć p.Eli ,czy teraz jasno napisane ?
Sama piszesz, że
Cytuj
..nie wszystko i nie do końca być może zrozumiane....
...sama nie wiedziała dlaczego to zrobiła
Ponownie spotkałyśmy się jako dorosłe kobiety po kilkudziesięciu latach, przypadkowo..... tez nie wiedziałyśmy dlaczego? Dzisiaj ja już to wiem.
Koń trojański jest tak skuteczny dlatego, że jego działanie pozostaje przez jakiś czas nierozpoznane.

@Ptak
Cytuj
Właśnie, programiki! Czas już na reset.   ;D I czas, by przestać korzystać z prądu z gniazdka
gdy wokół tyle darmowej energii. (...) nasze serca to torusy, energia krąży bez ograniczeń… wszystko, cały Wszechświat
opiera się na tej zasadzie…
Amen !
@Kiaro
Cytuj
pomimo a nawet dlatego iż wiedzę tą posiadamy dzięki naszej osobowości JA.
Jeśli już to na zasadzie rozpoznania tego JA. Trzeba bowiem czymś się stać, żeby pojąć wartość pozornie utraconą - tę całą resztę poza JA, która z egocentryzmem nie ma nic wspólnego.
Czy odejście  Atlantów ,albo Majów nie było spowodowane zmianą częstotliwości przejścia na nowy poziom ?


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 11, 2012, 18:37:25
Majowie i Atlanci odeszli , nie przeszli na wyższy poziom bo nie mieli szans w nim żyć. Ich rozwój techniki i technologii to nie rozwój duchowy.
O przekroczeniu kolejnego wymiaru decyduje tylko i wyłącznie rozwój duchowy, kto go nie osiągnie nie przechodzi. Tam się nie wjeżdża super szybkimi samochodami , nic z tego. Do tego potrzebne jest otworzone serce i świetlista Dusza.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 11, 2012, 20:16:30
Atlanci NIGDZIE i NIGDY nie odeszli, caly czas sa tu i patrza na nas.
Tak jak ta moja kamera w laptopie.
Przekazuje do centrali moja buzie.
A teraz Darek tnij:)

REVERTI! To nie sa zarty.

Kiara, juz odeszlas, a teraz jestes WOLNA, bo co, SAMA napedzasz pradem?

P.S. A ja powiem MOLON LABE!

;)

BOGOWIE TRZYMAJCIE MNIE aby KOMUS nie wyp...erswadowac, no chyba ze lubi BADANIA!

PRECZ! TFFFU!


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 11, 2012, 20:19:38
Cytat: Fair Lady
A teraz Darek tnij:)

Zero problemu.
Wskaż mi tylko w którym momencie przeciąć by nie było, że nabałaganiłem czy coś w tym stylu. ;D


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 11, 2012, 20:21:58
Tys sterem, okretem i zeglarzem.
Choc ja wole "zadyme".
Jak kazdy WOJOWNIK.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 11, 2012, 20:25:01
Najskuteczniejsi wojownicy to ci, którzy zadym unikają.
Dobrze, przeglądnę i ciachnę.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 11, 2012, 20:31:04
Mistrzowie Shaolinu wzywaja do motta "najskuteczniejsza walka jest nie walczyc"

Co w skrocie znaczy

NAUCZ SIE BRONIC!

:)

Darek, ok!


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 11, 2012, 20:58:37
Podpowiedzcie mi jeszcze:

Cytuj
Lady to Twoja rodzina z Gwiazd Ci o których opowiada P. Elżbieta?

Owa p. Elżbietaa to Ela Nowalska czy kto inny?


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 11, 2012, 21:37:18
Dostalam ostrzezenie, aby nie wlazic na takie strony.
Ale moze wskazywac wszystko, ze cos w tym jest.
Tylko jesli patrzy sie jedno wymiarowo, to widzi sie to co chce sie widziec (wzglednie nie chce).
Takie przeslania sa pewnego rodzaju "szyfrem" lub galezmi jednego zrodla.
Jak chcecie odpowiedzi, to tylko tyle naprowadze, ze jeszcze wyzej trzeba szukac.
Tego nie da sie opisac w jednym watku, bo kazdy TO SAMO inaczej zinterpretuje.
To Ela K. - w przekazach.

P.S. Zle projektujecie En-Ki. Sprobujcie tak . "N-key" po angielsku;) Pa.


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kwiecień 11, 2012, 21:42:57
Dlaczego więc nie słuchasz tych ostrzeżeń?
Wszak służą tylko Twemu dobru. >:D :(


Tytuł: Odp: Atlantydzi - mistrzowie oświecenia czy ...
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Kwiecień 12, 2012, 11:20:09
Nie slucham, bo Atlanci mnie tu przyslali na przeszpiegi. I musze im zdac raport.  :P
Wszak o dobro ogolu chodzi, a nie tylko satysfakcje jednostki.



Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

archlike vfirma quiero anges babor