Niezależne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: Jack1967 Czerwiec 07, 2012, 16:19:51



Tytuł: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 07, 2012, 16:19:51
uwaga ogólna:
-Poniżej został zamieszczony jeden rozdział z książki "Między chaosem a świadomością - Hiperfizyka" pt. Fala 2012. Informuję, że treści zawarte w tym artykule napisane zostały w styczniu 2011r. Czytelnik ma oczywiście sposobność sam zapoznać się z wieloma nowymi aspektami przedstawionych tutaj treści w innych czy też bardziej aktualnych publikacjach-




Rozdział - "Fala 2012"


W niektórych środowiskach wiele mówi się o zmianach w roku 2012, końcu świata, katastrofach i przyszłym, wspaniałym świecie.

O co właściwie chodzi?

Chodzi o Falę - kosmiczne zjawisko dotyczące całej galaktyki. Fala, jak to fala, przesuwa się po przestrzeni. Jej „szerokość” obejmuje kilkanaście naszych lat. Jej czoło dotarło do nas już kilka lat temu. Apogeum nastąpi pod koniec roku 2012 i będzie utrzymywało się przez kilka miesięcy. Przez następnych kilka lat natężenie będzie malało.

Wykorzystując przedstawioną w tej książce wiedzę, postaram się wyjaśnić, na czym polega to kosmiczne zjawisko. Fala jest wygenerowana przez tzw. piony galaktyczne. Są to miejsca skondensowanego przekazu Głównego Logosa na DSŚ. Czyli miejsca wejścia informacji od samego Rdzenia, przez które Rdzeń interweniuje. DSŚ wysyłają skumulowaną informację na siatki strukturalne. Przekazana informacja może być różna. Tym razem jest to fala, która zmienia strukturę przestrzeni tak, aby umożliwić pożądane zmiany. Informacja przesuwa się po przestrzeni wywołując pobudzenie siatek strukturalnych. Pobudzenie to jest przekazywane właśnie ruchem fali.

Fala niesie bardzo duże zaburzenia wywołując zmiany w warunkach fizycznych przestrzeni. W sensie dosłownym, rozbijane są dotychczasowe przestrzenne układy, a na ich miejsce wprowadzana jest inna organizacja. Efektem tego zabiegu jest uaktywnienie innych algorytmów, a w związku z tym, innych bloków zdarzeniowych. Fala jest interwencją Rdzenia. W języku religijnym można powiedzie, że Bóg się zmiłował
i naprawia świat.

Czy Bóg się zmiłował, czy po prostu materia uniwersalna dojrzała do tej zmiany? Raczej to drugie. Gdyby nie była w stanie zrealizować poleceń, to sam Bóg, by na to nic nie poradził.

Fala nie przynosi konkretnych rozwiązań. Czytelnik, już wie, że przestrzeń i algorytmy nie mają treści. Przestrzeń i DSŚ, wyznaczają tylko warunki ich łączenia się. Te algorytmy, z kolei, wpływają na siatki strukturalne wywołując wydarzenia oraz na wzorzec i model postrzegania, budując treści umysłu. Fala umożliwi wprowadzenie zmian, ale propozycje ich muszą istnieć. Jeśli zaistnieje nowy model rzeczywistości to fala go „skrystalizuje”. Jeśli modelu nie będzie – to utrwali chaos, który został nią wywołany. Dlatego, są tylko dwie możliwości zakończania procesu fali. Z tarczą lub na tarczy.

Jedna możliwość to przebudowa świata, ale tak - jak wspomniałam - potrzebny jest gotowy model nowego świata, który zostanie dzięki fali wdrożony. Druga możliwość to chaos, który doprowadzi cywilizację do całkowitego upadku. W tym wypadku optymistyczne prognozy przewidują przetrwanie cywilizacji przez najwyżej 20 lat. Stan świata w tej chwili nie jest najlepszy, a w przypadku niezareagowania pozytywnymi zamianami na falę, będzie coraz gorzej, aż do całkowitego jego upadku. Nietrudno sobie wyobrazić, do czego doprowadzi narastanie chaosu w sytuacji krańcowego przeludnienia, zdewastowanego środowiska i zlikwidowaniu infrastruktury cywilizacji. Do apokalipsy w wielkim mieście wystarczy brak prądu i wody.

Gdyby nie było fali, ta cywilizacja przetrwałaby równie krótko, ponieważ jest urządzona najgorzej, jak to możliwe. Bystry obserwator zjawisk przyrodniczych, społecznych i politycznych widzi to na pierwszy rzut oka. Taki potworek mentalno – fizyczny nie ma prawa istnieć we Wszechświecie. Istnym cudem jest to, że w ogóle jeszcze istnieje. Szczególnie teraz, kiedy cała Galaktyka się reformuje, a materia uniwersalna wymaga doskonalszych struktur. Ta cywilizacja doprowadziła do przekroczenia pojemności przestrzeni na tolerowanie tak dużej, nieskoordynowanej masy chaosu ze środowiskiem. Ludzkość obchodzi się z planetą i samą sobą jak buldożer zostawiający zgliszcza, unicestwia się swoją własną bronią.

Największym problemem jest masa cywilizacji, a konkretniej ilość ludzi. Gdyby ludzi była chociażby połowa, to nie byłoby problemu z przekroczeniem wartości krytycznej przestrzeni, nawet przy zatruwaniu środowiska. Środowisko nadążałoby z oczyszczaniem się. Przy tak ogromnej i, w dodatku, szybko zwiększającej się populacji, żadna technologia nie uchroni środowiska przed zagładą. Jakichkolwiek byśmy sposobów produkcji nie wymyślili, to i tak, każdy z nich w jakiś sposób eksploatuje planetę i przestrzeń. Każda eksploatacja jest dopuszczalna, ale tylko w określonych granicach.

Jednak, nie ma na co liczyć, że ludzie ograniczą rozmnażanie się, tym bardziej, że paradoksalnie jest na to nacisk społeczny. Jest to idiotyzm. Przepraszam za określenie, ale ono i tak jest za słabe, aby oddać poziom tej głupoty.

Fala umożliwi ludziom szybszą zmianę ich struktur (ciała, umysłu i corsupa). Będzie łatwiejszy dostęp do piątej gęstości. Ten dostęp już jest. Jeżeli człowiek będzie wykształcał zdolności łączenia się ze swoją częścią na piątej gęstości, to teraz łatwiej osiągnie pożądany efekt. Jeśli tego nie zrobi, straci szansę. Dla wielu jest to szansa jedyna. Jeśli masz pre-corsup, to warunkiem na otrzymanie corsupa jest właśnie nawiązanie kontaktu z piątą gęstością. Do tej pory było to trudne. Dzięki fali, wielu ludzi może ten kontakt uzyskać i przez to wykonać najważniejszy dla siebie skok ewolucyjny – uzyskać możliwość na indywidualizm i nieśmiertelność. Jeśli z tej szansy nie skorzystają – przepadło na zawsze, bowiem tym, kim są teraz dla siebie samych i dla przestrzeni, nie będą już nigdy.

Ludzie posiadający corsupa mają szansę na szybkie dobudowanie struktur i stworzenie sobie szans na dalszy przyspieszony rozwój. Możliwe też będzie uzyskanie specjalnych możliwości np. paranormalnych, jeżeli teraz mają na to potencjał i będą go w czasie fali trenowali. Nade wszystko jednak, jest możliwe uzyskanie wyższego poziomu świadomości. Ale jeśli nie otworzą się na przyjęcie nowych algorytmów dostarczanych przez falę, to te ominą ich niepostrzeżenie i znikną na zawsze. Fala, to swego rodzaju manna lecąca z nieba, lecz jeśli nie schylisz się po nią i jej nie skonsumujesz, to będziesz nadal głodny. Fala nic za Ciebie nie zrobi. Fala umożliwi Tobie wykorzystanie potencjałów, które masz i zdobycie nowych. Może umożliwić Tobie nawet to, co nazywamy oświeceniem.

O tym, że fala nadejdzie, zapisane było na strumieniu zewnętrznym Rdzenia od początku istnienia Wszechświata. Na Ziemi byli tacy, którzy potrafili odczytać zapis na DSŚ, siatkach strukturalnych lub kontaktowali się z wysoko rozwiniętymi istotami, które to potrafiły. Ludzie Ci nazywani byli prorokami. Są liczne proroctwa przewidujące to, co się teraz dzieje. Przez długi czas przekazywane były jak plotka, zniekształcając się po drodze. Wiele z nich jest w tej chwili swoimi własnymi karykaturami.

Wielokrotnie mówiło się o końcu świata i teraz mało kto już reaguje na wieści o domniemanym zagrożeniu. Jednak te pogłoski nie były bezpodstawne. Cywilizacja już wielokrotnie była w dużym niebezpieczeństwie. To, że do tej pory istnieje, jest zasługą istot, które pracują nad tym, aby ją podtrzymać. Naiwnością jest twierdzenie, że losy ziemskiej cywilizacji zależą od samych Ziemian. O tę planetę trwają rozgrywki polityczne od setek tysięcy lat. Ziemianie żyją w błogiej nieświadomości tych zagrożeń. Cywilizacja rzeczywiście przeznaczona była do całkowitej i burzliwej likwidacji – głównie ze swojej winy. Wedle oceny „instancji” wyższych nie zasługiwała na przetrwanie. Wiele w tym jest racji. Jednak przeważyły interesy frakcji, której zależy na utrzymaniu ciągłości tej ścieżki ewolucyjnej. Decyzja o zagładzie została odwołana i przysłano na Ziemię „desant”, którego „komandosi” robią wszystko, aby przetrwała infrastruktura cywilizacji. Warunkiem jednak jest podwyższenie poziomu świadomości Ziemian. Dla jednych jest to wiadomość przynosząca ulgę, dla innych jednak będzie to tragiczne w skutkach. W jakiej grupie znajdą się konkretni ludzie – zależy od nich samych.

Cywilizacja po fali, jeśli ta odniesie pożądany skutek, uzyska wyższy status kosmiczny. Nie będzie wolno już bezkarnie porywać ludzi i traktować ich jak króliki doświadczalne. Obce cywilizacje będą z nami współpracować, a nie nas wykorzystywać. O tym, że tak robią jest w tej chwili tajemnicą poliszynela. Jako terapeutka mam styczność z wieloma takimi przypadkami. Dobrze, jeśli wykorzystanie ogranicza się do pobrania „tylko” materiału biologicznego. Gorzej, gdy człowiek taki staje się ciągłym dostarczycielem potrzebnych im produktów na czwartej gęstości. (Patrz rozdz. Wszechświat jako algorytm)

Wykorzystują nieświadomość ludzką, ignorancję, niski status cywilizacji i brak możliwości obrony. Przedstawiciele armii niektórych państw współpracują z nimi i sprzedają ludzi w zamian za technologię. Przy czym, niekoniecznie rządy tych państw o tym wiedzą. Załatwiają to tajne służby, często bez wiedzy szefów rządów. Ukrócenie tych nielegalnych procederów jest w planie przekształceń w czasie i po fali. Takie są ambitne plany szóstej gęstości. Jednak ich wcielenie w życie będzie wymagało współpracy ludzi. Nikt nam tego, bez naszego udziału, nie zorganizuje.

Jak wspomniałam wyżej, został na Ziemię przysłany „desant specjalistów” z piątej i szóstej gęstości po to, aby zrealizować zamierzenia ratunkowe dla cywilizacji. Zostali oni nazwani lightworkerami. Są nimi rodowici Ziemianie, jak i przybysze z innych ścieżek ewolucyjnych, wcieleni w ziemskie ciała. Wdrażają w życie strategię szóstej gęstości. Po co to robią? Nie wszyscy są tacy, jak większość Ziemian, dbających wyłącznie o własny interes. Robią to prawie bezinteresownie. Prawie, bo ich korzyścią jest satysfakcja z pomocy, przygoda i bodźce ewolucyjne. Czy im się to uda, zależy głównie od tego, na ile Ziemianie pomogą im w ratowaniu własnej cywilizacji, a jeszcze bardziej, na ile nie będą im w tym przeszkadzać.

Została przysłana tutaj nadzwyczajna pomoc, ponieważ cała Galaktyka przechodzi duże zmiany, a Ziemia ma dołączyć do galaktycznej wspólnoty. Powinniśmy wobec tego dorównać im poziomem. Cywilizacje w galaktyce przechodzą z paradygmatu walki i rywalizacji na współpracę. Wiele z nich już osiągnęło ten poziom, ale teraz będzie to tłem dla wszystkich.

Rozpadowi ulegną matryce genetyczne pochodzące ze starego Wszechświata. Taką matrycę posiadają cywilizacje tzw. jaszczurze. Czytelnicy śledzący teorie spiskowe wiedzą, o co chodzi. Nazwa „jaszczury” nie jest bezpodstawna. Są to istoty funkcjonujące na bazie algorytmów skupiających i „zasysających” do siebie. Daje to efekt skrajnego egoizmu. Przyświecają im wytyczne: moje jest najważniejsze; walcz o swoje, cierpienie jest dobre i ważne, przyj do przodu, nie patrząc na boki, liczę się z innymi tylko wtedy, gdy mam w tym interes lub zmuszony jestem przemocą, stosowanie przemocy, aby uzyskać to, co się chce jest oczywiste.

Panował przez wieki kodeks moralny, zaaplikowany przez jaszczury, w którym była wytyczna, że najważniejszym jest - „Bóg, honor, Ojczyzna”. Narody stosując się do tego zalecenia bezustannie ze sobą walczyły, dostarczając jaszczurom produktów umysłowych w postaci negatywnych emocji, które są dla nich pożywieniem (Patrz rozdz. „Czwarta gęstość”).

Matryca genetyczna i zaaplikowane „przymioty” prymitywnego drapieżnika, występują jako pierwotne instynkty przetrwania. W mózgu bardziej rozwiniętej istoty odzwierciedlają się one w jego pniu. Taki mózg, ograniczony do tego, co znajduje się właśnie w pniu, mają gady. Stąd nazwa „jaszczury”. Nie przeszkadza to tym istotom posiadać dużą inteligencję. Czyni to je jeszcze bardziej niebezpiecznymi.

Algorytmy z tego rodzaju ścieżek ewolucyjnych zostają wycofywane. Istoty na nich oparte będą musiały zniknąć z przestrzeni Wszechświata. Nie odbędzie się to jednak na zasadzie jednorazowej eksterminacji, tylko powolnego procesu przekształcania. Każde nowe pokolenie będzie się rodziło na nieco zmienionej matrycy. W końcu ze starej matrycy nie pozostanie już nic.

Ludzka cywilizacja jest ukształtowana na jaszczurzej matrycy. Jest również trochę jaszczurów wcielonych w ludzkie ciała. Jaszczury przez ok. 300 000 lat panowały nad Ziemią, wdrażając swoje zasady. Oprócz tego, że zmanipulowały matrycę genetyczną, to jeszcze okroiły nasze DNA do dwóch helis trzeciogęstościowych. Takie DNA nie pozwala na uzyskanie dużych możliwości umysłowych i szerszego postrzegania. To m.in. jest przyczyną postrzegania przez człowieka tak wąskiego spektrum rzeczywistości i nie widzenie drugiej i czwartej gęstości oraz tak trudny dostęp do gęstości piątej. Dwie nici DNA budują ciało tak, że nie może ono utrzymać rozbudowanego umysłu, dużej strefy nulifikacji, obsłużyć narządów zmysłów. Mózg nie potrafi zanalizować większej, niż w tej chwili ilości danych. Ciało jest najsłabszym elementem systemu „człowiek”. Ludzie, którzy posiadają większe niż normalnie możliwości umysłowe, mają znacznie zmodyfikowane DNA na wszystkich gęstościach. Modyfikacja została dokonana na matrycy z piątej gęstości.

Panowanie jaszczurów widać gołym okiem i na każdym kroku. Oprócz wspomnianych wyżej „przymiotów”, jaszczury zaaplikowały ludziom niechęć do poznawania, lenistwo umysłowe, brak kreatywności, wyższość wiary nad wiedzą. Człowiek miał być posłusznym i niemyślącym stworzeniem.
..


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 07, 2012, 16:20:11
Jaszczurów już nie ma!!!

W kwietniu 2010 roku zostały zmuszone do opuszczenia Ziemi. Zostało jednak jaszczurze plemię. To jesteśmy my wszyscy. Posiadamy, niestety, jaszczurzą matrycę genetyczną. Ludzie, którzy są na wyższym, niż przeciętnie poziomie rozwoju potrafią przymioty tej matrycy pokonać wartościami pochodzącymi z rozwiniętego corsupa i „Ja”. Ci, którzy bazują głównie na matrycy, mają tylko te przymioty.

Podstawą do zmian, które wywoła fala, jest przebudowa wielu fraktali wszechświata i, co się z tym wiąże, przeskok na wyższy poziom DSŚ. Materia uniwersalna Galaktyki dojrzała już do przejścia na inny poziom istnienia. Nie polega on na czymś szczególnym. Nie przeskoczy cała materia (jak niektórzy sadzą) na jakiś domniemany poziom duchowy. Będzie to „tylko” przełączenie na inny rodzaj algorytmów, o generację wyżej, niż jest obecnie. Mimo wszystko, jest to duża rewolucja. Ziemia też bierze w niej udział.

Jeżeli człowiek nie nabudował sobie tych struktur i nie stworzył mostu kwantowego – no to cóż! Efektem będzie odczepienie go od zasilania przez przestrzeń. Jego umysł straci możliwość funkcjonowania. Nie będzie pasował do nowych algorytmów (nie będzie czytał z przestrzeni, czyli myślał) nie będzie dla niego bloków zdarzeniowych – bo nowe bloki nie będą do niego pasowały. Tacy ludzie, w sensie dosłownym, stracą „rozum”. W cudzysłowie, ponieważ ich rozumem były programy wgrane na dotychczasowe siatki. Są to przekonania, za pomocą których myślą. A właściwie nie myślą, tylko je odtwarzają we własnym umyśle. Bez tych przekonań ich umysł nie działa. Zdawało by się, że takich ludzi jest mało. Wręcz przeciwnie! To ponad 90% ludzkiej populacji. Łatwo sobie wyobrazić co może się dziać kiedy takie masy ludzi stracą wyznaczniki swojego funkcjonowania.

Pierwsze większe przełączenie, z jednoczesnym odłączeniem starych programów, będzie już w czerwcu 2012 r. Powinno spowodować znacznie zwiększoną umieralność i wszelkie zaburzenia psychiczne. Spodziewać się można nasilenia rozruchów społecznych, dziwnych, nieracjonalnych zachowań polityków (to już widać), zwiększonej agresji. Spodziewanym efektem jest zapadanie ludzi na depresje i apatie. Prawdopodobnie objawi się to również w zwiększonej ilości samobójstw i morderstw. Brzmi to strasznie, ale dotyczy tych, którzy nie przełączą się na program nowych siatek. Jeśli jednak człowiek dbał o rozwój świadomości, to nie grozi mu ten scenariusz. Czytelnik tej książki, skoro dobrnął do tego momentu, nie znudził się i nie zezłościł, jest już przełączony na nowe siatki i na pewno nie grozi mu zostanie zombi. Przeciwnie!

Ludzie, którzy męczyli się w starym świecie, teraz będą mogli nareszcie odetchnąć. Nadchodzi ich czas!!! Zmienią się warunki życia na lepsze. Będzie wielki boom technologiczny. Nareszcie zapanuje sprawiedliwość. Łupieżczy system ekonomiczny zostanie obalony. Zmieni się gruntownie sposób myślenia. Nie będziesz musiał, Czytelniku, szukać z przysłowiową świecą człowieka, z którym możesz swobodnie porozmawiać w stylu jaki Ci pasuje. Nie będziesz musiał ukrywać swoich niekonwencjonalnych poglądów. Ten świat nareszcie będzie Twoim światem!

Na tym również będzie polegało „przejście ziemi w czwarty wymiar”, o którym tyle się mówi. Po przeczytaniu tej książki Czytelnik już wie, że to określenie jest tak nieprecyzyjne, że aż nic niemówiące.

Planeta trzeciogęstościowa nie może przejść do innego wymiaru – chyba chodziło autorom tego terminu
o gęstość, bo przecież nie o wymiar przestrzenny. Planeta wówczas zniknęłaby. Byłaby to potężna katastrofa kosmiczna, likwidująca cały kawał przestrzeni. To byłby dopiero koniec świata!

Zanim jednak cywilizacja wraz z planetą przejdą do następnego etapu ewolucji, będzie trzeba przejść przez kilka nieprzyjemnych okoliczności. Ponieważ fala wywoła częściowe zniszczenie dotychczasowych układów fizycznych siatek strukturalnych – to wszystkiego można się spodziewać ze strony środowiska fizycznego. Trudno przewidzieć, co stanie się w czasie przemodelowywania siatek i dodania cząstek, i atrybutów. Planeta może kompletnie wyjść z równowagi. To zresztą już się dzieje. Gwałtowne zmiany klimatu, wiele ruchów struktur głębokich warstw Ziemi, już wywołują ogromne trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanów. To dopiero początek.

Największym jednak kłopotem może okazać się Słońce. Fala dotyczy również naszego Słońca. W strukturze gwiazdy wywoła zmiany warunków fizycznych. Co z tego wyjdzie – tego nie wie nikt. Ilość zmiennych jest tak duża, że nawet najbardziej zaawansowane naukowo cywilizacje nie są w stanie tego dokładnie przewidzieć. To, że ze Słońcem już dzieje się coś dziwnego, wiedzą naukowcy z jego obserwacji. Wiedzą oni jedynie „coś”. Obserwują, że jest nienormalnie. Ale nie mają pojęcia dlaczego tak jest.

Słońce, zamiast wejść już w swoją zwiększona aktywność, zgodnie z cyklem 11-letnim, jest wręcz spowolnione. Pod wpływem fali i dodatkowych cząstek przebudowuje się grawitacja. Ma to wpływ na cały układ słoneczny. Szykują się więc zmiany naprawdę gruntowne. Jeśli Słońce zechce w sposób gwałtowny rozładować gromadzące się w jego wnętrzu napięcia, to „poczęstuje” nas taką ilością swojej masy, że nasza nieodporna na nic technologia, zwyczajnie nie wytrzyma tego. Przede wszystkim w niebezpieczeństwie jest elektronika. Satelity komunikacyjne (szpiegowskie też), komputery, bazy danych, itp. W następnej kolejności padną generatory prądu. Ta cywilizacja bez elektroniki, a tym bardziej bez prądu, praktycznie nie istnieje.

Prawdopodobieństwo strat spowodowanych wyrzutem masy koronalnej liczone z piątej gęstości w styczniu 2012 roku, wynosiło: 57% szans na niewielkie straty – niestety, to prawdopodobieństwo maleje, ale procesy nie są liniowe i może groźna sytuacja się nie zrealizuje. Kilka procent prawdopodobieństwa na bardzo duże straty, 20% na średnie. Średnie straty to zniszczenie elektroniki i spalenie generatorów oraz śmierć kilu procent populacji wyłącznie z tego powodu.

Nie będzie natomiast gwałtownego przebiegunowania. Bieguny w tej chwili przyśpieszyły przesuwanie się, ale będzie to trwało jeszcze dziesiątki lat. Prawdopodobny najbliższy termin na gwałtowne przestawienie jest za 58 lat, lecz tylko w przypadku specjalnej ingerencji (np. szóstej gęstości).

Mówi się o kilku dniach ciemności. W kosmosie nikt nic na ten temat nie wie. Jeśli chcielibyśmy snuć przypuszczenia, to może chodzić o interwencję obcej cywilizacji, która zamanipuluje planetą. Jak wspomniałam w poprzednim rozdziale możliwości mają ogromne. Lecz taka manipulacja, bez wiedzy Ziemian, nie wróżyłaby niczego dobrego.

Można by straty zminimalizować, gdyby decydenci zechcieli te fakty wziąć pod uwagę. Ale oni wolą zajmować się głównie uwodzeniem społeczeństwa i zastanawiać, jak zorganizować emerytury za trzydzieści lat, uwzględniając dzisiejszy system. Adresuję do nich powiedzenie: „Myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb ucięli”. Cywilizację czeka jeszcze kilka niespodzianek, o których nie mają pojęcia, i co gorsza, nie mają zamiaru się dowiedzieć. Za chwilę to, czym się z takim zapałem zajmują, stanie się nieaktualne i w obliczu katastrofalnych zagrożeń, śmieszne i trywialne.

Powodzenie fali zależy od tego, jak każdy z nas się zachowa. Jeśli odpowiednia ilość ludzi przyjmie nowe algorytmy i pozwoli swojej świadomości przeskoczyć na wyższy poziom, to cywilizacja odrodzi się w nowej szacie. Nareszcie zapanuje upragniona złota era!

Jeśli, natomiast ludzie nie przyjmą nowej świadomości, czeka cywilizację bezwzględna zagłada w ciągu kilkunastu lat. Jeżeli tak wielu ludzi będzie dalej ignorowało ostrzeżenia, udawało, że nic się nie dzieje i ciągle starania o swój rozwój odkładało na później, to nastąpi ta druga ewentualność. Jak będziesz czuł się Czytelniku, kiedy świat będzie się walił, a Twoi bliscy będą umierać z głodu i wycieńczenia?

Ty, natomiast, będziesz miał świadomość, że kiedy mogłeś przeciwdziałać temu, nie zrobiłeś NIC.

Zmiany oczekiwane przez szóstą i piątą gęstość.

Jak już wcześniej napisałam, podłożem jest zmiana warunków na DSŚ i przestrzeni. Do tych nowych warunków dostosować się musi cała przestrzeń egzystencjalna. Algorytmy zaskoczą na nową generację, niektóre podfraktale połączą się, stwarzając nowe poziomy, w tym poziomy świadomości.

Jak to się odbije na ziemskim społeczeństwie?

Na czwartej gęstości zostaną umysły z przewagą cząstek synchronizacyjnych, które są zdolne do funkcjonowania na wyższych sferach tej gęstości. Jednocześnie znikną umysły związane z najniższą obecnie sferą. Zostanie wyczyszczona „podszewka” czwartej gęstości. Przestaną nas męczyć nieprzyjemne istoty tam żyjące. To automatycznie podwyższy poziom ziemskiego mentalu.

Zanim jednak cywilizacja wraz z planetą przejdą do następnego etapu ewolucji, będzie trzeba przejść przez kilka nieprzyjemnych okoliczności. Lightworkerzy i istoty niewcielone, na piątej i szóstej gęstości, robią co w ich mocy, aby infrastruktura cywilizacji jak najmniej ucierpiała.

W trakcie przechodzenia fali wymagana będzie możliwość podłączenia się pod wyższe sfery DSŚ. Jeżeli struktura człowieka będzie w stanie podłączyć się pod nowe programy siatek – to taki człowiek przetrwa i będzie mu się żyło znacznie lepiej niż do tej pory. Możliwość podłączenia zależy od stanu struktury i poziomu świadomości. Jeżeli most kwantowy istnieje i zostały nabudowane przez człowieka odpowiednie struktury fraktalne to będą one uruchomione przez wytworzenie kształtów przejścia (Patrz rozdz. Kształty przejścia), Uruchomienie to jest umożliwione nowym oprogramowaniem siatek świadomości w synchronizacji ze strumieniem zewnętrznym.

http://www.hiperfizyka.pl/article/view/35/fala-2012

"Ty powinieneś się doskonalić, będąc bowiem częścią Wszechświata, doskonalisz Wszystko."


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 08, 2012, 13:03:39
Fajne fragmenty. Niektóre akapity przemawiają swoja autentyką, inne natomiast to czysta demagogia, a nawet próba zrekombinowania starej tożsamości w nowych warunkach.

Cytuj
Zostało jednak jaszczurze plemię. To jesteśmy my wszyscy. Posiadamy, niestety, jaszczurzą matrycę genetyczną. Ludzie, którzy są na wyższym, niż przeciętnie poziomie rozwoju potrafią przymioty tej matrycy pokonać wartościami pochodzącymi z rozwiniętego corsupa i „Ja” (..)
Powyższy fragment brzmi autentycznie aż do "Ja". Od tego momentu trzeba czytać z otwartym umysłem. Czyżby komuś jednak zależało na przechowaniu -ewolucji - jaszczurzego JA ? Skoro wszyscy jesteśmy "jaszczurzym plemieniem" , to wszystko, co się składa na poczucie siebie, a w tym JA ,

Cytuj
Tacy ludzie, w sensie dosłownym, stracą „rozum”. W cudzysłowie, ponieważ ich rozumem były programy wgrane na dotychczasowe siatki. Są to przekonania, za pomocą których myślą. A właściwie nie myślą, tylko je odtwarzają we własnym umyśle. Bez tych przekonań ich umysł nie działa. Zdawało by się, że takich ludzi jest mało. Wręcz przeciwnie! To ponad 90% ludzkiej populacji. Łatwo sobie wyobrazić co może się dziać kiedy takie masy ludzi stracą wyznaczniki swojego funkcjonowania.
Powyższy fragment jest fantastyczny. Nawet ponad 90% populacji funkcjonuje na wgranych "jaszczurzych" programach - tym JA właśnie - które odtwarzają jedynie przekonania. Chodzi o to,aby je rozpuścić zanim zdmuchnie je "fala", albo ktoś je wykorzysta.
Cytuj
Powodzenie fali zależy od tego, jak każdy z nas się zachowa. Jeśli odpowiednia ilość ludzi przyjmie nowe algorytmy i pozwoli swojej świadomości przeskoczyć na wyższy poziom (..)Jeśli, natomiast ludzie nie przyjmą nowej świadomości,
Zabawny fragment. Jeśli wydaje się komuś, że może przyjmować świadomość lub nie to jest w błędzie. Nie ma czegoś takiego , jak Twoja świadomość. Nie możesz nic zrobić, żeby uchronić siebie (jaszczurzą matrycę)

Cytuj
Jak będziesz czuł się Czytelniku, kiedy świat będzie się walił, a Twoi bliscy będą umierać z głodu i wycieńczenia?Ty, natomiast, będziesz miał świadomość, że kiedy mogłeś przeciwdziałać temu, nie zrobiłeś NIC.
Wbijanie poczucia winy i straszenie (jeśli czegoś tam nie zrobisz) do tej pory jest możliwe z powodu ..Ciebie. TY nie możesz zrobić nic ,aby siebie uratować . Możesz jedynie otworzyć się na tą falę, możesz pożegnać się ze "sobą"  -to można zrobić.  ;D To, co pozostanie będzie czyste i gotowe na przyjęcie Fali.

Cytuj
Jeżeli struktura człowieka będzie w stanie podłączyć się pod nowe programy siatek – to taki człowiek przetrwa i będzie mu się żyło znacznie lepiej niż do tej pory.

"Struktura człowieka" - czy to nie chodzi o JA właśnie ? Czy w książce chodzi o to, że TY masz przetrwać ? TY nie przetrwasz . Nie będzie komu miało "żyć się lepiej". Ale .... Istnienie nie odejdzie . Ciało ,które nosiło "Ciebie" (a wraz z nim cała Planeta ) nareszcie odetchnie z ulgą ;D .Ciało donikąd się nie wybiera :D Ty - tak ..

Cytuj
Możliwość podłączenia zależy od stanu struktury i poziomu świadomości. Jeżeli most kwantowy istnieje i zostały nabudowane przez człowieka odpowiednie struktury fraktalne to będą one uruchomione przez wytworzenie kształtów przejścia (Patrz rozdz. Kształty przejścia), Uruchomienie to jest umożliwione nowym oprogramowaniem siatek świadomości w synchronizacji ze strumieniem zewnętrznym.
Zatem w książce proponowany jest jakiś bajpas /obejście. Możesz spróbować uruchomić nowe oprogramowanie zachowujące stare ustawienia (synchronizujące z przepływem "strumienia zewnętrznego "), ale na dłuższą metę to się nie uda.
JA-szczurza siatka nie przetrwa :D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 08, 2012, 13:16:04
JA- szczur,-
bez JA zostanie tylko szczur ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 08, 2012, 13:22:37
Cytuj
JA-szczurza siatka nie przetrwa

Hiperfizyka.pl Joanny Rajskiej poruszyla pewne kregi. Mnie osobiscie w duzej czesci odpowiada, choc sa fragmenty, z ktorymi sie nie zgadzam. Najbardziej podpasowal mi watek o "dlugu nulifikacyjnym" - bo te JA-szczury, to raty, ktore splacamy, od urodzenia!
Tak jak szczur po angielskiu (j. komputerowy).
Ale Jaszczur, Annunak, czy inny ufok, to w wyobrazni przecietnego usera, co najmniej T-Rex:)
Wiec skoro wszyscy jestesmy na matrycy "jaszczurzej" czytaj: wszyscy jestesmy dluznikami.
Religie podchwycily ten fakt i wymodelowaly grzech pierworodny, aby malucki juz nigdy z kolan nie powstal.
Banki (ktore sa niczym innym niz data-bazami) prowadza szczegolowe ewidencje na temat stanu kont poszczegolnych dusz.
Temida trzyma w rekach wage. W istocie jest to konto, ktore ma dwie strony. Kazde konto nalezy, albo do aktywow (aktywnych), lub pasywow (stalych). My pojawiajac sie na planie w pasywach mamy juz zalozony dlug, ktory splacamy cale zycie.
Tak jak niewidzialna hipoteke.

Ja-szczur:)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 08, 2012, 16:17:11
@Fair Lady
Cytuj
My pojawiajac sie na planie w pasywach mamy juz zalozony dlug, ktory splacamy cale zycie.
Tak jak niewidzialna hipoteke.
Racja. Tak ten system (plan)  został urządzony i JA nie ma szans się z niego uwolnić. Ale można je przecież zawsze puścić ... z "torbami" ;)

JA-szczury ..zangielszczając nieco  wyjdzie  JA-RAT-y ... a zabawniej (w pytaniu)  "JAra-TY ?" ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 08, 2012, 16:45:56
albo tak

JA-Ar-a-Ty?

:)

P.S. east - YES!


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 10, 2012, 16:29:35

Hiperfizyka.pl Joanny Rajskiej poruszyla pewne kregi. Mnie osobiscie w duzej czesci odpowiada, choc sa fragmenty, z ktorymi sie nie zgadzam. Najbardziej podpasowal mi watek o "dlugu nulifikacyjnym" ...



zamieszczony niżej cytat pochodzi z książki "Hiperfizyka" autorstwa Joanny Rajskiej


Forma wyzwolona

Proces ewolucyjny istoty polega na gromadzeniu doświadczeń i zapełnianiu informacją przestrzeni, jaką zajmuje. Chodzi tu o przestrzeń „Ja”, czyli o strefę nulifikacji (Patrz art. Dług nulifikacyjny) istoty. Gromadzenie doświadczeń odbywa się dzięki formie, czyli istocie objawiającej się w postaciach materialnych na różnych gęstościach. Wraz z rozwojem formy istota nabywa świadomości i gromadzi doświadczenia zapełniając informacją swoją strefę nulifikacji.

W momencie, kiedy ilość informacji przekroczy pojemność informacyjną strefy w danej konfiguracji fraktalnej, następuje jej przeformowanie. Polega ono na zlaniu się poziomów fraktalnych (normalny proces rozwoju przestrzeni egzystencjalnej) i przeskoczeniu na inną formę egzystencji. Odrzucenie dolnych poziomów fraktalnych pozwala właśnie na przeskok fraktalny. Jeżeli przeskok ten dotyczy osiągnięcia ostatniego poziomu fraktalnego przestrzeni egzystencjalnej stworzy się sytuacja, którą nazwano formą wyzwoloną.

Proces ten zachodzi pod koniec ewolucji w światach materialnych. Światy te, to gęstości od drugiej do piątej włącznie. Czyli, że formę wyzwoloną można osiągnąć dopiero tuż przed przejściem na szóstą gęstość. To przejście jest nazywane w językach filozofii „duchowych” przejściem w świat czystego ducha, czyli wniebowstąpieniem. Przy czym, zwolniona przestrzeń może dalej gromadzić nowe fraktale, ale już na wyższym poziomie..

Od momentu przejścia w formę wyzwoloną następuje częściowe nawiązanie kontaktu z szóstą gęstością. Wiąże się to z możliwością bezpośrednich rozmów z istotami tam przebywającymi, myślenia i postrzegania kategoriami szóstej gęstości, szerokiego dostępu do wiedzy i informacji oraz prawa do posiadania takich informacji.

Normalny stan istoty ewoluującej to separacja jej części na gęstościach. Istota jest podzielona na „sekcje” połączone ze sobą specjalnymi konstrukcjami. Są nimi powłoki dyfrakcyjne (ciała subtelne) i centra dyfrakcyjne (czakry) (Patrz art. Ścieżka ewolucyjna”). Po fraktalnym połączeniu granice te zanikają i pole istotny oraz jej „sekcje” zostają zjednoczone. Objawia się to zanikiem centrów (czakr). Pole staje się jednorodne i o dużo większej mocy. Istota może teraz przyjąć w swoją strefę nulifikacji znacznie więcej treści, algorytmów, masy strukturalnej i mieć połączenie z ogólną „mocą środowiska”. Jest to również przeskok na wyższy poziom świadomości. Świadomość teraz też nie jest podzielona na fragmenty należące do poszczególnych gęstości tylko stanowi jedną całość. Ułatwia to jednoczesny kontakt ze wszystkimi sferami naraz. Świadomość się kumuluje dając efekt większy niż suma części.

Przejść w formę wyzwoloną nie można na żądanie. Może to nastąpić tylko pod koniec ewolucji. W dodatku istota musi być zrównoważona w swoim rozwoju, czyli nie może mieć zaległości w żadnej dziedzinie rozwojowej (Patrz artykuł „Zasady rozwoju świadomości”). Jeśli stosując niedozwolone techniki, na siłę chciałoby się połączyć poziomy fraktalne (zgniatać powłoki i centra dyfrakcyjne), może skończyć się to śmiercią (standardowo, ciało na piątej gęstości przetrwa). Nawet wtedy, gdy cała istota jest gotowa do tego przeskoku, to i tak jest on bardzo niebezpieczny i czasami jest śmiertelny. Ażeby zabieg ten był względnie bezpieczny, musi być pilotowany z szóstej gęstości.

Forma wyzwolona znacznie zwiększa status kosmiczny istoty. To z kolei upoważnia ją do podejmowania odpowiedzialnych i trudnych zadań. Jest to przeskok na wyższy level w hierarchii Wszechświata.

Istota będąca w formie wyzwolonej ma dużo większe uprawnienia niż istota „normalna”. Zdała, bowiem egzamin ewolucyjny we wszystkich wymaganych dziedzinach. Posiada też znacznie większą moc sprawczą ze względu na zjednoczenie pola i wyższą świadomość Nie znaczy to, że może wszystko. Ją też obowiązują (lub przede wszystkim ją) kosmiczne prawa i ograniczenia środowiska. W tej chwili na Ziemi jest (koniec sierpnia 2011roku) 1863 osób w formie wyzwolonej.

Ilość ta wzrasta. Pod koniec 2012 roku ludzi będących w formie wyzwolonej powinno być 8000. Taka ich liczba jest jednym z warunków powodzenia Fali. Ludzie w formie wyzwolonej są w stanie unieść ciężary związane z przeformowaniem przestrzeni, dlatego ich obecność jest konieczna. „Normalni” ludzie nie wytrzymają przenoszenia potrzebnych ilości algorytmów do przebudowywania przestrzeni, tym bardziej, że średni poziom świadomości ludzkości jest bardzo niski. Ponadto ludzie w formie wyzwolonej są potrzebni do podwyższenia statusu kosmicznego cywilizacji, bowiem cywilizacja w tej formie, w jakiej jest w tej chwili, nie ma żadnego statusu kosmicznego.

Nad tym, aby ta wymagana ilość ludzi osiągnęła formę wyzwoloną, intensywnie pracuje szósta gęstość. Jednak całe środowisko musi podwyższać poziom świadomości ażeby taka ilość ludzi w formie wyzwolonej mogła się na Ziemi pojawić. Wymagana jest, bowiem równowaga pomiędzy środowiskiem a wyzwolonymi. Zbyt wiele ich w takim środowisku, jakie jest, przestrzeń nie jest w stanie udźwignąć. Natomiast, jeśli ich nie będzie, nie będzie też dalszego ciągu losów tej cywilizacji.

http://www.hiperfizyka.pl/article/view/


"Ty powinieneś się doskonalić, będąc bowiem częścią Wszechświata, doskonalisz Wszystko"



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 10, 2012, 18:42:17
Nad tym, aby ta wymagana ilość ludzi osiągnęła formę wyzwoloną, intensywnie pracuje szósta gęstość.

Szkoda tylko, że 6-ta gęstość nie pracuje nad tym, że miliony ludzi umiera z głodu, a miliardy żyje na skraju absolutnej nędzy pozbawiona nawet w  podstawowym zakresie edukacji,  że miliony ludzi umiera z chorób (tylko 2mln. umiera rocznie na grypę ! ), że Haarp i inne wynalazki, o których nawet nie wiemy prawie codziennie pomiędzy godz 4-6 rano emitują częstotliwości, które robią Ci papkę z mózgu. 

Nad tym k.....wa to nie pracują ! Ale intensywnie pracują nad wyzwolonymi Lightworkerami !


 Jednak całe środowisko musi podwyższać poziom świadomości ażeby taka ilość ludzi w formie wyzwolonej mogła się na Ziemi pojawić.

Prawdziwe stwierdzenie, tylko ma jedną cholerną wadę - jest twórczo jałowe. To stwierdzenie mówi co powinno być, ale kompletnie nie mówi Ci nic jak to zrobić ?
Bo, aby cokolwiek zrobić potrzebne Ci są instrumenty - potencjały. A instrumentów nie masz, lub posiadasz jakieś tam. Tylko jakie ?

Drogi czytelniku !
Jedynym Twoim instrumentem jest twoje DNA.
To Twoje całe oprogramowanie. Mając dwie Helisy to możesz sobie conajwyżej pobujać w obłokach przez najbliższe 2000 lat.

Szkoda, że pani Rajska nigdzie słowem nie pisze o  Reconnective Healing, czyli
 przywracanie wzoru DNA Adama Kadmona, opisane dokładnie przez J.J. Hurtaka w książce "Klucze Enocha".
Ten znany od wielu lat proces  dotyczący budowy ciała świetlistego, aktywizacji dwunastu (a, u niektórych osób trzynastu) nitek DNA stosowany jest przez poważne szkoły rozwoju, jak i pojedynczych uprawnionych do tego ludzi.

To dopiero jest coś !

 To dopiero wtedy i tylko wtedy możesz mówić o rozwoju, o komunikacji z  Wyższym Ja, o komunikacji ze Wszechświatem, o odnalezieniu własnych zadań i celów.....

 Siła jest w nas, w naszym DNA, w naszych sercach, w naszym Torusie serca, który stanowi bramę pomiedzy Tobą, a całym Wszechświatem....

Pani Rajska nie ma pojęcia jak aktywizować DNA, jak udrażniać i aktywizować linie aksjatonalne, tym samym nie pojęcia jak skutecznie w sposób praktyczny zdejmować różnych wzorce i więzy, bo to skomplikowany proces, a który to on właśnie doprowadza do reaktywacji 12 nici DNS, które zostały przez ''obce'' świadomości - zredukowane.


A do tego wszystkiego naprawdę niepotrzebni nam są pomocnicy z 6- gęstości, lub jakiekolwiek istoty z innych gęstości. Sila jest w nas, w naszym DNA, w naszych sercach ( Torusie serca). JEST TO SIŁA, KTÓRA ZMIENIA GALAKTYKĘ !

Niech Pani Joanna Rajska robi swoje, JA nie mam zamiaru wchodzić jej w drogę, nie mam zamiaru się z nią kłócić o szczegóły,  pokazywać czyjeś błędne tory myślowe, choć z pozoru wyglądające na  prawdziwe.
Jak pani Joanna będzie posiadać wpełni 12-13 aktywnych Helis DNA, to ja jak najbardziej mogę wtedy z nią porozmawiać o Hiperfizyce.

Prawdziwym jest Twój powrót do tego co utraciłeś. To ten powrót do ''Domu''. To Ci wystarczy, abyś stał się tym kim byłeś, lub tym kim możesz być, jeżeli odzyskasz swoje twórcze potencjały.

Drogą do tego jest tzw. Reconnection - czyli powtórne połączenie, które zostało odblokowane już 20 lat temu.

Słyszeliście coś o tym i na czym ono polega ?

Jest ono dokładnie opisane w ''Kluczach Enoha''.
Na podstawie tej nieocenionej wiedzy praktyczną bioregenezą DNA zajmuje się między innymi z polski pani -  Dorota Danielewicz.

Jej strona -  http://www.fala-zdrowia.eu/System-axialny.html

Mieszka obecnie w Niemczech, a tel. do niej : 0049 30 833 34 31.

 
Ps.   @ Lucyfer.
Znając Twoje możliwości twórcze i zapewne znasz '' Klucze Enoha'' ( nie przetłumaczona na polski, bo po co ? !)  możesz poprzeć jak chcesz, to co pisze odpowiednimi graficznymi argumentami.

Z góry dzięki.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 10, 2012, 19:46:27
Spokojnie, >Astre<.  ;D
Widać p. Rajska jest również potrzebna. Każdy z nas inaczej się budzi. ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 10, 2012, 20:12:36
Spokojnie, >Astre<.  ;D
Widać p. Rajska jest również potrzebna. Każdy z nas inaczej się budzi. ;)

Osobiście nie mam nic do J. Rajskiej i jestem daleki od wszelakich uprzedzeń, czy tego typu rzeczy.
Problem jest zupełnie inny. Nazwałbym go pewnym zapętleniem się
w rzeczach często mylących nas i osłabiających naszą siłę , która w rezultacie prowadzi bocznymi torami do celu.
Jako tako nie mamy czasu na budzenie się....
Zjawisko Fali trwa już od 20 lat ! Zatem krótko mówiąc czasu coraz mniej i prawdziwego rozwoju nie da się zbytnio odłożyć już na poźniej.
Tymczasem obserwując to co dzieje się na zewnątrz, to nie wygląda to zbyt ciekawie. Mam na myśli ludzi, których na codzień spotykam i słucham o czym oni mówią. I bez żadnej przesady powiem, że ludzie mają właściwie jeden problem - brak kasy. Gdzie się nie ruszysz, gdzie nie pójdziesz, to tylko słyszysz nieeeemamm pieeeenięęęędzy....
Więc ludzie nie maja pieniędzy na rozwój....
Rozwój, to nie siedzenie w kącie i medytacje....., lub wklepywanie do głowy encyklopedii, czy hiperfizyki....
Rozwój to WSZYSTKO ....
No, ale jak nie ma pieniędzy ..... ?...!
Pozytywne myślenie, że eeetam, wszystko dzieje się dobrze ( cokolwie to słowo dla kogoś znaczy), to  moim  zdaniem usypiający fałsz.     


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Czerwiec 10, 2012, 23:03:06
To fakt! Brak kasy ogranicza naszą wolność ekonomiczną i zapętla nasze plany na przyszłość. Mam nadzieję, że już niebawem uwolnimy się od tego ograniczenia!


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 10, 2012, 23:29:31
@Astre
Cytuj
Prawdziwym jest Twój powrót do tego co utraciłeś. To ten powrót do ''Domu''. To Ci wystarczy, abyś stał się tym kim byłeś, lub tym kim możesz być, jeżeli odzyskasz swoje twórcze potencjały.
Nie ma żadnego JEŻELI. Ludziom się wydaje, że coś osiągną JEŻELI ,albo "pod warunkiem".

 Wszystko, co było kiedykolwiek potrzebne, przejawia się poprzez formę Istnienia. Takie, a nie inne DNA ,takie , a nie inne doświadczenia są odpowiedziami . Czy roślina ma żałować, że nie posiada takich możliwości jak człowiek ? Nie, ponieważ jest rośliną, idealną w swojej formie. Na podobnej zasadzie nie żałuj ,że masz tylko dwie helisy, zamiast 12tu. Szkoda czasu na durnoty, żyj TERAZ.

Cytuj
Drogą do tego jest tzw. Reconnection - czyli powtórne połączenie, które zostało odblokowane już 20 lat temu.

Słyszeliście coś o tym i na czym ono polega ?
A Ty zastosowałeś Reconnection ? Wiesz na czym ono polega i już posiadasz 12 a może nawet i 13 helis znowu ?
Możesz wskazać choć jedną osobę, której ta sztuka się udała i jest ona już tak ooooooch  ... wyzwolona ?
Powtórne połączenie nie polega na jakimś działaniu ku czemuś/komuś, ale na powrocie właśnie. Powrót to "aż" rozpoznanie tego, co odgradza od Połączenia. Co odgradza Istnienie od Jedności ?
Kim Jesteś ?

Cytuj
Zatem krótko mówiąc czasu coraz mniej i prawdziwego rozwoju nie da się zbytnio odłożyć już na poźniej.
Tymczasem obserwując to co dzieje się na zewnątrz, to nie wygląda to zbyt ciekawie
To właśnie jest owo zapętlenie. To nieciekawe, tamto niedobre, tu trzeba się spieszyć, siamto prawdziwe, a owamto nie - to kupa wyobrażeń na temat kolejnych iluzji z umysłu. Nie rób tego, czego po Tobie oczekują.

Wydaje Ci się, że możesz dogonić jakieś Oświecenie ? Wydaje Ci się, że dokądś musisz zdążyć ? Przecież żadna książka jeszcze nikogo nie zbawiła. Żadne pieniądze nic tu nie znaczą . Rozwój , powiadasz ... a dokąd to , w którym kierunku TY chcesz podążać ? Czy tam dokąd polecisz teraz , na końcu tej drogi to znajdziesz aaaaaale rozwój ? Ile już przepędziłeś dróg, ile czasu Tobie zostało jeszcze ?  Czy znalazłeś choć kierunek dobry ?

Tyle pytań , a żadne nie daje odpowiedzi. Nie daje, ponieważ nie dotarłeś, ponieważ gdybyś dotarł to nie szukałbyś dalej. Nie rozpoznawałbyś fałszów na każdym stopniu na którym spocznie Twoja stopa.

Wiesz przecież , na prawdę znasz odpowiedź, choć  się jej boisz jeszcze ... , ale ....  nie ma się czego obawiać  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 10, 2012, 23:50:55
Astre
Cytuj
Zjawisko Fali trwa już od 20 lat !

Mylisz sie. Ale Sily, dla ktorych pracujesz widac zaciemnily Tobie obraz.
Fala jest spirala i moze w kazdej chwili wrocic.
Zachecam do muzyki.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 11, 2012, 08:47:22
Prawdziwe stwierdzenie, tylko ma jedną cholerną wadę - jest twórczo jałowe. To stwierdzenie mówi co powinno być, ale kompletnie nie mówi Ci nic jak to zrobić ?

Astre, ależ to samo stwierdzenie można zastosować również do Twoich "pomysłów" i stwierdzeń (np. 12/13 helis)...
i mamy: stwierdzenie bez pokrycia vs stwierdzenie bez pokrycia - tak to wygląda obiektywnie.

To forum ma tylko jeden "problem" - są tutaj całe masy "nauczycieli" którzy to biją się ze sobą aby... przyciągnać jak najwięcej słuchaczy/"uczniów" czy też zwykłych klakierów. Niestety "uczniów" jak na lekarstwo - bo prawie każdy uważa się za wybitnie oświeconego i co najwyżej może wspaniaomyślnie... ponauczać innych. Jest zbyt wielki aby czegokolwiek nauczyć się od innych.

Cała "zabawa" jako żywo odwzorowuje, wcale nie chęć podciągnięcia kogoś z jakiejś dziedziny lecz wyłącznie łowy. Ogólnie powody łowów są różne, ale tak naprawdę sprowadzają się do dwóch rzeczy:
1. zaspokojenia pychy
2. poddojenia finansowego (np. znalezienia "sponsora") większym lub mniejszym dodatkiem pkt. nr 1.

Niestety "nauczyciele" jak ognia unikają wnikliwych uczniów, a trwogą napawają ich słowa "sprawdzam..."


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 11, 2012, 11:06:07
@ Arteq
A może zwyczajnie ludzie dzielą się sobą? Może wymieniają się informacją, swoją wiarą i niewiarą?
Twoje widzenie, to tylko Twoje widzenie. Tak samo jak każdego z nas. Fora są po to by rozmawiać.
Nie musisz być niczyim uczniem, mimo, że wszyscy jesteśmy dla siebie nauczycielami.

Twoja niechęć do niektórych ma źródło w Tobie.
A czyż nie trzeba pychy, by pomniejszać bliźniego za jego przekonania? Bo niosą zagrożenie własnym?
Tu akurat east ma rację, fałszywa tożsamość rodzi wypaczenia. Warto je rozpoznać. Pa  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 11, 2012, 12:07:57
Cytuj
To forum ma tylko jeden "problem" - są tutaj całe masy "nauczycieli" którzy to biją się ze sobą aby... przyciągnać jak najwięcej słuchaczy/"uczniów" czy też zwykłych klakierów.
Ja nie widze tu zadnych "nauczycieli", bardziej kaznodziei nawolujacych z wyzyn i gloszacych "prawde".
Widze wielu madrych ludzi, od ktorych mozna sie czegos ciekawego dowiedziec.

arteq - o to wlasnie chodzi, aby zachecic forumowiczow do wspolnej dyskusji, aby sie komunikowac, niektorzy nawet przesadzaja w nadgorliwosci, bo chca koniecznie sie pokazac, mnie to nie razi, niech kazdy pozostanie soba.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Czerwiec 11, 2012, 13:15:19
Cytat: Astre
Ps.   @ Lucyfer.
Znając Twoje możliwości twórcze i zapewne znasz '' Klucze Enoha'' ( nie przetłumaczona na polski, bo po co ? !)  możesz poprzeć jak chcesz, to co pisze odpowiednimi graficznymi argumentami.

Z góry dzięki.

No problem  ;)

Książka "Klucze Enocha" wiąże się ściśle z Matematyką Rodina
Więcej tutaj: http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,233.msg1460.html#msg1460

"Klucze Enocha" Do pobrania w formacie pdf
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/LucyTorus/1keys-of-enoch.jpg)
https://rapidshare.com/files/2625463272/JJ_Hurtak.rar

J.J Hurtak o książce i nie tylko..[eng]
http://www.youtube.com/v/_lceP2Zy5GE?version=3&

Matematyczna formuła otrzymana od Enocha
(http://www.swietageometria.info/images/stories/Leszek/LucyTorus/2formula.jpg)

Rozwinięta przez prof Scota Nelsona w następujący sposób:
(http://swietageometria.info/iu/?di=XV5N)
Źródło: http://www.scribd.com/doc/57154936/The-Seal-of-Solomon-and-the-Great-Pyramid-2006

Podstawą tego systemu jest "Wedyjski kwadrat" http://en.wikipedia.org/wiki/Vedic_square
(http://swietageometria.info/s/di-1WL4.jpg) (http://img444.imageshack.us/img444/4267/tabliczkamno.png)

Innymi słowy numerologicznie zredukowana Tabliczka Mnożenia!  :)
Wykorzystywana w Starożytności jako narzędzie architektoniczne

Vastu shastra Pierwotnie stosowana była w hinduskiej architekturze szczególnie przy budowie hinduskich świątyń.
http://en.wikipedia.org/wiki/Vastu_shastra

Vastu shastra
zajmuje się subtelnymi złożonościami systemu energetycznego, którym jest istota ludzka w powiązaniu zarówno ze środowiskiem naturalnym, jak i zaprojektowanym. Jej powiązania z geomancją są szczególnie silne, a fundamentalna filozofia jest spójna z feng shui, chociaż obie sztuki różnią się od siebie w detalach. Ujmując to prosto, Vastu jest tworzeniem form, które pozostają w harmonii z naturalnymi prawami kosmosu.
W najbardziej praktycznym ujęciu Vastu określa pewne zasady, które orientują i planują każdy element budynku, począwszy od ogólnego ujęcia dotyczącego kształtu i rozmiaru, aż do szczegółów takich jak umiejscowienie okien i drzwi.
Źródło: http://www.dobreksiazki.pl/b1749-wastu-hinduska-sztuka-aranzacji-przestrzeni.htm

Siatka domostwa ze spadzistym dachem i otwartym dziedzińcem
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/49/Vastu_floorplan.jpg/598px-Vastu_floorplan.jpg)
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,205.msg7718.html#msg7718




Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 11, 2012, 13:23:08
A może zwyczajnie ludzie dzielą się sobą? Może wymieniają się informacją, swoją wiarą i niewiarą?
Niestety w wielu przypadkach - nie. Nie mam nic do wymiany poglądów, ale tutaj (na forum) bardzo następuje narzucanie i wymuszanie swoich racji. Zanim zaczniesz to negować radzę sprawdzić czym różni się narzucanie od prezentowania.

Twoje widzenie, to tylko Twoje widzenie. Tak samo jak każdego z nas. Fora są po to by rozmawiać.
Rozmawiać? OK, ale wielu "wiedzących" prezentuje postawę jw. Wiele osób nie chce rozmawiać, wiele osób MUSI mieć qorum osób, MUSI występować przed pełną salą, nawet nie dostzregając, że widownia nie przyszła tutaj dla nichm, że nie chce chce oglądać i słuchać.
Tak, to moje widzenie, lecz nie tylo moje i nie nosi znamion galpoującej subiektywności. To o czym teraz piszę (zachowanie forumowych "nauczyclieli") idealnie wpasowuwuje się w schematy, opisane naukowo. Dlatego tak często idealnie mogę przewidzieć (i to bez proroczych darów i jasnowidzących umiejętności) co i kto powie na dany temat, jak się zachowa - i nie dotyczy to merytorycznej obrony prezentowanego stanowiska, tylko panicznej obrony budowanego wizerunku.

Nasi forumowi "nauczyciele" wcale nie chcą rozmawiać oni muszą mówić... a to kolosalna różnica. Potwierdzenie tej postawy bez trudu można znaleźć w licznych postach czy... ich braku.

Nie musisz być niczyim uczniem, mimo, że wszyscy jesteśmy dla siebie nauczycielami.
Nie mam ani takich potrzeb ani takowych ciśnień. Te słowa w tych ustach i na tym forum brzmią mi jakąś... dźwięczącą pustką... Jakby były nieprawdziwe, nie poparte realnymi czynami.

Twoja niechęć do niektórych ma źródło w Tobie. A czyż nie trzeba pychy, by pomniejszać bliźniego za jego przekonania? Bo niosą zagrożenie własnym?
Nie mam niechęci literalnej do osób samych w sobie. Pojawia się niechęć odnośnie pewnych postaw - np. naciągania, oszukiwania, manipulowania - dla mnie nie do przyjęcia. Czy to, że ich nie akceptuję stanowi tym samym, że bije ode mnie pycha?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 11, 2012, 13:25:36
Niestety "nauczyciele" jak ognia unikają wnikliwych uczniów, a trwogą napawają ich słowa "sprawdzam..."

  Poruszyłeś arteq wiele tematów...
Różnie można na nie popatrzeć.
Ja nie wiem jakie w Tobie rodzą się uczucia ?
 Osobiście nikogo tutaj do niczego nie namawiam, nie uprawiam żadnej reklamy, każdy sam podejmuje decyzje, co pragnie napisać jak i co  przeczytać. Uważam, że większość postów, które ludzie tutaj piszą, to wymiana informacji, które pokazują różne perspektywy, różne możliwości co pomaga wzbudzić w Nas nasze potencjały. A, każdy ma w sobie wielkie potencjały, tylko, że jakoś umykają się racjonalnemu umysłowi.
Dróg jest wiele.....
I każdy musi przerobić swoje lekcje po swojemu.
A, to że wiele rzeczy na tym forum, jak i w zewnętrznym świecie jest twórczo jałowe, wręcz skrajnie patologiczne, to należy o tym mówić.
Nie wiem tylko do czego ta mowa się zda i jakie przyniesie końcowe efekty. Bo,  gdy w szkołach, uczelniach uczą studentów, że aspartam jest potężną trucizną, to samo przeczytasz w gazetach, a nawet mówią o tym w mainstreamowej TV tymczasem dalej sypią go całymi worami gdzie się da ( nawet znajdziesz go w suszonych owocach), to ja sie tylko mogę zapytać o co tu właściwie chodzi ?
I to tylko zaledwie jeden z przykładów jałowej twórczości człowieka.
Mamy wielkie szkoły, mamy wielką edukację, całą mase wykształconych ludzi, ale nie robimy nic i wolimy napychać siebie i swoje dzieci trucizną !

I co tu dalej pisać, o czym, do kogo adresować proste słowa....
Chyba do samego siebie....

Zatem ucz się sam ''uczniu'', skoro ''nauczyciele'' nie są wstanie nauczyć Cie jakże prostych, oczywistych, wręcz banalnych w swej formie rzeczy....


EDIT:
Dzięki  @Lucyfer za wklejenie tej wiedzy, a raczej...tego zrozumienia.

 





   
 


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 11, 2012, 14:55:57
Cytat: arteq
Nasi forumowi "nauczyciele" wcale nie chcą rozmawiać oni muszą mówić... a to kolosalna różnica. Potwierdzenie tej postawy bez trudu można znaleźć w licznych postach czy... ich braku.
Arteq, to może na początek ujawnisz nam tą czarną listę forumowych nauczycieli?  ;D
Żeby jasność była i słowa nie dźwięczały pustką. Bo jeśli chodzi o liczebność postów,
to jesteś w ścisłej czołówce.  :D

Cytat: Arteq
Czy to, że ich nie akceptuję stanowi tym samym, że bije ode mnie pycha?
Sam sobie odpowiedz. Ja nie wiem. :)

Cytat: Astre
Bo,  gdy w szkołach, uczelniach uczą studentów, że aspartam jest potężną trucizną, to samo przeczytasz w gazetach, a nawet mówią o tym w mainstreamowej TV tymczasem dalej sypią go całymi worami gdzie się da ( nawet znajdziesz go w suszonych owocach), to ja sie tylko mogę zapytać o co tu właściwie chodzi ?
O naszą bezwolność, wygodnictwo, brak reakcji. Bo powinniśmy wyegzekwować od Ministerstwa Zdrowia
wprowadzenie zakazu na aspartam. I na wszelkie inne trucizny. A potem egzekwować przestrzeganie prawa
od producentów.
Ale, jak słusznie wcześniej zauważyłeś, uczciwym ludziom brakuje pieniędzy. Zaś one przekładają się na energię
i możliwość działania w fizycznym świecie. Korporacje utuczone mają się dobrze i nadal nas trują.
I tu pies pogrzebany. Nieuczciwa dystrybucja środków pieniężnych daje wielką nieuczciwość w każdej dziedzinie.
I w końcu większość ludzi nią przesiąka, nie zdając sobie z tego nawet sprawy.
I to jest najgorsze. To rodzi skutki.   
Może warto zawiązać społeczną inicjatywę, zebrać podpisy, złożyć odpowiednie interpelacje do Rządu?
Nagłaśniać, uświadamiać, nawet nauczać (sorry Arteq).  ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 11, 2012, 15:05:19
Astre
Cytuj
I co tu dalej pisać, o czym, do kogo adresować proste słowa....
Chyba do samego siebie....
Świetnie napisane ;D
Naprawdę świetnie bo bardzo bardzo ważny jest kontakt ze swoim wnętrzem :)
Czas nauczycieli cóż przeminął  :)
Nauka tzw teoretyczna się skończyła ;D
Oczywiście moim skromnym zdaniem
Osobiście prawdę mówiąc to teraz rękawy mam podciągnięte.
O kilku lat to co wiem (albo wydaje mi się, że wiem) stosuje i sprawdzam i dotykam i hm jak się uda to widzę i czuję ;D
Cytuj
Osobiście nikogo tutaj do niczego nie namawiam, nie uprawiam żadnej reklamy
Bo to zawsze jest ingerencja w rozwój indywidualny człowieka 8)
Choć przyznaje się bez bicia, że czasem kogoś namowie na piwko :-\
Hm no każdy ma jakieś słabości >:D
Dodałbym tylko z własnego doświadczenia, że ja osobiście u większości tych co kiedyś byli tzw nauczycielami lub uważali że nimi są zauważam brak słuchania i przekonanie o swojej wyjątkowości, więc teraz nawet jak jestem przejazdem koło takiego ,,guru" to nie czuję jakoś potrzeby by do niego lub niej wstąpić :)

ps
Cytuj
Zatem ucz się sam ''uczniu'', skoro ''nauczyciele'' nie są wstanie nauczyć Cie jakże prostych, oczywistych, wręcz banalnych rzeczy....
Nauka nie skończy się nigdy bo było by nudno :P


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 11, 2012, 15:34:11
  
Może warto zawiązać społeczną inicjatywę, zebrać podpisy, złożyć odpowiednie interpelacje do Rządu?

To nic NIE DA  droga siostro...
Ani wiedza nie może tego dać, ani też  gwiazdy, wszechświat, ani żadne idee, dobro ani piękno, ani nawet deus absconditus....

Jesteśmy paskudnym, brutalnym gatunkiem, rozsmakowanym w torturach i mordach, a gdy tylko pojawia się okazja podejmujemy różne  wysiłki w celu wyeliminowania całych odłamów istot własnego gatunku. Prześladujemy jeden drugiego, przymuszamy do pracy i wyłudzamy jej owoce. Chciwy i morderczy dzikus przenika, aż do podstawy.
Podstawy, którą stanowi program- oprogrmowanie. Oprogramowanie zawarte w  jakimś dziwnym, zaśmieconym i ostatecznie trudnym do określenia 
dwuniciowym zwoju DNA.

NIE, nie, nie, to nie jest prawda. Wszystko jest ok. Zbawców i nauczycieli to ja nie potrzebuję..... ( bo słoszę takie słowa)

Oczywiście, że nie potrzebujesz.

No to się ''wybawiaj'' sam !  Tylko dlaczego jeszcze się nie wybawiłeś
i należysz jeszcze do  brutalnych i skłonnych do morderstw naczelnych ?



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 11, 2012, 15:43:01
Cytuj
No to się ''wybawiaj'' sam ! Tylko dlaczego jeszcze się nie wybawiłeś
i należysz jeszcze do  brutalnych i skłonnych do morderstw naczelnych ?
Z całym szacunkiem i z za przeproszenie spuść powietrze :D
,,Każdy kowalem swojego losu"
Nie istnieje coś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa.
Nie da się przykleić jednemu łaty za ,,dokonania" drugiego.
Co kto posiał to zbierze.
Indywidualnie nie zbiorowo


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 11, 2012, 15:50:47

Z całym szacunkiem i z za przeproszenie spuść powietrze :D
,,Każdy kowalem swojego losu"


Nigdy nie byłeś ''kowalem własnego losu''. To czcze słowa i mijające się wogóle z otaczającą rzeczywistością.
Jeszcze się dobrze nie rozejrzysz, a każą ci chodzić do kościoła, na religię, każą ci chodzic do szkół, których nie chcesz, każą Ci jeść, czego nie lubisz, każa Ci się ubierać w czym się źle czujesz, (bo taka jest moda), 
nie każą Ci mówić tego co im nie odpowiada.
Lista jest długa, bardzo długa....

To raczej jakieś podejrzenie prawdy (o, czym piszesz), która w świetle naszej sytuacji (czytaj: powszechnej patologii, którą na codzień wdychasz) jest tym bardziej niepiękna.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 11, 2012, 16:03:09
Jest taki obszar, który nazywam młe młe. ;D
Nie ma on nic wspólnego z wymianą wiedzy. 8)
Można na ten obszar wejść choć osobiście bym odradzał ;D
Niskie wibracje są tam na porządku dziennym, energia tzw serca zaciśnięta.
Panuje tam zasada nie bo nie. >:D
Jest też następna: punkt pierwszy mam rację
                          punkt drugi jeżeli nie mam racji patrz punkt pierwszy. ;D
Oczywiście dla każdego co innego, ale ja wole wymianę wiedzy itd...
pozdr ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 11, 2012, 16:08:56
Cytat: Astre
No to się ''wybawiaj'' sam !  Tylko dlaczego jeszcze się nie wybawiłeś
i należysz jeszcze do  brutalnych i skłonnych do morderstw naczelnych ?

Jak zwykle, każda prawda ma dwa oblicza. Przynajmniej w naszym świecie.
Więc może poza prymitywizmem i brutalnością posiadamy coś jeszcze?
Bo skąd np. bierze się współczucie, poświęcenie chociażby własnego życia dla uratowania
drugiego życia? (patrz Korczak i inni).
Skąd bezinteresowna miłość? Skąd łza spływająca po policzku na widok skrzywdzonego? Skąd sztuka?
Czy to z tego samego programu?
Skoro istnieją przejawy piękna i dobra, to człowiek nie jest ostatecznie zdefiniowany, czy zaprogramowany.
Człowiek, to dynamiczna zmiana. Dlatego wierzę w działanie, braciszku.  :)
Chociażby ukierunkowane na siebie samego.

To jest fala…  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 11, 2012, 16:24:55
 
Podsumowując powiem, że nikogo do niczego tutaj nie namawiam.  Każdy sam powinien podiąć decyzje, czego pragnie, co mu się podoba, a co nie ! Akurat w tych sprawach ( marzeniach !) każdy sam o sobie decyduje. A marzenia lubią się spełniać, choć Wszechświat jest ''cierpliwy'' i każe nam czekać.....

Dlatego większość rzeczy, to nasze marzenia......

Baj....


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Czerwiec 11, 2012, 16:25:30
Cytat: ptak
Jak zwykle, każda prawda ma dwa oblicza. Przynajmniej w naszym świecie.
Więc może poza prymitywizmem i brutalnością posiadamy coś jeszcze?

http://www.youtube.com/v/5VbpIsglTF4?version=3&


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 11, 2012, 17:17:41
Cytuj
Miałem do wyboru, być złym na Boga za to czego nie mam, albo być mu wdzięcznym za to, co mam.
Wtedy zauważyłem, że nie ma sensu być kompletnym na zewnątrz, jeśli jesteś rozbity w środku.

I chociaż ja osobiście nie wierzę w Biblię, to wierzę w świadectwo żywego człowieka.
Oglądając powyższy film, można powiedzieć, że człowiek brzmi dumnie. Mimo całej niegodziwości świata.
Bo jest również godziwość. Jest uśmiech, radość, szczęście. Jest miłość.
Mimo, tylko dwu nitek DNA.  :)

Ktoś zaprzeczy?  ;D

Może okrucieństwo i prymitywizm homo sapiens, to właśnie brak owych nóg i rąk, jak u bohatera filmu?
Może to ma zmusić nas do posklejania siebie od środka? Znalezienia powodu do bycia wdzięcznym?

Najgorzej gdy uwierzysz, że kłamstwa są prawdą.

Pa  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Czerwiec 11, 2012, 17:44:09
Cytat: ptak
Jest miłość.
Mimo, tylko dwu nitek DNA.   :)

(http://img210.imageshack.us/img210/1094/jhsz.jpg)
Więcej: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7343.msg93431#msg93431

Miłość, współczucie i liczba Phi
http://www.youtube.com/v/HYpiea1UL0Y?version=3&


Złoty podział i geometria DNA.

http://www.youtube.com/v/k8FVLcWm6Kk?version=3&


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 11, 2012, 20:03:05
Odnośnie Boga itd napisano już tak dużo ale może troszkę bym przypomniał
Wiara Nadzieja Miłość zastąpiły Wiedza Potrzeba Praca
Dlaczego?
Dlatego, że Bóg pojawia się w momencie, gdy człowiek traci kontakt z sobą ^-^
Dzieje się to wtedy, gdy traci wiedzę o sobie i całości ;)
Na podstawie syntezy wniosków z wielu źródeł nasuwa się oczywisty wniosek
To człowiek stworzył Boga, a nie odwrotnie. ;D
Jeżeli mówimy o iluzjach to jest to największa ze wszystkich iluzji, jaka kiedykolwiek została stworzona.
Na bazie tej iluzji oparte zostały wszystkie systemy wierzeń, ułud i przekonań ;)
Iluzja ta służyła i służy do wzbudzania lęku i przesłania prawdziwy obraz nas samych.
Dla każdego co innego
Można by rzec ile osób, tyle wersji świata.  ;D
Oczywiście prawem każdego jest mieć swoją.  :)
Tak się jednak dzieje, że dla każdego przychodzi moment, gdy opadają zasłony wyobrażeń, przekonań 8) 
No i wtedy zostaje się sam na sam ze sobą... ;D
Bęc i rozpada się cała nabudowana przez umysł (intelekt, ja) iluzja.
Okazuje się, że wszystko co do tej pory myśleliśmy na temat siebie i świata – to fikcja.
W tym bardzo trudnym momencie dla umysłu i dla ego przydaje się stan Jestem ;)
Wiedza o budowie... własnej też  ;D
Oczywiście można dalej być młodym gniewnym...złotoustym.... ;D
Często na tym szacownym forum kpimy troszkę z kosmitów, że do nowego chcą wejść po staremu ;D
Obserwują i patrzą i przepraszają i przyznają się i zapewniają i wzbudzają współczucie i litość.
Ok usiądźmy z nimi popłaczmy i hm co to da no bo ile można płakać
Czy pomoże to im w czymś i czy nam coś to da 8)
Oczywiście dla każdego co innego.
Spieszę też z wyjaśnieniem >każdy kowalem swojego losu< znaczy nie mniej ni więcej, że nic ale to zupełnie nie jest dziełem przypadku, nic nie pomoże mi czy komuś jakakolwiek pretensja za to czy za tamto o cokolwiek i do kogokolwiek  ;D
Po za tym ale już bez szacunku i bez przeproszenia kogokolwiek chciałem zauważyć, że tzw przysłowia są mądrością narodu. ;D
Olbrzymia większość z nich to wyciągnięte wnioski z doświadczeń wielu bardzo wielu ludzi tego narodu ;D
Jak bym był nauczycielem to moi ,,uczniowie" coś na taki temat by wiedzieli  :P
pa ;D

PS
Odnoszę wrażenie, że jeżeli już ktoś uważa się za ucznia to jeżeli nie jest to tylko i wyłącznie deklaracja to hm o ile się nie mylę uczeń powinien umieć Słuchać :) (i nie chodzi o podaj przynieś pozamiataj)
Brak tzw słuchania (nie ma słuchania nie ma nauki) raczej cechuje tych tzw guru rożnej zresztą maści. ;D
Często też taki nie boję się rzec teoretyk zapętla się ;D





Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 12, 2012, 01:48:41
@Astre
Cytuj
Nigdy nie byłeś ''kowalem własnego losu''. To czcze słowa i mijające się wogóle z otaczającą rzeczywistością.
Tak, w kontekście rozpoznania tych wszystkich uzależnień, o których pisałeś, to faktycznie JA nie jest i nie było kowalem swojego losu. I Przebiśnieg również zauważa tą iluzoryczność rzeczywistości , ową fikcję posiadania kontroli ,tutaj
Cytuj
Tak się jednak dzieje, że dla każdego przychodzi moment, gdy opadają zasłony wyobrażeń, przekonań
No i wtedy zostaje się sam na sam ze sobą..Bęc i rozpada się cała nabudowana przez umysł (intelekt, ja) iluzja.
Okazuje się, że wszystko co do tej pory myśleliśmy na temat siebie i świata – to fikcja.

@Przebiśnieg[/b
Cytuj
]
Nie istnieje coś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa.
Tzw nauczyciele Hawajskiej szkoły H`oponopono twierdzą coś wręcz przeciwnego, a mianowicie to, że za wszystko, co się wydarza w Twoim życiu jesteś odpowiedzialny po prostu dlatego, ze się wydarza właśnie. Rozpoznanie to wychodzi z założenia o Jedności wszystkiego i połączenia wszystkiego ze wszystkim. Istnieje zatem świaomość zbiorowa gatunku pt"człowiek" . Skoro istnieje to również odpowiedzialność zbiorowa tej świadomości istnieje. Rzeczywistość jaka otacza człowieka to dla niego płynące sygnały. Hoponopono uważają, że nie masz wpływu na to co się pojawia ,ale można i trzeba to coś uzdrowić za pomocą magicznych słów ( i towarzyszących im odczuć) : dziękuję, przepraszam, wybacz, kocham Cię. Ot i cała magia życa ;)

Choćby na fraktalnej zasadzie części odwzorowującej całość - te magiczne słowa są właśnie częścią tzw " mądrości narodów", a zatem i odpowiedzialności zbiorowej tych narodów. "Jako na górze tak i na dole". "Jako w niebie tak i na ziemi" ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Lucyfer Czerwiec 12, 2012, 09:39:00
Cytat: east
"Jako w niebie tak i na ziemi"  ;)


Prisca Theologia
  ;)

http://www.youtube.com/v/A-zPFcjs8RY?version=3&
http://en.wikipedia.org/wiki/Prisca_theologia


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 12, 2012, 10:12:14
albo (chinski)

Chi(oddech) -----> Xue(krew) ----->Yi(umysl - mind)

XY (uklad wspolrzednych na plaszczyznie)

Rola Hermesa jest nieco inna niz tylko "planety" ^^:)



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 12, 2012, 12:56:58
Na początku zgodzę się że wymiana wiedzy jest moim zdaniem pożyteczna i służąca wszystkim. Nie ma mowy oczywiście o żadnym "teachingu" itp. - wolna wola we wszelkich aspektach(w tym zdobywania-a także indywidualnych sposobach na to -wiedzy) jest niezbywalnym prawem każdego.
Ja sam nie jestem - ani tym bardziej w żaden sposób nie "aspiruję" - do bycia jakimś "specjalistą" w danej kwestii od np.hirperfizyki czy też innych tematów - po prostu wszystko co robię to przedstawiam daną(oczywiście wybraną przeze mnie-bo inaczej trudno to sobie chyba raczej wyobrazić ;) treść na zasadzie zwyczajnego "podaj dalej"(np.treść istniejącą na innych stronach www) - do czego was również zresztą zachęcam (bo będzie potencjalnie z tego następna "fala" a z niej być może następna i następna.. - a wtedy raczej już domyślacie się dalszego ciągu czy potencjalnego powiedzmy "celu" :).

Co do samej dyskusji i mojego uczestnictwa w niej - to muszę chyba trochę rozczarować(może niektórych :) że nadal nie zamierzam w niej uczestniczyć (a to właśnie odniesienie jest - wydaje się że koniecznym - ale jedynie wyjątkiem - i to z różnych powodów w tym dość zasadniczych (nie będę rozwijać dalej tego wątku-może kiedyś będzie okazja-czytaj sytuacja na forum "dojrzeje" by w jakiś
sposób-np.zamieszczając daną treść również się do tego odnieść).

Również zdaję sobie dobrze sprawę że i te niewielkie moje "odniesienie" może się stać przedmiotem iście "kosmicznych" czy równie
"dziwacznych"(to tylko mój punkt widzenia) z gatunku tzw. własnej "interpretacji", intencjonalnego lub też zwyczajnego niezrozumienia mojego przekazu (powtarzam nie będzie dalszych odniesień czy też spodziewanej "reakcji" na te "pytania" przynajmniej z mojej strony) jak również obiektem zwyczajnych manipulacji, "rozszczepień" na miliony zupełnie nieistotnych tzw."detali" - a z dosłownie każdym postem coraz bardziej oddalonych od meritum zagadnienia - tudzież innej dosyć "wesołej" ;/ tzw. "twórczości" -niestety uprawianej z dość egostyczną "przyjemniością" (jest to oczywiście w pełni "zrozumiałe" dla "postrzegania" jedynie tzw."3D") a raczej niestety dość "typowej" na tym forum, oczywiście tylko w niektórych przynajmniej "miejscach" itd. - a ja wtedy zachowam tylko swój uśmiech dla tego rodzaju bezinteresownych "zachowań" czy też "działań" czynionych potencjalnie "przeciwko" mnie(de facto czynicie to przeciwko samemu sobie - tyle tylko że jeszcze o tym być może po prostu nie wiecie).

Co do wiedzy i sposobu jej przekazywania - już wspomniałem że nie jestem żadnym "specem" od tych zagadnień - a na tutejszym forum są całkiem dobrzy "fachmani"- bardzo że tak powiem "wychlastani" w tych wszystkich tematach (a ich jedynym "problemem" jest tylko to  że nie "myślą" "tym" co trzeba i nie szukają wiedzy również tam gdzie należy) - i posługuję się tylko własnym "opisem"("językiem") tych "tematów".
I tak podam tutaj tylko jeden "element" tej dość złożonej całości(ale nie do przesady :) - czyli czym jest tzw. "czwarta gęstość" - powiedzmy "rzeczywistości"? - po prostu i "zwyczajnie" elektrony szybciej(nie wiem dokładnie o ile-czy np.2x czy o np.rząd wielkości-wg mnie nie jest to tak istotne) poruszają się na swoich orbitach wokół swoich centrów atomowych (czyli środka"układu") - materia staje się przez to "lżejsza"(raczej dość relatywne określenie) i łatwiej "kształtowalna","tworzona" oraz lepiej czy szybciej "reagująca" z np. innymi jej układami. (i to są jeszcze raz wyraźnie przypominam - jedynie moje słowa,moja interpretacja i mój przekaz formułowany dodatkowo właśnie tak by mógł być łatwo zrozumiany - a nie być łatwym "obiektem" do "wykrzywienia" czy też błędnej jego "interpretacji" (po prostu w prostocie leży jakieś "lekarstwo" na takie "przeinaczenia")  - przez właściwie każdego.


To tyle - jeśli chcecie dyskutujcie - życzę trafnych wniosków, w tym oczywiście tych końcowych :)


Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Jacek


i jeszcze taki dodatek w "temacie":

http://<object style="height: 800px; width: 500px"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&feature=player_detailpage"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&feature=player_detailpage" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="800" height="500"></object>

http://www.youtube.com/watch?v=gv7y4W9p3SM&feature=fvwrel (http://www.youtube.com/watch?v=gv7y4W9p3SM&feature=fvwrel)

a tutaj można zobaczyć ten film w całości: http://www.stoptherobbery.com (http://www.stoptherobbery.com)




"chociaż twój świat jest być może pełen cierpienia, ale ty również możesz w pełni je pokonać jeśli powiesz prawdę"


ps.i tak prywatnie jeszcze od siebie(jestem wszak człowiekiem ;) dodam - uważam że męczące,uporczywe i nagminne stosowanie bardzo nieestetycznych(to moje zdanie) tzw. "zębów"(typ emotikonów) zawartych w treści danego postu - świadczy chyba samo za siebie i raczej bardzo "dobitnie" o ich niezmordowanych "tfurcach" oraz samej "wartości" przekazywanych przez nich treści... (chyba sami sobie podstawiają "nogę"- bo nie można przecież tego traktować poważnie jeśli ktoś sam z siebie - de facto - zwyczajnie szydzi...(a wystarczył by prosty cudzysłów-bo jest właśnie od tego...) - to oczywiście tylko moje prywatne zdanie a wszelkie przyszłe potencjalne "wymizgi"czy "wyślizgiwania się" czyli zapewne dość niezręczne a usilne próby przedefiniowania tej sytuacji - niestety podobnie odbiorę - czyli jako jałowe i egotyczne "zabiegi" i niestety tylko niezdarne próby "wybielania" się na "siłę")

pss.czy może ktoś podać "tajemnicę" umieszczania tutaj filmów z np. you tube? z góry dzięki!


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Czerwiec 12, 2012, 13:06:31
Zawsze istnieje opcja - "zamknac watek". Nie ma sensu odbezpieczanie granatu, jesli nie ma sie ochoty, go rzucic.
Nie chcesz dyskusji. Zglaszam gotowosc do ignorowania, zachowujac pelen szacunek do autora.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 12, 2012, 13:08:01
@Jack1967

Cytuj
bo nie można przecież tego traktować poważnie jeśli ktoś sam z siebie - de facto - zwyczajnie szydzi...
;D
Jakie to "pięęęękne" zdanie "jest" "Jacku" ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 12, 2012, 13:21:48

pss.czy może ktoś podać "tajemnicę" umieszczania tutaj filmów z np. you tube? z góry dzięki!

jest wątek pt. "komputer jak to zrobić", ale i ja również miałem z tym problem na początku,-
a więc najkrócej:

1. potrzebujemy stary kod z youtube w tym przypadku będzie to- <object width="640" height="480"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&amp;hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&amp;hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="640" height="480" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object> (http://<object width="640" height="480"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&amp;hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&amp;hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="640" height="480" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>)

2. ale nie cały, tylko ten fragment: http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&amp;hl=pl_PL

3. używamy kontrolki "umieść plik flash i wklejamy w/w kod i voilà

http://www.youtube.com/v/gv7y4W9p3SM?version=3&amp;hl=pl_PL

4. aha, możemy zmienić ręcznie wartości ramki flash dla wyświetlanego potem obrazu/filmiku, i voilà :D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 12, 2012, 15:15:02
Cytat: Jack1967
ps.i tak prywatnie jeszcze od siebie(jestem wszak człowiekiem  dodam - uważam że męczące,uporczywe i nagminne stosowanie bardzo nieestetycznych(to moje zdanie) tzw. "zębów"(typ emotikonów) zawartych w treści danego postu - świadczy chyba samo za siebie i raczej bardzo "dobitnie" o ich niezmordowanych "tfurcach" oraz samej "wartości" przekazywanych przez nich treści... (chyba sami sobie podstawiają "nogę"- bo nie można przecież tego traktować poważnie jeśli ktoś sam z siebie - de facto - zwyczajnie szydzi...(a wystarczył by prosty cudzysłów-bo jest właśnie od tego...) - to oczywiście tylko moje prywatne zdanie a wszelkie przyszłe potencjalne "wymizgi"czy "wyślizgiwania się" czyli zapewne dość niezręczne a usilne próby przedefiniowania tej sytuacji - niestety podobnie odbiorę - czyli jako jałowe i egotyczne "zabiegi" i niestety tylko niezdarne próby "wybielania" się na "siłę")

Bardzo poważny z Ciebie człowiek, Jacku.  :D
Z całym szacunkiem, ale te nieestetyczne, jak je określasz zęby emotek, nie są wyrazem szyderstwa,
ani z siebie ani z kogokolwiek innego. Wręcz przeciwnie, ale to już chyba inny wymiar rozumienia. 

Pozdrawiam i zastanawiam się nad celowością Twego tu wystąpienia, skoro tak krytycznie oceniasz nasze forum. 
Pa  ;D, przepraszam za ponowne użycie zębów, jakoś nie mogę się powstrzymać.  ;D

Ptak tryskający radością i wcale nie próbujący się wybielać... bo im wyżej, tym radośniej... ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 12, 2012, 19:02:19
No i bęc znalazł się nauczyciel ;D
Hm no może krytyk ;D
ptak
,
Cytuj
przepraszam za ponowne użycie zębów, jakoś nie mogę się powstrzymać.
Ja za użycie zębów przepraszał nie będę.
Wchodząc na czyjeś podwórko staram się dostosować do gospodarza.
Cóż ...nastaje finał i jak to w czasie prac wykończeniowych liczą się każde szczegóły nawet te najmniejsze i najdrobniejsze. 8)
Jednak jeżeli o mnie chodzi to pieprze taką przestrzeń w której radości nie będzie :P

PS
W mojej rodzinie znane jest przysłowie ,,Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" ;D
Nie tak dawno pisałem o teoretykach 8)
Co innego jest deklarować co innego stosować w praktyce


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 18, 2012, 05:10:47

SFAŁSZOWANIE  HISTORII  UCZYNIŁO WIĘCEJ  DLA  ZMYLENIA  ISTOT  LUDZKICH  NIŻ   JAKAKOLWIEK  INNA  RZECZ  ZNANA  LUDZKOŚCI.  Rousseau

Oni stworzyli iluzję, a wy ją pokornie akceptowaliście

Prawda tego stwierdzenia nie może być uwypuklona wyraźniej.  Odkąd przeszedłem do stanu ducha, wielokrotnie próbowałem zachęcać was do tego, abyście odkrywali kim jesteście.  Dopóki nie odkryjecie tej prawdy będziecie pozostawać pod kontrolą tych, którzy odbierają wam wasze zasoby,używają was jako niewolników i trzymają was w ciemności na ten fakt.

Powiedziałem ci, osiem lat temu, kiedy przeszedłem do stanu ducha, Cabal planował wywołanie recesji, aby w ten sposób móc go używać do utrzymania całkowitej kontroli nad planetą.  Mała liczba krajów, które były wolne od długów bankowych zostały zniewolone poprzez wysłanie najemników, którzy mieli wywołać  zamieszki i rozruchy i udawać, że się zaczęło powstanie, w ten sposób tworząc wymówkę do inwazji na te państwa i rzucenia ich na kolana.

Inwazje wydarzały się tylko w tych państwach, które były wolne od długów.  Wszystko było zaplanowane na zimno i obliczone tak, aby zapewnić bankierom całkowitą kontrolę.  To, że tak wielu straciło przy tym życie nie miało dla nich żadnego znaczenia.  Ich planem jest zredukowanie ilości ludzi na planecie do jednej trzeciej.

Ze względu na to, że prawda była ukrywana przed wami, jest całkowicie zrozumiałe, że jesteście tak pomieszani.  Wszystko to, w co wierzyliście, jeśli chodzi o waszą historię i religię jest całkowitym kłamstwem.  Cały świat został wywrócony do góry nogami po to, abyście się nigdy nie dowiedzieli kim jesteście, a co najważniejsze, abyście się nigdy nie dowiedzieli KIM SĄ  ONI.  Oni stworzyli iluzję, a wy  pokornie akceptowaliście to, co wam zostało postawione przed wami.  Tylko poprzez odnalezienie prawdziwej historii możecie uzyskać całkowity obraz.  Wszystko tu już jest, czekając na odkrycie.  Wasz udział pomógł stworzyć to więzienie, w którym obecnie żyjecie, ale znajdujecie się w dogodnej pozycji, aby otworzyć drzwi i wyjść na Światło.

Oni stosują rytuały satanistyczne po to, aby utrzymać nad wami kontrolę.  Spójrz jak przerażające są te rytuały, tak jak te odkryte w zeszłym tygodniu.  Londyn jest miejscem ciemności, gdzie rezyduje główna część kontroli.  Przestańcie być owcami, które wierzą w to, w co im się każe wierzyć.  Dla odmiany pomyślcie sami za siebie.

Osoby, które kontrolują banki to ci sami ludzie, którzy kontrolują media komunikacyjne, rządy i religie.  Odnieśli sukces w kontrolowaniu waszego życia również.  Do tego stopnia, że uważają, że mają prawo do kontroli nad całą planetą.  Prawda jest taka, że nie mają wcale żadnego prawa, aby nawet przebywać na waszej planecie.

Ukradli historię Irlandii.  Więcej dowodów na ten fakt odkrywa się każdego dnia w Egipcie.  Jest wielu naukowców, którzy badają to na całym świecie i są bardzo podekscytowani tym, co odkrywają.  Zadają sobie pytanie jak to możliwe, że byli tak oszukiwani przez zafałszowaną historię, która była im narzucona.

Nie znajdziecie prawdy w waszych szkołach, ani na uniwersytetach, ani w żadnych „oficjalnych” książkach do historii.  Bardzo utalentowani ludzie od czasu do czasu idąc za swoją intuicją odkrywali prawdę.  Cała ona jest tutaj, jeśli poświęcicie czas, żeby ją znaleźć.  Musicie przyznać, że wykonali dobrą robotę ukrywając to wszystko.  Napisali Biblię i zapewnili sobie, aby stać ponad wszystkimi.  Stworzyli pieniądz, żeby zniewolić masy i aby zapewnić, żeby wszyscy zawsze mieli u nich dług.  Posiadają i kontrolują firmy farmaceutyczne, żeby zapewnić, że ludzie otrzymują leki, z którymi ich ciała nie są w stanie sobie radzić.  Dodają fluor do wody, żebyście byli potulni.

Gdybyście tylko byli w stanie zobaczyć to, co my widzimy, jak bardzo was kontrolują -  bylibyście przerażeni.  Urodziliście się w tym, więc uważacie to za normę, ale mówię wam  – TAK NIE JEST.

Zaczynacie budzić się do faktu, że jesteście istotami do wielkich osiągnięć, istotami ze Światła.  Dostrzegacie korupcję  po raz pierwszy i jesteście gotowi, żeby zrobić co konieczne, żeby ją wyeliminować.  Wiele niewinnych ludzi cierpi z rąk tych zdradzieckich istot, które potrzebują dawkę energii powstałej z cierpienia i rozlewu krwi dla swojego przetrwania.  Zatrzymajcie się na chwilę i pomyślcie jaki będzie wasz świat, gdy usuniecie te kreatury z powierzchni Ziemi.  Przestępstwa, które popełnili przeciwko wam przejdą do historii jako lekcja, tak, aby przyszłe pokolenia niechcący nie wpadły w tę pułapkę ponownie.

„Irlandia, Ziemia Faraonów”, napisana przez Andrew Power, jest cudownym przykładem jak jeden człowiek wiedziony intuicją odkrył o wiele więcej, niż się kiedykolwiek mógł spodziewać.  Opisał swoje odkrycia  w sposób, który maluje obraz prawdy tak, że nie pozostawia żadnych wątpliwości co do prawdziwości historii tego czasu.  Serca i umysły ludzi zaczynają się budzić, zaczynają szukać prawdy.  Wiedza starożytnych Irlandczyków sięgała dużo dalej niż  jakakolwiek rzecz w dzisiejszym świecie.  Oni rozumieli Wszechświat, byli w kontakcie z innymi planetami.  Wiedzieli, że Ziemia jest okrągła, dlatego żeglowali dokąd chcieli bez strachu, że spadną z krawędzi.  Budowali konstrukcje, które wytrzymywały próbę czasu i są świadectwem ich wiedzy i doświadczenia.  To wszystko zostało skradzione Irlandii i umieszczone w innej części świata po to, żeby stworzyć iluzję, w której byliście uwięzieni przez 2000 lat.

I dlatego to musi się zacząć od Irlandii.  „Irlandia jest kluczem, który objawi wszystko”.     Pamiętajcie o tym zawsze.  To stamtąd ten FAŁSZYWY ŚWIAT może zostać rozmontowany na zawsze.  Teraz jest ten moment, żeby się upewnić, że to się wydarzy.

Oni zaingerowali w ludzkość i prawie ją zniszczyli.  Nie możemy  pozwolić, żeby to się wydarzyło.  Ich plany, aby zabić tysiące osób podczas Olimpiady w Londynie są otwarcie prezentowane na stronach internetowych.  Tak bardzo są pewni siebie i swojej kontroli nad wami.  Najwyższy czas znaleźć wasz własny głos i powiedzieć „NIE, nie dajemy wam pozwolenia na poświęcanie naszych ludzi”.  Już i tak wielu zostało poświęconych w ich wojnach i bombardowaniach.

Elementy, których brakuje w dzisiejszym świecie to MIŁOŚĆ  i WSPÓŁCZUCIE.  Kiedy istnieje miłość  w waszym życiu, nie możecie nikogo zabić ani zranić.  Będziecie widzieć siebie w innych i będziecie ich szanować.  Okłamywano was tak długo, że teraz, kiedy jesteście obudzeni, nie  wpadniecie w te kłamstwa ponownie.  Wasze oczy się otworzyły i wasz świat się zmienia na lepsze.  Szatańska gra już nie daje takich rezultatów jakich chcą.  Pozostali bezsilni.

Masz rację, kochana, gwiezdne statki zbliżają się coraz bardziej.  Demonstrują całe swoje wsparcie dla was.  To będzie dobrze zjednoczyć się ponownie z waszą większą rodziną.  W okresie przesilenia letniego (21 czerwiec) oczekujcie pewnych niespodzianek.  Wszystko się układa na swoje miejsce tak, jak było obiecane.
http://www.youtube.com/v/KKn9IcgtYQ8?version=3&feature=player_detailpage
To był trudny tydzień dla ciebie, ale bez względu na to, czym będą chcieli w ciebie rzucić, nigdy się nie poddawaj.  Jesteś moją dziewczynką.

Zawsze twój adorujący cię mąż, Monty.

Monty Keen przez Weronikę Keen, 10 czerwca 2012, Montague Keen Foundation

Tłumaczenie z hiszpańskiego: Elisabeth, edycja Krystal

http://galacticchannelings.com/english/montague10-06-12.html


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 18, 2012, 06:16:00
http://www.youtube.com/v/qr1hcHIdV-I?version=3&feature=player_detailpage
można kliknąć "cc" aby dodać napisy po polsku


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 18, 2012, 09:19:28

 
    To dosyć ciekawy wywiad ale nie wszystko co twierdzi Drunvalo moim zdaniem jest prawdą. Ziemia i Ludzkość przechodząc w IV wymiar nie przechodzi w czas dominacji kobiet. Owszem kobiety odzyskują swoją moc ( czyli zablokowaną siłę aspektu męskiego w nich) ale nie powróci czas matriarchatu a czas absolutnej harmonii między kobietą, a mężczyzną. Kobiecość nie będzie dominowała nad męskością , raczej bardzo minimalnie będzie dominowała siła męska aktywująca działanie żeńskiej mądrości.
    Nie mamy powodu do obaw nie nastąpią żadne kataklizmy niszczące nasze środowisko życia. Ale prawdą jest iż ulegnie ono całkowitej zmianie, dominować w nim będą inne parametry życia oraz inne wartości inspirujące ludzkie działanie. To co znane jest nam obecnie pod określeniem III wymiar ze swoimi prawami oraz wiedzą już nigdy nie będzie naszymi warunkami życia. Prawdą jest również fakt iż uczucia serca, jego depozyt wiedzy i mądrość są już wartościami otwierającymi nam przejście do kolejnego wymiaru. Również prawdą jest iż to przejście nastąpi niezależnie od wiary w nie czy też niechęci uczestniczenia w tym procesie. Bowiem jest on tak naturalny dla ziemi jak naturalne są powtarzające się cykle nocy i dnia. Rożnica istniejąca między nimi to czas trwania cyklu dobowy to kilka lub kilkanaście godzin, a między wymiarowy to około 26 tys. lat.

Epoka Serca , bo taką nazwę nosi również IV wymiar, to czas harmonii uczuć a nie dominacji, to czas mądrości serca, czas miłości , a ona nie niesie w sobie strachu.

Jednak prawdą jest iż w pewien sposób rozlicza przeszłość, nie jest to rozliczenie z żadnymi karami. "Karą i nagrodą" jest osiąganie właściwego  stanu świadomościowi będącego adekwatnym do osobistego poziomu rozwoju duchowego.Czyli co zasiałeś Człowieku przez swoje życia ( życia bo to życie jest wypadkową wszystkich dotychczasowych wcieleń) , jaki poziom miłości niesiesz w swoim sercu , jaką moc energetyczną uzyskałeś, taki poziom życia będziesz prowadził w IV wymiarze. Nie  materia którą zgromadziłeś w tym życiu o tym zdecyduje nie ilość książek które przeczytałeś ni  ilość otrzymanych dyplomowa z tytułami wszelakimi, ani nie herby rodowe i "linie krwi " tak pieczołowicie pielęgnowane przed "zabrudzeniem"..... ni tajemnice wszelakie szeptane z ucha do ucha i ukrywane w imię osobistej wyższości ponad innymi.

Jedynym czynnikiem wynoszącym Człowieka i nadającym mu unikalność ponad materialną jest otworzenie się Jego serca cudem najpiękniejszej energii Miłości , której wartością jedyna jest dobro , szczęście , radość  oraz mądrość Nas Wszystkich. Ona podaje rękę każdemu jednak staje przed nią ten kto serce swoje otworzył już na nią , a nie tylko opowieściami o tym fakcie żyje.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 19, 2012, 15:28:38
Cytuj
SFAŁSZOWANIE  HISTORII  UCZYNIŁO WIĘCEJ  DLA  ZMYLENIA  ISTOT  LUDZKICH  NIŻ   JAKAKOLWIEK  INNA  RZECZ  ZNANA  LUDZKOŚCI.  Rousseau

Oni stworzyli iluzję, a wy ją pokornie akceptowaliście

Jest takie przysłowie Polak  mądry po szkodzie.
Znam wiele ludzi, którzy potrafią mi zresztą nie tylko mi ale też i innym powiedzieć co spieprzyłem.
Naprawdę nie przeszkadza mi to jeżeli ktoś mówiąc co zrobiłem lub powiedziałem źle powie mi jak to mam zrobić lub powiedzieć dobrze.
Tu już zaczynają się schody bo takich ludzi jest już troszkę mniej.
Historia.
W dokładnym tłumaczeniu znaczy jego opowieść.
Jego, a więc czyjaś
Ktoś o zaistniałym wydarzeniu opowiada ze swojego punktu widzenia...
Jest przecież demokracja...
Bardzo dziwnym było by mieć pretensje do kogoś, kto opisuje coś ze swojego punktu widzenia.
Bardzo mi się też ,,podoba" i mam wielkie ,,uznanie" do rożnej maści tych co myślą że myślą.
Proszę jak można się zwracać do grup ludzkich (mas, tłumów...) ignorując zasadę każdy człowiek jest inny.
Zafałszowanie .... proszę.
Zapominamy (przynajmniej niektórzy z nas), że wszystkie teorie zapisane w podświadomości zawierają wiedzę jedynie o materii i tylko o jej podstawowych funkcjach.
Teorie nie są spójne,a raczej często ze sobą sprzeczne.
Wiedza intelektualna wyżej nie sięga.
W obawie o utratę swojego autorytetu, wiedzę o sobie opiera na różnych „dowodach”.
A przecież wokół nas i w nas zachodzi wiele zjawisk, dla których materialnych dowodów brak.
Nasza myśl skupia się jedynie na formie i wokół niej tworzy kolejne fikcyjne teorie i prawdy. Zapominamy, że Całość porusza się dzięki indywidualnym elementom w „przestrzeni” Energii Całości . Przykłady na funkcjonowanie Całości , jej prostych mechanizmów możemy analogicznie doszukać się w budowie naszego ciała.
Niektórzy (i słusznie) twierdzą, że wszystko jest energią – bardziej lub mniej „zagęszczoną
Oczywiście dla każdego co innego nawet tzw szczerzenie się ;D
Historia a liczy się Teraz.
Autorytet - a np dla mnie liczy się o czym kto mówi, a nie kto mówi.
Wy - nie zrozumieliście
My - nie pojechaliśmy
Będąc kiedyś uczniem w szkole podstawowej zauważyłem, że nauczyciel taki profesjonalista nigdy nie ośmielił się stwierdzić, że cała klasa nie zna zasad dobrego zachowania.
Jeżeli miał uwagi to do konkretnej osoby lub konkretnych osób.
Tzw odpowiedzialność grupowa w rozwoju, który przecież się nazywa indywidualny nie istnieje.
Jeżeli mowa o dominacji kobiet.
Można odczuć, że jak by to powiedzieć Kobiety się budzą.
Przestrzeń, w której istniała przewaga pierwiastka męskiego teraz wyrównuje się :)
Z 5 do 7 robi się 6 do 6.
Dzięki temu otwiera się jak to słusznie zauważyła szacowna Kiara Serce i tzw Energia Serca.
Cóż tzw ,,samce" mogą i pewnie czują się nieswojo ;D ;D
Ja osobiście pozwolę sobie powiedzieć, że tzw wyważenie, wyrównanie (jak zwał...) energetyczne otwiera wiele nowych hm....możliwości i ułatwia oraz wzbogaca jakość myślenia
pa ;D

PS
Podsumowując:
Każda informacja lepsza, gorsza, prawdziwa, kłamliwa ....skierowana do tzw ,,mas" nie do jednostki ma na celu skupienie na ,,autorytecie"jak największej uwagi.
Pamiętając o zasadzie ,,tam jesteś gdzie twoja myśl" oczywiste są intencje danego delikwenta. ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 19, 2012, 22:33:23
@Przebiśniegu
Cytuj
Będąc kiedyś uczniem w szkole podstawowej zauważyłem, że nauczyciel taki profesjonalista nigdy nie ośmielił się stwierdzić, że cała klasa nie zna zasad dobrego zachowania.
Jeżeli miał uwagi to do konkretnej osoby lub konkretnych osób.
Tzw odpowiedzialność grupowa w rozwoju, który przecież się nazywa indywidualny nie istnieje.
Klasa, nauka, nauczyciel, nauczanie - podawanie przykładów osadzonych w iluzorycznej rzeczywistości zbudowanej przez JA będzie skutkować tym, że jak zwykle samoutwierdzimy się w prawdziwości tego, co zostało podyktowane . I tylko tyle.

Trudno człowiekowi zaakceptować odmienny punkt widzenia ,choćby taki jaki prezentuje H`oponopono , że " za wszystko, co się wydarza w Twoim życiu jesteś odpowiedzialny".
Odpowiedzialność zbiorową widać jak na dłoni, gdyż obraz rzeczywistości jaką mamy dotyka 99% ludzi , a nie tego 1% tych, którzy są bezpośrednią przyczyną takiego obrazu. Dzieje się tak właśnie z powodu odpowiedzialności zbiorowej. Każdy jest odpowiedzialny za to, co i kogo spotyka w swoim życiu. Współodpowiedzialny. H`oponopono nie twierdzi, że indywiduum może tego uniknąć, ale za to twierdzi, że da się to uzdrowić :D Nie postawą "a mnie to nie dotyczy, to ktoś inny winny", lecz odwrotnie, postawą wnikliwego obserwatora oraz uzdrowiciela : działając na zdarzenie do wewnątrz siebie. Uzdrawiając w sobie to, co pozornie przyczynę ma zewnętrzną.
Oczywiście, można się z tym nie zgodzić i podlewać dalej kult jednostki ;)
Cytuj
Pamiętając o zasadzie ,,tam jesteś gdzie twoja myśl" oczywiste są intencje danego delikwenta.
I znów, nie ma pisania po to, aby kogoś "naprostować" (co ostatnio zarzuciła Kiara), tylko aby pokazać odmienną , może bardziej pełną (?) argumentację.
"Tam jesteś gdzie twoja myśl" to zasada pryncypialna dla tożsamości. Myśl i JA (w myśl tej zasady ;) ) stapiają się w jedno.
A co jest pierwsze ? No jak to, przecież JA ,które myśli te myśli ;)
I w tym świecie , począwszy od Kartezjusza (ten od myślę więc jestem) stało się to normą i obowiązujacym dogmatem.
Jak wyglądałby ten świat, gdyby rozpoznanie było inne, tj ,że to myśl stwarza tożsamość JA ?
Niby różnica niewielka, lecz konotacje dalekosiężne.
Po pierwsze to byłoby, że nie jesteś ..... nie jesteś panem myśli. Myśli przybywają i z nich powstaje cała reszta z czego JA jest tylko jednym z wielu przejawów Całości i to wcale nie najważniejszym. A może nawet zupełnie bez znaczenia ?
Dopiero wtedy można uwolnić myśli.One już nie mogą sterować Tobą, bo i kim skoro JA to tylko produkt tychże myśli właśnie ?

Fala 2012 czymkolwiek przyjąć , że jest lub nie jest, to jej efektem będzie  rozwalenie starych, skostniałych dogmatów, które zaprowadziły ludzkość na krawędź przepaści (i dalej popychają), a na których opiera się obecna rzeczywistość. Przejawem efektu Fali może być przebudzenie z iluzji JA.
Dobrowolne, samoistne, albo szokowe - tu jeszcze jest wybór ;)

Cytuj
SFAŁSZOWANIE  HISTORII  UCZYNIŁO WIĘCEJ  DLA  ZMYLENIA  ISTOT  LUDZKICH  NIŻ   JAKAKOLWIEK  INNA  RZECZ  ZNANA  LUDZKOŚCI.  Rousseau
Nie tylko historii ale również samej istoty człowieczeństwa.



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 20, 2012, 14:59:14
east
Cytuj
Fala 2012 czymkolwiek przyjąć , że jest lub nie jest, to jej efektem będzie  rozwalenie starych, skostniałych dogmatów, które zaprowadziły ludzkość na krawędź przepaści (i dalej popychają), a na których opiera się obecna rzeczywistość. Przejawem efektu Fali może być przebudzenie z iluzji JA.
Dobrowolne, samoistne, albo szokowe - tu jeszcze jest wybór  ;)
Nazwy tego samego bywają rożne więc niech to będzie fala. ;D
Dodałbym bym tylko, ze moim skromnym zdaniem nie koniecznie chodzi o rozwalenie tylko zamianę.
Taki mały techniczny szczegół ;)
„Kim jestem – oto jest pytanie”
Tak to ci dopiero pytanie.
Często zastanawiam się jak na takie pytanie odpowiedzieć komuś kto nie mając wiedzy o budowie Człowieka postrzega siebie siebie jako jednorazowy byt (jak zwał tak zwał)
Mając nie rozkodowaną podświadomość porusza się po schemacie wyrysowanym nie przez siebie tylko różnej maści autorytet.
Wierzy więc nie sprawdza więc poza schemat się nie wychyli więc wymiana wiedzy z kimś takim będzie albo ingerencją albo będzie przypominać rzucaniem grochu o ścianę
Kilka osób na tym zacnym forum bardzo ładnie i wyczerpująco napisało i opisało o podstawowych elementach budowy naszej formy (ciała), przez którą przejawia się MYŚL
MYŚL jako Istota Ludzka.
Myśl, która ,,weszła” (objęła jak zwał...) w ciało, ciała materialne.
Weszła bo zaistniała Potrzeba poznawania i doświadczania swojej funkcji w różnych formach Istnienia.
Poznając Doświadczając stopniowo powiększając indywidualny dorobek wniosków z doświadczeń, zaczyna się łączyć poszczególne elementy w Jedno.
Układanka jest na ukończeniu ;D
Doświadczając spostrzega się coraz więcej, poznaje się przyczyny konkretnych zjawisk
Dlaczego właśnie te się zdarzyły, oraz jaką funkcję, CZŁOWIEK, pełni na Ziemi.
Wyciągnięte wnioski skutkują, zauważeniem prawa odbicia.
Zauważeniem ,że makro = mikro
Zauważeniem, że cokolwiek dzieje się wokół nas dzieje się i w nas samych.
Im więcej wniosków tym szybsze i lepsze rozumienie i kontakt z Sobą 

Oczywiście każdy, ale to każdy może powiedzieć, że ma kontakt ze swoim wnętrzem itd itd tylko czytając i bywając troszkę na różnych forach nie mogę się oprzeć stwierdzeniu, że jest to w ogromnej większości teoria
Pewna wiedza o sobie nie skutkuje zrozumieniem >jak to u mnie funkcjonuje<
Później rzucamy się jak ta fala na brzeg i .....

Z pozycji intelektu (JA), a więc wszelkich treści zawartych w podświadomości można by rzec ba nawet stwierdzić, że rzeczywiście  Wiemy  ;D
Jestem cierpliwy więc cierpliwie przypomnę by nie zapominać o tym że wszystkie teorie zapisane w podświadomości zawierają wiedzę jedynie o materii i tylko o jej podstawowych funkcjach.
Teorie nie są spójne, często ze sobą sprzeczne (taki mały ukłon od strony Analizy)  ;D
Materia to obszar zamknięty :)
Więc jako taka czyli materialna wiedza intelektualna wyżej nie sięga.
W obawie o utratę słuszności, prawdziwości itd itd..., tego co się ,,wie" - wiedzę o sobie opiera na różnych „dowodach”. ;D
A tu ciach i bęc
Bo wokół nas i w nas zachodzi wiele zjawisk, dla których materialnych dowodów brak. ;D
No i z braku „żelaznych” dowodów wszelkie zjawiska i fakty zakodowany „ materialista” natychmiast odrzuca , albo uznaje za przypadkowe fantazje, „duchowe” manifestacje
Kiedyś irytowało mnie, że z drugiej strony teorie i dogmaty przekazywane przez „autorytety” chociaż nigdy osobiście nie potwierdzone uznawane są za prawdę  8)
Cierpliwy jestem więc cierpliwie powtórzę ale już raczej ostatni raz (zresztą odebrałem już sygnał od jednej z szacownych Kobiet na tym zacnym forum bym dał sobie spokój  :))
Intelekt (JA) zakodowany przez autorytet taki czy siaki „Wierzy”, (nie mówię tu o wierzących w boga tylko o teoretykach ;D) jest przekonany że ma rację, że ma wyłączność :)
Ba nawet jest z tego dumny ;D
Oczywiście to upoważnia go do dyskusji i walki o swoje przekonania i wiarę (bo wiedzą ja  tego nie nazwę)
Innych, jeśli nie zwalcza, w najlepszym przypadku uzna za ....
Jeżeli zaś chodzi o religie i ich wyznawców
Nasuwa mi się takie pytanie: Czym się zatem różnią wierni w poszczególnych religiach czy dogmatach?
Ponoć mówią o tym samym! W takim razie skąd się biorą tak wielkie różnice ? ;D
hm...
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 20, 2012, 22:05:02

19 CZERWCA 2012

by krystal28 in Archanioł Metatron



„Szyszynka i bio-krystaliczna Gwiezdna Brama”  Mechanika Prawa Wiary


Pozdrowienia dla Was, jestem Metatron Książę Światła i pozdrawiam was w bezwarunkowej miłości.

Podczas tego spotkania pomówimy o subtelnym aspekcie świadomej kreacji – o prawie i mechanice manifestacji. Pomówimy o bio-krystalicznym komputerze, gwiezdnej bramie – szyszynce.

Szyszynka
Na przestrzeni wieków stało się wiadomym, że szyszynka stanowi interfejs pomiędzy wyższymi wymiarami a ciałem fizycznym. Można powiedzieć, że jest bramą między osobowością ego, mózgiem a Boskim Umysłem. Została uznana za „siedzibę Duszy” przez takich metafizyków jak Descartes czy Edgar Cayce. Mówiąc po prostu, szyszynka stanowi „gwiezdną bio-bramę”. Stanowi pomost ze świata fizycznego do świata niefizycznego, z dualności do wyższych wymiarów. Jest niezwykle złożona i jest ekranem z umysłu 3D do umysłu nieskończonego.

Szyszynka inicjuje postępową wiedzę w przejawianiu rzeczywistości. Szyszynka współpracuje z przysadką mózgową jako pomost otwierający bramę pomiędzy światem fizycznym a niefizycznym, pomiędzy umysłem a mózgiem. Cokolwiek pozwalasz sobie wiedzieć i wierzyć, może stać się rzeczywistością tylko za sprawą otwarcia bramy szyszynki do Boskości. Odbywa się to, kiedy wibracje myśli są interpretowane w termicznym, biochemicznym i elektrycznym strumieniu przez całe ciało i otwierają się dla umysłu.

Wasz ludzki mózg w jednej sekundzie przemienia myśli, jakie wytwarzacie, w tysiące organicznych związków chemicznych. Nie każda myśl normalnego mózgu osiąga wyższy rozum, jak to już wyjaśniliśmy.

Krystaliczny filtr szyszynki
Problem, jaki pojawia się u większości ludzi, związany jest z nie podejmowaniem zmian dotyczących przekonań, a leży w ślepym przyjmowaniu psychicznego programowania 3D. Możecie myśleć o pozytywnych myślach, myślicie o pozytywnych zmianach, lecz kiedy w waszym najgłębszym umyśle pojawiają się wątpliwości, niczego nie zdziałacie.

Każda emocja, jaką odczuwacie, chwile radości i lęku, produkują chemiczny enzym w waszym ciele. Niektóre stają się trampolinami, inne przeszkodami. Wszystkie przechodzą przez szyszynkę. Szyszynka jest subtelnie dostrojonym piezoelektrycznym kryształem kalcytu, czymś w rodzaju kwarcu. Stanowi tarczę częstotliwości, rodzaj filtra.

Odpowiednio do częstotliwości myśli lub uczucia, szyszynka staje się strażnikiem tego, co dostaje się do kreatywnego portalu Boskiego Umysłu. Stanowi doraźny mechanizm ochronny, który powstrzymuje niektóre negatywne myśli przed ich manifestacją. Lecz również powstrzymuje każdą negatywną myśl przed wniknięciem do negatywnego obszaru – negatywne myśli jak lęk, zwątpienie i tym podobne. Jednak zrozumcie, że to funkcjonuje w obie strony. Dlatego żaden zamiar, zawierający silną czy nawet niewielką wątpliwość, nie może wejść do programowania przekonań. Rozumiecie?

Zwątpienie stanowi blokadę, która uniemożliwia manifestację waszych życzeń. Kiedy wątpicie, nie wierzycie. Wątpliwości w umyśle stwarzają biochemiczną reakcję. Aktywizują nośniki neuronów w mózgu, które przepływają od przysadki mózgowej do szyszynki i blokują „dostęp” (bramę szyszynki). Zwątpienie się pojawia, ponieważ nie wierzycie.

Jak już wspomnieliśmy, aspekt programujący przeżycie umysłu osobowości ego używa w dualności „lęku” jako systemu ostrzegawczego. Jednak aspekt dualności jest ostrzem obustronnym, gdzie z kontekstu strachu może się wyłonić wiele negatywnych emocji jak depresja, zwątpienie, nienawiść, zazdrość czy wstręt do siebie. One w swoich korzeniach są negatywnymi aspektami strachu, a strach wywołuje stagnację w polu aurycznym i może prowadzić do krwawień aury. Jak jest nauczane w Kluczach Metatronicznych, aura ludzka musi być integralna, aby mogła się wzmacniać w polu Mer-Ka-Na. Porozcinane lub uszkodzone pole energetyczne nie jest optymalnie wykorzystywane w Prawie Stwarzania.

Biochemiczne procesy
Przekonania, obrazy myślowe, jakie was otaczają, są współstwarzane w polach masowych w skali makro poprzez całą ludzkość, za jej zgodą. Indywidualnie są odpowiednio emanowane w zależności od waszego ilorazu światła. Tak manifestują się w fizycznej rzeczywistości. Do tego dochodzi proces fizyczny. Wibracje myśli, odbierane cyfrowo, są natychmiast napędzane biochemicznie w mózgu.

Mentalne enzymy są połączone z szyszynką. Szyszynka odbiera je jako geo-kodowane transmisje. Każdy obraz, każda myśl, która jest interpretowana i odpowiada waszej energetycznej sygnaturze, jest sortowana. P o odbiorze musi się wpasować w szyszynce w parametry programu przekonań. Wasz umysł oddziela to, co uznaje za rzeczywiste a co nieprawdziwe. Wiarygodne czy niewiarygodne – odpowiednio do waszego zaprogramowanego ilorazu światła w mózgu. Wytworzone bio-chemikalia są produkowane wraz z procesem akceptacji lub odrzucenia składników. One pozwolą odpowiednio otworzyć lub zamknąć bramę do wyższego umysłu.

Te związki biochemiczne są wysyłane jako zakodowane neurony i są mechanizmami wysyłkowymi tej energii myśli, która zawiera – lub też nie zawiera – wszystkie niezbędne dane dla przełożenia wszystkich myśli lub obrazów do fizycznej rzeczywistości.

Myśli, które poruszają się zgodnie z przekonaniami, poruszają wewnętrzny obraz reprodukowany w umyśle i przez każde włókno nerwowe w ciele fizycznym. To są pierwsze iskry „ciąży” dla powstającej nowej rzeczywistości.

Następnym krokiem jest klarowny zamiar umysłu, który napędza moc woli przez przyspieszenie emocji i uczucia.

Kiedy to się dokona, ciało fizyczne uwalnia cel w cyfrowym kodzie do wyższego ciała, nienaruszonego pola aurycznego w ciele półstałym, emanując i przyspieszając krzepnące kody światła z systemu czakr.

Aura musi być nienaruszona i w optymalnym zasięgu szerokości cyklu 13-20-33. Następnie przepływa to przez pole Mer-Ki-Va do Mer-Ka-Va a następnie do pola Mer-Ka-Na. Wszystko napędzane przez wolę. Klarowność i intensywność dodawana do życzenia myślowego lub celu, w dużym stopniu określa bezpośredniość jego materializacji. Jak tylko nauczycie się mechaniki świadomego stwarzania, ta staje się esencjonalna, zostaje wykorzystywana jako motor prawdziwego życzenia wraz ze zwizualizowanymi obrazami i emocjami, w celu dokonywania procesu fizycznej manifestacji.

Prawo Świadomego Tworzenia
Nie ma wokół was obiektów ani życiowych doświadczeń, jakich sami byście sobie nie stworzyli. To dotyczy również waszej formy fizycznej, waszego ciała. Mistrzowie, nie ma nic związanego z waszym własnym fizycznym obrazem, czego byście sami nie zrobili. W rzeczywistości, jeśli bylibyście w stanie zobaczyć siebie samych w innych wcieleniach, bylibyście zdziwieni, jak w każdym życiu stworzyliście wiele podobnych cech fizycznych, które można określić jako ważne.

Jeśli posiadacie Boską Mądrość, możecie stwarzać nieograniczone królestwa. Jeśli posiadacie wiedzę, nie macie czego się bać, ponieważ wtedy nie ma rzeczy, elementu czy królestwa, które kiedykolwiek może wam zagrozić, zastraszyć was czy zniewolić. Kiedy stawiacie wiedzę przeciw lękom, nazywa się to oświecenie.

Macie naturalny rytm, który istnieje w fizyczności i niefizyczności. To jest wasz stan jawy i snu. Sny są jednymi z waszych największych terapii naturalnych i wartości, które działają jako połączenie pomiędzy rzeczywistościami wewnętrznymi i zewnętrznymi oraz wszechświatami.

Wasza normalna świadomość zbiera profity z wycieczek i spokoju w tym innym obrębie niefizycznej rzeczywistości, w jaką wkraczacie, kiedy śpicie, i tak zwana śpiąca świadomość będzie też zbierać profity dzięki częstym wycieczkom do przebudzonego stanu fizycznego.

Chcielibyśmy jeszcze wam powiedzieć, że obrazy, jakie widzicie w obu stanach, istnieją na podstawie duchowej wykładni cyfrowych pól częstotliwości jedności świadomości jądra. Częstotliwość, jaką odbiera wasz mózg faktycznie stanowi cyfrowy kod, krystaliczny wzorzec symboli (podobnych do tych, co określacie jako X i O), które interpretujecie i konwertujecie do obrazów i uczuć.

Nie jest takie trudne dla was zaakceptowanie faktu, że stwarzacie sobie sny, jak zaakceptowanie tego, że również sami stwarzacie swoją fizyczną rzeczywistość, jednak stwarzacie i to i to. Decydujecie również, czy obie formy są rzeczywiste… czy nie.

Mówimy to jeszcze raz…, wątpliwości i lęk są dwiema wielkimi blokadami dla wibracji, która pozwoliłaby na manifestację waszych życzeń. W bardzo realnym znaczeniu wszystkie negatywne emocje są w swoim pierwotnym rdzeniu strachem. Przezwyciężenie strachu i zastąpienie go MIŁOŚCIĄ, przede wszystkim przez akceptację miłości do siebie, stanowi klucz potrzebny do udoskonalenia wibracje dualności.

Szyszynka jest systemem do wkroczenia w boskość, i jest złożonym krystalicznym komputerem, który ekranuje wibracje. To są zapomniane informacje. Nadszedł czas, aby przypomnieć sobie, czas, aby wiedzieć. Jest rok 2012. Cienie są usuwane.

Jestem Metatron i dzielę się z wami tymi prawdami. Jesteście ukochani!

Jest to co jest…

Archanioł Metatron via Tyberonn 18.05.2012 www.earth-Kepper.com
tłumaczenie Teresa Serafinowska

http://www.youtube.com/v/E-YKnccAfPs?version=3&feature=player_detailpage
Tajemniczy organ - Serce

ps.moja wiadomość: brak uczestnictwa w dyskusji NIE jest brakiem poszanowania -(jak to ktoś zasugerował-to zresztą raczej dość "mocno" zadziwiający wniosek.. - dla innych userów) a względami czysto osobistymi - i niech to wystarczy;
poza tym wyrażam uznanie dla dotychczasowych prowadzących ją użytkowników


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: krzysiek Czerwiec 20, 2012, 22:42:33
Te wywody wyjaśniałyby, dlaczego starożytni Egipcjanie przywiązywali taką wagę do mumifikacji właśnie serca, natomiast z mózgu robili swoisty kogel-mogel, żeby przedostać się do pozostałych organów zmarłego. Jak mawiał wieszcz: "Miej serce i patrzaj w serce!"


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 21, 2012, 22:17:36

Te wywody wyjaśniałyby, dlaczego starożytni Egipcjanie przywiązywali taką wagę do mumifikacji właśnie serca, natomiast z mózgu robili swoisty kogel-mogel, żeby przedostać się do pozostałych organów zmarłego. Jak mawiał wieszcz: "Miej serce i patrzaj w serce!"



Fakty na temat "Serca"

- Serce jest potężnym generatorem energii elektromagnetycznej - wytwarza największe pole elektromagnetyczne od jakiegokolwiek innego narządu.

- Serce ma 60 razy większe pole elektryczne niż taki potencjał wzbudzany przez mózg.

- Pole wytwarzane przez Serce służy również w roli nadajnika. Nasze serce jest oscylatorem(generatorem) biologicznym, który może służyć do ładowania innych serc nawet w dużej odległości.

- Zarówno serce jak i mózg mogą odbierać i reagować z daną informacją w sposób intuicyjny , lecz serce otrzymuje informacje w pierwszej kolejności.

- Tętno wzrasta jako pierwsze do pobudzenia przyszłej stymulacji emocjonalnej.

- Serce reaguje na procesy emocjonalne mających nastąpić wydarzeń na wiele sekund przed tym jak ciało doświadcza tych zdarzeń.

- Serce działa tak, jakby posiadało własny niezależny umysł - około 60-65% komórek serca jest podobnych do neuronów (komórek) znajdujących się w mózgu.

http://www.youtube.com/v/01ayQd6nTH4&hl=en_US&feature=player_embedded&version=3


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 22, 2012, 07:53:19
Wszystko co napisałeś Jacek jest prawdą  dlatego IV Wymiar  ma również nazwę EPOKA SERCA, bowiem ONO SERCE zdecyduje i decyduje o wszystkich dziejących się zdarzeniach podnoszących wibrację LUDZKICH SERC a one dopiero podnoszą wibracje jądra Ziemi , cały ten proces wpływa bezpośrednio na podnosząca się wibracje w całym kosmosie.
Jest tak a nie inaczej , chociaż pewni ludzie a szczególnie kosmiczni i ziemscy manipulatorzy świadomością przekazują nam inne informacje.

Nikt oprócz nas Ludzi  nie podnosi wibracji ziemi a co za tym idzie dokonuje "ratowania Ludzi i Ziemi" , robimy to MY Ludzie  otwierając siebie na miłość. Nigdy nie istniała i nie będzie istniała energia większa niż energia miłości bezwarunkowej!
Jak już wiemy nią zawiaduje SERCE a nie mózg, czyli mądrość SERCA zdecydowanie przewyższa mądrość mózgu.
Zatem jasnym jest iż  w rozwoju duchowym Człowieka i nie tylko Człowieka nie chodzi i nigdy nie chodziło o wybujałość myśli tworzonych przez mózg, a , o czystość i piękno miłości płynącej z serca.
Naprawdę nie jest ta MIŁOŚĆ tym co człowiek przyzwyczaił zwać się miłością w relacjach męsko damskich. Uczucie  miłości bezwarunkowej to przeogromna wiedza o zasadach istnienia życia. Czyli  SERCE nie głowa jest symbolem naszych czasów ale głowy również gubić nie można bo jest ważna w obecnym procesie.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 22, 2012, 11:02:00
to chyba tu pasuje..

P: (L) Czy to prawda, że w regularnych odstępach słońce wypromieniowuje ogromne ilości energii elektromagnetycznej, która wtedy sprawia, że planety systemu słonecznego oddziałują między sobą wzajemnie w większym lub mniejszym stopniu?
O: Inne nieregularne pulsacje zdeterminowane przez zewnętrzne wibracyjne wydarzenia.
P: (L) A więc słońce nie jest źródłem okresowości „wymierań", czy tak jest?
O: Czasami. Jest wiele przyczyn.
P: (L) Dobrze, jaka jest przyczyna tego, że to powtarza się jak w zegarku? Czy jest jakiś powód, który ma związek z regularną pulsacją?
O: Deszcze komet.
P: (L) Skąd pochodzą te deszcze komet?
O: Z gromady o własnej orbicie.
P: (L) Czy ta gromada komet orbituje wokół słońca?
O: Tak.
P: (L) Jak często ta gromada komet przybywa na płaszczyznę ekliptyki?
O: Co 3600 lat.
P: (L) O jakim ciele niebieskim mówili Sumerowie, gdy opisywali przechodzącą planetę lub Nibiru?
O: Komety.
P: (L) To ciało komet?
O: Tak.
P: (L) Czy ta gromada komet wydaje się być pojedynczym ciałem?
O: Tak.

P: (L) Czy to ten sam obiekt, o którym mówi się, że jest w drodze do nas w obecnych czasach?
O: Tak.
P: (L) Kim byli Annunaki?
O: Obcy.
P: (L) Skąd oni pochodzili?
O: Zeta Reticuli.
P: (L) Czy oni tu przybywają za każdym razem, gdy gromada komet się zbliżała, by wysysać energię dusz wytworzoną przez strach, chaos i tak dalej?
O: Tak.
P: (L) Te dwa wydarzenia są luźno ze sobą powiązane?
O: Tak.
P: (L) Czy to dlatego oni są teraz tutaj?
O: Blisko.
P: Czy istnieje duża flota statków kosmicznych podróżujących na fali i zbliżających się do naszej plane
P: (L) Czy to prawda, że w regularnych odstępach słońce wypromieniowuje ogromne ilości energii elektromagnetycznej, która wtedy sprawia, że planety systemu słonecznego oddziałują między sobą wzajemnie w większym lub mniejszym stopniu?
O: Inne nieregularne pulsacje zdeterminowane przez zewnętrzne wibracyjne wydarzenia.
P: (L) A więc słońce nie jest źródłem okresowości „wymierań", czy tak jest?
O: Czasami. Jest wiele przyczyn.
P: (L) Dobrze, jaka jest przyczyna tego, że to powtarza się jak w zegarku? Czy jest jakiś powód, który ma związek z regularną pulsacją?
O: Deszcze komet.
P: (L) Skąd pochodzą te deszcze komet?
O: Z gromady o własnej orbicie.
P: (L) Czy ta gromada komet orbituje wokół słońca?
O: Tak.
P: (L) Jak często ta gromada komet przybywa na płaszczyznę ekliptyki?
O: Co 3600 lat.
P: (L) O jakim ciele niebieskim mówili Sumerowie, gdy opisywali przechodzącą planetę lub Nibiru? O: Komety.
P: (L) To ciało komet?
O: Tak.
P: (L) Czy ta gromada komet wydaje się być pojedynczym ciałem?
O: Tak.
P: (L) Czy to ten sam obiekt, o którym mówi się, że jest w drodze do nas w obecnych czasach?
O: Tak.
P: (L) Kim byli Annunaki?
O: Obcy.
P: (L) Skąd oni pochodzili?
O: Zeta Reticuli.
P: (L) Czy oni tu przybywają za każdym razem, gdy gromada komet się zbliżała, by wysysać energię dusz wytworzoną przez strach, chaos i tak dalej?
O: Tak.
P: (L) Te dwa wydarzenia są luźno ze sobą powiązane?
O: Tak.
P: (L) Czy to dlatego oni są teraz tutaj?
O: Blisko.
P: Czy istnieje duża flota statków kosmicznych podróżujących na fali i zbliżających się do naszej planety?
O: Tak.
P: (L) Skąd są te statki?
O: Zeta Reticuli.
P: (L) Kiedy one przybędą?
O: Od 1 miesiąca do 18 lat.
P: (L) Jak może być taka duża rozbieżność w czasie?
O: To jest tak ogromna flota, że zaginanie przestrzeni/czasu jest nieregularne i trudno jest określić czas przybycia w sposób, w jaki wy mierzycie czas.
P: (L) Czy te statki podróżują na jakiegoś rodzaju „fali"?
O: Tak.
P: (L) Powiedzieliście nam przez to źródło, że istnieje gromada komet związana w pewien interaktywny sposób z naszym układem Słonecznym i że ta gromada komet pojawia się w płaszczyźnie ekliptyki co 3600 lat. Czy tak?
O: Tak. Ale teraz jedzie na fali granicy rzeczywistości czwartego poziomu, gdzie wszystkie realia są inne.
P: (L) OK, więc gromada komet podróżuje na fali granicy rzeczywistości. Czy to oznacza, że kiedy osiągnie układ słoneczny, że jej wpływ na układ słoneczny czy na planety w układzie słonecznym, czy na nas, może czy nie może być złagodzony przez fakt tego przejścia? Czy jest to czynnik łagodzący?
O: Będzie złagodzone.
http://prisonerofmind.blog.onet.pl/2,ID432543302,index.html

PS. dla wyjaśnienia, to jeden z channelingów kasjopejan.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 22, 2012, 15:43:27
"Mam więc pytanie"

Jeśli miłość jest najpotężniejszą i najważniejszą rzeczą na świecie,
Jak to jest że się ją wyklucza?
Wiemy, że miłość jest prawdziwym źródłem
Zdrowie, bogactwo i dobrobyt.
Każdy z nas jest jednakowym nosicielem miłości.
Więc dlaczego nie kochamy siebie po równo?
Przecież możemy dokonać przełomu, bo miłość paraliżuje umysł,
Więc dlaczego kochanie nie jest regułą?
Nawet bardzo bogaci cierpią na skutek niedostatku miłości,
A nauka nie widzi, że miłość jest naszym źródłem życia
Chociaż religia widzi zewnętrzną istotę miłości, naprawdę jest poza nią.
Jakie to smutne.
Płaczę nad tym stanem.

Więc jeśli miłość jest jedynym prawdziwym superbohaterem,
Jako, że jest ona wystarczająco inteligentna, aby nie walczyć,a po prostu być,
Smutne, że dla większości miłość jest po prostu jakimś nieokreślonym fantasy.
A walka dla osiągnięcia miłości jest wielkim błędem.
Więc powiedz mi, gdzie trzymasz Twój skarb miłości ukryty?
Czy twoja miłość mieszka u ciebie w domu?
Albo czy twoja miłość jest bezdomna, wędrująca po ulicach,
Szukasz prostych rozwiązań by za wszelką cenę ją uzyskać?
Przyjdź, powiedz mi, dlaczego miłość nie rządzi światem?

I dlaczego miłości nie można usunąć z twojego własnego świata?
Bo nie masz kontroli nad tym jednym, przynajmniej.
W końcu jesteśmy wyrazicielami naszej miłości.
Mamy na nią pełną kontrolę i wybór kiedy chcemy ją spotkać
By za każdym razem rezygnować z niej mniej lub więcej, tak jak wolimy
I w każdej chwili może pojawić się ponownie w naszym życiu.
Niech ta miłość obejmie najpierw ciebie i wszystko co robisz,
Następnie zobaczysz jak ona emanuje od Ciebie,
A wtedy i później dotrze ona do każdego z nas na świecie.
W ten sposób miłość może wrócić do rządzenia światem.

Mam więc pytanie.
Jeśli miłość jest najważniejszą rzeczą na świecie,
Jak to jest że nie ma rządzić tym światem?

Więc dlaczego wyklucza ją twój świat?


autor: Jessica S.  tlum. j.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 22, 2012, 16:05:04
Cytuj
Przyjdź, powiedz mi, dlaczego miłość nie rządzi światem?
(..)
Więc dlaczego wyklucza ją twój świat?

Właśnie z powodu tego "drobnego" założenia jakim jest zaimek TWÓJ ... ten, który rzekomo tworzy jakiś "swój świat". To jest przyczyna. Ty /ja/ona/ ono wyklucza miłość z życia, choć bywają osoby, które pełne usta mają o miłości wypluwając to słowo co wypowiedź, ale dalej nie widzą, ponieważ uważają, że to one patrzą , one mają rację. Tym samym oddzielasz się od najwyższej energii ,które płynie niezależnie, a nic , niestety nie możesz zrobić aby ją zdobyć, albo zatrzymać ,albo wzbudzić. I to frustruje człowieka i wtedy zadaje pytania o to dlaczego tej miłości tak mało na świecie. Może za którymś pytaniem dostrzeże odpowiedź.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 22, 2012, 19:28:47
Cytuj
Jeśli miłość jest najpotężniejszą i najważniejszą rzeczą na świecie,
Zobaczcie miłość to rzecz ;D
No żeby było weselej jest potężna ;D
Idę na piwko bo na trzeźwo tego nie zrozumie  ;D



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 22, 2012, 19:43:16
tak, tak- sami mądrzy(ja też),-
zwłaszcza z M jak miłość- jak ten koziołek M.


"W Pacanowie kozy kują, więc Koziołek mądra głowa,
błąka się po całym świecie, aby szukać Pacanowa.

..Więc pożegnał nas serdecznie
I znów poszedł, biedaczysko,
Po szerokim szukać świecie
Tego, co jest bardzo blisko."


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Czerwiec 22, 2012, 20:25:35
Cytat: songo
PS. dla wyjaśnienia, to jeden z channelingów kasjopejan.

Każdy, kto choć raz czytał Kasjo zapewne rozpozna ich natychmiast.  ;) ;D

Cytat: Kasjo/songo
P: (L) Czy to prawda, że w regularnych odstępach słońce wypromieniowuje ogromne ilości energii elektromagnetycznej, która wtedy sprawia, że planety systemu słonecznego oddziałują między sobą wzajemnie w większym lub mniejszym stopniu?
O: Inne nieregularne pulsacje zdeterminowane przez zewnętrzne wibracyjne wydarzenia.
P: (L) A więc słońce nie jest źródłem okresowości „wymierań", czy tak jest?
O: Czasami. Jest wiele przyczyn.

Tak, przyczyn jest wiele. Ciekawi mnie, dlaczego nie wspominają nic o manipulacjach ZETA (Ruch Oporu ZETA - nie mylić z Radą Syriańską), które to w latach 70-tych ubiegłego stulecia omal nie spowodowały zniszczenia ludzkości.
Tak dla wyjaśnienia, to miało ścisły związek ze Słońcem.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 22, 2012, 21:13:09


Każdy, kto choć raz czytał Kasjo zapewne rozpozna ich natychmiast.  ;) ;D

ja ich tak dobrze nie znam, ciekawe bo odpowiadają wyjątkowo krótko,-
może nie kłamią, ale nie mówią więcej niż nie muszą, a co ci Zeta kombinowali 70'-ych to zupełnie nie mam pojęcia ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Czerwiec 22, 2012, 21:16:37
Fragment przekazów Kasjo, który songo przywołał rzeczywiście jest bazą powstania tej książki. Te fragmenty sklejone tutaj razem pochodzą z 94.09.30 i 94.11.26 i spowodowały dociekania Laury owocujące artykułami, potem dalszymi rozdziałami, a potem złożyła je w książkę, jeszcze coś dopisując. Podobno zbliżona tematyka była poruszana w Star Trek-u, odcinek 'Następne Pokolenia', ale już nic z tego nie pamiętam.
Przejście fali dla 3W ma wyglądać apokaliptycznie (według Kasjopejan), co nie będzie dotyczyło ludzi, którzy przejdą do 4W poprzez przygotowanie się lub przeciągnięcie przez innych, o czym jest mowa w dalszej części drugiego przekazu. Przygotowanie m. in. miało polegać na "podnoszeniu częstotliwości".

Edit:
Songo odpowiadają krótko, bo są odbierani przez tablicę quija, literka po literce, ale podobno to duża redukcja przekłamań.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 23, 2012, 08:43:37
Jednak ten channeling, który tu zamieścił szacowny songo1970 rożni się bo chociaż padły pytania ze strony kontaktu a nie tylko i wyłącznie na zasadzie kazania.
Odpowiadają krótko i powtarzają się bo ich brama to coś w rodzaju biorobota.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Czerwiec 23, 2012, 09:25:51
W pewnym sensie masz rację, w przypadku Laury dwie osoby z dwóch stron stolika trzymają wspólny wskaźnik (kółko) na tabliczce Quija i jak roboty przesuwają go na kolejno odebrane litery. Ten channeling tak wygląda. Stąd długie pytania i wywody "ziemskiej" strony i krótkie odpowiedzi. Tylko raz w historii przekazów Laury Frank robił "bezpośredni", ale wyszły jakieś bzdury w/g Laury i dalej zachowali poprzednią formę. Kasjo nie odpowiadają więcej niż muszą, a często nie odpowiadają wcale, ze względu na naruszanie wolnej woli lub dóbr innych "podmiotów". Tylko na początku próbowali "przyciągnąć" odbiorcę przepowiedniami, były późniejsze nieliczne przepowiednie i niektóre się spełniły w/g mnie np. trzęsienie ziemi ok. 10 w Japonii.
Sama "Fala" jest w przekazach poruszana wielokrotnie w różnym kontekście. Niezależnie od ograniczeń przekazy Kasjopejan to olbrzymi cenny materiał. Trzeba pamiętać, że ich początek miał miejsce w 1994 r, 10 lat po materiale Ra, który z grubsza przypominają formą komunikacji t.j. pytania - odpowiedzi i podobnym podejściem.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 23, 2012, 09:38:29
Zawsze jeżeli kontakt przypomina seans spirytystyczny to wiele się z niego dowiedzieć nie można.
Najczęściej informacje są nieaktualne i krótkie.
Pretekst naprawdę może być każdy.
Zresztą moim zdaniem jeżeli używa się jakiejkolwiek podpórki np tzw tabliczki Quija to bardzie przypomina to zabawę niż coś poważnego.
Poza tym nawiązanie takiego kontaktu nie wypływa z potrzeby tylko .....pozwolę sobie nie komentować.
Dodatkowo by było śmieszniej lub żałośniej (dla każdego co innego ) tabliczkę taką czy inną jak każdą podpórkę można przegiąć więc kontakt może być jakimś astralnym bytem, który dodatkowo zostanie sobie w przestrzeni przywołującego i będzie go wzbudzał na swój i sobie znany powód.
Myśli danego bytu będą za hm ,,ofiarę" zaadoptowane jako swoje własne.
Skutek będzie taki, że z tzw kontaktowca pozostanie ....
Informacje staną się coraz mniej czytelne etc etc


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Czerwiec 23, 2012, 11:19:58
W tym przypadku można się dużo dowiedzieć. W sprawie tej podpórki mam inne zdanie, każdy bezpośredni kontakt przy świadomości odbiorcy może być dużo bardziej zniekształcony, niż Quija, w hipnozie świadomość jest przejęta, ale to nie znaczy, że pomijane są uwarunkowania i wierzenia odbiornika, nie do końca. Nikt z nadających nie dostarczył w żadnym kontakcie zaświadczenia od Pana Boga, że jest tym za kogo się podaje, więc pewnie z 90% obecnie nie jest tym, za których się podają, ale w 1994 r channeling był w powijakach, a kontakty policzalne chyba na palcach. W tych przekazach, oprócz osobistych pierdół na początku, informacje są konkretne, niektóre zweryfikowane już pozytywnie. To bardzo duży materiał i taka ocena "z góry" jest zupełnie nie adekwatna, bez jego znajomości.
Miałeś "kontakty". które odrzuciłeś, bo ci nie odpowiadały, czy jesteś pewien (pewien to mało), że nie istnieją takie, które tobie odpowiadałyby?
Totalna negacja czegokolwiek nie pozwala w rzeczywistości na ocenę, bo właściwie nie masz danych, aby dokonać oceny i rezygnujesz z wiedzy, która mogłaby ci na to pozwolić, ale to twój wybór, muszę go szanować, ale nie mogę wyboru traktować jako argument.
Już gdzieś napisałem, że będę "bronił" przekazów Kasjopejan.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 23, 2012, 13:20:18
można czytać lub nie, jeszcze raz nawiąże do materiału zamieszczonego przez chanell,-
jest tam mowa o matrix-ie i Archontach którzy nas tu więzią i tak mi się przypomniało coś podobnego:

"20

Fałszywa rzeczywistość

 Fałszywa rzeczywistość stworzona przez Ciemność składa się z 12 wszechświatów. To co nazywamy naszym wszechświatem jest tak naprawdę jednym z 12. Każdy z 12 wszechświatów uformowany jest na kształt płaskiego 5-boku (Uniwersa są płaskie relatywnie wobec siebie). 12 pięcioboków (wszechświatów) łączy się ze sobą formując 12-ścian, którego każda ze ścian jest pięciokątem (więcej informacji na ten temat można znaleźć pod adresem: The Twelve Universes Are Pentagons http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=the%20twelve%20universes%20are%20pentagons&source=web&cd=1&ved=0CFUQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.xeeatwelve.com%2Farticles%2Ftwelve_universes_pentagons.html&ei=NcPlT4aZEcLd4QSiodmuAQ&usg=AFQjCNHyZiuaIz0b56liY13e018C6BhZow (http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=the%20twelve%20universes%20are%20pentagons&source=web&cd=1&ved=0CFUQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.xeeatwelve.com%2Farticles%2Ftwelve_universes_pentagons.html&ei=NcPlT4aZEcLd4QSiodmuAQ&usg=AFQjCNHyZiuaIz0b56liY13e018C6BhZow)


 Uniwersa są relatywnie płaskimi pięciokątami. Każde z nich zawiera swoje wymiary w obrębie granic. Ciemność połączyła te 12 wszechświatów razem tworząc multiuniwersum. Wszechświaty równoległe są tymi, które znajdują się po przeciwległej stronie naszego w obrębie tej struktury. Multiuniwersum lub Fałszywa Rzeczywistość znajduje się w ciągłym ruchu, także wirowym. W wyniku tego ruchu, 12-ścian wydaje się być sferą.

(http://members.multimania.co.uk/maya13/ow46.gif)

21

 Nasze dusze
 Prawdziwe ludzkie byty (nie organiczne portale) są boskimi istotami. Nasze duchy istnieją w wyższej rzeczywistości, w tym wszechświecie, ciągle pod kontrolą Ciemności. Nasze duchy początkowo narodziły się w Prawdziwym Królestwie, jednak obecnie znajdują się wewnątrz zamkniętej fałszywej rzeczywistości - ciemności. Trwają wewnątrz "energetycznego więzienia", które nazywamy duszą.

22

 Zasady

 Ludzie błędnie zakładają, że wszelkie zasady pochodzą od Boga, podczas gdy w rzeczywistości, oryginalnym źródłem zasad jest tzw. Szatan lub Diabeł - Ciemność. Fałszywi fizyczni Bogowie nie są wszechmocni i z tego powodu narzucili zasady, nad którymi mogliby panować. Ziemskie religie, będące wytworem obcej rasy w celu sprawowania nad nami kontroli, mają bardzo wiele zasad, nakazów i zakazów. Prawo jest proste:
 Zasady = Ciemność

 Jakkolwiek ludzkość, Ziemia, system słoneczny, wszechświat, itd, nie mogłyby funkcjonować bez zasad. Nie znaczy to jednak, że zasady są "dobre", lub że są nieodłącznym aspektem istnienia. Oznacza to raczej, że znajdujemy się wewnątrz Fałszywej Rzeczywistości - opartej o zasady, Fałszywej Kreacji.

 Warto nadmienić, że Prawdziwy Stwórca pozwolił Ciemności na stworzenie fałszywej rzeczywistości, ponieważ w rzeczy samej nie ma zasad w Królestwie Prawdziwym.

W rzeczywistości prawdziwy Bóg NIE jest perfekcyjny w sensie perfekcji przedstawianej przez Anunnaki. Bóg to miłość i to co tworzy Bóg, tworzone jest z miłości. Jeśli coś idzie nie tak w procesie kreacji, Bóg może to naprawić. Nie jest to zgodne ze znanym nam pojęciem Boga. Warto zdać sobie sprawę, że Bóg nie jest synonimem perfekcji. - Amitakh Stanford, "Soaking the Ata-waa""
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4377.msg76434#msg76434
http://astro.eco.pl/lizards.html


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 23, 2012, 15:08:43


translated by krystal28 in SaLuSa ze strony http://krystal28.wordpress.com/2012/06/17/ewolucja-duchowa-w-boskim-planie-zycia/ (http://krystal28.wordpress.com/2012/06/17/ewolucja-duchowa-w-boskim-planie-zycia/)



Ewolucja duchowa w Boskim Planie Życia


Eseje na tematy duchowe w dwóch częściach - autor Steve Beckow

[...] Sądzę, że kiedy ludzie stają się świadomi szczególnego charakteru tych czasów, wielu z nich zapyta, co jest sensem życia. Wydarzy się bardzo wiele i w konsekwencji tego, co się wydarzy, niektórzy poproszą nas, byśmy zaczęli odpowiadać od początku.

Gdzie jest ten początek? Na samym początku jest Boski Plan życia. Plan ten można podsumować w dwóch słowach: ewolucja duchowa. Poruszamy się od Boga do Boga w  poszukiwaniu świadomością naszej tożsamości jako Boga.  Robimy to, więc Bóg może spotkać się z Bogiem w każdej chwili naszego oświecenia.

Skupmy się teraz na przesłaniu SaLuSy, aby usłyszeć jego zwięzłe wyjaśnienie Boskiego Planu Życia.

„Niektórzy [ludzie] zapytają, co jest sensem [życia] i Najdrożsi, kimkolwiek jesteście i cokolwiek robicie, jest ono dla waszego wzrastania i ewolucji”. (1) Wszelkie życie – mówi – jest nieustannym cyklem doświadczeń, które macie poustawiać na swoich miejscach, aby wasza duchowy rozwój zmierzał do przodu” (2). Życie w każdym miejscu Wszechświata „nieustannie ewoluuje – kontynuuje – jest to pierwotny warunek, który zawsze skłania was do rozwoju”. (3)

Wpływ Planu sięga każdego aspektu waszego życia: „Gdziekolwiek jesteście zaangażowani, włączając wasze rodziny i przyjaciół, celem jest wasze przystosowanie siebie do sytuacji w taki sposób, żeby wasz rozwój duchowy szedł do przodu”. (4)

Lecz życie jest nie tylko celowe; jest również ekspansywne. Wszystkie nasze egzystencje, jak mówi SaLuSa „prowadzą was we wszystkich kierunkach w waszym ewolucyjnym poszukiwaniu podźwignięcia”. (5) To pragnienie zrobienia postępu zaprowadziło nas do zejścia przede wszystkim do dualności: „Podźwignięcie w waszym rozwoju duchowym jest integralnym celem i wynika z waszego życia w dualności”. (6)

Podczas planowania następnej naszej inkarnacji nigdy nie jesteśmy zmuszani do czegokolwiek i nasza podróż do dualności nie stanowi tu wyjątku. „Stwórca nie zmusza was do wchodzenia w cykl dualności – mówi SaLuSa – skoro ochoczo i dobrowolnie zgadzacie się, wiedząc, że powrócicie za jeden dzień do swojego domu w wyższych wymiarach”. (7)

W naszej długiej podróży w dualności, odgrywamy zarówno jasne jak i ciemne role, by nauczyć się więcej.

„Każdy z was doświadczał ciemności i Światła, ponieważ dla tejże przyczyny weszliście w ten cykl. Doświadczenie jest równoznaczne z postępem i jest waszą ścieżką powrotu do Światła, ponieważ postęp stanowi przyczynę waszego wejścia do tego cyklu”. ( 8 )

Ostatecznie przekraczamy ludzkie uwarunkowania i przechodzimy do większych predestynacji. „Nie wolno wam zapominać, że wszyscy jesteście potencjalnymi bogami, którymi się stajecie. Wasze życie jest nieskończone”. (9) Obecnie ludzkie istoty, ostatecznie przejmiemy role, które są przekraczają nasze obecne wyobrażenie.

„Wiedząc, że wasze obecne życie jest zaledwie jednym z wielu, które będziemy kontynuować je w nieskończoność, zdacie sobie sprawę, że wszystko to jest dla waszego doświadczenia, kiedy wzrasta wasza świadomość”. Będzie ona stopniowo się rozszerzać, więc ostatecznie może rozciągnąć się na całą planetę i drogę do waszej przyszłości. Niektórzy z was zdecydują się doświadczyć bycia logosem planetarnym”. (10)

Lecz do jakiego celu to wszystko zmierza? Tak samo odległa przyszłość jest poszukiwana i podzielana przez wszystkich i wszystko.  Jak określił to SaLuSa „wszystko, co jest porusza się w kierunku Źródła” Ponowne połączenie się z tym samym Źródłem, z którego przyszliśmy, jest celem wszystkiego, co żyje. Ponieważ jest to naszym wspólnym przeznaczeniem, „bierzemy się za ręce i pomagamy sobie wzajemnie”. (11)

Niektóre z elementów projektu Życia

Jedną ze wspólnych cech i elementów projektów obecnych we wszelkim życiu jest pragnienie rozwoju i postępu.

„Ewolucja jest czymś zupełnie naturalnym i pragnienie, by się rozwijać pozostaje z wami na zawsze. Jest ona interesująca i wynagradzająca, szczególnie kiedy przechodzicie do wyższych wymiarów. Niebiosa, oto słowo, które oddaje to, co mamy na myśli, lecz wasze wspomnienia z tamtego okresu są zamglone przez upływ czasu, który spędziliście już w dualności”. (12)

Nie ma takiej formy życia, która nie odczuwałaby pragnienia, by ewoluować: „Wy … podobnie jak każda inna dusza macie wrodzoną chęć, aby wznosić się coraz wyżej i wyżej, i nawet najniższy z najniższych nie zatracił jej całkowicie”. (13)

Innym elementem projektu w planie życia jest reinkarnacja. Również jej celem jest promowanie naszej ewolucji duchowej.

„Celem przeżywania wielu wcieleń jest postępowanie zgodne z ogólnym planem, który prowadzi do waszej ewolucji duchowej. Jest to jedyna droga, aby awansować i zostawić za sobą cykl ponownych narodzin”. (14)

Nasze życie jest często postrzegane jako pełne cierpienia, ponieważ, jak mówi SaLuSa „przechodzi ono przez takie doświadczenia, dzięki którym wzrastacie duchowo”. (15) Jednakże żaden z tych eksperymentów nie zawiera w sobie prawdopodobieństwa przypadku; wszystkie są zaplanowane. – mówi – Wasza egzystencja nie jest jakimś wariackim przypadkiem, lecz rozważnym projektem zamierzonym tak, aby dać wam wszelką sposobność, by wyjść z kołowrotu narodzin. (16)

Pamiętajcie, że najprawdopodobniej mieliście setki wcieleń na wszelkie sposoby – w role i sytuacje. Są one starannie zaplanowane, aby dać wam odpowiednie doświadczenia, które dadzą postęp w waszej ewolucji. Nie ma takiego doświadczenia, które jest zdarzeniem losowym, a z pewnością każde z nich jest ważnym krokiem na waszej drodze”. (17)

Ewolucja jest niezależna od wszelkich sytuacji i przekonań. Nawet kiedy decydujemy się na pozostanie w tym samym wymiarze zamiast wzniesienia się, ciągle jeszcze robimy postępy.

Nie ma to znaczenia, kim jesteście i jak postrzegacie życie lub jakie są wasze przekonania, stale rozwijacie się poprzez doświadczenia, które życie wam dostarcza, Możecie iść we wszystkich kierunkach różnych czasów, lecz faktem jest, że wynik na czysto ujrzycie, czyniąc postęp w kierunku Światła.

Możecie zdecydować, że pozostaniecie w swoim obecnym wymiarze i nie oznacza to, że nie rozwijacie się.  Możecie powrócić do każdego poziomu, jakiego chcecie, by gromadzić doświadczenia, jakich potrzebujecie. Zwykle nie jest to decyzja, którą podejmujecie sami, a wasi mentorzy i Przewodnicy będą pomagać wam w jej podjęciu”. (18)

Nie ma pośpiechu podczas tej waszej podróży: „Musicie się wiele nauczyć o bardzo wielu rzeczach, ale macie tyle czasu, ile trzeba, bo życie jest nieskończone i macie wolność wyboru własnych doświadczeń”. (19) Niniejsza uwaga może wydawać się sprzeczna z wcześniejszym oświadczeniem, że wszystko było zaplanowane.  SaLuSa ma tu na myśli fakt, że wybieramy plan swojego życia przed narodzinami a potem postępujemy ściśle z nim podczas naszego życia.

Niektórym duszom może wydawać się, że to oznacza brak rozmachu lub ruchu w ich życiu, lecz SaLuSa przypomina: „bądźcie pewni, że jest to zaplanowane z myślą o rozwoju”. (20)

Prawa duchowe są innym elementem projektowania życia, które istnieją po to, abyśmy zrozumieli, że przerobiliśmy nasze lekcje dobrze, zanim ostatecznie zakończymy je.

„Prawa duchowe są określone przez Boga i stosują się do wszystkich form życia, które mają dar wolnej woli i kiedy nie przestrzega się ich, doświadczenia zostaną powtórzone, póki nie damy sobie z nimi rady. Jest to ewolucja duchowa i wasza świadomość nie zostanie podniesiona do wyższych poziomów póki lekcje nie zostaną wyuczone”. (21)

Otrzymujemy przewodnictwo poprzez całe nasze życie, które pomaga nam w dokonaniu mądrych wyborów: „Wasz postęp nie jest planowany niefrasobliwie, lecz jest starannie rozważany w przypadku każdej duszy, i jesteście prowadzeni do doświadczenia, które oferuje wam najlepszą sposobność do rozwoju”. (22) Pomimo że nasze życia są zaplanowane przed narodzinami, może być tak, że nie trzymamy się planu życia a zatem nasi przewodnicy są tutaj po to, aby przypominać nam i pomagać w dokonaniu najlepszych wyborów.

Niektóre dusze mogą przechodzić przez te same doświadczenia po kilka razy – dodaje – ale „zawsze można się nauczyć czegoś nowego”. (23) Ponieważ wyższe istoty rozumieją sposób, na jaki działa życie, nie kierują ku nam osądów, niezależnie od tego, co robimy i ile czasu to nam zabierze.

„W wyższych wymiarach nie ma osądzania i my po prostu widzimy piękne dusze w drodze powrotnej do Światła. Integralnym celem istoty w dualności jest wzrastanie poprzez doświadczenia, oto dlaczego czyjś wybór powinien być postrzegany jako odmienny od czyjegoś.

„Wasze życia ponoszą odpowiedzialność a wasze działania są rozliczane przez was samych, lecz wyczyszczone karmicznie nie poddają się ponownemu rozliczeniu. Pamiętajcie, że te doświadczenia są ustalone z duszami, które zgodziły się zagrać swoje odpowiednie role. Ktoś może stanowić część Ciemnych i wierzcie nam, Najdrożsi – działaliście po obu stronach”. (24)

Jakie doświadczenia czekają nas w Kosmosie?

Nawet ci mieszkańcy galaktyki, którzy są istotami wzniesionymi, nadal się rozwijają.

„Możecie zapytać, gdzie przebywamy, skoro jesteśmy tak daleko w procesie rozwoju, a my odpowiadamy, że jako członkowie cywilizacji Federacji Galaktycznej już wznieśliśmy się. Nadal rozwijamy się i będziemy to robić, aż odnajdziemy siebie jako Jedno ze Źródłem Wszystkiego, Co Jest”. (25)

Narody galaktyki są obecnie wokół Ziemi, która odgrywa rolę taką, jak w naszej wczesnej fazie ewolucji – poinformował nas.

„Odkryjecie, że członkowie Federacji Galaktycznej nie są kimś obcym w waszej wczesnej fazie rozwoju i w rzeczywistości wiele dla niej zrobili. Jest między nami więcej połączeń niż możecie sobie wyobrazić i odegraliśmy rolę w waszej inżynierii genetycznej, przez co jesteście tacy jacy obecnie jesteście. Kiedy zobaczycie różne wariacje typów Istot z naszej Federacji, będziecie zadziwieni, jak bardzo przypominają oni was obecnych”. (26)

Ich szczególną troską jest i było to, aby podczas gdy wchodzą, nie przeszkadzać nam w naszych decyzjach co do rozwoju. „Kiedy jakaś zaawansowana cywilizacja interweniuje w sprawach cywilizacji jeszcze rozwijającej się, potrzebna jest wielka troska, aby zapewnić nieingerowanie w ich ścieżki rozwoju”. (27)

My nie mamy pojęcia o różnorodności życia we wszechświecie: „Cokolwiek możecie sobie wyobrazić, już istnieje gdzieś w Kosmosie i nie ma niczego, z czym nie moglibyście eksperymentować, by spełnić swoje pragnienia”. (28)

Co więcej, kogokolwiek spotkamy, możemy przyjąć z góry, że oni również doświadczają dla swojego rozwoju: „Kiedy spotykacie Istoty z innej cywilizacji, wiedzcie, że one również wypełniają plan życia, aby posunąć się do przodu w swoim rozwoju”. (29)

Wzniesienie stanowi drzwi wejściowe, które prowadzą nas w cudowny, nowy świat doświadczenia.

„Macie nauczyć się bardzo wiele i Wzniesienie będzie pierwszym, głównym krokiem ku prawdziwemu zrozumieniu waszego celu, dla którego tutaj jesteście.

Nauczycie się również, jak kontynuować plan dla waszego większego rozwoju w wyższych sferach. Nie jesteście jak korek bezcelowo wynurzający się i zanurzający w morzu, lecz macie przed sobą jasno wytyczony kurs i możecie sterować, trzymając się go”. (30)

„Wzniesienie podniesie was do poziomów, przez które przeszliście na swojej drodze w dół, do dualności – powiedział nam. -  Ostatecznie ta nowa podróż, która rozpocznie się od Wzniesienia, doprowadzi was do Domu.

Macie rozpocząć nową podróż, która przyprowadzi was z powrotem do Źródła.

Tym, co uczynią najbliższe lata, jest zaoferowanie wam sposobności do podniesienia waszych oznak i ustawienia ich na najwyższym poziomie oświeconej ekspresji, jaki możecie osiągnąć. Po tym wszystkim, przedmiotem pracy na waszej drodze do Wzniesienia jest przeniesienie się do stanu oświecenia i kontynuowanie rozwoju. Będziecie również przenosić się w różnych kierunkach”. (32)

Zatem każde życie wypełnia Boski Plan duchowego rozwoju. Powtarzające się okresy życia dają nam sytuacje, które były zaplanowane przez narodzeniem i które pomagają nam wzrastać jako duchowe istoty na naszej drodze od Boga do Boga. Zeszliśmy w dualność dla naszego wzrastania duchowego i doświadczenia a teraz wznosimy się, aby rozpocząć podróż do wyższych wymiarów, które widzą nas przechodzących przez wiele wzniosłych ról, zanim końcowo połączymy się ponownie ze Źródłem, które dla wszystkich i dla nas jest zakończeniem podróży i celem rozwoju duchowego.

Przypisy

(1) SaLuSa, March 31, 2010, at http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm

...(10)

The 2012 Scenario:  http://the2012scenario.com/spiritual-essays/

Tłumaczenie:  Anna Bogusz-Dobrowolska


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 23, 2012, 15:09:02
ESEJE NA TEMATY DUCHOWE – CZĘŚĆ DRUGA

Ewolucja duchowa – Boski Plan Życia

ESEJE NA TEMATY DUCHOWE – BOSKI PLAN ŻYCIA

Życie ma znaczenie. Ma swój porządek. Ma pewien cel i przebieg.

Ten cel i przebieg może być i jest znany wszystkim mędrcom Ziemi oraz wzniesionym istotom galaktycznym, które są tu obecne, aby pomóc nam podczas naszego Wzniesienia.

Boski Plan Życia można sformułować przy pomocy słów, chociaż jest to mało prawdopodobne, by słowa mogły oddać jego treść w całym ogromie i wspaniałości jego przyrodzonej chwały. Nasze wyjaśnienia będą stronnicze i cząstkowe. Lecz może lepiej jest mieć do czynienia z „surowymi”, przybliżonymi twierdzeniami i doskonalić je, niż nie mieć pojęcia o niczym i wędrować w ciemnościach.

A więc otrzymujecie w przybliżeniu zapis, który jak oczekuję, ma bardzo krótką trwałość i wkrótce zostanie zastąpiony przez coś lepszego.  Odwołuję się w nim do tego, czego dowiedziałem się z wizji w roku 1987 i późniejszych badań, opisanych na stronie: http://www.angelfire.com/space2/light11/epilog.html . Te kwestie są również podsumowaniem zawartości mojej książki The Purpose of Life is Enlightenment (Celem życia jest Oświecenie).

Ewolucja duchowa Boski Plan Życia

1. Każdy mężczyzna, każda kobieta i każde dziecko na tej planecie jest Bogiem. Każdy mężczyzna, każda kobieta i każde dziecko żyje od zawsze, przechodząc przez nieskończone wcielenia w ciała fizyczne.

Wszystko, co nam znane i nieznane, wszystko, co jest i czego nie ma, jest Bogiem. Nie ma niczego, z tego, o czym wiemy bądź nie – co nie jest Nim (Nią – Bóg nie ma płci. Posługuję się tutaj umownym określeniem mędrców, stosując zaimek “On”, w odniesieniu do „Niego”). Ta Istota spowodowała to, że Ty jesteś Bogiem i Ja jestem Bogiem, jak również każdy inny. Będąc Bogiem, nie możemy być zniszczeni lub zrezygnować z istnienia. Jesteśmy zatem wieczni, chociaż nasze ciała fizyczne nie są wieczne.

“Nieśmiertelność”, o której nauczali tacy nauczyciele jak Jezus, nie jest nieśmiertelnością duszy, która jest z natury nieśmiertelna, lecz ustąpieniem potrzeby ponownego narodzenia się w ciele fizycznym. Jeśli tak się dzieje, reinkarnujemy nieskończoną ilość razy, aż osiągniemy ten poziom, kiedy odczujemy, że nie potrzeba nam kolejnych, ponownych narodzin. Lecz nie jest to koniec ewolucji duchowej, która trwa, dopóki nie powrócimy do Boga, od którego przyszliśmy poprzez prawie nieskończony przebieg postępujących oświeceń.

Ewolucja duchowa oznacza po prostu to, że nie ciało fizyczne ewoluuje, jak mówił Darwin, lecz również ciała duchowe, w których zamieszkujemy. Podróżujemy poprzez czas trwania życia i po tym czasie, ucząc się, rozróżniając, doskonaląc naszą umiejętność odróżniania Realnego od nierealnego, aż w końcu w pełni uświadamiamy sobie Jedność. Czynimy wtedy postęp od nieświadomości ku świadomemu rozpoznaniu naszej natury jako Boga.

2. Celem życia jest oświecenie. Cel życia polega na tym, że Bóg powinien spotkać się z Bogiem i podczas tego spotkania zasmakować Jego własnego błogosławieństwa. Dla tego celu została utworzona całość życia.

Bóg jest Jednym bez wątpienia. W Swojej najwyższej ekspresji Bóg nie ma formy/kształtu i jako taki nie napotyka żadnych form i nie używa żadnych narzędzi i technologii.  Bóg jest sam we wszechświecie form i ponad nimi. Nie ma innych istot, nie ma nikogo, by poznawał Boga, a Bóg nie ma żadnych środków, aby poznać Boga. W świetle tego, aby zadowolić pragnienie poznania Siebie i posmakować Swojego własnego błogosławieństwa, Bóg stworzył formy życia i wyznaczył im zadanie poznawania ich prawdziwej natury, ich pierwotnej tożsamości.

Zaszczepił w nie (formy) tęsknotę, która może być zaspokojona jedynie poprzez uświadomienie sobie swojej tożsamości jako Boga. Stworzył prawa uniwersalne, które pomagają jednostkom w podróży od Boga do świata i ze świata ponownie do Boga. W każdym okresie życia formy uświadamiają sobie swoją prawdziwą tożsamość jako Bóg, Bóg spotyka Boga i dla tego spotkania jest tworzone wszelkie życie.

3. Wszyscy z nas podróżowali od Boga, na Jego polecenie i będą wyzwoleni z cyklu fizycznych narodzin i śmierci, w chwili, w której wiemy, że wszystko w tym świecie, łącznie z nami, jest Bogiem. Hinduscy mędrcy nazywają ten poziom oświecenia vijnana (doskonała mądrość) i sahaja (naturalny, permanentny stan) nirvikalpa samadhi.

Kiedy w mózgu ustaje wszelka aktywność, kiedy serce duchowe (hridayam) otwiera się i nigdy już się nie zamyka, jednostka uświadamia sobie Boga w stanie sahaja nirvikalpa samadhi, który jest stanem wyzwolenia od potrzeby ponownych fizycznych narodzin (mukti). Ten poziom zwany jest przez niektórych vijnana (doskonała mądrość) i nirwana (zaniechanie ruchu). Lecz na tym nie zatrzymuje się ewolucja duchowa. Zatrzymuje się jedynie potrzeba narodzenia się w 3. wymiarze. Nakazy egzystencji rozciągają się w nieskończoność, wymiar za wymiarem, wszechświat za wszechświatem.

4. Ojciec stworzył domenę/sferę Matki jako oprawę dla naszej podróży duchowej i edukacji. Wędrujemy w tej rzeczywistości materialnej przez kolejne egzystencje, nieustannie ucząc się.

Pierwsze kreacje w życiu były tym, co Chrześcijanie nazywają Duchem Świętym i Chrystusem bądź Synem a co Hindusi zwą Boską Matką lub Shakti i Atman. Na samym początku jest podstawowa uniwersalna stwórcza wibracja zwana jako Aum/Amen, Logos Świata. Znana była Salomonowi jako “Mądrość” lub Sofia, Lao-Tzu jako Matka. Ten poziom rzeczywistości jest światem Fenomenów, gdzie Ojciec lub Brahman jest Bezcielesny i Transcendentalny, ponad światem Fenomenów.

Chrystus bądź Atman to “Ojciec we Mnie” lub “Brahman-obecny-w-jednostce”, “fragment” lub “iskra”, metaforycznie mówiąc, złożony w ciało (lub ciała), które stworzone zostały przez matkę. Nikt nie może poznać Ojca, nie poznawszy wpierw Syna w chwili oświecenia.  Ten pierwszy znak – widok Światła rośnie wraz z medytacją, aż pewnego dnia staje się widokiem Ojca Światłości. Syn jest Ojcem, lecz Ojciec jest większy niż Syn. Ojciec jest we mnie (w sercu tej osoby) i ja jestem w Ojcu (jak wszystko, co jest).

Ani Ojciec nie jest mężczyzną, ani Matka  – kobietą. Te określenia są umownymi cechami stosowanymi w nauczaniu przez mędrców starożytnych. Nie ma kosmicznej żeńskości, mówiąc po prostu, ani kosmicznej męskości. Różnica jest taka sama jak pomiędzy ruchem (Matka) a spoczynkiem (Ojciec), dźwiękiem a ciszą. Jedynie Ojciec nie jest fizyczny ani materialny; o wszystkim innym, niezależnie od tego na jakim poziomie subtelności i czystości istnieje, można powiedzieć, że jest fizyczne lub materialne w porównaniu z Ojcem.

5. Ojciec wykonał materialną domenę praw. Najważniejszym dla nas prawem, które powinniśmy poznać, jest Prawo Karmy, które wymaga, aby to, co zrobiliśmy innym, zrobiono nam.

Sfera materialna jest jedyna domeną, gdzie stosuje się prawo. Prawo nie stosuje się do Twórcy tego prawa, jednakże może On uznać to prawo i poddać się mu, jak przypadku Awatara. Matka jest: Głosem wołającym na Pustkowiu: dźwiękiem Aum/Amen, który odbija się echem poprzez sferę Fenomenów jako muzyka sfer, która tworzy, ochrania i transformuje wszystkie rzeczy. Ojciec jest Pustkowiem, na którym nie obowiązuje Go żadne prawo.

Najważniejszym dla nas prawem, któremu podlegamy jako istoty trzeciowymiarowe jest Prawo Karmy. Prawo Karmy jest jak zwrotnica, która zapobiega zejściu pojazdu z toru jazdy. Powstrzymuje indywidualną duszę od pójścia zbyt daleko na lewo lub w prawo i zapewnia to, że jednostka, zmierzając ku przeznaczeniu, powraca od poziomu Dziecka Marnotrawnego do Boga, kiedy zmęczy się wszystkimi doświadczeniami w świecie materialnym.

6. Forma naszej pełnej podróży jest wyjątkowym łukiem, jak drabina Jakuba, od Boga i do Boga. Lecz dzień za dniem, podążamy także po spirali duchowej, powracając do tych samych lekcji karmicznych, które powtarzają się tak długo, aż je zrozumiemy.

Jak powiedział Jezus, przyszliśmy na świat od Ojca, pozostajemy tu przez chwilę, a potem powracamy do Ojca, co może być porównane do zataczania łuku.  Kiedy miałem wizję na temat celu życia, w roku 1987, droga indywidualnej podróży od Boga i z powrotem do Boga zatoczyła szerokie koło.

Niemniej Prawo Karmy zapewnia nam powrót do tych samych lekcji ciągle od nowa, aż w końcu wyuczymy się ich i ten powrót poprzez kolejne wcielenia, może być postrzegany jako ponowne znalezienie się w określonej sytuacji na wyższym poziomie spirali. Tak oto kształt życia, jeśli chcesz, może być wizualizowany jako spiralny łuk lub kolista spirala. Ta prawie nieskończona podróż jest zobrazowana w wielu religiach jako drabina świadomości lub schody egzystencji, którymi schodzimy w dół, a następnie wchodzimy w górę.

7. Z dnia na dzień, możemy rozwijać się lub nie, ale cały czas jesteśmy kosmicznie przyciągani z powrotem do Niego przez pozazmysłową wieczną tęsknotę, zasianą przez Niego, dla Niego: tęsknotę za wyzwoleniem (więcej na ten temat: “The Longing for Liberation”).

Tęsknota za wyzwoleniem jest właśnie jednym z charakterystycznych elementów budowania życia lub wchodzenia w formy życia. Wielu ludzi, odczuwając przypływ tej pozazmysłowej tęsknoty, stara się zagłuszyć ją posiadaniem, doświadczeniami, związkami i tak dalej. Lecz Bóg wymyślił życie tak, że nic nie przynosi satysfakcji, z wyjątkiem powrotu do Niego. Idziemy przez życie bez końca nabywając, ciesząc się i odrzucając, zawsze nieusatysfakcjonowani, w niekończącym się cyklu pragnień. To rozwija u nas umiejętność rozróżniania. Stopniowo stajemy sie świadomi, że nic oprócz Boga nie zaspokoi naszego nienasyconego pragnienia i głodu. Następnie rozwijamy postawę odłączenia (detachment). W tym punkcie przestajemy być dziećmi marnotrawnymi i zaczynamy nasz powrót do Ojca, który wita nas z otwartymi ramionami.

Ta tęsknota działa potem jak latarnia przed domem lub magnes, który przyciąga wszystkie formy życia, niezależnie od tego jak są wzniosłe, przyciągając je ze wszystkich kierunków, aż ponownie połączą się z Bogiem. Stąd miłość do Boga w oczach świętych i głębokie oddanie egzaltowanych istot, w których tęsknota za wyzwoleniem działa silniej niż w nas.

8. W kosmicznym Dramacie jest trzech Aktorów, których istnienie powinniśmy sobie uświadomić: Bóg Ojciec, Bóg Matka i Bóg Dziecko. Są oni Transcendentalni, Fenomenalni i Transcendentalni w Fenomenie. Chrześcijanie zwą Ich (zauważ zmianę) Ojciec, Syn i Duch Święty. Hindusi zwą Ich: Brahman, Atman i Shakti. Nieposiadający formy stają się dwiema Formami. Ów Jeden stworzył tryliony form poprzez działanie Dwóch a następnie w cudowny sposób wszedł w Nich. Wymaga się od nas, byśmy poznali tę Trójnię.

“Święte Osoby” nie są osobami, lecz poziomem rzeczywistości. Są opisani jako Transcendentalni, Fenomenalni i Transcendentalni w Fenomenie. My jesteśmy Transcendentalnymi w Fenomenie iskrami boskości, które zamieszkują w łonie Matki aż do swych boskich narodzin. Matka kształci Swoje dzieci w szkole życia, aż są gotowe, by zostać zaprowadzone na spotkanie z Ojcem.

Wszystkie religie mają koncepcję tej Świętej Trójni, chociaż uzgodnienie tych określeń może wymagać nieco dokopywania się do wiedzy. “Znamy”, trzy poziomy w kolejnych, coraz to wyższych doświadczeniach oświecenia. Poznajemy Syna, Chrystusa lub Atmana w doświadczeniu “strumienia wejść” lub “przebudzenia duchowego”, kiedy kundalini dosięga czwartej czakry, czakry serca.

Poznajemy Matkę w doświadczeniu savikalpa samadhi czyli świadomości kosmicznej, kiedy kundalini osiąga szóstą czakrę, czyli czakrę czoła (i otwiera Trzecie Oko).

Poznajemy Ojca najpierw w doświadczeniu kevalja nirvikalpa samadhi, kiedy kundalini dosięga siódmej czakry, czyli czakry korony i w permanentnym doświadczeniu sahaja nirvikalpa samadhi, kiedy energia dosięga duchowego serca, hridayam.

Chrystus czyli Atman jest często zwany “Jaźnią”, która prowadzi nas do stwierdzenia, że nie możemy poznać Boga, dopóki nie staniemy się znawcami własnej Jaźni. Co tłumaczy się tak, że nie możemy przejść przez doświadczenie oświecenia siódmej czakry, póki nie przejdziemy przez doświadczenie oświecenia czakry czwartej. Dlatego poznaj Siebie.  Medytuj na Jaźni, którą znasz a stanie się ona wiedzą o Bogu. Wszystkie przypowieści Jezusa na temat skarbu zakopanego w ziemi, perle o wielkiej wartości, nasieniu gorczycy i miarce mąki dotyczą tej podróży do oświecenia.

Wiedza o tych trzech poziomach Rzeczywistości jest wymagana od wszystkich istot, zanim zakończą one życie jako istoty ludzkie (człowieczeństwo). Ich wiedza symbolizuje postępujące dokonanie. Nie jest to tylko jedno oświecenie lub jeden poziom oświecenia, jest ich wiele. A poza człowieczeństwem jest również wiele dalszych stopni życia.

9. Każdy może Go osiągnąć – niektórzy rankiem; inni w południe; a jeszcze inni wieczorem. Doświadczenia będą rozmaite, lecz wszyscy ostatecznie poznają Boga.

Nikt nie zawiedzie, jeśli chodzi o powrót do Boga. Nawet ta bardzo mała grupa, która wybrała takie zło, że jest likwidowana. I o nich można powiedzieć, że powrócą do Boga. Zresztą oni podróżują z różną prędkością do oświecenia. Jestem prowadzony do wiary w to, że Bóg nie martwi się o czas, jaki zajmie nam powrót. Nie jest to dyshonorem, gdy zajmie nam to więcej czasu niż innym. Co więcej, różne istoty są stwarzane w różnych czasach. Ci, którzy osiągają oświecenie, kiedy my nie możemy, są stworzeni wcześniej niż my.  Ci ludzie, którzy osiągają oświecenie bez rygoru dyscypliny, prawdopodobnie praktykowali rygorystyczną dyscyplinę w innych życiach. Inni są już oświeceni i powracają do warunków nieoświeconych, aby służyć poprzez pokazywanie, jak powinny wyglądać duchowe praktyki.

10. Każdy z prawdziwych sposobów zadziała. Bóg odgrywa wszystkie role i obserwuje wszystkie działania. Staje się On wieloma; po Nim nie ma nic.

Nie ma religii ani praktyki duchowej, która jest nieważna, jeśli prawdziwie i szczerze się jej wyznaje. Niektóre kulty i nakazy mają ciemne cele, lecz wszystkie doświadczenia duchowe wszystkich prawdziwych mistrzów, tłumaczone na nauki religijne (jeśli są przystosowane do poziomu i utrzymywane w czystości) są do przyjęcia w oczach Boga. Jest tylko jeden Bóg. Bóg Chrześcijan jest Bogiem Mahometan i Bogiem Hindusów, Buddystów, Żydów, Taoistów, Sufitów itd. Bóg jest jeden, lecz Jego imion jest wiele. Słuchaj, Izraelu, Pan twoim Bogiem. Pan jest Jeden i nie ma nikogo innego. Nie ma nikogo oprócz Boga.

Niektórzy ujrzą Światło; inni zobaczą “formę” Boga; jeszcze inni mogą mieć intuicyjne wyczucie wiedzy. Wszystkie prawdziwe ścieżki szczerze przemierzane wiodą do Boga. Bóg, poprzez Matkę, wyznaczył wiele ścieżek, aby dopasować je do różnych oczekiwań poszukiwaczy, lecz wszystkie są skuteczne. Nie ma podstaw do mówienia, że jedna religia lub ścieżka jest lepsza niż inne. Nic nie wspiera przekonania, że gorliwi wyznawcy jednej religii dotrą do Boga a gorliwi wyznawcy innej – nie. Bóg nie jest po żadnej stronie, jest po wszystkich stronach.

11. W Swej miłości jest On uniwersalny, niestronniczy i najwyższy. To czego chce, musi się stać. On zadekretował ten Dramat dla Swego Upodobania. Za każdym razem, gdy ktoś poznaje swoją Jazń – “O, Ty jesteś Mną” – Bóg spotyka Boga!

Bóg kocha wszelkie formy życia – ludzkie -nie-ludzkie – podludzkie, nadludzkie. Nie robi różnic pomiędzy formami życia. Jego wola musi przetrwać. Wszystko dzieje się w Jego Istnieniu. Stworzył On Dramat lub lilę dla swojego upodobania, grę w ślepą babkę, w której Bóg gra wszystkie role i jest obiektem poszukiwania, jak również poszukiwaczem, i poszukiwaczem samego siebie. Tylko Bóg może uświadomić Sobie Boga. Kiedykolwiek każdy z nas uświadamia sobie Boga, uświadamia sobie po prostu to własną Jaźń, która uświadamia sobie, że jest Bogiem.

Źródło: http://the2012scenario.com/spiritual-essays/the-divine-plan-for-life/spiritual-evolution-the-divine-plan-for-life-2/

Tłumaczenie: Anna Bogusz-Dobrowolska


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 23, 2012, 15:50:29
Poruszamy się od Boga do Boga w  poszukiwaniu świadomością naszej tożsamości jako Boga.  Robimy to, więc Bóg może spotkać się z Bogiem w każdej chwili naszego oświecenia.

i to może być najlepsze wyjaśnienie, a my szukamy czegoś niewyobrażalnego, bowiem codzienność nie jest już prawdziwa w naszych oczach..

"Bóg śpi w kamieniu, oddycha w roślinie, śni w zwierzęciu i budzi się w człowieku"
 [porzekadło starohinduskie]


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 23, 2012, 18:29:01
Człowiek stworzył boga nie bóg człowieka - staro słowiańskie ;D
Co do poszukiwań :P :P :P
Niełatwo dzisiaj zrozumieć, że nasze myśli, uczucia, stany psychiczne tworzą świat.
Wszystko, co w tym świecie się znajduje  powstało we mnie w tobie w nim, w nas wszystkich
I jako takie  z nas się wyłoniło.
Ziemia, kosmos, Wszechświat.
Nie mam na myśli  naszych ciał, ani osób z jakimi się utożsamiamy, ale bezgranicznej świadomości, jaką jesteśmy.
Jestem cierpliwy więc cierpliwie przypomnę ulubiony mój wierszyk ;D
Dżalaluddina Rumiego, opisujący w sposób prosty ,,nasze poszukiwania".

 „Żyłem na krawędzi szaleństwa, poszukując powodów.

 Jak opętany waliłem do drzwi.

Otwierają się. Pukałem od środka”.


to pa jak to mówi szacowna ptak ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Czerwiec 23, 2012, 18:52:22
Człowiek stworzył boga nie bóg człowieka - staro słowiańskie ;D

on go dopiero stworzy, a właściwie reaktywuje w sobie/całej materii,-
ciekawe ile było już takich cykli, a może to dopiero pierwszy..?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 23, 2012, 18:58:20
Szacowny chyba tych cykli troszkę było :)
Czy aby ten nie jest 12 finałowy hm
Wiele uczonych tekstów i prac można by napisać, ale i tak się to sprowadzi do tego, że to koniec ery wolnej woli sprawdzania, doświadczania poznawania...
Choć jak to mówi mój kolo wojownik: ,,Co bym tam robił w tej waszej nowej przestrzeni jak tam walki nie będzie... ;D
Wygląda, że nie każdemu pasi
Jeden  jaszczur twierdzi, że są tacy wśród nic co wolą owce od kobiet ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 23, 2012, 19:22:26
Coś mi się zdaje, że moje „pa”, moim już nie jest.  :D
Szacowny kwiatek je sobie przywłaszczył. I dobrze. ;D
Dodam tylko, że autoryzacja własnej boskości, czyli odwrócenie biegu zdarzeń i prokreacji,
niesie konsekwencje. Rodząc boga/ów ponosimy odpowiedzialność.
Tak więc, patrz, co wyłania się z Ciebie.
Byś nie musiał potem pisać nowego dekalogu.

No to pa.  ;D Wróciłam.  :D

I zęby szczerzę, bom radosna. Mimo bogi moje.  ;D



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 23, 2012, 19:46:38


1. Każdy mężczyzna, każda kobieta i każde dziecko na tej planecie jest Bogiem. Każdy mężczyzna, każda kobieta i każde dziecko żyje od zawsze, przechodząc przez nieskończone wcielenia w ciała fizyczne.



Mam spore wąpliwości, że to prawda, a wiara w niezłomną prawdziwość powyższych rzeczy z biegiem czasu zamienia się w usrane pole.
Więc, nie wiem co mam napisać jako szczepionkę przeciwko infekcjom irracjonalizmu rozmaitej postaci, bo prawdopodobnie żadna z nich NIE zadziała !
 Na szersze komentarze szkoda czasu...


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 23, 2012, 20:20:55
Astre, mamy się zaszczepić na irracjonalizm? By na 'usranym' polu rosły same racje? 
Eee tam…  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 23, 2012, 22:20:50
@Przebiśniegu
Cytuj
Niełatwo dzisiaj zrozumieć, że nasze myśli, uczucia, stany psychiczne tworzą świat.
Wszystko, co w tym świecie się znajduje  powstało we mnie w tobie w nim, w nas wszystkich
I jako takie  z nas się wyłoniło.
Ziemia, kosmos, Wszechświat.
Nie mam na myśli  naszych ciał, ani osób z jakimi się utożsamiamy, ale bezgranicznej świadomości, jaką jesteśmy.

Fajnie, żeś to końcowe zdanie dodał , choć ono nie jest weryfikowalne wprost, to jednak wypływa z Jedności i ją spina.
Zacz rozpoznanie na tym polega, aby nie tworzyć bytów ponad miarę skoro one same się stwarzają i we snach i na jawie, a każdy z nich dopomina się uwagi najuważniejszej by zaistnieć ... ot i "Legion"-isty natura .. i wystarczy tej hołoty.

Czy bezgraniczna świadomość obejmuje także JA ? Oto jest pytanie godne rozpoznania. Jestem cierpliwy, jestem mądry, jestem bogiem (kobietą,dzieckiem, mężczyzną) itd itp wyobrażenia zawężają to, co bezgraniczne do jednej ,szczególnej roli, jednej roli do odegrania, ale nawet grając ją wiedz, że nią wyłącznie nie jesteś. Nie jesteś ... dlatego choćby, żeś bezgraniczną ... Świadomością. Każde ograniczenie wyklucza bezgraniczność. Więc kim jesteś ?

Masz coś na myśli? Czy myśli po prostu przychodzą ?

@Astre
Cytuj
wiara w niezłomną prawdziwość powyższych rzeczy z biegiem czasu zamienia się w usrane pole.
Dokładnie :D Kogo razi słowo "usrane" ? Jakieś "za" , jakieś "przeciw" ?  Istnieje ktoś, kto powinien się wypowiedzieć, albo i .. zaszczepić ? ;D
Jakieś racje ?
;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Czerwiec 23, 2012, 23:28:23
Astre, mamy się zaszczepić na irracjonalizm? By na 'usranym' polu rosły same racje? 
Eee tam…  ;D


Szczepionką na irracjonalizm, może być między innymi racjonalizm.

Jak ktoś pisze cytuję : ''jesteśmy Bogami na tej planecie, to proszę rozważyć na ile te hasełka obficie zalewające społeczny mental, sprawdzają się w rzeczywistości ?

Nie ma nie tylko dowodu istnienia jakiegokolwiek Boga, ale nawet szans, by taki dowód został kiedykolwiek podany.

Zatem takie opinie, że My jesteśmy Bogami są  płytkie, nieodpowiedzialne i mogą narobić wiele szkody.
Najlepiej tego nie czytać, bo głowa to śmietnik.





Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 24, 2012, 10:15:48
Ja bym się nie napinał na słowo Bóg ;D
Dawniej to słowo znaczyło w tłumaczeniu na nasze doskonały.
Nie to że się czepiam bo szacowny  Astre trochę racji ma, ale ja wolę zamienić ;D
Więc proponuje zamienić boski na uniwersalny ;D]
East Ja jest jedną z części Całości tak jak woreczek żółciowy jest częścią całości ciała ludzkiego ;D
Ważne by pełniło swoją funkcję tzn odbiór i zapis informacji a nie ich interpretacje ;D

PS
Widzę iż wielce szacownej ptak po powrocie trochę języczek się wyostrzył ;)
Dziękuje Ci szacowna, ze pozwalasz mi na Twoje pa :-* ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 24, 2012, 11:49:25
Cytat: Astre
Szczepionką na irracjonalizm, może być między innymi racjonalizm.

Jak ktoś pisze cytuję : ''jesteśmy Bogami na tej planecie, to proszę rozważyć na ile te hasełka obficie zalewające społeczny mental, sprawdzają się w rzeczywistości ?

Nie ma nie tylko dowodu istnienia jakiegokolwiek Boga, ale nawet szans, by taki dowód został kiedykolwiek podany.

Zatem takie opinie, że My jesteśmy Bogami są  płytkie, nieodpowiedzialne i mogą narobić wiele szkody.
Najlepiej tego nie czytać, bo głowa to śmietnik.

Astre, generalnie masz rację i generalnie też jej nie masz. Nie będę tu już wnikać dlaczego,
jednak mózg doskonale potrafi sobie radzić ze śmieciami. Chociażby jego budowa świadczy
o sortowaniu wstępnym. Jedne śmieci na lewo, drugie na prawo. Przemiał i synteza.
Bóg się rodzi, noc truchleje… a człowiek mądrzeje lub głupieje.

Jakość śmieci ma znaczenie. Zaś boga można oddać do reklamacji, bądź recyklingu. 

Pa.  ;D


Cytat: Przebiśnieg
PS
Widzę iż wielce szacownej ptak po powrocie trochę języczek się wyostrzył 
Dziękuje Ci szacowna, ze pozwalasz mi na Twoje pa 

Ależ kwiatuszku, bierz ze słownictwa co chcesz i używaj wedle potrzeby oraz upodobania.
Moje nic nie jest, a pa niesie w sobie jakieś ciepełko i obietnicę dalszego kontaktu.
I może dla niektórych to zbyt bezpośrednie, ale jak sam podkreślasz, dla każdego co innego.  :D

No to pa.  ;D

Ps. Tobie się prędzej zmysł postrzegania wyostrzył niż mi języczek.  :P
Ale niech tam, spolegliwa jestem.  ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 24, 2012, 18:24:21
ptak :)
Cytuj
Ale niech tam, spolegliwa jestem.   ;)
Przyznam się uczciwie, że czytając ten fragmencik większej całości zakrztusiłem się piwem ^-^
Uruchomiła mi się też wyobraźnia ;D 8)
Ale spojrzałem na mój brzuszek i znowu zacząłem twardo stąpać po ziemi ;D
to pa ;)

PS
Cytuj
Moje nic nie jest, a pa niesie w sobie jakieś ciepełko i obietnicę dalszego kontaktu.
Ciepło z Twojego już otwartego Serduszka jest wyczuwalne na duże odległości  :)
W Czołowie np ja odczuwam to ciepło doskonale bez większych zakłóceń :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 24, 2012, 19:37:29
Oj to prawda, Przebiśniegu, wszak Ptak -i bliżej są nieba ,to i fala szybciej je dosięga ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 24, 2012, 20:51:22
Fala to mnie dosięgła i prawie zmyła, ale ta morska. :D
A kwiatuszki niech nie patrzą na brzuszki, bo i po co? Wystarczy serce czułe, myśl pogodna i ufna.
Tego zaś kwiatuszkom nie brakuje.  :)
Chciałoby się to samo rzec o eaście, ale go przecież nie ma.  ;) Wielka szkoda. ;D

No to pa.  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 25, 2012, 18:02:24
ptak
Cytuj
Chciałoby się to samo rzec o eaście, ale go przecież nie ma.   ;) Wielka szkoda. ;D
Hm ktoś tu niedawno czy aby nie ptaszynka twierdziła że east jest słodki ;D
Znaczy jest czy nie ma bo jak ktoś lub coś jest słodkie to raczej istnieje ;D
Fala zaś idzie oj idzie i to nie morska ;)
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 25, 2012, 22:03:18
A kwiatuszki niech nie patrzą na brzuszki, bo i po co? Wystarczy serce czułe, myśl pogodna i ufna.
Tego zaś kwiatuszkom nie brakuje.  :)
Chciałoby się to samo rzec o eaście, ale go przecież nie ma.  ;) Wielka szkoda. ;D
Serce czułe, myśl pogodna i ufna istnieją nawet bez koniecznosci podpinania do nich  KOGOŚ.
To raczej stan bycia , ów "rezonans" poza , lub też pomiędzy osobami. Kiedy o tych atrybutach istnienia się czyta, to w naturalny sposób się pojawia uśmiech ;D
One stają się wspólne, współ-odczute. I to jest ta Jedność ,której JA szuka, a znaleźć nie może. Nie ma szkody, Ptaku, że nie możesz tego o "mnie" powiedzieć, ważne, że pojawiło się odczucie takie, a zatem  dostrojenie do identycznej , wzajemnie sprzężonej zwrotnie fali :D . Fali ,która i kwiecistego "wybrzuszańca" obmywa (nie zmywa) ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 25, 2012, 22:48:29
Ach, serca czułe… dokąd nas wiodą?
A ufność… czy pozwoli skoczyć w przepaść z nadzieją na uskrzydlenie? 
Słodycz i gorycz tak samo jest do zgryzienia.

Filozofia tu kwitnie, eaście drogi.  ;)

Pa.  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 26, 2012, 17:11:40

artykuł pochodzi ze strony: http://krystal28.wordpress.com/2012/06/26/grawitacja-jest-iluzja/ (http://krystal28.wordpress.com/2012/06/26/grawitacja-jest-iluzja/)by krystal28 in Dajamanti, Techniki Medytacyjne



NAUKA O PORUSZANIU SIĘ W PRZESTRZENI

“TEN KTO PRZYJMIE TE SŁOWA JAKO PRAWDY, WKRÓTCE DOŚWIADCZY RZECZYWISTOŚCI  Z ZUPEŁNIE INNEGO PUNKTU WIDZENIA”.


Grawitacja jest iluzją

(http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/31138_390174401501_4919825_n.jpg)

Witajcie Kochani,

Czas szkolenia Mistrzów właśnie się rozpoczął. Przyszedł moment, abyście się nie bali przywołać Waszą prawdziwą moc, do zamanifestowania wszystkiego czego tylko zapragniecie. Albowiem ten czas jest najodpowiedniejszym momentem do tego typu rzeczy. Zwróćcie uwagę, iż macie do czynienia z Wielkimi Energiami. Wykorzystajcie te boskie dary, dla własnego, nieograniczonego użytku.

Dzisiaj chciałbym omówić temat, związany z poruszaniem się w przestrzeni, choć właściwym również słowem którego można tutaj użyć jest: “latanie”.

Każdy z Was przeżywał w swoich życiu momenty, kiedy patrząc na niebo pomyślał choć raz: “Jak wspaniale byłoby móc polecieć w przestworza jak ptak” i jestem tutaj, aby Wam powiedzieć, że jest to całkowicie możliwe.

Czym jest grawitacja w takim razie? Jest iluzją. Więc dlaczego istnieje? Ponieważ ludzie w nią wierzą.  Zwróćcie uwagę Moi Drodzy na to, iż wszystko, absolutnie wszystko w rzeczywistości zewnętrznej jest iluzją. Co oznacza słowo iluzja?  Iluzja – jest niestała i bardzo zmienna i odnosi się do rzeczywistości, którą manifestuje się tylko wtedy, kiedy dana jednostka w nią wierzy.  Czyli ogólnie rzecz ujmując, nie może powstać rzeczywistość zewnętrzna, która nie byłaby wcześniej umieszczona w wierzeniach danej osoby.  No dobrze, a co by się stało, gdyby dana jednostka uwierzyła i była całkowicie przekonana o tym, że grawitacja działa, ale w przeciwnym kierunku, to znaczy przyciąganie odbywałoby się z góry?  Z pewnością ta osoba znalazłaby się w stratosferze lub jeszcze dalej zgodnie z punktem określenia granicy we własnej świadomości.  Czy rozumiecie Moi Kochani, jak łatwo można złamać prawa, które nie są i nigdy nie były prawami stałymi?

Forma fizyczna, w której porusza się człowiek została zaprojektowana w taki sposób, aby mogła sprostać każdemu wyzwaniu, które powstanie w wyobraźni ludzkiej i chociaż Wasi naukowcy mogą całymi godzinami mówić o ograniczeniach ciała człowieka, tak naprawdę mogą mówić tylko o tym, co można zbadać przy pomocy współczesnych aparatów. Natomiast większość potencjalnych możliwości człowieka jest niewidoczna gołym okiem i na ten czas niewykrywalna nawet najnowocześniejszymi, choć prymitywnymi aparatami.

Kto w takim razie, może dogłębnie i szczegółowo zbadać Wasze ciało?  Wy sami poprzez doświadczenia.  Jeżeli uwierzylibyście bez żadnych wątpliwości w każde marzenie związane z Waszym ciałem, przekonalibyście się, że zaprawdę Wasza forma jest cudowną boską machiną nieograniczonych możliwości.  Każdą formę fizycznego ludzkiego ciała, można zmienić, naprawić, coś dodać, coś ująć i przekształcić.  Nie musicie prosić chirurgów aby to zrobili.  Wszystkie rozkazy względem Waszego fizycznego aparatu wypływają wprost z Waszej świadomości.  Dzięki “przytomnemu” użyciu świadomości możecie mieć pełną władzę nad ciałem i nad rzeczywistością, która Was otacza zmieniając ją w dowolny sposób.

Nauka ta nie będzie opierać się na nudnych ćwiczeniach, które zwykle po kilku powtórzeniach wywołują w człowieku monotonność i stają się niepotrzebne.  Prostota z jaką chciałbym Wam przekazać te prawdy niech staną się dla Was nie tylko wspaniałym doświadczeniem, ale również intencją cudownych skumulowanych uczuć.

POCZUJ LEKKOŚĆ TWOJEGO CIAŁA”.

Czy można ważyć ponad 100 kg i być lekkim jak piórko?  Owszem, ponieważ uczucie lekkości ciała, które będziemy tutaj wykorzystywać nie ma nic wspólnego z Waszą wagą.  Lekkość ciała ma być zakotwiczonym uczuciem w Waszej świadomości.  Dlatego waga formy fizycznej człowieka, choćby była naprawdę duża kompletnie nie ma tutaj żadnego znaczenia.

Gdybym powiedział Wam, abyście poczuli lekkość waszego ciała do takiego stopnia, że oderwalibyście się od Ziemi i Wy byście mi całkowicie uwierzyli bez żadnych wątpliwości, ten przekaz zostałby zakończony dokładnie w tym miejscu, ponieważ cała reszta potoczyła by się już sama.  Jednakoż rozumiem, że na obecnym poziomie rozwoju umysł domaga się wyjaśnień, aby poukładać to wszystko w jedną całość.  On zawsze będzie domagał się wyjaśnień, ponieważ wiele rzeczy nie rozumie.  Jedynie Wasze Serce, Wasza dusza pojmuje wszystko i to wszystko jest dla niej do osiągnięcia.

Jaka tajemnicza siła, unosi Wasze ciało w powietrze?  Rozkaz zawsze wychodzi od Świadomości, ale energia Kundalini jest tą siłą, która łamie wszelkie zasady odnośnie grawitacji i to właśnie poprzez energię Kundalini wielcy Ludzie tego świata dokonywali takich niecodziennych rzeczy.

Jeżeli towarzyszy nam uczucie lekkości zakotwiczone w świadomości, podnosimy energię Kundalini ku górze i w takim momencie nasze ciało zaczyna unosić się w powietrzu.  Aby móc przemieścić się, czyli dokonać pewnych manewrów w przestrzeni, używamy czystej, niezabrudzonej wątpliwościami intencji wprost z naszej świadomości.  Gdy taki rozkaz dojdzie do ciała, a odbędzie się to w trybie natychmiastowym, nasze ciało będzie przemieszczać się w sposób dowolny, z dowolnie wybraną przez nas prędkością.

Musicie wiedzieć Moi Drodzy, że rozkaz wychodzący z Waszej świadomości w postaci uczucia lekkości przemienia komórki ciała w pochodną cząsteczek w powietrzu.  Mówimy tutaj o “złączeniu” ciała z przestrzenią, lub “przystosowaniu” jego konsystencji do przemieszczenia się nad powierzchnią planety.

Wędrówkę Energii Kundalini ku górze można wyczuć podczas orgazmu w postaci uczucia “uniesienia”.  Jednakże jest to stosunkowo krótkie uczucie, aby móc jego wydatek energetyczny wykorzystać do takich wyczynów.  Poza tym, podczas kopulacji, raczej ciężko będzie przekierować umysł na zupełnie inny punkt koncentracji.  Jest to oczywiście możliwe, ale niezwykle trudne do opanowania.  Dlatego opiszę Wam jak można świadomie podnieść tę energię w inny sposób.

Uczucie “uniesienia” podczas przemieszczania się w przestrzeni towarzyszy “podróżnikowi” przez cały czas.  Jest to uczucie połączenia z przestrzenią niczym jeden wspólnie działający organ.  Aby świadomie móc podnieść energię kundalini ku górze wystarczy jedynie bez żadnych wątpliwości przyjąć czystą i szczerą intencję.  Jeżeli zaakceptujecie to pragnienie jako spełnione już doświadczenie, energia ta będzie bardzo szybko podążać ku górze, aby ten rozkaz spełnić.  A jeżeli wasza intencja będzie zabrudzona jakimikolwiek wątpliwościami, chociaż mogły by być naprawdę bardzo małe, energia ta podniesie się, ale nie na tyle, aby móc Wasze ciała oderwać z Ziemi.

Skąd biorą się w takim razie wątpliwości?  Z mózgu.  On tak to definiuje, ponieważ nie doświadczył tego zjawiska i z góry przyjmuje to za niemożliwe.  Jednakże tutaj trzeba nauczyć się nie słuchać jego podpowiedzi i ufać całkowicie własnemu Wewnętrznemu Bogu.

Z pewnością nasuwa się tutaj pytanie:  “A co z upadkiem z wysokości?”  Otóż moim Kochani, im wyżej jesteście, tym mniej się będziecie tego obawiać.  A dlaczego tak się dzieje?  Ponieważ, gdy wyćwiczycie waszą zdolność poruszania się w przestrzeni, z pewnością któregoś razu będziecie chcieli polecieć na inny Układ Słoneczny, a im dalej od Ziemi będziecie, tym pewniej się poczujecie, ponieważ nie zobaczycie widocznego gruntu pod nogami, a więc nie będzie na co upaść.  A poza tym Moi Drodzy, gdy puścicie ster i będziecie chcieli znaleźć się na Ziemi, energia kundalini zachowa lekkość w Waszych ciałach, co spowoduje, iż opadniecie jak delikatny liść na wietrze.

ZAPRASZAM DO MOJEGO ŚWIATA”.

Witajcie w moim świecie.  W świecie, gdzie wszystko jest możliwe.  Tymi słowami chciałbym Was zaprosić, do dalszej części “nauki o poruszaniu się w przestrzeni”.  Jesteście tutaj, gdzie jesteście, ja jestem tutaj gdzie jestem.  Co nas różni? Absolutnie nic.  Wszyscy jesteśmy częścią tej Wielkiej Tajemnicy, zwanej Bogiem.  Jednakże, aby móc tę tajemnicę rozgryźć, musimy najpierw rozgryźć samych siebie.  Tylko taka droga ku temu prowadzi.

Zastanawialiście się przez moment, dlaczego wasza dusza codziennie rano wraca do Waszego ciała po odbyciu podróży zwanej potocznie snem?  Dlaczego ta świadomość, która jest wielowymiarowa, czysta i niebywale wolna nieustanie wraca do waszej fizycznej formy?  Dlaczego tak bardzo jej zależy, aby przebywać w tym ciele?  Ponieważ pragnie spełnić się we wszystkich możliwych doświadczeniach tutaj na Ziemi.  Pragnie udowodnić samej sobie, że potrafi być wolna w ciele jak i poza nim.  Więc dlaczego niczego nie pamięta z tej podróży sennej?  Ponieważ wróciła do ciała, w którym bardzo dużo ma do powiedzenia mózg.  Tak, to mózg tworzy wam obrazy senne podczas, gdy prawdziwe JA  podróżuje po wymiarach i strefach.

Jednakże do czego zmierzam?  Ano do tego, że jeżeli udacie się na wypoczynek senny z dowolnie wybraną przez was intencją i jeżeli po przebudzeniu oczyścicie umysł z obrazów sennych i przywołacie tę intencję, będziecie mieć gotową pomoc i odpowiedź.  Podczas snu wasza dusza wybrała się do wymiarów dokładnie z tą intencją i pomoc jej została udzielona.  Teraz musicie nauczyć się słuchać tego właściwego głosu.  Do wyboru macie głos serca – przepełniony lekkością, miłością, nieograniczonością i wieczną radością i głos rozumu – który jest zastany, ograniczony, osądzający i mający bardzo małe mniemanie o prawdziwej rzeczywistości.

Jednak jak się ma to wszystko co Wam teraz przytoczyłem do “nauki o poruszaniu się w przestrzeni”?  Bardzo wiele. Przede wszystkim, jeżeli nauczycie się słuchać Waszego serca, Waszej duszy zamiast logicznego rozumowania osiągnięcie wspaniałe i cudowne rzeczy.  Dusza nigdy Was nie ogranicza.  Jeżeli w Waszej głowie powstanie jakieś marzenie, które jest szalone i nieograniczone, z pewnością zostaniecie wyśmiani przez Waszych znajomych, przyjaciół a przede wszystkim przez Wasze logiczne myślenie i to ostatnie zaboli Was najbardziej.  Ono podpowiada:  “Oszalałeś?  Chcesz latać w powietrzu?  Przecież to niemożliwe.  Zostaw te głupoty w spokoju”.  A dusza na to:  “Tak, to jest to.  Zróbmy to, a sam przekonasz się jak nieograniczony i wolny jesteś.  Cieszę się, że wreszcie odważyłeś się na ten wspaniały krok.  Jestem przy Tobie cały czas, o nic nie musisz się obawiać.  Do dzieła!”.  Widzicie i czujecie tę różnicę?

Powiedz do Siebie te oto słowa:  “Ojcze, który jesteś we Mnie, spraw, abym mógł usłyszeć Cię, abym mógł poczuć Cię.  Gdy będę tam unosił się w przestrzeni, połącz moje ciało z ciałem przestrzennym tak, abym osiągnął swobodę poruszania się.  Gdyby coś się działo ja zamknę oczy, będę czuł Twoją obecnością i pełne zaufanie do Ciebie, a Ty przejmiesz kontrolę nad moim ciałem i będziesz mnie strzegł i prowadził jedynie do Światła”.  W takich warunkach i z tą czystą intencją, gdybyście stracili panowanie nad swoim ciałem przestrzennym, Ojciec zawsze, ale to zawsze sprowadzi Was bezpiecznie na Ziemię.  Tutaj możecie być absolutnie pewni, że tak się stanie i w pewnym momencie wyczujecie, jak bardzo Stwórca Was kocha i jak bardzo pragnie się Wami opiekować.  Niech tak będzie.

ZACZNIJ OD SZKLANKI WODY”.

Aby osiągnąć uczucie lekkości nie musicie męczyć się nad skomplikowanymi wizualizacjami, czy ciężkimi technikami kontroli umysłu.  Do tego wystarczy Wam tylko czystość Waszego serca przygotowanego do “czucia” i mała pomoc. Pomocą tą będzie przeźroczysta szklanka do połowy napełniona czystą wodą i malutki kawałek nici.  Połóżcie ten kawałek nici na tej wodzie tak, aby unosił się na jej powierzchni.  Gdy oświetlicie światłem lampki jej górną powierzchnię, ujrzycie blask i ten blask pomoże Wam zwiększyć to uczucie.

Punktem następnym będzie odebranie energii- uczucia lekkości nici i przywołanie i zakotwiczenie go w waszej świadomości.  To jest moi Kochani możliwe, wykorzystując Prawo Połączenia Wszystkiego w jedną całość.  Jeżeli to Wam się nie uda zawsze można wyobrazić sobie miniaturowość swojego ciała stąpającego po powierzchni tejże wody.  Poczujcie lekkość ciała i natychmiast “zapamiętajcie” to uczucie.

Ta metoda, choć wydaje się śmieszna, pozostawia w świadomości trwałe zmiany, które wykorzystamy przy następnym kroku.

Interesującym zjawiskiem jest to, że niektóre owady stąpają po wodzie z równą łatwością, jakby stąpały po Ziemi.  Sposób poruszania się i niebywała lekkość małych form, zapewniają im takie “nadludzkie” wyczyny.  Tutaj musicie wiedzieć, że woda zawiera swoją własną konsystencję, która utrzymuje pewne lekkie formy na powierzchni.  Tak samo dzieje się z powietrzem ,czy też z przestrzenią.  Powietrze również utrzyma przystosowane do niej lekkie formy, a energia Kundalini będzie te formy popychać w zgodzie z wolą “podróżującego”  tworząc tak zwany wir z powietrzem.

Jeżeli uda Wam się odczuć uczucie lekkości “pływającej” nici i zapamiętać je, będziecie już w połowie drogi, nawet dalej niż w połowie.

Następnym Krokiem, będzie zakotwiczenie tego uczucia na stałe w Waszej świadomości.  Możecie wykonywać w ciągu dnia mnóstwo różnych zajęć, stale mając na uwadze niebywałą lekkość waszego ciała.  Także widzicie Kochani, iż tutaj nie musicie odkładać wszystkiego, aby móc wracać do tej metody, możecie ją łączyć z różnymi Waszymi zajęciami w ciągu dnia.

Jeżeli uczucie lekkości ciała będzie wypływało niejako automatycznie z Waszej świadomości, oznaczać to będzie, iż nastąpiło zakotwiczenie.  W tym momencie możemy przejść dalej.  Pamiętajcie, jeżeli wasza istota nie wyraża tego uczucia automatycznie praktykujcie dalej tę lekkość, a sami poczujecie kiedy nastąpiło potwierdzenie ze strony Waszego wnętrza.

OTWARTA PRZESTRZEŃ”.

Cała sztuka w poruszaniu się w przestrzeni polega na tym, abyście byli równie pewni siebie tam na górze, jak gdybyście stąpali po Ziemi tu na dole.  Co do samych wątpliwości po prostu zapytajcie siebie:  “Czy macie wątpliwości wtedy, kiedy chcecie przejść lub przebiec wybrany odcinek drogi?”  Nie, po prostu to robicie.  A więc zróbcie to samo w przestrzeni. Po prostu to zróbcie z pewnością siebie i bez żadnych wątpliwości.  Niech to będzie lot tak naturalny, jak gdybyście to robili od zawsze . A wkrótce przekonacie się, że samo poruszanie się w powietrzu stanie się dla Was bardzo naturalną formą podróżowania.

Tak jak powiedzieliśmy sobie to na początku, abyście mogli unieść się w powietrze, musicie przywołać czystą i szczerą intencję uniesienia waszej całej istoty, a to spowoduje uniesienie energii kundalini ku górze i w efekcie uniesienie Was samych.

Wiele osób pomyśli sobie, jak niebywale trudną jest sztuką poruszanie się w przestrzeni.  Oni tak pomyślą, ponieważ nigdy tego jeszcze nie doświadczyli.  Ale chciałbym abyście wiedzieli, że gdy będziecie to praktykować, stanie się to dla Was czymś tak naturalnym, jak jazda na rowerze, która różni się od samego chodzenia lub biegania.  Gdy staniecie się prawdziwymi Mistrzami w tej sztuce to dojdziecie do takiego momentu, iż aby wzbić się w powietrze, będziecie potrzebowali jedynie rozluźnić Wasze mięśnie i złapać jeden oddech.

Od tego momentu, wszystko zależy od Was.

PIĄTY WYMIAR JEST TUŻ TUŻ”.

Wkrótce, gdy podniesie się Ziemia, przybędą na tę planetę Wielkie Istoty Światła.  Niektóre cywilizacje przylecą swoimi statkami, a ci prawdziwi Mistrzowie posłużą się sztuką poruszania się po przestrzeni aby się tutaj znaleźć, a którą Was dzisiaj nauczyłem.  A Wy dołączycie do Nich.  Oczy całego świata zwrócą się na te Wielkie Osobistości i wezmą Was za Wielkich Mistrzów, którymi zaprawdę Wszyscy jesteście.  Niech tak będzie.

Bądźcie Prawdziwi.
Bądźcie Sobą.
Bądźcie Miłością.
Bądźcie Nieograniczeni.
Bądźcie Waszym Stwórcą.

Dziękuję,
Dajamanti

dodatkowe materiały(być może nie na temat  ;)):

1.Scientists Prove DNA Can Be Reprogrammed by Words and Frequencies: http://wakeup-world.com/2011/07/12/scientist-prove-dna-can-be-reprogrammed-by-words-frequencies/ (http://wakeup-world.com/2011/07/12/scientist-prove-dna-can-be-reprogrammed-by-words-frequencies/)

2.Wizualizacja: http://pajomed.w.interia.pl/wizualiz.htm (http://pajomed.w.interia.pl/wizualiz.htm)

3.FREE ENERGY - Home Generator (napisy PL):
http://www.youtube.com/v/SIb_Fj-cmV0?version=3&feature=player_detailpage


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: chanell Czerwiec 26, 2012, 21:27:25
Maszyna za 5000 tysięcy dolarów   :o i znowu tylko garstkę na to stać. ::)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: arteq Czerwiec 26, 2012, 21:59:05
dlaczego garstkę? wystarczy wziąć pożyczkę i spłacać raty w wysokości jakiej płacilibyśmy rachunki za energię elektryczną ZE...


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 27, 2012, 06:33:11
artykuł pochodzi ze strony: http://krystal28.wordpress.com/2012/06/26/grawitacja-jest-iluzja/by krystal28 in Dajamanti, Techniki Medytacyjne



NAUKA O PORUSZANIU SIĘ W PRZESTRZENI

“TEN KTO PRZYJMIE TE SŁOWA JAKO PRAWDY, WKRÓTCE DOŚWIADCZY RZECZYWISTOŚCI  Z ZUPEŁNIE INNEGO PUNKTU WIDZENIA”.

.....


To już finał galaktycznego przekrętu! wszystko zmierza do jednego , przejęcia dusz opuszczających dematerializujące się ciała podczas przechodzenia w IV wymiar. Przekazów o podobnej treści jest coraz więcej.

Mili moi żyjąc na ziemi posiadając ciało fizyczne i nie posiadając podniesionej do poziomu czakry serca energii kundalini nie można lewitować - poruszać się w powierzy z ciałem fizycznym! Zwyczajnie nie jest to możliwe z powodu zasad fizycznych obowiązujących nasz wymiar.

Owszem można to uczynić ale gdy ogień kundalini popłynie do góry i dokona transformacji , do tego potrzebna jest moc energetyczna. To co nazywa się siłą myśli również jest ową mocą energetyczną.

Żeby uzyskać ta moc trzeba przeżywać wszystkie swoje zdarzenia życiowe w sposób bardzo etyczny i w taki sposób pokonywać trudności życiowe. Naprawdę nie ma innego sposobu.

Po przez ćwiczenia techniczne, medytacyjne nikt jeszcze nie osiągnął pełni rozwoju duchowego i jakoś ludzie powszechnie nie lewitują , nie fruwają w powietrzu.

Zatem o co chodzi? Bo nie o uzyskanie możliwości fruwania w obecnych warunkach fizycznych! Zdanie ,WITAJCIE w MOIM ŚWIECIE! jest aż nadto wymowne. Nie chodzi o fruwanie na ziemi , bo to nie jest możliwe , a o przejęcie ludzi mentalnie zespolonych tymi ćwiczeniami ze światem tych , którzy chcą ponownie uwięzić ich dusze. Będą one jak po sznurku przechodzić do ich świata w momencie opuszczania III wymiaru . zamiast kierować się do IV mają iść do tego kosmicznego manipulanta , który zaprogramuje im świadomość  codziennymi medytacjami i ćwiczeniami z wodą i nitką. Co jeszcze wymyślą żeby ściągnąć więcej niewolników?

Jak zawsze KONIEC! BASTA ! tym przekrętom i NIE! NIE! NIE! wara od LUDZI!
Owszem komu po drodze z nimi niech idzie ( wolna wola), ale niech będzie świadom całkowicie o co w tym chodzi i niech informacja będzie jawna , a nie z ukryta manipulacją.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 27, 2012, 17:17:00
No cóż chyba coś w tym może być co piszesz - taki dość "atrakcyjny","szybki" i "łatwy" lep na naiwne muchy..- coś co faktycznie może uruchamiać w nas "dzwonek alarmowy".

Tyle że i ja mam pewne (oby tylko "płonne"..) "zastrzeżenia" co do twojego postrzegania "panujących" w "tej" gęstości warunków fizycznych a także ogólnego twojego "generalizowania" typu "wszyscy","nikt" a także przeinterpretowania słów typu "moi"(znasz pewnie kontekst i znaczenie 'terminu' "odcisk palca" związanym z tzw.aferą Rywina - naprawdę myślisz że "władcy systemu" sami byli by tak naiwni i głupi że zostawialiby swój "odcisk palca" - ja osobiście w to raczej nie wierzę.. - a raczej "ceduję" to na dość "inwalidzkie" polskie tłumaczenie w wykonaniu po prostu z pewnością wysoce niekompetentnych(nie ma takiej szkoły gdzie "to" wykładają) "miejscowych" tłumaczy(do tego na dokładkę jeszcze "nieobudzonych") co widać jak na dłoni w ilości rojących się wręcz błędów przekładu w zamieszczanych przekazach na wzmiankowanej stronie - polecam się zapoznać trochę dokładniej z jej kompletną zawartością a potem ogłaszać swój ostateczny "wyrok" w danej sprawie.

Lecz z drugiej strony na korzyść twojej interpretacji przemawia fakt że podobnego zdania co do fałszywej "wartości" części przekazów - ja swoje "źródła na własny użytek" staram się weryfikować metodą potwierdzenia z wielu różnych źródeł -tutaj niestety nie dopełniłem tego wymogu ze względu na pośpiech,"potrzebę" ;) i po prostu "świeżość" tego materiału-no cóż sorki :) (przy tym kwestia odniesienia wiarygodności "wzoru" wyjściowego to już mój problem-mam go rozwiązany zapewniam na 100% -
i nie jest on oparty na zawodnych "metodach umysłowych" - tyle więcej nie będzie do tego wątku, (dalej: dotyczy po prostu dezinformacji) tj. "wrogiego" przejęcia kanału komunikacyjnego - uprzedza zresztą o tym wyraźnie np. Michał Papierski tutaj:http://www.fioletowyplomien.com (http://www.fioletowyplomien.com) - z którym jestem w kontakcie - który ostrzega właśnie przed taką działalnością naszego "przeciwnika" (oczywiście też próbowałem zwrócić uwagę - na właśnie ten aspekt - czyli niefiltrowania treści i bezkrytycznego nieweryfikowanego prezentowania wszystkich dostępnych "pod ręką" channelingów - prowadzącej ten blog - Krystal28(liczba obok nicka to chyba wiek)- niestety bezskutecznie..)

Cóż na pewno nie jest moim zamiarem "wzmacnianie" przeciwnika - niestety - bo po wcześniejszych postach innych userów uznałem że przyda się taka właśnie "ucieczka do przodu" - być może się pomyliłem - ale podkreślam że "tylko" być może - bo mam osobiste powody i doświadczenia z własnego życia (a także wiedzę-nie tylko tą "umysłową") by uważać że w tej sprawie istnieje tzw."ziarno prawdy" - oczywiście nie zdradzę tutaj szczegółów - ewentualnie zapraszam wyłącznie ciebie na PW lub na moją stronę: www.prawdawoczy.tnb.pl

Jeszcze jedno - z tego co do tej pory "widzę"(z twoich dotychczasowych postów) nie jesteś nawet "obudzona"(awakened") a tak bardzo "stanowcza" - to również budzi DUŻE wątpliwości na temat twoich "samozwańczych" kompetencji by wydawać tak absolutnie formułowane "wyroki" (i "pachnie" to niestety trochę dziecinną "manierą") - poza tym niestety kobiety :) - sorki (być może to bardzo ogólnie i być może trochę niesprawiedliwie-jednak takie są moje doświadczenia z niezbyt krótkiego już życia) są zwykle bardziej "wrażliwe"(ponad wymaganą potrzebę) i to akurat nie tam gdzie trzeba i często nie potrafią oddzielić własnej obiektywnej oceny od swoich tymczasowych emocji-czyli "myślą" czasem wyłącznie swoimi emocjami-to zresztą ogólnie znany i potwierdzony powszechnie fakt a nie żadna moja "rewelacja" ;) (i oczywiście z całym szacunkiem-nic do ciebie nie mam-a raczej wręcz przeciwnie :) - no i gratuluję jakiegoś tam przejawu "czujności" bo sam bynajmniej nie uważam się za kogoś nieomylnego - a więc dzięki za zajęcie twojego stanowiska.

pozdrawiam z głębi serca
Love & Light
Jacek :)

I AM THAT I AM


ps.zamieszczam też mimo wszystko mały addon na ten temat:
pss.bynajmniej nie znaczy to że teraz będę komukolwiek odpowiadał - to tylko sytuacja "awaryjna" - lecz oczywiście "wychodząca" też poza formę np.PW - tak że zamieszczam ją tutaj (bo sugestia - wynikająca z kontekstu postu Kiary- że mogę być jakimś "sługą ciemnych" - jest aż nazbyt dobrze "czytelna" - a według mnie jest niewątpliwie krzywdząca jak i w oczywisty sposób niesprawiedliwa a także prawdopodobnie spowodowana jedynie nierozważnym czy też emocjonalnym "porywem" :) ok być może serca też :) - serce przecież nie sługa - znam to również całkiem nieźle...


Zapowiadany addon ze strony: http://krystal28.wordpress.com/2012/06/26/grawitacja-jest-iluzja/ (http://krystal28.wordpress.com/2012/06/26/grawitacja-jest-iluzja/)
Pytanie:
Genetyk
cze 26, 2012 @ 17:34:26

Z niektórych tu obecnych komentarzy wyczytałem , aż według was latanie polega na wyjściu z ciała itp. A z przekazu wyczytałem ze ciało fizyczne można wznieść w przestworza . Wiec mam teraz mętlik w glowie.. taki czy chodzi tu o latanie takie na serio czy wyjscie z ciała i latanie. ?? Bo ja odebrałem ten przekaz w taki sposób ze mogę wznieść ciało fizyczne. Prosze odpowiedzcie mi to dla mnie wazne ponieważ zawsze marzyłem o lataniu.

Odpowiedź:
Taki
cze 26, 2012 @ 18:15:51
przytoczone z zakładki na wzmiankowanej stronie prowadzonej przez użytkownika Dajamanti:

1. Oczywiście gdy zaczynamy naszą podróż po przestrzeni, najlepiej jest zacząć w miejscu, nie dostępnym, lub mało dostępnym dla innych ludzi. Jeżeli mieszkasz w mieście, najlepiej udać się zza miasto, aby tam móc praktykować. Nie chodzi tutaj o to żeby inni Cię nie widzieli, tylko aby ten ktoś nie wytrącił Cię z równowagi i koncentracji. To bardzo ważne. A poza tym, pragnę Tobie powiedzieć, że nie zawsze będziesz materialny. To znaczy, że gdy wyćwiczysz Twoją zdolność podróży po przestrzeni, Twoje ciało stopi się z powietrzem, uzyskując jednolitą konsystencję, co sprawi że nie będziesz widzialny dla innych ludzi.

Pytanie: Jak zareagują inni na że latam?
2. Zależy co zobaczą, i jak ich własna świadomość zinterpretuje to zjawisko.

Pytanie: czy zwariuję nagle potrafiąc latać?
3. Nie, nie zwariujesz. Poczujesz prawdziwą wolność Twojej istoty. Czy wariujesz siadając na rower i przemieszczając się w wybranym odcinku drogi? Nie, traktujesz to jako inny środek poruszania się z punktu A do punktu B. Niech ta sztuka, również stanowi dla Ciebie taki inny środek poruszania własnego ciała. Potraktuj ją bardzo zwyczajnie, a szybsze osiągniesz rezultaty w krótszym czasie.

Pytanie:czy będę miał możliwość zademonstrowania swojej nowo opanowanej sztuki, np. mojej mamie.
4. Będziesz miał taką możliwość. Zależeć będzie tylko od Ciebie czy zrobisz to, czy nie.

Pytanie:Czy to wszystko Dajamanti, ta nowa umiejętność sprawi jak gdyby że moje życie stanie się snem?
5. Twoje życie nie stanie się snem, a prawdziwą rzeczywistością. Rzeczywistością w której nie ma żadnych ograniczeń, a Twoja istota jest wolna jak wiatr.

Pytanie: Jak wpłynie to na moje dotychczasowe życie?

6. Zależy do czego będziesz chciał wykorzystać tę sztukę. Ale zapewniam Cię, jeżeli to Ci się uda, będziesz chciał osiągnąć coś większego, i tak dalej i tak dalej. Taki proces nazywamy ewolucją.

Pytanie:jak to możliwe, że ja zwykły,szary,pracujący fizycznie(w miarę młody 28 lat) człowiek, bez raczej żadnych sukcesów miałby teraz nauczyć się latać??
7. Nie jesteś zwykłym szarym człowiekiem. Każdy z nas jest boską istotą, która posiada nieograniczone możliwości, osiągnięcia wszystkiego co tylko możliwe. Spójrz na to w takich kategoriach. Nie trzeba skończyć studiów aby to osiągnąć. Nie trzeba skończyć uniwersytetu aby być bogatym. To jest tylko kwestia nastawienia własnej świadomości. Jeżeli to zrozumiesz, zaprawdę osiągniesz wszystko.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 27, 2012, 20:37:02
No to .. fruuugo ;)
Juz wkrótce zobczymy  przestworza wypełnione radośnie fruwającymi ludźmi ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Czerwiec 27, 2012, 21:03:54
Jacku, ten "przekaz" nie jest tłumaczony! Jeśli chcesz przejrzyj cały materiał Dajamantiego, gdzieś na forum wspominałem skrótową historię tego Bytu obecnie, a 25 letniego chłopaka przed 21 stycznia 2012.
Ja nie odniosłem wrażenia kojarzenia ciebie z ciemnymi, natomiast wiadomo, że niemal wszystkie przekazy są zniekształcane i filtrowane, a w ogóle większość pochodzi od "ciemnej strony mocy" i czytelnik sam musi sobie rozróżnić całość lub fragmenty, które nie współgrają z jego wyczuciem. Natomiast publikacja jest potrzebna, trzeba znać obie strony medalu. I każdy ma prawo, a powiedziałbym nawet obowiązek ostrzegać jeśli uznaje to za konieczne. Kiara w/g jej "wiedzy" to zrobiła, więc mamy drugą stronę medalu. A teraz możemy ewentualnie podyskutować czy i które zastrzeżenia są wiarygodne w naszym zrozumieniu.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 28, 2012, 18:48:49
east
Umieść cytat
Cytuj
No to .. fruuugo  ;)
Juz wkrótce zobczymy  przestworza wypełnione radośnie fruwającymi ludźmi
Bardzo przepraszam east a czy może być piwko?
Jakoś po kilku wszytko mi faluje łącznie z brzuszkiem 8)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Czerwiec 28, 2012, 21:06:54
Przebiśniegu hahaha , piwko jako dopalacz odlotowy zawsze :D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Czerwiec 29, 2012, 13:07:56

Jacku, ten "przekaz" nie jest tłumaczony! Jeśli chcesz przejrzyj cały materiał Dajamantiego


Sugerujesz że on "odbiera" to po polsku? No cóż faktycznie tego nie sprawdzałem(angielski-z wyjątkiem niemieckiego z kontaktu Billy Meier'a wydawał mi się "jedynym" obecnie używanym "dialektem" i być może z tego właśnie powodu tak właśnie "uznałem"-no cóż.. :) - lecz to raczej niewielka "pomyłka" bo też tak naprawdę nie o jakieś tłumaczenie tam chodziło-to był tylko taki uprzejmy (i lekko ściemniony :) "pretekst" w odniesieniu do delikatności Kiary-by nie walić jej "pałą" w głowę :) - ot miłosierdzie..
a chodziło w istocie o to(już wprost) że "przyczepiła się" do jednego,jedynego pojedyńczego słowa czyli "moi" i zrobiła z tego wielkie acz przecież zupełnie niepotrzebne "halo"  - każde słowo można zinterpretować(a co najważniejsze jego KONTEKST) jak się komu podoba,jaki ma chwilowy nastrój i jaką ma obecnie "niestrawność" po np.śniadaniu.. :) - więc ogólnie raczej nie ma co się co zbytnio "przejmować" taką "opinią" - lecz i tak doceniam 'pozytywność' i szczere zamiary intencji Kiary - żeby nie było że jakiś burak(czyli ja :) "bije" słabą lecz ogólnie fajną :) kobietę ;D 

Cytuj

Natomiast publikacja jest potrzebna, trzeba znać obie strony medalu. I każdy ma prawo, a powiedziałbym nawet obowiązek ostrzegać jeśli uznaje to za konieczne. Kiara w/g jej "wiedzy" to zrobiła, więc mamy drugą stronę medalu. A teraz możemy ewentualnie podyskutować czy i które zastrzeżenia są wiarygodne w naszym zrozumieniu.


No jasne :D Full approved


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 29, 2012, 13:18:43
Cytat: Jack1967
kobietę  ;D

Niemożliwe, Jacku, użyłeś zębów, które wcześniej zdyskredytowałeś!  ;D
Czyżby fatalny wpływ naszego forum?  :D

Pa  ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 29, 2012, 14:56:17
Cześć Jack1967 ja bardzo lubię buraki, nie odpisuję Ci bo nie mam teraz czasu na obszerny post , a tak powinnam to zrobić. Powiem Ci iż nic ale to nic nie mam do Ciebie , komentuję teksty , a nie ludzi którzy je wstawiają.
a po za tym może nie jestem fajna , a może fajna? Sama nie wiem ale na pewno nie jestem słabą kobietką....  ;D ;D co to , to nie :P

No to buziaczki  :-*

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: ptak Czerwiec 29, 2012, 15:08:53
Cytat: Kiara
ale na pewno nie jestem słabą kobietką....    co to , to nie   

O, tak… na naszym forum słabych kobitek ni ma… :D
A dlaczego, nie będę już pisać.  ;)

Pa. ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Czerwiec 29, 2012, 18:54:37
ptak
Cytuj
O, tak… na naszym forum słabych kobitek ni ma…  :D
A dlaczego, nie będę już pisać.   ;)
A te gotowe do współpracy na zasadzie syntezy są 8)
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 02, 2012, 15:08:25

Niemożliwe, Jacku, użyłeś zębów, które wcześniej zdyskredytowałeś!  ;D
Czyżby fatalny wpływ naszego forum?  :D

Zrobiłem to właśnie między innymi właśnie dla ciebie(i nie tylko) byś nauczył się kolego jak właściwie należy się tym elementem posługiwać - bo to twoje "odciskanie pieczątki"(jak kura pazurem-każdy ma taki swój ślad jaki ma-ty jak pokazujesz masz właśnie ten ;D), w każdym wersie twojego postu stanowi przykład karykatury jej samej i antytezy własnego zdania - dziękuję - i bynajmniej nie oczekuj dalszego ciągu. :/


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 02, 2012, 15:43:48
Ojojojoj , jaki JA-śnieoświecony Jacek szerzy tu mniemania .. iż Ptak to ON !
A tymczasem Ptak, to czcigodna ONA - ptaszyna jest, kobieta wolna o lotach tak wysokich, że  ... aż szczęka opada ( ta właśnie : ;D ) .
A szybko tak lata ,że ino czasem piórko na szczęście trafi się wędrowcowi z zadartą w przestworza głową. Mimo to zapewne gdzieżby jej tam do "Golden Age .." , ona krajowa ptaszyna jest ;D

Z wyszczerzonym pozdrowieniem ........ rozpuszczony .... ze śmiechu ;D

Cytuj
Zrobiłem to właśnie między innymi właśnie dla ciebie(i nie tylko) byś nauczył się kolego (..) 
Uczmy się, kogutki nieopierzone, od Jacka !


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 02, 2012, 16:35:07

Zrobiłem to właśnie między innymi właśnie dla ciebie(i nie tylko) byś nauczył się kolego (..) 

To było w zasadzie do tego rzekomego kfiatka "zimowego" - tym samym very sorki ptak(ptakowa? :)) - czyli moja gapiowska mała obsuwka ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 02, 2012, 17:00:27
east
Cytuj
A szybko tak lata ,że ino czasem piórko na szczęście trafi się wędrowcowi z zadartą w przestworza głową.

Wielce szacowny east bądź wyrozumiały, gdyż kolega Jacek przyznał lub stwierdził iż jest gapiem.
Nie wiem czy to usprawiedliwia obsuwki nawet te małe, no ale ponieważ sam się przyznał i to szczerze więc uważam iż można być dla kolegi Jacka wyrozumiałym ;D
to pa :D

PS
Nawet zdarzyło mu się coś zrobić specjalnie dla kogoś nie pytając tego kogoś ( w tym wypadku wielce szacowną ptak) czy jest taka potrzeba ;D
no no co ta Fala 2012 z ludźmi wyrabia ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 02, 2012, 17:06:19

no no co ta Fala 2012 z ludźmi wyrabia ;D

A CZEGO Z NIEKTÓRYMI NIE JEST W STANIE NIC ZROBIĆ....... ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 04, 2012, 19:40:03
Kolego Jacku ponieważ deklarujesz, że Wiesz wyjdę z założenia, że nie kłamiesz, choć moim skromnym zdaniem Twoje posty nie mówię o channelingach choć na tym forum jest kilku specjalistów tego fachu, ale co tam...
Więc wracając do materii..
,,Twoim" zaś postom z całym szacunkiem brakuje własnych tzn przez Ciebie wysnutych wniosków...
Zakładając jednak, że Wiesz spieszę Cię poinformować, że na tą chwile czymś najszybszym jest myśl ludzka.
Cytuj
A CZEGO Z NIEKTÓRYMI NIE JEST W STANIE NIC ZROBIĆ......
Jeżeli więc człowiek nie ogranicza się do wypełnienia jakiejś tej czy innej misji to jest w stanie zauważyć Teraz troszkę wcześniej i na planie fizycznym do tego Teraz się przygotować.
Przysłowie ząś mówi kolego Jacku ,,Jak Człowiek wie że się przewróci to zdąży się położyć" ;D
Tak więc kolego Jacku taki Człowiek nie da się zaskoczyć np Fali 2012 i w związku z tym może mieć sobie oną w hm, ze tak się wyrażę życi ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Lipiec 04, 2012, 19:51:21
Przebiśniegu, tutaj byłbym bardziej precyzyjnym, nie w życi, ale pod życią - wtedy siedzisz sobie okrakiem na tej fali, jak na dereszu i kierujesz nogami, rekami i myślą do miejsca, które wybrałeś jako twój cel. I chyba o to chodzi, aby się nie narobić  >:( , a zarobić, wykorzystując wszystkie środki w swoim zasięgu, bez przywiązań do nich, pełny luz, płyniemy z falą - niczego już się nie boimy. ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 04, 2012, 21:24:07
Proces budzenia się

Budzenie się to zewnętrzny aspekt kolejnego etapu ewolucji
świadomości na tej planecie. Im bardziej zbliżamy się
do końca obecnego stadium ewolucyjnego, tym bardziej nasze
ego staje się dysfunkcyjne, tak samo jak dysfunkcyjna
staje się poczwarka tuż przed tym, jak zmieni się w motyla.
Ale nowa świadomość powstaje jeszcze wtedy, kiedy zanika
stara .
Uczestniczymy właśnie w doniosłym wydarzeniu w procesie
ewolucji ludzkiej świadomości, lecz nie będą dziś o nim
mówić w wieczornych wiadomościach . Na naszej planecie,
a może jednocześnie w wielu częściach naszej galaktyki
i poza nią, świadomość budzi się ze snu, jakim jest forma.
Nie znaczy to, że znikną wszystkie formy (cały świat),
chociaż niektóre znikną na pewno. Znaczy to jednak, że
świadomość może teraz zacząć tworzyć formę, nie gubiąc
w niej siebie . Może pozostać świadoma samej siebie, mimo że stwarza formę i jej doświadcza.Dlaczego powinna nadal tworzyć formę i jej doświadczać? Aby móc się tym cieszyć .
Jak świadomość tego dokonuje? Za pośrednictwem przebudzonych
ludzi, którzy zrozumieli sens procesu budzenia .
Proces budzenia się to zestrojenie własnego celu zewnętrznego-
tego, co robisz-z celem wewnętrznym, którym
jest przebudzenie się i pozostanie przebudzonym . Przechodząc
proces budzenia się, jednoczysz się z zewnętrznym celem
wszechświata . Za twoim pośrednictwem świadomość
zstępuje do tego świata . Spływa do twoich myśli i je inspiruje.
Wypełnia twoje czyny, kieruje nimi i je wzmacnia.
Nie to, co robisz, ale jak to robisz, decyduje o tym, czy
wypełniasz swoje przeznaczenie . A o tym, jak robisz, decyduje
stan twojej świadomości.
Do odwrócenia twoich priorytetów dochodzi wtedy, gdy
głównym celem tego, co robisz, staje się samo działanie
albo raczej strumień świadomości wpływający do twoich
czynów. Strumień świadomości jest czynnikiem decydującym
o jakości . Innymi słowy, w każdej sytuacji i we wszystkich
twoich poczynaniach najważniejszym elementem jest
stan świadomości ; samo działanie i sytuacja mają znaczenie
drugorzędne . „Przyszły” sukces nieodłącznie zależy od
stanu świadomości, z którego wypływa dane działanie . Tym
stanem jest albo reaktywna siła ego, albo wyostrzona uwaga
przebudzonej świadomości . Źródłem wszystkich udanych
działań jest pole wyostrzonej uwagi, a nie ego i uwarunkowane,
nieświadome myślenie.”


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 05, 2012, 09:01:48
Cytuj
świadomość budzi się ze snu, jakim jest forma.
Nie znaczy to, że znikną wszystkie formy (cały świat),
chociaż niektóre znikną na pewno. Znaczy to jednak, że
świadomość może teraz zacząć tworzyć formę, nie gubiąc
w niej siebie .


Tak, Świadomość budzi się ze snu we formie, to dobre określenie.

Jednakże .... jaką SIEBIE ? Kiedy zabraknie ograniczającej formy - jakiejkolwiek formy ,w tym również energetycznej postaci czyli Duszy - to o jakiej świadomości może być mowa ? O Świadomości po prostu -bez przymiotnikowania. Ona tworzyła formy zawsze i każdą z nich podtrzymywała i podtrzymuje w myśl równania
materia=energia=świadomość.
Nie jesteś .... nie jesteś w stanie zrozumieć w jaki sposób to się dzieje. Każda próba zrozumienia to takie bleblanie , projekcja wyobrażeń na miarę "oświeconej małpy", która podziwiając banana stanowczo twierdzi, że ten banan jest po to, aby ona mogła go zjeść ;)
 
 
Cytuj
Może pozostać świadoma samej siebie, mimo że stwarza formę i jej doświadcza.Dlaczego powinna nadal tworzyć formę i jej doświadczać? Aby móc się tym cieszyć .
Jak świadomość tego dokonuje? Za pośrednictwem przebudzonych
ludzi, którzy zrozumieli sens procesu budzenia

Zrozumieć sens przebudzenia ? Jak ktoś, kto znajduje się cały czas poza przebudzeniem może zrozumieć to przebudzenie ? Może jedynie wyobrażać sobie jak to jest i pisać opowiadania s-f.

Cytuj
Za twoim pośrednictwem świadomość
zstępuje do tego świata . Spływa do twoich myśli i je inspiruje.
Wypełnia twoje czyny, kieruje nimi i je wzmacnia.
Oto kolejna próba wzniecenia "oświeconego ego" - takiego pośrednika, niczym ksiądz spowiednik ;)
Świadomość wypełnia głowę myślami ,ale nie TWOIMI myślami. Po prostu myślami. Z nich rodzi się akcja -nie TWOJA akcja, a po prostu akcja.

Cytuj
staje się samo działanie
albo raczej strumień świadomości wpływający do twoich
czynów.
Tak, działanie się staje, strumień świadomości (jak zwał tak zwał, bo to tylko koncepcja) przepływa niczym rwąca rzeka, ale nie ma żadnych TWOICH czynów. Czyny są częścią akcji wynikłej z przepływu strumienia.

Cytuj
Źródłem wszystkich udanych
działań jest pole wyostrzonej uwagi, a nie ego i uwarunkowane,
nieświadome myślenie
Dyskusyjna teza, ale tutaj z nią rezonuje, ponieważ wyostrzona uwaga (nie Twoja uwaga, lecz po prostu uważność) doprowadzą w końcu do rozpoznania iluzji i jej rozpuszczenia się.

Generalnie fajna fala ;)



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 05, 2012, 17:50:52
Ładnie kolega Jack napisał  :)
Może użył bym innych nazw ale sens z grubsza by pozostał.
Dobrze było by wiedzieć, że za teorią stoi  praktyka.
Czyli to co wiesz szanowny realizujesz.
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 05, 2012, 20:01:36
Obudź się Jack :D
http://www.youtube.com/watch?v=55QBem8cQvY
Jak radykalny zamierzasz się stać ?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 06, 2012, 13:02:05
cytat pochodzi z książki Barbary Marcinak "Ścieżka mocy" - całość dostępna tutaj:
http://dwn.so/show-file/4e722f4aaf/125396/1Barbara_Marcinak__cie_ka_mocy.pdf.html (http://dwn.so/show-file/4e722f4aaf/125396/1Barbara_Marcinak__cie_ka_mocy.pdf.html)

"Doświadczanie wielowymiarowych rzeczywistości ogólnie umiejscawiane poza działem wierzeń, które administrują waszym światem, a wielu ludzi nie ma punktu odniesienia, z którego można zrozumieć ten proces. Ludzki umysł, powiększony o nowy wzgląd jest niezwykle zdolny do rozszerzania się na nowe terytoria rzeczywistości, a wewnątrz tej wersji gry życia, macie wyzwanie, żeby rozpoznać nowy cel daleko poza krawędzią naukowych i religijnych przekonań."


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 06, 2012, 14:12:44
Przypomniało się dawno temu czytane opowiadanie s-f w którym za pomocą nowej technologii skanowania radarowego na Księżycu odkryto złoża bardzo rzadkich na Ziemi minerałów, a na dodatek wielkie ilości złota i platyny. Skaner należał do prywatnej firmy geologicznej, która wykazała skuteczność skanera w pracach naziemnych. Rozpoczął się wielki wyścig kolonizacji Księżyca w którym to wyścigu wzięły udział najsilniejsze Państwa na Ziemi ,setki tysięcy ludzi ,gigantyczne środki finansowe z największych korporacji na Ziemi. Na Księżycu pobudowano samowystarczalne bazy i całą niezbędą, górniczą infrastrukturę wraz z osiedlami pracowników i administracji. W trakcie wierceń okazało się jednak, że nie znaleziono żadnych minerałów ! Cała sprawa okazała się sfingowana przez starego , schorowanego na raka szefa małej, geologicznej firmy -właściciela i konstruktora "innowacyjnego" skanera, który to pan miał tylko jedno marzenie - aby ludzie skolonizowali Księżyc :D I to mu się udało. Wystarczyło zagrać na egoistycznych nutach oraz chciwości ludzkiej. Spełniło się przy tym marzenie wielu innych zwykłych ludzi, a i całe przedsięwzięcie zmieniło branżę z wydobywczej na turystyczną ;)

Wracając do rzeczywistości. Czasami jest tak, żeby przyciągnąć nowych adeptów do jakiejś idei należy wymalować im obraz nowego Klondike ,które im przyniesie niebotyczne korzyści, nowe umiejętności ,szacunek , poważanie i poczucie bycia lepszym ,bardziej rozwiniętym niż inni.

Podążając za tym ludzie znajdują coś całkiem innego niż się spodziewali. Jednych to odmienia pozytywnie, innych rozczarowuje, ale postęp zostaje dokonany. Można zmienić branżę :D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 07, 2012, 13:52:06
east
Cytuj
Jak radykalny zamierzasz się stać ?
Szacowny eascie czyżbyś nie dostrzegł i koledze Jack'owi nawbijano do głowy i on teraz realizuje posłanie, ba myślę, że nawet ma misję.
,,Kto nie z Mieciem tego zmieciem" ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 08, 2012, 17:03:29
Coś dla tzw."niedowiarków" - przedstawiony w tym filmie punkt widzenia wydaje się mieć zastosowanie również w odniesieniu do innych "podobnych" zagadnień ...
http://www.youtube.com/v/8s1SfriFTDY?version=3&feature=player_detailpage


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Lipiec 08, 2012, 21:47:56
...
Coś dla tzw."niedowiarków" - przedstawiony w tym filmie punkt widzenia wydaje się mieć zastosowanie również w odniesieniu do innych "podobnych" zagadnień ...

http://www.youtube.com/v/8s1SfriFTDY?version=3&feature=player_detailpage
Pytanie zasadnicze?

Czy wogóle jest sens przekonywać niedowiarków
o istnieniu UFO, lub mnogości istnienia życia we Wszechświecie, czego efektem jest niezliczona ilość pojawiających się rozmaitych obiektów.

Odpowiedź brzmi NIE !

NIE ponieważ dotyczy to istot z reguły podejrzliwych, czy nawet  posądzających innych o niecne zamiary.
I tylko dlatego, że te istoty same takie są i inaczej nie potrafią myśleć.
Więc oceniają one według swojego podejścia i nie wyobrażają sobie, że może być inaczej - niż sobie wyobrażają.
Ten gadzi mózg, który dotyczy nawet 70% populacji  natawiony jest na forsowanie własnej wizji świata i pomysłu na to czym jest Świat, a nie forsowanie wizji, czym Świat-Wszechświat może być ?...!
Generalnie ten pomysł tu survival zorientowany raczej głównie wokół dobra swoich interesów.
Przykładem jest wielka władza, wielka polityka, gdzie właśnie istoty posiadające Ja- szczurowy pakiet programowy  zbudowany na bazie podstawowych instynktów przetrwania tworzy ten świat.

NIE należy się spodziwewać przez takie istoty ani zrozumienia zjawisk UFO,
jakiejkolwiek merytorycznej współpracy od  istot wyposażonych w instrumenty prymitywnego drapieżnika, który dąży w świecie do przetrwania w swym dobrze ułożonym światku. A nie istnienia,  które jest wyższą formą funkcjonowania.

Powyższe stwierdzenia dla prymitynego drapieznika wymagają przecież argumentów.
Oto argumenty :
Włącz TV i posłuchaj codziennych wiadomości.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 08, 2012, 22:02:38
No tak, ten owad w 02:18 to rzeczywiście Obcy ;)
Cytuj
"Mnie to wkurza"
.  JA  to sobie  wkręcić potrafi ..ale gość trochę ma racji.

Cytuj
"Nie wierzcie w to co widzicie"
- po pierwsze nie wierz w swoje interpretacje. Obserwuj. Zacznij od siebie. "Obcy " jest znacznie bliżej niż "sądzisz".

Cytuj
"I nie śmiej się z tego. Nie ma innej drogi, trzeba wziąść się za obserwacje. "
Fakt. Cała rzeczywistość jest inna, łącznie z tym co sądzisz o sobie i od tego zacznij.
Cytuj
Możesz być jedynie " kronikarzem"
.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 09, 2012, 10:40:25
@east
subject: ALL YOUR

INTERPRETACJA, INTERPRETACJA - IT'S ALL!!!!!!


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Lipiec 09, 2012, 11:58:22
@Jack1967 jak ten chomiczek w klatce .. bo a nuż ten kolejny szczebelek na którym położy się łapkę, to będzie właściwe oparcie do skoku na smakowitą marchewkę ? .... a tymczasem kolejny szczebelek umyka pod nogami uuu jaka szkoda ..... ale tu , patrz , kolejny, a tam jeszcze jeden oooo jak to dobrze, że ilość szczebelków się nie kończy, choć jakby takie podobne do siebie co niektóre ... interpretacja, interpretacja , interpretacja ooo i tam też interpretacja ...


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Lipiec 09, 2012, 14:18:30
Po 65 latach oszustwa ostatni już żyjący świadkowie potwierdzają fakty:
(http://www.fotoload.pl/123aa68/8593072013ece82043e8d394f4f2461b16772.jpg)
ze strony:http://www.disclose.tv/news/ExCIA_Agent_Roswell_UFO_Was_Not_Of_This_Earth_And_There_Were_Cadavers/85532 (http://www.disclose.tv/news/ExCIA_Agent_Roswell_UFO_Was_Not_Of_This_Earth_And_There_Were_Cadavers/85532)
Film na temat:
http://www.youtube.com/v/jUHIQ5vu1xE?version=3&feature=player_detailpage



ps. east - fajny ten twój pamiętnik...  :D - nie ma jak prawdziwy talent... ^-^ - CHCEMY WIĘCEJ!!!
WE WANT MORE
WE WANT MORE
WE WANT MORE AND MORE.........


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Lipiec 10, 2012, 18:22:20
rany to już nie fala to tsunami :o
east .... no ...bracie... ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Sierpień 13, 2012, 14:18:02

WIADOMOŚĆ OD FEDERACJI GALAKTYCZNEJ, ZMIEŃ ŚWIAT!
ZDECYDUJ, CZY POWINNIŚMY SIĘ UJAWNIĆ!

   
 Nieważne, kto przekazał ci tę wiadomość, dla ciebie ta osoba powinna pozostać
anonimowa. Ważne jest to, co zrobisz z tą informacją!
   Każdy z Was pragnie czynić użytek ze swojej wolnej woli i doświadczać szczęścia.
   Nam zostały te dwie rzeczy pokazane i obecnie mamy do nich dostęp. Wasza wolna
wola zależy od wiedzy o mocy, jaką posiadacie. Wasze szczęście zależy od miłości, jaką
dajecie i jaką otrzymujecie.
   Jak wszystkie świadome rasy na tym etapie rozwoju, możecie czuć się odizolowani na
swojej planecie. To wrażenie sprawia, że jesteście pewni swojego losu. Jednakże,
znajdujecie się na skraju wielkiego przewrotu, z którego zaledwie garstka ludzi zdaje
sobie sprawę. Nie do nas należy odpowiedzialność za zmianę waszej przyszłości, jeśli wy
sami o tej zmianie nie zdecydujecie. Potraktujcie tę wiadomość, jako światowe
referendum a swoją odpowiedź, jako głos.
   Kim jesteśmy?
   Ani wasi naukowcy, ani przedstawiciele religijni nie wypowiadają się jednoznacznie na
temat niewyjaśnionych zjawisk nadprzyrodzonych, jakich ludzkość była świadkami od
tysięcy lat. Aby poznać prawdę, trzeba jej stawić czoło bez filtrów własnych przekonań,
bez względu na to jak godne szacunku mogą być.
   Coraz większa liczba waszych anonimowych naukowców bada nowe ścieżki wiedzy i
coraz bardziej zbliża się do rzeczywistości. Dziś wasza cywilizacja zalana jest oceanem
informacji, z których tylko niewielka część, ta mniej niepokojąca, jest
rozpowszechniana.
   To, co w waszej historii wydawało się śmieszne, bądź nieprawdopodobne, często
stawało się możliwe a potem stawało się rzeczywistością, szczególnie w ciągu ostatnich 50
lat. Miejcie świadomość, że przyszłość będzie bardziej zaskakująca. Odkryjecie rzeczy
zarówno najgorsze jak i najlepsze.
   Podobnie jak miliardy innych istot w tej galaktyce, my również jesteśmy świadomi,
niektórzy nazywają nas “istotami pozaziemskimi”, choć rzeczywistość jest jeszcze
bardziej misterna. Nie ma żadnej większej różnicy między nami a wami, poza
doświadczeniem kilku stopni ewolucji. Podobnie jak w każdej zorganizowanej
strukturze, w naszych wewnętrznych relacjach także istnieje hierarchia. Nasza oparta
jest na mądrości kilku ras. Zwracamy się do was za aprobatą tej hierarchii.
   Podobnie jak większość z was, poszukujemy Najwyższej Istoty. Dlatego też nie
jesteśmy bogami ani bożkami, ale jesteśmy wami równi w Kosmicznym Braterstwie.
   Fizycznie nieco się od was różnimy, ale większość z nas ma postać humanoidalną.
   Istniejemy naprawdę, ale większość z was jeszcze tego nie dostrzega. Nie jesteśmy
tylko zjawiskiem, ale świadomością, jak wy. Nie udaje się wam dostrzec nas, bo przez
większość czasu pozostajemy niewidzialni dla waszych zmysłów oraz aparatury
pomiarowej.
   W chwili obecnej pragniemy zapełnić tę lukę w waszej historii. Podjęliśmy wspólną
decyzję, ale to nie wystarczy. Potrzebujemy też waszej decyzji. Poprzez tę wiadomość
będziecie mogli ją podjąć. Każdy z was osobiście.

   Nie mamy na Ziemi formalnego przedstawiciela, który mógłby pomóc wam w podjęciu decyzji.
   Dlaczego jesteśmy niewidzialni?
   Na pewnych etapach ewolucji kosmicznej przedstawiciele “ludzkości” odkryli nowe formy nauki
wykraczające poza sferę materialną. Dematerializacja i materializacja stanowi ich część.
Wasza cywilizacja osiągnęła to w kilku laboratoriach w ścisłej współpracy z istotami
pozaziemskimi kosztem niebezpiecznych kompromisów, które celowo są ukrywane
przed wami przez niektórych z waszych przedstawicieli.
   Poza zjawiskami i obiektami powietrznymi, znanymi waszym naukowcom, jako UFO,
zbudowane zostały jeszcze wielowymiarowe statki kosmiczne. Wiele osób miało kontakt
wzrokowy, słuchowy, dotykowy bądź psychiczny z tymi statkami, z czego niektóre są pod
wpływem sił nadprzyrodzonych, które wami “rządzą“. To, że tak rzadko je widujecie
spowodowane jest niezwykłymi korzyściami, jakie daje stan dematerializacji tych
statków. Ponieważ nie widzieliście ich na własne oczy, nie wierzycie, że istnieją. W pełni
to rozumiemy. Większość obserwacji dotyczy przypadków indywidualnych, po to by móc
wpłynąć na duszę jednocześnie nie zmieniając zorganizowanego systemu czyli
zachowania obecnego stanu kontroli nad wami.
Jest to celowo i perspektywicznie ukierunkowane działanie kilku otaczających was ras, wynikające
z różnych przyczyn i mające różne rezultaty teraz i w przyszłości.
   Ukrywanie się ze strony negatywnych istot wielowymiarowych, które odgrywają rolę w
sprawowaniu władzy w cieniu ludzkiej oligarchii, motywowana jest ich wolą, by nikt nie
wiedział o ich obecności, oraz władzy, jaką posiadają.
   Nasza dyskrecja wynika z szacunku dla wolnej woli, dzięki której ludzie mogą
decydować o swoich sprawach, tak by samodzielnie osiągnąć techniczną i duchową
dojrzałość. Wejście ludzkości do rodziny cywilizacji galaktycznych jest bardzo
oczekiwane.
   Możemy pokazać się wam i pomóc wam osiągnąć to zjednoczenie. Nie zrobiliśmy tego
do tej pory, ponieważ niewielu z was naprawdę tego chciało, głównie z powodu
ignorancji, obojętności, lęku, oraz ponieważ sytuacja tego nie wymagała, ani nie
usprawiedliwiała. Wielu z tych, którzy badają naszą obecność liczy światła nocą, ale
niczemu to nie służy. Często myślą o nas jak o przedmiotach, gdy tu chodzi o świadome
istoty.
 
 Kim rzeczywiście jesteście?
   
   Jesteście spadkobiercami wielu tradycji, które przez wieki wzajemnie się wzbogacały.
To samo odnosi się do innych gatunków na Ziemi. Waszym celem jest zjednoczenie się w
poszanowaniu tych korzeni, by ukończy wspólny projekt. Wydaje się, że wygląd (aspekt
zewnętrzny) waszych kultur prowadzi do podziałów między wami, ponieważ
przekładacie go nad swą głębszą istotę. Kształt jest teraz ważniejszy niż esencja waszej
subtelnej natury. Ta przewaga formy jest bastionem w swoim założeniu chroniącym przed
jakimkolwiek niebezpieczeństwem, niestety jest to miecz obosieczny który godzi w jego posiadacza. 
   Wzywamy was byście przezwyciężyli formę, a jednocześnie nadal szanowali ją za jej
bogactwo i piękno. Zrozumienie świadomości formy sprawia, że kochamy ludzi w całej
ich różnorodności. Pokój nie znaczy, że nie ma wojny, składa się na niego stawanie się
tym, czym w rzeczywistości jesteście: braterstwem podobnych sobie.
   Ilość rozwiązań, jakie są dla was dostępne zmniejsza się. Jedną z nich jest kontakt z
inna rasą, która byłaby odbiciem tego, kim jesteście w rzeczywistości.
   
Jaka jest wasza sytuacja?

   Poza rzadkimi okazjami, nasze interwencje miały niewielki wpływ na waszą zdolność
do podejmowania zarówno indywidualnych jak i wspólnych decyzji dotyczących waszej
przyszłości. Naszą motywacją byłą nasza znajomość waszych głębokich mechanizmów
psychologicznych. Doszliśmy do wniosku, że wolność jest budowana każdego dnia, gdy
istota staje się świadoma siebie i swojego otoczenia, stopniowo pozbywając się
bezwolności i ograniczeń, jakiekolwiek one są. Pomimo wielu odważnych i pełnych
zapału ludzi, ten bezwład jest sztucznie utrzymywany dla zysku, jaki ma rozwijająca się
scentralizowana władza. Do niedawna ludzkość miała wystarczającą kontrolę nad
swoimi decyzjami. Ale stopniowo traci coraz bardziej kontrolę nad własnym losem, ze
względu na wzrastające wykorzystanie zaawansowanych technologii, których skutki
śmiertelne dla ludzkiego i ziemskiego ekosystemu stają się nieodwracalne. Powoli, ale
stale tracicie swą niezwykłą zdolność, by czynić życie czymś pożądanym. Wasza
żywotność spadnie w sztuczny sposób, niezależnie od waszej własnej woli. Istnieją
technologie, które mają wpływ zarówno na umysł jak i na ciało. Takie plany są już w
drodze.
   Można to zmienić, o ile zachowacie w sobie tę twórczą siłę, nawet, jeśli współistnieć
będzie ona z ciemnymi intencjami, tych, którzy potencjalnie mogą wami rządzić. Z tego
powodu pozostajemy niewidzialni. Ta indywidualna moc zniknie, jeśli z wielką mocą nie
zareagujecie wspólnie. Nadchodzi czas przełomu, jakkolwiek to rozumiecie.
   Ale czy macie czekać do ostatniej chwili by znaleźć rozwiązanie? Czy musicie
spodziewać się lub doświadczać bólu?
   W waszej historii pełno jest przykładów, spotkań ludów, które musiały odkryć siebie
wzajemnie w warunkach często konfliktowych. Podboje niemal zawsze dokonywane
były ze szkodą dla innych. Ziemia stała się teraz wioską, gdzie wszyscy znają się
nawzajem, ale konflikty wciąż trwają, zagrożenia różnego rodzaju narastają i są coraz
silniejsze.
   Chodź istota ludzka, jako jednostka ma wiele potencjalnych umiejętności, nie umie z
nich korzystać z godnością. To dotyczy zdecydowanej większości z was, głównie ze
względów geopolitycznych.
   Jest was kilka miliardów. Wykształcenie waszych dzieci i warunki życia, jak również
warunki życia wielu zwierząt i roślin są uzależnione od garstki przedstawicieli
politycznych, finansowych, wojskowych i religijnych.
   Wasze myśli i wierzenia są tak skonstruowane, by mogły służyć interesom mniejszości,
byście byli niewolnikami, lecz jednocześnie by dać wam wrażenie, że w pełni
kontrolujecie swój los, generalnie tak wygląda rzeczywistość.
   Ale od pragnienia do faktów jest długa droga, zwłaszcza, kiedy nie zna się reguł gry.
Tym razem nie jesteście zdobywcami. Podawanie stronniczych informacji to strategia
stosowana od tysiącleci wobec ludzkich istot. Natychmiastowe sztuczne wywoływanie w
was uczuć emocji, bądź wprowadzenie organizmów, które nie są częścią was poprzez
technologię jest jeszcze starszą strategią.
   Obok wspaniałych możliwości rozwoju istnieje zagrożenie zniszczenia i klęska. Te
niebezpieczeństwa i możliwości istnieją teraz. Widzicie jednak tylko to, co się wam
pokazuje. Wyczerpanie się zasobów naturalnych jest zaprogramowane, tymczasem nie
został opracowany żaden długoterminowy wspólny projekt.

   Mechanizmy wyczerpania ekosystemu przekroczyły nieodwracalny limit. Brak
zasobów naturalnych oraz ich niesprawiedliwy podział - a ich cena będzie rosła z dnia
na dzień - spowoduje bratobójcze walki na wielką skalę, również w sercu waszych miast
i wsi. Rośnie nienawiść, ale miłość także. Dzięki temu wierzycie w to, że możecie znaleźć
rozwiązanie. Ale masa krytyczna jest niewystarczająca a sabotaż jest bardzo sprytnie
przeprowadzany. Ludzkie zachowanie, uformowane w przeszłości nawyki i
uwarunkowania powodują takie obezwładnienie, że ta perspektywa prowadzi was w
ślepy zaułek. Powierzacie te problemy przedstawicielom, których oddanie wspólnemu,
dobrze pojętemu interesowi, ustępuje interesom korporacji. Oni zawsze debatują nad
formą, ale rzadko nad treścią.
   W momencie działania, opóźnienia skumulują się do tego stopnia, że będziecie mogli
nie tyle wybierać, co poddać się. Właśnie, dlatego bardziej niż kiedykolwiek w
przeszłości, wasze dzisiejsze decyzje będą miały bezpośredni i znaczący wpływ na to, czy
jutro przetrwacie.
   Co mogłoby radykalnie odmienić ten bezwład typowy dla cywilizacji? Skąd ma przyjść
zbiorowa świadomość, która zjednoczy wszystkich i zatrzyma ten bieg przed siebie na
oślep?
   Plemiona, populacje, narody zawsze stykały się, ze sobą i wzajemnie na siebie
oddziaływały. W obliczu zagrożenia dla całej ludzkiej rodziny, być może nadszedł czas
na bliższą współpracę. Lada moment nadejdzie wielka fala. Aspekty jej pojawienia się
będą zarówno bardzo pozytywne jak i bardzo negatywne.

cd..


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Jack1967 Sierpień 13, 2012, 14:20:42
ciąg dalszy z poprzedniej strony
Kim jest “trzecia strona”?
   Są dwa sposoby by nawiązać kosmiczny kontakt z inną cywilizacją: albo przez
przedstawicieli, albo bezpośrednio z poszczególnymi osobami, bez wyróżniania jakiejś
konkretnej grupy. Pierwszy sposób wiąże się z konfliktem interesów, drugi sposób
przynosi świadomość. Pierwszy sposób został wybrany przez grupę ras, które chcą
utrzymywać ludzkość w niewolnictwie, dzięki czemu mogą kontrolować zasoby ziemskie,
genotypy oraz energię ludzkich emocji.
   Drugi sposób został wybrany przez grupę ras zjednoczonych w duchu służby. Z naszej
strony, wybraliśmy bezinteresowną służbę i kilka lat temu zwróciliśmy się do
przedstawicieli władzy, którzy odrzucili naszą wyciągniętą do zgody rękę pod
pretekstem, że nie jest to zgodne z interesem ich strategicznej wizji.
   Właśnie, dlatego poszczególne osoby muszą wybrać same bez wtrącania się ze strony
przedstawicieli władzy. Proponujemy wam teraz to, co zaproponowaliśmy wtedy tym,
którzy, jak wierzyliśmy, mogli przyczynić się do waszego szczęścia!
   Większość z was ignoruje fakt, że istoty pozaziemskie brały udział w sprawowaniu
scentralizowanej władzy, będąc dla was niewykrywalnymi do tego stopnia, że nawet nie
podejrzewacie ich istnienia. Niemalże przejęli nad wami kontrolę w niezauważalny
sposób. Nie muszą nawet ujawniać się na planie fizycznym, co właśnie w najbliższej
przyszłości mogłoby sprawić, że będą niezwykle skuteczni i będą siać postrach.
Jednakże, miejcie świadomość, że duża liczba waszych przedstawicieli walczy z tym
niebezpieczeństwem! Miejcie świadomość, że nie wszystkie porwania przez UFO są
przeciwko wam. Trudno jest rozpoznać prawdę!
   Jak w takich warunkach możecie korzystać z wolnej woli, gdy jesteście tak bardzo
manipulowani? Od czego tak naprawdę jesteście wolni?
   Pokój i zjednoczenie waszych narodów byłyby pierwszym krokiem ku harmonii z
cywilizacjami innymi, niż wasza.
   I właśnie tego ci, którzy manipulują wami z ukrycia chcą uniknąć za wszelką cenę,
dzieląc rządzą! Rządzą również tymi, którzy rządzą wami. Ich moc pochodzi z tego, że
mogą zasiać w was nieufność i lęk. To bardzo szkodzi waszej kosmicznej naturze.
   Ta wiadomość nie miałaby sensu gdyby nie to, że działalność istot wami
manipulujących sięgnęła szczytu i gdyby nie to, że ich zwodnicze i mordercze plany
mogą się stać rzeczywistością za kilka lat. Terminy ich realizacji zbliżają się ku końcowi
i lidzkość doświadczy niespotykanych cierpień w ciągu kolejnych dziesięciu cykli.
   Aby obronić się przed tą agresją, która nie ma twarzy, musicie przynajmniej mieć
wystarczająco dużo informacji o tym, co prowadzi do rozwiązania tego problemu.
   Tak samo jak wśród ludzi, także, wśród tych, którzy chcą was zdominować istnieje
opozycja. Tu nie wystarczy wygląd, by odróżnić wrogów od przyjaciół. W waszym
obecnym stanie psychiki, niezwykle trudno będzie wam ich odróżnić. Oprócz intuicji,
gdy przyjdzie czas, będzie wam potrzebne szkolenie.
   Mając świadomość jak cenna jest wolna wola, przedstawiamy wam alternatywę.
   Co możemy zaoferować?
   Możemy wam zaoferować bardziej holistyczną wizję wszechświata i życia,
konstruktywne współdziałanie, doświadczenie sprawiedliwych i braterskich kontaktów,
wiedzę techniczną prowadzącą do wyzwolenia, zlikwidowania cierpienia, panowanie nad
własną mocą, dostęp do nowych form energii oraz lepsze pojmowanie świadomości.
   Nie możemy pomóc wam w przezwyciężeniu indywidualnych i zbiorowych lęków, i nie
narzucimy praw, których byście sami nie wybrali.
   Co będziemy z tego mieć?
   Jeśli zdecydujecie, że taki kontakt ma nastąpić, z radością zapewnimy istnienie
braterskiej równowagi w tym rejonie wszechświata, owocną współpracę dyplomatyczną
i wielką radość wynikającą ze świadomości, że zjednoczyliście się, by dokonać tego, co
leży w zakresie waszych możliwości. We wszechświecie Radość jest niezwykle cenna,
bowiem jej energia jest boska.
   Jakie pytania wam zadajemy?
“CZY CHCECIE BYŚMY SIĘ UJAWNILI?”
   Jak odpowiedzieć na to pytanie?
   Prawdę duszy można odczytać poprzez telepatię. Wystarczy, że jasno zadacie sobie to
pytanie i udzielicie odpowiedzi, tak jak chcecie indywidualnie bądź w grupie. Nieważne
czy jesteście pośrodku miasta czy pustyni, to nie ma wpływu na waszą odpowiedź.
TAK albo NIE, NATYCHMIAST PO ZADANIU SOBIE PYTANIA!
   Po prostu zróbcie to jakbyście mówili do siebie, ale myślcie o wiadomości.
   To uniwersalne pytanie i tych kilka słów w odpowiednim kontekście wiele znaczy. Nie
pozwólcie by ogarnęła was niepewność. Właśnie, dlatego powinniście przemyśleć to z
pełną świadomością. Aby połączyć jak najlepiej pytanie z odpowiedzią radzimy by
odpowiedzieć po ponownym przeczytaniu tej wiadomości.
   Nie spieszcie się z odpowiedzią. Oddychajcie głęboko i pozwólcie, by przeniknęła was
moc waszej wolnej woli. Bądźcie dumni z tego, kim jesteście! Problemy, jakie macie,
mogły was osłabić. Zapomnijcie o nich na kilka minut po to byście byli sobą. Poczujcie
jak siła w was rośnie. Macie władzę nad sobą!
   Jedna myśl, jedna odpowiedź może drastycznie zmienić waszą najbliższą przyszłość, w
taki czy inny sposób.
   Wasza indywidualna decyzja, by zapytać siebie, czy mamy ujawnić się na planie
materialnym, jest cenna i ważna dla nas.
   Możecie wybrać sposób, jaki najbardziej wam odpowiada. Rytuały są bezużyteczne.
Szczera prośba z serca i wolnej woli zawsze dotrze do tych z nas, do których jest
wysyłana.
   W swoich prywatnych wyborach określicie swoją przyszłość.
   Jaki będzie efekt?
   Decyzję te powinno podjąć jak najwięcej z was, nawet, jeśli będzie się zdawało, że to
tylko mniejszość. Zalecane jest jej rozpowszechnienie w każdy możliwy sposób, w tylu
językach w ilu to możliwe, wśród osób was otaczających, bez względu na to, czy wydają
się być otwarci czy nie na nową wizję przyszłości.
   Zróbcie to w humorystyczny lub ironiczny sposób, jeśli to ma wam pomóc. Możecie
nawet otwarcie się naigrywać, jeśli dzięki temu będziecie się lepiej czuć, ale nie bądźcie
obojętni, bo przynajmniej w taki sposób możecie uczynić użytek ze swojej wolnej woli.
   Zapomnijcie o fałszywych prorokach i przekazach na nasz temat, jakie otrzymaliście.
Ta prośba jest jedną z najgłębszych, jakie mogą być. Samodzielne podjęcie decyzji jest
waszym prawem, jak również waszą odpowiedzialnością!
   Pasywność prowadzi jedynie do braku wolności. Podobnie, brak decyzji nigdy nie jest
skuteczny. Jeśli chcecie działać w zgodzie ze swoimi przekonaniami, co jest dla nas
zrozumiałe, możecie powiedzieć NIE. Jeśli nie wiecie, jaką podjąć decyzję nie mówcie
TAK z czystej ciekawości. To nie przedstawienie, to codzienne prawdziwe życie. MY
ŻYJEMY!
   W waszej historii pełno jest przykładów, kiedy niewielkie grupy pełnych determinacji
kobiet i mężczyzn potrafiły zmienić bieg wydarzeń.
   Tak samo jak mała grupa może przejąć władzę na Ziemi i mieć wpływ na losy
większości, tak i mała grupa może radykalnie odmienić wasz los, jako odpowiedź na
niemoc w obliczu tak wielkiej bezwolności i przeszkód! Możecie ułatwić narodziny
ludzkości do Braterstwa.
   Jeden z waszych filozofów powiedział: “Dajcie mi punkt podparcia a poruszę Ziemię”.
   Rozpowszechnienie tej wiadomości będzie punktem podparcia, staniemy się dźwignią
na całe świetlne lata, w rezultacie naszego pojawienia się będziecie mogli… poruszyć
Ziemię.
   Jakie będą konsekwencje decyzji na tak?
   Dla nas natychmiastową konsekwencją zbiorowej decyzji na tak będzie materializacja
naszych statków na waszym niebie i na Ziemi.
   Dla was bezpośrednim efektem będzie gwałtowne porzucenie wielu dogmatów i

przekonań. Prosty kontakt wzrokowy spowodowałby wielkie reperkusje dla waszej
przyszłości. Duża część nauki zostałaby zmodyfikowana na zawsze. Organizacja
waszych społeczeństw na zawsze zmieniłaby się zdecydowanie na lepsze, we wszystkich
dziedzinach. Moc byłaby domeną jednostek, ponieważ zobaczylibyście, że istniejemy. A
dokładniej, zmieniłaby się wasza skala wartości!
   Dla nas najważniejsze byłoby to, że ludzkość stałaby się jedną rodziną wobec tego
“nieznanego”, które reprezentujemy!
   Niebezpieczeństwo oddaliłoby się od was, ponieważ bezpośrednio zmusilibyście tych
nieproszonych gości, tych, którzy nazywamy “trzecia stroną” by się ujawnili i zniknęli.
Wszyscy nosilibyście to samo imię i mieli te same korzenie: Ludzkość!
   Później możliwa byłaby pokojowa i pełna szacunku wymiana, jeśli tak byście
zdecydowali. Teraz ten, kto jest głodny nie może się uśmiechać, ten, kto się boi nie może
nas powitać. Smutno nam, gdy widzimy mężczyzn, kobiety i dzieci doświadczające
głębokiego cierpienia ciała i duszy, podczas gdy noszą w sobie takie światło.
   To światło może być waszą przyszłością. Nasze stosunki mogą być postępowe.
   Przebiegałoby to w etapach kilku lub kilkudziesięcioletnich: pojawienie się naszych
statków, fizyczne pojawienie się wśród ludzi, współpraca w zakresie rozwoju
technicznego i duchowego, odkrywanie części galaktyki.
   Za każdym razem mielibyście nowy wybór. Moglibyście sami zdecydować czy
przekroczenie kolejnego progu jest konieczne dla waszego zewnętrznego i wewnętrznego
dobrobytu. Żadna decyzja nie byłaby podjęta jednostronnie. Odeszlibyśmy, gdybyście
wspólnie podjęli taką decyzję.
   Zależnie od szybkości rozpowszechniania wiadomości minie kilka tygodni bądź
miesięcy zanim się ujawnimy, jeśli taka będzie decyzja większości z tych, którzy
skorzystają z możliwości wyboru i jeśli wiadomość zostanie wystarczająco
rozpropagowana.
   Główna różnica między waszymi modlitwami do istot duchowych a waszą obecną
decyzją jest bardzo prosta: my mamy możliwości techniczne do materializacji!
   Dlaczego jest to taki historyczny dylemat?
   Wiemy, że “obcy” uważani są za wrogów tak długo jak są symbolem “nieznanego”. Na
początkowym etapie emocje, jakie wywoła nasze pojawienie się, wzmocnią związki
między wami na skalę światową.
   Skąd będziecie wiedzieć, czy nasze przybycie będzie konsekwencją waszego
zbiorowego wyboru? Bo inaczej bylibyśmy tu już dawno, na waszym poziomie życia!
Jeśli nas jeszcze nie ma, to dlatego, że nie podjęliście takiej decyzji w wyraźny sposób.
   Niektórzy z was mogą myśleć, że chcemy byście uwierzyli, że sami wybraliście, choć
nie byłoby to prawdą, po to byśmy mogli usprawiedliwić nasze przybycie. Jaki interes
mielibyśmy w tym, by otwarcie oferować wam coś, do czego nie macie jeszcze dostępu,
dla dobra większości z was?
   Jak możecie mieć pewność, że nie jest to jedynie kolejna subtelna manipulacja
“trzeciej strony”, by was jeszcze bardziej zniewolić? Bo walka jest skuteczniejsza, jeśli
wiemy, z czym walczymy. Czy terroryzm, który was toczy nie jest najlepszym
przykładem?
   Cokolwiek się dzieje, wy jesteście jedynymi sędziami w swoich własnych sercach i
duszach! Każdy wasz wybór będzie dobry i zostanie uszanowany! Pod nieobecność
przedstawicieli ludzkości, którzy potencjalnie mogliby wprowadzić was w błąd,
ignorujcie wszystko, co nas dotyczy jak również to, co pochodzi od tych, którzy wami
manipulują bez waszej zgody.
   W sytuacji, w której się znajdujecie, zasada bezpieczeństwa mówiąca, że lepiej nie
próbować nas odnaleźć już nie obowiązuje. Już jesteście w puszce Pandory, którą
“trzecia strona” stworzyła wokół was. Jakakolwiek będzie wasza decyzja powinniście
wiedzieć że możecie się z niej wydostać.
   W obliczu takiego dylematu - jedna nieznana przeciw drugiej, miejcie odwagę kierować się
intuicją. Czy chcecie nas zobaczyć na własne oczy, czy tylko wierzyć w to, co mówią wasi
filozofowie? Oto jest prawdziwe pytanie!
   Po tysiącleciach ten dzień, taki wybór wcześniej czy później musiał nadejść - wybór
między dwoma niewiadomymi.
   Po co rozpowszechniać tę wiadomość?
   Przetłumaczcie i rozpowszechnijcie tę wiadomość. Takie działanie będzie miało
nieodwracalny i znamienny wpływ na waszą przyszłość w skali tysiącleci, w
przeciwnym przypadku opóźni tą możliwość wyboru o kilka lat, co najmniej o jedno
pokolenie, jeśli to pokolenie dożyje.
   Rezygnacja z wyboru oznacza poddanie się woli innych. Nie poinformowanie innych
oznacza ryzyko, że wynik będzie niezgodny z oczekiwaniami. Obojętność oznacza
dobrowolną rezygnację z wolnej woli.
   To dotyczy waszej przyszłości. Tu chodzi o wasz rozwój.
   Możliwe, że nie przyjmiecie tego zaproszenia oraz, że z powodu braku informacji
przejdzie ono bez echa. Tak czy inaczej, we wszechświecie żadne pragnienie nie jest
ignorowane.
   Wyobraźcie sobie, że pojawilibyśmy się jutro. Tysiące statków. Wyjątkowy szok
kulturowy we współczesnej historii ludzkości. Wtedy będzie za późno, by żałować
decyzji, bo niczego nie da się już wtedy odwrócić. Nalegamy, byście nie spieszyli się z
decyzją, ale przemyśleli to! I zdecydowali!
   Wpływowe media nieszczególnie będą zainteresowane rozpowszechnianiem tej
wiadomości. Dlatego właśnie twoim zdaniem, jako anonimowej, ale wyjątkowej,
myślącej i kochającej istoty, jest przekazanie jej dalej.
   
   W ten sposób Sami stworzycie własny los...


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 13, 2012, 16:56:48
Jacku, fajnie byłoby gdybyś podał datę przekazu, channelera i link do oryginału, jeśli to twoje tłumaczenie, albo link do tłumaczenia, chyba że, to twój odbiór, ale za każdym razem lubię wiedzieć kto i kiedy.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 13, 2012, 18:46:00
Galaktyczna Federacja wystąpiła z sojuszu i to oni teraz chyba występują pod nazwą GFŚ.

Dla odmiany przytoczę fragment, który pozwoli nam wyczuć czy dany przekaz jest fer, czy jednak pomiędzy wierszami ukryty jest fałsz:

Cytat: LO
...
Legiony Upadłych Aniołów Annunaki, obecnie fałszywie
promują siebie, jako "oryginalnych stwórców rodu
ludzkiego"
lub promują siebie jako ci którzy są Założycielską
Rasą Christos, linią genetyczną wywodzącą się z "Królewskich
Rodów", nie są oni "Chrystusową" rasą, tak jak twierdzą ani
też intencje ich nie są "Chrystusowe". Upadłe Legiony
Annunaki, usiłują obecnie zwodzić ludzkość, a by stała się
"galaktycznymi", zamiast "anielskimi" ludźmi,
co jest słodko
uwodzącym zakamuflowanym słowem, używanym przez nich
do opisania ich zamierzonej, wypaczonej hybrydyzacji
współczesnych ludzi. Legiony Upadłych Aniołów Annunaki z
kolektywu Upadłych Annu-Elohim, z D-11, mają nadzieję na
sprowadzenie ludzkiego genomu do potencjału maksimum
11-tu nici Szablonu DNA hybrydowych Annunaki,
zastępując potencjał minimalnego 12-to zwojowego
"Chrystusowego" szablonu DNA, który jest prawowitym
dziedzictwem rodu Anielskich Ludzi. ...


Podróżnicy tom I
Śpiący Uprowadzeni
str.373, 374


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 13, 2012, 19:26:59
Obawiam się, że dopóki się nie wzniesiemy, to prawdziwe rozróżnianie będzie nieosiągalne.
Do dyspozycji mamy intuicję, uczucia i jakąś wiedzę i to jak widać jest o wiele za mało, żeby nas byt na poziomie Enki nie przekręcił. Naprawdę nie wiemy nawet czy Enki to Enki, ani nawet które historie o nim są zbliżone do prawdy. A swoją drogą sesji z obydwu gałęzi PCH już chyba tu nikt nie wstawia.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 13, 2012, 20:09:30
Cytat: Bleray
Obawiam się, że dopóki się nie wzniesiemy, to prawdziwe rozróżnianie będzie nieosiągalne.

E tam. Jest w zasięgu ręki, trzeba tylko chcieć. ;D
Jeśli teraz nie nauczymy się tego rozróżniać to możemy "obudzić się z ręką w nocniku". ;)

Cytuj
Do dyspozycji mamy intuicję, uczucia i jakąś wiedzę i to jak widać jest o wiele za mało, żeby nas byt na poziomie Enki nie przekręcił.

No i rozum. Te trzy czynniki połączone z ową wiedzą są wystarczające - jak na tę chwilę.

Cytuj
Naprawdę nie wiemy nawet czy Enki to Enki, ani nawet które historie o nim są zbliżone do prawdy.

Moim, skromnym zdanie sprawa z En-Ki'm jest prosta i jasna, a zaciemniają ją co niektórzy by nam mącić we łbach.
Ale to rozkminki na odpowiedniejszy wątek >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6572.0).

Cytuj
A swoją drogą sesji z obydwu gałęzi PCH już chyba tu nikt nie wstawia.

To forum wciąż jest jakoś związane z PCH więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby ktoś je zamieszczał, a przynajmniej informacje o nich.
Ja już sobie to odpuściłem. ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Sierpień 13, 2012, 22:19:54
Salcia i Mosiek.
"Mosiek pocaluj mnie, a gdzie i po co?"
"No wiesz..°°"
"Ale ja nie umiem"
"To ja ci powiem jak"
"Teraz poloz reke, tu i tu i tam, ..."
"No i co?"
"No a teraz poloz tam, gdzie sie siusiu robi"

???

Mosiek skierowal dlon do naczynia nocnego::: Jakos mi sie takie pird..y poprzypominaly:)

Cytuj
Jeśli teraz nie nauczymy się tego rozróżniać to możemy "obudzić się z ręką w nocniku".


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 14, 2012, 20:55:04
Jeszcze jedna pomoc >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8245.msg101238#msg101238) dla tych, którzy chcą rozróżnić pomiędzy "nadawcami" ;):


Cytat: LO

* Sygnaturowa Rada 5 LO rada Alcyone-Plejady. Strażnicy
GW-5 Plejady-Alcyone w D-5. Jest to rada będąca w kryzysie.
Rządzący Komitet Dowództwa jest Szmaragdowo-Złotym
Zgromadzeniem Dowództwo Ashalum. Drugim Komitetem
Dowodzącym było Dowó-dztwo Ashtar,
złożone z Amety-
stowego Zgromadzenia Bra-ha-Rama, nadzorujące rehabilitacje
ras Annunaki, które przystąpiły do Szmaragdowego Przymie-
rza. Kiedyś w ich skład wchodziły również organizacje Syrian i
Nibiriańskich Annunaki
, uczestniczące w Bio-odrodzeniu za
pośrednictwem Szmaragdowego Przymierza. odłamy Annu-
naki
z Rady Alcyone określane są również jako ”Rubinowe
Zgromadzenie Annu-Elohim i Annunaki”
. W skład grupy
Rubinowego Zgromadzenia wchodzą: Nibiriańska Rada Dzie-
więciu, Dwunastu i Dwudziestu Czterech; Plejadiańsko-
Nibiriańscy Annunaki, Federacja Galaktyczna, Kolektyw
„Archanioła Michała”, Dowództwo Ashtar oraz legiony
Annu-Melchizedeka.


Wielu z dezerterów Rubinowego Zgromadzenia Szma-
ragdowego Przymierza, włączając w to Federację Galakty-
czną, Dowództwo Ashtar, Matriks „Archanioła Michała”,
Annu-Melchzedecy oraz Plejadiańsko-Nibiriańscy Annuna-
ki
byli odpowiedzialni za manipulację i zbłądzenie ziemskich
Rodów Anielskich Ludzi od 25 500 r. p.n.e. Grupy te tym-
czasowo ponownie przyłączyły się do Szmaragdowego
Przymierza w 1992 r. podczas Syriańsko-Plejadiańskich
Porozumień
i wkroczyły do grupy Opiekunów 5 lipca 2000 r.,
na mocy Traktatu z Altair.

Jednakże 12 września 2000 r. większość z tych grup
ponownie wystąpiła z Sygnetowej Rady 5 Ligi Opie-
kunów – Rady Alcyone i przyłączyły się do Zjednoczo-
nego Ruchu Oporu Legionów Upadłych Aniołów
Drakonian w celu promowania planu doprowadzenia do
przebiegunowania na Ziemi.


Niektóre z tych grup tj. np. grupa Enocha, zaakceptowały
Kontrakty Amnestii od Ligi Opiekunów i Międzywymia-
rowego Stowarzyszenia Wolnych Światów i pozostały w
Szmaragdowym Przymmierzu.

Ludziom bardzo trudno jest rozpoznać, jakie plany i
zamierzenia mają teraz te grupy i zalecana jest duża
ostrożność w kontaktach i komunikacji channeling’owej
z tymi grupami.

•   Sygnetowa Rada 4 LO
Słoneczna Rada. Umyślni
Strażnicy GW-4 Słońca z D-4. W 148 000 roku p.n.e. zaufano
Nibiriańskiej Radzie Dziewięciu i Rada Alcyone powierzyła
im stróżowanie na GW-4. Jednakże w 25 500 roku p.n.e.
Nibiriańska Rada Dziewięciu wystąpiła ze Szmaragdowego
Przymierza
dzieląc się kontrolą nad GW-4 z Legionami
Upadłych Aniołów Annu-Elohim z D-11. Słoneczna Rada
Legionu Upadłych Aniołów zaczęła stopniowo infiltrację
kultur na Ziemi
od roku 25 500 p.n.e.

Legiony Upadłych Aniołów Plejadiańsko-Nibiriań-
skich Annunaki
, zamierzały wykorzystać Słoneczne
Gwiezdne Wrota-4
oraz Statek Wojenny Nibiru, w celu
wywołania przebiegunowania na Ziemi w latach pomię-
dzy 2003 a 2008.
Jednakże Anielskie rasy Szmaragdowego
Przymierza dołożyły wszelkich starań, aby usiłować
zabezpieczyć GW-4 przed dominacją Nibirian i odwrócić
przebiegunowanie, dramat „Armagedon”, jaki Legiony
Upadłych Aniołów zamierzały uskutecznić.

Anielskie Rzeczywistości
Podręcznik Przetrwania str.32-34


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Ramzes3 Sierpień 15, 2012, 14:44:26
Myślę Darku, że to całkiem dobrze przypomnieć od czasu do czasu, że mamy jeszcze coś takiego jak rozum. Dlatego też kierując się rozumem odłożyłbym przynajmniej na chwilę sprzeczki odnośnie słuszności poglądów zawartych w poszczególnych przekazach a raczej poszukałbym odpowiedzi na kilka dość istotnych moim zdaniem pytań:
- dlaczego federacje, cywilizacje pozaziemskie dopiero na kilka lat przed nadchodzącym rokiem 2012 przypomniały sobie o ludzkości Ziemi zasypując ludzi przekazami stawiającymi ich w roli przyjaciół a czasami nawet zbawców ludzkości?
- dlaczego cywilizacjom pozaziemskim tak bardzo zależy na ludziach a jednocześnie żadna z cywilizacji nie przekazała nam całej prawdy jakie możliwości tak naprawdę drzemią w człowieku i jaki wpływ ma na te możliwości fala 2012r?
     Pomijając Reptilian dla których ludzkość póki co jest dostawcą nieograniczonej ilości pokarmu bogatego w negatywną energię to trochę zastanawiająca jest postawa pozostałych cywilizacji, gdzie niektóre z nich określają nas wprost małpoludami.
Z zapisów o bogach (Anunakich) można natrafić na zwrot "bogowie stwierdzili, że ludzie za szybko się uczą", czego następstwem było zablokowanie i pozostawienie dwóch z dwunastu pasm DNA. I tak pracując na tych dwóch pasmach człowiek doszedł do energii atomu a nawet zaczął raczkować stawiając pierwsze kroki w kosmosie. I tu nasuwa się również kolejne pytanie o możliwości człowieka z odblokowanymi czterema czy też sześcioma pasmami DNA i o wpływ na ten proces fali 2012?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 15, 2012, 15:16:24
Ramzesie ,

Cytuj
- dlaczego federacje, cywilizacje pozaziemskie dopiero na kilka lat przed nadchodzącym rokiem 2012 przypomniały sobie o ludzkości Ziemi zasypując ludzi przekazami stawiającymi ich w roli przyjaciół a czasami nawet zbawców ludzkości?

Bo może nie ma żadnych cywilizacji pozaziemskich, a te kilka ostatnich lat to odkrycie przez LUDZI odpowiednich narzędzi do generowania channelingów , czyli dostania się bezpośrednio do umysłu człowieka z obcymi myślami/przekazami, by odpowiednio urobić sobie grupkę wyznawców przekonanych o swojej wyjątkowości i o tym, że zostali wybrani przez ... zbawców lub chociażby przyjaciół.
Czy nie jest zastanawiające to, jak te różne frakcje "galaktyczne" słodzą ludzikom ? Po pierwsze jesteś TY. Potem już łatwo wymodelować Ciebie - pochlebstwami.
Ale faktem jest, że żadna z tych frakcji nie neguje Wzniesienia jako takiego. Chcą się tylko do Ciebie podpiąć by też się Wznieść. Jako Twój przyjaciel, mentor i zbawca oczywiście ;)

Cytuj
- dlaczego cywilizacjom pozaziemskim tak bardzo zależy na ludziach a jednocześnie żadna z cywilizacji nie przekazała nam całej prawdy jakie możliwości tak naprawdę drzemią w człowieku i jaki wpływ ma na te możliwości fala 2012r?

Istnieje pomysł, że "cywilizacje pozaziemskie" to ci sami władcy ludzkości, co zawsze tylko teraz - wobec faktu nieuchronności wzrostu świadomości - nie mogą temu przeszkodzić. Ale mogą się podpiąć jako "bogowie". To znów ten sam mechanizm bazujący na ludzkiej naiwności i ufności. Grają pozornie przeciwko Systemowi (no wiesz, te aresztowania, te czystki, upadki firm , pozorne przejęcia narzędzi kontroli FB, Google, inne ). To wewnętrzna robota mająca uwiarygodnić nowy image jako "bogów" wyzwolicieli/zbawców ludzkości.

Czy życie, które jest tu i teraz w jakikolwiek sposób odnosi się do Ciebie ?

Nie, bo to, kim uważasz że jesteś jest dla Istnienia czymś obcym, sztucznie nałożonym na rzeczywistość. Wszechświat komunikuje się poza myślami, pozawerbalnie , pozazmysłowo i w Naturze wszytko jest takie, jakie jest i jakie ma być bez wpływu jakichś federacji światła.

Podłączenie do nurtu życia następuje , a tu chodzi o to, aby odwrócić ten proces, odwrócić uwagę człowieka w kierunku tego, co ślą Mistrzowie. Wzniesienie nie odbywa się dlatego, że oni wrzucą w Internet (za pomocą wybranych ludzi) tony słów i ociekających słodyczą treści, ale odbywa się właśnie teraz i wszędzie wokoło , nie tylko dla ludzi.

Jeśli zmiany widać i słychać i czuć wokół "Ciebie" , jeśli to staje się każdego dnia bardziej oczywiste, wtedy nie masz potrzeby czytać przekazów i podążać za ich subtelnie wbijaną do głowy myślą przewodnią.
Już lepiej wyjść na rower, albo na spacer by podłączyć się do prawdziwego życia.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 15, 2012, 15:52:20

Już lepiej wyjść na rower, albo na spacer by podłączyć się do prawdziwego życia.

do tego też namawiają, dużo racji w tym co piszecie,-
ale czy istnieją tylko opcje spiskowe? Pewnie że chcą się podpiąć, bo w całym uniwersum takie "przedstawienia" nie odbywają się codziennie,-
to my chyba mamy problem schematu myślenia rodem z 3G- tj.- jeżeli ktoś ci coś oferuje, to musi chcieć coś w zamian..
Również nie wiem jak jest na prawdę, ale nawet myśleniu spiskowym lepiej nie ocierać się o skrajności
;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Sierpień 15, 2012, 16:22:54
Ja w każdym razie zgodzę się z wnioskami braciaka i wypije piwko za jego zdrówko ;D
Z całym szacunkiem dla ludzi zajmujących się tzw channelingiem to naprawdę przypomina zabawę niż co innego .
to pa zdrówko ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 15, 2012, 17:16:04
>Razes'ie<, ci, od których informacje teraz wstawiam tłumaczą to w ten sposób, że oni, jako LO (Liga Opiekunów) od początku dramatu ziemskiego starają się nas kierować. Nasz dramat rozpoczął się jakieś 568 mln. lat temu na Tarze, a następnie został przeniesiony na Ziemię.
Dużo by o tym pisać, ale w skrócie wygląda to w ten sposób, że na wspomnianej Tarze (Tera - z angielska  ;)) w wyniku manipulacji Annynaki'ch (tych samych, którzy zaczęli mącić i u nas i co ciekawe są oni naszymi rówieśnikami. Ich stworzyciele zasiali ich zaraz po utworzeniu naszej, ludzkiej linii genetycznej, w celu zniszczenia tej linii.)
Po zaistnieniu tego "teatrzyku" tu , na Ziemi, LO od początku dba o nasz rozwój, pomimo szeregu niepowodzeń, jakie im zafundowaliśmy. Jednak ich pomoc, w przeciwieństwie do Upadłych Aniołów - jak ich określają ci z LO - jest dyktowana przestrzeganiem Prawa Jedności oraz co za tym idzie wolnej woli, a które to prawa tamci mają w ... głębokim poważaniu.
W obliczu tragedii LO wciąż przysyłają do nas swoich przedstawicieli, którzy próbują obudzić ludzkość, ale jak widać, Annunaki są skuteczniejsi i wszystkie informacje przekazane przez tych przedstawicieli albo usuwają, albo zniekształcają do swoich potrzeb.
Fakt, pozbawienie nas tych kilkunastu nici DNA nie powstrzymało nas przed osiągnięciem "wyżyn" technicznych, ale czy pomogło nam w osiągnięciu wyżyn moralnych?
Nasza świadomość jest wciąż ma poziomie, jak to określiłeś "małpoludów" (no, to inni nas tak określają, a Ty to przytoczyłeś ;)).
Dlaczego teraz się nami interesują, a wcześniej mieli nas w ... tam gdzie słońce nie dochodzi?
Nie tylko LO teraz się ujawniają, również kohorty Drakonów i ich poplecznicy w tym czasie tu przylecieli.
Upadli tak skutecznie zmanipulowali ludzi swoimi przeinaczeniami nauk pozostawianych przez LO, że utworzyli samoorganizujące, samonapędzające się więzienie dla Ludzi. Więc gdyby np. 500 lat wcześniej zaczęli ponownie przekazywać te informacje to bardzo skutecznie byłyby one do tej pory usunięte (dobrym przykładem takiego działania jest usunięcie Katarów i ich wiedzy).
Stąd teraz, krótko przed "przeskokiem" nasilenie informacji od nich. No, druga strona tego medalu wygląda tak, że te informacje dopiero w u nas, w języku polskim ukazują się tak późno, w angielskim dostępne są już od późnych lat dziewięćdziesiątych.
Jednak wszyscy mamy jeszcze czas - do roku '17-go.  ;D

To tak w ogromnym uproszczeniu. Jak tylko natknę się na ich cytaty to nie omieszkam tego zamieścić.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 15, 2012, 17:34:02
Może zacznę od tyłu. Tak przebiśniegu niektóre channelingi to zabawa, dość jednostronna zresztą i nie zdziwiłoby mnie, że jest to częściową zasługą ziemskich kontrolerów.
Jednak, jak wspominałem, nie wsadzałbym wszystkich do jednego wora, a szufladkowanie jeszcze bardziej zaciemni sytuację.
Już nie zaryzykowałbym twierdzenia, że nie ma cywilizacji pozaziemskich. Oni dosłownie tu są w różnych formach i postaciach. Nawet odpuszczając sobie kompletnie autentyczne (i podrabiane też) filmiki YT oraz "ujawnione" przez kilka rządów dokumenty o UFO jest mnóstwo innych zapisów tego.
Sam gdzieś wstawiałem zdjęcie z sondy SOHO z lipca. Toć wyglądało na parking przed supermarketem.
Ostatnio przebojem jest trójkątny statek Andromedan ponoć o boku 150 mil ze światłami na wierzchołkach trójkąta imitującymi gwiazdy, który przesłania autentyczne gwiazdy. Był widywany z Australii a obecnie ze wschodniego wybrzeża USA. Podają orientacyjną lokalizację, ponoć dobrze widzialny już przez lornetkę. To dla tych co muszą zobaczyć, żeby uwierzyć.
Ramzesie oni nie są tu tylko ostatnio, choć teraz to już nawał. Intensyfikacja zdarzeń z UFO zaczęła się ok. 70 lat temu po Hiroszimie. Ale to zdarzało się to też znacznie wcześnie, czego przykłady przedstawiał janusz na malowidłach.
Dlaczego nie interweniowali lub interweniowali w sposób niewidoczny - to sami mówią, ale to dłuższa pisanina?  Dlaczego teraz? Bo zaistnieją warunki niezależnie od chęci i działań różnych opóźniaczy.
Czy otaczają nas tylko "ciemni" ? Nie sądzę, zgodnie z tym co głosi east, i nie tylko wszystko dąży do stanu równowagi, wiec statystycznie powinno być 50% "jasnych", a w ogóle to pozytywni muszą też istnieć, więc nie etykietowałbym wszystkiego, co naokoło ziemi i dalej lata. Niefizyczne istoty też mają prawo bytu w kosmosie.
To tak w skrócie.



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Sierpień 15, 2012, 17:53:48

     Pomijając Reptilian dla których ludzkość póki co jest dostawcą nieograniczonej ilości pokarmu bogatego w negatywną energię to trochę zastanawiająca jest postawa pozostałych cywilizacji, gdzie niektóre z nich określają nas wprost małpoludami.

Nie wiem, czy jest jakikolwiek sens wierzyć w takie rzeczy, że ludzkość jest dostawcą negatywnej energii ? Na dzień dobry jest to  sprawa głęboko dyskusyjna. Nikt na to nie przedstawił najmniejszych dowodów, a mamy na ten temat raczej  tylko hipotezy.

Pozatem jeżeli istoty ''żywią'' się ''negatywną'' energią to :

1. Po pierwsze ktoś musiał  takie istoty stworzyć ( bo same się nie stworzyły)  i zarazem przystosować ich do takiej formy ''odżywiania''.  A skoro tak to chyba logiczne jest, że takie istoty będą atakować  cywilizacje, będa ich niszczyć po to, aby zagwarantować sobie ''pożywienie''.
Pytanie po co takie istoty i do czego są potrzebne, niezbędne, czyli głębokie pytanie o sens ich istnienia i odpowiedzialność konstruktorów
za ich stworzenie ?

A jeżeli już przyjmiemy, że faktycznie takie istoty istnieją, to chyba dobrze, że ''zjadają'' negatywne energie, bo ilość wyprodukowanych negatywnych pól energii przez ludzkość jest tak wielka, że gdyby te energie nie były przez te istoty konsumowane, to chyba byśmy już dawno się unicestwili.

Jest taki gość ''nazywa''  redmuluc on wszystkie wie, a czytając jego wypowiedzi skłaniam się do wniosku, że my to wogóle nic nie wiemy niczym owce zapędzone do pańskiej owczarni, które gwiazd , ani świata na oczy nie widziały, wieć zapytajcie jego, to może Wam to wyjaśni ?


Ostatnio przebojem jest trójkątny statek Andromedan ponoć o boku 150 mil ze światłami na wierzchołkach trójkąta imitującymi gwiazdy, który przesłania autentyczne gwiazdy. Był widywany z Australii a obecnie ze wschodniego wybrzeża USA. Podają orientacyjną lokalizację, ponoć dobrze widzialny już przez lornetkę. To dla tych co muszą zobaczyć, żeby uwierzyć.


Można kupić już za 700-800 zł całkiem niezły teleskop, który posiada zestaw odpowiednich filtrów i oprogramowanie jak równiez możliwośc robienia przez niego zdjęć.
Przez lornetkę zwłaszcza taką popularną to zazwyczaj niewiele widać.
Właśnie przymierzam się do zakupu takiego teleskopu.
Pooglądamy i zobaczymy co jest grane ?





Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 15, 2012, 18:39:52
Poniższy cytat, może w całości nie wyczerpuje pytania, zadanego przez >Ramzes'a<, ale uwypukla pewne aspekty:

Cytat: LO


DLACZEGO
GOŚCIE POWRÓCILI?


*  Na przełomie ludzkiej historii, ludzkość
    zawsze była w centrum międzygwie-
    zdnego konfliktu, ponieważ ludzki ród
    stworzony został jako Wyższa Rasa,
    mająca służyć jako Opiekunowie i Stra-
    żnicy Portali, Międzyplanetarnego Kom-
    pleksu Gwiezdnych Wrót oraz
    systemów wolnej energii w naszym 15-to
    wymiarowym Matriksie Czasu.

*  Wszystkie planety i Gwiazdy posiadają
    Gwiezdne Wrota w swoim rdzeniu, które
    otwierają się i zamykają w różnych
    punktach długoterminowych cykli. Zie-
    mskie Gwiezdne Wrota otwierają się co
    26 55 6 lat. Korytarze Amenti mogą otwo-
    rzyć się, jeśli częstotliwość rdzenia pla-
    netarnego jest wystarczająco wysoka.

    Kiedykolwiek nadchodzi czas otwarcia
    Ziemskich Gwiezdnych Wrót, goście po-
    wracają, każdy z nich chcąc wdrożyć
    swoje plany, dotyczące własności pla-
    netarnej oraz ewolucji ludzkich ga-
    tunków.

*  Po raz pierwszy od 210 216 lat (od 208 216
    r. p.n.e.), Gwiezdne Wrota Amenti otworzą
    się, a Ziemia doświadczy zmieszania
    wymiarów oraz złączenia kontinuum
    czasowego. To zjawisko międzywymiaro-
    wej fizyki zwane jest Cyklem Aktywa-
    cji Gwiezdnej.


*   Którakolwiek z grup kontrolować bę-
     dzie kompleks planetarnego Systemu
     Gwiezdnych Wrót, w czasie kiedy dojdzie
     do otwarcia Wrót Amenti w 2012 roku,
     będzie posiadać włądzę nad planetą
     oraz uzyska dostęp do rdzenia Uniwe-
     rsalnych Gwiezdnych Wrót Mintaka, w
     Orionie.

     Ostatni raz, kiedy Amenti otworzyły się
     w pełni, z powodu manipulacji prze-
     prowadzonej przez intruzów, doszło do
     przebiegunowania i miałoby to miejsce
     po raz kolejny, gdyby nie zorganizo-
     wana została interwencja Opiekunów.

*   W chwili obecnej ludzkość złapana zo-
     stała w "strategiczną partię szachów"
     nad tym, kto będzie sprawował kontro-
     lę nad Wrotami Systemu Gwiezdnych
     Wrót, podczas Cyklu Aktywacji Gwie-
     zdnej w latach 2012 - 2017. W wizji Dia-
     mentowego Słońca, ludzkość może
     dokonać wyboru, aby wyzwolić się od
     wielu eonów międzygwiezdnej manipu-
     lacji.

...

Ziemia wkracza w stopniowe zliniowanie  Gwiezdnego
Pomostu w latach pomiędzy 2000-2017, po raz
pierwszy od 210 216 lat, rozpoczynając globalny Cykl
Aktywacji Gwiezdnej.
Anielskie Rzeczywistości
Podręcznik Przetrwania str. 68 - 71
     


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 15, 2012, 19:22:01
Tekst powyższy jest częściowa prawdą, ale tylko częściową. Jednak przed grudniem 2012 poznamy jej ukryta cześć.
Bowiem dotychczasowi władcy nie mieli i nadal nie mają intencji przekazania prawdy Ludzkości. Natomiast przekazywane informacje zbliżone do prawdy są spreparowane bardzo perfidnie , nastawione na jeden jedyny cel po raz kolejny przejęcie władzy przez tych którzy ją sprawują w tak okrutny dla nas sposób.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 15, 2012, 19:29:02
Bo też zawiera tylko maleńki wycinek całości, więc nie dziwię się ujmowaniu mu przez Ciebie.
Proponowałbym  Ci zapoznać się z całością, a ... wyrobisz sobie właściwy ogląd, bo o osądzanie już Cię nie podejrzewam.  ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 15, 2012, 19:44:32
Astre, o Europie nic nie wspominali, mówili, że lornetka wystarcza, więc to musi mieć sporą szerokość kątową. Na pewno takim sprzętem zobaczysz więcej niż się spodziewasz. Jak będę miał jakieś lokalizacje w naszym rejonie to dam znać.

Edit: z teleskopem zawsze jest problem lokalizacji, bo obejmuje bardzo mały kąt, i jeszcze wszystko szybko "ucieka" ze względu na obrót ziemi.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: arteq Sierpień 15, 2012, 19:50:10
Ostatnio przebojem jest trójkątny statek Andromedan ponoć o boku 150 mil ze światłami na wierzchołkach trójkąta imitującymi gwiazdy, który przesłania autentyczne gwiazdy. Był widywany z Australii a obecnie ze wschodniego wybrzeża USA. Podają orientacyjną lokalizację, ponoć dobrze widzialny już przez lornetkę. To dla tych co muszą zobaczyć, żeby uwierzyć.
Więc może abyś nie był kolejny raz gołosłowny w swoich zapewnieniach jakieś zdjęcia, video?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Sierpień 15, 2012, 19:54:32
Astre, o Europie nic nie wspominali, mówili, że lornetka wystarcza, więc to musi mieć sporą szerokość kątową. Na pewno takim sprzętem zobaczysz więcej niż się spodziewasz. Jak będę miał jakieś lokalizacje w naszym rejonie to dam znać.

Tu chodzi oto, aby nie tylko widzieć w sensie (  coś tam jest ?), ale by widzieć np. jakieś szczegóły. Dobre profesjonalne lornetki są niestety bardzo drogie.
Tymczasem amatorski teleskop w zasięgu finansowym. A co ciekawe, bo patrzyłem przez taki teleskop u znajomego to widać dosłownie wszystkie planety układu słonecznego. Księżyc to widać jak na dłoni. W takim razie mniemam, że ten obiekt to Wow! będzie widoczny super, pod warunkiem, że będzie emitował jakieś światło ?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 15, 2012, 20:44:03
Bo też zawiera tylko maleńki wycinek całości, więc nie dziwię się ujmowaniu mu przez Ciebie.
Proponowałbym  Ci zapoznać się z całością, a ... wyrobisz sobie właściwy ogląd, bo o osądzanie już Cię nie podejrzewam.  ;)

Dobrze ze mnie nie podejrzewasz o osadzani, bo daleka jestem od niego. Ale.. po przejściu tak dalekiej drogi z zagmatwanymi informacjami , które tak naprawdę tworzą precyzyjnie nakierowaną na pewien kierunek informację ale niestety gubiącą naszą naiwność. Odkryłam już ( w osobistych doświadczeniach) uknuty thrill z odległych bardzo czasów ale z odniesieniem do naszych. Co jeszcze zobaczę przy dojściu do "mety"? spodziewam się dosłownie wszystkiego! Głowni aktorzy zaskoczyli mnie nie mniej niż ten precyzyjny scenariusz.

Zatem twierdzenie iż jakaś informacja jest w 100% prawdziwa..... :), nie ja już tego nie napiszę zanim jej nie dotknę osobiście. Bowiem pozory bardzo pięknie potrafią grać prawdę , aż nadto pięknie, a napisać można wszystko i pozostawić nawet tysiące lat wstecz jako prawdę.Jednak prawda zawsze odsłania swoją twarz ukazując piękno, a fałsz i manipulacja kryją się pod wieloma zasłonkami. Naprawdę to zobaczyłam i dotknęłam, i naprawdę ufam tylko moim odczuciom każdego dotyku , a nie napisanym nawet najpiękniejszym tekstom.
Całe szczęście iż tak długo byłam etycznie przygotowywana do takich niespodzianek przez Myślicieli, nauczyli mnie ufać sobie i iść prostą drogą wyznaczoną promieniem serca, a nie logicznych kalkulacji.
Wierz mi Darku, one gubią bardzo szybko, prawość , godność i i uczciwość osobista  bardzo szybko odsłaniają  otaczające mnie  krętactwa. Ja nauczyłam się je zauważać i robię to coraz szybciej, zatem to czego inni jeszcze nie widzą ja już zauważam. Dlatego piszę teksty , które innych mogą irytować.

Kiara:):)


ps. "Brama Lwa" naprawdę jest otworzona , ale ci , którzy tak bardzo chcieli nią władać ponownie ( robili to dzięki użyciu perfidnego podstępu) stracili te prawa bezpowrotnie i nigdy już ich nie uzyskają.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 15, 2012, 21:00:46
@Astre
Cytuj
1. Po pierwsze ktoś musiał  takie istoty stworzyć ( bo same się nie stworzyły)  i zarazem przystosować ich do takiej formy ''odżywiania''.  A skoro tak to chyba logiczne jest, że takie istoty będą atakować  cywilizacje, będa ich niszczyć po to, aby zagwarantować sobie ''pożywienie''.
Pytanie po co takie istoty i do czego są potrzebne, niezbędne, czyli głębokie pytanie o sens ich istnienia i odpowiedzialność konstruktorów za ich stworzenie
?

Jak się przyjrzeć dobrze ludzkości, która żywi się zwierzętami , zaklada ich hodowlę dla uboju, to pytania ,które zadajesz tyczą się również nas.
Dlatego ważne jest rozpoznanie kim tak na prawdę NIE jesteśmy, a uważamy, że jesteśmy.

Z tego, co Dariusz wklejasz , z tego, co informują różne istoty z przekazów wynikałoby, że jesteśmy dokładnie  "kosmicznymi dziećmi", potomkami różnych ras kosmicznych . Nie jest więc dziwne, że zachowujemy się tak samo drapieżnie jak oni wobec środowiska naturalnego usiłując przyporządkować sobie dosłownie wszystko wokoło. Oprócz potencjalnego "obcięcia" iluś tam helis DNA (może tak, może nie) zrobili coś znacznie gorszego  -  a mianowicie oddali nam swój umysł.
To jest narzędzie kontroli hodowli do utrzymania władzy i temu służą przekazy.
W tym punkcie chyba nawet z Kiarą się zgadzamy :D

Być może są to przekazy autentycznie od ET, ale tu nawet nie chodzi o to, lecz o to, do czego to zmierza.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Sierpień 15, 2012, 22:01:30

Jak się przyjrzeć dobrze ludzkości, która żywi się zwierzętami , zaklada ich hodowlę dla uboju, to pytania ,które zadajesz tyczą się również nas.

A Ty nie jesz zwierząt ?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 15, 2012, 22:19:45
Nie czynię z nie jedzenia zwierząt religii, czy sposobu na życie. Nie jedzenie zwierząt jest efektem ubocznym wzrostu wrażliwości - samo się pojawiło. Może to efekt Fali ? ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 15, 2012, 22:36:43
Wspominaliśmy o różnych obiektach kosmicznych.
Ponieważ nie mogę znaleźć lepszego miejsca to wstawię to tutaj.
To już dość stary fim zatytułowany " Co ukrywa NASA". Jest po angielsku, ale z You Tube można włączyć listę dialogową z tłumaczeniem na polski. To ze śladową znajomością języka powinno wystarczyć.


http://www.youtube.com/v/PqN-KLOCS5k?version=3&amp;hl=pl_PL


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 15, 2012, 22:55:45
Cytat: Kiara
... naprawdę tworzą precyzyjnie nakierowaną na pewien kierunek informację ale niestety gubiącą naszą naiwność. ...

Wioskuję z tego, że te wszystkie informacje sprzyjają naszemu rozwojowi, bo "gubią naszą naiwność".  ;)
Oczywiście żartuję.

Cytuj
... Zatem twierdzenie iż jakaś informacja jest w 100% prawdziwa....

Tego akurat nigdy nie twierdziłem.
Jedyne, co zaznaczam, to że jedne informacje ze mną rezonują, a inne nie. Te, które obecnie zamieszczam, jak najbardziej do mnie trafiają.

Cytuj
... nie ja już tego nie napiszę zanim jej nie dotknę osobiście. ...

Wciąż Cię do tego zachęcam.  ;D

Cytuj
...Bowiem pozory bardzo pięknie potrafią grać prawdę , aż nadto pięknie, a napisać można wszystko i pozostawić nawet tysiące lat wstecz jako prawdę. ...

Czyli, że ...?
Napisz to Ty osobiście, nie chcę wypowiadać się za Ciebie - oczywiście pod warunkiem, że Cię dobrze rozumiem. ...
Choć chyba jeszcze nie.

Cytuj
ps. "Brama Lwa" naprawdę jest otworzona , ...

Jeśli masz życzenie przejść przez nią, to powodzenia. :(
Ja i moi odpuścimy sobie. ;D

Cytuj
...ale ci , którzy tak bardzo chcieli nią władać ponownie ( robili to dzięki użyciu perfidnego podstępu) ...

Kobieto, oni nią wciąż władają.
Otwórz oczy. ;D

Cytat: east
... Z tego, co Dariusz wklejasz , z tego, co informują różne istoty z przekazów wynikałoby, że jesteśmy dokładnie  "kosmicznymi dziećmi", potomkami różnych ras kosmicznych . Nie jest więc dziwne, że zachowujemy się tak samo drapieżnie jak oni wobec środowiska naturalnego usiłując przyporządkować sobie dosłownie wszystko wokoło. ...

Nie wiem, na podstawie czego, jakich treści, wyciągasz tak daleko idące wnioski, które są poplątaniem różnych przekazów.
Fakt, jesteśmy "kosmicznymi dziećmi, potomkami różnych ras kosmicznych", ale to nie stanowi potwierdzenia, że tak było i musi być. Mieszasz Waść, jak w koglu moglu, a z takiego poplątania wychodzą różne dziwne "stworki". ;)

To, iż zachowujemy się tak drapieżnie jest efektem nie naszego prapoczątku, a mieszania w naszych genach już po utworzeniu nas. Zostaliśmy utworzeni idealnymi do pełnienia funkcji, jaką nam wyznaczono, ale innym się to nie podobało i namieszali do tego stopnia, że nawet osoby o otwartych umysłach gubią się w tym wszystkim - jak widać na "załączonym obrazku". ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Astre Sierpień 15, 2012, 23:32:59
Astre, o Europie nic nie wspominali...


A na jakim serwisie znalazłeś te informacje ?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 16, 2012, 09:54:30
@Dariusz
Cytuj
To, iż zachowujemy się tak drapieżnie jest efektem nie naszego prapoczątku, a mieszania w naszych genach już po utworzeniu nas.
Ano widzisz Waść, właśnie o to chodziło w wypowiedzi poprzedniej. Teraz - co to znaczy "mieszanie w naszych genach już po utworzeniu nas" ?
To może znaczyć ni mniej ni więcej, że zaimplementowano człowiekowi COŚ - sztuczną nakładkę ("nie nas"), obcy umysł-JA, aby mieć pełną kontrolę nad hodowlą. "Utworzono nas" to znaczy , że zbudowano fałszywą tożsamość (każda jest fałszywa). I co więcej, ludzie przyjmują takiego siebie za aksjomat , pewnik i dalej już sami rozwijają hodowlę -na wzór i podobieństwo twórcy -, a w każdym razie nie widzą powodu do zmiany (póki co).

Przerażająca prawda jest ignorowana lub świadomie odrzucana, ponieważ przywykliśmy do bycia drapieżcą. Czyż nie ?

Cytuj
namieszali do tego stopnia, że nawet osoby o otwartych umysłach gubią się w tym wszystkim - jak widać na "załączonym obrazku".
Gubią , albo i nie gubią. Złotej recepty nie ma. Każda droga prowadzi dokądś. Pytanie jest nie o to, czy idziesz w dobrym kierunku, ale jak głęboko w iluzję zechcesz wejść -aby ją rozpuścić. Jak nie to samo życie wywali Cię z iluzji, a to nie będzie przyjemne.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 16, 2012, 10:24:07
Astre, tutaj informacja z obrazkiem z Photoshop'a jak to mniej więcej wygląda:
http://the2012scenario.com/2012/08/andromeda-mothership-spotted-in-southern-hemisphere-sydney-australia/

W tym "wywiadzie" Steve Beckov'a  z Ashtarem jest to wielokrotnie poruszane, zastanawiam się czy to przetłumaczyć, czy może tylko jakieś fragmenty.

http://the2012scenario.com/2012/08/ashtar-acknowledgement-of-our-presence-need-not-take-months-only-minutes/



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: greta Sierpień 16, 2012, 12:29:45
Tlumacz wszystko.To jest bardzo ciekawe.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Sierpień 16, 2012, 13:06:34
Jak to wszystko pieknie zazebia sie, puzzle ukladaja obraz.
blu
Podoba mi sie ten wywiad z tym Commandorem Ashtar, czytajac uswiadomilam sobie, ze w sztuce sakralnej od wiekow utrawalane sa symbole ludzi ze skrzydlami (aniolow, serafinow, cherubinow etc.) i ich hierarchie! Czyli wniosek - byli tu zawsze.
Jestesmy czescia galaktyki, w ktorej pozycje (stanowiska niebianskie) zmieniaja sie stale.
Oj widze, ze tu sie nie konczy, ale zaczyna! Nowa era.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 16, 2012, 14:57:15
Cytat: Fair Lady
Oj widze, ze tu sie nie konczy, ale zaczyna! Nowa era.

Tak, to min. oni chcą nam zaserwować "Królestwo Boże na Ziemi" >:D :(


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Sierpień 16, 2012, 15:13:40
Dariusz
Cytuj
Tak, to min. oni chcą nam zaserwować "Królestwo Boże na Ziemi"

To nie ci, tak ja mysle przynajmniej, "Krolestwo Boze na Ziemi" serwuja automaty.
Sztuczni maja niezly problem, bo lejce im sie powoli wysuwaja z lap.
Anioly (mowiac ogolnie) juz sa tutaj, to ich obawiaja sie tamci - mysle, ze kiedys juz taka historia rozegrala sie.
To odwieczna walka materii z duchem. Oby tylko glupota nie wygrala.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 16, 2012, 15:25:46
Cytat: Fair Lady
Anioly (mowiac ogolnie) juz sa tutaj, ...
To odwieczna walka materii z duchem.

Zdaje się, że postrzegasz te "Anioły" jako byty duchowe?

Cytuj
Oby tylko glupota nie wygrala.

Przyglądając się poczynaniom ludzkości ... chyba wciąż jeszcze ma przewagę.  :o ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 16, 2012, 18:02:59
Post <Fair Lady< o aniołach przeniosłem do wątku: W ANIELSKIM KRĘGU >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=508.0),
a pozostałe nie związane z tematem usunąłem >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8405.0).


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 16, 2012, 18:27:17
Biorąc pod uwagę proporcje ilościowe sztucznych do duchowych Ludzi przewagę ma niestety głupota , nieświadomość i zaprogramowana premedytacja mimo wszystko...., ale teraz akurat nie ilość , a jakość wpisuje przyszłości drogę. Zatem naprawdę liczą się tylko indywidualne decyzje wynoszące każdego z nas ponad stawiane ograniczenia przez okrucieństwo , głupotę i premedytację.

Nie należy licytować przeszłości , a wychodzić ponad jej ograniczenia ,pokonując wszystko co naszym zdaniem dla nas jest nie właściwe. tworzą się przeogromne podziały przestrzeni energetycznych , w których każdy znajdzie miejsce dla siebie zgodne z własnym odczuwaniem i rozumieniem dobra. A , że jest ono ciutkę inne dla każdego z nas , to normalne , jak i normalne jest powstawanie grup Dusz bliskich sobie z powodu podobnych wibracji. Nie jest to żadna nowość jako taka, jednak nowością jest fakt iż na Nowej Ziemi nikt nikomu nie będzie narzucał żadnym sposobem swojego dobra i nie będzie wymuszał na nikim zakazem ni nakazem życia wedle ustalonej wizji realizacji go.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 16, 2012, 19:12:44
Skoro poproszono to wstawiam. Nie widzę na razie lepszego miejsca, skoro tutaj dyskusja zeszła na te tematy. W razie czego Darek to zakwalifikuje.
Kolejny "wywiad" Steve Beckov'a tym razem z Astarem, on powie o sobie wystarczająco w wywiadzie.
Część 1 - obecność galaktycznych i innych wokół ziemi.


Ashtar: Potwierdzenie naszej obecności nie musi trwać miesiące ... zaledwie kilka minut
2012 14 sierpnia
Wysłany przez Steve Beckow

Ashtar wyjaśnił nam, 13 sierpnia, różne koalicje, które tworzą galaktyczną obecność wokół Ziemi w tej chwili, plany dotyczące odkrywania wielkich statków – matek na nocnym niebie i powstrzymanie światowych przywódców i ich wpływu na globalne społeczeństwo, polityka i finanse, jak galaktyczni traktują rozpatrywanie kwestii takich jak tajemnice, i wiele innych spraw, które pomagają nam się dowiedzieć, jak nasi bracia i siostry gwiezdne pracują z nami i co robią w naszym imieniu w chwili obecnej.

Zdecydowanie bardzo pouczający wywiad. Dzięki Ellen za rekord w szybkości transkrybcji.
.
Godzina z aniołem z Ashtar 13 sierpnia 2012

Graham Dewyea: Witam, i zapraszam do godziny z aniołem, z Lindą Dillon, kanał dla Rady Miłości i autor Wielkiego Przebudzenia, a Steve Beckow w 2012 scenariuszu. Jestem Graham Dewyea.

Naszym gościem jest dziś Komendant Ashtar. Tak, z tym, będę go przekazywać wam, Steve.

Steve Beckow: Dziękuję bardzo, Graham. I zapraszamy do naszego show, Ashtar jak zawsze.

Ashtar: To wszystko moja radość, że tu jestem, i z przyłączenia się do Was po raz kolejny. Więc tak, a ja preferuję - po prostu nazywaj mnie Ashtar.

SB: Dziękuję, Ashtar. Zanim zaczniemy, chciałbym zadać dwa pierwsze pytania. Pierwszy z nich to dlaczego galaktyczni zdecydowali się nie pojawić się podczas ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich, a po drugie powiedz nam coś o rzekomym statku Andromedan 150-mil szerokości, który jest rzekomo widoczny na południowo-zachodniej  części nieba z wybrzeża Pacyfiku Ameryki Północnej i całej Australii.

A: Nie wybraliśmy ingerować lub zaznaczyć naszą obecność w jakikolwiek sposób w efektowny sposób podczas Olimpiady. Naszą obecność stwierdzono przy wielu okazjach, ale nie trzeba było ingerować w to, co jest uważane za globalne wydarzenie wielkiej radości, w którym wielu ma ogromną radość, i nie było sytuacji, w której poczulibyśmy, że nasza obecność będzie mile widziana. Więc to naprawdę jest takie proste.

SB: W porządku.

A: Czy to okazja, gdzie mogliśmy pozwolić, że pełnia naszej obecności jest znana? Tak. Ale to nie byłoby postrzegane jako przyjazne lub nie ofensywne lub sąsiedzkie. Byłoby to uznane za ingerencję w imprezę zamykającą gdzie było wiele wysiłku , wielu ludzi przez wiele wielkich prób, aby zrobić przyjemne  wydarzenie. I tak właśnie dlatego wybraliśmy, aby nie wyświetlać, lub "pokazywać się", jak to nazywacie.

SB: Dobra. I 150-mil szeroki statek Andromedan - możesz nam coś powiedzieć na ten temat, proszę?


A: Jest to piękny statek. I tak, to czyni jego obecność znaną, jak wielu różnych statków, aktualnie. Tak to jest widoczne nie tylko dla tych w Australii i Pacyfiku, jest postrzegane w różnych miejscach. I istnieje wiele statków tej wielkości, które będą „wyświetlane” (pokazywane) na waszym niebie tak, że ludzie się przyzwyczają do myśli, bardziej się przyzwyczają do tego pomysłu.

Istnieje kilka bardzo dużych statków, które czynią ich obecność znaną, część z różnych flot, które są rozmieszczone wokół Ziemi, wokół Gai, wokół kuli ziemskiej, tak, że obecność tych obiektów, powiedzmy, na nocnym niebie staje się coraz bardziej widoczna. Więc to jest po prostu częścią rzeczywistości, bardzo subtelną, którą wprowadzamy do świadomości ludzi.

SB: A możesz nam powiedzieć, gdzie ludzie mogą patrzeć, aby zobaczyć te inne statki, które będą umieszczone?

A: Na wschodnim wybrzeżu, możecie spojrzeć w kierunku wschodnim, na północny wschód nieba między północą a godziną pierwszą, a zobaczycie, coś, co wydaje się być w kształcie jak jajko, statek, w kolorze białym - znowu inny statek Andromedan. I to jest ... jeśli myślisz o patrząc w niebo jak na tarczę zegara, byłoby to około dziesiątej lub godziny jedenastej.

Na Środkowym Zachodzie, to bezpośrednio, jak możesz myśleć, że nad głową. To jest statek z międzygalaktycznej floty. Istnieje wiele z nich pojawiających się. Ten jeden wydaje się mieć niebieskawy odcień, a pozycjonowanie jest bardziej wczesnym wieczorem, tak że nie można pomylić go z gwiazdą wieczorną lub wczesnymi gwiazdami wieczoru. Ale to jest dokładnie nad głową, jak gdyby trzeba przechylić głowę do tyłu. Jeżeli jesteś w Kansas i Iowa byłoby kwestią patrząc bezpośrednio nad głową we wczesnych godzinach wieczornych. Nie musisz czekać do północnej godziny.

Jeśli jesteście na półkuli południowej jesteście również już świadkami statków Andromedan. I ta liczba wzrasta po prostu w liczbie statków, które są odkrywane (zdejmowany płaszcz)  lub były gotowe do dostrzeżenia gołym okiem, ale nie takiej wielkości, jak te ogromne statki, ale z pewnością bardzo wyraźnie widoczne, zwłaszcza, co myślisz o  czerwonym ... tęczowe statki - czerwony, zielony, niebieski, żółty – w kształcie jak jajo.

I podkreślam, że wyglądają jak rury, ale są zakrzywione (chyba zaokrąglone) na końcach. Tak to jest, jeśli patrzysz na jajko z boku, a nie z góry i dołu.

Tak, robimy to w ramach naszej misji i celu, aby po prostu pokazać się wyraźniej, aby ludzie mogli się zaaklimatyzować, i robienie tego w sposób, nie jest straszne, po prostu zauważycie, że coś tam jest i czego nigdy nie widziano lub obserwowano wcześniej.

SB: W porządku. Dziękuję. Mamy cztery i pół miesiąca pozostawione, aby przejść przed Wzniesieniem. Wiele osób zastanawia się, co można osiągnąć w tak krótkim okresie? Możesz dyskutować ujawnienie z tego punktu widzenia, Ashtar?

A: Cóż, ujawnianie jak wiesz i jak mówiłem o tym, zarówno przez tą channelerkę jak i innych, już się rozpoczęło. A to co widzicie na nocnym niebie, a niektórzy z was nawet na niebie za dnia, i co zobaczycie na niebie dziennym, jest coraz bardziej niezaprzeczalne.

Istnieje zgoda zarówno po naszej stronie i z wami, z tymi, których uważamy za waszych przywódców politycznych, że pojawienie się statków  oraz potwierdzenie - co jest znacznie ważniejsze niż pojawianie się wszystkich statków, przy okazji - jest to potwierdzenie naszej obecności i potwierdzenie naszej obecności w spokojny, kolegialny, pomocny sposób. Tego typu potwierdzenie zajmie tylko kilka minut, wiesz. I to będzie zrobione w różny sposób.

Ale też wiedz, że kiedy to będzie miało miejsce, wtedy cała wasza planeta, cała kolektywna psyche, wasze zrozumienie jak wszystko działa i wasza pozycja we wszechświecie i w świecie, zacznie się zmieniać. To nie potrwa miesiące, a już z pewnością nie lata.

I wiemy, że staramy się nie dawać żadnych fałszywych oczekiwań. Ale mamy pewne oczekiwania, pozwólcie umieścić to w ten sposób, że to się stanie, wciąż, w miesiącach letnich, w wysokości lata.

SB: W porządku. Zanim przejdę do tego, co naprawdę jest głównym tematem show,  chciałbym zadać jedno pytanie, aby tylko wyjaśnić kilka rzeczy. Myślę, że ludzie są ... niektórzy ludzie zastanawiają się, jakie dokładnie koalicje są tutaj - i oczekuję, że istnieje ich duża liczba, ale być może moglibyśmy ograniczyć się do głównych koalicji.

Galaktyczna Federacja jest tutaj, Dowództwo Ashtar, Zjednoczone Siły Zewnętrznych Galaktyk. Czy możesz nam powiedzieć, jakie relacje są wśród tych? Na przykład, Dowództwo Ashtar jest częścią Galaktycznej Federacji Światła?

A: Tak. Jest.

SB: Co odróżnia Ashtara polecenie z GFOL ogólnie?


A: Cóż, chciałbym powiedzieć, że to ja, ale nie sądzę, że to byłoby do przyjęcia dla moich kolegów, w ogóle!

Zostałem nazwany gwałtownym młodym człowiekiem przez niektórych [Steve: Matkę Boską, w rzeczywistości], ale w rzeczywistości to nie jest mój sposób na wszystko. Jestem bardziej pasterzem i utrzymywaczem pokoju. Jesteśmy kolegami, jesteśmy sojusznikami. A co o tym nie myślicie, to jesteśmy przyjaciółmi. W wielu przypadkach istnieje linia i połączenie w kategoriach, jak podróżujemy i wyłaniamy się w całym wszechświecie.

Są to więc bardzo kooperacyjne związki. Nie jest to to, co niektórzy myślą, że jeden robi coś, a drugi nie jest tego świadomy. To nie taki przypadek w ogóle. Jesteśmy bardzo spójnym sojuszem. A w tym, oczywiście, są sojusze.

Tak, Komenda Ashtar, jak myślisz o niej, jest ramieniem, lub flotą. Jak wiecie istnieją miliony statków - Nie, nie wszystkie bezpośrednio nad waszą planetą, ale na pewno w obiegu bardzo blisko. I tak jest dużo logistyki, która musi być opracowywana między intergalaktycznymi i Galaktyczną Federacją Światła. A moja komenda jest nieodłączną częścią tego.

Mamy tendencję, aby pracować jako niezależne ramię, ponieważ mamy własną misję i cel. I nasza misja i cel jest bardzo konkretnie pracuje z ujawnieniem i pracuje z przybyciem wielu sił – to co nazwalibyśmy siłami - na planetę Ziemia, i rozpoczęciem  tego procesu wspólnego zamieszkiwania, kolegialności, wymiany, technologicznych ulepszeń.

Ale nie sądźcie, że wszyscy nie pracujemy razem. To po prostu byłoby poważnym nieporozumieniem. I wy to praktycznie odkryliście. To są grupy patronackie (parasolowe), wiesz. Intergalaktyczni Zjednoczone Siły Zewnętrznych Galaktyk, Galaktyczna Federacja Światła, i tak, też moja komenda.

SB: Niektórzy mówią, że Galaktyczna Federacja i Galaktyczna Federacja Światła są różne. Czy to przypadek?

A: Tak. Ale jest różnica, którą my robimy, ale wy nie musicie.

SB: Czy możesz wyjaśnić, to, proszę?

A: Masz sytuację na Ziemi, gdzie będzie można wybrać różne armie waszych ... Waszych rozpoznawczych sił. Tak, na przykład, to masz Marynarzy, którzy działają z Marynarką Wojenną. Cóż, Galaktyczna Federacja współpracuje z Galaktyczną Federacją Światła. Więc pomyśl o tym jak ... o armiach, które pracują wspólnie, ale są niezależne pod względem organizacji, ich dyrektyw, ich misji i celu.

SB: A ty wspomniałeś galaktycznych i intergalaktycznych. Czy możesz nam wyjaśnić jaka jest różnica między nimi, proszę?

A: Ta jest bardzo prosta. Jest to tylko kwestia odległości. Jest tylko kwestia, z jak daleka przychodzisz, i jakie wierzenia i doświadczenia miałeś. Zrozum, zebraliśmy się z całego wieloświata, a niektórzy z nas przybyli niezależnie, dawno temu. Ale to nie znaczy, że nie byliśmy świadomi nawzajem chęci  przybycia i bycia częścią tego rozwinięcia na waszej planecie.

Tak to jest bardziej rozróżnienie jak daleko, a nie cokolwiek innego.

SB: A kiedy mówisz "jak daleko", to znaczy od Ziemi?

A: Tak, to jest poprawne. I zd którego wymiaru, z którego wszechświata.

SB: To kolejny pełny show, Ashtar, jestem pewien. Czy możesz powiedzieć nam tylko trochę na temat Zjednoczonych Sił Zewnętrznych Galaktyk? Nie sądzę, ze ktoś oprócz ludzi, którzy słyszeli o Grenerze o nich wiedzą. Jest napisane "zewnętrzne galaktyki." Zewnętrzne galaktyki w stosunku do czego? Skąd oni są, Ashtar?

A: Zewnętrzne galaktyki to są,  co uważacie za bardzo odległe zakątki wszechświata. Tak bardzo często, to co się dzieje, choć jest dużo energii plejadańskiej w Zjednoczonych Siłach Zewnętrznych Galaktyk, ale ich rekruci i rodziny oraz ich siły zostały zebrane z wielu planet i systemów, których nie jestescie świadomi, takich jak Xares lub CCC, planety, które nie są naprawdę łatwo znane ludziom na Ziemi.

SB: Dobra. Dziękuję. Teraz być może będziemy mogli wrócić do głównego tematu show.

Nasi bracia gwiezdni i siostry, którzy są tu wokół Ziemi pochodzą z wielu wymiarów i, jak mówisz, wielu wszechświatów i myślą w sposób różniący się od naszego. To jest dla nas ważne, aby wiedzieć, jak myślicie o sytuacjach i problemach.

Chciałem więc wziąć przykład w celu zilustrowania, jak myślicie. I problemem, który wybrałem była potrzeba zachowania tajemnicy. Często mówi się, że potrzeba nie dyskutować niektórych przedmiotów. Mogłem wybrać inny obszar, ale ten jeden wydawał się obiecywać, aby pokazać nam, jak nasi bracia i siostry gwiezdni uważają.

Czy mogę zadać kilka pytań na temat konieczności zachowania tajemnicy?


A: Tak, absolutnie. Byłbym bardzo zadowolony, aby omówić ten lub jakikolwiek inny problem, który chcesz przedstawić.

SB: Dzięki. Dobrze. Co liczy się ogólnie, że galaktyczni czują, że muszą zachować tajemnicę i dlaczego? I nie wolno wam odpowiedzieć, że to tajemnica.

A: [Śmiech] No, ale nie możesz ograniczać tego, co mówię, albo nie powiem, mój drogi przyjacielu!

SB: To prawda! [Śmiech]

A: Jednak nie powiem, że to tajemnica. Ale wiesz co? Są rzeczy, które wybieramy, aby nie dyskutować. Ale róbmy to w duchu współpracy, i ducha współpracy będziemy rozumieć jako waszych słuchaczy i nie tylko was.

Przede wszystkim nie mamy skłonność do myślenia o wielu informacjach, jako tajemnicy. Więc to jest założenie, które chcemy, utrzymać na przedzie waszej głowy, kiedy o tym dyskutujemy.

Są rzeczy, które nie dyskutujemy z ludźmi po prostu dlatego, że możecie tego nie zrozumieć. Teraz, nie mówię tego w żaden sposób, który jest obraźliwy, ale są po prostu sposoby, w jakie działamy, takie jak technologia, tzn. tak daleko poza to, co jest aktualnie dostępne dla Was, że nie zrozumiecie.

Ale teraz mówisz o tajemnicy, i naprawdę to, co mówisz, brzmi: "Dlaczego ciągle tak wiele informacji o tym, gdzie jesteście, jacy jesteście, kiedy przybędziecie, jak działacie, co dokładnie przynosicie, czym dokładnie zamierzacie zrobić? Dlaczego to jest utrzymywane w sekrecie? "

Najważniejszym powodem, dla którego mamy tajemnice, i myślę, że będę mówił za wszystkich moich braci i siostry z różnych sił, głównym powodem jest to, że nie udostępniamy informacji dotyczących pewnych tematów tylko dlatego, że nie chcemy tworzyć wszelkiego rodzaju strachu. Mamy więc „instrukcję”, jak dobrze wiecie, i to często, że mamy „instrukcję” spokojnie (działać), ale z pewnością mamy „instrukcję” spokojnie przez setki lat, tak więc Wy, jako rodzaj ludzki, któr ma tendencję do ruchu – nie tylko  teraz ale i w przeszłości - w dość powolnym tempie, tak że możecie się przyzwyczaić do pewnych idei i pojęć.

Teraz, my również utrzymywaliśmy poziom tajności, a w tym przypadku można nawet myśleć pozostawaliśmy ukryci, ponieważ nie chcemy wywołać lub prowokować, żadnego poziomu przemocy. To jest nie tylko przeciwko uniwersalnemu prawu, ale prawu, którego wszyscy przestrzegają. I każdy z nas ma kodeks postępowania, z czego możecie wnosić jako zachowań, rozporządzeń, chociaż nie są one tak skodyfikowane jako część tego, co uważacie, że jest prawem.

Ale nie chcemy, aby sprowokować gwałtowną reakcję. Więc pozostajemy tajemnicą, w wielu naszych przedsięwzięciach, po prostu - w przeszłości to było - tak, że nie będzie odwetu. Bo to całkowicie zniszczyłoby nie tylko naszą misję i cel, ale byłoby niezwykle szkodliwe dla planety i dla ludzkiego rozwoju.

Więc co trzymamy w tajemnicy w zakresie naszych planów jest również często tym, że nie chcemy ustawić fałszywych oczekiwań, ponieważ istnieją, miliony i biliony zmiennych z którymi  Pracujemy , nie tylko w kategoriach naszych sił i naszej własnej floty, ale w kategoriach ludzkich zmiennych – a Wy zmieniacie swoje umysły tak szybko, jak wasze wzorce pogodowe.

SB: Jesteśmy bardzo świadomi.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 16, 2012, 19:21:43
@Kiara
Cytuj
nowością jest fakt iż na Nowej Ziemi nikt nikomu nie będzie narzucał żadnym sposobem swojego dobra i nie będzie wymuszał na nikim zakazem ni nakazem życia wedle ustalonej wizji realizacji go.
Dobra dobra, ale nie może być też samowoli  na tej Nowej Ziemi . Żeby ci, dla których dobrem jest na przykład styl życia polegający na kradzieży , czy żebractwie (do czego zaprzęgają małe dzieci nie widząc w tym niczego złego) nie mieli zakazów i kontroli jakiejś.

Nie chodzi tu o kontrolę systemową ,jakąś policję czy coś, ale na przykład niemożliwość skrzywdzenia w jakikolwiek sposób drugiego człowieka z powodu nieprzystających wibracji.

W przypadku, gdy rodzice zmuszają dziecko do kradzieży "dla dobra ogółu" też powinno być jakieś zabezpieczenie.
Jest wiele takich niuansów, Kiaro, które wymagają czegoś więcej niż radosnego uśmiechu na twarzy i stwierdzenia " bo nie będzie i już" .

Jest wiele przykładów ,którymi można wykazać konflikt "dobra". Dla człowieka dobre są drewniane krzesła, a dla lasu niedobre jest wycinanie drzew. Jak to rozstrzygniesz w nowym paradygmacie ?

Dla kogoś dobrem jest soczysta karkówka na grillu, a Ty mu powiesz, że to morderca zwierząt (bo dla nich to jest niedobre) ? Czyje dobro górą ?

Jak na nowo poukładać stosunki społeczne i wynagradzać człowieka adekwatnie do jego pojęcia dobra ? Ktoś za dobro uzna to, że ma służącego do cięższych prac domowych, bo na to zasługuje swoją pozycją, wiedzą i pracą, a służący będzie się cieszył, że w ogóle ma pracę i uznawał to za dobro, ale czy to jest dobrem dla niego ? Czy taka sytuacja jest dobra ?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 16, 2012, 20:10:46
east wyższy poziom wibracji w wyższym IV wymiarze to również niemożliwość zaistnienia czegoś z tego powodu. Co to znaczy? Iż np. nie zamrozisz lodu ( kradzież, wymuszanie) w piekarniku. Takie wzorce życia które będą uznawane przez Ludzi za złe nie będą miały możliwości zaistnienia , bo ludzie nie będą ich cenili jako swoje dobro. Będą one widoczne w Ludzkiej aurze powszechnie i inni będą się odsuwali od takich Ludzi. Zmieniony system wartości przez te 5 lat edukacji wstępnej spowoduje całkowite wypalenie się chęci robienia rzeczy które nie będą cenione przez Ludzi jako ich dobro.

Ludzie będą odczuwali ( jak było dawniej)   uczucia zwierząt i wszystkich roślin nie będą chcieli ich krzywdzić zabijając. Odkryją nowe technologie kompozycji pierwiastków i elementów , których właściwości  jako materiałów twórczych i przetwarzanych będzie takie samo jak pierwotnie używanego drewna ale nie tylko drewna.
Jeszcze bardzo wiele wspaniałych i radosnych odkryć przed nami, trudno to nawet teraz wytłumaczyć i pojąć nie aktywnymi receptorami zarówno fizycznymi jak i duchowymi.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 16, 2012, 20:36:22
@Kiaro
Cytuj
Takie wzorce życia które będą uznawane przez Ludzi za złe nie będą miały możliwości zaistnienia
Lecz sama piszesz, że różni ludzie mają różne zrozumienie dobra i zła. Co jest złem wg Ciebie wg kogoś innego może być cenną nauką, albo nawet dobrem (jak w przykładzie o tych co żyją z okradania innych). Jakie kryteria będą wyznaczały "dobrą aurę" i "złą aurę" ?
Subiektywne ? Dla mnie to złe więc unikam ludzi, a ktoś inny się z takim zaprzyjaźni ?

Ogólnie wiadomo, o czym piszesz, o rezonansie i wiedzeniu intuicyjnym poznaniu dobra i zła, lecz w takim wypadku Intuicja musiałaby być czymś powszechnym i oczywistym jak dziś jest myśl.

Cytuj
Zmieniony system wartości przez te 5 lat edukacji wstępnej spowoduje całkowite wypalenie się chęci robienia rzeczy które nie będą cenione przez Ludzi jako ich dobro.
Jaki system wartości ?
Jakie "ich dobro" ?

Jak widzisz to nie takie proste, kiedy wciąż upierać się przy JA , sobie, mnie , dla mnie, wg mnie i moje. Konflikt kryteriów dobra różnych JA zaistnieje tak czy inaczej.

Nawet nie wiadomo, czy Intuicja będzie tylko TOBIE podpowiadała dobre rozwiązania, zaś sprzeczne z dobrem innych ludzi, czy jednak będzie sprawiedliwa i uniwersalna.

Te dylematy dualności, jakie automatycznie wprowadza kryterium JA (dla siebie) można rozwiązać - i zapewne zostaną rozwiązane - w jeden prosty sposób. JA -jako bariera i rozdzielenie (niska wibracja) samo się rozpuści w obecności permanentnych, wysokich wibracji.  Nie wytrzyma ciśnienia i pęknie jak bańka mydlana ,którą jest i niczym więcej ;D
W to miejsce wniknie poczucie Jedności ze wszystkim co jest. To dziś jest niewyobrażalne, ale nastąpi realnie bo  już to się dzieje  8)
I tak, to właśnie jest Miłość.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 16, 2012, 22:36:14
Druga część wywiadu Steve Beckov'a z Ashtarem. Też jest kilka ciekawych momentów.


Ashtar: Potwierdzenie naszej obecności nie musi trwać miesiące ... zaledwie kilka minut
Część 2

A: Tak, nie często mówimy: "W tym casie i dacie ...", chociaż już powiedzieliśmy, "Spójrzcie w niebo teraz, w tej chwili, a będziecie obserwować." Ale dlatego często będziemy utrzymywać to co myślicie, jak o tajemnicy. Ale jeśli chodzi o naszej interakcję, a nawet interakcję między flotami, jest bardzo mało, które faktycznie jest poufne.

To o czym macie tendencję myśleć jako o tajemnicy - i dajcie mi się upewnić, że mówimy o tym samym, ponieważ jest to również jedna z dziedzin ... Jestem bardziej przyzwyczajony [niż] wielu rozmawiać z ludźmi - kiedy mówisz, że posiadasz sekret, to zwykle dlatego, że nie chcesz dzielić się informacjami bo to boli lub zaszkodzi komuś, lub, że ktoś dał ci coś w zaufaniu, o które prosił, aby utrzymać w tajemnicy.

Cóż, zdarzają się sytuacje, że mówimy do niektórych istot na waszej planecie i mówimy: "Oto kilka informacji, ale należy trzymać je blisko w swojej kamizelce, bo nie są one przygotowane dla mas, aby wiedziały ...", bo my nie chcemy stworzyć albo dysharmonii czy strachu, czy wskazać ręką w niektórych sytuacjach. Bo nawet w tej chwili są tacy na waszej planecie, którzy naprawdę chcą odwetu.

Teraz, jest to, czy będzie dozwolone? Nie, ponieważ większość tego, już jest załatwiona. Tak, to jest ... to byłyby daremne wysiłki, ale nawet w daremnym wysiłku, jeśli niektóre rządy czy siły pragną odwetu, a następnie stwierdzą, że ich zdolność do odwetu była bez znaczenia (możliwości), to byłoby powodem do chaosu i strachu i zdenerwowania . Więc dlatego czasami po prostu nie mówimy o tych rzeczach, bo nie chcemy tworzyć ludzkiego niepokoju.

Co się dzieje z waszą zbiorową - i muszę pochwalić Cię, Was wszystkich, nie tylko tych, którzy słuchają tego programu, ale was wszystkich na tej planecie, którzy przetwarzają niepokój w tempie bardzo szybkim, i opuszczają strach i obejmując odwagę i zaufanie i los – to co wy, drogi Steve, nazwaliście boskimi cechami, ale co my uważamy za po prostu doświadczenie istnienia.

SB: Wiem, że masz boską  autoryzację do ingerowania w operacje fałszywe flagi, ale czasami wydaje się, że kiedy działanie fałszywej flagi podlega interwencji, lub innej okoliczności, to kabał przechodzi do Manchurian-kandydackiego zamachu, na przykład , podobnie jak w Denver i jak z ojcem producenta lub reżysera nadchodzącego filmu Stevena Greera.

Czy to przypadek, że galaktyczne siły nie mają boskie pozwolenie, aby interweniować w Manchurian-kandydackie zabójstwo?


A: Mamy prawo, jak to określiłeś, aby interweniować. Ale po prostu mieć pozwolenie, żeby zrobić interwencje nie oznacza zawsze, że będziemy je robić. Konsekwencje takiej interwencji .... I nie patrz, aby zwalać wszystko na Kabał. jest też po prostu wiele ludzkich zachowań chaotycznych jeszcze na waszej planecie, która nie są kontrolowane przez to co myślisz jako kabała lub siły niewidzialne. Są to po prostu ludzie, którzy poszli krzywo. Ale pozwól mi umieścić to na boku na chwilę.

Po prostu dlatego, że mamy pozwolenie nie zawsze oznacza, że będziemy korzystać z tych uprawnień. Wynik końcowy, którego znów nie rozumiesz liczby zmiennych. I nie mówię tego w lekceważący sposób, to jest po prostu dlatego, że nie macie technologii lub nie macie jeszcze do czynienia z taką liczbą zmiennych, aby wiedziec co może spowodować interwencja.

A inna rzecz, którą powinniśmy przedyskutować podczas gdy mówimy o tajemnicy, że nie wiecie - a to są tajne operacje w dużym stopniu - nie znacie poziomu, do którego możemy interweniować, bardzo często. Ponieważ nie chcemy, żeby interwencja była widziana albo postrzegana jako pochodząca z zewnątrz ludzkiej sfery.

Czasem, taka interwencja się odbywa i odpowiedzialność podejmowana przez niektórych z naszych żołnierzy, naszych sił, które są już na ziemi, a czasami  to to się odbywa jako interwencja bezpośrednio z jednej z flot. Ale niezależnie, istnieje wiele więcej interwencji, który się odbywają, niż Jesteście tego świadomi. I to jest dobra rzecz. Ponieważ interwencje działają, a nie eskalują sytuacji lub wydarzenia nie nastąpią, kiedy te interwencje są skuteczne.

SB: Zastanawiam się, czy możecie wziąć pod uwgę, że my słyszymy, że nie pozwolicie, powiedzmy, na wystąpienie operacji fałszywej flagi, ale potem widzimy naprawdę potworną masową strzelaninę w Denver i ludzie zadają sobie pytanie: "Cóż, chwileczkę. Myślałem galaktyczni widzą, że tego typu rzeczy nie powinny się wydarzyć. "I oni też mówią:" Cóż, myślałem, że ciemni zostali powstrzymani" i "Myślałem, że oni zostali aresztowani" i jesteśmy zdezorientowani .

Nie wiemy, co ta masowa strzelanina w Denver oznacza, czy galaktyczni są w stanie interweniować, czy nie, czy chronią nas czy nie. Możesz skomentować, proszę?


A: Tak, możemy interweniować. Nie każdy jest kandydatem do zamknięcia (w cylindrze świetlnym), i to z pewnością jest pod patronatem Archanioła Michała, naszego Pana, i jego legionów, które zawierają mnie również. Ale co również czujecie z tego - i tak, możemy mówić o Denver - [z] okrucieństwo jest również obudzeniem milionów ludzi.

SB: Tak. To bardzo bolesny sposób dla ludzi ...

A: Tak, to jest ...

SB: ... aby się obudzić.

A: I to była ludzka decyzja, która aktywowała tę sytuację - ludzkie decyzje, a nie nasze decyzje, a na pewno nie boskie decyzje.

Czy jest to sytuacja, w której mogliśmy interweniować? Tak, ale są też strzelaniny codziennie na waszych ulicach, i rzeź nawaszych ulicach, gdzie możemy interweniować.

SB: To znaczy, że jesteście upoważnieni do interwencji?

A: Tak. Jesteśmy autoryzowani i często będziemy interweniowali. Ale czasami sytuacja i wynik, i poziom świadomości, i poświęcenie .... Nie zapomnijcie o poświęceniu. I wiemy, że jest to prawdopodobnie coś, czego wielu słuchaczy nie chce słyszeć. Ale [w] poświęcenie tych istot, które straciły życie, a także ich rodzin, które są ofiarami, to nastąpiło również na poziomie porozumienia duszy. Więc to nie są zmarnowane ofiary. Jest to dalekie od tego, jak zmarnowane są ofiary niektórych z waszych wysiłków walczących (np Irak).

W ten sam sposób, że gdy myślisz o tym, jako o tragedii, gdzie ilość ludzi umiera razem, albo opuszczają planetę razem, istnieje umowa dusz, aby do tego doszło dla podniesienia świadomości, budowania współczucia, do budowania zaufania. I mówisz: "Cóż, to nie zwiększyło naszej ufności." A ja mówię do ciebie [jest] Myślę, że tak się stało. Widzimy, że to zwiększa zaufanie do siebie, a na pewno podniosło wasze współczucie - i waszą czujność na co ludzki chaos jest w stanie zrobić.

SB: Czy sugerujesz, że strzelanina Denver nie była działaniem Kabała ale była wynikiem obłąkanego człowieka?

A: Ja sugeruję wam, że to jest bardziej skomplikowane niż myślicie. I nie było to po prostu działanie sił ciemności lub Kabała. I tak było z pewnością obłąkane osoby zaangażowane w to.

SB: I to jest przykład sprawy, która musi być trzymana w tajemnicy?

A: Tak, jest.

SB: W porządku. Chociaż nie próbuję naruszyć tajemnicy, czy możesz mówić o uzasadnienie wyboru tego jako sprawy, które muszą być utrzymywane w tajemnicy, tak, żebysmy mogli zrozumieć wasze myślenie?

A: Istnieje tendencja wśród wielu ludzi i istot hybrydowych, aby przyjrzeć się sytuacji, która jest przerażająca - i wiemy, że ta sytuacja jest absolutnie przerażająca, i wielu jest takich lightworkers i istot gwiezdnych którzy byli tam jako siły ratownicze, aby pomóc - ale istnieje tendencja, aby natychmiast przejść do błędu i winy, i to są ciemne siły z kabały. I to robi to, że jest wyprowadzenie tego na zewnątrz, to tak jakby była na zewnątrz siła, która kontroluje, zamiast mówić: "To jedno z najgorszych zachowań ludzkich, którego możemy być świadkami. I tak właśnie chaos i uścisk przemocy wygląda ".

A jedną z rzeczy, których jako kolektyw się uczycie, mówicie, że brzydzicie się przemocą, i wiemy, że to robicie, ale w rzeczywistości większość z was ma przemoc bardzo daleko usuniętą. Tak łatwo jest osądzać i brzydzić się tym, co jest tysiące kilometrów stąd. Co nie powoduje, że rzeczywistość tej przemocy staje się mniej realna.

I tak patrzycie na sytuację i mówicie: "Cóż, to nie my. To nie jest ludzki kolektyw. Nie są to z pewnością lightworkers. To nie jest wojsko na ziemi. Jest to Kabał".

A to, co ja mówię do was - i to jest ważne, aby zrozumieć to, co mówię, choć nie jest smaczne dla Was - nie wszystko można umieścić u stóp Kabała. Jest to tak proste umieścić to poza sobą.

Poznaliśmy tę lekcję. I co ona robi to daje ona większą separację.


SB: Ja bym bardzo chciałbym kontynuować z tobą w przyszłości program. To prawdopodobnie byłby bardzo płodny obszar do zbadania.

Powiedziałeś, że nie każdy jest kandydatem do zamknięcia. Jakie są kryteria dla odizolowania, Ashtar?


A: Kryteria odizolowania, że trzeba być w sytuacji, w której można zadać ból, cierpienie, że twoje działania były tak odrażające, i nie próbujesz lub nie akceptujesz energii, który są wysyłane na Ziemię i do wszystkich istot ludzkich.

Ale przede wszystkim nie jest to, że jesteś drobnym graczem. To ci, którzy są na stanowiskach, co chcielibyśmy powiedzieć, znaczących instytucji, niektórzy znani, niektórzy nieznani; tacy są ludźmi, którzy są głównymi kandydatami do odizolowania. Reszta, nad którymi pracujemy, jak wiesz - ale może nie każdy robi - ale pracujemy nad nimi na wiele innych sposobów, lub co możemy powiedzieć, być może będą mniej odizolowani.

Ale to co mamy na myśli, gdy używamy terminu "pojemników"  to jest to, co Archanioł Michał nazywa   puszką światła, z braku lepszej metafory.

SB: Rozumiem, że Baszar al-Assad nie jest w pojemniku. I myślę, że kiedy słuchacze dowiedzieli się, być może oni mówili, na przykład, że pasuje on do kryteriów, które zostały opisane.

Możemy posłużyć się przykładem Baszar al-Assad, aby pomóc nam zrozumieć więcej?


A: Cóż, w rzeczywistości jest on w ograniczaniu teraz.

SB: On jest w pojemniku. Dobrze.


A: Ponieważ nie zapomnij, nie każdy jest umieszczony w zpojemniku w  chwilowym momencie. Oni pracowali, oni pracowali, oni pracowali, a następnie po prostu nie ma oznak zmiany, i następnie umieszcza się ich - dla dobra kolektywu. Pomyśl o tym w ten sposób. A my uważamy - wiem, że wy nie uważacie nas zawsze jako część kolektywu, ale my uważamy, że jesteśmy częścią kolektywu.

A kiedy są odrażające zbrodnie, i nie ma wyrzutów sumienia, i jest determinacja, aby kontynuować, mimo rozmów, jakie miały miejsce na pokładzie statku, i na Ziemi, to następny krok jest podejmowany.

SB: Tak. Cóż, ja z pewnością uważam różnice między ziemianami i galaktycznymi jako raczej bez znaczenia.

A: Więc my też, drogie serca. Więc my też.

SB: Dziękuję. Znam wiele osób zastanawiających się się, jak szybko odizolowanie postępuje, czy to sprawdza się praktyka, że sprowadzi okrutne praktyki niektórych ludzi do zatrzymania na naszej planecie. Myślę, że generalnie wszyscy jesteśmy zaniepokojeni prędkością, z jaką wszystko się dzieje. Czy możesz nam coś powiedzieć o postępach w odizolowywaniu?


A: Odizolowanie naprawdę dzieje się bardzo szybko. I to zostało przyspieszone, jeśli chodzi o to, co myślisz, jako szybkość i to, co my uważamy za szybkość. Przeszliśmy z tym, co myślisz może jak drugi poziom. Większość największych przestępców, pozwólcie  nam powiedzieć to w ten sposób - ci, którzy po prostu nie chcą zmian - zostali zawari w pojemnikach, cylindrach światła, a teraz pracujemy nad tym możecie  pomyśleć, jak drugi poziom. I będziemy podejrzewać, że to będzie faktycznie zakończone bliżej na koniec tygodnia.

Tak więc zmiany, które zachodzą,  i których będziecie świadkami we względach społecznych zmian i przemian politycznych i zmiany finansowej [są] rzeczywiście bardzo bliski i bardzo szybkie.

SB: No, to dobra wiadomość.

A: A jeśli myślisz, że jesteś zaniepokojony prędkością, z jaką wszystko rozwija się, nie jesteś sam w tym. Czekaliśmy i czekaliśmy i czekaliśmy długo na to rozwinięcie i to Wzniesienie,  tą zmianę w świadomości, powrót do pierwotnego planu. Przybyliśmy z powodu potencjalnego udziału i być świadkiem, a być pomocnymi w czymkolwiek, co możemy w tym procesie – to była zbyt duża szansa aby ją przegapić! Powiedzmy to w ten sposób.

SB: Czyli przybyliście na Ziemię, ale musiało być wiele, wiele planet takich jak Ziemia, że różne koalicje doszły do pomocy. Kiedy mówisz, że to była zbyt duża okazja by z niej zrezygnować, masz na myśli Ziemię lub całość wysiłku Wzniesienia?

A: Cały wysiłek Wzniesienia. Fakt, że to królestwa, ludzie, planety i miłość, i że wciąż jeszcze będziecie mieć formę fizyczności, i że będzie bardzo podobna w wibracjach do nas. Tak to jest ... dla nas, to jest pomocą dla braci i sióstr.

A może nie wiesz, że masz brata lub siostrę, ale masz.

SB: Dziękuję. Kiedyś zapytałem Michała Archanioła w osobistym czytaniu, co będzie dalej, a on powiedział, dobrze, masz mieć 200-letni urlop po tym, po którym przejdziesz do Wzniesienia na 7. wymiar, i to samo wszystko od nowa.




Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 16, 2012, 22:37:49
Nie wszystko weszło.


Czy to przypadek, że po tym Wzniesieniu istnieją inne Wzniesienia? Czy jest to rodzaj falujących rzeczy? Albo jak to działa, że jest Wzniesienie na jednym poziomie i Wzniesienia na innym poziomie? Jaki  jest Boski Plan w tym zakresie?

A: Możesz myśleć o tym jako efekcie fali, i efekt tętnienia kontynuuje naprzód i na zewnątrz. Więc jeśli myślisz o efekcie falowania jako wychodzący, gdy się wzniesiesz, i gdy Gaia wzniesie się, także istnieje efekt fali wszędzie, nie tylko ludzkie wymiary, ale także w całym wszechświecie .... Tak, że efekt tętnienia wykracza daleko szerzej niż możesz sobie wyobrazić.

I tak, tak, jest to, że zawsze istnieje ciągły ruch rzeczy, a wiesz to od Matki (inny wywiad) . I tak, kontynuujecie, będzie kolejne zaawansowanie, następne i następne.

SB: No cóż, kontrast tego co Kuthumi powiedział, i co Archanioł Michał powiedział. Kuthumi powiedział, że "Kiedy Wzniesiecie się, my również Wzniesiemy się." I miał na myśli Wniebowstąpionych Mistrzów. Ale Archanioł Michał powiedział: "Będziesz miał ponad 200-letnie wakacje, a potem pójdziesz do Wzniesienia się ..." w jakiś inny wymiar.

Teraz to oznacza, że jest upływ czasu. Mogę zrozumieć, w jaki sposób, jeśli my w trzecim wymiarze Wzniesiemy się, to inni wyżej od nas mogą wznieść się jeszcze wyżej. Ale ja mam trochę więcej trudności ze zrozumieniem okres czasu pomiędzy dwoma, a potem kolejnymi Wzniesieniami. Które nie wydają się być na powierzchni jako efekt tętnienia. Czy możesz mi pomóc zrozumieć, to, proszę?


A: Tak. To do  czego Michael odnosił się w twoim przypadku, i w przypadku wielu, jest 200 lat lub coś takiego, że będziecie chcieli żyć w piątym, szóstym, siódmym wymiarze i mieć Złoty Wiek, który ma być obecny, aby cieszyć owocami swojej pracy.

SB: W porządku. Cóż, innymi słowy, to. Czy Wzniesienia stale występują gdzieś we wszechświecie?

Mam na myśli Wzniesienia masowe.


A: Małe i duże.

SB: Tak, mam na myśli masę.

A: Możesz myśleć w ten sposób. Bo zawsze jest osobiste Wzniesienie i ruch. Ale głownym wydarzeniem, jak to Wzniesienie, które wszyscy przechodzicie teraz,  to jest wystarczająco duże wydarzenie, które są rzadkością. Więc pomyśl, gdy wrzucisz kamień do wszechświata, to wszystko się zmienia. I niczego nie zmienia. Jednak wpływ tego kamyka jest odczuwalny wszędzie.

Teraz, w niektórych przypadkach to budzi - bo to tak jest - to prowadzi do tego, o czym myślicie jako o Wzniesionych Mistrzach. Ale to nie znaczy, że oni pozostawiają to kim są, ich istote, rdzeń. Może to doprowadzić do rozszerzenia ich istoty, które przyjmą i zintegrują. To nie umieszcza ich poza twaszym zasięgiem, bo jesteście w nowej rzeczywistości, gdzie pełny zasięg jest możliwy.

Tak, wasza energia rośnie, energia wszechświata rośnie.

Ale są też sytuacje, gdzie, myślimy o nich jak o korytach, albo spokoju, gdy falowanie gaśnie. Wpływ jest odczuwalny, ale to nie jest znaczący. Są mniejsze dostrojenia. Dlatego doszliśmy do sedna gdzie kamyk był wrzucony. Chcemy być częścią tego doświadczenia i pomocy w tym doświadczeniu, ponieważ potrzebujecie pomocy.

I to jest część naszej podróży. Nasze zaangażowanie jest pomocą w tym kawałku tego.

Tak, jak ludzie, jako istoty Ziemi, uświadomiliście sobie, że nie jesteście po prostu sami we wszechświecie, to przebudzenie, te zmiany, są tak podstawowe, nawet jeśli nie zmienicie wymiarów, to przebudzenie jest tak istotne, że na wszystko zmieni.

I co to robi, to jest to, że przynosi was  nie tylko bliżej nas, ale bliżej siebie. Nie tworzy izolacjonizmu, ale nie tworzy sytuacji, w której czujesz, że musisz chronić siebie, jest uznaniem, że jesteś częścią społeczności, o której wielu nie wie nawet, że istniała.

I że czynnik, ten jeden czynnik świadomości .... I dlatego tak wielu zależało na ujawnieniu. To nie jest po prostu kwestia pokazania statków. To jest prawie nieistotne. Jest to świadomość, że jesteście częścią szerszej społeczności, szerszego wszechświata, że jesteście we wspólnocie w sposób, o którym nigdy nie większość ludzi naprawdę nie myślała.

SB: Kiedy mówisz "Dlatego doszliśmy do serca to," co masz na myśli, "serce  tego"? Nie odnosisz się do Ziemi, czy tak? Co masz na myśli?

A: Doszliśmy do serca, gdzie to Wzniesienie ma miejsce. Tak więc, jeśli myślisz o tym całym przedsięwzięciu – planecie, energii, planie Matki, ruchu, który odbywa się w ludzkości -  ustawiliśmy się w centrum tej działalności. Nie zawsze jesteście świadomi, że jesteśmy w samym centrum tej działalności, ale my jesteśmy. I byliśmy przez długi czas.

SB: To bardzo interesujące. Jako lightworkers, czasami reagujemy w sposób, który nie zawsze jest właściwy lub dobrze przemyślany. Możemy być bici przez dezinformację i dołączyć do  wagonu bandytów, jak prezydent Obama. A więc myślę, że do pewnego stopnia musimy być wykształceni, jak reagować na pewne rzeczy. Kiedy powstrzymać się od wypowiadania się na czymś, gdy mówicie, że to musi być utrzymywane w tajemnicy, jaka jest reakcja, którą masz nadzieję otrzymać od lightworkers?


A: Reakcja, którą mamy nadzieję otrzymać od lightworkers jest neutralność, które macie i ćwiczycie. To nie jest rozeznanie, po prostu szanujcie, że istnieją pewne rzeczy, które możemy wybrać, aby nie omawiać tak swobodnie i otwarcie, a na pewno na częstotliwościach radiowych.

SB: A szacunek za co, Ashtar? Jakie cechy lub jakie sytuacje prosisz Lightworkers, aby szanować?

A: Prosimy Was szanować naszą integralność i wiedzę, którą maciez, że jesteśmy tutaj w miłości i aby pomóc. Już zapobiegliśmy powstaniu dużo chaosu. Mamy technologie. Nie, nie prosimy o kredyt, prosimy o wzajemność.

Jeśli jesteś w związku z przyjacielem, z kolegą - ale uważamy, że jesteśmy czymś więcej niż kolegami - a oni po prostu mówią ci: "Nie mogę omówić tego w pełni teraz. Czy możemy pomówić o tym głębiej później? Bo to ciągle to jest w ruchu i nie chcę denerwować tym, co jest już w ruchu, " czy nie będziesz szanować go dość, aby powiedzieć:" Dobra "?

SB: Tak.

A: Właśnie o To prosimy.

SB: Gdybyś wiedział to mieliśmy przesłuchania i były pewne rysy wśród lightworkers, które nie są produktywne, co możesz dostrzec wśród lightworkers teraz, które niekoniecznie są produktywnymi cechami?

A: Wątpliwości, gniew, niepokój, lęk, rozczarowanie i poczucie bezsilność. Jest to chyba największy czynnik, który znajdziemy niepokojący,  jest fakt, że tak wielu lightworkers czuje, że są bezradni, że ...

[Muzyka]

... Nie w pełni uznają lub nawet używają ich zdolności do tworzenia, a to tworzy gniew, zwątpienie, smutek.

Odpuśćcie sobie, drodzy przyjaciele. I pozwólcie nam pomóc w sposób, w który możemy,
i to robimy.

SB: Dziękuję, Ashtar. To było bardzo pouczające.


A: Idź w pokoju, mój przyjacielu.

SB: Dziękuję.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Ramzes3 Sierpień 19, 2012, 14:53:42
Blueray21 z tego co widzę od wrzucenia wywiadu z Ashtar dosłownie ustały wszelkie dyskusje.
Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat temat bytności pojazdów kosmicznych w przestrzeni okołoziemskiej przestał być dla mnie czymś nadzwyczajnym ale nie spodziewałbym się, że jest ich tyle co przysłowiowych grzybów po deszczu :o
Mówiąc całkiem poważnie i zakładając, że przekaz ten jest w pełni prawdziwy dochodzę do wniosku, że "houston mamy problem" i to całkiem poważny.  W przedstawionej przez Ashtar spółce galaktycznej i intergalaktycznej jakoś nie zauważyłem miejsca dla Ligi Opiekunów, która w odniesieniu do nas ludzi reprezentuje siły dobra ???
Czy w takim razie Liga Opiekunów poszła w odstawkę a jeżeli tak to kim naprawdę jest ta cała armada statków kosmicznych i ich pasażerowie?
Opis statków Andromedan a szczegónie jego wielkość może robić wrażenie ale mnie bardziej interesowałoby jak procentowo przedstawia się liczba pojazdów bojowych, statków baz czy też statków transportowych i kwestia czy ich ładownie są pełne czy raczej dopiero mają być napełnione a jeżeli tak to czym ewentualnie kim?
Ashtar potwierdza, że czeka nas Wzniesienie, poszanowanie przybyszów dla naszej wolej woli ale też potwierdza ingerencję w nasze sprawy a mówiąc wprost interwencję polegającą m.in. na odizolowaniu naszych przywódców. I w tym miejscu wydaje mi się, że z tym poszanowaniem naszej wolnej woli coś jest nie tak bo zgoda na ich działania ma być wyrażona przez tych których my nazywamy przywódcami. Chyba lepiej by było gdyby ten wywiad okazał się bajką wyssaną z palca :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 19, 2012, 15:47:58
Ramzesie, a nie przyszło Ci do głowy, że to, co my uważamy za suwerenność to wielka ściema ?
Demokracja, jako władza ludu - to opium dla mas, to coś, co zostało zmanipulowane i skontrolowane . Raz na 4 lata masz jeden głos ,aby wybrać ,ale wybrać pomiędzy złem a mniejszym złem. Czy to nie chore ? Pomiędzy tymi latami masz zaciskać zęby i milczeć i nikt się nie liczy z głosującymi, chyba, że ci się uprą, że walną pięścią w stół . Wtedy psy z Wiejskiej kulą ogony i z kwikiem chowają się pod stół.

Dopóki suweren (czyli naród, czyli właściciel Wiejskiej) nie reaguje, to myszy harcują.
To jest chory system i trzeba go zmienić , wymusić zmianę , ale nie wiemy jak , nie znamy własnej mocy, a skoro są tacy, którzy wiedzą jak to trzeba się od nich uczyć .


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Sierpień 19, 2012, 16:14:11
Ramzesie, problemów mamy chyba dużo więcej. Statki są, choć równie dobrze mogą to być generowane dla nas hologramy, jeśli przyjąć istnienie totalnego spisku.
Problemem póki co zawsze jest oryginalność nadawcy. Na razie każdy z tamtej strony zasłony może udawać każdego, a my nie potrafimy do końca rozróżnić.
GFOL wsławiła się kilkoma niespełnionymi przepowiedniami i zapowiedziami różnych wydarzeń i przez niektórych jest postrzegana jako tuba Iluminatów. Wstawiałem na forum chyba 2 artykuły na temat jak GFOL nadaje i czym jest (przynajmniej to co nadaje). Ashtara powszechnie uważa się za armię GFOL, choć w jego przekazach niezależnie od źródła nieco od tego się odżegnuje twierdząc, że jest to współpraca.
Ashtar o LO bezpośrednio nie wspominał, przynajmniej nie pamiętam, ale z funkcji w tej organizacji to byłaby chyba Rada Elohim w hierarchii 2 lub 3 piętra ponad komendą Ashtar.
Zresztą prezentacja LO moim zdaniem wygląda kiepsko tutaj i pisałem o tym gdzie indziej.
Podsumowując, staramy się dociec co jest ściemą, a co nie.
Prezentowałem też przekaz Zingdad'a "Czy można wierzyć galaktycznym".
Jedno jest pewne - czeka nas Wzniesienie, jakby to nie nazwać. Nie dotyczy ono wyłącznie nas, ale ponoć całej galaktyki i nie tylko. Oznacza to przejście stopień wyżej również dla galaktycznych.
Ale zacząć ma się od nas stąd tłumaczą wielkie zainteresowanie.
Może są nadal w kosmosie tacy, którym potrzeba trochę "niewolników", ale z taką technologią jaką prezentują mogliby to sobie dawno załatwić (tak jak szaraki za przyzwoleniem) - po co czekać aż więcej z nas się przebudzi?
Może warto trochę wierzyć galaktycznym, choć wiadomo, że przekazy GFOL są najbardziej zmanipulowane i manipulujące, ale jest dużo innych z poza tej "grupy".


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Ramzes3 Sierpień 19, 2012, 16:23:27
East z Twoim poglądem zgadzam się całkowicie a przy okazji widzę, że czasami lubisz cytować K. Marksa. Co do nauczania mam tylko jedną wątpliwość a mianowicie jaka będzie cena tej nauki bądź nauczki na przyszłość?
Mniej więcej rok czasu wstecz miałem bardzo realistyczny sen - wizję dotyczącą właśnie lądowania na Ziemi pojazdów kosmicznych. Ludzie uciekali w przerażeniu przed gośćmi z kosmosu, w miastach odbywało się coś w rodzaju łapanek. Przy okazji próby ominięcia łapanki zarobiłem kilka strzałów pięścią po brzuchu i żebrach od "przepełnionego miłością" do ludzi przybysza.
Być może był to tylko sen (taką mam nadzieję) a być może była to jedna z wersji czekającej nas rzeczywistości i co by nie powiedzieć nie do końca ciekawej.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 19, 2012, 16:51:39
Nie martw się zbytnio twoim snem Ramzes3 , zapewne były to wspomnienia z przeszłości , czyli  jedno z 3 poprzednich możliwości przekroczenia 4 wymiaru. Ludzie uwierzyli takim przekazom i dali się nabrać ich podstępowi ( zresztą ja też  wówczas dałam się nabrać) wyrażając zgodę na otworzenie zabezpieczeń.. Zrobili wówczas  definitywne "porządki" .. uwieźli wszystkich "buntowników" przeszkadzających im być władcami na ziemi. Tacy jak ja czy blu i podobni nie mieli by już szans pisać na forach od dawna, gdyby ci "wielcy" z kosmosu mieli moc i możliwości o których tak zapewniają w tych przekazach.

Od dawna już jej nie mają a cześć przekazów jest wysyłana systematycznie przez boty , to tylko techniczna manipulacja.
Tym razem Ludzkość wygrała , idziemy wspólnie do IV wymiaru i nikt tego nie powstrzyma, to jest to energetyczne wzniesienie , które dobiega już końca.
Pozostało nam już niewiele czasu tylko 120 kilka dni ...  ;D :-* co nam mogą zrobić? NIC! NIC! NIC! patrzeć jak wszystko się zmienia i nie maja na to żadnego wpływu.

Czy zobaczymy jakieś inne cywilizacje? Zobaczymy ale nie takie  które mogą nas skrzywdzić jak dawniej. Dawni zarządcy ziemi ju nie mają nic do powiedzenia w sprawach ludzi i ziemi , naprawdę nic.

A ze sobie coś tam pomarzą jeszcze?  ;D Tyle mogą , zmiany  które nas czekają zmienią całkowicie wszystko , nie pozostanie absolutnie nic co jest jak teraz.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 19, 2012, 19:32:50
Słusznie zauważasz >Ramzes<, że jakoś z LO im nie po drodze >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8245.msg101288#msg101288).  ;D ;)

Pozwolę sobie jeszcze wkleić jedo wyjaśnienie LO, dotyczące Twoich pytań >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8245.msg101333#msg101333):

Cytat: LO
...
Rada Sygnetowa-6 LO, Rada Azurytowa Syriusza B,
odzyskała 10 z 12-tu Płyt CDT pod swoją ochronę w 208 216 r.
p.n.e. Od tego czasu, 2 z 12- tu Płyt CDT oraz wszystkie
Sygnetowe Tarcze, wpadły w ręce rozmaitych rywalizujących ze
sobą ludzi oraz Legionów Upadłych Aniołów na Ziemi na
ścieżce ludzkiej ewolucji. W 1600 r. Azuryci zabezpieczyli
jedną z brakujących Płyt CDT. W listopadzie 1999 roku, ostatnia
Płyta CDT zwana przez rasy Rycerzy Templariuszy „Tablica
Świadectwa”, odzyskana została przez Azurytów od współcze-
snej rodziny, rodu wolnych masonów, przez którą posiadanie tej
Płyty CDT przekazywane było od pokoleń Atlantów. Dwanaście
Sygnetowych Tarcz wciąż pozostawało zakopanych, w rozmai-
tych, ukrytych miejscach na Ziemi. Od czasów kataklizmu w
208 216 r. p.n.e., Azurytowe Rasy Azurytowej Rady Syriusza B,
od czasu do czasu oferowały ludzkim kulturom rozwijającym
się na Ziemi, dostęp do wiedzy, przetłumaczonej z Płyt CDT.
Tłumaczenia te, były pierwszymi podwalinami WSZYSTKICH
prawowitych duchowych nauk, pośród WSZYSTKICH ras na
Ziemi, zanim prawdziwe tłumaczenia Płyt CDT były powta-
rzająco się naruszane, zniszczone lub zniekształcone przez
„dogmaty kontroli religijnej”, poprzez rywalizujące ugrupowania
skorumpowanej władzy rządzącej elity oraz odwiedzających
Upadłych Aniołów. Za każdym razem, kiedy Azuryci oferowali
powrót tłumaczeń Płyt CDT, na Ziemi inkarnowało trzech
Mówców, poprzez ród rasy Maharaji Rady Azurytowej z
Syriusza, w ludzki Ród Graala „Dzieci Indygo” (patrz: „MW-
SWS, Azurytowa Grupa Bezpieczeństwa oraz Rada Mistrzów
Eieyani Zgromadzenia Melchizedeka”), aby służyć jako trzej
tłumacze Płyt CDT lub jako Mówcy.
Pierwszy Mówca Płyt CDT, szkolony jest do swojej roli już
od dzieciństwa, za pośrednictwem fizycznego Kontaktu z
Rasami Azurytów i Kapłanami z Ur, a służy on jako mentor dla
Mówcy Płyt CDT numer Dwa i numer Trzy. Trzej Mówcy Płyt
CDT, są zawsze rówieśnikami i blisko ze sobą współpracują i
wspólnie przedstawiają tłumaczenia Płyt CDT na Ziemi, do
których są oddelegowani przez okres ponad 12-tu lat.
Tradycja wybierania tylko trzech Mówców Płyt CDT, którzy są
zaufanymi członkami Szmaragdowego Zakonu, inkarnującymi
w ludzkiej formie, jest środkiem bezpieczeństwa, który zawsze
wykorzystywany był przez Rasy Azurytów, po to ażeby chronić
integralność oraz zamierzoną czystość tłumaczeń Płyt CDT. W
Czasach atlantydzkich, najbardziej powszechnie znanym Trze-
cim Mówcą Płyt CDT, był Nibiriańsko-Annunaki-Atlandczyk o
imieniu Toth. W 22 340 r. p.n.e. Szmaragdowy Zakon Zgroma-
dzenia Melchizedeka, powieżył mu sprowadzenie pisemnych
tłumaczeń części jednej z Płyt CDT, do określonych obszarów
kultury atlantydzkiej. W tym czasie Toth zdradził Szmaragdowe
Przymierze, na rzecz planów dominacji Nibiriańskich-Annu-
naki, tłumacząc część Płyt CDT na formę pisaną, w tekst który
znany stał się jako „Szmaragdowe Tablice Totha”. Toth przed-
stawił Szmaragdowe Tablice, skorumpowanemu wówczas Ka-
płaństwu Annu-Melchizedeka na Atlantydzie, co doprowadziło
do ostatecznego zniszczenia Wysp Atlantydzkich w 9558 r.
p.n.e. i do kolejnego chaosu w ludzkiej ewolucji od czasów
kolonizacji kultury sumeryjskiej. W 2040 r. p.n.e., kolejna próba
sprowadzenia tłumaczeń Płyt CDT na Ziemię, dokonana została
poprzez osobnika zwanego „Enoch”, który służył jako Drugi
Mówca Płyt CDT, w tamtym okresie czasu. Tłumaczenia Płyt
CDT Enocha, składały się z trzech tomów historii, która niegdyś
była zawarta w Maharacie; Księga Amenti, Anielskie Spisy oraz
Księga Smoka.

W 10 r. p.n.e., trójka eseńskich mówców Płyt CDT, znanych
jako Jan Chrzciciel, Jezus Chrystus (Jeshua Sananda Melchi-
zedek, urodzony w 12 r. p.n.e.; patrz „Podróżnicy” tom 2) oraz
Miriam, wspólnie przetłumaczyli dziewięć dodatkowych ksiąg z
Płyt CDT, tworząc pierwotne podwaliny czegoś, co miało się
stać prawowitą doktryną Chrześcijaństwa. Księgi te zawierały
sześć Ksiąg Procesu Jeshua, wyszczególniających samowytwa-
rzalną Mechanikę Ascendencji, Bio-Regenezę Rdzeniowego
Wzorca oraz Księgę Map i Klucza – techniczna instrukcja
Ziemskiego Systemu Gwiezdnych Wrót Korytarzy Amenti i
Planetarnego Kompleksu Systemu Gwiezdnych Wrót. Tłuma-
czeniami Miriam były trzy Księgi Zgromadzenia, niegdyś prze-
dstawione w księgach Maharata, wyszczególniające strukturę
kulturalną zbudowaną na podstawie modelu Założycieli Szma-
ragdowego Przymierza. Księgi Mechaniki Systemu Gwiezdnych
Wrót Jana Chrzciciela nie zostały ukończone, został on zamo-
rdowany przed ukończeniem tłumaczenia Płyt CDT. Księgi
Enocha, Jeshua i Miriam reprezentują 12 z 15-tu „Brakujących
Ksiąg Biblii”, które były pierwotnie częścią prawowitych nauk
eseńskich „Rodu Graala”. Nauki eseńskie zostały rozmyślnie
zredagowane i zniekształcone w 325 r. przez Sobór Nicejski i
Rzymski Kościół, w celu stworzenia religii kontrolowanej do-
gmatem, przedstawionej w Kanonizowanej Biblii. Katarowie z
południowej Francji, posiadali niektóre z oryginalnych zapisków
eseńskich Jeshua i Miriam, aż do czasu, kiedy Kościół Rzymski
nakazał eksterminację Katarów w 1244 r. Przed zgonem, Kata-
rowie ukryli część prawdziwych zapisków eseńskich, wraz z
12-toma Sygnetowymi Tarczami, które były w ich posiadaniu.
Relikty te zostaną odkryte we współczesnych czasach, co uwia-
rygodni nauki trzech Mówców Płyt CDT obecnych czasów, z
chwilą kiedy osoby te zakończą swoje bieżące zlecenia tłuma-
czeń Płyt CDT.

Inne tłumaczenia Płyt CDT starożytnych czasów, przekazane
zostały przez Mówców urodzonych wśród Hindusów, Chińczy-
ków, Tybetańczyków, Afrykańczyków, Egipcjan, Majów, Inków
oraz Rodzie Graala Celtyckich-Druidów. Od prastarożytnych
czasów, wszystkie tłumaczenia Płyt CDT zasiane wśród każdej
ziemskiej kultury, spotykał ten sam los, zostały bowiem znisz-
czone i zniekształcone. Od 208 216 r. p.n.e., tłumaczenia Płyt
CDT, były wielokrotnie ofiarowywane przez Kapłanów Azury-
towych Ras z Ur, aby przygotować ludzkość Ziemi do nastę-
pnego zaplanowanego Cyklu Otwarcia Gwiezdnych Wrót (zwa-
nym Gwiezdnym Cyklem Aktywacji lub „CAG”; patrz „Pod-
różnicy” tom 2). Podczas następnego CAG, następującego po
nieudanym cyklu z 208 216 r. p.n.e., rasy Anielskich Ludzi
Ziemi, mają być wezwane przez Azurytów, opiekuńcze rasy
Szmaragdowego Przymierza, do pomocy w uzdrawianiu zni-
szczonego Planetarnego Kompleksu Systemu Gwiezdnych Wrót
Ziemi. Kiedy nadejdzie kolejny CAG, ludzkość zostanie rów-
nież poproszona przez Narody Anielskich Opiekunów, o ochro-
nę Ziemskich Gwiezdnych Wrót – Korytarzy Amenti, przed
zdominowaniem przez rody Upadłych Aniołów. Już od roku
22 346 p.n.e., wszystkie międzywymiarowe rasy wiedziały, że
następny CAG na Ziemi, wydarzy się w latach pomiędzy rokiem
2000 a 2017. Rasy Założycielskie Szmaragdowego Zakonu
Zgromadzenia Melchizedeka, ponownie zwracają ludzkości tłu-
maczenia Płyt CDT, w celu przygotowania jej na zamierzone
masowe wizytacje, które będą miały miejsce, jeśli Ziemia bę-
dzie bezpiecznie przeprowadzona przez rozpoczynający się
właśnie CAG 2000-2017. Trójka współczesnych Mówców Płyt
CDT, będzie kontynuowała wypuszczanie swoich zleconych
tłumaczeń Płyt CDT do publicznego wglądu w latach 1999
-2012. Jeśli zmiany katastroficzne Ziemi, będą mogły zostać
powstrzymane,  w trakcie postępującego CAG-u, pomiędzy ro-
kiem 2007 a 2012, Jeshua Sananda Melchizedek, Drugi Mówca
Płyt CDT z 10 r. oraz człowiek znany z Biblii jako Jezus
Chrystus, ponownie wejdzie fizycznie w ludzką inkarnację, po-
przez Azurytową Radę Syriusz B. Jakiekolwiek istoty lub
Międzywymiarowi Goście, wyłaniający się w Ziemskim drama-
cie, twierdzący, że są Jeshua Sananda Melchizedekiem lub
Jezusem, przekłamują fakty w celu manipulacji ludzi. Jeshua
powraca do inkarnacji, jako niemowlę Dziecka Indygo, poprzez
Azurytową Radę Syriusza B, tak samo jak uczynił to w 12 r.
p.n.e. Zaplanowane powtórne przyjście Jeshua, jest zamierzone,
aby zwiastować rozpoczęcie otwartego kontaktu z miedzyga-
laktycznymi rasami Anielskich Opiekunów Szmaragdowego
Przymierza oraz długo oczekiwanego awansu ludzkości do mię-
dzywymiarowych, międzygalaktycznych społeczności, dzięki
oficjalnie dostarczonemu zaproszeniu do jeszcze jednego przy-
wrócenia uniwersalnego traktatu pokojowego Współewolucyjnej
Umowy Założycieli Szmaragdowego Przymierza. Otwarty ko-
ntakt z międzywymiarowymi, międzygalaktycznymi i między-
czasowymi rasami Opiekunów, wydarzy się dzięki otwarciu
ziemskich Gwiezdnych Wrót-Korytarzy Amenti, jeśli możliwe
będzie zapobieżenie katastroficznym zmianom na Ziemi,
podczas Cyklu Aktywacji Gwiezdnej w latach 2000-2017.


Anielskie Rzeczywistości
Podręcznik Przetrwania


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 19, 2012, 20:03:42
@blu
Cytuj
Statki są, choć równie dobrze mogą to być generowane dla nas hologramy, jeśli przyjąć istnienie totalnego spisku.

Przed chwilą na wieczornym spacerze w blasku zachodzącego Słońca, na czystym niebie widziałem jakiś dziwny "samolot" . Leciał znacznie wolniej niż samoloty, a właściwie sunął majestatycznie po niebie i nie pozostawiał żadnych smug. Wyglądał trochę jak sterowiec. Może to był sterowiec. Poszycie lśniło , zapewne odbijając blask słoneczny.

Możliwe też, że była to próba hologramu. Takim manifestacjom powinno się przyglądać beznamiętnie i maksymalnie krytycznie.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Ramzes3 Sierpień 19, 2012, 21:37:08
Przedstawiony przez Ciebie Darku fragment tekstu odnoszący się do płyt CDT do złudzenia kojarzy mi się z Tablicami Przeznaczenia będącymi w posiadaniu Anunaki, których strażnikami byli En-li i En-ki. Poza zawartą w nich wiedzą dotyczącą ludzkości dawały one również potężną moc ich posiadaczowi. Według niektórych poglądów Tablice były materialnym, fizycznym odpowiednikiem Kroniki Akaszy. W jednym z tekstów dotyczących En-ki jest właśnie zapis mówiący o podstępnym opiciu go przez Inanę, wnuczkę En-lila i wykradzeniu Tablic właśnie w formie płyt. Jest to ciekawa zbieżność dwóch odrębnych tekstów tj. prastarego tekstu sumeryjskiego i nowego tekstu z przekazów istot pozaziemskich. Swoją drogą treść Tablic Przeznaczenia ma być ujawniona ludzkości w nadchodzących czasach. Jest to kwestia czasu a zależy przede wszystkim od postawy, gotowości ludzi.
    Ciekawostką jest również zapowiedź ponownej inkarnacji Jeshua, mam nadzieję, że Miriam również. Są to naprawdę wspaniałe i bardzo silne energie.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 19, 2012, 22:38:29
@Ramzes3
Cytuj
W jednym z tekstów dotyczących En-ki jest właśnie zapis mówiący o podstępnym opiciu go przez Inanę
No proszę, to i "bogowie" mają swoje słabości ;) Jakiż to wstyd dać się opić przez kobietę. No fakt, że dużo młodszą, ale przez to mniej wprawioną przeca. Co na to braciak Przebiśnieg ?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: arteq Sierpień 20, 2012, 00:23:08
Pozostało nam już niewiele czasu tylko 120 kilka dni ...  ;D :-*
Czy zobaczymy jakieś inne cywilizacje? Zobaczymy ale nie takie  które mogą nas skrzywdzić jak dawniej. Dawni zarządcy ziemi ju nie mają nic do powiedzenia w sprawach ludzi i ziemi , naprawdę nic.
Chciałbym zapytać do czego zostało te 120 dni? Co ma się wydarzyć w grudniu i skąd będzie wiadomo, że sie wydarzyło?
I kiedy mamy to zobaczyć te cywilizacje?
Aha, jak rozumiem tę projekcję BB zobaczymy przed upływem tych 120 dni, tak?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 20, 2012, 11:40:02
Cytat: Ramzes
Przedstawiony przez Ciebie Darku fragment tekstu odnoszący się do płyt CDT do złudzenia kojarzy mi się z Tablicami Przeznaczenia będącymi w posiadaniu Anunaki, których strażnikami byli En-li i En-ki. ...

Tak, również przyszło mi to do głowy.
Ale o tym może w wątku dotyczącym: Tablice Przeznaczania >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6618.0).
Chyba te dwa/trzy posty również tam powinienem przenieść. ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 24, 2012, 13:39:28
jak to jest z tym przejściem i czy wiadomo w którym momencie procesu się znajdujemy:

"2 września 1995 r.

 P: (L) W kwestii uprowadzenia. W poniedziałek 28 [sierpnia] obejrzeliśmy film w telewizji, to było rzekomo wideo z autopsji obcego lub, dokładniej, z autopsji ciała jakiegoś obcego. Czy był to w istocie obcy?

 O: Jak zdefiniujesz "obcego"?

 P: (L) Czy była to inna istota niż naturalnie urodzeni na tej planecie ludzie, jakimi ich znamy?

 O: Zgadza się.

 P: (L) To było coś innego niż naturalnie urodzony człowiek? Innymi słowy, to nie był zdeformowany człowiek?

 O: Zgadza się.

 P: (L) W porządku. Co to była za istota?

 O: Hybryda.

 P: (L) Hybryda czego - połączenie jakich elementów?

 O: Cybergenetycznych stworzeń, które nazywacie "Szarymi", i ziemskiego człowieka, takiego jak wy, trzeciej gęstości. Czyli, w istocie, to była hybrydyzacja istoty z 3. gęstości i 4. gęstości. To była istota 3. i 4. gęstości.

 P: (L) Jak jakaś istota może być być zarówno trzeciej jak i czwartej gęstości?

 O: Liczy się środowiskowe otoczenie, a nie budowa osobnika. To samo dotyczy ciebie. Przecież czytałaś literaturę stwierdzającą, że twój świat, czy planeta, jest w trakcie wstępowania z 3. do 4. gęstości. Nieprawdaż?

 P: (L) Tak.

 O: I według tej literatury jest to proces będący w toku, czy nie tak?

 P: (L) Tak.

 O: Zatem musi to być zastanawiające, że jeśli jest to trwający proces, to jak miałby być możliwy, gdyby nie było możliwe, aby jakaś istota była jednocześnie zarówno w 3., jak i w 4. gęstości... Ponadto, jeśli pamiętasz z poprzedniego materiału, aktualnie żyjecie w tym samym środowisku, co istoty z poziomu 2. i 1. gęstości. Czy to nieprawda?

 P: (L) Prawda.

 O: Przynajmniej tak ci powiedziano. Zatem możliwe jest, aby istota była w 3. i 4. gęstości. I jak już również mówiliśmy, kiedy istoty 4. gęstości odwiedzają środowisko 3. gęstości, są one, w rezultacie, istotami 3. gęstości i vice versa. Kiedy ma miejsce tzw. uprowadzenie, zwłaszcza jeśli jest to fizyczne uprowadzenie, jego podmiot staje się tymczasowo istotą 4. gęstości, ponieważ to środowisko się liczy. A kluczowym czynnikiem jest świadomość, a nie fizyczna czy materialna struktura.

 P: (L) Mam tutaj pewną pracę, w której mówi się o Szarych i że oni mają dwa mózgi - przedni mózg i tylny mózg - oraz że gdyby do takiego strzelić - tak jest tu napisane, ja nie sugeruję, że chcę do kogokolwiek strzelać - że jeśli strzelić do takiego i przestrzelić tylko jedną część mózgu, on nie umrze. Żeby go zabić, trzeba strzelać do niego w specjalny sposób i trafić w oba mózgi. Czy to poprawna koncepcja?

 O: To dość intrygujące. Prowokuje wiele pytań. Jedno pytanie, jakie przychodzi do głowy, to dlaczego ktoś miałby chcieć strzelać do czegokolwiek?

 P: (L) Nie sugerowałam, że chciałabym to zrobić, po prostu tak jest napisane w tej pracy.

 O: Opis fizyczny jest prawdziwy, jeśli chodzi o jedną odmianę istot, które są określane jako Szarzy. Faktycznie ma ona przedni mózg. Ma to jednak drugorzędne znaczenie w stosunku do wszystkich innych kwestii. Poza tym sugerowalibyśmy, że nie byłoby wskazane, aby starać się wyrządzić fizyczną krzywdę któremukolwiek gatunkowi. Dlatego może być wskazane zignorowanie informacji zawartych w pracy, którą opisujesz.

 P: (L) Jest tu również powiedziane, że Szarzy muszą być bardzo blisko człowieka, żeby się z nim telepatycznie połączyć. Czy to prawda?

 O: Blisko? Nie, jak opisaliśmy wam wcześniej, są z tym związane procesy technologiczne, które nie wymagają fizycznej bliskości, jak ją mierzycie.

 P: (L) Czytamy również, że wszczepiają jakiś kryształ o średnicy od 2 do 4 mikronów na nerwie wzrokowym człowieka i ten kryształ jest dostrojony do częstotliwości osobników go wszczepiających, co pozwala im na ustanowienie mentalnej częstotliwości do komunikacji. Czy jest to w jakimś stopniu spójne z tym, o czym wy mówicie?

 O: Fizyczne implantacje naprawdę się zdarzają. Dokładne ich umiejscowienie różni się w zależności od pożądanych efektów. A jeśli chodzi o oddziaływania pomiędzy gatunkiem ludzkim w 3. gęstości i innymi wydaniami STS w 4 gęstości, w użyciu jest wiele mechanizmów, a także wiele różnych wytycznych i celów. Na przykład niektóre implanty są wykorzystywane tylko do śledzenia. Inne są używane do zmiany świadomości, a jeszcze inne są tak zaprojektowane, aby były mechanizmami do zmieniania umysłu lub motoryki.

 Każdy z nich ma inną budowę i inny skład, w zależności od tego, który jest zastosowany i w jakim celu. Ta konkretna funkcja, którą opisujesz, jest stosowana, a raczej coś podobnego, choć nie jesteśmy zbytnio zaznajomieni z tym, co opisałaś. Sugerujemy więc, że może to być do pewnego stopnia sfabrykowanie lub rozszerzenie prawdziwej informacji. W każdym razie jest prawdą, że implanty faktycznie są wszczepiane z różnych powodów.

 P: (L) Wracając do autopsji obcego, czy możecie uzyskać dostęp do informacji i wskazać, czy ta hybrydowa istota została pozyskana z katastrofy, która miała miejsce w Roswell w Nowym Meksyku w 1947 roku?

 O: Katastrofa nie zdarzyła się w Roswell. To było na odludnym terenie, około 157 mil na zachodni północny zachód od lokalizacji Roswell. W lokalizacji Roswell, o której mówisz, nie było ani statku, ani ciał, ani żyjących istot. To było tylko pole szczątków. Obiekt, który zepsuł się nad Roswell, pozostawiając po sobie pole szczątków, w rzeczywistości rozbił się w pewnej odległości od tego miejsca. Tam właśnie pozyskano ciała i istoty żywe wraz z tym, co pozostało ze statku. I, tak, istota na filmie, który widzieliście, pochodziła stamtąd."
http://quantumfuture.net/pl/fala22b.htm


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 24, 2012, 13:53:30
Cytuj
A jeśli chodzi o oddziaływania pomiędzy gatunkiem ludzkim w 3. gęstości i innymi wydaniami STS w 4 gęstości, w użyciu jest wiele mechanizmów, a także wiele różnych wytycznych i celów. Na przykład niektóre implanty są wykorzystywane tylko do śledzenia. Inne są używane do zmiany świadomości, a jeszcze inne są tak zaprojektowane, aby były mechanizmami do zmieniania umysłu lub motoryki.

Zatem niekoniecznie należy rozumieć implant jako fizyczny chip . Może on być bardziej takim jakby programem komputerowym używanym do  zmiany świadomości i zmiany umysłu.
To znaczy, że "językiem programisty" nie są kody zerojedynkowe, a po prostu .. myśli.
Implantem dekodującym myśli jest JA.  :o


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 24, 2012, 14:00:01
tak east niestety to Ja jest odbiornikiem,-
ale im szybciej wejdziemy na wyższe wibracje 4G- tym szybciej będziemy poza zasięgiem ich transmisji. ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 24, 2012, 14:10:18
Cytat: east
Zatem niekoniecznie należy rozumieć implant jako fizyczny chip ...

Wyczytałem niedawno, że te fizyczne implanty montują istoty mniej rozwinięte, te z wyższych wymiarów preferują implanty w polach energetycznych.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 24, 2012, 14:15:33
Songo1970 ok, ale zauważ, co to znaczy w praktyce, żeby być "poza zasięgiem transmisji".  Ni mniej ni więcej, ale znaczy to, że odbiornik się zepsuje ;)
Im chodzi o przestrojenie tego odbiornika, przystosowanie go do nowych warunków, aby dalej łapał zasięg ;)

Ale nie mogą tego zrobić ot tak, na żywca na stole chirurgicznym - z powodu wolnej woli. To musi się odbyć tak, jakbyś to TY sam się wznosił.

Ludzka Istota ufa, że JA to ona, a myśli są jej i ona je produkuje. Tutaj, w tym miejscu tkwi cały szwindel i jest to prawie, że doskonały szwindel.

I znów -z  powodu wolnej woli nie można na siłę dokonać rozmontowania odbiornika. To musi zrobić ... on sam ;D

Inna sprawa, że odbiornik (JA) nie może się wznieść, czy oświecić. Oświecenie jednakże może się zamanifestować Istnieniu do którego przyczepiony jest pasożytniczy implant. I o to właśnie chodzi, aby podstępem "się Wznieść".

Nowe wibracje jednak są zbyt wysokie na szczęście i nie ma dostępu tam dla JA. Czasami słychać je jako wibrujace dźwięki , "szumy" w uszach.
I jeszcze jedno  -  kiedy idziesz spać, to częstotliwość JA się rozprasza. Śpiący mózg emituje inne częstotliwości, aż do fal Theta. Istnienie nie ginie , serce nie przestaje bić, a ciało funkcjonować. Nie ma tylko Ciebie. I to być może, jest najbliższy stan temu, co można by sobie wyobrazić jako Wzniesienie. Rodzaj snu.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 24, 2012, 14:18:24
hej, jak dla mnie może być,-
zostawiam Ja w 3G "i żegnaj Gienia- świat się zmienia" ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Fair Lady Sierpień 24, 2012, 14:35:35
cyt east
Cytuj
To znaczy, że "językiem programisty" nie są kody zerojedynkowe, a po prostu .. myśli

Mysli to tez kod binarny  :o


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Sierpień 26, 2012, 19:37:01
Troszkę się nie zgodzę z szacowną
Myśl jest czym innym niż informacja zinterpretowana przez intelekt zgodnie z zakodowaną podświadomością.
Myśl jest nośnikiem wiedzy, energii, wibracji więc istnieje w każdym wymiarze.
Myśl zresztą była na samym początku.
Dopiero później słowo
Dopiero później przejaw.
To o czy mówisz szacowna to interpretacja intelektu ;)
to pa :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 31, 2012, 17:03:09
(http://www.rumormillnews.com/pix5/timewave2009-2012.gif)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Wrzesień 04, 2012, 12:31:58
dla tych co to lubią liczby bardziej ;)

CO TO JEST FALA CZASU I CING [TWIC]
 

Jakie mamy źródła wiedzy?


1. Doświadczenie – empiria – tym się zajmuje nauka

2. Wizje i przekazy proroków

3. Święte pisma

W niniejszym opracowaniu przedstawię empiryczną koncepcję przekazaną przez prorocze wizje, sprawdzoną w świętym piśmie i potwierdzoną przez doświadczenie.

Przedstawię koncept, który wyłonił się stosunkowo niedawno, który niemniej jednak w decydujący sposób, jak się okazuje, wpływa na dzieje naszego świata i na nasze rozumienie człowieka – jego miejsca na ziemi i w boskim planie - dziele stwarzania.

Niewątpliwie jest to rewolucyjna koncepcja, zmieniająca perspektywę naszego spojrzenia na dzieje ludzkości i na Wielki Finał. Do rzeczy.


W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku na fali rewolucji dzieci kwiatów dwoje młodych Amerykanów – bracia McKenna udali się w dżunglę Ameryki Południowej, by badać odmienne stany świadomości występujące po zażywaniu różnych środków halucynogennych znajdujących się w roślinach. Mc Kenna wraz z bratem brali udział w niezliczonych tzw. mitote, w których pod kontrolą szamanów wchodzili w światy rozszerzonej świadomości. Wyniki dwuletnich poszukiwań i doświadczeń Terence McKenna opisał w swojej książce pt. Niewidzialny krajobraz (Invisible Landscape) wydanej w USA w 1973r. McKenna twierdzi w niej, że stany odmiennej świadomości, które uzyskiwał pod wpływem przede wszystkim ziela zwanego ahauasca (wym. ajałaska) różniły się od zwykłych wizji – twierdzi on, że właściwie nie były to wizje, ale konkretne stany świadomości, które miały swoją realność i które utrzymywały się długo po ustaniu bezpośredniego chemicznego wpływu tych ziół. Że tak jest w istocie i że takie stany są dostępne i realne świadczy wielotomowy cykl Carolsa Castanedy, który jako młody etnograf i antropolog został uczniem szamana z plemienia Yaqui – Don Huana Matusa i który te swoje terminowanie u czarownika drobiazgowo opisał.

McKenna wyniósł ze swoich eskapad wiedzę na temat natury rzeczywistości a szczególnie czasu. Efektem jego dociekań jest jego koncepcja tzw. Fali Czasu Zero (Time Wave Zero). Otóż Mc Kenna twierdzi, że czas ma naturę falową i fraktalną a historyczne wydarzenia na ziemi przejawiają się i następują zgodnie z rytmem tej fali. Fala ta zaczęła swój bieg miliardy lat temu, w momencie powstania naszego wszechświata i co niezmiernie istotne - ma też swój koniec, do którego nieuchronnie się zbliżamy.


McKenna wywiódł powiązanie biegu fali czasu zero z jej odpowiednikiem i reprezentacją w postaci starożytnej, powstałej w Chinach księgi I Cing. (w swoich podróżach szamańskich otrzymał wiedzę na temat koniecznych przekształceń I Cing, które opisał w swej książce). Księga I Cing zwana Księgą Przemian od dawien dawna służyła i służy po dziś dzień jako księga wyroczna do przepowiadania przyszłych zdarzeń. Jak się okaże później, można jej używać nie tylko do prognozowana przyszłości, ale również przy jej pomocy można badać przeszłość, a także weryfikować dowolne wydarzenia, fakty i wiedzę objawioną. Księga jest doskonałym narzędziem do synchronizowania się z wyższym, boskim porządkiem i wynikającym z niego planem stworzenia.

McKenna powiązał I Cing ze swoją koncepcją fali czasu i otrzymaliśmy w wyniku tego instrument – co może się wydać niewiarygodne – do synchronizowania wydarzeń historycznych.


Dla zainteresowanych opisem działania księgi polecam odpowiednie pozycje:

Dla żółtodziobów: E. Moran, J. Yu : “ I Cing – Księga Przemian – dla żółtodziobów”

Dla początkujących: Andrzej Burdziak “I Cing – Księga Przemian, W poszukiwaniu ukrytego porządku”

Klasyczna, dla zaawansowanych: Richard Wilhelm “ I Cing - Księga Przemian”


 
Przedstawiona pokrótce poniżej koncepcja jest oryginalna i chociaż inspirowana koncepcją fali czasu zero McKenny, to inaczej ujmuje kwestię samego CZASu. Przedstawia CZAS jako kod rezonansów i nie zawiera w sobie matematycznych przekształceń kodu I Cing, jakich dokonał T. McKenna. Dlatego w odróżnieniu od Fali Czasu Zero (TWZ) nazwałem ją Falą Czasu I Cing. (TWIC).


Dla naszych rozważań istotne jest, że poszczególne tzw. heksagramy – wyrocznie Księgi wyznaczają przebieg zdarzeń w naszym świecie. Sama księga wpisuje się swoją konstrukcją w ukryty porządek – liczbową matrycę, która stoi u podstawy świata materialnego i przejawianego. Z kolei język księgi odnosi się do przejawiania się zdarzeń w świecie. W tekstach osądów i obrazów księgi żyje ukształtowane w przejrzyste (nie dla wszystkich) przenośnie to, co burzliwe, żywe i napięte - gra różnorodnych energii wszechświata, która ma wyraz w powstającej rzeczywistości.

Cała księga zawiera 64 heksagramy - kodony, w których zawiera się cały akt dowolnego stworzenia, i obejmuje zarówno świat mikro, niedostępny bezpośrednio naszym zmysłom (do tego odnoszą się przede wszystkim osądy Run Galaktycznych w wersji rozszerzonej Księgi) jak i makro, który możemy obserwować.


W tym samym czasie kiedy ze swoim konceptem wystąpił McKenna, co jest zresztą dowodem na powiązanie razem wszystkich rzeczy, w roku 1973 niemiecki badacz Księgi IC Martin Schonberger jako pierwszy zauważył, że budowa księgi i heksagramów dokładnie odpowiada kodowi DNA i koreluje z budową i liczbą aminokwasów oraz “językiem” kwasów nukleinowych, służących do produkcji białek. Ma to istotne znaczenie, bo dowodzi, że DNA powiązany jest bezpośrednio z zapisem kodu IC, który z kolei jest zsynchronizowany z kodem wszechświata – językiem w jakim zapisana jest jego budowa i zasady funkcjonowania. Jest to KOD REZONANSÓW – to, co ludzie nazywają CZASEM.


Aby dowiedzieć się więcej na temat boskiej matrycy stworzenia, należy zapoznać się z przełomową pracą innego Niemca Dr Petera Plichty, któremu jako pierwszemu człowiekowi udało się po ponad 30 latach badań jako pierwszemu zajrzeć poza zasłonę świata przejawionego – zasłonę mai. Pokrótce tylko przedstawię ogólny zarys jego pracy pt. “Tajemnicza Formuła Boga – kod liczb pierwszych kluczem do rozwiązania zagadki wszechświata”). Dr Plichta opisuje tzw. Krzyż Liczb Pierwszych (KLP) – kołową konstrukcję liczbową, której struktura rządzona jest przez liczby pierwsze. Ten krzyż koreluje np. z obrazem Boga przedstawionym przez proroka Ezechiela i przytoczonym m.in. w apokalipsie Św. Jana w Biblii.

Pośrodku ten Jedyny, wokół Niego czterech przedwiecznych (liczba 1 w swych czterech aspektach – wyznaczająca cztery kwadranty przestrzeni i 4 kardynale kierunki), a wokół nich 24 starców (na każdym kole liczb pierwszych są 24 liczby) a wokół nich 10 000 x 10 000 x 10 000 aniołów (stała rozprzestrzeniania się liczb na KLP wynosi 3 x 10 do potęgi n). Dla dokładnego opisu konieczne jest zaznajomienie się z książką Plichty. Tutaj zamieszczamy tylko obraz KLP
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/Image17.gif)
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/moon-KLP.JPG)

 
Wg Petera Plichty, chociaż doświadczamy trójwymiarowego świata, to naprawdę egzystujemy w czterowymiarowej odwróconej przestrzeni lustrzanej. Wymiar czasu wcale nie jest czwartym wymiarem. Prawdziwa przestrzeń ma charakter X2 Y2 (dwie przecinające się pod kątem prostym płaszczyzny) a nie XYZ + czas – to wyjaśnia np. prostopadłą polaryzację składowych magnetycznej i elektrycznej fal elektromagnetycznych (gdy zapytać naukowca dlaczego te składowe są do siebie prostopadłe – zaraz zasłoni się równaniami maxwella).

A z kolei:


Prawdziwym równoważnikiem czasu jest energia.

Równoważnikiem przestrzeni jest materia

a równoważnikiem liczb jest ilość.


To są trzy fundamentalne pary, które tworzą świat. (Boska Trójca). Cały kod naszego świata zawiera się w tym wzorze matematycznym :
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/pi.GIF)

 
Tę największą tajemnicę matematyki udało się wyjaśnić Plichcie tylko dzięki temu, że krzyż liczb pierwszych pozwala uwydatnić znaczenie tych sześciu podstawowych wielkości wszechświata.


p jest liczbą koła i powtarza się we wszystkich kręgach liczb. Liczba urojona i nadaje kręgowi zerowemu strukturę krzyża. Liczba e związana jest ze strukturą rozkładu liczb pierwszych typu 6n (+1 -5 ) i określa porządek kolejnych liczb pierwszych.

W ten sposób okazuje się, że krzyż liczb pierwszych nie jest jedynie ludzkim wynalazkiem, lecz stanowi model planu budowy, w którym nieskończoność znajduje realizację (jako skończoność) w budowie atomów (elektrony na pierwszych 4 orbitach układają się w atomie zgodnie z miejscami, gdzie na KLP znajdują się liczby pierwsze, również ilość elektronów równa jest ilości liczb pierwszych na poszczególnych kręgach KLP).


Kto zechce naprawdę zrozumieć te współzależności, ten je pojmie, przepełniony głębokim szacunkiem. Bóg urządził świat prosto. Nie chciał z pewnością, aby Jego plany pojąc mogli jedynie członkowie elitarnych kręgów uniwersyteckich. Ludzie sami zamienili nieskończoną różnorodność kosmosu w plątaninę wzorów tak zagmatwanych, że nie można ich już bardziej skomplikować.

Prawda nie potrzebuje człowieka, ludzie potrzebują jednak prawdy, aby móc żyć naprawdę,

Cała tak zwana “wyższa matematyka”, jakkolwiek by była skomplikowana i różnorodna jest w rzeczywistości jedynie przebraniem liczb pierwszych., jak mówi Peter Plichta.


 

Sam I Cing zakodowany jest liczbami pierwszymi, których prawdziwy rozkład odkryty przez Plichtę (nawet największym matematykom takim jak Euler czy Leibnitz to się udało) ma wzór 6n(+1–5). Dlatego każdy heksagram ma 6 linii. Wzajemną relację cztero i trój wymiarowych przestrzeni (odwrotność geometrii krzyża liczb pierwszych) można ująć tak:

“Odwrotnością czterowymiarowej (4 D), ośmiopromiennej geometrii (4 pary liczb pierwszych występujących na pierwszym okręgu, a więc 1–23; 5-7; 11-13; 17-19; wyznaczają 8 promieni krzyża liczb pierwszych, na których znajdują się wszelkie inne liczby pierwsze wszystkich innych okręgów aż do nieskończoności), opartej na liczbach 1, 2, 3, jest geometria zbudowana na tych samych trzech liczbach, trójkątna i składająca się z ośmiu szeregów (to jest podstawowa komórka oktawy powielana potem fraktalnie w wielu skalach – I Cing zawiera osiem takich oktaw). Geometryczna forma musi być przy tym trójkątna, co przedstawić można tylko w formie sześciokątnego pszczelego plastra (patrz esej pt. “I Cing -W poszukiwaniu ukrytego porządku).


Kto widział film pt. Matrix, ten już został wprowadzony w idee świata jako liczby i iluzji. Wielkość dokonania Plichty polega na tym, że dokładnie opisał on matrycę liczbową – w filmie są to rzędy chaotycznych liczb, a u niego konkretny schemat, który rozciąga się w nieskończoność. Podstawą tego schematu - matrycy jest w świecie czterowymiarowym krzyż liczb pierwszych, a w świecie trójwymiarowym tzw. Trójkąt Liczb Pascala – Sierpińskiego, którym rządzi jedyna parzysta liczba pierwsza – 2 .


 I właśnie z tym trójkątem skorelowana jest konstrukcja księgi I Cing. Podstawowa komórka to 8 poziomów (2 do potęgi 3). Gdy rozważymy 13 poziomów (2 do potęgi 13, zaczynając liczyć od potęgi zerowej, otrzymamy hipersześcian składający się z 4096 sześcianów. To jest również 64 x 64, a więc kwadrat kwadratu 8 x 8, co przypomina nam o prawdziwej 4D przestrzeni [kwadrat kwadratu].

Te 13 poziomów, to jest właśnie 13 Niebios w kosmogonii Majów. To jest to samo co przedstawia Meru-Prastara – Góra Świata w kosmologii hinduskiej, która jak się okazuje przedstawia ukryty, przedwieczny porządek liczbowy rządzący naszym światem.
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/Image18.gif)
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/Image19.gif)



Nie jest moim zamiarem opisanie samej budowy matrycy, co zaznaczenie jej funkcjonalnego powiązania z działaniem księgi IC.
cdn.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Wrzesień 04, 2012, 12:32:59
cd.
Fala czasu IC zawiera 13-o poziomową strukturę fraktalną, w której każdy kolejny poziom większy jest o iloczyn 64.

Poniżej widzimy pojedyncza komórkę – podstawowy kodon oraz jeden blok 8 x 8 który należy przyjąć jako poziom pierwszy
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/Image23.gif)
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/Image22.gif)
(http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/Image21.gif)


Kosmiczny Kod Rezonansów (zatem sam CZAS) składa się z kolejnych sekwencji takich 64-o heksagramowych bloków i gdy rozpatrywać go linearnie, “biegnie” od H 64 do H 1, po czym znowu następuje H 64 itd. Zatem każdy blok 64 heksagramów – kosmiczna oktawa, ma 13 stopni fraktalnych różniących się od siebie każda skalą oktawy do kwadratu (82 lub 8 x 8).


Gdy w zaczątkach historii naszego wszechświata pojawił się Pierwszy Impuls (patrz heksagram nr 1 [H 1]) – dał początek FALI – zaczął się CZAS.

Fala ta biegnie “wzdłuż” przedwiecznych kodów rezonansów stopniowo je aktywując. Kody rezonansów są to pozaczasowe Archetypy, raz ustalone i nigdy niezmienne - tak jak je widzieli Platon i Ibn Arabi. I to one – przebywające w wieczności archetypy – idee zostają aktywowane przez rozchodzącą się falę czasu. W ten sposób na różne sposoby archetypy przejawiają się w świecie widzialnym.


Ten liniowy przebieg CZASu skręca się w okrąg. Taki okrąg CZASu ma na obwodzie 64 kodony 6 liniowe. Właśnie taki 64-o kodonowy blok zawiera w swojej strukturze Księga I Cing, a poszczególne jej linie przedstawiają kolejne stadia przebiegu danego procesu. Ponieważ IC zawiera 64 heksagramy, a każdy z nich ma 6 linii, to daje razem 6 x 64 , zatem 384 linie. I to jest długość okresu fali przestawionej przez McKennę. (w rzeczywistości długość okresu Fali Czasu wynosi 384,615, gdyż Księga zawiera właściwie dwie dodatkowe linie w H 1 I H 2. Mając na uwadze odwrotność światów, o której mówi Dr Plichta, odwrotnością 384,615 jest ułamek okresowy 0,00260000(260000), a więc liczba 2 x 13, związana z majańskim świętym kalendarzem Tzolkin, który ma rundy po 260 dni i równocześnie powiązana jest z długością tzw. roku platońskiego 26 000 lat.


Każdy następny blok 64–ech kodonów znajduje się już na poziomie o jeden wyższym (podobnie jak to jest w KLP). To jest jak przeskok kwantowy na wyższy orbital w atomie. Tych orbit jest 9 – tyle podświatów wyróżnia kosmologia Majów.

Okres 64 kodonów zawiera 5 podokresów po 13 kodonów każdy. 5 x 13 = co prawda 65, ale 13 stopień piątego podokresu jest jednocześnie pierwszym stopniem pierwszego podokresu wyższego poziomu. W H 1 – Twórczość następuje więc przeskok kwantowy na wyższy poziom ewolucji świata. To jest kolejny poziom Piramidy Świata. Tych poziomów jest 9, jak mówi nam wiedza Majów (dlatego piramidy budowane przez Majów zazwyczaj miały 9 stopni). Są to tzw. Podświaty galaktyczne, w których zachodzi ewolucja świadomości.


Nasz Świat zaczął się miliardy lat temu (około 16 mld) na pierwszym stopniu piramidy i potem przechodząc przez (przeskakując) na coraz wyższy stopień, każdy już krótszy od poprzedniego w linearnym przebiegu czasu, doprowadził rozwój świadomości kosmicznej do czasów dzisiejszych. Jej najwyższym reprezentantem jest świadomość ludzka.


A jesteśmy dziś już na 8 stopniu piramidy, który zaczął się w 1999 roku i trwa 11,215 lat i zbliżamy się do dziewiątego, który zacznie w 2011 a skończy w 2012 r. Tym samym zbliżamy się do końca piątej ery – do końca 13-ego nieba i jednocześnie do końca piramidy czasu – rozwoju świadomości. Jesteśmy więc przed skokiem w nowy etap – tuż przed początkiem nowej kreacji (bo dochodzimy do końca piątego świata – piątego słońca, jak mówi kosmologia Majów). Przed nami znajduje się wielka czarna dziura czasowa, tzw. Omega Point, która przyciąga wszelkie wydarzenia, tak jak normalna czarna dziura w kosmosie przyciąga wszelką materię. Za nią, za horyzontem CZASu czeka nas Świt Nowej Kreacji. Świt Oświecenia i Nowej Świadomości.


HARMONIE


Każdy heksagram przyporządkowany jest w harmonii I do kolejnych sześciu dni, potem w harmonii II do 384 (6 x 64) dni, następnie w harmonii III do 67,29 lat (384 x 64) itd. (konwerter na stronie ograniczyliśmy do trzech harmonii).

McKenna ustalił zakończenie fali czasu – jedyny punkt fali – moment w którym fala czasu zero dochodzi do punku zero (patrz TWZ w sieci) i wygasza się na listopad 2012 (potem przesunął ją na 21.12.2012, co – uważam – zrobił niepotrzebnie, gdyż newralgiczny moment znajduje się właśnie pod koniec listopada). Co niezmiernie ciekawe, swe ustalenia zrobił w czasie, gdy nikt jeszcze poza Strażnikami Dni – Strażnikami Świętego Kalendarza nie wiedział o tej konkretnej dacie jako końcu Kalendarza Majów – cóż za niebywała zbieżność! Ale to nie jest przypadkowe! W roku 2012 rzeczywiście dochodzimy do końca czasu. To już niedaleko!

[zobacz zbieżność harmonii I, II i III w dniu 16.12.2012 w konwerterze IC i pomyśl o obrazie heksagramu, jego osądzie i osądzie odpowiedniej linii].


Bazując na idei McKenny oraz tego co dostarcza nam IC można ustalić konkretny przebieg zdarzeń w świecie.

Dzięki kodowi rezonansów i wszechprzenikającemu oraz wszechobecnemu Duchowi dowiedziałem się, jak zakotwiczyć TWIC w naszym czasie linearnym i zgodnie z tą wiedzą konwerter na stronie został zakotwiczony.


Do ustalania przebiegu zdarzeń w świecie

służy zamieszczony na tej stronie konwerter IC, przy pomocy którego można sprawdzić przejawiające się w danym dniu archetypy i towarzyszący mu opis – wyrocznię.

Ta praca ma służyć właśnie temu, aby uświadomić wszystkim poszukującym gdzie się znajdujemy i o co tak naprawdę chodzi. Służy rozszerzaniu Świadomości. Tylko wtedy, gdy będziemy się dostrajać do boskiego planu stworzenia, możemy osiągnąć szczęście i zadowolenie. Powinniśmy zatem działać zgodnie z TWIC, ponieważ fala czasu tak czy tak się zamanifestuje. A kiedy będziemy w harmonii z falą czasu IC, będziemy zdolni wiele osiągnąć, w szczególności będziemy przygotowani na Synchronizację 2012.

Natomiast wszystkie egoistyczne działania nie będące w synchronizacji z TWIC nie mają szansy na realizację i skazane są na ostateczną porażkę.


Co ciekawe, jak wynika z analizy różnych dat znanych wydarzeń historycznych, wydarzenia dzieją się niezależnie od woli sprawców albo raczej należałoby powiedzieć wola może wybierać tylko pomiędzy dwoma: dobrem i złem. Wystarczy sprawdzić sobie np. daty następujących wydarzeń:


Plac Ti’an’an Men , początek 15.04.1989, koniec: 4-5.06.1989

Zamach na H. Kutchere ,Warszawa: 1.02.1944

Abdykacja cara Mikołaja 15.03.1917


Jak widać, nawet - wydawało by się najwięksi tego świata - są li tylko marionetkami i grają , jak im Kod Rezonansów zagra – są tylko cieniami wytwarzanymi w boskim kinie. I mają oni przynajmniej wolną wolę decydowania o wyborze dobra lub zła. Jeżeli wybierają (dotyczy to każdego, kto gra w tym filmie) dobro – wtedy im się powodzi. Jeśli jednak są w ciemnej stronie wolnej woli – doznają porażek i ryzykują usunięcie ze sceny.


Wygląda na to, że CZAS jednak jest dzieckiem gra w kości – jest tak zapewne, jako że podstawowa struktura ukrytego porządku zawiera się w sześciennej kostce – kubiku. (Patrz film “The Cube”, gdzie jest opisana taka hipersześcienna, wewnętrznie mobilna struktura, w której poruszają się zdezorientowani ludzie, próbujący rozwiązać jej zagadkę. Hipersześcian składa się z kubików – sześciennych pokoi, z których każdy ma 6 klap – wyjść (tak jak w I Cingu – każdy heksagram ma 6 linii i w zależności które się zmieniają, otwiera się przejście do jakiegoś innego heksagramu – pokoju). W filmie przejścia do bezpiecznych pokoi, kodowane są – jak odkrywają bohaterowie filmu - liczbami pierwszymi.


Tę strukturę można również porównać do Wielkiego Żelaznego Więzienia, o którym pisał Philip K. Dick, z którego ludzie starają się wydostać.

Bardzo to przypomina naszą prawdziwą sytuację jako ludzi. Jak należy sądzić, zbliża się moment, gdy “kostka rubika” w której egzystujemy, tak się poukłada, że będzie możliwe opuścić to więzienie wieku żelaza – Kali Yugi. Zbliżamy się do tego momentu Synchronizacji wielkimi krokami. 2012 jest już tuż tuż...


I Cing jako starożytna księga mówi o dwóch fundamentalnych zasadach świata, w którym istniejemy. Pierwszą jest zasada rezonansu, a drugą zasada zmiany. Dlatego I Cing nazywa się Księgą Przemian – gdyż rezonuje z nieustannie zmieniającym się światem. Wszystko – jako przejawy odwiecznych i pozaczasowych archetypów przejawia się na zasadzie rezonansu i ulega ciągłym przemianom – zgodnie z przebiegiem fali czasu I Cing. To wszystko odbywa się w ośrodku (fala aby się rozchodzić potrzebuje ośrodka), który tworzą archetypy – idee – te, które wyznaczają boski, wyższy porządek, immanentnie jednak obecny w naszym świecie.
P.S.

Opisana powyżej zasada działania fali czasu I Cing dotyczy jedynie zastosowania Księgi I Cing do ustalania rezonansu z falą czasu – obiektywnie przebiegającą w danej chwili – czasie.


Zasadniczy sposób użycia Księgi I Cing polega na losowym wywoływaniu danego heksagramu i linii zmiennych – przejść do innych heksagramów, które wyznaczają nam ścieżką przebiegu zdarzeń. Używając IC w ten sposób, otrzymujemy indywidualną odpowiedź na zadaną kwestię i takie użycie księgi I Cing eksploruje archetypiczny kod rezonansów w inny sposób.

http://www.mayapanweb.pl/IC/KW/KNOWWHAT-pop-FC.htm




Tytuł: Fala 2012 - obecne i przyszłe zmiany
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Wrzesień 17, 2012, 20:09:24
                                                        Fala 2012 - obecne i przyszle zmiany.

(jest to przeklejony rozdział z Książki pt. "Między chaosem a świadomością - hiperfizyka, www.hiperfizyka.pl )

W niektórych środowiskach wiele mówi się o zmianach w roku 2012, końcu świata, katastrofach i przyszłym, wspaniałym świecie. O co właściwie chodzi? Chodzi o Falę – kosmiczne zjawisko dotyczące całej galaktyki. Fala ta przesuwa się po przestrzeni. Jej „szerokość" obejmuje kilkanaście naszych lat, a jej czoło dotarło do nas już kilka lat temu. Apogeum nastąpi pod koniec roku 2012 i będzie utrzymywało się przez kilka miesięcy. Przez następnych kilka lat natężenie będzie malało.

Wykorzystując przedstawioną w tej książce wiedzę, postaram się wyjaśnić, na czym polega to kosmiczne zjawisko. Fala jest wygenerowana przez tak zwane piony galaktyczne. Są to miejsca skondensowanego przekazu Głównego Logosa na DSŚ, czyli miejsca wejścia informacji od samego Rdzenia, przez które Rdzeń interweniuje. DSŚ wysyłają skumulowaną informację na siatki strukturalne. Przekazana informacja może być różna. Tym razem jest to fala, która zmienia strukturę przestrzeni tak, aby umożliwić pożądane zmiany. Informacja przesuwa się po przestrzeni, wywołując pobudzenie siatek strukturalnych. Pobudzenie to jest przekazywane właśnie ruchem fali. Fala niesie bardzo duże zaburzenia, wywołując zmiany w warunkach fizycznych przestrzeni. W sensie dosłownym rozbijane są dotychczasowe przestrzenne układy, a na ich miejsce wprowadzana jest inna organizacja. Efektem tego zabiegu jest uaktywnienie innych algorytmów, a w związku z tym – innych bloków zdarzeniowych. Poza tym zjawisko to uruchamia wyższe poziomy DSŚ, co daje w konsekwencji przejście struktur na nowe wartości. Poprzedzone jest to usuwaniem z przestrzeni niższych poziomów fraktalnych, co odbarcza przestrzeń i pozwala zmaterializować się tym nowym algorytmom. Fala jest interwencją Rdzenia. W języku religijnym można powiedzie, że Bóg się zmiłował i naprawia świat. Czy Bóg się zmiłował, czy po prostu materia uniwersalna dojrzała do tej zmiany? Raczej to drugie. Gdyby materia nie była w stanie zrealizować poleceń, to sam Bóg by na to nic nie poradził.

Fala nie przynosi konkretnych rozwiązań. Czytelnik już wie, że przestrzeń i algorytmy nie mają treści. Przestrzeń i DSŚ, wyznaczają tylko warunki ich łączenia się. Te algorytmy z kolei wpływają na siatki strukturalne, wywołując wydarzenia oraz na wzorzec i model postrzegania, budując treści umysłu. Fala umożliwi wprowadzenie zmian, ale propozycje ich muszą istnieć. Jeśli zaistnieje nowy model rzeczywistości, to fala go „skrystalizuje". Jeśli modelu nie będzie, to utrwali chaos, który został nią wywołany. Dlatego są tylko dwie możliwości zakończania procesu fali – z tarczą lub na tarczy. Jedna możliwość to przebudowa świata, ale tak, jak wspomniałam, potrzebny jest gotowy model nowego świata, który zostanie dzięki fali wdrożony. Druga możliwość to chaos, który doprowadzi cywilizację do całkowitego upadku. W tym wypadku optymistyczne prognozy przewidują przetrwanie cywilizacji przez najwyżej dwadzieścia lat. Stan świata w tej chwili nie jest najlepszy, a w przypadku nie zareagowania pozytywnymi zamianami na falę, będzie coraz gorzej, aż do całkowitego jego upadku. Nietrudno sobie wyobrazić, do czego doprowadzi narastanie chaosu w sytuacji krańcowego przeludnienia, zdewastowanego środowiska i zlikwidowania infrastruktury cywilizacji. Do apokalipsy w wielkim mieście wystarczy brak prądu i wody. Gdyby nie było fali, ta cywilizacja przetrwałaby równie krótko, ponieważ jest urządzona najgorzej, jak to możliwe. Bystry obserwator zjawisk przyrodniczych, społecznych i politycznych widzi to na pierwszy rzut oka. Taki potworek mentalno-fizyczny nie ma prawa istnieć we Wszechświecie. Istnym cudem jest to, że w ogóle jeszcze istnieje. Szczególnie teraz, kiedy cała Galaktyka się reformuje, a materia uniwersalna wymaga doskonalszych struktur. Ta cywilizacja doprowadziła do przekroczenia pojemności przestrzeni na tolerowanie tak dużej, nieskoordynowanej masy chaosu w środowisku. Ludzkość obchodzi się z planetą i samą sobą jak buldożer zostawiający zgliszcza, unicestwiając się swoją własną bronią.

Największym problemem jest masa cywilizacji, a konkretnie ilość ludzi. Gdyby ludzi była chociażby połowa, to nie byłoby problemu z przekroczeniem wartości krytycznej przestrzeni, nawet przy zatruwaniu planety. Środowisko nadążałoby bowiem z oczyszczaniem się. Przy tak ogromnej i w dodatku szybko zwiększającej się populacji żadna technologia nie uchroni środowiska przed zagładą. Jakichkolwiek byśmy sposobów produkcji nie wymyślili, to i tak każdy z nich w jakiś sposób eksploatuje planetę i przestrzeń. Eksploatacja jest dopuszczalna, ale tylko w określonych granicach. Jednak nie ma na
co liczyć, że ludzie ograniczą rozmnażanie się, tym bardziej, że paradoksalnie jest na to nacisk społeczny. Jest to idiotyzm. Przepraszam za określenie, ale ono i tak jest za słabe, aby oddać poziom tej głupoty.
 

Fala umożliwi ludziom szybszą zmianę ich struktur (ciała, umysłu i corsupa). Będzie łatwiejszy dostęp do piątej gęstości. Ten dostęp już jest. Jeżeli człowiek będzie wykształcał zdolności łączenia się ze swoją częścią na piątej gęstości, to teraz łatwiej osiągnie pożądany efekt. Jeśli tego nie zrobi, straci szansę. Dla wielu jest to szansa jedyna. Jeśli masz pre-corsup, to warunkiem na otrzymanie corsupa jest właśnie nawiązanie kontaktu z piątą gęstością. Do tej pory było to trudne. Dzięki fali, wielu ludzi może ten kontakt uzyskać i przez to wykonać najważniejszy dla siebie skok ewolucyjny – uzyskać możliwość na indywidualizm i nieśmiertelność. Jeśli z tej szansy nie skorzystają, przepadło na zawsze, bowiem tym, kim są teraz dla siebie samych i dla przestrzeni, nie będą już nigdy. Ludzie posiadający corsupa mają szansę na szybkie dobudowanie struktur i stworzenie sobie szans na dalszy przyspieszony rozwój. Możliwe też będzie uzyskanie specjalnych możliwości np. paranormalnych, jeżeli teraz mają na to potencjał i będą go w czasie fali trenowali. Nade wszystko jednak jest możliwe uzyskanie wyższego poziomu świadomości. Jeśli jednak istoty nie otworzą się na przy jęcie nowych algorytmów dostarczanych przez falę, to te ominą ich niepostrzeżenie i znikną na zawsze. Fala to swego rodzaju manna lecąca z nieba, lecz jeśli nie schylisz się po nią i jej nie skonsumujesz, to będziesz nadal głodny. Fala nic za Ciebie nie zrobi. Fala jedynie umożliwi Tobie wykorzystanie potencjałów, które masz i zdobycie nowych. Może umożliwić nawet to, co nazywamy oświeceniem. O tym, że fala nadejdzie, zapisane było na strumieniu zewnętrznym Rdzenia od początku istnienia Wszechświata. Na Ziemi byli tacy, którzy potrafili odczytać zapis na DSŚ, siatkach strukturalnych lub kontaktowali się z wysoko rozwiniętymi istotami, które to potrafiły. Ludzie ci nazywani byli prorokami. Są liczne proroctwa przewidujące to, co się teraz dzieje. Przez długi czas przekazywane były jak plotka, zniekształcając się po drodze i wiele z nich jest w tej chwili swoimi własnymi karykaturami. Wielokrotnie mówiło się o końcu świata i teraz mało kto już reaguje na wieści o domniemanym zagrożeniu. Jednak te pogłoski nie były bezpodstawne. Cywilizacja już wielokrotnie była w dużym niebezpieczeństwie. To, że do tej pory istnieje, jest zasługą istot, które pracują nad tym, aby ją podtrzymać. Naiwnością jest twierdzenie, że losy ziemskiej cywilizacji zależą od samych Ziemian. O tę planetę trwają rozgrywki polityczne od setek tysięcy lat. Ziemianie żyją w błogiej nieświadomości tych zagrożeń. Cywilizacja rzeczywiście przeznaczona była do całkowitej i burzliwej likwidacji, głównie ze swojej winy. Wedle oceny „instancji wyższych" nie zasługiwała na przetrwanie. Wiele w tym jest racji. Jednak przeważyły interesy frakcji, której zależy na utrzymaniu ciągłości tej ścieżki ewolucyjnej. Decyzja o zagładzie została odwołana i przysłano na Ziemię „desant", którego „komandosi" robią wszystko, aby przetrwała infrastruktura cywilizacji.

Warunkiem jednak jest podwyższenie poziomu świadomości Ziemian. Dla jednych jest to wiadomość przynosząca ulgę, dla innych będzie to tragiczne w skutkach. W jakiej grupie znajdą się konkretni ludzie, zależy od nich samych. Cywilizacja po fali, jeśli ta odniesie pożądany skutek, uzyska wyższy status kosmiczny. Nie będzie wolno już bezkarnie porywać ludzi i traktować ich jak króliki doświadczalne. Obce cywilizacje będą z nami współpracować, a nie nas wykorzystywać. To, że tak robią jest w tej chwili tajemnicą poliszynela. Jako terapeutka mam styczność z wieloma takimi przypadkami. Dobrze, jeśli wykorzystanie ogranicza się „tylko" do pobrania materiału biologicznego. Gorzej, gdy człowiek taki staje się ciągłym dostarczycielem potrzebnych im produktów na czwartej gęstości (patrz rozdz. Wszechświat jako algorytm). Istoty z obcych cywilizacji wykorzystują nieświadomość ludzką, ignorancję, niski status cywilizacji i brak możliwości obrony. Przedstawiciele armii niektórych państw współpracują z nimi i sprzedają ludzi w zamian za technologię. Przy czym niekoniecznie rządy tych państw o tym wiedzą. Załatwiają to tajne służby, często bez wiedzy szefów rządów. Ukrócenie tych nielegalnych procederów jest w planie przekształceń w czasie i po fali. Takie są ambitne plany szóstej gęstości. Jednak ich wcielenie w życie będzie wymagało współpracy ludzi. Nikt nam tego bez naszego udziału nie zagwarantuje. Jak wspomniałam wyżej, został na Ziemię przysłany „desant komandosów" z piątej i szóstej gęstości po to, aby zrealizować zamierzenia ratunkowe dla cywilizacji. Zostali oni nazwani lightworkerami. Są nimi rodowici Ziemianie, jak i przybysze z innych ścieżek ewolucyjnych, wcieleni w ziemskie ciała. Wdrażają w życie strategię szóstej gęstości. Po co to robią? Ich korzyścią jest satysfakcja z pomocy, przygoda, bodźce ewolucyjne i spłata długów nulifikacyjnych. Czy im się to uda, zależy głównie od tego, na ile Ziemianie pomogą im w ratowaniu własnej cywilizacji, a jeszcze bardziej, na ile nie będą im w tym przeszkadzać. Została przysłana tutaj nadzwyczajna pomoc, ponieważ cała Galaktyka przechodzi duże zmiany, a Ziemia ma dołączyć do galaktycznej wspólnoty. Powinniśmy wobec tego dorównać im poziomem. Cywilizacje w galaktyce przechodzą z paradygmatu walki i rywalizacji na współpracę. Wiele z nich już osiągnęło ten poziom, ale teraz będzie to tłem dla wielu. Rozpadowi ulegną matryce genetyczne pochodzące ze starego Wszechświata. Taką matrycę posiadają cywilizacje tzw. jaszczurze. Czytelnicy śledzący teorie spiskowe wiedzą, o co chodzi.

Nazwa „jaszczury" nie jest bezpodstawna. Ich matryca genetyczna ma zaaplikowane przymioty prymitywnego drapieżnika jako pierwotne instynkty przetrwania. W mózgu bardziej rozwiniętej istoty odzwierciedlają się one w jego pniu. Taki mózg, ograniczony do tego, co znajduje się właśnie w pniu, mają gady. Stąd nazwa „jaszczury". Nie przeszkadza to tym istotom posiadać dużą inteligencję. Czyni to je jeszcze bardziej niebezpiecznymi. Są to istoty funkcjonujące na bazie algorytmów skupiających i „zasysających" do siebie. Daje to efekt skrajnego egoizmu. Przyświecają im wytyczne: moje jest najważniejsze; walcz o swoje; cierpienie jest dobre i ważne; przyj do przodu, nie patrząc na boki; liczę się z innymi tylko wtedy, gdy mam w tym interes lub zmuszony jestem przemocą; stosuj przemoc, aby uzyskać to, co chcesz. Przez wieki panował kodeks moralny, zaaplikowany przez jaszczury, w którym była wytyczna, że najważniejszym jest „Bóg, honor, Ojczyzna". Narody, stosując się do tego zalecenia, bezustannie ze sobą walczyły, dostarczając jaszczurom produktów umysłowych w postaci negatywnych emocji, które są dla nich pożywieniem (patrz rozdz. Czwarta gęstość). Algorytmy z tego rodzaju ścieżek ewolucyjnych zostają wycofywane. Istoty na nich oparte będą musiały zniknąć z przestrzeni Wszechświata. Nie odbędzie się to jednak na zasadzie jednorazowej eksterminacji, tylko powolnego procesu przekształcania. Każde nowe pokolenie będzie się rodziło na nieco zmienionej matrycy. W końcu ze starej matrycy nie pozostanie już nic. Ludzka cywilizacja jest ukształtowana na jaszczurzej matrycy. Jest również trochę jaszczurów wcielonych w ludzkie ciała. Jaszczury, głównie Orianie, przez około 300 tysięcy lat panowały nad Ziemią, wdrażając swoje zasady. Oprócz tego, że zmanipulowały matrycę genetyczną, to jeszcze okroiły nasze DNA do dwóch helis trzeciogęstościowych. Takie DNA nie pozwala na uzyskanie dużych możliwości umysłowych i szerszego postrzegania. To między innymi jest przyczyną postrzegania przez człowieka tak wąskiego spektrum rzeczywistości i nie widzenia drugiej i czwartej gęstości, oraz tak trudny dostęp do gęstości piątej. Dwie nici DNA budują ciało tak, że nie może ono utrzymać rozbudowanego umysłu, dużej strefy nulifikacji, obsłużyć narządów zmysłów. Mózg nie potrafi zanalizować większej, niż w tej chwili, ilości danych. Ciało jest najsłabszym elementem systemu „człowiek". Ludzie, którzy posiadają większe niż normalnie możliwości umysłowe, mają znacznie zmodyfikowane DNA na wszystkich gęstościach. Modyfikacja została dokonana na matrycy z piątej gęstości. Panowanie jaszczurów widać gołym okiem i na każdym kroku. Oprócz wspomnianych wyżej „przymiotów", jaszczury zaaplikowały ludziom niechęć do poznawania, lenistwo umysłowe, brak kreatywności, wyższość wiary nad wiedzą. Człowiek miał być posłusznym i niemyślącym stworzeniem.

c.d.n.

 
 



Tytuł: Odp: Fala 2012 - obecne i przyszłe zmiany
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Wrzesień 17, 2012, 20:13:22
Jaszczurów w okolicach Ziemi już nie ma!!! W kwietniu 2010 roku zostały zmuszone do jej opuszczenia. Istoty jaszczurze przebywają tutaj, ale nie mają już władzy nad światem. Nie wolno im już reżyserować naszej przestrzeni. Jednak zagrożenie z ich strony istnieje nadal, ponieważ robią, co w ich mocy, aby ponownie zawładnąć planetą. Raczej im się to nie uda, gdyż ich długi nulifikacyjne w stosunku do nas stwarzają napięcie przestrzeni zagrażające wręcz ich przetrwaniu. Ponadto szykuje się następna wojna (przełom lutego i marca 2012 r.) w wyniku której powinny zostać pozbawione mocy sprawczej. Chodzi tu głównie o Orian. Chociaż jaszczurzych decydentów, w naszej przestrzeni już nie ma, zostało jednak na planecie jaszczurze plemię. To jesteśmy my wszyscy. Posiadamy, niestety, jaszczurzą matrycę genetyczną. Ludzie, którzy są na wyższym, niż przeciętnie poziomie rozwoju, potrafią przymioty tej matrycy pokonać wartościami pochodzącymi z rozwiniętego corsupa i Ja. Ci, którzy bazują głównie na matrycy, mają tylko te przymioty. Podstawą do zmian, które wywoła fala, jest przebudowa wielu fraktali wszechświata i, co się z tym wiąże, przeskok na wyższy poziom DSŚ. Materia uniwersalna Galaktyki dojrzała już do przejścia na inny poziom istnienia. Nie polega on na czymś szczególnym.

Nie przeskoczy cała materia (jak niektórzy sadzą) na jakiś domniemany poziom duchowy. Będzie to „tylko" przełączenie na inny rodzaj algorytmów, o generację wyżej, niż jest obecnie. Mimo wszystko jest to duża rewolucja. Ziemia też bierze w niej udział. Jeżeli człowiek nie nabudował sobie tych struktur i nie stworzył mostu kwantowego, no to cóż, efektem będzie odczepienie go od zasilania przez przestrzeń. Niskie poziomy jego fraktali strukturalnych zostaną odcięte. W wyniku tej operacji zostanie pozbawiony dotychczasowej bazy umysłowej. Jego umysł straci możliwość funkcjonowania. Nie będzie pasował do nowych algorytmów (nie będzie czytał z przestrzeni, czyli myślał), nie będzie dla niego bloków zdarzeniowych, bo nowe bloki nie będą do niego pasowały. Tacy ludzie w sensie dosłownym stracą „rozum". W cudzysłowie, ponieważ ich „rozumem" i tak były tylko programy wgrane na dotychczasowe siatki. Programy te to przekonania, za pomocą których myślą. A właściwie nie myślą, tylko je odtwarzają we własnym umyśle. Bez tych przekonań ich umysł nie działa. Zdawało by się, że takich ludzi jest mało. Wręcz przeciwnie, to ponad 70% ludzkiej populacji! Łatwo sobie wyobrazić, co może się dziać, kiedy takie masy ludzi stracą wyznaczniki swojego funkcjonowania. Pierwsze większe przełączenie, z jednoczesnym odłączeniem starych programów, było już w czerwcu 2011 roku. Odcięte zostały
następujące poziomy:

1. Poziom pierwszej warstwy eterycznej. Jego odcięcie spowoduje
spadek wrażliwości sesnytywnej i otępienie w odbiorze bodźców
ze środowiska. Może to powodować podatność na urazy i wypadki.
Przełączenie się na wyższe poziomy siatek spowoduje zwiększenie
wrażliwości i lepszą orientację w środowisku np. wyczuwanie przeszkód
i płynne poruszanie się w otoczeniu.


2. Powłoka drugiej gęstości: pozaświadomy odbiór relacji z innymi
istotami. Odcięcie spowoduje prostackie podejście do innych, brak
subtelności w relacjach. Przełączenie – przeciwnie, lepsze wczuwanie
się w innych i wyczuwanie automatyczne „balansu relacyjnego".


3. Poziom pogranicza trzeciej i czwartej gęstości: dotyczy subtelności
myślenia. Samo odcięcie spowoduje brak możliwości głębszego
myślenia. Przełączenie ułatwi myślenie dotykające większej głębi.
 

4. Pogranicze trzeciej i czwartej gęstości: dotyczy postrzegania
pozazmysłowego i rozumowego treści spoza trzeciej gęstości. Odcięcie
spowoduje „zabetonowanie" w myśleniu wyłącznie kategoriami trzeciej
gęstości, czyli wyznawanie poglądów, że prawdą jest tylko to, co
można postrzegać zmysłami fizycznymi. Przełączenie spowoduje, że
treści czysto umysłowe i tzw. duchowe, staną się taką samą realnością
jak postrzeganie zmysłowe.

W odcięciu październikowym został odcięty fraktal odpowiedzialny za postrzeganie relacji z innymi istotami. Przełączenie się spowoduje spojrzenie na inną istotę jak na kogoś mającego prawo być tym, kim jest. Dotychczasowe postrzeganie powodowało to, że patrzyło się na istotę według podejścia: „co ja mogę mieć z tej relacji" lub „ponieważ istota nie jest do mnie podobna, to nie jest pozytywna", czyli określanie innych ze swojego punktu widzenia. Nie przełączenie się na wyższy poziom postrzegania spowoduje prawie całkowitą obojętność w relacjach. Człowiek będzie traktował drugiego człowieka i inne istoty przedmiotowo i obojętnie.

Odcięcie lutowe będzie dotyczyło już czysto czwartogęstościowych treści:

1. Schematy umysłowe dotyczące śmierci. Jeśli człowiek przełączy
się nowe wartości, będzie miał potrzebę zastanawiania się nad sensem
życia i znaczeniem śmierci. Jeśli się nie przełączy, to śmierci nie
będzie brał pod uwagę w swoich kalkulacjach. Będzie zachowywał
się tak, jakby był nieśmiertelny. Stanie się głupio brawurowy.
 

2. Treści dotyczące kreacji własnej osoby. Przełączenie spowoduje
zwiększenie potrzeby samorealizacji, badania siebie i kreacji jako
takiej, brak przełączenia – wyeliminuje z życia takie potrzeby. Człowiek
stanie się biernym, bezmyślnym konsumentem „umysłowych
gotowców".
 

3. Treści dotyczące zdobywania wiedzy. Po przełączeniu człowiek
będzie miał większa potrzebę zdobywania informacji i przekształcania
jej w wiedzę. Odcięcie spowoduje brak takich potrzeb. Tak jak
w poprzednim przypadku, człowiek stanie się bierny i bezmyślny.
 

4. Interakcje z innymi umysłami. Odcięcie spowoduje albo zamknięcie
się człowieka na kontakty z innymi istotami, albo bezkrytyczne
otwarcie. Człowiek stanie się łatwą ofiarą wszelkich manipulacji i opętań.
Przełączenie się na wyższe poziomy pozwoli uzyskać rozsądne
i bezpieczne kontakty z istotami, nawet tymi z innych części kosmosu.
 

5. Dystans do rzeczywistości. Przełączenie się spowoduje coś
w rodzaju oświecenia. Człowiek będzie potrafił brać udział w życiu
bardziej jako obserwator, niż rozemocjonowany uczestnik wydarzeń.
Odcięcie bez przełączenia spowoduje bezmyślne i bezkrytyczne
zatopienie się w rzeczywistości matriksa.

Ponadto efektem obserwowalnym powinna być nieco zwiększona umieralność w pierwszych miesiącach po odcięciu. Umieralność wyraźnie wzrośnie w drugiej połowie 2012 roku. Jednak nie będzie tak, jak niektórzy sobie wyobrażają, że ludzie będą masowo padać na ulicach. Poza tym obserwować się będzie wszelkie zaburzenia psychiczne. Spodziewać się można nasilenia rozruchów społecznych, dziwnych, nieracjonalnych zachowań polityków (to już widać), zwiększonej agresji. Spodziewanym efektem jest zapadanie ludzi na depresje i apatie. Prawdopodobnie objawi się to również w zwiększonej ilości samobójstw i morderstw. Brzmi to strasznie, ale dotyczy tych, którzy nie przełączą się na program nowych siatek. Jeśli jednak człowiek dbało rozwój świadomości, to nie grozi mu ten scenariusz. Czytelnik tej książki, skoro dobrnął do tego momentu, nie znudził się i nie zezłościł, ma duże szanse na przełączenie się na wyższe poziomy siatek świadomości i na pewno nie grozi mu zostanie zombie. Przeciwnie! Ludzie, którzy męczyli się w starym świecie, teraz będą mogli nareszcie odetchnąć. Nadchodzi ich czas! Po Fali zmienią się warunki życia na lepsze. Będzie wielki boom technologiczny. Nareszcie zapanuje sprawiedliwość. Łupieżczy system ekonomiczny zostanie obalony. Zmieni się gruntownie sposób myślenia. Nie będziesz musiał, Czytelniku, szukać z przysłowiową świecą człowieka, z którym możesz swobodnie porozmawiać w stylu, jaki Ci pasuje. Nie będziesz musiał ukrywać swoich niekonwencjonalnych poglądów. Ten świat nareszcie będzie Twoim światem! Na tym również będzie polegało „przejście ziemi w czwarty wymiar", o którym tyle się mówi.

Po przeczytaniu tej książki Czytelnik już wie, że to określenie jest tak nieprecyzyjne, że aż nic niemówiące. Chyba autorom tego terminu chodziło o gęstość, bo przecież nie o wymiar przestrzenny. Planeta trzeciogęstościowa nie może przejść do innego wymiaru, bo wówczas zniknęłaby. Byłaby to potężna katastrofa kosmiczna, likwidująca cały kawał przestrzeni. To byłby dopiero koniec świata! Zanim jednak cywilizacja wraz z planetą przejdą do następnego etapu ewolucji, będzie trzeba przejść przez kilka nieprzyjemnych okoliczności. Ponieważ fala wywoła częściowe zniszczenie dotychczasowych układów fizycznych siatek strukturalnych, to wszystkiego można się spodziewać ze strony środowiska fizycznego. Trudno przewidzieć, co stanie się w czasie przemodelowywania siatek oraz dodania cząstek i atrybutów. Planeta może kompletnie wyjść z równowagi. To zresztą już się dzieje. Gwałtowne zmiany klimatu, ruchy struktur głębokich warstw Ziemi już wywołują ogromne trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanów. To dopiero początek.Największym jednak kłopotem może okazać się Słońce, bowiem Fala dotyczy również naszej gwiazdy. W jej strukturze wywoła zmiany warunków fizycznych. Co z tego wyjdzie, tego nie wie nikt. Ilość zmiennych jest tak duża, że nawet najbardziej zaawansowane naukowo cywilizacje nie są w stanie tego dokładnie przewidzieć. To, że ze Słońcem już dzieje się coś dziwnego, wiedzą naukowcy z jego obserwacji. Wiedzą oni jedynie „coś". Obserwują, że jest nienormalnie, ale nie mają pojęcia, dlaczego tak jest. Pod wpływem fali i dodatkowych cząstek przebudowuje się grawitacja. Ma to wpływ na cały układ słoneczny. Szykują się więc zmiany naprawdę gruntowne. Jeśli Słońce zechce w sposób gwałtowny rozładować gromadzące się w jego wnętrzu napięcia, to „poczęstuje" nas taką ilością swojej masy, że nasza nieodporna na nic technologia zwyczajnie nie wytrzyma tego. Przede wszystkim w niebezpieczeństwie jest elektronika. Satelity komunikacyjne (szpiegowskie też), komputery, bazy danych, itp. W następnej kolejności padną generatory prądu. Ta cywilizacja bez elektroniki, a tym bardziej bez prądu, praktycznie nie istnieje. Prawdopodobieństwo strat spowodowanych wyrzutem masykoronalnej liczone z piątej gęstości w styczniu 2011 roku, wynosiło 57% szans na niewielkie straty – niestety, to prawdopodobieństwo maleje, ale procesy nie są liniowe i może groźna sytuacja się nie zrealizuje. Jest kilka procent prawdopodobieństwa na bardzo duże straty oraz 20% – na średnie. Średnie straty to zniszczenie elektroniki i spalenie generatorów oraz śmierć kilu procent populacji wyłącznie z tego powodu.
 

Nie będzie natomiast gwałtownego przebiegunowania. Bieguny w tej chwili przyśpieszyły przesuwanie się, ale będzie to trwało jeszcze dziesiątki lat. Prawdopodobny najbliższy termin na gwałtowne przestawienie jest za 58 lat, lecz tylko w przypadku specjalnej ingerencji
(np. szóstej gęstości).

Mówi się o kilku dniach ciemności. W kosmosie nikt nic na ten temat nie wie. Jeśli chcielibyśmy snuć przypuszczenia, to może chodzić o interwencję obcej cywilizacji, która zamanipuluje planetą. Jak wspomniałam w poprzednim rozdziale, możliwości mają ogromne. Lecz taka manipulacja, bez wiedzy Ziemian, nie wróżyłaby niczego dobrego. Można by straty zminimalizować, gdyby decydenci zechcieli te fakty wziąć pod uwagę. Oni jednak wolą zajmować się głównie uwodzeniem społeczeństwa i zastanawiać, jak zorganizować emerytury za trzydzieści lat, uwzględniając dzisiejszy system. Adresuję do nich powiedzenie: „myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb ucięli". Cywilizację czeka jeszcze kilka niespodzianek, o których nie mają pojęcia i co gorsza, nie mają zamiaru się dowiedzieć. Za chwilę to, czym się z takim zapałem zajmują, stanie się nieaktualne i w obliczu katastrofalnych zagrożeń, śmieszne i trywialne. Powodzenie fali zależy od tego, jak każdy z nas się zachowa. Jeśli odpowiednia ilość ludzi przyjmie nowe algorytmy i pozwoli swojej świadomości przeskoczyć na wyższy poziom, to cywilizacja odrodzi się w nowej szacie. Nareszcie zapanuje upragniona złota era! Jeśli natomiast ludzie nie przyjmą nowej świadomości, cywilizację czeka bezwzględna zagłada w ciągu kilkunastu lat. Jeżeli tak wielu ludzi będzie dalej ignorowało ostrzeżenia, udawało, że nic się nie dzieje i ciągle starania o swój rozwój odkładało na później, to nastąpi ta druga ewentualność. Jak będziesz się czuł Czytelniku, kiedy świat będzie się walił, a Twoi bliscy będą umierać z głodu i wycieńczenia, Ty natomiast będziesz miał świadomość, że kiedy mogłeś przeciwdziałać temu, nie zrobiłeś NIC?




Zmiany oczekiwane przez szóstą i piątą gęstość. Jak już wcześniej napisałam, podłożem jest zmiana warunków na DSŚ i przestrzeni. Do tych nowych warunków dostosować się musi cała przestrzeń egzystencjalna. Algorytmy zaskoczą na nowągenerację, niektóre podfraktale połączą się, stwarzając nowe poziomy, w tym poziomy świadomości.


Jak to się odbije na ziemskim społeczeństwie?


Na czwartej gęstości zostaną umysły z przewagą cząstek synchronizacyjnych, które są zdolne do funkcjonowania na wyższych sferach tej gęstości. Jednocześnie znikną umysły związane z najniższą obecnie sferą. Zostanie wyczyszczona „podszewka" czwartej gęstości, więc przestaną nas męczyć nieprzyjemne istoty tam żyjące. To automatycznie podwyższy poziom ziemskiego mentalu. W trakcie przechodzenia fali wymagana będzie możliwość podłączenia się pod wyższe sfery DSŚ. Jeżeli struktura człowieka będzie w stanie podłączyć się pod nowe programy siatek, to taki człowiek przetrwa i będzie mu się żyło znacznie lepiej, niż do tej pory. Możliwość podłączenia zależy od stanu struktury i poziomu świadomości. Jeżeli most kwantowy istnieje i zostały nabudowane przez człowieka odpowiednie struktury fraktalne, to będą one uruchomione przez wytworzenie kształtów przejścia (patrz rozdz. Kształty przejścia). Uruchomienie to będzie wspomożone nowym oprogramowaniem siatek świadomości w synchronizacji ze strumieniem zewnętrznym.


 















Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: barneyos Październik 19, 2012, 07:05:42
Zauważyliście uspokojenie w "powietrzu" ?
Trawimy teraz, to co dostaliśmy wcześniej ?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Październik 19, 2012, 08:36:00
Z tego co "zaświaty" donoszą to nie do końca. Do 10-10 mieliśmy duże skoki energetyczne, owszem było trochę luzu na przyswajanie, ale teraz natężenie wzrasta systematycznie, a wyskoki są zapowiadane tylko na 11-11 i 12-12. Generalnie w/g wskazówek ma to być okres ostatecznego przygotowania - uwalnianie starych przywiązań i pojęć. Stąd wielu ma Deja vu, które krótko mówiąc są pojawianiem się zaszłości w celu uwolnienia, to samo dzieje się w snach, których intensywność wzrosła znacząco.
Szczyt Fali nadchodzi zgodnie z planem, jesteśmy na ostatnim kawałku, stąd chyba wrażenie spłaszczania intensywności, tak jak  w sinusoidzie.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 19, 2012, 08:40:15
..no właśnie, interwały między kolejnymi falami energii docierającymi do ziemi są coraz mniejsze,-
i tak będzie już do momentu kulminacyjnego.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 19, 2012, 08:50:32
Czyli kiedy ma być ten moment kulminacyjny? Po czy mamy go poznać? I w końcu jak ma wyglądać?


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Październik 19, 2012, 08:54:59
Obserwuj życie, arteq. Ono Ci powie. Na pewno tego nie przeoczysz :D
Nikt nie da odpowiedzi w Twojej sprawie ;)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: barneyos Październik 19, 2012, 09:06:05
Hm, znaczy się by pojawiła mała zmiana, kilka ostatnich maksów było w czasie pełni księżyca +- 7 dni, te dwa następne zapowiadane to:


11.11 -> nów księżyca 13.11  22:01 UTC
12.12 -> nów księżyca 13.12  08:39 UTC


czyli jakby zmiana fazy na przeciwną.


No, obaczym, obaczym.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Październik 19, 2012, 09:17:23
To może być związane z innym charakterem / polaryzacją energii - inne zadania niż poprzednio. To są dwa ostatnie podwójne portale przed wyrównaniem.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Październik 19, 2012, 09:17:30
Cytuj
Przez ostatnie miesiące wszystko przyspieszyło, Czas się skompresowal do 12 godzin . Były dwa duże skoki energii w czerwcu i będą się pojawiać coraz bliżej siebie do końca roku.
http://nnka.wordpress.com/2012/10/18/czas-sie-skompresowal-do-12-godzin-dolores-cannon-cz-4/
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8206.msg106267;topicseen#msg106267


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: barneyos Październik 19, 2012, 10:53:41
A może reset matrixu - nów to początek obiegu księżyca - faza 0 - po niej jest 1-sza kwadra, pełnia i ostatnia kwadra.


Czyli kiedy ma być ten moment kulminacyjny? Po czy mamy go poznać? I w końcu jak ma wyglądać?

Mówimy tu o odczuciach subiektywnych (przynajmniej w moim przypadku), także w zasadzie nie do udowodnienia. Ja to rozpoznaję po niestandardowym zachowaniu swojego organizmu (a nie jest to stan chorobowy, o czym świadczą obiektywne wynik badań lab.), czyli jest to typowo subiektywne odczucie.

A jak go poznam ? Ja osobiście wierzę, że gdy nadejdzie, to się "spiknę" i se powiem: "to właśnie jest ten moment, na to czekałem"



PS.
Były prezydent wąsaty Lech płotoskoczek u lekarza:

- Panie doktorze, mam migreny !
- Panie Prezydencie, migreny to mają artyści, muzycy, malarze, .....
... a Ciebie po prostu łeb nap.......... !


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Sobek Październik 19, 2012, 11:35:25
Czyli kiedy ma być ten moment kulminacyjny? Po czy mamy go poznać? I w końcu jak ma wyglądać?


“Don't think, Feel, it is like a finger pointing out to the moon, don't concentrate on the finger or you will miss all that heavenly glory.” Bruce Lee


https://www.youtube.com/watch?v=3QFFFomC28s



Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: blueray21 Październik 19, 2012, 11:36:15
Jeśli o to chodzi to najbardziej prawdopodobny termin to 12-12, ponieważ wtedy ma być gotowa i odpalona cała nowa energetyka sieciowa. Nikt nie wspominał o wyłączaniu starej, tak jakby chodziło o nadpisanie lub przekierowanie.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Październik 19, 2012, 17:59:20
Jeżeli mogę dodać do tego co piszecie szacowni to moim skromnym zdaniem dla każdego co innego ;D
Są tacy co mają nadzmysły lecz wielce szacowny arteq ma rozwiniętą nad dociekliwość intelektualną ;D
Dlaczego intelektualna bo moim skromnym zdaniem wiele pytań zadanych innym powinien zadać sobie ;D
Podwójna korzyść a to primo po pierwsze kontakt z własnym wnętrzem doprowadził by do perfekcji (no trening czyni mistrza a arteq zadaje masę pytań) zaś primo po drugie sekstyno sam miałby najlepiej pod słońcem sprawdzone informację ;D
Cytuj
Czyli kiedy ma być ten moment kulminacyjny? Po czy mamy go poznać? I w końcu jak ma wyglądać?
Przepraszam ale z całym szacunkiem i z za przeproszeniem pozwolę sobie na uśmiech ;D
Tak samo można zadać pytanie: kiedy będę wiedział, że się zakochałem? osobie która nigdy w życiu nie doświadczyła tego hm uczucia, doświadczenia, przeżycia - jak zwał... ;D
Więc tak się dziwnie składa, że puki co nikt tego nie doświadczył i dlatego są tacy co to nazywają NOWE ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: arteq Październik 19, 2012, 23:59:14
Obserwuj życie, arteq. Ono Ci powie. Na pewno tego nie przeoczysz :D
Nikt nie da odpowiedzi w Twojej sprawie ;)
Ok, zadowolę się jak dacie... w swojej.
i szczerze mówią to boję się, że jednak przeoczę - analogicznie jak wiele "proroctw" przeczytanych na tym forum. Zapowiadany czas nadszedł a ja biedaczek... nie wyłapałem jakiś zmian/zjawisk temu towarzyszących.

Przebiśnieg, kiedy się zakochałem - wiedziałem to i nadal pamiętam te wydarzenia. Tutaj jednak słyszę pogłosy i echo... i rozmywanie tematu, czyli standardowe brnięcie w niejasność celem stworzenia poczucia głębi... Tyle osób tak chętnie wypowiada się w kwestii niby co i jak ma się wydarzyć, ale najdrobniejsze pytanie o szczegół/y stanowi oczekiwanie na odpowiedź ponad ich siły - "dla każdego coś innego", "wtedy zauważysz"... przepraszam ,ale poziom merytoryczny tych "zapewnień" jest żenująco niski. Dla mnie sprawa jest prosta - jeżeli nie mam pojęcia na dany temat - nie kłapię i tyle.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Październik 20, 2012, 08:00:33
arteq
Cytuj
Przebiśnieg, kiedy się zakochałem - wiedziałem to i nadal pamiętam te wydarzenia.
Szacowny zapewniam Cie że czas mistrzów się skończył i teraz każdy dla siebie mistrzem.
Każdy odbiera,  Widzi, Czuje, przeczuwa, odczuwa inaczej.
Nie ma na to recepty ani lekarstwa.
Nie ma gotowej rady.
Dlatego każdy opisuje własne doświadczenia (tak przynajmniej powinno być)
SAM WIESZ ŻE KIEDY SIĘ ZAKOCHAŁEŚ TO WIEDZIAŁEŚ  i nadal pamiętasz ;D
Tu będzie tak samo  ;D
I dla Ciebie i dla mnie i dla hm Wincentego.
Ja też nie wiem jakie to będzie doświadczenie bo ,,nie znam daty ani godziny"
Jak ktoś twierdzi że zna to moim skromnym zdaniem oszukuje.
Cytuj
Zapowiadany czas nadszedł a ja biedaczek... nie wyłapałem jakiś zmian/zjawisk temu towarzyszących.
To moim i nie tylko moim skromnym zdaniem nie możliwe bo z różnych źródeł i od wielu Człowieka nadchodzą informacje co by nie być zadziwionym zmianą ciała fizycznego ;D
Więc nie możliwe jest niezauważenie tego hm,,momentu" ;D
Cierpliwy jestem więc cierpliwie powtórzę to że się tzw gołym okiem nie widzi procesów zachodzącym w świecie energii nie znaczy, że nie zachodzą i nie znaczy, że świat energii nie istnieje.
Moim skromnym zdaniem jeżeli ktoś ma z tym problem to niech weźmie intelekt za mordę a ego o ziemie i z kopa ;D
Cytuj
. przepraszam ,ale poziom merytoryczny tych "zapewnień" jest żenująco niski.
Ok to wiem że Twoim zdaniem mój poziom merytoryczny jest niski nic jednak na to nie poradzę bha jakoś będę musiał nauczyć się z tym żyć ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: barneyos Listopad 12, 2012, 07:38:09
Znowu przeprogramowują matrixa !


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 12, 2012, 11:06:48
Cały czas jesteśmy w coraz silniejszej fali energetycznej i cały czas ona dokonuje rozdzieleń przestrzeni w rozdzielonych przestrzeniach pozostają ludzie. Nikt nikomu palcem miejsca nie wyznacza, ty , tu , a ty tam. Ludzie robią to sami sobie poprzez wyświetlanie siebie , swoich zachowań na tle tej coraz wyższej energii. Tworzą swoją przestrzeń swoją wibracją, a wibracje tworzą swoimi myślami , słowami i czynami, ona zaczyna być przyciągana przez harmonizującą z nią warstwę wymiarową.

Przykład, IV wymiar opiera się na prawości , harmonii i dobrze, trzeci na kontynuowaniu tego co tu mamy ( a co mamy to widać, wiemy aż nadto dobrze), zatem coś nam bliższe , a coś dalsze. Jednym spokój i doskonalenie siebie drugim awanturnictwo i ingerencja w cudze życie.

Wczorajszy dzień był dniem demonstracji swojego mistrzostwa, czyli pokazywania na tle rożnych zdarzeń kim jesteś. Sami siebie prezentowaliśmy i sami siebie przestawialiśmy w przestrzeni, gdzie? W miejsce wibracyjne  z którym harmonizujemy z sytuacjami w których  nam dobrze potrzebne są niektórym jeszcze do ich rozwoju. Wczoraj czynami swoimi ludzie podpisywali swoje kontrakty bytowania w określonych przestrzeniach energetycznych.

Jeszcze jesteśmy blisko siebie ale to rozdzielenie następuje, proces trwa , dzieje się definitywny  czas gdy fala tego dokona jest bardzo bliski. Jednak wcześniej następuje naturalny wybór, bardzo spontaniczny jednak osobisty , niepodważalny , przypieczętowany naszą osobistą  energią. To jak egzamin dojrzałości , który jedni zdają inni jeszcze nie.....


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 12, 2012, 12:10:39
Nie, nie wczoraj, ani przedwczoraj, ani 26 tys lat temu, ale TU i TERAZ.. Każdego dnia się pisze księga ....

Nie, nie MOIMI myślami... a po prostu myślami, które przychodzą , są informacją o aktualnym stanie istnienia , o aktualnym przepływie energiii poprzez formę east.

To jest ta fala. Nie jakieś coś tam, skądś tam .... tu jest fala, teraz... czujecie jak przepływa i nas unosi  ? Nie ma sensu jej wyglądać .... nie zatrzymasz tego żadnymi pieczęciami "własnymi". Tutaj jest ta fala ..... TERAZ


ps. arteq nie pytaj co to znaczy, albo co masz poczuć, bo nie wiem ... gdyż nie ma nikogo tam, gdzie fizycznie przebywa ciało artka ...nie ma kto tego lepiej wiedzieć ,albo czuć niż Ty.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 12, 2012, 13:16:06
Ja wiem między nami są też tacy , którzy narozrabiają , zniszczą coś ,a  później  słaniają rękoma twarz krzycząc to nie ja mnie tu nie ma..... ja chcę  z falą.... na jej wierzchu!
No cóż ?na wierzchu? Ale właśnie zburzyłeś swoje schody żeby tam wejść , teraz musisz zbudować sobie nowe, zatem nie w tym momencie, ciutkę później jak to zrobisz dla siebie. zakrywanie oczu i krzyczenie to nie ja ... mnie nie ma nic nie pomoże.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 12, 2012, 14:29:39
Ja wiem
;D .... nie ,Kiaro, nie wiesz nawet jak się myli .. to czym sądzisz, że jesteś....  ;D ....

Cytuj
między nami są też tacy , którzy narozrabiają , zniszczą coś ,a  później  słaniają rękoma twarz krzycząc to nie ja mnie tu nie ma.....

Zniszczeniu ulega tylko i wyłącznie wyobrażenie ... również ta Twoja Ocena sunie na tej fali ... nie trafia w nikogo ,ale jest jak radioboja (taka pływająca latarnia) , która błyska tak charakterystycznie informując "ja tu jestem" .... aby żeglarz mógł jej uniknąć w nawigacji ;)

Cytuj
ja chcę  z falą.... na jej wierzchu!
Chcenie nie ma tu nic do gadania .... a JA już nie ma na pokładzie  hahahahaha ...  mimo to ... o dziwo, fala nie zniknęła ;D

Cytuj
No cóż ?na wierzchu? Ale właśnie zburzyłeś swoje schody żeby tam wejść
Cóż ... to były schody po których ludzie usiłują uciec od Fali ..... ;D ... nie da się, nie ma tak wysokich schodów.

Cytuj
, teraz musisz zbudować sobie nowe, zatem nie w tym momencie, ciutkę później jak to zrobisz dla siebie. zakrywanie oczu i krzyczenie to nie ja ... mnie nie ma nic nie pomoże.
Kiaro walką z prądem nic nikomu nie da ... fala roztrzaska każde JA o skały , a ląd się nieubłaganie zbliża .......... stać się Falą .... to jedyne co pozostaje do zrobienia.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Listopad 12, 2012, 18:07:05
Szacowny bracie eascie drogi jedno pytanie jeżeli pozwolisz ;)
Co z tego co wiesz potrafiłbyś dodać do tego co wie szacowna ;D
Twoje zdrowie ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 12, 2012, 18:29:21
Co z tego co wiesz potrafiłbyś dodać do tego co wie szacowna ;D
Nie wiem ... JA nic nie wie. Jest ulepione z przekonań , mniemań i pobożnych życzeń (oby chociaż pobożnych ;D ) więc cokolwiek doda do drugiego "ja wiem" to będzie tylko nieco większa iluzja niż wcześniej. W takim ulepionym z dodawanek matriksie żyjemy na co dzień. Wystarczy złudzeń ,choć niektórzy się dalej łudzą ....


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Listopad 12, 2012, 19:28:51
A kto wyciąga wnioski za easta? 8)
np że Ja nic nie wie?
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 13, 2012, 10:56:10
A kto wyciąga wnioski za easta? 8)
szacowny ... założenie , że jest taki ktoś w niczym nie pomaga. W pytaniu zawierasz założenie, aksjomat i dogmat w jednym.
Dlatego na tak sformuowane pytanie nie ma odpowiedzi innej niż ta, która wyda Ci się niedorzeczna ... otóż NIKT ;D

Ta odpowiedź też w niczym Tobie nie pomoże, ale może wskazać drogę do przejścia, ale tę się po prostu przechodzi ekhm.... "osobiście" ;D

Cytuj
np że Ja nic nie wie?
Obserwacja tego co się przejawia nawykowo i kompulsywnie obnaża to, że ów JA nie wie .. a nie wie, ponieważ opiera się na fałszywych przesłankach - bo nie może poznać dlatego, ze nie posiada takich możliwości poznawczych tak jak nie da się zobaczyć fal radiowych . Zatem cokolwiek się przezeń przejawia jest też iluzoryczne, fragmentaryczne, przekręcone. Nic w tym złego . To po prostu jakiś filtr. Fala wynosi poza filtry.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Listopad 13, 2012, 16:10:15
Dobra dobra już wiem, że Wiesz :P ;D
to pa ;D


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: east Grudzień 14, 2012, 14:09:15
(http://zmianynaziemi.pl/sites/default/files/imagecache/440na300/RFID_hand_1_0.jpg)
Chipowanie pacjentów polskich szpitali będzie obowiązkowe od 2013 roku.
RFID jest już w Polsce. Każdy, kto sądził, że ostatnie przypadki z Teksasu, gdzie wyciągnięto konsekwencje wobec uczennicy odmawiającej noszenia chipa szpiegującego RFID to coś odległego, co nas nie dotyczy mylą się. Właśnie poinformowano, że do 2013 roku wprowadzony zostanie obowiązek przydzielania opasek z chipem, które będą pełnić funkcję identyfikacyjne.

Technologia jest promowana przez media, jako zbawienie dla pacjentów. Przedstawiane jest to, jako cudowny postęp i ułatwienie pracy lekarzy. Niewątpliwie tak jest, bo lekarz będzie mógł przyjść z tabletem i odczytać całą historię choroby, co jest przedstawiane, jako zdobycz technologiczna. Co ciekawe, to ewidentne naruszenie prywatności jest uzasadniane, jako jej ochrona. Słyszymy, że teraz już nie trzeba będzie trzymać dokumentacji pacjenta w formie papierowej, ani nie będzie potrzeby wieszania na łóżku informacji o chorobie. Wystarczy założyć bransoletkę z chipem RFID i będziemy się mogli poczuć jak piesek.

W telewizji słychać argumenty, że jeśli pacjent upadnie nagle na korytarzu szpitala, można go zeskanować z chipa i od razu wiadomo, kto to i co mu jest. Chciałoby się zakrzyknąć: cóż za wspaniała technologia!! Może wszczepmy sobie wszyscy chipy to w takim szpitalu po prostu zeskanują nam rękę i nie trzeba będzie bransoletki, którą przecież można zgubić. Pamiętajmy jednak, że ta wspaniała technologia spowoduje znaczne ułatwienie dostępu do informacji o naszych chorobach, która teraz jest rozproszona i papierowa a będzie scentralizowana i w konkretnej bazie danych. Służby specjalne już pewnie zacierają ręce z zadowolenia.

Podsumujmy, więc sytuacje. Już teraz mamy tysiące punktów z czytnikami zbliżeniowymi do płacenia. Do 2013 roku szpitale mają być wyposażone w technologię umożliwiająca chipowanie pacjentów. Teraz działa to już pilotażowo na Opolszczyźnie. Ewidentnie widać skoordynowane działania zmierzające do wyposażenia wszystkich w chipy RFID. Pytanie tylko, czy będą montowane w nowych dowodach osobistych, czy też telefonach komórkowych, a może będą po prostu implantowane, jako wygodniejsze rozwiązanie. Niemożliwe? To się dopiero okaże za kilka lat.

 http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/chipowanie-pacjentow-polskich-szpitali-bedzie-obowiazkowe-2013-roku

Fala falą, a NWO nie zamierza odpuszczać. Mozna powiedzieć, że też zamierza wskoczyć na ową FALĘ , bo jest sporo ludzi, którzy nic nie wiedzą o nadchodzącej przemianie i nie rezonując z nią dalej będą pozwalać, jak te lemingi , się prowadzić na uwięzi. Uwięzi z "wygodnych" kart kredytowych, chipów w szpitalach , facebooków  czy googli.

I w sumie to nie ma w tym niczego złego.

Świadomość czyni różnicę.


Tytuł: Odp: Fala 2012
Wiadomość wysłana przez: Przebiśnieg Grudzień 14, 2012, 14:57:31
east
Cytuj
Fala falą, a NWO nie zamierza odpuszczać
Szacowny pozwolę sobie zauważyć podobieństwo w agonii NWO i tygrysa. ;D
Jedno i drugie jest bardziej agresywne i niebezpieczne niż ,,normalnie" ;D
to pa ;D


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

naprawiacze kociaprzystan grotasmierci k-l brygadaszarika