Niezależne Forum Projektu Cheops

Motto wyciagnelam ze stopki Dariusza, bo nie widze zadnego powodu do agresywnego stosunku do odmiennosci zdania bardziej otwartych forumowiczow, mam tu na mysli Piotra. Zamiast doszukac sie przyczyny bardziej rozgoryczenia niz surowej krytyki, to znowu grozby.
Piotr nie tylko "narzekal" rowniez wskazywal na pewne rozwiazania techniczne np. wprowadzenie w zycie chatu.

Technicznie nie moglam wpisac w inne miejsce bo watki pozamykane, wiec wyrazam moje zdanie tu. W dziale "Czlowiek i spoleczenstwo".

Kate, Piotr sam wyciął treści które umieścił i moje zdanie podobne jest do Darka, że powodem był mało zgodny z jego oczekiwaniem odzew uczestników, nazwany po imieniu przez Darka. Jest profesjonalistą i wie,  co to oznacza.
Pytanie co chcesz od czatu? - przecież on działa - być może dla grupy 5 osób na raz, bo więcej nie sprawdzono, ale działa dobrze.
Nikt nie zabraniał umieścić Piotrowi tego co umieścił, natomiast jego zachowanie jest naganne, bo skasował (edytując) umieszczone pierwotnie treści, do których odnosili się dyskutanci. To nie Fair, wobec wszystkich czytających.
Kate, nie doszukuj się tego, czego nie ma, to nie groźby, a twoja reakcja jest tutaj szybka, ale spowodowana powierzchownym zrozumieniem sytuacji.
Wątki zostały zamknięte na wniosek Piotra, który właściwie poza opublikowaniem swoich wizji i propozycji w pierwszych postach, później już nigdy nie zabrał merytorycznie głosu w swoich tematach.
dziś trudniej znaleźć naśladowców. I tyle.

Jest taka opcja modyfikuj wiadomosc, ale potem nie da sie juz nic zmienic, jesli ktos wpisze komentsa, czyzby Piotr zastosowal jakies niedozwolone chwyty?
 :o
Nie doszukuje sie dziury w calym, ale po tych paru miesiacach pobytu zauwazylam, ze jedni moga wypisywac rozne rzeczy, a inni od razu brani sa pod lupe, to tylko o to mi chodzi. A Piotr jest tego przykladem. Zauwazylam juz w duzo wczesniejszych postach, np. o liczbach. Dariusz bardzo czuly jest na slowa Piotra i niekiedy nawet jakby go lekko prowokowal.
Zalatuje mi to jakas niewyjasniona stara potyczka.
A tyle tu wokolo o rozwoju duchowym...

Nie Kate, na tym forum nie ma blokady czasowej na edycję, zawsze można edytować swój post i to jest przykład całkowitej zmiany treści (wycięcia).
Krótko napiszę, to twoje przewrażliwienie, moim zdaniem oczywiście. W pewnym sensie rozumiem opory wobec stylu jaki Piotr zastosował, zarówno przedtem, jak i ostatnio, ale to taka jego "uroda". Zwykle "odstawianie się" od reszty prowokuje dokładnie taką samą reakcję w odpowiedzi, ale psycholog w końcu powinien to wiedzieć i rozumieć.
Co do "wypisywania" w pełni przyznaję ci rację, jest jakaś (no dobrze, spora) selektywność, a może nawet "święte krowy", ale mam nadzieję, że to potrwa tylko do końca świata, nie dłużej.
Nie chce mi się szukać, ale chyba w regulaminie jest coś o zrozumiałości postów. Jeżeli Piotr zaczął temat bitami, bez objaśnienia , że to zagadka, nie dziw się reakcji.

Są też i inne zapisy, ale nimi nie przejmował bym się zbytnio... skoro niektórzy z moderatorów sami nie raczą ich przestrzegać.

blu

A ja dzis tyle wina wypilam i czekam, tylko mi sie niedobrze zrobilo od tego "konca swiata"...

no to pa...

No wiesz, przyczyna jakaś musi zawsze być. Z całą odpowiedzialnością mogę zaświadczyć, że wino nie mogło ci zaszkodzić, więc to jednak koniec świata.
Czas na zabawę, radość i spojrzenie obserwatora, nie pierwszy to koniec i nie ostatni, przed nami tylko przyszłość, bo przeszłość już była i dziękujemy tej pani.