Witaj Darku.
Niestety nie byłem na Raduni ale znam ją doskonale.To jest podobno najsilniejsze miejsce energetyczne na naszej
planecie.W tym miejscu wg. bioenergoterapeutki,którą tu spotkałem można dojść do równowagi i harmoni wewnętrznej,
do zgodności z samym sobą.Odczuwa się tutaj duży spokój,tak że trudno stąd odejść.
Jeśli dopuścimy do swojej świadomości istnienie niewidzialnego świata energii możemy wykorzystać to miejsce do uleczenia
zmian chorobowych np: oskrzeli,żołądka,jelit itp.Dlatego na szczycie tej góry można spotkać często ludzi uwrażliwionych na jej
subtelne oddziaływanie.
Tajemniczego uroku temu miejscu dodają niesamowicie powykręcane gałęzie niskich dębów,wielkości człowieka.
W nocnej poświacie księżyca wyglądają jak postacie nie z tej Ziemi.

W niedzielę na Radunię udali się uczestnicy''Harmonii Kosmosu'' w celu wykonania medytacji i relaksacji w kamiennym
kręgu.Możliwe że ten medytujący to jeden z nich.
PS. Duchem byłem na Raduni.
