ale, czyli że co, zamykamy forum ??

z drugiej jednak strony koty śpią na najbardziej zapromienionych miejscach w domu, także ptaku nie wiem, czy tak dobrze, że się tulą do Ciebie. Może chcą coś z Ciebie wyciągnąć. 

Aby odpowiedzieć dokładnie hit/kit - należałoby jedna sztukę przebadać radiestezyjnie.
Z opisu wynika, że jest to odpromiennik radiestezyjny z grupy pochłaniających szkodliwe promieniowanie. Być może promieniuje również jakimś kolorem radiestezyjnym (rysunek ze strukturą kolistą), jeśli tak jest, to jest to odpromiennik neutralizujący (pochłania szkodliwe i podbija promieniowanie zdrowotne).

Cena - ogólnie odpromienniki ceramiczne zaczynają się od 30zł w górę.

Ale powtarzam, żeby ocenić skuteczność działania, trzeba byłoby to przebadać radiestezyjnie.

Czyli gościu jedzie w ton Sitchina !

Oto ten film:


<a href="http://youtube.com/v/lY-Zv7hpsm0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://youtube.com/v/lY-Zv7hpsm0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

No to w takim razie ma sens stwierdzenie Enka albo Sitchina (nie pamiętam dokładnie którego), że Gadzina (albo Szarzyzna) dysponowała tak wysoce zaawansowaną technologią, że potrafiła omotać ludzkie dusze nawet po śmierci ich fizycznych ciał i przeciągać to na wiele cykli inkarnacyjnych. Może był to ten sam system, co "lewa" Akasza.

Heh, jedno i drugie.

Ja nie robię sam nalewki, kupuję czasem nalewkę w sklepie, ale jest bardzo droga (bo tylko jeden producent) i w smaku "charakterystyczna", tzn. cierpka i gorzka.

Co do domowych sposobów - jest ich kilka na necie, ot choćby te:

http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/napoje/nalewka_z_rokitnika
http://kuchnia-polska.net/?category_id=381&recipe_id=10907
http://pychotka.pl/drinki/nalewki/nalewka-z-rokitnika.html
http://nalewki.rolnicy.com/nalewka-z-rokitnika/

Proces obróbki alkoholowej owoców nie zabija składników odżywczych i witamin (jak w poprzednim poście).


[edit]

Witamina C a owoce i warzywa:

http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrowie/527966,1,Witamina-c--zrodla-witaminy-c--w-czym-wystepuje-witamina-c.html
http://ogrod.wieszjak.pl/rosliny-ogrodowe/286934,Rosliny-i-owoce-ogrodowe-ktore--zawieraja-najwiecej-witamin.html
http://acerolainfo.com/

Przydatny link - szlak cysterski w Polsce

http://szlak-cysterski.eu/

Mistrz świata w zawartości naturalnej witaminy C - rokitnik. I rośnie prawie na każdy, klombie. To taki krzak z czerwonymi kulkami podobnymi do jarzębiny. Właśnie tera się go zbiera. Nie ma enzymów i w trakcie podgrzewania nie traci witaminy.

Uwaga !! Smak - cierpki.

No to tchnęło optymizmem !

A co mają piersi do tego ?  

Chodzi mi o to, że u człowieka wyróżnia się 5 ciał: fizyczne, zaraz przy nim eteryczne, potem emocjonalne, mentalne i duchowe.

Czy android będzie posiadał taki sam zestaw, czy będzie pozbawiony któregoś z ciał ?

Jeszcze a propos objawów:

można poczuć lekki ucisk (jakby ktoś położył Wam rękę w tym miejscu) na mostku oraz na gardle i czole. Także w tych okolicach może pojawić się uczucie lekkiego "wiaterku" - raczej lekkiego przepływu powietrza - tak lekkiego, że nawet trudno wyczuć skąd dokąd ten "wiaterek" wieje.

Rafaelo, czekamy na retrasmisję !

Arteq sądzisz tak po przeczytaniu menu, czy też miałeś okazję być osobiście ?

Czy informacje powyższe oznaczają, że skoro android nie ma ciał subtelnych, nie posiada on aury ? Czy android posiada aurę, ale niepełną, np. bez jednego z ciał subtelnych (najbardziej myślę tu o duchowym, skoro nie ma Iskry Bożej), czy nie posiada jej wcale ?

Weźcie pod uwagę również, że była pełnia Księżyca, a to wzmacnia wszelkie objawy i odczucia, nie tylko u osób sensytywnych.

Najczęstsze objawy to: zaburzenia snu, niespokojny, przerywany sen, uczucie obawy, lęku, przerażenia, rozdrażnienie, nagłe wybuchy agresji o byle co. U osób chorujących może pojawić się nasilenie objawów chorobowych.

Punkt pełni był 11.10.2011 o 20:16. Maksymalne działanie Księżyca to pełnia +- 3 dni.

Martwię się trochę o Ace, wykonał wysokoenergetyczną medytację wielu płomieni, dostępną dla nielicznych w tej gęstości.

I od tego czasu się nie odzywa, czy aby na pewno nie ucierpiały żadne członki jego ciała po przejściu przez niego ogromnego kosmicznego wiatru ?




PS.I brak też informacji o odpowiednich przygotowaniach - czy ace przed medytacją przeszedł odpowiednią dietę grochową ?

Ale jajca zodiakus71, u mnie dokładnie tak samo to zadziałało.

A to chyba nie przypadek. I mimo, że przestałem pić glistnik jakiś czas temu, nieochota na % cały czas sią utrzymuje. Dodam też, że to działa bez żadnego przymusu, nie myślę o alkoholu, że nie chcę pic bo się stoczę, uzależnię, itp., ale po prostu nie piję, bo nie potrzebuję i nie jest mi po drodze.

I to niepicie jest bardzo łatwe.

jakieś dwa lata temu śnił się mojej żonce zmarły sąsiad, stary człowiek, z gatunku tych, o których się mówi "dusza człowiek", W życiu na nikogo nie podniósł głosu. We śnie ostrzegał on moją żonę: "jeśli w piątek pojedziesz samochodem, to szybko do mnie dołączysz". Po tym ostrzeżeniu żonka natychmiast się obudziła. Chyba chodziło o dodatkową pewność, że informacja zostanie zapamiętana.

Chyba nie muszę dodawać, że cały piątek spędziliśmy całą rodzinką w domu.

Nom, wiem, ale gostek gadał raptem całe 5 minut, a ja nie wiedziałem o tym odpowiednio wcześniej i miałem dylemat, czy pisać o zaległej sprawie, czy nie pisać wcale.

A takie tam zabawy Samcia, w kilku sesjach sam wspominał, że przekazuje trochę energii miłości ludziom zgromadzonym na sali. Moje odczucie było takie, że to raczej była miłość według definicji Samcia.

W każdym razie nie każdy wracał do domu sam. Co dalej z tym ludzie robili, to nie wiem.

Ale to tak tylko jako ciekawostka, bo to było dawno temu już.


PS. Nie chcę generalizować, mówię tylko o jednej publicznej sesji, na której byłem osobiście, jak było na innych, wiem tylko z przeczytanych zapisów.

Dodam też jako ciekawostkę, iż na publicznym spotkaniu PCh, w którym uczestniczyłem, nie tylko Samcio latał w powietrzu.

Wczoraj, 01.11.2011 w Dzień Dobry TVN ok.10 był Jan Witold Suliga i opowiadał bardzo ciekawe rzeczy na temat uzależnień w rozwoju duchowym.

Więcej info na jego stronach:

http://www.jws.net.pl/
http://ctud.blox.pl/html

Akcja "Krzyż" czyli mocne otwarcie.

Na początku każdej kadencji następuje podział ról, obowiązków i przywilejów. Im głośniej krzyczysz, tym więcej dostaniesz. Im lepsze miejsce zajmiesz na samym początku, tym dalej pojedziesz w przyszłości.

Spróbujcie spojrzeć na akcję z krzyżem właśnie w ten sposób.

Sprawę zacząłem podglądać jakieś 1,5-2 lata temu, czyli po wyjściu Palikota z PO.

Założyłem scenariusz następujący:

1. Palikot nie założy partii zaraz po odejściu, ponieważ polegnie w wyborach. Wiadomym jest, że nowy twór polityczny na scenie, dostaje od społeczeństwa 2-3 miesiące kredytu zaufania, a potem jego notowania drastycznie spadają. Palikot jest na to za mądry. Także te dwa lata działał poza mediami (prawie), w terenie budując struktury, by w tym najważniejszym momencie na 2-3 miesiące przed wyborami wypłynąć na wierzch i popłynąć w nurcie nowości.
2. Aby wygrać trzeba odebrać komuś głosy: przejęcie elektoratów PO i PIS możliwe, ale bardzo pracochłonne i kosztowne, PSL ma swoich oddanych pretorian wiejskich. W takim razie najłatwiej odebrać głosy podzielonej lewicy, co skutecznie uczynił. Pamiętajcie, iż w Sejmie Palikot był bardzo pro-rynkowy (komisja przyjazne państwo) a tu nagle tak lewicuje.
3. I do tego Tymochowicz, czyli technika, technika i jeszcze raz technika.

Odnoszę obecnie wrażenie, iż w zasadzie Palikot zrobił to przy pomocy wolontariuszy. I trzeba przyznać -  czapki z głów, Palikot jest de beściak, i jego mafia też.