Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Lipiec 06, 2025, 18:40:42


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Lightworkers Polska  (Przeczytany 18424 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Wrzesień 11, 2011, 13:34:45 »

..tego nagrania warto posÂłuchaĂŚ aby lepiej zrozumieĂŚ skÂąd tyle negatywnych komentarzy ró¿nych osĂłb pod adresem Joanny Rajskiej, oraz jej cĂłrki… w tej chwili zdradzĂŞ tylko tyle, Âże w nagraniu tym pani Rajska mĂłwi miĂŞdzy innymi o tym, Âże potrzebuje 5.000 zwolennikĂłw, aby uratowaĂŚ ZiemiĂŞ, Âże 90% ludzi nie ma duszy, Âże to robaki, itd.. na swojej stronie J. Rajska pisze o sobie miĂŞdzy innymi „W 2010 r. osiÂągneÂłam tzw. formĂŞ wyzwolonÂą tj. najwyÂższym moÂżliwy stan bytowania w Âświecie materialnym. Wedle klasyfikacji gnostycznej jest to stan adepta, czyli wniebowstÂąpionego mistrza. Jednym z obserwowalnych efektĂłw formy wyzwolonej jest brak odzielnych „czakr” na rzecz posiadania tzw. jednej, zjednoczonej czakry.”

reszta tu- http://salontajemnic.wordpress.com/2011/09/08/nagranie-z-tajnego-spotkania-lightworkers-z-grupy-j-rajskiej/
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #26 : Wrzesień 11, 2011, 15:27:42 »

Jak zostaÂło sÂłusznie zauwaÂżone Âżadna z tych opcji nie ma szans w odniesieniu do tej najwyÂższe , ktĂłra decyduje o wszystkim , ale tak naprawdĂŞ w nic siĂŞ nie wtrÂąca , bo zna efekt finalny.

(...)

ProszĂŞ siĂŞ nie denerwowaĂŚ scenariusz serwowany przez P. JoannĂŞ nie wydarzy siĂŞ  jest przed nami trudna  droga , ale finaÂł jej jest piĂŞknem  Âżycia CzÂłowieka na ziemi z szacunkiem , godnoÂściom i dobrem LudzkoÂści w drodze do kolejnego etapu osobistego rozwoju zawsze z wolnÂą wolÂą.

Ilu jeszcze (prĂłcz ciebie i "najwyÂższej" oczywiÂście, chyba Âże to jedno i to samo) zna efekt finalny?
I czy zapewnianie niÂższych o ostatecznym powodzeniu nie umniejszy ich staraĂą?

EDIT: Te nagrania to zapewne Lightworkers  MrugniĂŞcie a wiĂŞc scalam z istniejÂącym juÂż wÂątkiem.


JeÂżeli nie wÂłaÂściwie zrozumiaÂłaÂś sens mojej wypowiedzi , to uzupeÂłniĂŞ go o dodatkowe informacje.

Bowiem co to jest efekt finalny " ktĂłry zna najwyÂższa opcja duchowa "....?

Nic wiĂŞcej jak znajomoœÌ jednego prawidÂłowego rozwiÂązania zadania ( jak w matematyce) zgodnego z pierwotnym jedynie dobrym rozwiÂązaniem  w/g wzoru.

Nie ma piêciu ro¿nych wyników , jest tylko jeden dobry i prawid³owy i droga do niego przez wczeœniejsze próby z b³êdami.

A kim s¹ ci którzy to wiedz¹ i nie ingeruj¹ w ró¿ne próby?
SÂą tymi , ktĂłrzy tworzyli te wzory i przekazywali wieloœÌ moÂżliwoÂści doÂświadczania z wiedzÂą iÂż i tak i tak ( kwestia czasu) ci ktĂłrzy bĂŞdÂą rozwiÂązywaĂŚ ( rozwijaĂŚ siĂŞ duchowo przez doÂświadczanie zdarzeĂą) dojdÂą do tego jednego  dobrego koĂącowego rozwiÂązania.

Czy to jest dziwne? Dla mnie nie, zwyk³a kolej rzeczy , ka¿dy musi sam osi¹gn¹Ì swoj¹ doskona³oœÌ ( nawet ka¿da cywilizacja) by przekroczyÌ kolejny próg ewolucji.

Poniewa¿ wolna wola jest œwiêtoœci¹ w samorozwoju , nie mo¿na ingerowaÌ w wieloœÌ doœwiadczeù ( b³êdów przed rozwi¹zaniem , przekroczeniem wymiaru) bo , to jest osi¹ganie wiedzy osobistej a nie cudza wiedza w podpowiedzi.

ÂŻadne powaÂżne gremium egzaminacyjne nie podpowie na egzaminach,  ni jednego sÂłowa egzaminowanej osobie, byÂło by to niepowaÂżne i zakÂłamane.
Nie moÂżna nikogo pozbawiaĂŚ peÂłni wiedzy przez podpowiedzi Âżadne  , musi osiÂągn¹Ì jej caÂłoksztaÂłt sam na drodze prĂłb , b³êdĂłw i korekt.


Moja wypowiedz nie jest Âżadnym wynoszeniem siebie , a stwierdzeniem faktĂłw , ktĂłre zawsze muszÂą zaistnieĂŚ.

Nie oceniaÂłam jak na razie poziomu z ktĂłrym  kontaktuje siĂŞ P. Rajska.

Sama to mĂłwi 6 poziom i wchodzi na 7.
A Âże nie jest to najwyÂższy teÂż potwierdziÂła opisujÂąc najwyÂższy jako TurrakĂłw z ktĂłrym ona nie pracuje. A jednak  to Oni wspierajÂą i inspirujÂą caÂłoksztaÂłt rozwoju Âżycia w galaktykach. Oni zawsze majÂą decydujÂący gÂłos.

Dlaczego? Warto siĂŞ zastanowiĂŚ a nie bezmyÂślnie krytykowaĂŚ wszystko co jest inne od naszych wyobraÂżeĂą i oczekiwaĂą.


Co to jest 6 poziom , lub "wymiar"?
PisaÂłam juÂż o tym kiedyÂś. Otó¿ kaÂżda epoka dzieli siĂŞ na 3 czĂŞÂści , czyli jesteÂśmy w 3 epoce ( zwanej ciemnÂą , lub epokÂą Âżelaza) a tym samym wiĂŞkszoœÌ z nas przekraczajÂących kolejnÂą epokĂŞ  ( czasami mĂłwimy teÂż na niÂą  "wymiar")
powinni byĂŚ rozwojowo dopasowani do 9 poziomu. Bowiem 6 poziom jest ostatnim poziomem 2 wymiaru niÂższej poprzedniej epoki.

Zatem zgodnie z relacjami P. Rajskiej pochodzi ona jeszcze z ostatniego poziomu 2 epoki , a obecnie zdaje egzamin przejÂściowy do 3 epoki , jej pierwszego poziomu czyli 7  poziomu w caÂłoksztaÂłcie.

Owa 2 Epoka to czas Atlantydy , rozwĂłj technologii bez rozwoju duchowoÂści , etyki , uczuĂŚ i prawoÂści. Efekty znane sÂą nam obecnie.

Nie wszyscy zrezygnowali z kontynuowania tej opcji wiele jest na Âświecie grup pod roÂżnymi nazwami , ktĂłre w swoim  programie bardziej , lub mniej ukrytym maja ten sam cel.Czyli utrzymanie nadal zmanipulowanej  Atlantydzkimi dziaÂłaniami obecnej epoki.

Czas nieco przeszÂły,  to zainteresowanie swoim programem ( opcji Atlantydzkiej powstrzymujÂącej rozwĂłj) dziaÂłania i skupienie przy sobie jak najwiĂŞkszej liczby ludzi , by mĂłc mieĂŚ coÂś do powiedzenia na planie ewolucyjnym. Czas obecny to po³¹czenie tych nieÂświadomych identycznoÂści swojego celu dziaÂłania  grup w jednÂą wielkÂą. Dla uzyskania wiĂŞkszej mocy przebicia swoich ukrytych planĂłw.


Powiedziano im i¿ iloœÌ ludzi razem skupionych ma jakiœ decyduj¹cy g³os w ich dzia³alnoœci , to b³¹d , bowiem w obecnych czasach nie iloœÌ a jakoœÌ jest decyduj¹cym elementem.


Czyli nawet 10000 osób mo¿e nie osi¹gn¹Ì poziomu energetycznego jednej , której wibracja mo¿e byÌ wy¿sza i decyduj¹ca w ca³okszta³cie zmian na ziemi.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2011, 17:54:19 wysłane przez Kiara » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #27 : Wrzesień 11, 2011, 20:15:19 »

Tak, to zapewne gÂłosy z Lightworks, moÂżna rozpoznaĂŚ paniÂą guru i jej pomagiera. Smutne to co tam usÂłyszaÂłam i uwaÂżam, za bardzo sÂłuszne ujawnienie nagranie ze spotkania.
Nie jestem tez ani oburzona, ani zachwycona tym faktem, bo to co usÂłyszaÂłam tylko mnie zasmuciÂło.
Oto osoby ktĂłre mieniÂą sie zrealizowanymi mistrzami (na poziomie adepta ofkoz) rechoczÂą jak naĂŚpani i nie sÂą w stanie skÂładnie wyjaÂśniĂŚ swoich opowieÂści. I uwaÂżam Âże mam prawo do odrobiny zdrowej krytyki, bo nie mam w zwyczaju ÂłykaĂŚ sadeÂłka na gorÂąco...

Jako przestrogĂŞ przytocze tutaj zwrot z Sutry Surangamy, ktĂłry przypomina wielokrotnie:

Anando, gdy w tym punkcie kultywuj¹cy ¿arliwie bada tê cudown¹ jasnoœÌ, cztery elementy nie bêd¹ ju¿ d³u¿ej funkcjonowaÌ razem i wkrótce cia³o bêdzie mog³o przekroczyÌ przeszkody. Ten stan zwany jest czyst¹ jasnoœci¹ zlewaj¹c¹ siê z otoczeniem. Podczas kultywacji jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan.
Ale jeÂśli uwaÂża siĂŞ za mĂŞdrca, to bĂŞdzie podatny na wpÂływ demonĂłw
.*


*zreszta nawi¹¿ê jeszcze póŸniej do tego fragmentu, wraz z linkiem

A wracajÂąc do tematu.  rozmowie biorÂą przynajmniej cztery osoby. Dwie wyjaÂśniaja (kobieta i mĂŞÂżczyzna - paniÂą guru pozwole sobie zaznaczyĂŚ na niebiesko) a dwie pytajÂą (rĂłwnieÂż mĂŞÂżczyzna i kobieta - inne gÂłosy). Mamy wiec do czynienia z wywiadem. Dla kogo? tego nie dosÂłuchaÂłam, moÂże gazety, moÂże radia, a moÂże potencjalnych uczestnikĂłw LW? Jakby nie byÂło, kaÂżdy zainteresowany ma prawo usÂłyszeĂŚ rzeczywiste poglÂądy tej grupy na otaczajÂącÂą nas rzeczywistoœÌ. Wiec przytocze zanotowane cytaty, pierwsze kilka ogĂłlnie omawianych:


7:30   1500 cywilizacjii w serwerze  jej cĂłrki

8:10 guru jako istota z siĂłdmej gĂŞstoÂści

9:20  pani ma ogromna moc, ale na dziÂś 5%

I szczegó³owe, bo nie mogÂłam sie poÂłapaĂŚ  MrugniĂŞcie

Cytat: nagranie

11:30
- w jakim celu nas stworzyli?
- po prostu
[ prostesty uczestnikĂłw ]
 - to moÂżna powiedzieĂŚ, moÂżna powiedzieĂŚ Âże wszystko jest eksperymentem i wszystko jest przypadkiem. Oni sobie po prostu takie zadanie... to taka ich zabawa, zasiedlac planety, wymyÂślac genotypy dla tych planet...tacy ogrodnicy

CzyÂżby ta pani sama nie wiedziaÂła, o czym prawi?  Smutny

Cytat: nagranie

18:05 - czyli jestesmy po prostu, jesteœmy efektem b³êdu Atlantydów
         - no...
         - nie wiem juÂż kogo winiĂŚ, kogo zaskarÂżyc...

24:45 - co to za portal, prosze powiedziec?
         - wyjÂście z galaktyki,
         - a jak sie nazywa
        - bo wbrew pozorom galaktyka jest zamknietym obszarem grawitacyjnym i wcale nie Âłatwo z niej sie wydostac
           - trzeba po specjalnych tunelach , a inna technikÂą to jest dÂługie i mozolne, a tak to  jest 'pach, pach czyli wchodzisz i jesteÂś'
        - czyli jest taka baĂąka, zamknieta, caÂła i mozesz niÂą przemierzac i mozesz z niej wyskoczyc, tak?
        - mhm...

CoÂś mi sie zdaje Âże ci entuzjaÂści nie mogÂą zapomnieĂŚ filmu z Jodie Foster pt 'Kontakt' - bardzo fajnego zresztÂą, mi teÂż zapadÂł w pamieĂŚ MrugniĂŞcie Tyle Âże staram sie odró¿niĂŚ fikcje od faktĂłw, mogliby sie tutaj nieco bardziej sprĂŞÂżyĂŚ  Z politowaniem

Cytat: nagranie

25:16 - i to ma swoje zady i walety
         - zady i walety? zady i walety [w tle dÂługie hichoty]
          - hihihi
          - no bo jest to wyjÂście komunikacyjne na zewnÂątrz, prawda?.. nie trzeba sie juÂż cisnÂąc w galaktyce, ale teÂż
         - i dziaÂła w dwie strony
         - ale dziaÂła w dwie strony i wejÂście do galaktyki teÂż, skÂąd inÂąd
         - czyli taki transfer w dwie strony
         - tak, tak tak... Z jednej strony jest niemalÂże obowiÂązek ewolucyjny ekspansji, wiec z naszej galaktyki bedzie moÂża sie wydostaĂŚ do innej galaktyki. Ale teÂż ci z innej galaktyki mogÂą przybyĂŚ do nas...niewiadomo z jakimi zamiarami, bo oni tez chcÂą ekspansji! [poruszenie]

Dziwne to, wobec wczeÂśniejszych opowieÂści jakoby jej cĂłrka odbieraÂła juz obecnie 1500 cywilizaci

Cytat: nagranie

26:10
- kontrole ustawimy sobie
 - znaczy generalnie chodzi o to, ze ze wzgledu na bliskoÂśc to tutaj ma sie znajdowaĂŚ urzÂąd celny
- no, no
- i moze sie pan zaÂłapac na robote, tak?
 - tak jest, tak jest... no i wÂłaÂśnie i ludzkoœÌ sie tutaj zaÂłapie na robotĂŞ, yyy obsÂługi portu galaktycznego...kosmicznego
- [w tle szept] ...ale czad

No i kolejna dziwna wypowiedz, skoro z punktu widzenia super cywilizacji, przedstawiamy poziom rozwoju 'plemiennego' - bynajmniej nie jesteÂśmy cywilizacjÂą, ale co tam robota w urzedzie celnym czeka  MrugniĂŞcie a co za tym idzie...

Cytat: nagranie

26:40
- rĂłwniez i obrony tego portu
- kasa, kasa bĂŞdzie...
- Kasa bĂŞdzie![rechot Âśmiechu]


E, chyba na dziÂś dam sobie spokĂłj z odsÂłuchem na dziÂś Smutny Mam jeszcze kilka zajmujÂących spraw i szkoda czasu na te mrzonki - podane w sposĂłb banalny a momentami bezczelny.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2011, 20:20:23 wysłane przez Enigma » Zapisane
janneth

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #28 : Wrzesień 11, 2011, 20:29:33 »

Nie oceniaÂłam jak na razie poziomu z ktĂłrym  kontaktuje siĂŞ P. Rajska.

Z ktĂłregokolwiek poziomu nadaje, zrobiÂło siĂŞ o niej i lightworkers'ach gÂłoÂśno:
http://www.wykop.pl/link/873625/tajne-nagrania/

JeÂśli ktoÂś siĂŞ zastanawia, czemu nie zamieÂściÂłam materia³ów, ktĂłre zamieÂściĂŚ obiecaÂłam, to spieszĂŞ z wyjaÂśnieniem, Âże poczuÂłam siĂŞ zwyczajnie odpowiedzialna. Tak samo jak kaÂżdy z nas powinien czuĂŚ siĂŞ odpowiedzialny za to, co pisze, za to, co powiela i nieÂświadomie byĂŚ moÂże propaguje. Jest mi wstyd, Âże w ogĂłle ten temat zaczĂŞÂłam, i wierzĂŞ, Âże kaÂżdy z nas kieruje siĂŞ nie tylko swojÂą intuicjÂą, ale przede wszystkim rozsÂądkiem. Nagrania, ktĂłre zostaÂły opublikowane, rozesÂłano najprawdopodobniej do wiĂŞkszej grupy osĂłb, i nie ma co ganiĂŚ tych, ktĂłrzy je udostĂŞpnili, albowiem nie istniejÂą Âżadne przesÂłanki, aby w ogĂłle w rzeczonym spotkaniu uczestniczyli.  
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #29 : Wrzesień 11, 2011, 20:30:38 »

ni cholery nie znam siê na chanelingach ale œmiem twierdziÌ, ¿e te przekazy ni jak nie maj¹ zwi¹zku z wy¿szymi cywilizacjami. To jakieœ mamrotanie swego "uœpionego ego" lub po³¹czenie z "reptoidami", czy jak tam jeszcze zwaÌ tych, którzy wci¹¿ próbuj¹ m¹ciÌ pomiêdzy nami i nami.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Enigma
Gość
« Odpowiedz #30 : Wrzesień 11, 2011, 21:29:58 »

Nie no Darku, myÂślĂŞ Âże nie jest tak Âźle...  Niezdecydowany

Przekazy, czy tez przemyœlenia LightWorks maja swoja wartoœÌ, nie chce negowaÌ ca³ej tego treœci.
No ale nie w ten sposób podane, bo sie robi komedia. Fakt faktem jakies organizacje ezoteryczne próbuj¹ zdobyÌ zwolenników i zainteresowaÌ innych swoj¹ ide¹, ale nie powinno sie to odbywac w jarmarcznym nastroju, bo treœÌ gubi sie niestety w formie.

Co do ujawnienia nagrania - osoby które udzieli³y szczegó³owych wyjaœnieù, powinny by³y przewidzieÌ ¿e dla œcis³oœci przysz³ych w¹tpliwoœci, ich wypowiedzi zostan¹ jakoœ tam nagrane, zapisane - to nic niezwyk³ego. A to ¿e owo nagranie wyp³ynê³o w szeroki œwiat, myœlê ¿e du¿y wp³yw mia³a tu treœÌ rozmowy. Zreszt¹ jeœli LW planuje sobie zjednaÌ owe 5 tys zwolenników, tym bardziej powinni sie wystrzegaÌ zatajania prowadzonych rozmów.

*Chcia³abym zacytowaÌ jeszcze kilka fragmentów, które sk³adaj¹ sie na 10 stanów (z opisanych 50) jakie przechodzi ¿ywa istota, na œcie¿ce przemian. Droga ta koùczy sie oœwieceniem i uwa¿ny czytelnik, analizuj¹c informacje w tym tekœcie zawarte mo¿e doœÌ ³atwo rozpoznaÌ, czy wkroczy³ na tê œcie¿kê oraz na jakim etapie sie znajduje. Poniewa¿ tekst jest d³ugi a i temat niezbyt odpowiedni, przytocze tylko kilka fragmentów, które wyraŸnie ostrzegaj¹ w jakich okolicznoœciach, jesteœmy nara¿eni na w³aœnie wp³ywy demonicznych istot z równoleg³ych wymiarów.

To dok³adnie pierwsze 10 stanów, kiedy kultywuj¹cy doœwiadcza stanów takich jak: bada cudown¹ jasnoœÌ, przenikanie jasnoœci, ³¹czenie rozdzielanie, przepojenie umys³u œwiat³em, popadanie w skrajnoœci, widzenie w ciemnoœci, mieszanie czterech elementów, przekszta³cenie upodobania i niechêci, widzenie tego co dalekie, spotkanie zmiennego doradcy [!]

Cytuj
...
Anando, gdy w tym punkcie kultywuj¹cy ¿arliwie bada tê cudown¹ jasnoœÌ, cztery elementy nie bêd¹ ju¿ d³u¿ej funkcjonowaÌ razem i wkrótce cia³o bêdzie mog³o przekroczyÌ przeszkody. Ten stan zwany jest czyst¹ jasnoœci¹ zlewaj¹c¹ siê z otoczeniem. Podczas kultywacji jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, Anando, gdy kultywuj¹cy bêdzie ¿arliwie bada³ to cudowne œwiat³o, ono przeniknie jego cia³o. Nagle bêdzie potrafi³ wyj¹Ì ze swego cia³a robaki jelitowe, jednak cia³o pozostanie nienaruszone i nietkniête. Ten stan zwany jest czystym œwiat³em przep³ywaj¹cym przez fizyczne cia³o. Podczas intensywnej praktyki jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, gdy kultywuj¹cy ¿arliwie bada wewn¹trz i na zewn¹trz, jego fizyczne i duchowe dusze, intelekt, wola, esencja i duch bêd¹ mog³y oddzia³ywaÌ na siebie wzajemnie, nie wp³ywaj¹c na jego cia³o. Raz bêd¹ gospodarzem, a raz goœÌmi. Wtedy nagle mo¿e us³yszeÌ Dharmê wyg³aszan¹ w przestrzeni albo byÌ mo¿e us³yszy ezoteryczne prawdy wypowiadane równoczeœnie w dziesiêciu kierunkach. Ten stan zwany jest esencj¹ i duszami naprzemiennie rozdzielaj¹cymi siê i jednocz¹cymi oraz sadzeniem dobrych nasion. Jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, kiedy umys³ kultywuj¹cego stanie siê czysty, nie przes³oniêty, jasny i przenikliwy, rozb³yœnie wewnêtrzne œwiat³o i wszystko w dziesiêciu kierunkach zabarwi na kolor z³ota rzeki D¿ambu. Wszystkie rodzaje istot przemieni¹ siê w Tathagatów. Nagle ujrzy Buddê Wajroczanê siedz¹cego na platformie niebiaùskiego œwiat³a w otoczeniu tysi¹ca Buddów, którzy jednoczeœnie pojawi¹ siê na kwiatach lotosu w stu milionach krain. Ten stan zwie siê umys³ i dusza przepojone œwiadomoœci¹ duchow¹. Kiedy w swoich dociekaniach osi¹gn¹³ jasnoœÌ, œwiat³o jego umys³u opromieni wszystkie œwiaty. Jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, kiedy kultywuj¹cy ¿arliwie bada to cudowne œwiat³o, bêdzie kontemplowa³ bez przerwy, powœci¹gaj¹c i ujarzmiaj¹c swój umys³, ¿eby nie wpada³ w skrajnoœci. Przestrzeù w dziesiêciu kierunkach mo¿e nagle przybraÌ kolory siedmiu drogocennych rzeczy lub stu drogocennych rzeczy, które jednoczeœnie przenikaj¹ wszêdzie, nie przeszkadzaj¹c sobie wzajemnie. Niebieskie, ¿ó³te, czerwone i bia³e bêd¹ wyraŸnie widoczne. Ten stan zwany jest nadmiernym ujarzmianiem umys³u. Jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, kiedy kultywuj¹cy bada z jasnym zrozumieniem, dopóki czyste œwiat³o nie bêdzie siê ju¿ rozpraszaÌ, nagle bêdzie móg³ widzieÌ ró¿ne rzeczy pojawiaj¹ce siê noc¹ w ciemnym pokoju, tak jakby to by³ dzieù, natomiast rzeczy, które by³y w pokoju, nie znikaj¹. Ten stan zwany jest wysubtelnianiem umys³u i oczyszczaniem widzenia dopóki nie widzi siê w ciemnoœci. Jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, kiedy jego umysÂł caÂłkowicie stopi siĂŞ z pustkÂą, jego cztery koĂączyny nagle bĂŞdÂą bez czucia, jak trawa lub drewno, nawet gdy sÂą spalane ogniem lub ciĂŞte noÂżem. Jego koĂączyny nie stanÂą siĂŞ gorÂące pod dziaÂłaniem pÂłonÂącego ognia, a nawet gdy jego ciaÂło jest ciĂŞte, bĂŞdzie to jak struganie drewna. Ten stan zwany jest stapianiem siĂŞ zewnĂŞtrznych stanĂłw i mieszaniem czterech elementĂłw w jednolitÂą substancjĂŞ. Jest to stan tymczasowy i nie wskazuje na stan mĂŞdrca. JeÂśli nie uwaÂża, Âże zostaÂł mĂŞdrcem, wĂłwczas bĂŞdzie to dobry stan. Ale jeÂśli uwaÂża siĂŞ za mĂŞdrca, to bĂŞdzie podatny na wpÂływ demonĂłw.

Ponadto, kiedy jego umys³ uzyska tak¹ czystoœÌ, ¿e jego wprawa w oczyszczaniu umys³u siêgnie szczytu, ujrzy nagle jak ziemia, góry i rzeki w dziesiêciu kierunkach zmieniaj¹ siê w krainy Buddów wype³nione siedmioma drogocennymi rzeczami, których œwiat³o lœni wszêdzie. Ujrzy równie¿ Buddów, Tathagatów, licznych jak piaski Gangesu, wype³niaj¹cych ca³¹ przestrzeù. Zobaczy tak¿e b³yszcz¹ce i piêkne pawilony i pa³ace. Ujrzy piek³a poni¿ej i niebiaùskie pa³ace powy¿ej. Bêdzie widzia³ to wszystko bez przeszkód. Ten stan zwany jest stopniowym przekszta³caniem skoncentrowanych myœli upodobania i niechêci. To nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, kiedy kultywuj¹cy bada to co g³êbokie i dalekie, nagle w œrodku nocy bêdzie widzia³ odleg³e miejsca. Ujrzy targowiska miejskie i studnie komunalne, ulice i aleje oraz krewnych i przyjació³, i bêdzie móg³ s³yszeÌ ich rozmowy. Ten stan znany jest jako umys³ st³umiony do ostatecznoœci wylatuje i widzi wiele z tego, co by³o zas³oniête. To nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas bêdzie to dobry stan. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Ponadto, kiedy kultywuj¹cy w swych badaniach dociera do ostatecznego punktu, mo¿e ujrzeÌ dobrego i m¹drego doradcê, którego cia³o siê zmienia. W krótkim czasie nast¹pi¹ ró¿ne przekszta³cenia, których nie mo¿na wyjaœniÌ. Ten stan zwany jest posiadaniem niew³aœciwego umys³u, opêtanego przez ducha li, ducha mei lub niebiaùskiego demona, i wyg³aszaj¹cego bez powodu Dharmê, która zg³êbia cudowne prawdy. To nie wskazuje na stan mêdrca. Jeœli nie uwa¿a, ¿e zosta³ mêdrcem, wówczas demoniczne wytwory uspokoj¹ siê. Ale jeœli uwa¿a siê za mêdrca, to bêdzie podatny na wp³yw demonów.

Anando, tych dziesiĂŞĂŚ stanĂłw moÂże siĂŞ pojawiĂŚ w dhjanie, kiedy mentalny wysiÂłek i skandha formy wzajemnie na siebie oddziaÂłujÂą...

http://mahajana.net/teksty/sutra_surangama/index.html

We wszystkich tych stanach, kiedy umys³ doœwiadcza niemozliwego pojawia sie jedno ostrze¿enie, i¿ s¹ to oddzia³ywania przejœciowe ( a stanów tych jest 50!) I jesli na którymœ z etapów, kultywuj¹cy zatrzyma sie uznaj¹c siebie za osob¹ ju¿ oœwiecon¹ pope³nia b³¹d który to wystawia go na niebezpieczeùstwo.
JeÂśli wiec, na prostÂą kwestie np pt 'BĂłg', wielcy mistrzowie wykrĂŞcajÂą sie sianem iz nie chcÂą o tym rozmawiaĂŚ a jednoczeÂśnie zachowujÂą sie jakby pozjadali wszelkie mÂądroÂści - to imho, powinni dokÂładnie sprawdziĂŚ, na jakim zakrĂŞcie ewolucji utknĂŞli.
Prosze wiec o nie przekÂładanie nigdzie tegoÂż posta, chciaÂłabym aby staÂł sie ostrzeÂżeniem dla wszystkich zainteresowanych sprawami z dziaÂłu niesamowite
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #31 : Wrzesień 11, 2011, 23:11:13 »

 UÂśmiech

Cytat: Enigma
PoniewaÂż tekst jest dÂługi a i temat niezbyt odpowiedni, przytocze tylko kilka fragmentĂłw, ktĂłre wyraÂźnie ostrzegajÂą w jakich okolicznoÂściach, jesteÂśmy naraÂżeni na wÂłaÂśnie wpÂływy demonicznych istot z rĂłwnolegÂłych wymiarĂłw.

MyÂślĂŞ, Âże powinnaÂś utworzyĂŚ odpowiedni temat. DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #32 : Wrzesień 12, 2011, 09:07:21 »

NaprawdĂŞ Âżadna otworzona dyspozycja techniczna dotyczÂąca naszych moÂżliwoÂści paranormalnych nie jest i nigdy nie byÂła dowodem oÂświecenia.

Jest i byÂła moÂżliwoÂściÂą korzystania z jakiejÂś jednej lub wielu naszych opcji , nic wiĂŞcej.

OÂświecenie , iluminacja to transformacja caÂłego ciaÂła w kolejne ciaÂło  o innych wszystkich parametrach i  predyspozycjach.
Gdy siĂŞ to stanie tu i teraz , osoba taka przestaje byĂŚ widzialna dla pozostaÂłych z tego wymiaru.
Poniewa¿ ma mo¿liwoœÌ zagêszczania swojej materii mo¿e siê ukazywaÌ w wiêkszej gêstoœci ale ¿yÌ w niej normalnie ju¿ nie.

Jest to kwestia wiedzy lub nie wiedzy  a nie demonĂłw ( potocznie uznawanych za zÂłe duchy) , ktĂłre o czymÂś tam decydujÂą.

*S³owo oœwiecenie mówi samo za siebie ,nape³nienie czegoœ œwiat³oœci¹ , jasnoœci¹ , czegoœ co jej nie posiada³o do tej pory. Oœwieceniu podlega nie tylko umys³ ( co zwyczajowo jest uznawane , jako jasnoœÌ myœli) , oœwiecenie to nape³nienie energiom wszystkich naszych komórek w ciele materialnym ( w³¹cznie z umys³em) , które powoduj¹ zmianê cia³a fizycznego i otwieraj¹ dostêp do wiedzy z wy¿szych poziomów istnienia.

Gdy ktoÂś mĂłwi iÂż jest oÂświecony bo   posiada dostĂŞp do wiedzy , to zÂłudzenie oÂświecenia , bowiem istnieje ono w wyÂżej opisanym akcie transformacji caÂłej istoty Ludzkiej.

Dawne znaczenie sÂłowa demon z greki to zwyczajnie wiedza.Jak wszystko zostaÂło ono wypaczone i zastosowane do straszenia , by CzÂłowiek nie miaÂł odwagi jej poznawaĂŚ.

http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Demon&ei=a05uTo2cCojysgaPlbjaBA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=3&ved=0CCwQ7gEwAg&prev=/search%3Fq%3Ddemon%2Bwiki%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3D3pW%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26biw%3D1280%26bih%3D612%26prmd%3Divns


Kiara   UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2011, 19:28:54 wysłane przez Kiara » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #33 : Wrzesień 12, 2011, 16:32:08 »

To nie jest Âżadna dyspozycja techniczna Kiaro, to sÂą proste sÂłowa skierowane do drugiego czÂłowieka, sformuÂłowane w tak czytelny sposĂłb aby praktycznie kaÂżdy mĂłgÂł je zrozumieĂŚ. Wiec nie uÂżywaj wobec mnie argumentĂłw, jakimi posÂłuÂżyÂłaÂś sie wobec Leszka  UÂśmiech Bo zacznĂŞ przypuszczaĂŚ iÂż tylko swojÂą wiedze jesteÂś zdolna zaakceptowaĂŚ.

Achaa, zapomniaÂłam dla ciebie demon to wiedza. CaÂła jesteÂś pewnie owÂą wieedzÂą przesiÂąkniĂŞta.

OÂświecenie to transformacja caÂłego ciaÂła w kolejne ciaÂło...   DuÂży uÂśmiech ...jak na mĂłj prosty umysÂł, zupeÂłnie nie rozumiem twojego rozumowania, uÂżywasz chyba zbyt skomplikowanych zwrotĂłw  Z politowaniem Ale nie spiesz ze sprostowaniem. Piszesz tak zawile, ze choĂŚbyÂś tÂłumaczyÂła dÂługo, sÂądze Âże nie jestem w stanie poj¹Ì tego wzniosÂłego mistycyzmu, jakim nas tu raczysz.

---

OczywiÂście Darku, od dawna nosze sie z zamiarem opisania tego tekstu w nowym wÂątku, jednak bardzo chce dokoĂączyĂŚ pewna zaczĂŞta analize nad tekstem Âśw.Jana. Dukam nad nim od wielu dni i chyba nie dotarÂłam nawet do poÂłowy przedsiewziecia. Zarywam nocki w pracy Âżeby nadgoniĂŚ to tempo, a jednoczeÂśnie nie chce stworzyĂŚ bohomazu.

Ee, a skoro juÂż odbiegÂłam od tematu to moze ktoÂś kto przesÂłuchaÂł caÂłoœÌ, napisze kilka pokrzepiajÂących zdaĂą, tak dla odmiany  UÂśmiech Âżeby lajtÂłorki sie nie poobraÂżaÂły. WkoĂącu z tych opowieÂści to mogÂłoby byĂŚ niezÂłe science-fiction, a moÂże i film by jaki nakrĂŞcili. Ostatnio w tym gatunku s-f, wieje bidÂą wrĂŞcz w porĂłwnaniu do lat 80-tych.
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #34 : Wrzesień 12, 2011, 22:39:41 »

Cytuj
Pierwsza i podstawowa sprawa , jestem oburzona takim zachowaniem siĂŞ kogoÂś , kto bĂŞdÂąc goÂściem na spotkaniu prywatnym po kryjomu nagrywa takÂą rozmowĂŞ i wbrew woli gospodarza publikuje jÂą.

hmmm.. to tak siĂŞ teraz postĂŞpuje. No niesmaczne.

Ale z tym "sianiem strachu" to nieco przesadziÂła.

KaÂżdy coÂś tu krĂŞci.

ArtykuÂł o zerowaniu (nulifikacji.. dlaczego nie - lubiĂŞ "nu" MrugniĂŞcie ) byÂł niezly , uzasadniony i sensowny.

Jednakze jesli ta Pani zapedzi³a siê a¿ do 7-mej gêstoœci z taka "przejrzystoœci¹" cia³a mentalnego i budhialnego... to wspó³czujê.
Ale nie wnikam.
Cytuj
Jednym z obserwowalnych efektĂłw formy wyzwolonej jest brak odzielnych „czakr” na rzecz posiadania tzw. jednej, zjednoczonej czakry.”

MrugniĂŞcie tylko ze ten tu "brak czakr" wynika z konkretnego ich stanu. (nulifikujÂą siĂŞ w okreslonym kontekÂście CzasOprzestrzennym,
co rzadko jest zjawiskiem trwaÂłym)
A wiĂŞc proponujĂŞ bardziej rzetelnie dostosowywac
i uzgadniaĂŚ modele map, dopuki wyrazane sa jĂŞzykiem i mowÂą.
A skoro wspinamy siĂŞ na wyÂżyny porozumiewania czuciowo-telepatycznego czy myÂślowego
..to co zostalo nagrane?

Cytuj
JeÂśli wiec, na prostÂą kwestie np pt 'BĂłg', wielcy mistrzowie wykrĂŞcajÂą sie sianem iz nie chcÂą o tym rozmawiaĂŚ a jednoczeÂśnie zachowujÂą sie jakby pozjadali wszelkie mÂądroÂści - to imho, powinni dokÂładnie sprawdziĂŚ, na jakim zakrĂŞcie ewolucji utknĂŞli
Ach có¿ za bzdurne uproszczenie.
A moze po prostu szkoda im czasu na rozmawianie o rzeczach, ktĂłre nie istniejÂą.

Zreszt¹ to tylko pojêcie.. w dodatku mówi¹ce wyraŸnie, ze rozmówca PRZYWI¥ZANY jest g³êboko do okreslonego poziomu
powierzchownosci, braku precyzji, a i chetnie poprzestanie na zÂłudzeniowych owocach pozornych i sztucznych hierarhiach,
wiĂŞc.. KTO tu i na JAKIM zakrecie ewolucji utkn¹³ byÂł ..i tkwi  macÂąc umysÂły nieÂśmiaÂłe UÂśmiech





« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2011, 23:05:38 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.035 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady opatowek gangem phacaiste-ar-mac-tire zipcraft