Przyj¹³eœ tu zatem klasyczny , przyczynowo -skutkowy sposób postrzegania œwiata.
East,
Nie ma problemu. Ty przyjmij inny. PrzestaĂą jeœÌ, oddychaĂŚ, niech to bĂŞdzie Twoje A, u Ciebie zatem nie powinno wystÂąpiĂŚ B, ani C – bĂŞdziesz pisaÂł na forum bez jedzenia i bez oddychania :-)
I udowodnisz, Âże masz racjĂŞ…
JeÂśli nie… pĂłki co, bÂądÂź bardziej praktyczny.
CzÂłowiek zÂły moÂże natychmiast postĂŞpowaĂŚ dobrze. I odwrotnie rĂłwnieÂż. O ile zastosuje myÂślenie kwantowe.
Po kim sÂądzisz?
Dobry czÂłowiek nigdy nie bĂŞdzie postĂŞpowaÂł Âźle.
JeÂśli ktoÂś postĂŞpuje Âźle, to nie byÂł dobry.
Nie kaÂżdy kto dobrze czyni jest dobry.
ZÂły moÂże postÂąpiĂŚ dobrze – nie uczyni go to od razu dobrym.
Zastosuj myÂślenie kwantowe.
Przyk³adem ludzi , którzy w ten sposób postêpuj¹ s¹ schizofrenicy. Czy zatem s¹ to ludzie chorzy, jak siê powszechnie uznaje ( chorob¹ jest tu odmiennoœÌ od tego, co wiêkszoœÌ uznaje za normalnoœÌ ), czy mo¿e raczej zdrowi inaczej ?
PrzykÂład nie na temat.
Schizofrenik, to dusza w g³êbszym upadku.
JeÂśli kaÂżdÂą odmiennoœÌ uznasz za normalnoœÌ – to wszystko jest normalne. RĂłb zatem cokolwiek. PorzuĂŚ wszystko, co masz, czym jesteÂś, a nawet Âżycie i istnienie…
Jeœli nie chcesz, to dowodzisz tym, ¿e nie ka¿da odmiennoœÌ jest normalna dla Ciebie.
A co to wÂłaÂściwie znaczy "modlitwa za grzesznika" ?
To jakby zapytaĂŚ: A co to wÂłaÂściwie znaczy jedzenie? Albo co to znaczy taniec?
Jednak kaÂżde jedzenie powoduje jakieÂś efekty. Taniec takÂże.
To, co opisaÂłeÂś, jest takÂże jakimÂś przepisem na danie. :-)
tÂą samÂą zasadĂŞ wykorzystuje siĂŞ w praktykach VooDoo
W jedzniu teÂż podawali niektĂłrzy trucizny.
ludzie, którzy modl¹ siê ustami pe³nymi katolickich ( na przyk³ad ) formu³ek za "grzesznych" pogaùskich szamanów, mog¹ byÌ w opinii tych drugich uwa¿ani za kompletnie od³¹czonych od Boga. Innymi s³owy : ka¿da intencja, którejkolwiek ze stron ma swoje odniesienie do jakiegoœ obszaru okreœlonej energii pola kwantowego. W rezultacie w POLU zaczynaj¹ dzia³aÌ energie, które s¹ przywo³ywane zarówno przez jednych , jak i przez drugich.
WÂłaÂśnie. Tylko do obszaru pola, ktĂłre jest tego samego rodzaju, w ktĂłrym modlÂący siĂŞ tkwi.
JeÂśli w mentalnym, to dotyczy pĂłl mentalnych, w uczuciowym bĂŞdzie dotyczyĂŚ uczuciowych pĂłl itd., itp.
Zatem energie niekoniecznie msza siĂŞ spotkaĂŚ ze sobÂą. JeÂśli ktoÂś nie wchodzi w niskie pola, to Âżadne brudy z nich wypÂływajÂące go nie tknÂą.
Dlatego istoty z niebiaĂąskich systemĂłw nie gustujÂą w lotach na niÂższe systemy.
A ci z niÂższych zastanawiajÂą siĂŞ, dlaczego z nimi nie nawiÂązujÂą kontaktĂłw…
Podobnie mistrzowie klasy 111 czy 222, albo 333 itd., rzadko zjawiajÂą siĂŞ na ziemi.
Interesujaca histori o Tesli.
Apropo kota: Czy to rzeczywiÂście rĂŞka gÂładzi kota? ;-)
Owszem. RĂŞka, lecz pogÂładÂź rĂŞkÂą nieboszczyka.
Co zatem gÂładzi?
To, co moÂże gÂładziĂŚ naturĂŞ.
Bo i kot przynaleÂży do natury.