|
Rafaela
Gość
|
 |
« : Luty 16, 2011, 10:19:49 » |
|
Ja sam uzdrawiam
(Pwt 32,39)
Drogi Przyjacielu!
Pytasz mnie o sakrament namaszczenia chorych.
Aby dobrze zrozumieÌ rzeczywistoœÌ tego sakramentu,
warto najpierw zastanowiĂŚ siĂŞ,
czym jest choroba w Âżyciu czÂłowieka.
Nie mam czasu na chorobĂŞ
Choroba, zwÂłaszcza ciĂŞÂżka, jest czymÂś, co stanowi jeden z najpowaÂżniejszych problemĂłw ludzkiego Âżycia. Jest tym, co czÂłowieka przytÂłacza, gnĂŞbi i niejednokrotnie nie pozwala normalnie funkcjonowaĂŚ w "zdrowym" spoÂłeczeĂąstwie. KaÂżdy czÂłowiek boi siĂŞ choroby, bo czĂŞsto nie rozumie jej sensu i wartoÂści. CzÂłowiek, ktĂłry nie dostrzega sensu i celu swojej choroby, jest przekonany, Âże ta choroba moÂże go doprowadziĂŚ juÂż tylko do Âśmierci. PoniewaÂż czÂłowiek boi siĂŞ Âśmierci, nie chce umieraĂŚ. Dlaczego? Bo za wszelkÂą cenĂŞ pragnie ocaliĂŚ Âżycie. Dlatego teÂż nie chce chorowaĂŚ. Robi wszystko, by ÂżyĂŚ jak najdÂłuÂżej i cieszyĂŚ siĂŞ dobrym zdrowiem. ZajĂŞty tym, by chroniĂŚ swoje zdrowie i Âżycie czÂłowiek mĂłwi czĂŞsto: "Nie mam czasu na chorobĂŞ". Dlaczego? "Bo jestem zajĂŞty zdobywaniem dĂłbr materialnych, ktĂłre zapewniÂą mi dostatnie Âżycie przez dÂługie lata". A gdy choroba jednak go "dopadnie", jest w stanie oddaĂŚ wszystko, co zgromadziÂł, wszystkie swoje dobra materialne, po to, by odzyskaĂŚ utracone zdrowie.
Dlaczego? Bo przyzwyczai³ siê do pogoni za tym, co ziemskie, za materi¹. A nie potrafi ju¿ byÌ kimœ, nie potrafi byÌ cz³owiekiem. A choroba mo¿e byÌ, i dla wielu przecie¿ bywa, takim czasem, kiedy cz³owiek ma szansê zwolniÌ w tym morderczym biegu za pieni¹dzem i karier¹, po to, by nauczyÌ siê, jak byÌ cz³owiekiem, oraz aby móg³ odkryÌ sens i wartoœÌ w³asnej choroby oraz cierpienia.
WartoœÌ choroby i cierpienia
Chrzeœcijaùstwo daje mo¿liwoœÌ zupe³nie innego spojrzenia na ten problem. Jednak cz³owiek zaczyna szukaÌ ratunku u Boga dopiero wtedy, gdy wszystkie inne sposoby na odzyskanie zdrowia czy ocalenie ¿ycia oka¿¹ siê ma³o skuteczne.
Wczeœniej próbuje sam ocaliÌ w³asne ¿ycie i zdrowie, uciekaj¹c siê do najró¿niejszych metod i sposobów, które niekoniecznie s¹ zgodne z nauk¹ Bo¿¹. Jakby zapomnia³, ¿e w tej walce z chorob¹ nie jest sam. Jest z nim Pan Bóg, który jeszcze bardziej ni¿ on sam pragnie przede wszystkim zdrowia jego duszy. Uzdrowienie cia³a dane jest wówczas, jeœli taka jest wola Boga i jeœli to ma s³u¿yÌ duchowemu zbudowaniu i dobru cz³owieka. Dlatego tak bardzo wa¿ne jest, by cz³owiek w czasie choroby zwraca³ siê czêsto do Boga i u Niego szuka³ pociechy oraz nadziei uleczenia.
Naprzeciw ludzkiemu strachowi
Dobry BĂłg na pewno nie pozostanie obojĂŞtny na jego proÂśby.
WrĂŞcz przeciwnie. WychodzÂąc naprzeciw ludzkiemu strachowi przed chorobÂą i ÂśmierciÂą, ustanowiÂł jeden z siedmiu sakramentĂłw, przeznaczony specjalnie dla chorych, jakim jest namaszczenie chorych. DziĂŞki niemu BĂłg chce ciĂŞ przekonaĂŚ, Âże nigdzie indziej poza Nim samym nie znajdziesz uzdrowienia. Przez ten sakrament Jezus Chrystus pragnie szczegĂłlnie dziaÂłaĂŚ i udzielaĂŚ siĂŞ chorym.
PytajÂą niektĂłrzy, czy naleÂży baĂŚ siĂŞ tego sakramentu?
Sk¹d to pytanie? Pytanie takie mo¿e nurtowaÌ cz³owieka, który nie jest do koùca œwiadomy tego, czym jest i co mo¿e mu ofiarowaÌ zarówno namaszczenie, jak i ka¿dy inny sakrament. Nie jest on œwiadomy ³aski, która tym sposobem p³ynie od samego Boga. Bo sakrament jest niczym innym, jak widzialnym znakiem dzia³ania niewidzialnej ³aski Boga, który pragnie, by ka¿dy z nas osi¹gn¹³ prawdziwe szczêœcie.
A wiĂŞc nie lĂŞkaj siĂŞ Âłaski, bo przez ÂłaskĂŞ wÂłaÂśnie BĂłg pragnie udzielaĂŚ siĂŞ czÂłowiekowi, szczegĂłlnie temu dotkniĂŞtemu chorobÂą i sÂłaboÂściÂą. Poprzez dziaÂłanie tego sakramentu sam Jezus utoÂżsamia siĂŞ z tobÂą i z kaÂżdym chorym, mĂłwiÂąc: ByÂłem chory, a odwiedziliÂście Mnie (Mt 25,36). Nie bĂłj siĂŞ namaszczenia, poniewaÂż jest to sakrament uzdrowienia. Tym, czego najbardziej poszukujesz, jest wÂłaÂśnie uzdrowienie. Dlatego nie bĂłj siĂŞ i czĂŞsto przyjmuj ten sakrament, jeÂśli pragniesz uzdrowienia duszy i ciaÂła.
Bo on przecieÂż wÂłaÂśnie dlatego zostaÂł ustanowiony, aby Jezus mĂłgÂł byĂŚ jeszcze bliÂżej ciebie. AbyÂś ty mĂłgÂł byĂŚ bliÂżej Boga. Bo to jest jedynym pragnieniem Tego, ktĂłry przecieÂż tak bardzo ciebie i wszystkich ukochaÂł: Âżeby mieĂŚ blisko siebie wszystkich, zwÂłaszcza cierpiÂących.
Wiêc nie bój siê Boga, który przychodzi, by daÌ ci siebie do walki z chorob¹, by ciê umocniÌ w dobrym, by utwierdziÌ ciê w przekonaniu, ¿e zwyciê¿ysz z Jego pomoc¹. Nie bój siê Boga, który chce ci daÌ swego Ducha Œwiêtego. Nie bój siê przyj¹Ì Boga, który przychodzi z moc¹ i si³¹.
Nie szukaj kapÂłana dopiero wtedy, gdy twoje Âżycie jest powaÂżnie zagroÂżone, bo sam Jezus pragnie, abyÂś wezwaÂł jego pomocy juÂż wĂłwczas, kiedy zaczyna ci groziĂŚ niebezpieczeĂąstwo choroby lub staroÂści. PamiĂŞtaj, Âże ten sakrament nie jest przeznaczony tylko dla tych, ktĂłrzy umierajÂą, chociaÂż bywa nazywany "sakramentem odchodzÂących". On ma ci ulÂżyĂŚ w cierpieniu i zjednoczyĂŚ z Chrystusem ukrzyÂżowanym. Dlatego tak waÂżne jest, byÂś prosiÂł Go o to, by ciĂŞ jak najÂściÂślej zjednoczyÂł ze swojÂą MĂŞkÂą na krzyÂżu. Jest to jeden ze skutkĂłw dziaÂłania tego sakramentu, byÂś byÂł ukrzyÂżowany z Jezusem, dla zbawienia Âświata.
Namaszczenie ma równie¿ za zadanie podnieœÌ ciê na duchu i umocniÌ w dobrym. A wiêc nie traktuj tego sakramentu jako czegoœ, co przyspieszy twoj¹ œmierÌ. Nie, on ma obudziÌ w tobie nadziejê ¿ycia wiecznego. Ta nadzieja pozwoli ci przezwyciê¿yÌ trudy twojej choroby. Jeœli, modl¹c siê o zdrowie, do tej pory nie uzyska³eœ tej ³aski, namaszczenie mo¿e ci jej udzieliÌ, pod warunkiem, ¿e taka jest wola Bo¿a.
Pytanie o wiarĂŞ
JeÂżeli w sakramencie pokuty nie mogÂłeÂś uzyskaĂŚ przebaczenia, namaszczenie chorych usuwa twoje grzechy.
Chcesz uzyskaĂŚ zdrowie? Pewnie powiesz: Tak, oczywiÂście!
A ja ciĂŞ zapytam: Czy wierzysz?
Jezus czĂŞsto pytaÂł ludzi o wiarĂŞ, a dziÂś rĂłwnieÂż do ciebie kieruje to pytanie: Czy wierzysz?
Ca³e dzia³anie sakramentu namaszczenia chorych, jak te¿ innych sakramentów w twoim ¿yciu, zale¿y od tego, w jakim stopniu uwierzysz w jego skutecznoœÌ. Na ile uwierzysz, na tyle Bóg udzieli ci ³aski zdrowia. Patrz¹c nieraz na chorych w szpitalach, widzê, jak wiele autentycznej radoœci mo¿e sprawiÌ ten sakrament cz³owiekowi, który przyjmuje go z wiar¹.
To w³aœnie wiara sprawia, ¿e ten sakrament mo¿e odnosiÌ i odnosi w cz³owieku swoje b³ogos³awione skutki. Taki cz³owiek zaczyna wierzyÌ w to, ¿e bêdzie lepiej, ¿e jego ¿ycie i cierpienie ma wartoœÌ w oczach Bo¿ych.
JeÂśli we wÂłasnym cierpieniu i chorobie nie potrafisz moÂże dzisiaj dostrzec celu i sensu, to wiedz, Âże dla Boga jesteÂś kimÂś bardzo drogim, bo On wykorzysta twoje cierpienie dla swoich zbawczych celĂłw, a jeÂśli to posÂłuÂży dla zbawienia twojej duszy, udzieli ci takÂże Âłaski uzdrowienia ciaÂła.
"Sakrament odchodzÂących"
Zapytasz: A gdzieÂż odchodzÂą ci, ktĂłrzy go przyjmujÂą?
Odchodz¹ do innego, lepszego œwiata. Œwiata, w którym nie bêdzie ju¿ bólu ani ³ez, choroby, cierpienia, œmierci. Odchodz¹ tam, gdzie czeka na nich ju¿ tylko Bóg Ojciec i Jego mi³osierna mi³oœÌ. Bo przecie¿ nie mo¿e byÌ inaczej. Po ¿yciu tak œciœle zjednoczonym z cierpi¹cym na krzy¿u Jezusem musi nast¹piÌ to upragnione spotkanie z Nim w szczêœliwej wiecznoœci.
I to jest kolejny skutek dziaÂłania tej sakramentalnej Âłaski - poprzedzona sakramentem pokuty i pojednania, dopeÂłniona EucharystiÂą przyjĂŞtÂą jako wiatyk, doprowadza ona czÂłowieka do szczĂŞÂśliwego spotkania z kochajÂącym Ojcem w Jego krĂłlestwie.
Niech wiêc namaszczenie chorych, wraz z pokut¹ i Eucharysti¹, "przygotuje ciê do Ojczyzny", niech pomo¿e ci bezpiecznie przejœÌ na drug¹ stronê ¿ycia i rzuciÌ siê w kochaj¹ce ramiona Boga Ojca, który jest sam¹ Mi³oœci¹. Proœ równie¿ Maryjê, swoj¹ Niepokalan¹ Mamusiê, by by³a przy tobie w godzinie ostatniego przejœcia i wyprosi³a dla ciebie ³askê szczêœliwego obcowania z Bogiem w niebie.
Sylwia Matczak
|
