Fair Lady,
Z przyjemnoÂściÂą dziĂŞkujĂŞ za polecenie mi wÂątku o "BaÂśniach, mitach i legendach".
Szkoda, Âże nie podaÂłaÂś linku. ByÂłoby uÂłatwienie – moÂże nie tylko dla mnie.
Postaram siê znaleŸÌ i przeczytaÌ.
Wiem jak cenne jest znaczenie wielu bajek

TeÂż nawiÂązywaÂłem do nich w swoich pracach.
co to swiadomosc
/.../
Przedwczoraj byla wielka burza
/…/
balkon jest taki czarny od ziemi kwiatowej
/…/
to sasiadeczka z gory usuwala skutki zawieruchy wylewajac wiadrami wode, /…/
mysl byla, ze i ja wyleje wiadra wody, aby pozbyc sie brudu (w lekki sposob) i stoczylam w sobie walke wewnetrzna
/…/
Jakos nie moglam sasiadce z dolu tak zrobic, bo bylam swiadoma, gdybym nie myslala o nikim to zapewne nic by mnie nie powstrzymalo od takiego posuniecia, a tu nagle sumienie.
I chyba swiadomosc jest scisle zwiazana z glosem sumienia, bo tego zatuszowac sie nie da.
W tym wypadku byÂła to ÂświadomoœÌ – choĂŚ dopiero rozwijajÂąca siĂŞ.
Gdyby byÂła rozwiniĂŞta nie byÂłoby nawet owej walki wewnĂŞtrznej.
Tymczasem kto walczyÂł?
Dwie ÂświadomoÂści – z ktĂłrych jednÂą nazwaÂłaÂś sumieniem.
Zazwyczaj sumieniem nazywa siĂŞ to – co jest szerszym widzeniem, a co pokonuje si³ê ograniczonego widzenia do jakiego czÂłowiek przywykÂł wczeÂśniej.
OsobiÂście nigdy nie uÂżywaÂłem zwrotu sumienie.
Pewnie go nie miaÂłem od urodzenia

ChoĂŚ doÂświadczaÂłem piekÂła Âżalu z powodu niedoskonaÂłoÂści.
AÂż stwierdziÂłem, Âże to nie jest konieczne.
Bo wÂłaÂściwsze jest znajdowanie doskonalszych zachowaĂą. I bez walki. Wystarczy mieĂŚ nastawienie i wolĂŞ, by dziaÂłaĂŚ wÂłaÂściwie.
P.s.
Nie zawsze sumienie jest szerszÂą ÂświadomoÂściÂą.
I nie zawsze jest dobre. Np. jeÂśli ktoÂś ulega faÂłszywym naukom, to wĂłwczas stajÂą siĂŞ one jego sumieniem. Np. niektĂłrzy mordujÂą w „imiĂŞ Allaha” przy tym sami siĂŞ zabijajÂą… a gdy tego nie zrobiÂą, to gryzie ich sumienie…
2
Sasiadka z gory ma wszystko w d.. (gdzies) i jak nikt nie widzi, to i dywanik i wiaderko, byle u mnie bylo czysto. Zastanawiam sie, czy ona ma sumienie?
A moze nie zdaje sobie sprawy, ze bruzdzi komus, albo uwaza to za bagatele.
W ka¿dym wypadku jest to ograniczona /zawê¿ona/ œwiadomoœÌ.
/Istnieje jeszcze taka opcja, ze ja mam psa, ktory szczeka na balkonie, i to jest taka zemsta
Czy¿by ograniczona /zawê¿ona/ œwiadomoœÌ w³aœcicielki psa?
A s¹siadka ma szerok¹ œwiadomoœÌ i chce daÌ lekcjê?

za chwilke, ide uprzatnac drugi balkon i tym razem nie wiem, czy nie chlusne tego wiadra, moze nikt nie zobaczy!
Ot, dualizm, lampka do polowy;) naoliwiona ( a diablu kaganek;).
Mniejsza o to, czy Âżart, czy prawda – bo tak w Âżyciu ludzie siĂŞ zachowujÂą.
I pewnie o to Ci chodzi.
Zatem naleÂży tu zadaĂŚ pytanie:
To co z tym sumieniem? Czy czasem chodzi spaĂŚ?

Wg mnie albo ono jest, albo go nie ma.
Stawiam na to, ze go nie ma.
Jest to tylko rodzaj procesu, ktĂłry czasem odbywa siĂŞ, a czasem nie – gdyÂż zaleÂży od tego co tworzy dziaÂłania czÂłowieka.