Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 20, 2024, 11:25:40


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 3 4 5 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DAN WINTER - "Purpose of DNA" (FILM)  (Przeczytany 109699 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Leszek
Gość
« : Grudzień 24, 2008, 00:27:25 »

Witajcie!
Niniejszy wątek adresowany jest do osób, które chciałby podyskutować na tematy poruszone
przez Dana Wintera w jego filmie "Purpose of DNA" (Przeznaczenie DNA). Film ten został przetłumaczony na język polski i jest dostępny w internecie ZA ZGODĄ AUTORA.

Film składa się z dwóch części. Można powiedzieć, że pierwsza część jest bardziej naukowa,
a druga (od 1:00:50) bardziej ezoteryczna.
W każdej z nich zasygnalizowano wiele spraw, które mogłyby stać się przedmiotem oddzielnej refleksji i dyskusji.
Jeśli kogoś zainteresuje jakikolwiek aspekt filmu. Zapraszam do życzliwej aczkolwiek krytycznej dyskusji.


Spektakularna definicja i animacja Świętego Graala
jest tu: 0:58:55 - 1:00:50

Dla pełnego obrazu, polecam oczywiście cały film.




Linki do filmu:

http://rapidshare.com/files/155619068/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part1.rar
http://rapidshare.com/files/155635706/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part2.rar
http://rapidshare.com/files/155651041/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part3.rar
http://rapidshare.com/files/156386648/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part4.rar
http://rapidshare.com/files/156406736/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA.part5.rar

Link do napisów w języku polskim:
http://rapidshare.com/files/225978618/Dan_Winter_-_The_Purpose_of_DNA_Napisy_PL.rar


Strona domowa Dana Wintera:
http://www.goldenmean.info/

Więcej treści pojawi się już między Świętami a Nowym Rokiem!

Pozdrawiam serdecznie

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 29, 2009, 17:15:36 wysłane przez Leszek » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #1 : Grudzień 25, 2008, 00:24:20 »

Dan Winter - 'The Purpose of DNA' (PL) ['Przeznaczenie DNA'] jest już na YouTube.

Film podzielony jest na 12 części, które znajdują się pod poniższym linkiem:
http://pl.youtube.com/view_play_list?p=192600B522EA25FD
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2008, 16:58:53 wysłane przez Leszek » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #2 : Grudzień 28, 2008, 13:35:14 »

Zanim pojawią się ewentualne refleksje dotyczące filmu warto zarysować fundament, na którym Dan Winter opiera swe konstrukcje myślowe.

Teorie Wintera opierają się na jednej, podstawowej idei. Otóż wszechświat składa się wyjściowo z jednej substancji (zobacz: teoria jednolitego pola), która w zależności o swego "stanu wibracyjnego" i swej geometrii "objawia się" na różne sposoby, które postrzegamy jako różnorodność świata. Ta substancja (eter?) posiada zdolność do kompresji, dzięki czemu wszechświat może się w ogóle zamanifestować.

PODSTAWOWA IDEA Dana Wintera: 
fraktalna (oparta na złotym podziale) kompresja ładunku elektrycznego jest podstawową symetrią i przyczyną


1) powstawania masy,
http://www.goldenmean.info/creation/
2) powstawania grawitacji,
http://www.goldenmean.info/gravitycause/
3) powstawania biologicznego życia,
http://www.goldenmean.info/germination/
4) skutecznego leczenia
http://www.goldenmean.info/phaseconjugation/
5) samo-organizowania się chaosu
http://www.goldenmean.info/phiricais/
6) powstawania symboli i alfabetów (na bazie torusa i "spirali złotego środka")
Litery alfabetów powstają dzięki zmianie położenia "złotej spirali" umieszczonej na torusie, który przechyla się w sposób wyznaczony przez osie symetrii brył platońskich. Wystarczy robić "stop-klatki" zmieniającej położenie spirali, aby otrzymać kolejne litery alfabetów.

Szkic torusa z naniesioną na niego spiralą "złotego środka" oraz  położenie wyjściowe spirali złotego środka na jednej z osi symetrii czworościanu:


Powyżej: powstawanie alfabetu hebrajskiego.

Poniżej: trójwymiarowe zobrazowanie zmiany położenia spirali Złotego Środka,
(spirala jest TA SAMA, zmienia się tylko kąt, pod jakim ją widzimy):

Więcej o powstawaniu symboli i alfa-betów (w j. angielskim)
http://www.goldenmean.info/dnaring/

7) świadomości

http://www.goldenmean.info/clinicalintro/
8 ) oświecenia
http://www.goldenmean.info/enlightenment/

LINK streszczający podstawową ideę i grupujący zamieszczone powyżej linki:
http://www.goldenmean.info/fractalfield/

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Więcej w podobnym klimacie wątku "Święta Geometria":
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=272.msg2671#msg2671
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2008, 13:58:05 wysłane przez Leszek » Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #3 : Grudzień 28, 2008, 18:42:31 »

Stan Tenen "Meru Fundation"

http://video.google.com/videosearch?q=Stan+Tenen%2C&emb=0#

List Gończy (oskarżenie Dana Wintera o plagiat)


« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2008, 20:17:43 wysłane przez Lucyfer » Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #4 : Grudzień 28, 2008, 18:53:39 »

Panowie, doceniam a rzekłbym nawet, że podziwiam wasze zdolności językowe. Jednak zdecydowana większość forumowiczów nie zna tak dobrze angielskiego jak wy, jeśli w ogóle go zna - yak jak ja.
Więc bardzo proszę, przynajmniej jakieś małe streszczenie, bo domyślam się, że tłumaczenie nie wchodzi w grę. Duży uśmiech
Pozdrawiam.
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #5 : Grudzień 28, 2008, 19:27:18 »

Darek panowie i panie Uśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #6 : Grudzień 28, 2008, 19:37:39 »

Nic nie rozumiem, nie znam angielskiego, linki sa tez obcojezyczne.......
Zapisane
wiki
Gość
« Odpowiedz #7 : Grudzień 28, 2008, 19:43:34 »

Na YouTube jest z napisami polskimi.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2008, 20:00:08 wysłane przez wiki » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #8 : Grudzień 28, 2008, 19:52:12 »

Czytalam wlasnie w jezyku niemieckim, kochani , temat jest bardzo ciekawy, ale najpierw trzeba go dobrze przestudiowac i zapoznac sie z nim, nie wiem czy ktos wie o co to wogole chodzi. Jak sie zorietowalam sa kursy w niemczech, a wiec jest szansa dokladnie zapoznac sie z tematem. Pozdrawiam....
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #9 : Grudzień 28, 2008, 20:01:43 »

Darek panowie i panie Uśmiech

Ups, przepraszam za taką gafę Z politowaniem

Czytalam wlasnie w jezyku niemieckim, kochani , temat jest bardzo ciekawy, ale najpierw trzeba go dobrze przestudiowac i zapoznac sie z nim, nie wiem czy ktos wie o co to wogole chodzi. Jak sie zorietowalam sa kursy w niemczech, a wiec jest szansa dokladnie zapoznac sie z tematem. Pozdrawiam....

Wszystko fajnie Rafaelo, ale niemiecji też trzeba znać Szok
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #10 : Grudzień 28, 2008, 21:00:55 »

Wiem Darku, dlatego z jednego z linkow przeszlam na niemiecki aby sie dowiedziec, o co to chodzi, Wiki wlasnie napisala ze mozna jednak ogladac na
YUTUBE...
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #11 : Grudzień 28, 2008, 23:10:20 »

W ogóle temat jest  ... niezwykły . Dan Winter proponuje zupełnie odmienne, świeże spojrzenie na ..  siłę ludzkich emocji. Na razie przebrnąłem przez  5 części filmu na YouTube. To są te "bardziej naukowe" części . Coś tam zaczyna mi się łączyć spiralnie w głowie hehe . Przy tej okazji mała refleksja /pytanie retoryczne : Dlaczego PROGRAM szkolny z zakresu geometrii ( na każdym poziomie od podstawówki po geometrię wykreślną , którą miałem na studiach )  nie zgłębia  w  ogóle zagadnień spiral czy  wirów ?  A przecież każdy się z tym na codzień spotyka , choćby ten, kto choć raz przyglądał się jak znika woda z wanny w odpływie po usunięciu z niego korka ( założę się ,że wir ten jest idealnym kształtem złotej spirali ) .Tymczasem geometrię ukazuje się jako WYNIK , a nigdy przyczynę czegokolwiek. Moim zdaniem odpowiedź jest taka, że "programiści" nie chcą by mózg ludzki zaczął myśleć "spiralnie". W tym właśnie miejscu napotykam największe problemy w zrozumieniu Golden Ratio. Muszę się przestawić na myślenie przestrzenne w kategoriach nielinearnych . Z trudem się to udaje, bo po kilka razy musze oglądać każdy z odcinków wspomnianego filmu na YouTube,by coś skumać . Odnoszę przy tym wrażenie, że Dan Winter pędzi przez każdy z tematów jak Orient Express. Może dla niego sprawy są oczywiste, ale ja bym wolał więcej przykładów, animacji komputerowych przedstawiających zagadnienia jeszcze bardziej zrozumiale .
Najlepszym przykładem w którym Dan odniósł się tłumacząc czym jest ciąg fibonacciego ( odwołujący sie do złotego podziału 0.618 ) jest ukazanie tego w naturze, jak rozkłada się umiejscowienie i rozrost liści na łodydze.  Było to niezwykle obrazowe i przekonujące. W ogóle jak dla mnie to jakakolwiek teoria, aby miała sens , musi mieć odzwierciedlenie w otaczającej mnie rzeczywistości. Wierzę w mądrość przyrody , bo jej logicznego, harmonicznego działania doświadczam codziennie przez samą obserwację. Dlatego przemawia do mnie koncepcja działania ludzkiego serca , przemawia do mnie logiczność konstrukcji DNA - bo to jest sprawdzone i działa od wieków. DW zadaje dziecinne pytania w rodzaju  " działa, ockey , ale DLACZEGO  właśnie tak , a nie inaczej ?"  I jego koncepcje wydają mi się logiczne , aczkolwiek problematyczne jest to, że DW wydaje się samotnym Don Kichotem walczącym z wiatrakami. Z tym ,że jego trud nie idzie na darmo. Działania, które podejmuje z żelazną konsekwencją udostępniając swoje materiały w sieci za darmo każdemu , kto zechce słuchać i czytać, przypomina sianie ziarna . Ono już zaczyna kiełkowac w  umysłach i sercach odbiorców tej wiedzy. Kto wie dokąd nas to zaprowadzi. 
Dokąd zaprowadzi mnie ?
Od jakiegoś czasu rozumuję sobie w ten sposób, że musi być jakiś prosty dostęp do całej  wiedzy, która JEST , niż tylko poprzez żmudny system szkoleń, które urabiają mózgi swoich adeptów. Każda wiedza jest do przyswojenia, jeśli CZUJE się ,że to jest właśnie to , co chciałoby się poznać.  To kwestia motywacji, albo raczej rezonansu  ?. Wybieram wiedzę , którą czuję ,że potrafiłbym zaakceptować.  U DW podoba mi się to ,że sprowadza on wiele skomplikowanych na pierwszy rzut oka zagadnień do prostej , harmonicznej złotej spirali, powszechnej , jak się wydaje wszędzie i we wszystkim co nas otacza, nawet wewnątrz ludzkiego serca .  Dan sugeruje ,że ta spirala jest kluczem do wszystkiego . Ona bierze na siebie cały ciężar zharmonizowania naszego otoczenia według określonych praw.  A co  działa na nasza spiralę ? Tak jak ja to rozumiem , jest to coś jeszcze bardziej dla nas prostego i zrozumiałego. Ludzkie uczucia. Miłości , empatii, współczucia. Określone uczucia , które rezonują z częstotliwością złotej spirali dając jej moc i legitymację do działania . Jeśli tak jest jak sobie to wymyśliłem, to wcale nie musimy znać zasad działania fal we falach okrytych falami wewnątrz większych fal ( obrazowe wyjaśnienie tej kwestii za pomocą konstrukcji liny okrętowej jest mi na szczęście dość bliskie i zrozumiałe ). Wydaje się więc ,że swoimi pozytywnymi , harmonicznymi emocjami odziaływujemy  na własne serce, a poprzez nie - na własne DNA. I dlatego OPŁACA SIĘ  dbać o dobre samopoczucie , o własne nerwy , o własne serce . Całą harówkę logistyczną wykonuje za nas kochana złota spirala , tak wszechobecna w przyrodzie (najlepiej wiedzą o tym rośliny ).
Filmy takie jak ten są moim zdaniem potrzebne ,po to choćby ,żebyśmy niczego nie musieli brać "na wiarę". Na wierze niechaj bazują sobie religie i w imię wiary wszystko sobie układają . Jeśli Bóg na mnie oddziaływuje , to robi to w sposób logiczny , sensowny a nade wszystko - logistycznie możliwy. Aczkolwiek DW często używa słowa "wierzymy , że" - tak , jakby dopiero pracował nad dowodami swoich hipotetycznych twierdzeń . Uzywając słowa "wierzymy" sam podkreśla, że  ogólny kształt , tzw szerszy kontekst jest już gotowy , "zagnieżdźony" ,ale brakuje mu jeszcze wielu wypełnień , wyjaśnień, dowodów, eksperymentów. Jeśli tak to jego teoria jest niekompletna, chociaż warta rozwijania.
Ja w każdym razie odnoszę się do jego teorii z ogromną życzliwością .Całym sobą czuję, że TO JEST TO, bo dzięki niej podejmuję chociaż trud oderwania się od narzuconego mi kiedyś myślenia w kategoriach prostych figur na kartce papieru. Co z tego ostatecznie wyniknie ? Któż to wie.

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #12 : Grudzień 29, 2008, 00:48:36 »

Jeszcze mała uwaga .
Wszyscy pewnie znamy przypowieść o Adamie i Ewie, którzy "skosztowali" jabłka zerwanego z drzewa "dobrych i złych wiadomości" .
Dlaczego jabłka ?
Ponieważ jabłko jest efektem działania złotej spirali .

a jabłko przecięte według innej płaszczyzny ukazuje nam pewną wszystkim nam  znaną figurę


Czyżby "kosztując" jabłko , Adam i Ewa w gruncie rzeczy zadecydowali o tym, że mogą żyć poza Boskim wszechopiekuńczym światłem ?, że posiadając dla siebie moc wiedzy zaklętej w Przyrodzie  ( jabłko ) , poradzą sobie nawet , gdyby pozbawić ich "boskiej opieki" wraz z  całą pamięcią o własnym pochodzeniu  ?
Sam Dan Winter , podobno, nazywa to "jabłko " Jabłkiem Adama .

« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2008, 00:58:54 wysłane przez east » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #13 : Grudzień 29, 2008, 00:57:26 »

ZBOCZENIE Z TEMATU - TYLKO DLA LUCYFERA Mrugnięcie
Stan Tenen "Meru Fundation"
List Gończy (oskarżenie Dana Wintera o plagiat)

Jeśli Cię to Lucyferze interesuje, to powinieneś przedstawić argumenty OBU stron, a nie jednej.
Poniżej masz:
1) krótką odpowiedź Dana
"The frivolous lawsuit against Winter was from the Meru group who had a crude piece of jewelery whose shadows they wished to copyright. Lacking any equation to describe the principle, they however managed to locate a cheap lawyer.. (Welcome to America..) Winter presented mathematical evidence using accurate Golden Mean ratio to make his original animations of the origin of Alphabets (Tenen actually still claims Golden Mean is NOT the origin of Alphabets in direct ignorance of the simple physics that to symbolize anything is to embed. ) In the end since Winter couldn't find legal money - he was forced to escape the US. - where freedom today remains for the increasingly few who can buy it."
Źródło i więcej o tym jest tu:
http://spirals.eternite.com/

2) Historię zdarzenia w pliku PDF, gdzie masz wersję wydarzeń wg. Dana
http://www.goldenmean.info/dnaring/danside.pdf

Na angielskich forach ludzie zadają pytania typu:
Dont you think its a little weird that DW:
Has been banned from the USA COMPLETELY
Had his archived site ripped OUT of ppls computers
Has had his website ripped down and covered with FBI warnings 
Its a little excessive dont you think?  He's not the first scientist to be accused of fraud, but he is the first to speak up on such things.
http://tracker.conspiracycentral.net/torrents-details.php?id=1858

Co sprowadza się do stwierdzenia, że dziwne jest iż zamykają usta człowiekowi, który jako pierwszy otwarcie i głośno mówi o takich sprawach jak choćby te w "Purpose of DNA" 

Nie będę więcej o tym pisał, bo to miejsce do dyskusji o ideach, a nie polityce...
Podałem te informacje, by pokazać, co "strona Wintera" uważa za prawdę.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2008, 12:50:31 wysłane przez Leszek » Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #14 : Grudzień 29, 2008, 12:16:13 »

Video Google "Purpose of DNA""

http://video.google.co.uk/videoplay?docid=5238126087588416464

Pozdrawiam
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #15 : Grudzień 29, 2008, 22:04:51 »

Obejrzałam wczoraj wszystkie 12 części "Purpose of DNA"  i moja lewa półkula mózgu nieźle się zakręciła, prawa zaś poczuła prawie błogość, bo ponad naukowymi wywodami „pojęła” sens tego, co w zasadzie od zawsze wiedziałam.
Że poprzez miłość, współczucie, empatię prowadzi droga do wyzwolenia, do podniesienia się z upadku. Jeśli dobrze zrozumiałam, to wg Dana Wintera upadłymi są istoty, które pozbawiły się uczuć i dobra.  I których DNA utraciło zdolność samosterowania wraz z utratą błogości, przez co istoty te uzależniły się od zewnętrznych źródeł tworzenia implozji w DNA, skazując się na zażywanie białego proszku złota (manna, przyprawa).
Pozbawienie się zaś implozji w DNA w efekcie prowadzi do utraty duszy. [?] Do wpadnięcia w świadomość zbiorową.  To tak w dużym uproszczeniu, bo nie pamiętam dokładnie naukowych wyjaśnień związanych z grawitacją, powielaniem i podróżami czasoprzestrzennymi. Choć pojmuję intuicyjnie, o co chodzi. I czuję sercem, że Dan Winter ma rację.  Że tędy droga.

Abstrahując nieco od filmu, to żal mi tych wszystkich upadłych istot, ich rozpaczliwych wysiłków związanych z utrzymaniem się na powierzchni. Ale, przecież wszystko dzieje się wskutek osobistych wyborów, zawsze jest wybór w każdej chwili. Myślą sprowadzamy określone emocje i uczucia, przynajmniej my, ludzie.  Dlatego, albo idziemy w harmonię i błogość lub w chaos i cierpienie. W wyzwolenie lub w upadek.
Czy wobec tego istota, która wciąż wybiera źle, musi w końcu zakończyć swoje istnienie? Bo przecież nie da się obejść PRAW. Czyli dusza wcale nie musi być nieśmiertelna.
Wiedza taka powinna dać impuls świadomym istotom do dokonywania właściwych wyborów, do wyboru ŻYCIA, do zachowania indywidualności. 
Dlatego tak ważne jest udostępnienie tej WIEDZY, dlatego też Winterowi rzucane są kłody pod nogi. Tylko, dlaczego Ci rzucający, nie chcą ratować siebie? Brak zrozumienia? Czy za daleko już zabrnęli w niewłaściwych wyborach, tak, że stracili już moc samostanowienia o sobie? Przekroczyli punkt krytyczny?
Ale, czyż chaos nie ma mocy samo organizowania się?


Film jest niezwykły, jest w nim wiele ważnych wątków, jest WIEDZA.
W punkcie tym, nauka spotyka się z duchowością.

Chciałam podziękować Leszkowi i Redmulucowi oraz jego bratu za wielki trud włożony w tłumaczenie no i przede wszystkim Danowi Winterowi za tak wspaniałe dzieło.
Dziękuję  Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2008, 22:41:20 wysłane przez ptak » Zapisane
radoslaw
Gość
« Odpowiedz #16 : Grudzień 30, 2008, 02:14:19 »

Hej!
Wyrazy uznania i serdeczne podziękowania dla Redmuluca, jego brata i Leszka (i pewnie jeszcze kilku osób). DZIĘKI, ODWALILIŚCIE KAWAŁ DOBREJ ROBOTY!!!
Film napewno do lekkich nie należy, tak samo jak święta geometria.
Porusza fundamentalne prawdy o świecie wokół nas i naszym wnętrzu. Po krótce streszczę jak ja to widzę.
Człowiek ma serce. Czy się to komuś podoba czy nie ten organ generuje największe pole elektro-magnetyczne w naszym organiźmie. I gra muzykę, którą "słyszy" nasze DNA. Gra muzykę którą my podyktujemy, bo gra muzykę naszeych emocji.
Mierząc EKG serca Dan stwierdził że gdy serce bije w określonym rytmie nasze DNA "dostaje zajoba" - powstają w nim mikro-czarne dziury (przypomnę tylko że w kosmosie w pobliżu czarnych dziur rodzą się gwiazdy).
I to są te "strzykacze", które po pierwsze dają nam możliwość "podłączenia się" do dzikiego fraktalnego wszechświata i możliwość ZMIENIANIA GO za pomocą uwagi zamiennie nazywanej intencją (zwłaszcza przez szamanów starożytnego Meksyku).
Jaki to rytm serca robi takie magiczne sztuczki pozwalające nam być wolnymi, niezależnymi i SAMOŚWIADOMYMI istotami?

Rytm miłości.
Proste, co?
Odczuwaj miłość, graj piosenkę swojemu DNA, a będziesz "fraktalny" - czyli będziesz miał dostęp do wszystkich informacji wszechświata i będziesz mógł tworzyć SWOJE gwiazdy.

Właściwie tutaj mógłbym skończyć moją wypowiedź, ale żyjemy w szczególnych czasach, więc...

Wiedza omawiana w tym filmie jest rozpowszechniana za darmo na całym świecie, choć jest też najgłębiej skrywanym sekretem przez ostatnie tysiące lat. Nie dzieje się to bez powodu - jest ona potrzebna naszemu gatunkowi ludzkiemu żeby przeżyć nadchodzące wydarzenia i rozwijać się w tą lepszą dla nas stronę.
Nie przylecą Pleyadanie, Flash Gordon czy Annunaki. Nie ma sensu kopać schronów czy szlajać się po Egipcie z grupą fanatyków. Nie pomoże mamusia, mistrz Reiki czy jakiś wyimaginowany lub spotkany na żywo Bóg, Anioł czy inny gad.
Szanowni Państwo - to my jesteśmy bogami wybudzającymi się z amnezji, a przedstawiony materiał nam to tylko przypomina. TYLKO my możemy zmieniać ten świat.
Szeregi osób które od dawna żyją miłością i intuicyjnie stosują tą wiedzę w praktyce nie są małe.

Jest wiele kłód na drodze wędrowców, czy też wojowników w podroży. Naszą zdolność do scalania się ze wszechświatem i współkreacji mogą zakłócić:
- stres
- emocje które grają sercu "brzydkie" piosenki (strach, nienawiść, bla bla bla)
- otoczenie - materiały jakimi się otaczamy, nasze ubrania, kształty budynków i technologie w jakich są wykonane, elektrosmog, fale sieci komórkowych, HAARP, chemtrails
- jedzenie - żywność GMO zabija nasze zdolności szybciej niż kula

To wystarczy żeby wiedzieć o co chodzi w grze która się toczy na naszych oczach - ludzkość ma dwie drogi wyboru - albo pójdzie drogą indywidualnego rozwoju wykorzystując swój naturalny potencjał, albo upadnie uzależniając się od technologii i pogrążając się w świadomości zbiorowej. Tak jak upadli niektórzy Annunaki zamieniajac miłość na biały proszek złota...

Pozdrawiam wszystkich fraktalnie, jak zawsze

Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #17 : Grudzień 30, 2008, 14:07:25 »

Cytuj
Dan: Gdy weźmiemy 10 spiral Złotego Podziału i spojrzymy z góry, będą wyglądać dokładnie jak DNA z góry


Cytuj
Dan: Gdy spojrzymy na ruch spiral z boku, zobaczymy jak osadzą się
pod kątem 32 stopni,ukazując geometrię heksagonalną wpisaną w geometrię pentagonalną.


Cytuj
Dan: Mamy wiązanie pentagonalne obok wiązania heksagonalnego.I ten związek 5/6 widać tutaj, w wiązaniu guaniny z cytozyną, jak również w wiązaniu adeniny z tyminą. Te wiązania pokazują nam, jak drabina lub sprężynka DNA jest spleciona.



Cytuj
Dan: Świadomość zbiorowa używa jedynie heksagonalnych (6-cio kątnych) struktur które ją zamykają i ograniczają.


Cytuj
Dan: Natomiast grupy hołdujące błogości,używają struktur pentagonalnych.


Masaru Emoto - Wieści z Wody
Masaru jako pierwszemu udało się doświadczalnie potwierdzić możliwość energetyzowania tzw. "materii nieożywionej" za pomocą naszych myśli.
http://video.google.com/videoplay?docid=5973768289576180843

Cytuj
Masaru: Wibracja to tylko inna nazwa na energie. Jak przenoszą się wibracje?
Myśle że poprzez wodę a sześciokątne kryształki przedstawiają siły życiowe Matki natury, dlatego nieobecność sześciokątnych kryształów może być oznaką, że siły życiowe na danym obszarze zostały energetycznie upośledzone

Reakcja kryształów na emocje (słowa)

Przez ciebie choruję.
 Ja ciebie zabiję



Dziękuję
http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/duch/maseruemoto.html

Przeciętny człowiek składa się w 66% z wody
komórki - 80%
krew - 60%
mózg - 80%
mięśnie 80%
Bez wody człowiek może przeżyć od 4 do maksymalnie 7 dni


Wszystko jest wibracją, energia jest wibracją. Czym jest wibracja? Wibracja jest życiem.


Łapacz Snów

Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #18 : Grudzień 30, 2008, 19:52:50 »

Dlaczego PROGRAM szkolny z zakresu geometrii ( na każdym poziomie od podstawówki po geometrię wykreślną , którą miałem na studiach )  nie zgłębia  w  ogóle zagadnień spiral czy  wirów ? 
Nie wiem jak wyglądają dziś podręczniki szkolne. Trzeba by spytać nauczycieli. Słyszałem, że Rosjanie wydają we własnym języku książki o świętej geometrii, a niektórzy postulują, aby wprowadzić tę geometrię przynajmniej jako "ciekawostkę" do programów szkolnych.
Dan Winter pędzi przez każdy z tematów jak Orient Express. Może dla niego sprawy są oczywiste, ale ja bym wolał więcej przykładów, animacji komputerowych przedstawiających zagadnienia jeszcze bardziej zrozumiale .
W 100% się z Tobą zgadzam. Film streszcza jego wieloletnią pracę i chyba dlatego Dan tak "goni". De facto każdy z wątków wymaga niemal osobnego wykładu.

I jego koncepcje wydają mi się logiczne, aczkolwiek problematyczne jest to, że DW wydaje się samotnym Don Kichotem walczącym z wiatrakami.
Mimo zabiegów amerykańskiej Meru Foundation, która chciała zniechęcić ludzi do Dana, ma on wokół siebie grupę pasjonatów, którzy nazwali się  "Implosion Group" i działają. Dan bierze udział w różnych szkoleniach i międzynarodowych konferencjach, no, ale do US wrócić nie może...

Dan sugeruje ,że ta spirala jest kluczem do wszystkiego . Ona bierze na siebie cały ciężar zharmonizowania naszego otoczenia według określonych praw.  A co  działa na nasza spiralę ? Tak jak ja to rozumiem , jest to coś jeszcze bardziej dla nas prostego i zrozumiałego. Ludzkie uczucia. Miłości, empatii, współczucia. Określone uczucia , które rezonują z częstotliwością złotej spirali dając jej moc i legitymację do działania.
Według Dana "muzyka serca", gdy czujemy miłość i/lub współczucie tworzy harmoniczną kaskadę fal, gdzie przestrzenie (odległości) między harmonicznymi (składowymi dźwiękami serca) oscylującą wokół liczby Phi,

 co daje się także przedstawić graficznie w postaci Złotej Spirali.

Jeśli TAKA SAMA Złota Spirala jest podstawą powstawania porządku we wszechświecie, to można wyciągnąć wniosek, że wszechświat samoorganizuje się przez to, co nazywamy miłością i/lub współczuciem...
Jeśli więc:
1) wszechświat jest fraktalny i w swej istocie oparty na liczbie Phi

2) to Złota spirala w skali makro (w skali wielowymiarowego wszechświata) jest POTENCJALNIE podobna do Złotej Spirali w skali mikro (do "warkoczyka", splatanego przez nasze emocje/uczucia <lub biały proszek> z DNA). Nasza "mała" spirala jest potencjalnie podobna do "dużej" spirali, bo to od nas zależy jaki kształt przyjmie nasza "energia" - może ona stać się idealnie fraktalna lub nie. Zależy od naszej "higieny życiowej".

3) Jeśli jest tak, jak w pkt 1 i 2, to dzięki rozpaleniu ognia w sobie, nasza energia może stać się "złotym ciałem" (wymaga to czasu) - energią idealnie fraktalną, dzięki czemu możemy stać się Solarianami (wg. Wintera Templariusze tak nazywali istoty, potrafiące zamieszkać Słońce) i pokonując grawitację Układu Słonecznego możemy "zamieszkać" gwiazdozbiory, stając się częścią ich magnetycznego ciała. Tak też  rozumiem mit o Ozyrysie, który ponoć stał się gwiazdą w konstelacji Oriona. Winter twierdzi, że każdy z nas może stać się gwiazdą, tzn. nasze ciało energetyczne może zamieszkać gwiazdę, gdy stanie się ono "złotym ciałem" (złotym, bo budowa atomu złota jest fraktalna).

Z takim złotym, fraktalnym, opartym na Phi ciałem energetycznym możemy pokonywać różne wymiary wszechświata, bo konstrukcja wszechświata także opiera się na Phi. Wniosek jest prosty: stań się "złotym chłopakiem" lub "złotą dziewczyną", a będziesz mógł przemierzać różne wymiary wszechświata. Po iluś tam wcieleniach oczywiście  Duży uśmiech

W tym kontekście można inaczej spojrzeć choćby na film "GWIEZDNY PYŁ":
“Gwiezdny pył” /Stardust/, urzekająca, zaczarowana opowieść o spadającej gwieździe, która trafia do magicznego królestwa. Tam okazuje się, że nie jest to zwykły meteoryt ale piękna, posiadająca niezwykłą moc kobieta.
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=24210&sekcja=1

P.S
Swoją drogą jak ktoś był na kursie uruchamiania Merkaby (osobistego, świetlistego pojazdu do podróży między-wymiarowych Mrugnięcie ) , to wie, że na takich kursach mówi się ludziom, aby w pewnym momencie uruchomili oba czworościany Merkaby w proporcji 34:21, czyli gdy jeden wykonuje 34 obroty, drugi ma wykonywać w tym czasie 21 obrotów. Czemu tyle? Myślę, że dlatego iż 34:21 = 1,619047 czyli proporcja bliska do Phi = 1, 6180339. (Ponoć taka tolerancja obrotów jest dozwolona). Skoro ruch czworościanów Merkaby oscyluje wokół wartości Phi i wszechświat oscyluje wokół Phi, to ruchem po Złotej Spirali można przechodzić między różnymi wymiarami. Merkaba wirująca w proporcji Phi staje kompatybilna z budową energetyczną wszechświata. Da się to przedstawić graficznie. Lucyfer wrzucił już nawet jeden obrazek, który jest pomocny... Mrugnięcie
Na wspomnianych kursach mówią też, że Merkaby nie da się oczywiście uruchomić jeśli nie wypełnimy się miłością. Po prostu trudno, aby energia Merkaby była REALNIE fraktalna, gdy nie ma w nas miłości i/lub współczucia...
O Merkabie: http://www.merkaba.x12.pl/

Wydaje się więc ,że swoimi pozytywnymi , harmonicznymi emocjami odziaływujemy  na własne serce, a poprzez nie - na własne DNA. I dlatego OPŁACA SIĘ  dbać o dobre samopoczucie , o własne nerwy , o własne serce. Całą harówkę logistyczną wykonuje za nas kochana złota spirala , tak wszechobecna w przyrodzie (najlepiej wiedzą o tym rośliny ).
Chyba jednak tę "harówkę" musimy wykonać my sami, bo spirala to tylko symbol idealnej fraktalnej rzeczywistości. Aby się pod nią podpiąć, musimy jednak trochę popracować..Mrugnięcie
Niemniej, nawet jeśli są to bajki dla grzecznych Ziemian, to i tak pozytywne emocje i uczucia czynią życie milszym Uśmiech

Aczkolwiek DW często używa słowa "wierzymy , że" - tak , jakby dopiero pracował nad dowodami swoich hipotetycznych twierdzeń .
Tak, od czasu nakręcenia tego filmu minęło 7 lat i sprawy posunęły się do przodu. Okazało się (doświadczalnie), że DNA nie tylko tworzy mikro czarne dziury, ale, że splatanie DNA, kiedy już człowiek wywoła w sercu implozję (rozpali w sercu ogień) powoduje, że DNA staje się toroidalne - staje się "pierścieniem". Czy człowiekowi otwiera się wtedy droga do stania się władcą pierścieni? Mrugnięcie
Nie jestem genetykiem, więc w tym przypadku podaję jak "małpka".Mrugnięcie

Toroidalne DNA (zdjęcie mikroskopowe)

http://www.goldenmean.info/ringlord/index.html
http://www.goldenmean.info/circularDNA/

W powiększeniu:

http://www.goldenmean.info/dnaring/
lub
http://www.aip.org/pt/vol-53/iss-9/captions/p38cap1a.html



« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2009, 16:25:57 wysłane przez Leszek » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #19 : Grudzień 30, 2008, 20:27:37 »

Czyli w dalszym ciagu, bez MILOSCI BEZWARUNKOWEJ niczym sa wszystkie wzory.......
Kto  odkryje w sercu milosc do SIEBIE, ten bedzie potrafil kochac WSZYSTKICH , bez wartosciowania dobry , lub zly. Bo  MILOSC nie wartosciuje plynie do kazdej istoty , tylko dlatego iz ONA JEST.
I to nam wystarczy. Natomiast gdy spotykamy drugiego czlowieka , ktory kochac potrafi jak my , nastepuje splecenie w postaci zlotej. Nie trzeba szukac nigdzie , on/ ona zjawia sie sami , bo przyciagnie ich nasza  wibracja milosci.

Tak te dwie czesci Merkaba do pewnego mometu wiruja w roznych rytmach, ale nastepuje pozniej momet zgrania , polaczenia harmonijnego tego wirowania i przeniesienie za pomoca woli-mysli w kazdy punkt kosmosu , ktory sobie wybierzemy. Przyszlosc , czy przeszlosc, to zaden problem.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #20 : Grudzień 30, 2008, 20:36:06 »

dlaczego mam wrażenie, że rozwijacie wątek tworząc kopie "Świętej Geometrii" ?
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #21 : Grudzień 30, 2008, 20:46:13 »

dlaczego mam wrażenie, że rozwijacie wątek tworząc kopie "Świętej Geometrii" ?
To nie tak. Tu chodzi tylko i wyłącznie o film Wintera, a on też posługuje się świętą geometrią, więc nie sposób o niej nie wspomnieć. Poza tymi wstępnymi uwagami chodzi o kilka innych spraw.
Zapisane
Michał
Gość
« Odpowiedz #22 : Grudzień 30, 2008, 20:50:03 »

dlaczego mam wrażenie, że rozwijacie wątek tworząc kopie "Świętej Geometrii" ?
To nie tak. Tu chodzi tylko i wyłącznie o film Wintera, a on też posługuje się świętą geometrią, więc nie sposób o niej nie wspomnieć. Poza tymi wstępnymi uwagami chodzi o kilka innych spraw.

dobrze, dobrze  Uśmiech ale będę was obserwował  Mrugnięcie

starajcie się nie odbiegać od głównego wątku i jakby co Leszku tu mam prośbę do ciebie - kieruj dyskusję do twojego tematu (sam wiesz jakiego), żeby nie dublować dyskusji i bałaganić.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #23 : Grudzień 30, 2008, 20:57:46 »

Czyli w dalszym ciagu, bez MILOSCI BEZWARUNKOWEJ niczym sa wszystkie wzory.......
(...)
Tak te dwie czesci Merkaba do pewnego mometu wiruja w roznych rytmach, ale nastepuje pozniej momet zgrania , polaczenia harmonijnego tego wirowania i przeniesienie za pomoca woli-mysli w kazdy punkt kosmosu , ktory sobie wybierzemy. Przyszlosc , czy przeszlosc, to zaden problem.
To Kiaro tak, jakby powiedzieć, że bez benzyny żaden samochód nie pojedzie.
Tym stwierdzeniem jednak nie zbudujesz żadnego samochodu.
Harmonijne zgranie to właśnie te różne prędkości w proporcji Phi. Jak jesteś przekonana do innej harmonii to przedstaw.
Co do reszty się nie wypowiadam, bo to są inne tematy.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2008, 21:01:51 wysłane przez Leszek » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #24 : Grudzień 30, 2008, 21:12:22 »

To Kiaro tak, jakby powiedzieć, że bez benzyny żaden samochód nie pojedzie.
Tym stwierdzeniem jednak nie zbudujesz żadnego samochodu.
Harmonijne zgranie to właśnie te różne prędkości w proporcji Phi. Jak jesteś przekonana do innej harmonii to przedstaw.
Co do reszty się nie wypowiadam, bo to są inne tematy.

Ale, czyż nie po to mamy nasze cudowne DNA, by uruchomiło pojazd, gdy napełnimy się miłością i współczuciem? Ono wie jak to zrobić, nasza sprawa, to dostarczyć odpowiedniego paliwa, MIŁOŚCI.
Przecież nie będziemy przeliczać i wyliczać świętych liczb. Zrobiła to już za nas kosmiczna inteligencja zwana Bogiem. Mamy tylko dbać o czystość paliwa.  Uśmiech
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4 5 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.102 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

anges quiero gl-life vfirma archlike