Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 16, 2024, 20:43:48


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 13 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kosmiczne DNA CZŁOWIEKA, pochodzenie BIAŁYCH LUDZI  (Przeczytany 205504 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #125 : Listopad 03, 2009, 09:59:03 »

Wszystko o diecie przeniosłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=564.0
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #126 : Luty 16, 2010, 09:11:35 »

Prawda o pochodzeniu Homo sapiens zaczyna powoli przebijac się  do ludzi.

Temat ten podjął portal :nibiru.pl 

http://www.nibiru.pl/inne/69-czy-ludzie-pochodza-od-naczelnych.html
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #127 : Luty 16, 2010, 10:39:25 »

Prawda o pochodzeniu Homo sapiens zaczyna powoli przebijac się  do ludzi.

Temat ten podjął portal :nibiru.pl 

http://www.nibiru.pl/inne/69-czy-ludzie-pochodza-od-naczelnych.html


ciekawe i wielce prawdopodobne,
powoli zebrane elementy układanki pozwalają zobaczyć cały obraz początków historii człowieka na ziemi..
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2010, 10:39:41 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #128 : Luty 16, 2010, 11:06:27 »

Cytuj
ciekawe i wielce prawdopodobne,
powoli zebrane elementy układanki pozwalają zobaczyć cały obraz początków historii człowieka na ziemi..

Songo1970 Uśmiech ja juz jestem przekonana że tak było !! JACK od dawna nas z tym oswajał .Najpierw prawie wszyscy się z tego smiali,ale teraz chyba juz nikomu nie jest do śmiechu.No może prawie nikomu Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2010, 11:06:57 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Kiara
Gość
« Odpowiedz #129 : Czerwiec 16, 2010, 09:06:34 »

Piękne Chichot  !!! przypuszczam Janusz że to nie tylko mit,ale trochę prawdy....hm jak nie cała prawda  Szok  Bardzo podobna do mitów Sumerów i Enki ,który też stanął w obronie ludzi .

Nie ludzi , tylko "syntetykow" swojego eksperymetu energetyczno-genetycznego bronil nasz drogi Enki. A tak naprawde swoich niewolnikow , ktorzy pracowali dla niego.
Wlasnie z tymi  istotami "synowie Stworcy" , czyli ci ktorzy niesli Iskre Boza - Dusze mieli  nie miec dzieci , by nie laczyc tych dwoch DNA , gdyz takie polaczenie tworzy hybryde genetyczna z wadami genetycznymi ( mnustwem roznych chorob) , a co jeszcze gorsze takie cialo fizyczne posiada ograniczone mozliwosci ewolucyjne ( ewolucja duchowa i rozwiniecie mozliwosci paranormalnych). Zwyczajnie odbiera ludziom te mozliwosci przez zamkniete helisy.
Tak wiec ta "obrona" byla tylko aktem utrzymania niewolnikow Enkiego , ktorzy poprzez nie moc rozwojowa obnizali wibracje ziemi , blokowali ludzkosc w rozwoju.

A czy nasz drogi Enki powiedzial kim sa owi ludzie? Dlaczego Enlil byl przeciwny takim eksperymetom?
Wspolczesni ludzie ( Wy Wszyscy) jestescie przeciwni wszystkim ograniczeniom , ktore posiadacie , to normalne. Jednak trzeba to wiedziec iz sa one w duzej mierze dzielem Enki i jeg grupy.

Jezeli nie mozna odebrac Ludziom wolnej woli  ( bo jest darem Stworcy), to trzeba poszukac wybiegu , ktory ja ograniczy.

Jak ograniczyc wolna wole Czlowieka , ktory bedzie dazyl do wlasnego rozwoju by stac sie rownym grupie "wybrancow"?

Zwyczajnie stworzyc na drodze doswiadczen cialo materialne ( wechikul dla duszy) , ktore bedzie posiadalo bardzo ograniczone mozliwosci duchowego rozwoju , doprowadzic by wiekszosc wcielajacych sie dusz nie mialo mozliwosci wcielania sie w ciala o pierwotnych DNA ( i tu mamy holokaust , oraz wojny na terenach gdzie zyly rody niosace pierotne DNA) , wprowadzenie ( styl zycia , nakazy religijne) posiadania duzej ilosci dzieci.Czyli zwiekszanie planowe ilosci ludzi z DNA stworzonym eksperymetalnie , tym ograniczonym i efekt w ciagu tysiacleci gotowy.
Acha jeszcze Dekalog z nakazami i zakazami Boga , ktore ludzie stosuja z milosci do niego , przyjmujac jako wlasne dobro , wiec z wolnej woli sami sie ograniczaja i pilnuja pilnie zeby inni rowniez to czynili.

Czego jeszcze potrzeba? Przeciez ludzie maja wolna wole , nikt im jej nie zabral , a ze sami dokonuja takich wyborow? No coz? Od czego maja rozum i serce? Ich sprawa ich wybory , no i niby wszystko OK. Ale czy naprawde? Czy nie jest to perfidia Enkiego i jego grupy , ktora podstepnie doprowadzila do takiego stanu?
Jakie byly intecje  jedo dzialan? Na jaki efekt nastawione?

Stworcy nie da sie oszukac , On wszystko widzi i nie tak jak ludzie przez jedno krotkie zycie , ktore nie ogarnia caloksztaltu zdarzen.
My mamy do dyspozycji ksiazki z informacja niepradziwa , napisana ta bysmy wierzyli tekstowi , artefakty przygotowane wczesniej na obecny czas i manipulacje na wszelkich mozliwych poziomach. Enki mial mnustwo czasu zeby to wszystko przygotowac , czlowiek jedno krotkie zycie zeby to odkryc i poznac.
Czasami sie udaje czasami nie , a nawet jak tak , to wieszosc ( bo jest juz duza , bardzo duza wiekszosc ludzi) z DNA zmanipulowanym zaprzecza tym odkryciom , walczy z ujawniana prawda. Dlaczego?

Bo nie sa w stanie odczowac i myslec jak ci , ktorzy posiadaja DNA pierwotne , bo maja "wgrany program" cel zycia -plan przedurodzeniowy , by temu zaprzeczac i zwalczac , bo czuja inaczej , sa sterowani ( przez podswiadomosc swoja) , wywolywana jest w nich agresja , ktora blokuje zmiany w kierunku pozytywu.
Mozna wiele dodac , bardzo wiele tego co nawyczynial nasz drogi Enki piastujac role opiekuna Ziemi. Na szczescie to juz koniec Jego kariery w tej dziedzinie , i to bezpowrotny koniec.
Kto wiec przemawia na sesjach w Jego imieniu? Przecize przestrzen z ktorej On pochodzi stwierdzila iz " imiona nie sa dla nich istotnoscia" , wiec kazdy kto chce moze powiedziec iz nazywa sie Samuel- Enki i mowic co mu slina na jezyk przyniesie... , niestety ale tak.

Czy , zatem Enki stanol w obronie Ludzi tak naprawde? Czy stanol przeciw nim?

Na to pytanie niech sobie kazdy odpowie sam.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 09:07:28 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #130 : Czerwiec 16, 2010, 10:19:45 »

Ależ Kiaruś Chichot ja tylko skomentowałam obraz i mit  Szok a ty wytoczyłaś ciężkie działa ,to co napisałaś nie nadaje się do tego tematu ,a raczej powinno znaleźć się tu  http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0  to jest odpowiedni wątek Chichot

ps: co miałaś na mysli pisząc cyt:
Cytuj
Wspolczesni ludzie ( Wy Wszyscy) jestescie przeciwni wszystkim ograniczeniom , ktore posiadacie , to normalne.
Czy to znaczy że ty nie nalezysz do nas ludzi -hybryd ?  Szok Szok Szok Sorry ale pytanie nasunęło mi się samo i nie pisze tego złosliwie Chichot

edit; proszę moderatora tego działu o przesunięcie tych postów w odpowiednie miejsce,ja nie mam czasu bo ide do pracy pa:D


A gdzie byś to chciała widzieć, Chanell? Janneth.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 16:04:01 wysłane przez janneth » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Kiara
Gość
« Odpowiedz #131 : Czerwiec 16, 2010, 12:41:15 »

Ależ Kiaruś Chichot ja tylko skomentowałam obraz i mit  Szok a ty wytoczyłaś ciężkie działa ,to co napisałaś nie nadaje się do tego tematu ,a raczej powinno znaleźć się tu  http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0  to jest odpowiedni wątek Chichot

ps: co miałaś na mysli pisząc cyt:
Cytuj
Wspolczesni ludzie ( Wy Wszyscy) jestescie przeciwni wszystkim ograniczeniom , ktore posiadacie , to normalne.
Czy to znaczy że ty nie nalezysz do nas ludzi -hybryd ?  Szok Szok Szok Sorry ale pytanie nasunęło mi się samo i nie pisze tego złosliwie Chichot

edit; proszę moderatora tego działu o przesunięcie tych postów w odpowiednie miejsce,ja nie mam czasu bo ide do pracy pa:D

Nie do konca taka byla moja mysl jak to zrozumialas chanell " Wy Wszyscy..." to nie koniecznie Wy Hybrydy , a tez ci , ktorzy pomimo mnustwa informacji na temat manipulacji nadal w niej uczestnicza z wiara dobra.

Dlaczego tak jest? Otoz zazwyczaj ( chpociaz nie w 100%) sa to ludzie ( energie) z przestrzeni Samuela , a jak wiadomo w jego przestrzeni nie ma wolnej woli. Rodza sie wiec tacy ludzie ( nieswiadomi swojego energetycznego pochodzenia) z konkretnym planem przedurodzeniowym ( raczej wgranym w ich swiadomosc nakazowo) , ze w konkretnej sytuacji maja miec takie a nie inne stanowisko. I maja , nie potrafia sie przeciwstawic , a wrecz przeciwnie , pewne slowa  kody , budza w nich stanowisko  metalne popierajace Samuela. Wcale nie musza byc to hybrydy , moga to byc rownie  Iskry Boze  , ktorym odebrano wolna wole. Pomimo iz zyja na ziemi z wolna wola nie w pelni z niej korzystaja w niektorych kwestiach.

Ja nie pochodze z przestrzeni Samuela -Enki ( chociaz Iskre Boza mamy idetyczna) , na mnie On , ani Jego wspolpracownicy nie maja zadnego wplywu i mieli nie beda.
Dlatego jest mi duzo latwiej odrozniac te wszystkie oszustwa i manipulacje , oraz latwiej siegac do wiedzy mojej duszy.

Mysle chanell ze teraz latwiej zrozumiesz moj tok myslenia , nie bylo moim zamiarem , nikogo ponizac , ani obrazac , a jedynie przyblizyc zrozumienie sytuacji w jakiej sie obecnie znajdujemy.

Czy to ciezkie dziala? Hmmmm , raczej informacja adekfatna do powagi sytuacji.

Po prostu zdaje sobie sprawe z tego co dzieje sie na ziemi i jaki ma cel ta cala "maskarada" Enkiego.

Kiara. Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 16, 2010, 12:42:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #132 : Czerwiec 16, 2010, 13:06:26 »

Jak nazwać takie działanie, gdy najpierw utwierdza się ludzi w tym, że są syntetykami (poprzez propagowanie informacji o tym, że 80% ludzkości to właśnie syntetyki) a następnie wpajanie, że są pozbawieni możliwości rozwoju?
Czy nie jest to najokrutniejsza dywersja na Ziemi, jaka kiedykolwiek miała miejsce?
Odebrać nadzieję dla 80% ludzkości, albo i więcej w zależności od tego ilu zacznie zastanawiać się nad swoim pochodzeniem? Zasiać chaos i niepewność w umysłach ludzkich?
Czy to dla dobra człowieka?

Faktycznie ktoś miał dużo czasu, żeby to perfekcyjnie przygotować… a następnie wdrażać plan przez nieświadomych swojej roli niewolników… a może nawet i świadomych współpracowników...
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #133 : Czerwiec 17, 2010, 04:15:45 »

idac tym tokiem rozumowania mozna stwierdzic, ze hm  moze caly materialny swiat jest syntetyczny.. w koncu wiekszosc nurtow religijnych tak uwaza w beardziej lub mniej ortodoksyjnej formie czy to mam byc jakis tam Samule-Enki Pan Ziemi, czy Szatan z ewangelii ktory panuje nad Ziemia, czy tez "herezje" katarow, manichejczykow czy gnostykow. Czy tez zydowska kabala mowi o tym o powrocie do boga rozrzuconych i zagubionych w materialnym swiecie iskier bozych wtedy nastapi przeksztalcenie tego swiata...tz bardziej tu jednak chyba chodzi o odnajdywanie w sobie tych iskier bozych ktore sa wszedzie - w koncu jednak materia to swiatlo...Uśmiech Uswiecaniu sie i powrocie do Boga...
A wiec przedewszystkim ta walka z materialnym swiatem, z ego , szatanem powinna polegac na podnoszeniu swiadomosci i poskramianiu swoich morderczych instynktow - ale kiepsko to idzie Uśmiech
I  tak sie wydaje w istocie prawdziwym swiatem pierwotnym jest swiat duchowy - Ziemia swiat materialny powstala jako oddzielenie jako swiat o nizszej wibracji, wskutek buntu Szatana-Lucyfera, jako polaczenie jin i jang ?Uśmiech
Rowniez o dominacji tego syntecznego pierwiastka na Ziemi moze wskazywac caly wspolczesny swiat z syntetyczna technologia podporzadkowana albo manipulacji i wladzy albo unicestwieniu wsztstkiego...
Coz swiat ma byc  oczyszczony czy tez unicestwiony w kosmicznym ogniu, wtedy nastapi zlota era na Ziemi - nowej Ziemi i nowym niebie...coz teraz w koncu mamy tez kali Juge, wiec czy Sziwa spali trzecim okiem materialny swiat wraz z jej koncem, czy tez nastapi to za pomoca syntetycznej technologii.. (pewnie jakas roznica jest..) Ale tak naprawde mamy wplyw na mniej zeczy nic nam sie wydaje, poza DNA na ktore nie mamy wplywu, epoke w ktorej zyjemy, zeczy ktore nas warunkuja badz nie.., ale tez mozliwe, ze to jakis nasz wybor w koncu wszystko ma przyczyne i skutek Uśmiech
W kazdym razie jezeli posiadamy swiadomosc to naszym celem powinno byc odnajdywanie w sobie iskry Bozej Uśmiech

a na czym to moze polegac?, na sprzeciwianiu sie systemowi, zyciem swiatelm, swiadomoscia, harmonia z natura, bo tak czy inaczej ten swiat nie jest taki zly, no ale chyba juz na to za pozno..
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 04:30:15 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #134 : Czerwiec 17, 2010, 04:47:21 »

Jak nazwać takie działanie, gdy najpierw utwierdza się ludzi w tym, że są syntetykami (poprzez propagowanie informacji o tym, że 80% ludzkości to właśnie syntetyki) a następnie wpajanie, że są pozbawieni możliwości rozwoju?
Czy nie jest to najokrutniejsza dywersja na Ziemi, jaka kiedykolwiek miała miejsce?
Odebrać nadzieję dla 80% ludzkości, albo i więcej w zależności od tego ilu zacznie zastanawiać się nad swoim pochodzeniem? Zasiać chaos i niepewność w umysłach ludzkich?
Czy to dla dobra człowieka?

Faktycznie ktoś miał dużo czasu, żeby to perfekcyjnie przygotować… a następnie wdrażać plan przez nieświadomych swojej roli niewolników… a może nawet i świadomych współpracowników...


zawsze to jakaś nowa płaszczyzna podziałów- typowe dla tego świata-
znów ktoś jest lepszy, a ktoś gorszy- tak z założenia nic poza tym..
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #135 : Czerwiec 17, 2010, 08:01:34 »

Tak , wszystko jest energia , swiatlem , z tej materii utkane jest zycie , to prawda. Ale.... czym innym jest ergia zywa ,np.  sloneczna , plazma , a czym innym energia uzyskiwana inaczej , swiatlo elektryczne w zarowkach ,moc silnikow za pomoca paliw wszelakich. To naprawde nie to samo.
Tak jak nie tym samym jest telepatja , teleportacja i komunikacja za pomoca telefonow , oraz pokonywanie odleglosci za pomoca saochodow , czy samolotow , czynnosci mozgu , komputery.

Wszystkie mozliwosci Czlowieka kopiuje technika , przenoszac na zewnetrzne urzazenia sluzace mu na codzien , bo odebrano mu wiedze iz sam moze uzyskac dla siebie te sily sprawcze.
Skoro juz skopiowano posczegolne czynnosci , to w czym problem zeby skopiowac Czlowieka i stworzyc jego dublikat , ktory bedzie poslusznie i bezmyslnie programowany na wykonywanie polecen przekazywanych jego podswiadomosci za pomoca przekazow energetycznych? Fal , dzwieku , swiatla , teperatury , zapachu , wszystkich parametrow , ktore odbiera zmyslami przetwarzajac systemem nerwowym na potecjal programowanej energii.

To jest od dawna na ziemi , mowia o tym fakcie rozne przekazy ( opisuje taka osobe i jej mozliwosci miedzy innymi Melchzedek), czy mowienie o tym  jest niegodnoscia? Absolutnie nie , powinismy byc swiadomi , tego co dzieje sie obok nas , powinnismy zrozumiec sytuacje i ludzi , ktorzy nie moga i nie potrafia zyc inaczej. Gdyz ich programy- plany przedurodzeniowe nie pozwalaja im na to , sa programowani od - do , nie sa w stanie przekroczyc tego. Tak samo jak nagrany dysk nie odtworzy innej piosenki niz ta ktora jest  na niego wgrana.To chyba logiczne , nie ma co tracic energii na "walki" z takimi ludzmi , bo dla nich nie jest mozliwa zmiana swiadomosci ,wejscie na wyzszy poziom wibracyjny.
Nie ma tez potrzeby poszukiwan kto jest , kim i tworzenia segregacji, jeszcze raz kazdy kto urodzil sie na ziemi czlowiekiem , jest nim i bedzie az do smierci swojej. Jest to fakt  niezaprzeczalny i nieodwolalny.

Wystarczy akceptacja i zrozumienie odmiennosci , nie walczenie z nia po odruznieniu i zauwazeniu. Skupienie sie na sobie , droga rozwoju przez uczucia i etyke , reszta jest naturalnym procesem rozwojowym tych , ktorzy w nim uczestnicza od mometu stworzenia.

Przestrzen sztucznie tworzona ( cokolwiek to znaczy) obok Czlowieka nie moze ograniczac i blokowac jego naturalnego procesu rozwojowego , oraz prawa do niego. Odbierac mu samoswiadomosci , oraz wszelakich mozliwosc korzystania ze swoich otwierajacych sie duchowych mozliwosci.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 11:22:10 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #136 : Czerwiec 17, 2010, 08:54:36 »

Cytuj
Mysle chanell ze teraz latwiej zrozumiesz moj tok myslenia , nie bylo moim zamiarem , nikogo ponizac , ani obrazac , a jedynie przyblizyc zrozumienie sytuacji w jakiej sie obecnie znajdujemy.

Wiem że nie miałaś takiego zamiaru Uśmiech

Cytuj
Dlaczego tak jest? Otoz zazwyczaj ( chociaz nie w 100%) sa to ludzie ( energie) z przestrzeni Samuela , a jak wiadomo w jego przestrzeni nie ma wolnej woli.

Skąd wiadomo,albo inaczej skąd wiesz że nie jesteś z przestrzeni Samuela?   Z politowaniem Nie wiem czy właśnie nie tworzy się nowy podział ludzi na tych z jego przestrzeni ,albo nie ,jak to napisał songo1970
cyt;
Cytuj
zawsze to jakaś nowa płaszczyzna podziałów- typowe dla tego świata-
znów ktoś jest lepszy, a ktoś gorszy- tak z założenia nic poza tym..
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Kiara
Gość
« Odpowiedz #137 : Czerwiec 17, 2010, 09:18:37 »

Skad wiem iz nie jestem z przestrzeni Samuela? To proste , bo Jego idealy nie sa moimi , bo Jego wartosci nie tworza mojej drogi rozwojowej i nie ide nia razem z nim.

A jak wiesz wszystko jest wibracja , wibracja ta przeklada sie na potecjal energetyczny , ktorym moze byc rowniez dzwiek , swiatlo i moc.
Ten potecjal wyznacza okreslone przestrzenie ( jak zakres fal) , Samuela przestrzen ( w zwiazku z Jego wartosciami kreacji) jest inna niz moja z moimi wartosciami.Tak wiec zupelnie logiczne iz nie pochodzimy z tych samych przestrzeni. Bo nie propagujemy tych samych wartosci , ktore posiadaja takie same pola energetyczne.
 Jeszcze jasniej , On reprezetuje zimno , -strach , ja cieplo - milosc , on polmrok i ciemnosc , ja , jasnosc i blask. Sa to dwie rozne drogi w dwie strony jak plus i minus , gora i dol.
Poniewaz rozwoj  to gora , jasnosc i cieplo ( bardzo dawne atawistyczne wartosci promujace zycie), tak wiec to Samuel -Enki musi zmienic swoja droge by brac udzial w rozwoju caloksztaltu stworzenia nie ja.

Juz dluzej nie mozna blokowac tej wiedzy w Ludziach , by istniec  mogli tylko , bez rozwoju , ktory prawem wolnej woli przynalezny jest kazdemu Czlowiekowi.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 11:16:02 wysłane przez Kiara » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #138 : Czerwiec 17, 2010, 09:31:33 »

Dzieki Kiaro za wytłumaczenie i cierpliwość Chichot Myślę że zrozumiałam Chichot

Teraz trochę z innej  "beczki" ,znalazłam ciekawy wywiad  Gregg Braden z polskim tłumaczeniem.Myslę że  redmuluc nie będzie miał nic przeciwko że tu go zamieszczę Chichot

http://www.youtube.com/watch?v=41OynPjQf08&feature=player_embedded
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 09:33:08 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
east
Gość
« Odpowiedz #139 : Czerwiec 17, 2010, 09:44:19 »

Po części to, o czym piszesz Kiaro pokrywa się z wiedzą innych  Przebudzonych.
Co jakiś czas na swoją skrzynkę otrzymuję krótkie wiadomości od Eckharta Tolle . Dzisiaj otrzymałem taką

There's a veil, a density of mind between you and the universe, and that is dissolving now in you. And that is the liberation, the arising of the new consciousness. It's not necessarily a spectacular event with drums and trumpets. It's a very still thing . . .

W tłumaczeniu :

Istnieje welon, zagęstnienie  umysłu między tobą a wszechświatem, i to się TERAZ w Tobie rozpuszcza . I jest to wyzwolenie, powstającej ,nowej świadomości. To nie koniecznie spektakularne wydarzenie z bębnami i trąbami. To bardzo cicha sprawa..


W pierwszej chwilo pomyślałem sobie "że co?". Przecież niczego specjalnego nie czuję. Nie wiem w jaki sposób miałoby to się stać beze mnie. Nie mam przecież nad tym kontroli. Jeśli się tak dzieje to bez mojego, mentalnego udziału.
Czy to się dzieje poprzez , jak kiedyś pisałaś Kiaro, poprzez wzorzec zapisany w wodzie ? Czy poprzez DNA ?

O jakiej wiedzy piszesz Kiaro, której nie da się blokować ? Jeśli dzieje się to, co pisze Eckhart Tolle , to nie jest to chyba jakaś wiedza nabyta poprzez umysł, jak sądzę.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #140 : Czerwiec 17, 2010, 10:44:37 »

Eckhart Tolle- może mieć rację,-
jest to proces tak naturalny że nawet go nie odczujemy jako zmianę..
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2010, 12:45:01 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
JACK
Gość
« Odpowiedz #141 : Czerwiec 18, 2010, 21:02:38 »

"Skad wiem iz nie jestem z przestrzeni Samuela? To proste , bo Jego idealy nie sa moimi"

Ja na duchy Kiary radziłbym bardzo uważac.
Zapatrzone są w jakiegoś Lucyfera, który oferuje co bardziej rozwiniętym duchowo ludziom "Szybką, indywidualną scieżkę kariery"  bez oglądania się na swoją bazę-ludzkośc.
To pułapka.
Nęci szczególnie tych co bardziej zdolnych ezoteryków.
 Prawdziwy mistrz - Rudof Steiner bardzo przed tym przestrzega wszystkich młodych adeptów ezoteryki.
Wojmus pisze natomiast, że Lucyfer nie jest taki zły,  ale zagubił się gdzieś miliony  lub miliardy lat temu i jeszcze się nie odnalazł.
Nie zagubcie się razem z nim.
Niech wasze myśli koncentrują się nad rozwojem całej ludzkości, a nie wyłącznie swoim własnym.
Tylko w ten sposób zajedziecie do celu.
Indywidualny rozwój  propagowany przez Kiarę i jej duchy to pułapka.
 
 
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2010, 21:35:24 wysłane przez JACK » Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #142 : Czerwiec 18, 2010, 21:23:03 »

Skad wiem iz nie jestem z przestrzeni Samuela? To proste , bo Jego idealy nie sa moimi , bo Jego wartosci nie tworza mojej drogi rozwojowej i nie ide nia razem z nim.

A jak wiesz wszystko jest wibracja , wibracja ta przeklada sie na potecjal energetyczny , ktorym moze byc rowniez dzwiek , swiatlo i moc.
Ten potecjal wyznacza okreslone przestrzenie ( jak zakres fal) , Samuela przestrzen ( w zwiazku z Jego wartosciami kreacji) jest inna niz moja z moimi wartosciami.Tak wiec zupelnie logiczne iz nie pochodzimy z tych samych przestrzeni. Bo nie propagujemy tych samych wartosci , ktore posiadaja takie same pola energetyczne.
 Jeszcze jasniej , On reprezetuje zimno , -strach , ja cieplo - milosc , on polmrok i ciemnosc , ja , jasnosc i blask. Sa to dwie rozne drogi w dwie strony jak plus i minus , gora i dol.
Poniewaz rozwoj  to gora , jasnosc i cieplo ( bardzo dawne atawistyczne wartosci promujace zycie), tak wiec to Samuel -Enki musi zmienic swoja droge by brac udzial w rozwoju caloksztaltu stworzenia nie ja.

Juz dluzej nie mozna blokowac tej wiedzy w Ludziach , by istniec  mogli tylko , bez rozwoju , ktory prawem wolnej woli przynalezny jest kazdemu Czlowiekowi.


Kiara Uśmiech Uśmiech

Tak, wszyscy są fuj, ja jestem wspaniała... Kiaro, tylko Ty widzisz tą różnicę... dla mnie, osoby patrzącej na to z boku, obiektywnie, niczym się nie różnicie. Te same teksty, te same błędy, ta sama śpiewka. Pochodzicie dokładnie z tej samej "przestrzeni" (czymkolwiek to dla Ciebie jest).
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #143 : Czerwiec 18, 2010, 22:25:09 »

Tak, wszyscy są fuj, ja jestem wspaniała... Kiaro, tylko Ty widzisz tą różnicę... dla mnie, osoby patrzącej na to z boku, obiektywnie, niczym się nie różnicie. Te same teksty, te same błędy, ta sama śpiewka. Pochodzicie dokładnie z tej samej "przestrzeni" (czymkolwiek to dla Ciebie jest).

A ja w sumie jestem wdzięczna Kiarze, bo dzięki niej spadły mi klapki z oczu i wyzwoliłam się spod wpływu Myślicieli. Gdyby promocję prowadziła osoba o innej wibracji, prawdopodobnie nadal zauroczona byłabym ich przekazami, bo słowa i hasła na pierwszy rzut oka są atrakcyjne.
Na szczęście wieloletnia obserwacja ich emisariuszki, jak również poddanie przekazów, a szczególnie tych kiarowych głębokiej analizie, całkowicie uleczyły mnie z „myślicielstwa”.
Sądzę również, że plan Pana „stwórcy” po prostu nie wypalił… ale to już inna inszość…

Pozdrawiam  Uśmiech
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #144 : Czerwiec 18, 2010, 23:00:44 »

Uważam po prostu że to jest takie rzucanie ludźmi z jednego obozu do drugiego. Wszędzie pełno tych "myślicieli" tych "wyzwolonych" tych "oświeconych", "przebudzonych" itp. Wszyscy rzucają pięknymi hasłami, wykorzystują (tylko pozornie) to czego człowiek zagubiony potrzebuje najbardziej i oczywiście bruździ na obóz przeciwny. W rezultacie w niczym człowiekowi nie pomagają, problemów nie rozwiązują.
I żeby nie tworzyć do końca OT, żaden z tych myślicieli nie pomoże człowiekowi znaleźć odpowiedź co jest nie tak z naszym DNA, o którym tutaj mowa. Światło, miłość, wibracje, światło jest miłością, miłość jest wibracją, wibracje są światłem... i tak w kółko. To nie daje mi żadnej odpowiedzi, nie jest żadnym wyjaśnieniem. Przepraszam że jestem głupi i tego nie rozumiem. Wiem tylko jedno - prawdziwie oświecona osoba najpierw wyjaśni mi w sposób dla mnie pojęty czemu nasze DNA jest takie a nie inne, później wyjaśni mi w sposób dla mnie pojęty czym właściwie jest to moje DNA, później wyjaśni mi w sposób dla mnie pojęty z czego składa się to coś czym jest moje DNA etc.
Na tym polega oświecenie i nauczanie a nie na jakiś bajkach nikomu niezrozumiałych. Każdy oświecony przechodzi przez całą drogę poznania zaczynając od zera. Czyżby nasi mądrzy "oświeceni" zapomnieli o tym? Nie potraficie się z nami normalnie komunikować? a może to wy macie klapki na oczach i poruszacie się w jakiejś zamkniętej ciasnej sferze nie dopuszczając całej wielkości tego świata? Odpowiedzcie sobie sami...

Powróćmy do tematu, jeśli ktoś chce dalej ciągnąć tą dyskusję, proponuję osobny temat, chętnie takowy założę i poprowadzę jeśli ktoś wyrazi taką chęć.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #145 : Czerwiec 18, 2010, 23:30:37 »

Po części to, o czym piszesz Kiaro pokrywa się z wiedzą innych  Przebudzonych.
Co jakiś czas na swoją skrzynkę otrzymuję krótkie wiadomości od Eckharta Tolle . Dzisiaj otrzymałem taką

There's a veil, a density of mind between you and the universe, and that is dissolving now in you. And that is the liberation, the arising of the new consciousness. It's not necessarily a spectacular event with drums and trumpets. It's a very still thing . . .

W tłumaczeniu :

Istnieje welon, zagęstnienie  umysłu między tobą a wszechświatem, i to się TERAZ w Tobie rozpuszcza . I jest to wyzwolenie, powstającej ,nowej świadomości. To nie koniecznie spektakularne wydarzenie z bębnami i trąbami. To bardzo cicha sprawa..


W pierwszej chwilo pomyślałem sobie "że co?". Przecież niczego specjalnego nie czuję. Nie wiem w jaki sposób miałoby to się stać beze mnie. Nie mam przecież nad tym kontroli. Jeśli się tak dzieje to bez mojego, mentalnego udziału.
Czy to się dzieje poprzez , jak kiedyś pisałaś Kiaro, poprzez wzorzec zapisany w wodzie ? Czy poprzez DNA ?

O jakiej wiedzy piszesz Kiaro, której nie da się blokować ? Jeśli dzieje się to, co pisze Eckhart Tolle , to nie jest to chyba jakaś wiedza nabyta poprzez umysł, jak sądzę.

Zmiany w nas zachodza przez obydwa czynniki rownoczesnie i kod wody i DNA.
Pisze o wzorcu pierwotnym zycia zdeponowanym w wodzie , w kazdym jej najmniejszym elemecie. Poniewaz zostal przywrocony pierwotny zapis on jest , jest i kazda zyjaca istota pobiera go razem z oddechem. Oczywiscie przestawienie wszystkich komorek na zaistnienie tym wzorcem to olbrzymi proces , ktory juz trwa.Nie mozna tego powstrzymac i nie mozna ponownie zmienic.

Jak sie to ma do DNA? Dziala jak klucz , ktory otwiera dostep do depozytu , ktory niesiemy. Ale dostep to jeszcze nie calkowite zmiany. Moc i predkosc zmian zalezna jest od kazdego indywidualnie , od jego potecjalu energetycznego.
Mozna plynac na fali i kiedys tam doplynac do portu , a mozna uzyc energii i wlaczyc silniki by poplynac szybciej.

Kazdy wybierze sam co jest dla niego wlasciwe.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2010, 00:43:19 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #146 : Czerwiec 19, 2010, 10:00:08 »

szmer , przecież nikt za Ciebie Twoich problemów nie rozwiąże. Żadna tradycja duchowa, religijna, myślicielska, czy inna "przebudzona".
Ale mogą dać Ci inspirację do własnych poszukiwań. Dla mnie konkretną osobą, która pokazuje konkretne dowody jest Gregg Braden.
Polecam szczególnie ten film http://www.youtube.com/watch?v=KVVuMuWG2oM 
"SCIENCE OF MIRACLES" - naukowe cuda - i świetnie pokazuje relację nauki do wierzeń. Język ezoteryczny, który odrzucasz podobnie jak język pradawnych religii czy szkół duchowych używa pojęć, których współczesny człowiek nie rozumie. One są dla niego obce. Na szczęście są ludzie, którzy nie boją się zrozumieć, wnikać i tłumaczyć tamte języki na zrozumiały współczesny język nauki, a co ważniejsze - znajdują rzeczywiste, naukowe, doświadczalne potwierdzenia tej wiedzy.

W filmie tym pokazano , na konkretnych przykładach przeprowadzanych przez naukowców, co z materią wyczynia DNA.
Problem nie leży w tym, że nikt niczego nie wyjaśnia , jak twierdzisz. Problem w tym, że pozostajesz zamknięty na nowe informacje, a dzieje się tak dlatego, że wciąż porównujesz te nowe informacje, z tymi , które Ci wpojono w szkole i niestety, ale tak na prawdę nie chcesz ich zmodyfikować. Działa to na zasadzie " pokażcie mi coś, co zaprzeczy temu w co ja bezapelacyjnie wierze".
Ja uważam, ze wszystko, łącznie z cudami i DNA musi mieć sprawdzalne  podstawy naukowe. Cuda to tylko technologia, której nie rozumiemy. Życie w  ekosystemie to dla mnie cud.  To dowód przez obserwację, że wszystko , co żywe wymienia informacje , jest ze sobą połączone niewidzialną siecią informacyjną i okazuje się, że tak właśnie jest - słabe pola elektryczne, które wytwarzają organizmy żywe są częscią tej infostrady. Ale również sam fakt, że DNA  potrafi zarządzać informacją ( jak w powyższym filmie, doświadczenie które dowodzi, że DNA formuje fotony w określony sposób ) otwiera oczy na całkiem nowe postrzeganie tego czym jest otaczająca nas przestrzeń, czy ekostystem. Powraca odstawiony niegdyś do lamusa przenikający wszystko, inteligentny "eter". Dzisiaj naukowcy nazywają go nieśmiało Polem Kwantowym.
Dla mnie to, co przekazuje ezoteryczna wiedza niesie wiele cennych informacji.
Już w pierwszych zdaniach polecanego przeze mnie powyżej filmu słyszysz " .. starożytne teksty i duchowe tradycje sugerują nam, że wszystko w naszym świecie jest połączone na sposoby, które być może zaczynamy dopiero rozumieć .. " .. a dalej robi się jeszcze ciekawiej ... coraz śmielej i na pewnych podstawach.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #147 : Czerwiec 19, 2010, 12:15:36 »

Cytat: Szmer
Powróćmy do tematu, jeśli ktoś chce dalej ciągnąć tą dyskusję, proponuję osobny temat, chętnie takowy założę i poprowadzę jeśli ktoś wyrazi taką chęć.

Oczywiście, zakładaj!  Uśmiech
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
JACK
Gość
« Odpowiedz #148 : Czerwiec 22, 2010, 09:42:54 »

Wracając do tematu DNA człowieka.

Już parę dobrych lat temu trafiłem na artykuł w "Wiedzy i Życiu" poruszający jeszcze jedną, dodatkową "zagwozdkę" związaną z ludzkim DNA.

Jak wiecie te 6 miliardów sekwencji ludzkiego kodu DNA jest niemal identyczne z szympansami (98% dokładności)

Co prawda KTOŚ skleił niektóre chromosomy u człowieka (nitki DNA) zmniejszając ich liczbę z 48 u wszystkich naczelnych małp do 46, to jednak sekwencja tych 6 miliardów  par zasad (związków chemicznych tworzących łańcuszek, a właściwie ogromny łańcuch tego biologicznego oprogramowania  ) jest niemal taka sama.

Jest jednak dodatkowa, dość spora różnica  pomiędzy ludźmi i małpami.

Chodzi o różnice osobnicze w kodzie DNA.
Każdy osobnik danego gatunku jest inny.
Każdy ma nieco inny kod DNA.
Te tzw. osobnicze różnice DNA wewnątrz gatunku są u małp wielokrotnie liczniejsze, pomimo dużo bardziej jednorodnego wyglądu zewnętrznego!
W "Wiedzy i Życiu" podano, że u dwóch szympansów z sąsiednich dolin tego samego lasu równikowego jest 4 razy więcej różnic kodu DNA niż byśmy porównali DNA afrykańskiego Pigmeja z rdzennym Eskimosem.

Tzw. naukowcy nie wiedzą oczywiście dlaczego tak jest.
To ewidentny dowód pochodzenia człowieka z czegoś na kształt fabrycznej produkcji seryjnej.
Gdy dodamy do tego fakt posiadania przez rdzennych Indian wyłącznie grupy krwi O to sprawa
"laboratoryjnego" pochodzenia ludzi pierwotnych wydaje się być oczywista.

Oczywiście to ustalenie jest nie do zaakceptowania dla tzw. ewolucjonistów ortodoksów.
Wymyślili oni np. hipotezę tzw. "wąskiego gardła"
W skrócie : podczas migracji człowieka na północ , w wyniku miejscowych trudnych warunków atmosferycznych i innych doszło do drastycznego przetrzebienia ludzkości i ludzkie DNA się ujednorodniło

Jest tylko jeden problem. Pigmej nie przeszedł przez to wyimaginowane wąskie gardło więc coś tu nie gra z tą hipotezą.
Ostatnio przeczytałem, że naukowcy ustalili, iż to cudowne ujednorodnienie DNA człowieka spowodował ogromny wybuch wulkanu na terenie obecnej Indonezji.
To musiał być faktyczny cud bo DNA ujednorodniło się zarówno u Pigmeja jak i Eskimosa.
Dodatkowo datowanie owego wybuchu (74 tys. lat temu) nijak nie pasuje do datowania wykopalisk dawnego Homo sapiens.




« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2010, 09:48:16 wysłane przez JACK » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #149 : Styczeń 14, 2011, 12:38:05 »

Kiaro, w odpowiedzi na mój post napisałaś

Cytuj
Zmiany w nas zachodza przez obydwa czynniki rownoczesnie i kod wody i DNA.
Pisze o wzorcu pierwotnym zycia zdeponowanym w wodzie , w kazdym jej najmniejszym elemecie. Poniewaz zostal przywrocony pierwotny zapis on jest , jest i kazda zyjaca istota pobiera go razem z oddechem

Na innym forum znalazłem informację i link do najnowszych badań nad DNA , a ściślej nad teleportacją DNA ! Przeprowadzoną przez laureata nagrody Nobla !

Laureat Nagrody Nobla biolog Luc Montagnier zaszokował świat naukowy publikując informacje o eksperymencie, który sugeruje, że DNA potrafi się... "teleportować". Niewątpliwie eksperyment wymaga powtórzenia, gdyż wielu naukowców wyraziło już wątpliwości.
Zespół Montagniera użył dwóch probówek. W jednej z nich umieszczono niewielki fragment DNA, w drugiej znajdowała się czysta woda. Próbki poddano działaniu pola elektromagnetycznego o częstotliwości 7 herców.
Po 18 godzinach DNA odkryto w probówce z czystą wodą.
Montagnier porównał uzyskane wyniki z próbkami kontrolnymi, w których nie użyto pola elektromagnetycznego lub było ono słabsze, a czas trwania eksperymentu był krótszy. W próbkach kontrolnych nie stwierdzono przeniesienia się DNA.
Badania, o ile ich wyniki się potwierdzą, mogą wstrząsnąć nie tylko podstawami biologii, ale również i fizyki kwantowej. Znany jest bowiem efekt kwantowy, który umożliwia teleportację w mikroskali. Jednak efekt ten trwa ułamki sekund, tutaj zaś mamy do czynienia z niezwykle zagadkowym zjawiskiem. Niewykluczone, że życie wykorzystuje zjawiska kwantowe do rozprzestrzeniania się. A może to samo życie jest złożoną projekcją zjawisk kwantowych i zależy od nich w niezrozumiały dla nas sposób.

Ze szczegółami eksperymentu można zapoznać się w sieci:
http://arxiv.org/PS_cache/arxiv/pdf/1012/1012.5166v1.pdf
"
http://kopalniawiedzy.pl/DNA-Luc-Montagnier-teleportacja-12284.html

Jeśli to zostanie potwierdzone ( i jeżeli o tym informacja nie zostanie zablokowana ) to będzie jakby dowód na to, co napisała Kiara o tym że zmieniony "wzorzec wody" ( uzyskany doświadczalnie  "imprint" DNA w czystej wodzie ) może przenosić informacje o  nowym DNA do wszystkich oddychających organizmów żywych. Oczywiście pod pewnymi warunkami  - powszechnej obecności określonej częstotliwości ( tutaj 7 hz) . Ciekawe jakie to częstotliwości zanurzyły naszą planetę po zaniku heliosfery i dotarciu tutaj "fali" , którą Kiara twierdzi, że widziała.
Możliwe, że zmian, które się dzieją, również w nas samych, nawet nie zauważymy. O tym, ale innymi słowami, pisał Eckhart Toole co podałem kilka postów wyżej. Okazuje się to już nie tylko ezoterycznym blablaniem, ale naukowo i eksperymentalnie udowodnione.

« Ostatnia zmiana: Styczeń 14, 2011, 12:39:31 wysłane przez east » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 13 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.177 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

lionesrp rlrpg exoticsavanna black-for tunake