Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 16, 2024, 12:45:12


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 ... 22 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: ŚWIĘTA GEOMETRIA  (Przeczytany 419889 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Enigma
Gość
« Odpowiedz #25 : Październik 03, 2008, 23:34:16 »

Dzieki Leszku za szczegółowy opis, jak tylko znajde wiecej wolnego zapoznam sie wnikliwie  Uśmiech
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #26 : Październik 06, 2008, 22:09:04 »

Panno X, powiem nieco enigmatycznie o pewnych założeniach.

Życie opiera się na pierwotnym polu wirowania (Szypow).
Wirowanie to przebiega wg wzorca, jakim jest spirala złotego środka.

Graficzny obraz złotej spirali


Jeśli nałożysz 10 spiral złotego środka na pięciokąt foremny lub pentagram (pitagorejski symbol doskonałości człowieka),
a dokładniej 2x 5 spiral (5 męskich i 5 żeńskich),
to otrzymasz geometrię idealnego fraktala i przy okazji różę (symbol miłości).
Dwie spirale oznaczone kolorem czerwonym (jedna męska i jedna żeńska) tworzą serce:


Róża w naturze:


Ta sama róża - symbol, nieco animowana ukazuje wir wstępujący i zstępujący, czyli minus/plus, yin/yang, etc. Przy czym animacja zachowuje wszelkie proporcje podczas ruchu. Środek tej "różanej klepsydry" to koniec jednego cyklu i początek następnego cyklu - coś się kończy i coś się zaczyna. Taki Big Bang, który się powtarza cyklicznie z obiegiem wokół matematycznego torusa.

Wir


Torus


Pola toroidalne wokół ludzkiego serca


[Opisywane już wcześniej] pola toroidalne wokół serca wraz z jego opisem  (w j. angielskim) na stronie Instytutu HeartMath:
http://www.heartmath.org/index.php?option=com_content&task=view&id=28&Itemid=51&limit=1&limitstart=3


To są oczywiście wizualizacje, ale nie do końca dowolne, albowiem tylko spirale złotego środka tworzą idealny geometryczny fraktal, który można pomniejszać graficznie bez końca ku centrum.


Spirala złotego środka i Święty Graal.

Oprócz tego, że złote spirale tworzą róże, to jedna spirala złotego środka obrócona wokół własnej osi tworzy fraktalny kielich w kielichu, który można bez końca powiększać/pomniejszać i zawsze otrzymywać ten sam kształt. Niektórzy zwą ten kielich Świętym Graalem, ponieważ jest on graficznym odwzorowaniem tzw. złotego ciała energetycznego, które dla jego właściciela oznacza po prostu nieśmiertelność. Kielich Graala więc to symbol doskonałości energetycznej człowieka, która daje jego duszy - a niektórzy twierdzą, że także jego ciału  - nieśmiertelność. (W tym drugim przypadku chodzi o coś na wzór wniebowstąpienia Chrystusa po transmutacji czy transfiguracji jego ciała przy pomocy tej doskonałej, złotej czy boskiej energii).
Ten drugi przypadek tak sobie niektórzy wyobrażają:


Jak powstaje kielich Graala?
Gdy pomnożymy JEDNĄ spiralę złotego środka (a dokładnej, obrócimy ją wokół jej własnej osi) to utworzy ona kielich Graala.




Kielich Graala (widok z boku) z jego konstrukcyjną spiralą złotego środka oznaczoną na zielono.

Jak pisałem  jest to fraktalny kielich w kielichu, który można bez końca powiększać/pomniejszać i zawsze otrzymywać ten sam kształt, tyle, że na przemian dnem do góry i na dół. Widać to na obrazku.

Graficzny obraz Graala to dzieło ludzi z Heart Coherence Team.

Animacja kielicha
http://www.heartcoherence.com/chalice/

Od dwunastościanu ("stelażu" wszechświata) do kielicha Graala. Jeśli animacja okaże się w odbiorze zbyt agresywna, to wkleję tylko link do niej.


Pozdrawiam serdecznie   Duży uśmiech

...także rycerzy Okrągłego Stołu  Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Październik 11, 2008, 21:07:59 wysłane przez Leszek » Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #27 : Październik 06, 2008, 22:21:41 »

Leszek napisał:
"Tu można pobawić się kielichem dotykając go myszką:"

A może mozna pobawić się myszką dotykając ją kielichem. Duży uśmiech

Wiem, zbereźne to.
Wybaczcie ofa. To po dwóch piwach takie zberezieństwa przychodzą mi do głowy.
 Z politowaniem
« Ostatnia zmiana: Październik 06, 2008, 22:25:13 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #28 : Październik 06, 2008, 22:31:36 »

Leszek napisał:
"Tu można pobawić się kielichem dotykając go myszką:"
A może mozna pobawić się myszką dotykając ją kielichem. Duży uśmiech
No właśnie zapodziałem gdzieś link do tego myszkowego graala, więc usunąłem to zdanie.
Dariuszu, różne drogi mogą prowadzić do tego samego celu.. Mrugnięcie

Pozdrawiam
Zapisane
redmuluc
Gość
« Odpowiedz #29 : Październik 08, 2008, 09:59:31 »

Fantastyczne opracowanie Leszek.
Mam nadzieję że niedługo wszyscy będą mogli obejrzeć rewelacyjne wykłady Wintera, bo dzięki Leszkowi,  oficjalnie zrobimy polską wersję DVD. Za co mu bardzo Dziękuję i myślę że po konsultacjach naukowych. Będzie to profesjonalnie zrobione.
To co reprezentuje Dan Winter nazywa się jak to mówi Icke "Otwarta Umysłowo Nauka" i wyjaśnia wiele wiele spraw.
Oprócz tego mam nadzieję że opublikujemy wykłady Dr Bruce'a Liptona, który udowadnia że umysłem możemy zmieniać swoje geny co jest idealnym wręcz uzupełnieniem Dana Wintera. O ILE UWOLNIMY SWÓJ UMYSŁ Z WIĘZIENIA.
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2008, 12:15:31 wysłane przez redmuluc » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #30 : Październik 12, 2008, 11:35:05 »

Witam wszystkich , Witaj Leszku
Poruszyłeś bardzo istotny i ciekawy temat , zapewne bardzo mnie osobiście zaciekawiłeś tematem Geometrii..Od jakiegoś czasu obserwuje na fotografiach ludzi symbole na czole, praktycznie każdy ma jakiś symbol.. Dziwiło mnie to dlaczego akurat widze symbole,-zaczęłam szukac w różnych żródłach i dopiero jak przeczytałam Twój materiał zrozumiałam co widzę i czym są te symbole ....Nie znam jeszcze odpowiedzi na wiele nutrujących mnie pytań np. gdzie mogłabym znaleść powiązanie geometrii z poszczególnymi czakrami u człowieka ? Bo jeśli potwierdzi sie moja hipoteza to będe miło zaskoczona .
pozdrawiam Cię Leszku bardzo serdecznie  Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #31 : Październik 12, 2008, 13:34:18 »

Panno X, powiem nieco enigmatycznie o pewnych założeniach.

Panno X? Skad takie skojarzenie? Dobrze, skoro zwróciłeś mi uwage ze mam pisać w wątku a nie na priva, dzis po całym tyg (a właściwie wczoraj w nocy) znalazłam dośc czasu aby przegladnąć wybrane przez ciebie posty, chociaz widze z poprzedniego fora ze dyskusja w tamtym temacie trwała prawie rok.

Złotą spirale oczywiście znam, załozenia teoretyczne jak i zdarzało mi sie nie raz narysować takie schematy. Dlatego pytałam sie na priva skąd pochodzi ten rysunek:


i wkońcu znalazłam w temacie ze zaczerpnołeś go ze strony
http://www.goldenmean.info/germination/

Natomist swój który zamieściłam w watku Co sądzicie o nowym Forum? zobacz jak bardzo są podobne:
 

wybrałam nawet ten sam kolor, wogóle nie znając strony ani nawe teorii z goldenmean  Duży uśmiech Jedyna różnica to ilośc ścieżek, u goldenmena jest ich 20, u mnie 24 ale mysle ze to nie tak istotne - pełny okrąg powinno utworzyć 36 lini (36stopni)

Tak czy inaczej mam w swoim dorobków sporo takich konstrukcji (nawet czysto liniowych, czyli po okregu od punktu do punktu) i powiem ze najbardzie spodobał mi sie wykres liczby 21, gdzie 22 pkt(0) pozostaje centrum. Wyglądał jak rozwiniety kawiat (liczba 21 to liczba spełnienia) natomist okrąg o 22 pkt, nosił cechy kwiatka zwiednietego - no ale to tez moje subiektywne odczucia Język Ciekawe efekty otrzymuje sie takze łącząc te wykresy ze schematem drzewa zycia (jeden z tych obrazków wysłałam ci na piriv)

Dodam ze teorii szkiców zgłebiłam (w porównaniu do ciebie ) nie tak duzo. Wiem oczywiście ze konstrukcje geometryczne najlepiej rozpocząc od trójkąta, lub dwu przenikających sie (gwiazda davida) ziemi i nieba. Kilka lat temu wykonałam tzw. Star Tetrahedron posługując sie papierem i zwykłym klejem - niestety materiał dośc niewdzieczny, ze wzgledu ze przy wiekszej ilości trójkącików bryła zaczeła tracić swą piekną forme. Wiec dalsze  kombinacje zarzuciłam, czekając na odpowiednią konstrukcjie. Wykorzystanie patyczków (takich jak przy budowie modeli atomów) to chyba najlepsze rozwiązanie.

A teraz kilka relfleski jakie nasuneły mi sie po przeczytaniu postów (dodam ze wszystkich linków nie zdąrzyłam przejrzec)
Na samym początku tego wątku, forumowicz o nicku Krzysiek zasugerował, ze jest to wiedza nie dla każdego i powiem ze miałam podobne wrażenie. Merkaba, czy sztuka georetrii (nie znam dokładnych nazw) jest dla mnie wiedzą tajemną i nie chodzi nawet o to ze powinna czy nie być rozpowszechniana. Niebezpieczeństwo widze jesli miałaby popaść w nieprzygotowany umysł. Taka wiedza moze służyć przecież zarówno budowaniu, jak i nieszczeniu. No ale skoro postanowiłes sie podzielić tym, to widze ze potrafie teraz nazwać to, co od dawna kołacze mi sie po głowie.

Bardzo podobał mi sie fragment o Harmonii sfer i dzwiekach (czestotliwości planet)

siedmiokrotny labirynt - przyciagał mnie wiele razy, jednak samej cieżko mi było wskazać...dlaczego?

teraz juz wiem czemu Uśmiech

Filmik Flatland - słodkie. Dialog mniedzy kulką a kwadratem tez znaczący:
-that's mee?
-noo, I'ts you reflection
-thank yopu, thank you for showing me this. I see now, I see everythink, everythink I undersnend it all. I can see 

Odnosnie Katedry Chartres
Cytat: Leszek
Gotycka katedra wzniesiona na miejscu magicznego sanktuarium druidów stanowi przykład fantastycznego postępu techniki konstrukcyjnej. Zawiera enigmatyczne dziedzictwo templariuszy, liczne klucze i elementy wiedzy hermetycznej.
Teraz wiem dalczego czesto uzywasz tego słowa Mrugnięcie

I na koniec pytanie co do obniżenia sie pola magnetycznego w ciagu ostatnich 500lat o połowe. Dlaczego tak sie dzieje, z czego to moze wynikać?
« Ostatnia zmiana: Październik 12, 2008, 13:38:59 wysłane przez Enigma » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #32 : Październik 12, 2008, 20:12:57 »

Pole magnetyczne ziemi jest scisle polaczone  z polem magnetycznym czlowieka z energia ktora tworzymy zyjac ( opisywalam ten proces kilkakrotnie  na starym forum w Przekazach od Myslicieli). Jezeli wiec ludzie obnizaja swoj styl zycia wprowadzajac niski system wartosci , obnizaja wibracje pola magnetycznego ziemi.
Takie fizyczne warunki sprowadzaja na ziemie ( daja mozliwosc zycia, wcielania sie) dusza o jeszcze niskim systemie wartosci , niskim poziomie rozwoju, potrzebujacych w swoim zyciu doswiadczen napelnionych bolem i cierpieniem( wojny, strach, przez nie sie rozwijaja), ale tworza one wokol siebie pola magnetyczne niskie , ktore obnizaja pole ziemi. W ten sposob nakreca sie spirala sciagajaca w dol. Potrzebni wiec sa prekursorzy , ktorzy pomimo "tych niskich teperatur ziemi" i trudnosci w ktorych im przyjdzie zyc rodza sie zyja etycznie napelniaja miloscia swoje zycie i podnosza tym samym wibracje ziemi  w gore.To proces i zarazem walka z ciemnoscia , ktora wcale nie chce by ludzkosc weszla w epoke jasnosci. Trwa wiec roznymi sposobami eliminacja z " gry- zycia" ludzi  o wysokiej etyce, krzewiacych zycie miloscia, moralnosc i prawosc jako priorytet, tworzacych harmonie.Podniesc pole magnetyczne ziemi moze tylko i wylacznie CZLOWIEK, kazdy z nas indywidualnie, poprzez prawosc wlasnego zycia, poprzez dobro ktorym obdarowywujemy innych.
Kiara
« Ostatnia zmiana: Październik 12, 2008, 20:17:42 wysłane przez Kiara » Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #33 : Październik 13, 2008, 14:21:39 »

Cytat: Kiara
Pole magnetyczne ziemi jest scisle polaczone  z polem magnetycznym czlowieka z energia ktora tworzymy zyjac

Ładunek grawitacyjny w spoczynku tworzy wokól siebie pole grawitacyjne.
Jezeli ładunek grawitacyjny zacznie rotowac, pojawi się odpowiednie pole torsyjne zwane piątym międzysprzężeniem.
Rotacja jakiejkolwiek materii(cięzaru lub energii)daje w rezultacie pojawienie się tego pola.
Czasteczki elementarne obracają się wytwarzając siłę sumaryczna zwana siłą inercji powstającą w skutek obrotu.
Energia pola torsyjnego równa się pracy sił inercji.
Każde promieniowanie elektromagnetyczne zawiera w sobie torsyjny komponent.
Kazdy czlowiek emituje pole torsyjne, generatorami owych pól są czakry, czyli osrodki energetyczne.
Kazdemu ośrodkowi odpowiada pole ze swoistymi charakterystykami.
Im wyżej usytuowany ośodek, tym subtelniejsze, o wyzszych czestotliwosciach pole torsyjne.

Pasywne rezonatory pól torsyjnych
Dla eksperymentów z polami torsyjnymi nie koniecznie należy budować aktywne generatory tych pól, my sami jesteśmy ich źródłami. Dla obserwacji właściwości pól torsyjnych można posłużyć się prostymi konstrukcjami pasywnych rezonatorów.
Wystarczą kawałki miedzianego, aluminiowego lub stalowego pręta o długości 6-15 cm i grubości 0,4-1,5 mm np. szprychy od roweru.

Pręty układamy tak jak na Rys. 1. Przesuwając pręt 1 względem pręta 2 i spróbować wyczuć rezonans z osobistym polem torsyjnym. Przy czym u każdego człowieka mogą pojawić się różne wrażenia. Pole torsyjne można także zobaczyć przy specjalnie dobranym oświetleniu, jako mgłę wokół  krzyża i promyków wychodzących z końcówek drutów.
Maksymalne natężenie pola torsyjnego można zaobserwować gdy poziomy pręt 1 jest umieszczony w 1/3 długości pręta pionowego 2 (jest to rejon złotego podziału Phi=0,618), w tym miejscu może zachodzić podwójnej gęstości wzbudzenie pola torsyjnego.
Można zmienić kąt między prętami zgodnie z Rys. 2.

Przemieszczając punkt przecięcia prętów oraz kąt między nimi próbujemy otrzymać maksymalne natężenie pola. Punkt przecięcia prętów wypada w rejonie złotego podziału a optymalny kąt między dłuższymi końcami będzie w rejonie 30-45 stopni. Możliwe, iż jest to związane z kątem wirowania spinów elektronów i jąder atomów występujących w materiale którego używamy.
Wariant "widełek" jest często bardziej efektywny od konstrukcji krzyża, biorąc pod uwagę zarówno wrażenia jak i obserwację otaczającej je aury. Maksymalna gęstość pola torsyjnego występuje w płaskich widełkach po stronie dłuższych ramion i w odległości od nich równej szerokości rozwarcia dłuższych końców.
Pole torsyjne "widełek" można wykorzystać podczas punktowej akupunktury i w działaniu na energetyczne meridiany człowieka. Pośrednio można znacznie podwyższyć wrażliwość rąk na pola torsyjne.
Pole torsyjne "widełek" można w niewielki sposób zwiększyć dokładając do tej konstrukcji trzeci pręt, tak aby wszystkie łączyły się w jednym punkcie (w złotym podziale) w taki sposób aby kąty między prętami były jednakowe (czyli po około 60 stopni każdy przyp. MR). W takim wypadku otrzymamy potrójną piramidę, przy czym jest ona bardziej efektywna pod względem siły pola niż piramida tradycyjna. Dalsze zmiany w położeniu prętów nie dają szczególnych efektów.
Pręty można umieścić w innych kombinacjach włącznie z płaskim rozłożeniem lub trójwymiarowym, przechodząc od podwójnej do potrójnej gęstości wzbudzenia pola.
Efektywność "widełek" można zwiększyć wygiętym w kształcie litery "gamma" miedzianym drutem długości rzędu 15 cm i średnicy 1 mm. W tym wariancie punkt przecięcia drucików należy przykryć dyskiem wykonanym z miki o średnicy 3 cm i grubości 0,2 mm.
Charakter pracy pasywnych rezonatorów pola torsyjnego w dużej części zależy od myśli konstruktora, i ten fakt należy brać pod uwagę.


Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #34 : Listopad 18, 2008, 20:11:22 »

To nie geometria ksztaltuje nas nasze mysli i uczucia, nie od niej ich piekno jest uzaleznione.
I tak i nie. Zależy jak spojrzeć.
Określone myśli i uczucia MAJĄ po prostu swoją geometrię (można wartości fal EEG lub EKG przełożyć na język kształtów).
Jeśli dana myśl/uczucie (ich kształt) ma określoną geometrię, to określone jednostki i grupy ludzi mogą ją energetycznie wzmacniać, tworząc określone myślo-KSZTAŁTY. Geometria tych myślo-kształtów może wpływać następnie na uczucia i myśli innych ludzi.
To tak jak z kształtem fal tworzonych przez budynki i różne urządzenia.
Nie wiem, jak kto czuje się gdy dłużej "posiedzi", np. w aluminiowo-szklanym centrum handlowym albo w polu promieniowania własnego monitora komputerowego. Podejrzewam, że nie najlepiej... Następuje tu bowiem interferencja fal własnych i szkodliwych fal centrum handlowego albo monitora komputerowego. Fale tych miejsc mają swoją geometrię i wpływają ujemnie na naszą aurę i samopoczucie, a przez to zmieniają lub przynajmniej zakłócają geometrię naszych uczuć i myśli. Warto więc wiedzieć jaka geometria fal tworzy dobre lub złe samopoczucie.
Wniosek?
Nie należy pomijać w swej "wibracyjno-energetycznej higienie" aspektu otoczenia, w którym żyjemy. Są miejsca sprzyjające naszym wibracjom i takie, które je zaburzają. Dlatego CI, którzy posiadają odpowiednią wiedzę mogą tworzyć różne energetyczne i architektoniczne "pułapki" (Feng Shui wyjaśnia część z nich), w których "ogranicza się" ludzi energetycznie.

To istota ludzka znalazla sposob zeby te mysli i uczucia graficznie zobrazowac. 
Można myśli i uczucia geometrycznie zobrazować, co pozwala zobaczyć, jaki kształt tworzą myśli/uczucia określonej osoby. Dzięki temu mamy jasny obraz tego kto co naprawdę "emituje". Można oczywiście czuć kogoś intuicyjnie, ale jak np. dwie osoby zupełnie inaczej czują osobę trzecią, to wtedy dzięki urządzeniu w rodzaju HeartTuner PRO ( http://www.heartcoherence.com/ ) można zobaczyć co naprawdę dzieje się w "energetyce" danej osoby, a szczególnie w energetyce jej serca - Heart Tuner ("Stroiciel serca").

[istota ludzka - L.] Stworzyla sobie  czytelny system( na swoja miare) geometrie.
Święta geometria to nie jest "wymysł" człowieka stworzony "na jego miarę", tylko uniwersalna matryca, która leży u podstaw całego międzywymiarowego Stworzenia. To ta matryca określa wewnętrzne prawa działania Natury. Innymi słowy jest to wzorzec, z którego można czerpać, tworząc różne światy, ale odejście od wzorca kończy się prędzej czy później jakąś katastrofą. Nie można tego dowolnie naginać, bo wtedy stworzymy chaos  i  - jak w mitach - zaczniemy od początku: "Ordo Ab Chao", czyli "Z Chaosu Porządek" Święta geometria określa zasady symetrii (oparte na osiach symetrii 5 brył platońskich) według których porządek może w ogóle wyłonić się z chaosu. To, jak to się dzieje - to odrębny temat.

Pożytki, jakie płyną z posiadania tej wiedzy o "wewnętrznych prawach działania Natury" są wielorakie i nie ograniczają się oczywiście do określenia, kto jaką energią emanuje. Wiedza ta pozwala organizować środowisko życia tak, aby służyło wszystkiemu i wszystkim.
Jeśli jednak ktoś ukrywa wiedzę o świętej geometrii lub do niej zniechęca, to wówczas, można podejrzewać, że chce zachować na nią jakąś formę monopolu, który umożliwia tym "wtajemniczonym"  wpływać na otoczenie w sposób, który "zaburza" ludzi (jak choćby energetyka wspomnianego centrum handlowego) i szkodzi życiu w taki lub inny sposób.

Są na świecie ludzie, którzy mają tą wiedzę i udostępniają ją innym. W tym względzie polecam Dana Wintera, którego twórczość jest bardzo wszechstronna, ale część z tego uda nam się na pewno przełożyć na język polski. PRAWDOPODOBNIE  w przyszłości na stronie Dana Wintera http://goldenmean.info/ pojawi się polska podstrona o adresie http://goldenmean.info/polish/

Wiedza o zasadach pozwoli Ci żyć samoświadomie i zrozumieć, w JAKI SPOSÓB jesteś cząstką wszechświata. Co to znaczy, że twoje ciało zawiera w sobie holograficznie wszelką informację o wszechświecie oraz pokaże Ci jak możesz NAPRAWDĘ uzyskać do niej dostęp.
W jaki sposób?
Najprościej mówiąc, poprzez konkretne pokazanie, w jaki sposób określone "szkoły duchowe" czy po prostu "style życia duchowego" PROWADZĄ LUB NIE PROWADZĄ do celu, który sobie zakładają. Każdorazowo przyczyny "sukcesu lub porażki" mogą być oczywiście inne. To jednak odrębny temat.  Każdorazowo przyczyny "sukcesu lub porażki" mogą być oczywiście inne. To jednak odrębny temat.


Z ulotki szkoleniowej Implosion Group:
"Święta Geometria daje Ci możliwość SZERSZEGO SPOJRZENIA na siebie samego oraz na miejsce, jakie zajmujesz w świecie. Gdy się ją mistrzowsko opanuje, może znaleźć zastosowanie w leczeniu, doradztwie, badaniach, nauczaniu, projektowaniu i tworzeniu POKOJU, SZCZĘŚCIA i JEDNOŚCI. "
http://goldenmean.info/course/
« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2008, 18:12:24 wysłane przez Leszek » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #35 : Listopad 19, 2008, 14:51:50 »

... każdy system opisujący świat, z jednej strony pozwala wychwycić różne mechanizmy w tym swiecie, zależności i to jest fajne, ale z drugiej strony, potrafi zamknąć w swoich szponach.
Jeśli coś zaczynasz odczuwać jako "szpony", to znaczy, że przesadziłeś albo, że to po prostu nie to, o co CI chodzi. Ludzie odnajdują siebie w różnych miejscach...

Weźmy np: drzewo. Jak widzą to drzewo poszczególni ludzie?
Biolog widzi... (...) Fizyk widzi... (...) Chemik widzi... (...) etc
Dodałbym jeszcze poetę, dla którego to drzewo jest po prostu piękne i zachwyt nad nim jest najważniejszy, jest "esencją życia". Uśmiech

I czyż nie jest od nich wszystkich "mądrzejszy" ignorant, który wie, że aby powstało drzewo, trzeba po prostu wsadzić do ziemi nasiono?
Są różne mądrości. Dla mnie brakuje tu trochę rozmachu i piękna właśnie. Taka postawa pachnie mi rezygnacją, lekko zabarwioną smutkiem. No, ale to ja tak czuję.

Podsumowując:
niejaki Martin Heidegger "ustawił" niegdyś hierarchię sposobów przeżywania świata w ten sposób:
1) ważna jest nauka
2) ważniejsza filozofia
3) najważniejsza poezja, który to sposób przeżywania świata nazwał po swojemu "poetyckim byciem bytu" Uśmiech

Święta geometria ma to do siebie, że "zbiera" wszelkie perspektywy oglądu świata, bo jest MATRYCĄ STWORZENIA. Jest raczej uniwersalnym opisem "świętego graala" fizyków czyli jednolitej teorii pola, niż kolejnym wycinkowym oglądem świata.

Pozwól, że zacytuję znów fragment ulotki szkoleniowej Implosion Group:

"Święta Geometria jest DROGĄ DO ZROZUMIENIA tego kim jesteś, skąd pochodzisz i dokąd zmierzasz. Jest to matryca (blueprint) stworzenia; swoisty „pomost” między tym co widzialne i niewidzialne, objawione i nieobjawione, skończone i nieskończone.

Począwszy od mozaik Środkowego Wschodu i piramid Starożytnego Egiptu, poprzez kalendarz Azteków i taoistyczne filozofie, a skończywszy na medycynie Indii, Tybetu i Chin - Święta Geometria od dawna łączyła ze sobą świat duchowy i materialny, Niebo i Ziemię. Dziś nadal odgrywa integralną rolę w sztuce, architekturze Feng Shui, geomancji, matematyce, muzyce, alchemii, nauce i najnowszej fizyce."

http://goldenmean.info/course/

ŚG to taki kurs prawa jazdy. Jak już załapiesz proste w istocie "przepisy", to siadasz w swój wehikuł i jedziesz Uśmiech
I wiesz co wynika z tych "zimnych formalnych analiz"? Ano to, że "zwieńczeniem" wszelkich operacji "na osiach symetrii" jest... MIŁOŚĆ i WSPÓŁCZUCIE. Po prostu "zimne naukowe fale", generowane przez osoby przeżywające Miłość przyjmują proporcje... Złotej Spirali  (na obrazku są dwie symetryczne względem siebie "Złote Spirale").

 HARMONIA SERCA

Ta sama Złota Spirala, jest rozwiązaniem dla jednolitej teorii pola, o której marzył Einstein. Winter twierdzi, że rozwiązaniem jest właśnie Złota Spirala (Złoty Podział, Złoty Środek). I teraz zobacz. Jeśli się to UDOWODNI, to wiesz co to znaczy? Jaką to ma "moc rażenia"? Jednolite pole to pole energii miłości??? Niemożliwe! A może jednak?

Mając bazę, rozumiejąc prawa (czyli CZYSTE ZASADY) stajesz się panem samego siebie. I nikt nie wmówi Ci niczego, zwłaszcza, jak zobaczysz, że to co robisz po prostu DZIAŁA. A kiedy działa? Jak masz w sobie pasję, a najlepiej miłość.
Masz więc prawo jazdy, masz paliwo, masz siebie i możesz jechać!
Bez prawa jazdy napisanego uniwersalnym językiem matematyki i geometrii możesz paść ofiarą jakichś złośliwców, którzy w karnawałowych maskach mogą postawić Ci drogowskaz z napisem "Zbawienie", ale jakimś "dziwnym trafem" zaprowadzi cię on na skraj przepaści...
I to jest moc i siła tego zdrowego podejścia. Masz wiedzę, więc idź i kochaj, piękniej, podziwiaj drzewa i szalej z radości! Po prostu żyj!

P.S
Widzisz, ludzie często szukają 'zbawienia' w teoriach, bo nie znają swej prawdziwej potrzeby, która popcha ich ku poznawaniu tych teorii. Więc prędzej czy później zaczynają się męczyć i czują, że "to nie to" i ciągle im czegoś brakuje.

* * *
Podejście Wintera jest takie: Poznaj ZASADY, które dadzą Ci klucz do szczęścia. Reszta należy do Ciebie (poza jednym wyjątkiem - "architektury krajobrazu", która zależy nie tylko od Ciebie... kształt i materiał z którego wykonane są centra handlowe, smogi elektroniczne, a nawet sam układ miast, itp)

Z podejściem Wintera jest trochę jak z frazą "Prawda Was wyzwoli"
Zamiast czcić jakiekolwiek osobowości czy istoty, naucz się ZASAD i stań się autorytetem sam dla siebie! (zasada samo-autorytatywności)
Jakby to powiedział np. Jezus czy Jan Paweł II - nie czcij mojej osoby, tylko żyj według zasad, które przekazuję. Naśladować mnie, znaczy żyć według "moich" ZASAD.
[W tym miejscu trzeba bardzo uważać, bo można uzależnić się równie dobrze od tych, którzy ciągle powtarzają, że masz być samodzielny i niezależny. Znają oni ludzka psychikę i wiedzą, że przez samo kreowanie się na "wiedzących" sprawią, że W PRAKTYCE będą funkcjonować jako autorytety, mimo, iż DEKLARUJĄ, że nie chcą nimi być... Wiedzą, że przekazanie wiedzy o zasadach, czyni ludzi niezależnymi. Dlatego ich nie przekazują... Nie raz zdarzyło się przecież, że uczeń odszedł od mistrza, gdy poznał zasady, wdrożył je w życie i stał się samodzielny...]

Zasady możesz poznać dziś, a nie jutro czy pojutrze, bo ktoś leniwy lub manipulujący tobą twierdzi, że nie jesteś gotowy...
Jesteś gotowy, bo ciągle żyjesz w świecie opartym na czystych zasadach, tych które leżą U PODSTAW EWOLUCJI!
Poznasz je na tyle, na ile JESTEŚ GOTOWY.

Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: Listopad 23, 2008, 01:10:46 wysłane przez Leszek » Zapisane
acentaur

Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #36 : Listopad 19, 2008, 22:28:43 »

Witaj Leszku,
najpierw uznanie za prace jaka wkladasz w ten i inne tematy. Ma to swoje znaczenie i dobrze , ze o tym
na forum mowisz.
Ale moim zdaniem
Cytuj
Jakby to powiedział np. Jezus czy Jan Paweł II - nie czcij mojej osoby, tylko żyj według zasad, które przekazuję. Naśladować mnie, znaczy żyć według "moich" ZASAD.
tu tkwi problem. Bo "zasadami" nie jest jakikolwiek twor zwany religia, nauka czy lepsza nauka przed,
ktorym mamy sie zachwycac czy czcic. ZASADY1 sa nam pokazane jako kierunek, za nimi stoja ZASADY2, a za nimi... Oznacza to, ze i swieta geometria , wyrosla zreszta na tych samych podstawach matematycznych co oficjalna nauka, stanowi tylko czesc tego samego systemu. Wszystko da sie bowiem wyprowadzic z istniejacych teorii i metod. I nie ma sie co ludzic , ze bedzie na tym swiecie inaczej. Geometria i inne systemy objete byly przez wieki milczeniem i wydaja sie teraz tak wspaniale, ze chcemy im automatycznie nadac range na ktora raczej nie zasluguja. Nie zamieniajmy jednego bozka na drugiego.
Cytuj
"Święta Geometria jest DROGĄ DO ZROZUMIENIA tego kim jesteś, skąd pochodzisz i dokąd zmierzasz. Jest to matryca (blueprint) stworzenia; swoisty „pomost” między tym co widzialne i niewidzialne, objawione i nieobjawione, skończone i nieskończone.
z cala pewnoscia tak nie jest, pozostanmy dwoma nogami na ziemi. Najpierw gdy zmienisz sam siebie
to dojrzysz ograniczenia i tej geometrii. Nie zachlystujmy sie tak kolejna nowa-stara wiedza i nie
wyciagajmy pochopnych wnioskow co do jej znaczenia.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2008, 22:30:10 wysłane przez acentaur » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #37 : Listopad 19, 2008, 23:03:01 »

Bog dal nam wiedze ,dobro i zlo, oraz  mierniki , rozum i serce. Istota ludzka korzystajac z informacji oraz wzorca Boskiego ( madrosci serca), ma poznac WIEDZE CALKOWITA. DOBRA I ZLA, sama dokonac wyboru co jest jej dobrem, co jest jej blizsze. Zdajac egzamin z ZYCIA dokona tego.
Jezeli odbiezemy jej wiedze doswiadczalna "zla", zastepujac wzorcami sw. geometrii, pozbawimy ja czesci wiedzy o zle i sobie, ograniczymy jej rozwoj.
Bedzie posiadala zgodnie z zalozeniem wzorca sw. geometrii, wiedze jednego aspektu, wiedze "dobra" i "doskonalosci". Jednak i dobro jest dobrem na miare rozumienia rozwoju tego kto je kreuje jako ta i taka  opcje. Moze to i wlasciwe zalozenie dla tej osobowosci ( na miare ludzkiego zrozumienia , pewnie i tak), ale..., to  zawsze tylko czesc wiedzy.

 Wiedzy ?  informacji ograniczonej, nie calkowitej  calkowitej. Uczymy sie poznawac i swiatlosc i ciemnosc , oraz i cieplo i zimno, oraz i cisze i dzwiek, i dobro i zlo. Poznajemy przez dualizm. Dlaczego czesc tej wiedzy ma nam byc odebrana przez stworzenie wzorca doskonalosci i wlozenie naszego zycia w takie ramy zgodne z cudza instrukcja? W takim kontekscie nie nauczymy sie nigdy samodzielnego odrozniania. Zewnetrznie z zasadami sw. geometrii moze byc bardzo ladne i harmonijne ( ale to tylko atrapa. Jak piekny cyborg, przyciagajacy uroda z programem zabijania i niszczenia), jaka polapka zaprogramowanej geometrycznie zewnetrznosci, wyrachowanej perfekcyjnym wyliczeniem , bez uczuc.
A gdzie jest MOC z pokonywania trudnosci? To nie tylko wiedza, to rowniez energia, ktora umozliwia nam ewolucje, rozwija nasze cialo astralne , wynoszac nas w wyzsza energetycznie przestrzen..
Kto i dlaczego chce nam ja odebrac? wkladajac nas w geometryczna instrukcje zycia?
Rozwoj to WOLNOSC TWORZENIA, to uczucie , ktore zyjac tworzy.

Kiara

ps. Piekne doskonale zbudowane zgodnie z wzorcem sw. geometrii budowle, ustawione wedlug wzorca na calej ziemi , nie uczynily lepszym ni swiata ni nas. Pomimo ze w ich wnetrzach czuc sie mozemy naprawde bardzo dobrze.
Ta wiedza jest znana i stosowana na ziemi  od bardzo dawna, i co z tego?
Swiat  na lepszy przemienic moze tylko Czlowiek przemieniajac siebie.Dzieje sie to nawet wowczas gdy jego cialo materialne nie jest idealnie piekne ( zgodne z zasadami zlotej harmonni), wazne zeby jego wnetrze emanowalo miloscia a zycie tworzylo dobro.
Uzaleznienie wewnetrznosci ( dobra i piekna w nas) , od zewnetrznosci, ( pieknego ciala ), to bajka zludna  , ktora kiepski ma koniec.

« Ostatnia zmiana: Listopad 19, 2008, 23:04:04 wysłane przez Kiara » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #38 : Listopad 19, 2008, 23:32:37 »

Prawda jak zwykle jest po środku... (w Złotym Środku)
Jeśli mam pełną świadomość jak stworzyć piękną rzecz, nauczyłem się projektować architekturę wg zasad złotego podziału, wiem jak tematy związane z przestrzenią przełożyć na ideał, to również chciałbym te same zasady przenieść na inne dziedziny mojego życia. Chciałbym projektować stosunki międzyludzkie w pełnej harmonii, chciałbym tworzyć i komponować według takich zasad całą swoją przyszłość, jednocześnie ciesząc się wcześniej zaplanowaną teraźniejszością. Taki stan nazwałbym błogością, Miłość jest najlepszą siostrą Błogości i Harmonii Chichot

Pozdrawiam - Thotal
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #39 : Listopad 20, 2008, 00:44:27 »

To tworz swoj swiat, do tego otrzymales milosc. Ale pozwol  tez innym tworzyc  wlasny swiat samodzielnie wedlog ich spojrzenia i ich odczucia milosci. Roznorodnosc to piekno, idetycznosc byla by nuda.
Kiara
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #40 : Listopad 20, 2008, 11:26:03 »

Projeky wg. złotego podziału nie są nudne, poszukując wciąż nowych możliwości, nowych rozwiązań, kierując się ustalonymi zasadami tworzymy różnorodność form i doświadczeń. Zamykając się na wiedzę i nowe możliwości, blokujemy własną twórczość, kreację samych siebie, a tym samym przepływ energii...

Tworzenie jest głównym zadaniem żyjącego człowieka, jeśli tworzy świadomie popełni mniej błędów, bez świadomości nie zdaje sobie sprawy że takie coś stworzył, nawet nie zdaje sobie sprawy że cała destrukcja pochodzi właśnie od niego. Przeświadczenie o nieomylności jest jednym z symptomów błądzenia po zakamarkach twórczości.

Poszukiwanie dróg też jest twórczością, sceptycyzm jest energetyczną blokadą. Sceptyk zatrzymuje siebie, ale także i innych...

Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #41 : Listopad 20, 2008, 11:53:16 »

Droga rozwoju DUCHOWEGO, to zaufanie wlasnym ODCZUCIOM, INTUICJI ( one sa nieomylne), natomiast zorce  utworzone przez czlowieka ( nawet wedlog zasad zlotego srodka), nie dla wszystkich (w danym momecie )sa odpowiednie. Wzory tworzymy zgodnie ze swoim poziomem rozwoju ( sadzisz iz uzyskalismy juz maksymalny) caly czas jestesmy w drodze. To co wiemy teraz jest tylko na dany momet naszego istnienia.
My mamy sie nie ograniczac wylacznie do materialnego przelozenia na wzorce. My tworzymy mysla i uczuciem , tworczosc nasza mozemy w swiecie materii ( odczytac) skonstruowanymi wzorami, ale nie uzalezniac jej tworczosci od wzorcow.
Kiara Mrugnięcie Uśmiech

ps. Gdyby te wzorce , ktorymi dysponuje obecnie czlowiek ( Dan Winter, czy inni) byly juz doskonale, swiat nie wygladal by tak jak obecnie, wiec nie sa. Zamykanie sie w kanonie mysli wspolczesnego czlowieka to ograniczanie siebie i swiata do obecnych mozliwosci.
Wzorzec doskonalosci nosimy w sobie ( kazdy Czlowiek, to Iskra Boza jej swiatlosc), kazdy indywidualnie dazy do przelozenia tego wzorca na swoja tworczosc. I to jest najwlasciwsze rozwiazanie, samorozwoj.
Natomiast tworzenie jednego uniwersalnego dla ludzkosci, to wkladanie nas w ramy swiadomosci zbiorowej o wyznaczonym wzorcem rozwoju.
Czy naprawde tego chcemy?

Ja NIE, NIE, NIE !!!!
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2008, 12:02:04 wysłane przez Kiara » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #42 : Listopad 20, 2008, 14:22:28 »

Hm.. widzę Kiaro, że starasz się jakoś poradzić sobie z tym utrapieniem świętej geometrii Uśmiech i wpisujesz ją NA SIŁĘ w swoje konstrukcje myślowe. Problem w tym, że twoje konstrukcje myślowe nie są w stanie nawet jej uszczypnąć. Po prostu nie pasują one do opisywanego przedmiotu. Zdradzasz tym samym niezrozumienie natury rzeczy i to w sposób, że tak powiem dość rażący. Ech...
Szkoda mi czasu, aby pokazywać, że prawie każde twoje zdanie zdradza niezrozumienie tematu, nie dotyczy tematu albo jest zbiorem insynuacji.  Wezmę tylko jedno, aby pokazać o co chodzi.


"Rozmowa" z Tobą jest taka.

Ja piszę, że Święta Geometria jest MATRYCĄ CAŁEGO STWORZENIA i chcę to pokazać  przy pomocy między innymi Winterowskich filmów, o których można dyskutować.

Na tomiast Ty piszesz :
ps. Gdyby te wzorce , ktorymi dysponuje obecnie czlowiek ( Dan Winter, czy inni) byly juz doskonale, swiat nie wygladal by tak jak obecnie, wiec nie sa. Zamykanie sie w kanonie mysli wspolczesnego czlowieka to ograniczanie siebie i swiata do obecnych mozliwosci.

No cóż, zalewasz ludzi nieprawdziwymi założeniami:

1) Winter nie "dysponuje" wzorcami. On stara się je odkryć i opisać.
2) Jakich innych masz na myśli i czym się oni różnią od WIntera?
3) WInter nie twierdzi, że jego opis jest doskonały.
4) Gdyby Winter i inni odkryli doskonałe wzorce, to uważasz, że świat byłby doskonały, bo oni wiedzą jak one wyglądają?
5)Jak miałby się stać doskonały?  Nie uważasz, że w imię odpowiedzialności trzeba by najpierw te wzorce poznać, omówić (choćby tu na forum), aby potem można było dyskutować o tym CZY i  JAK wdrożyć je w codzienne życie?
Tu jest o strukturze wodzie i tym kiedy ma więcej energii, a kiedy mniej (po... angielsku)
http://goldenmean.info/fractalwater/

6) Na koniec wreszcie wzorce, które Winter stara się opisać nie są kanonem myślenia współczesnego człowieka. Te wzorce, jak już pisałem ciągną się przez Starożytność aż do współczesności i uważane są za Matrycę Stworzenia.

Zamiast coś (kogoś) poznać i zrozumieć Ty po prostu piszesz o swoich odczucia i wyobrażeniach na temat Świętej geometrii i Wintera.

Otwartość polega na tym, że jeśli się z czymś nie zgadzasz, to UZASADNIASZ dlaczego i proponujesz inne rozwiązanie w danym temacie. To jest takie proste... Ty zamiast tej prostej czynności negujesz coś bez zapoznania się z tym. Trochę to jak z dzieckiem, które nie rozumiejąc fizyki mówi "ta fizyka jest głupia" i bez sensu...

No cóż, myślę każdy będzie mógł wyrobić sobie zdanie na temat  świętej geometria, jeśli tylko zechce. Wiem, że operuje ona dość "suchym" językiem przez co wydaje się być "zimna" jednak , opisuje rzeczy jak najbardziej "ciepłe" z miłością włącznie.
Zdaję sobie sprawę, że język opisu może zachęcać lub zniechęcać do czytania. Chciałbym, aby w miarę możliwości (sam się uczę tego tematu) było PROSTO, JASNO i ZROZUMIALE Uśmiech

Pozdrawiam! Uśmiech

P.S
No cóż, nie dziwi mnie atak na chęć umożliwienia poznania CZYSTYCH ZASAD  w języku polskim, bo w angielskim każdy może sobie je poznać, choćby na filmiku z konferencji na temat wody tu:
http://goldenmean.info/fractalwater/  <--- ten sam link co troszkę wyżej

Filmik można obejrzeć online lub ściągnąć na dysk. Jest w formacie Real Player.
Jak się sam nie uruchomi, to można go znaleźć nad tekstem:
"If the video does not play in your browser, verify Real Player is installed,
or try downloading the real media zaragoza1.rm file for external play"

« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2008, 15:23:47 wysłane przez Leszek » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #43 : Listopad 20, 2008, 14:34:53 »

Teraz część POZYTYWNA Chichot
No proszę. Kiara, która napomina innych ludzi, aby nie straszyli, sama wręcz zaciekle straszy ludzi i to czym! Już nie kimś tylko samą, bezosobową wiedzą o CZYSTYCH ZASADACH!:, którą można poznać, o której można rozmawiać, wyrobić sobie zdanie... Pozostawię to bez komentarza...
Kiara:
"Uczymy sie poznawac i swiatlosc i ciemnosc , oraz i cieplo i zimno, oraz i cisze i dzwiek, i dobro i zlo. Poznajemy przez dualizm. Dlaczego czesc tej wiedzy ma nam byc odebrana przez stworzenie wzorca doskonalosci i wlozenie naszego zycia w takie ramy zgodne z cudza instrukcja? W takim kontekscie nie nauczymy sie nigdy samodzielnego odrozniania. Zewnetrznie z zasadami sw. geometrii moze byc bardzo ladne i harmonijne ( ale to tylko atrapa. Jak piekny cyborg, przyciagajacy uroda z programem zabijania i niszczenia), jaka polapka zaprogramowanej geometrycznie zewnetrznosci, wyrachowanej perfekcyjnym wyliczeniem , bez uczuc."

Właściwie to mógłbym zadać Kiarze pytanie: w którym miejscu ta piękna geometria "robi sama przez się" to, co Kiara jej przypisuje? Nie będę jednak taki ... , więc kilka słów o "+" i "-"

"Dobro" i "zło", czyli "+" i "-".

Otóż zamiast zwyczajnie spytać się czy jest tu miejsce na "plus" i "minus", Ty od razu twierdzisz, że nie ma miejsca, że geometria "zniewala", "zabiera doświadczenia", i wolną twórczość, słowem jest be i już... Przypomina się, jak w latach 50-tych w ZSRR pojawił się słownik filozoficzny, w którym napisano, że Platon, to filozof reakcyjny... Mrugnięcie Tak po prostu, a jak - nie pasował do koncepcji, tzn. polityki...

Otóż KAŻDA oś symetrii jakiejkolwiek bryły platońskiej jest osią na której mogą "osadzić się" magnetyczne torusy, które z definicji mają w sobie wir wstępujący i zstępujący, czyli ten "+" i "-".
Taki poglądowy, ale tylko poglądowy obrazek (jak się "dorysuje" wiry do końca to stworzą torus):


Tak tak jak każdy kij - tak i każda oś symetrii ma dwa końce, czyli "+" i "-".
Sama nazwa "oś symetrii" mówi, że coś jest w symetrii do czegoś, a więc są jakieś dwa bieguny... Te osie symetrii wyznaczają pewne zasady "osadzania" i "nakładania się" na siebie torusów magnetycznych tak, aby mogły one harmonijnie "współpracować".  Torusy są zawsze spolaryzowane na "+" i "-" i nakładają się na siebie tak, że w ostateczności powstaje to, co nazywamy tablicą Mendelejewa.

Jest więc tak, jak choćby w polu magnetycznym Ziemi. Ma ono wir wstępujący i zstępujący, czyli "+" i "-" czy też Yang i Yin - jeśłi ktoś woli. Jak byśmy tego nie nazwali zawsze mamy tu symetrię/dualizm/dwoistość. Cała święta geometria, to gra odbić i symetrii...


Pozdrawiam Uśmiech
Na resztę postów odpowiem jak tylko znajdę czas. Przedtem pozwolę sobie zamieścić (w następnym poście) fragment ulotki - przewodnika po świętej geometrii
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2008, 23:02:17 wysłane przez Leszek » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #44 : Listopad 20, 2008, 14:46:31 »

Przewodnik po Świętej Geometrii

Święta Geometria jest DROGĄ DO ZROZUMIENIA tego kim jesteś, skąd pochodzisz i dokąd zmierzasz. Jest to matryca stworzenia; swoisty "pomost" między tym co widzialne i niewidzialne, objawione i nieobjawione, skończone i nieskończone.

Począwszy od mozaik Środkowego Wschodu i piramid Starożytnego Egiptu, poprzez kalendarz Azteków i taoistyczne filozofie, a skończywszy na medycynie Indii, Tybetu i Chin - Święta Geometria od dawna łączyła ze sobą świat duchowy i materialny, Niebo i Ziemię. Dziś nadal odgrywa integralną rolę w sztuce, architekturze Feng Shui, geomancji, matematyce, muzyce, alchemii, nauce i najnowszej fizyce.
TURCJA



Więcej: http://www.floweroflife.org/folindia.htm
(...)
Wszystkie działania podlegają różnym wzorcom, a Święta Geometria opisuje ich prawa za pomocą kształtów, form i proporcji. Jest to uniwersalny język czystych prawd bazujący na wewnętrznym działaniu natury.

Aby naprawdę pojąć Świętą Geometrię, musimy zrozumieć, że wszystko we wszechświecie składa się z energii, będącej w stanie nieustannej transformacji.

Energię można zdefiniować w kategoriach jej częstotliwości i harmonik. Wówczas okazuje się, że nawet struktura ludzkiego ciała opiera się na tych samych zasadach, które funkcjonują na wszystkich poziomach stworzenia.

Nasze ciała zawierają w sobie holograficznie wszystkie informacje o wszechświecie. Wiedzę geometryczną mamy "wrodzoną" i jesteśmy w naturalny sposób zestrojeni z "harmonicznymi" wszechświata nie tylko za życia, ale również przed narodzeniem i po śmierci.

Święta Geometria daje Ci możliwość SZERSZEGO SPOJRZENIA na siebie samego oraz na miejsce, jakie zajmujesz w świecie. Gdy się ją mistrzowsko opanuje, może znaleźć zastosowanie w leczeniu, doradztwie, badaniach, nauczaniu, projektowaniu i tworzeniu POKOJU, SZCZĘŚCIA i JEDNOŚCI. "

Implosion Group:
http://goldenmean.info/course

* * * * * * * * * * * * *
Dziękuję za pomoc w tłumaczeniu Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 26, 2008, 00:41:53 wysłane przez Leszek » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #45 : Listopad 20, 2008, 16:14:08 »

Idealna forma geometryczna zawierajaca w sobie pelnie informacji jest kula. Posiada ona roznice potecjalow oraz wszystkie inne ksztalty. Do tej doskonalosci na drodze ewolucji dazymy.Nie jest czyms zlym poszukiwanie i odkrywanie zawartej w niej wiedzy.  Stworzony przez czlowieka  wzor (jest mometem jego rozwoju na dany czas),poszukiwania sa rowniez tworzeniem. Niech zatem czlowiek szuka i odkrywa, niech go doskonalosc ( samorozwoj) niesiona w sobie inspiruje  do nowego. Po to jest nam dana wolna wola.
Jednak tworzenie wzorow , ktore maja stac sie wyznacznikiem drog zycia, tworczosci i odkryc innych ludzi, nie jest wlasciwe.
Jest to ograniczanie wolnosci tworczej innym ludziom, wzor doskonalosci jest w nas, w kazdym z nas,caly zapis tego, co nazywasz sw. geometria. Droga tworczego rozwoju Czlowieka to mysl przepelniona uczuciem , ktora tworzy i tworzyc bedzie formy zblizajace sie do doskonalosci wzorca Stworcy,  sw. wzorca.

Kiara
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2008, 19:24:40 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #46 : Listopad 20, 2008, 18:17:38 »

Włączę się do dyskusji. Tak obserwuję, że dla niektórych idealnym kształtem byłby kształt młotka, żeby w końcu wbić sobie pewne rzeczy do głowy, bo jak widzę inne metody nie skutkują.

Czy może mi ktoś - jak chłop krowie na miedzy - wytłumaczyć jak kula może w sobie zawierać wszystkie inne kształty? Bo ani wpisać ani opisać na kuli nie można wszystkich innych kształtów. Co najwyżej figury i bryły foremne. Co do jej wyjątkowości to przychodzi mi na myśl jedna właściwość: posiada największy stosunek objętości do pola powierzchni, taką samą odległość dowolnego punktu na powierzchni od srodka i nieskończenie wiele osi symetrii [to już dla koła]
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #47 : Listopad 20, 2008, 19:01:02 »

Kula, jak żadna inna bryła, ma największe możliwości absorbowania energii.
Powstała wewnątrz niej "siła" pozwala uruchomić energię życia, dowodem na to, jest kształt większości zarodków.
Większe kule potrafią skupić i uzewnętrznić swą energię na wiele tysięcy lat świetlnych...
Żeby policzyć ilość brył, które potrafi pomieścić w sobie kula wystarczy zbadać w tym względzie możliwości Ziemi.

Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #48 : Listopad 21, 2008, 21:48:53 »

Ta, w takim razie odpowiednio duży sześciań, stożek, ostrosłup też potrafi pomieścić w sobie wszystkie kształty.
Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #49 : Listopad 22, 2008, 17:24:03 »

Idealna forma geometryczna zawierajaca w sobie pelnie informacji jest kula. Posiada ona roznice potecjalow oraz wszystkie inne ksztalty.
Czy może mi ktoś - jak chłop krowie na miedzy - wytłumaczyć jak kula może w sobie zawierać wszystkie inne kształty? Bo ani wpisać ani opisać na kuli nie można wszystkich innych kształtów. Co najwyżej figury i bryły foremne.
Arteq, sam sobie odpowiedziałeś. Tak, chodzi konkretnie o pięć brył platońskich, które mają unikalne właściwości. Każda z tych brył osobno ma:
wszystkie krawędzie o tej samej długości,
wszystkie powierzchnie o tej samej wielkości,
wszystkie kąty takie same.

Każdą z tych brył z osobna można wpisać w kulę w sposób idealny, co oznacza,
że WSZYSTKIE wierzchołki każdej bryły będą idealnie stykać się z powierzchnią kuli.
Poglądowy rysunek:

Określonej bryle alchemicy przypisują dany żywioł, co może sugerować,
że każda z nich pełni w Stworzeniu inną funkcję...

Ktoś może zapytać "I co z tego?".
To właśnie, że święta geometria jest MATRYCĄ Stworzenia - BOSKIM WZORCEM STWORZENIA, z którego wynikają określone prawa rządzące Stworzeniem.
Pominę tu tzw." kręgi w zbożu", które są mniej lub bardziej zaawansowaną geometrią? Czyją? Czyżby ktoś poza człowiekiem też się tym interesował? Mrugnięcie

Więcej: http://www.cropcircleconnector.com/anasazi/introduction2001P.html
Odwołam się natomiast do Johannesa Keplera, by pokazać jak bryły platońskie wyznaczają według niego orbity planet Układu Słonecznego.

Opisz na orbicie Merkurego Ośmiościan, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Wenus,
opisz na orbicie Wenus Dwudziestościan, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Ziemi;
opisz na orbicie Ziemi Dwunastościan, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Marsa;
opisz na orbicie Marsa Czworościan, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Jowisza;
opisz na orbicie Jowisza Sześcian, wówczas otaczająca go sfera, wyznaczy orbitę Saturna.

w: Johannes Kepler (1571-1620) "Mysterium Cosmographicum" (Tajemnica kosmograficzna)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Keplera#Czwarte_.22prawo.22_Keplera

W czasach współczesnych Anglik, John Martineau wprowadził do komputera większość danych, jakie posiadamy na temat świętej geometrii oraz dokładne, uzyskane przez NASA informacje dotyczące maksymalnej, minimalnej oraz średniej wielkości orbit planetarnych w celu dokonania porównania. Okazało się, że proste zasady świętej geometrii wyznaczają orbitalne relacje między planetami, i że wszystko ma swoje uzasadnienie.
Więcej w tym samym wątku Październik 02, 2008, 18:43:17
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=272.0

System słoneczny z bryłami platońskimi
+ widok z bliska
Źródło:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Kepler-solar-system-1.png

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *  * * * * * * * * * * * * *
PONIŻSZA CZĘŚĆ to "prostowanie niejasności", a to zajmuje trochę miejsca... Mrugnięcie

W związku z tym, że przekazywanie wiedzy o świętej geometrii spotyka się z nieustanną krytyką ze strony Kiary, chciałbym JEDNORAZOWO poświęcić temu nieco miejsca i zwrócić uwagę na charakterystyczny język tej krytyki. Otóż język ten opiera się na stwierdzeniach ogólnych i wieloznacznych, mieszaniu ze sobą różnych poziomów analizy oraz utożsamianiu ze sobą słów, które nie są tożsame. Język ten "zamazuje" ISTOTNE ROZRÓŻNIENIA, które są ważne dla odkrycia i zrozumienia świata,w którym żyjemy. Jego pojęcia kreują to, co nazywam FAŁSZYWĄ PROSTOTĄ, czyli pozór wiedzy ubrany w krótkie, czasem chwytliwe metafory lub hasła.
Mały przykład z ostatniego posta
1)
Nie jest czyms zlym poszukiwanie i odkrywanie zawartej w niej wiedzy [w kuli zawierające inne kształty - L.].
Tak, poszukiwanie i odkrywanie "nie jest czymś złym", a może po prostu jest czasem jest PIĘKNE I RADOSNE? :-) Widać to choćby w uśmiechu dziecka. Uśmiech

2)
Stworzony przez czlowieka wzor (jest momentem jego rozwoju na dany czas),poszukiwania sa rowniez tworzeniem. Niech zatem czlowiek szuka i odkrywa, niech go doskonalosc (samorozwoj) niesiona w sobie inspiruje  do nowego. Po to jest nam dana wolna wola.
Jak zwykle zamiast konkretu duży poziom ogólności, który z definicji jest wieloznaczny...
Wieloznaczność.
Fraza "Stworzony przez człowieka wzór" sugeruje, że chodzi o tworzone przez człowieka wzory geometryczne, podczas gdy dodanie nawiasu daje zdanie: "Stworzony przez człowieka wzór (jest momentem jego rozwoju na dany czas)" co sugeruje, że chodzi o wzór energetyczny człowieka (wynika on z momentu jego rozwoju).
Więc: TAK - człowiek może próbować opisać geometrycznie świat i może błądzić. TAK - wzór energetyczny człowieka może się zmieniać w trakcie jego życia.

Tylko ja nie piszę o PROCESIE "poszukiwania, rozwoju i samodoskonalenia" tylko o tym, że człowiek POSIADŁ wiedzę o BOSKICH WZORCACH STWORZENIA i o nich jest ŚWIĘTA GEOMETRIA. Moje zdania WPISUJESZ W INNY KONTEKST ZNACZENIOWY (kontekst "poszukiwania i rozwoju"), co następnie otwiera drogę do stwierdzenia, że Święta Geometria jest tylko poszukiwaniem prawdy przez człowieka... Tak, człowiek szuka prawdy, tyle, że nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że istnieje wiedza o świętej geometrii, która jest stara jak samo stworzenie i jej podstawowe wzorce są niezmienne.

Piszesz "niech go doskonalosc (samorozwoj) niesiona w sobie"
Po co komu samorozwój skoro jest doskonały? Jak jest doskonałość, to ewolucja staje się zbędna. Samorozwój  MOŻE BYĆ dążeniem ku doskonałości... Różokrzyż, który myśli w sposób podobny do twojego jest tu precyzyjny i uważa, że człowiek ma "ślad" doskonałości w sobie - iskrę boską, ale dlatego że "człowiek doskonały nabroił", to teraz musi wygrzebać się z niezłego bałaganu i ODZYSKAĆ swą doskonałość.
To inny, szeroki temat...

3)
Jednak tworzenie wzorow , ktore maja stac sie wyznacznikiem drog zycia, tworczosci i odkryc innych ludzi, nie jest wlasciwe.
PRAWDZIWE, BOSKIE WZORCE tworzą "ład z chaosu" i w ogóle UMOŻLIWIAJĄ życie, które opiera się HARMONII, a nie chaosie.
Sama twierdzisz, że zmierzamy do urzeczywistnienia WZORCA, więc przemyśl sprawę i pomyśl czy ten twój wzór czasem Cię nie ogranicza...
A może mylisz samo istnienie wzorców z brzydkim wykorzystywaniem przez kogoś zawartej w nich wiedzy?

4)
Jest to ograniczanie wolnosci tworczej innym ludziom, wzor doskonalosci jest w nas, w kazdym z nas,caly zapis tego, co nazywasz sw. geometria.
Czy boska matryca stworzenia ogranicza wolność twórczą czy ją umożliwia?
Czy bicie twojego serca Cię ogranicza? Czy ruchy planet CIę ograniczają? Czy życie Cię ogranicza?
Który KONKRETNIE wzorzec ogranicza wolność twórczą i w jaki sposób?
Możesz powiedzieć coś konkretnego w tej sprawie?

TAK, ZGADZAM SIĘ, WZÓR DOSKONAŁOŚCI JEST W NAS I ŚWIĘTA GEOMETRIA GO OPISUJE. Pisałem wcześniej, że nasze ciało zawiera w sposób holograficzny wszystkie informacje o wszechświecie. Ty jakby tego nie widząc, piszesz to samo w sposób, jakbyś ze mną polemizowała.  Kolejny monolog z twojej strony...

5)
Droga tworczego rozwoju Czlowieka to mysl przepelniona uczuciem , ktora tworzy i tworzyc bedzie formy zblizajace sie do doskonalosci wzorca Stworcy,  sw. wzorca.
To jest - jak by powiedział J. Kaczyński - "oczywista oczywistość". Każdy artysta, naukowiec czy w ogóle każda osoba, która ma w sobie trochę "ognia" potwierdzi tą prawdę. Tak, napędza nas myśl powiązana z uczuciem. Tak jest "od zawsze".
Nie widzę tu sprzeczności. Świat uczuć jest jak najbardziej geometryczny. Fale energii tworzone przez uczucia mają swoją geometrię, którą można już dziś pokazać empirycznie (Heart Tuner), łącznie z falami Miłości:

 HARMONIA W SERCU

P.S
Twoje ostanie zdanie sugeruje, że istnieje WZORZEC STWÓRCY, ŚWIĘTY WZORZEC, który Ty zdajesz się przeciwstawiać wzorcom, które ja też nazywam ŚWIĘTYMI. Możesz podać konkretny przykład wzorca, o który Ci chodzi i który będzie świadczył o tym, że twoje słowa mają jakiekolwiek uzasadnienie?

Czy świat doskonałych uczuć jest sprzeczny z geometrią boskich wzorców czy wręcz odwrotnie?

Mała refleksja ogólna.
NIESTETY, twoim (myślicieli?) kolejnym krytykom Świętej Geometrii nie towarzyszą ŻADNE kontrargumenty, nie mówiąc już o ALTERNATYWNYCH PROPOZYCJACH.  Zamiast tego sugerujesz, że "człowiek nie zna prawdy", że "do niej nie dorósł", że ktoś zna prawdę lepiej i ...zaraz obok, że człowiek jest doskonały...  Super... Uśmiech

Przypomnę Ci, że kiedyś mówiłaś, iż widziałaś "ponadzmysłowo" wszystkie 5 brył platońskich. Powiedziałaś "one wszystkie tam są" (u źródeł stworzenia - L.) Coś się od tego czasu zmieniło? Więc jak to jest? Czy 5 brył platońskich składa się na boski wzorzec stworzenia czy nie? Nie odpowiadaj jak nie chcesz, ale jak już krytykujesz, to uzasadniaj, a jak nie chcesz tego zrozumieć, bo wolisz czuć, to po co w ogóle się w tym temacie wypowiadać?
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2008, 23:44:43 wysłane przez Leszek » Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 ... 22 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.061 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

magicznyswiat black-for lionesrp tunake rozmowcy