Lady....Umieść cytat
Z innych zrodel slyszalam, ze sa to wlasnie dzieci MILOSCI, o ktorej tu na lewo i prawo.
Dzieci MIŁOŚCI nie zawsze poczęte są zgodnie z zasadami i tradycją prawa, bowiem MIŁOŚĆ bywa czasami zbyt spontaniczna i nie chce się im podporządkować.
cd...
Wracając do związku Jezusa i MM , był trwał urodziło się z niego troje dzieci, w zależności od opcji polityczno religijnej , która przejmowała czasowo władze w Judei , raz prawa Jezusa był uznawany, a innym razem nie ponieważ nie spełniał w tych okolicznościach wymogów uznanego prawa Mojżeszowego oraz tradycji.
Ta niezmiernie trudna sytuacja rozgrywała się na kanwie politycznych i religijnych walk oraz rodzinnych sporów o majątki i władzę.
Szczęściem w tej skomplikowanej sytuacji było istnienie rożnych sekt na terenie Judei , które miały rożne prawa i zasady inne od Mojżeszowych.
Karmel , Góra Karmel była miejscem wyjątkowym ze zdaniem jej kapłanów i społeczności liczono się nie tylko w Judei. Tam też od wieku 5 lat wychowywała się MM, tamta społeczność stała się jej rodziną i domem. Tamci ludzie byli prekursorami i propagatorami bardzo dawnej wiedzy inspirującej rozwój duchowy nowych społeczności. Karmel tak naprawdę jest zalążkiem późniejszego nieco Chrześcijaństwa , które ma swoje korzenie w Judaizmie. Jednak niewiele ma ono wspólnego z nurtem religijnym współcześnie nazywającym się chrześcijaństwem, łączy je na pewno nazwa i chyba niewiele więcej.
Przywódcą duchowym zgromadzenia na Karmelu mógł być zarówno mężczyzna jak i kobieta , nie było tam wywyższania płci i nie ona stanowiła decydujący argument kto stawał się
głową zgromadzenia ten tytuł używany jest nawet współcześnie w śród niektórych Żydów.
Jako ciekawostką mogę się posłużywszy nazwa roku Rosz ha Szana - Głowa Roku...
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=23&Itemid=35Dla Żydów głowa jest niezmiernie ważnym elementem wiary , kultury i zasad życia , wszystko musi mieć swoja głowę.
Zatem , ród , wyznanie , polityka zgromadzenie i sekty a nawet rok reprezentowane są zawsze przez "głowę"
Zatem "głową" na Karmelu mogła być najwyższa kapłanka kobieta i najwyższy kapłan , mężczyzna , płeć nie grała tu istotnej roli. Liczył się poziom rozwoju duchowego , mądrość serca i uzyskanie wewnętrznej harmonii , który miedzy innymi przejawiał się
lewitacją.Czy zatem mamzer mógł osiągnąć taki najwyższy poziom rozwoju duchowego , dający mu prawo zostania "głową zgromadzenia"? Mógł , mógł gdy decydował o tym najwyższy kapłan przedstawiciel Heroda czyli Medyceuszy lub arcykapłan reprezentujący Faryzeuszy.
http://liturgia.wiara.pl/doc/419012.Od-Annasza-do-KajfaszaFaryzeusze określali bardzo ściśle zasady Tory tworząc Talmud i nie godzili się na odstępstwa od tych zasad, woleli wybrać śmierć dla "skalanej" wedle ich twierdzeń osoby niż zmienić swoje zasady. Zawsze naginali do nich zdarzenia i pozwalali zaistnieć oficjalnie tylko tym , które sami uznawali za właściwe i zgodne z prawem.
Zatem , kobieta arcykapłana i papieżyca , a na dodatek mamzer! To przekroczyło ich ludzkie możliwości akceptacji zaistnienia takiej historii w ich wyznaniu i prawie.
Och mili moi jakie niespodzianki jeszcze przed wami jakie niesamowite przygotował wam Stwórca wszechrzeczy...... aż strach myśleć o bólu waszych głów!
Przyznać się do zaistniałych sytuacji , potwierdzić iż MM stałą się Głową Zgromadzenia na Karmelu, Arcy kapłanką , a następnie Papieżycą ? Córka Rodu Sadoka , kobieta , a na dodatek mamzer!!!! Tego grupa ta zdzierżyć nie potrafiła i nie mogła i nie chciała. Trzeba było koniecznie coś z tą historią zrobić, wyeliminować głównych bohaterów , zmienić jej treść i kompletnie zatrzeć ślady , żeby nikt nie poznał prawdy. Niestety pomimo wielu starań i precyzyjnego planu nie wszystko się udało, bowiem ludzkie plany to jedno a Boskie plany będące ponad nimi to drugie.
To tylko taka dygresja na temat MM i jej lewitacji , która była egzaminem "praktycznym" osiągniętego rozwoju duchowego przed Herodem Antypasem i Herodiadą ( jej matką) uwierzytelniające otrzymanie "Głowy Jana w zgromadzeniu) Karmelickim. Jan od Joanitow dowód na osiągnięcia przez kobietę pełnej harmonii ze swoim męskim aspektem.
A tak na marginesie znalazłam informację stwierdzającą iż wyspa Rodos należała kiedyś do Heroda Wielkiego ojca MM. Ciekawe....
O MM i Jej lewitacji.
LEWITACJA.Słyszeli o niej prawie wszyscy , ale niewielu w nią wierzy , czy nie możną osiągnąć tego stanu obecnie? Można trzeba spełnić tylko pewne warunki.
Lewitacja - tajemnicze unoszenie się w powietrzu, które zaprzecza znanym
prawom ciążenia.Czy w lataniu pomagają aniołowie, czy też pod wpływem
ekstazy, transu czy medytacji w komórkach ciała zachodzą dziwne
zmiany osłabiające pole grawitacyjne?Czy można się tego nauczyć?
Tą jak dotąd nie wytłumaczoną zdolnością obdarzeni byli dawniej
głównie święci i cudotwórcy.Między innymi św.Franciszek z Asyżu,
mniszka Teresa z Avila.Ukazany poniżej św.Józef z Copertino umiejętnością
lewitacji zadziwiał i wprawiał w zakłopotanie.
Ten XVII-wieczny franciszkanin zadawał sobie rany i zadręczał się, by osiągnąć
stan religijnej ekstazy.Po latach tortur nagle zaczął fruwać podczas modłów.
Mówił, że unosi się w powietrzu na widok świętych obrazów.Latając, śpiewał
niezwykle czystym głosem, niepodobnym do własnego.Osoby, które chwytał
za rękę, unosiły się razem z nim.Naocznym świadkiem jego lewitacji był papież
Urban VII. Pewnego razu Józef nagle wzniósł się do góry i usiadł na gałęzi drzewa
oliwnego.Jego ciało w tajemniczy sposób straciło cały ciężar, zakonnik nie
złamał nawet jednej małej gałązki.Dokonywał też lotów tyłem, czego nikt inny
nie praktykował.
Rekordzistką w sztuce latania była święta Maria Magdalena.Według podań uniosła
się aż 76 tysięcy razy, przez 30 lat, zdarzało się to jej 7 razy dziennie.Podobno
odbyła również lot do sąsiedniej miejscowości.
cd...