Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 19, 2025, 19:18:52


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: polska -czy aby zdrowi jestesmy?  (Przeczytany 38000 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #50 : Czerwiec 25, 2011, 14:10:20 »

no i tu wÂłaÂśnie dla kontrastu jeszcze raz ten art.-
http://fakty.interia.pl/swiat/news/kanada-para-otrzyma-dofinansowanie-do-uprawy-marihuany,1659162,4
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #51 : Czerwiec 25, 2011, 14:24:17 »

znaczysie experci?




Samosiejka. Mocna? Przystosowana do polskich warunkĂłw. Bez oprzyrzÂądowania.

<a href="http://www.youtube.com/v/XLX75Qr5kb0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0" target="_blank">http://www.youtube.com/v/XLX75Qr5kb0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL&amp;amp;rel=0</a>
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2011, 15:57:41 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #52 : Czerwiec 25, 2011, 22:30:37 »

W TAKIEJ rzeczywistoÂści pozostaje mi bardzo siĂŞ cieszyĂŚ, Âże mak. ktĂłry rozsiaÂłem po caÂłej dziaÂłce na jesieĂą jednak nie zakieÂłkowaÂł i przepadÂł. Podobno byÂł niskomorfinowy, ale kto wie, czy teraz nie siedziaÂłbym za kratami jako dealer  DuÂży uÂśmiech Ufff...!
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #53 : Październik 21, 2011, 19:54:44 »

SkÂąd tyle gÂłupoty?
Zamieszczono dzieĂą temu

SkÂąd  tyle  gÂłupoty?

Pytanie te¿ jest w³aœciwie g³upie. Chocia¿, jak ju¿ wybory za nami, to ka¿dy jest m¹dry. I ka¿dy wie, sk¹d tyle g³upoty. St¹d, ¿e ka¿dy Polak ma swoj¹ w³asn¹ m¹droœÌ, z któr¹ koniecznie chce siê podzieliÌ. No i dzieli siê tak hojnie, ¿e od tego dzielenia siê wszyscy g³upiej¹.

Z tÂą mÂądroÂściÂą i jej dzieleniem siĂŞ, to naleÂży przyznaĂŚ, Âże Polak dzieli siĂŞ bardzo uczciwie, a nawet bez miary. Tego dzielenia siĂŞ nigdy nie jest mu dosyĂŚ. Polak by chciaÂł, Âżeby wszyscy byli tacy mÂądrzy jak on, a przecieÂż to nie jest rzecz moÂżliwa. PrawdĂŞ piszÂąc, gdyby Polakowi udaÂła siĂŞ ta sztuka, doszÂłoby do wielkiego nieszczĂŞÂścia.

Jakiego znĂłw nieszczĂŞÂścia? PrzykÂładowo powiedzmy, mogÂłaby wrĂłciĂŚ stara PZPR! Na serio. Wiem, Âże dla niektĂłrych nie byÂłoby to Âżadne nieszczĂŞÂście, nawet wprost przeciwnie, ale przecieÂż nikt siĂŞ do tego nie przyzna! Za to kaÂżdy wie, Âże w tamtych czasach wszyscy byliÂśmy jednakowo mÂądrzy i za te same pieniÂądze. Znaczy, za te same emerytury, ktĂłrych nam wystarcza na wyÂżywienie kota i skÂładkĂŞ na Radio Maryja.

PiszĂŞ o tym, bo Âśrednio rzecz ujmujÂąc, Polacy sÂą coraz starsi, coraz to wiĂŞcej nas u cycka ZUS-u, ktĂłremu zdecydowanie koĂączy siĂŞ kasa. ÂŻycie kotĂłw jest wiĂŞc coraz bardziej zagroÂżone, o kanarkach nawet nie wspominajÂąc.

Psy za to majÂą siĂŞ nieÂźle, nie liczÂąc tych w schroniskach.



W ogĂłle, to nam nie pomoÂże choĂŚby Fundacja Rockefellera, bo kaÂżdy wie, Âże fundacja, aÂżeby pomĂłc, musi najpierw zarobiĂŚ. To ja siĂŞ pytam, na czym ona ma zarobiĂŚ, jeÂżeli ZUS-owi brak pieniĂŞdzy. Ci zaÂś, przepraszam za wyraÂżenie, emigranci nasi, co to wspierajÂą United Kingdom i republikĂŞ wrzosowisk, jakoÂś za cholerĂŞ dzieliĂŚ siĂŞ z ZUS-em nie chcÂą. Nawet nie piszĂŞ o tym, co oni wolÂą robiĂŚ zamiast tego dzielenia siĂŞ.

W owych czasach, kiedy wszyscy byliœmy jednakowo m¹drzy, ZUS-owi ani siê nie œni³o, ¿e bêdzie plajtowa³. Nawet rós³ on w si³ê. Co prawda, nie mia³ ¿adnych wygibasów ani pa³acyków, pomalowany by³ zwyczajn¹ olejn¹ farb¹, prezes to tylko poniektóry mia³ w gabinecie palmê. A jeŸdziÌ, to musia³ starym fiatem, wy³¹cznie wtedy, kiedy sam potrafi³.

To teraz ja siê znowu pytam, sk¹d siê to bogactwo ZUS-u bra³o. Raczej, gdzie siê ono podzia³o. Zastanawiaj¹ce, ¿e to bogactwo znik³o tak jakoœ trochê wczeœniej, zanim jeszcze przyœni³a mi siê pierwsza emerytura. Znaczy, ono siê podzia³o jakoœ akurat wtedy, kiedy ZUS przysi¹g³, ¿e dla mnie, to nigdy mu nie zbraknie. Wiêc nie ma w tym chyba niczego dziwnego, ¿e ja te¿ chcê siê dzieliÌ t¹ swoj¹ m¹droœci¹, ¿eby w oczach rodaków nie wyjœÌ na przesadnego durnia.

A skÂąd siĂŞ bierze gÂłupota, juÂż wielu uczonych mê¿ów dog³êbnie tĂŞ sprawĂŞ wyjaÂśniÂło. ÂŻadne dalsze wyjaÂśnienia nikomu nie sÂą potrzebne. Ona, ta gÂłupota, bierze siĂŞ z kamienia. Wystarczy usi¹œÌ wygodnie na byle jakim kamieniu, tak sobie usi¹œÌ, Âżeby on nie uwieraÂł. CzÂłowiek siedzi i patrzy – a tu gÂłupota siĂŞ kÂłania.

- CzeœÌ – powiada gÂłupota. – Mamy tĂŞ samÂą drogĂŞ, moÂżemy siĂŞ wspieraĂŚ.

I Âżycie czÂłowieka od razu siĂŞ poprawia. A to na posÂła go wybiorÂą, a to na prezesa, poniektĂłry nawet prezydentem zostanie, o ile nie przesadza z tÂą, jak jej tam, gramatykÂą czy jakoÂś podobnie. CzÂłowiek od razu rozkwita. O emeryturĂŞ moÂże siĂŞ wcale nie martwiĂŚ, a koty moÂże hodowaĂŚ stadami.

Rzecz prosta, o ile nie jest zwyczajnym hobbystÂą. Bo jeÂśli jest hobbystÂą, to przepraszam. HobbyÂści to caÂłkiem inny gatunek.



A teraz, kiedy co do g³upoty, to mamy zupe³n¹ jasnoœÌ, mo¿emy troszkê pogadaÌ na temat Palikota. Z tym tematem zrobi³a siê jakby dziwna sprawa. No, Palikot jest, nie mo¿na zaprzeczyÌ, chocia¿ by siê chcia³o, ale tematu Palikota nie ma. Po prostu jest Palikot.

Najpierw, nikt jakoÂś do niego nie ma ochoty siĂŞ przyznaĂŚ. Ani demokraci, ani socjaliÂści, chociaÂż to jedno i to samo. Nie przyznaje siĂŞ do niego ani ojciec Rydzyk, ani Partia Prawdziwych PolakĂłw, nie wspominajÂąc o ludziach w miarĂŞ powaÂżnych. ZresztÂą, powaÂżnych ludzi juÂż nie ma. WiĂŞc kto, do cholery, gÂłosowaÂł na Palikota?!

Sytuacja zrobiÂła siĂŞ taka, Âże wszyscy wstrzymali oddech – co ten Palikot wywinie? I kaÂżdy, na wszelki wypadek, jakby siĂŞ trzymaÂł z dala. Nie liczÂąc tych jego fanĂłw, co uwielbiajÂą draki. PoniewaÂż jednak nikt ich, tych fanĂłw, nawet nie potrafi wymieniĂŚ, kaÂżdy za to wie, Âże zdolni sÂą do wszystkiego, wiĂŞc moÂże siĂŞ zdarzyĂŚ wszystko. Jak to w polityce, moÂże siĂŞ zdarzyĂŚ nawet i to, co nigdy siĂŞ nie zdarzy.

A konkretnie, to niby co siĂŞ moÂże zdarzyĂŚ? No przecieÂż nic waÂżnego! Bo có¿ moÂże wymyÂśliĂŚ specjalista od draki, ktĂłrej nie moÂżna bodaj nazwaĂŚ politycznÂą? On moÂże wymyÂśliĂŚ drakĂŞ spod piwnego sklepu, w ktĂłrym sprzedajÂą jego „UÂśmiech SoÂłtysa”. Prawda, Âże zawsze bĂŞdzie miaÂł chĂŞtnych do rechotania. PrzecieÂż gÂłupoli nie brakuje.

Przypominam, ¿e u g³upola g³upota jest rzecz¹ m¹dr¹. W ogóle, to jeœli ktoœ chce poj¹Ì g³upola, najpierw musi zg³upieÌ. Tak samo, ¿eby poj¹Ì kobietê, trzeba byÌ kobiet¹, inaczej nie ma szans. ¯eby poj¹Ì socjalistê, te¿ trzeba mieÌ pewne odchy³y. Kim trzeba byÌ, ¿eby poj¹Ì zbokola, tego nie mam odwagi wyjaœniÌ. Palikota to te¿ dotyczy. Wszystkich.

Dotyczy to tak¿e mnie samego, razem z moj¹ emerytur¹. Bo nie pojmie jej ten, kto nie prze¿y³ na niej co najmniej dwóch miesiêcy. Po co dwóch? ¯eby j¹ dog³êbnie poj¹Ì. Poniewa¿ czynsz wprawdzie p³acê ka¿dego miesi¹ca, ale za gaz co dwa. Tak samo za pr¹d. Naprzemianlegle.

SkÂąd na to biorĂŞ, nie muszĂŞ siĂŞ tÂłumaczyĂŚ. Nawet przed skarbĂłwkÂą.

Skarbówka to mnie pyta, sk¹d wzi¹³em na auto rocznik sprzed potopu, ale sk¹d na rachunki, to siê nie zaj¹knie. Oni, w tej skarbówce, naprawdê by uwierzyli, ¿e forsê na rachunki przynosz¹ krasnoludki. Albo, ¿e ta forsa roœnie sobie na drzewach. Im jest wszystko jedno. Maj¹ prikaz, ¿eby siê nie interesowaÌ. No to siê nie interesuj¹.

A my siĂŞ interesujemy Palikotem, skarbĂłwkÂą to najwyÂżej raz na rok. I teÂż po Âłebkach.

PrawdĂŞ piszÂąc, to caÂłe nasze szczĂŞÂście. Znam kilku takich, ktĂłrzy skarbĂłwkÂą interesowali siĂŞ nieco bardziej. Nie to, Âże oni juÂż nie ÂżyjÂą. Oni w ogĂłle przestali juÂż liczyĂŚ. Na cokolwiek. Dali sobie spokĂłj z liczeniem. I odkÂąd sobie ten spokĂłj dali, wÂłaÂśnie spokĂłj majÂą. Wychodzi wiĂŞc na to, Âże sami go sobie dali. No.

A ten Palikot, wiecie, wcale nie jest taki straszny. Poza tym, nie o to chodzi. Bo zawsze nie chodzi o to. Zawsze chodzi o coÂś innego. JeÂśli ktoÂś mĂłwi, Âże wie, o co chodzi, nigdy nie ma racji. RacjĂŞ ma Palikot. I wÂłaÂśnie o to chodzi.

O miejsce na kanapie w salonie. Prawda, z poczÂątku bĂŞdzie tak jakby ciasnawo, niektĂłrzy bĂŞdÂą musieli siĂŞ ÂścieÂśniĂŚ. ZresztÂą, juÂż siĂŞ poÂłapali, to wcale nie byÂło trudne, Âżeby siĂŞ poÂłapaĂŚ. Przez pewien czas bĂŞdÂą jeszcze udawaĂŚ gÂłupich, ale to przejÂściowe. ÂŚcieÂśniÂą siĂŞ na pewno.

ZaÂś ten ÂświeÂżo wpuszczony, jak ÂświeÂżo wpuszczony, Âżadna to rewelacja. A to bÂąka puÂści caÂłkowicie nie w porĂŞ, a to ozorem chlapnie byle co – no, zwyczajnie. UmyjÂą go, ogolÂą, w ogĂłle doprowadzÂą do Âładu. Nawet naperfumujÂą. JeÂśli bĂŞdzie chciaÂł siĂŞ z kimÂś bliÂżej skolegowaĂŚ, to starsi i mÂądrzejsi udzielÂą mu dobrej rady caÂłkowicie za darmo. Nie bĂŞdzie musiaÂł nic pÂłaciĂŚ.

Czy na pewno nic nie bĂŞdzie musiaÂł? Na pewno, na pewno! Tyle, Âże zawsze chodzi o coÂś innego. Na tej kanapie sÂą tylko cztery miejsca. Kto tak ustaliÂł, dlaczego – ginie w pomroce dziejĂłw i nie ma powodu, Âżeby siĂŞ o to k³óciĂŚ. Jak elita, to elita. Elita ma byĂŚ elitarna.



Znaczy, Palikot musi kogoœ zagryŸÌ. Stawiam dolary, których nie mam, przeciw orzechom, których nie lubiê, ¿e on zagryzie SLD.

A jeÂżeli siĂŞ mylĂŞ i on zagryzie PSL – teÂż nic wielkiego siĂŞ nie stanie. Nie ma juÂż w Polsce robotnikĂłw, jak i chÂłopĂłw nie ma. Bardzo to dokÂładnie wywiodÂłem w innym miejscu. WiĂŞc po co nam partia robotnikĂłw, po kiego diabÂła nam partia chÂłopĂłw? KtoÂś wiĂŞc niesÂłychanie sensownie wymyÂśliÂł Palikota. Natura nie znosi pró¿ni i kaÂżdy to wie.

SÂą tylko cztery miejsca na kanapie w salonie.

http://www.eioba.pl/a/3frb/skad-tyle-glupoty#post132768





Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #54 : Marzec 25, 2012, 17:22:43 »

Temat poruszony w poni¿szym artykule wci¹¿ powraca niczym bumerang.
Czy to w ujêciu historycznym >>, czy wspó³czesnym to jest on wci¹¿ aktualnym i wielu bardzo nie lubi upubliczniania tych naszych "cnót".
OsobiÂście uwaÂżam, Âże powinniÂśmy to robiĂŚ:

Zatroskani obywatele

przy nich iluminaci, ludzie jaszczury i grupa Bilderberga to maÂły pryszcz.



Jesteœmy nimi otoczeni. S¹ wszêdzie, ró¿ni, jedni ponurzy, inni uœmiechniêci, szczupli i przy koœci, wysocy i niscy, p³ci obojga. Spotykamy ich na klatce schodowej, w urzêdzie, na ulicy i w sklepie, w autobusie i tramwaju. Przy nich iluminaci, ludzie jaszczury i grupa Bilderberga to ma³y pryszcz.

To zatroskani obywatele donoszÂący do urzĂŞdu skarbowego. DonoszÂą nie tylko prywatni, mali i zawistni, ale takÂże: banki, dilerzy samochodowi i notariusze, urzĂŞdy gmin, powiatĂłw. Donosy do urzĂŞdĂłw skarbowych mogÂą pochodziĂŚ od wszystkich, ktĂłrzy wiedzÂą o naszych ruchach zwiÂązanych z naszymi pieniĂŞdzmi, majÂątkiem czy zakupem dĂłbr i nieruchomoÂści.

To dziÂś nic nadzwyczajnego i staje siĂŞ coraz bardziej powszechne. PamiĂŞtaĂŚ naleÂży, Âże jeÂśli fiskus siĂŞ nami zainteresuje, to z reguÂły zostaniemy uznani za winnego. Taka jego rola systemowa.

Niewidomi i niedowidz¹cy oraz osoby, które nie mog¹ siê samodzielnie poruszaÌ, maj¹ prawo odliczyÌ od podatku 2280 z³ kosztów zwi¹zanych z op³aceniem przewodników. Dotyczy to wydatków, jakie ponieœli na przyk³ad na to, ¿e ktoœ pomóg³ im wsi¹œÌ do poci¹gu czy przejœÌ przez ulicê. Zgodnie z prawem do koùca ubieg³ego roku, aby skorzystaÌ z tej ulgi, wystarczy³o, ¿e podatnik przedstawi³ zaœwiadczenie o posiadanym stopniu niepe³nosprawnoœci. Przepisy zmieni³y siê od tego roku i teraz taka osoba musi wskazaÌ dok³adnie, kto pomóg³ jej na przyk³ad przejœÌ przez pasy. ChoÌ by³o to niezgodne z prawem (prawo nie mo¿e dzia³aÌ wstecz), to ju¿ w ubieg³ym roku urzêdnicy ¿¹dali od niepe³nosprawnych takich dowodów.

Fiskus nikomu nigdy nie przepuszcza i nigdy nie jest syty. A metody pracy fiskus ma......nastĂŞpujÂące:

Pewnego pana X skarbĂłwka doprowadziÂła do bankructwa, poniewaÂż nieÂświadomie kupowaÂł on paliwo od oszusta. To byÂł mÂłody mĂŞÂżczyzna, ktĂłry od niedawna prowadziÂł firmĂŞ transportowÂą. ZnalazÂł w prasie ogÂłoszenie o hurtowej sprzedaÂży paliwa. Sprzedawca zawsze sam dowoziÂł mu towar cysternÂą. PrzedsiĂŞbiorca przez rok kupiÂł paliwo za okoÂło 500 tys. zÂł. Za kaÂżdym razem dostawaÂł od sprzedawcy fakturĂŞ z logo znanego koncernu paliwowego. Po kontroli urzÂąd skarbowy stwierdziÂł, Âże sprzedawca nie mĂłgÂł wystawiaĂŚ rachunkĂłw. Nie tylko nie byÂł przedstawicielem koncernu, ale podane przez niego dane - w tym NIP i REGON - byÂły fikcyjne. Jednym sÂłowem - oszust.

Przedsiêbiorcy i pracownicy p³ac¹ rosn¹ce podatki po to, aby utrzymaÌ równie rosn¹cy w si³ê aparat urzêdowy "paùstwa prawa". Logika podpowiada³aby zatem, ¿e w takiej sytuacji urz¹d skarbowy œciga³ bêdzie oszusta.

Nic podobnego. UrzĂŞdy nie sÂą od tego.

Obowi¹zek ten spoczywa na przedsiêbiorcy. To X ma wskazaÌ prawdziwe dane sprzedawcy paliwa, udowodniÌ mu oszustwo, po czym doprowadziÌ do rozprawy s¹dowej i skazania prawomocnym wyrokiem. Dopiero po tym urz¹d skarbowy mo¿e œci¹gn¹Ì nale¿ny podatek od oszusta. W naszym systemie s¹downiczym trwa to kilka, a bywa, ¿e kilkanaœcie lat. I nie uznali pó³ miliona z³otych za koszt prowadzenia dzia³alnoœci. Bêdzie musia³ zap³aciÌ podatek. To koniec firmy, ludzie na bruk ( tzn. na bezrobocie ). Takich panów X w Polsce rocznie bêdzie kilkuset.

Inny przykÂład.

Dotyczy przedsiêbiorstwa obrotu zbo¿em. Urzêdnicy uznali, ¿e przedsiêbiorca móg³ sprzedaÌ okreœlon¹ iloœÌ ziarna, ale nie móg³ go tyle kupiÌ. Podstawa?

Okazuje siê, ¿e wystarczy tzw. "doœwiadczenia ¿yciowe" urzêdnika - jak to t³umacz¹ pracownicy skarbowi. Doszli oni do wniosku, ¿e skoro przy roz³adunku zbo¿a pomaga³ 15-letni ch³opak, to nie by³by on w stanie unieœÌ worków wa¿¹cych po 25 kilogramów. ChoÌ s¹ œwiadkowie, którzy twierdzili, ¿e tak w³aœnie by³o. Tym gorzej dla œwiadków. W PRL-u racjê mia³ zawsze milicjant, bez wzglêdu na iloœÌ œwiadków, dziœ niewiele siê zmieni³o.

UrzĂŞdnicy skarbĂłwek majÂą prawo sprawdziĂŚ osoby, ktĂłre kupujÂą na przykÂład nieruchomoÂści. Nabywcy muszÂą udowodniĂŚ, skÂąd mieli na to pieniÂądze. JeÂśli nie uda im siĂŞ tego zrobiĂŚ, zapÂłacÂą ..... 75-procentowy podatek dochodowy od zgromadzonych oszczĂŞdnoÂści, ktĂłrych z uwagi na upÂływ czasu nie udaÂło siĂŞ im wykazaĂŚ. Absurdalne?, nie u nas normalne.

Jest na to skuteczny sposĂłb.

Jeœli nie mo¿esz udowodniÌ pochodzenia pieniêdzy z³ó¿ wizytê w urzêdzie skarbowym i z³ó¿ oœwiadczenie, ¿e pieni¹dze pochodz¹ z .... prostytucji uprawianej na w³asny u¿ytek i osobiœcie. Skutkuje. To jedyna profesja, której nie zamontowali kas fiskalnych. Staj¹ siê bezradni jak ruskie czo³gi we mgle.

Starsza pani opiekuje siê 30-letnim niepe³nosprawnym synem, który od urodzenia nie mówi i nie chodzi. Po prostu nie jest w stanie samodzielnie funkcjonowaÌ. Kobieta otrzyma³a od pewnej zagranicznej fundacji wsparcie finansowe na tyle du¿e, ¿e mog³a kupiÌ ma³e mieszkanie dla siebie i syna. RadoœÌ trwa³a krótko. Po czasie dosta³a wezwanie ze skarbówki. Mimo, ¿e zajmuj¹ca siê spraw¹ urzêdniczka mia³a wszystkie dokumenty dotycz¹ce sytuacji matki, widzia³a papiery z organizacji pozarz¹dowej oraz zaœwiadczenia od lekarzy i zarz¹dzi³a... wezwanie syna na przes³uchanie!

Do urzĂŞdu skarbowego donosi wiele instytucji

Notariusze, ktĂłrzy sporzÂądzajÂą akty dotyczÂące zakupu nieruchomoÂści. Banki, urzĂŞdy miejskie, gminne, dilerzy samochodowi, komornicy, prawnicy...zawistni sÂąsiedzi, konkurenci z branÂży. Wszyscy, ktĂłrzy wiedzÂą o naszych ruchach zwiÂązanych z pieniĂŞdzmi, majÂątkiem czy zakupem dĂłbr.

W Polsce dzia³a te¿ wywiad skarbowy. Mo¿e na przyk³ad wyst¹piÌ do s¹du o za³o¿enie pods³uchu albo do banku o zwolnienie z tajemnicy bankowej. Mo¿e te¿ ¿¹daÌ przedstawienia rachunków z kart kredytowych, wyci¹gów bankowych. Nie ka¿dy anonim powoduje kontrolê skarbow¹, ale regularne donosy z "ró¿nych" Ÿróde³ w koùcu musz¹ przynieœÌ efekt. Najczêœciej zaczynaj¹ siê:

"Uprzejmnie donoszê, ¿e ........". Niektórzy donosz¹ "uni¿enie", bywaj¹ "pryncypialne" donosy i znaczna wiêkszoœÌ kieruje siê wzglêdami "patriotycznymi" i "trosk¹ o ojczyznê". ChoÌ trochê kaski te¿ by siê przyda³o, a jak nie to przynajmniej jest satysfakcja, ¿e siê komuœ zaszkodzi³o. Uprzejmi i grzeczni, no i jacy skromni, taki "patriota" najczêœciej nie podpisuje siê imieniem i nazwiskiem.

MogÂą ci teÂż obywatelu wysyÂłaĂŚ tzw. przesyÂłkĂŞ kontrolowanÂą.

W Âśrodku jest na przykÂład towar, ktĂłry podlega ocleniu. Adresat nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie zgÂłasza wiĂŞc towaru celnikom i nie pÂłaci podatku. No i mamy go, trafiony, zatopiony.

To jednak metody stosowane wobec podejrzanych o malwersacje podatkowe, ale jeÂśli masz wroga, ktĂłry umiejĂŞtnie doniĂłsÂł, moÂżesz mieĂŚ teÂż takÂą niespodziankĂŞ.

Chcesz dorobiĂŚ parĂŞ groszy na boku? SprĂłbuj.

Przeprowadza siĂŞ zakupy kontrolne. Inspektor idzie na targowisko i widzi babciĂŞ handlujÂącÂą marchewkÂą. Kupuje pĂŞczek. I nie dostaje paragonu. Mandacik bĂŞdzie miaÂł uzasadnienie.. A jak otrzyma paragon, to wraca do urzĂŞdu i sprawdza, czy znajdujÂące siĂŞ na nim dane sÂą poprawne.

Kontrola pozytywna - to adnotacja w sprawozdaniu, gdy z³apali kogoœ na pope³nieniu wykroczenia, przestêpstwa lub te¿ zwyk³ego b³êdu albo kontrola negatywna - jeœli niczego nie wykryli.

WedÂług oceny Banku ÂŚwiatowego polski system podatkowy zajmuje 151. miejsce na 183 moÂżliwych.

To system wrogi gospodarce - jak ocenia Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

Przedstawiciele paĂąstwowej administracji twierdzÂą, Âże urzĂŞdy sÂą przyjazne. Bo urzĂŞdnik szczerzy zĂŞby i juÂż nimi nie kÂłapie. To nie o to chodzi.

Zmor¹ jest ci¹g³a zmiana prawa i jego interpretacji. Urzêdnicy prowadz¹c postêpowania kontrolne skarbowe wykorzystuj¹ nagminnie przy tym przepis, zgodnie z którym mog¹ badaÌ ksiêgi firmy, a to nie jest objête limitem czasu. Prawo chroni¹ce podatnika mo¿na bez trudu obejœÌ. Podobno zwyk³a kontrola powinna trwaÌ maksymalnie 48 dni roboczych. Ograniczenie kontroli, wprowadzone niedawno to ¿arty.

Urzêdnicy mog¹ sprawdzaÌ firmê nawet przez pó³ roku, albo i d³u¿ej. Jak to siê robi? Prosto.

Kontroluj¹ i w koùcu sporz¹dzaj¹ protokó³ ze swojej pracy, a nastêpnie na jego podstawie znów wszczynaj¹ kontrolê i... koùcz¹ j¹ po kilku dniach. W ten sposób teoretycznie nikt nie mo¿e im zarzuciÌ, ¿e kontrolowali firmê zbyt d³ugo. Mog¹ w danym roku dokonaÌ jeszcze wielu innych kontroli w tej firmie, gdy¿ z przys³uguj¹cych im 48 dni "zu¿yli" raptem na przyk³ad piêÌ. Tylko w jaki sposób sprawdzili w ci¹gu kilku dni dokumentacjê przedsiêbiorstwa licz¹c¹ tysi¹ce stron? Kto by siê tym przejmowa³.

Po latach transformacji mo¿na ju¿ ukaraÌ urzêdnika za jego b³êdy, ale trzeba najpierw mu to udowodniÌ, ustaliÌ, kto dok³adnie pope³ni³ b³¹d, gdzie i przejœÌ przez wieloletni spór administracyjno-s¹dowy. W drug¹ stronê to nie dzia³a, podatnik dostaje w ³eb i niejednokrotnie musi udowadniaÌ, ¿e nie jest wielb³¹dem, przestêpc¹, jaszczurk¹, ¿yraf¹, a swoje "doœwiadczenie ¿yciowe" i zdrowy rozs¹dek mo¿e sobie wsadziÌ w...


SpisaÂł dla was,  uniÂżenie i uprzejmie doniĂłsÂł  zatroskany o Was obywatel HS.

http://www.eioba.pl/a/3ndh/zatroskani-obywatele
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2012, 17:24:52 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #55 : Marzec 25, 2012, 22:57:43 »

Taaa "zatroskanych" obywateli nigdzie  nie brakuje.  Wystarczy czasami wpis na forum, Âżeby wskazaĂŚ sprawcĂŞ dla zajĂŞcia siĂŞ nim przez "odpowiednie sÂłuÂżby" MrugniĂŞcie
przykÂładowo  http://lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=290

Z tego mo¿na zrobiÌ ca³¹ epopejê....
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #56 : Marzec 26, 2012, 14:30:02 »

Polak Polakowi "bratem". MrugniĂŞcie
Niestety, powszechne jeszcze zjawisko ale ufam, Âże z tendencjÂą malejÂącÂą. Afro
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2012, 14:30:20 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #57 : Sierpień 05, 2012, 09:35:11 »



UWAGA ABONENCI TV     -   znaczy dobrowolni darczyĂący!!!!!!
Osoby wezwane do zap³aty abonamentu powinny przeczytaÌ Kodeks Spó³ek
prawa handlowego ktĂłry stanowi, Âże abonament jako forma rozliczenia
finansowego jest moÂżliwy jeÂżeli obie strony umowy... cywilno-prawnej
zaakceptujÂą jej warunki i dojdzie do zawarcia takiej umowy. Telewizja
Polska SA jedynie na podstawie takiej umowy moÂże wystÂąpiĂŚ do drugiej
strony o wypeÂłnienie swojego umownego zobowiÂązania. Stworzona TVP SA
&#8211; jest innym podmiotem gospodarczym niÂż peerelowska TVP i jako
osoba prawna
powinna takie umowy z odbiorcami swoich programĂłw zawrzeĂŚ, gdyÂż jako
Spó³ka prawa handlowego nie mo¿e post¹piÌ inaczej. ¯aden posiadacz
telewizora w Polsce nigdy nie zawiera³ umowy ze spó³k¹ TVP SA. Ustawa o
tzw. abonamencie dotyczyÂła TVP ktĂłra byÂła w PRL-u firmÂą paĂąstwowÂą i
ktĂłra dziaÂłaÂła na zupeÂłnie innych zasadach, w ktĂłrej obowiÂązywaÂły
ograniczenia pÂłacowe. Ale rzÂądzÂący siĂŞ chcieli pÂłaciĂŚ swoim pupilom
krociowe wynagrodzenia to powsta³a TVP SA jako spó³ka prawa handlowego
mogÂła juÂż tak
dziaÂłaĂŚ, biznes &#8211; to biznes i co komu do tego, Âżadne ustawy
kominowe juÂż nie obowiÂązywaÂły. Zapomniano tylko, Âże ustawa o
abonamencie te¿ ju¿ ich nie dotyczy i tu pope³niono b³¹d. Reasumuj¹c
Ci &#8211; co pÂłacÂą datki na TVP SA robiÂą to z przyzwyczajenia oraz
z braku wiedzy nie orientujÂą siĂŞ, Âże nie muszÂą tego robiĂŚ. Rada
Nadzorcza TVP Spó³ka Akcyjna powinna byÌ natychmiast odwo³ana i
postawiona w stan oskarÂżenia pod zarzutem nienaleÂżytego sprawowania
swoich funkcji, ktĂłre sÂą wysoko
op³acane, a Zarz¹d Spó³ki równie¿ za bezczynnoœÌ i œwiadome
generowanie strat Spó³ki. Planowane na ten rok straty to ponad 60 mln
z³. Pytanie co na to w³aœciciel udzia³ów &#8211; pewnie te¿ liczy
na narodowÂą zrzutkĂŞ, bo &#8220;ciemny" lud jest cyklicznie
straszony w mediach komornikami, egzekucjami i firmami windykacyjnymi, a
pranie mĂłzgĂłw powoduje, Âże ludzie coraz mniej kumajÂą i ze strachu lub
dla ÂświĂŞtego spokoju w zĂŞbach kasĂŞ przyniosÂą.




nie znam siĂŞ na prawie ,ale moÂże jest ktoÂś na forum ,kto mĂłgÂłby to sprawdzic ?
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Wrzesień 24, 2012, 20:08:40 »

KaÂżdy poseÂł dostanie nowy telewizor - cyfryzacja peÂłnÂą parÂą

 Kancelaria Sejmu ogÂłosiÂła przetarg na dostawĂŞ kilkuset nowoczesnych telewizorĂłw. SprzĂŞt bĂŞdzie kosztowaÂł nawet 250 tys. zÂłotych i trafi na wyposaÂżenie pokoi hotelu poselskiego, donosi Fakt.

Po co pos³om nowe telewizory? Urzêdnicy t³umacz¹, ¿e wymiana odbiorników zwi¹zana jest ze zbli¿aj¹cym siê wielkimi krokami wy³¹czeniem naziemnej telewizji analogowej i przejœciem na odbiór cyfrowy. Nowy sprzêt ma zadowoliÌ nawet najbardziej wymagaj¹cych widzów. Bêd¹ to telewizory LCD potrafi¹ce wyœwietlaÌ obraz w rozdzielczoœci Full HD. Matryca bêdzie podœwietlona w technologii LED. Nie zabraknie te¿ funkcji automatycznego ustawienia poziomu g³oœnoœci.Zamówione dla pos³ów telewizory bêd¹ ró¿nej wielkoœci. Niektóre modele maj¹ mieÌ przek¹tn¹ a¿ 46 cali i mog¹ kosztowaÌ nawet 9 tys. z³otych. W wiêkszoœci bêd¹ to jednak mniejsze 22-calowe odbiorniki. Podczas, gdy ma³e odbiorniki nie powinny kosztowaÌ maj¹tku, prawie 10 tys. z³otych za 46-calowy telewizor to cena, która widnieje przy modelach z najwy¿szej pó³ki. Tych samych rozmiarów urz¹dzenie, które spe³nia przyjête przez urzêdników za³o¿enia, mo¿na znaleŸÌ za 3-krotnie mniejsz¹ kwotê i wcale nie musi to byÌ "tania chiùszczyzna".
 Najpierw iPady, teraz telewizory, co dalej?

Niedawno kaÂżdy poseÂł otrzymaÂł iPada. Ten ma jednak ekran o przekÂątnej tylko 10 cali i nie nadaje siĂŞ do oglÂądania telewizji. WdroÂżenie naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce to doskonaÂła okazja na wymianĂŞ telewizorĂłw. Zastanawiamy siĂŞ tylko, czy posÂłowie nie majÂą istotniejszych wydatkĂłw, niÂż kupowanie nowych telewizorĂłw do hotelowych pokoi?

http://tech.wp.pl/kat,130038,title,Kazdy-posel-dostanie-nowy-telewizor-cyfryzacja-pelna-para,wid,14951492,wiadomosc.html

cholera jasna toÂż to nasz sejm i rzÂąd umie oszczĂŞdzaĂŚ  DuÂży uÂśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Strony: 1 2 [3] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.025 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem watahaslonecznychcieni phacaiste-ar-mac-tire granitowa3 wypadynaszejbrygady