Wkrótce kolejna sesja.(Warszawa)

[arteq]

Nie, inne sesje to nie inna sprawa - świadczy to o cenzurowaniu pytań, podejrzewam, że tych niewygodnych bądź demaskujących - tak to przedstawiał grzegorzgti. yhym... pewnie z powodu tak dużej ilości pytań Lusia/spółka sobie odłożyła to zapytanie.

Rozumiem Kocie, że sam zbierałeś wszystkie pytania podczas ostatniej sesji i sam je odczytywałeś...

[komandos040]

Witam.
Zauważyłem w tej sesji, taki specyficzny naturalny styl odpowiedzi.
Czekam na kolejne sesje, oraz stan zdarzeń w kolejnych m-cach.
I nie ma co gdybać co by było gdyby, lecz śledzić w skupieniu ciąg wydarzeń na świecie i u nas w Polsce.
Jak na razie jest spokój, poza kilkoma "podtopieniami" w różnych rejonach Polski.
Mam osobiście parę pytań na kolejną sesję, i tym razem pojadę, bo to mi się ciągle na myśli nasuwa i spokoju nie daje, a to jednak sprawy dla mnie kluczowe i rodzinne poniekąd.
Pozdrawiam.

[Val Dee]

moje pytanie na kolejną sesję:

ile muszę wpłacić na konto PCH aby zostać uratowanym w 2012 roku? ;P

[Dariusz]

I po co Ci te sarkazmy?
W sesjach jest wystarczająco to wyjaśnione, również w mojej sesji ta sprawa jest poruszona.

[LINDA]

moje pytanie na kolejną sesję:

ile muszę wpłacić na konto PCH aby zostać uratowanym w 2012 roku? ;P

Trzeba pojechac na sesje prywatna...wystarczy 60 zł...Ja zapytałam wprost Lucyny ..jaką mam szanse przetrwac rok 2012
Odowiedziała ze sam fakt ze tu jestem(na sesji prywatnej)juz swiadczy o tym ze tak bedzie.Jest to oczywiscie na mojej kasecie.Słów dokładnie nie przytoczyłam ale sens odpowiedzi był taki własnie.

Wkurza mnie fakt ,ze wielu zwolenników PCH równiez ma watpliwosci ,zataja niektóre, niekorzystne dla sesji prywatnej informacje,bo tak jest im na reke.Szczególnie ci, którzy na sesjach prywatnych byli.Przeciez na pytania osobiste, zadawane Lucynie odpowiedzi są równie wymijające i ogólnikowe jak na sesjach ogólnych.
Jak mozemy dojsc do prawdy, skoro tak mało obiektywizmu jest w wypowiedziach zwolenników Pch.
Moze cos jest prawda a cos nie jest..?  Najgorsza jest slepa wiara.Jak mamy to odkyc ..skoro piszemy tutaj tylko to co jest dla nas wygodne.Jakim prawem ja mam byc chroniona,nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem,tylko i wyłacznie
obserwatorem.Zapłaciłam jednak za sesje prywatną i takie zapewnienie dostałam....Bardzo bardzo to dziwne...
 :)Ja osobiscie mam wazne powody by jeszcze o szczególach nie pisac...ale niebawem jesli tu zostane,postaram sie pisac prawde

[kamil771]

Czyli wychodzi na to,że aby przeżyć 2012 rok należy po prostu wpaść do Lucynki na sesyjkę,zapłacić 60zł, i wtedy ma się zapewnioną ochronę.
Przynajmniej taniej niż u Geryla

[Dariusz]

Wkurza mnie fakt ,ze wielu zwolenników PCH równiez ma watpliwosci ,zataja niektóre, niekorzystne dla sesji prywatnej informacje,bo tak jest im na reke.

Jeśli to do mnie, to trochę niecelnie.
Fakt, jestem zwolennikiem z wątpliwościami, ale nic nie ukrywam.

Nie wiem co Cię tak rozsierdziło, ale ja wskazałem tylko na niepotzrebny sarkazm ze strony Val'a.
Zaś sprawa tego, ze nie pieniądze mają wpływ na przetrwanie tej zmiany niejednokrotnie były podkreślone w sesjach.
Fakt bycia w danym miejscu (sesja publiczna bądź prywatna) może świadczyć o tym iż zmierzasz w dobrym kierunku, czyli wstąpiłaś/łeś na drogę rozwoju duchowego, który może zapewnić przetrwanie, a nie śmieszne 60 zł. Tak należy rozumieć tę wypowiedź.
 Moim zdanie oczywiście.

[Kiara]

Cokolwiek Czlowiek zrobi dla obudzenia swojej swiadomosci jest dobre. Gdy jest ona juz obudzona, wybieraj droge zgodna z Twoja wiedza oraz systemem wartosci.

Naprawde zadnemu CZLOWIEKOWI nic nie grozi. Duszy posiadajacej ISKRE BOZA nie mozna zniszczyc.

Ta wiedza powinna sie wpisac w kazda Ludzka swiadomosc, wszyscy jestesmy wybrani, wszyscy jestesmy chronieni z powodu faktu bycia Stworzeniem Boskim.

A ten tajemniczy znak? To plomien milosci Stworcy zawsze plonacy w naszych sercach.

Pora przekroczyc granice strachu i zrozumiec iz musi sie cos zakonczyc ( tymbardziej iz wszyscy twierdza iz nie jest teo dobre dla nas) i ustapic miejsca NOWEMU , ktore bedzie budowane z pelnej wiedzy , opartej na Boskim systemie wartosci oraz napelniane miloscia, ktora zaczynamy rozumiec i odczowac.

Kiara

[LINDA]

 
CZy mógłbys  podzielic sie z nami tymi watpliwosciami....bede bardzo wdzieczna....

[kot]

A ja będę wdzięczny,gdy Ty Lindo podzielisz się swoimi wątpliwościami i będziesz pisać prawdę.

[Dariusz]

Moje wątpliwości wynikają bardziej z kulturowego wychowania niż z wątpliwości co do słuszności kierunku PCH i słów En-ki'ego. Jak zdecydowana większość Polaków zostałem wychowany w taki a nie inny sposób, i choć od dziecka przeciwstawiałem się temu, to jednak zawsze coś tam zapadło człowiekowi w mózgownicy. Odpowiedni sposób edukacyjny zrobił swoje, choć - może zabrzmi to pyszałkowato - jak przyglądam się ogółowi naszego społeczeństwa, to jestem bardzo wdzięczny Opatrzności, ze tamta strona jednak w większym stopniu docierała i mam nadzieję dociera do mnie niz do większości.
Stąd moja otwartość na Inność, choć ze wspomnianych względów podszyta ostrożnością.

[LINDA]

A ja będę wdzięczny,gdy Ty Lindo podzielisz się swoimi wątpliwościami i będziesz pisać prawdę.

Nie mam takiej wiedzy jak Ty,mój rozwój duchowy jest napewno daleko w tyle za twoim.wiec zadawałam pytania na sesji prywatnej czysto osobiste...i uwierz mi prosze moje rozczarowanie było wielkie ..bo odpowiedzi były bardzo bardzo bardzo
nietrafione...Natomiast za nic na swiecie, nie chciałabym obrazic twoich uczuc..mówie tylko,  ze być moze nie wszysto co nam przekazuja jest prawdą.Jesli chcemy prawde poznac ..musimy mówic o rzeczach ,które sa czasami dla nas niewygodne.

[chanell]

Darku 
Podobnie jak Ty i pewnie większość forumowiczów,zostałam wychowana w wierze katolickiej.Podobnie jak Ty,mam wątpliwości i niejednokrotnie zastanawiałam się po co mi to wszystko.Po co wchodzę na to i inne podobne fora ? Jednak coś mnie przyciąga i zawsze przyciągło  do takigo rodzaju wiedzy.Moja mama była bardzo wierząca ,ale to nie przeszkadzało jej wierzyć w nadprzyrodzone zjawiska,biegać raz w miesiącu na Wawel do czakramu i wierzyć w UFO.Ba!! nawet je raz widziała.Nikomu się nie zwierzyła ,tylko mnie i zawsze mogłam z nią pogadać na te tematy.To ona naprowadziła moje myśli na kosmos.Zawsze wierzyła ze nie jestśmy sami w kosmosie i że Pan Bóg stworzył także życie na innch planetach.Za to właśnie jestem jej wdzięczna.
Każdy ma jakieś wątpliwości i ja też.Narazie uczę się  i czekam,mam wrażenie że jeszcze coś dla mnie jest przewidziane,ale nie wiem co.Muszę się uzbroić w cierpliwość,czekać i uczyć się od innych.

[LINDA]

Moje wątpliwości wynikają bardziej z kulturowego wychowania niż z wątpliwości co do słuszności kierunku PCH i słów En-ki'ego. Jak zdecydowana większość Polaków zostałem wychowany w taki a nie inny sposób, i choć od dziecka przeciwstawiałem się temu, to jednak zawsze coś tam zapadło człowiekowi w mózgownicy. Odpowiedni sposób edukacyjny zrobił swoje, choć - może zabrzmi to pyszałkowato - jak przyglądam się ogółowi naszego społeczeństwa, to jestem bardzo wdzięczny Opatrzności, ze tamta strona jednak w większym stopniu docierała i mam nadzieję dociera do mnie niz do wi.

Moje wątpliwości wynikają bardziej z kulturowego wychowania niż z wątpliwości co do słuszności kierunku PCH i słów En-ki'ego. Jak zdecydowana większość Polaków zostałem wychowany w taki a nie inny sposób, i choć od dziecka przeciwstawiałem się temu, to jednak zawsze coś tam zapadło człowiekowi w mózgownicy. Odpowiedni sposób edukacyjny zrobił swoje, choć - może zabrzmi to pyszałkowato - jak przyglądam się ogółowi naszego społeczeństwa, to jestem bardzo wdzięczny Opatrzności, ze tamta strona jednak w większym stopniu docierała i mam nadzieję dociera do mnie niz do większości.
Stąd moja otwartość na Inność, choć ze wspomnianych względów podszyta ostrożnością.

.
Wiesz....Liczyłam na konkrety.Mam rozumiec, ze co do słow Lucyny i przekazów nie masz zadnych wątpliwośći?
Nigdy nie zdarzyło się nic co spowodowałoby wzmozoną czujnosc,co zachwiało twoją wiarę?
Naprawdę nie ma nic takiego.Jezeli jest, to pisz o tym tutaj....
Nie uwazasz,ze gdy zadajesz osobiste pytanie typu,,kim byłem w poprzednim zyciu,,i dostajesz odpowiedz, to czy  mozna sprawdzić prawdziwość tej odpowiedzi...NIE....Natomiast gdy zadaje pytanie o konkretną sytuacje moich najbliższych,
,to wiem czy ktos mówi  prawde czy nie...Najgorzej jest jednak , :)gdy wykreca sie od odpowiedzi..

==============================================================

 
« Odpowiedz #39 : Lipiec 02, 2009, 22:27:19 

--------------------------------------------------------------------------------
 
Przyjdzie nam wszystkim obudzić sie w 2013 roku .przeciagnac leniwie..i powiedziec ..zycie jest piekne...Tylko zaraz trzeba szybko dodac...juz nigdy nie bede taka naiwna...naiwny...zycze Wam tego.Moze lepsze to ..niz nie byc wybranym...?   

{color=green]Scaliłem posty
Darek[/color]

[Dariusz]

Oczywiście, ze każdemu, komu dane będzie dożyć tego okresu (mówię o ludziach, którzy nie zginą w wypadkach, nie ą, nie odbiorą sobie życia, nie zostaną zamorodwani do tego czasu), przyjdzie też obudzić się następnego dnia po.
I wierzaj mi, dufam, że wszyscy, cała ludzkość obudzi się następnego ranka.(bez załogi DZi u drzwi  ).
Moim skromnym zdaniem nie będzie to żaden koniec świata. Będzie jakaś bardzo poważna zmiana, ale ostaniemy się, przynajmniej zdecydowana większość.
Takie jest moje prywatne zdanie, i nie jest istotne, czy Twój rozwój duchowy jest sprowokowany przez En-Ki, Plejadjan, Jahve, czy jeszcze jakiś inny czynnik, ważne żeś człeku wstąpił na tę ścieżkę.

[JACK]

"Naprawde zadnemu CZLOWIEKOWI nic nie grozi. Duszy posiadajacej ISKRE BOZA nie mozna zniszczyc"

Problem polega na tym, że  u 80 procent  z 6,5 miliarda obecnie żyjących osób dusza jeszcze nie zaiskrzyła, dlatego, że dopiero 100 lat temu liczba ludzi zaczęła dramatycznie rosnąc. Ci "nowi" nie są obudzeni.
Wniosek.
Skoro macie wątpliwości co do samego projektu Cheops to zajmijcie się po prostu samym przebudzaniem ludzi.
To jest priorytet, obecnie już nie na dziś, a na wczoraj!!!

Więc zadam Wam proste pytanie. Co według was należy teraz zrobic, aby obudzic te 5 uśpionych miliardów? Rozmowy o duchach i inkarnacjach raczej nie pomogą na tym poziomie świadomości.
Moje zdanie jak to zrobic pewnie znacie:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

[Kahuna]

Więc zadam Wam proste pytanie. Co według was należy teraz zrobic, aby obudzic te 5 uśpionych miliardów? Rozmowy o duchach i inkarnacjach raczej nie pomogą na tym poziomie świadomości.

Trzeba natychmiast 5 miliardow ludzi przekonac,zeby pedzili na sesje prywatne do
p.Lucyny Lobos.Kasa bedzie taka,ze wystarczy mamony nawet na koparke zaprezentowana przez Kaplana 718.Kot ma tu olbrzymie szanse sie wykazac.
Pozdrawiam.

[Kiara]

Kahuna podejzewam Cie o chec zamachu na Lucyne , przeciez Ona fizycznie nie wytrzyma tylu sesji, wiesz jak sa wyczerpujace energetycznie

Tu by trzeba bylo z 1000 klonow zatrudnic....
 No to oczywiscie zartem.
Sprawa jest prosta ziarno posiane nawet na zyzna ziemie nie wszystkie wykielkuje....  Dlaczego? Wina ziemi?

Kiara

[arteq]

Kahuna podejzewam Cie o chec zamachu na Lucyne , przeciez Ona fizycznie nie wytrzyma tylu sesji, wiesz jak sa wyczerpujace energetycznie

yyy.... te "prawdziwe" czy udawane?

[Kahuna]

Tu by trzeba bylo z 1000 klonow zatrudnic....   

Masz bardzo dobre obliczenia,Kiara.Z klonami nie ma juz obecnie zadnych
problemow i 1000 klonow na stadionach 100- tysiecznikach,zalatwi sprawe
w ciagu 5 sesji.Popieram ten pomysl jak najbardziej.
Pozdrawiam.

[JACK]

"Sprawa jest prosta ziarno posiane nawet na zyzna ziemie nie wszystkie wykielkuje....  Dlaczego? Wina ziemi?"
Oczywiście zawsze tak można mówic, że nic się z tym odpadowym ziarnem  (ludźmi) nie dało zrobic.
 Niestety to tylko pójście na łatwiznę i przy okazji oczywista nieprawda.


Podstawowe pytanie jakie zostanie zadane po Waszej smierci fizycznej będzie brzmiało:
Ilu ludziom pomogłeś przebudzic się, skoro ty wiedziałeś o co chodzi ?
odp. umarłego delikwenta:
 Nie wiem, ale za to  indywidualnie rozwijałem się duchowo, to chyba jest najważniejsze......No co, a nie jest tak ? 

[arteq]

"Sprawa jest prosta ziarno posiane nawet na zyzna ziemie nie wszystkie wykielkuje....  Dlaczego? Wina ziemi?"

Stawiałbym na to, że ziarno jest nic nie warte - zbutwiałe, spleśniałe i do tego oszukane.

[Kahuna]

A co za tym idzie,po 8 latach dzialalnosci PCH i P.Lucyny,rezultaty sa -
jakie sa.Nic dodac,nic ujac.
Pozdrawiam.

[Ogmios]

A jakich rezultatow oczekujemy?
Czas, i to juz niedlugi, zweryfikuje wszystko...
Tego jestem pewnym

[arteq]

Ależ czas JUŻ weryfikuje, pewne daty, terminy podawane przez ekipę pch już minęły, a po apowiedzianych wydarzeniach ani śladu...