SÂłowianie

[blueray21]

To tÂłumaczyÂłoby "lenistwo" innych nacji nikomu nie przytykajÂąc.

[acentaur]

Witaj Przebisniegu,
< ZastanawiajÂące jest tylko to dlaczego naszej znaczy naszym rzÂądzÂącym nigdy nie zaleÂżaÂło na tym by prawda o naszych praprzodkach wyszÂła na ÂświatÂło dzienne >
w roznych spolecznosciach, powstaja na roznej drodze pasozyty. Niektore z nich pelnia nawet istotna funkcje a mimo tego nie sa na dluzej
tolerowane. Ale im bardziej "rozwiniete" spoleczenstwo tym ta kontrola jest dziurawa az do momentu, kiedy pasozyt jest w stanie wykiwac
naturalna ochrone, wciskajac, ze on ma jeszcze cos waznego do zrobienia dla dobra reszty. Czyli typowa, blazenska demokracje zawsze
omami, w zdrowej spolecznosci  moze sie tylko modlic, aby go nie zauwazono, kiedy przychodzi czas oczyszczania. No, wtedy nawet nie ma
czasu sie zastanawiac, czy Bog jest sprawiedliwy czy nie.

[PrzebiÂśnieg]

Witaj acentaur
PozwolĂŞ sobie podpisaĂŚ siĂŞ pod caÂłoÂściÂą tego co raczyÂłeÂś wielce szacowny napisaĂŚ.
Co do tych tzw paso¿ytów to moim skromnym zdaniem choÌ nie jestem wojem jak szacowna Fair Lady to wydaje mi siê, ¿e przyjdzie na nich czas ¿e nawet przys³owiowego Jezus Maria nie zd¹¿a krzykn¹Ì
Bo ka¿dy grajek powinien wiedzieÌ dok¹d mo¿na stronê napi¹Ì by jej nie przeci¹gn¹Ì.
Ostatnio mĂłj kuzyn (pracuje w Anwilu jako aparatowy) opowiadaÂł mi o spotkaniu z dyrektorem gdzie on im wmawiaÂł Âże tak jest krucho w firmie i dlatego jak to zwykle bywa nie ma na premiĂŞ i podwyÂżki.
Ludzie pokazali mu tabele zresztÂą wydruk z gieÂłdy jak to w okresie ostatnich lat dziĂŞki zyskom akcje firmy ciÂągle rosÂły zresztÂą tak jak zyski i zapytali dlaczego ich pensje od 10 lat stajÂą w miejscu i dlaczego on tak kÂłamie.
PasoÂżyt zrobiÂł siĂŞ siny i wyszedÂł w towarzystwie gwizdĂłw
Ano moÂże masz racje szacowny moÂże nie bĂŞdÂą mieli czasu zastanawiaĂŚ siĂŞ 
Bo przecie Gal Anonim napisaÂł, Âże setka naszych to tyle ile dziesiĂŞĂŚ secin innych
to pa

[acentaur]

Witaj Przebisnieg,
Mozna ten temat bez konca ciagnac. Ale jedno jest pewne, ani sami nie wymra ani zadna sila ich w tym nie wspomoze. Malo tego, w tym krytycznym momencie wcale nie beda odosobnieni. Ale beda razem z innymi wolac o sprawiedliwosc.
Hm, myslalem, ze mi troche ulzy. Ale zyczenia, wzdychanie nie wystarczaja, nigdy nie wystarczaly.
pozdrawiam

[PrzebiÂśnieg]

Zapewniam CiĂŞ szacowny Âże nie oni nie bĂŞdÂą tak jak wszyscy
Oni wiedzÂą Âże boga niet bo sami go stworzyli
WiĂŞc oni nie wierzÂą a wiĂŞc nie majÂą nadziei i teraz wyjÂą po nocach albo chlejÂą wĂłdĂŞ wprawdzie drogÂą ale nie chlejÂą tak jak ja pifko pod humorek tylko by zapiĂŚ strach
to pa

[east]

Ile¿ materia³u o S³owianach jest ukrytych w watykaùskich archiwach ? - nie wiadomo, ale wiadomo, ¿e kto, jak kto, lecz zakonni mieli wtedy ( i teraz równie¿ maj¹ ) najlepszy wywiad ,organizacjê i skrupulatnoœÌ w notowaniu (i zbieraniu tzw "haków" hahah) .

Trzeba im przyznaĂŚ, Âże Âświetnie potrafili siĂŞ na obcych dla nich ziemiach urzÂądziĂŚ. Tu w okolicy pradawnej puszczy przybyli cystersi z Danii w liczbie 13 sztuk i szybciutko zawÂładnĂŞli znacznymi dobrami, a w tym pobudowali mÂłyny i pozakÂładali gospodarstwa do ktĂłrych zagoniono ÂżyjÂących spokojnie w zgodzie z NaturÂą SÂłowian.
To dziêki Cystersom historycy tych ziem doœÌ dobrze znaj¹ historiê ,ale dopiero od momentu ,kiedy braciszkowie tu nastali. Wczeœniejsze fakty gin¹ w pomroce dziejów bo po prostu nikt tego nie notowa³. Ot jakaœ legenda o Vinecie , mieœcie poch³oniêtym (za grzechy, a jak¿e hahaah ) przez morze, jakieœ szcz¹tki staro¿ytnego grodziska na wzgórzu. Zapad³o siê równie¿ na skutek "kl¹twy" za grzechy rzecz jasna.

Takie opowieÂści przetrwaÂły umiejĂŞtnie podsycane przez nowych panĂłw tej ziemi ku przestrodze , aby nikt nie zwracaÂł juÂż oczu ku pradawnym dziejom.

Zastanawia, Âże skoro SÂłowianie potrafili wznosiĂŚ warownie, a nawet miasta ze spiÂżowymi bramami (owa Vineta) to dlaczego nie pozostawili po sobie niczego na piÂśmie ? MoÂże nie byÂło potrzeby , gdyÂż zapisy tak na prawdĂŞ sÂą caÂły czas dostĂŞpne w przestrzeni dla tych, ktĂłrzy potrafiÂą jÂą czytaĂŚ ?

GdybyÂś miaÂł do dyspozycji kamerĂŞ, ktĂłra caÂły czas dokumentuje co siĂŞ dzieje, to nie musiaÂłbyÂś tego co siĂŞ dzieje dodatkowo spisywaĂŚ na papier.
Legendy i prawdziwe historie byÂły przekazywane ustnie, co oznacza, Âże zapisywane i odtwarzane byÂły w pamiĂŞci.
DziÂś wiadomo, Âże pamiĂŞĂŚ zaÂś ma naturĂŞ holograficznÂą. Raz wprowadzone do pamiĂŞci dane tam istniejÂą, tylko jest kwestia jak je otworzyĂŚ.

Wspó³czeœnie jest to mo¿liwe poprzez zastosowanie regresji hipnotycznej, lub zwyk³ej hipnozy. Od niedawna ludzie te¿ zaczêli na nowo odkrywaÌ tzw "zdalne widzenie" (remote viewing ) , które nie tylko daje wgl¹d w odleg³e miejsca w przestrzeni, ale równie¿ w odleg³e miejsca w czasie. Jest to dobrze udokumentowane i zweryfikowane.
Metody te jednak¿e nie s¹ uznane za ofcjaln¹ naukê za miarodajne, niestety, a mog³yby odkryÌ dla nas rzeczywistoœÌ s³owiaùsk¹ jaka by³a na prawdê.

Tak czy inaczej chodzi o to, Âże byĂŚ moÂże pradawni SÂłowianie znali sposoby zapisu i odtwarzania informacji d/z pamiĂŞci holograficznej takie , Âże niepotrzebne im byÂło spisywanie czegokolwiek na papierze.

Mieli od tego tzw "ÂżercĂłw" , czyli takich jakby szamanĂłw. Teraz, kwestia jedynie dostrojenia siĂŞ do pradawnych zapisĂłw.

Do dziÂś w ten sposĂłb "rozmawiajÂą" z przodkami Aborygeni. TwierdzÂą oni Âże sÂą tzw ÂświĂŞte miejsca, czyli miejsca w ktĂłrej specyficznie wibruje energia zawierajÂąca informacje , wskazĂłwki , wiedzĂŞ i znaki. Oni potrafiÂą odczytywaĂŚ te rzeczy i nimi siĂŞ kierowaĂŚ.
Aborygeni to "skansen" ludzkoÂści, odciĂŞta przez wieki enklawa od reszty Âświata. ByĂŚ moÂże oni sÂą ÂżywÂą wskazĂłwkÂą dla tzw ludzkiej cywilizacji o tym jak byÂło bardzo dawno temu. DziÂś z tego dziedzictwa moÂżna by skorzystaĂŚ.

[PrzebiÂśnieg]

Dobrze potwierdziĂŚ braciak, to ÂżeÂś sÂłowiaĂąska dusza
to pa

[arteq]

to ile piw dzisiaj byÂło?

[Fair Lady]

Nie za Twoje arteq nie za Twoje. Zajmij sie kolezanka-malzonka, aby kobieta nie plakala. A Przebisnieg niech realizuje wolna wole! Bo nie jest jeszcze na cudzym garnuszku!

Na zdrowko!

[PrzebiÂśnieg]

A na sÂłowiaĂąskÂą sÂławĂŞ - choĂŚ to tak jakby piÂł za tych co przed wiekami wyginĂŞli na morzu 
Szacowny arteq niech sobie kpi z mojego pifkowania sam dobrze wiem, Âże do boskoÂści (ideaÂłu doskonaÂłoÂści) mi daleko oj daleko
to pa

PS
Szacowna Fair Lady jak CiĂŞ znam to Tobie pewnie w SÂłowianach podobaÂło siĂŞ to, Âże setka ich znaczyÂła tyle co dziesiĂŞĂŚ secin innych wojownikĂłw /gal anonim

[chanell]

fajna ta wasza dyskusja ,ale wróÌmy do S³owian.Wczoraj na FB pojawi³a siê taka oto wiadomoœÌ;

SÂłowiaĂąskie i Aryjskie Wedy dowodem na istnienie w przeszÂłoÂści potĂŞÂżnej cywilizacji



Jedna z zachowanych sowiaĂąskich Wed - ÂźrĂłdÂło: YT

W Rosji i w BuÂłgarii zidentyfikowano niesamowite artefakty. Kamienne tablice zapisane starosÂłowiaĂąskimi jĂŞzykami, przedstawiajÂą prawdopodobnie pozostaÂłoÂści wiedzy zaskakujÂąco podobnej do tej obecnej w wedach hinduskich. To moÂże oznaczaĂŚ, Âże nasi przodkowie, SÂłowianie oraz Ariowie korzystali z tego samego ÂźrĂłdÂła wiedzy.Sami Hindusi sÂą prawdopodobnie potomkami AriĂłw. Bardzo moÂżliwe, Âże nasze wyobraÂżenie o SÂłowiaĂąszczyÂźnie jest mocno zafaÂłszowane a SÂłowiaĂąskie Wedy mogÂą pomĂłc rzuciĂŚ wiĂŞcej ÂświatÂła na epokĂŞ, o ktĂłrej wiemy zawstydzajÂąco maÂło. Niestety badanie historii SÂłowian jest bardzo trudne, poniewaÂż zostaÂła ona dosÂłownie zmieciona z powierzchni Ziemi przez Ăłwczesnych poplecznikĂłw KoÂścioÂła Katolickiego.



Moloch ten nie tolerowa³ wspó³istnienia z religi¹ przodków. Podchodzono do tego bardzo brutalnie a wszelkie artefakty zwi¹zane z dawn¹ wiedz¹ czy te¿ religi¹ S³owian by³y metodycznie niszczone. Proces ten by³ tak skuteczny, ¿e do dzisiaj wiemy o Pras³owianach tak ma³o, jakby historia Polski zaczyna³a siê w 966 roku.

<a href="http://www.youtube.com/v/5t8PBLhmrWs?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/5t8PBLhmrWs?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

Z pewnoœci¹ na ziemiach polskich musia³y istnieÌ podobne do rosyjskich egzemplarze wed. Podobieùstwa miêdzy Hinduizmem s wiar¹ S³owian s¹ uderzaj¹ce ju¿ nawet bez tych artefaktów. One po prostu stawiaj¹ kropkê nad i. Wedy oznaczaj¹ wiedzê, ju¿ samo podobieùstwo dwóch s³ów, weda-wiedza jest uderzaj¹ce. To, co zaskakuje jeszcze bardziej to fakt, ¿e w naszym w³asnym jêzyku jest ogromna iloœÌ s³ów, które s¹ pami¹tkami po naszej pogaùskiej przesz³oœci. Jednak kwestie rozmaitych s³oworodów to temat na odrêbne opracowanie.



To, ¿e s³owiaùskie Wedy przetrwa³y w miejscach takich jak Rosja czy Bu³garia nie dziwi gdy¿ tam wiara S³owian przetrwa³a znacznie d³u¿ej. Mniejsza by³a te¿ determinacja, co do walki z tym procederem, bo kilkaset lat póŸniej Koœció³ Katolicki nie walczy³ ju¿ o przetrwanie poprzez ekspansjê tylko mia³ ugruntowan¹ pozycjê. To, dlatego Wedy mia³y wiêksz¹ szansê przetrwania.

<a href="http://www.youtube.com/v/zMlzc0n5PeA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/zMlzc0n5PeA?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

S³owiaùsko-Aryjskie Wedy nie by³y raczej wytworem ani staro¿ytnych S³owian ani Ariów. By³y prawdopodobnie przekazem z przed wielu tysiêcy lat, od istot, które Pras³owianie nazywali Przodkami. CzeœÌ Wed mia³a byÌ podyktowana przez samego Peruna, jedno z g³ównych s³owiaùskich bóstw. Bardzo mo¿liwe, ¿e zarówno s³owiaùskie, aryjskie jak i hinduskie Wedy pochodz¹ wprost z jednego Ÿród³a, od istot, które nas stworzy³y w wyniku manipulacji genetycznych wykonywanych na tutejszych prymitywnych humanoidach. Jeœli Wedy rzucaj¹ jakieœ œwiat³o na takie sprawy to nic dziwnego, ¿e Koœció³ walczy³ z nimi na tyle skutecznie, ¿e dzisiaj wœród nowo¿ytnych S³owian wiedza na ten temat jest czymœ dziwnym i nieznanym.



ÂŹrĂłdÂło: http://zmianynaziemi.pl/forum/slowiano-aryjskie-wedy
 
edit: rozmawiaÂłam wczoraj z Baldem ( byÂły nasz forumowicz ) i zwrĂłciÂł mi uwagĂŞ ( oczywiÂście sÂłusznie ) ze nie Aryjskie wedy ,tylko AriaĂąskie.Cos mi nie pasowaÂło ,ale to nie ja jestem autorem artykuÂłu.WstawiÂłam go na forum ,bo wydaÂł mi siĂŞ niesamowicie ciekawy.MyÂślĂŞ Âże autor zrobiÂł tak zwanÂą literĂłwkĂŞ ( chyba ) Co o tym sÂądzicie ? hm...bardzo to wszystko ciekawe ,wÂłaÂściwie robi siĂŞ co raz ciekawiej ! CzyÂżby jednak wszystko zaczĂŞÂło siĂŞ wÂłaÂśnie tam ?

[songo1970]

..dyskusja na w/w temat juÂż przetoczyÂła siĂŞ i nadal trwa w sieci,-
a ÂźrĂłdeÂł do poczytania wiele, np.:
http://treborok.wordpress.com/slowianszczyzna/arkaim-kolebka-slowianskiej-aryjskiej-cywilizacji/
http://forum.waisznawa.pl/viewtopic.php?f=2&t=2026
i wiele innych.

ARKAIM – Miasto swastyka (miasto MANDALA), ÂŚwiÂątynia i Superobserwatorium: staroÂżytna SÂłowiaĂąsko Aryjska horyzontalna ÂświÂątynia i obserwatorium w pobliÂżu Magnitogorska(Syberia) Rosja, datowana konwencjonalnymi metodami, na 5000 lat – (w rzeczywistoÂści sprzed “12.000 pne. ktĂłra byÂła palona i odbudowywana wiele razy podczas ró¿nych etapĂłw w historii Aryjskiej). Najnowsze datowanie wieku artefaktĂłw ARKAIM wskazuje na 3,500-4,000 pne. (miejsce samo w sobie jest znacznie starsze). ARKAIM ma postaĂŚ dwĂłch Âścian koÂło -170 i 85 metrĂłw Âśrednicy, z 60 domami, 35 miĂŞdzy koÂłem i 25 w krĂŞgu. Budynki sÂą wielkich rozmiarĂłw i niesamowicie precyzyjne w astronomicznych proporcjach i wielkoÂściach. ARKAIM jest znacznie starszy niÂż Stonehenge. SzerokoœÌ geograficzna ARKAIM jest taka sama jak Stonehenge.

<a href="http://www.youtube.com/v/ytM5NkTlg88?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/ytM5NkTlg88?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

[PrzebiÂśnieg]

Wielce szacowna chanell jesteÂś kochana i dziĂŞkujĂŞ Ci za ten post bo to balsam na mÂą dusze i serce
to pa bo nie mam nic do dodania tylko siĂŞ ahoÂłem

[east]

Wedy czy starosÂłowiaĂąskie artefakty to jedno, a do tego genetyka potwierdza migracjĂŞ ludĂłw (haplogrupy r1a1 ) wiĂŞc tutaj raczej mocna kropka nad "i".

Jest juÂż pewnoœÌ co do wiedzy(wedy)  o potĂŞÂżnej rasie z ktĂłrej wywodzÂą siĂŞ ludy sÂłowiaĂąskie. Tego siĂŞ nie da wymazaĂŚ juÂż, a wrĂŞcz pojawia siĂŞ przeczucie, Âże wydarzy siĂŞ jeszcze coÂś, co dosÂłownie strz¹œnie utkane precyzyjnie przez najeÂźdÂźcĂŞ zasÂłony historii. MoÂże zacznie siĂŞ od ÂŚlĂŞÂży ... ?


ps."achÂłem" jeÂśli juÂż PrzebiÂśniegu hahaah

[songo1970]

<a href="http://www.youtube.com/v/W6A4JLTceC0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/W6A4JLTceC0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

[Kiara]

MoÂże juz pora na odkrycie wiedzy o naszych megalitycznych grobowcach przeciekowych zwanych rĂłwnieÂż "piramidami kujawskimi". ByÂłam tam kilka lat temu  jest to niezwykle energetyczne miejsce, jedyne w swoim rodzaju na Âświecie . Badane przez rosyjskich naukowcĂłw , jego osobliwe promieniowanie caÂły czas jest obserwowane przez satelitĂŞ.
Wiedza na ten temat nie jest propagowana , raczej tkwi w uÂśpieniu , czekajÂąc na wÂłaÂściwy moment.... w duÂżej bliskoÂści sÂą trzy miejsca o duÂżej iloÂści kamiennych krĂŞgĂłw.

Kiara

Wietrzychowice grobowce przecinkowe.

SÂłonowice nad rzekÂą MaÂłoszĂłwkÂą
Jednym z waÂżniejszych odkryĂŚ ostatnich lat, dotyczÂących pojawienia siĂŞ pierwszych rolnikĂłw i hodowcĂłw na obszarze Polski, sÂą efekty badaĂą archeologicznych zespoÂłu dr Krzysztofa Tuni, pracownika Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, prowadzonych od 1979 r. W maÂłopolskich SÂłonowicach na rzekÂą MaÂłoszĂłwkÂą odkryÂł on pozostaÂłoÂści drewnianych budowli; fragmenty znalezionej ceramiki nakazaÂły mu wiÂązaĂŚ znalezisko z kulturÂą pucharĂłw lejkowatych. NajnowoczeÂśniejsze badania geofizyczne, przeprowadzone z udziaÂłem Joerga Fassbindera z UrzĂŞdu Konserwatorskiego w Monachium, pozwoliÂły ustaliĂŚ, Âże rowy i drewniane palisady o nieznanym przeznaczeniu, ktĂłre przez wieki byÂły pokryte warstwÂą ziemi ornej, sÂą resztkami olbrzymich, ponad stumetrowych budowli megalitycznych.



Gaj, grobowiec, stan zachowania w 2008 r. Fot. StanisÂław JasiĂąski

Tak wielkie konstrukcje drewniano–ziemne byÂły przed 5 tysiÂącami lat nasypami potĂŞÂżnych grobowcĂłw. Do ich wznoszenia uÂżyto drewnianych bali o Âśrednicy okoÂło 30 cm. Grobowiec nr 1 miaÂł dÂługoœÌ 120 m, szerokoœÌ od strony wejÂściowej 10 m, a czĂŞÂści tylnej 3 m. CzêœÌ wejÂściowa mogÂła mieĂŚ do 5 m wysokoÂści. Grobowce byÂły zbudowane na osi wschĂłd - zachĂłd, z wejÂściami od strony wschodniej. WejÂściem byÂła przerwa w konstrukcji palisadowej. Na wyÂżynach lessowych nie ma kamienia, stÂąd pojawiÂła siĂŞ idea konstrukcji drewnianej. Pod kamienne siekiery szÂły hektary okolicznych lasĂłw. Budowniczowie megalitĂłw spulchniali ziemiĂŞ prymitywnym radÂłem, a rozbite bryÂły ziemi Âłatwiej byÂło przenosiĂŚ. Wznoszenie grobowcĂłw wymagaÂło doskonaÂłej organizacji pracy, plemiĂŞ musiaÂło byĂŚ liczne, zdyscyplinowane i dobrze kierowane. Nie byÂło moÂżliwe zatrudnienie caÂłej grupy plemiennej, gdyÂż ktoÂś w tym czasie musiaÂł uprawiaĂŚ ziemiĂŞ, doglÂądaĂŚ zwierzÂąt, przygotowywaĂŚ posiÂłki i strzec osady. ByĂŚ moÂże do tych prac zatrudniano jeĂącĂłw.



Wietrzychowice, grobowiec nr 1 podczas wykopalisk w 1968 r.
Fotografie archiwalne ze ze zbiorĂłw Parku Kulturowego w Wietrzychowicach.

Grobowce megalityczne budowano przewaÂżnie dla jednej osoby. W grobowcu nr 4 w SÂłonowicach znaleziono jednoczesny pochĂłwek mĂŞÂżczyzny, kobiety i dziecka. Darem dla zmarÂłego byÂł drewniany, stumetrowy dom, typowy dla kultury lendzielskiej, ktĂłra przybyÂła do Polski zza Karpat; jest podobny do odtworzonych domĂłw w Biskupinie. KonstrukcjĂŞ drewnianÂą wypeÂłniano ziemiÂą, wzdÂłuÂż bokĂłw grobowca powstawaÂły rowy. ByĂŚ moÂże pozostaÂłoÂściÂą rowĂłw sÂą cieki wodne otaczajÂące grobowce w Wietrzychowicach. Groby w SÂłonowicach tworzyÂły czworokÂąt, poÂśrodku znalazÂł siĂŞ plac bez pochĂłwkĂłw. Pusta przestrzeĂą sÂłuÂżyÂła zapewne na spotkania i ceremonie z udziaÂłem wiĂŞkszej liczby ludzi. NajbliÂższÂą tego typu konstrukcjĂŞ odkryto w miejscowoÂści Makotrasy w Czechach. PodobnÂą znamy z atlantyckiego centrum megalityzmu – Fussell`s Lodgoe na Wyspach Brytyjskich. Taki plac mĂłgÂł siĂŞ znajdowaĂŚ w Wietrzychowicach czy Sarnowie, ale na planie zbliÂżonym do koÂła. Wiemy, Âże jeszcze w poÂłowie XIX znajdowaÂło siĂŞ tam znacznie wiĂŞcej megalitĂłw.



Wietrzychowice, grobowiec nr 3 podczas wykopalisk w 1936 r.
Fotografie archiwalne ze zbiorĂłw Parku Kulturowego w Wietrzychowicach.

Po ok. stu latach przed i miĂŞdzy grobowcami zaczĂŞto chowaĂŚ mniej znaczÂących czÂłonkĂłw plemienia w zwykÂłych pÂłaskich grobach. Znajdowany tu krzemieĂą to przede wszystkim krzemieĂą woÂłyĂąski, choĂŚ na terenie Jury Krakowsko – CzĂŞstochowskiej istniaÂły w tym okresie czynne kopalnie krzemienia. Do dnia dzisiejszego nie udaÂło siĂŞ ustaliĂŚ, gdzie mieszkali budowniczowie megalitĂłw sÂłonowickich, ktĂłre wÂłaÂściwie sÂą megaksylonami (od ksylos – drewno). Zbudowane zostaÂły na przeÂłomie IV i III tysiÂąclecia p.n.e.



Wietrzychowice, odtworzony zbiornik wodny w Parku Kulturowym.
Fot. StanisÂław JasiĂąski.

Megaksylony przez tysiÂąc lat byÂły wykorzystywane jako miejsce pochĂłwkĂłw przez ró¿ne kultury. Rzuca to istotne ÂświatÂło na caÂły obszar cmentarza, ktĂłry stawaÂł siĂŞ obszarem sakralnym. NaleÂży pamiĂŞtaĂŚ, Âże jeszcze w nie tak odlegÂłym czasie funkcjonowaÂły cmentarze przykoÂścielne. PotĂŞÂżny grobowiec megalityczny byÂł odpowiednikiem ÂświÂątyni, domem poÂśrednikĂłw miĂŞdzy Âświatami. Tak teÂż naleÂży spojrzeĂŚ na megality kujawskie – byÂły to miejsca ÂświĂŞte, ÂświÂątynie rodowe, a niektĂłre pewnie nawet plemienne. TuÂż przy poÂłudniowym naroÂżniku megalitĂłw w Wietrzychowicach odkryto cmentarzysko kultury ÂłuÂżyckiej z pochĂłwkami prochĂłw ludzkich w urnach twarzowych. Jeszcze w XIX wieku wznoszono potĂŞÂżne kamienno – ziemne kopce bohaterom narodowym, nie tylko w Polsce. WyznaczaÂły one swoisty, zorientowany, historyczny Âśrodek Âświata. Dla Ăłwczesnych rolnikĂłw i hodowcĂłw zrozumiaÂły byÂł naprzemienny rytm narodzin i Âśmierci. PochylajÂący siĂŞ ku ziemi dom Âżycia i Âśmierci, kujawski megalit pozostaÂł wymownym Âświadectwem przemiany ÂświadomoÂści na przeÂłomie mezolitu i neolitu. Tak wielkie budowle wznoszÂą ludzie osiadli, a nie koczownicy.

StanisÂław JasiĂąski

http://woak.torun.pl/index.php?aid=12145668814864d1e1074da

http://izbica-kujawska.com/turystyka/grobowce.php

http://odkrywcy.pl/kat,116794,title,Polskie-piramidy,wid,12964515,wiadomosc.html?smg4sticaid=6f594

http://www.helpwork.pl/kultury-megalityczne-rodzaje-struktur-megalitycznych-ich-zasig-i-interpretacja/

[chanell]

Wielce szacowna chanell jesteÂś kochana i dziĂŞkujĂŞ Ci za ten post bo to balsam na mÂą dusze i serce DuÂży uÂśmiech
to pa bo nie mam nic do dodania tylko siĂŞ ahoÂłem

Nie ma za co mĂłj ulubiony wielce szacowny PrzebiÂśniegu ,nie ma za co

Dzisiaj znalazÂłam bardzo ciekawy przekaz - apel  ,do narodĂłw sÂłowiaĂąskich

SÂłowiaĂąski ÂŚwiatopoglÂąd - Wedy

<a href="http://www.youtube.com/v/HLuRFO7dGJo?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/HLuRFO7dGJo?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>


i jeszcze jeden ciekawy materiaÂł :

<a href="http://www.youtube.com/v/p5zZbKaeN18?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/p5zZbKaeN18?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

[songo1970]

<a href="http://www.youtube.com/v/KzhoDn3YB50?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/KzhoDn3YB50?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

[PrzebiÂśnieg]

CiepÂło jest wÂśrĂłd swoich
to pa

[east]

Czego oczekujÂą owi "rosyjscy" SÂłowianie ? . ChcÂą odebraĂŚ teraz ziemie i przepĂŞdziĂŚ chrzeÂścijan ?
KrzewiĂŚ chcÂą zrzucenie OBCEJ wiary ? PrzecieÂż to znĂłw postawiÂłoby Âświat w ogniu.

Z tego nic dobrego byĂŚ nie moÂże.  Jedyna droga to droga pozytywnej przemiany.
JeÂśli sÂłowiaĂąstwo ma byĂŚ wybawieniem dla NarodĂłw, to niech pokaÂże to w mocy czynienia dobra  w poszanowaniu Natury , ale rĂłwnieÂż w poszanowaniu dla obcej mentalnoÂści.

Dzis po temu pojawiaj¹ siê warunki. Po pierwsze da siê wyraŸniej odczuÌ ³¹cznoœÌ z Natur¹. Tej bliskoœci trzeba siê nam ponownie nauczyÌ, ale w nieco inny sposób , jak rozumieli to pradawni S³owianie . Dziœ zamiast druidów, rusa³ek, czy duchów gór jest ŒwiadomoœÌ obecna równie¿ w materii, a wspólnym z Natur¹ jêzykiem jest kwantowa komunikacja.

ÂŚwiat zachodniej nauki broni siĂŞ przed przyjĂŞciem ÂŚwiadomoÂści jako siÂły sprawczej we WszechÂświecie. ÂŚwiadomoÂści mierzalnej i wykazanej w obecnoÂści kaÂżdej Âżywej komĂłrki kaÂżdego Âżywego organizmu (jak i martwej materii).

To nie pisana cyrylica czy gÂłagolica sprzed 2 tys lat ma tu powrĂłciĂŚ, ale to, co SÂłowianom byÂło zawsze bliskie , z czym oni sami od zawsze instynktownie na poziomie serca oraz intuicji siĂŞ rozumieli - zaufanie ÂŚwiadomoÂści wyraÂżone nowym jĂŞzykiem .

SÂłowianie, w przeciwieĂąstwie do oderwanego od Natury Zachodu, a takÂże w przeciwieĂąstwie do rozmodlonego w duchu Wschodu, zawsze mieli tĂŞ nutĂŞ prymitywnej, naturalnej dzikoÂści serca. Porywczy, ale jednoczeÂśnie kochliwi.  BywaÂło, Âże unosili siĂŞ gniewem, ktĂłry zaraz mijaÂł rozpÂłynÂąwszy siĂŞ  w biesiadnej imprezie . ByÂła bitnoœÌ, ale i odpuszczenie siÂły wobec sÂłabszych. Wszystko zaleÂżaÂło od tego pierwotnego, pierwszego instynktu , dzikiego zaufania, nieobliczalnoÂści wyraÂżonej ogniem spojrzenia.

To duch walki i duch miÂłoÂści w jednym. Szacunek dla Natury ,a nieraz i ulegÂłoœÌ KapÂłanom. UmysÂł sÂłowiaĂąski peÂłen jest duchĂłw i boginek, namiĂŞtnoÂści , ale i mÂądroÂści Âżyciowej jak i duchowej wyraÂżajÂącej siĂŞ  niekiedy w "fantazji uÂłaĂąskiej". GoÂścinÂą per "zastaw siĂŞ a postaw siĂŞ" zaskarbiano sobie wzglĂŞdy i szacunek sÂąsiadĂłw znacznie skuteczniej niÂż potrzÂąsaniem orĂŞÂżem.
 
Jak¿e inni s¹ S³owianie . Potrafimy iœÌ w zaparte w ¿ywe oczy nawet po pijaku , o czym wiedz¹ "Zachodni" bo wariograf (wykrywacz k³amstw) nie stosuje siê do S³owian, a to, co okreœla siê "dawk¹ œmierteln¹ spo¿ycia alkoholu" to te¿ nie ma zastosowania tutaj
Tricki kontroli ,ktĂłre zdajÂą egzamin na Zachodzie  tutaj sÂą bezuÂżyteczne o czym nawet komuniÂści siĂŞ przekonali.

 Nikt i nic nie podbije SÂłowian nawet gdy przez wieki sÂączyĂŚ bĂŞdzie obce treÂści do uszu spragnionych zbawienia. W jedno pokolenie powstanÂą SÂłowianie nie oglÂądajÂąc siĂŞ na obce wpÂływy i macki.

DziÂś niedoceniany , lekcewaÂżony  przez wszystkich z prawa i z lewa , do gÂłosu dochodzi zew natury . Biorezonans. Kwantowa komunikacja. ÂŚwiadomoœÌ Tym otworzÂą Âświatu oczy SÂłowianie.

[PrzebiÂśnieg]

Bracie daj pokĂłj Rosjanom bo to chyba jedyny rĂłd ktĂłry oficjalnie przyznaje siĂŞ do sÂłowiaĂąskich korzeni
ZawojowaĂŚ to zawojujÂą gazem z rurociÂągu
Warto siĂŞ wreszcie skopiĂŚ na tym co pozytywne a jest trochĂŞ tego 
topa

[acentaur]

Witam,
zgodnie m.in z tym, co juz zostalo tu powiedziane, postawie taka oto teze. Slowianie i Germanie, odwieczni sasiedzi o skrajnie roznych jezykach, toz to samo. To dwa przeciwne bieguny tego samego narodu a nie odwieczni przeciwnicy.  Pomiedzy nimi, zgodnie z liniowa
historia, proces wzlotow i upadkow, na zasadzie cykli. Oba te niby bieguny, reprezentuja tzw. pierwiestek zenski ( slowianie ) oraz
pierwiastek meski ( germanie ). Zainicjowanie zmian w pierwiastku zenskim, wywoluje odpowiednie zmiany w tym drugim. W wyniku
tego powstaje cos na planie ziemskim, materialnym oraz jego odpowiednik na planie duchowym. Ta synteza, obojetnie jak sie nazywa,
jest czyms nadrzednym do pierwotnych skladnikow i wywoluje zmiany na ziemi i w duchu.
pozdrawiam

[koliberek33]

...to dlatego Hitler poÂżaÂłowaÂł byÂł w 1944, iÂż nie dokonaÂł "syntezy" choĂŚby z polskim, niezwykÂłym narodem?

ale to tak mimochodem....

[songo1970]

...to dlatego Hitler poÂżaÂłowaÂł byÂł w 1944, iÂż nie dokonaÂł "syntezy" choĂŚby z polskim, niezwykÂłym narodem?

ale to tak mimochodem....

warto odró¿niÌ same narody do ich ob³¹kanych przywódców/rz¹dy,-
które dla swych ob³¹kaùczych interesów pchaj¹ miliony na rzeŸ, ja tam nie ¿a³ujê, ¿e nie dosz³o do jakiejkolwiek syntezy z tym ob³¹kanym psychopat¹ z Austrii..

Adolf Hitler uznaÂł pomysÂł JapoĂączykĂłw za wspaniaÂły a Âże postanowiÂł sobie jeszcze w Mein Kampf pozbyĂŚ siĂŞ z Europy tylu ÂżydĂłw ilu mu siĂŞ uda, bardzo gorliwie i... bezinteresownie pomĂłgÂł JapoĂączykom ewakuowaĂŚ ogromnÂą liczbĂŞ Âżydowskiej ludnoÂści do pó³nocnej MandÂżurii oraz Palestyny. FinansowaÂł caÂłe statki peÂłne Âżydowskich uchodÂźcĂłw, repatriantĂłw i pielgrzymĂłw. SkÂąd aÂż tyle u niego sympatii i bezinteresownych dziaÂłaĂą na rzecz spoÂłecznoÂści Âżydowskiej? Otó¿ jako Âże on sam byÂł wnukiem wiedeĂąskiego Rothschilda czyli ĂŚwierĂŚ Âżydem, wspó³pracowaÂł wĂłwczas bardzo ÂściÂśle z finansjerÂą  ÂżydowskÂą przy ratowaniu ludnoÂści Âżydowskiej z Europy przed przesladowaniami w ramach porozumienia pomiĂŞdzy niemieckim SS i Âżydowskim Haganah – paramilitarnÂą, syjonistycznÂą organizacjÂą terrorystycznÂą powsta³¹ w 1920 roku w kibucu Kinneret w Palestynie tuÂż po upadku Âżydowskiej osady rolniczej Tel Hai w marcu 1920 roku.

http://innemedium.pl/wiadomosc/tajemniczy-kraj-planecie-ziemia

[acentaur]

Witaj Koliberku33,

...to dlatego Hitler poÂżaÂłowaÂł byÂł w 1944, iÂż nie dokonaÂł "syntezy" choĂŚby z polskim, niezwykÂłym narodem?

ale to tak mimochodem

wyglada na to, ze Hitler podazal za "systemem" , w ktorym raczej bylo malo miejsca na synteze. Kierowal sie czyms przeciwnym.
I cociaz jego "wlasny" narod byl mu oddany, to do syntezy sie nie nadawal.
pozdrawiam