Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 30, 2024, 05:40:04


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: KOD PESZEROWY A WIEDZA WSPOLCZESNA.  (Przeczytany 75452 razy)
0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #50 : Wrzesień 18, 2010, 15:55:28 »

ps. Dlaczego wy miast oceniac siebie i wlasny rozwoj , ciagle oceniacie mnie?

Nie wiem, czy to było adresowane (tylko lub też) do mnie, ale odpowiem:

Ja osobiście nie chcę oceniać. Wręcz przeciwnie - uważam, że każdy ma swoją ścieżkę do rozwoju, w którą wierzy, i która daje mu spełnienie, przynosi rezultaty.

Tylko czasami mam wrażenie (subiektywne, to oczywiste) że miejscami sama oceniasz innych i ich ścieżki - na zasadzie "ja przekazuję prawdę i wszystko, co się z tym nie zgadza, to kłamstwo". Czyż to nie jest ocenianie ścieżek innych?

Nie wiem, jak było w rzeczywistości. Twoja koncepcja jawi mi się tak samo sensowna, jak wiele innych. To nieco tak, jak w równaniu X + Y = 10. Jeśli podstawisz X=3 i Y=7, będzie dobrze. Ale jak podstawisz X=1 i Y=9 - też będzie dobrze.

A momentami mam (subiektywne, znowu zaznaczę) wrażenie, jakbyś mówiła: "tylko X=4 i Y=6 jest poprawnym rozwiązaniem" - a każde inne jest błędne.

Tak więc nie oceniam Twojej ścieżki - ale momentami mam odczucie, że Ty z kolei oceniasz inne ścieżki (negatywnie, jeśli nie są zgodne z Twoją własną).
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #51 : Październik 08, 2010, 17:58:24 »

ok skoro informacje w NT o Jezusie sa nieprawdziwe itd zakodowane, to co myslicie o calunie Turynskim i tym z monapello co TY Kiaro o tym myslisz?, dlaczego ludzie sa coraz gorsi zamiast coraz lepsi, dlaczego apokalipsa i biblia ma takie matematyczne przelozenie? dlaczego akurat postac Jezusa miala byc wykorzystana przez Rzym- Babilon do manipulacji ludzmi, czerpanie energii od innych, ok ale co z tego?


ok zostal wypaczony pewien wzorzec milosci, ale co dalej?, wszystko zostalo jakos tam zmechanizowane,i co ten aspekt zenski i meski - tz Jezus i MM ma otworzyc i jak Ci sie wydaje co to ma zmienic?Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2010, 18:17:33 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #52 : Październik 09, 2010, 11:04:59 »

>quetz<, poruszyłeś tu kilka różnych kwestii, które omawiane są, każda z osobna w odpowiednich wątkach.
Może, Zamieść te pytania w każdym z tych tematów i tam zogniskujmy dysputę. Unikniemy przenoszenia itp. zabiegów.
Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #53 : Październik 09, 2010, 12:45:35 »

no wlasnie chyba lepiej to juz zamiescic w jednym watku anie w kilku?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #54 : Luty 22, 2011, 14:21:40 »

GOLGOTA

"W momencie uaktywnienia tej energii ulegają zmianie wszystkie procesy hormonalne i cała nasza świadomość. Prawa i lewa półkula mózgu krzyżują się i łączą w czaszce, miejscu nazywanym Golgotą (Gulgulta znaczy w języku aramejskim czaszka i miejsce czaszki). Tam dochodzi do integracji, scalenia w świadomość Chrystusa. Z grobu starego ciała powstaje wtedy nowy człowiek pełen światła. Ten nowy człowiek nosi, według filozofii hermetycznej, kaduceusz z dwoma wężami, gdyż przez kanał kręgowy przechodzi układ nerwowy w kształcie podobnym do dwóch wężów, który łączy kość krzyżową (sacrum) z częścią międzymózgowia (thayamus), zwaną komnatą nowożeńców. Ta część mózgu spełnia niezmiernie ważną funkcję i ma wpływ m.in. na rytm serca i temperaturę ciała. W tradycji Katarów wyrażano ten proces porównaniem przeobrażenia gąsienicy w motyla. Święty Paweł, który też był wtajemniczonym, pisał do Koryntian, iż zmiana ta zachodzi w jednym momencie.
Proszę to sobie wyobrazić. Częstotliwość Ziemi wzrasta, częstotliwość pasa fotonowego Plejad wzrasta i wysyła ogromne prądy świetlne w naszym kierunku, erupcje Słońca przekazują nam ogromne ilości energii duchowej, człowiek żyje zdrowo, próbuje nie jeść mięsa, żyć świadomie, w równowadze emocjonalnej, stara się jak najmniej myśleć negatywnie. Wszystko to ma ogromne konsekwencje dla ciała i ducha. Odkrywamy fundament naszego bytu, o którym mówił Jezus, Budda oraz wielu innych świętych i proroków. Ja nazywam to najczęściej pierwiastkiem Chrystusa w skali makro, czyli kosmicznej i w skali mikro Â� w naszym sercu.
Katarowie, nazywani także tkaczami, gdyż w okresie prześladowań ukrywali się u tych rzemieślników, tłumaczyli znaczenie tkania ciała świetlnego. Ciało to nazywali świetlistą lub gwiezdną szatą. Przepowiedzieli oni, że powrócą za 700 lat i że nie tylko na nowo zazieleni się drzewo laurowe, lecz powróci też gnoza i wiedza o pochodzeniu człowieka, o możliwości postawienia tego najważniejszego kroku i wzniesienia się ponad biologiczną ewolucję. Człowiek z gąsienicy stanie się motylem."

    Tłumaczenie: Bożena Helfenrath-Porębska
    http://astromaria.wordpress.com/
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #55 : Wrzesień 30, 2011, 20:37:31 »

Ponieważ ma ten odczyt bezpośredni związek z treścią zwojów z nad Morza Martwego postanowiłam wpisać tą informację również tu , by nie zaginęła w natłoku przeróżnych dyskusji.

Zapewne będę z nie korzystała przy kolejnych odczytach.

Tak przy tej okazji.....



JHVH.... "ale przeciez JHVH to kabalistycznie oznacza jeden i milosc
takze moze byc odczytany jako ieue - dajacy zycie
albo jako stawac sie,
albo jako pryzmat zrodlo swiatla i energii:)"

quetzalcoatl44.



Albo jeszcze inaczej jako pieczęć Boska , pieczęć ognia , znak życia i 5 elementów.

Ale.. czym innym jest prawda ukrywana o tym symbolu , a czym innym wykorzystanie go przez kogoś dla siebie , podszywanie się pod jego moc.

No cóż , jeszcze dużo takich odkryć przed nami.


Jednak zawsze do wszystkiego najlepiej dojść samemu , bo wówczas posiada się wiedzę.

Idąc dalej , "pieczęć ognia" , co to jest i do czego służy?
Przypomnijcie sobie słowa Jana Chrzciciela , które  mówił  o osobie  mającej  przyjść niebawem , posiadającej moc  "chrztu ogniem"....

Twierdził  , że nie jest to on  , tak więc w tamtych czasach było dwóch Janów Chrzcicieli.  Jeden dokonywał rytualnego obmywania w Jordanie ( które współcześni nazywają chrztem z wody) , a druga postać chrzciła ogniem , stawiała pieczęć z ognia.

To był właśnie symbol , który jest zapisany literami JHVH , piątym elementem łączącym ten tetragram jest   moc miłości , którą posiadała ta osoba.

A że nie był to Jan Chrzciciel , którego znamy pospolicie jest zaznaczone w Ewangeliach , bowiem w czasie chrztu Jezusa on był uwięziony  przez Heroda.

Był uwięziony ale nie zabity , wyszedł na wolność po jakimś czasie  ale ktoś już posiadał prawa "Jana Chrzciciela" , mógł być przywódcą tej sekty , czyli stal się jej "głową"....

Cofając się w tył ... o co poprosiła Salome po mistycznym tańcu przed Herodem? O "głowę Jana Chrzciciela"... ( ale nie o zabicie swojego ojczyma) a  o funkcję którą on do tej pory pełnił.
Co jej podano na tacy po udowodnieniu swoich predyspozycji w "mistycznym tańcu" ? "Głowę Jana" tak twierdzą jedni a inni iż tiarę przepaskę czołową , która była oznaką zwierzchnictwa zakonnego.

No to jeszcze jedno , "taniec mistyczny" czym on był? To był taniec , który powodował całkowitą harmonię między energiom " słońca i księżyca".  U tancerza harmonizował całkowicie energię i powodował lewitację. Osiągnięcie takiego stanu było zdanym egzaminem kobiety na przyjęcie funkcji arcykapłanki.
Bowiem w tamtych czasach "głową  tego samego zakonu "  mogła być zarówno kobieta jak i mężczyzna.

Siły "słońca i księżyca" to harmonia między aspektem żeńskim i męskim , uzyskanie mocy realizacji wszystkich zamierzeń kobiety  mocą  równą mężczyźnie.

Imię Jan jest symbolicznym imieniem aspektu męskiego  dla kobiety , gdy uzyskuje moc sprawczą (mięskom) z pełnią  kobiecego  Miriam  tworzy  harmonię. Salome ( poprzednie imię zakonne , funkcja kobieca w zakonie żeńskim)M.M przestała już być Salome  gdy stała się  Janem.

Ponieważ "taniec miłości" mistyczny taniec dał jej do tego prawo , miała moc chrztu ogniem z użyciem znaku tetragramu inaczej pieczęci ognia. Wszak była kapłankom ognia jeszcze jako Salome ( bardzo stary zakon kobiet w rodzie Heroda) , to był tylko kolejny etap podnoszenia jej możliwości duchowych.

Pieczęć ognia , symbol władzy nad demonami , kto posiada prawo do jej używania  posiada prawo władzy nad  całym złem świata nie tylko materialnego.

Nie wystarczy znać ten symbol , jak nie wystarczy wiedzieć do czego on służy , bowiem niewiele znaczy postawiony przez kogoś , kto nie nada mu mocy działania.

A ma on przeolbrzymią moc , naprawdę nie ma siły większej od niego tak jak nie ma Istoty , która nie była by mu podporządkowana.

I to tylko tyle na temat JHVH , pieczęci miłości , pieczęci ognia, dodam jeszcze , iż w trakcie jej stawiania trzeba wymówić pewien tekst.  On jest ważny na równi z symbolem.
Ale , tym nie trzeba sobie zawracać głowy , bowiem ten , kto ma prawo do używania symbolu zna doskonale niezbędny tekst.

A, że osobą  tą była Maria Magdalena to chyba nie trzeba dodawać?


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #56 : Wrzesień 30, 2011, 20:56:10 »

Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #57 : Styczeń 28, 2012, 19:25:55 »



   
   
   
      

   Copyright © by Jerzy Sędziak, 2000

Jerzy Sędziak 

Qumran, przedsionek chrześcijaństwa


    W poprzednim artykule: "Największe odkrycie archeologiczne XX wieku" omówiłem temat Zwojów Morza Martwego w sposób ogólny, aby uświadomić przeciętnemu, nie zorientowanemu w tym temacie czytelnikowi znaczenie tych manuskryptów, aby mając pewien pogląd o nich, zrozumiał dlaczego naukowcy uznali je za tak ważne i nazwali największym lub jednym z największych odkryć archeologicznych tego stulecia. Przytoczyłem kilka interesujących wypowiedzi niektórych ekspertów i autorytetów w tej dziedzinie, oraz kilka własnych komentarzy, aby wykazać, że podobieństwa pomiędzy essenizmem, a młodszym od niego chrześcijaństwem są ewidentne, a ogniwa pomiędzy tymi grupami liczne i silne. Essenizm wprawdzie nie istnieje już od dawna jako odłam judaizmu, podobnie jak faryzeizm, jednak w pewnym sensie żyje on nadal dzięki znalezionym zwojom. Skoro wiemy już ze chrześcijaństwo i essenizm należą do tej samej rodziny, są dziećmi judaizmu, to musimy zgodzić się z tym, że essenizm jest starszym bratem chrześcijaństwa.
    Teraz przejdę do szczegółów i postaram się wykazać istotę tych podobieństw, ich charakter. Jak sugeruje tytuł niniejszego artykułu, Zwoje Morza Martwego powinny być wstępem do Nowego Testamentu, a nie lekturą uzupełniającą. Jest to zasada której należy się trzymać, aby nie znaleźć się w świecie zmitologizowanym do którego prowadzi nieuchronnie nauka Kościoła. Odrzućmy więc stereotypowe schematy myślowe, wierzenia oparte na nieudokumentowanych naukowo przesłankach. Aby poznać rodowód chrześcijaństwa trzeba najpierw zwiedzić Qumran, przynajmniej w wyobraźni, przyjrzeć się tajemniczym ruinom klasztoru nad brzegiem Morza Martwego, w którym mieszkali niegdyś esseńczycy, czyli Żydzi którzy w czasach Jezusa prowadzili tam swoją szkołę zakonną. Po zapoznaniu się z treścią Zwojów Morza Martwego doszedłem do wniosku, że nie sposób zrozumieć ludzi żyjących w owych czasach, czyli I wieku n.e., ich obyczajów i wierzeń jeśli odrzucimy lub zlekceważymy te dokumenty odkryte w Palestynie w 1947 roku. Ewangelie mówią nam bardzo mało na temat świata, w którym żył Jezus i apostołowie. Znacznie więcej światła na te scenę rzucają Zwoje Morza Martwego. Właśnie Qumran i Jerozolima są bramami otwierającymi nam podwoje chrześcijańskiego królestwa, a nie Rzym lub Konstantynopol. Śmiem twierdzić, że jest to jedyna droga do zrozumienia rodowodu chrześcijaństwa i kościoła. Paleografowie są zgodni co do tego, że esseńczycy, na pismach których wzorowali się w znacznej mierze, bezpośrednio lub pośrednio, bardziej lub mniej świadomie, autorzy czterech ewangelii i listów apostolskich i sam Jezus, byli gmina religijna starsza od Jezusa i apostołów o co najmniej 150 lat. W związku z tym nasuwa się wniosek: skoro Jezus i apostołowie zapożyczyli wiele nauk od nich, i być może innych nauczycieli tamtego okresu, zatem Kościół i cala jego wielowiekowa tradycja jest domeną, w której należałoby pilnie dokonać stosownych rewizji i przewartościowań, jak słusznie zauważył John Marco Allegro, tłumacz tych tekstów. Wiem że stwierdzenie takie może wydać się wielu chrześcijanom dziwne, wręcz szokujące; niemniej, fakty historyczne są nieubłagane, teksty Zwojów Morza Martwego mówią same za siebie, opowiadają nam nową historię.
    Teraz przejdę do szczegółów. Podam kilka godnych uwagi przykładów:
    I. Znaleziony w czwartej pieczarze Qumran zwój zatytułowany "Błogosławieństwa" /4Q525/ rozpoczyna się, zdanie po zdaniu, od słowa 'Błogosławieni', czyli dokładnie tak samo jak formuła wypowiedzi Jezusa w Kazaniu na Górze. Spójrzmy na te paralele:
    - "Błogosławiony człowiek o czystym sercu, który nie obmawia swym językiem" /tekst qumranski/
    - "Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą" /Ew.Mat. 5,8/
    - "Błogosławiony człowiek który zdobył mądrość. Postępuje według prawa Najwyższego" /tekst qumranski/
    - "Błogosławieni którzy łakną, i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni" /Ew.Mat. 5,6/
    - Następnie, wspólnota qumranska nazywa siebie "ubogimi". W obszernym "Zwoju Wojny" pochodzącym z pieczary nr. 1 czytamy: "Pośród ubogich w duchu jest moc..."
    - W Kazaniu na Górze Jezus mówi: "Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie" /Ew.Mat. 5,3/.
    (Wszystkie zacytowane tutaj fragmenty tekstów Zwojów zaczerpnąłem, z dwoma wyjątkami, z polskiego przekładu Piotra Muchowskiego p.t. "Rękopisy znad Morza Martwego", zaś cytaty biblijne z katolickiej Biblii Tysiąclecia.)
    2. Jezus uczył, że sprawy sporne pomiędzy jego uczniami maja być rozstrzygane w obecności kilku świadków, a jeśli spór nie zostanie w ten sposób rozstrzygnięty, dane sprawy powinny być adresowane do zboru. "Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cala sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś zborowi. A jeśli nawet zboru nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik" /Ew.Mat. 18, 15-17/.
    - Podobnej procedury trzymali się esseńczycy. Obszerny, popularny zwój, zwany "Podręcznik dyscypliny" lub "Reguła Zrzeszenia", na który będę się często powoływał w moich rozważaniach, mówi: "Nikt nie będzie wnosić żadnej sprawy przeciw bliźniemu swemu przed społeczność, nie upomniawszy go wcześniej przed świadkami".
    Warto zwrócić uwagę w tym miejscu na dwie inne wypowiedzi Jezusa:
    - "Każdy kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu "Raka" (czyli "pusta głowo" lub "człowieku pożałowania godny"), ma być sądzony przez Wysoka Rade. A kto by mu rzekł. "Bezbożniku", podlega karze ognia piekielnego /Ew.Mat. 5, 22/. Warto zastanowić się w tym miejscu jaką Wysoką Radę Jezus miał tutaj na myśli? Czyżby "Radę zrzeszenia", o której czytamy w esseńskim "Podręczniku dyscypliny"? (patrz punkt 10).
    - Qumranczycy byli mniej surowymi niż Jezus sędziami wobec takich wykroczeń: "Człowiek, który świadomie i bezprawnie urąga bliźniemu swemu, zostanie na rok wyłączony z naszej społeczności"- czytamy w jednym ze Zwojów.
    3. Ewangelia Mateusza zawiera najwięcej podobieństw językowych do tekstów qumranskich. W "Podręczniku dyscypliny qumranskiej" jest mowa o tych, "którzy chodzą droga doskonałości nakazana przez Boga", oraz ze nie będzie "żadnej litości dla każdego kto zbacza z tej drogi...i żadnej pociechy...dopóki jego droga nie stanie się doskonała."
    - Jezus mówi: "Bądźcie wiec wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski" /Ew.Mat. 5,48/.
    4. W "Zwoju Wojny" /4Q491 - 496/ esseńczycy wielokrotnie mówią o Synach i Dzieciach Światłości walczących przeciwko mocom i Synom Ciemności, ze są powołani przez Boga aby dokonać sadu na ziemi i ostrzegają przed zbliżającym się sadem ostatecznym pałającym gniewem. Tekst tego Zwoju rozpoczyna się od słów: "Pierwsze wystąpienie Synów Światłości mające nastąpić przeciw działowi Synów Ciemności, przeciw wojsku Beliala..." i dalej mówi, "ze źródła światła pochodzi prawda, zaś ze źródła ciemności pochodzi bezprawie...Jednakże Bóg Izraela i anioł jego prawdy pomagają wszystkim Synom światłości".
    - Metaforycznych pojęć "światłości" i "ciemności" Jezus używa raz po raz w swoich naukach i podobieństwach. O sobie samym mówi, że jest "światłością świata" /Ew.Jana 8,12/, Jana Chrzciciela również nazywa "światłością'' /Ew.Jana 5, 55/. Innym razem mówi, ze "...synowie tego świata są przebieglejsi w rodzaju swoim od Synów Światłości" /Ew.Luk. 16,8/
    Najwięcej antonimów typu "światłość - ciemność", "prawda - fałsz" można znaleźć w pierwszym Liście Jana.
    Jezus również mówi o sądzie ostatecznym pałającym gniewem, miedzy innymi w Ewangelii Marka, gdzie czytamy: "Lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z obiema rękami być wrzuconym do piekła w ogień nie gasnący, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie /9, 43/. O apokaliptycznym charakterze wydarzeń eschatologicznych opisanych w Zwojach wspomina również prof. Vermes /patrz punkt 13/.
    5. W zwoju zwanym "Apokalipsa aramejska" /4Q 246/ jest wzmianka o Synu Bożym. Z uwagi na obiektywne trudności z odczytaniem tego tekstu, trudno tę postać zidentyfikować, dociec kim właściwie jest ten, któremu nadano takie imię.
    "Syn Boży, będą mówili o nim. Synem Najwyższego będą go nazywać"
    - W Ew. Łukasza czytamy: "Będzie On (tj. Jezus) wielki, i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da mu tron Jego praojca Dawida" /1, 32/.
    - Jezus mówił o sobie, że jest Mesjaszem i Synem Błogosławionego, na przykład podczas przesłuchania przed sanhedrynem /Ew.Marka 14, 61-62/ lub podczas rozmowy z Samarytanką przy studni (Ew.Jana 4, 25 - 26). W tejże samej ewangelii mówi on o wodzie wytryskującej ku żywotowi wiecznemu /4, 14/ i strumieniach wody żywej /7, 38/
    - "I tak, wszyscy ludzie, którzy weszli do nowego przymierza w ziemi damasceńskiej, lecz ponownie zdradzili i odstąpili od studni żywej wody, nie zostaną wliczeni do rady ludu i na jej listę nie zostaną wpisani /zwój 4Q 265/.
    6. W zwoju zwanym Testamentem Lewiego /4Q 541/ jest mowa o pewnym kapłanie który ma pojawić się w przyszłości: "Wiele (złych) słów przeciwko niemu wypowiedzą,. liczne kłamstwa. Będą mu złorzeczyć. Złe pokolenie obali go. Kłamstwem i gwałtem zwalczać go będą. Lud zbłądzi, w jego dniach i na złe drogi zejdzie."
    - W Ew. Łukasza czytamy: Oto Ten /tj. Jezus/ przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak któremu sprzeciwiać się będą /2, 33/.
    7. W zwoju p.t. "Reguła całego zrzeszenia" /4Q 521/ czytamy: gdyż niebo i ziemia będą słuchać jego pomazańca...Uzdrowi bowiem konających, wskrzesi do życia umarłych, ubogim ogłosi dobra nowinę, nędzarzy nasyci, wypędzonych sprowadzi z powrotem do ziemi, głodnych uczyni bogatymi, wskrzesi umarłych swego ludu...i otworzy groby"
    - Jezus mówi: "Idźcie oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie niewidomi wzrok odzyskują,, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli powstają, a ubogim głoszona jest Ewangelia /Mat. 11, 2 - 5/; następnie, "Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych" /Ew. Mat. 22, 32/, oraz, "jeśli ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło do was królestwo Boże" /Ew. Luk. 11 ,20/.
    Chyba te właśnie analogie profesor Vermes miał na myśli twierdząc, że w pismach qumranskich wzmianki o uzdrowieniu i zmartwychwstaniu maja ścisły związek z popularna wówczas idea Królestwa Bożego. Zwycięstwo nad choroba i diabłem pisze Vermes uważane były przez esseńczykow za pewny znak, że Bóg rozpoczął już swoje panowanie.
    8. Godna uwagi jest również paralela pomiędzy "Modlitwą Nabonida" /zwój 4Q242/ a sprawa uzdrowienia pewnego człowieka przez Jezusa. W obu przypadkach akt uzdrowienia chorego połączony jest z przebaczeniem mu grzechów. "Charyzmatyczno-eschatologiczne aspekty tekstów qumranskich pisze Vermes dostarczają najwięcej ogniw do porównań tekstowych tych dwóch grup pism.
    "Słowa modlitwy którą odmawiał Nabonid, król kraju babilońskiego, wielki władca, gdy został porażony złą chorobą, z dekretu Najwyższego Boga w Teiman. Ja, Nabonid, złą choroba byłem złożony przez siedem lat i wyglądem byłem niepodobny do człowieka. Modliłem się wówczas do Najwyższego Boga i pewien egzorcysta odpuścił mi moje grzechy. Był to mężczyzna, Żyd ze społeczności deportowanych. Powiedział mi on: "Rozgłoś to i opisz wszystko, aby uczcić wielkie imię Najwyższego Boga".
    - /Jezus/ ujrzawszy wiarę. ich, rzekł do sparaliżowanego: Człowieku, odpuszczone są ci grzechy twoje /Ew. Łuk. 5, 20/.
    9. Esseńczycy, podobnie jak pierwsi chrześcijanie, mieli wspólne posiłki poprzedzane modlitwa. W "Regule całego zgromadzenia" /1Q 28A/ czytamy: Jeżeli przy stole razem się zgromadza aby pić moszcz, i będzie zastawiony stół zrzeszenia i rozlany moszcz, aby pić, nikt nie wyciągnie swojej ręki po najlepszy chleb i moszcz przed kapłanem. Gdyż on winien pobłogosławić najlepszy chleb i moszcz, i wyciągnąć swą rękę po chleb najpierw, potem zaś winien wyciągnąć Mesjasz Izraela swą rękę po chleb. Następnie winno błogosławić cale zgromadzenie zrzeszenia, każdy odpowiednio do swej godności."
cd.....
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #58 : Styczeń 28, 2012, 19:26:50 »

cd...

    - Pamiętamy scenę Ostatniej Wieczerzy Jezusa z uczniami, kiedy jadł z nimi chleb, pił wino i powiedział, "Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy w królestwie Ojca mego" /Ew. Mat. 26,29/.
    Wspólne posiłki i święte uczty były świętym obyczajem essenczykow. Temat ten jest szczegółowo omówiony w "Podręczniku dyscypliny". Wiemy, ze pierwsi chrześcijanie mieli swoje 'agape', czyli uczty miłości, oraz święte komunie z chlebem i winem. Nie ulega wątpliwości, ze jest to kontynuacja tradycji przedchrześcijańskiej.
    10. W "Podręczniku dyscypliny" czytamy, ze Qumran rządzony był przez "Rade Zrzeszenia" która składała się z dwunastu przywódców. Jest tam również mowa o trzech kapłanach pełniących rolę przełożonych, chociaż tekst nie mówi wyraźnie, czy wchodzili oni w skład owej dwunastki, czy nie. "W radzie zrzeszenia powinno być dwunastu mężczyzn i trzech kapłanów doskonałych we wszystkim objawionym w całej Torze" /patrz punkt 2/.
    -Jak wiemy, Jezus miał dwunastu apostołów, a młody kościół chrześcijański, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, dwunastu przywódców w Jerozolimie.
    Dalej czytamy, że: "Rada zrzeszenia...będzie wypróbowanym murem, drogocennym kamieniem węgielnym."
    - Jezus mówi: "Czy nie czytaliście nigdy w pismach: Kamień, który odrzucili budowniczowie stal się kamieniem węgielnym" /Ew. Mat. 21, 42/.
    Następnie, w tym samym zwoju, owa "rada zrzeszenia" opisana jest jako budowla Boża: "Nie zadrżą jej podwaliny i nie osuną się ze swego miejsca. Będzie największym przybytkiem dla Aarona, z wieczną wiedzą przymierza prawa, składającym ofiarę miłej woni. Będzie domem doskonałości i prawdy w Izraelu...wznoszącym przymierze według wiecznych praw. Zyskają przychylność, dokonując odkupienia ziemi i wydając wyrok na niegodziwość, tak, że nie będzie bezprawia.
    W całkiem podobny sposób wyraża się o kościele autor listu apostolskiego: "Wy również, niby żywe kamienie jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa. To bowiem zawiera się w Piśmie: 'Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny...Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym... /l Piotra 2,5 - 9/
    11. Bardzo podobny jest stosunek obu grup, tj. chrześcijan i esseńczykow, do sprawy dóbr materialnych.
    - W księdze Dziejów Apostolskich /2, 44/ czytamy: "Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne. Jezus i grupa jego uczniów również mieli wspólną kasę, którą opiekował się zdrajca Judasz. Esseńczycy, podobnie jak Jezus, apostołowie i pierwsi chrześcijanie wierzyli w to, że żyją w czasach ostatecznych, czyli dniach bezpośrednio poprzedzających koniec świata. Jezus wyraźnie o tym mówi, na przykład w Ewangelii Łukasza, gdzie czytamy /9, 27/: "Zaprawdę powiadam wam: niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Królestwo Boże". Zresztą cały styl życia i nauczania Jezusa i apostołów, ich stosunek do bogactw, wynikał z ich głębokiej wiary w bliski koniec świata. Wiara ta, jak wynika ze Zwojów, była wśród Żydów palestyńskich żyjących w owych czasach, bardzo powszechna.
    - Wspólnota dóbr materialnych była również jedna z głównych zasad esseńczykow. Pierwsza ustawa qumranskiego "Podręcznika dyscypliny" mówi, "wszyscy ofiarowujący się jego prawdzie przyniosą całą swą wiedzę, swą siłę, swe mienie do zrzeszenia Bożego, aby oczyścić swą wiedzę prawdą, ustaw bożych, swą siłę przysposobić odpowiednio do jego doskonałych dróg i cale swe mienie odpowiednio do jego sprawiedliwej rady". Członkowie zakonu oddawali swoje zarobki przełożonym. Za wyrzeczenie się własności prywatnej otrzymywali wyżywienie, odzienie i opiekę zakonu.
    12. Szczególnie istotne, co się. tyczy tekstów qumranskich i nowotestamentowych jest to, że zarówno wspólnota qumranska jak i pierwsze chrześcijańskie zbory były formacjami religijnymi o bardzo mesjańskim profilu i głosiły bliskie przyjście co najmniej jednego nowego Mesjasza. Miał to być charyzmatyczny przywódca, człowiek o silnej osobowości, a jego nauka miała stać się podstawą wiary jego naśladowców. Mesjaszem takim był dla chrześcijan oczywiście Jezus. Dla esseńczykow miał być nim tak zwany "Nauczyciel Sprawiedliwości". Imię to powtarza się w Zwojach wielokrotnie. Podobieństwa pomiędzy tymi dwiema postaciami są tak silne, że niektórzy badacze tych tekstów doszli do wniosku, iż Jezus i ów Nauczyciel Sprawiedliwości to jedna i ta sama osoba, z tą różnicą, że esseńczycy nie przypisywali mu cech boskich. Nauczyciel Sprawiedliwości odgrywa zbawczą rolę w życiu tych, którzy w niego wierzą, podobnie jak Jezus w przypadku chrześcijan. W jednym z tekstów qumranskich czytamy: "Wszystkich tych, którzy przestrzegają zakonu w Domu Judy, wyzwoli Bóg...dzięki ich wytrwałości w cierpieniu i wierze w Nauczyciela Sprawiedliwości". Taka sama zbawcza moc przypisuje Jezusowi Paweł. W liście do Galicjan czytamy: "człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa" /2, 16-17/. Jest to jeden z wielu przykładów świadczących o tym, ze Paweł dobrze znał metafory, przenośnie, w ogóle frazeologie esseńczykow, chociaż traktował zakon mojżeszowy zgoła inaczej.
    Warto dodać, że słowo 'Mesjasz', hebrajski odpowiednik greckiego słowa 'Chrystus', czyli 'Pomazaniec', 'Namaszczeniec' również miało dla esseńczykow znaczenie inne niż dla chrześcijan. Zwój zatytułowany "Reguła całego zgromadzenia" ma w języku angielskim nazwę "Messianic Rule" regulamin mesjański. Wynika z niego wyraźnie, że esseńczycy nazywali Mesjaszem jednego ze swoich kapłanów /patrz punkt 9/.
    13. W Zwojach Morza Martwego i Nowym Testamencie występują trzy imiona na które warto zwrócić uwagę Melchisedek, Michal i Belial. Pierwszy jest Bożym księciem, drugi archaniołem, trzeci szatanem. "Ale wojna Synów Światłości na ziemi miała również kosmiczny wymiar, pisze prof. Vermes w komentarzu do ostatniego wydania tłumaczenia zwojów /The Complete Dead Sea Scrolls in English, str 85/. Ziemskie zastępy Synów Światłości dowodzone przez Księcia Zgromadzenia miały być wsparte w boju przez anielskie armie kierowane przez Księcia Światłości, który w Zwojach Morza Martwego występuje pod imieniem archanioła Michała lub Melchisedeka. W podobny sposob ci, którzy byli "niewierni świętemu przymierzu", i ich pogańscy sprzymierzeńcy, mieli być wspomagani przez demoniczne siły szatana, który występuje również pod imieniem Beliala lub Melkiresza /patrz punkt 4/. Zwój lQ13 zatytułowany jest "Niebiański Książe Melchisedek" i kończy się słowami: "A twoim Elohim jest Melchisedek, który wyrwie ich z ręki Beliala". Autor listu do Hebrajczyków obszernie dowodzi /rozdział 7/, że Jezus jest najwyższym kapłanem na wzór Melchisedeka tajemniczego starotestamentowego króla Salemu, o którym wzmianka w księdze Genezis /14,18/. W drugim liście do Koryntian czytamy: "Albo jaka zgoda miedzy Chrystusem a Belialem" /6,15/. Naukowcy twierdza, ze imię 'Belial', które często pojawia się w Zwojach i jeden raz użyte jest w Nowym Testamencie w podanym przed chwila kontekście, nie występuje nigdzie w starożytnych pismach greckich lub hebrajskich. Postać archanioła Michała, którego autorzy zwojów utożsamiają z Melchisedekiem, pojawia się w Apokalipsie Świętego Jana, gdzie widzimy go walczącego ze Smokiem i jego aniołami /12, 7 - 9/. W Zwojach jest o nim mowa dość często, na przykład zwój 4Q529 zatytułowany jest: "Słowa Michała do aniołów." Widzimy wiec, że mesjańskie oczekiwania i nadzieje pierwszych chrzescijan i ich apokaliptyczne wizje nie były wcale czymś nowym. Kilkadziesiąt lat po upadku powstania żydowskiego i zniszczeniu klasztoru qumranskiego przez Rzymian, chrześcijanie, jak wynika z nowotestamentowych tekstów, kontynuowali i kultywowali tradycje esseńskie, przynajmniej znaczna ich część.
    14. Pierwsi chrześcijanie i esseńczycy mieli podobne zasady napominania i wyrzucania nieporządnych członków ich społeczności. W "Podręczniku dyscypliny" czytamy: "Jeżeli znajdzie się wśród nich ktoś, kto skłamie świadomie odnośnie majątku, pozbawia go dostępu do czystej żywności społeczności na jeden rok i zostanie ukarany jedną czwartą swojej racji żywnościowej"-
    Pierwsi chrześcijanie byli bardziej surowi wobec tego rodzaju oszustów. Święta moc Boża czytamy w Dziejach Apostolskich zabiła Ananiasza i Safirę, kiedy zatrzymali sobie część majątku należącego się zborowi /5, 1 - 11/ Inne punkty dyscypliny społeczności qumranskiej, zasady karania tych, którzy nie przestrzegają jej, są obszernie omówione w "Dokumencie damascenskim"/4Q 266/.
    15. Następnie, Paweł często w swoich listach używa słowa 'święci', na przykład w liście do Rzymian: 'A teraz idę do Jerozolimy z posługą dla świętych' /15, 25-27/. Kult świętych jest ważną częścią nauki kościoła katolickiego Słowa: 'święty, święci, świętość' często pojawiają się, w tekstach qumrańskich. "Podręcznik dyscypliny" rozpoczyna się od słów: "Nauczyciel nauczy świętych jak żyć według ustaw tej Księgi aby mogli szukać Boga całym sercem, całą duszą, czynić to, co dobre i prawe przed nim, tak, jak polecił przez Mojżesza i przez wszystkie swe sługi, proroków.
    16. W tym samym zwoju opisany jest rytuał, który w wielu szczegółach podobny jest do chrześcijańskiego chrztu. Czytamy tam, że każdy nowoprzyjęty członek zakonu "oczyści się ze wszystkich swych przewinień. Przez ducha prawości i pokory zostanie odkupiony jego grzech. Przez upokorzenie swej duszy wobec wszystkich ustaw Bożych oczyści się jego ciało, by mogło być pokropione woda oczyszczenia i uświęcić się obmywająca brud woda".
    - Pierwsi chrześcijanie, podobnie jak Jan Chrzciciel i jego uczniowie, chrzcili w wodzie tych, którzy nawracali się, wybierali nowa drogę życia i chcieli się do nich przyłączyć.
    17. Biblijny opis Jeruzalem czasów mesjańskich zawarty w Apokalipsie Świętego Jana /21, 9 - 27/ jest bardzo podobny, gdy chodzi o styl i język, do opisu "Nowej Jerozolimy" w piśmie qumrańskim (Zwój 4Q554). - A ten, który mówił ze mną,, miał złotą trzcinę jako miarę, by zmierzyć Miasto, i jego mur. A Miasto układa się w czworobok, i długość jego tak wielka jest jak i szerokość A mur jego zbudowany jest z jaspisu" (Ap. Św. Jana 21, 9 - 27) "I wprowadził mnie do wnętrza miasta. Wymierzył każdą dzielnice, długość i szerokość: trzcin 51 na 51 - kwadrat; łokci 357 z każdej strony... Każda ulica i miasto wybrukowane były białymi kamieniami, marmurem i jaspisem /tekst qumrański/.
    18. Wspólnota esseńska nazywa siebie "naśladowcami drogi". Słowo to użyte jest w zwojach wielokrotnie, na przykład "Podręczniku dyscypliny" qumrańskiej /4Qi255/.
    - W Dziejach Apostolskich czytamy o tym, jak Szaweł prześladuje ludzi, którzy są "zwolennikami tej drogi" /9, 2/.Warto zastanowić się w tym miejscu, dokąd Szaweł, późniejszy apostoł Paweł, został posłany przez żydowskich kapłanów z misją aresztowania chrześcijan. Czy posłano go do odległego, zromanizowanego miasta w Syrii, czy do Qumran...miejscowości położonej zaledwie 16 mil od Jerozolimy? W tekstach Zwojów Morza Martwego jest często mowa o Damaszku i jasno wynika z nich, że qumrańscy zakonnicy nazywali Damaszkiem Qumran, bo tak widocznie nazywała się, w pierwszym wieku naszej ery ta miejscowość. Jeden obszerny zwój zawierający opis życia esseńczykow nosi tytuł "Dokument damasceński". Chyba łatwo odgadnąć do którego Damaszku Szaweł udał się ze swoją ekipa. Do czasu znalezienia Zwojów chrześcijanie wierzyli w to, że kapłani jerozolimscy posłali Szawła aż do Damaszku w Syrii. Warto dodać, ze Syria była wówczas inną, odgraniczoną od Palestyny prowincją rzymską. Opisana w Dziejach Apostolskich wyprawa Szawła do Damaszku w celu aresztowania chrześcijan świadczy wiec niezbicie o bliskich powiązaniach pierwotnego chrześcijaństwa z Qumranem.
    Na temat ogniw pomiędzy pierwotnym chrześcijaństwem a gmina qumranska prof. Vermes pisze również: "Zauważamy fundamentalne podobieństwa językowe. Zarówno w Zwojach jak i Nowym Testamencie wierni nazwani są 'Synami Światłości'. Obie społeczności uważały się za prawdziwy Izrael, rządzone były przez dwunastu przywódców, oczekiwały bliskiego przyjścia królestwa Bożego, obie uważały swoja historie za wypełnienie proroctw biblijnych. Hierarchalny system władzy i ściśle przestrzeganie zasady równego podziału dóbr materialnych, przynajmniej w początkowym okresie Kościoła /Dz.Ap. 2, 44 - 45/, to ogniwa wskazujące na istnienie bezpośredniego związku przyczynowego w życiu obu wspólnot. Niewykluczone, ze młody, niedoświadczony Kościół wzorował się na starszym wypróbowanym zakonie esseńskim' /The Complete Dead Sea Scrolls in English, str.22/.
    Analizując podobieństwa tekstowe pomiędzy Nowym Testamentem, a pismami qumranskimi, należy również wziąć pod uwagę fakt, że Jezus, podobnie jak esseńczycy, nie zgadzał się z wieloma teologami jego czasów, głównie faryzeuszami i saduceuszami, potępiał ich, i ostentacyjnie łamał niektóre przepisy zakonne. W ten sposób swoja postawa popierał, jeśli nie reprezentował, essenczykow. Jak wiemy, esseńczycy potępiali Żydów uczęszczających do świątyni jerozolimskiej głownie za ich konformizm wobec pogańskich okupantów. Dlatego robili wiele rzeczy na przekor im. aby te swoja odmienność zamanifestować. Przyjęli sporo odmiennych obyczajów, zasad i praktyk religijnych, aby zademonstrować, że nie identyfikują się z nimi. Po prostu uważali Qumran za prawdziwa Jerozolimę, a siebie za prawdziwy Izrael.
    Dla uzupełnienia i przypomnienia powtórzę kilka innych analogii wymienionych w moim poprzednim artykule: esseńczycy, podobnie jak chrześcijanie, uważali się za lud "Nowego Testamentu" i "wybrańców Bożych", mówili o "Duchu Świętym", "duchu prawdy" i "życiu wiecznym". Obie grupy rządzone były, jak nadmienia prof. Vermes, przez rade starszych, którą chrześcijanie zwykli nazywać "biskupami" lub "prezbiterami", a esseńczycy "kapłanami" i "przełożonymi". Warto wiedzieć, że na temat podobieństw, paraleli, czyli wspólnych ogniw pomiędzy Nowym Testamentem a Zwojami Morza Martwego napisano już wiele artykułów i książek. Dość długa ich listę zawierają takie publikacje jak na przykład, książka "Zwoje Morza Martwego" autorstwa Johna Allegro lub "Jezus i Zwoje Morza Martwego" Jamesa Charleswortha. Ale żadna z nich, podobnie jak moja niniejsza praca, nie zawiera pełnej listy tych analogii. Sadze jednak, że przedstawiona wyżej lista jest wystarczająco długa, aby przekonać tych, którzy wątpili dotąd w wartość tych dokumentów, ich znaczenie dla historii chrześcijaństwa. Myślę tez, że udało mi się obronić moja podstawowa teza mianowicie, ze teksty Nowego Testamentu i Zwojów Morza Martwego maja wiele wspólnych ogniw, zarówno historycznych jak i teologicznych. Omawiając ten temat, należy również wziąć pod uwagę to, ze nie wszystkie pisma qumranskie znalezione w grotach nad Morzem Martwym dotarły do nas. Cześć z nich poginęła w tajemniczych okolicznościach wiele lat temu, a te które ocalały przeszły bardzo długą,, dziwna drogę zanim ujrzały światło dzienne. Drogę jaka te pisma przeszły dość dokładnie a zarazem ciekawie opisał John Allegro we wspomnianej książce "Zwoje Morza Martwego". Zwracam na to uwagę, aby wytłumaczyć mniej zorientowanym czytelnikom, dlaczego sporządzenie pełnej listy tych podobieństw i analogii jest niestety, obecnie niemożliwe. Sadze, jednak, ze to co mamy do dyspozycji jest w stanie otworzyć nam oczy na wiele istotnych kwestii dotyczących Jezusa i pierwotnego chrześcijaństwa.


    Jerzy Sędziak

http://www.fahrenheit.net.pl/archiwum/f16/sedziak.html
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #59 : Styczeń 28, 2012, 23:11:47 »

qumran bylo wspolnota w ktorej oczekiwano spelnienia starotestamentowych proroctw dotyczacych dziewicy i mesjasza i zwiazku z arka, ktora sie opiekowali...nie wiemy czym tak dokladnie jest rzeczywistosc ale sadzac po wielu okolicznosciach mozna dojsc do wniosku ze to pulapka...
Mesjasz mial wyzwolic ludzi spod panowania ciemnych sil, wytyczyc tez droge do swiata duchowego

http://potop-exodus.w.interia.pl/inne/69tygodni.html
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2012, 23:13:12 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #60 : Styczeń 29, 2012, 15:00:48 »

Pierwsza i zasadnicza sprawa to, w Qumran i nie tylko używano słów kodów , tworząc dzięki nim zakodowane opowieści dotyczące przeszłości , teraźniejszości i przyszłości. Kodowanie dotyczyło trzech poziomów wtajemniczenia zakonnego i ta sama opowieść to samo słowo w kontekście wiedzy danego poziomu odkrywało tą samą wiedzę możliwą do zrozumienia dla przygotowanych do jej pojęcia adeptów ( braci i sióstr).

Zatem żeby zacząć jakom kol wiek dyskusję na temat przetłumaczonego tekstu ze zwojów , jeszcze raz PRZETŁUMACZONEGO a nie odkodowanego , trzeba znać kod tamtych czasów a nie domysły naszych czasów , które nie są odpowiednikami znaczeń z przed 2000 lat.

W kontekście takiej wiedzy i zrozumienia iż (dla tamtych ludzi znaczenie słów -kodów było inne niż dla tych co go nie znali i nie znają obecne ) jest śmieszne twierdzenie którym posługuje się katolicyzm.
Doskonale rozumiem intencje religii która powstała jedynie dla przejęcia władzy nad ludźmi i czerpania z nich korzyści wszelakich , ale nadal nie rozumie ludzi , którzy chcą zabierać  głos w tym temacie ( chcą podporządkować sobie innych swoim zdaniem a nie zadają sobie nawet minimalnego trudu poznania aspektu historycznego tematu w którym tak pewnie zabierają głos). Taki bezmyślny upór obecnie( gdy dostęp do materiałów jest prosty) jest żenujący.

Druga sprawa , Qumrańczycy i nie tylko oni wszyscy Żydzi czekali na Mesjasza , który zawsze jest w dwóch osobach , Król i Kapłanka , a nie Mesjasz i dziewica.
I mężczyzna i kobieta w tamtych i obecnych czasach u Żydów ( ale nie tylko u nich) podnoszą swoją wartość poprzez posiadanie dzieci i rodziny a nie przez życie w celibacie. Celibat w prawie Żydów  jako styl całego był naganny , stosowany owszem okresowo poprzez wymóg zakonu ale z obowiązkiem spłodzenia trójki dzieci wedle zasad rytualnych , czyli niepokalanego poczęcia , odstępów ściśle  wyznaczonych między  3 pierwszych dzieci , dla kolejnych nie obowiązywało już to prawo i zasad kontaktów małżeńskich. 

Jezus ( jako uczony w piśmie co znaczy wykształcony kapłan wszystkim im podlegał) nie tylko mógł , ale musiał je akceptować i przestrzegać , by nie stać się 'trędowatym"  , czyli , skalanym , nieczystym i  czasowo wykluczonym ze zgromadzenia zakonnego.

ja wiem iż katolikom przyzwyczajonym do kłamstw zakodowanych w nich od urodzenia trudno jest zaakceptować tą prawdziwą wiedzę.
Ale niestety był czas oszustwa a teraz jest czas odkrycia prawdy.

Kiara. Uśmiech Uśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #61 : Styczeń 29, 2012, 15:54:24 »

Maryja byla potomkiem rodu Sadoka i Dawida..Uśmiech, w qumran praktykowano celibat i jest to prawda Uśmiech
pozatym Jan Chrzciciel rowniez pochodzil z rodu Sadoka, pozatym blizniakiem Jezusa mogl byc Tomasz Uśmiech

ktory byc moze dotarl do meksyku..Uśmiech

to sa symbole zblizone meksyku jak i polski Uśmiech

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b5/Quetzalcoatl_1.jpg/220px-Quetzalcoatl_1.jpg

http://gnosticanthrop.narod.ru/qcotcros.gif

http://www.guadalupe.opoka.org.pl/zdjecia/obraz/MatkaBoza.jpg



pozatym

http://www.pp.org.pl/wojtek/?id=31005
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 16:16:02 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #62 : Styczeń 29, 2012, 18:26:05 »

Ależ  oczywiście  że tak , wszystkie Twoje rewelacje są prawdziwe,  Maryja matka Jezusa była też z rodu Sadoka , Jezus był jedną z dwóch osób , które były jednym Mesjaszem ( Mesjasz to coś takiego jak małżeństwo , nie może być w postaci jednej osoby ). W Qumran praktykowany był celibat przez będących w zakonie  w czasie pobytu w zakonie, tak. Ale  w czasie pobytu w rodzinie odbywali normalne życie rodzinne. Prowadzono równocześnie życie zakonne i życie rodzinne.
Oczywiście że Jan Chrzciciel ( obydwaj Janowie pochodzili z rodu Sadoka) Byli oni dziećmi Heroda Wielkiego , pierwszy był jego synem , drugi ( a raczej druga bo była to MM) była jego córką z innej żony) , to żadna rewelacja.
Bliźniakiem, Tomasz był nie Jezusa, a Jakuba młodszego brata Jezusa  ( Tomasz co znaczy bliźniak dosłownie), to też jest znane i opisane w zwojach zwanych "sekciarskimi".

Wiedza ta ,jej zasady , które przekazywał Jezus są znane również przed Jego narodzinami , to rdzeń wiedzy , ale nie były publikowane poza różnymi grupami kapłanów.Raczej traktowane jako wiedza tajemna. Nie mniej jednak przekazywano jej zasady graficznym kodem , który dla nie wtajemniczonych nic nie znaczył.
Kod peszerowy jest jednym ze sposobów odczytu tych informacji.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 20:25:47 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #63 : Styczeń 29, 2012, 19:01:49 »

Jezus był jedna z dwóch osób , które były jednym Mesjaszem ( Mesjasz to coś takiego jak małżeństwo , nie może być w postaci jednej osoby ).
Oczywiście że Jan Chrzciciel ( obydwaj Janowie pochodzili z rodu Sadoka)
Bliźniakiem nie Jezusa a Jakuba młodszego brata Jezusa był Tomasz ( Tomasz co znaczy bliźniak dosłownie),
Wychodzi, że to były czasy gdy nawet jedynak był... bliźniakiem, albo komuś po prostu dwoi się w oczach... :]
Rozumiem również, że w oparciu o powyższe "kody" zapowiadany i oczekiwany przez Żydów do dzisiaj Mesjasz, to tak naprawdę jakieś... małżeństwo... i żeby sprostać zapisom, to słowo "narodzi się/przyjdzie na świat" = będzie zawarte...  :]

W Qumran praktykowany był celibat przez będących w zakonie  w czasie pobytu w zakonie, tak. Ale  w czasie pobytu w rodzinie odbywali normalne życie rodzinne. Prowadzono równocześnie życie zakonne i życie rodzinne.
Jednak proponuję zapoznać się z definicją słowa "celibat". Celibat to stan stały, a nie od...do...  Tak samo jak małżeństwo, khym... "słuchaj żono, w tym roku będziemy małżeństwem w styczniu, marcu, potem w wakacje no i w grudniu..."  :]
Jeżeli jednak pozostać przy Twojej definicji Kiaro, to nie ma co się czepiać np. księży którzy mają dzieci, utrzymanki kłując ich celibatem, bo... powiedzą, że są wierni celibatowi podczas mszy i pełnienia obowiązków i dodatkowo na terenie parafii :]
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #64 : Styczeń 29, 2012, 20:23:01 »

Bliźniak , ale nie Jezusa , Jezus nie miał brata bliźniaka. Miał go Jakub.

Nie mąż z żoną ustanawiali  wówczas celibat, a akceptował te zasady ustanowione przez daną sektę  chcąc być jej  członkiem , w tym wypadku zgromadzenia w Qumran. To co dzisiaj nazywane i uznawane jest za celibat kiedyś miało inną nazwę i inne zasady.

Księża składają inne śluby niż Qumrańczycy inne zatem muszą przestrzegać zasady. 
A tak swoją drogą to zastanawia mnie dlaczego w kk  razem z ostatnim ślubem zakonnym nie czyni się kastracji księży i zakonników ( sami powinni o to poprosić) skoro składają śluby przeżycia całego życia w celibacie, to te funkcje organizmu do niczego nie są im potrzebne.

Małżeństwo między aspektem Boskiej kreacji , kobieta i mężczyzną ( dawno temu rozłączonymi), tak jak najbardziej tak. Wracamy do połączenia ich miłością w jednię na tym polega cały proces osiągania wiedzy Stwórcy. On jej nie przekazuje jednemu aspektowi żeby górował nad drugim , On ja przekazuje obydwu swoim aspektom splecionym miłością żeby mieli identyczną wiedzę obydwoje.
Do tego zdarzenia nie podchodzi się w taki sposób ironiczny jak chcesz ludziom pokazać. To jest najpiękniejszy akt miłości do Stwórcy przez miłość do jego aspektu w świecie fizycznym.
Borowiem nie ma większej i piękniejszej wiedzy od wiedzy miłości.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 21:36:25 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #65 : Styczeń 29, 2012, 20:54:13 »

tak, tylko ze ten swiat jest katastrofa..Uśmiech i albo rozwoj duchowy, albo rodzenie dzieci Uśmiech, albo chociaz wiara w prawdziwego mesjasza Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #66 : Styczeń 29, 2012, 20:58:51 »

tak, tylko ze ten swiat jest katastrofa..Uśmiech i albo rozwoj duchowy, albo rodzenie dzieci Uśmiech, albo chociaz wiara w prawdziwego mesjasza Uśmiech

A co to ma do rzeczy rodzenie dzieci? i Kiedy oraz z jakich powodów Mesjasz może lub nie może być prawdziwy?
Ten świat odchodzi bezpowrotnie i odejdzie bezpowrotnie , nic i nikt tego nie zatrzyma.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 20:59:02 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #67 : Styczeń 29, 2012, 21:20:48 »

w ewangelii bylo to namaszczenie duchem sw...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #68 : Styczeń 29, 2012, 21:36:04 »

A co to jest namaszczenie? Posmarowanie czymś... czy duchem można kogoś posmarować?


Celibat.


W judaizmie celibat  nie był pochwalany, uważano go nawet za wykroczenie przeciw prawom Bożym, choć Biblia mówi o ludziach pozostających w celibacie z rozkazu Boga (Jeremiasz) lub własnej woli (Eliasz). Praktykowała go zapewne? -( czyli bez potwierdzenia niczym ? moje zapytanie , kiara) część członków wspólnoty z Qumran.

W chrześcijaństwie celibat  początkowo nieobligatoryjny, jako że nie nakazuje go wprost Nowy Testament - celibatariuszami z wyboru byli np. Jan Chrzciciel, św. Paweł z Tarsu, św. Jan Ewangelista. Począwszy od synodu w Elwirze (305-306), nakazującego biskupom, kapłanom, diakonom i wszystkim klerykom powstrzymanie się od współżycia z żonami pod groźbą usunięcia z grona duchowieństwa, zaczął nabierać kształtu obowiązującej normy, potwierdzanej poźniej przez papieży oraz synody; od reform XI-XII w., m.in. dzięki uchwałom Soboru Laterańskiego II (1139), stał się prawem w Kościele zachodnim.

http://portalwiedzy.onet.pl/67650,,,,celibat,haslo.html
 Celibat nie ma żadnego uzasadnienia logicznego jest wbrew prawom Boskim, owszem może być z wyboru osobistego ale nie z nakazu w imię Stwórcy!

Kiara Uśmiech Uśmiech

Przecież Jan Chrzciciel I miał żonę , która pożycia go bo nie chciała akceptować życia zony w jego zakonie z całym bagażem obowiązujących tam ścisłych zakazów i nakazów i wyszła za mąż za jego brata.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 21:49:12 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #69 : Styczeń 29, 2012, 22:03:02 »

no coz jeden wierzy drugi nie wierzy i nie da sie tego polaczyc Uśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #70 : Styczeń 29, 2012, 22:18:19 »

To nie jest wiara czy nie wiara to są informacje historyczne , historii która miała miejsce. a ze była wypaczona dla stworzenia ideologii w władzy przez kk to inna spraw. Faktem niezaprzeczalnym i powtarzanym przez historyków jest zasada tamtych czasów trzyletniego życia przed małżeńskiego z kobietą , które miało być gwarancją jej płodności.

Poczytaj sobie nieco , to nie jest jedyne źródło potwierdzające te zasady.

http://cojs.org/cojswiki/The_Qumran-Essene_Restraints_on_Marriage,_Joseph_Baumgarten.

A teraz zobacz jak katolicyzm przekręci wszystko tworząc zakaz życia przed małżeńskiego. Faktem jest również iż nie dla samego seksualizmu był ten czas a dla pewności posiadania potomstwa i nie dotyczył on identycznie wszystkich a tych , którzy musieli pozostawić rodowe potomstwo.

Kiara Uśmiech Uśmiech

« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 22:21:55 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #71 : Styczeń 29, 2012, 22:29:33 »

To co dzisiaj nazywane i uznawane jest za celibat kiedyś miało inną nazwę i inne zasady.
Kiaro mam wobec tego gorącą prośbę - zamieść w specjalnym wątku tak dla czytelności słownik, to rozwieje wszystkie wątpliwości i nie będziesz musiała co chwilę przytaczać dawnego "znaczenia", dodatkowo zwiększy jasność:
dawniej "[...]" = dziś "[...]"

Księża składają inne śluby niż Qumrańczycy inne zatem muszą przestrzegać zasady. 
Widzisz j/w - dla mnie celibat to celibat, jeżeli kiedyś było to coś innego to nie posługuj się aktualnym znaczeniem - opisz lub... ten słownik.

A tak swoją drogą to zastanawia mnie dlaczego w kk  razem z ostatnim ślubem zakonnym nie czyni się kastracji księży i zakonników ( sami powinni o to poprosić) skoro składają śluby przeżycia całego życia w celibacie, to te funkcje organizmu do niczego nie są im potrzebne.
Wyjaśniam: proponuję nieco się douczyć i zapoznać jaką funkcję spełniają w męskim organizmie jądra (podpowiedź: to nie tylko fabryka plemników), do czego służy prącie (podpowiedź: nie tylko do aktu seksualnego). Dodatkowo wymogiem jest aby alumn w chwili święceń nie był ułomny zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym, także ewentualna wcześniejsza próba samobójcza wyklucza (powyższe wymogi - oprócz ułomności psychicznej - nie dotyczą zakonników...).

Dodatkowo w KRK panuje przekonanie że ciało jest świątynią DŚ i w związku z tym należy o nie dbać, więc celowe, trwałe okaleczanie jest nie do przyjęcia.

Kolejnym "przeciw" jest to, że Bóg daje ludziom wolną wolę - okaleczanie księdza byłoby częściowym odebraniem jej.

Celibat wbrew temu co piszesz oczywiście ma uzasadnienie logiczne - księża mając żony i dzieci musieliby znaczną część czasu im poświęcać, wiadomo. Dlatego zalecane jest aby maksymalnie skupili się na pracy duszpasterskiej, tym samym nie angażując się w małżeństwo. Osobiście uważam, że brak celibatu miałby swoje i dobre strony.

Kiaro, tyle się słyszy o tzw. 3 oku, którego otwarcia dostępują osoby mocno uduchowione. Zgodnie z informacjami oko to umożliwia pełniejszy i szerszy ogląd świata, wobec tego gdy dostąpisz tego (chyba że już to miało miejsce) wykolesz sobie gałki oczne?

edit:
Straszne byłoby to o czym piszesz "trzyletniego życia przed małżeńskiego z kobietą , które miało być gwarancją jej płodności". Po pierwsze do poczęcia potrzebna jest płodność obojga rodziców, więc kobiety z definicji były pokrzywdzone. Po drugie - jeżeli przez te 3 lata nie było dziecka, to co działo się z taką kobietą? Była wyrzucana poza margines jako bezużyteczny przedmiot?

Natomiast wedle posiadanych przeze mnie informacji bywało z tą "procedurą" nieco inaczej - owszem, ślub przebiegał dwuetapowo. Przyszli małżonkowie brali zaręczyny (z ciekawymi przygrywkami np. próba "gorzkiej wody"), które to były dużo dalej posunięte w prawie niż to ma miejsce aktualnie, to były swoiste zaślubiny i od tego momentu para była uważana za męża i żonę, ale nie mieszkali jeszcze razem. Po mniej-więcej roku urządzano "właściwą" imprezę od której to właśnie małżonkowie mogli cieszyć się również swoją fizyczną bliskością.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 22:39:05 wysłane przez arteq » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #72 : Styczeń 29, 2012, 22:40:40 »

a jakie to ma znaczenie dla rozwoju duchowego  to co mowisz o celibacie Kiaro? Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 22:41:42 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #73 : Styczeń 29, 2012, 22:56:06 »

Kiepskie to tłumaczenie ale lepsze niż nic. 
Celibat jest nakazowo zakazowy a nic co jest nakazem nie jest prawdziwą drogom rozwoju duchowego naprawdę nic. Nakaz i zakaz mogą być i są wstępnymi jej etapami przed dojrzałością do korzystania z informacji.
informacja pokazuje dwie drogi , a adept dokonuje samodzielnego wyboru zgodnego z odczulaniem swojego dobra na dany moment. zakaz i nakaz na drodze rozwoju stanowią blokadę w samodzielnych wyborach , a wybory bezwzględnie świadczą o poziomie rozwoju adepta. Zatem nie celibat z nakazu , a z  nauki panowania nad emocjami seksualnymi jest dowodem rozwoju. Ale gdy ludzi łączy miłość a nie miłostki faktycznie życie seksualne jest zupełnie inne nie polega na zaspokojeniu potrzeb emocjonalnych a na odczuwaniu głębokiego połączenia miłością.
Esseńczycy mieli inne podejście do seksualności nie odrzucali jej ale nie stawiali na pierwszym miejscu w życiu, przeczytaj wtajemniczenie zakonne Synów Światła , zrób to uważnie może zrozumie cz czym dla nich była miłość.
Istnieje nadal niezrozumienie "zapłodnienie Duchem Boga" co nie stoi w sprzeczności z zapłodnieniem nasieniem mężczyzny, bez tego aktu na ziemi dzieci Ludzkie się nie rodzą. No chyba że z probówki - in witro i chyba że w grę wejdzie klonowanie. Nie mniej jednak Duch Boski musi zapłodnić " wcielić się w ciało Ludzkie) , inaczej ono żyło nie będzie.

Kiara Uśmiech Uśmiech

Qumran-Essene Restraints o małżeństwie, Joseph Baumgarten.

Archeologii i Historii w Morza Martwego: w Nowym Jorku konferencji Uniwersytetu w pamięci Yigael Yadin (red. Lawrence H. Schiffman), JSOT Press, Sheffield 1990, s.13-24.


Fakt, że prace na celibacy1 nadal znaleźć swoje miejsce w porządku obrad Qumran kolokwiów jest, jak sądzę, nie tylko odbiciem interesie leży w zjawisko społeczne powszechnie uznaje się za cudzoziemca do głównego nurtu judaizmu, ale także niepewność nadal jako czy celibat był faktycznie praktykowane w Qumran. Nawet dla tych uczonych, którzy uważają, identyfikacja społeczności z Qumran esseńczyków być uzasadnione przesłanki historyczne, brak zgodność na temat małżeństwa, nadal stanowi problem. Starożytni pisarze są zgodni przedstawiające odrzucenie małżeństwa jako jeden z istotnych cech Essene społeczeństwa, chociaż, jak Józef Flawiusz informuje nas, nie było w podgrupie esseńczyków, którzy nie chcieli zrezygnować z rozmnażania z wyścigu jako "funkcji szefa życia "(War 2,160). W Qumran pisma, przeciwnie, nie takie rozwidlenie w tej fundamentalnej kwestii jak dotąd nie wykryto. Dokument Damaszku (CD), jak również Przewiń Temple (11QT) podkreślenie sekciarskie zasady dotyczące małżeństwa, w mesjańskim Rule (1QSa) małżeństwa zakłada się normalnego milepost w dojrzewaniu młodego człowieka w społeczności Izraela.

Gdyby ktoś skłonny pożyczyć wiarę mizoginii nadana przez Filona i Józefa do esseńczyków, mamy teraz Cave 4 tekst (4Q502), która chwali kobiet posiadających cechy 'inteligencji i zrozumienia "jako" córki prawdy "i" siostry "w yahad.2 Pomimo, że gdzie indziej w wątpliwość edytora oznaczenie radosne święto w tym tekście jako" Rituel de mariage ", 3 to nie wskazują, że kobiety miały ważną rolę w życiu społecznym w Qumran sekta. Nie ma więc już potrzeby ofertę zmuszony wyjaśnienia dla pochówków kobiet i dzieci na cmentarzu w Qumran. Ponadto, ponieważ 4Q502 nawiązuje się pozytywnie do "dm w'štw", mężczyzna i jego żona, i wyraża wdzięczność za "materiał siewny błogosławieństwo" widoczne w łączenie starych i młodych obu płci, możemy wnioskować, że ideologia Qumran było dużo więcej tolerancji dla afirmacji życia rodzinnego charakterystyczne judaizmu rabinicznego, niż wcześniej przypuszczano.

Jednak ostateczne powstanie Essene celibatu nie da się odrzucić. Nie można też pominąć wiele podobieństwa zarówno w strukturze organizacyjnej oraz szczegóły praktyk religijnych między esseńczyków i Qumranites.4 Te podobieństwa są coraz bardziej widoczne w badaniu postępu Qumran literaturze. Wielu uczonych już oferowane spektrum teologicznych hipotez, nie wszystkie równie przekonujące, w celu uwzględnienia powstania celibatu z perspektywy sekciarskiego myślenia. Ograniczymy się tu do dwóch ograniczonych celów. Powinniśmy ustalić, po pierwsze, czy Qumran prawa dotyczące małżeństwa mogły przyczynić się do tendencja do abstynencji seksualnej, a po drugie, czy istnieją dowody, że celibat tekstowych faktycznie praktykowane przez część społeczności Qumran.

Zauważmy najpierw, że pisma Qumran odzwierciedlają wyraźnie idealistyczny pogląd związku małżeńskiego. To wymaga pełnej dojrzałości ze strony męża, "kiedy wie, dobra i zła" (1QSa 1.11). Mimo tradycji rabinicznej, oglądali wieku dwudziestu jako ante quem końcu do małżeństwa, sekty zabrał go do minimum requirement.5 Nie wiemy, czy istnieją odpowiednie wymagania wiekowe dla żony, ale w świetle 4Q502 można przyjąć, że pewien poziom dojrzałości moralnej uznano za niezbędny.

Odnotowano wiele naukową debatę o wypowiedzenie poligamii znaleźć w CD 4.20-21, "biorą dwie kobiety w życiu", które mogą być stosowane do ponownego małżeństwa po rozwodzie, jak well.6 Jedno z pytań, które powinny być postawione, ale, o ile mi wiadomo, jest to, jak takie ograniczenia byłyby uzgodnione przez egzegetów Qumran z Pięcioksięgu prawa, które wyraźnie toleruje zarówno poligamia, rozwód. Cały temat Qumran małżeństwa halachy musi teraz zostać ponownie oceniony w świetle Przewiń Temple.

Autor przewijania Świątynia była w pełni świadoma legalności poligamii i ponownego małżeństwa po rozwodzie w Torze. Można to wywnioskować z odniesienia w 11QT 54,4 do "ślub wdowy lub rozwódki" (Lb 30,10) i na początku 11QT 64, które, choć tylko częściowo zachowane, powołuje się na przepisy w Deut. 21,15 dotyczące człowieka, który ma dwie żony. Jednak w opracowywaniu prawa króla, przewijania Temple stanowi, że "nie podejmuje oprócz jej [jego pierwszej żony] drugą żonę, bo sam się z nim po wszystkie dni swego życia, a jeśli ona umrze, weźmie na siebie nawzajem z domu jego ojca "(11QT 57.17-19). Jedyny logiczny sposób wyjaśnić tę rozbieżność jest założenie, że król jako wzór do naśladowania dla moralnego postępowania była przedmiotem nadobowiązkowe restrykcji ograniczających go do jednej żony podczas jej życia, jej rozwód nie zwalnia go, jakby był z ludu, do poślubić innego. Ten dwu-warstwowych podejście do halachy przejawia się w innych przewijania Temple w sferze czystości rytualnej; tutaj rozróżnienie pomiędzy zwykłymi ludźmi a tymi, którzy dążą do wyższego poziomu purity.7

Co zauważyliśmy jest oczywiście bezpośrednio istotne dla właściwego zrozumienia ograniczeń małżeństwa w dokumencie Damaszku. Tutaj zakaz poligamii i rozszerzenie zakazu ponownego małżeństwa po rozwodzie zastosowanie do króla (nasi ") odbywa się jako model wyższy poziom moralny w małżeństwie. Według tego standardu, małżeństwo jest wyłącznym przymierza między jednym mężczyzną i jedną kobietą "w życiu". Nazywa się ona "podstawą tworzenia", wywodzi się od słowa w Rdz 1,27: "mężczyzną i niewiastą stworzył ich". Dalszą konsekwencją sporządzone w Ewangelii, że to, co Bóg złączył nie przez człowieka być wprowadzone asunder8 nie jest wyraźnie określone w dokumencie Damaszku, ale możemy wnioskować z Przewiń Temple, że król, jak i moralnie skrupulatne zwolennikiem sekty może nie ożenić, podczas gdy jego pierwszy małżonek nadal żyje. Nie trzeba dodawać, to nadaje wymiar fatalny ostateczności do jednego i tylko wybór partnera w małżeństwie.

Warto zauważyć, w związku z tym, że bardzo podobne poglądy przypisane do Jezusa w Ewangeliach są następnie wnioskowanie uczniów, że "jeśli taka będzie sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić" (Mt . 19.10) 0.9 Roztropność nakazywałaby unikania zobowiązań, który raz wszedł, nie były w stanie rozbicia. Może nie być, że to uwagę już doprowadził niektórych Qumranites ważyć ich pragnienie potomstwa przed brzemienną w skutkach konsekwencje niepomyślnych związku?

Oczywiście, w przypadku małżeństwa esseńczyków skrupułów, takie jak te wydają się odgrywa ważną rolę. Chociaż widzieli propagacji jako główną funkcją życia, Józef Flawiusz (Wojna 2,161) sprawozdania: Dają ich żony próbny trzech lat, a tylko je poślubić po tym, jak przez trzy okresy oczyszczania dał dowód płodności. Oni nie mają obcowanie z nimi w czasie ciąży, co oznacza, że ​​ich motywem małżeństwo nie jest pobłażania, ale rodzenia dzieci.

Trzy okresy oczyszczenia, czyli trzy cykle miesiączkowe, wydają się dość jasne i określony cel: w celu wykazania prawidłowości miesiączki. Bez takiej prawidłowości obowiązkowe separacji w okresie nieczystości pozwoliłoby życia małżeńskiego, jak również prokreacji trudne, jeśli nie impossible.10 To może być zilustrowany przez rządzącą rabina Meira że kobieta, która nie ma określonego okresu czasu jest zabronione męża. 11 Lecz jaka była natura przedmałżeńskiego trzy lata próby? 12

Najbardziej prawdopodobne założenie jest, że tutaj mamy do czynienia nie z nic fizycznego, ale z demonstracji charakteru. W trzyletnim okresie próbnym może być uznane za analogiczne do okresu próbnego z początkującym przed jego pełnego przyjęcia do Essene zamówienia. Jest to sygnalizowane nie tylko przez sam okres czasu, ale przez same dokimazō czasownik zatrudnionych przez Józefa Flawiusza do oznaczenia demonstracja charakter zgodny z dyscypliny order.13 Wiemy z 4Q502, że kobiety też były oceniane w odniesieniu do moralne cechy wymagane do uczestniczenia w życiu religijnym Yahad. Ponadto, podczas gdy mężczyźni, u których stwierdzono nieodpowiednie może być wydalony ze społeczności, co było do zrobienia z żoną znaleźć podobnie niezgodne, biorąc pod uwagę wyżej wymienione ograniczenia dotyczące rozwodu i ponownego małżeństwa? Potrzeba starannej i ostrożnego postępowania z żonami ze strony esseńczyków małżeństwo staje się zrozumiały w świetle prawa małżeńskiego Qumran.

Widzieliśmy wyżej, że prokreacja odbyło się przez esseńczyków za jedyne legalne uzasadnienia dla życia małżeńskiego. Józef ilustruje to przez aluzję do ich unikania współżycia w okresie ciąży. JH Charlesworth zwraca uwagę ponadto, syryjski kont, na których esseńczyków mówi się, że oddzielone od ich żon na stałe raz zostali pregnant.14 Trudno wiedzieć, czy te konta pochodzą z wiarygodnych źródeł niezależnych. Jednak co do zasady ograniczenia związków małżeńskich w okresie ciąży powinny być stosowane z jednakową siłą na mężczyzn i kobiet po wieku rozrodczym. Byłoby to bezpośrednio odnoszącymi się do etapu charakterystyczne życia większości esseńczyków.

Zarówno Filon i Józef Flawiusz (Wojna 2,151) podkreślają zaawansowane lat esseńczyków. Były oświadcza (Hypoth. 11.3):

Brak Essene jest tylko dzieckiem, ani nawet wyrostek lub nowo brodaty, od znaków takich niestabilnych z samowola odpowiadające niedojrzałości ich wiek, ale w pełni rozwinięte i już na granicy starości.

W ostatnim czasie zauważyć potwierdzenie tego faktu w 4Q502, gdzie mężczyźni i kobiety Yahad są wielokrotnie dalej zeqenim i zeqenot lub alternatywnie "ashishim i nashim.15 Jeden fragment zachowuje intrygującą wymiany błogosławieństwa między mężczyzną i kobietą w obecność jako zespół zeqenim i zeqenot. Człowiek pragnie kobieta "długiego życia wśród ludzi, wiecznego" ("jestem" olamim), a modli się, że może być błogosławiony również w spokojnej długowieczności. Edytor trwało to za wymianę śluby pomiędzy oblubieńca i oblubienicy. Jednakże, ustawienie i rodzaj błogosławieństwa sugerują raczej już małżeństwo złoty wiek zastanowić się nad ich przyszłością w Qumran Yahad. Można przypuszczać, że w na pewnym etapie swojego życia dojrzałych mężczyzn i kobiet z Qumran, którzy mogą lub nie mogą mieć dzieci, publicznie ogłosił swoje zdecydowanie, by odtąd żyć w celibacie, podporządkowując ich osobisty stosunek do większej jedności społeczności. To jest tak, że starsi Essene Philo napisał (Hypoth. 11.13):

Osoby starsze też, nawet jeśli stało się bezdzietne są traktowane jako rodzice rodzina nie tylko liczne, ale bardzo synowskiej i regularnie blisko ich życia niezwykle zamożnych i komfortowe starości, tak wiele osób, które dają im pierwszeństwo i honor ich powodu .

Powyższe błogosławieństwo dla długiego życia "w środku wiecznej ludzi" jest wymownym wyrazem Qumran pragnienie trwania i ciągłości. Temat ten nie ogranicza się do 4Q502, jest echem obawy o wytrzymałość i potomności przegubowych w innych pismach Qumran. Pesher 4Q dotyczy obietnicy Temimim, że ich dziedzictwo trwać będzie na zawsze w Ps. 37.18: "do penitentów z pustyni, który będzie żył na tysiąc pokoleń. . . do nich będzie należeć wszystkie dziedzictwo Adama i jego potomstwo na wieki "0,16 ściśle równolegle do tego jest zapewnienie w Hodayot", że mogą one służyć Tobie wiernie i że ich potomstwo może być przed Tobą na zawsze. . . Ty spowodować ich odziedziczy chwałę Adam i obfitość dni (1QH 17.3-15). Termin "materiał siewny" jest w stanie podjąć się konkretnie odnieść się do obfitości potomstwa, choć jest to używane w zdecydowanie graficznego fashion17 w katechizmie dotyczących dwa sposoby 1QS 4.6-8:

Są to rady, ducha dla synów prawdy w tym świecie. I wizytacji wszystkich, którzy chodzą w niej będzie uzdrowienie, wielki pokój w długą żywotność i płodność nasion (prwt zr ") wraz z wiecznego błogosławieństwa i radość wiecznego życia bez końca, koronę chwały i majestatu odzieży w niekończącej się światło.

Istnieje ponadto, jeden bardzo istotny fragment dokumentu Damaszku, w których zagwarantowanie kontynuacji pojawia się przeciwstawne do normalnego trybu życia rodzinnego. CD 6.11-7.6 zawiera rozszerzoną listę obowiązki spoczywające na zwolenników sekty określone jako "oni, że chodził w tych w doskonałej świętości". Są one podawane obietnicę, że "przymierza z Bogiem, uznaje się wiernie z nimi utrzymać ich przy życiu od tysięcy pokoleń" (7,6; 19,20). Zaraz potem przez przepis "A jeśli mieszkają w obozach zgodnie z kolejnością (serechu) z ziemi i się żony i dzieci płodzić, idą zgodnie z ustawą" (7.6-7). Studenci literackiej struktury dokumentu Damaszku nie udało się wyjaśnić przejście od obietnicy do przepisu, który po nim następuje. Denis powstaje pytanie, czy oba są skierowane do tej samej grupy, ale nie zapewnia answer.18 Maier zauważa "Der kurze Absatz ist ohne Zusammenhang" 0.19 Murphy-O'Connor opisuje go jako "fragment floating", który płynął do tekstu ze względu na niejasne słowne association.20 Cothenet zauważa kontrast między apodyktycznym formie recept poprzednim oraz warunkowego sformułowania klauzuli o tych, którzy pobierają się i rodzą dzieci, ale stwierdza, że ​​musi być on displaced.21 miejsce tej klauzuli jest jednak potwierdzone zarówno rękopisy A i B w tekście.

Ważne tylko wniosek należy wyciągnąć z tego wszystkiego jest to, że redaktor CD umieszczony ten przepis po obietnicy, którzy chodzą w doskonałej świętości świadomie. Jego przeciwstawny początku formulation22 z warunkowym "A jeśli" wskazuje, że wspomniane wcześniej kandydaci do doskonały holiness23 nie mieszkał w rozproszonych miejsc zamieszkania w sposób konwencjonalny z ziemi, nie brać żony i nie płodzić dzieci. Zamiast tego rozwiązania ", aby utrzymać z dala od dzieci z Pit" i żyć w ścisłej współpracy z innymi braćmi. Ale oni mieli pewność ", że będą żyć przez tysiące pokoleń, dla Boga zachowuje przymierze [tj. Przymierza społeczności] i łaska dla tych, którzy Go miłują "(Pwt 7,9). Potomstwo kawalerów w Yahad był dawany przez ciągłość olamim 'am', społeczność wieczne.

Niezwykłe jest to, aby znaleźć tę obietnicę echem nie tylko w treści, ale także ustnie w dramatycznych słowach Pliniusza (Nat. Hist 5.17.) Jako zdziwił na wytrzymałość Essene celibacie: Ita na saeculorum Milia-incredibile dictu-gens aetema est , w qua nemo nascitur. Tam fecunda illis aliorum vita est paenentia

W ten sposób ten people24 trwa-dziwna-do tysięcy pokoleń, choć nikt nie rodzi się w jego obrębie. Tak owocne dla nich jest pokutę za życia, które czują się inni. Zwracamy uwagę uderzające podobieństwa słowne:

saeculorum milia25 = "lp dwr

gens aeterna = "m" wlmyrn

Fecunda słowo może być w porównaniu z prwt zr "," płodność materiał siewny ", także używany metaforycznie w 1QS 4.6-7, a paenentia przywodzi na myśl często używane religijnych epitet SBY ps. Czy Pliniusz, który posługiwał się wieloma pisemnych i ustnych źródeł geograficznych części jego Historii Naturalnej, które miały dostęp do Essene pisma? Zostawiamy to innym w celu zbadania tej kwestii dalej. Wracając do wyżej fragment dokumentu Damaszku, jeśli nasza interpretacja jest ważne, mamy tutaj ważne świadectwa w Qumran źródło rozwidlenia w praktyce celibatu wśród esseńczyków. Autor odnosi się do sekt, którzy następnie w normalny sposób życia, zamieszkałych w różnych obozach, małżeństwo i posiadanie dzieci, ale wiedział też o tych, którzy nigdy się nie ożenił ani na późnym etapie życia zrezygnował z kontynuowania pożycia małżeńskiego, gdyż dążyli do "doskonałość świętości".

Konflikt między życia małżeńskiego i ideał świętości został już zbadany przez wielu scholars.26 Oprócz tendencji do dualistyczną etykę, co kontrastuje ducha i ciała, 27 najistotniejszych elementem jest Qumran troski o czystości rytualnej. Tutaj Przewiń Temple pomógł, aby potwierdzić i usystematyzowania zasad halachy rozproszone w innych tekstach Qumran. Zakaz stosunków seksualnych w "miasto Sanctuary 'był wyraźnie przeznaczone dla wszystkich Jerusalem.28 Podczas gdy prawo Pięcioksięgu (Kpł 15,18) ogranicza okres nieczystości po stosunku do jednego dnia, 29 11QT 45 rozciąga je na trzy dni. Wzorem dla takiego surowe ograniczenia znaleziono w przygotowaniach do objawienia na górze Synaj. Jednakże, podczas gdy innych egzegetów oglądali ten jako szczególny nienormatywnych wymogu, Qumranites przyjęła go jako standard. Można przypuszczać, że miało to coś wspólnego z ich wiary w objawienia nowe spojrzenie na prawo jako ciągły proces, 30 wymagając stanie wiecznej czystości.

W niezbitym badania Essene celibatu, Antoine Guillaumont31 skierował uwagę na tradycję, już znalezione z Philo, że Mojżesz zrzekła się wszelkich relacji małżeńskich od czasu, zaczął prorokować i działa jako Boży posłaniec. Ten temat jest odbicie w targumim (Lb 12.1-2) i występuje także w Midrasz Rabba (Wj 34,1). Co ciekawe, tradycji żydowskiej był cytowany przez Afrahata Syrii kaznodzieja IV wieku, w jego obronie przeciwko żydowskim krytyków celibacie Christian, zwany "Synowie Przymierza", którzy poświęcili się do osiągnięcia qaddishuta "," świętości " 0.32 Można się zastanawiać, czy Aphraates miał żadnej wiedzy o Covenanters Qumran, którzy wieki wcześniej było podobnie wyznaczonego "aneshe Tamim qodesh i najwyraźniej miał tego samego paradygmatu proroka jako model dla stałych abstynencji seksualnej.

Powyższa dyskusja wskazuje, że celibat w Qumran nie został w uniwersalny norm.33 To było ograniczone do tych, którzy emulowane "doskonałość świętości" wymagających czystości nieprzerwany, a nawet dla nich być może dopiero w późniejszym etapie życia. To pod uwagę fakt, że mesjańskie zasady, opisując praktyki Izraela w ogóle, zakłada, że ​​małżeństwo nadal będzie porządek z ziemi ".

Dopiero wśród Therapeutae, kontemplacyjnym odgałęzienie Essene braterstwa, że ​​wyrzeczenie się życia seksualnego został przekształcony w filozoficznych ideal.34 Tak, Filon opisuje ich wieku dziewice (Vita Contempl 68.)

Marzą, aby mądrość dla ich życia-mate oni odrzucili przyjemności ciała i pożądania nie moralny potomstwo, ale te nieśmiertelne dzieci, które tylko dusza, która jest droga do Boga może wnieść do urodzenia samodzielnie, ponieważ Ojciec zasiał w swoim duchowym promienie umożliwiające jej oto prawd mądrości.



http://cojs.org/cojswiki/The_Qumran-Essene_Restraints_on_Marriage,_Joseph_Baumgarten.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 23:05:34 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #74 : Styczeń 30, 2012, 00:39:24 »

Jezus zachecal do celibatu w swoich wypowiedziach, choc go nie nakazywal Uśmiech
i malzenstwo tez jest sakramentem

swiety - oznacza oddzielony...oddzielony od grzechu i pokus czyli swoja uwaga skupiajacy na duchowosci Uśmiech

cyt apokalipsa
"Są to ci, którzy się nie skalali z kobietami; są bowiem czyści. Podążają oni za Barankiem, dokądkolwiek idzie. Zostali oni wykupieni spomiędzy ludzi jako pierwociny dla Boga i dla Baranka. I w ustach ich nie znaleziono kłamstwa; są bez skazy"


 Sofia (gr. Mądrość Boża) jako personifikacja Odwiecznej Mądrości w Starym Testamencie występowała pod postacią niewiasty (Prz. 9,1-15). Rozumiano ją jako zasadę stworzenia świata, stwórczą miłość Boga, tchnienie Jego mocy i chwały, odblask Jego dobroci. To starotestamantalne uosobienie Mądrości zostało w Nowym Testamencie i w Tradycji chrześcijańskiej w czasach apostolskich utożsamione z Chrystusem – Synem Bożym (por. 1 Kor 1, 23 – 24; Kol 1, 15 nn.; Hbr 1,3; J1, 1nn.),


http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.ao.net/~fmoeller/shekinah.htm&ei=_74lT4-JM4j_-gb2wdjdCA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=4&ved=0CDkQ7gEwAzge&prev=/search%3Fq%3Dshekinah%2Begypt%26start%3D30%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26biw%3D1024%26bih%3D677%26prmd%3Dimvns
Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.144 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

naszegry ogrodowe eneaekstraliga2014 kalinowatyper moloromme