Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 29, 2024, 08:03:03


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przyjaźń - forumowa i nie tylko  (Przeczytany 10856 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafaela
Gość
« : Wrzesień 11, 2009, 21:51:13 »

PCH   - to nasza rodzina, spotykamy sie tu, dyskutujemy niekiedy nawet ostro, uczymy sie, poznajemy, dzielimy sie swoimi
wiadomosciami, nawiazaly sie bardzo sympatyczne przyjaznie ktore sobie bardzo cenie, jednym slowem PCH znalazlo miejsce w moim zyciu, i innych. Tu na tym forum mozemy swobodnie o naszych zaineteresowaniach rozmawiac i nikt nie brdzie nas obrazal, ze mamy  pokrecone w glowie. Jest poprostu s u p e r.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2009, 11:08:09 wysłane przez Dariusz » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #1 : Wrzesień 11, 2009, 22:01:02 »

Moim zdaniem nie nawiązały się żadne przyjaźnie, co najwyżej znajomości.
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #2 : Wrzesień 11, 2009, 22:14:52 »

Moim zdaniem nie nawiązały się żadne przyjaźnie, co najwyżej znajomości.

Zawsze na nie.

Nie masz zielonego pojęcia w temacie relacji między forumowiczami.

Tym samym widać ile warte są Twoje opinie.


Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #3 : Wrzesień 11, 2009, 22:27:52 »

Nie zawsze na nie, lecz zawsze staram się trzeźwo patrzeć na świat.
Przyjaźń to piękne uczucie. Lecz bardzo często tym mianem określa się po prostu znajomości lub dobre znajomości. Zauważam, że wiele słów się zdewaluowało właśnie takich jak: przyjaźń, miłość, uczciwość. Przyjaźń rodzi się bardzo długo, po prostu musi dojrzeć. Często widzę, że ludzie się polubią i już szastają nazwą przyjaźń. Sami sobie odpowiedzcie ile razy mówiliście "przyjaźnię się z nim/nią" a kontakt się urwał, "przyjaźń" przeminęła. Prawdziwa przyjaźń jest relatywnie rzadkim zjawiskiem.
W swoim przypadku mogę powiedzieć, że mam kilka osób - 5, które mogę nazwać przyjacielem, a tym samym te osoby mogą takze w ten sam sposób mnie określić. Przyjaciele wiedzą o sobie bardzo dużo, i nie są to suche informacje. Dobrych znajomych jest już znacznie więcej.

Dlatego nadal podtrzymuję swoje odczucie, że prawdziwych przyjaźni jest na tym forum brak [chyba, że ludzie byli przyjaciółmi zanim tu trafili]. Jeżeli się mylę to chętnie się dowiem kto z forumowiczów uważa innego za przyjaciela, prawdziwego przyjaciela.
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #4 : Wrzesień 11, 2009, 22:47:55 »

Ja również podtrzymuję,że ktoś,kto na "nie" wszystko widzi  nie otworzy się na drugiego człowieka.
Ciężko jest więc takiemu zrozumiec,że może na forum przyjaźń się zrodzić.

Twierdzenie,że takiej na forum nie ma jest potwierdzeniem tego,co napisałem powyżej w temacie ktosia.

A  prośba o deklaracje kto z kim się polubił do informacji ogółu,jako argument do stanowiska

swego potwierdzenia-wydaje się dziecinna. Uśmiech Uśmiech
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Wrzesień 11, 2009, 22:56:44 »

Rafaelo masz rację ,ty Artku jesteś w błędzie.W dobie internetu można mówić o przyjaźni forumowej i taka właśnie przyjaźń łączy parę osób na tym forum. To że ty nie masz takich relacji z innymi osobami,nie oznacza że takiej przyjaźni nie ma. Jedak masz rację co do prawdziwej przyjaźni ,że tak ją określę na " żywo " ,takiej tu  narazie nie ma. Jednak nigdy nic nie wiadomo,może kiedyś zrobimy forumowy zlot,a wtedy nasze forumowe przyjaźnie umocnią się na zawsze Coś Chichot
Osobiście mam paru forumowych przyjaciół Język
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #6 : Wrzesień 11, 2009, 22:59:05 »

No coz Arteg, musze przyznac ze mnie zaskoczyles. Nie spodziewalam sie ze ty bedziesz oponetem w tym temacie. Niewiele
wiesz na temat kto z kim i jak. Jeszcze raz podkreslam ze ciesze sie bardzo z przyjazni jakie sie zawiazaly przez ten rok kiedy tu jestem na tym forum. Oczywiscie, jesli chodzi o definicje przyjazni, najlepiej z czasow przed 100-laty, kiedys przyjaznie byly inne. Przyjaznie trzeba pielegnowac, znajomosci- to calkiem inna sprawa, znam kogos i nic wiecej. Ze mna jest tak, ze kogos poznam i wiem czy moge sie z ta osoba zaprzyjaznic, czy nie. Nastepnie czas i kontakty same pokazuja, jak dana znajomosc
zamienia sie w przyjazn. Dobra znajomosc moge miec z sasiadem. Jednak z przyjacielem bede rozmawiala o tematach tylko nam wtajemniczonych. Takich przyjaciol tu spotkalam, mam nadzieje ze z czasem bedzie ich wiecej. Pozdrawiam cie serdecznie
Rafaela.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #7 : Wrzesień 12, 2009, 00:22:53 »

Nadal stoję na stanowisku, że prawdziwej przyjaźni najprawdopodobniej tutaj nie ma. Zresztą sami dajecie temu dowód, podświadomie wiecie, że nie są to przyjaźnie stąd stosowanie epitetów [tutaj kłania się kolejna zmiana znaczenia słowa, teraz mająca zabarwienie pejoratywne]. Przyjaźń to przyjaźń, nie potrzebuje łatania przymiotnikami które to czemuś co nie jest przyjaźnią próbują nadać jej znaczenie. Nie wiem co oznacza termin "forumowa przyjaźń"? Za to wiem co oznacza "forumowa znajomość", czy forumowa zażyłość.
Dlaczego dziwisz się Rafaelo? Temu, że nazywam rzeczy po imieniu? Uprzedzając Twoje pytanie bądź myśl - owszem wierzę w przyjaźń, potrafię ją dostrzec i mam zaszczyt jej doświadczać. Natomiast nie wierzę, że na forum są prawdziwe przyjaźnie. Prawdziwa przyjaźń potrzebuje czasu, ile działa to forum? Ile czasu spędzili ze sobą "przyjaciele" z tego forum? W realu, nie za klawiaturą. Ile wiecie o swoim forumowym "przyjacielu"? Czy naprawdę wiesz co go cieszy, co ją trapi, czy znasz jego/jej tajemnice, czasami te mrocznawe? Jest duża rozbieżność pomiędzy znajomym, nawet którego bardzo się lubi a przyjacielem. Jeżeli nie jesteście tego w stanie pojąć to naprawdę współczuję. Tak samo jak nazywanie miłostek czy zauroczeń miłością. Nie nie można mówić o "przyjaźni forumowej" - można co najwyżej mówić o "znajomośći forumowej".

Dlatego gdy poprosiłem o zastanowienie się i jasne deklaracje, kto jest czyim przyjacielem - Kot zarzucił mi dziecinność. Jak zwykle żadnych argumentów tylko próba wykpienia, bez jakichkolwiek podstaw. Dyskutujmy na argumenty i dowody. Dlaczego ich unikacie? Zapewne dlatego, że gdzieś głęboko zdajecie sobie sprawę, że polegniecie i tyle. Dlatego Kocie większość Twoich wypowiedzi to zaczepki i gówniarskie wywody - bo tak naprawdę nie masz nic konkretnego do powiedzenia, coś co mógłbyś bronić przy użyciu rzeczowej dyskusji. Za to odczuwasz chęć przemożnego wypowiedzenia się. Tym różni się pusta kpina od aluzji, ironii i rzeczowej krytyki.

Kocie co złego jest w przyznaniu się do przyjaźni z daną osobą? To wstydliwe? Upokarzające? Co to za przyjaźń, że boicie się do niej przyznać? W każdych okolicznościach przyznam się do każdej z moich nielicznych przyjaźni, dlaczego Wy się boicie? Czyżby obawą było, że druga strona może tego nie potwierdzić?

Kocie i nie błaznuj tutaj - wyraźnie napisałem o przyjaźniach, a nie kto kogo polubił lub nie - co sugerujesz używając konkretnych słów. Może dlatego rzucasz się, że się czepiam i nie mam racji, bo uważasz polubienie już za przyjaźń.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2009, 00:24:14 wysłane przez arteq » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #8 : Wrzesień 12, 2009, 07:23:00 »

zgadzam się z artqiem
przyjaźń to nie to samo co internetowa znajomość

jak nie ma osobistego kontaktu to trudno mówić o czymś takim jak przyjaźń... może być dobra znajomość, koleżeństwo ale nie przyjaźń
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #9 : Wrzesień 12, 2009, 10:06:27 »

Cytuj
jak nie ma osobistego kontaktu to trudno mówić o czymś takim jak przyjaźń... może być dobra znajomość, koleżeństwo ale nie przyjaźń
A Skąd pomysł, że nie ma osobistego kontaktu?
Kontakt osobisty jest możliwy bez materialnego.

wnioskuję stąd, że jako przybysze z poza zewnętrznego kręgu Słowiańsko(SŁOW-Iansko) etnicznej grupy językowej, Dopiero UCZYCIE się słowiańskich fraz.


żeby mówić o przyjaźni - potrzbana jest JAŹŃ,
oraz tejże PRZY-  ...  -stawanie?   -harmonizowaine?. SynErgia po prostu.

Ostatecznie, jak już sie tak upiera, że nie osobisty to
Rafaela nie wspominała o przyOSOBISTOSCI, a o przyJAŹNI.

jako namacalny dowód podam przykład:
Krótka fizyczna odległość między materialnymi ciałami, podobnie jak krótka odległośc pomiędzy materialnymi postami tu na forum (przyleganie, przyklejanie się do) - nie musi stanowić wcale o przyjaźni,
cho może też być efektem synergii własnie.


« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2009, 11:29:32 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #10 : Wrzesień 12, 2009, 10:13:20 »

najpierw polecałbym sobie poczytać jakie pierwotne znaczenie miało słowo "jaźń" a dopiero potem przytaczać pseudolingwistyczne ciekawostki ;P
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #11 : Wrzesień 12, 2009, 10:22:47 »

Cytuj
najpierw polecałbym sobie poczytać jakie pierwotne znaczenie miało słowo "jaźń" a dopiero potem przytaczać pseudolingwistyczne ciekawostki ;P

..słuszna uwaga.
Myślałem jednak, ze kurs dla początkujących zrobili wam jednak już na "statku"  jakimś.


JAŹŃ .. jarzenie, jarzyć, wyjarzć, wyświecać.

się jarzy - albo się nie jarzy

..jarzysz?


Jedni  rozwinęli SWĄ JAŹŃ bardziej , inni mniej..  jeszcze inni wcale.
ale są i tacy, co doskonale ją RozSzczepiają.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 20, 2009, 17:17:46 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #12 : Wrzesień 12, 2009, 10:35:07 »

jaźń to pierwotnie oznaczało ranę
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #13 : Wrzesień 12, 2009, 10:54:02 »

Cytuj
jaźń to pierwotnie oznaczało ranę

Wcale NIEpierwotnie - WTÓRNIE.
Gdyby miało znaczyć ranę - byłoby słowem RANA... lub innym o takowym ZNACZENIU.

A teraz wyjaśnie przyczynę Twojego Krętactwa. (zacierania/fauszowania znaczeń).

JAŹŃ Ludzka oznacza w konsekwencji i WTÓRNIE ranę,
która na skutek rozwinięcia sie owej JAŹNI u LUDZI,
powstaje jako SKUTEK WTÓRNY w organizmach bytów pasożytujących,
rana powstaje w nieorganicznych egregorach przyjmujących niekiedy biologiczną tkanke
(w procesach NIEUPRAWNIONEJ alchemii. Odwróconej Alchemii)

Alchemia to Boska SynTeza.
Mechanika ta, Wiedza może być wykorzystywana w dwojakim kierunku:
jako magia Biała i Czarna ..ten podstawowy iluzoryczny podział.
do tworzenia:
Boskiej Bieli... ŚWIATŁA, ŚWIATŁEGO SŁOŃCA
ale też Boskiej Czerni.. Czarnego Słońca.

JASNOŚĆ  "zabija" ciemność.


Val Dee.. powstałeś pozniej niż TO SŁOWO. Odczułeś jego pierwotne znaczenie dla siebie,
co nie znaczy że jest to pierwotne znaczenie TEGO SŁOWA SAMEGO W SOBIE. (znaczenie Grawitacyjne).
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2009, 11:13:07 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #14 : Wrzesień 12, 2009, 11:52:31 »

a skąd wiesz które słowo co oznacza?
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #15 : Wrzesień 12, 2009, 12:50:51 »

A skąd Puchatka Rio, potrafiła odróżnic litery od cyfer? Przecież pod wodą ich nieużywa. Rozwiązywała testy po 10 próbach, ludzie z ulicy po 50 próbach.

Nie powiem.
Mogę ujawnić tylko tyle na dziś, ale to nie komplet:

W kazdym słowie:
jest znaczenie względne (krótkie, potoczne lub ego-odnośne, czyli wielo-ego-znaczne, nałożone)
jest też znaczenie bez-względne, GraVitacyjne ..ono wynika ze ZNACZEŃ zjawisk, dla których opisu SŁOWO zostało POWOŁANE(nie mylić z "zapożyczone"), jak i do wszystkich jego ewolucji w czasie (bez względu na zwrot), także tych krótkich i potocznych.
Jest to wówczas słowo MOCi, wywołujące bezpośrednie skutki grawitacyjne oraz genetyczne w DNA.


Zirka 100 lat temu Einstein wyszedł do ludzi nauki z OPISEM mechaniki RELATYWISTYCZNEJ, będącej odwiecznym FAKTEM PRZYRODNICZYM.
Ona mówi m.in. o różnych oglądach z różnych "punktów" widzenia, będących w określonej relacji do tego, co owymi "punktami" nie jest (a jest ich do-Pełnieniem)
..to model dość statyczny.

Ma tematyka Kuli natomiast idzie dalej.. dysponuje "modelem" dynamicznym, który jednocześnie percepuje wszystkie procesy w ruchu, dynamikę zmian w PEŁNEJ swej złożoności.
Prostota tych zalezności, relacji oraz synergii staje się JASNA.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2009, 13:14:01 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #16 : Wrzesień 12, 2009, 18:51:07 »

A wiec to jest tak:  Antka szwagra kobity brat,  rozumiecie cos z tego.

Kurczaki pieczone, co to wszytko jest: ja tu pisze o przyjazni, o dobrych gestach wobec moich przyjaciol i kolegow i nie wiedzialam ze to troche mozna tak skomplikowanie rozszyfrowac, jak to zrobil Phirioori i Val Dee.

Artku, powiem krotko,  na poczatku naszej znajomosci  nie bardzo dobrze widzialam nasze kontakty. Dzisiaj musze ci sie
przyznac ze bardzo milo mi sie z toba dyskutuje, otrzymalam zupelnie inny obraz o tobie moge powiedziec ,okreslic nasza znajomosc bardzo pozytywnie, mam nadzieje ze nasze relacje z czasem jeszcze bardziej pozytywnie sie rozwina.

Musicie kochani tez stwierdzic  ze kobiety na tym forum  utrzymuja tez bardzo pozytywne kontakty i dobra atmosfere na forum
co jest bardzo pozytywne dla PCH.

Serdeczny usmiech , pozdrawiam Rafaela
Zapisane
Byt
Gość
« Odpowiedz #17 : Wrzesień 13, 2009, 03:29:26 »

Cytuj
PCH   - to nasza rodzina

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 13, 2009, 03:29:35 wysłane przez Byt » Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #18 : Wrzesień 13, 2009, 07:06:14 »

Musicie kochani tez stwierdzic  ze kobiety na tym forum  utrzymuja tez bardzo pozytywne kontakty i dobra atmosfere na forum
co jest bardzo pozytywne dla PCH.

nie od dziś wiadomo że kobiety łagodzą obyczaje Uśmiech
czego przykładem jest np Rafaela Uśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #19 : Wrzesień 14, 2009, 19:12:41 »

Kochani, potrzeba czasu i przezyc na tym swiecie, aby dojsc do pewnych postanowien, przemyslen. Nalezy sie zastanowic, co zrobilam w tym zyciu, czego bym nie zrobila i co jest naprawde wartosciowe w zyciu czlowieka. Ja uwazam ze bardzo wartosciowe jest pozytywne myslenie i wiara ze bedzie lepiej. Dlatego zawsze daje sobie szanse i ludziom ktorych poznam
na podjecie dobrych kontaktow . Nazywam to male przyjaznie, z czasem moga sie rozwinac na wieksze przyjaznie i bardziej wartosciowe przyjaznie. Jezeli jest niemozliwe rozwiniecie przyjazni z jakas osoba, to pozostaje znajomosc. Jezeli poznam kogos, kto sprawia przykrosci, to pozostawiam taka osobe w spokoju, moze spokojnie isc wlasna droga.Nie z kazdym czlowiekiem mozna sie zaprzyjaznic, niekiedy wystarczy go tylko poznac. Nigdy nie oceniam kogos negatywnie, bo uwazam ze
wszyscy ludzie sa dobrzy, tylko na swoj sposob i to akceptuje bez dyskusji.
             Jesli chodzi o przyjazn taka o jakiej mowi Arteg, cos takiego moze sie zdazyc bardzo zadko, to jest jak wygrana w Toto
Lotka.nie wiem czy mozna wogole w dzisiejszych czasach na cos takiego liczyc. Temat "Czy moze istniec przyjazn miedzy kobieta i mezczyzna" wszyscy wypowiadajacy sie na ten temat powiedzieli stanowczo NIE. To znaczy ze ludzie nie maja ufnosci w sobie, zostala zatracona  . Jest to bardzo skomplikowany temat, byc moze nie do rozwiniecia. Ja jednak uwazam
ze taka przyjazn moze istniec i ze powinnismy starac sie szukac przyjazni w tych tak ciezkich czasach.Musimy walczyc o dobro,zaufanie. Badzmy dobrzy dla siebie i innych.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #20 : Kwiecień 09, 2010, 14:13:30 »

Duzo mowimy o milosci, tolerancji, poswieceniu, przyjazni. Kiedy zawiazuje sie przyjazn miedzyludzka, co czujemy do naszych przyjaciol, czy mozemy na takiej przyjazni budowac zaufanie . Jak wazna jest dla nas przyjazn. Mysle ze mozemy podyskutowac na ten temat, bo tez czesto slyszymy tu na forum o kolezenstwach
pojedynczych i grupowych.
Czego oczekujemy od swoich przyjaciol, co im dajemy w zamian. Kiedy taka przyjazn ma szanse na dluzsze przetrwanie.
     
      Ja jestem tu na forum potora roku. Musze przyznac, ze moje znajomosci tu na tym forum sa dla mnie ciagle
bardzo wartosciowe. Poznalam rozne osoby w roznym wieku. Zawsze chetnie zalanczam komputer i ciesze sie
kiedy jest poczta dla mnie z milymi slowami, niekiedy zyczeniami poprawy zdrowia. Kazdy z nas ma swoje prywatne zycie, ile jest radosci jak widze ze ludzie sa szczesliwi, zadowoleni, to zaraz udziela sie innym, to jest bardzo pozytywne.

Co  myslicie na ten temat?  Rafaela
Zapisane
kamil771
Gość
« Odpowiedz #21 : Październik 29, 2010, 22:16:04 »


    Przyjaciół poznaje się nie w
    biedzie , lecz gdy odniesiesz
    powodzenie w życiu
    swoim .
    
   

Co ty znowu bredzisz?
współczuję serdecznie.
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #22 : Październik 29, 2010, 22:19:30 »



ja również
« Ostatnia zmiana: Październik 29, 2010, 22:22:48 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
purattu
Gość
« Odpowiedz #23 : Październik 29, 2010, 22:27:15 »

widzac zachowanie innych naprawiaj WLASNE     /japonskie
Zapisane
soook
Gość
« Odpowiedz #24 : Październik 30, 2010, 10:36:02 »



    Co jest bredzeniem ? Czego współczujecie ?
     Uśmiech
   
Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.129 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pyn world-anime brygadaszarika rekogrupastettin foxlive