Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1625 : Luty 23, 2012, 11:13:34 » |
|
Jeśli moje zdanie ma jakieś znaczenie , to przeciwnie - Laguna bardzo u mnie "zaplusowała" ciepło wyrażając się o Tobie. Zatem i ja się naraziłem ? heh, nie pierwszy to raz east , a to jest Nas dwoje , a co jesli okaze sie , ze jest wiecej zwolennikow artqoskiego sympatyzowania ? east , to moze zakrawac na jakas artqowska sekte . he he 
|
|
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2012, 11:14:15 wysłane przez Laguna__ »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1626 : Luty 23, 2012, 11:38:54 » |
|
Założymy fanklub 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1627 : Luty 23, 2012, 11:40:16 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1628 : Luty 23, 2012, 12:48:14 » |
|
Tak tu czytam, czytam i mysle, bo jak piszecie Arteq zmusza do myslenia. Ja Artqa widze tu na forum jako osobe towarzyszaca kazdemu. On tu jest i zostanie w swojej roli, nie ma innej opcji. Napewno nie jest osoba do przytulenia, ale napewno kazdy chcialby miec w swoim srodowisku osobe ktora stara sie byc fer w stosunku do innych i pilnuje ,aby prawda miala zawsze swoja droge. Nie pozostaje mi nic innego, jak zyczyc mu dalszego powodzenia. Do waszego klubu sie nie zapisze bo nie lubie nalezec do jakichkolwiek organizacji. Atrqowi zycze z calego serca pomyslnosci w dalszej dzialalnosci. Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1629 : Luty 23, 2012, 13:27:00 » |
|
Z tym fanklubem to tak żartobliwie wymyśliliśmy  Spokojnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1630 : Luty 23, 2012, 13:40:52 » |
|
Wiem
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1631 : Luty 23, 2012, 13:59:46 » |
|
Też Artqa lubię, chociaż się z nim czasami „wykłócam”. Zmusza on jednak często do zejścia na Ziemię. No i dobrze, ale z fruwania nie zrezygnuję. Bo z wysokości inny ogląd świata i może właśnie taki ogląd pozwala na lubienie nawet „wroga”.  Dystans daje pewien komfort i luz, to z kolei radość, a ona wyzwala siły na pokonywanie smutków i smuteczków. Qrcze, zabrakło mi kogokolwiek do nielubienia! Chyba muszę poszukać jakiegoś gada.  W elitach ich pełno… 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1632 : Luty 23, 2012, 16:52:29 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Laguna__
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1633 : Luty 23, 2012, 17:57:40 » |
|
Ciekawe jak arteq zniesie tyle pochwal na raz  ... Ale jak to mawiaja przyslowia , zawsze sie sprawdzaja , co zasiejesz to zbierzesz ...  .. Zaraz oberwiemy po przyslowiowej glowie he he.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1634 : Luty 23, 2012, 20:34:04 » |
|
Cóż, jak widzę próbujecie spiłować mi zęby... :] a łaska pańska na pstrym koniu jeździ... :]
Potwierdzenia poprawności swojej jak i innych postaw oraz deklaracji szukam w owocach w otaczającym mnie świecie - to najlepsza metoda. Bo wiele rzeczy powiedzieć jest bardzo łatwo, szczególnie zza monitora, natomiast przekuć na czyny znacznie trudniej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1635 : Luty 23, 2012, 20:42:45 » |
|
Jest takie powiedzenie "kuj kiedy jest gorace". Pozdrawiam Cie Artqu. Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1636 : Czerwiec 11, 2012, 14:25:33 » |
|
czyli Astre rozumiem, że ciało znika gdy wchodzisz w te 4 czy 5 gęstości, tak? arteq, być może inni mają tak samo... jak czytają ciebie, oczywiście że tak - wielokrotnie uciekali pozostawiając bezwolne ciało gdy zadawałem trudne pytania... Ty nie zadajesz trudne pytania, a nudne i w natarczywy sposób. Nie ich trudność odpycha od ciebie, a twoja pewność iż każdy jest zobowiązany do odpowiedzi tak jak sobie to ty wyobrażasz. A ja zwyczajnie nie mam czasu ni ochoty na takie dyskusje i nie wejdę w nie, bowiem piszę o tym, co ja chcę przekazać , a nie o tym , co ktoś chce na mnie wymusić żebym powiedziała. A jeżeli większość już nie chce prowadzić dyskusji z tobą, to skup się na przemyśleniu.... dlaczego? I to tyle. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 15:05:40 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1637 : Czerwiec 11, 2012, 14:58:53 » |
|
czyli Astre rozumiem, że ciało znika gdy wchodzisz w te 4 czy 5 gęstości, tak? arteq, być może inni mają tak samo... jak czytają ciebie, oczywiście że tak - wielokrotnie uciekali pozostawiając bezwolne ciało gdy zadawałem trudne pytania... Ty nie zadajesz trudne pytania a nudne i w natarczywy sposób. Nie ich trudność odpycha od ciebie a twoja pewność iż każdy jest zobowiązany do odpowiedzi tak jak sobie to wyobrażasz. A ja zwyczajnie nie mam czasu ni ochoty na takie dyskusje i nie wejdę w nie, bowiem piszę o tym o co ja chcę przekazy , a nie o tym , co ktoś chce na mnie wymusić. A jeżeli większość już nie chce prowadzić dyskusji z tobą, to skup się na przemyśleniu.... dlaczego? I to tyle. Kiara  Lubię takie teksty..... Bo ujawniają one pewną prawdę.... Dlaczego ? To moje odkrycie. Kiedyś odkryłem, że ludzie nie pytają ...dlaczego ? Wolą otrzymać gotowe odpowiedzi. Tymczasem gotowych odpowiedzi nie ma. Choćby nawet były, nie będa one pasować do Ciebie. Ale, jest tego przyczyna. Nazwać by ją można umysłowym dystansowaniem się..... Jest, to użyteczny sposób bo prosty w obsłudze. Oszczędza pracę. Usuwa potrzebę przedstawienia alternatyw, zadawania pytań, przemyślenia implikacji. Jednostopniowy algorytm. Brzmi on ''NIE''
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 16:01:38 wysłane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebiśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1638 : Czerwiec 11, 2012, 15:27:49 » |
|
Astre Kiedyś odkryłem, że ludzie nie pytają ...dlaczego ? Hm  Ja osobiście na jakimś z forum spotkałem się z takim w/g mnie fajnym stwierdzeniem: ,,W momencie pojawienia się pytania, pojawia się odpowiedź, rozmówca do którego te pytanie kierujemy tylko je potwierdza"  Drugie takie zdanko bodaj na tym forum, choć nie chce mi się szukać kto autorem: ,,Mało ludzi zadaje pytania, jeszcze mniej chce usłyszeć odpowiedź"  Podjąłem próbę opisania kiedy pasuje lub też kiedy nie pasuje danej jednostce człowiekowi znaczy się odpowiedź lub też informacja  Chyba ma to coś wspólnego z zapisami na taśmie w podświadomości czy tak jakoś  Mogę też tak od siebie dodać, że warto naprawdę warto skupić się na tym o czym kto piszę a nie kto piszę. Liczy się Teraz i nie warto uruchamiać zapisów w podświadomości kto kiedy kim był bo do odbioru informacji dokleja się wtedy osąd  Suma summarum cenna informacja zostaje pominięta lub źle odebrana  Warto też pisząc uśmiechnąć się  Wtedy - wiem to z własnego doświadczenia jest lepszy odbiór takiego pisanka  Przepraszam szacownych, za wymądrzanie się  pa  PS Uprzejmie i z całym szacunkiem też chciałbym zwrócić uwagę szacownym, że każdy człowiek jest inny i na różnych poziomach więc dla jednego informacja jest nudna dla drugiego ciekawa. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 15:36:52 wysłane przez Przebiśnieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1639 : Czerwiec 11, 2012, 15:44:44 » |
|
Przebiśniegu, z tego wszystkiego o czym piszesz, najbardziej podoba mi się Twój uśmiech.  Ma największą siłę przekonywania. Również rażenia.  Pa, szacowny. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebiśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1640 : Czerwiec 11, 2012, 16:09:29 » |
|
Szacowna ptak  U Ciebie bardzo mi się podoba wnętrze i serce - Mają największą siłę przekonywania. Również rażenia  pa 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2012, 16:09:53 wysłane przez Przebiśnieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1641 : Czerwiec 11, 2012, 22:50:29 » |
|
Ty nie zadajesz trudne pytania, a nudne i w natarczywy sposób. Nie ich trudność odpycha od ciebie, a twoja pewność iż każdy jest zobowiązany do odpowiedzi tak jak sobie to ty wyobrażasz. Niestety ale nie masz racji. Moje pytania są konkretne i nie wymagają pisania elaboratów. "Natarczywość" którą mi zarzucasz polega na tym, że niewygodne pytania puszczasz mimo uszu liczą zapewne że nie padną ponownie, gdy natomiast ktoś raczy celem przypomnienia zadać je ponownie - słyszy że i tak nie zrozumie bo nie jest gotów bądź - jak teraz - że jest natarczywy. Niestety za poprawnością powyższego opisu przemawia również fakt, że zachowujesz się w ten sposób do wielu innych forumowiczów - zawsze w sytuacji niewygodnych pytań. Ponadto, wchodzę w dyskusje z wieloma forumowiczami, a - poza rzadkimi przypadkami - przeważnie Ty uciekasz... A ja zwyczajnie nie mam czasu ni ochoty na takie dyskusje i nie wejdę w nie, bowiem piszę o tym, co ja chcę przekazać , a nie o tym , co ktoś chce na mnie wymusić żebym powiedziała. Ależ Kiaro, o czym Ty do mnie mówisz. Zadawałem Ci wiele pytań (jak i inni forumowicze) w Twoich sztandarowych wątkach - o myślicielach, o kodzie peszerowym, o Żydach czy w końcu o trwałości związków i zawsze nagle okazywało się, że nie masz czasu i ochoty prowadzić w nich dyskusji (co nie przeszkadzało Ci aby w tych samych wątkach zaraz pisać elaboraty). Oczywiście masz prawo wyboru z kim chcesz a z kim nie chcesz rozmawiać, ale proszę nie dorabiaj wtedy nieprawdziwych teorii do powodów tejże niechęci. I pewnym Twoim stwierdzeniem w tym przypadku się zgodzę - Cię nie interesuje rozmowa, dyskusja, Ty masz straszne parcie aby gdzie tylko to możliwe wciskać swoje "nauki". A jeżeli większość już nie chce prowadzić dyskusji z tobą, to skup się na przemyśleniu.... dlaczego? Czy mogłabyś wskazać tę większość, skoro już ją przywołałaś - skoro napisałaś większość, to biorąc pod uwagę ilość użytkowników aktywnych winnaś bez problemu rzucić kilkudziesięcioma nickami? Jesteś w stanie poprzeć prawdziwość swoich słów, czy też mam standardowo kolejny raz spotkać się z "niechęcią do dyskusji" - jak zawsze gdy wciskasz brednie? Za czyimi plecami chcesz się w tym momencie ukryć. Ze swojej strony mogę podać Ci kilka "niechętnych dyskusyjnie" mi nicków i powód tej niechęci - w każdym z przypadków będziemy mieli do czynienia z chęcią ucieczki od weryfikacji wypowiedzianych słów/"prawd"/zapewnień/"proroctw".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1642 : Czerwiec 11, 2012, 23:22:43 » |
|
Szkoda mi czasu na i nie mam potrzeby wytykania palcem nie chcących pisać z tobą. Sam sobie zadaj trud i zweryfikuj nicki tych kilku osób które jeszcze zadają sobie trud dyskusji z tobą. Zapewne zauważysz iż na ilość aktywnych to mały procent. Naprawdę to nie mój problem a twój więc jeżeli jesteś nim zainteresowany to zadaj sobie trud weryfikacji. Nie odpowiadam na pytania odpowiedzią zadowalającą pytającego , a tym co jest moją wiedzą. tobie się to nie podoba nie akceptujesz takich odpowiedzi , nie zgadzasz się z nimi.. no cóż masz do tego prawo i niech tak pozostanie jak jest słusznie dla każdego z nas. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1643 : Czerwiec 11, 2012, 23:56:28 » |
|
Szkoda mi czasu na i nie mam potrzeby wytykania palcem nie chcących pisać z tobą. Ale ja mam Kiaro "potrzebę" aby bezpodstawnie nie obrzucać mnie błotem, zresztą kolejny już raz w twoim wykonaniu... Mniej czasu i znaków zajęłoby napisanie tych "większości" nicków niż powyższego postu, ale cóż, standardzik - rzucić potwarz, a następnie - sam udowodnij, że nie jesteś wielbłądem... Kiara ch-s-d wysnuwa wyssane z palca zarzuty, ale to już problem osoby "obrywającej"... brawo, brawo, brawo
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1644 : Czerwiec 12, 2012, 00:01:48 » |
|
Po raz ostatni ,więcej odpowiedzi już nie będzie. Bowiem ja nie mam potrzeby nikomu niczego udowadniać , nie interesują mnie tego typu dyskusje. Akceptuję cudzą indywidualność z potrzebą wiary lub nie wiary w coś... Dla mnie jest stratą czasu i energii dawanie się wciągać w takie gierki. Poszukaj sobie proszę innego dostawcę energii , ja nim nie będę. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2012, 07:06:58 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1645 : Czerwiec 12, 2012, 02:05:01 » |
|
Szkoda mi czasu na i nie mam potrzeby wytykania palcem nie chcących pisać z tobą. Ale ja mam Kiaro "potrzebę" aby bezpodstawnie nie obrzucać mnie błotem, zresztą kolejny już raz w twoim wykonaniu... @ KiaraPoszukaj sobie proszę innego dostawcę energii , ja nim nie będę.
Nic nie zdarza się przypadkowo. Pewne relacje ciągną się na tym forum od lat i nie wygasają. Relacja powyższa jest jedną z nich Kiaro - nic nie da ucieczka od Waszego "związku". To będzie wracało niczym świadomość do ciała po (nie)udanym OOBE  , choć niekoniecznie w odniesieniu do Artka. Czy nie należałoby wejść w relację głębiej - zamiast uciekać - by poszukać odpowiedzi po to, aby w końcu uleczyć tę relację ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1646 : Czerwiec 12, 2012, 07:12:31 » |
|
Dziękuję za dobrą radę east ale ja zrobię to co uważam za słuszne z racji mojego nie twojego JA, mojej Istoty. Dla mnie w moich odczuciach ten rodzaj doświadczeń jest już zbędny bo zakończony nie mam zamiaru ciągle cofać się do tyłu. Jeżeli ktoś ma takie potrzeby niech je zaspakaja ale nie z moją osobą w roli głównej. To nie jest żadna ucieczka przed niczym , to zwyczajnie wyczerpany temat z usiłowaniami systematycznej reanimacji go przez kogoś kto jeszcze nie zrealizował się w roli spowiednika i sądzi iż jak zada pytanie to każdy musi.... nie nikt niczego nie musi. Dziękuję nie. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2012, 07:15:44 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1647 : Czerwiec 12, 2012, 07:43:35 » |
|
Jeżeli ktoś ma takie potrzeby niech je zaspakaja ale nie z moją osobą w roli głównej. Fuj, nawet rozmyta sugestia że mógłbym cokolwiek z Tobą zaspokajać jest wybitnie niesmaczna - pod każdym względem... Kolejny raz zdecydowanie zbytnio sobie schlebiasz. Pomimo wszystko życzę powodzenia. Tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebiśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1648 : Czerwiec 12, 2012, 19:40:53 » |
|
Często brak zrozumienia jest wtedy kiedy ważne dla odbierającego informacje jest kto tą informacje przesyła. 80% nieporozumień udało by się uniknąć, gdyby liczyło się nie kto mówi ale o czym mówi Oczywiście w momencie tarć wole pic piwko pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1649 : Czerwiec 12, 2012, 20:09:56 » |
|
Cytat @East''Nic nie zdarza się przypadkowo. Pewne relacje ciągną się na tym forum od lat i nie wygasają. Relacja powyższa jest jedną z nich ''Przypadkowo napewno nie. Ale, przyczyna może być wcale nie jakaś głęboka, tajemnicza, niezrozumiała, jak by się mogło wydawać ? Gdy ktoś rzuca kamieniem w czyjeś okna, lub wylewa do rzeki przepracowany olej, to czy przyczyna jest głęboka, czy po prostu brak komuś w zakresie podstawowym rozumu ? Arteq jest po prostu dociekliwy... Problem, tylko w tym, że ta potoczna dociekliwość przeradza się często w krytykanctwo, perfekcjonizm, przeintelektualizowanie i niezdolność do wyrażania ciepła.... Czasem trzeba coś mocniej powiedzieć celem wyprostowania rozmaitych zapędów ''twórczych'', ale jaby nie było wobec wszystkiego istnieją jakieś granice choćby zwykłej przyzwoitości i pozwolenie innym na to, aby byli tacy jacy są. O wiele większą rzeczą i wartościową jest zrozumieć drugiego człowieka niż wskazywać mu bez przerwy i bez końca palcami miejsca, w których robi błędy. Ale, do tego to za bardzo jako ludzkość, to chyba jeszcze nie dorośliśmy i każdy w mniejszym, lub większym stopniu popełnia podobne błędy. A błędy popełniamy po to, aby się za pomoca nich uczyć, a nie żeby je bez końca popełniać.
|
|
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2012, 20:26:33 wysłane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
|