marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #625 : Marzec 25, 2010, 12:58:17 » |
|
rafaela: "Panowie, to forum ma sluzyc rozwojowi duchowemu, a nie bojowemu. To jest najwazniejsze zdanie, wezcie sobie to gleboko do serca, przemyslcie."
Bzdura. To forum ma sÂłuÂżyĂŚ rozpowszechnianiu, informowaniu oraz dyskusji na temat kwestii zwiÂązanych z Projektem Cheops, z przepowiedniami, zagroÂżeniami i prĂłbami ratowania Âświata, jakie sÂą przez Ăłw projekt sÂą opisywane, wyznawane, proponowane itd, itp.
OczywiÂście pomijam poboczne tematy o muzyce, filmach, zdjĂŞciach z tĂŞczÂą itd.
JeÂśli wiĂŞc juÂż z tego zdamy sobie sprawĂŞ, kaÂżdy sam sobie rozwaÂży, czy owe kwestie (ÂściÂśle zwiÂązane z PCH) sÂą wg danej osoby prawdziwe, czy moÂże wÂątpliwe, lub teÂż dyskusyjne, a moÂże wrĂŞcz totalnie bzdurne.
BiorÂąc pod uwagĂŞ, Âże ja osobiÂście skÂłaniam siĂŞ ku ostatniemu twierdzeniu (Âże jest to STEK BZDUR - nibiru upadki religii itd), bĂŞdĂŞ pisaÂł, Âże stekiem bzdur to jest, Âże wrĂŞcz szkodliwe jest rozpowszechnianie tak idiotycznych tez. A dlaczego bĂŞdĂŞ o tym pisaÂł? Patrz >>> mĂłj pierwszy post w temacie o Nibiru.
jestem tego samego zdania co >gosc5690< wiĂŞc pozwolĂŞ sobie go przytoczyĂŚ niÂż pisaĂŚ kolejny raz to samo ujmujÂąc w inne ramy jĂŞzykowe. o moje zdrowie i samopoczucie nie musisz siĂŞ martwiĂŚ Januszu, oba majÂą siĂŞ Âświetnie. i wÂłasnie dlatego zabawiĂŞ tu dÂłuÂżej, duÂżo dÂłuÂżej - tymbardziej Âże nie ma tu analogii do przytoczonego przez ciebie przykÂładu, zaÂś jeÂśli upatrywaĂŚ siĂŞ szkodliwoÂści to naleÂży jej bardziej szukaĂŚ w czĂŞÂści postawionych, niczym nie popartych a tymbardziej udowodnionych tez gÂłoszonych tu przez niektĂłrych forumowiczĂłw.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2010, 13:16:49 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #626 : Marzec 26, 2010, 00:54:25 » |
|
marek324..napisaÂł zaÂś jeÂśli upatrywaĂŚ siĂŞ szkodliwoÂści to naleÂży jej bardziej szukaĂŚ w czĂŞÂści postawionych, niczym nie popartych a tymbardziej udowodnionych tez gÂłoszonych tu przez niektĂłrych forumowiczĂłw.
No có¿, przynajmniej wyrazi³eœ siebie jasno - jesteœ na NIE. Nikt i nic Ciê nie ruszy . Cz³owiek-skorupiak. Gratuluje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #627 : Marzec 26, 2010, 08:39:02 » |
|
W pewnych sytuacjach teÂż zawsze i stanowczo jestem na nie - wiĂŞc teÂż jestem skorupiakiem? East, czy w Twoim Âżyciu nie wystĂŞpujÂą sytuacje gdy jesteÂś czÂłowiekiem-skorupiakiem, bo zdecydowanie jestes przeciw?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #628 : Marzec 26, 2010, 08:49:33 » |
|
east, musisz mieÌ powa¿ne problemy ze zrozumieniem s³owa pisanego skoro dopiero teraz doszed³eœ do takiego wniosku. zrobi³eœ na mnie wra¿enie wysi³kiem intelektualnym jaki musia³eœ w³o¿yÌ w t¹ pracê. jestem pod wra¿eniem  Jestem na nie jak to napisa³em: "w czêœci postawionych, niczym nie popartych a tymbardziej udowodnionych tez g³oszonych tu przez niektórych forumowiczów." wobec niektórych zawsze i zdecydowanie bêdê na nie. nazywa siê to asertywnoœci¹. i wbrew temu co g³osisz jest to bardzo zdrowa postawa dla w³asnego zdrowia i spokoju psychicznego - umiejêtnoœÌ powiedzenia nie. wyjaœnienie: j.w.: czêœci... niektórych... - to nie to samo co stwierdzenie: nikt i nic. Nad zrozumieniem tej czêœci musisz jeszcze popracowaÌ. Ponadto w przyrodzie jest tak ¿e albo siê je, albo siê jest jedzonym. "cz³owiek-skorupiak" ma zdecydowanie wiêksze szanse na prze¿ycie ni¿ "cz³owiek-miêczak". analogicznie jak wilk i owca... itd... jak bêdziesz mia³ parê lat wiêcej i zw¹zan¹ z tym wiêksz¹ odpowiedzialnoœÌ to byÌ mo¿e zrozumiesz o czym mówiê. byÌ mo¿e nie... ale to nie mój problem. albo siê samemu okreœla cele albo realizuje siê cele wyznaczone przez innych, albo wogóle siê nie istnieje w spo³eczeùstwie. wiêc wstrzymaj siê z gratulacjami dla mnie. pozostaw je dla siebie kiedy za kilkanaœcie lat bêdziesz móg³ powiedzieÌ ¿e wywi¹za³eœ siê z odpowiedzialnoœci za bliskich któr¹ na siebie wzio³eœ. chyba ¿e nie masz takiej odwagi. ¿e twoja rodzina ¿yje godnie na odpowiednim poziomie, jest zabezipeczona na przysz³oœÌ, ¿e nie musisz ciu³aÌ grosza bo staÌ ciê co 4 lata wymieniÌ samochód na nowy a nie jak¹œ u¿ywkê, jedziesz na wakacje tam gdzie chcesz a nie tam gdzie ciê staÌ, mo¿esz zapewniÌ dzieciom tak¹ œcie¿kê kszta³cenia jak¹ sobie obior¹ bo jest to ich przysz³oœÌ bez wzglêdu na zwi¹zane z tymi kosztami, zapewnisz rodzinie odpowiednie œwiadczenia zdrowotne a nie czekanie miesi¹cami na wizytê u specjalisty... itd... itd... powiesz ¿e to pusty i konsumpcyjny styl ¿ycia? nie ma to znaczenia zw³aszcza kiedy codziennie widzê na ulicy ludzi z pustk¹ w oczach, bez wizji, bez nadzieji, codziennie ciu³aj¹cych dudki na to aby starczy³o od pierwszego do pierwszego, którzy mimo swoich wznios³ych m³odzieùczych idea³ów stali siê tak naprawdê nikim. i dopiero wtedy zastanów siê czy mo¿esz sobie pogratulowaÌ, nie mi - bo mi twoje gratulacje ani nic nie dodadz¹ ani nic nie ujm¹, grzecznie rzecz ujmuj¹c 
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2010, 14:23:03 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #629 : Marzec 26, 2010, 15:00:50 » |
|
Wydaje mi siê, ¿e zapominamy o pewnej rzeczy. Otó¿ aby niektóre osoby mia³y to czego im siê zywnie spodoba to bardzo czêsto ¿eruj¹ na tych "ciu³aczach o pustych oczach"... Tak, s³ysza³em w odpowiedzi na takowe stwierdzenie, ¿e tzreba mieÌ g³owê na karku i radziÌ sobie - jest ono bezzasadne, poniewaz mogê udowodnic, ¿e to "posiadanie g³owy na karku" zawsz wi¹ze siê z niekonsekwentnym podzia³em zysków w kontekœcie w³o¿onej pracy. Nawet bior¹c pod uwagê poprawki na czas i pieni¹dze w³o¿one w autoedukacjê, rozwój etc. W lwiej czêœci firm - jak nie we wszystkich - pracownik nawet jakby pracowa³ 24h/dobe, przez 7 dni w tygodniu to i tak nawet nie zbli¿y siê do dochodów dyrektora/prezesa. Warto o tym pamiêtaÌ zanim powie siê o kimœ "ciu³acz". Dodatkowo skoro jestesmy ludŸmi [?] to obowi¹zuje nas równie¿ empatia i moralnoœÌ. Dlatego nalezy wzi¹Ì pod uwagê, ¿e nie ka¿dy mia³ równe szanse i mó¿liwoœci na starcie do "dorobku", nie ka¿dy jest tak samo zdolny, zdrowy etc. Oczywiœcie mam œwiadomoœÌ, ¿e pewne sytuacje zwi¹zane s¹ ze zwyk³ym lenistwem i wygodnictwem, ale nie przesadzajmy. Dlatego mam bardzo du¿y szacunek i pokorê do osob które "ciu³aj¹" po to aby Pan Prezes móg³ sobie co 4 latka wymieniÌ auto, co roku wyjechaÌ w podró¿ w egzotyczne miejsca, posy³ac dzieci do najlepszych prywatnych szkó³ w tym samym czasie p³ac¹c pracownikom po tysi¹c, max tysi¹c-kilkaset z³otych i rozk³¹daj¹c rêce: nie staÌ mnie na wiêcej czy chamskie: cieszcie siê, ¿e macie pracê. Albo jeszcze jaskrawiej - nie p³aci pracownikom ale ma na wyjzady, samochody... Nazywajmy rzeczy po imieniu - to nie spryt, to nie zaradnoœÌ - to wykorzysywanie, a w skarajnych przypadkach z³odziejstwo. Je¿eli teraz us³yszê, ¿e on SAM sobie na to wszystko zapracowa³ i nikomu nie broni zrobiÌ tak samo to proponujê prosty test: skoro SAM zrobi³ i wszystko SOBIE zawdziêcza to niech przez miesi¹c - dwa nikt u niego nie pracuje. Wtedy bêdzie naprawdê móg³ powiedzieÌ "ja sam" i zobaczmy co zdo³a zarobiÌ...
Model ekonomiczny przypomina model ÂżywnoÂściowy - ma ksztaÂłt piramidy - nie moÂże byĂŚ ktoÂś na szczycie gdy ktos nie bĂŞdzie na dole. ÂŚwiat ekonomiczny jest niestety aktualnie tak zbudowany, Âże niemozliwym jest aby kaÂżdy miaÂł morze pieniĂŞdzy.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2010, 15:04:09 wysłane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #630 : Marzec 29, 2010, 11:58:11 » |
|
arteq: na temat niekonsekwentnego podziaÂłu zyskĂłw w kontekscie wÂłoÂżonej pracy moÂżna dyskutowaĂŚ godzinami, co i tak nie zmieni faktu Âże w zasadzie kaÂżda osoba ktĂłra chciaÂłaby zabraĂŚ gÂłos w tej dyskusji bĂŞdzie miaÂła odmienne zdanie. dlatego proponuje skupiĂŚ siĂŞ na faktach, bo z nimi siĂŞ nie dyskutuje: 1. arteq: "JeÂżeli teraz usÂłyszĂŞ, Âże on SAM sobie na to wszystko zapracowaÂł i nikomu nie broni zrobiĂŚ tak samo to proponujĂŞ prosty test: skoro SAM zrobiÂł i wszystko SOBIE zawdziĂŞcza to niech przez miesiÂąc - dwa nikt u niego nie pracuje. Wtedy bĂŞdzie naprawdĂŞ mĂłgÂł powiedzieĂŚ "ja sam" i zobaczmy co zdoÂła zarobiĂŚ..." - w przeciwieĂąstwie do czasĂłw komunizmu w polsce obecnie nie ma obowiÂązku pracy - a i wtedy w duÂżej mierze byÂł to obowiÂązek stricte na papierze, bo w wielu przypadkach nie szÂło go wyegzekwowaĂŚ. tak wiĂŞc jak widzisz pracownicy mogÂą nie przyjÂśc do pracy, nikt ich do tego nie zmusi. jest to wolny wybĂłr kaÂżdego czÂłowieka. jeÂśli warunki pracy komuÂś nie odpowiadajÂą powinien zmieniĂŚ pracĂŞ. 2.wysokoœÌ zarobkĂłw teÂż nie jest ksztaÂłtowana dowolnie tak jak uwaÂżasz. w przypadku firm prywatnych wÂłaÂściciel zabezpiecza pÂłace, podatki, ZUSy, koszty produkcji itd... czyli tzw. koszty staÂłe, zabezpiecza kapitaÂł na poczet nieprzewidzianych wydatkĂłw, rozwoju firmy, zabezpieczenia pÂłac w przypadku stagnacji na rynku i dopiero wtedy wypÂłaca pensjĂŞ sobie. a w zasadzie nie pensjĂŞ tylko zysk - i ma do tego prawo. bo to on sam wÂłasnym kapitaÂłem, nieczĂŞsto stabilizacjÂą i bezpieczeĂąstwem wÂłasnej rodziny gwarantuje pÂłace pracownikom i ca³¹ resztĂŞ. kaÂżdy w naszym kraju moÂże otworzyĂŚ dziaÂłalnoœÌ gospodarczÂą. jeÂśli komuÂś nie odpowiada ten ukÂład sam moÂże zostaĂŚ pracodawcom. (oczywiÂście w tym przypadku mĂłwiĂŞ o zdrowo prosperujÂącym przedsiĂŞbiorstwie). 3. w przypadku spó³ek kapitaÂłowych jest jeszcze trudniej. Kontrakt prezesa zaleÂżny jest czy dogada siĂŞ z radÂą nadzorczÂą. Pensje dyrektorĂłw zale¿¹ od tego czy dogadajÂą siĂŞ z zarzÂądem… itd… czyli krĂłtko mĂłwiÂąc czy jest akceptacjÂą wÂładzy nadrzĂŞdnej na poniesione koszty pÂłac w kontekÂście gwarantowanych zyskĂłw. Dodaj do tego sobie opozycyjne dziaÂłanie zwiÂązkĂłw zawodowych itd… itd.. 4. nikt nie powiedziaÂł Âże kapitalizm i jego odzwierciedlenie czyli gospodarka wolnorynkowa jest sprawiedliwym systemem. paradoks tego systemu polega na tym iÂż nikt do tej pory nie wymyÂśliÂł lepszego. 5. skoro nazywasz rzeczy po imieniu: „Nazywajmy rzeczy po imieniu - to nie spryt, to nie zaradnoœÌ - to wykorzystywanie, a w skrajnych przypadkach zÂłodziejstwo.” – zwÂłaszcza zÂłodziejstwo - i stwierdzasz w ten sposĂłb przestĂŞpstwo to jako prawowity obywatel Rzeczypospolitej Polskiej masz obowiÂązek zgÂłoszenia tego do prokuratury. Inaczej w myÂśl polskiego prawa stajesz siĂŞ wspó³winny przestĂŞpstwu ktĂłrego fakt zatajasz. 6. relacje pracodawca – pracownik okreÂśla kodeks pracy i czy to ci siĂŞ podoba czy teÂż nie jest prawnÂą wykÂładniÂą relacji pomiĂŞdzy stronami w sytuacjach, w ktĂłrych Âświadczona jest praca. wszystko to jest w nim zawarte w sposĂłb prawny reguluje te kwestie. I tylko o takich sytuacjach siĂŞ wypowiadam. Nie poruszam sytuacji kiedy Âłamane jest prawo pracy. 7. moralnoÂściÂą w pracy powinien siĂŞ kierowaĂŚ w miejscu pracy kaÂżdy pracownik, bez wzglĂŞdu na zajmowane stanowisko. wspó³czuciem nie. ZarĂłwno kodeks pracy jak zakÂładowe ukÂłady zbiorowe pracy, kasy zapomogowe itd… regulujÂą w jakich okolicznoÂściach i w jaki sposĂłb moÂżna pomĂłc pracownikowi kiedy znajdzie siĂŞ w trudnej sytuacji. Tyle, aÂż tyle i tylko tyle. Miejsce pracy nie jest wÂłaÂściwym miejscem aby przeÂłoÂżony okazywaÂł podwÂładnemu litoœÌ. 8. nie porĂłwnuj kontraktĂłw menegerskich ze zwykÂłymi umowami o pracĂŞ. W przypadku niewywiÂązania siĂŞ z oczekiwanych wskaÂźnikĂłw kontrakt moÂżna straciĂŚ z dnia na dzieĂą, umowĂŞ o pracĂŞ tak siĂŞ rozwiÂązaĂŚ nie da. Chyba Âże dyscyplinarnie – ale przecieÂż to juÂż zupeÂłnie inna sprawa. 9. czasy kiedy w wyuczonym zawodzie w jednym zakÂładzie pracy pracowaÂło siĂŞ do emerytury juÂż dawno i bezpowrotnie minĂŞÂły. Nikt nie powiedziaÂł Âże skoro np. masz wyuczony zawĂłd inÂżynier automatyk to musisz nim byĂŚ do koĂąca Âżycia. ZwÂłaszcza w sytuacji kiedy dodatkowo nie odpowiada ci pÂłaca. Tak samo jest z firmÂą w ktĂłrej pracujesz a nawet mieÂście ktĂłrym mieszkasz. 10. model ekonomiczny faktycznie jest piramidÂą – w duÂżej mierze od nas samych bĂŞdzie zaleÂżaÂło jak wysoko na drabinie spoÂłecznej siĂŞ znajdziemy. Wszak kaÂżdy z nas jest kowalem wÂłasnego losu. Przynajmniej czĂŞÂściowo.I nie powinien z tego tytuÂłu czuĂŚ siĂŞ winny.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2010, 11:59:27 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #631 : Marzec 29, 2010, 12:41:39 » |
|
Ad1. w Âżaden sposĂłb nie podwaÂża to mojego stanowiska, Âże stwierdzenie prezesa/wÂłasciciela/dyrektora: "sam sobie zapracowaÂłem na to wszystko i zawdziĂŞczam to tylko sobie..." jest kÂłamstwem - w bardzo, bardzo znacznej czĂŞsci przypadkĂłw
Ad2. wspó³prowadze firmê i doskonale wiem co i jak, nie zmienia to jednak równie¿ mojego pogl¹du i obserwacji jak to siê odbywa w wielu, wielu firmach. Zarówno oficjalnie jak i nieoficjalnie s³yszê pogl¹dy przesów, dyrektorów etc...
Ad3. Podobnie jak w ad2, to co opisaÂłeÂś - generowanie zyskĂłw rĂłwniez jest kosztem "szarych" pracownikĂłw...
Ad4. Alez byÂł, tylko ludzie niedoroÂśli - wysmiewany i oczywiÂście wypaczany - socjalizm...
Ad5. Nie traktuj mnie jak idioty - bedĂŞ wdziĂŞczny, ale ok, mogĂŞ uscisliĂŚ: "okradajÂą w majestacie prawa"...
Ad6. Podobnie jak ad5, prawo prawe, a przekrĂŞty idÂą, np. gÂłosne sprawy w marketach - Biedronce...
Ad7. Dla mnie wspó³czucie i litoœÌ jest równie wa¿ne - s¹ to rzeczy bardzo wa¿ne w ¿yciu lecz nie do ujêcia przez bezduszne przepisy. Potrafiê równiez odró¿niÌ okazanie wspó³czucia czy litoœci od dawania siê wykorzystywaÌ - jest to du¿a ró¿nica. Oczywiœcie masz prawo wyznawaÌ inne zasady.
Ad8. Zapewniam, Âże pracĂŞ tez moÂżna straciĂŚ z dnia na dzieĂą na zasadzie: "dajcie mi kij..."
Ad9. Nie, nie minê³y. Ale wiele zale¿y od okolicznoœci. OczywiœÌie nikogo nie da siê zmusiÌ do danej pracy.
Ad10. ZaleÂży jakim kosztem [szczegĂłlnie kosztem innych] to miejsce zostaÂło zdobyte oraz co robimy aby siĂŞ tam utrzymaĂŚ. OkreÂślenie "wyÂścig szczurĂłw" jest Ci zapewne znane...
Marek, czy czasem nie piszesz w godzinach pracy? ;]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #632 : Marzec 29, 2010, 13:09:52 » |
|
Ad. 1 - 10 - ja mĂłwiĂŞ o sytuacjach zdrowych, skoro masz zÂłe doÂświadczenia nic na to nie poradzĂŞ. wiele to nie znaczy wszystkie. co do socjalizmu... ciekawe Âże nigdzie siĂŞ go nie udaÂło "wdroÂżyĂŚ" bez wypaczenia... nawet w jego ostatnich bastionach: chiny, korea pn czy kuba. nie przesadzaj - to mrzonka.
a co do godzin pacy - mnie rozliczajÂą ze wskaÂźnikĂłw a nie z przesiedzianych godzin. to tak jak z jasiem: jaÂś uczyÂł siĂŞ caÂły dzieĂą, wieczĂłr i noc wierszyka. poszedÂł do szkoÂły, wierszyk zapomniaÂł i dstaÂł dwĂłjĂŞ. i ma pretensje za niÂą do caÂłego Âświata. a nauczyciele nie interesowaÂło ile czasu jaÂś na to poÂświĂŞciÂł, dla niego byÂło waÂżne to Âże jaÂś go nie umiaÂł. dlatego powtĂłrzĂŞ: nie porĂłwnuj stanowisk menegerskich ze stanowiskami pracowniczymi. nie twierdzĂŞ Âże sÂą ludzie lepsi i gorsi. twierdzĂŞ Âże sÂą ludzie w czymÂś lepsi a w czymÂś gorsi. waÂżne Âżeby na nasze mocne strony byÂł popyt.
wyœcig szczurów to na d³u¿sz¹ metê bardzo kiepski sposób kwalifikacji umiejêtnoœci pracowników. konkurencja i dobry zespó³ jest znacznie lepszym sposobem przynosz¹cym wiêksze korzyœci.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2010, 13:33:05 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #633 : Marzec 29, 2010, 13:36:41 » |
|
Widzisz, a ja mĂłwiĂŞ o rzeczywistoÂści - jak to wyglÂąda w realnym Âżyciu. Dlatego nie powiem do nikogo "ciuÂłaczu"...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Thekristo
Gość
|
 |
« Odpowiedz #634 : Marzec 29, 2010, 23:29:50 » |
|
a samego enkiego tam nie bĂŞdzie? tylko przekaÂż od niego? czyli bez zmian  A moÂże i Ty bys przyjechaÂł .Napewno potrafiÂłbys Go zastapic:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #635 : Marzec 30, 2010, 06:37:04 » |
|
arteq, ja te¿ mówiê o rzeczywistoœci, o niczym innym. w przypadku ³amania prawa pracy jest paùstwowa inspekcja pracy, s¹d pracy, organizacje zwi¹zkowe. i dlatego zawsze bêdê powtarza³, najpierw solidna edukacja aby potem móc pracowaÌ w takiej firmie w której prawo pracy i prawa pracownicze s¹ respektowane a p³ace godziwe. to o czym ty piszesz to skrajne przejawy, byÌ mo¿e z takimi mia³eœ do czynienia - ale nie przytaczaj przyk³adów typu "dajcie mi kij..." od tego s¹ instytucje j.w. i jak pokazuje rzeczywistoœÌ s¹ to bardzo czêsto sprawy przez stronê pracowników wygrane.
id¹c natomiast twoim tokiem myœlenia mo¿na postawiÌ tezê, bardzo ryzykown¹ tezê - ¿e ten naród sobie zas³u¿y³ na taki rynek pracy. zak³adaj¹c ¿e reguluje go prawo, a to jak twierdzisz jest powszechnie ³amamne lub te¿ jak to okreœlasz jest usankcjonowaniem przestêpstwa w imieniu prawa - to przecie¿ ustawodastwa nie kszta³tuje nikt inny jak sejm, czyli "elity" które co 4 lata sami wybieramy w wyborach powszechnych. rz¹dz¹cych nikt inny nie wybra³ jak my sami. i do siebie samych mo¿emy mieÌ tylko pretensje. klasa i merytorycznoœÌ polityków jest wprost proporcjonalna do œwiadomoœci i wiedzy spo³eczeùstwa. a to forum jak równie¿ PCH jest najlepszym przyk³adem ¿e bez wzglêdu na to jaki "oszo³om" siê znajdzie, zawsze poci¹gnie za sob¹ mniejsz¹ lub wiêksz¹ grupê lojalnych i co wa¿niejsze bezkrytycznych wyznawców jak równie¿ maskuj¹cych siê popleczników.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2010, 06:46:25 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #636 : Marzec 30, 2010, 08:55:22 » |
|
Marek o czym Ty mówisz. Widzia³em przypadek gdy Pan z PIP przyszed³ na kontrolê do sklepu i nawet nie wy³apa³, ¿e iloœÌ osób których podpisy widniej¹ na liœcie obecnoœci nie zgadza siê z iloœci¹ osób "na sklepie", o nazwiskach ju¿ nie wspomnê. I to powszechne praktyki a nie skrajne - za którymi chcesz siê ukrywaÌ.
Otó¿ mylisz siê mówi¹c, ¿e my sami wybraliœmy "elity". Mo¿na co najwy¿ej zag³osowaÌ/wybraÌ partiê a nie konkretn¹ osobê. Sprawê rozwi¹za³yby jednomandatowe okrêgi których jak ognia boj¹ siê dzia³acze i osoby niekompetentne... Zapewne zdajesz sobie sprawê, ¿e prawnie nie mo¿na nikogo zmusiÌ aby by³ przyzwoitym i kierowa³ siê szeroko pojêt¹ etyk¹.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #637 : Marzec 30, 2010, 09:06:00 » |
|
widzia³eœ czy s³ysza³eœ o takim przypadku? i co z nim zrobi³es? zg³osi³eœ formalnie niekompetencje inspektora PIP czy wyszed³eœ z za³o¿enia ¿e nic z tego i tak nie bêdzie? bo nie uwierzê ¿e je¿eli formalnie taka sprawa by³aby zg³oszona nic rzeczonemu inspektorowi by bie zrobiono. a je¿eli tylko gdybasz to siê zaczynam zastanawiaÌ and doœÌ wybiórczym sposobem postrzegania pewnych rzeczy przez ciebie. i to w³aœnie co nas ogromnie ró¿ni - to w³aœnie fakt ¿e tam gdzie ty widzisz tylko beznadziejê ja postrzegam szansê. w przeciwieùstwie do ciebie z optymizmem spogl¹dam w przysz³oœÌ. dlatego w³aœnie mamy zupe³nie inne doœwiadczenia, innaczej patrzymy na ¿ycie i w niektórych sprawach mimo ¿e oboje jesteœmy umys³ami œcis³ymi bêdziemy mieli odmienne zdania.
ch³opie, przestaù zarzucaÌ wszystkim z³¹ wolê,niekompetencjê, spiski elit, brak przyzwoitoœci i brak etyki bo to zaczyna robiÌ siê smutne.
|
|
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2010, 09:14:50 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #638 : Marzec 30, 2010, 09:40:04 » |
|
Nie gdybam, sprawa dotyczy sklepu w miejscu mojego zamieszkania w ktĂłrym pracuje siostra mojej Âżony. Nawet inna kierowniczka byÂła podpisana w liÂście niÂż ta na sklepie, kierowniczka przedstawiÂła siĂŞ nawet ale Pan kontroler "nie zauwaÂżyÂł" nawet tego. Owszem mogÂłaby zgÂłosiĂŚ sprawĂŞ oficjalnie i za chwilĂŞ wyleciaÂłaby z pracy oraz kilka innych osĂłb - oczywiÂście wszystko odbyÂłoby siĂŞ zgodnie z prawem, nie ma mowy aby wyleciaÂła za zgÂłoszenie... Nawet zdaje siĂŞ byÂłem w tym sklepie w dniu kontroli... BywaÂły takÂże kontrole z Sanepidu... Panie po kontroli wychodziÂły z siatami...
Nie jestem pesymist¹ i malkontentem. W przysz³oœÌ tak¿e patrzê z radoœci¹ i optymizmem. Nie zas³ania mi to jednak realnemu ogl¹dowi otaczaj¹cej nas rzeczywistoœci. Dan¹ mi szansê uda³o mi siê wykorzystaÌ, jestem jednak œwiadom, ¿e wielu osobom które by³y zdolniejsze czy te¿ mia³y wiêksz¹ wiedzê takowa szansa nie by³a dana. Dlatego z pokor¹ podchodzê do wielu spraw. Zauwa¿am równie¿ przypadki gdy ludzie nie dostrzegaj¹ danej im szansy czy wrêcz jej nie chc¹ - nie podwa¿a to jednak sytuacji o których piszê. Zdajê równie¿ sobie sprawê z tego ¿e to co posiadamy jest bardzo, bardzo kruche i ulotne. Spisku elit nie zarzucam co najwy¿ej niekompetencjê.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
zochna
Gość
|
 |
« Odpowiedz #639 : Marzec 31, 2010, 20:12:11 » |
|
Czytaj¹c ostatnio prowadzon¹ dyskusjê miêdzy Artegiem a Markiem324 , jestem sk³onna przyznaÌ racjê Artegowi. Ja równie¿ jestem pozytywnie nastawiona do ¿ycia i otaczaj¹cego mnie œwiata, nie znaczy to jednak, ¿e nie widzê zachowaù ludzkich z³ych, nietycznych, niesprawiedliwych czy niekompetentnych. Marku bardzo dobrze, ¿e Twój Œwiat jest doskona³y i idealny, ale uwierz, ze nie wszystko jest takie proste i piêkne. Na pewno wszyscy byœmy sobie ¿yczyli, ¿eby wokó³ nas by³a mi³oœÌ i dobroÌ, lecz nie zawsze tak jest. Ostatnio zauwa¿a siê ogromn¹ pogoù za pieni¹dzem, bez zwracania uwagi na potrzeby innych. Wiele ludzi nie radzi sobie w nowych warunkach ekonomicznych /np.utrata pracy/ i faktem jest ,¿e nast¹pi³o zubo¿enie znacznej czêœci spo³eczeùstwa. Czy wszyscy ci ludzie s¹ winni zaistnia³ej sytuacji, ¿e nie maj¹ si³y przebicia siê, czy te¿ szczêœcia? Przys³owie mówi, ¿e" prawda zawsze le¿y poœrodku" i nic nie jest tak do koùca oczywiste. Z najlepszymi ¿yczeniami Pozdrawiam Zochna
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #640 : Marzec 31, 2010, 21:17:21 » |
|
Zgadzam siĂŞ z opiniÂą Zochny i Artqa. Nasz Âświat nie jest idealny, mimo istnienia praw, na ktĂłre wskazuje marek324. Stanowione prawo czĂŞsto jest niedoskonaÂłe, podobnie jak podtrzymywany przez nie System. Od zarania dziejĂłw ugruntowana jest nierĂłwnoœÌ spoÂłeczna i prawo jÂą sankcjonuje. Dodatkowym elementem uniemoÂżliwiajÂącym dla wielu odnalezienie siĂŞ w aktualnej rzeczywistoÂści jest po prostu ludzka wraÂżliwoœÌ i uczciwoœÌ. I mimo, Âże cechy te wspierajÂą rozwĂłj osobisty, to nie sÂą sprzyjajÂące w dostatecznym radzeniu sobie w ramach Systemu. Po prostu inne wartoÂści, inne cele sÂą waÂżne. Materia nie stanowi priorytetu, toteÂż b³êdem jest uznawanie takich ludzi za nieudacznikĂłw. Nastawieni na „mieĂŚ” nie potrafiÂą do koĂąca poj¹Ì opcji „byĂŚ”. Bo to nie ich Âświat. No i w Âświecie „byĂŚ” rozmowy z samym sobÂą sÂą na porzÂądku dziennym.  Jest to jak najbardziej zdrowy objaw ÂświadczÂący o bogactwie Âżycia wewnĂŞtrznego i o kontakcie z wÂłasnym duchem. Czy to normalnoœÌ czy nienormalnoœÌ, zaleÂży skÂąd siĂŞ patrzy. No i co jest wyznacznikiem normalnoÂści? PrzeciĂŞtnoœÌ? Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #641 : Kwiecień 06, 2010, 10:20:28 » |
|
[...] TO FORUM NIE SLUZY I SLUZYC NIE POWINO DO OBRAZANIA NIKOGO , WARTO O TYM PAMIETAC.
Publiczne oskarzanie ja o glupote oskarzyciela stawia w bardzo zlym swiatle.[...] PrzeczytaÂłem i przetarÂłem oczy, poniewaÂż: Paranoja to delikatne okreslenie tej metalnej obsesji u niego. "Jedenego szczura dalo by sie upolowac, ale jak sa same szczury porzebierane w wytworne stroje , to juz trudno nawet polowanie zainicjowac.
Szczury nie zrezygnuja z wygodnego zycia i ciagniecia karmy od dostarczycieli... , beda caly czas udawac iz sa jedyna droga zbawienia dla tych co modly do nich z kasa zazanosza..."
No coz , wygodne zycie , nabijanie w butelke , straszenie i kamuflaze sa specjalnoscia tej grupy od 2000 lat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #642 : Kwiecień 09, 2010, 11:07:51 » |
|
Mam pomalu wrazenie ze rozmawiamy tym samym jezykiem. Jesli chodzi o Kiare, Jest ona dla mnie taka sama osoba jak kazdy z nas. Kazdy z nas ma swoj c harakter, swoje upodobania i swoje zycie. Jedna osoba uwielbia byc ciagle w rochu inna jest domatorem. Kiedy przyszlam na to forum, Kiara byla dla mnie wprost nieosiagalna, wydawalo mi sie ze ja jej nigdy nie zrozumie. Jednak przyszedl czas, ze ja zrozumialam ze Kiara ma swoja droge na ktora sie zdecydowala. Nie zawsze czytam co pisze kiara, bo moje zainteresowania sa zupelnie inne Czesto staram sie przekazac ludziom to ,czego sie nauczylam w moim zyciu, co jest sprawdzone. Jesli ktos chce, to skozysta i bedzie zadowolony, jesli nie to musi sam sobie poradzic. Tak to wyglada. Nalezy sie Marku nauczyc ze tak jak napisales, nie zawsze jest nam po drodze z innymi, i tak jest dobrze, mamy prawo do wyboru.Gole slowa obijaja sie o mur, po drodze kalecza tez innych. Twoja taktyka jest poprostu zdana na smierc. Tu na tym forum ludzie chca spokoju w swoich rodzinach, pracy, na ulicy. Czy to jest tak trudno wybrac to co moze byc dla ciebie dobre i innych na forum. Prosze, zastanow sie, zacznij byc czynny na tym forum nie jako ten buzacy, ale jako ten budujacy. Dzisiaj jest ciezko znalezc ludzi dla ktorych rodzina jest wazna.Nie pismem, a czynem pokaz o co Ci chodzi. Pozostaw Kiare, jesli znajda sie ludzie ktorzy znajda wspolny jezyk z tematami ktore ona przedstawia, no to dobrze. Nikt z nas nie chce tragedii, trzensien ziemi,katastrof, ale one ciagle niestety sa i ludzie cierpia. Jestes tu na forum dosc dlugo, pokaz mi co osiagnoles swoja taktyka. Ogromna nienawisc do Kiary mysle ze zakryla ci pole widzenia, skoncz z tym prosze i znajdz wlasna droge na tym forum. W swojej ostatniej wypowiedzi znajduje duzo zgoszknialosci, przeciesz tego tak naprawde nie chcesz, a moze chcesz? Pozdrawiam Rafaela
Ps. Przechodz lagodnie przez halas i pospiech Pamietajac jaki spokoj mozna znalezc w ciszy. O ile to mozliwe, bez wyrzekania sie siebie Badz na dobrej stopie ze wszystkimi. Wypowiadaj swoja prawde jasno i spokojnie. Najwazniejsza lekcja zycia jest milosc Bez niej idealy traca sens A czlowiek zdany jest na laske prymitywnych zadz.
Dedykuje Wszystkim forumowiczom Rafaela
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2010, 11:12:10 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #643 : Kwiecień 09, 2010, 11:18:05 » |
|
aleÂż rafaelo, jakÂże bardzo siĂŞ mylisz - ja nie nienawidzĂŞ kiary, poprostu jest dla mnie Âśmieszne i szczytem hipokryzji jak ktoÂś twierdzi Âże jest oÂświecony, kieruje siĂŞ miÂłoÂścÂą itd. itd... a sama zionie nienaiwiÂścÂą do mĂŞÂżczyzn, do KK itd.. wiĂŞc nie myl faktĂłw i nie dopowiadaj  to Âże nie wyciÂągnoÂłbym do niej rĂŞki rĂłwnieÂż nie jest rĂłwnoznaczne Âże jej nienawidzĂŞ, wiĂŞc ponownie nie dopowiadaj... byÂło takie przysÂłowie: czego gÂłuchy nie usÂłyszy to sobie dopowie, i tak to juÂż jest... p.s. darek, napisaÂłem tego posta zanim przeczytaÂłem ostrzeÂżenie
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2010, 11:18:59 wysłane przez marek324 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #644 : Kwiecień 09, 2010, 12:08:51 » |
|
No coz Marku. Jak widze, nie jestes sklonny do dyskusjii. Masz swoje przekonania i ich sie twardo trzymasz. Tu na forum nie ma nikogo, kogo bym nie lubiala. Wszyscy sa mi bardzo mili, tez ci ktorzy inaczej mysla i robia. W taki sposob sie rozpoznajemy. Wiecej nie mam do powiedzenia na ten temat.
Jesli chodzi o atmosfere, jesli sie nie poprawi to poprostu bede musiala opuscic to forum. Ja wysylam wszystkim duzo pozytywnej energii i czuje sie bardzo dobrze kiedy mnie dobra energia otacza. Zawsze staram sie zrozumiec czlowieka kiedy sie wypowiada, szanuje bardzo ludzi prawych i dobrych. Mysle, ze znajdzie sie szansa, abysmy kazdy z nas znalazl tu swoje miejsce z szacunkiem i godnoscia mogl przekazywac i dzielic sie z innymi wiadomosciami. To nie jest tak trudno zdecydowac co mnie interesuje, a co nie. Tu nikt nic nie musi, dlatego mozna skorzystac z wlasnego wyboru.
Pozdrawiam Wszystkich, mamy piekna wiosenna pogode. Przed nami sobota i niedziela, poobserwojmy nasz swiat gdzie zyjemy, pocieszmy sie spiewem ptakow i wiosennymi kwiatami. Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
marek324
Gość
|
 |
« Odpowiedz #645 : Kwiecień 09, 2010, 12:20:36 » |
|
rafaelo, kolejny b³¹d, kolejne nietrafione za³o¿enie. jestem jak najbardziej otwarty na dyskusjê - ale dyskujsê merytoryczn¹, w której mo¿emy dyskutowaÌ o faktach a nie pobo¿nych ¿yczniach. bo jak np. mo¿na dyskutowaÌ o tym jak twierdzi thotal ¿e porwa³o go ufo. ktoœ mo¿e w to uwierzyÌ, ktoœ w to nie uwierzy ale merytorycznej dyskusji na ten temat przeprowadziÌ siê nie da. mimo najszczerszych chêci. no chyba ¿e przprowadzono na nim jakieœ eksperymenty naukowe w wyniku których powsta³y obra¿enia które mo¿na udokumentowaÌ poprzez np. obdukcjê lekarsk¹ lub zosta³ wykorzystany seksualnie i to równie¿ mo¿na udokumentowaÌ ww obdukcj¹.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #646 : Kwiecień 09, 2010, 13:10:34 » |
|
Marku, wlasnie to jest to, ze zanim wposcisz sie w dyskusje, pomysl czy ktos cos mysli na serio. Ja nie wiem nic na temat Thotala, wiem i poznalam go jako czlowieka na poziomie, madrego i o duzej wiedzy tez w zyciu normalnym.Zawsze przyjemnie sie z nim wymienia wiadomosci. W momecie kiedy zobaczylam ze zaczely sie z nim utarczki, rece mi opadly. Przykro mi Marku, dzisiaj jest za pozno to wszystko przejzyc, ja nie szukam tez winnych, ale moze poprostu sprobujcie oboje jeszcze raz. Zycze Ci powodzenia. Rafaela
Ps. Sa ludzie na swiecie ktorzy maja bardzo bujna wyobraznie. Uwielbiaja byc zawsze w sprodku wydazen, choc nic soba nie wnosza. Potrafia godzinami opowiadac na temat ktory wlasnie wzbudza zainteresowanie. Ja mialam kiedys taka kolezanke, ona opowiadala niesamowite historie. Kiedy zapytalam dokladnie o temat, z lekkim usmiechem odpowiedziala ze tak, widziala i byla tam, tak wiec konczylo sie jej opowiadanie. Czesto padal rozowy deszcz, a kartofle byly w paski.Byla tez bardzo dobrym czlowiekiem. Nie mysle w tym momecie o Thotalu, ale zawsze najpierw sobie obejze sytuacje. Poza tym jesli ktos jest z tymi opowiadaniami szczesliwy, to juz jego sprawa.
|
|
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 2010, 13:19:06 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #647 : Kwiecień 09, 2010, 17:29:31 » |
|
Nigdy nie porwaÂło mnie ufo, widziaÂłem je z daleka, byÂło kilka set metrĂłw ponad ziemiÂą. MyÂślĂŞ, Âże wielu widziaÂło podobne obiekty i mogÂą merytorycznie porozmawiaĂŚ o wspĂłlnych spostrzeÂżeniach. WyÂśmiewanie siĂŞ z tych ludzi merytoryczne nie jest i Âświadczy o braku wyobraÂźni, wiary w ludzi, braku chĂŞci w poszerzaniu horyzontĂłw. Pozdrawiam - Thotal 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #648 : Kwiecień 09, 2010, 19:29:52 » |
|
Tak wiec Marku, z kad masz takie informacje, teraz nalezy ta sprawe wyjasnic . Zostalo zucone zle swiatlo na Thotala. Prsze o wyjasnienie. Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #649 : Kwiecień 09, 2010, 19:40:56 » |
|
Rafaelo  Nic nie poradzisz na skandaliczne zachowanie niektĂłrych ludzi ,oni poprostu uwielbiajÂą byc w centrum uwagi. 
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
|