Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 28, 2024, 02:18:24


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Mija 21 grudnia 2012, nic się nie stało. Jak będą się tłumaczyć?  (Przeczytany 134451 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #125 : Grudzień 16, 2009, 11:06:12 »

trochę 'wczorajsza' ta "jutrzenka". Duży uśmiech

Cytuj
"Rok 2012 stał się nieomal marką. Zewsząd roztacza swój „blask” – z kina, z nagłówków gazet, internetu itd. Jest wszędobylski.
Z czym się zdecydowanie nie zgadzam i co potępiam to propagowanie apokaliptycznych wizji związanych z grudniowym dniem 2012 roku.

po pierwsze:
Podejrzewam iż nie rozumiesz znaczenia słowa "Apokalipsa". Potocznie ma ono aktualnie nieSwoje, przekłamane znaczenie (a dokładniej: bardzo zawężony wymiar znaczenia do pryzmatu grupy, która je zniekształciła).

po drugie:
Ta wypowiedzią również dajesz wyraz, że oceniasz ludzi i treści - nie zaznajomiwszy się z nimi uprzednio.

przykładowo i na konkrecie: pokaż mi, gdzie np. ja "propaguje katastroficzne(bo tak rozumiesz to słowo-jak mniemam) wizji związanych z grudniowym dniem 2012 roku."



Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #126 : Grudzień 16, 2009, 15:31:45 »

"Podejrzewam iż nie rozumiesz znaczenia słowa "Apokalipsa". Potocznie ma ono aktualnie nieSwoje, przekłamane znaczenie (a dokładniej: bardzo zawężony wymiar znaczenia do pryzmatu grupy, która je zniekształciła)."
Być może, być może... teraz jak rozumiem, będziemy się znaczenia słówek czepiali i rozważali ich prawdziwe/pierwotne znaczenie.

"Ta wypowiedzią również dajesz wyraz, że oceniasz ludzi i treści - nie zaznajomiwszy się z nimi uprzednio."
Poprzez moje słowa: "potępiam propagowanie apokaliptycznych wizji" - wg Ciebie oceniam (negatywnie co widać) - i treści (czyli wspomniane propagowanie) i ludzi (którzy te treści propagują). Dalej piszesz: "nie zaznajomiwszy się z nimi uprzednio".

Uhmmm... czyli wg Ciebie nikt nigdy nie mówił ani o zabójczej Nibiru, ani o nagłym, mającym tragiczne skutki przebiegunowaniu itd, itp. Z czym się niby nie zaznajomiłem? Po co został uruchomiony Projekt Cheops (OFICJALNIE rzecz jasna)?

"przykładowo i na konkrecie: pokaż mi, gdzie np. ja "propaguje katastroficzne(bo tak rozumiesz to słowo-jak mniemam) wizji związanych z grudniowym dniem 2012 roku."
Po pierwsze - Ty mi pokaż, gdzie ja napisałem, że Ty propagujesz (...)?
Po drugie - chcesz mi wmówić, że nikt (również tu na tym forum) nie jest zwolennikiem tezy o katastrofach 2012? Ach taaak.... zaraz się okaże, że najwięksi nawet propagatorzy i zwolennicy zmian 2012 tak naprawdę zakładają jedynie ciut cieplejsze lato w 2012... albo ciut zimniejszą zimę.... albo o jedną wichurę więcej... albo o 2 mm więcej opadów... a te wszystkie tematy o Nibiru, upadku religii, przebiegunowaniu to tak zwani sceptycy pozakładali, aby wciągnąć biednych zwolenników PCh w dyskusję i przerzucić na nich autorstwo tych bajek, tak?

Rzecz w tym, że po co PCh powstał - można przeczytać na ich stronie. Jeśli ktoś jest zwolennikiem PCh - automatycznie jest zwolennikiem idei i teorii przez PCh rozgłaszanych. A jeśli ja potępiam PCh, to również potępiam treści wypowiadane/pisane przez ludzi, którzy sąj ego zwolennikami (i żebyś się znów słówek nie czepiał - potępiam JEDYNIE treści DOTYCZĄCE i ZWIĄZANE z rokiem 2012 i wszelakiej maści przepowiedniami o upadku czego tam kolwiek).

_______________

W związku z powyższym zaczynam sądzić, ze Ty świadomie, bądź nieświadomie ukazujesz pierwsze TYTUŁOWE tłumaczenia - odwracasz kota ogonem, czepiasz się słów odchodząc od meritum, przede wszystkim łagodzisz katastroficzne wizje PCh (Twoje słowa: "Ta wypowiedzią również dajesz wyraz, że oceniasz ludzi i treści - nie zaznajomiwszy się z nimi uprzednio.")... tak... tak też można odchodzić od przyjętego kierunku propagowanego i rozpowszechnianego przez ludzi pokroju L. Łobos. I za czas jakiś się okazać może, że tak naprawdę wszyscy tu rozmawiają i polemizują o wszystkim, tylko nie o kwestiach zasadniczych, na gruncie których, jak mniemam, to forum zostało stworzone (mówiąc krótko i zwięźle - na gruncie stwierdzenia "co zrobić z totalną rozpierduchą 2012").
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2009, 15:35:22 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #127 : Grudzień 16, 2009, 16:25:13 »

Cytuj
Po co został uruchomiony Projekt Cheops (OFICJALNIE rzecz jasna)?
Wiesz co, to jakby pomyliłeś adresy i rozmówców.. ale taki błąd z uporem popełniasz,
właśnie  skutkiem owego niezaznajomienia się.
Tu jest forum.

Cytuj
Po pierwsze - Ty mi pokaż, gdzie ja napisałem, że Ty propagujesz (...)?
A GDZIE ja napisałem że Ty napisałeś ze ja propaguję?
Kompletnie nie widzisz co czytasz - nie skupiaj sie aż tak na sobie.
Ale rozłożę Ci to na ogniwa łańcucha ..skoro to zbyt duży skrót myślowy:

Otóz zadeklarowałeś pierwotnie, że sie 'po całości' z wszystkimi tu na forum sie nie zgadzasz.
potem twoja "spójnosć" zaczęła się dzielić.. na dwia nurty bodajże..
ale ktoś cię zmitygował że to zbyt prostackie podejście do tego materiału..
jednak ty się upierasz że wystarczające..
..no to Cie zapytałem jak przykładowo byś mnie zaetykietował w tej swojej zero-jedynkowej mentalności?

..i się okazało ze zmieniasz temat.

Ale to bardzo ciekawy przykład EWOLUCJI funkcji rozróżniającej świadomości.
Niemniej ptaku, w co Ty mi się każesz empatyzować?



Cytuj
Po drugie - chcesz mi wmówić...
tiaa chcesz mi wmówić , że "chcę ci wmówić"??
Cytuj
teraz jak rozumiem, będziemy się znaczenia słówek czepiali i rozważali ich prawdziwe/pierwotne znaczenie.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2009, 16:28:18 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #128 : Grudzień 16, 2009, 17:13:38 »

PH w poście wyżej:
"A GDZIE ja napisałem że Ty napisałeś ze ja propaguję? "

PH w poście poprzednim"
"przykładowo i na konkrecie: pokaż mi, gdzie np. ja "propaguje katastroficzne(bo tak rozumiesz to słowo-jak mniemam) wizji związanych z grudniowym dniem 2012 roku."

Tak to wyglądało.
Przyjąłem. Sądziłem, że Ty pisząc mi "pokaż mi, gdzie np. ja propaguje (...)" odnosisz się do jakiegoś mojego stwierdzenia, mówiącego że Ty propagujesz (...). Źle zrozumiałem.

Tak oto wygląda przyznanie się do nie zrozumienia kwestii i błędu w interpretacji - dobrze by było, gdyby część z osób piszących tu tego się nauczyła.

________________________________________

PH:
"Kompletnie nie widzisz co czytasz - nie skupiaj sie aż tak na sobie."

Co do pierwszej części powyższego zdania - Twoje zdanie na mój temat (w tym wypadku na temat co widzę, a czego nie) jest mi obojętne. Natomiast co do części drugiej (tej za myślnikiem) - pozwolisz, że skupiać się będę na czym/kim będzie mi się podobać, także mówienie osobie co ma robić zostaw.... dla kogo innego.

___________________________________

PH:
"Otóz zadeklarowałeś pierwotnie, że sie 'po całości' z wszystkimi tu na forum sie nie zgadzasz.
potem twoja "spójnosć" zaczęła się dzielić.. na dwia nurty bodajże..
ale ktoś cię zmitygował że to zbyt prostackie podejście do tego materiału..
jednak ty się upierasz że wystarczające.."


Oto mój pierwszy post:

"Witam.
Zastanawiałem się, gdzieżby umieścić moje dwa słowa odnośnie przemyśleń i wniosków co do, mówiąc ogólnie, całej tej „zabawy” z 2012 rokiem. Sądzę, że z racji mojego sceptycyzmu (och... jak ja to delikatnie nazwałem... „sceptycyzm”) temat o przekładanej wizycie obcej planety w pobliżu Ziemi będzie odpowiedni.

Hobby mieć należy. Zdrowe to. Podobnie dobrze w coś wierzyć, za czymś podążać. Chwalebną rzeczą jest rozwijanie swego wnętrza, poszerzanie wiedzy, nauka.
I wy drodzy państwo, hobby posiadacie (czego dowodem może być udzielanie się tu na tym forum), wierzycie, że świat po 2012 będzie zgoła inny niż obecnie, podążacie za „naukami” i przekazami mniej lub bardziej sprecyzowanych istot, przez co wzbogacacie swoje wnętrze i poszerzacie horyzonty.

Generalnie temat „2012” do niedawna wzbudzał u mnie co najwyżej uśmiech. Później ów uśmiech okraszony został pewną dawką politowania, by w końcu hasło „2012” powodowało u mnie zapalenie się czerwonej lampki. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta.
Kółkiem wzajemnej adoracji sobie, drodzy państwo, bądźcie. Idźcie dalej wytyczonym przez enkiego, samuela, Lucynę Ł., Geryla czy kogo tam jeszcze szlakiem. Tłumaczcie sobie niewytłumaczalne (tak z punktu widzenia nauki, jak i zdrowego rozsądku) zjawiska, przekazy etc. Wierzcie, że planeta kilkukrotnie większa od Ziemi mknie nam na spotkanie, że byty „nie z tego świata” kontaktują się z nami poprzez panią Ł., że przebiegunowanie naszej planety będzie za chwilę faktem.
Rok 2012 stał się nieomal marką. Zewsząd roztacza swój „blask” – z kina, z nagłówków gazet, internetu itd. Jest wszędobylski.
Z czym się zdecydowanie nie zgadzam i co potępiam to propagowanie apokaliptycznych wizji związanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potępiam nie dlatego, że się z tym absolutnie nie zgadzam. Potępiam, gdyż wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, powątpiewających. I właśnie na takiej żyznej glebie okraszonej pewną dawką naiwności ziarno o nazwie „panika 2012” może zakiełkować.

Świadom jestem, że przez swe ortodoksyjne podejście do tematu, przez kurczowe trzymanie się waszych pseudo prawd, „kapłan siedemset osiemnaście” i inni,  rozbudzają strach i zwątpienie wśród społeczeństwa. I nieistotnym jest, jak zdążyłem zauważyć (ale dlaczego niektórzy tego nie widzą?), że często przytaczane są tu na forum nieścisłości czy to w sesjach, czy to w wypowiedziach „kota” czy innych (tenebrael o ile dobrze pamiętam wiedzie chyba prym w wytykaniu takowych;)   )
Nieścisłości, bzdury czasem, ale rzesza „przestraszonych” i „zaniepokojonych” rokiem omawianym rośnie. I temu mówię stanowcze NIE. Nie zgadzam się, żeby przestraszony „pan Kowalski” wydawał swe pieniądze terroryzowany przez sektę spod szyldu Nibiru, 2012  etc. Nie zgadzam się, aby „pani Wiśniewska” w panice obgryzała paznokcie po lekturze słów nawiedzonych.

Jak napisał ktoś tu na tym forum  - musi być zachowana równowaga pomiędzy dwoma siłami/opcjami. Nie może być tak, że – w moim odczuciu – rozpowszechniane są bzdury, które to bzdury mogą mieć negatywny wpływ na ludzi, a jednocześnie nie ma czynnika przemawiającego za zdrowym rozsądkiem.

Pozdrawiam.

Ps


... a żeby nie było, że w temacie o Nibiru nic o Nibiru nie ma w moim poście – mamy początek grudnia 2009 – gdzie wg najnowszych informacji z kręgów wiadomych znajduje się planeta? Czy już ją widać? Jeśli tak – gdzie mam zwrócić oczęta swe?

Oczywiście można na w/w pytania nie odpowiadać.



Możesz sobie raz jeszzce przeczytać, z czym się nie zgadzam.

Zapewne zdążyłeś zauważyć, czego jestem przeciwnikiem. W postach dość jasno neguję sprawy związane z różnorakiej maści scenariuszami/przepowiedniami apokaliptycznymi roku 2012. Na tym forum są - w skrócie - i zwolennicy, i przeciwnicy tychże różnorakich scenariuszy.
Teraz czytaj powoli: jeśli ja neguję to, o czym przed momentem napisałem (i o czym piszę w swoich postach), rzeczą naturalną jest, że zdań forumowiczów będących w opozycji do tych, które ja neguję (czyli - mówiąc ogólnie - będących zgodnymi z moim postrzeganiem tematu) negować nie będę.

Swoją drogą mógłbyś mi przytoczyć moje słowa, traktujące o tym, że "po całości się ze wszystkim na forum nie zgadzam".

W każdym razie oczywistym jest, że skoro są tu aprobujące jak i negujące scenariusze 2012, a ja należę do negujących, to tak, będę się nie zgadzał z "aprobującymi, co jest w pewnej mierze jednoznaczne ze zgadzaniem się z osobami "negującymi".

(Gdzieś tam jeszzce napisałeś, że zmieniam temat.... gdziekolwiek to było..whatever.)

Reasumując - Twoje powyższe słowa - przytoczę je raz jeszcze - "Otóz zadeklarowałeś pierwotnie, że sie 'po całości' z wszystkimi tu na forum sie nie zgadzasz. potem twoja "spójnosć" zaczęła się dzielić.. na dwia nurty bodajże.."

...zdanie to w moim odczuciu w sposób dobitny (w kontekście tego forum, postów i mojej osoby) ukazują mi Twoją osobę jako kogoś albo ograniczonego mentalnie (co z kolei stoi w opozycji do dość składnie budowanych przez Ciebie zdań, nie wnikam w ich wartość merytoryczną), albo kogoś, kto tak naprawdę nie ma już za wiele do powiedzenia w omawianym temacie (odniosłeś się choć raz do tematu tego wątku?) i dla sportu interpretuje wypowiadane przez innych zdania (precyzując - moje zdania - patrz ostatni przytoczony przeze mnie Twój cytat) w sposób tak idiotyczny, że odechciewa się jakiejkolwiek dyskusji.

Jeśli była by to ta pierwsza opcja - oczywiście mogę Ci wszystko tłumaczyć, podobnie jak wytłumaczyłem Ci znaczenie skądinąd prostego symbolu pod moim nickiem (recycling, pamiętasz, prawda?), jeśli natomiast teza druga - i w to bym celował - to tak jak napisałem, dyskusja jest wzajemną bezsensowną przepychanką, ładnie ubieraną w słowa, nie mającą natomiast żadnej merytorycznej wartości.


Dla jasności jeszcze - piszesz "..no to Cie zapytałem jak przykładowo byś mnie zaetykietował w tej swojej zero-jedynkowej mentalności?"

Skoro Twój umysł pracuje w systemie dziesiętnym (może przez to te usterki?) oświeć mnie proszę i napisz, gdzie Ty sam byś sie "zaetykietował". Tylko tak wiesz... łatwo i przystępnie, jak ja z moim logo.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2009, 17:24:27 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #129 : Grudzień 16, 2009, 18:21:20 »

Nie minął 21 grudnia 2012, a już się wiele stało.  Smutny

Wojna na myśli , wojna na słowa
jak pójdzie tak dalej -
to "nibiru", jak nic  będzie gotowa!

 Buzia na kłódkę
Zapisane
Kapłan 718
Gość
« Odpowiedz #130 : Grudzień 16, 2009, 18:49:09 »

jak dla mnie NIBIRU to skomasowane w jednym miejscu zło tego świata - NASZE NAJGORSZE UCZYNKI - i faktycznie jak będzie tego za dużo na milimetr sześcienny to będzie KATASTROFA DLA PLANETY!!!

718'
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #131 : Grudzień 16, 2009, 21:50:56 »

Cytuj
Sądziłem, (...). Źle zrozumiałem.

Tak oto wygląda przyznanie się do nie zrozumienia kwestii i błędu w interpretacji - dobrze by było, gdyby część z osób piszących tu tego się nauczyła.
Byłoby wspaniale!

Żeby nie być gołosłownym, mogę sie przyznać iż nie zauważyłem że coś wspominałeś o 'pozytywnym myśleniu'.
Podzielam ten pogląd.. I absolutnie się przyłączam w tej mierze!

Cytuj
„kapłan siedemset osiemnaście” i inni,  rozbudzają strach i zwątpienie wśród społeczeństwa.
KapłanSiedemSetOsiemNaście.. ty MOCARZU  Duży uśmiech zwątpienie rozbudzasz?  Duży uśmiech
..w co zwątpienie - to już przedmówca nie sprecyzował.


Cytuj
pozwolisz, że skupiać się będę
Absolutnie nie pozwalam!


..po głębszym namyśle jednak.. zdecydowałem sie "pozwolić że skupiać się będziesz"..


Cytuj
..na czym/kim będzie mi się podobać
Ależ oczywiście: mozesz na czym/kim ci się podoba, proszę uprzejmie..

Oczywiście że też Cieszę się że Ci sie podobam.

Cytuj
także mówienie osobie co ma robić zostaw.... dla kogo innego.
Dobrze, masz rację. Mówienie osobie zostawiam.. dla innego Ty.


Cytuj
NIE. Nie zgadzam się, żeby przestraszony „pan Kowalski” wydawał swe pieniądze terroryzowany przez sektę spod szyldu
Masz rację.. Czas powiedzieć stanowcze NIE.
Otóż panie Kowalski! , PANIE KOWALSKI!.. na co pan wydajesz swe pieniądze.. k..
Otóż PANIE KOWALSKI, pan gosc5690 kategorycznie zabrania Panu, panie Kowalski
tracić swe pieniądze (terroryzowany przez sektę)    ..spod szyldu.
Pan gosc5690 zapropomnuje panu, panie Kowalski stosowniejsze miejsce, gdzie Pan, PANIE KOWALSKI
wyda swe pieniądze!  A Pani WISNIEWSKA!.. no co jest k... z tymi paznokciami do cholery!

Cytuj
Nie może być tak, że – w moim odczuciu – rozpowszechniane są bzdury, które to bzdury mogą mieć negatywny wpływ na ludzi, a jednocześnie nie ma czynnika przemawiającego za zdrowym rozsądkiem.
Od dzisiaj Kategorycznie zabrania się BZDUR w odczuciach Pana gosc5690.

Czynnik PRZEMAWIA I PRZEMAWIA za zdrowym rozsadkiem.. a jednocześnie Zdrowy Rozsądek olewa czynnika.
To niedopuszczalne!

Cytuj
gdzie mam zwrócić oczęta swe?
Zwierciadełko.. powiedz przecie, któż jest najPiękniejszy na Swiecie?!

Cytuj
Swoją drogą mógłbyś mi przytoczyć moje słowa, traktujące o tym, że "po całości się ze wszystkim na forum nie zgadzam".
Cytuj
Po prostu jednoznacznie nie zgadzam się z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum, to jeszcze z mojej osoby maniaka nie czyni
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50192#msg50192


Cytuj
ukazują mi Twoją osobę jako kogoś(..), kto tak naprawdę nie ma już za wiele do powiedzenia w omawianym temacie (odniosłeś się choć raz do tematu tego wątku?) i dla sportu interpretuje wypowiadane przez innych zdania (precyzując - moje zdania - patrz ostatni przytoczony przeze mnie Twój cytat) w sposób tak idiotyczny, że odechciewa się jakiejkolwiek dyskusji.
Tak, CZYSTY SPORT. 
No chyba przyznasz, ze skoro "sie odechciewa" - to nie idiotyczny!  Zły

A do Twojego wątku odniosłem sie tu:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50220#msg50220
i tu
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50226#msg50226
i tu
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50257#msg50257
i tu też jeszcze
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50274#msg50274

Cytat: ptak
Tam, gdzie przejawia się empatia, zawsze jest rozmowa … i poszanowanie drugiego człowieka …
niezła empatia.. w kuble na śmieci! Chetnie się wczuję ptaku, co masz na myśli, ale wpierw cię właduję do kubła, żeby mi się lepiej słuchało ..… i poszanowanie tego pierwszego człowieka też?


« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2009, 21:53:54 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #132 : Grudzień 16, 2009, 22:46:28 »

Drogi gosc5690, Ja nie mam nic przeciwko temu ze sie tu z czyms nie zgadzasz, cos ci sie nie podoba, ze masz strach i cala mase innych uczuc, widac jestes bardzo uczuciowy czlowiek. Juz od kilku dni piszesz tu
ciagle to samo, maslo-maslane. Dziwie ci sie bardzo ze jeszcze nie zauwazyles ze tu nikt nikogo nie sciga,
ludzie wymieniaja swoje wiadomosci, spokojnie. Od czasu do czasu wpada pare burczymuch na nasze
forum i chce swoim zachowaniem wszystko postawic na glowie. Przynosi z soba  kubel na smieci z napisami, kazdego dnia inny napis, no i co dalej? Powinienes juz zauwazyc , ze mozesz 10 kublow na smieci przyniesc i tak nic sie nie zmieni. Na poczatku jeszcze czytalam twoje wypowiedzi, ale teras juz tego nie robie, bo piszesz ciagle to samo, cytujesz swoje wypowiedzi z pierwszego dnia swojego pobytu kazdego dnia.
Poza tym twoje produkowanie sie na tym forum jest poprostu bez przyszlosci, mozesz to powiedziec swojemu szefowi, bo pewnie jakiegos masz.
   Prawda jest taka ze ludzie musza sie ocknac i zaczac szanowac miejsca w ktorych zyja. Dalej tak nie moga zyc, bo pewnego dnia dostana rachunek i to oczywiscie bedzie szok i bedzie bolalo.Kazdy jest odpowiedzialny za siebie, jak mu plakaty robia strach , to niech sie zaineresuje o co to wlasciwie chodzi
i co powinien robic,aby zylo sie czlowiekowi lepiej w jego srodowisku. Pozdrawiam Rafaela


Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #133 : Grudzień 16, 2009, 23:09:02 »

Cytat: ptak
Tam, gdzie przejawia się empatia, zawsze jest rozmowa … i poszanowanie drugiego człowieka …
niezła empatia.. w kuble na śmieci! Chetnie się wczuję ptaku, co masz na myśli, ale wpierw cię właduję do kubła, żeby mi się lepiej słuchało ..… i poszanowanie tego pierwszego człowieka też?

Witaj PHIRIOORI
I po co ten prześmiewczy ton? Gdybyś włączył empatię, wiedziałbyś o co chodzi gościowi5690.
Że nie wrzuca on do kosza mnie, czy Ciebie, lecz zestaw idei pod nazwą PCh.
Że swój głos na tym forum traktuje jako niezgodę na zaśmiecanie ludzkich umysłów bzdurnymi (wg niego teoriami). I nie chcę tu wnikać, co jest bzdurą a co nie. Każdy ma swój rozum i czucie, każdy wybiera w co chce wierzyć. Osobiście zgadzam się, że wiele z PCh jest w najlepszym wypadku nieweryfikowalne i zupełnie mi obojętne. W każdym razie Projekt ten nie spędza mi snu z powiek. Żyje swoim życiem, ma wyznawców i przeciwników, jak każdy inny zestaw idei, z religiami na czele.

Nie czuję też, bym została pozbawiona energii przez gościa (droida), jak sugerujesz w innym wątku, tylko dlatego, że raczyłam pokrótce odnieść się do poruszanych przez niego kwestii. Ty za to wciąż poświęcasz mu uwagę. I to jak intensywnie.  Chichot

A przy okazji, na forum PCh jest wiele ciekawego materiału, poza nawiązaniem do samego Projektu. Pisuje tu również wielu  wspaniałych ludzi, którzy chcą dzielić się swoją wiedzą i sobą. I to jest cenne. I na tym powinniśmy się skupiać, zamiast wzajemnie atakować i ośmieszać. Bo komu to służy? Piszesz przecież o zasilaniu jakichś tam androidów itp. Czasami mam wrażenie, jakbyś tworzył scenariusz do filmu sf i nie jest to żaden zrzut.  Mrugnięcie

Pozdrawiam serdecznie z krainy zwanej EMPATIA ... i przesyłam pozytywną energię ...  Uśmiech
Ptak  Uśmiech
 
« Ostatnia zmiana: Grudzień 16, 2009, 23:13:48 wysłane przez ptak » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #134 : Grudzień 16, 2009, 23:28:12 »

Ja uwazam ze cala ta sprawa z  PCH , Nibru pewnego dnia usna wlasnym snem i na tym sie skonczy.
    Dlatego uwazam ze ciagle pranie tego tematu przez nowych przybyszy na nasze forum i paru osob
z naszego forum nie ma zadnej przyszlosci. Masz Ptaszku racje ze mamy na forum duzo ciekawych tematow
i ludzi ktorzy maja duzo nam do przekazania i to jest najwazniejsze. Pozdrawiam Rafaela.
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #135 : Grudzień 16, 2009, 23:35:43 »

Dwie siostry...


empatia i jej siostra sympatia
na przejażdżkę po życiu się wybrały
...............................................
 
empatia rozumie wszystkich
sympatia uśmiecha się mile
dla pierwszej wszystko się liczy
smutki wszelkie i krotochwile
sympatia uśmiechy rozdziela z czułością
tych co darzą ją uwagą i miłością
 
spojrzała empatia na siostrę
ta, gdy zauważyła spojrzenie
zachowała się wyniośle

nie pojmujesz mnie siostro wcale
wciąż zajęta miłowaniem jestem
w tej pracy nawale -
a ty nie robisz nic, nie kochasz nikogo
i wyglądasz tak jakoś ubogo

wędrujesz o wodzie i chlebie
i nikt nie zauważa Ciebie -
tak wiele ci siostro brak

spojrzała empatia spokojnie
schyliła się i....
siostrze młodszej podarowała polny mak

zajęta uśmiechów słaniem
nie zauważyła sympatia
jakie starsza siostra uczyniła
jej posłanie -

wędrują więc obie przez świat
tak bardzo różne -
choć jedna kwiat i druga kwiat


 Mrugnięcie
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #136 : Grudzień 16, 2009, 23:52:58 »

A tak wracając do 1 postu...

Co do 1 części... ja bym tutaj nie operował takim podejściem że 21 grudnia jest wszystko cacy a 22 już nic nie ma. Zakładając że faktycznie coś się wydarzy/rozpocznie 21 grudnia nie oznacza wcale że 22 grudnia 2012 zastaniemy totalnie "poprzewracany" świat. Niby dzisiaj operujemy "przekazami lucyny, samuelami, enkami, nibiru, przebiegunowaniem, upadkami religii etc." ale pamiętajmy jedno - nie wiemy jak to dokładnie będzie wyglądać (o ile w ogóle będzie jakoś wyglądać). Człowiek już tak ma że lubi, oj bardzo lubi posługiwać się symbolami. Może planeta nibiru to jedynie bardzo uproszczony symbol czegoś...

Fakt, dowodów nie ma a czasu co raz mniej. Ale mimo wszystko to nie powód by to obalać całkowicie. Trzeba poczekać i tyle Mrugnięcie

Co do drugiej części twojego postu. Ja bym tutaj nie zastanawiał się jaka będzie reakcja tych wszystkich "wieszczy" gdy okaże się że nic się nie wydarzyło. Ja bym raczej zastanowił się, przeanalizował każdego takiego osobnika pod kątem tego jaki miał cel aby głosić takie tezy i jakie były jego źródła. Pamiętajmy że większość to tacy krzykacze, megafony... osoby, które otrzymały od kogoś jakieś informacje, w jakiś sposób utożsamiły się z tym, zaakceptowały te tezy i przekazują to dalej. Być może bardzo w to wierzą ale gdy nic się nie stanie... oni będą zapewne chować głowę w piasek. No bo z czym mieliby potem weryfikować prawdę? Ale są też osoby, które do swoich tez dochodzą sami na podstawie większych lub mniejszych badań... i albo mają rację albo zwyczajnie się pomylili. Jeżeli faktycznie wkradł się błąd w ich pojmowanie tego co badali... prawdopodobnie upadnie ich teza ale narodzi się nowa. Zrozumieją gdzie popełnili błąd i być może dzięki temu poznają faktyczne znaczenie analizowanych informacji. Wątpię aby tacy ludzie chowali głowę w piasek.

Także raczej skupiłbym się na źródłach na jakich opierają się osoby głoszące te tezy. Wtedy łatwo będzie przewidzieć ich reakcje.
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #137 : Grudzień 17, 2009, 08:28:44 »

Co do PHRIOOOORI -

znów ogromna ilość nic nie wnoszących zdań... choćby:

"Cytuj
pozwolisz, że skupiać się będę
Absolutnie nie pozwalam!
..po głębszym namyśle jednak.. zdecydowałem sie "pozwolić że skupiać się będziesz".."

I tak w kółko. Głębia powyższego stwierdzenia, jak i kilku innych powala mnie. Znudziła mi się już polemika z Twoimi nic nie wnoszącymi do tematu wątkami (traktującymi w głównej mierze o zabawia słowem). Oczywiście jeśli wolisz, możemy przyjąć, że "zmieniam temat" albo "nie mam kontrargumentów".
Mnie po prostu nudzi polemika tu z Tobą odnośnie bzdurnych tematów i walki na słowa.

Odniosę się tylko do jednego Twego stwierdzenia z powyższego posta:
_________________________________________________________
Cytuj
Swoją drogą mógłbyś mi przytoczyć moje słowa, traktujące o tym, że "po całości się ze wszystkim na forum nie zgadzam".
Cytuj
Po prostu jednoznacznie nie zgadzam się z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum, to jeszcze z mojej osoby maniaka nie czyni
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50192#msg50192

_________________________________________________________________________

A więc istotnym dla Ciebie jest jak widzę fragment: "Po prostu jednoznacznie nie zgadzam się z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum"
Primo: Zdanie wyrwane z kontekstu. Wylewnie daję do zrozumienia, z JAKIMI teoriami się nie zgadzam.
Secundo: Już o tym pisałem ostatnio bodajże, ale powtórzę dla Ciebie raz jeszcze boś chyba nie załapał. W jednym zdaniu, jeśli teraz nie zrozumiesz, trudno. Pisząc o "jednoznacznym niezgadzaniu się z teoriami z tego forum" wiadomym jest, że W KONTEKŚCIE MOICH POZOSTAŁYCH wypowiedzi odnosi się to stwierdzenie do teorii mówiących o prognozowanym TRACHU za 3 lata - z tymi teoriami nie zgadzam sięjednoznacznie.
Myślę, że więcej wyjaśnień w tym temacie Ci nie potrzeba.

__________________________________________________-
__________________________________________________

Ptak napisała:
"I po co ten prześmiewczy ton? Gdybyś włączył empatię, wiedziałbyś o co chodzi gościowi5690.
Że nie wrzuca on do kosza mnie, czy Ciebie, lecz zestaw idei pod nazwą PCh. "


I tu mamy przykład, że najprostsze rozwiązania/interpretacje bywają najbardziej trafne - "nie wyrzuca mnie czy Ciebie, a ideę PCh" - jest to tak oczywiste i tak widoczne i zastanawia mnie fakt niedowidzenia takich najprostszych rzeczy przez niektórych. Zresztą podobna byłą sytuacja z rozważaniem, czy pamperek z avatara wrzuca PCH do śmietnika, czy "gmera" w śmietniku. Tu też ktoś miał problem z jakże prostą interpretacją.

_______________________________________________
_______________________________________________


Rafaela pisze:
"Juz od kilku dni piszesz tu ciagle to samo, maslo-maslane"
Chodzi Ci o to, że z uporem powtarzam niektóre kwestie? Owszem, co chwila precyzuję zasadność mojego bycia na tym forum i tłumaczę dlaczego i po co tu piszę i dlaczego i po co piszę tak jak piszę. A dlaczego ciągle się powtarzam - ponieważ co chwila ktoś czegoś nie rozumie w mojej postawie, dziwi się mojej obecności tu, nie widzi sensu w moich przeciwnych w stosunku do PCh wywodach itd.
Tłumaczę jednemu przeciwko czemu tu występuję, zaraz kolejny się odezwie w tej samej kwestii.
Reasumując przyjmij jeden z drugim, że przeciwnikiem jestem Projektu Cheops i tego co głosi. A dlaczego jestem jego przeciwnikiem - można przeczytać w pierwszym moim poście (który też co chwila gdzieś wklejam, bo pan X czy pani Y nie rozumieją, "o co mi chodzi?")
Rafaelo, powtarzam do znudzenia ciągle to samo, żeby nie stracić z oczu celu, dla którego tu jestem kosztem pakowania się w nic nie wnoszące polemiki... o niczym.

Rafaela pisze:
"Przynosi z soba  kubel na smieci z napisami, kazdego dnia inny napis, no i co dalej? Powinienes juz zauwazyc , ze mozesz 10 kublow na smieci przyniesc i tak nic sie nie zmieni."
Co chwila z innym napisem, owszem, jako że szanowna administracja poprosiła mnie, pomna na WIELE SKARG UCZESTNIKÓW TEGO FORUM, abym nie pokazywał avatara z wyrzucanym do śmietnika PCH. Wielu poczuło się urażonych - podobno. Taka w każdym razie oficjalna jest wersja szanownej administracji.
Co do "nic się nie zmieni" - owszem, zmieni się, zwolenników i orędowników PCH będzie ubywać wraz weryfikacją założeń PCH z kataklizmem 2012 na czele.

Rafaela pisze:
"Na poczatku jeszcze czytalam twoje wypowiedzi, ale teras juz tego nie robie, bo piszesz ciagle to samo, cytujesz swoje wypowiedzi z pierwszego dnia swojego pobytu kazdego dnia."
Odpowiedź dlaczego - masz wyżej. Jak pisałem, niektórym trzeba wiele rzeczy w kółko tłumaczyć - stąd te moje  cytaty i ciągłe powtórzenia z mojej strony.

Rafaela pisze:
"Poza tym twoje produkowanie sie na tym forum jest poprostu bez przyszlosci,"
Jasne. Jesli przez moje wypociny chociaż u kilku powątpiewających wzbudzę niechęć do bzdury jaką PCH - będę ukontentowany.

Rafaela pisze:
"Ja uwazam ze cala ta sprawa z  PCH , Nibru pewnego dnia usna wlasnym snem i na tym sie skonczy."
Słusznie, a cały PCH upadnie jak domek z kart (już zaczął upadać, prawda?)

Rafaela pisze:
"Ja uwazam ze cala ta sprawa z  PCH , Nibru pewnego dnia usna wlasnym snem i na tym sie skonczy."
JAK TO NIE MA PRZYSZŁOŚCI? A przepraszam, na jakim my forum jesteśmy? Aaaaa.... na FORUM PROJEKTU CHEOPS.Starasz się RAfaelo zbaczać z tematu i łagodzić przekazy i przesłanie PCH (to samo zarzuciłęm już chyba KApłanowi). Jeśłi PCH "uśnie własnym snem" - to czy wyznawcy tegoż projektu przejdą jak gdyby nigdy nic z tym do porządku dziennego?




A swoją drogą ciekaw jestem kto tu tak naprawdę przyzna, że jest orędownikiem założeń PCH i z teoriami głoszonymi przez PCH się zgadza. Mam wrażenie czytając posty jak ten powyższy Rafaeli, że wyznawców PCH tu w ogóle nie ma, jedynie kółko wzajemnej adoracji, którzy przypadkowo spotkali się na forum O NAZWIE PROJEKT CHEOPS, jednocześnie nie mając z teoriami PCH nic wspólnego i nie zgadzając się z nimi.
Jak to więc wygląda?


_______________________________________
_______________________________________
Szmerze, ależ Projekt Cheops nie zakłada Nibiru..... jako symbolu czegoś. Nibiru ma być realną planetą,  kilka razy większą od Ziemi i wg niektórych źródeł - już widoczna z naszej planety - i tego typu bzdury. Proszę Cię, nie doszukujmy się tu teraz symboliki, bo zaraz okaże się że całą ideologia i propagowanie strachu przez PCH, L. Łobos itd to jeden wielki symbol... czegoś tam, co każdy będzie mógł sobie zinterpretować dowolnie. Wg scenariuszy: JEST planeta, UPADNĄ religie (to chyba do końca 2009 roku? heheee... oczywiście...oczywiście... ), bieguny ZAMIENIĄ się miejscami itd.

Natomiast faktem jest, że ciekawe mogłoby być - jak piszesz: "przeanalizował każdego takiego osobnika pod kątem tego jaki miał cel aby głosić takie tezy i jakie były jego źródła"

Piszesz też:
"Pamiętajmy że większość to tacy krzykacze, megafony... osoby, które otrzymały od kogoś jakieś informacje, w jakiś sposób utożsamiły się z tym, zaakceptowały te tezy i przekazują to dalej. Być może bardzo w to wierzą ale gdy nic się nie stanie... oni będą zapewne chować głowę w piasek."

Tak zapewne w wielu przypadkach będzie

Piszesz:
"Ale są też osoby, które do swoich tez dochodzą sami na podstawie większych lub mniejszych badań... i albo mają rację albo zwyczajnie się pomylili. Jeżeli faktycznie wkradł się błąd w ich pojmowanie tego co badali... prawdopodobnie upadnie ich teza ale narodzi się nowa. Zrozumieją gdzie popełnili błąd i być może dzięki temu poznają faktyczne znaczenie analizowanych informacji. Wątpię aby tacy ludzie chowali głowę w piasek."

Z tym też się zgodzę, ale zakładając, że ludzie których tutaj wymieniłeś nie mają jakichś niecnych Mrugnięcie  zamiarów (nie wiem... nie są mocno związani czy też bezpośrednio nie współpracują z PCH) juz wg mnie DAWNO POWINNI  zrozumieć popełniony błąd. Czas biegnie, nic się nie dzieje, nic się nie sprawdza, bzdury spod szyldu PCH są weryfikowane..... czyżby więc owi ludzie JUŻ rzeczywiście przyjęli do wiadomości swoje pomyłki (a my o tym oczywiście nie musimy wiedzieć), czy dalej brną w ślepą uliczkę pod szyldem PCh? Tego nie wiemy. Nikt się tu nie przyznał Mrugnięcie.

Szmer:
"Także raczej skupiłbym się na źródłach na jakich opierają się osoby głoszące te tezy. Wtedy łatwo będzie przewidzieć ich reakcje."
Cóż... to robota dla socjologa jak sądzę. Mnóstwo stron można by zapisać, szukając genezy pójścia tą drogą. Ale bardzo słuszne jest to, o czym tu już wspominaliśmy, że (biorąc pod uwagę "szeregowych" wyznawców) jest to niczym przewracające się domino.  Domino, ustawione z ludzi o pewnych predyspozycjach - nie tylko skłonnych do dawania wiary w różne teorie, ale także, mam wrażenie, z ludzi nie potrafiących tych teorii samemu zweryfikować (a choćby próbować zweryfikować). I potem mamy do czynienia ze wspomnianymi przez Ciebie "megafonami" powielającymi treści idące "z góry".
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 08:39:39 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #138 : Grudzień 17, 2009, 09:53:50 »

gosc5690 po wielostronnicowym słowotoku w końcu zauważył że :
"Mam wrażenie czytając posty jak ten powyższy Rafaeli, że wyznawców PCH tu w ogóle nie ma, jedynie kółko wzajemnej adoracji, którzy przypadkowo spotkali się na forum O NAZWIE PROJEKT CHEOPS, jednocześnie nie mając z teoriami PCH nic wspólnego i nie zgadzając się z nimi.
Jak to więc wygląda? "


Ufff , nareszcie. I teraz możemy rozpocząć dyskusję Uśmiech  Duży uśmiech

Pozdrawiam empatycznie  "kółko wzajemnej adoracji "  Uśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #139 : Grudzień 17, 2009, 09:56:26 »

niektórzy hołdują zasadzie "minimum słów, maksimum informacji",- a niektórzy wręcz przeciwnie Chichot
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 09:59:28 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #140 : Grudzień 17, 2009, 10:12:16 »

gosc5690 po wielostronnicowym słowotoku w końcu zauważył że :
"Mam wrażenie czytając posty jak ten powyższy Rafaeli, że wyznawców PCH tu w ogóle nie ma, jedynie kółko wzajemnej adoracji, którzy przypadkowo spotkali się na forum O NAZWIE PROJEKT CHEOPS, jednocześnie nie mając z teoriami PCH nic wspólnego i nie zgadzając się z nimi.
Jak to więc wygląda? "




Ufff , nareszcie. I teraz możemy rozpocząć dyskusję Uśmiech  Duży uśmiech

Pozdrawiam empatycznie  "kółko wzajemnej adoracji "  Uśmiech


Mrugnięcie)) no cóż.. można by rzec analogicznie - jest sobie forum, traktujące - dajmy na to - o Islamie, gdzie 3/4 postów mówi o sportowych samochodach. A Islamem nikt się nie zajmuje (chyba, że krytykanci - patrz: moje krytykanctwo PCH). Tylko dlaczego nie założyć samochodowego forum?




niektórzy hołdują zasadzie "minimum słów, maksimum informacji",- a niektórzy wręcz przeciwnie Chichot


Zapewne o mnie Ci chodzi i niestety muszę się zgodzić. Czasem jednak nie sposób (NIESTETY) trzymać się założonego tematu, gdy Rafalea czy inny Phrioooori starają się polemizować nie z tematem, a na przykład z  moją postawą i moim sensem bycia tutaj Mrugnięcie.
Potem rzeczywiście większość postów odbiega od początkowej myśli.

____________________________
____________________________

East napisał:
"Ufff , nareszcie. I teraz możemy rozpocząć dyskusję "

Słusznie! jak się więc będą tłumaczyć?:>:>
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 10:33:30 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #141 : Grudzień 17, 2009, 11:03:24 »

No tak, musze powiedziec ze wlasnie PCH bylo dla mnie droga na to forum. Na samym poczatku bardzo
mnie to wszystko interesowalo. Po przeczytaniu wszystkich sesji postanowilam sie zarejestrowac i pozostac
bo bylam przekonana ze bede miala mozliwosci dalej rozwijac moje zainteresowanie PCH. Trwa to juz ponad rok. Uwazam ze kazdy ma prawo myslec co chce, ja tez mam swoje zdanie. Uwazam ze ta aktywna grupa PCH jest bardzo pracowita. Mimo duzych problemow na jakie spotykaja od wladz Egipskich - kopia.
Nie mysle ze wykozystuja pieniedzy darowanych na prywatne cele, podziwiam bardzo wytrwalosc  z jaka
walcza o kazdy dzien pobytu i pracy w Egipcie. Osoba pana Zahi Hawass, jest tez bardzo ciekawa i kontrowersyna, grupa PCH ma wystarczajaco tez problemow od strony tej osoby. Mentalnosc ludzi z tamtych stron jest calkiem inna, mysle ze organizatorzy nie brali tego wogole pod uwage.
Jesli ktos troche mysli to moze szybko sie zorirtowac , ze takie przedsiewziecie nie bedzie tak latwe i bez
komplikacji. Jesli chodzi o sama historie tego miejsca, to mozna duzo sie dowiedziec z ksiazek Ericha von
Däniken np. "Oczy Sfinksa. Tajemnice piramid". na naszym forum czytalam tez duzo bardzo ciekawych informacji, ktore kierowaly mnie w dalsza droge tematu. Dlatego uwazam ze ze kazdy ma prawo miec swoje zdanie i je wypowiadac, ale jestem przeciwna awanturom i wyrafinowanym klutniom i atakom.
To forum jest bardzo aktywne i zyjace, codziennie odwiedza to forum wiele ludzi i kazdy ma prawo tez
przylaczyc sie tu do nas i z nami dalej pracowac. Proponuje duzo , duzo naprawde czytac wypowiedzi, podane linki, wtenczas napewno nie bedzie takich zdazen ze przyszlem tu bo mi sie to i to nie podoba, to
dobrze ze ci sie nie podoba, to jest twoja prywatna sprawa , w socjalizmie musiel byc wszyscy jednoglosni, to juz sie skonczylo. Przyszedl inny czas i musimy sie w nim poprostu znalezc, mamy tez szanse przyczynic sie do pozytywnego rozwoju tego czasu. Dlatego ciagle pisze, szanuj swoje srodowisko, wode, powietrze, ziemie. Zyj swiadomie, dbaj o dobro czlowieka. Mi nie przeszkadzaja tematy ktore mowia o zagladzie, uwazam ze jestesmy tak daleko ze nalezy to mowic bezposrednio do ludzi, aby sie obudzili i zaczeli dbac o ekologiczne zycie.  Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze duzo
przyjemnej pracy przedswiatecznej w domu. Rafaela.


WlASNIE PRZECZYTALAM TWOJA OSTATNIA WYPOWIEDZ GOSC 5890, to sa bzdury co ty piszesz, wiecej nie bede z toba dyskutowala, ty chcesz tylko jednego -zapasow- widzisz ze nie ma z kim, to najlepsza teza"ze wyznawcow PCH tu nie ma"- tu nie ma osob ktorzy by robili to co ty chcesz. A mianowicie utarczki.
Zostales bez pracy, smutne to ale prawdziwe.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 11:10:13 wysłane przez Rafaela » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #142 : Grudzień 17, 2009, 11:11:34 »

 
Cytat: gość5690
Słusznie! jak się więc będą tłumaczyć?:>:>

A czy muszą się tłumaczyć? Wystarczy, że runie ich świat, w który wierzyli. To da im nową mądrość, choć prawdopodobnie opartą na bolesnym doświadczeniu …
Tłumaczeń potrzebuje ego, by zachować twarz.
Po co więc pisać o tym, jak ktoś będzie się tłumaczyć z własnej wiary? Czy nie byłyby to nasze własne tłumaczenia? Czy w ten sposób nie próbowalibyśmy siebie z czegoś wytłumaczyć, czego często nawet nie uświadamiamy? Każdy niesie swój bagaż …

Pozdrawiam  Uśmiech
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #143 : Grudzień 17, 2009, 11:41:21 »

Rafaelo - nareszcie coś sensownego napisałaś w tym wątku. Piszesz dlaczego zawitałaś na forum, piszesz o swoim zainteresowaniu kwestią PCh itd, itp. Ponadto zgodzę się, że każdy ma prawo wypowiadać swoje zdanie (słusznie, nie jesteśmy w kajdanach jedynej słusznej idei). Również zgodzę się z tym, że należy dbać o dobro drugiego człowieka etc., mi również nie przeszkadzają (podobnie jak Tobie) tematy tu zakładane (dlatego, że są - można wchodzićw polemikę dotyczącą tych zagadnień).

Różnica między nami jest taka (poza preferencjami naszymi rzecz jasna - Ty akceptujesz PCh, ja nie), że ja nie atakuję Twojego sposobu przelewania myśli na tutejsze posty, w czym Ty celujesz (choćby Twój pierwszy post odnośnie mojej osoby - nie pamiętam - czy tu czy w temacie "braku pojawienia się Nibiru) czy kolejny tutaj - post 132 (zauważ, że piszę o ataku na "sposób przelewania myśli", nie mówię o ataku skierowanego na konkretną osobę).

i Twoja konkluzja - "to są bzdury co piszesz". Przeczytaj może raz jeszcze, przed czym ostrzega nas PCh. I z tym właśnie, przed czym nas przestrzega ja SIĘ NIE ZGADZAM i to będę piętnował. Wg mnie to czym ludzie są straszeni - katastrofy związane z Nibiru, przebiegunowaniem etc.- to są właśnie bzdury.

Czy chcę zapasów? Hmm.. mam wrażenie, że te zapasy dla Ciebie to po prostu wyrażanie mego zdania (innego niż Twoje). A że twardo bronię tez z mojego pierwszego postu - nazwij to jak chcesz. Mogą to być zapasy.


Piszesz:
"to najlepsza teza"ze wyznawcow PCH tu nie ma"" - tutaj przyznam się nie zrozumiałem - twierdzisz, że na forum Projektu Cheops nie ma ludzi popierających i zgadzających się z tymże Projektem? przyznam, że nie do końca złapałem sens tego przytoczonego (fioletowego) fragmentu.

Czy ja chcę utarczek? Tu też - nazywaj to jak chcesz. Jeśli spotkają się 2 odmienne zdania - będzie polemika/walka na argumenty (bądź pseudoargumenty)/wspomniane utarczki itd., itp.
Czego szukam? Ależ niczego. "Szukanie" tu nie jest odpowiednim słowem. Natomiast co staram się pokazać - bezsens i nieprawdziwość katastroficznych założeń i teorii snutych przez Projekt Ch.

_____________________________________________
_____________________________________________

Ptaku, masz słuszność. Tłumaczyć się nie muszą oczywiście. Ale jestem przekonany (biorąc pod uwagę ilość wizji związanych z rokiem 2012), że tak zwani sceptycy będą, mówiąc delikatnie, ciekawi, jak propagatorzy wiadomych założeń będą widzieć swe wcześniejsze oddanie teoriom związanym z 2012.

Jestem przekonany, że mimo, jak piszesz ich świat runie (w kontekście 2012 rzecz jasna), będzie wiele osób - o czym tu już pisaliśmy, które będą tłumaczyć - może nie "się", a drobne zjawiska na świecie, jako te, o których była mowa w katastroficznych wizjach (rzecz spaczonej interpretacji), jeszcze inni, jak tu ktoś napisał, włożą głowę w piasek, jeszcze inni przesuną datę z 2012 na 2022 czy 2112 itd.

Już kilka scenariuszy na owe tłumaczenia tu zostało przedstawionych. Przy czym zaznaczam i co istotne - mogą to być tłumaczenia TU NA FORUM, ale również tłumaczenia PRZED SAMYM SOBĄ - i tych drugich oczywiście nie poznamy.



_________________________________________
_________________________________________
Dlaczego natomiast tak bardzo sprzeciwiam się tym wszystkim teoriom i walczę z nimi - napisałem w swoim pierwszym poście na tym forum (już nie będę przytaczał po raz "enty", bo zgodzę się z Songo - mionimum słów, maksimum informacji.)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 11:46:00 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #144 : Grudzień 17, 2009, 13:06:40 »

Dobrze ze mnie zrozumiales. Mysle ze jak pozostaniesz pare miesiecy na forum, to zorientujesz sie jaka
atmosfera tu panuje. Kazdy znajduje swoje miejsce i jest akceptowany taki jaki jest, choc nie zawsze
wszyscy moga sie niekiedy zgadzac z pogladami danego czlowieka, mimo to poznajemy siebie, tolerujemy
i doceniamy naszych kolegow bo mamy pare osob o naprawde duzych zasobach wiadomosci, dzieki nim
kazdy moze cos dla siebie znalezc. Powinienes tez wiedziec ze na forum mamy ludzi w roznym wieku, potrafimy sie bardzo dobrze rozumiec. Ludzie z dobra wola sa zawsze mile widziani. Bywaja tez osoby ktore
ciagle zapewniaja niespodzianki, mimo to tez sa w jakis sposob lubieni. Zrozum tu nikomu nie chodzi
o mienie racjii, bo racje kazdy ma swoja, ale chodzi o normalne kontakty miedzyludzkie na dobrym poziomie. Rafaela.
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #145 : Grudzień 17, 2009, 13:20:32 »

Echhh... zabiło mnie to zdanie:
"Zrozum tu nikomu nie chodzi o mienie racjii, bo racje kazdy ma swoja".

1. Czyjaś racja (czyjś pogląd) jest taka:
RELIGIE UPADNĄ w 2009 roku.

2. Moja racja (mój pogląd) jest taka:
RELIGIE NIE UPADNĄ w 2009 roku.

Obie racje się wykluczają.

Możliwość pierwsza: RELIGIE UPADAJĄ w 2009 - racja była po stronie osoby "1" (RACJA osoby "2" była nieprawdziwa).
Możliwość druga: RELIGIE NIE UPADAJĄ w 2009 - racja była po stronie osoby "2". (RACJA osoby "1" była nieprawdziwa).

Czyli w wielu wypadkach mamy do czynienia z "BZDURĄ" kontra "FAKTEM".
Więc jeśli i "BZDURA" i "FAKT" ma być traktowana na jednym poziomie (jako czyjaś"RACJA").... to ja nie mam więcej pytań.


(Oczywiście zamiast wspomnianych religii można wsadzić tekst o Nibiru czy czym tam kolwiek innym)
______________

Normalne kontakty międzyludzkie to oczywiście inna sprawa.

____________________________
"Ludzie z dobra wola sa zawsze mile widziani."

Ja mam dobrą wolę. Nie chcę, aby ludzie naczytający się bzdurnych przepowiedni i scenariuszy dotyczących klęsk i katastrof 2012 ulegli tym śmiesznym teoriom.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 13:24:52 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #146 : Grudzień 17, 2009, 14:36:27 »

Gdybysmy oboje usiedli do dyskusji, to bys sie przekonal ze naprawde z racja jest wlasnie tak jak ja to
przyjmuje.. Kazdy ma swoja racje. Nikt nie zna innego czlowieka, nie nalezy nakladac na kogos wlasnych racji, bo to sa tylko twoje racje. Mozemy wyrazac nasze racje, nasze zdanie, ale nie zmuszac kogos aby przyjmowal moje myslenie moje przekonania. Czlowiek starszy ma rozne przezycia za soba, czlowiek mlody moze miec duzo wiadomosci, ktorych starszy czlowiek moze nie ma, bo np. nigdy sie nie interesowal UFO.
Jednak oboje moga wymieniac nawzajem swoje informacje, dyskusja tych dwojga moze byc bardzo interesujaca, a nawet uczaca. Tu na forum nie mozemy uzywac gestow, mimiki, tonu, mozemy tylko probowac cos przekazac w naplytszym sposobie. Jak widze, jestes przekonany ze to co ty przekazujesz jest prawdziwe i dobre. Ludzie powinni teraz ciebie usluchac i odwrocic sie od forum, to byc dobrze przyja, po twojej mysli.
Przykro mi bardzo, ale ludzi ktorzy uwazaja ze ich racje sa prawdziwe i tylko jego racja jest taka jak nalezy,
zmuszajac na rozne sposoby w to wierzyc, takich ludzi w moim zyciu niestety ale unikam, wiele krzywd powstalo w moim zyciu wlasnie przez takie osoby.
Jest to temat bardzo gleboki, nie mozna tego przedyskutowac w kilku wypowiedziach. Dlatego ciagle
zwracam uwage ze tu na forum kazdy ma prawo miec wlasne zdanie i je wyrazac, ale nie zmuszac innych
calymi dniami do zmiany myslenia. Chron innych od niebezpiecznych informacji, tego nigdy nie bede nikomu zabraniac, ale prosze nie rob naciskow na rozne sposoby  abysmy zaczeli myslec tak jak ty.

Jesli chodzi o religie, to obojetnie jaka religia, w tym czasie kazda ma problemy. Sprawa upadku religii
jest sprawa wyznawcow. Jesli uwazaja ze religja do jakiej naleza jest jest czysta i prawa, to dobrze, niech tak bedzie.Jak im nie przeszkadzaja paskudztwa jakie dzieja sie w srod kleru, homoseksualizm, wykozystywanie dzieci, zycie w dobrobycie  i ciagly brak pieniedzy, nie reaguja- to znaczy zgadzaja sie z tym wszystkim to niech im tak bedzie. Kosciol kpi sobie z tego co mowia ludzie ktorzy wychodza z kosciola.
Gdyby wzieli sobie do serca, gdyby byli pociagnieci do odpowiedzialnosci to dzisiaj napewno KK wygladalo by calkiem inaczej, a i szacujek i wiara mialy by inna wartosc.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 14:46:34 wysłane przez Rafaela » Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #147 : Grudzień 17, 2009, 15:20:38 »

Rafaelo - i tak w kółko. Przytoczyłem Ci przykład rozpisany tak, że już prościej nie można, a Ty dalej swoje.

Mylisz po prostu 2 pojęcia - RACJI (bezwzględnej) oraz OPINII (często subiektywnej) na dany temat czy też WIARY.

Są pewne dziedziny, gdzie bzdurą jest sądzić, że 2 różnorakie postawy (RACJE) mają prawo bytu jednocześnie. O tym już chyba pisałem. Jeśli Ty powiesz, że 2+2=4, ja natomiast się nie zgodzę i będę twierdził, że 2+2=7... to czy oboje będziemy mieć rację? Bzdura!
Podobnie jak - żeby nawiązać do tematu tego wątku - ma się sprawa z katastrofami 2012. Żeby być bardziej precyzyjnym - niech to będzie na przykład lecąca ku nam Nibiru i związana z nią katastrofa.

Jeśli osoba "A" będzie twierdzić, że leci i spowoduje kataklizm, osoba "B" natomiast stwierdzi, że nie leci i kataklizmu nie będzie to... OBIE TE OSOBY NIE MOGĄ MIEĆ RACJI JEDNOCZEŚNIE!
Jestem w małym szoku szczerze powiedziawszy, że można przyjmować - tak jak Ty to robisz - za prawdziwą tezę, że zawsze 2 przeciwstawne racje mają prawo bytu jednocześnie i są jednako prawdziwe -  powyżej (po raz kolejny zresztą chyba) wyjaśniam, że tak nie jest.
Nie ma miejsca na polemikę, czy 2+2 równa się czy nie równa 4


To o czym Ty mówisz natomiast, to wspomniana przeze mnie OPINIA na jakiś temat, WIARA w coś (możesz różnie to nazywać) itd, itp.
Można wierzyć bądź nie wierzyć w UFO, można mieć o kimś opinię zgoła inną, niż opinia kogo innego, można wierzyć w Odyna, można nie wierzyć, można mieć wyrobioną opinię na temat polityka - pozytywną, jak i negatywną. I tak dalej, i tak dalej...

Reasumując, są PEWNIKI, co do których interpretacja może być tylko jedna (wspomniane przeze mnie twierdzenie, że 2+2= ZAWSZE 4) i nie ma tu miejsca na SUBIEKTYWNĄ ocenę.

Są natomiast kwestie, gdzie różne poglądy mają rację bytu (różne opinie, zdania na dany temat itd) - i Ty o tym tak na prawdę cały czas mówisz.

Ja natomiast mówię (i żeby znów skupić się na konkretnym przykładzie): ŻADNA NIBIRU KU NAM NIE LECI!
Jeśłi ktoś powie: OWSZEM, LECI! - to w tym wypadku oboje racji mieć nie możemy. I tylko jedna z tych racji/prawd jest prawdziwa.

I ja oczywiscie sądzę (pomny na brak jakichkolwiek dowodów), że Nibiru nie leci/nie upadnąw tym roku religie/nie będzie nagłego przebiegunowania/nei będzie katastrofy 2012 itd itd.......




_____________________

Już prościej chyba nie da się wytłumaczyć powyższego zagadnienia.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 15:24:24 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #148 : Grudzień 17, 2009, 15:26:54 »

życie to nie proste równanie matematyczne
poza tym jak udowodnił A.Einstein wszystko jest względne i zależy od pozycji obserwatora
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #149 : Grudzień 17, 2009, 15:46:05 »

Owszem, poza zerem absolutnym i prędkością światła wszystko.

Ale na potrzeby dyskusji na tym forum nie wiedzę sensu spierać się, czy 2+2 rzeczywiście równa się czy nie równa 4.
Odpowiedź jest prosta.

Jeśli najzwyczajniej nie rozumiesz moich 2-ch poprzednich postów - lotności swego umysłu świadectwo wystawiasz.

______________________________________

"życie to nie proste równanie matematyczne"
 Całe życie nie - to prawda. Ale niektóre jego aspekty można w sposób matematyczny przedstawić. A ja tu nie mówię o całym życiu - ja mówię o pewnych jego wycinkach.

Dziś będę szedł do sklepu. Jutro również. pojutrze nie. Czyli - prawdziwe jest, że będę w ciągu tych dni DWA razy w sklepie, nie 3, nie 3 i pół ani 4, tylko DWA RAZY. I ja nie będę rozważał, czy oby rzeczywiście byłem 2 razy - bo to przecież rzecz względna. To taki przykład - kolejny zresztą, bo widzę, że ciężko z pojęciem elementarnej logiki.

Podobnie zresztą z - dajmy na to - kataklizmem spowodowanym nadlatującą planetą. Planeta albo nadleci, albo nie nadleci. Nikt raczej nie powie, ze "względnie nadleciała, albo "względnie nie nadleciała". Proste, nie?

Masz jeszcze jakieś uwagi co do moich 2-ch powyższych postów?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 17, 2009, 15:56:59 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

szkolamagii kl7 stadniniakonna playlifegames kuro-shiro-academy