Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 21, 2025, 11:51:57


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: DYSKUSJE O ETYCE......  (Przeczytany 9971 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« : Marzec 17, 2010, 17:05:13 »

Zaczynajac dyskusje o etyce i moralnosci trzeba ustalic jej granice. Bo czym jest uzywanie tz. okreslen ponizajacych , czym jest okreslenie ponizajace , a cym jest zastosowanie takiego okreslenia w odpowiedzi na wczesniejsze go uzycie przez kogos?

Warto to zauwazyc i przedyskutowac sprawe , zanim zacznie sie stosowanie cenzury.
Tak wiec zacytuje post  , na ktory odpowiedzialam moim  , a pozniej zacytuje reakcje.

"PrzecieÂż o tym mĂłwiÂł - zapowiadaÂł juÂż Jezus, wiĂŞc co w tym dziwnego - idÂąc Twoim tokiem myÂślenia naleÂżaÂłoby stwierdziĂŚ, Âże chrzeÂścijaĂąstwo upadÂło... zanim powstaÂło.. Czy to, Âże w jakimÂś zespole jest tzw. "szczur" vel "kret" Âświadczy o jego upadku?
ÂŚwiadczy to o tym, Âże trwa zaÂżarta walka, byĂŚ moÂże z powodu, Âże czasu maÂło... arteq
"

Na okreslenie watykanskiego monarchy przez artqa "szczurem vel kretem" odpowiedzialam uzywajac powyzszego zwrotu.

""Jedenego szczura dalo by sie upolowac, ale jak sa same szczury porzebierane w wytworne stroje , to juz trudno nawet polowanie zainicjowac.

Szczury nie zrezygnuja z wygodnego zycia i ciagniecia karmy od dostarczycieli... , beda caly czas udawac iz sa jedyna droga zbawienia dla tych co modly do nich z kasa zazanosza..."

No coz , wygodne zycie , nabijanie w butelke , straszenie i kamuflaze sa specjalnoscia tej grupy od 2000 lat.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech"

Za co otrzymalam upomnienie publiczne , pisemne od Darka ponizszej tresci;

"ZwaÂżywszy na niedawny incydent ze "zwierzĂŞcymi" porĂłwnaniami skierowanymi do niektĂłrych forumowiczĂłw, zwracam uwagĂŞ, Âże tego typu okreÂślenie, jakiego tu Kiaro uÂżyÂłaÂś jest co najmniej niestosowne. Nie istotnym jest fakt, Âże posÂłuÂżyÂłaÂś siĂŞ cytatem, i Âże nie skierowaÂłaÂś tego okreÂślenia (szczury) do konkretnej osoby.
PosÂłuÂżenie siĂŞ tym cytatem jest tym bardziej niestosowne, Âże okreÂślenie "kÂłapaĂŚ dziobem", ktĂłre odebraÂłaÂś jako obraÂźliwe, nie niesie w sobie tak negatywnego Âładunku jak "szczur".
Poza tym zwrot "szczur" jednoznacznie wskazuje na poniÂżenie jakim darzy siĂŞ kogoÂś, coÂś (mam tu na myÂśli ludzi reprezentujÂących jakieÂś instytucje). W tym kontekÂście nawet uÂżycie przysÂłowia "... jak szczur z tonÂącego okrĂŞtu" itp., byÂłoby w moim przekonaniu nie na miejscu.
Tym razem ograniczĂŞ siĂŞ do zamieszczenia tego w formie uwagi, nie bĂŞdĂŞ jeszcze przydzielaÂł minusĂłw, jednak bardzo proszĂŞ o dokÂładne przemyÂślenie, nim coÂś siĂŞ napisze. Darek
"

Zatem trzeba sie zastanowic czy mozna dyskutowac i opdpowiadac na dywagacje przedmowcy , ktory uzyl powyzszego okreslenia "szczury" i dla niego bylo ono jak najbardziej wlasciwe , by nie byc ukaranym odpowiadajac mu jego cytatem?
Ba malo iz odpowiadajac jego cytatem , to byc ukaranym z powodu jego interwecjiza uzycie jego cytatu...

To chyba jakas paranoja? Albo juz taka pomrocznosc w umysle iz za wlane bledy zada sie ukarania kogos innego.

 Darek , dla mnie jest to conajmniej dziewne i szokujace , gdy dwie osoby uzywaja tego samego slowa i druga jest karana gdy odpowiada porzednie uzywajac jej cytatu.

W takim razie moze ukarajmy rowniez artqa , bo to on uzyl tego okreslenia sam w stosunku do swoich ukochanych koscielnych hierarchow.

No i moze ustalmy zestaw zwierzat , ktorych nie mozna wymieniac w trakcie dyskusji. Tylko tak naprawde kazde ma cechy pozytywne i negatywne.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2010, 00:19:48 wysłane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Kwiecień 04, 2010, 20:32:16 »

Kodeks etyczny

Tekst poniÂższy jest wyjÂątkowo trudny. Wymaga od czytelnika wiedzy, doÂświadczenia, dorosÂłoÂści. Odwagi i rozumu. OdpowiedzialnoÂści i szacunku. Prosimy o wybaczenie tych, co go nie pojĂŞli i zrozumieli.

Kodeks Etyczny "36"

 RozdziaÂł I : zasady.

1). UczciwoœÌ

2). PrawoœÌ

3). RównoœÌ

4). WolnoœÌ

5). Kompetencja

6). LojalnoœÌ

7). OtwartoœÌ

Cool. OdpowiedzialnoœÌ

9). Szacunek

RozdziaÂł II: objaÂśnienia


W tym miejscu wykÂładowca odÂłoÂżyÂł kredĂŞ. Wzi¹³ pod pachĂŞ ksi¹¿ki, i na odchodne, coÂś jeszcze dopisaÂł na tablicy i… wyszedÂł. Sala zamilkÂła, patrzÂąc na wypisane pod spodem zdanie. Niestety nie doczekali siĂŞ przyjÂścia swojego wykÂładowcy. Ani dziÂś, ani jutro…



Gwoli wyjaœnienia. Powy¿sze zasady zna niemal¿e ca³a ludzkoœÌ.

W tym krótkim tekœcie znajduje siê niemal¿e wszystko, co pozytywne i potrzebne rozumnemu cz³owiekowi by iœÌ dumnie i godnie. Pocz¹wszy od Starego Testamentu, Nowego Testamentu, poprzez etykê plemion arabskich, cywilizacji europejskiej i azjatyckiej czy obu Ameryk, a skoùczywszy na Hagakura.

Ile w Polsce jest kodeksĂłw etycznych? MnĂłstwo. KaÂżda duÂża firma, stowarzyszenia, zrzeszenia, media, administracja paĂąstwowa, samorzÂądy, szkoÂły, lekarze, sĂŞdziowie, a nawet komornicy. BĂłg raczy jeszcze wiedzieĂŚ kto podpiera siĂŞ pisanÂą EtykÂą.

Postawmy pytanie: I co z tego?

ResztĂŞ mamy nadziejĂŞ, Âże rozwinÂą czytelnicy, ktĂłrzy doczytali cierpliwie do koĂąca i coÂś z tego zrozumieli.

Dla nas niemalÂże wszystkie spisane i dumnie ogÂłaszane, obnoszone jak "zÂłoty cielec" to najzwyklejsze kÂłamstwo i hipokryzja, gdyÂż majÂą kilka wad.

Zapewne ciekawi kogoÂś co napisaÂł Ăłw wykÂładowca. Jedno zdanie:

"To, Âże znacie to wiem, czy jednak rozumiecie? - Praca domowa. Do zobaczenia za 10 lat!"

Mia³ racjê, gdy¿ jest potê¿na ró¿nica miêdzy wiedzieÌ a rozumieÌ. I w³aœnie jest tak ze zdecydowan¹ czêœci¹ kodeksów. "Patroni kodeksów" znaj¹, lecz s¹ tak têpi, ¿e go nie rozumiej¹. I to chyba wyjaœnia, ¿e w naszym ¿yciu zasady etyczne nie wystêpuj¹ jako dobro publiczne, lecz jako ciekawostka lub medialna sztuczka.

 I coÂś na deser.

Motto :

"Co zabierzesz, zÂłoty robaczku w moje ciemnoÂści?

Bogactwo i zÂłoto swojego domu?

BiedĂŞ peÂłnÂą nienawiÂści lub dobroci?

A moÂże ciaÂło namaszczone olejkami z lotosu?

M¹droœÌ nabyt¹ w ciê¿kim znoju?

ZabiorĂŞ ci wszystko i rozdzielĂŞ po swojemu.

Co miaÂłeÂś teraz, zostawiĂŞ na ziemi,

A Ciebie wezmĂŞ z Twoim cierpieniem,

Abyœ u mnie na wiecznoœÌ,

PatrzyÂł coÂś zÂłego w Âżyciu zrobiÂł".

Ze spotkania pod piramidami - Egipt 1992 rok.

redagowaÂł: Paul Lomax

http://interia360.pl/artykul/kodeks-etyczny,33230
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 04, 2010, 20:38:48 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Kwiecień 08, 2010, 21:56:11 »

Internauci posty piszÂą...
Autor: Kaliope55 (zredagowany przez: Magda GÂłowala-Habel)
2010-04-08 09:37:23

To, co przychodzi mi czytaĂŚ na Âłamach Wirtualnej Polski, (ale nie tylko), jako opinie internautĂłw, przeraÂża mnie okrutnie.

Fakt, ¿e pisz¹cy robi¹ podstawowe b³êdy tak stylistyczne jak i ortograficzne, to nic w porównaniu z zaciek³oœci¹ i chamstwem tych pseudo "wykszta³ciuchów".
...

http://interia360.pl/artykul/internauci-posty-pisza,33454
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Elzbieta
Gość
« Odpowiedz #3 : Maj 08, 2010, 23:53:03 »

Kodeks Etyki - moda czy koniecznoœÌ?


Obecnie moÂżna odnieœÌ wraÂżenie, iÂż powstaÂła moda na kodeksy etyki. IstniejÂą  juÂż kodeksy etyki lekarskiej, dziennikarskiej, nauczycielskiej, adwokackiej, sÂłuÂżby publicznej, politycznej czy reklamy. Co wywoÂłuje tak wzmoÂżone zapotrzebowanie na spisanie kodeksĂłw etyki poszczegĂłlnych zawodĂłw? Czy warto je posiadaĂŚ? Jaki cel tak naprawdĂŞ im przyÂświeca? Czy bez nich grozi nam nieetycznoœÌ?
Czym jest etyka?

Etyka jako czêœÌ filozofii  zajmuje siĂŞ badaniem moralnoÂści i opracowywaniem systemĂłw myÂślowych, na podstawie ktĂłrych tworzÂą siĂŞ pewne zasady okreÂślajÂące powinnoÂści moralne czÂłowieka. Ich zbiĂłr formuÂłuje siĂŞ jako kodeks etyki. Wspó³czeÂśnie istnieje wiele zawodĂłw, ktĂłrych funkcjonowanie jest oparte na takim oficjalnie spisanym zbiorze reguÂł etycznych i  moralnych. Takim zawodem jest rĂłwnieÂż trener biznesu, dla ktĂłrego Stowarzyszenie TrenerĂłw Organizacji PozarzÂądowych spisaÂło osobny kodeks.

KsiÂądz prof. dr hab. MichaÂł DroÂżdÂż, wykÂładowca na wydziale Nauk SpoÂłecznych Papieskiej Akademii Teologicznej  w Krakowie, tak mĂłwi o etyce:

„W elitarnym Âświecie filozofii istnieje dziÂś nie tylko moda na rehabilitacjĂŞ etyki, ale swoista potrzeba. Otó¿ ró¿ni autorzy rozmaitych tendencji, jak chociaÂżby Karol WojtyÂła, wskazujÂą na potrzebĂŞ etyki i etycznoÂści jako uchwytnej, konkretnej orientacji dla moralnoÂści i etosu. Mimo wszystko wspó³czesnoœÌ jest „krucha i zupeÂłnie nieodporna" na zÂło. PrzyczynÂą tego jest odrzucenie jasnych i czytelnych zasad etycznych, za ktĂłrymi zawsze stojÂą jakieÂś wartoÂści - takie jak BĂłg, czÂłowiek, zdrowie, dobre imiĂŞ, uczciwoœÌ, rodzicielstwo, prawdziwe spojrzenie na cielesnoœÌ i seksualnoœÌ, prawdomĂłwnoœÌ itp."

Po czym dodaje, Âże istniejÂą  cztery integralne pytania, dziĂŞki ktĂłrym kaÂżdy z nas moÂże podj¹Ì prĂłbĂŞ poszukiwania prawdy, Âżyciowych priorytetĂłw oraz moralnoÂści:

- „Co, kto to jest?" - pytania o naturĂŞ rzeczy i ich toÂżsamoœÌ;

- „W jakim celu coÂś jest?" - pytania o celowoœÌ i sens;

- „Dlaczego coÂś jest?" - pytania o motyw dziaÂłania i uzasadnienie tych dziaÂłaĂą;

-„W jaki sposĂłb coÂś istnieje i dziaÂła?" - pytania o sposĂłb istnienia i dziaÂłania.

KsiÂądz MichaÂł DroÂżdÂż dzieli siĂŞ rĂłwnieÂż cennym spostrzeÂżeniem:

„<GoÂłym okiem> widaĂŚ, Âże z jednej strony ludzie mĂłwiÂą, Âże „etyka i moralnoœÌ jest im niepotrzebna", a z drugiej strony chcieliby, Âżeby inni postĂŞpowali wedÂług klarownych norm, Âżeby wartoÂści „spadaÂły im same z nieba". Co wiĂŞcej - wielu sÂądzi, Âże tych wartoÂści nie da siĂŞ jednak zastÂąpiĂŚ „substytutami", iluzjami, czy utopiami."
 Kodeksy etyki:  przeszÂłoœÌ  a wspó³czesnoœÌ

„Kodeksy byÂły zawsze. MĂłwi siĂŞ o nich we wszystkich dziedzinach Âżycia od wiekĂłw. Pierwszym kodeksem etyki medycznej byÂła PrzysiĂŞga Hipokratesa. Od g³êbokiego ÂŚredniowiecza mĂłwi siĂŞ o kodeksach rycerskich, a póŸniej o kodeksach oficerskich."- mĂłwi DroÂżdÂż.

KsiÂądz ubolewa, Âże choĂŚ sÂłowo godnoœÌ przewija siĂŞ w kodeksach niemal zawsze,  brakuje w nich jednak tak istotnych pojĂŞĂŚ, jak szlachetnoœÌ osobista, doskonaÂłoœÌ osoby, norma zÂła i dobra, odpowiedzialnoœÌ, kara i nagroda, szczĂŞÂście czÂłowieka, czy miÂłoœÌ. Do tego niepokojÂące jest jego zdaniem, iÂż zdarzajÂą siĂŞ kodeksy etyki, ktĂłre zinterpretowaĂŚ moÂżna wy³¹cznie jako zbiory nieczytelnych i zamazanych znaczeniowo  reguÂł, nie bazujÂących na prawdzie o czÂłowieku, ktĂłra jest tak waÂżnym fundamentem zasad moralnych.

„Dzisiejsze kodeksy zawodowe, mimo dobrej woli ich twĂłrcĂłw, sÂą pisane przewaÂżnie z punktu widzenia pragmatycznoÂści Âżycia i stanowiÂą rodzaj prakseologii etyczno-dyscyplinarnej, niÂż etyki w sensie ÂścisÂłym, ktĂłra realizuje siĂŞ i urzeczywistnia w ludzkim sumieniu. Kodeksy „rĂłwnajÂą" czĂŞsto Âżycie w dó³, a nie w gĂłrĂŞ - czasem wbrew ich postulatywnej treÂści i intencjom."-dodaje.
Kodeksy etyczne StowarzyszeĂą TrenerĂłw Biznesu

Tak prezentuje siĂŞ kodeks etyki trenera Stowarzyszenia TrenerĂłw Organizacji PozarzÂądowych1:Dekalog trenera

   1. Okazuje szacunek wobec poglÂądĂłw, postaw, przekonaĂą i wartoÂści uczestnikĂłw szkoleĂą oraz innych trenerĂłw. Nie podejmuje siĂŞ zadaĂą, w ktĂłrych nie byÂłoby to moÂżliwe.
   2. Zna swoje moÂżliwoÂści, podejmuje siĂŞ zadaĂą nie przekraczajÂących jego wiedzĂŞ, siÂły, umiejĂŞtnoÂści, moÂżliwoÂści psychofizyczne.
   3. Posiada wiadomoœÌ swego wpÂływu na grupĂŞ i wykorzystuje ten wpÂływ jedynie w celu tworzenia sytuacji edukacyjnych.
   4. Jest odpowiedzialny za wÂłasny rozwĂłj i wzrost kompetencji trenerskich. Regularnie sprawdza poziom swoich umiejĂŞtnoÂści oraz poziom prowadzonych przez siebie zajĂŞĂŚ (np. stara siĂŞ korzystaĂŚ z konsultacji, superwizji, robi mini-ewaluacjĂŞ szkoleĂą).
   5. Dzieli siĂŞ wÂłasnym dorobkiem trenerskim z czÂłonkami STOP w sposĂłb nie rodzÂący sprzecznoÂści z jego poczuciem ochrony wÂłasnych praw autorskich.
   6. Respektuje prawa autorskie i pokrewne. Zawsze powoÂłuje siĂŞ na ÂźrĂłdÂła wykorzystywanych materia³ów i metod.
   7. Nie wykorzystuje uzyskanych w trakcie szkoleĂą informacji oraz nawiÂązanych relacji przeciwko uczestnikom i organizacjom.
   8. Nie wykorzystuje warsztatu dla propagandy politycznej czy okazji do sprzedaÂży lub marketingu produktĂłw nie zwiÂązanych bezpoÂśrednio z programem szkolenia.
   9. Dba o swĂłj autorytet - nie naduÂżywa alkoholu oraz innych substancji odurzajÂących.
  10. Dba o to, aby relacje osobiste i sÂłuÂżbowe pomiĂŞdzy nim a uczestnikami szkoleĂą nie pogarszaÂły jakoÂści szkoleĂą.


Z kolei Stowarzyszenie KonsultantĂłw i TrenerĂłw ZarzÂądzania Matrik bazuje na  Kodeksie Dobrych Praktyk stworzonym przez PolskÂą IzbĂŞ Firm Szkoleniowych. FormuÂłuje on wzorowe zasadny postĂŞpowania firmy szkoleniowej analizujÂąc takie aspekty, jak relacje z klientem i otoczeniem, informacje o firmie, sposoby realizacji szkolenia oraz pozyskiwanie zleceĂą.
Czy kodeks coÂś zmienia?

Kodeks etyki jest odpowiedziÂą na chĂŞĂŚ sformalizowania okreÂślonych zasad etycznych, ktĂłre powinny przyÂświecaĂŚ kaÂżdemu pracownikowi i kierowaĂŚ jego dziaÂłaniem. Do takich standardĂłw zachowania z pewnoÂściÂą naleÂży uczciwoœÌ, kultura osobista, odpowiedzialnoœÌ, szacunek oraz rzetelnoœÌ. TworzÂąc kodeksy etyki d¹¿y siĂŞ do znalezienia wspĂłlnych wartoÂści, celĂłw oraz zdefiniowania misji zawodu. CzÂłowiek zaczyna snuĂŚ refleksjĂŞ nad tym, jakie zachowanie byÂłoby poprawne, a jakie nie do zaakceptowania. Zapewne zyskuje na tym wizerunek firmy, gdyÂż  w oczach klientĂłw taka firma gwarantuje , Âże mogÂą oni oczekiwaĂŚ od pracownikĂłw profesjonalizmu, wysokiej kultury oraz szacunku wzglĂŞdem siebie i interesantĂłw.

Ale czy na pewno? Wiele internautĂłw zdaje siĂŞ w to wÂątpiĂŚ, co wyraÂżajÂą nastĂŞpujÂące gÂłosy:

„Ja mam takie dziwne wraÂżenie, Âże ludzie etyczni nie potrzebujÂą kodeksu.
PotrzebujÂą go stworzyĂŚ , ale nie dla siebie. PotrzebujÂą go tworzyĂŚ, by zatrzymaĂŚ dziaÂłania, ktĂłre obserwujÂą - te nieetyczne. Bo jak inaczej to zatrzymaĂŚ ?
ByÌ mo¿e potrzebuj¹ nie tyle go tworzyÌ, ale rozpocz¹Ì rozmowê o etyce - a to œwietny pomys³, by robiÌ to w³aœnie tak."

„Z kodeksem etyki bÂądÂź samÂą etykÂą jest podobnie jak z dobrym wychowaniem, ktĂłre wynosi siĂŞ z domu bÂądÂź nie."

„Chyba to jest moda. EtykĂŞ siĂŞ ma lub nie."

KsiÂądz DroÂżdÂż wydaje siĂŞ przychylaĂŚ do takiego rozumowania, o czym ÂświadczÂą sÂłowa:

„Nie wystarczÂą kodeksy, nawet coraz lepsze i mÂądrzejsze, bo etyka to sprawa ludzkiego sumienia, i dlatego potrzeb ludzi prawego sumienia, a kodeksy pomagajÂą tylko formowaĂŚ sumienie, ale ich rola nie jest wcale w tej formacji pierwszorzĂŞdna. Etyka zatem jest sprawÂą wychowania i formacji sumienia, ktĂłre musi siĂŞ oprzeĂŚ na wartoÂściach. Fundamentem formacji sumienia jest prawda o czÂłowieczeĂąstwie odkrywana w naturze ludzkiej."
To tylko chwyt marketingowy

Nie brakuje poglÂądĂłw, iÂż  kodeks etyki to tylko i wy³¹cznie chwyt marketingowy, na ktĂłry powinni nabraĂŚ siĂŞ potencjalni klienci. Tak mĂłwi o tym Beata- wÂłaÂścicielka jednej z firm specjalizujÂących siĂŞ w doradztwie strategicznym:

„To prawda, Âże niestety dla wielu ludzi spisane na papierze firmowe kodeksy etyki, ró¿nego rodzaju certyfikaty to potwierdzajÂące bĂŞdÂą jedynie kolejnym chwytem PR, kolejnym wabikiem na nowych kontrahentĂłw. Kolejny trend to Corporate Social Responsibility CSR (SpoÂłeczna OdpowiedzialnoœÌ Biznesu), dla jednych kolejny trik, a dla niektĂłrych sÂłuszna sprawa. Takich ludzi nie zmienimy...chociaÂż moÂże? Ale przyjemniej pielĂŞgnujmy w nas to, co dobre i sami kierujmy siĂŞ zasadami."
Potrzebny nam kodeks?

Po co mi kodeks etyki Ksi¹dz prof. dr hab. Micha³ Dro¿d¿ przyznaje, ¿e wspó³czeœnie istnieje coraz wiêcej kodeksów etycznych ró¿nego rodzaju. Zdaje siê jednak reprezentowaÌ nieufny stosunek co do wartoœci niektórych z nich:

„NiektĂłre z kodeksĂłw  etycznych majÂą tylko czĂŞÂściowy zwiÂązek z etykÂą, gdyÂż spisane w nich zasad deontologii zawodowej, prĂłbujÂą tylko doraÂźnie regulowaĂŚ praktyczne dziaÂłania zawodowe. Zawarte w nich normy i zasady sÂą czĂŞsto zlepkiem wewnĂŞtrznych regulaminĂłw, zewnĂŞtrznych zasad prawnych, zwyczajĂłw, oczekiwaĂą itd. sankcjonowanych wielkim sÂłowami etyki, a tymczasem jest to twĂłr, w ktĂłrym mieszajÂą siĂŞ wartoÂści etyczne, warsztatowe, biznesowe i inne."

Jak wiĂŞc temu zaradziĂŚ i tworzyĂŚ wartoÂściowe kodeksy?

„Warto zwracaĂŚ uwagĂŞ raczej na fundamenty etyczne oraz kontekst i zasady rozstrzygania problemĂłw i dylematĂłw etycznych w sferze sumienia, uksztaÂłtowanego na prawdzie o czÂłowieczeĂąstwie, na tzw. normie personalistycznej. Wtedy dopiero kodeksy zawodowe na takim fundamencie bĂŞdÂą miaÂły jakiÂś sens, gdyÂż inaczej mogÂą zobowiÂązywaĂŚ etycznie kogoÂś do czegoÂś, czego on i tak nie rozumie i nie akceptuje. Nie wystarczy tworzyĂŚ coraz lepsze i dokÂładniejsze kodeksy etyki mediĂłw, oparte na ró¿nych fundamentach: cnotach, intencjach, przekonaniach, uzgodnieniach."-radzi.

Ciekawy punkt wyjÂścia odnoÂśnie kodeksĂłw etyki przedstawiÂł znany psycholog biznesu, prowokujÂąc na portalu internetowym pytaniami:   

„Czy to taka sezonowa moda, listek figowy zasÂłaniajÂący wstydliwÂą nieetycznoœÌ codziennego dziaÂłania, realia i prozĂŞ Âżycia (?), czy teÂż moÂże krok ku normalnoÂści i moralnoÂści w Âżyciu, biznesie, otaczajÂącym nas Âświecie?"

Jak bardzo kodeksy etyki by³yby krytykowane, trzeba przyznaÌ, ¿e ka¿dy kodeks pe³ni istotn¹ funkcjê-a mianowicie ogranicza ludzi mniej lub bardziej zniekszta³caj¹cych moralnoœÌ i etykê zawodow¹. ByÌ mo¿e oka¿e siê swego rodzaju wstêpem do lepszego jutra.

http://www.trenerbiznesu.pl/artykuly/kodeks-etyki-moda-czy-konieczno%C5%9B%C4%87
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #4 : Maj 09, 2010, 15:35:33 »

Kiedy siĂŞ rodzimy, nasze wewnĂŞtrzne poczucie dobra i zÂła jest w idealnej harmonii, ale coÂś siĂŞ dzieje w procesie wychowania, co wypacza nasze relacje z innymi...


http://www.sfora.pl/Nawet-dzieci-wiedza-czym-jest-dobro-i-zlo-Co-wybieraja-a19976




Pozdrawiam - Thotal UÂśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #5 : Styczeń 06, 2011, 22:57:37 »

Do czego moÂże prowadziĂŚ wypaczone poczucie wolnoÂści:

http://facet.wp.pl/kat,70996,wid,12953664,wiadomosc.html
WÂłaÂśnie wÂładze ustawodawcze Szwajcarii wpadÂły na zaskakujÂący, a nawet bulwersujÂący pomysÂł, by Szwajcaria staÂła siĂŞ pionierem w kwestii depenalizacji... kazirodztwa.
Ale nie kaÂżdego. Zgodnie z kontrowersyjnym projektem Âścigane i karane nie bĂŞdÂą stosunki seksualne rodzicĂłw ze swoimi dorosÂłymi dzieĂŚmi. Sam rzecznik szwajcarskiego departamentu sprawiedliwoÂści tak komentuje tĂŞ kwestiĂŞ: Kazirodztwo byÂło dotÂąd w naszym spoÂłeczeĂąstwie tematem tabu. Jednak zadaniem prawa karnego nie jest karanie kaÂżdego zachowania, ktĂłre jest wÂątpliwe z moralnego punktu widzenia. Prawo karne powinno karaĂŚ jedynie zachowania szczegĂłlnie szkodliwe spoÂłecznie". Jak widaĂŚ niezdrowe relacje miĂŞdzy rodzicami i dorosÂłymi dzieĂŚmi szwajcarski rzÂąd woli zostawiĂŚ sumieniu swoich obywateli i moralnym osÂądom lokalnych spoÂłecznoÂści.
Szwajcaria znana jest z liberalnego podejœcia do kwestii intymnych miêdzy krewnymi. Dozwolone s¹ ma³¿eùstwa miêdzy krewnymi lub powinowatymi drugiego stopnia (ciotka/wuj i siostrzeniec/siostrzenica, bratanek/bratanica). Nowy projekt oprócz zdepenalizowania stosunków intymnych miêdzy rodzicami a doros³ymi dzieÌmi, nie bêdzie równie¿ kara³ za seks rodzeùstwa. Projektowi ustawy ostro sprzeciwiaj¹ siê œrodowiska i partie chadeckie, nazywaj¹c go "wyj¹tkowo odra¿aj¹cym" i nie wyobra¿aj¹ sobie zamieszczenie takich przepisów poœród oficjalnie obowi¹zuj¹cego w Szwajcarii prawa.
Niezale¿nie od tego, jak potocz¹ siê losy kontrowersyjnej ustawy, warto wzi¹Ì pod uwagê g³osy naukowców, którzy akcentuj¹, ¿e w przypadku relacji rodzic-dziecko, nawet jeœli chodzi o zupe³nie doros³e osoby, nie ma mowy o ca³kowicie dobrowolnie podjêtym wspó³¿yciu. Relacje rodzicielskie zawsze bêd¹ stawiaÌ drug¹ stronê w pozycji "dziecka", niezale¿nie od jego wieku, i tym samym umo¿liwi¹ wykorzystywanie takich osób na drodze szanta¿u emocjonalnego czy wykorzystywania rodzicielskiego autorytetu lub uczuÌ dzieciêcej mi³oœci i przywi¹zania. Nie bez znaczenia pozostaje równie¿ ryzyko groŸnych mutacji genetycznych w przypadku poczêcia siê z takiej relacji dzieci.


chore, chore...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2011, 23:00:10 wysłane przez arteq » Zapisane
PrzebiÂśnieg
Gość
« Odpowiedz #6 : Październik 14, 2012, 18:11:06 »

Ano chore i nie tylko to wiĂŞc dlatego w Âżyci ma te wszelkiego rodzaju autorytety
to pa DuÂży uÂśmiech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #7 : Październik 14, 2012, 21:28:18 »

W kontekÂście wielu, prowadzonych tu (na naszym forum, nie tylko w tym wÂątku  MrugniĂŞcie) dyskusji, nie tylko na tle etycznym, pozwolĂŞ sobie zamieÂściĂŚ cytat z mojego zacytowanego tekstu:

Cytat: Kodeks etyczny
...

W tym miejscu wykÂładowca odÂłoÂżyÂł kredĂŞ. Wzi¹³ pod pachĂŞ ksi¹¿ki, i na odchodne, coÂś jeszcze dopisaÂł na tablicy i… wyszedÂł.

..

Zapewne ciekawi kogoÂś co napisaÂł Ăłw wykÂładowca. Jedno zdanie:

"To, Âże znacie to wiem, czy jednak rozumiecie? - Praca domowa. Do zobaczenia za 10 lat!"

...  DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 14, 2012, 21:29:04 wysłane przez Dariusz » Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #8 : Październik 14, 2012, 21:47:09 »

Ja bym ten czas efektu zrozumienia znacznie skrĂłciÂła... do zobaczenia za....  MrugniĂŞcie UÂśmiech


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #9 : Październik 15, 2012, 09:46:43 »

"Co zabierzesz, zÂłoty robaczku w moje ciemnoÂści?
Bogactwo i zÂłoto swojego domu?
BiedĂŞ peÂłnÂą nienawiÂści lub dobroci?
A moÂże ciaÂło namaszczone olejkami z lotosu?
M¹droœÌ nabyt¹ w ciê¿kim znoju?
ZabiorĂŞ ci wszystko i rozdzielĂŞ po swojemu.
Co miaÂłeÂś teraz, zostawiĂŞ na ziemi,
A Ciebie wezmĂŞ z Twoim cierpieniem,
Abyœ u mnie na wiecznoœÌ,
PatrzyÂł coÂś zÂłego w Âżyciu zrobiÂł".

Ze spotkania pod piramidami - Egipt 1992 rok.

Bardzo fajne motto.
Potrzeba kodyfikacji etyki rodzi siĂŞ z poczucia wÂłasnej racji  waÂżnoÂści podszytej faÂłszywÂą troskÂą o dobro spoÂłeczne , dobro ogó³u.
Zanim spisano jakiekolwiek prawa etyczne one i tak funkcjonowaÂły w sposĂłb naturalny w lokalnych spoÂłecznoÂściach, ktĂłre zdane byÂły na siebie aby przeÂżyĂŚ. Jeszcze do niedawna w Polsce byÂły miejsca gdzie nie docieraÂły karetki, ani policja, nie byÂło prÂądu ,czy sieci wodociÂągowej, ani ksiĂŞdza DuÂży uÂśmiech . JednakÂże ludzie tam sobie radzili po swojemu i potrafili przetrwaĂŚ i wychowywaĂŚ dzieci,  na tzw "ludzi", a przestĂŞpstwa byÂły szybko wykrywane i siĂŞ z nimi lokalnie rozprawiano.

Taka sytuacja nie mog³a trwaÌ wiecznie bo cywilizacja musi przecie¿ ludziom uregulowaÌ ¿ycie. W momencie, kiedy Paùstwo przejmuje rolê kontrolera niejako zdejmuj¹c ten "ciê¿ar" z barków cz³owieka - rzecz jasna w imiê dobra ogó³u (co siê popiera licznymi przyk³adami patologii dla wzmocnienia efektu ) - to w³aœnie pojawiaj¹ siê patologie. Tak samo Paùstwo postêpuje w kwestii ¿ywienia, prawa i wolnoœci. Mimo tych¿e regulacji odgórnych los cz³owieka siê wcale nie poprawia.

Zapisane prawo do poszanowania godnoÂści ludzkiej staje siĂŞ pustym frazesem w obliczu cywilizacyjnego bezrobocia pozostawiÂąjÂącego ludzi bez ÂśrodkĂłw do Âżycia bez perspektyw, w gÂłodzie i chÂłodzie, tonÂących w dÂługach nie do odrobienia- a to w zestawieniu z bogactwem nielicznych jeszcze bardziej podkreÂśla fikcjĂŞ odgĂłrnie regulowanej etyki. W ten sposĂłb nawet 10 lat nie pomoÂże. Religie tez nie byÂły w stanie tej etyki powszechnie zaprowadziĂŚ przez setki lat.
 
A rozwiÂązanie "problemu" braku etyki widaĂŚ w owym motto na samym poczÂątku. Problem tkwi w JA
"BĂłg" przemĂłwiÂł "Ciebie wezmĂŞ z Twoim cierpieniem" DuÂży uÂśmiech.

 PamiĂŞtajmy iÂż przywiÂązanie rodzi cierpienie, a dzieje siĂŞ tak, poniewaÂż uwaÂżasz, Âże najwaÂżniejszy jesteÂś TY.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #10 : Październik 15, 2012, 10:34:55 »

Dwa sÂłowa o etyce...


Etyka (z stgr. ἦθος ethos – "zwyczaj") – dziaÂł filozofii, zajmujÂący siĂŞ badaniem moralnoÂści i tworzeniem systemĂłw myÂślowych, z ktĂłrych moÂżna wyprowadzaĂŚ zasady moralne. Etyka bywa teÂż nazywana filozofiÂą moralnÂą.

Etyki nie nale¿y myliÌ z moralnoœci¹. MoralnoœÌ to z formalnego punktu widzenia zbiór dyrektyw w formie zdaù rozkazuj¹cych w rodzaju: "Nie zabijaj", których s³usznoœci nie da siê dowieœÌ ani zaprzeczyÌ, gdy¿ zdania rozkazuj¹ce nie s¹ zdaniami w sensie logicznym. Celem etyki jest dochodzenie do Ÿróde³ powstawania moralnoœci, badanie efektów jakie moralnoœÌ lub jej brak wywiera na ludzi oraz szukanie podstawowych przes³anek filozoficznych, na podstawie których da³oby siê w racjonalny sposób tworzyÌ zbiory nakazów moralnych. Pogl¹dy etyczne przybieraj¹ zwykle formê teorii, na któr¹ sk³ada siê zespó³ pojêÌ i wynikaj¹cych z nich twierdzeù, na podstawie których mo¿na formu³owaÌ zbiory nakazów moralnych. Teorie etyczne mog¹ byÌ zarówno prób¹ udowadniania s³usznoœci funkcjonuj¹cych powszechnie nakazów moralnych, jak i mog¹ staÌ w ostrej opozycji do powszechnej moralnoœci, kwestionuj¹c zasadnoœÌ czêœci b¹dŸ nawet wszystkich aktualnie obowi¹zuj¹cych w danym spo³eczeùstwie nakazów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Etyka


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni opatowek wypadynaszejbrygady phacaiste-ar-mac-tire granitowa3