Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 27, 2024, 07:27:26


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: W ANIELSKIM KREGU  (Przeczytany 135650 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
greta
Gość
« Odpowiedz #150 : Marzec 22, 2011, 12:16:37 »

Jaka jest Twoja Rola?

Dzisiejsza wiadomość od Aniołów, 14.3. 2012

przekazała: Ann Albers

tłumaczyła: Krystal

Drodzy Przyjaciele,

Będąc świadkami zniszczeń w Japonii, wiedzcie, że Duch jest za tym wszystkim i że to, co wygląda na okrucieństwo na waszej Ziemi jest w rzeczywistości płynącą falą miłości zalewającą waszą planetę i serca ludzkości. Pracujcie w waszych własnych sercach, moi drodzy, aby umożliwić, by fala emocji was pochłonęła. Pozwólcie, aby to wszystko co jest w was niestabilne, nieprawdziwe i nieautentyczne zostało wymazane i wtedy będziecie płynąć na falach energetycznych, które obmywają waszą planetę. Sprawdźcie, gdzie czujecie się jak „roztapiani” (odniesienie do nuklearnego stapiania – nuclear meltdown) i dodajcie miłość do tej sytuacji i w ten sposób pomożecie uniknąć większych „roztopień” też na świecie.

Nie widzimy żywiołowych klęsk jako tragedii, moi drodzy. Widzimy zamiast tego wielki napływ dusz w drodze powrotnej do domu z akompaniamentem niesamowitych celebracji. Kiedy wy tracicie dusze, my je odnajdujemy. Kiedy ludzie robią masową tranzycję tak jak to miało miejsce w waszym ostatnim trzęsieniu ziemi i tsunami, zapewniamy was, że są wielkie uroczystości w niebie, gdy te dusze spotykają się z rodziną, przyjaciółmi, bliskimi i przewodnikami. Nie ma smutku po naszej stronie, moi drodzy, ale jednocześnie rozumiemy smutek na Ziemi i jesteśmy tu, aby was pocieszyć. Podczas takich wydarzeń nie możesz czuć nic innego jak miłość i współczucie dla bliźniego. Tak wielu z was zastanawia się co możecie zrobić. Poświęć trochę czasu w ciszy i poproś Boga o odpowiedź, jaka jest tutaj twoja rola. Zadaniem niektórych z was będzie dzielenie się pieniędzmi i zasobami. Będziecie wtedy odczuwać, że dawanie jest radością. Niektórzy z was mogą być wezwani do modlitwy. Jeszcze innym będzie powiedziane, aby czekali - w późniejszym czasie pojawią się dla was rzeczy do zrobienia. Niektórzy z was będą powołani do prowadzenia inspirującego i szczęśliwego życia lub po prostu do utrzymywania wibracji pokoju na waszej Ziemi. Bóg wie, co każda jedna dusza na tej planecie musi dać z siebie, aby się rozwijać i Bóg też wie, kto jest w potrzebie. Zaufajcie w waszych sercach, moi drodzy, ponieważ gdy Bóg daje wam kierunek, czy to do dawania od siebie, czy bycie w bezruchu, będziecie zawsze odczuwali radość.

Kochamy was tak bardzo, gdy Ziemia i ludzkość przechodzi przez odrodzenie po raz kolejny. Przypominamy wam wszystkim, abyście pamiętali o większym obrazie tego wydarzenia. Z każdej klęski powstaje nowa miłość, nowe poziomy ludzkiej współpracy, nowy szacunek dla jedności w waszych sercach, poniewaz w każdym ludzkim sercu wszyscy chcecie tego samego.

Niech Bóg was błogosławi, kochamy was tak bardzo,

- Aniołowie

http://lightworkers.org/channeling/126941/todays-angel-message

==============================

http://krystal28.wordpress.com/2011/03/14/jaka-jest-twoja-rola/

jeszcze jeden link do tego co powyzej.

Scaliłem posty
Darek


>Greto<, jeśli chcesz dopisać coś nim ktoś odpowie na Twego posta, to miast pisać jeden pod drugim lepiej skorzystaj z opcji "modyfikuj wiadomość".
Zaoszczędzisz mnie roboty, a i nie narazisz sie na zminuowanie za niestosowanie się do regulaminu.
Darek
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2011, 21:11:02 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #151 : Marzec 22, 2011, 16:29:17 »

Ciesze sie bardzo Greto ze sie dolaczylas do tego tematu. Duzo osob chetnie czyta ten temat, informacje z tego przekazu potwierdzaja sie
w spirytyzmie, miedzy innymi w "Ksiedze Duchow".  Pozdrawiam serdecznie i prosze o nastepne przekazy. Rafaela
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #152 : Marzec 22, 2011, 16:40:39 »

Rafaelo,
natknelam sie na ten przekaz zupelnie przypadkowo,ale ze jest bardzo cieply w swojej wymowie,skopiowalam go i wkleilam.Jezeli jeszcze kiedys sie natkne,to tez zrobie to samo.Twoje przekazy zawsze sa dla mnie interesujace i zawsze czekam na nastepny.Widocznie jest teraz odpowiedni czas na takie wlasnie wiadomosci.
Jak zwykle czekam na Twoje przekazy Anielskie.
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #153 : Marzec 22, 2011, 17:40:49 »


Przekazała: Celia Fenn

9 Luty 2011

tłumaczyli MB. i Krystal

,
Ukochana Rodzino Światła, wielkie zmiany zachodzą właśnie teraz na waszej Ziemi, gdy system starej Siatki kruszy się i 5-cio wymiarowa Siatka Nowej Ziemi aktywuje się.  Tak naprawdę, to może wyglądać na niestabilność i turbulencję na pierwszy rzut oka, ale jak głębiej spojrzycie, to zobaczycie, że to wszystko jest częścią zmian i transformacji, o których mówiliśmy  w ostatnich miesiącach i latach.  I mówimy ponownie, nie  lękajcie się, ale wiedzcie, że wszystko jest według Boskiego Porządku, podczas gdy przechodzicie przez te zmiany.  Będziecie utrzymywani i  wspierani w Boskiej Miłości.
Ukochani, Ewolucja jest procesem, gdy Twórcza Energia Ducha manifestuje na Materialnym Planie Istnienia.  To jest trwający proces, podczas gdy Tworzenie staje się bardziej złożone i piękne w swoim Nieskończonym Wyrażaniu Miłości.  Podobnie,wasza osobista ewolucja jest Nieskończonym Wyrażaniem Miłości i powinna być przyjmowana z Radością a nie z lękiem i niepokojem.  Naprawdę Ukochani, możecie odczuwać strach, gdy napotkacie fale niepokoju w „nieświadomości” Kolektywnej,  która jest jeszcze nieobudzona, ale nie przyjmujcie tego lęku i niepokoju jako swoje własne.  Tak jak pokazaliśmy wam w ubiegłych latach, pozostańcie scentrowani w waszej Świętej Energii Serca i utrzymujcie w sobie balans Miłości i Pokoju. Wszystko jest dobrze.

Teraz, ponieważ wielu z was będzie czuło „symptomy” zmian energii, chcemy podzielić się z wami naszą percepcją i zrozumieniem tych procesów w waszym Byciu i w waszych Ciałach.  W tym czasie, Galaktyka wchodzi w to co nazywamy „Harmonicznym Wyrównaniem”.   Oznacza to, że wszystkie różne Poziomy i Wymiary Światła przechodzą do Harmonicznego Wyrównania Światła i Dźwięku, które odzwierciedlają  wewnętrzną spójność Boskiego Światła.   Tworzy to najpiękniejsze Niebiańskie Tony i Oddźwięki poprzez Galaktykę, podczas gdy Galaktyka zrównuje się z jej  Galaktycznym Bliźniaczym Płomieniem, Andromedą i w ten sposób zrówna się z Kosmicznym Sercem Wszystkiego Tworzenia i Światła.

Tak, Ukochani,  jest to Wielki Proces Światła, Miłości i Nieskończoności, ale taki sam proces teraz ma miejsce w waszych własnych ciałach i różnych wymiarach i poziomach.  Wasze Fizyczne Ciało i jego DNA zrównuje się z Kodami Ziemi i wszystkimi poziomami Kosmicznego Tworzenia.   Te dwa procesy spotykają się w Sercu, skąd czujecie i utrzymujecie Pradawną Mądrość i Nieskończoną Miłość, która porusza was przez wasze procesy ewolucyjne.

W tym czasie, po prostu wyrównujecie wszystkie poziomy waszego DNA, do momentu, gdzie będziecie mieć aktywowane wszystkie trzynaście „helis” albo poziomów DNA, dostępnych w tym czasie.  Trzynasta helisa, albo poziom waszego Kodu Światła DNA łączy was do waszego Kosmicznego Serca lub Początku, głęboko w Pamięci Kosmicznej Nocy  Stworzenia.  Podczas, gdy tworzycie to ostateczne połączenie światła, uzyskujecie dostęp do całej Mądrości i Miłości Nieskończonego Kosmicznego Stworzenia.  Więc nic dziwnego, że możecie czuć przesunięcia i odbicia tych procesów w waszych fizycznych ciałach.

Teraz, możecie powiedzieć, że w tym momencie nie macie dostępu do tych poziomów.  Możecie czuć, że nie wiecie więcej niż wiedzieliście wczoraj, albo w ubiegłym roku.  Ale mówimy wam, Ukochani, że nie uzyskacie dostępu do tej informacji waszymi mentalnymi ciałami i waszymi skończonymi umysłami.  Ciało mentalne samo w sobie nie jest zdolne, aby utrzymać tę informację, ponieważ ma to co mógłbyś nazwać „ograniczoną pojemnością” dla zapamiętywania informacji,  jest ono ograniczone do wydarzeń w linearnym czasie.  Taki jest oczywiście cel ciała mentalnego; zostało ono zaprojektowane, by ułatwić doświadczenie w trójwymiarowym linearnym czasie, nigdy nie było zamierzone jako determinujący element  waszego istnienia.

Kosmiczna Mądrość i Wiedza Nieskończoności są trzymane w Świetlnych Ciałach, „między – wymiarowych ciałach” i zakodowane w Polach Światła.  To dlatego Diamentowe Świetlne Ciało jest tak ważne, ponieważ to cząstki Diamentowego Światła utrzymują Mądrość i Miłość Twórczego Źródła.  Diamentowe Światło jest jak „DNA” Kosmicznego Stwórcy, zawiera ono Nieskończoną Miłość i Mądrość i Światło Wszystkiego, które pochodzi  z 13-tego Wymiaru i niesie Tony i Oddźwięki Kosmicznej Miłości.
W tym procesie Harmonicznego Wyrównania, Ukochani, każdy poziom waszego Istnienia jest w procesie wyrównywania  z Tonami i Oddźwiękami pulsów Kosmicznego Serca.  Stajecie się Obudzoną i Świadomą  ekspresją Boskiej Miłości.  I  będziecie czuli to  w waszym Sercu, Duszy i Duchu i uzyskacie dostęp do tych informacji w Podróżach do głębszych królestw waszych Bytów: w Medytacjach, Ceremoniach i Kolektywnych, Grupowych Podróżach Światła.

Energie Boskiej Kobiecości  i Objęcie Kosmicznej Matki

Ukochana Rodzino Światła, podczas gdy posunęliście się w tym procesie Kosmicznym Harmonicznego Wyrównania, jesteście asystowani przez wspierającą Miłość i Pokarm Wielkiej Matki, Boskiej Kobiecości, przez fale przybywającego  Światła Shekinah.  To jest aspekt Platynowego Promienia zawierającego wielkie częstotliwości Boskiego Światła i Miłości.  Teraz, gdy wkraczacie do Kosmicznego Harmonicznego Wyrównania, zaczynacie doświadczać Objęcie i Miłość Wielkiej Kosmicznej Matki, która była znana przez Przodków jako Ma’at.

Ma’at jest Jednością, która trzyma Kosmiczną Równowagę Wszystkiego Co Jest.  Jej imię jest wymawiane „Majat” albo „Maja” i jej „dzieci” są Majami, tymi, którzy są Galaktycznymi Strażnikami Mądrości Czasu i Równowagi. Ma’at jest tą, co waży i mierzy i tworzy, tym co jest znane jako „Czas” jako sposób rozumienia rozwijającego się Kosmicznego Tworzenia przez Wymiary Światła.  Ci co są jej „dziećmi” są Strażnikami Ma’at, Strażnikami Świętych Dni i Nocy i tymi co kierują was przez Fale i Częstotliwości Kosmicznych Dni i Nocy.  Symbolem tej Wielkiej Istoty Światła jest Pióro!  Oznacza to, że  jest ona „Lekkością” Istnienia i, że Unosi się i Płynie z Kosmicznymi Wiatrami Stworzenia. Ukochani, wyobraźcie sobie Orła szybującego na Wietrze, w doskonałej Równowadze – to jest Energia Ma’at!
Ona jest Wielką Tajemnicą i Strażnikiem Kosmicznej Nocy.  Wchodząc w jej objęcia i wstępując do Serca Wszystkiego Co Jest, doświadczacie Lekkości Bycia i Strumienia Kosmicznego Czasu w „łodzi milionów lat” tak jak Przodkowie nazywali Planetę Ziemię.  Ogarnięcie przez jej Światło i Miłość to rozpoznanie swojej Nieskończonej Esencji i połączenie się ze swoją Kosmiczną Mądrością, gdy ona kieruje was przez Kosmiczną Noc i Wielką Tajemnicę Nieskończonego Istnienia.
Kiedy Ma’at wchodzi w wasze życie, pomaga wam utrzymać równowagę w waszym Sercu i w waszym Bycie.  Ona jest Równowagą i  pomaga wam, by zamanifestować tę równowagę w waszym życiu.  Ona  pomaga utrzymać tę Lekkość Bycia by Płynąć z Wiatrami Stworzenia i Kosmicznymi Falami Światła z Wielkiego Kosmicznego Serca, które zapoczątkowuje Stworzenie i Ewolucję w Świetle.  Ukochani, to jest możliwe, aby płynąć z tymi Kosmicznymi Falami Światła z Elegancją i Gracją Pióra na Wietrze, jeśli tylko pozwolicie sobie na asystę przez wszystkie czasy,Boskiej Miłości i Łaski.
Również, Ukochani, rada i mądrość Majańskich Strażników Dnia pomogą wam zrozumieć naturę Fal Światła, które przybywają do was z Kosmicznego Serca i jak są one ekspresją postepującego rozwijania Galaktycznej Manifestacji i Kosmicznego Stworzenia.

Przybywające Fale Światła i Wyrażanie 5-cio Wymiarowej Nowej Ziemi

Ukochana Rodzino Światła, w ruchu Ziemi do Harmonicznego Wyrównania z Galaktycznym Centrum, Fale Światła z Wielkiej Tajemnicy stają się intensywniejsze i potężniejsze.  To wyrównanie jest Procesem Narodzin, albo Powtórnymi Narodzinami, a wy przygotowujecie się na ten Wielki Ewolucyjny Skok wraz z całym Stworzeniem.

Tak jak mówiliśmy wcześniej, kluczowym momentem w tej Spirali Stworzenia będzie 11 listopad, 2011 r. kiedy Ziemia zrobi swoje zrównanie do Wydarzeń 2012.  Te fale Światła, które pomogą temu procesowi, zaczną być odczuwalne w nadchodzącym miesiącu marcu.  Te fale energii przyniosą częstotliwości i kody Boskiej Harmonii i Jedności i uaktywnią się bardzo silnie w 5-cio Wymiarowych Siatkach.  Oznacza to, że proces Tworzenia na Nowych Siatkach znów będzie przyśpieszony i bardziej intensywny i jednocześnie będzie przyspieszona dezintegracja starych siatek energii.  To objawi się jako odnowiona presja na System Ekonomiczny, ponieważ ten system bardziej niż jakiś inny trzyma ludzi w starych ograniczeniach strachu.
Ukochani, ponieważ ten system zostaje poddany wznowionej presji, prosimy, abyście nie poddawali się strachowi.  Wasze potrzeby będą zaspokojone i będziecie poparci przez 5-cio wymiarowe siatki i sieci światła.  To tylko trójwymiarowe siatki się rozpadną i chociaż to może wydawać się straszne i apokaliptyczne, pamiętajcie zawsze, że nie jesteście podtrzymywani przez tę siatkę, bez względu na to, jak to może wydawać się dla waszego skończonego umysłu.  Zapamiętajcie, że wasza siła leży w waszej nieskończonej istocie i waszej zdolności na utrzymywaniu energii w waszym sercu i manifestowaniu tego, czego potrzebujecie.  Jesteście potężni i kochani i jesteście Miłością.
Tak około Równonocy marca (21.03.11 o 00:21 polskiego czasu), będziecie odczuwali intensywność tej Fali.  I będziecie płynąć jak Piórko na Falach Kosmicznego Światła do Nowego Stworzenia.  Nowe pomysły przyjdą do was, nowe znajomości, nowe projekty i nowe wspólnoty, ponieważ te Kosmiczne Fale są energiami Nowego Tworzenia i Nowej Ziemi.  Tak więc, namawiamy was, nie skupiajcie się na tym, co upada, ale skupiajcie się raczej na tym, co się wznosi  i  Manifestuje - Nowa Ziemia i Wiek Światła!



http://www.reenagagneja.com/celia-fenn

Bardzo ciekawe informacje. Pozdrawiam serdecznie Rafaela
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #154 : Marzec 27, 2011, 21:08:12 »

Przesłanie archanioła Michała

Marzec 2011 (LM-3-2011)

ERA PEŁNI ŚWIADOMOŚCI I MISTRZOSTWA WEWNĘTRZNEGO

Przekazała: Ronna Herman

 

Umiłowany mistrzu, na początku każdy z Was był jednym ze świętych niewiniątek, olśniewającą iskrą Najwyższego Stwórcy. Kiedy nadeszła Twoja kolej eksternalizacji i przebudzenia, nagle zdałeś sobie sprawę ze swojej Boskości, zrozumiałeś, że jesteś cząstką WSZECHISTNIENIA. Zaraz potem zaświtała Ci zdumiewająca samowiedza: uprzytomniłeś sobie własną Obecność JAM JEST, zindywidualizowany aspekt Stwórcy. Przebudzanie się Duszy zachodziło odtąd na wszystkich poziomach, w każdym wymiarze i trwa nadal teraz, gdy wysyła się wielkie byty Światłości, aby po wieki wieków tworzyły nowe galaktyki, układy słoneczne i planety.

W tych niezwykłych czasach w każdej Duszy na Ziemi toczy się proces transformacji wewnętrznej - w takim czy innym stopniu. Każda z nich indywidualnie doświadcza oczyszczania oraz przemian i rozwoju w różnych obszarach swego ciała fizycznego, mentalnego, emocjonalnego i eterycznego. Przemiany te są konieczne, bez nich nie sposób by było ani sprostać coraz to wyższym wibracjom, jakie teraz bombardują Ziemię, ani tym bardziej je sobie przyswoić.

Dla Was, wysłanników gwiazd, istot właśnie się przebudzających, staje się osiągalna coraz większa liczba pól energii. Podobnie jak Światło Stwórcy wylewające się z kosmicznego skarbca Światłości na użytek Elohim i budowniczych form – tak i to wzniosłe Światło może być dostępne dla tych, którzy już się dostroili przynajmniej do poziomu wibracji czwartego wyższego i piątego niższego wymiaru.

Każda gwiazda tej galaktyki stanowi węzeł energii wibracyjnej. Każdy człowiek funkcjonuje tak jak żywa gwiazda, zdolna do odbioru i wysyłania harmonijnych wibracji o częstotliwości odpowiadającej swojemu poziomowi świadomości. Specyficzny układ czyichś częstotliwości wibracyjnych nazywamy pieśnią Duszy. Wszechświat zaś to jedna gigantyczna niebiańska pieśń Duszy.

Siedem głównych ośrodków energetycznych zwanych czakrami można by przyrównać do siedmiu baterii elektrycznych albo siedmiu dynamicznych centrów energii elektrycznej wmontowanych w ciało fizyczne. Do tych siedmiu ośrodków mocy przyciągasz i pobierasz specyficzne właściwości i przymioty siedmiu Promieni Boskiej świadomości. Umożliwia Ci to PROMIEN-iowanie siedmiu wielkich archaniołów, emanujących na ludzkość Światłem. Sposób, w jaki naznaczasz i spożytkowujesz te energie, określa jakość Twojej sygnatury energetycznej i zarazem pieśni Duszy. Twoi nadwrażliwi, a już przebudzeni bliźni wyczuwają stopień i jakość Twego współbrzmienia, orientując się, czy jest ono dobroczynne, czy też dysharmonijne.

Cudowni niezmordowani aniołowie z królestwa dewów skupiają się na tworzeniu form pod kierunkiem Elohim i niezmiernie licznej grupy budowniczych form. W swoim czasie każdy z Was bez wyjątku musiał przejść przez coś w rodzaju szkolenia i praktyki pod okiem tych mistrzów budowniczych. Każdy z Was musiał biegle opanować sztukę tworzenia i formowania najrozmaitszych rzeczy natury materialnej. Na wyższych poziomach Światłości kosmicznej cały proces tworzenia i kształtowania tego, co pragnąłeś przejawić, wydawał się czymś stosunkowo prostym. Było tak, gdyż po pierwsze wówczas funkcjonowałeś w królestwie czystej myśli wolnej od wynaturzeń i negatywizmu, które mogłyby skażać myśli nasienne wyłonione z Twego świętego umysłu, po drugie zaś dlatego, że czerpałeś maksymalne ilości Światła Stwórcy, naówczas Ci dostępnego w ramach obecnej przygody kosmicznej. Tymczasem gdy się wciąż rozszczepiałeś na liczne iskry/ cząstki Boskiej świadomości, utrzymanie myśli nasiennych, podstawy wszelkiej manifestacji, w czystej postaci na każdym i coraz to niższym poziomie i wymiarze bytu, stawało się coraz trudniejsze. Nic więc dziwnego, że ludzkość musiała tak długo się borykać, aby móc przejawiać to, co pożądane i potrzebne do życia w rzeczywistości świata trzeciego/ czwartego wymiaru, pełnym wynaturzeń i ograniczeń.

Jako że aniołowie z królestwa dewów są szafarzami świętego ognia kosmicznego, można by ich nazwać istotami świętego ognia. Działają one z planu eterycznego i pełnią funkcję przekazicieli kosmicznej substancji Światła metatronicznego, jakie nieustannie promieniuje z serca Boga Ojca Matki. Pod kierownictwem Elohim owe cudowne istoty Boskiej esencji – od największych aniołów-dewów nadzorujących góry, oceany, ogromne połacie leśne i jeziora, aż do najmniejszych elementali/ żywiołaków, które emanują substancją życia na drzewa, kwiaty i każde ździebełko trawy – dostarczają strumieni energii kosmicznej siły życiowej każdemu aspektowi stworzenia nieobdarzonemu Duszą i świadomością istnienia JAM JEST. Iskra esencji najwyższego Stwórcy zawiera się we WSZYSTKIM, co istnieje, od najwyższego do najmniejszego.

Musisz uwolnić stare, przebrzmiałe wibracje, ograniczające i przepojone lękiem, a zastąpić je takimi, jakie charakteryzuje odpowiedni poziom świadomości oraz współbrzmienie z prawami kosmicznymi, które Ci będą pomocne na obecnej ścieżce iluminacji. Tego procesu nie sposób jednak przyspieszyć, przejść przezeń trzeba systematycznie, krok po kroku. To ego bezustannie pragnie coraz więcej informacji, zwłaszcza natury dramatycznej, a w tym wciąż jakichś nowych sensacji czy objawień. Nawet wtedy, gdy - a na ogół tak właśnie bywa! – dany człowiek bynajmniej nie zamierza ani sobie przyswoić nowej wiedzy, ani jej w jakikolwiek sposób spożytkować. Niemniej w obecnym czasie przełomów i przyspieszonej ewolucji dostaliśmy boską dyspensę, toteż - aby pomóc ludzkości na ścieżce wstępowania – możemy cokolwiek rozluźnić wymogi i przyspieszyć proces objawiania wyższych praw kosmicznych i mądrości.

Uczenie się nowych zasad, nowych wytycznych oraz spełniania wymogów każdego etapu ścieżki zawsze było procesem niespiesznym. Zdolności trzeba rozwijać i doskonalić, a przymioty i wiedzę przyswajać w taki sposób, aby się stały częścią tego, kim jesteś. Gdy żyjesz zgodnie z nowo dkrytymi prawdami, które w sposób naturalny wypływają z natury Twego jestestwa, mądrość, jaką dzięki temu zdobywasz, zapisuje się (na ewentualność przyszłego użytku) w tym aspekcie Twego wyższego Ja, który przebywa na przyczynowym planie istnienia. Mądrość ta staje się trwałą częścią twojej świadomości JAM JEST. Musisz zrozumieć, że Twoja świadomość JAM JEST stanowi bezkresne źródło Światła i mądrości Stwórcy. Jednakże i Ty, i wszystkie cząstki Twego Ja wyższego, jakie istnieją we wszechświecie, noszą w sobie mądrość i doświadczenie zdobyte w ciągu licznych wędrówek poprzez czas i przestrzeń. Wszelkie doświadczenia pozytywne, sukcesy i mądrość osiągniętą podczas wszystkich żywotów, jakie  przeżyłeś podczas obecnego eksperymentu kosmicznego, przechowuje Twój umysł przyczynowy. Dostęp do skarbów zgromadzonych w świętym umyśle, a także w umyśle Ja wyższego, które przebywa na planie mentalnym-przyczynowym, czyli dostęp do talentów, informacji i mądrości, uzyskujesz automatycznie, gdy tylko Twoja sygnatura energetyczna osiąga pewien poziom częstotliwości wibracyjnych. Nie zapominaj, że sprawą niezmiernie ważną, absolutnie konieczną jest przesiewanie wszelkich nowych informacji, wszelkiej wiedzy przez filtr własnego sumienia, własnej świadomości.

Wiele już lat temu przekazaliśmy przez naszą wysłanniczkę lekcje Kursu mistrzostwa JAM JEST. Miały Wam one wyświadczyć wiele dobrodziejstw, a zwłaszcza pomóc przyspieszyć proces odzyskiwania równowagi i harmonii w organizmach czterech ciał niższych. {Lekcje te są nadal dostępne w podręczniku SCRIPTING YOUR DESTINY (Scenariusz własnego przeznaczenia – przyp. tłum.) oraz za pośrednictwem naszej strony internetowej pod nazwą: I AM Mastery series of classes, R.H. (Mistrzostwo JAM JEST, cykl lekcji. R.H.)}  Wynaturzone energie, jakie w sobie nosisz, gromadziłeś przez długie wieki. Nastał jednak czas cudów! Bóg Ojciec Matka udzielił jeszcze jednej Boskiej dyspensy, na mocy której wszelkie wysiłki, jakie w tych cudownych rewolucyjnych czasach w-niebo-wstępowania człowiek podejmie celem odzyskania mistrzostwa wewnętrznego, zostaną spotęgowane, a ich rezultaty przyspieszone. Mistrzostwa wewnętrznego zawsze się dostępuje dzięki podnoszeniu poziomu świadomości oraz zwiększaniu zdolności wchłaniania substancji Boskiego Światła i emanowania nią na świat. W trakcie tego procesu stajesz się pionierem nowej drogi, przewodnikiem na niej i wreszcie  służebnikiem świata, który – pełen woli dobra i życzliwości dla wszystkich istot – promieniuje na cały świat bezwarunkową Miłością i Światłem.

Świadomość będzie Ci się stopniowo poszerzać, aż obejmie całą ludzkość, Ziemię, a także układ słoneczny, galaktykę i wszechświat. Własne małe ja nie będzie już  mogło zachować pierwszoplanowej pozycji w samym centrum Twojej uwagi. Twój cel najwyższy to stać się obywatelem galaktyki, a koniec końców obywatelem wszechświata i bytem Światłości. Dzięki rozwojowi świadomości uzyskasz możność czerpania coraz bardziej złożonych, kompleksowych informacji z coraz wyższych źródeł. To zaś z kolei pozwoli Ci rozwijać zdolność przyswajania sobie coraz nowych talentów i przymiotów Boga Ojca Matki. W środowisku wymiaru trzeciego i czwartego niższego rządzą jeszcze ludzkie emocje. Na wyższych poziomach czwartego i niższych piątego wymiaru przeważa natura mentalna. Ponadto poziomy te są pod wpływem i osłoną iluminacji czystego Światła świętego umysłu, świętego serca oraz Ja wyższego.

Kochany mój, nie poprzestawaj na samym odczytywaniu głębokich sentencji, takich jak zamieszczone poniżej. Należy je studiować i dobrze przyswoić pamięci, jako że w tych słowach mądrości zawiera się wiedza na temat czynników o znaczeniu decydującym. Zapragniesz z niej czerpać, urzeczywistniając i doskonaląc swoje mistrzostwo, a także wtedy, gdy zostaniesz wezwany do podzielenia się z innymi swoją mądrością, tak ciężko zapracowaną.

·       Mistrz to ten, co poszukuje swojej prawdy najwyższej i żyje nią jak najlepiej potrafi.

·       Mistrz spogląda na świat z wyższego punktu widzenia. Gdy się odłączasz od liniowej chronologii czasu, aby dać się ponieść falom wibracji czasu wyższych wymiarów rozwijającym się spiralnie, czas jako taki staje się czymś płynnym, plastycznym.

·       Mistrz jest wirtuozem manipulacji energią – co czyni zawsze i tylko dla największego dobra. Żyje on jakby w wirze harmonijnych sił duchowych.

·       W-niebo-wstępowanie (wstępowanie na wyższe poziomy bytu i świadomości) to poszerzanie lub rozwój umysłu i Duszy, wieczyście wznoszącej się z jednego poziomu świadomości spotęgowanej na jeszcze i coraz wyższy.

·       Wkroczyliście w epokę pełni świadomości! Przebudzenie na podszepty Duszy i jasna tego świadomość to pierwszy krok ku mistrzostwu wewnętrznemu.

·       Mistrz wie, kiedy przemówić, a kiedy milczeć. Mówi z rozmysłem, wypowiada słowa przemyślane. Bezustanna paplanina umysłu i bezsensowne plotkowanie zakłócają spokój pola aurycznego. Ty masz się skłaniać ku harmonijnym falom wibracji Świetlnych i ich się trzymać – we wszystkim, co czynisz.

·       Wiedza - sama w sobie - dzieli. Jednoczy zaś mądrość i świadomość Duszy.

·       Zadając kłam któremukolwiek aspektowi/przejawowi własnej Boskości, zaprzeczasz swojej Boskiej pełni.

·       Wszechświat nieustannie się przekształca i na nowo określa pod wpływem impulsów lub pragnień Najwyższego Stwórcy i Boga Ojca Matki. Tym, czego Stwórca Najwyższy pragnie doświadczyć jest indywidualność – i w tym to celu rozszczepił się On na niewyobrażalną mnogość iskier świadomości najróżniejszego pokroju.

We wszechświecie wszechświatów (omniwersum) aż się roi od cząstek lub iskierek Boga, które tańczą, płyną, łączą się ze sobą i rozdzielają. W każdej z nich bez wyjątku, tak w największej, jak i najmniejszej z najmniejszych, żyje i jest świadomy sam Stwórca.

Przestrzeń jest sama w sobie bytem, istnością gotową do zaprogramowania i kształtowania wedle zasady nieskończonych możliwości.

 

PYTANIE: Skąd wiadomo, że istnieje coś takiego jak „łzy eteryczne”? A jeśli tak, to gdzie ich szukać i jak leczyć?

Uzdrawianie z łez eterycznych w polu aury wystąpi, gdy tylko zapoczątkujesz akcję scalania się z innymi cząstkami własnej Duszy. Kiedy jest już w toku, po pierwsze,  proces przyswajania ciału fizycznemu energii coraz wyższych wibracji oraz kiedy, po drugie, zaczyna się równoważenie i harmonizowanie układu czakr, jednym z głównych dobrodziejstw tych przemian jest właśnie to, że – o ile ma się w sobie jakieś łzy eteryczne – będą się one odtąd powoli leczyć. W tych obszarach aury, gdzie się znajdują łzy albo blizny eteryczne, nierzadko występują jakieś fizyczne dolegliwości. Przeważnie dotyczy to okolic trzech czakr niższych oraz serca (ewentualnie splotu słonecznego) z przodu albo z tyłu pomiędzy łopatkami.

Cały ten proces możesz przyspieszyć, odwiedzając swoją osobistą piramidę. Połóż się na kryształowym stole i proś pomocnych aniołów-o przegląd swojego ciała i wskazanie miejsc odpowiadających ewentualnemu występowaniu łez eterycznych w polu aury. Jeśli je znajdą, proś, abym JA, MIK-I-EL (czyli aa Michał – przyp. tłum.) zamknął te zranienia swoim płomiennym mieczem ze Światła. Zabieg ten, choć może trochę potrwać, zostanie jednak zainicjowany, a całkowite uzdrowienie nastąpi znacznie szybciej, jak tylko uzyskasz dostęp do wyższych wibracji Świetlnych. Czerpanie większych ilości diamentowych cząstek Światła, czyli praktyka oddechu nieskończoności, a także intonowanie samogłosek też mogą przynieść ogromną poprawę i rozliczne korzyści, a zwłaszcza szybsze uzdrowienie albo, innymi słowami, zharmonizowanie pola aury oraz zaprowadzenie stanu równowagi w organizmach wszystkich czterech ciał niższych.

Mój Ty dzielny śmiałku, gdziekolwiek i w jakichkolwiek warunkach mieszkasz obecnie, masz przed sobą złotą sposobność: możesz zapoczątkować proces osiągania mistrzostwa wewnętrznego. Jesteś pilnie potrzebny jako szafarz Światłości i służebnik świata. Słowa te odnoszą się do każdego, który czyta niniejsze przesłanie. Otaczam Cię i spowijam aurą ochronną. Na zawsze pozostaję Twoim opiekunem, stróżem i wiernym towarzyszem.

JAM JEST archanioł Michał

Przełożyła Anna Zurowska
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #155 : Marzec 29, 2011, 10:23:54 »

   Aniołowie    
   

Z aniołami stykamy się od samego początku naszego świadomego życia.
Wszak jedną z pierwszych modlitw jakich nas w dzieciństwie uczono zaczynała się od słów
"Aniele Boży, Stróżu mój".
Na co dzień jednak nie pamiętamy o potrzebie zwracania się do Nich w modlitwie, nie jesteśmy świadomi
jak wiele im zawdzięczamy i jak potężnymi są oni orędownikami.
Ostatnio ukazało się nakładem wyd. "Michalineum" kolejne wydanie książki
 franciszkanina, o.Melchiora Fryszkiewicza pt. "Rzecz o aniołach". Autor w bardzo
przystępny sposób przybliża naukę Kościoła o tych Bożych posłańcach.
W Piśmie Św. dziesiątki razy pojawiają się wzmianki o Aniołach, ich działaniu i opiece nad ludźmi.
"Bóg stawia anioły u wrót raju; anioł pociesza wygnaną na pustynie
Agar oraz ratuje ją i jej dziecko od śmierci; aniołowie nawiedzają
Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru
Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka na ofiarę;
Jakub widzi we śnie drabinę, sięgającą aż do nieba, po której wstępują i schodzą aniołowie; (...)
Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan i wyprowadza Izraelitów z niewoli; (...).
Anioł zapowiada Zachariaszowi narodzenie syna, Jana; Archanioł Gabriel zwiastuje
Maryi poczęcie Syna Bożego; (...) aniołowie przy grobie Jezusowym zapewniają o
Jego zmartwychwstaniu; aniołowie przy wniebowstąpieniu przepowiadają powtórne przyjście
Zbawiciela." (s.9-10) Aniołowie są najdoskonalszymi ze stworzeń. "Stworzenie anielskie
przewyższa wszystko inne, co Bóg stworzył, godnością swojej natury.
Nade wszystko zaś anioł góruje nad człowiekiem rozumem, wolną wolą
sposobem bycia, potęgą, pięknością." (s.26) "Nie wszyscy aniołowie są sobie równi, jedni
przewyższają innych doskonałością i bogactwem natury, rozumem, wolą, potęgą i tak dalej.
Jak więc niezliczona jest liczba duchów niebieskich, tak odpowiednio wielka jest ich rozmaitość.
Ci, którzy znajdują się bliżej Boga i Jego tronu, są godniejsi i lepsi od innych." (s.16) Układają się oni jak gdyby w stopnie zwane chórami. Autor następnie wylicza tradycyjnie przyjęte nazwy dla tych chórów: Aniołowie, Archaniołowie, Księstwa, Panowania, Mocarstwa (Potęgi), Zwierzchności, Trony, Cherubiny i Serafini. "Według św. Tomasza różnice te tworzą wyższe lub niższe dary naturalne i nadprzyrodzone aniołów. Ponieważ dary - zdolności i łaski - są aniołom dane do wykonywania różnych urzędów czyli obowiązków, przeto różnice między chórami anielskimi mogą pochodzić z odmienności urzędów i czynności, jakie sprawują wobec Boga, siebie i ludzi." (s.17)

Niestety, nie wszyscy aniołowie wytrwali w dobrym. Część z nich zbuntowała się przeciwko Bogu, swemu Stwórcy i za karę zostali strąceni do piekła - to właśnie są szatani, upadłe anioły. "Co to był za bunt? Jakim grzechem aniołowie obrazili Pana Boga? Na to pytanie trudno odpowiedzieć z całą pewnością. Bóg nie objawił ludziom tak dokładnych wiadomości o grzechu aniołów, jak o upadku naszych pierwszych rodziców w raju. Możemy jednak powiedzieć, że był to grzech pychy. Zbawiciel powiada o zbuntowanych aniołach, iż nie wytrwali w prawdzie (J 8,44). Chcieli mianowicie stać się równymi Bogu. Jeden z wyższych aniołów, zwany Belzebubem albo Lucyferem (światło noszącym), patrząc na swą piękność i potęgę uniósł się pychą i zapragnął zdobyć sobie lepsze szczęście niż to, którym go Pan Bóg obdarzył. Ten właśnie akt buntu i pychy ma na myśli prorok Izajasz, gdy mówi: >>Jakże to spadłeś z niebios, Jaśniejący, Synu Jutrzenki... Ty, który mówiłeś w swym sercu: Wstąpię na niebiosa; powyżej gwiazd Bożych postawię mój tron... Podobny będę do Najwyższego. Jak to? Strąconyś do Szeolu, na samo dno Otchłani!<< (Iz 14,12-15) (...) A oto wizja tego buntu złych aniołów opisana w Apokalipsie św. Jana Ewangelisty: >> I nastąpiła walka na niebie: Michał i Jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony wielki Smok... a z nim zostali strąceni jego aniołowie. I usłyszałem doniosły głos mówiący w

niebie: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca<< (Ap 12,7-10). Dobrzy aniołowie walcząc ze smokiem wołali: >>Któż, jak Bóg!<< (s.35-36) Upadek zbuntowanych aniołów jest nieodwracalny. "Św. Tomasz twierdzi, że dla anioła pokuta jest i nawrócenie są wprost niemożliwe, bo nigdy nie odstępuje on od tego co raz wybierze i pokocha. Wynika to z doskonałości jego poznania i rozumu. Kiedy dojdzie do nich wola, jest już integralnie i niewzruszenie z nim złączona. Anioł nie zna wahań, wycofań i powrotów." (s.39)

Niektórym aniołom Pan Bóg wyznacza zadanie aby opiekowali się poszczególnymi ludźmi, ich właśnie to nazywamy Aniołami Stróżami. "Nasz Anioł Stróż jest uosobieniem Opatrzności Boskiej w stosunku do każdego za nas osobno. Od pierwszej chwili życia naszego aż do ostatniego tchu tu na ziemi do niego należy przewidywanie i usuwanie rozlicznych niebezpieczeństw, które nam zewsząd zagrażają, a które by mogły nam przeszkodzić w osiągnięciu celu, dla którego zostaliśmy stworzeni. (...) Dopiero na tamtym świecie poznamy zakres tego dobroczynnego wpływu Anioła Stróża na nas samych i na nasze otoczenie. Wtedy dopiero dowiemy się ile razy ratował nas od niebezpieczeństw wynikających z naszej nieświadomości lub braku znajomości praw przyrody, a także od skutków działania złych duchów, których złość i zawziętość przeciwko nam nie słabnie." (s.62) Ciekawym faktem jest to, że swoich własnych Aniołów Stróżów posiadają nie tylko pojedyńczy ludzie, ale również ich grupy jak np: rodzina, naród, państwo, miasto, parafia, zakon, wioska itp.

Co Anioł Stróż robi codziennie dla ciebie?

Zadaniem Anioła Stróża jest pilnowanie, aby właściwie został zrealizowany boski plan twojego życia. Będzie on z żelazną konsekwencją wspierał wszelkie twoje poczynania zgodne z Wolą Boga i za wszelka cenę powstrzymywał cię przed działaniami niezgodnymi z tym, co jest dla ciebie najlepsze.

Anioł Stróż nigdy nie pomoże Ci w tym co jest niedobre dla ciebie albo innych osób z tym związanych. Chociaż bardzo cię kocha, nie pomoże ci gdy nie działasz w słusznej sprawie. Słusznej z boskiego, nie twojego punktu widzenia.

Co Anioł Stróż robi codziennie dla ciebie:

    * Kocha cię, czystą, bezinteresowną miłością, takiego jakim jesteś, z twoimi wadami i zaletami,
    * Ochrania cię: gdy jedziesz do szkoły, pracy, na wycieczkę,
    * Doradza najlepsze dla ciebie i innych rozwiązania,
    * Uzdrawia gdy cierpisz na jakąś chorobę,
    * Zanosi twoje modlitwy do Boga i Jego odpowiedzi dla ciebie,
    * Ułatwia realizację zadań, które wydają sie trudne lub nawet są ponad twoje siły.

Każdego dnia twój Anioł Stróż na tysiące sposobów dba o ciebie! Bądź mu wdzięczny za jego bezinteresowną miłość i pomoc, a dostąpisz jeszcze większych jego łask. Pamiętaj, że jest on twoim najlepszym przyjacielem, który zawsze jest do twojej dyspozycji i zawsze pragnie dla ciebie tylko dobra!

 

 

. Anioł, a opiekun duchowy?
Aniołem jest stara Dusza, która po przejściu procesu oczyszczania i budowania pierścieni powraca do Cywilizacji Duszy, następnie podejmuje się pracy jako anioł (opiekun duchowy - duszy wcielonej w ciało). Opiekunem duchowym może być również byt astralny z wysokiego astralu nazywany inaczej przewodnikiem duchowym, (w zależności od potrzeb przewodników duchowych może być kilku).
2. Czy np. Anioł Stróż lub przewodnicy duchowi są z Cywilizacji Duszy?
Anioł Stróż jest z Cywilizacji Duszy, jest Duszą starą, natomiast przewodnik duchowy nie. Przewodnicy Duchowi są Duszami Astralnymi (z wyższych poziomów Astralnych).
3. Czy trzeba się do Anioła stróża zwracać, modlić się do niego?
Oczywiście, On tutaj jest, w tym systemie wcieleniowym, przy każdej Duszy, opiekuje się nią. Każda modlitwa dochodzi do systemu wcieleniowego i zostaje przyjęta lub odrzucona w zależności od intencji modlącego się, zgodności z linią losu osoby, w intencji, której Modlitwa jest słana, od celowości działania itp.
4. Czy aniołowie mają jakieś imiona?
Aniołowie mają imiona związane z bytem astralnym, w który, zostały wcielone. To nie jest imię anioła, tylko jest to imię przyjęte prze niego na czas opieki nad duszą, dlatego żeby psychika człowieka mogła się z nim porozumiewać. W Niebie imion nie ma, tam, jeżeli ktoś chce się porozumieć z inną Duszą to podłącza się swoimi pierścieniami do pierścieni tej Duszy i wie wszystko na temat, który go interesuje.
5. Czy mogę porozumieć się z Twoim przewodnikiem duchowym czy też z Twoim aniołem przez mojego?
Nie, dlatego że ja jestem wcielony w inny system.
6. A innej osoby?
Możesz.
7. Słyszałam, że Anioł Stróż u nas, kobiet to mężczyzna, a u mężczyzn to kobieta?
Nie ma Anioła Stróża mężczyzny czy kobiety, to tylko funkcje astralne związane z pamięcią wcieleniową.
8. Ale imiona mają?
Tu mają te imiona, które, przybierają na czas opieki. Normalnie w Niebie nie ma imion.
9. Zgadza się, ale na czas opieki mają?
To już powiedziałem. Na czas opieki przyjmują imiona potrzebne i zależne od psychiki ciała fizycznego, w które wcielona jest Dusza. Anioł przez okres kilkunastu wcieleń cały czas jest z tą Duszą.
10. Wystarczy słuchać się Anioła Stróża?
Anioł Stróż niczego nie tłumaczy, jeśli potrzebujemy jego opieki powinniśmy poprzez swoją dobrą wolę w postępowaniu, umożliwić mu pomoc.
11. Czy mój Anioł Stróż, jeżeli z nim nie rozmawiam i nie proszę Go o dobre kierowanie mną, nic nie robi?
On działa wówczas, gdy Ty swoją prośbą rzeczywiście chcesz coś zmienić, ale Ty musisz mu utorować drogę do działania. Anioł stróż nie ingeruje w twoją drogę postępowania. On może ci tylko pomagać, (szanuje jednak Twoją wolę) tak postępować, (z taką chęcią przeciwstawienia się wartościom Negatywnego Astralu) aby miał możliwość.
12. Czyli nie będzie to ani dobro ani zło tylko podany kierunek działania?
Anioł pomoże ci tylko na drodze działania w kierunku tworzenia pozytywnych wartości emocjonalnych. Anioł nie będzie Cię wspierał w działaniu tworzącym wartości materialne nie wnoszące w twoją psychikę pozytywnych emocji.
13. A jeśli ja nie chcę się zmienić na lepsze, ale go proszę o pomoc?
To on stoi bezczynnie, bo nie ma szansy działania.
14. Jeżeli ktoś ma negatywnych opiekunów, to, co dla niego jest najlepsze?
Jego otoczenie. Dla każdego człowieka najlepsze jest otoczenie, czyli środowisko. Do tego środowiska zalicza się i przyroda i przede wszystkim ludzie współpracujący z danym człowiekiem.
15. Ale otoczenia są różne.
Otoczenia są różne, bo tak się rozwinęła ta cywilizacja. Dla tej cywilizacji wartość podstawowa jako droga do miłości została dawno zagubiona, a powstała wartość materialna (zdobywanie tych wartości).
16. W chwili urodzenia człowieka ci negatywni opiekunowie są od początku?
Nie, negatywny opiekun w pierwszej kolejności musi pozbawić pozytywnego jego działania, a następnie opanować pole wpływu na drodze życia człowieka.
17. Czy otoczenie mu nie pomoże?
W takim przypadku pomoc powinna nadejść od osób mogących usunąć lub ograniczyć działanie negatywnego opiekuna. Otoczenie lub środowisko może zniwelować drastyczną formę działania takiego człowieka i zmniejszyć rozmiar jego negatywnego działania.
18. Czy opiekunowie się zmieniają?
Opiekunowie są stali i opiekują się wszystkimi kolejnymi wcieleniami danej duszy. Tylko przy wyższym rozwoju człowieka może dojść do sytuacji powiększenia grona opiekunów astralnych.
19. Skąd mamy wiedzieć, w którym jesteśmy wcieleniu?
Ta wiedza nie jest nam do niczego potrzebna.

 

Jak współpracować ze swoim Aniołem Stróżem?

Skoro twój Anioł Stróż jest twoim najlepszym przyjacielem, powinieneś postępować z nim w taki sposób, w jaki odnosisz się do swojego zwykłego, ziemskiego przyjaciela.

Powinieneś kochać go takim jaki jest - a zapewniam cię jest wspaniały, niezwykle piękny i bardzo potężny!

Powinieneś darzyć go szacunkiem i zaufaniem i bez wahania oddawać się mu w opiekę przez cały czas.

Powinieneś często z nim rozmawiać tak zwyczajnie i w postaci modlitwy, bo nic tak nie wzmacnia przyjaźni jak częste rozmowy.

Pamiętaj, że Anioł Stróż bardzo hojnie odwdzięcza się nam za okazaną miłość, szacunek i zaufanie. Pamiętaj, że akurat jemu zawdzięczasz naprawdę dużo.

Kim jest twój Anioł Stróż?
Anioł Stróż jest duchem opiekuńczym, którego zadaniem jest opiekowanie się tobą przez całe życie. Jest on twoim opiekunem,  doradcą i przewodnikiem na drodze życia. Jego zadaniem jest dbanie o to abyś jak najlepiej wykorzystał czas dany ci na ziemi i jak najlepiej zrealizował boski plan twojego życia.

Anioł Stróż po wielokroć przewyższa człowieka dobrocią, mądrością, miłością, mocą i pięknem. W porównaniu z człowiekiem jest istotą doskonałą, na tyle by móc przebywać w obecności Boga i cieszyć się jego bezpośrednią bliskością i mocą. Jeden anioł jest mądrzejszy niż 1000 najmądrzejszych ludzi. Ma dostęp do boskiej mądrości i wie co jest najlepsze z każdego punktu widzenia i dla wszystkich, nawet gdyby sprawa dotyczyła bardzo wielu ludzi.

Anioł Stróż jako istota niematerialna nie podlega prawom przestrzeni. Człowiek na przykład zajmuje pewna przestrzeń, którą można zmierzyć w m3 i może działać fizycznie tylko w tym miejscu, w którym aktualnie przebywa. Anioł natomiast nie potrzebuje określonej przestrzeni i w tym samym czasie może przebywać oraz działać w wielu miejscach, nawet bardzo od siebie oddalonych.

Anioł Stróż mimo że jest bardzo potężny nie może ingerować w naszą wolną wolę. Może nas jedynie zachęcać do dobra i przestrzegać przed złem, które możemy na siebie sprowadzić niewłaściwie postępując.

Najważniejsze jest jednak, aby pamiętać że Anioł Stróż jest naszym najwierniejszym przyjacielem, do którego zawsze możemy się zwrócić o pomoc i radę!

 

WYSŁUCHANA MODLITWA - czyli jak spełniać swoje pragnienia

Świat duchowy zawiera w sobie wszystkie rzeczywistości, w tym sferę ziemską, dlatego oddzielania świata ducha od świata materii jest niepotrzebnym zabiegiem tylko pozornie ułatwiającym życie. Mówienie, że należy przede wszystkim stąpać twardo na ziemi a potem można sobie pozwolić na nieszkodliwe zgłębianie swojego wnętrza jest wyrazem niezrozumienia tego jak zbudowana jest ziemska rzeczywistość. Sfera ziemi należy do świata duchowego będąc jedną z wielu możliwych rzeczywistości stwarzanych przez stwórcę. Każda z tych rzeczywistości jest doskonała do tego stopnia, że stanowi autonomiczny świat wypełniony przez prawa i zasady podlegające poznaniu umysłowemu ( jakakolwiek ten umysł miałby formę). Nasz świat posiada prawa fizyczne, moralne, ego i wiele innych właściwości należących do autonomicznej ziemskiej sfery, ale wszystkie te właściwości należą do świata duchowego.

Czym więc jest świat duchowy? Kiedy będziemy przyglądali się naszymi zmysłami otaczającemu nas światu będziemy dostrzegali jedynie jego zewnętrzną formę dlatego, że świat duchowy jest światem subtelnych energii, których nasze zmysły nie potrafią w pełni opisać i odczuwać. Z racji braku innego określenia będziemy posługiwali się słowem energia, choć nie oddaje ono tego, czym jest w swej istocie świat duchowy. Stąd już bardzo blisko do zrozumienia, że wszystko jest energią. Najbardziej solidna materia jest jedynie energią o określonej gęstości i wibracji. Metal, drewno, beton, plastik wszystko, co nas otacza jest energią. Im bardziej energia jest gęstsza tym bardziej wydaje nam się materią. Podobnie jest z naszymi myślami i emocjami one również są formą energii o wielkiej sile sprawczej. Wszystko, o czym pomyślimy dzieje się w świecie duchowym i tylko od nas samych zależy czy zamanifestuje się na ziemi.

Skoro tak, to znaczy, że wszystko jest możliwe, dlaczego więc nasze prośby pozostają bez odpowiedzi? Wręcz wydaje się czasem, że wszystko dookoła idzie odwrotnie od naszych pragnień, a czasem świat wali nam się na głowę.


Pragnienia Ego i pragnienia duszy

Prosimy często nasze anioły (opiekunów duchowych) o pomoc, która wydaje się nie nadchodzić. Paradoksalnie, kiedy prosimy o pomoc często nie jesteśmy gotowi, aby ją przyjąć. W naszym wnętrzu jesteśmy nastawieni na doświadczanie cierpienia (pragnienie duszy) i przyjmujemy biernie niepowodzenia życiowe. Przecież powszechnie wiadomo, że "życie jest ciężkie" a niepowodzenie jest bardziej naturalne od sukcesu. Natura istot anielskich oparta na bezwarunkowej miłości nie może sprzeciwiać się naszym wewnętrznym pragnieniom (pragnieniom duszy) choć wiele osób zaprotestuje mówiąc, że takie twierdzenie jest oczywistym nonsensem ponieważ nikt o zdrowych zmysłach nie chce przeżywać żadnych cierpień i uczyni bardzo wiele aby się od nich uwolnić (pragnienie ego). W tym momencie wkraczamy na grunt "planu duszy" czyli ścieżki życia jaką sobie zaplanowała dusza w obecnym życiu. Choć będziemy zdumieni cierpienie ma zupełnie inny wymiar i cel z perspektywy duszy (jest to również perspektywa anielska). Cierpienie jest stanem, który pozwala nam dostrzec istotę życia - kiedy zapytamy się kogoś, kto zostaje uratowany usłyszymy, że każdy dzień jest prawdziwym błogosławieństwem, bo samo życie jest wspaniałą wartością, której źródłem jest miłość bezwarunkowa.




Zrozumienie i akceptacja faktu, że pragnienie Ego jest często przyczyną naszego złego samopoczucia jest kluczem do samopoznania. Kiedy nasze życie nie wygląda tak jak chcemy i ponosimy klęski, dzięki akceptacji tych doświadczeń pozwalamy sobie na dostrzeganie nowych możliwości, które drzemią w każdej porażce i niepowodzeniu. Każde doświadczenie jest ważne i potrzebne. Pragnienie ego nie jest niczym negatywnym jeśli tylko potrafimy wejrzeć w istotę tego pragnienia. (a jeśli nie potrafimy są to jedynie nowe doświadczanie, które wybieramy). Wówczas widzimy jego prawdziwe przyczyny leżące w wytworzonym przez nasze otoczenie kulturowe modelowi życia w "cywilizowanym świecie" wtedy możemy z uśmiechem powiedzieć: w porządku to przyszło stad, jestem pod wpływem tej koncepcji, etc... Skoro potrafimy już to osiągnąć będzie nam o wiele łatwiej oglądać otaczający nas świat a w konsekwencji świadomie żyć i realizować się w swoim życiu.

Odkąd powstały anioły, zaczęły się tworzyć między nimi podziały. Zazwyczaj wyróżniano kilka grup istot anielskich. Podział ten miał swoje korzenie w teorii sfer niebiańskich w starożytnych astrologiach lub systemie rządów w danym państwie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2011, 10:28:11 wysłane przez Rafaela » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #156 : Marzec 29, 2011, 10:33:57 »


W zoroastryzmie wyróżnia się siedem poziomów:

Spenta Mainyu (Święty Duch)

Vohu Manah (Dobry Umysł)

Asha (Prawda)

Armaiti (Prawomyślność)

Khshathra Vaithra (Królestwo)

Haurvatat (Całość)

Ameretat (Nieśmiertelność)

 

Inaczej jest w judaizmie. Nie wyodrębniono tam dokładnie hierarchii tych istot. Talmud przyjmuje ich nieskończoną ilość, natomiast w późniejszym judaizmie wyróżnia się siedem aniołów wyższego rzędu, tzw. archaniołów. Są to:

Uriel
Rafael
Raguel
Michał
Sariel
Gabriel
Remiel (zwany też Jeremielem)

W literaturze rabinistycznej anioły są podzielone ogólnie na dwie grupy: wyższego i niższego rzędu. Do aniołów wyższego rzędu zalicza się serafiny i cherubiny.

Chrześcijaństwo swój podział istot anielskich oparło w dużej mierze na tradycji judaizmu. Dzieli ono anioły na dziewięć chórów anielskich:

Serafiny
Cherubiny
Trony
Państwa
Księstwa
Zwierzchności
Mocarstwa
Archaniołowie
Aniołowie

W kościołach rzymskokatolickim oraz wschodnim szczególne miejsce zajmują archanioły Michał, Gabriel i Rafael.

Islam, jako najmłodsza religia, skorzystała również z pracy poprzedników, tworząc jednak własną hierarchię aniołów. Rozpoczynając od najważniejszych to:

hamalat al -'arsh (Trony, symbolizowane w starej legendzie islamskiej przez człowieka, byka, orła i lwa)


       karubiyun (cherubiny)


  4 archanioły: Jibril (Gabriel) - Objawiciel, Mikal (Michał) - Dostarczyciel, 'Izra'il (Anioł Śmierci) oraz Israfil (Anioł Sądu Ostatecznego)
 
  anioły niższe
 

ARCHANIOŁOWIE
 (łac. archangelus) są gońcami wysłanymi przez Boga, niosą wsparcie duchowe, pomoc i miłość. Są opiekunami ludzkości, każdy z nich ma specjalne zadania. Gdy zaakceptujemy ich obecność, to tak, jakbyśmy zapraszali niezwykłe cudo, by zagościło w naszym sercu; w Biblii nazwana tak trzech aniołów: Gabriela (Łk 1,26-38), Michała (Dn 10,13) i Rafała (Tb 12, 15 


METATRON
- król archaniołów, najbardziej ziemski z całej piątki, znany jako kanclerz nieba, kronikarz księgi życia i wszystkich uczynków. Przez jakiś czas był człowiekiem. Źródło wielkich łask, miłości i twórczości. Jest pomostem między Bogiem i ludźmi. Jego zadaniem jest popierać życie. Pomaga poznać prawdę, znaleźć sens i miarę we wszystkim, co robimy, równowagę i harmonię. Wspiera czyniących dobro, pomaga, gdy chcemy dać z siebie wszystko. Uwalnia od nałogów. Zwany jest królem aniołów, księciem Bożego oblicza lub Bożej obecności, kanclerzem niebios, aniołem przymierza, wodzem aniołów służebnych. W niebie Metatron jest "przewodniczącym sądu niebios"; na ziemi troszczy się, aby ludziom nie zabrakło pożywienia. Znaczenie imienia Metatron jest niejasne. Eleazar z Wormacji twierdził, że pochodzi ono od łac. metator (mierniczy lub prekursor).  W Talmudzie i Targumach anioł ten jest pośrednikiem między sferą ludzką i boską. Metatron bywał utożsamiany z aniołem, z którym Jakub walczył w Penuel (Rdz 32), stróżem (Iz 21, 11-12), a także z Logosem, Urielem, a nawet Samaelem. Według niektórych źródeł, to właśnie o Metatronie mowa w Księdze Wyjścia (23, 20-21): "Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i do prowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. [...] imię moje jest w nim". Według kabały, Metatron był aniołem, który prowadził dzieci Izraela przez pustynię. W literaturze okultystycznej, jest bratem bliźniakiem (lub przyrodnim bratem) anioła Sandalfona. Według hebrajskiej Księgi Henocha Metatron jest najwyższym (pod względem wzrostu) aniołem niebios; jest także najpotężniejszym z aniołów, jeśli nie liczyć "ośmiu wielkich książąt, noszących imię swojego króla, JHWH". Jak głosi żydowska legenda, po wstąpieniu do nieba Henoch zamienił się w anioła Metatrona. "Bóg włożył swą własną koronę na głowę Henocha i dał mu siedemdziesiąt dwa skrzydła, a do tego niezliczoną ilość oczu. Ciało jego przemieniło się w płomień, ścięgna w ogień, kości w żar, oczy w lampy, włosy w promienie światła". Wezwany, Metatron zjawia się jako "słup ognia, a jego twarz promienieje blaskiem jaśniejszym niż słońce". Bywa też utożsamiany ze "Sługą Pańskim" z Księgi Izajasza 53, w którego cierpieniach i śmierci teologia chrześcijańska upatruje zapowiedź męki Chrystusa. Zohar nazywa Metatrona laską Mojżesza, z której "z jednego końca wydobywa się życie, a z drugiego- śmierć". W Traditions of the Jews Eisenmengera, Metatron jest najwyższym rangą aniołem śmierci, które mu Bóg każdego ranka wydaje polecenia odnośnie do dusz, które mają być tego dnia "zabrane" do nieba. Polecenia te Metatron przekazuje następnie swoim podwładnym, Gabrielowi i Samaelowi. Wśród licznych misji i czynów przypisywanych Metatronowi wymienić należy powstrzymanie ręki Abrahama, kiedy ten sięgnął po nóż, aby złożyć ofiarę z syna (ocalenie Izaaka przypisywano także Michałowi, Zadkielowi, Tadielowi, oraz "aniołowi Pańskiemu", o którym mówi Księga Rodzaju 22,11-15).


Michał
- jeden z czterech archaniołów, książę niebios, stojący na czele duchów wiernych Bogu i walczących z wojskami Szatana. Jego imię po hebrajsku brzmi *Mikael* i znaczy: "któż jest jak Bóg", czyli "któż może równać się z Bogiem?". Archanioł Michał przeprowadza również dusze zmarłych do raju i do ostatniej chwili broni ich przed atakami złych duchów. Jest zazwyczaj przedstawiany jako obrońca i zwycięzca- z mieczem, nad pokonanym smokiem (scena z Apokalipsy). Jego postać odgrywa ważną rolę w mozaikach bizantyjskich, sztuce średniowiecznej i nowożytnej (zwłaszcza w scenach Sądu Ostatecznego). Jest symbolem zwycięstwa dobra nad złem, patron rycerstwa.

GABRIEL
- jego imię oznacza:” Bóg jest moją siłą”. Niesie przekaz braterstwa, miłości i wolności. Pomaga wyrażać prawdę w sposób otwarty i szczery. Wspomaga intuicję. Jest nośnikiem słowa Bożego. Patron małych dzieci i naszego wewnętrznego dziecka, czyli każdego z nas. Niesie dobrą radę, współczucie,  pomaga w problemach zdrowotnych. Imię jednego z archaniołów, czyli najwyższych posłańców Boga. Imię to jest wymienione w Biblii i po hebrajsku znaczy "Mąż Boży". Gabriel był tym aniołem, który przynosił szczególnie ważne wiadomości od Boga. To właśnie on zapowiedział Maryi, że urodzi Zbawiciela. Muzułmanie wierzą, że archanioł Gabriel podyktował Mahometowi ich świętą księgę, Koran. Dawni Izraelici zaś wierzyli, że kiedy toczyli wojny, Gabriel walczył z obcymi duchami, które wspomagały ich wrogów. Obecnie Gabriel jest patronem radia, poczty i telekomunikacji. Archanioł Gabriel przynosił na ziemię wiadomości od Boga. Zgodne jest to ze znaczeniem liczby tego imienia, gdyż ósemka w numerologii oznacza ducha, który działa w świecie materialnym. Jako ten, kto roznosi wieści, archanioł Gabriel przypomina greckiego boga Merkurego. Każdy z czterech archaniołów związany był z jednym żywiołów, zaś Gabriel odpowiadał żywiołowi ognia.

RAFAŁ
- Strażnik życia w raju. Anioł wiedzy i opatrzności. Przekazał Mojżeszowi księgę z ziołami leczniczymi. Leczy ciało, umysł i duszę, niesie ulgę w cierpieniu. Wspomaga proces uzdrawiania i zdolności uzdrowicielskie, ukazuje drogę samodzielnego uleczenia, odnalezienia energii uniwersalnej w przyrodzie. Gdy mamy z nim dobry kontakt, otwieramy przed nim serce, prowadzi nas do właściwych ludzi, przewodników duchowych. Uczy jak być szczęśliwym i pójść ścieżką zdrowia.
(Rafał)- po hebrajsku *Raphael*, dawni Izraelici znali mnóstwo opowieści o czynach tego boskiego wysłannika, z których tylko część została spisana w Biblii. Już w raju anioł Rafael udzielał Adamowi tajemnych nauk. Noemu, kiedy ten płynął w arce, służył światłymi radami. Podarował mu też świętą księgę, która zawierała wiedzę o gwiazdach, o leczeniu i o tym, jak poskramiać złośliwe demony. Dziś można powiedzieć, że Rafał- Rafael uczył astrologii, medycyny i psychoanalizy. O czynach Rafaela opowiada jedna z ksiąg Biblii, Księga Tobiasza. Tobiasz spotyka tajemniczego wędrowca (był nim właśnie Rafael), który uwolnił jego narzeczoną od złych duchów, a jego samego wyleczył ze ślepoty. Zastosował przy tym ciekawą metodę- posłużył się wątrobą ryby, a dziś wiadomo, że właśnie wątroba ryb zawiera witaminę A, środek wzmacniający wzrok! Należy jeszcze dodać, że Rafał- Rafael z Księgi Tobiasza wędrował w towarzystwie psa, co jest absolutnym wyjątkiem w Biblii, jako że dawni Semici psy mieli w pogardzie- ten fakt wskazuje, iż ten archanioł żył w wielkiej przyjaźni z całą przyrodą i jej życiodajnymi siłami. Liczba imienia Rafał wynosi sześć, a szóstka kojarzy się również z leczeniem, uzdrawianiem i znajomością przyrody. Patron podróżnych i chorych.
 

URIEL
- „Boskie światło błyszczy od wewnątrz. Jestem zawsze pełen światła, miłości, wiedzy”- mówi o sobie. Pomaga zrozumieć nasz głos wewnętrzny i iść jego drogą. Został wysłany przez Boga, by powiadomić Noego o potopie. Anioł ratunku. Pomaga zrozumieć przepowiednie, zwalczyć tremę, dodaje odwagi. Jego imię oznacza "ogień Boży" lub "światło Boga"- w literaturze pozakanonicznej, jeden z najwyższych rangą aniołów; jak głoszą legendy, Uriel był jednym z aniołów, który pomógł pogrzebać Adama i Abla; pogromcą wojsk Sennacheryba. Wg niektórych źródeł Uriel był aniołem, który wprowadził Ezdrasza w arkana wiedzy niebiańskiej, tłumaczył proroctwa oraz wyprowadził Abrahama z Ur. W tradycji późnego judaizmu Uriel zajął miejsce Fanuela "jako jeden z czterech aniołów obecności"; był także wymieniany jako anioł września oraz anioł stróż wszystkich urodzonych w tym miesiącu. Wg Barretta (The Matus), Uriel sprowadził na ziemie alchemię, boską sztukę, oraz dał ludziom kabałę, klucz do mistycznej interpretacji Pisma, wietegon (wg innych źródeł, uczynił to Metatron). Pomimo sławy, jaką się cieszył, Uriel był jednym z aniołów, których kult został oficjalnie potępiony przez papieża Zachariasza podczas synodu rzymskiego w 745 r.

 
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #157 : Kwiecień 06, 2011, 10:00:25 »

Sluchajcie,znalazlam cos ekstra.Tekst jest z 2008 roku,ale jest tak ciekawy,ze polecam przeczytac go w calosci,co by poukladac sobie to wszystko o czym piszecie od tak dawna.
Jezeli nie wejdzie mi w calosci,to beda 2 czesci.

Poniższy tekst dotyczny otwarcia bramy energetycznej z dnia 8 sierpnia 2008 roku, a dokładniej aktywacji kryształów, ale ten przekaz duchowy jest ważny, ale też i długi, ale warty uwagii.

Arkansas: przebudzenie kryształów atlantydzkich i przypadek Atlantydy

Przesłanie archanioła Metatrona przez Jamesa Tyberonna/04_2008, tłumaczenie Teresa Serafinowska

Tekst w oryginale dostępny na stronie: http://www.earth-keeper.com/

„Pozdrawiam Was, mistrzowie, Jam Jest archanioł Metatron, pan Światła!

Tak oto znów rozmawiamy o zjawisku mega-worteksu w Arkansas, portalu kryształowej wibracji kwantowej. Ponieważ teraz, w 2008 roku, ów worteks katapultuje się z międzywymiarowej blokady, która ukrywała wiedzę o Złotych Czasach Atlantydy wraz z najwyższymi wibracjami istniejącymi na Waszej planecie. Stanie się to ze skutkiem globalnym.

Rzeczywiście nadszedł czas i w bieżącym roku zacznie się uwalnianie wspaniałych atlantydzkich kryształów, które były przetrzymywane ponad 12.000 lat we wnętrzu magnetycznego kompleksu Arkansas w niedostępnym wymiarze. Wielu z Was zostanie przyciągniętych, aby wziąć udział w otwarciu, ponieważ faktycznie byliście tutaj jako świadkowie fali potopu, a niektórzy byli świadkami przemieszczania tych wspaniałych mistrzowskich kryształów tutaj oraz w inne miejsca.

Trzy atlantydzkie kryształy mądrości i uzdrawiania kiedyś znajdowały się w Świątyni Uzdrawiania, w Świątyni Jedności i Świątyni Wiedzy w Posejdonii. Wypromieniowywały wspaniałe światło i niebiańską energię, a zostały przeniesione do międzywymiarowego odosobnienia na kryształowych polach. Pierwszy z nich zostanie obudzony w 2008 roku, a pozostałe uśpione kryształy tkwią w Brazyli, Mt Shasta, Bimini, pod jeziorem Titicaca.

W rzeczywistości one będą energetyzować umiejscowione w Arkansas złote słoneczne lustro i zostaną dostrojone do takich 12 modeli rozmieszczonych po całej kuli ziemskiej. Wielu jest wezwanych, wielu się pojawi, aby wziąć udział w przebudzeniu. To część prastarej umowy, świętej obietnicy, której wypełnienia wreszcie nadszedł czas. Wielu już tam jest, zostali przywołani, aby żyć wewnątrz tego krystalicznego worteksu, który w pełni zostanie otwarty w 2012 roku. Tak oto pierwszy kryształ przebudzi się podczas letniego przesilenia w 2008 roku.

Nie do Was należy budzenie kryształów, nie do Was należy kotwiczenie worteksu, za to do Was należy przygotowanie siebie samych na to niebiańskie kotwiczenie kryształowego pola kwantowego. Wielu z Prawa Jedności (Law of One) jest powołanych. Mistrzowie, długo na to czekaliście, nie przegapcie wezwania. Mistrzowskie kryształy z Atlantydy otwierają tęczowe wrota międzywymiarowego dostępu, co przyspieszy planetarny i Wasz osobisty proces wstępowania.

Oczywiście możecie mieć dostęp eteryczny do tej dobroczynnej energii i wiedzy otwierającego się błękitnego kryształu. Nie musicie tam być fizycznie podczas otwierania wrót, aby uczestniczyć w aktywacji i przyjąć energię. Jednak ci z Was, którzy dostaną wezwanie, odwiedzą worteks i znajdą się na kryształowych polach, otrzymają też nagrodę. Ci spośród Was, którzy zdecydują się odwiedzić świętą kopalnię, będą mogli znaleźć sobie osobisty kryształ przesiąknięty energią Złotych Czasów Atlantydy. Rzeczywiście jest na to pozwolenie, a i kryształy oddają się do dyspozycji w tym i innych celach.

Pewni strażnicy z Syriusza B przygotowują właśnie trybuny i czekają, abyście do nich dołączyli. Prześlijcie swoją energię i swoje światło oraz zamiar najwyższego dobra do tego, co jest nazywane Błękitnym Mistrzowskim Kryształem Wiedzy. Kiedyś zarządzał on wiedzą i światłem Świątyni Wiedzy i wielu z Was znów wyraźnie zobaczy go swoim duchowym okiem, w rzeczywistości poczujecie go w swoich sercach, co może wywołać łzy radości.

Znajduje się on w Ziemi pod centrum korony worteksu zwanym Talimena Ridge, w świętym, dawno temu powstałym wyłomie. Błękitny Kryształ Wiedzy mierzy sobie 48 stóp (14.6 m) wysokości i 12 stóp (3.65 m) przekroju. Kiedy się załączy zgodnie ze świętą umową, będzie wypromieniowywał pulsującą tęczę z barw srebra, turkusu i kobaltowego błękitu. Zawiera międzywymiarową mądrość i międzywymiarową wiedzę epoki. Już wystarczająco długo czeka na dawno przewidziane przebudzenie.

Złote czasy

Kochani, kryształy zostały uchronione przed zniszczeniem, a teraz będziecie mogli przypomnieć sobie, dlaczego. Ponieważ tego rodzaju wspaniałe kryształowe formacje oferują Wam wszystkim tak wiele! Poszerzenie świętej doskonałości rozciągnie się na Was WSZYSTKICH! Czas, aby sobie przypomnieć, kim byliście, aby teraz, w okresie przebudzenia być tym wszystkim, czym jesteście - umożliwi to powrót do kryształowego pola kwantowego.

Patrzcie, Atlantyda istniała ponad 200.000 lat. Większość atlantydzkich czasów była epoką Światła! Tylko ostatnia faza, okres pomiędzy 17.500 lat p.n.e. do 10.500 lat p.n.e. był według Waszych pojęć epoką ciemności, jednak jakże bogatą w lekcje.
Myśląc o czasach Złotego Okresu Atlantydy, mówimy o najwyższym poziomie Świetlanej Świadomości, jaką ktokolwiek w jakiejkolwiek cywilizacji ziemskiej osiągnął; wyżej niż Mu, wyżej niż LeMuria, wyżej niż Rama czy Ignatius. Stało się troszkę modne traktowanie LeMurii jako cywilizacji utopijnej i jakkolwiek osiągnęli oni relatywnie szybko fazę wysokiej świadomości, w rzeczywistości w większości nie posiadali faktycznie fizycznych ciał, tylko dewo-podobne, eteryczne stadium i nie byli konfrontowani z trudnościami, jakie istniały w okresie Złotej Ery Atlantydy 40.000 - 18.000 lat p.n.e. -w czasie, kiedy bogowie współpracowali z ludźmi i wszyscy utrzymywali radosną siłę wyrazu. W tym błogosławionym czasie wielu z Was pojawiło się jako Gwiezdne Dzieci, które później wybrały biologię i cykle szkolenia, koło reinkarnacji na Błękitnej Planecie zwanej Ziemia.

Tak oto, gdy dotkniecie Atlantydy, NIE wspominajcie jej smutnego upadku! To była tylko krótka faza wspaniałego, przedpotowego świata. Jednak nie należy zapominać, że tak wiele można zyskać poprzez zrozumienie fazy finalnej i, kochani, już czas, aby to sobie przypomnieć.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #158 : Kwiecień 06, 2011, 10:01:11 »

Atlantydzki hologram

Tak oto mówimy o potężnej Atlantydzie i mówimy do Was wszystkich, ponieważ Atlantyda to wspaniała holograficzna lekcja, jedna z tych, których czas powrócił, ponieważ w przypomnieniu Atlantydy chodzi nie tylko o uzdrowienie. Niektórym rzeczywiście jest potrzebne uzdrowienie, potrzebne oczyszczenie, lecz dla innych jest to także dobroczynne uprawomocnienie. Ono ponownie przywoła czas, w którym powrócicie do wiedzy. Niezależnie od mnogości Waszych ról na Atlantydzie - Wy, kochani, stanowicie 70% osób inkarnujących w ciałach fizycznych w obecnych czasach na planecie - Atlantyda Was teraz przywołuje.

Wezwanie nie dotyczy jedynie tych z Prawa Jedności, w tym samym stopniu dotyczy Arian, synów Beliala. W rzeczy samej wielu z Was przeżyło ziemskie wcielenia w obu rolach. Czy to dla Was niespodzianka?

Potop 17.500 lat p.n.e. - spirala w dół do fazy końcowej. Okres po drugim potopie, gdy utopijna Złota Era uległa pogrążeniu i Atlantyda rozpadła się na pięć wysp. Trzy główne wyspy znane jako: Posejda (Posejdonia), Aryan i Og. Obie mniejsze były pod rządami wyspy Aryan i były znane jako Atalya i Eyre. Tak oto po okresie dobroczynnych rządów poprzez fazę federacji państwowej rządzonej przez jedną z wysp rozwinął się w tamtym okresie rodzaj arystokracji, który składał się z dwu przeciwstawnych punktów widzenia. Oba główne komponenty były w większości utworzone na wyspach: Posejda - „Prawo Jedności” i Aryan - „Synowie Beliala”. Wyspa Aryan była przy tym najliczniej zaludniona.

Posejda była w tamtym czasie najsilniejszym kompleksem portalu worteksu na planecie. Posejda wraz z pobliskimi wysepkami zbudowała Świątynię Uzdrawiania, Świątynię Dźwięku, Świątynię Odnowienia i Świątynię Wiedzy. Posiadała również większość głównych centr wyższego nauczania, które były zlokalizowane pod kątem korzystnego położenia pośród sieci geodetycznych oraz w pobliżu korzystnych energii elektromagnetycznych, które spiralnie wznosiły się z jądra ziemi. Pewne niewyobrażalnie uzdrawiające źródło wytryskało obok Świątyni Uzdrawiania a informacje na ten temat spowodowały powstanie mitów o „źródle młodości” pośród ludów zamieszkujących Florydę. Ono i dziś istnieje w oceanie w pobliżu Bimini.

Wysocy ludzie - złota rasa z Atlantydy z nasienia Plejad miała swoje centrum na Posejdonii. Ich wzrost wynosił około 12 stóp (3 - 3.6 m). Byli rasą dużego wzrostu, zajmującą się sztuką, wychowaniem i stroną kulturalną. Posejdonia była również główną kwaterą i jądrem siłowni kryształowej sieci i międzywymiarowego systemu tuneli. Najdoskonalsze, najbardziej kompleksowe i najpiękniejsze kryształy znajdowały się właśnie tutaj. Były efektem pracy konstruktorów arkturiańskich i syriańskich, żywe, zespolone połączenia wielu formacji kryształowych, przeplecione legarami z platyny i złota. Kryształy były umiejscowione w bajecznych świątyniach, jedne zbudowane na marmurze, inne na kryształowych płytach z berylu, korundu i diamentu. Stolica wyspy również nazywała się Posejdonia i była nazywana Szmaragdowym Miastem. Atlantydzi z pomocą arkturiańskiej technologii udoskonalili zdolność hodowli kryształów we wnętrzu sieci kryształowych kolonii w Arkansas, Tybecie i Brazylii. Mieli do nich dostęp dzięki podziemnym tunelom. Hodowali te kryształy potrafiąc przyspieszyć ich rozwój.

W Atlantydzie istniały kryształy sieci siłowej zwane „poser”, triangulowane (grupowane po 3), łączone złoto-miedzianym przęsłem i połączone pod kulistą kopułą, mogąc służyć jako odbiorniki specjalnych energii stellarnych, solarnych i grawitacyjnych. Był to system służący zaopatrzeniu w energię osiedli mieszkalnych, biur, mediów, zakładów produkcyjnych, centr medycznych, szkół, teatrów i sklepów. Ów system był dostępny każdej budowli. Był również w stanie odbierać wyspecjalizowane formy światła potrzebne dla międzywymiarowego systemu tuneli i systemu energetycznego (Ley Lines), jak również, aby przetworzyć światło kryształowe na energię o słabym natężeniu potrzebnym do wysyłania frekwencji półświadomego plazmatycznego pola podwyższonej dobroczynnej energii, która była w stanie utrzymywać duchowe wibracje.

Na niebie był widoczny duży kryształowy satelita, „drugi Księżyc Atlantydy”, który był odbiornikiem, wzmacniaczem i reflektorem dla przeróżnych dobroczynnych celów i przesyłania subtelnej energii spowrotem do kryształów. Zasilał zarówno „poser” jak i używane w świątyniach kryształy mistrzowskie. Specyficzne pola energii były wyprojektowywane w okolicach pól uprawnych i hodowli kryształów, aby przyspieszyć i wzmocnić wzrost, a także dla uniwersytetów, szkół, biur, szpitali, fabryk i miejsc pracy, aby uczący i pracujący mieli dobre samopoczucie. Później jeszcze dopowiemy na ten temat kilka słów.

Świątynie były zadziwiającym efektem świętej geometrii i zapierającej dech architektury. Wiele dużych świątyń było otoczonych kopułami z wzmocnionego kryształami światła, co dawało efekt świecących pól siłowych. Posiadały różne barwy i świeciły dniami i nocami. Różniły się między sobą w zależności od przeznaczenia. Niektóre wytwarzały kopuły z wibrującego światła i rezonującego wibracjami dźwięku, który wzmacniał zmysły i czakry. Inne wzmacniały zdolności przyswajania wiedzy ducha a jeszcze inne z kolei umożliwiały międzywymiarową świadomość, komunikację i transport. Poza tym większość dużych miast w epoce Złotej Ery miała nad swoją powierzchnią kopuły siłowe utworzone z kryształowych pól energetycznych. Jeszcze po drugim potopie stolica Posejdonii posiadała kompletną kryształową kopułę energetyczną, która miała niesamowity, szmaragdowy kolor.

Przed potopem 17.000 lat p.n.e. większość miast posiadała podobne kopuły, również Meruvia, stolica Aryan, której kolor był rubinowo - czerwony.

W Złotych czasach istniały piramidy o podstawie trójkąta (równobocznego) i kwadratu, w zależności od przeznaczenia. Zbudowane głównie z marmuru, granitu i kryształowych kompleksów. Trójścienne piramidy były wykorzystywane jako anteny, aby przyciągnąć energię potrzebną do zaopatrzenia społeczności, a fale ich energii stellarnej odbierał kryształowy satelita i przesyłał do sieci triangułowych. Nad każdą setką potrójnych piramid był kompleks sieci. Wszystkie były rozmieszczone na planecie w koncentrycznym triangułowym wzorcu. Równoważyły kryształowy system sieci hemisferycznych i energii elektromagnetycznej nad obszarem całej Ziemi, aby jej mieszkańców zaopatrzyć w energię i aby panować nad wzorcami pogodowymi.

Czterościenne piramidy były przeważnie kompleksami świątynnymi zbudowanymi jako pełny oktaeder i wykorzystywane do uzdrawiania, nauczania, wypoczynku i celów duchowych. Te piramidy nie były triangulowane i znajdowały się głównie na szczytach wzgórz lub na linii wybrzeży, aby odbierać energie niebiańskie i telluryczne (ziemskie). W tym celu były również rozbudowane w głąb Ziemi.

Kontyngent „Prawa Jedności” na wyspie Posejda składał się z głęboko uduchowionych ludzi i dążył do równości dla wszystkich i zjednoczenia w jedności. Jakkolwiek podczas obu pierwszych upadków Atlantydy (58.000 i 17.500 lat p.n.e.) wiele technologii uległo zniszczeniu, ogólne technologie zostały zachowane na właściwym poziomie. Chociaż harmonia Złotych Czasów po przełomie 17.500 lat p.n.e. była coraz mniejsza, gdyż wyspy podzieliły się rządami, a to spowodowało chaotyczną i trudną fazę początku nowej budowy i doszło do silnego zróżnicowania poglądów.

Posejda i Atla-Ra

Ta bardzo zdyscyplinowana i wysoko rozwinięta sekta kapłanów - naukowców posiadała wiedzę techniczną i fachową znajomość sterowania kryształową siecią siłową. Przeważająca większość Atla-Ra pochodziła ze złotej rasy, ale byli w niej również członkowie z rasy brązowej i białej, lemuriańskiej brązowej czy ceteańskiej. W tamtych czasach żyli jeszcze Cetaceanie (rodzaj waleni) - istoty-delfiny - który poruszali się na nogach w podobny sposób, jak ludzie, komunikowali się za pomocą słów i oddychali powietrzem. Sekta kapłanów - naukowców była nazywana Atla-Ra. Atla-Ra utrzymywali ciągle wysoki stopień świadomości. Byli w stanie przez dłuższy czas wibrować na bardzo wysokim poziomie wibracyjnym świadomości, na i ponad poziomem dwunastowymiarowego światła i energii, pozostawali również bardzo czyści i rezonowali z prawem prawdziwej „Jedności” ze Stwórcą/Bogiem. Utrzymywali wysokowymiarowy kontakt telepatyczny z braćmi z przestrzeni Plejad, Arkturius, Andromedy i Syriusza.

Kapłani Atla-Ra byli wielce szanowani i tradycyjnie odseparowani, byli poza kontrolą rządu, ponad prawem, zatrzymywali wiedzę i kierownictwo nad technologią kryształów, wykorzystując swoją wiedzę dla ogólnego dobra. Jednak niektórzy technolodzy i technicy od kryształów pochodzili z osób zamieszkujących Posejdonię i nie należeli do sekty. Kapłani -naukowcy z Atla-Ra byli płci męskiej i żeńskiej, byli zdolni regenerować swoje ciała poprzez odnawianie siły duchowej, ale też dzięki technologiom wykorzystywanym w Świątyni Odmładzania. Wielu żyło z tym samym młodym ciałem przez 6 000 lat, a nawet do 12 000 lat! Tą technologię również utrzymywali w swoich rękach. Było pomiędzy nimi wiele wspaniałych dusz. Niektóre z nich, to znani później: Galileusz, Isaac Newton, Albert Einstein, Nikola Tesla, Thomas Edison, Marcel Vogel, Ronna Herman i Leonardo da Vinci a także Oberon i Tyberonn. Te osoby były częścią grupy żyjącej przez tak długi czas.

Wielu z Was, szczególnie ludzie zajmujący się sztuką, ma wspaniałe wspomnienia związane z terenem Podejdonii - stolicy Atlantydy. Z powodu zielono świecącego światła kopuły, miasto było nazywane Szmaragdowym Grodem. Niektórzy Wasi artyści odtworzyli wygląd tego miasta. Było to istne dzieło sztuki architektonicznej, kultury i techniki, przede wszystkim była to najpiękniejsza metropolia, jaka kiedykolwiek istniała na planecie. Jej widok zapierał dech. Miasto, jak i państwo, znane jako Posejda, składało się z rzędów koncentrycznych murów otoczonych płynącą kanałami wodą, która miała zabarwienie morskiej zieleni. Wzdłuż znajdowały się pięknie położone świątynie, uniwersytety, teatry i muzea. Dokładnie w centrum było wzniesienie, a na nim stała Świątynia Posejdona, widoczna z daleka w swoim majestacie i pięknie. W jej wnętrzu znajdowała się masywna statua (z pozaziemskiej platyny) Boga Mórz ukazująca Posejdona prowadzącego sześć uskrzydlonych koni. Świątynia była oktagonalna, a wzdłuż każdej z ośmiu ścian stały wypukłe ogrodzenia, za którym na podestach znajdowały się zachwycające kryształy o wysokości 12 stóp (3.65m), które świeciły jak transparentne diamenty. Posejda była ze wszystkich wysp i miast najmniej uszkodzona i zawsze była wysoko wibrująca energetycznie i pod względem jakości życia.

Aryan i kompleks przemysłowy

Aryan była największą i najsilniej zaludnioną spośród wysp Atlantydy. Aryan była centrum handlowym i miała największy wpływ w dziedzinach: ekonomicznej, przemysłowej i militarnej. Po drugim potopie została kompletnie zniszczona. Infrastruktura była w chaotycznym stadium i wymagała budowania na nowo. W tym czasie państwo popadło pod panowanie elitarnej „białej” rasy, która kontrolowała moc militarną i ekonomiczną a także kontrolowała pozostałe wyspy, jakkolwiek większość mieszkańców stanowili ludzie rasy brązowej i czerwonej. To Aryan zrodził arystokratycznego, skorumpowanego władcę, który dążył do zablokowania „Prawa Jedności” i chciał zapanować nad światem planując zawładnięcie technologią Atlantydy, chcąc wykorzystać technologię kryształów do produkcji broni, i rozwinąć manipulację genami w celu „wyprodukowania” rasy niższej, która pełniłaby funkcję służby, robotników i żołnierzy.

Technologie genetyczne miały swoją bazę w Meruvii na Aryan. Początkowo były wykorzystywane dla pożytecznych celów: aby poprawić jakość fizycznych ciał u tych, którzy inkarnowali w ciałach zwierzęco - ludzkich i nadal mutowali. Prace genetyczne miały na Aryan szeroki zasięg i obejmowały pozbywanie się wyrostków na ciele, pazurów, piór i gadziej skóry a także nieodpowiednich rozmiarów. Odbywało się to w Świątyni Oczyszczania, która była swego rodzaju kliniką. Jeszcze raz podkreślam, że wykorzystywanie tej techniki za Złotych Czasów było całkowicie dobroczynne. Poczyniono ogromne postępy oraz istniało duże zrozumienie dotyczące klonowania i poprawiania fizycznych ograniczeń. Wiedza była wykorzystywana odpowiedzialnie i etycznie.

W okresie chaosu odbudowywania wyspy, technologia genetyczna dostała się w ręce grupy Beliala i zdegenerowała się korupcyjnie dla żądzy i mocy. Zaczęto ją wykorzystywać do ciemnych celów stwarzając rasę niewolniczych pracowników oraz krzyżówek ludzko - zwierzęcych. Podobnie, jak uczynili niemieccy naziści, wpojono masom, że są to prace nad rozwojem „czystej rasy”. W rzeczywistości wielu naukowców nad tym pracujących nie miało pojęcia, do czego to zmierza, ponieważ efekty ich pracy były wykorzystywane później, na co nie mieli już wpływu, i było za późno, aby to zatrzymać. Jako skutek tej pracy do dzisiejszych czasów niektórzy z Was noszą to w sobie jako ogromne poczucie winy.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #159 : Kwiecień 06, 2011, 10:01:46 »

Prawo Jedności i synowie Beliala

Doszło do wielkiego podziału pomiędzy Prawem Jedności a synami Beliala, którzy zaczęli wykorzystywanie genetycznie stworzonej w celach materialistycznych, rasy służebnej, traktowanej jak „urządzenia”, które były bardzo oddalone od duchowej etyki, jaka panowała podczas Złotej Ery. Wyprodukowano dosłownie setki tysięcy mutantów - mieszańców do prac polowych a także monstra z kontrolowanym duchem, wykorzystywane jako roboty wykonujące rozkazy swoich „mistrzów”. Agrarno - przemysłowe towarzystwo Aryana było od nich całkowicie uzależnione. Dusze były więzione w klonowanych ciałach z genetyczną lobotomią i podwyższonymi zdolnościami seksualnymi oraz emocjonalnymi i były nazywane „rzeczami” oraz „innymi”. Wielu, którzy byli uwięzieni w tych karykaturalnych lub z ograniczoną inteligencją androgennych ciałach, jeszcze dziś nosi ten przerażający ból bycia zamkniętym w ciele, na jakie nie zezwoliłaby żadna postępowa nauka, żaden duchowy czy emocjonalny wyraz.

Przez wiele tysięcy lat oba punkty widzenia świata dotyczące tego tematu kotwiczyły się w głowach, a rządowe organy znajdowały się w ślepym zaułku. Posejdanie, z natury zbyt kulturalni i delikatni, próbowali walczyć z Aryanami, próbowali też nauczać i wpływać duchowo, aby tamci zmienili swoje postępowanie. Aryanie, którzy liczebnie przewyższali Posejdan 3:1, nie ufali im, jednak bali się ich zaatakować, aby nie zostać odcięci od kryształowej energii.

Wojny kolonialne

Aryanie podejmowali wiele bezskutecznych prób, aby sterroryzować Posejdan, jednak każda była przezwyciężana. Posejdanie ćwiczyli rewanżowanie się poprzez wyłączanie energii i negowanie Aryan. Aryanie reagowali wstrzymując dostawy żywności i dóbr przemysłowych. Powstała patowa sytuacja.

Atlantydzki Kongres Zjednoczenia

Z wielkim zamiarem wymiany, pod pretekstem planu zjednoczenia, Aryanie zbliżyli się do Posejdan powołując jeszcze raz Kongres Narodowy w celu usunięcia wzrastających różnic i wprowadzenia do kraju zgody. Wysłannicy Prawa Jedności spotkali się z Synami Beliala. Obie strony miały taką samą liczbę przedstawicieli. W krótkim czasie ogłoszono porozumienie z obietnicą wielkiej harmonii. Przez wiele dziesięcioleci wyglądało na to, że obietnica zmian szła w dobrym kierunku. Posejdanie odzyskali odwagę i wielu z nich zapomniało o ochronie. Atla-Ra była ostrożna odnośnie motywów i węszyła zdradę. W międzyczasie wybuchały wojny w rejonach kontrolowanych przez Aryan, kiedy kolonie odcięły się od tradycyjnych powiązań i rozwinęły własne, regionalne rządy. Kolonie, szczególnie z terenów obecnej Grecji i Turcji, rozpoznały przemianę utopijnej Atlantydy w militarno - faszystowskie, kontrolowane przez Aryan państwo i próbowały się odłączyć. Jakkolwiek Aryanie poczynili militarne postępy, kraje Morza śródziemnego nie chciały im służyć i regionalne walki kolonialne trwały nadal, żadna strona nie mogła zdominować drugiej. Pewne przybierające na sile frakcje z Aryan, próbowały do pokonania przeciwników użyć energii kryształów. Jednak ludzie z Atla-Ra na to nie zezwalali.

Początkowo Kongres Narodów zbudował sieć powiązań wprowadzając wiele obiecujące prawa. Jednak nierozwiązany pozostał problem początkowych punktów spornych - genetycznego niewolnictwa i energii kryształów.

Tymczasem pośród Synów Beliala zostało powołane hipnotyczno - charyzmatyczne przywództwo, które uwiodło masy w Atlantydzie przekonując, że są odpowiedzią na powrót Atlantydy ze swoich utraconych Złotych Czasów znakomitości i bogactwa. Przywódcami tej grupy były dusze, które znacie jako Hitlera i Himmlera - naczelni naziści II Wojny Światowej. Ogromne militarne legiony zostały utworzone i zyskiwały silną przewagę poprzez ukryte polityczne wpływy i moc. Mutanci - mieszańcy byli wykorzystani do terroryzowania sprzeciwiających się tym z Aryan i Og i chcieli zawładnąć Posejdonią, jednak bezskutecznie.

Potężny oddział Aryan składający się z mistrzów manipulacji i mediów, chcąc dobrze przedstawić swoje argumenty maskując prawdziwe zamiary, obiecywał wzajemny kompromis. Propaganda wydobywała na powierzchnię obietnice nadziei i harmonii zgodne z Prawem Jedności.

Dodatkowo, co wydawało się wspaniałą okazją do rozwiązania problemów, grupa Beliala ustanowiła prawo, że kontrolowana dotąd przez państwo technologia genetyczna będzie teraz kontrolowana przez nich, a system kryształów miał znajdować się pod kontrolą urzędników rządowych. Została zainicjowana wielka dyskusja i postanowiono zdecydować podczas wyborów kongresowych.

Zdrada

Jak to bywa, pod sprytnymi rządami Beliala został zaproponowany kompromis dotyczący przestrzegania prawa, jeśli zostałby powołany nowy rząd składający się z pięciu Posejdan i czterech Aryan. Byłaby to Rada Naczelna, która sprawowałaby kontrolę nad energią kryształów. Plan był wiele obiecujący, chociaż prawo zabraniało zmian bez zgody większości Rady, zawierało jednak ustęp, że Atla-Ra, mimo, iż nadal na kierowniczej pozycji, nie będzie już wolna od możliwości kontrolowania przez rząd. Wprowadzono program treningowy i przeszkolono techników obu partii.

Początkowo, niezależnie o sceptycyzmu Atla-Ra, system wydawał się funkcjonować i spowodował większą harmonię.

Jednak w przeciągu kilku lat znów rozpoczęły się walki w rejonie Morza Śródziemnego, a rebelianckie kolonie zdawały się zwyciężać. Wzrastał nacisk, aby pod płaszczykiem bezpieczeństwa narodowego wykorzystać promienie kryształów dla celów wojennych. Toczono nad tym liczne dyskusje i debaty, aż wreszcie rząd wyraził na to zgodę. Narodowe bezpieczeństwo stało na pierwszym miejscu, a za pomocą manipulacji zwiększono społeczną wrażliwość patriotyczną, która zalała kraj.

Wtedy do głosu doszła zdrada. Ku wielkiemu szokowi i zatroskaniu Posejdan, jeden z członków Prawa Jedności zmienił swoją pozycję. Pochodził z Atla-Ra, ze Złotej Rasy. Został politykiem, charyzmatycznym przywódcą i wiarygodnym mediatorem, który zapewniał swoje oddanie Prawu Jedności zyskując pełne zaufanie. Aryanie wzięli go za cel i omamili a jego ambitne starania stały się ofiarą.

W następnym okresie wypełniał go wielki żal, kolejne lata życia spędził na naprawianiu błędu. Ponieważ on naprawdę nie przewidział katastrofalnego końca i bezmyślnie pozwolił sobie na wkręcenie w grę pod obietnicą mocy i wspaniałości.

Kochani, tak działa iluzja mocy. Patrzcie, kiedy zyska się moc, to, co wydawało się prawdą, może okazać się iluzją ego. Każdy na drodze do mistrzostwa musi ostatecznie zdecydować się na moc lub na miłość. Nawet ten, którego nazywacie Hitlerem, myślał, że scenariusz mistrzowskiej rasy na Ziemi umożliwi lepszą przyszłość, iż ostateczna jedyna rasa, w której mogłyby inkarnować wszystkie dusze spowodowałaby zredukowanie chorób i wyeliminowałoby rasistowskie podziały. Nawet ten, którego w biblijnych przekazach nazywali Judaszem, myślał, że kiedy Jeshua ben Josef zostanie uwięziony, zostanie tym samym zmuszony do pokazania światu swojego mistrzostwa! Naprawdę paradoks polega na tym, że to, co nazywacie „mocą” jest tylko biegunową przeciwnością miłości. Patrzcie, jak ego i moc mogą mylić? Widzicie to?

Tak, poprzez „zalegalizowanie” kontroli rządowej, doszło do użycia energii kompleksu sieci kryształów pod kontrolą rządową przez Synów Beliala.

Drugi Księżyc Atlantydy

To, co było znane jako „drugi Księżyc Atlantydy” wraz z kryształową siecią i ogniowymi kryształami znajdowało się pod kontrolą rządową, a wraz ze wzrostem znajomości oprogramowania przez Aryan, ich wykorzystywanie było zmieniane. Początkowo członkowie Atla-Ra byli w stanie opóźniać ich „wstawki”, jednak z czasem stawało się to coraz mniej możliwe.

Przejdźmy do rzeczy, jak wcześniej zaznaczono, to, co nazywa się drugim Księżycem Atlantydy, było w rzeczywistości ogromnym kryształowym satelitą. Skonstruowali go Arkturianie, a sterowali nim kapłani - naukowcy z Prawa Jedności. Kryształowy satelita był przeogromną bezzałogową kulą, efektem doskonałej technologii, mającą w przekroju około 5 mil (8 km.). Był użytkowany od złotych Czasów Atlantydy i służył wielu dobroczynnym celom. Wzmacniał i kontrolował różne promienie wysyłane przez kryształy ogniowe, uzdrawiające i dające energię. Był czymś w rodzaju skomputeryzowanego makrochipa, który wychwytywał promienie energii, wzmacniał je i silnie wysubtelniał dla wykorzystania w przemyśle rolniczym, przy sterowaniu pogodą i pływami wód, przy świętym uzdrawianiu i odnawianiu oraz reflektował poprzez system kryształowych sieci „poser” wzmacniających energię systemu Ley Lines. Górował wysoko na niebie nad Atlantydą wyglądając jak złoty Księżyc w pełni i stąd pochodzi jego nazwa. Wokół kuli wibrował na kształt tęczowego kalejdoskopu plazmowy pas energetyczny siły antygrawitacyjnej, który wyglądał jak aurora lub zorza polarna. Kryształowy Księżyc - satelita nie okrążał Ziemi, był zaprogramowany samosterownie i ciągle zmieniał swoją pozycję, by wypełniać swoje zadania nad Atlantydą, Afryką i wschodnią zatoką Brazylii.

Po tym, jak kryształowy kompleks sieci dostał się pod legalną kontrolę zjednoczonych Aryan, grupa Beliala systematycznie zastępowała szefów oddziałów swoimi ludźmi i przez grupy swoich techników wcielała własne technologie. Atla-Ra próbowali przeprogramowywać satelitę, aby nie mógł być wykorzystywany do celów militarnych, próbowali go blokować wyjaśniając, że nadmierne manewrowanie jego polem antygrawitacyjnym może spowodować przeładowanie, co może doprowadzić do zaniku pola i w efekcie katastrofalny upadek. Aryanie zdemaskowali swoje zamiary. Niektórzy członkowie Atla-Ra byli szantażowani, inni zostali usunięci, a niektórzy zaczęli w niewytłumaczalny sposób znikać. Wielu Posejdan czuło się wstrząśniętych i bezradnych, a Rada dała w tym czasie pozwolenie rządowi na wykorzystanie satelity do celów strategicznych jako „broni obronnej”, będąc pewna, że broń funkcjonuje zgodnie z programem i jej użycie zakończy okres wojen.

Naukowcy Beliala za zezwolenie Rady zaprogramowali coś w rodzaju systemu „Bypass” i zaczęli wysyłać niszczycielskie termiczne promienie światła w celu wywołania erupcji wulkanów i zmasowanych trzęsień Ziemi w obrębach kolonii i narodów, które nie chciały spełniać ich żądań. Były kierowane ku regionom dzisiejszej Grecji i Turcji powodując znaczne zniszczenia. W rzeczywistości Aryanie zyskali wojenną przewagę, której tak bardzo pragnęli i, za poparciem narodu, z radością wzmagali wykorzystywanie broni.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #160 : Kwiecień 06, 2011, 10:02:29 »

Początek końca

Kryształowy Księżyc zaczął się „przeładowywać”, słabła siła antygrawitacyjna pola, które go utrzymywało na pozycji. Atla-Ra zrozumieli skutki tego, co wkrótce może się wydarzyć, jeśli programowanie odmówi posłuszeństwa i ostrzegała, ale ich słowa były ignorowane. Po wielu miesiącach ciągłej eksploatacji energii w wojennych celach, satelita zaczął zbaczać z toru, zmieniać bieg, zaczęły się przerwy w dostawie energii. Ciągłe próby korektur nie dawały rezultatu. Niektórzy zrozumieli, co im grozi i próbowali ratować system sieci. Wszystko na próżno. Rada odrzuciła przedstawianą możliwość groźby zniszczenia satelity nie wierząc, że może spaść i niefrasobliwie podchodziła nawet do wizji wypadku, gdyby się wydarzył.

Przeniesienie kryształów

Tyberonn i Oberon zebrali spośród Atla-Ra i Prawa Jedności zaufaną grupę, w celu zaplanowania w związku z zagrożeniem upadku głównego mistrzowskiego satelity, oddzielenia i przeniesienia kryształów ogniowych i energetycznych w celu ich ukrycia w bezpiecznych miejscach. Zostało to przeprowadzone za pomocą technologii i wsparcia istot z Syriusza B.

Przemieszczenie drogocennych kryształów było bardzo ryzykowne i wymagało starannego planu oraz utrzymania go w ścisłej tajemnicy. Musiało to się dokonać jeszcze przed upadkiem drugiego Księżyca i bez wiedzy rządzącej Rady.

Równocześnie gorączkowo pracowali inni zaufani członkowie Atla-Ra, chcąc pośpiesznie, jednak bezpiecznie ukryć kryształy magazynujące dane, kryształowe czaszki oraz wszystkie zapisy historyczne umieszczając je na Jukatanie, w Aleksandrii i w Gizie. Zostało to przeprowadzone tylko częściowo - całości nie udało się uratować.

Atlantyda posiadała kryształy siłowe, wszędzie na pięciu wyspach i wzdłuż tras przekaźnikowych zlokalizowanych wzdłuż podziemnego systemu labiryntów. Atla-Ra wiedzieli, że kryształowy satelita może spowodować gwałtowną eksplozję, gdy zbyt osłabnie jego pole antygrawitacyjne, a upadek poczyni duże szkody w pozostałych urządzeniach. Przewidywali, że do wypadku - do wielkiej eksplozji o kategorii nuklearnej - może dojść w ciągu dni lub godzin.

Atla-Ra i Syrianie chcieli być pewni, że kryształy mistrzowskie nie będą zniszczone ani dalej używane w negatywnych celach i chcieli mieć pewność, że do czasów, aż ludzkość nie będzie zdolna do ich użytkowania, będą ukryte. Wiedzieli, że energia potrzebna do transportu, po upadku będzie nie do zdobycia, dlatego musieli działać szybko.

Siedem z ogromnych głównych kryształów i dwa trochę mniejsze, lecz niesamowicie istotne kryształy arkturiańskie, zostały przetransportowane i ukryte. Trzy główne ogromne kryształy zostały zmagazynowane na polach atlantydzkiej hodowli kryształów w Arkansas, dwa główne w podziemnych kryształowych farmach w Brazylii i w okolicach Bahia oraz Mineas Gerais, jeden w podziemnej szczelinie pod Mt Shasta, a wielki kryształ ogniowy w szczelinie w okolicach Bimini - Wall w Morzu Sargassowym. Oba święte kryształy arkturiańskie przemieszczono do szczelin pod obszarem Tiahuanaco, w Boliwii, w pobliżu jeziora Titicaca.

Wszystkie dziewięć zostało z pomocą technologii syriańskiej otoczonych międzywymiarowym zabezpieczeniem, poddając je energetycznemu uśpieniu. Pozostałe kryształy zostały utracone.

Reszta, według Waszego żargonu, jest historią, według Waszej przeciętnej perspektywy, boleśnie utracona historią. W rzeczywistości paradoks, czy ironia zapomnianej historii polega na tym, że zawiera w sobie niezaprzeczalne lekcje!

A kryształ satelicki faktycznie po kilku miesiącach użytkowania i wysyłania termicznych „promieni śmierci” uległ przeładowaniu, jego zabezpieczenie antygrawitacyjne osłabło i spadł z siłą przyspieszenia ogromnej komety, wywołując potężną eksplozję, która zmiotła z powierzchni Ziemi Og, zniszczyła dużą część podłoża i uszkodziła atlantycką płytę tektoniczną. Satelita rozpadł się na miliardy cząsteczek, które są pogrzebane w głębinach Atlantyku. Powstały wielkie chmury pyłu i dymu, które zasłoniły Słońce. Fale trzęsień Ziemi i tsunami spustoszyły wyspy, przy czym zniszczeniu uległy 2/3 Aryan. W ciągu minut z siłą bomb atomowych eksplodowały pozostałe kryształowe stacje. Ślady eksplozji jednej z tych kryształowych stacji energetycznych do dziś można obserwować w okolicach północno - wschodniej Brazylii - „Sete Cidades””.

Atlantyda, wschodnie wybrzeże Brazylii i zachodnie wybrzeże Afryki doznały trzęsień Ziemi. Panika i chaos trwały przez trzy tygodnie, kiedy jeszcze trzęsły się pozostałe suche regiony a masy lądu wpadały do morza. Pomiędzy Jukatanem a wyspami Og i Posejda istniał most, który jeszcze początkowo stał i był wypełniony dosłownie setkami tysięcy uciekinierów próbujących dokonać masowego exodusu. Przepełnione statki morskie również znajdowały się w pobliżu. Wtedy nagle do wody opadły resztki lądu, a wypchnięte morze spowodowało ogromną powódź wywołując fale tsunami ponad południową Ameryką, Afryką i Europą.

Ta scena przez wiele, wiele wcieleń tkwi w pamięci wielu z Was, i w rzeczywistości była częścią tego, co wywołało cierpienie i ciemność. Kochani, nadszedł czas pozbyć się tego, pomóc temu odejść.

Zamiar i najwyższe dobro

Tak wielu z Was uważa, że dzieje się wszystko to, co dziać się powinno, jak zostało „zaplanowane”. Kochani, nie zawsze jest to prawdą. Rzeczy dzieją się, jak się dzieją, jako efekt wielu zbieżnych. I faktycznie, z wyższej perspektywy zachodzą wydarzenia, które były zamierzone, jednak podkreślamy tu słowo „zamiar”. Wy jesteście twórcami swojego horyzontu zdarzeń. Lecz, kochani, wydarzenie nie dzieje się dla najwyższego dobra, jak długo nie stwarzacie najwyższego dobra. Przypadek Atlantydy nie był najwyższym dobrem i już nie będzie do czasu, aż go takim nie uczynicie.

Jeśli wszystko będzie działo się dla najwyższego dobra, nie będziecie już inkarnowali. Będziecie tak długo krążyli po dramatycznej szkole holograficznej „rzeczywistości”, aż się tego nauczycie. Rozumiecie to, kochani?

Czas i prawdopodobieństwo to piękne iluzoryczne paradoksy. Dlatego mówimy Wam, że Złota Era Atlantydy naprawdę jest horyzontem zdarzeń Waszej przyszłości, którą wydobyliście ze swojej „widzialnej” przeszłości.

„Kryształy z Arkansas

Tak oto znów przeskoczyliśmy 12.500 lat do przodu i patrzymy na atlantydzką kolonię, jak nazywacie teraz Arkansas.

Ten rejon został wybrany, aby ukryć trzy megakryształy, z wielu powodów.

1. Był wtedy wykorzystywany jako kopalnia kryształów i teren ich zbiorów. W efekcie tego został nawet utworzony podziemny tunel międzywymiarowy z wyspy Posejda, były też do dyspozycji kompleksy transportowe przeznaczone do przemieszczania kryształów. Atlanci rozwinęli techniki, które w dużym stopniu umożliwiały przyspieszony rozrost kryształów, a tutaj już wcześniej istniały głębokie jaskinie niedostępne dla koncernów przemysłowych.

2. Wiedziano, że worteks w Arkansas będzie w 2012 roku odgrywał dużą rolę w planetarnym wstępowaniu.

3. Niepowtarzalne złoża geologiczne: kwarc, diamenty, magnetyty, żelazo i ukryte jaskinie, czyniły go doskonałym inkubatorem dla hodowli kryształów. Kryształy były w Arkansas szczepione i hodowane już tysiące lat przed potopem. Obecność metali magnetycznych i kryształowych złóż czyniły łatwiejszym spowodowanie u majestatycznych atlantydzkich kryształów stanu uśpienia w wewnętrznych, wcześniej istniejących instalacjach.

4. Pewna bardzo życzliwa kolonia błękitnoskórych LeMurian żyje tu pod Ziemią, w pobliżu znajduje się też podziemna baza Syrian. Obie zgodziły się, aby strzec uśpionych kryształów.

Obecnie trzy znajdujące się w Arkansas kryształy zostały przeprogramowane na sieć całej grupy tak, aby w aksjatonalny sposób połączyć się z pięcioma pozostałymi kryształami - ogromnymi kryształami mistrzowskimi w Brazylii, Mt Shasta i Bimini jak również oboma ukrytymi pod jeziorem Titicaca kryształami arkturiańskimi. Są to wyspecjalizowane jako kryształy uzdrawiania, mądrości, energii i kryształy transportowe, które służyły w świątyniach: Uzdrawiania, Dźwięku i Światła, w Świątyni Wiedzy, w Świątyni Jedności, Świątyni Totha, Rubinowo-czerwonej Świątyni Ognia i Świątyni Regeneracji (Odnowienia).

Kryształy specjalnie zostały przemieszczone w regiony o największym znaczeniu dla powstania Nowej Ziemi w 2012 roku, regiony, które były łatwo dostępne dzięki atlantydzkiemu międzywymiarowemu systemowi tuneli, a teraz mogą Wam służyć jako megaworteks - dla ujawnienia punktów nieskończoności w obecnych czasach.

Są definiowane, jak następuje, umieszczone na swoich miejscach i nastawione na daty aktywacyjne:

Arkansas:
1. Błękitny Kryształ Wiedzy (interfejs) 8-8-8
2. Szmaragdowy Kryształ Uzdrawiania 9-9-9
3. Platynowego koloru Kryształ Komunikacji (bio-plazmatyczny interfejs) 11-11-11

Bimini Bank: Rubinowy Kryształ Ognistej Energii 12-12-12

Brazylia: 1. Złoty Kryształ Uzdrawiania i Regeneracji (Uzdrawiającego Odnowienia)(Mineas Gerais) 9-9-9
2. Fioletowy Kryształ Dźwięku (Bahia)10-10-10

Mount Shasta:
1. Kryształ OM międzywymiarowego interfejsu 9-9-9

Tiahuanaco - jezioro Titicaca, Boliwia:
1. Kryształ Światła Słoneczno-Księżycowego 9-9-9
2. Kryształ Totha 12-12-12

W roku 2008, w czasie letniego przesilenia powróci Błękitny Kryształ Mądrości budząc jedną czwartą swojej mocy. W dniu, który nazywacie 8-8-8 czyli 8.08.2008 zastartuje 144-częściowa kryształowa sieć do trzech czwartych funkcji, co ma związek z połowiczną aktywacją w/w kryształu. To pobudzi w odpowiednich odstępach czasu włączenie programu u innych kryształów.

Każdy (z kryształów) otworzy się w czasie portali potrójnych dat. Każdy będzie powiązany z aktywacją czterech pozostałych dwunastu części 144-częściowej sieci, tworząc podwójny pentagonalny dodekaeder. Pierwsze osiem z tych dwunastu części sieci jest już w pełni funkcjonalnych.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #161 : Kwiecień 06, 2011, 10:03:10 »

Włączenie i nowe oprogramowanie

Żaden kryształ nie będzie pracował z pełną mocą przed 2012 rokiem. Jedynie Błękitny Kryształ Wiedzy, Szmaragdowy Kryształ Uzdrawiania i Kryształ Słońce-Księżyc będzie na pełnym biegu, inne potrzebują więcej czasu. Będą się budziły i rozpoczynały proces rozruchu zgodnie z swoim nowym oprogramowaniem. To nowe programowanie szczególnie będzie dotyczyło Kryształu Ogniowego z Bimini, który nie będzie w pełni aktywny przed 2020 rokiem.

Ich energie będą połączone z kwantowymi kryształowymi wibracjami wstępowania i będą sprzęgnięte z energetycznym wzorcem Złotej Tarczy Słońca, która według nowego schematu, poniekąd DNA, jest reprezentantem dla 144 części sieci. A zakończenia 12 helis Złotej Tarczy Słonecznej będą przygotowywały Ziemię do wstępowania i do utworzenia nowej planety o kryształowym polu kwantowym.

Znaczenie, jakie będą miały kryształy, początkowo będzie bardzo nikłe, jednak ludzie empatyczni i tak natychmiast to dostrzegą. Działanie przyniesie efekt lepszego samopoczucia, szczególnie w okolicach Arkansas, jeziora Titicaca i Bahia i w Brazylii. Każdemu, kto odwiedzi te okolice, czy to fizycznie czy eterycznie, będzie dana szansa do otrzymania pełnomocnictwa, zgodnie z wiedzą i siłą jego kryształowego kodu. Jednak, bądźcie świadomi, że, aby te wibracje zabsorbować, musicie zawierać odpowiedni iloraz światła.

Pierwsza faza reprezentuje mądrość, druga - eteryczne uzdrowienie i połączenie ze Złotą Erą.

Rozpoczynające się w Arkansas budzenie kryształów otworzy bramę dostępu do wymiarów, które zaznaczają powrót gwiezdnych braci. Powrót jest właściwie złym określeniem, ponieważ oni tak naprawdę nigdy nie odeszli.

Zakończenie

Atlantydzkie kryształy otwierają eteryczną bramę, międzywymiarowe portale, umożliwiające ludzkości, której życie bazuje na strukturach węglowych, na połączenie z istotami życia bio-plazmatycznego. Mistrzowie, musicie zrozumieć, że egzystujecie wewnątrz międzywymiarowych paraleli w różnych wymiarach. W rzeczywistości jesteście Plejadanami, Arkturianami i jeszcze kimś więcej. Wszyscy jesteście międzywymiarowymi iskrami Mistrza - Boga - Stwórcy. To prawda! Brama w kryształowym worteksie w Arkansas otworzy się w 2008 roku, a ci z Was, którzy połączą się z Błękitnym Kryształem, będą w stanie odkryć swoją własną wielowymiarowość w pełni radośnie, w pełni lekko i w odpowiednim czasie, kiedy rozwiną odpowiednie wibracje świetlne i czystość energetyczną. Nie mówię, że wszystko przyjdzie bez pracy i woli, lecz otworzy się dla Was z wielką lekkością, jakbyście to znali od zawsze.

Kochani, wewnątrz worteksu Arkansas leży kryształowa energia, jakiej nie znacie od Złotych Czasów sprzed 20 000 lat. Pośród kryształowych pól kwantowych możecie uzdrowić, co uzdrowić trzeba, otworzyć, co musi się poszerzyć, można również otrzymać wyjątkowe dostrojenie do wybornego poczucia szczęścia. Pośród tych wzrastających energii będziecie mogli połączyć się z żywą siłą, która wesprze Wasze merkabiczne poszerzenie w międzywymiarową boskość. Samodzielnie ku boskości! To prawda, kochani, a ten czas jest TERAZ.

Mistrzowie, to jest koniec przygotowań! Śpiący się budzą!

Jam Jest Metatron, a Wy jesteście umiłowani.”

I to już koniec tekstu, który jest dostępny na:
http://www.earth-keeper.com/EKnews_4-17-08.htm

Inne informacje oraz mapy znaleźć można na stronie: http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_atlantyda.html

Źródło: http://www.oum.fora.pl/nowa-historia,7/atlantyda-przebudzenie-wielkich-krysztalow,256.html

********************************

Ja dodam jeszcze, że nie traktujcie tego jako prawdy, prawda jest w was, i tam jej szukajcie, w sobie.
Ten tekst wyżej to informacja,.
_________________
Aby wejść na drogę światła, najpierw musisz poznać mrok.

=========================================

A tutaj link do 2-giej czesci tego tematu z wyjasnieniem miedzy innymi daty 11-11-2011 i innych bardzo ciekawych tematow.

/www.przebudzeniduchowo.fora.pl/swiat-planeta-matka-natura-czlowiek,23/atlantyda-przebudzenie-wielkich-krysztalow,626.html

http://www.przebudzeniduchowo.fora.pl/swiat-planeta-matka-natura-czlowiek,23/atlantyda-przebudzenie-wielkich-krysztalow,626.html

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 20:36:41 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #162 : Kwiecień 14, 2011, 13:19:39 »


                 The Angelus

http://www.youtube.com/watch?v=g7BbncHyw9E
Zapisane
pheasant
Gość
« Odpowiedz #163 : Kwiecień 14, 2011, 14:14:26 »

O matko Greta, ale żeś tekst trzasnęła, nie dało się tego jakoś streścić???
Już jak widzę ile tego jest to mi się czytac odechciewa, nie mówiąc o treści.
Skąd żeście tego Metatrona wytrzasnęli???
Rafaela widzę że Ci się ten utwór podoba.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #164 : Kwiecień 14, 2011, 14:18:17 »

Sluchaj,tekst jest super.Bardzo duzo o historii,co i jak,skad sie wzielo co itp.
Goraco polecam.
Zapisane
pheasant
Gość
« Odpowiedz #165 : Kwiecień 14, 2011, 14:30:18 »


Ja rozumiem że to może być fajna historyjka science fiction, fajnie się to czyta czy tym podobne, szczególnie miłośnikom gatunku. Ale skąd ty wiesz Greta że ten tekst mówi prawdę?
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #166 : Kwiecień 14, 2011, 14:36:57 »

W ksiazce Melchizedeka pt."Pradawna tajemnica kwiatu zycia",jest o tym napisane bardzo duzo i to bardzo podobnie.Tak wiec jest to dla mnie potwierdzenie tamtych informacji.
Zapisane
pheasant
Gość
« Odpowiedz #167 : Kwiecień 14, 2011, 14:46:56 »

Jeszcze tylko małe pytanko: Kim był czy jest ten Melchizedek??? Zanim uwieżymy w słowa jakiejś osoby należało by sprawdzic kim dana osoba właściwie jest.
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #168 : Kwiecień 14, 2011, 14:55:48 »

Drunvahlo Melchizedek jest autorem ksiazek w ktorych opisuje starozytna Atlantyde,Lemurie,mowi o starozytnym Sumerze,a wszystko to zwiazane jest z zaglada tychze i dokladnie wyjasnia jakie byly to cywilizacje,jak byly rozwiniete duchowo i co w zwiazku z tym jest dla nas istotne w odniesieniu do tamtych czasow.Pisze o Swietej Geometrii i o polu Mer-Ka-Ba,ktore kazdy czlowiek moze uruchomic na drodze swojego indywidualnego rozwoju.Pisze o spotkaniach z aniolami,ktore wiele Mu wytlumaczyly i prowadzily przez zycie i o wlasnie krysztalach mocy.
Ale nie sposob jest wszystko opisac.Sa to dosyc obszernie napisane ksiazki i trzeba sie z nimi zapoznac osobiscie.
Z tego,co wiem nasz forumowy kolega barneyos,tez je czytal i byl nimi oczarowany,tak jak chyba kazdy kogo interesuja takie pozycje.
Mysle,ze o autorze znajdziesz w necie interesujace wiadomosci.
Zapisane
pheasant
Gość
« Odpowiedz #169 : Kwiecień 14, 2011, 16:02:44 »

Cytuj
Drunvalo Melchizedek ( born as Bernard Perona in 1941 )[1] is an author and spiritual teacher, who lives in Sedona, Arizona.
Drunvalo writes that his life of spirituality began when he learned meditation, and after around four to five months alleges that he had two angels appear to him, who have been accessible to him by meditation ever since.[2] Since Drunvalo first claimed that the angels appeared to him, he says that they guided him to meet with more than seventy different teachers and mentors around the world, who have shared their knowledge of different areas of spirituality with him.
To informacje z Wikipedii.
Człowiekowi temu objawiły się 2 anioły, w trakcie medytacji, której się gdześ tam nauczył. I pojawiały mu się od czasu kiedy zaczął te medytacje. Mówi on, że poprowadziły go one na spotkanie z więcej niż 70 nauczycielami i mentorami, którzy podzielili się z nim swoją wiedzą o różnych obszarach duchowości.
Cytuj
While Merkaba meditation is based in the ancient Hebrew concept of Merkabah which has some documented history, Drunvalo teaches Merkaba Meditation is a breathing and meditation technique which he tells allows the individual to soul travel to other dimensions and communicate with angels and other beings.
Drunvalo Melchidezek uczy Medytacji Merkaba, która jak twierdzi pozwala podróżować duszy do innych wymiarów i komunikować się z aniołami i innymi istotami.
To znaczy długi tekst który podałaś powyżej, pochodzi z książki którą napisał Drunwalo Melchidezek, w ktorej opisuje to co owe anioły mu przekazały w czasie medytacji???
Czyli twierdzisz Greta że na tej podstawie to co mówi ten człowiek jest prawdą???
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2011, 16:06:14 wysłane przez pheasant » Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #170 : Kwiecień 14, 2011, 16:25:35 »

Posluchaj pheasant.
Medytacji nie mozna sie nauczyc,to trzeba miec po prostu w sobie.Jest to wielka duchowa podroz w glab siebie.To,co w trakcie medytacji czlowiek osiaga jest niewyobrazalne,nawet dla czlowieka ktory ja wykonuje.Kompletnie sie wyciszasz,ogarniasz miloscia wszystkich i wszystko i pozwala ci to doswiadczyc glebszych stanow swiadomosci.
Nie wiem dlaczego ale wyczuwam w twoim poscie ironie.Nie pisz,ze gdzies sie tam uczyl,staraj sie dowiedziec gdzie a nie od razu gdzies tam.Jest to dla mnie kompletne postawienie tego czlowieka gdzies tam w tyle a moze w domu wariatow wg.ciebie?

Tak,rzeczywiscie anioly prowadzily Go i uczyly wielu,na pewno nie znanych Tobie,doswiadczen.Pokazywaly Mu wiele istotnych i bardzo interesujacych wiadomosci.

Wiesz,uwazam ze rozwoj duchowy czlowieka jest najistotniejszym w zyciu czlowieka zadaniem do wykonania w kolejnych inkarnacjach.Zdanie sobie sprawy z tego kim naprawde jestesmy,gdzie sie znajdujemy,co mamy do zaoferowania temu swiatu i po co w ogole sie na nim znalezlismy,sa to tematy mnie osobiscie,ale i wielu forumowiczow,bardzo interesujace.Wiele duskusji na te tematy jest na forum.Sa to bardzo interesujace i wazne sprawy i dlatego,kazdy z nas inaczej je postrzega i stad ta duskusja.

I na koniec,co by sie nie rozpisywac.Tak.Wierze temu czlowiekowi.Z radoscia czytam Jego ksiazki,choc nie sa to romanse a w niektorych wypadkach bardzo trudne do zrozumienia tematy.Chce poznac to,co do tej pory nie uwazalam za istniejace,a okazuje sie,ze sa ludzie ktorzy tego doswiadczyli.
Wiesz uwazam,ze wierzyc,nie zawsze znaczy zobaczyc czy dotknac.To trzeba po prostu czuc.Tam gdzies w sobie miec to przeswiadczenie,ze jest to prawda.A im wiecej uczysz sie i pracujesz nad soba,to tym bardziej wiesz,ze jestes na dobrej drodze,prowadzacej do poznania.

I prosze nie pisz nastepnym razem z ironia albo powatpiewaniem,bo dla wielu ludzi to w co Ty wierzysz albo piszesz,tez moze byc pytaniem:
"Czy twierdzisz pheysant,ze na tej podstawie,to co mowi ten czlowiek jest prawda???"


Zapisane
Robin
Gość
« Odpowiedz #171 : Kwiecień 14, 2011, 18:35:15 »

Brawo Greta !!! tak trzymać Uśmiech
pozdrawiam
Zapisane
greta
Gość
« Odpowiedz #172 : Kwiecień 14, 2011, 18:41:23 »

Staram sie zawsze zrozumiec drugiego czlowieka.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #173 : Kwiecień 14, 2011, 19:47:15 »

Ojciec PIO, Jan Paweł II i inni "święci" zanim trafili na ołtarze, zanim biurokracja kościelna pozwoliła wiernym nazywać ich świętymi, musieli medytować. Tak wysokiego rozwoju duchowego nie można osiągnąć bez medytacji. Nie można się połączyć z istotami nazywanymi potocznie aniołami bez medytacji. Ktoś, kto nie potrafi zagłębić się w medytacji (forma modlitwy) nie powinien się wypowiadać na tematy duchowości...



Pozdrawiam Thotal Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #174 : Kwiecień 14, 2011, 20:12:13 »

Cytuj
Nie można się połączyć z istotami nazywanymi potocznie aniołami bez medytacji.

Thotalu wiesz co. Uważam, że tu akurat się mylisz. To, że nie jesteśmy w stanie rozpoznać "ręki anioła" w swoim życiu , bo nie medytujemy, nie znaczy , że ich nie ma. Nie jest do tego potrzebna aż medytacja. Aniołami mogą być nawet drobne zdarzenia, synchronia która zachodzi wokół Ciebie, kiedy nagle zauważasz, że pewne rzeczy łączą się płynnie, albo też inni ludzie. Zwykli ludzie, którzy czasami zachowują się jak anioły. Kiedy dostrzegamy takie niuanse, bardzo subtelne i trudno uchwytne zdarzenia, ogarnia nas zadziwienie. Zdajmy sobie sprawę, że większość czasu nie zauważamy tego pochłonięci własnymi myślami, własnymi problemami.
Więcej "anielskości" dostrzeżemy obserwując siebie i życie wokół nas , ale to również nie jest chyba medytacja. To stan poszerzonej świadomości.

Wyniesienie ludzi na ołtarze i nazywanie ich świętymi z pominięciem duchowej, ezoterycznej ( nie intelektualnej, nie umysłowej ) sfery życia tych ludzi to jakaś koszmarna pomyłka. To jest wręcz odzieranie ludzi z świętości. Jest to genialny zabieg , który zastosował nawet Stalin wobec swojego wroga Lenina -  to wyniesienie go na cokoły, pomniki, wychwalanie w wierszach na zamówienie i pisanie nieskazitelnych życiorysów. To uczynienie  z wroga przeidealizowanej ikony, ale w umiejętny sposób, który zapewnia wszystkim innym dostęp do ideału poprzez pośrednictwo własne.
Po czym ja rozpoznaję prawdziwego anioła ? Po tym, że się nie narzuca , ale działa. Można go łatwo rozpoznać, kiedy się patrzy sercem, ale on się wówczas rumieni, jak przyłapany/a  na gorącym pocałunku Mrugnięcie Poznasz Anioła po tym, że zawsze dostajesz to , na co jesteś aktualnie gotowy.
Daikini ( bo tak czasami nazywa się Anioły ) są bardzo subtelne , dają mnóstwo podpowiedzi , ale cały czas wybór należy do Ciebie.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.226 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team kl7 sanguisregum kuro-shiro-academy szkolamagii