Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 16, 2024, 09:33:26


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Planeta X  (Przeczytany 155324 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
VulkanVIV
Gość
« Odpowiedz #125 : Marzec 03, 2011, 18:16:06 »

po 17:30 wyszedłem pobiegać na zachodzie nad czerwonym niebem zobaczyłem czerwony obiekt o kształcie planety z pierścieniem tak jak na tym zdjęciu powyżej podobny kształt. TO coś było wyraźnie czerwone widniało nad jeszcze błękitnym niebem. przed bieganiem poszedłem jeszcze do budynku i dy znów wyszedłem na zewnątrz obiekt był oddalony i było widać już tylko czerwoną kropkę. po dłuższej chwili gdy znów próbowałem odnaleźć to coś nie było już tego bądź na tle już krwistego nieba było dobrze zakamuflowane. postaram się jutro o tej samej porze znów obserwować zachód może znów się ukarze. nie robię sobie jaj.... niestety nie miałem nic przy sobie tylko mp3 do biegania...
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #126 : Marzec 03, 2011, 21:39:49 »

Spokojnie, jeżeli miała być to nibiru/X to nie zniknie z dnia na dzień - z pewnością będziesz miał szansę ją utrwalić na zdjęciu.
Podaj kierunek i azymut.
Zapisane
krzysiek
Gość
« Odpowiedz #127 : Marzec 03, 2011, 22:09:48 »

Podejrzewa i szacuje się że Tyche ma masę czterokrotnie większą niż Jowisz i jest usytuowana na orbicie położonej 15.000 razy dalej od Słońca niż Ziemia i 375 razy dalej niż Pluton. Profesor Whitmire dodaje przy tym , że planeta ta będzie posiadać własne księżyce, podobnie jak planety zewnętrzne w naszym układzie. Składa się ta planeta najprawdopodobniej z wodoru I helu I posiada atmosferę podobnie jak Jowisz.

Ja akurat należę do zwolenników sitchinowskiej teorii o pobycie Anunnaki na Ziemi i ich ingerencji w losy rodzaju ludzkiego, włącznie ze zmajstrowaniem Adama, ale trudno mi sobie wyobrazić, że Anunnakianie żyją sobie szczęśliwie na Tyche/Nibiru brnąc "po pas" w warstwach wodoru i helu. Można sobie wyobrazić różne, skrajne warunki dla istnienia żywych istot, ale hel i wodór to już pewna przesada.

Jeśliby nawet założyć, że jakoś sobie Anunnakisie radzą w tak ekstremalnych warunkach, to nie wiem, jak sobie poradzili z adaptacją do stąpania po twardej, kwarcowej Ziemi i oddychania pełną piersią mieszanką azotu i tlenu. "Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne..."
Zapisane
VulkanVIV
Gość
« Odpowiedz #128 : Marzec 04, 2011, 16:16:51 »

 azymut? nie ma szans zachód widziałem ją miedzy zachodem a północą dokładne dane są zbędne bo jeśli się ukażę to ją na pewno zobaczysz a co to było ? nie wiem i nie będę się wypowiadał na ten temat po prostu widziałem coś takiego jak na obrazku wyżej o podobnej budowie 
Zapisane
Pacio85
Gość
« Odpowiedz #129 : Marzec 04, 2011, 22:18:03 »

http://www.youtube.com/watch?v=MJkurPs9smA&feature=topvideos - Nibiru nie ma tak, no to ciekawe co to jest -.- i ciekaw jestem jaka będzie wasza riposta na to :/
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2011, 22:18:54 wysłane przez Pacio85 » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #130 : Marzec 05, 2011, 12:11:09 »

http://www.youtube.com/watch?v=MJkurPs9smA&feature=topvideos - Nibiru nie ma tak, no to ciekawe co to jest -.- i ciekaw jestem jaka będzie wasza riposta na to :/

nie trzeba jechać do Chin żeby coś takiego zobaczyć Pacio85-
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1293.msg74538#msg74538

pozdr.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Pacio85
Gość
« Odpowiedz #131 : Marzec 05, 2011, 14:41:55 »

Jak dla mnie to co mi dałeś to nie jest aż takie dobre jak to w Chinach, owszem widać w twoim 2 słońca, ale są bardzo podobne do siebie i ktoś mógłby rzec że to odbicie w soczewce, w tym w Chinach widać różnice pomiędzy nimi a po 2 to w moim linku niżej jest wytłumaczone o czym tam mówią i kamerzysta był pewien że widział 2 słońca a po 3 to czemu akurat teraz takie zjawiska są widoczne na niebie a nie wcześniej hmm Uśmiech ??
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #132 : Marzec 05, 2011, 14:59:15 »

Jak dla mnie to co mi dałeś to nie jest aż takie dobre jak to w Chinach, owszem widać w twoim 2 słońca, ale są bardzo podobne do siebie i ktoś mógłby rzec że to odbicie w soczewce, w tym w Chinach widać różnice pomiędzy nimi a po 2 to w moim linku niżej jest wytłumaczone o czym tam mówią i kamerzysta był pewien że widział 2 słońca a po 3 to czemu akurat teraz takie zjawiska są widoczne na niebie a nie wcześniej hmm Uśmiech ??

no pewnie- gdyby było to wyraźne i zbyt oczywiste- to by nie poszło na antenie, a widoczna jest dopiero teraz na półkuli płn.,-
tak jak to wcześniej zapowiadano, najpierw obiekt był widoczny tylko z bieguna płd. ze stacji obseratorium Amundsen-Scott-a

, widać taka jest orbita tego obiektu.
Oczywiście jakość obserwacji zależy od pogody, pory roku i położenia geograf..

http://www.polityka.pl/nauka/wszechswiat/1509634,1,widzimy-tylko-5-procent-kosmosu.read

PS. odbicie w soczewce możesz dostrzec na tych fotkach które zamieściłem- idą od słońca w dół ekranu i jest ich kilka, natomiast ten drugi obiekt jest wyraźny i wg mnie nie może być takim fantomem..
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2011, 15:29:06 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
arteq
Gość
« Odpowiedz #133 : Marzec 06, 2011, 00:55:54 »

ok, to gdzie i dlaczego tak nagle zniknęło "drugie" słońce?
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #134 : Marzec 06, 2011, 07:54:10 »

zwracam tylko uwagę na obserwacje które się w ostatnim czasie nasilają się na świecie, nie wiem czym to jest i dlaczego tak się zachowuje,-
ale dla mnie najbardziej "zagadkowy" jest brak zainteresowania w/w zjawiskiem tzw. mainstream-u.
Poza tym tak jak w tytule linku do art. który podałem- to co obserujemy w rzeczywistości to ułamek zawartości wszechświata.

http://www.kosmonauta.net/index.php/Astronomia/Astrofizyka/2010-03-14-wise.html

pozdr.
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2011, 08:17:05 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
greta
Gość
« Odpowiedz #135 : Marzec 06, 2011, 09:59:05 »

Songo,nie jestesmy informowani,bo rzadzacym nie zalezy na ludziach.Im nas mniej tym lepiej.Tak jak to sobie zaplanowali.500 milionow ludzi powinno zostac na ziemii jako robotnicy i klany rzadzace.Tak to widze,stad ten totalny brak informacji dla nas ludzi.Tylko ten internet!Nie wiedza,ze sami stworzyli bat na siebie.Teraz chcialiby i na nim polozyc lape,ale jak na razie to sie im nie udaje.A moze wlasnie o to chodzi?Moze jest to nasza bron przeciwko nim?
Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #136 : Marzec 07, 2011, 11:42:20 »

Jak dla mnie to co mi dałeś to nie jest aż takie dobre jak to w Chinach, owszem widać w twoim 2 słońca, ale są bardzo podobne do siebie i ktoś mógłby rzec że to odbicie w soczewce, w tym w Chinach widać różnice pomiędzy nimi a po 2 to w moim linku niżej jest wytłumaczone o czym tam mówią i kamerzysta był pewien że widział 2 słońca a po 3 to czemu akurat teraz takie zjawiska są widoczne na niebie a nie wcześniej hmm Uśmiech ??

Tak tak... jest w tym wszystkim tylko jeden szkopuł. Czemu tylko ten "internet" to widzi? Ja, pomimo tego że często patrzę w niebo, nie widziałem 2 słońc. Swego czasu, w miejscach gdzie coś takiego zaobserwowano, prosiłem znajomych o potwierdzenie. Prosiłem o to w Australii, Japonii, Stanach zjednoczonych... jeszcze w kilku innych krajach. Nikt nic nie widział... to jak to z tym jest? Nasze monitorki mają jakiś specjalny filtr pozwalający nam to ujrzeć? Uśmiech

Cytuj
Songo,nie jestesmy informowani,bo rzadzacym nie zalezy na ludziach.Im nas mniej tym lepiej.Tak jak to sobie zaplanowali.500 milionow ludzi powinno zostac na ziemii jako robotnicy i klany rzadzace.Tak to widze,stad ten totalny brak informacji dla nas ludzi.Tylko ten internet!Nie wiedza,ze sami stworzyli bat na siebie.Teraz chcialiby i na nim polozyc lape,ale jak na razie to sie im nie udaje.A moze wlasnie o to chodzi?Moze jest to nasza bron przeciwko nim?

A może o tym nie mówią bo tego nie ma co? Internet łyknie wszystko Uśmiech

Co do samego filmiku... takie coś to byle głupi zmontuje a słońca na pierwszy rzut oka są dla mnie takie same.
W przypadku jednego zmieniony został kontrast i najprawdopodobniej zostało obrócone o 180 stopni.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #137 : Marzec 24, 2011, 22:09:47 »


Według objawień św. Faustyny, przez

 parę dni przed Sądem  na niebie będzie widniał znak krzyża

wysyłający uzdrowicielskie promienie. Taką samą wizję miała siostra Yvette z Niemiec, jednak z istotną modyfikacją: Ten Krzyż będzie wysyłał promienie, które dla niektórych okażą się karą, a innym przyniosą chlubę i uzdrowienie.


Przepowiednie są z tego  postu Rafaeli:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4560.msg75909#msg75909

Na portalu zetatalk.com, podają, że nadlatujący do nas od strony Słońca kompleks Planety X/Nibiru , będzie z jakichś tam powodów optycznych  widoczny w formie czerwonawego krzyża.


Przykładowe zdjęcia Planety X z sond kosmicznych SOHO lub STEREO  A/B, skierowanych w stronę Słońca:





Wyjaśnienie w którymś z tych filmów.

http://www.youtube.com/watch?v=ZuffLNOCK94
http://www.youtube.com/watch?v=v9SbQq70nhY&feature=related
http://www.zetatalk.com/video.htm
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 18:40:17 wysłane przez JACK » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #138 : Marzec 24, 2011, 23:37:26 »

Wyjaśnienie? Tam nie ma żadnego wyjaśnienia.
Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #139 : Marzec 25, 2011, 06:54:34 »

Jak dla mnie są trzy możliwości.
1) Zdjęcie jest spreparowane.
2) Zdjęcia przypominają mi spajki. Poniżej przykład zdjęcie Mars i spajk czyli taka jakby gwiazdka.

3) Inna alternatywa ;P
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #140 : Marzec 25, 2011, 07:28:43 »

Tak jak na twoim zdjęciu, chodzi o sprawy "optyczne".

Żeby nie było tak posępnie,
 to powiem wam, że akurat  przyklejam  płytki  i właśnie używam takie plastikowe krzyżyki  w narożach, aby szczelina na fugę była równa.

Jest jeszcze inna sprawa.
Ten krzyżyk  z przepowiedni  św.Faustyny  mógłby częściowo potwierdzić teorię z portalu:
 www.zetatalk.com
, że kompleks Planety X/Nibiru od dawna  (maj 2003) znajduje się wewnątrz Układu Słonecznego.

Zaczynam powoli przychylać się do tej teorii pomimo,
 że prawa fizyki Newtonowskiej temu przeczą.

Jest bowiem  inne "poważniejsze" wyjaśnienie, tej sprawy.
 Dla mnie jest ono dużo bardziej logiczne niż wyjaśnienia Szarych, że istnieje jakaś inna siła niż grawitacja -  propulsion force, której ludzkość nie zna.
http://www.zetatalk.com/science/s81.htm 
 Dodatkowo wyjaśniałoby to też, dlaczego Enki tak kręcił z aktualną pozycją Planety X.
Na jego miejscu też bym tak kręcił, a nawet bardziej.

 
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 08:13:02 wysłane przez JACK » Zapisane
Sventer
Gość
« Odpowiedz #141 : Marzec 25, 2011, 10:24:41 »

Jeśli chodzi astronomię i kosmos ja wolę fakty poparte dowodami i źródłami... Przepowiadać o takim czymś nie wchodzi w grę nie mając kompletnego pojęcia o naszym układzie słonecznym. Tym samym tacy ludzie próbują za pomocą znikomej wiedzy, teorie fizyków.

Oczywiście jak trafiają się jacyś konkretni ludzie i mają jakąś ciekawą hipotezę to jak najbardziej. A co do Nibiru to wymysł chorych ludzi. Według ludzi z PCh wymyślony(lub podchwycony pomysł skądś) Nibiru miała się już dawno pojawić a co się stało? Ani widu ani słychu. Prędzej bym uwierzył że na Mars jest życie niż w takie teorie.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #142 : Marzec 25, 2011, 12:59:44 »

Jeśli chodzi astronomię i kosmos ja wolę fakty poparte dowodami i źródłami...
.............................................
Tym samym tacy ludzie próbują za pomocą znikomej wiedzy, teorie fizyków.
.....................................................
 Prędzej bym uwierzył że na Mars jest życie niż w takie teorie.


Rada skromnego inżyniera po politechnice kierowana całkowicie bezosobowo.

Polecam  każdemu prawdziwie  poszukującemu wystartować  od zupełnie banalnego pytania.


Skąd wzięło się na Ziemi   DNA ?


-  bo jedyne co jest naprawdę pewne to, to że nie powstało ONO samoistnie   na dnie oceanu  jak bajdurzą naukowcy:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

To początek, a potem jest już dużo  łatwiej.

« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 13:53:36 wysłane przez JACK » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #143 : Marzec 25, 2011, 13:05:13 »

co do niemożności zaobserwowania "Nibiru" i twoich wniosków Jack pasuje fragment z przepowniedni Indian Hopi-

"oczyszczenie nadejdzie, gdy Saquasohuh(niebieska gwiazda) zatańczy na placu i zdejmie sowją maskę."

teraz to właśnie ma sens- ta gwiazda lub kompleks jak piszesz jest z jakiegoś powodu niewidoczny, a zobaczymy go dopiero w decydującym momencie,- "zdejmie swoją maskę"!

pozdr Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 13:12:18 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
greta
Gość
« Odpowiedz #144 : Marzec 25, 2011, 13:17:07 »

Nie znam sie na tym kompletnie,ale czytalam,ze sa gwiady czy tez planety,ktore nie swieca i nie mozna ich zaobserwowac,ale astronomowie widza je bo wydzieleja energie.I wlasnie po tym wielokrotnie wiedza,ze w tym a tym miejscu cos jest,ba nawet potrafia wyliczyc inne parametry tych obiektow.
Moze i nasz Nibiru tak jest?
Nie swieci,to jej nie widac,ale ma energie wiec jest.
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #145 : Marzec 25, 2011, 15:18:10 »


teraz to właśnie ma sens- ta gwiazda lub kompleks jak piszesz jest z jakiegoś powodu niewidoczny, a zobaczymy go dopiero w decydującym momencie,- "zdejmie swoją maskę"!

pozdr Uśmiech

Indianie się nie mylą.

Gdzie jest teraz kompleks Planety X    i dlaczego go nie widać z Ziemi ?


 Roztrząsałem to w "główce" od dość dawna, bo tłumaczenie Zetas było nielogiczne, Enki też kręcił  i  w końcu dotarło to do mnie  wczoraj po przebudzeniu, taki wystrzał światła.

Jestem teraz pewien gdzie to (Nibiru) jest  i co się z nią obecnie dzieje.

W sumie Songo to  nawet o tym dyskutowaliśmy i też doszedłeś do  prawidłowych wniosków.
Ja próbowałem szukać wtedy innego wyjaśnienia , ale to pierwsze, chyba Twoje  było prawdziwe.


Ale jeszcze o tym nie napiszę , bo chyba jest za wcześnie.

Tak jak w "Kosmicznych Ogrodnikach" Dolores Cannon, -myślę o wypowiedzi Inteligencji Sterujących rozwojem Ziemi:
"Odmowa odpowiedzi. To zaburzy wasz proces rozwojowy!"

 
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2011, 18:47:01 wysłane przez JACK » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #146 : Marzec 25, 2011, 20:15:55 »

"wiem ale nie powiem..."  Duży uśmiech
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #147 : Marzec 25, 2011, 20:41:54 »

vs "niewiem ale nawijam"
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #148 : Marzec 25, 2011, 21:28:24 »

a liderem "p3p3"...
Zapisane
JACK
Gość
« Odpowiedz #149 : Marzec 25, 2011, 21:36:54 »

vs "niewiem ale nawijam"

Po ewentualnym zapadnięciu Indonezji stwierdzę, czy te moje  fantasmagorie+wynurzenia umysłowe   mają jakąkolwiek rację bytu.
Takie wydarzenie fizyczne, świadczyłoby bowiem o tym, że ów kompleks Planety X/Nibiru  jest już bardzo "bliziutko" , rzekłbym tuż za rogiem, co jest zgodne z moimi przypuszczeniami, a nawet wyjaśniałoby zaburzenia orbity Księżyca wykryte niedawno przez naukowców z Cornell University.


Phi,a Ty , taki Mocarz nic nie widzisz?
 Pisałeś, że zakładałeś się z jakimś szamanem, że suchą stopą przejdziesz do Ameryki.
.....................................................................................



Chyba jednak mam "coś" napisać, bo znowu "obudziło"mnie w środku nocy.


                                   Gdzie jest teraz kompleks Planety X ?

A zatem mamy dwie koncepcje:

1) Pierwsza to:
      Kompleks Planety X właśnie wlatuje w Układ Słoneczny "z zewnątrz" , jest jeszcze daleko za Plutonem i nadal go nie widać.

Naukowcy co prawda go nie widzą, ale potrafią policzyć zaburzenia orbity np. Księżyca  i oszacować masę obiektu  i jego położenie.
Ostatnio było dość głośno o takim obiekcie.

Z badań Cornell University wynika, iż obecne zaburzenia orbity Księżyca są tak duże, że "Obiekt" z obliczeń wychodzi ogromny - gazowy olbrzym  wielokrotnie większy od Jowisza, czyli   istne MONSTRUM.

Orbita daleka, za Plutonem  oznacza  sporą "Stacjonarność"   Obiektu X.

Pluton okrąża Słońce nie tak jak Ziemia w rok, tylko bodajże 240 lat.

No, ale ta teoria o olbrzymie gazowym  z Cornell University  ma wiele wad:

a) Obiekt jest tak wielki i "stacjonarny", więc dlaczego dotychczas nie oddziaływał na Księżyc przez cały czas , tylko dopiero teraz są zaburzenia?

b) dlaczego nie wykryły go dotychczas żadne teleskopy, czy sądy kosmiczne skoro jest tak ogromny, a maleńkiego Plutona udało się?

c)  Obiekt nie pasuje do starożytnych przekazów, które mówiły, że na Nibiru było życie, więc nie powinien to być gazowy olbrzym.

d) Skoro jak kometa Obiekt miałby wlecieć do Układu Słonecznego.  to musiałby też okrążyć Słońce i z niego wylecieć, co oznacza dłuższy, znaczący wpływ  Obiektu na Ziemię , a nie jednokrotny "kontakt"  z Ziemią i pojedynczy dzień Sądu Ostatecznego.
Poza tym naukowcy z Cornell University nie  mówili że obiekt wlatuje do środka Układu Słonecznego.

e) z tej odległości  nie zdążyłby już chyba podlecieć  do Ziemi przed grudniem 2012. Już jest na to za późno.
 
f)  teoria nie wyjaśnia efektu cieplarnianego i innych ziemskich anomalii pogodowych , które trapią Ziemię od paru dobrych lat.
Bajka o CO2  to bzdury. Czytałem kiedyś  o wypowiedzi  profesora z  Politechniki Wrocławskiej na ten temat i w pełni się z nim zgadzam.
Kiedyś, w celach zawodowych codzienne mierzyłem stężenie CO2 w komorach przechowalniczych, a na tzw. świeżym powietrzu zawsze było 0% bo zawierało się w granicach czułości mojego przyrządu.
W rzeczywistości stężenie CO2  wynosi zaledwie  0.03% i jego wzrost na 0,04 czy nawet 0,05  to żaden wzrost z punktu widzenia izolacyjności termicznej atmosfery.
Jedna duża chmura  da 100 razy większy efekt.
Zauważcie, że po ostatnich erupcjach  wulkanów zaczyna być głośniej na ten temat w mediach, że to ściema, choć limity CO2  dalej obowiązują, a nawet wymuszają na Polsce decyzję o budowie elektrowni atomowej, bo za zwykłą płacilibyśmy ogromne kary za emisję CO2.

Powyższe dywagacje oznaczają dla mnie to tylko jedno:

Z punktu widzenia ewentualnej zmiany osi obrotu Ziemi w  2012 roku,
koncepcja, że uczyni to Obiekt wlatujący dopiero teraz do  Układu Słonecznego nie ma większego sensu.



Jednak zaburzenia na Ziemi (efekt cieplarniany, trzęsienia, tsunami)   i dodatkowo zaburzenia orbity Księżyca już są.
Więc co do cholery jest tu grane?

Pozostaje tylko:

 druga koncepcja taka,

 że kompleks Planety X/ Nibiru już od dobrych paru lat znajduje się w środku Układu Słonecznego blisko Słońca i stamtąd   już od lat (zmiany klimatyczne)  oddziaływuje  na planetę Ziemia.

Tak jak wspominałem tę teorię lansuje na całego  portal:

www.zetatalk.com

twierdząc, że kompleks Planety X  (planeta+złom kosmiczny) wleciał  do środka U.S.  w pobliże Słońca  w maju 2003 roku.


Sceptycy powiedzą, że jest ona również  pozbawiona podstaw logicznych, bo przeczy fizyce Newtona.

Jako inżynier  muszę jasno powiedzeć, że to prawda,

ale niestety w tym wszystkim

 jest jeszcze     niestety  drugie   duchowo-galaktyczne- genetyczne- ufologiczne dno.

Powoduje to, że  koncepcja Nr 2  pozostaje   dla mnie nadal  "w mocy",

 a zdjęcia z trzech sond kosmicznych SOHO i STEREO A lub B  pokazujące nieznany obiekt przy Słońcu:





podobne do starych sumeryjskich  tabliczek glinianych:





  jeszcze bardziej  mnie przy niej utwierdzają.

cdn.

==============================================

cd.
             teza nr 2

                   Kompleks Planety X   znajduje się już w okolicach linii  Słońce-Ziemia




To  koncepcja lansowana na zetatalk i związane są z nią  nawet konkretne poszlaki w postaci anomali Ziemskich (pogoda+trzęsienia) i zdjęć:





To przykładowe  zrobione jest przez amatora, przy pomocy balonu metorologicznego.
Nibiru jest tu nieco z boku tarczy i pozostaje całkowicie niewidoczna z Ziemi.

A to przykładowe info z netu o Nibiru blisko Słońca:

http://zenobiusz.wordpress.com/2010/12/05/nibiru-jest-pomiedzy-orbita-merkurego-i-wenus/


Omówię teraz sprawy "optyczne"  związane z widocznością  Nibiru.


Czy to możliwe, aby  ta planeta będąc tak blisko , pozostawała przez cały czas niewidoczna?


W mojej ocenie ,
 pomijając na razie  sprawę fizyki, czyli to w jaki sposób Nibiru jest w ogóle w stanie utrzymać tam swoją pozycję,  to że JEJ nie widać jest najzupełniej normalnym zjawiskiem.

Utwierdza mnie w tym fakt, że parę lat temu , w środku gorącego, letniego dnia  dokładnie obserwowałem przejście planety Wenus przez tarczę Słońca.

Wziąłem wtedy okulary spawalnicze z warsztatu  i o podanej w mediach godzinie zacząłem patrzeć.

Najpierw nie było widać nic.

Potem na tle tarczy Słońca pojawiła się malutka  czarna kulka planety Wenus, po pewnym czasie zeszła z tej tarczy słonecznej
i jak tylko się to dokonało to natychmiast znikła z pola widzenia!

A Wenus jest całkiem sporą planetą.


A zatem wątpliwości optycznych co do realności tezy nr. 2 nie posiadam.

Poza tym  byłaby to "idealna"  pozycja dla  Planety X  , aby wywoływać  te drobne trzęsienia i  kataklizmy, które mamy już teraz.

Ta pozycja  charakteryzuje się również ową " stacjonarnością"   porównywalną wręcz  z tym potencjanym gazowym olbrzymem  Z Cornell University, wywołującym zmiany orbity Księżyca.


A prawda jest taka, że niemal dokładnie takie same zmiany orbity  jak odległy gazowy mega olbrzym , może wywoływać mała planeta (Nibiru)   jeżeli będzie się znajdować bliżej.


Jednak, co zrozumiałe  Ci naukowcy z automatu odrzucili taką koncepcję, bo taka Nibiru  nie mogła by się tu utrzymywać, bo prawa fizyki temu przeczą.



Do spraw fizyki  dojdę w swoim czasie,

 ale wcześniej omówię  sprawę wlotu  kompleksu Planety X  do wnętrza Układu Słonecznego  datowanego na maj 2003.
Z tego co pamiętam Nancy Lieder podała ją już w swojej książce   napisanej w latach dziewięćdziesiątych XX wieku:


będącej  obszernym opisem galaktyki, pochodzenia człowieka, sytuacji na Ziemi i nadchodzącej zmiany osi  obrotu.


Były też tam takie ciekawostki jak opis współpracy władz USA , a dokładnie tajnego wydziału MJ12 z cywilizacją Szarych Klonów , dostarczanie  jakichś technologi, bodajże w zamian za ludzkie DNA do produkcji hybryd w, których Szarzy chcieli się inkarnować na Ziemi po przebiegunowaniu.

Władze twierdzą ,że MJ 12 to fikcja, jednak na ostatnim UFO forum w Warszawie był Stanton Friedmann, emerytowany  fizyk jądrowy zajmujący się min katastrofą w Roswell. Pokazywał On  wiele kopii oryginalnych dokumentów dotyczących MJ 12, które sam odnalazł. Wygrał o to nawet zakład z jednym z największych  debunkerem-naukowcem, który musiał mu wypłacić za to czek na 1000 dolarów.
Smieszna sprawa, bo jeden z największych sceptyków , jakiś doktor czy profesor, który napisał  nawet książkę  zaprzeczającą Roswell  i UFO  na jednym z dokumentów  widnieje jako członek zespołu MJ 12.
Największe wrażenie zrobiły na mnie jednak zdjęcia z lat 50-tych działających silników o napędzie jądrowym, nad którymi pracował Stanton, służących do napędu  rakiet i samolotów.
Wszystkie te programy zawieszono w tajemniczych okolicznościach  pomimo, że napędy działały i np. w przypadku samolotów dawały nieograniczony zasięg.
Potem współpraca USA z Szarymi nie układała się już tak pomyślnie, bo Klony dostały to co chciały.
Alex Collier grzmi w swoich wystąpieniach, że władze, bez wiedzy ludzi  sprzedały się Szarym za parę czipów.

Pierwotna data zmiany osi podawana przez Szarych przez Nancy to 15 maja 2003  i dziwnym trafem  jakieś 2 miesiące przed władze USA wyprowadziły wojsko daleko od swoich granic atakując Irak, gdzie  jak wiemy  Saddam produkował "ogromne ilości" broni masowego rażenia.
Za to kłamstwo do dzisiaj nikogo nie posadzili, choć zginęło pewnie  z milion osób, w tym wielu amerykańskich żołnierzy - obywateli USA.

Po fakcie Nancy i Zetaki napisali, że  to było tzw. Białe Kłamstwo,  mające na celu zdyskredytowanie władz USA , a de facto  była to jedynie data wlotu kompleksu Planety X /Nibiru do  wnętrza Układu Słonecznego.
W tym okresie , a nawet jeszcze w 2004 roku była ona do zaobserwowania z Ziemi .
Przykładowe zdjęcia:






Reszta, chyba setki,  jest tutaj:
http://www.zetatalk.com/teams/tteam342.htm


Potem Planeta X  zaginęła gdzieś przy Słońcu i od tego czasu "utrzymuje się tam przy pomocy jakichś dziwnych sił.



Literki A, ahead  i B, behind  to dwie bliźniacze sondy do robienia zdjęć rejonu wokół Słońca.

Na wielu z nich widać COŚ na kształt ptaka z sumeryjskich obrazków, ale widać też inne obiekty.

Anomalie z trzęsieniami i pogodą trwają już parę dobrych, może nawet 10 lat. co może świadczyć o bliskości jakiegoś obiektu.

Od pewnego czasu  mamy wyraźne nasilenie silnych trzęsień tak jakby obiekt był jeszcze bliżej Ziemi.

Zetas twierdzą, że to rodzaj naturalnego "magnetycznego tańca" pomiędzy Planetą X i Ziemią, w wyniku działania nieznanej ludziom siły  przeciwnej grawitacji. Jak to w tańcu "Obiekty" są raz bliżej , a raz  dalej.
Wyjaśnienia Zetas do fo fizyki wlotu  i przebywania Planety X wyglądają na nieprawdziwe, jakby coś chcieli ukryć.
Wydaje się, że podają prawidłową pozycję kompleksu Planety X, tym bardziej, że ostatnio to sami internauci określają jej pozycję na podstawie zdjęć z sond SOHO i STEREO.

 Po co więc ta dezinformacja? Dlaczego tak bardzo przypomina to zachowanie Enki na sesjach z Lucyną Łobos, który ostro kręcił w kwestii aktualnej pozycji Nibiru?

Wygląda na to, że sprawa jest  bo anomalie i zdjęcia są, ale  ma ona drugie dno.



cdn.

Scaliłem posty
Darek

« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2011, 07:47:03 wysłane przez JACK » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.105 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

lionesrp magicznyswiat rlrpg wiedzmy polskierpg