Sobek, działania świadczą o człowieku, więc jeżeli oceniasz działania człowieka to oceniasz również jego.
Mylisz się, ponieważ to czas i historia weryfikuje ludzkie czyny. Prosty przykład: JEZUS zobacz jak ocenili jego i Barabasza ludzie... Kto został ukrzyżowany za swoje "czyny"? Dopiero jednak czas pokazał, że powinno być inaczej.
Rozdmuchujesz i powiększasz pch i działania Łobos jakby była to duża międzynarodowa instytucja typu np. UNECO czy ONZ, a jest to jedynie marny obwoźny teatrzyk n-tego sortu - na którego przedstawienia - średnio raz w miesiącu [ostatnio znacznie rzadziej] przychodzi grupka kilkudziesięciu max. stu kilkudziesięciu klakierów wespół z ludźmi dającymi się naciągać,
Nie wciągniesz mnie w rozmowe na temat samych działań tego, co wy nazywacie tutaj PCh.
pomimo tego, że uważasz, że Twoja osoba nadaje mu znacznej wielkości.
uważam, że przeczytałeś moj post, ale go nie zrozumiałeś. To, że trafiłeś na to forum i zaciekle bronisz swoje tezy wskazuje mi, że jednak ta "machina" się toczy. Czy tobie się to podoba, czy nie. Jesteś w niej takim samym trybikiem jak ja, ty, wszyscy forumowicze, itd. Pytanie tylko brzmi czy będąc trybikiem podążasz na przód swoim torem, czy tylko "zostałeś wprawiony w ruch" i niestety (stety) kręcisz się tylko wokół własnej osi.
Na tym forum nie można prowadzić merytorycznej dyskusji ze zwolennikami pch na temat jego prawdziwości - każde "dowody" są permanentnie obalane, wykazywany fałsz słów Łobos
Przeczytaj sobie uważnie to co napisałeś trzy razy i powoli. Czy twoje "pernamentne" racje pozwalają prowadzić Ci "merytoryczną" dyskusję??? Problem jak widzisz nie tkwi w "zwolennikach", ale w twojej definicji "merytorycznej dyskusji"
Nawet ta nieszczęsna nibiru - kolejny raz - zgodnie z moimi przypuszczeniami graniczącymi z pewnością - znowu przylot przełożony...
Kolejny "pernamentny dowód" rozumiem jest taki, że rok 2012 jeszcze nie nastał a Ty juz "przypuszczasz", że nic się nie stanie..?
Tak wiec ja ponawiam me pytanie: gdzie jest ta "merytoryka", której tak zaciekle się domagasz!!!
Co do Palikota - rzadko kiedy w swoim pajacowaniu używa merytoryki - w przeciwieństwie do moich uwag na temat pch.
Ty to nazywasz pajacowaniem, ale nie dostrzegasz konkretnego PR'u, który pozwala być Palikotowi na pierwszych stronach gazet. Hmm.. No cóż, niech zatem dla Ciebie i reszty tych "zwykłych ludzi" będzie to pajacowanie.....
Post po uprzednim scaleniu został usunięty
Darek
