|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1 : Październik 31, 2008, 12:03:44 » |
|
TeÂżbym chciaÂł "popÂływaĂŚ" w oceanie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #2 : Październik 31, 2008, 14:29:23 » |
|
No coz w dalszym ciagu korzysci materialne dla roznych firm ,sa wazniejsze od woli zmarlego. Bzdury Koscielne ( zmartwychstanie szkieletow), to juz obelga dla ich logiki i myslenia . A co z tymi z przed kilkuset , czy kilkudziesieciu lat, ktorzy w naturalny sposob ( bez spalenia) stali sie prochem? Urny z prochami spalonych zmarlych od dawna sa odnajdywane na naszych terenach przez archeologow, ta tradycja jest starsza niz wiedza KK.Moze pora dla nich tez na powiekszenie wiedzy. A po za tym skoro nie idetyfikuja jako tozsamosc ducha i materie , to o czym dyskusja. Dusza-Duch nie jest uzalezniony od materialnego ciala, on zyje bez ciala, natomiast materialne cialo po opuszczeniu go przez dusze jest martwe, ulega natychmiastowemu procesowi rozkladu. Nie wiem czy ktoras z dusz chciala by ponownie zamieszkac w rozlozonym , brzydkim ciele, lub w samym szkielecie. Dla mnie to obrzydliwe, a dla duszy degradacja jej mozliwosci. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 31, 2008, 19:21:21 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Październik 31, 2008, 18:32:20 » |
|
JeÂśli chodzi o te dni to ...  . Zaraz, przecieÂż jestem facetem, to co ja mogĂŞ o tych dniach klikac. Nigdy tego nie miaÂłem, nie doÂświadczyÂłem... MoÂże gÂłupi Âżart, ale w ten sposĂłb chcĂŞ pokazaĂŚ jaki jest mĂłj stosunek do tego tzw "ÂświĂŞta zmarÂłych" i w ogĂłle do wszystkiego co zwiÂązane z religiÂą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyna
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : Październik 31, 2008, 18:37:45 » |
|
NajwaÂżniejsze to uwaÂżaĂŚ na drogach w tych dniach!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : Październik 31, 2008, 18:44:42 » |
|
Ale tych na czy pod ziemiÂą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #6 : Październik 31, 2008, 19:00:33 » |
|
Dla mnie sprawa, o której mówi Zuza nie jest jasna. Zuza popiera rozwi¹zanie, ja nie do koùca. A teraz powiem dlaczego. Wyobrazi³am sobie sytuacjê, gdy ca³a rodzina z ma³ymi dzieÌmi wyje¿d¿a na upragnione wakacje nad jezioro. Rodzice ca³y rok pracowali na te dwa tygodnie sielanki. Siedz¹ nad jeziorem, mama siê opala, tata uczy dzieci p³ywaÌ. Do przeciwleg³ego brzegu podchodzi grupa przygnêbionych ludzi, jedna osoba trzyma w rêku urnê z prochami zmar³ego biskiego i zgodnie z jego ostatni¹ wol¹ wysypuje zawartoœÌ do jeziora. Dzieci patrz¹ z zaciekawieniem i pytaj¹ tatusia, kim s¹ ci ludzie i co oni robi¹. Tatuœ ma dwa wyjœcia: unikn¹Ì odpowiedzi albo powiedzieÌ dziciom, ¿e do wody, w której siê w³aœnie k¹pi¹, ludzie po drugiej stronie jeziorka wsypuj¹ skremowane cia³o swojego bliskiego. Pierwsza opcja jest bardziej znoœna w skutkach, druga popsuje dzieciom i tatusiowi wakacje. Nie jestem przeciwna kremacji. Sama maj¹c 17 lat musia³am podj¹Ì tê bolesn¹ decyzjê dotycz¹c¹ mojej Mamy. Za ¿ycia mówi³a mi, ¿e chce po œmierci zostaÌ skremowana, poniewa¿ nie chce ju¿ wówczas zabieraÌ du¿o miejsca na ziemi, zostawiaj¹c je ¿yj¹cym ludziom. Gdyby kremacja by³a powszechnie stosowana, wielkoœÌ cmentarzy i ich wygl¹d uleg³y by poprawie. Natomiast nie popieram rozsypywania prochów zmar³ych po ca³ej ziemi w zale¿noœci od ich upodobaù. Dla mnie Œwiêto Zmar³ych jest absolutnie niepotrzebnym œwiêtem, chocia¿ kiedyœ bardzo je lubi³am. Mia³am tak¹ tradycjê, ¿e wieczorem, gdy ju¿ odwiedzi³am z rodzin¹ groby wszystkich bliskich, chodzi³am z przyjació³k¹ na cmentarz. Kupowa³yœmy za swoje oszczêdnoœci najtaùsze znicze i zapa³ki, a potem udawa³yœmy siê do czêœci cmentarza, na której znajdowa³y siê groby ¿o³nierzy. Tam zapala³yœmy nasze znicze w miejscach, gdzie by³o ich najmniej, a zapa³kami podpala³yœmy wszystkie te znicze, które ju¿ zgas³y. Biega³yœmy miêdzy alejkami "robi¹c porz¹dek" na grobach nieznanych nam m³odych mê¿czyzn, ¿o³nierzy, którzy ponieœli œmierÌ w walce o wolnoœÌ. Zdawa³yœmy sobie sprawê, ¿e mo¿e by nas w ogóle nie by³o na œwiecie, gdyby nie ich odwaga. Teraz le¿eli pochowani w ziemi, bez nagrobków, jedynie tabliczki z nazwiskami, tak niewiele po nich zosta³o. Kiedy ju¿ pozapala³yœmy wszystkie pogaszone i kupione przez nas znicze, a stare bez wk³adów ju¿ powyrzuca³yœmy, sta³yœmy na œrodku placu, pomiêdzy alejkami i patrzy³yœmy na te œwiate³ka, poustawiane przez nas równomiernie, tak aby na ka¿dym miejscu znalaz³ siê choÌ jeden. To trochê pracy, jak¹ w to w³o¿y³yœmy wydawa³o nam siê byÌ czymœ dobrym, malutkim odwdziêczeniem siê za to, co ci m³odzi ludzie dla nas zrobili. Odwdziêcza³yœmy siê im w ten sposób co roku i nawet jutro (mimo, ¿e mam ju¿ swoje latka) zrobimy to samo 
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #7 : Październik 31, 2008, 19:30:38 » |
|
Rosypywanie prochow w kazdym miejscu gdie sie tylko chce jest niestosowne moim zdaniem. We Francji sa wydzielone miejsca gdzie mozna to robic. Byc moze takie Ogrody Pamieci , ktore sa zaproponowane spelnia to zadanie. Swiatlo dla ludzi ktorzy juz odeszli mozna zapalic wszedzie i zawsze, razem z tym swiatlem przeslac im mysl napelnoina miloscia i to jest to czego naprawde potrzebuja, za czym tesknia w trakcie snu posmiertnego ( czas refleksji nad minionym zyciem, momet oczekiwania na pelna swiadomosc samego siebie).Oni sa wowczas bardzo zadumani, czesto w dlugim letargu, nasze cieple mysli budza ich, przeprowadzaja na wyzszy poziom swiadomosci. Kiara.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MichaÂł
Gość
|
 |
« Odpowiedz #8 : Październik 31, 2008, 22:40:55 » |
|
Wiecie czym jest dla mnie to ÂświĂŞto ?? Raz w roku nadarza siĂŞ okazja do spotkania z kuzynami i zapaleniu jointa..
ZmarÂłych zostawmy w pamiĂŞci i we wspomnieniach.. nie uznajĂŞ Âżadnych ÂświÂąt koÂścielnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #9 : Listopad 01, 2008, 16:13:50 » |
|
Dla mnie to przede wszystkim dzieĂą wolny od pracy !!:P O moich zmarÂłych bliskich,pamiĂŞtam zawsze i przez caÂły rok,a nie tylko 1 listopada. WÂłaÂściwie to nie bardzo lubie ten caÂły zgieÂłk i tÂłok na cmentarzach,dlatego idĂŞ zawsze rano kiedy jest maÂło ludzi.Czasem jak jest Âładnie i ciepÂło to idĂŞ wieczorem,bo lubie ten widok. Pozdrawiam
[za³¹cznik starszy ni¿ 60 dni - usuniêty przez administratora]
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2008, 16:26:27 wysłane przez chanell »
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
MichaÂł
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Listopad 01, 2008, 18:38:47 » |
|
cmentarze w nocy, oÂświetlone tysiÂącem lampionĂłw wyglÂądajÂą porywajÂąco.
MuszĂŞ stwierdziĂŚ, Âże to ÂświĂŞto jest bardzo rodzinnym ÂświĂŞtem (mimo ogĂłlnego wydÂźwiĂŞku) Ludzie zjeÂżdÂżajÂą siĂŞ ze wszystkich zakÂątkĂłw kraju i Âświata. nawet na boÂże narodzenie czy Wielkanoc rodziny nie spotykajÂą siĂŞ tak liczebnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Enigma
Gość
|
 |
« Odpowiedz #11 : Listopad 02, 2008, 15:27:32 » |
|
W Indiach ktĂłre teraz rozwijajÂą sie gospodarczo problemem jest zanieczyszczenie rzek (podobnie jak u nas) Ale tam dodatkowo tradycja rozrzucania prochĂłw zmarÂłych do wody jest nadal praktykowana i zwiÂązana z wierzeniami. MyÂśle ze wybĂłr takiego czy innego pochĂłwku powinien byĂŚ dowolny, w Polsce chyba mamy zakaz trzymania urny w domu, ze wzgledu na szacunek... Ale gdyby ktos zarzyczyÂł sobie byĂŚ rozsypanym np w lesie, moze i powinny byĂŚ specjalne do tego miejsca ale wedÂług mnie bez nadmiernego rygoru. Podobnie nie rozumiem jaki jest sens, skremowania zwÂłok a nastepnie zamykania prochu w szczelnej baĂące i zakopywania tego do ziemi 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Loukas
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Listopad 03, 2008, 02:13:09 » |
|
natychmiastowemu procesowi rozkladu. Nie wiem czy ktoras z dusz chciala by ponownie zamieszkac w rozlozonym , brzydkim ciele, lub w samym szkielecie. Dla mnie to obrzydliwe, a dla duszy degradacja jej mozliwosci. Kiaro, nie pos¹dza³em Ciê o a¿ taki prymitywizm... Musisz przecie¿ byÌ œwiadoma, ¿e zmartwychwstanie cia³ nie oznacza o¿ywienia "szkieletów i prochu", przeciwnie, cz³owieka takim, jakim by³ - a nawet wiêcej, przebóstwionego, odnowionego cia³a - ale jednak cia³a, poniewa¿ jest ono integraln¹, nieod³¹czna czêœci¹ cz³owieka - obok duszy i ducha (umys³u). A jakim problemem jest kremacja? Przecie¿, jak sama zauwa¿y³aœ, ka¿dy staje siê prochem - in pulverem reverteris, lub jeszcze lepiej, w scs, ziemla jesi, w ziemlu idieszi - i te¿ ka¿dy z tego prochu powstanie, jako kompletny cz³owiek. Nie bój siê, w dniu Paruzji nie zapanuje "œwit ¿ywych trupów". A œwiêto zmar³ych... có¿, nie lubie go - zw³aszcza ze wzglêdu na t³ok, którego nienawidze... Zreszta wcale nie spe³nia ono w takiej formie swojego przeznaczenia, ludzie przychodz¹ na groby ¿eby pogadaÌ i pokazaÌ swoje kwiatki przed "s¹siadami". Scenka rodzajowa - id¹c alejk¹ cmentarn¹, s³ysza³em jak obok mnie, przy grobie, kobieta stoj¹ca z dwójk¹ ludzi mówi g³oœno i z oburzeniem "no ja nie rozumiem jak na tych pocztach mog¹ byÌ takie kolejki!", po czym s³ysze zza pleców reakcjê jakiejœ dziewczyny, która zaczyna siê g³oœno i g³upkowato œmiaÌ - ja z kolei, zobaczywszy j¹, pomyœla³em natychmiast "co ma³a k-o wykrzywiasz gêbê". Tak zachowuj¹ siê na cmentarzu ludzie 1. listopada.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2008, 02:17:45 wysłane przez Loukas »
|
Zapisane
|
|
|
|
MichaÂł
Gość
|
 |
« Odpowiedz #13 : Listopad 03, 2008, 10:57:51 » |
|
ja z kolei, zobaczywszy jÂą, pomyÂślaÂłem natychmiast "co maÂła k-o wykrzywiasz gĂŞbĂŞ".
no toÂś wcale nie lepszy niÂż one 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2008, 10:58:04 wysłane przez MichaÂł »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #14 : Listopad 03, 2008, 11:41:30 » |
|
MoÂże niepotrzebnie czepiacie siĂŞ Loukasa, moÂże taki majÂą jĂŞzyk w domu i tym mianem zwykli okreÂślaĂŚ niestosownie zachowujÂące siĂŞ przedstawicielki pÂłci ÂżeĂąskiej w rodzinie...
Tak to wychodzi prawdziwe oblicze - na forum Loukas kreuje siĂŞ na mistrza mowy polskiej lubujÂącego siĂŞ w wyrafinowanych zwrotach i prĂłbujÂący przytÂłaczaĂŚ forumowiczĂłw elokwencjÂą sÂłownÂą a tak naprawdĂŞ najbliÂższe mu ["pomyÂślaÂłem natychmiast"] sÂą sÂłowa bardziej niz prymitywe.
Loukas, mĂłwiÂąc to samo - jak widaĂŚ - bliÂższym Ci jĂŞzykiem:
i po jaki ch-j byÂło ludziskom mydliĂŚ Âślepia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Loukas
Gość
|
 |
« Odpowiedz #15 : Listopad 03, 2008, 12:42:37 » |
|
no toœ wcale nie lepszy ni¿ one Zupe³nie nie zrozumia³em sensu tego, co powiedzia³em... Abstrawuj¹c od tego, ¿e by³o to bardzo trafne okreœlenie - w tamtym wypadku - chodzi o ca³e to "œwiêto". I czy ja w ogóle mówi³em, ¿e jestem lepszy? Moge siê nawet zgodziÌ, ¿e du¿o gorszy. I co z tego? Czy mamy zacz¹Ì rozmawiaÌ o funkcjach jêzyka? UmiejêtnoœÌ pos³ugiwania siê mow¹ polega na dostosowaniu do kontekstu, do tego, co akurat chce siê wyraziÌ. Nie jestem zwolennikiem przesadnej - dobrze, nie jestem zwolennikiem jakiejkolwiek - eufemizacji. To sztuczne i tyle.
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2008, 12:44:09 wysłane przez Loukas »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Listopad 03, 2008, 12:54:35 » |
|
Jezeli nie istotne sa szczatki doczesne dla duszy bo i tak bedzie potrafila ( pomimo ich braku) stworzyc sobie piekna nowa powloke materialna. To po co ten caly korowod z gloryfikacja ciala po smierci? Te cmetrze na miare miast posmiertnych i te wyszukane uroczystosc gloryfikujace ludzkie szczatki ( relikwie koscielne). Cale piekno i moc jest w DUSZY nie zas juz niezyjacej materii. Moje ekspresyjne porownanie mialo to pokazac ( czasami slowa drastyczne sa niezbedn). Uczucia do czlowieka sa zachowane w pamieci o nim, mysl bliskiej mu osoby napelnoon miloscia i wdziecznoscia za wszystko co po sobie zostawil ma wieksza moc niz koscielne msze odprawiane za pieniadze przez obojetnego mu obcego czlowieka. Moze pora na refleksje i zmiany? Ogien dla kogos kto juz odszedl mozna zapalic zawsze i wszedzie, niech niesie w sobie nasze uczucia, nie obowiazek. Kiara ps. Lokus bronisz tego co mi zarzucales w kolorycie slow. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 03, 2008, 12:55:38 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #17 : Listopad 03, 2008, 12:58:37 » |
|
Loukas, nie pogr¹¿aj siê. Trafne okreœlenie? No co? Przeciez mylisz pojêcia i to bardzo. Co innego g³upkowate zachowanie siê, bezmyœlny chichot [opieram siê na Twojej opinii], a co innego prostytucja. Na oba zachowania jest wiele synonimów - potocznych, naukowych czy wrêcz wulgarnych - którego u¿y³eœ - ale jakim sposobem mo¿na opisane przez Ciebie zachowanie dziewczyny opisaÌ jako oddawanie siê prostytucji? Wed³ug mnie nijak. Nie zas³aniaj siê wiêc "Umiejêtnoœci¹ pos³ugiwania siê mow¹ polega na dostosowaniu do kontekstu, do tego, co akurat chce siê wyraziÌ" bo tutaj czegoœ takiego nie ma - wrêcz przeciwnie - da³eœ pokaz ca³kowitego braku "inteligencji" jêzykowej. Jest natomiast zwyk³e chamstwo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #18 : Listopad 03, 2008, 13:02:42 » |
|
Fragment autentycznego wyk³adu prof. Miodka na wydziale Polonistyki Uniwersytetu Wroc³awskiego: "Kiedy siê cz³owiek potknie albo skaleczy wo³a "O kurwa!". To cudowne, lapidarne s³owo wyra¿a jak¿e wiele uczuÌ, pocz¹wszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynacje a na radoœci i satysfakcji koùcz¹c. Przeciêtny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.: "Idê sobie stary przez ulice, patrzê, a tam taka dupa, ¿e o kuuurrrwa." Kurwa mo¿e równie¿ wystêpowaÌ w charakterze interpunktora czyli zwyk³ego przecinka, np.; "Przychodzê kurwa do niego, patrzê kurwa a tam jego ¿ona, no i siê kurwa wkurwi³em no nie?". Czasem kurwa zastêpuje tytu³ naukowy lub s³u¿bowy, gdy nie wiemy, jak siê zwróciÌ do jakiejœ osoby p³ci ¿eùskiej ("chodŸ tu kurwo jedna!"). u¿ywamy kurwy do charakteryzowania osób ("brzydka, kurwa nie jestœ", "o kurwa, takiej kurwie na pewno nie po¿yczê"), czy jako przerwy na zastanowienie ("czekaj, czy ja, kurwa lubiê poziomki?"). WyobraŸmy sobie jak ubogi by³by s³ownik przeciêtnego Polaka bez prostej kurwy. Idziemy sobie przez ulicê, potykamy siê nagle i mówimy do siebie: "bardzo mnie irytuj¹ nierównoœci chodnika, które znienacka nara¿aj¹ mnie na upadek. Nasuwa mi to z³e myœli o w³adzach gminy". Wszystkie te i o wiele jeszcze bogatsze treœci i emocje wyra¿a proste "O kurwa!", które wyczerpuje sprawê. Gdyby Polakom zakazaÌ kurwy, niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówiÌ, gdy¿ nie umieliby wyraziÌ inaczej swoich uczuÌ. Ca³a Polska zaczê³aby porozumiewaÌ siê na migi i gesty. Doprowadzi³oby to do nerwic, nieporozumieù, niepewnoœci i niepotrzebnych naprê¿eù w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedna ma³¹ "kurwê" Spójrzmy jednak na rodowód tego s³owa. Kurwa wywodzi siê z ³aciny od `curva` czyli krzywa. Pierwotnie w jêzyku polskim kurwa oznacza³a kobietê lekkich obyczajów, czyli po prostu dziwkê. Dziœ kurwê stosujemy równie¿ i w tym kontekœcie, ale mnogoœÌ innych znaczeù przykrywa ca³kowicie to jedno. Mo¿na z powodzeniem stwierdziÌ, ¿e kurwa jest najczêœciej u¿ywanym przez Polaków s³owem. Dziwi jednak jedno - dlaczego s³owo to nie jest u¿ywane publicznie (nie licz¹c filmów typu "Psy" czy "Krol", gdzie aktorzy przeœcigaj¹ siê w rzucaniu kurwami), praktycznie nie s³yszymy aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne kurwy. Pomyœlmy o ile piêkniej wygl¹da³aby prognoza pogody wyg³oszona w nastêpuj¹cy sposób: "Na zachodzie zachmurzenie bêdzie kurwa umiarkowane, wiatr raczej kurwa silny. Temperatura maksymalna ok. 2 st. Celsjusza, a wiec kurewsko zimno kurwa bêdzie. Ogólnie, to kurwa jesieù idzie" DODANE: Nie pamiêtam ju¿ gdzie i kiedy, ale s³ysza³am, ¿e poniewa¿ s³owo "k***a" jest jednym z najczêœciej u¿ywanych s³ów przez Polaków i w sposób niezast¹piony niekiedy wyra¿a emocje, s¹ plany nad uznaniem go za s³owo nie wulgarne  // Przepraszam 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2008, 20:54:57 wysłane przez janneth »
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #19 : Listopad 03, 2008, 14:02:47 » |
|
Loukas, nie pogr¹¿aj siê. Trafne okreœlenie? No co? Przeciez mylisz pojêcia i to bardzo. Co innego g³upkowate zachowanie siê, bezmyœlny chichot [opieram siê na Twojej opinii], a co innego prostytucja. Na oba zachowania jest wiele synonimów - potocznych, naukowych czy wrêcz wulgarnych - którego u¿y³eœ - ale jakim sposobem mo¿na opisane przez Ciebie zachowanie dziewczyny opisaÌ jako oddawanie siê prostytucji? Wed³ug mnie nijak. Nie zas³aniaj siê wiêc "Umiejêtnoœci¹ pos³ugiwania siê mow¹ polega na dostosowaniu do kontekstu, do tego, co akurat chce siê wyraziÌ" bo tutaj czegoœ takiego nie ma - wrêcz przeciwnie - da³eœ pokaz ca³kowitego braku "inteligencji" jêzykowej. Jest natomiast zwyk³e chamstwo.
arteq  To chyba niemozliwe,potwierdzajÂą siĂŞ twoje sÂłowa!!! po raz drugi zgadzam siĂŞ z tobÂą w 100%  ale mu "przysoliÂłeÂś" 
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Listopad 03, 2008, 17:26:46 » |
|
Chanell, zadne przysoliÂłeÂś, wypowiedziaÂłem swoje zdanie i tyle.
No i przecieÂż Ci mĂłwiÂłe, Âże z czasem bĂŞdziesz siĂŞ ze mna zgadzaÂła coraz bardziej ;]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Andaren
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Listopad 04, 2008, 16:09:58 » |
|
DODANE: Nie pamiêtam ju¿ gdzie i kiedy, ale s³ysza³am, ¿e poniewa¿ s³owo "kurwa" jest jednym z najczêœciej u¿ywanych s³ów przez Polaków i w sposób niezast¹piony niekiedy wyra¿a emocje, s¹ plany nad uznaniem go za s³owo nie wulgarne Uœmiech Apropo tego tupu s³ów. To my nadajemy im znaczenie i w przeklinaniu niema nic z³ego je¿eli kogoœ to nie obra¿a... S¹ ludzie(Ja i moi koledzy) którzy czêsto u¿ywaj¹ tego typu s³ownictwa i nic siê nie dzieje z³ego. PS: Janneth pobi³aœ rekord przekleùstwo w poœcie ciekawe co na to admin 
|
|
« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2008, 16:11:57 wysłane przez Andaren »
|
Zapisane
|
|
|
|
Thotal
Gość
|
 |
« Odpowiedz #22 : Listopad 04, 2008, 16:24:42 » |
|
Szkoda tylko, Âże byle "kurwa" przesÂłoniÂła nam idee Wszystkich ÂŚwiĂŞtych...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #23 : Listopad 04, 2008, 17:26:37 » |
|
PS: Janneth pobiÂłaÂś rekord przekleĂąstwo w poÂście ciekawe co na to admin  Nie miaÂłam tego w planach  Mam nadziejĂŞ, Âże admin przymknie oko 
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
MichaÂł
Gość
|
 |
« Odpowiedz #24 : Listopad 04, 2008, 20:36:17 » |
|
PS: Janneth pobiÂłaÂś rekord przekleĂąstwo w poÂście ciekawe co na to admin  Nie miaÂłam tego w planach  Mam nadziejĂŞ, Âże admin przymknie oko  wÂątpiĂŞ.. moÂże lepiej edytowaĂŚ post i w przekleĂąstwie ÂśrodkowÂą literkĂŞ zastÂąpiĂŚ kreskÂą ??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|