Spór o "śląskość"
Przy okazji spisu powszechnego powrócił temat narodowości śląskiej. Jarosław Kaczyński napisał w raporcie PiS, że "śląskość jest pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej"
fot. PAP/Andrzej Grygiel
Wojewoda śląski broni się przed oskarżeniami
PAP | dodane 2011-07-18 (15:15)
Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk zwrócił się do zarządu Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ) i rybnickiego biura tego stowarzyszenia o udostępnienie potwierdzonej kserokopii jego rzekomej deklaracji członkowskiej w RAŚ.
Związany z Platformą Obywatelską Łukaszczyk zaprzecza, by kiedykolwiek zapisał się do tego Ruchu, jednak członkowie RAŚ utrzymują, że 10 lat temu obecny wojewoda podpisał deklarację członkowską.
Wniosek wojewody ma związek z poniedziałkowym artykułem w katowickim dodatku "Gazety Wyborczej", w którym znalazła się informacja, że nazwisko Łukaszczyka wciąż figuruje w rejestrze członków Ruchu. Wojewoda zapewnia, że do RAŚ nie przystępował i chce wyjaśnić, jak jego dane (m.in. adres zamieszkania) znalazły się w rejestrze.
- Liczę, że RAŚ udostępni mi kopię rzekomej deklaracji członkowskiej do 21 lipca. Jeżeli w tym terminie to nie nastąpi, uznam, że takiego dokumentu, którego nigdy nie podpisywałem, po prostu nie ma i podejmę czynności wyjaśniające, dotyczące m.in. przetwarzania moich danych - powiedział wojewoda.
Łukaszczyk domaga się od RAŚ udostępnienia "potwierdzonej za zgodność z oryginałem kserokopii rzekomej deklaracji członkowskiej RAŚ, opatrzonej jego podpisem". Zapewnia, że nigdy świadomie nie składał takiej deklaracji.
Sekretarz zarządu RAŚ Michał Buchta powiedział, że nie wiadomo, czy dokument, którego domaga się wojewoda, jeszcze istnieje. - Nie wiemy, czy po tylu latach się zachował. Będziemy go oczywiście szukać. Dla nas najważniejszy jest rejestr członków, w którym ponad wszelką wątpliwość figuruje nazwisko obecnego wojewody. Mamy też świadków, że Łukaszczyk podpisał deklarację - podkreślił Buchta.
- Nawet zakładając, czysto hipotetycznie, że jest jakaś deklaracja, zastanawiające jest to, że przez 10 lat nic o tym nie wiedziałem - ani mentalnie, ani fizycznie. Nie byłem informowany o przynależności do stowarzyszenia, nie byłem zapraszany na jego zebrania, nigdy nie płaciłem żadnych składek - powiedział wojewoda, podkreślając, że nie podpisywał deklaracji członkowskiej.
Według przedstawicieli RAŚ, do podpisania takiej deklaracji przez Łukaszczyka doszło w 2001 r. podczas przedwyborczego festynu w Ligockiej Kuźni. Z listy Platformy Obywatelskiej do sejmu kandydowała wtedy związana z RAŚ Eugenia Meleszewska-Gamoń. Według służb prasowych wojewody, Łukaszczyk mógł podpisać się tylko pod listą poparcia dla tej kandydatki.
- To chybiony argument. Być może podpisał się także pod tą listą, ale deklarację przystąpienia do RAŚ podpisał na pewno - odpowiada Buchta.
Łukaszczyk nie wyklucza, że przed 10 laty mógł podpisać się na listach poparcia dla związanych z RAŚ kandydatów do parlamentu, zaprzecza jednak, by mogło to być równoznaczne z zapisaniem się do RAŚ. Jak powiedział, jeżeli Ruch nie przedstawi mu kopii deklaracji, a jedynie informację, że jego nazwisko znajduje się w rejestrze, wojewoda z pewnością zażąda usunięcia swoich danych z rejestru.
W tekście relacjonującym sobotni V Marsz Autonomii w Katowicach "Gazeta Wyborcza" napisała, że w tłumie ponad dwóch tysięcy uczestników zabrakło wojewody, którego nazwisko wciąż figuruje w rejestrach członków RAŚ, mimo że Łukaszczyk - który jest członkiem Platformy Obywatelskiej - dystansuje się od postulatów Ruchu. RAŚ jest stowarzyszeniem; formalnie nie ma przeszkód, by należeć do Ruchu i do partii politycznej.
Od jesieni ubiegłego roku RAŚ, który wprowadził do Sejmiku Woj. Śląskiego trzech radnych, jest w regionalnej koalicji z PO. Lider Ruchu, Jerzy Gorzelik, jest członkiem zarządu województwa.
Kontrowersyjny wyrok sądu: nie ma narodu śląskiego
I
PAP | dodane 2011-06-17 (18:45)
Sąd Rejonowy w Opolu odmówił rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej. Warunkiem było usunięcie ze statutu odwołań do narodowości śląskiej, czego wnioskodawca nie uczynił - powiedziała Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego sądu.
- Sąd Rejonowy w Opolu wydał postanowienie o odmowie dokonania rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym podmiotu o nazwie Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej w Kotorzu Małym - oświadczyła Kosowska-Korniak.
Dodała, że wcześniej sąd wezwał wnioskodawcę - pod rygorem odmowy wpisu - do dołączenia do wniosku uchwały w sprawie zmiany statutu, polegającej na usunięciu z jego treści odwołań do narodowości śląskiej. Sąd uzasadniał, że grupa etniczna Ślązaków nie stanowi odrębnego narodu, czy też mniejszości narodowej, a zatem nie jest dopuszczalne, by jej członkowie określali się jako "naród śląski".
Założyciele Stowarzyszenia odpowiedzieli, że nie zmienią statutu, wyjaśnili, iż użyte w nim zostało sformułowanie "narodowość", a nie "naród". Powołali się przy tym na definicję narodowości podaną w ustawie o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań w 2011 wskazując, iż "narodowość" oznacza "przynależność narodową lub etniczną" - relacjonowała Kosowska-Korniak.
W ocenie sądu przywołana przez wnioskodawców ustawa o narodowym spisie powszechnym nie definiuje "narodowości" jako "przynależności etnicznej". Przepis art. 2 pkt 6 ustawy brzmi bowiem: "ilekroć w ustawie jest mowa o: narodowości - przynależności narodowej lub etnicznej - rozumie się przez to deklaratywną, opartą na subiektywnym odczuciu, indywidualną cechę każdego człowieka, wyrażającą jego związek emocjonalny, kulturowy, lub związany z pochodzeniem rodziców, określonym narodem lub wspólnotą etniczną".
- Pojęcie "narodowość" oznacza przynależność do danego narodu, a naród to trwała wspólnota ludzi wytworzona na podstawie wspólnych losów historycznych, kultury, języka, terytorium, przejawiająca się w świadomości narodowej jej członków.
Narodowość nie oznacza tym samym przynależności etnicznej w ujęciu wskazanym przez wnioskodawcęEwa Kosowska-Korniak
Narodowość nie oznacza tym samym przynależności etnicznej w ujęciu wskazanym przez wnioskodawcę - argumentowała Kosowska-Korniak.
Wyjaśniła, że niezbędną przesłanką rejestracji każdego stowarzyszenia jest zgodność jego statutu z całym porządkiem prawnym obowiązującym w Polsce. - Skoro grupa etniczna Ślązaków nie jest odrębnym narodem i nie posiada statusu mniejszości narodowej, odwoływanie się przez wnioskodawcę do - będącego pochodną pojęcia naród - sformułowania "narodowość śląska" w istocie sprowadza się do kreowania nieistniejącego narodu, co stanowi naruszenie porządku publicznego i jest sprzeczne z prawem - podsumowała.
Jeden z założycieli Stowarzyszenia - Piotr Długosz - powiedział, że założyciele najprawdopodobniej odwołają się od postanowienia opolskiego sądu. - Mamy na to 7 dni od otrzymania pisemnego uzasadnienia. Ono na razie do nas nie dotarło. Po zapoznaniu się z uzasadnieniem najprawdopodobniej wniesiemy odwołanie - zapowiedział Długosz.
Wniosek o rejestrację Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej w KRS został złożony w marcu. Wśród statutowych celów wymieniono: rozbudzanie i ugruntowywanie świadomości narodowej Ślązaków, odrodzenie kultury śląskiej, propagowanie wiedzy o Śląsku oraz kształtowanie i rozwijanie wśród ludności aktywnej postawy obywatelskiej, sprzyjającej współodpowiedzialności za swoją ojczyznę, a także pomoc chętnym w powrocie z emigracji zarobkowej.
Buzek: Kaczyński powinien przeprosić, skrzywdził Ślązaków
Jestem Ślązakiem i jest mi bardzo przykro. Pan prezes powinien głęboko przemyśleć swoją poprzednią wypowiedź i przeprosić - powiedział w programie "Gość Radia Zet" przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, komentując słowa Jarosława Kaczyńskiego z "Raportu o stanie Rzeczpospolitej. - Niewiele osób wie, ile kosztował Śląsk powrót do Polski po I Wojnie Światowej. Proszę sobie przypomnieć także "Solidarność", bo to przecież na kopalni Wujek ginęli Ślązacy za polskość. Tam były największe ofiary. To jest wypowiedź, która krzywdzi wszystkich Ślązaków, mają się powody czuć obrażeni - stwierdził Buzek.
Tu wiecej:http://wiadomosci.wp.pl/kat,4892,title,Buzek-Kaczynski-powinien-przeprosic-skrzywdzil-Slazakow,wid,13300247,wiadomosc_video.html
Rafaelo poprawiłam tytuł wątku,to znaczy na polskie litery