Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« : Styczeń 29, 2011, 16:51:46 » |
|
Fragment tego Ìwiczenia zamieœci³em w w¹tku "Rozwój duchowy - po co?", jednak w miarê zg³êbiania tego rozdzia³u (Milenium) doszed³em do wniosku, ze warto zamieœciÌ ca³e to Ìwiczenie dla po¿ytku wszystkich, którym nie chce siê zapoznaÌ z ksi¹¿k¹.
8. ZMIEĂ SIEBIE A ZMIENISZ SWOJÂĄ RZECZYWISTOÂŚĂ
\V swej pierwotnej, naturalnej postaci, przed zanurzeniem siê w œwiecie doœwiadczenia fizykalnego, istnia³eœ jako niefizykalne pole œwiadomoœci. W tamtym stanie nie musia³eœ siê martwiÌ tym, jak wytwarzaÌ swoj¹ rzeczywistoœÌ, gdy¿ wszystko, co pomyœla³eœ, od razu stawa³o siê rzeczywistoœci¹. W swej naturalnej, niefizykalnej postaci nie doœwiadczasz takiego opóŸnienia czasowego jak tu na Ziemi. Stwarzanie dokonuje siê natychmiast.
Taki sam mechanizm stwórczy dzia³a równie¿ w stanie fizykalnym, ale z³udzenie czasu i przestrzeni sprawia, ¿e wystêpuje opóŸnienie.
Tworzenie wÂłasnej rzeczywistoÂści
Tworzenie swojej rzeczywistoÂści to w gruncie rzeczy proces jednoetapowy. MoÂżna go po prostu okreÂśliĂŚ jako staĂą siĂŞ tym. BÂądÂź ideÂą, ktĂłrÂą chcesz powoÂłaĂŚ do istnienia, w dowolny moÂżliwy sposĂłb.
Wystarcza tak naprawdê tylko ten jeden etap do stworzenia nowej rzeczywistoœci. Ale gwoli jasnoœci i obrazowoœci podzielimy ten proces na szeœÌ etapów sk³adowych, abyœ móg³ dok³adniej zapoznaÌ siê z ka¿dym jego aspektem.
Pomyœl o tym, co chcia³byœ stworzyÌ w swoim ¿yciu. Lecz nie skupiaj siê na rzeczach czy osobach (samochodzie, domu czy partnerze). Kiedy pojawiaj¹ siê w twoim ¿yciu, stanowi¹ w istocie przed³u¿enie stanów bycia. Zatem, wybierz jakiœ stan bycia. Taki stan wewnêtrzny, objawiony w obrêbie fizykalnoœci, przyniesie ci upragnion¹ przez ego rzecz. Na przyk³ad, ruchliwoœÌ mo¿e zaowocowaÌ samochodem albo pozytywnymi cechami charakteru. Jeœli postanowisz okazywaÌ wiêcej mi³oœci, mo¿esz, oprócz innych korzystnych doœwiadczeù, zyskaÌ te¿ partnera. Nie sposób tak naprawdê powo³aÌ do istnienia czegoœ bez uprzedniego wytworzenia stanu bycia, w jakim to mo¿e zaistnieÌ.
O rzeczywistym wyniku zawsze przes¹dzaj¹ emocje kieruj¹ce chêci¹ stworzenia danej sytuacji. Mo¿e to obróciÌ siê przeciwko tobie, jeœli nie jesteœ œwiadomy powoduj¹cego tob¹ ukrytego uczucia. Jeœli, dajmy na to, pragniesz zwi¹zku z drug¹ osob¹, gdy¿ w g³êbi duszy lêkasz siê byÌ sam, wówczas ci¹gle bêdziesz wytwarza³ stan samotnoœci. Emocja bêd¹ca g³ówn¹ sprê¿yn¹ twego dzia³ania (w tym przypadku lêk przed samotnoœci¹) w gruncie rzeczy jeszcze bardziej zasila energi¹ rzeczywistoœÌ, w której jesteœ sam. Uczucia maj¹ wiêksz¹ moc od s³ów.
Co wiêcej, nie mo¿esz stworzenia po¿¹danej rzeczywistoœci uzale¿niaÌ od drugiej osoby. Nie mo¿na, na przyk³ad, urzeczywistniaÌ sytuacji, w której ta a nie ¿adna inna osoba ma byÌ twoim partnerem, bez jednoczesnego nara¿ania na szwank w³asnej uczciwoœci. W takim przypadku bowiem twoje pragnienie nie jest czyste. Stwarzanie rzeczywistoœci (stanu bycia, a nie rzeczy) nale¿y wy³¹cznie do ciebie. Jeœli twoje pragnienie mo¿e zostaÌ zaspokojone tylko przez dzia³ania podjête przez drug¹ osobê, wówczas folgujesz swojemu ego.
ĂWICZENIE JASNEGO OGLÂĄDU WÂŁASNYCH PRAGNIEĂ (ĂŚwiczenie pisemne)
Zapisz stan bycia, jaki chcia³byœ w sobie wytworzyÌ. Dodaj do tego warunki ¿yciowe czy rzeczy, jakie móg³by ten stan przynieœÌ ci w rzeczywistoœci fizykalnej. Zapisanie tego na papierze sprzyja osadzeniu twoich myœli w fizykalnoœci i niczym magnes ma moc przyci¹gania twych pragnieù. Oto przyk³ad takiego wykonanego Ìwiczenia:
Pragnê wytworzyÌ w sobie zdolnoœÌ wiêkszego okazywania mi³oœci. Gdybym mia³ w sobie wiêcej mi³oœci, w moim ¿yciu mog³yby pojawiÌ siê nastêpuj¹ce rzeczy:
– zdrowe poczucie wÂłasnej wartoÂści, – partner Âżyciowy, – praca, za ktĂłrÂą jestem doceniany, – przyjaciele, ktĂłrzy mnie kochajÂą.
PomyÂśl i sprĂłbuj poczuĂŚ, co te budujÂące wartoÂści wniosÂłyby do twego Âżycia.
* * *
Etap 1: PostĂŞpuj niby naprawdĂŞ
Pierwszy krok to postêpowanie niby naprawdê. Innymi s³owy, udajemy na powa¿nie! Jeœli chodzi o to, w jakich kategoriach wszechœwiat postrzega twoje czyny, to nie ma istotnej ró¿nicy miêdzy udawaniem swojej rzeczywistoœci a prawdziwym jej stwarzaniem. Dziêki udawaniu mo¿esz poczuÌ, jak to jest w twej upragnionej rzeczywistoœci. Gdy zaczniesz rozumieÌ, jakie to uczucie, bêdziesz mia³ ju¿ ponad po³owê drogi do niej za sob¹.
Kiedy juÂż wiesz, jak byÂś siĂŞ czuÂł w swej wybranej rzeczywistoÂści, zacznij postĂŞpowaĂŚ tak, jak gdyby istniaÂła naprawdĂŞ, coraz czĂŞÂściej i z wiĂŞkszym zapaÂłem. W ktĂłrym momencie koĂączy siĂŞ udawanie i zaczyna “prawdziwa" rzeczywistoœÌ? Tego nie da siĂŞ okreÂśliĂŚ. Lepiej nie prĂłbowaĂŚ, bo moÂżna to przypÂłaciĂŚ bĂłlem gÂłowy! ZresztÂą to nie ma znaczenia. Udawanie upragnionej rzeczywistoÂści to coÂś na ksztaÂłt treningu, dziĂŞki ktĂłremu uczysz siĂŞ byĂŚ Âświadomym twĂłrcÂą.
Powiedzmy, ¿e pragniesz odnieœÌ sukces w ¿yciu. Musisz dok³adnie siê zastanowiÌ, co oznacza dla ciebie pojêcie sukcesu. Kiedy ju¿ wiesz, zacznij udawaÌ, ¿e wszystko znakomicie ci wychodzi. Wymaga to poœwiêcenia oraz zaanga¿owania twej lubuj¹cej siê w zabawach jaŸni.
BĂŞdziesz musiaÂł uciszaĂŚ gÂłos nastawionego negatywnie ego, mĂłwiÂący ci, Âże nic siĂŞ nie udaje. ByĂŚ moÂże nosisz w sobie wzorzec, polegajÂący na ciÂągÂłym umacnianiu w sobie przekonania, Âże jesteÂś nieudacznikiem. ByĂŚ moÂże gustujesz we wÂłasnych dramatach i obnoszeniu siĂŞ ze swymi poraÂżkami przed innymi. Ale wystrzegaj siĂŞ negatywnych myÂśli, poniewaÂż w rzeczywistoÂści objawisz ideĂŞ sukcesu w wydaniu negatywnym – przez ciÂągÂłe odnoszenie “sukcesu" w nieudacznictwie!
Za³ó¿my, ¿e twym ostatecznym celem (w ramach fizykalnego urzeczywistniania) jest praca redaktora w wydawnictwie. Ale obecnie mieszkasz w mieœcie, gdzie nie ma ¿adnych wydawnictw. Zamiast tego sma¿ysz naleœniki w restauracji. Masz jednak wybór. Mo¿esz sma¿yÌ naleœniki z obola³¹ min¹ i narzekaÌ na swój los, skar¿yÌ siê, ¿e nigdy nie zostaniesz redaktorem, albo mo¿esz w³o¿yÌ w to ca³¹ swoj¹ energiê i staÌ siê specjalist¹ od sma¿enia naleœników! Wówczas bêdziesz uosabiat ideê sukcesu.
Jako niedoœcig³y fachowiec od naleœników, bêdziesz postêpowa³ jak zwyciêzca, a w œlad za tym pójdzie ka¿dy aspekt twego ¿ycia. Poniewa¿ niesiesz ze sob¹ przez ¿ycie ideê i energiê sukcesu, odniesiesz w koùcu powodzenie we wszystkim, za co siê zabierzesz. To takie proste! Przyjêcie postawy zwyciêzcy oznacza tu œwiadomoœÌ, ¿e sma¿enie naleœników nie jest twoim przeznaczeniem, ale w tej chwili pomaga ci to w pracy nad sob¹, przed wkroczeniem w nastêpn¹ fazê twej œwietlanej kariery. Postrzeganie i postawa s¹ kluczami do tworzenia upragnionej rzeczywistoœci.
Przekonasz siê, ¿e niebawem przestaniesz udawaÌ, gdy¿ uwolnisz rzeczywist¹ energiê wartoœci, do której d¹¿ysz. Wtedy udawanie przechodzi w stawanie siê.
WSPOMAGANIE WIZJI (ĂŚwiczenie medytacyjne)
Zamknij oczy na krĂłtkÂą chwilĂŞ i odprĂŞÂż siĂŞ. PomyÂśl o celu, jaki sobie postawiÂłeÂś. WyobraÂź sobie, Âże zachowujesz siĂŞ, pod wzglĂŞdem emocjonalnym i energetycznym, tak, jakby to, co sobie upatrzyÂłeÂś, juÂż znalazÂło siĂŞ w twoim Âżyciu. JeÂśli sprzedajesz samochody, zobacz, jak rozpiera ciĂŞ energia sukcesu.
Kiedy wzniesiesz siê na sam szczyt tej emocji, po³ó¿ praw¹ rêkê na tym obszarze swego cia³a, gdzie intuicyjnie wyczuwasz swój oœrodek lêku. Nastêpnie po³ó¿ lew¹ rêkê tam, gdzie intuicyjnie wyczuwasz swój oœrodek mocy i zasilania. Przenieœ tê moc na wizjê, któr¹ masz przed oczami wyobraŸni. Poczuj, jak wszystkie twe obecne lêki zostaj¹ uleczone i zast¹pione moc¹.
Patrz, jak twoja wizja i twĂłj cel nabierajÂą wyrazistoÂści. Powtarzaj to jak najczĂŞÂściej. ĂwiczÂąc zauwaÂżysz, Âże twĂłj cel i wizja z wolna siĂŞ zmieniajÂą.
* * *
WaÂżne jest, aby nie przeszkadzaĂŚ samemu sobie. Oznacza to, Âże naleÂży pozwoliĂŚ, aby naturalny proces biegÂł swoim torem, i powstrzymaĂŚ siĂŞ przed wydawaniem sÂądĂłw – na przykÂład, Âże twoim zdaniem, zmierza nie tam, gdzie powinien. Nie wysuwaj pod adresem wszechÂświata próœb obwarowanych warunkami, poniewaÂż wszechÂświat nie zna warunkĂłw.
Etap 2: BÂądÂź bezwarunkowy
Wiele osĂłb poprzestaje na ¿¹daniu: “ChcĂŞ to po swojemu albo wcale!". To dyktuje ego, roszczenie takie nie jest wyrazem caÂłej, zjednoczonej jaÂźni. WszechÂświat jest miejscem wolnym od warunkĂłw. JeÂśli bĂŞdziesz prĂłbowaÂł stawiaĂŚ mu warunki, w odpowiedzi stworzy ci rzeczywistoœÌ uwarunkowanÂą, ktĂłrÂą niezwykle ciĂŞÂżko bĂŞdzie przeksztaÂłcaĂŚ.
Z tego g³ównie powodu ludzie uwaÂżajÂą, Âże tworzenie przechodzi im z takim trudem. JeÂśli prosisz wszechÂświat o coÂś i zaznaczasz, Âże “musi to siĂŞ speÂłniĂŚ w taki sposĂłb", wprowadzasz zamĂŞt. Takie ¿¹danie pÂłynie z ego, zaÂś wszechÂświat rozumie jedynie mowĂŞ scalonej duszy. ÂŻyczeĂą ego nie da siĂŞ wyraziĂŚ w sposĂłb jasny poza obrĂŞbem ludzkiej rzeczywistoÂści. Dlatego wydaje siĂŞ, Âże twoje starania sÂą pró¿ne.
Bycie bezwarunkowym oznacza dopuszczenie, ¿e wszechœwiat spe³ni pragnienie w sposób, jaki uzna ze swej szerszej perspektywy za najbardziej stosowny. Czy wyrzuci³byœ darmowe jednocentówki, poniewa¿ s¹ zbyt drobne, a przy tym chêtnie przyj¹³ piêciocentówki? Piêciocentówka mo¿e ci siê trafiÌ raz na dzieù, za to darmowe jednocentówki w sumie mog¹ ci przynieœÌ dziesiêÌ dolarów dziennie. Nigdy nie dowiesz siê, ile mo¿esz zyskaÌ, chyba ¿e przyjmiesz te¿ jednocentówki i dostrze¿esz w nich zamiast oznaki niedoboru przejaw obfitoœci.
Bycie bezwarunkowym oznacza ufnoœÌ w to, ¿e cokolwiek spotyka ciê na danym etapie ¿ycia, ma swój powód, swój cel. Nie chodzi jednak o to, abyœ godzi³ siê z tym na ca³e ¿ycie. Znaczy to po prostu, ¿e w obecnej chwili stanowi to dla ciebie najodpowiedniejsze doœwiadczenie. W nastêpnej chwili wszystko mo¿e ulec zmianie. Ale jeœli przerwiesz proces odrzucaj¹c to, co ci przypad³o w udziale, w koùcu odetniesz siê na dobre od doœwiadczenia otrzymywania i zostaniesz z niczym.
Ludzie zak³adaj¹ te¿ b³êdnie, ¿e wola wszechœwiata (zestrojonego z ich wy¿sz¹ jaŸni¹) oraz wola ich 'ego popadaj¹ ze sob¹ w konflikt. S¹dz¹, ¿e zaparcie siê w³asnej indywidualnej woli na rzecz wy¿szej równa siê wyzbyciu wszelkiej w³adzy, w zwi¹zku z tym nie jest po¿¹danym stanem bycia. Jednak¿e wola wszechœwiata (twej wy¿szej jaŸni) i wola twojego ego s¹ ze sob¹ w zgodzie, kiedy panuje w tobie naturalna równowaga. Jeœli dostrzegasz konflikt, sprawia to twoje pe³ne obaw ego. Nie myl wybryków ego z twoim prawdziwym stanem istnienia.
Kiedy ustanowisz wÂłaÂściwÂą relacjĂŞ ze swoim ego i pomoÂżesz mu uporaĂŚ siĂŞ z jego lĂŞkiem, zauwaÂżysz, Âże w rzeczywistoÂści nie ma rozdÂźwiĂŞku miĂŞdzy twÂą wyÂższÂą wolÂą a wolÂą twego Âświadomego “ja". ZaczynajÂą siĂŞ ze sobÂą stapiaĂŚ w zdrowym poczuciu mocy.
ODCZUWANIE NIEWYCZERPANEJ OBFITOÂŚCI (ĂŚwiczenie medytacyjne)
Zamknij oczy i postaw przed oczami swojej wyobraŸni cel, który uprzednio okreœli³eœ. Staraj siê zachowaÌ otwartoœÌ wzglêdem sposobu, w jaki chcesz, aby siê spe³ni³.
Popatrz, jak twĂłj umysÂł zapeÂłniajÂą nowe twĂłrcze, ÂśmiaÂłe pomysÂły, ktĂłre bĂŞdÂą sposobami na speÂłnienie twojego pragnienia.
Powiedzmy, ¿e chcesz mieÌ wszystkiego w bród. Pocz¹tkowo mo¿e wydawaÌ ci siê, ¿e do tego potrzeba mnóstwo pieniêdzy. Uwolnij siê od tej myœli. Poniewa¿ nie obwarowujesz swego celu ¿adnymi warunkami, przyjrzyj siê, co mo¿e ci zaoferowaÌ wszechœwiat. Widzisz nagle, jak otrzymujesz bilety na darmowe przeloty samolotem i zaproszenia od przyjació³ w dalekich stronach. S¹siedzi przynosz¹ ci jedzenie, i tak dalej. Im wiêcej dajesz z siebie, tym wiêcej dostajesz w zamian. Mo¿na mieÌ wszystkiego w bród bez przep³ywu gotówki. Niech wyobraŸnia objawia ci, jak mo¿esz zapewniÌ sobie obfitoœÌ bez ¿adnych warunków; nie dopuszczaj do g³osu ego, które zawsze bêdzie przeciwnego zdania. Poczuj, jak z tego p³ynie moc dla ciebie. Po skoùczeniu otwórz oczy.
* * *
Etap 3: “Wszystkie twe siÂły w jedno ogniska"
W tej fazie chodzi o potwierdzenie, Âże w procesie uczestniczy caÂła twoja rzeczywistoœÌ, kaÂżdy jej aspekt. Twoja ÂświadomoœÌ przypomina wir, wsysa i przetwarza inne. TwĂłj cel zajmuje miejsce w samym Âśrodku wiru. Oznacza to, Âże wszystko, co wciÂągasz do swojego Âżycia – bez wyjÂątku – ma odniesienie do tego celu, zasila jedno, jedyne ognisko.
Na przykÂład, pragniesz odnieœÌ sukces. PochÂłania ciĂŞ praca nad sukcesem, a tu nagle Âłapie ciĂŞ grypa. LeÂżysz w ³ó¿ku przez trzy dni, a praca stoi w miejscu. “Dlaczego coÂś takiego przeszkodziÂło mi w realizacji mego zadania?", moÂżesz pomyÂśleĂŚ. Zrozum jednak, Âże zachorowanie na grypĂŞ nie jest przeszkodÂą, lecz skÂładowÂą ogniska i nurtu twojego procesu. Zasila to, na czym ogniskuje siĂŞ twoja rzeczywistoœÌ. GdzieÂś w g³êbi ciebie dzieje siĂŞ coÂś, co wymaga, abyÂś poleÂżaÂł trochĂŞ w ³ó¿ku.
KaÂżdy aspekt twej rzeczywistoÂści wspomaga Ăłw punkt skupienia, niezaleÂżnie od tego, czy wierzysz w to czy nie! Dobrze, abyÂś zdaÂł sobie z tego sprawĂŞ i przestaÂł zadrĂŞczaĂŚ siĂŞ za stworzenie czegoÂś tak “negatywnego". Nic nie przechodzi z zewnÂątrz. Ognisko zawsze jest zasilane. MoÂżesz nie byĂŚ Âświadomy, jak czy dlaczego dziejÂą siĂŞ pewne rzeczy w twoim Âżyciu, ale to nic nie szkodzi. GdybyÂś rozumiaÂł wszystko, co skÂłada siĂŞ na twojÂą rzeczywistoœÌ, za bardzo byÂś byÂł zajĂŞty zastanawianiem siĂŞ nad tym i nie miaÂł czasu na samo Âżycie! WaÂżniejsze niÂż wiedza jest Âżycie.
OGLÂĄDANIE ZASILANIA (ĂŚwiczenie medytacyjne)
PoniÂższe ĂŚwiczenie ma ci pomĂłc w zmianie postrzegania tych wypadkĂłw przychodzÂących “z zewnÂątrz".
Zajmij wygodnÂą pozycjĂŞ i zamknij oczy. W rzeczywistoÂści, jakÂą starasz siĂŞ obecnie wytworzyĂŚ, odszukaj zdarzenie, ktĂłre wydawaÂło siĂŞ przeszkodÂą na twej drodze. (JeÂśli byÂło wiĂŞcej, wybierz jedno.) WychodzÂąc z zaÂłoÂżenia, Âże wszelkie doÂświadczenia wspomagajÂą ognisko, przyjrzyj siĂŞ temu przykÂładowi “zak³ócenia". Czy widzisz, w jaki sposĂłb wi¹¿e siĂŞ z twym doÂświadczeniem? JakÂą rolĂŞ moÂże odgrywaĂŚ w urzeczywistnieniu twojego celu? Nie potrzebujesz dociekaĂŚ prawdziwej przyczyny zaistniaÂłego zdarzenia, rozwaÂżaj swobodnie moÂżliwe powody i poczuj wsparcie, jakiego moÂże wÂłaÂśnie udzielaĂŚ ci wszechÂświat. Przekonaj siĂŞ, czy potrafisz odczuĂŚ, Âże to zdarzenie istotnie zasiliÂło ognisko.
* * *
Etap 4: Pozwalaj i ufaj
KomuÂś moÂże wydaĂŚ siĂŞ, Âże to jest rĂłwnoznaczne z biernoÂściÂą i dlatego moÂże siĂŞ przed tym wzbraniaĂŚ. MoÂżna pomyÂśleĂŚ, Âże przez pozwalanie i ufanie niczego siĂŞ nie robi. Ale w rzeczywistoÂści dokonuje siĂŞ czegoÂś potĂŞÂżniejszego aniÂżeli przez “prĂłbowanie".
DziĂŞki temu etapowi przestaniesz prĂłbowaĂŚ i wreszcie “bĂŞdziesz", gdyÂż nie moÂżna jednoczeÂśnie “prĂłbowaĂŚ" i “byĂŚ". PrĂłbowanie sugeruje wewnĂŞtrzny opĂłr przed wynikiem, wiĂŞc jeÂśli zorientujesz siĂŞ, Âże znĂłw prĂłbujesz coÂś zrobiĂŚ, zadaj sobie pytanie, dlaczego bronisz siĂŞ przed wynikiem. MoÂże kryje siĂŞ w tobie lĂŞk albo obraÂłeÂś nie sprzyjajÂącÂą porĂŞ.
PrĂłbowanie to nie to samo co dziaÂłanie. DziaÂłanie jest bliskie byciu. JeÂśli czymÂś jesteÂś, dziaÂłanie przychodzi automatycznie. PrĂłbowanie czasami stanowi wymĂłwkĂŞ od dziaÂłania. ĂwiczÂąc siĂŞ w pozwalaniu i ufaniu, musisz zaprzestaĂŚ prĂłbowania. Ten etap wymaga od ciebie dokÂładnego rozpoznania, czego twojej rzeczywistoÂści w danej chwili potrzeba.
UfnoœÌ nie równa siê zak³adaniu, ¿e wszechœwiat da ci to, czego chcesz i wtedy, kiedy chcesz. To s¹ pragnienia uwarunkowane. UfnoœÌ oznacza, ¿e w g³êbi serca wiesz, i¿ cokolwiek ci siê przydarza, jest konieczne, i wyci¹gasz naukê z ka¿dego z takich doœwiadczeù. Pok³adaj swe zaufanie w przebiegu, a nie w uwidocznionym rezultacie. Jeœli liczysz wy³¹cznie na upragniony wynik, nastêpuje rozczarowanie, gdy¿ nadzieja mo¿e prowadziÌ do rozpaczy. To mo¿e daÌ pocz¹tek nie koùcz¹cemu siê pasmu rozczarowaù i obaliÌ twoj¹ wiarê w ca³y proces. Sukcesu nie wolno uto¿samiaÌ z osi¹gniêciem namacalnego wyniku.
Kiedy byÂłeÂś maÂły, naturalnÂą kolejÂą rzeczy ufaÂłeÂś swojej matce. Lecz w pewnym momencie matka zawiodÂła ciĂŞ, poniewaÂż nie daÂła ci upragnionego lizaka. Niebawem, kiedy twe pragnienia siĂŞ nasiliÂły, a matka nie za kaÂżdym razem je zaspokajaÂła, przestaÂłeÂś jej ufaĂŚ.
Tak naprawdĂŞ, jej zadanie nie polegaÂło na folgowaniu twoim zachciankom, lecz na zapewnieniu ci podstawowych wartoÂści wewnĂŞtrznych, takich jak miÂłoœÌ, poczucie bezpieczeĂąstwa, opieka, a nie zewnĂŞtrznych “cacek". To samo dotyczy twojej rzeczywistoÂści. Zaufaj swej rzeczywistoÂści, ktĂłra obdarza ciĂŞ tym, czego naprawdĂŞ potrzebujesz w swojej istocie, a wiĂŞc opiekÂą, miÂłoÂściÂą, radoÂściÂą. Cechy te gotowe sÂą lada chwila w tobie siĂŞ ujawniĂŚ. Najpierw bowiem musisz nauczyĂŚ siĂŞ obdarzaĂŚ nimi innych, aby mĂłc je otrzymaĂŚ samemu.
Postawê pozwolenia dobrze oddaje nastêpuj¹ca analogia: P³yniesz w dó³ rzeki kajakiem, wios³a trzymasz w pogotowiu tu¿ nad powierzchni¹ wody. Pr¹d ³adnie niesie ciê w dó³ rzeki, wiêc nie ma potrzeby korzystania z wiose³. Jednak raz na jakiœ czas zanurzasz wios³o w wodzie, aby nieznacznie zmieniÌ kurs i omin¹Ì niebezpieczn¹ ska³ê. Gdybyœ nie podda³ siê naturalnemu biegowi rzeki, wios³owa³byœ dziko staraj¹c siê j¹ ujarzmiÌ. Koniec koùców krêci³byœ siê w kó³ko i straci³ z oczu brzeg.
PoniÂżej podane jest ĂŚwiczenie, ktĂłre wspomaga proces zestrajania siĂŞ z naturalnym nurtem wszechÂświata.
|