Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Czerwiec 01, 2025, 06:42:38


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 ... 29 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .  (Przeczytany 556766 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
mani
Gość
« Odpowiedz #350 : Lipiec 11, 2010, 14:34:45 »

Witaj mani UÂśmiech

JakbyÂś doczytaÂł do konca post Janusza to zapewne zrozumiaÂłbys o czym pisze. Kiedy siĂŞ nie zna tematu i dzieÂł sztuki ,lepiej nie zabieraĂŚ gÂłosu. Z tego co zauwazyÂłem to Janusz i reszta ludzi pisze tu o " Wiedzy tajemnej ukrytej w obrazach" a ty wyskakujesz z kazaniem  ZÂły

Cytuj
Calkiem inaczej jest z tym obrazem z Guadalupy, i napewno nie jest on swiety, ani malowany przez swietych, o nie

podaj dowody i ÂźrĂłdÂła
 pozdrawiam


Witaj Robin.
Oj widze ze nastepny oswietlony sie znalazl ;-) Wybacz ze nie uwazam to za zadne dzielo jak to opisujesz, a moze inaczej, dzielo Szatanskie. Co Ci bede tlumaczyl, tu nic nie ma do tlumaczenia tylko do zrozumienia. Wlasnie, gdybys przeczytal Biblie bys napewno zrozumial ze tworzenie obrazow i statuek razem z adoracja ich, jest zakazane. Podstawowa nauka Biblii o tym uczy, wiec nic Ci nie udowodnie jezeli sam sie nie dowiesz. A to czy uwierzysz to inna sprawa.
Pozdrawiam.
Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #351 : Lipiec 13, 2010, 17:05:14 »

Sabat (zlot)
Sabat – w nowoÂżytnych wierzeniach ludowych to legendarny nocny zlot czarownic i demonĂłw na narady, ucztĂŞ i zabawy (czĂŞsto orgiastyczne). OdbywaÂł siĂŞ przewaÂżnie na Âłysych szczytach trudno dostĂŞpnych gĂłr podczas peÂłni ksiĂŞÂżyca. O udziaÂł w nim oskarÂżano najczĂŞÂściej kobiety podczas procesĂłw o czary.

NazwÂą tÂą okreÂślane sÂą rĂłwnieÂż wspó³czeÂśnie obchodzone przez wiccan ÂświĂŞta lunarne, zaadaptowane z dawnych ÂświÂąt obchodzonych w przedchrzeÂścijaĂąskiej Europie. ByÂły one rĂłwnieÂż adaptowane przez chrzeÂścijan, ktĂłrzy "chrzcili" je i nadawali im nowe nazwy, chcÂąc w ten sposĂłb zachĂŞciĂŚ ludnoœÌ pogaĂąskÂą do przejÂścia na nowÂą wiarĂŞ – tak jak to miaÂło miejsce np. z rodzimÂą SobĂłtkÂą.

Kr¹¿y³y plotki o uczestniczeniu w sabacie ''wielkich panów i dam oraz innych
bogatych i wpÂływowych osobistoÂści''.Podobno taĂącom oddawali siĂŞ w tÂą noc
nie tylko arystokraci, lecz takÂże ksiĂŞÂża i inni dostojnnicy koÂścielni bĂŞdÂąc niekiedy
g³ównymi mistrzami ceremonii.Odda³ to na swoim obrazie umieszczonym poni¿ej
Louis Boulanger w roku 1830, umieszczajÂąc ''czarnÂą msze'' w nawie koÂścioÂła.



Sen nocy letniej – komedia Wiliama Szekspira, ktĂłra powstaÂła pod koniec XVI wieku,zalicza siĂŞ do najpopularniejszych dzieÂł tego autora.Poeta znaÂł stare
celtyckie sagi i wÂłaÂśnie na nich osnuÂł jednÂą z najpiĂŞkniejszych i najbardziej
niezwykÂłych opowieÂści wszechczasĂłw.Akcja komedii rozgrywa siĂŞ podczas
tej szczegĂłlnej w roku nocy - ÂświĂŞtojaĂąskiej.W dziele tryumfuje miÂłoœÌ, piĂŞkno  i harmonia, wszak taki byÂł cel tych spotkaĂą.
Jak widaĂŚ na wczeÂśniejszym obrazie, bĂŞdÂąc przeciwnikiem starej wiary moÂżna jÂą skutecznie zohydziĂŚ i oczerniĂŚ.


Joseph Noel Paton, Pojednanie, ilustracja do Snu nocy letniej Shakespearea.
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2011, 20:04:16 wysłane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #352 : Lipiec 20, 2010, 23:50:19 »

Na poniÂższym fresku, wykonanym na zlecenie rodziny Farnese, Giovanni de Varese
umieœci³ ''poemat o gwiazdach''.Wszystkie konstelacje zodiakalne s¹ rozmieszczone wzd³u¿ drogi S³oùca po niebie.Na dole po lewej stronie widzimy statek Argonautów, poszukiwaczy z³otego runa.Ma³a NiedŸwiedzica wskazuje pó³nocny biegun nieba.Najwa¿niejszy jest tutaj moment nawi¹zuj¹cy do kosmicznej katastrofy, która sta³a siê przyczyn¹ zachodzenia zaÌmieù oraz powstania odchylenia osi ziemskiej w stosunku do p³aszczyzny ekliptyki okreœlanej zjawiskiem precesji.
Widok ten ukazany jest w dolnym prawym rogu fresku i znany jest jako dramat Faetona.Obraz sufitowy namalowano w roku 1537.Zawarta w nim staroÂżytna wiedza astronomiczna pochodzi ze starych rĂŞkopisĂłw arabskich oraz powtĂłrnie odkrytych sÂłynnych tekstĂłw z literatury greckiej i ÂłaciĂąskiej.


Sala del Mappamondo, Caprarola, Palazzo Farnese.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2010, 22:44:56 wysłane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #353 : Sierpień 07, 2010, 17:28:55 »

Na poniÂższych obrazach zawarta jest wiedza o istniejÂącej w Âświecie
materii, niewidzialnej, o¿ywiaj¹cej j¹ energii /symboliczny w¹¿/.


''Elohim stwarza Adama'' - dzieÂło poety i malarza Wiliama Blake'a.


Miniatura z ''Sacramentarium z Fuldy'', koniec X w.

Tutaj BĂłg Ojciec przedstawiony jest jako wÂładca czasu /Annus/, decydujÂący
o kaÂżdej zmianie w Âświecie materii.CiaÂło wĂŞÂża poruszane jest przez pory roku -
cztery postacie w czapkach magĂłw, umoÂżliwiajÂące cykliczne odradzanie siĂŞ
kosmosu i jego stabilny porzÂądek.MiesiÂące reprezentujÂą ziemski wymiar czasu.
DzieĂą i Noc rzÂądzÂą codziennym upÂływem czasu.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2010, 17:34:39 wysłane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #354 : Sierpień 20, 2010, 20:56:02 »

Melotezja
Melotezja inaczej medycyna astrologiczna,przypisywaÂła poszczegĂłlnym
czĂŞÂściom ciaÂła planety bÂądÂź znaki zodiaku.LeczyÂła zmiany psychiczne
i fizyczne w powiÂązaniu z ukÂładem ciaÂł niebieskich na firmamencie.
Zgodnie z zasadami tej teorii, choroby i budowa ciaÂła jednostek,
podobnie jak usposobienie czy brak rĂłwnowagi w ciele lub umyÂśle, byÂły przypisywane
bezpoÂśredniemu wpÂływowi gwiazd.Z tego wzglĂŞdu lekarz musiaÂł ustaliĂŚ dzieĂą
i godzinĂŞ zachorowania i odnoÂśny ukÂład ciaÂł niebieskich, aby chory pozostawaÂł
w zgodzie z porzÂądkiem kosmicznym i aby zapewnic jego wyleczenie.
Serce, ÂźrĂłdÂło ciepÂła, znajdowaÂło siĂŞ pod wpÂływem Lwa i SÂłoĂąca.BliÂźniĂŞtom
i Merkuremu przypisywano p³óca,Jowiszowi w¹trobê a Saturnowi œledzionê.
Mars, którego domem jest Skorpion rz¹dzi³ pêcherzykiem ¿ó³ciowym.Baran
chroniÂł gÂłowĂŞ i mĂłzg, a Byk szyjĂŞ.Rybom byÂły przypisane stopy i choroby z nimi zwiÂązane,
takie jak np. podagra.Pozycja gwiazd wskazywaÂła moment, w ktĂłrym
najlepiej jest przeprowadziĂŚ zabieg lub powstrzymaĂŚ siĂŞ od niego.
Ta metoda leczenia znana byÂła juÂż w dawnej Mezopotamii, rozwijaÂła siĂŞ rĂłwnieÂż w staroÂżytnym Egipcie,
Grecji i w krajach arabskich. Od XVIII w. w miarĂŞ rozwoju chemii i fizyki powoli traci na znaczeniu,
ale Âżyje do dzisiaj w egzoterycznych praktykach lekarskich.


CzÂłowiek anatomiczny - miniatura 1410-1416 -Bracia Limbourg
Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #355 : Sierpień 28, 2010, 19:46:14 »

Tajemnica pÂłyty z Palengue.
Wapienna pÂłyta grobowca krĂłla Pacala waÂży 5 ton, ma 4 metry dÂługoÂści, 2 metry
szerokoœci i 30 centymetrów gruboœci.Wed³ug autora ksi¹¿ki ''Prorocza wiedza
MajĂłw'' Maurice M. Cotterella wyryty na jej powierzchni rysunek ukazuje ''Âżycie
po ¿yciu'' ludzkoœci, czyli czasy, epoki, które mine³y oraz nasz¹ przysz³oœÌ.





Na p³ycie ukryta jest przed oczami profanów symbolika epoki, która ma nadejœÌ.
Jest niÂą czas piÂątego SÂłoĂąca, era Jaguara.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #356 : Sierpień 29, 2010, 11:00:51 »

Nie pamiĂŞtam dokÂładnie kto, ale tĂŞ rycinĂŞ tÂłumaczÂą niektĂłrzy jako dowĂłd na istnienie w owym czasie kontaktu ludzi z kosmitami, natomiast sam rysunek/rzeÂźba przedstawia statek kosmiczny.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #357 : Sierpień 29, 2010, 11:12:57 »

Nie pamiĂŞtam dokÂładnie kto, ale tĂŞ rycinĂŞ tÂłumaczÂą niektĂłrzy jako dowĂłd na istnienie w owym czasie kontaktu ludzi z kosmitami, natomiast sam rysunek/rzeÂźba przedstawia statek kosmiczny.

Wydaje mi siê Darku ¿e to opisa³ w jednej ze swoich ksiazek Erich von Däniken
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2010, 11:40:40 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #358 : Sierpień 29, 2010, 11:31:15 »

Bardzo moÂżliwe, biega mi rĂłwnieÂż po gÂłowie "Nieznany ÂŚwiat".  MrugniĂŞcie DuÂży uÂśmiech
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #359 : Sierpień 29, 2010, 12:10:57 »

ciekawa interpretacja z tymi epokami, a to wersja Ericha von Dänikena:

Płyta nagrobna z Palenqué. Erich von Däniken uważa, że przedstawia ona rakietę wraz z astronautą.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Erich_von_Däniken
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2010, 12:12:02 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #360 : Sierpień 29, 2010, 12:39:14 »

Dziêki >songo<, jednoznacznie rozstrzygn¹³eœ sprawê, czyli jednak Daniken.
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #361 : Sierpień 29, 2010, 20:16:55 »

Maurice M. Cotterell podejmuje prĂłbĂŞ rozwiÂązania tajemnicy rysunkĂłw, spopularyzowanych przez Ericha von Danikena we "Wspomnieniach z przyszÂłoÂści". ÂŁÂączÂąc umiejĂŞtnoÂści detektywa z pasjÂą Indiany Jonesa, rozszyfrowuje znaczenie meksykaĂąskiej budowli, jej malowideÂł i rzeÂźb. I dowodzi, Âże budowniczy ÂświÂątyni MajĂłw Pacal nie byÂł zwykÂłym Âśmiertelnikiem, lecz jednym z czterech boskich cudotwĂłrcĂłw, zbawcĂłw i nauczycieli ludzkoÂści.




Po odpowiednim zÂłoÂżeniu kawaÂłkĂłw pÂłyty z Palengeue, ukazuje siĂŞ wiĂŞcej
ukrytych tutaj prawd, a wÂłaÂściwie symbol nowej ery - Jaguar.



Wydaje siĂŞ, Âże mĂŞÂżczyzna spoczywajÂący w grobowcu miaÂł wiele wspĂłlnego z innymi Superbogami - Jezusem, KrisznÂą i BuddÂą - i Âże przyniĂłsÂł to samo przesÂłanie i tĂŞ samÂą nadludzkÂą wiedzĂŞ, ktĂłra wpÂływaÂła na rozwĂłj intelektualny ludzkoÂści od zarania dziejĂłw.
WiĂŞcej poniÂżej. UÂśmiech
http://www.petlaczasu.pl/superbogowie-amber/superbogowie/p00035330
http://zapiskowo.bloog.pl/id,1852246,title,Superbogowie,index.html?ticaid=6acad
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2010, 20:35:12 wysłane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #362 : Wrzesień 10, 2010, 13:04:47 »

Dwa niesamowite freski z Lwowa. Lokalizacja, na razie mi nieznana UÂśmiech

Na pierwszym, postacie o blond wÂłosach i niebieskich oczach, z pÂłonÂącymi
stopami, skupione s¹ wokó³ osoby Jana Chrzciciela.
Na obrazie duÂżo symboli zwiÂązanych z templariuszami, ktĂłrzy czcili
min. gÂłowĂŞ Âśw.Jana Chrzciciela. Jego bezgÂłowa postaĂŚ w centrum, bÂłogosÂławi zebranych.



Na poniÂższym fresku przedstawiono pochĂłwek, ktĂłremu towarzyszÂą
niewidzialne postacie ze Âświecami.

« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2011, 20:09:23 wysłane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #363 : Wrzesień 14, 2010, 21:40:54 »

Alchemik SĂŞdziwĂłj i Zygmunt III

Alchemik SĂŞdziwĂłj i Zygmunt III – obraz Jana Matejki z 1867, przedstawiajÂący scenĂŞ przemiany monety w zÂłoto przez alchemika MichaÂła SĂŞdziwoja w jednej z wawelskich komnat. Obecnie przechowywany jest w Muzeum Sztuki w ÂŁodzi.



Obraz Jana Matejki koncentruje siê na osobie znanego w ca³ej XVI- i XVII-wiecznej Europie polskiego alchemika i lekarza Micha³a Sêdziwoja. Zas³yn¹³ on m.in. rzekom¹ umiejêtnoœci¹ przemiany metali nieszlachetnych w z³oto. W 1595 zosta³ mianowany przez króla Zygmunta III Wazê osobistym sekretarzem; odt¹d badania prowadzi³ na Wawelu.Matejko ukazuje scenê po udanej transmutacji metalu w z³oto. Umieszczony na centralnym planie alchemik Sêdziwój pokazuje królowi Zygmuntowi III Wazie przemienion¹ w bry³kê z³ota monetê, tu¿ po wyci¹gniêciu jej z rozpalonego kominka. Uwa¿nie przygl¹daj¹cemu siê w³adcy towarzyszy jego œwita. Po jego lewej stronie z lup¹ w rêku pochyla siê marsza³ek wielki koronny Miko³aj Wolski, wspieraj¹cy prywatnie badania Sêdziwoja. W futrzanym p³aszczu tu¿ za królem stoi wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech. Zza królewskiego fotela wy³ania siê b³azen. Po prawej stronie siedzi osobisty spowiednik Zygmunta III, ksi¹dz Piotr Skarga, z ró¿aùcem w d³oniach. W drzwiach komnaty znajduje siê jedna z dam dworu, dla wizerunku której pierwowzorem by³a ¿ona malarza, Teodora. Sceneriê dla wydarzenia stanowi jedna z królewskich komnat zwana "Alchemi¹" na pierwszym piêtrze Zamku na Wawelu.

Micha³ Sêdziwój (1566 - 1646), znany w ca³ej siedemnastowiecznej Europie jako Sendivogius Polonus lub "ksi¹¿ê alchemików", by³ postaci¹ niezwyk³¹.
PochodziÂł z ÂŁukowicy, a w Nowym SÂączu  pobieraÂł ponoĂŚ pierwsze nauki. OdznaczaÂł siĂŞ tak niezwykÂłymi zdolnoÂściami, Âże szybko wstÂąpiÂł na Uniwersytet Krakowski. Nie nĂŞciÂła go jednak ani kariera duchowna, ani sĂŞdziowska toga, ani doktorski biret. PoczÂątkowo poÂświĂŞciÂł siĂŞ medycynie, ale ambitny mÂłodzieniec chciaÂł zg³êbiĂŚ tajemnice natury, chciaÂł posi¹œÌ sekret kamienia filozoficznego, znaleŸÌ sposĂłb zamieniania metali nieszlachetnych w najczystsze, dukatowe zÂłoto.
Odziedziczywszy po ojcu znaczny maj¹tek, wyruszy³ w podró¿ po Europie. Odwiedza³ najznakomitszych ówczesnych alchemików, skupowa³ po¿ó³k³e rêkopisy, przeprowadza³ coraz to nowe doœwiadczenia.
W czasie podró¿y przydarzy³a mu siê przygoda, która wywar³a wp³yw na jego dalsze ¿ycie. Przeje¿d¿aj¹c przez Saksoniê uwolni³ z wiêzienia w³oskiego alchemika Sethona, wtr¹conego tam za to, ¿e chciwemu ksiêciu Christianowi nie chcia³ zdradziÌ tajemnicy zamieniania o³owiu w z³oto.
Z wdziêcznoœci¹ Sethon obdarowa³ polskiego alchemika uncj¹ proszku, który jakoby mia³ zdolnoœÌ przemieniania kilograma o³owiu w kilogram z³ota. Wkrótce Sethon - wyczerpany torturami, których nie szczêdzili mu ksi¹¿êcy oprawcy - zmar³, pozostawiaj¹c Sêdziwojowi w spadku wszystkie swe ksiêgi, tygle i retorty, a przede wszystkim ów proszek oraz... m³od¹ ¿onê Weronikê.
SedziwĂłj szybko poÂślubiÂł wdowĂŞ po sÂławnym alchemiku i wyjechaÂł z niÂą do Czech, dokÂąd wezwaÂł go cesarz Rudolf II, parajÂący siĂŞ alchemiÂą, magiÂą i astrologiÂą.
W jednej z sal zamku na Hradczanach, w obecnoœci cesarza i jego dworu, Sendivogius wrzuciwszy do tygla kawa³ek o³owiu wsypa³ doù szczyptê proszku Sethona, zmiesza³ i - z roztopionego metalu wyci¹gn¹³ sztabkê z³ota. Uszczêœliwiony cesarz kaza³ inskrypcje o tym wydarzeniu umieœciÌ na sklepieniu: "Niechby inny tyle wniós³ co Sêdziwój Polonus". Syty chwa³y i zaszczytów Sêdzwój wyjecha³ do Wirtembergii.
Ówczesny w³adca tego pañstwa, Fryderyk III, lubi³ otaczaæ siê alchemikami, wierz±c, ¿e w ten sposób nape³ni swój pusty wiecznie skarbiec workami dukatów. Sêdziwój z du¿ym powodzeniem demonstrowa³ swe do¶wiadczenia ma ksi±¿êcym dworze, spotka³a go tu jednak niemi³a przygoda. Przebywaj±cy tam alchemik Mühlenfels, dotychczasowy faworyt w³adcy, zazdrosny o splendor sp³ywaj±cy na Sendivogiusa, pojma³ go razem ze swymi s³ugami, pot³uk³ alchemiczny retorty, a co najgorsze - zabra³ prawie wszystek cudowny proszek, dar Sethona.
Na szczĂŞÂście SĂŞdziwĂłj zdoÂłaÂł przy pomocy wiernego pomocnika Jana Badowskiego wydostaĂŚ siĂŞ z lochu, dokÂąd wtrÂąciÂł go MĂźhlenfels.
Sprawcê ca³ego zajœcia ukarano, a Fryderyk III, chc¹c z³agodziÌ przykre wspomnienia Sendivogiusa z Wirtenbergii, nada³ mu tytu³ barona Serßbau i dobra Leiningen, które alchemik szybko zreszt¹ sprzeda³, by mieÌ pieni¹dze na dalsze podró¿e i doœwiadczenia.
ZnĂŞkany i przygnĂŞbiony wirtemberskÂą przygodÂą SĂŞdziwĂłj przyjechaÂł na pewien czas do Nowego SÂącza. StÂąd udaÂł siĂŞ do Warszawy na dwĂłr Zygmunta III Wazy, ale gdy alchemiczne prĂłby nie daÂły upragnionego efektu (SĂŞdziwojowi udaÂło siĂŞ  powlec zaledwie kilka srebrnych monet cieniutkÂą warstwÂą zÂłota), starzejÂący siĂŞ juÂż ksi¹¿ê alchemikĂłw kupiÂł na ÂŚlÂąsku majÂątek zwany Krawarzem i tam spĂŞdziÂł ostatnie lata Âżycia. W najtajniejszych lochach zamku w Krawarzu ukryÂł ksi¹¿ê alchemikĂłw 9 sztabek czystego zÂłota. Podobno piĂŞĂŚ wci¹¿ czeka na swojego odkrywcĂŞ.

Po SĂŞdziwoju pozostaÂło sporo nowatorskich dzieÂł naukowych, ktĂłre nie zawierajÂą formuÂły zamiany oÂłowiu w zÂłoto ani uzyskania kamienia filozoficznego, lecz wiele cennych i do dziÂś uznawanych odkryĂŚ w dziedzinie chemii.
Micha³ Sêdziwój zmar³ w roku 1646 i odt¹d zaczêto spotykaÌ go znów w Nowym S¹czu - kroczy³ w todze, z podniesion¹ g³ow¹, rynkiem rodzinnego miasta, rozrzucaj¹c z³ote monety. Lœni¹ce kr¹¿ki bezdŸwiêcznie pada³y na ziemiê, a sama postaÌ alchemika - nawet w czasie pe³ni ksiê¿yca - nie rzuca³a cienia.
O zjawie tej opowiadaÂła nam jedna z mieszkanek Nowego SÂącza. WedÂług niej SĂŞdziwĂłj zwykÂł byÂł siĂŞ najczĂŞÂściej pojawiaĂŚ w noc sylwestrowÂą.
PowiadajÂą, Âże temu kto natknie siĂŞ na ducha sÂłynnego alchemika, towarzyszy przez caÂły rok szczĂŞÂście i  pomyÂślnoœÌ.
Tak wiêc, jeœli w ostatni¹ noc starego roku bêdziecie w Nowym S¹czu, kiedy zegary wybij¹ pó³noc i przebrzmi¹ noworoczne toasty, obejdŸcie s¹decki rynek. Mo¿e z podcieni którejœ kamieniczki wynurzy siê postaÌ "ksiêcia alchemików" i sypnie wam pod nogi garœci¹ dukatów - na szczêœcie w nowym roku.


ScenĂŞ, gdy SĂŞdziwĂłj pokazuje zamianĂŞ oÂłowiu w zÂłoto krĂłlowi Zygmuntowi III
uwieczniono na awersie sÂądeckiego dukata (bonu towarowego) - "sÂączem" nazwanego, o nominale 122 sÂącze (wersja kolekcjonerska - srebrny, z ÂłezkÂą ze zÂłota), ktĂłry wybiÂła Mennica Polska. UÂśmiech
http://www.nowysacz.pl/alchemik-z-nowosadeckiego-rynku
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2010, 21:44:25 wysłane przez janusz » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #364 : Wrzesień 14, 2010, 22:18:27 »

Janusz UÂśmiech
Ty jak zwykle serwujesz nam  "pereÂłki"   Chichot  Mieszkam 100 km od SÂącza ,bywam tam czĂŞsto ( mam rodzinĂŞ) ale nie znaÂłam tej historii.
DziĂŞkujĂŞ  Chichot
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2010, 22:18:45 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #365 : Wrzesień 15, 2010, 23:25:59 »

DziĂŞkujĂŞ Chanell. UÂśmiech
Do ''odkrycia'' tej historii i obrazu, przyczyniÂł siĂŞ wykÂład Dana Wintera
na seminarium we WrocÂławiu.W jego pierwszej czĂŞÂści, w temacie
dotyczÂącym ''kamienia filozoficznego'', poruszono sprawĂŞ SĂŞdziwoja
oraz obrazu Matejki, na ktĂłrym uwieczniÂł on moment powstania ''Wielkiego DzieÂła''. MrugniĂŞcie


WieÂża Kurza Stopka na Zamku KrĂłlewskim na Wawelu, gdzie wedÂług przekazĂłw swojÂą pracowniĂŞ miaÂł MichaÂł SĂŞdziwĂłj.

WiĂŞcej na temat SĂŞdziwoja w poniÂższym linku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Micha%C5%82_S%C4%99dziw%C3%B3j
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2011, 20:10:49 wysłane przez janusz » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #366 : Wrzesień 16, 2010, 22:17:47 »

Ta pracownia to musiaÂła byĂŚ niÂżej .bo tu gdzie okna,to sÂą prywatne apartamenty krĂłla ,ale jeszcze siĂŞ dokÂładnie dowiem
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #367 : Październik 08, 2010, 20:03:37 »

Mandragora jako roÂślina lecznicza wymieniona jest juÂż w staroegipskim papirusie Ebersa z 1550 r. p.n.e. Hipokrates zalecaÂł stosowanie maÂłych doz nalewki dla opanowania depresji i stanĂłw lĂŞkowych. Teofrast zalecaÂł stosowanie na rany po zmieszaniu z mÂąkÂą. ZauwaÂżyÂł teÂż, Âże jest silnym afrodyzjakiem.
W staroÂżytnoÂści mandragorĂŞ uwaÂżano za Âśrodek przeciwbĂłlowy i nasenny. UÂżywano jej wiĂŞc do ukojenia chronicznych bĂłlĂłw, a takÂże przepisywano na melancholiĂŞ, reumatyzm i drgawki.
Rzymianie uÂżywali mandragory jako Âśrodka znieczulajÂącego, podajÂąc pacjentom przed operacjÂą kawaÂłek jej korzenia do Âżucia. ByÂła takÂże popularnym skÂładnikiem miÂłosnych eliksirĂłw, a najsilniejsze z nich miaÂła sporzÂądzaĂŚ sama Kirke, toteÂż mandragorĂŞ nazywano Kirkaia, tj. roÂślina czarodziejskiej Kirke.
Mandragora byÂła atrybutem bĂłstw podziemnych, zsyÂłajÂących ÂśmierĂŚ, takich jak Hekate, w ktĂłrej czarodziejskim ogrodzie rosÂła. Mandragora zwana byÂła przez GrekĂłw rĂłwnieÂż Apollinaris od stanĂłw transu Pytii delfickiej, wieszczki Apollina.


MĂŞÂżczyzna na obrazie zasÂłania uszy aby nie sÂłyszeĂŚ krzyku, a towarzyszÂący mu pies sÂłuÂżyÂł do wyciÂągniĂŞcia roÂśliny z ziemi.

W œredniowieczu i póŸniej silnie zgrubia³y, rozga³êziony korzeù (tzw. alrauna) tej roœliny by³ uwa¿any za œrodek magiczny. Korzeù przypomina ludzk¹ postaÌ i to prawdopodobnie by³o Ÿród³em przypisywanych jej magicznych mocy. Przypuszczalny sk³adnik owianej mg³¹ tajemnicy maœci czarownic.
Wi¹¿e siê z ni¹ legenda, wed³ug której roœlina ta wydaje z siebie zabójczy krzyk, kiedy jest wyrywana z ziemi. Nazywano j¹ wilcz¹ jagod¹ i wierzono, ¿e roœnie zawsze pod szubienicami powstaj¹c z nasienia wisielca sp³ywaj¹cego do ziemi.
Jagody nazywane "jab³kami mi³oœci" by³y uwa¿ane za œrodek przeciw bezp³odnoœci, pobudzaj¹cy ¿¹dze mi³osne, pró¿noœÌ w ma³ych dozach i g³upotê w du¿ych. U¿yta we w³aœciwych dawkach mo¿e dzia³aÌ silnie erotyzuj¹co.
Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #368 : Październik 22, 2010, 20:05:15 »

Morgan le Fay - obraz Anthony'ego Fredericka Sandysa (1829 - 1904).

Morgana Le Fay - postaÌ z krêgu legend arturiaùskich i celtyckich opowieœci. Przyrodnia siostra Artura, córka Igerny z pierwszego ma³¿eùstwa - z królem Gorloisem.Przedstawiana zawsze jako obdarzona wielk¹ moc¹ czarodziejka, ¿eùski odpowiednik Merlina i jego mocy, w niektórych wersjach legendy dzia³a przeciwko królowi Arturowi i jego ¿onie Ginewrze. W Le Morte d'Arthur Thomasa Malory'ego jest nieszczêœliw¹ ¿on¹ króla Uriena, spiskuj¹c¹ przeciwko Arturowi i pragn¹c¹ zapewniÌ w³adzê swojemu ukochanemu Akkolonowi.

Czarodziejka wychowywana na tajemniczej wyspie Avalon, pragneÂła ocaliĂŚ dawny Âświat przed nieuchronnymi, jak siĂŞ okazuje, zmianami i inwazjÂą chrzeÂścijaĂąstwa.
Jej sÂłynne sÂłowa wypowiedziane przed ÂśmierciÂą krĂłla Artura brzmiaÂły: "ÂŻegnaj, niegdyÂś potĂŞÂżny wÂładco CeltĂłw!"



W Âśredniowiecznych opowieÂściach dworskich obdarzone potĂŞÂżnymi mocami tajemnicze kobiety chroniÂły rycerzy podczas wypraw
lub utrudniaÂły im zadania, uÂżywajÂąc wszekiego rodzaju czarĂłw i zaklĂŞĂŚ.
Hieroglify na szacie czarodziejki zapewniajÂą udane odprawianie czarĂłw.KsiĂŞgi i butelki peÂłne magicznych napojĂłw i trucizn sÂą
jej narzĂŞdziami pracy.KaÂżdemu odprawianiu czarĂłw towarzyszÂą magiczne formuÂły i gesty o charakterze rytualnym. MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2011, 23:37:30 wysłane przez janusz » Zapisane
acentaur


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 12
Offline

Wiadomości: 1464



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #369 : Październik 23, 2010, 14:21:29 »

Witaj janusz,
Cytuj
W œredniowieczu i póŸniej silnie zgrubia³y, rozga³êziony korzeù (tzw. alrauna) tej roœliny by³ uwa¿any za œrodek magiczny.
Rdzen hebrajskiego slowa duda to dvd , czyli David (a z rodu davidowego nadejdzie nowy Jezus). Zas samo duda oznacza Alraun. Po lacinie Alraune to korzen Mandragory.
Teraz symbolika: zapach mandragory ma przywolywac zablakane zwierzeta do stajni, chlewu... tak jak zablakanych ludzi przywoluje do zrodla duch swiety Jezusa.
pozdrawiam
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #370 : Październik 27, 2010, 19:46:41 »

Katastrofalny potop miaÂłby nastÂąpiĂŚ 1 listopada 4006 roku
 "Ostatnia wieczerza" to w rzeczywistoÂści fresk o wymiarach 460 cm na 880 cm, powstawaÂła w latach 1495-1498. Obraz byÂł poddawany renowacji w 1978 i 1999 r., jednak nie udaÂło siĂŞ przywrĂłciĂŚ mu dawnego wyglÂądu. To najsÂłynniejsze malowidÂło Âścienne Leonarda da Vinci zostaÂło wykonane w refektarzu koÂścioÂła Santa Maria delle Grazie w Mediolanie.



Brytyjski dziennik "The Times" poinformowaÂł o nowym odkryciu zwiÂązanym ze sÂłynnym dzieÂłem „boskiego Leonardo”. Otó¿ doniĂłsÂł on, Âże pewna WÂłoszka pracujÂąca w watykaĂąskim archiwum dokonaÂła niezwykÂłego odkrycia – rozszyfrowaÂła kolejnÂą zagadkĂŞ Leonarda da Vinci i ustaliÂła przewidywanÂą przez niego datĂŞ koĂąca Âświata. MiaÂłoby to nastÂąpiĂŚ 1 listopada, a wiĂŞc w DzieĂą Wszystkich ÂŚwiĂŞtych 4006 r. WÂłaÂśnie tĂŞ informacjĂŞ miaÂł zakodowaĂŚ Leonardo w sÂłynnej "Ostatniej wieczerzy".

Sabrina Sforza Galitzia, bo tak siê nazywa badaczka, której nazwisko ju¿ obieg³o ca³y œwiat, zanim rozszyfrowa³a rebus znajduj¹cy siê w dziele Leonarda, przestudiowa³a ró¿ne przepowiednie zawarte w jego rêkopisach, do których mia³a dostêp ju¿ wczeœniej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Dziêki tym danym ustali³a, ¿e wielki mistrz renesansu przewidywa³, i¿ nasz œwiat obróci siê w perzynê w wyniku straszliwego potopu. Tragedia zacznie siê dok³adnie w pierwszy dzieù wiosny, czyli 21 marca 4006 r., a zakoùczy w³aœnie 1 listopada.
PowĂłdÂź na koniec Âświata

Informacja w "Timesie" nie zawiera wielu danych na temat sposobu zakodowania daty ani metody rozszyfrowania zagadki. Podano jedynie, Âże Sabrina Sforza Galitzia dokonaÂła odkrycia, badajÂąc nie sam obraz przedstawiajÂący Chrystusa i jego uczniĂłw, ale przestrzeĂą tzw. lunety, czyli elementu sklepienia kolebkowego znajdujÂącego siĂŞ nad oknem umieszczonym za plecami Chrystusa w Âśrodkowej czĂŞÂści malowidÂła.
Badaczka przekonuje, Âże w miejscu tym ukryta jest matematyczno-astrologiczna zagadka. Owa luneta to trzy pó³ksiĂŞÂżyce zawierajÂące trzy herby rodziny SforzĂłw, Ludwika ksiĂŞcia Mediolanu, Beatrice d'Este oraz ich dwĂłch synĂłw – ksiĂŞcia Pawii i ksiĂŞcia Bari.

Ten fragment wielkiego fresku nieodnosz¹cy siê bezpoœrednio do biblijnej sceny Ostatniej Wieczerzy by³ przez wiele lat niezauwa¿any i prawdopodobnie póŸniej zamalowany, a œwiat³o dzienne ujrza³ dopiero w 1854 r. Pomimo ¿e ta czêœÌ malowid³a jest w równie z³ym stanie co reszta, widaÌ, i¿ pod herbami znajduj¹ siê ró¿ne litery. Z doniesieù "Timesa" dowiadujemy siê, ¿e Sabrina Sforza Galitzia, byÌ mo¿e potomkini owych œredniowiecznych Sforzów, ju¿ od dawna szuka tajemnych treœci w dzie³ach Leonarda da Vinci. Dopatruje siê na obrazach ukrytych znaków zodiaku. Twierdzi te¿, ¿e artysta u¿ywa³ 24 liter alfabetu ³aciùskiego jako symboli godzin. Ka¿da litera odpowiada kolejnej godzinie. W ubieg³ym roku ukaza³a siê w Watykanie jej praca poœwiêcona badaniom nad "Ostatni¹ wieczerz¹" Leonarda. Znalaz³y siê tam równie¿ studia nad inn¹ wersj¹ tego dzie³a, gobelinem wykonanym dla króla Francji Ludwika XIII, opartym na s³ynnym malowidle z Mediolanu.

Zdaniem Sabriny Sforzy Galitzii, Leonardo da Vinci widziaÂł historiĂŞ ludzkoÂści jako "sumĂŞ wszystkich rzeczy, drogĂŞ do ostatecznego rozliczenia", podobnie jak Âśw. Jan w swojej "Apokalipsie", a takÂże Platon i Arystoteles. Da Vinci byÂł czÂłowiekiem wierzÂącym, ale pod¹¿aÂł teÂż drogÂą wyznaczanÂą przez ĂłwczesnÂą naukĂŞ. W tych czasach mogÂło siĂŞ to okazaĂŚ niebezpieczne, wiĂŞc w obawie przed atakami ukryÂł swĂłj przekaz w rebusie – zacytowaÂł watykaĂąskÂą badaczkĂŞ wÂłoski dziennik "La Repubblica".


I jeszcze jedna ciekawostka w sprawie obrazu Leonardo da Vinci. Autorem tej historii jest jeden z naszych ulubionych pisarzy, Paulo Coelho.

Ostatnia wieczerza Jezusa z uczniami, namalowana przez Leonarda da Vinci. Tworz¹c to dzie³o, Leonardo da Vinci natkn¹³ siê na pewn¹ trudnoœÌ. Musia³ namalowaÌ Dobro pod postaci¹ Jezusa oraz z³o pod postaci¹ Judasza - przyjaciela, który zdradza go podczas ostatniej wieczerzy. Malarz zmuszony by³ przerwaÌ prace, gdy¿ poszukiwa³ modeli doskona³ych. Pewnego dnia w czasie wystêpu chóru ch³opiêcego, dostrzeg³ w jednym ze œpiewaków idealne uosobienie Chrystusa. Zaprosi³ go do swojej pracowni i wykona³ kilka szkiców. Minê³y trzy lata. Ostatnia wieczerza by³a prawie gotowa, jednak Leonardo wci¹¿ nie znalaz³ idealnego modelu Judasza. Kardyna³ zacz¹³ naciskaÌ, ¿¹daj¹c, by mistrz jak najszybciej ukoùczy³ obraz. Pewnego dnia, po wielu tygodniach poszukiwaù, malarz znalaz³ w rynsztoku przedwczeœnie podstarza³ego m³odzieùca, obdartego i pijanego w sztok. Z trudem uda³o mu siê nak³oniÌ swoich uczniów, by zabrali go prosto do koœcio³a, poniewa¿ nie mia³ ju¿ czasu na szkicowanie. Zaniesiono zdezorientowanego nêdzarza do œwi¹tyni. Uczniowie podtrzymywali go, podczas gdy Leonardo nanosi³ na fresk rysy wyra¿aj¹ce okrucieùstwo, grzech, samolubnoœÌ, tak wyraziœcie maluj¹ce siê na tej twarzy. W tym czasie ¿ebrak nieco otrzeŸwia³. Otworzy³ oczy i ujrza³ przed sob¹ malowid³o.

- Widzia³em ju¿ ten obraz! - wykrzykn¹³ z przera¿eniem.

- Kiedy? - zapytaÂł zaskoczony mistrz.

- Przed trzema laty, zanim wszystko straciÂłem. ÂŚpiewaÂłem wtedy w chĂłrze, moje Âżycie byÂło peÂłne marzeĂą i pewien artysta poprosiÂł mnie, abym mu pozowaÂł do postaci Jezusa.

Paulo Coelho, "Demon i panna Prym"
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2240
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #371 : Październik 27, 2010, 21:13:10 »

Jesli napis potraktujemy, jak obraz - moÂżemy w nim wyczytac "tajemnÂą" wiedzĂŞ.
ChoĂŚ wcale nie jest ona ukryta.

PrzykÂład?.. oto przykÂład 448
http://forum.ip7.eu/index.php?topic=448.msg958#msg958
« Ostatnia zmiana: Październik 27, 2010, 21:15:41 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #372 : Listopad 06, 2010, 20:02:01 »

Noli me tangere
Noli me tangere (Âłac. nie dotykaj mnie!, tÂłumaczone takÂże jako nie zatrzymuj mnie!) - sÂłowa, ktĂłre wg Ewangelii wg Âśw. Jana (J 20,17) wypowiedziaÂł Jezus do Marii Magdaleny po zmartwychwstaniu. W tym brzmieniu znajdujÂą siĂŞ w Wulgacie, ÂłaciĂąskim przekÂładzie Pisma ÂŚwiĂŞtego (tzw. Vulgata Clementina):



W Biblii TysiÂąclecia caÂła scena (J 20, 11-18) przetÂłumaczona jest nastĂŞpujÂąco:

Maria Magdalena natomiast sta³a przed grobem p³acz¹c. A kiedy [tak] p³aka³a, nachyli³a siê do grobu i ujrza³a dwóch anio³ów w bieli, siedz¹cych tam, gdzie le¿a³o cia³o Jezusa - jednego w miejscu g³owy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej:Niewiasto, czemu p³aczesz? Odpowiedzia³a im:Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go po³o¿ono.Gdy to powiedzia³a, odwróci³a siê i ujrza³a stoj¹cego Jezusa, ale nie wiedzia³a, ¿e to Jezus. Rzek³ do niej Jezus:Niewiasto, czemu p³aczesz? Kogo szukasz? Ona zaœ s¹dz¹c, ¿e to jest ogrodnik, powiedzia³a do Niego:Panie, jeœli ty Go przenios³eœ, powiedz mi, gdzie Go po³o¿y³eœ, a ja Go wezmê. Jezus rzek³ do niej:Mario! A ona obróciwszy siê powiedzia³a do Niego po hebrajsku: Rabbuni, to znaczy: Nauczycielu! Rzek³ do niej Jezus: Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wst¹pi³em do Ojca. Natomiast udaj siê do moich braci i powiedz im: "Wstêpujê do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego". Posz³a Maria Magdalena oznajmiaj¹c uczniom: Widzia³am Pana i to mi powiedzia³.



Hubertus Mynarek, byÂły profesor teologii katolickiej, przypuszcza, Âże chrzeÂścijaĂąstwo zaÂłoÂżyÂła kobieta — Maria Magdalena. To przecieÂż ona staÂła pod krzyÂżem Jezusa na Golgocie, kiedy wszyscy jego uczniowie umknĂŞli, to ona pierwsza „odkryÂła zmartwychwstanie" Jezusa (pytanie powstaje: dlaczego ApostoÂłowie nie dowierzali zmartwychwstaniu i dlaczego byli nim zaskoczeni, skoro Jezus miaÂł wczeÂśniej szczegó³owo je przepowiedzieĂŚ, czy nie traktowali tego powaÂżnie?) i jako pierwsza je rozgÂłaszaÂła, to jej pierwszej Jezus siĂŞ „objawiÂł", to w koĂącu ona odbudowaÂła nadziejĂŞ i wiarĂŞ w zaÂłamanych ApostoÂłach, Âże to nie koniec ich misji, lecz dopiero poczÂątek (J 20,16-18 — w ewangelii tej zauwaÂżymy, Âże to Maria dostaÂła od Jezusa zadanie gÂłoszenia ewangelii-dobrej nowiny). Prawdopodobnie idea zmartwychwstania naleÂżaÂła do kobiety — owej Marii.

 Jak pisze Mynarek: „NiewÂątpliwie osobÂą, ktĂłra po Âśmierci Jezusa graÂła pierwsze skrzypce w pierwszej gminie i zainicjowaÂła stworzenie dogmatu, byÂła kobieta. Wiara w zmartwychwstanie, stanowiÂąca rdzeĂą religii chrzeÂścijaĂąskiej, zostaÂła zapoczÂątkowana przez MariĂŞ MagdalenĂŞ, kobietĂŞ prawdopodobnie charyzmatycznÂą! (...) jedynie kobieta kochajÂąca potrafi wskrzesiĂŚ, potrafi zdobyĂŚ siĂŞ na tak wielki wysiÂłek imaginacji, Âże Ăłw zmarÂły czÂłowiek w jej wyobraÂżeniu staje przed niÂą jako postaĂŚ rzeczywista", a najlepszym dowodem na to jest fakt, Âże przebija siĂŞ to nawet przez ewangelie pisane w okresie, kiedy sytuacja w chrzeÂścijaĂąstwie ulegÂła diametralnej odmianie — mĂŞÂżczyÂźni zepchnĂŞli kobiety na bok i zdominowali je odbierajÂąc prawo nauczania.
W czasach ÂŚredniowiecza jeszcze przedstawiono jÂą czĂŞsto w malowidÂłach jak wygÂłasza kazania do Aposto³ów i pierwszych chrzeÂścijan. Mocnym dowodem tej rozegranej batalii w Âłonie pierwotnego chrzeÂścijaĂąstwa sÂą ewangelie apokryficzne, ktĂłre niejednokrotnie naczelne miejsce w wierze chrzeÂścijaĂąskiej przypisujÂą Marii Magdalenie, wiele z nich wspomina o Âślubie Jezusa i Maryi (pamiĂŞtamy, Âże Maria Magdalena po ujrzeniu zmartwychwstaÂłego Jezusa rzuciÂła siĂŞ mu w ramiona). I tak w Ewangelii Marii [Magdaleny], ktĂłra powstaÂła w II wieku, Maria jako jedyna otrzymaÂła od Jezusa objawienie po jego Âśmierci. Uczniowie jednak buntujÂą siĂŞ przeciwko niej, nie chcÂą jej zaufaĂŚ: „Piotr powiedziaÂł: 'CzyÂżby On [Jezus] rozmawiaÂł z kobietÂą w tajemnicy przed nami, nie zaÂś otwarcie? ...CzyÂżby przedkÂładaÂł jÂą nad nas?'" Na to inny uczeĂą imieniem Lewi bierze MariĂŞ MagdalenĂŞ w obronĂŞ, mĂłwiÂąc: "JeÂżeli Zbawiciel uczyniÂł jÂą tego godnÂą — kim ty jesteÂś, Âże jÂą odrzucasz? Z ca³¹ pewnoÂściÂą Zbawiciel zna jÂą bardzo dobrze. Dlatego kochaÂł jÂą bardziej niÂż nas". Z kolei w Ewangelii Filipa, rĂłwnieÂż z II wieku, czytamy: „Zbawiciel ukochaÂł MariĂŞ MagdalenĂŞ bardziej aniÂżeli wszystkich pozostaÂłych uczniĂłw i czĂŞstokroĂŚ caÂłowaÂł jÂą w usta". Uczniowie byli bardzo zazdroÂśni o takie uprzywilejowanie Magdaleny: „Pozostali uczniowie przyszli do niej i robili jej wymĂłwki. MĂłwili [teÂż] do Niego: 'Dlaczego kochasz jÂą bardziej niÂż nas wszystkich?' Zbawiciel odpowiadajÂąc, powiedziaÂł im: 'Dlaczego nie kocham was tak jak jÂą?'". Ewangelie apokryficzne jej wÂłaÂśnie wiarĂŞ nazywajÂą opokÂą, nie zaÂś PiotrowÂą, Piotr zaÂś w obecnoÂści Marii musiaÂł ...milczeĂŚ. SkarÂżyÂł siĂŞ z tego powodu w apokryfie Pistis Sophia: "Panie mĂłj, nie moÂżemy dÂłuÂżej znosiĂŚ tej kobiety. Ona pozbawia nas wszelkiej sposobnoÂści do powiedzenia czegokolwiek. Wci¹¿ zabiera gÂłos". To tylko niektĂłre z przykÂładĂłw...
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1059
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2010, 20:11:11 wysłane przez janusz » Zapisane
janusz


Wielki gaduÂła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #373 : Listopad 20, 2010, 00:21:12 »

PoniÂższa tablica masonerii stopnia ''KrĂłlewskiego Sklepienia'' przedstawia wykopaliska pod ÂświÂątyniÂą Salomona.W tle widaĂŚ JerozolimĂŞ i rozrzucone
pozostaÂłoÂści ÂświÂątyni, a na pierwszym planie rozkopane wejÂście do podziemnej krypty. W Âśrodkowej czĂŞÂści tablicy widzimy siedem stopni
prowadz¹cych do podziemi. Na posadzce le¿¹ narzêdzia s³u¿¹ce zarówno do kopania, jak i do budowania, a tak¿e wêgielnica, cyrkiel oraz zwój.
Tê czêœÌ tablicy otaczaj¹ znaki dwunastu plemion Izraela, a u jej szczytu mamy cztery g³ówne sztandary Judy (lew i korona królewska), Rubena
( cz³owiek), Efraima (wó³) i Dana ( orze³).
W podziemnej krypcie kamienny oÂłtarz otacza 12 znakĂłw zodiaku, symbolicznie ilustrujÂąc to co widaĂŚ na gĂłrnej tablicy ( to co na dole, to na gĂłrze). MrugniĂŞcie 
WedÂług legend wÂłaÂśnie tutaj templariusze weszli w posiadanie tajemniczych ksiÂąg oraz najÂświĂŞtszej relikwi Âświata, ÂŚwiĂŞtego Graala.



Dziwnym trafem w kartach tarota , ktĂłrych ÂśredniowiecznÂą wersjĂŞ stworzyli podobno zakonnicy z ÂświÂątyni Salomona, czterem ÂświĂŞtoÂściom Graala
czyli kielichom, monetom, mieczom, w³óczniom odpowiadaj¹ poni¿sze stworzenia - czy¿by ukryty kod. Zawstydzony



Ostatni mistrz templariuszy przekazaÂł swemu mÂłodemu nastĂŞpcy wiedzĂŞ o miejscu ukrycia najwiĂŞkszych sekretĂłw zakonu. Skarby ukryte byÂły w krypcie wielkich mistrzĂłw w wydr¹¿onych kolumnach zdobiÂących wejÂście. Natomiast w grobowcu poprzedniego mistrza zamiast doczesnych szczÂątkĂłw ukryto dokumenty i relikwie przywiezione z Ziemi ÂŚwiĂŞtej, a wÂśrĂłd nich: koronĂŞ krĂłla Jerozolimy, siedmioramienny Âświecznik Salomona oraz zÂłote podobizny czterech ewangelistĂłw. PoniewaÂż rycerze mnisi stosowali w celu ukrycia swoich tajemnic zaszyfrowane symbole,  moÂże warto pĂłjœÌ tÂą drogÂą poszukiwaĂą i odkryĂŚ prawdopodobne, ostatnie miejsce ukrycia czterech ÂświĂŞtoÂści Graala. DuÂży uÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2011, 20:17:41 wysłane przez janusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #374 : Listopad 20, 2010, 00:52:33 »

To jest tylko symbolika i to wcale nie skomplikowana , powiedziala bym bardzo prosta.  Ale ja juz nie chce robic odczytow tych symboli.

Zresztom po co? Kto ma oczy zeby patrzec odczyta bez problemu , a kto jeszcze nie widzi widac tak jest lepiej dla niego.

To nie sekrety tworzone  sa by ludzie nie poznali ich , to ludzkie zadufanie i wygodnicctwo odgradza ich od poznawania widocznych i oczywistych prawd.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Strony: 1 ... 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 ... 29 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.075 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia maho zipcraft opatowek wypadynaszejbrygady