Skutki trzęsienia ziemi w Japonii

[Sventer]

JAPONIA. W godzinach nocnych (z 15 na 16 marca) naszego czasu, w reaktorze nr 2 w elektrowni Fukushima, nastąpił już 3 wybuch, dużo potężniejszy niż w reaktorze nr 1. Rzecznik rządu Yukio Edano poinformował, że tak jak w poprzednim przypadku, sama komora reaktora nie uległa uszkodzeniu.

Około godz. 2:00 w nocy w stacji CNN Live rzecznik japońskiego rządu Yukio Edano poinformował, iż poziom skażenia w okolicy elektrowni wynosił ok. 968 mili-siwertów, a po jakimś czasie spadł do ok. 850 mili-siwertów (bezpieczna granica to 200 mili-siwertów). Nie ulega już wątpliwości, iż oficjalni przedstawiciele władz japońskich, w tym władz TEPCO, bardzo mocno naginają fakty, aby nie wzbudzać paniki. Podają, iż dawka promieniowania w okolicy elektrowni wynosiła w nocy 400 mili-siwertów, co pozostaje w wyraźnej sprzeczności z nocnymi doniesieniami CNN.

Przyjmuje się, że minimalna dawka, przy której wypadają włosy, wynosi 1000 mSv. Dawka śmiertelna to jednorazowo 3000–5000 mSv. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż chodzi tu o jednorazową dawkę przyjętą przez organizm, a nie wystawienie na skażenie przez dłuższy okres czasu. Staje się już jasne, że setki tysięcy, a może nawet miliony osób, są wystawione na długotrwałe, szkodliwe dla zdrowia i życia promieniowanie.

Japonia poinformowała Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA), że w uszkodzonej przez piątkowe trzęsienie ziemi elektrowni atomowej Fukushima I doszło do pożaru zbiornika z zużytym paliwem i radiacja została wyemitowana „bezpośrednio” do atmosfery. Potwierdzono skażenie atmosfery w Tokio. Chodzi tutaj o już CZWARTY reaktor w Elektrowni Fukushima.

„Sytuacja po wybuchach w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima jest „niepokojąca” i nie można wykluczyć scenariusza katastrofy nuklearnej” – ocenił francuski minister ds. przemysłu, energetyki i gospodarki cyfrowej Eric Besson.

Rzecznik rządu Japonii poinformował, że w reaktorach nr 5 i 6 wzrosła temperatura. Eksperci zakładają możliwość „przemieszczenia się” skażenia radioaktywnego z Japonii na bardzo duże odległości, gdzie w pierwszej kolejności zagrożone będzie zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Świadczyć o tym może fakt, iż znajdująca się na Pacyfiku, w odległości ok. 140 km od wybrzeża flota amerykańska, znalazła się w obszarze radioaktywnej chmury i została natychmiast wycofana.

Zdaniem Helmutha Rauch – wieloletniego szefa austriackiego Instytutu Energii Atomowej, będziemy musieli zmienić nawyki żywieniowe. Chodzi przede wszystkim o ryby – zwłaszcza o dorsze – poławiane w tych rejonach Pacyfiku, nad którymi przejdzie radioaktywna chmura.

„Wypadek nuklearny w elektrowni Fukushima I osiągnął 6 stopień w siedmiostopniowej Międzynarodowej Skali Wydarzeń Nuklearnych i Radiologicznych (INES)” – powiedział szef francuskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN) Andre-Claude Lacoste. Katastrofę czarnobylską z 1986 roku oceniano na stopień 7.

Ewakuacja wszystkich pracowników centrali kontroli reaktora 4 w elektrowni Fukushima nastąpiła z powodu zbyt wysokiego promieniowania. TEPCO nie udało się ochłodzić reaktora nr 4, co oznacza pogorszenie sytuacji w krótkim czasie. Według PAP w całej elektrowni zostało już tylko 50 osób. Nie wróży to Japończykom i nam wszystkim nic dobrego, ponieważ wciąż nie wyłączono 6 reaktorów, którym grozi całkowite stopienie. Stopień zagrożenia nuklearnego może zostać w krótkim czasie podwyższony i osiągnąć ten z Czarnobyla.

Jest już za późno, aby ewakuować cały region wokół elektrowni. Jeden ze scenariuszy zakłada 138 000 ofiar śmiertelnych bezpośrednio w wyniku napromieniowania, w obrębie 500 mil od elektrowni, nawet nie próbując oceniać ilości ofiar w dalszym terminie. Scenariusz zakłada, iż bezpośrednio skażony będzie obszar w obrębie 3500 km od elektrowni. Ilość osób już napromieniowanych jest obecnie nieznana.

Wiatry wieją w stronę południową i południowo-zachodnią. Ogłoszono czerwony alarm dla Tokio. W Tokio panika i strach przed stale rosnącym promieniowaniem. Półki sklepowe świecą pustkami. W niektórych częściach miasta, promieniowanie przekroczyło dopuszczalną normę już 20 razy, a w Saitama, niedaleko Tokio – 40 razy. Oprócz rosnącego promieniowania rośnie też obawa przed opadami radioaktywnego deszczu, który w stolicy Japonii może spaść w najbliższych godzinach.

http://wolnemedia.net/wia...o-na-6-stopien/

[chanell]

Kanada: Wyciek z elektrowni atomowej w pobliżu Toronto

Do jeziora Ontario w Kanadzie wyciekło 73 tys. litrów wody z elektrowni atomowej Pickering, 35 kilometrów na wschód od Toronto – podała telewizja CBC. Wyciek nastąpił w poniedziałek – dowiedział się dziennikarz CBC.
 
Jezioro Ontario jest głównym źródłem wody pitnej dla milionów Kanadyjczyków mieszkających w pobliżu.

Według przedstawicieli energetyki w Ontario, cytowanych przez CBC, ryzyko wynikające z poniedziałkowego wycieku jest minimalne, jednak do takiego wycieku będącego skutkiem awarii pomp w ogóle nie powinno dojść. Kanadyjski urząd ds. bezpieczeństwa nuklearnego – Canadian Nuclear Safety Commission – podał, że zagrożenie radiologiczne dla środowiska i zdrowia ludzkiego jest "pomijalne". Niemniej Canadian Nuclear Safety Commission monitoruje sytuację.

Kanadyjczycy śledzą z uwagą doniesienia o sytuacji w Japonii, więc informacja dotycząca elektrowni wywołała krytyczne komentarze na stronach internetowych CBC. Szczególnie uważnie informacjom z Japonii przyglądają się mieszkańcy prowincji Kolumbia Brytyjska, na zachodnim wybrzeżu Kanady. Apteki w Kolumbii Brytyjskiej zauważyły już zwiększone zakupy tabletek jodku potasu, których zażycie może chronić tarczycę przed efektami zwiększonego promieniowania radioaktywnego.
 

Służba zdrowia prowincji wydała zalecenie, by apteki nie tworzyły zapasów takich tabletek; podkreślono też, że nawet w przypadku najgorszego scenariusza wydarzeń w Japonii nie ma zagrożenia dla mieszkańców Kolumbii Brytyjskiej.

O bezpieczeństwie Kanadyjczyków zapewniał też we wtorek premier Stephen Harper.

Z kolei urzędy odpowiedzialne za opiekę zdrowotną i bezpieczeństwo żywności w Kanadzie sprawdzają, czy jakakolwiek żywność importowana z Japonii może pochodzić z rejonów objętych zagrożeniem radiologicznym. Jeśli taka żywność zostałaby zidentyfikowana, rozpocznie się sprawdzanie importowanej z Japonii żywności pod kątem skażenia radiologicznego.
onet.pl

W mojej głowie rodzą się pytania :
- czy powinniśmy budować w Polsce takie elektrownie ?
- czy ludzkość powinna budować elektrownie atomowe ?
- czy potrafimy się obejść bez takich źródeł energii ?
- co dalej z tym atomem ? - jak zapytałby Tomasz Lis 

[JACK]

Wg mnie to nawet dobra nauczka z tą Japonią.

Może dzięki temu wygaszą reakcje jądrowe w  pozostałych  500  reaktorach na świecie  przed ewentualną zmianą osi Ziemi.

Niestety niektóre kraje , np. Francja zostałyby wtedy  prawie całkowicie pozbawione prądu.

[chanell]

Może nie było by tak źle Jack ,Francja ma wiele rzek Tak się zastanawiam ,czy technologie które są obecnie niedostępne dla zwykłych ludzi ,wreszcie ujrzą światło dzienne ?

[Sventer]

Energia atomowa jest dobrą formą energii(Można powiedzieć nieskończona) ale niesie ze sobą ryzyko. A jest tyle bezpiecznych alternatyw. Ludzie oszaleli w samych tylko stanach jest 100 Elektrowni atomowych.

[Rafaela]

Czytajac was, mam wrazenie ze nie macie pojecia o co to naprawde chodzi. Elektrownie atmomowe zostaly w wielu panstwach postawione.
Zapewnily odpowiedniej grupie  ludzi niesamowite zyski. Mieszkancom danego panstwa gdzie sa takie elektrownie pozostaje problem kiedy cos sie zaczyna dziac z nimi. Elektronie te sa kompletnie do konca eksploatowane, w Niemczech w ostatnich latach bylo tez pare awarii, do ktorych
rzadzacy sie nie przyznali, wyplynely te informacje znacznie pozniej. Kiedy sledze wszystkie informacje na temat katastrofy w Japoni, mam wrazenie
ze nie jestem z tego swiata. Taka potega a sytuacja jest beznadziejna. Ludzie sa bez pomocy, kaos brak pomocy medycznej, ludzie sa bez jedzenia
mozna duzo wyliczac. Odnalezione zwloki ludzkie sa ukladane na ulicy bo nie wiadomo co z nimi robic, tak sobie leza. Taka potega, Japonia, a co bedzie jesli taki problem zdyzy sie w Czechosloacji. Japonia nie ma pieniedzy, oglaszane sa zbiorki  dla bezdomnych dzieci japonskich, to sie w glowie nie miesci. Musze skonczyc, poprostu nie moge dalej pisac.............. .


Nic się nie da zmienić: statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.

[greta]

Problem jest caly czas ten sam,czlowiek sie nie liczy i nigdy nie liczyl,tylko dzisiaj wobec wielu urzadzen telekomunikacyjnych nie sa w stanie cos zataic.A jak sie oglada ten koszmar,to caly czas widac,ze nie jest to pomoc dla ludzi!I to jest oburzajace!
Ekipy rzadzace teraz ujawniaja swoja twarz,kiedy mowiac jedno robia co innego,a prawdy jak zwykle nalezy dopatrywac sie pomiedzy wierszami.
Czas wreszcie zdac sobie sprawe,ze my ludzie sie w tym w ogole nie liczymy i to wszedzie!
Czas wreszcie zastanowic sie,kto tak naprawde nami rzadzi,Bo wedlug mnie nie sa to ludzie!
Sa to jakies istoty,ktore nie maja jakichkolwiek uczuc,bo jezeli ktos je ma to nie postepuje w ten sposob!

Ale jedno jest widoczne chyba dla wszystkich:dla ludzi nie robi sie nic,tak jak napisala wyzej Rafaela.Taka bogata Japonia,ze my w ogole nie mielismy sie do kogo porownywac,a tu prosze.Sloma z butow wychodzi tak samo jak gdzie indziej a czlowieka maja w glebokim powazaniu!

Moze wreszcie otworza sie ludziom oczy i zaczna protestowac przeciwko temu porzadkowi,ktory wlasnie w takich sytuacjach widac golym okiem.

[chanell]

Czytajac was, mam wrazenie ze nie macie pojecia o co to naprawde chodzi.

Witaj Rafaelo Zapewniam cię że , mam pojęcie o co chodzi.Głównie o kasę,bo przecież wykorzystać taniej energii nam nie pozwolą .Niektórzy pewnie  powiedzą że ,energia atomowa jest tańsza .Może i jest ,ale czy do końca jest bezpieczna ? Jak widać  nie. Istnieje jeszcze problem odpadów radioaktywnych z elektrowni atomowych.Niedługo zabraknie miejsca na Ziemi do ich "bezpiecznego" składowania.Czy da się przeliczyć ile kosztuje życie ludzkie ? Moim zdaniem nie,bo życie nie tylko ludzkie ,jest bezcenne. Dlatego jestem przeciwna budowaniu elektrowni atomowych.

[JACK]

Rozmieszczenie elektrowni atomowych na świecie:





Liczba reaktorów w 2003 roku  w poszczególnych krajach:





Ponadto w 2003 roku w budowie były 33 nowe reaktory.

więcej:
http://www.if.pw.edu.pl/~pluta/pl/dyd/mfj/zal03/sobolewski/praca1.htm

[chanell]

To przerażające jak w Europie czerwono  Jesteśmy obstawieni elektrowniami atomowymi ze wszystkich stron,nie musimy jej mieć żeby, odczuć skutki ewentualnej awarii.

[Sventer]

To przerażające jak w Europie czerwono  Jesteśmy obstawieni elektrowniami atomowymi ze wszystkich stron,nie musimy jej mieć żeby, odczuć skutki ewentualnej awarii.

Kupuj gruby sweter jedynie bezpiecznie miejsce to będzie za nie długo na Antarktydzie.

[greta]

Z tego co widac z mapki w Afryce tez bedzie bezpiecznie.

[Sventer]

AKTUALIZACJA: Kłęby dymu i pary nad Fukushimą

JAPONIA. Nad elektrownią atomową Fukushima ponownie pojawiły się kłęby dymu i pary.

Dym wydobywa się z trzeciego reaktora i może być wywołany przez płonące instalacje. Obłoki pary pochodzą z drugiego reaktora. Według szefa Japońskiej Agencji Bezpieczeństwa Nuklearnego „to para wydobywająca się z basenu z wypalonym paliwem jądrowym”.

Do elektrowni powrócili technicy, których wcześniej ewakuowano z powodów bezpieczeństwa. Uznano, że poziom radioaktywności spadł na tyle, by mogli wznowić polewanie uszkodzonych reaktorów wodą w celu ich schłodzenia. Ich działania są konieczne choć mają charakter prawie samobójczy. Wielu z nich nie dożyje późnej starości.

Telewizja NHK podała, że morze na wschodnim wybrzeżu wyspy Honsiu, wokół elektrowni, jest silnie skażone radioaktywnie. Rzecznik NISA stwierdził, że władze nie uważają tego za szczególne zagrożenie.

Liczba ofiar trzęsienia ziemi i tsunami przekroczyła już 9 tysięcy a 12 tysięcy uważa się za zaginionych. Według rzecznika policji szacuje się, że w prefekturze Miyagi liczba zabitych przekroczy 15 tysięcy.

Równocześnie ujawniono, że projektanci elektrowni w prefekturze Fukushima nie przewidzieli 14-metrowej fali tsunami oraz trzęsienia ziemi o sile 9 stopni w skali Riechtera. Elektrownię zaprojektowano dla fali prawie 6-metrowej i trzęsienia ziemi o sile do 8,3 stopni w skali Riechtera.

Według wcześniejszej symulacji Meteo France, chmura radioaktywna powinna dotrzeć do Europy powinna dotrzeć 23 marca. Według uspokajających komunikatów obecnych w mediach, chmura powinna być wystarczająco rozrzedzona, by nie stwarzała dużego zagrożenia dla zdrowia.

Polski rząd, jak dotąd, nie ustosunkował się do katastrofy w Fukushimie i nie przedsięwziął żadnych akcji informacyjnych. Także polskie media nie zdały egzaminu. O ile jeszcze 2 tygodnie temu informowały, że chmura morze dotrzeć do Polski, to teraz, gdy powinna już nad nami wisieć, zaległa medialna cisza. Trudno znaleźć informacje na temat przemieszczania się radioaktywnej chmury nad Europą. Nie wiemy, gdzie się znajduje i co wskazuje licznik Geigera. Zamiast tego możemy np. poczytać: „Co Szwed wyprawia w łóżku z butelką coli?” (Wirtualna Polska), „Ortograficzna wpadka Donalda Tuska?” (Onet), „Spacerowicze znaleźli w lesie ciało. To zaginiony 51-latek?” (Interia) czy „Prezydent Gwatemali się rozwodzi, by jego żona została prezydentem” (Gazeta Wyborcza).

Opracowanie dla „Wolnych Mediów”: Maurycy Hawranek
Zdjęcie: DigitalGlobe
Na podstawie: PAP, Meteo France

Aktualizacja

Japonia cenzuruje informacje o radiacji w Fukushimie nie podając wyników odczytów urządzeń pomiarowych. Zapewne by zmniejszyć panikę. W sąsiadującej z Fukushimą Ibaraki widać najwyższy poziom skażenia. Mapę radiacji w Japonii znajdziecie http://www.targetmap.com/viewer.aspx?reportId=4870 Radiacja w Ibaraki przekroczyła wyobraźnię twórców mapy, bo dzisiaj o 5.50 radiacja wyniosła 2040 nGy/h i nie zmieściła się w skali, która uwzględnia maksymalną radiację o wartości 1221 nGy/h.

Kilka dni temu we Francji radiacja była wyższa niż dzisiaj. Warto śledzić dane francuskie, ponieważ wiatry wieją z zachodu do Polski. Mapę radiacji we Francji znajdziecie http://criter.irsn.fr/exercice/acteur/.

Sytuację radiacyjną możecie także śledzić u naszego zachodniego sąsiada, czyli w Niemczech. Stronę informacyjną z mapką i wykresami poszczególnych punktów pomiarowych znajdziecie http://odlinfo.bfs.de/

Komunikat o radiacji na Śląsku można znaleźć http://www.gammavo.dotdenial.org/ a w Lublinie http://www.radioaktywnosc.umcs.lublin.pl/?id=2 Mapę o radiacji w Polsce znajdziecie http://www.paa.gov.pl/mapy/moc_dawki.php Jak widać po poniższej mapce obrazującej sytuację w województwie śląskim, na chwilę obecną zagrożenia nie ma.







Źródło: http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swiata/youtube-i-google-pomagaja-szukac-zaginionych/

[east]

Dzięki  Sventer.  Z tego co widać w załączonych przez  Ciebie linkach we Francji dane  się podaje  w NANOseviertach  na godzinę , co  w porównaniu do japońskich średnio 200 MIKROseviertów na godzinę  ma się .. nijak, nawet jeśli wskazania rosną .
W Niemczech podają wprawdzie w MIKROseviertach na godzinę,ale wszelkie wskazania , z tego,co odczytuję ( jeśli dobrze odczytuję ) to 0,xxxx ,czyli też żadne dawki.
A rzekomo radioaktywna chmura już dotarła do Europy ..

[greta]

Czy Polsce grozi skażenie radioaktywne ?                                                       

Kategoria: Świat aktualnie / Polska
Autor: GlobalnaSwiadomosc

 

 

Uaktualnienie z 27-3-2011 godz. 1.00

Poniżej prezentujemy oficjalne wyniki pomiarów izotopów Jod 131 i Cez 137 w Polsce (link).
Pochodzą one z Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej (link).

Szkoda, że wyniki te podają wartości z przed wczoraj, czyli do dnia 25 marca 2011r. Wiadomo, że wczoraj (sobota) mogły one być dużo wyższe.

W niektórych miastach poziom Jodu wzrósł kilkadziesiąt razy, zaledwie względem tygodnia wcześniej. Weźcie proszę pod uwagę, że w oficjalnych komunikatach podaje się, iż  szkodliwość takiej ilości Jodu jest nikła lub żadna. Zgadza się, ponieważ Jod 131 ma okres rozpadu połowicznego 8 dni, co oznacza, że dotarł do Polski już kiedy był dużo mniej radioaktywny.

Cez 137 dla odmiany ma okres rozpadu 30 lat, jest więc na terenie Polski w pełni aktywny, czyli silnie promieniujący. Prawdziwą szkodliwość pierwiastków określa się w REM i oblicza się w ten sposób: ilość promieniowania (intensywność) na kg. ciała/ i odporność. Inną odporność ma człowiek i inną np. ślimak (ok. 200 razy wyższą).

To co nam podają w bekerelach nie ma zatem żadnego dla nas znaczenia. Dużo mniejsza ilość silnie promieniotwórczego pierwiastka (np. Cez 137), jest o wiele bardziej szkodliwa, od dużej ilości Jodu, który jest już po połowicznym rozpadzie.

Sama w sobie mała zawartość Cezu 137, kiedy ma się z nią kontakt tylko chwilę - nic nie znaczy, lecz ten sam Cez wciąż napływa i osiada i będzie z nami przez najbliższe 30 lat, w coraz większej i większej ilości. Ilość napromieniowania w naszym organizmie będzie rosła i wreszcie zacznie czynić szkody. To trwa czasami cale lata i jest niezwykle trudne, lub wręcz niemożliwe dla przeciętnego Kowalskiego do wykazania po fakcie, ponieważ wymagało by bardzo specjalistycznych i drogich badań...

[east]

Sama w sobie mała zawartość Cezu 137, kiedy ma się z nią kontakt tylko chwilę - nic nie znaczy, lecz ten sam Cez wciąż napływa i osiada i będzie z nami przez najbliższe 30 lat, w coraz większej i większej ilości. Ilość napromieniowania w naszym organizmie będzie rosła i wreszcie zacznie czynić szkody. To trwa czasami cale lata i jest niezwykle trudne, lub wręcz niemożliwe dla przeciętnego Kowalskiego do wykazania po fakcie, ponieważ wymagało by bardzo specjalistycznych i drogich badań...

Laik jestem, ale zadam kilka głupich pytań, bo może ktoś mi wytłumaczy.
Czytając powyższy cytat można by dojść do wniosku, że Polska sąsiaduje zaraz z prefekturą Fukushima w Japonii. Ten niedobry cez będzie do nas napływał i napływał ..... i zostanie z nami go coraz więcej przez 30 lat ( na szczęście po grudniu  2012 r nie będzie to miało już żadnego znaczenia wg niektórych źródeł ) .
Jakby pomija się fakt, że to co wyparowało z elektrowni Daichi w Fukushimie to zaledwie kilka chmur w odległym kraju 11 tys km od Polski. Pomija się fakt, że w trakcie swojej drogi wokół Ziemi chmura ta musiała się rozrzedzić /opaść , a tym samym rozłożyć na milionach km2 . Ciekawym zatem jakie jest faktyczne rozłożenie i gęstość promieniotwórczego cezu nad naszym Krajem ?  I czy cała chmura opadła w naszym Kraju, czy też jakaś jej część pofrunęła dalej ? Jeśli tak, to ile z tego opadło faktycznie i gdzie będzie truło nas przez nast 30 lat ( o ile jeszcze przetrwamy jako ludzkość tyle czasu wg. Panów straszaków )
Straszaki,  w rodzaju portalu GobalnaŚwiadomość (swoją drogą to bardzo ironiczna nazwa jak na ten portal, bo ze świadomością to raczej niewiele mają wspólnego wg mnie ) piszą o tej chmurze tak, jakby była sterowana pilotem, a  jej celem był średniej wielkości kraj po drugiej stronie kuli ziemskiej, czyli Polska.  Tutaj miała dojść i tu opaść. 
Piszę o tym z przekąsem ponieważ niedaleko nas miała miejsce podobna katastrofa nuklearna w Czernobylu ( 7my , najwyższy stopień zagrożenia ). Bez względu na to, co wtedy opadło u nas to jakoś żyjemy i Polska nie zginęła.
O ile wiadomo to na razie o tym co się dzieje w Japonii nie można mówić jeszcze jak o katastrofie nuklearnej. Na razie jest chyba 5ty stopień zagrożenia, a może nawet 6ty jeśli nie wierzyć oficjalnym komunikatom, ale wciąż nie jest to , co mieliśmy tutaj "za miedzą" wiele lat temu.

Po prostu weźmy te dwie sprawy na zdrowy rozum. Odległość i skalę zagrożenia. Przeżyliśmy Czernobyl, przeżyjemy   i Fukushimę.

Nie wiem, czym się kierują ludzie, którzy kreują globalną atmosferę strachu z kilku chmur ( cez się pewnie po drodze rozmnaża ). Siedzą przed komputerami i godzinami zbierają dane, uaktualniają swoje serwisy pisząc wciąż to coraz bardziej straszliwe scenariusze. Czy można ich nazwać obiektywnymi ludźmi tylko dlatego, że są w opozycji wobec mainstremowych mediów ? A może im ktoś po cichu płaci za sianie strachu ?

[Sventer]

http://www.tvn24.pl/-1,1697243,0,1,topia-sie-prety-paliwowe-rzecznik-rzadu-tymczasowo,wiadomosc.html

Mam coraz gorsze przeczucia, topnienie się prętów - tam jest coraz gorzej i nikt nie mówi prawdy. Cholerna korporacja...W dodatku gdzieś przeczytałem że w ciągu ostatnich tygodni po trzęsieniu ten TEPCO zakontraktował kolejną budowę elektrowni atomowej.

[janneth]

Scaliłam trzy tematy w jeden. Proszę nie zakładać więcej osobnych nt. skutków trzęsienia ziemi, tak tych dla Japonii jak i bardziej globalnych.

[greta]

Wydaje mi sie cos ciekawego dla sceptykow:

http://protokolwyginiecia.wordpress.com/2011/03/26/potezne-sejsmiczne-rozerwanie-pacyfiku/

[east]

Na  portalach "straszących" grzmi i huczy o wyższych wskazaniach izotopów promieniotwórczych w Polsce, a w Lublinie spokojnie podają, że :NIE WYKRYTO SKAŻENIA
http://www.radioaktywnosc.umcs.lublin.pl/

Znalazłem też coś ciekawego :
Zapraszamy na otwarty wykład "Energetyka jądrowa - promieniowanie jonizujące".

29 marca (wtorek), godz 17:00
Aula fizyki (I piętro), Instytutu Fizyki, pl. Marii Curie-Skłodowskiej 1, Lublin

Transmisja na żywo przeprowadzona dzisiaj o 17tej:
 
http://fizyka.umcs.lublin.pl/news.php?action=view&newsID=196

Dla jednych to pewnie będzie popis matactwa ze strony tzw oficjalnych czynników więc jestem spokojny o kolejne katastroficzne wieści z  co poniektórych portali Dla wielu ludzi taki wykład na żywo to byłaby okazja dowiedzenia się czegoś więcej na temat promieniotwórczości w ogóle .Liczę , ze padną też ciekawe pytania i wyczerpujące odpowiedzi, bo wydaje się, że większość ludzi ( w tym ja ) bardzo słabo rozeznaje się w temacie zagrożeń płynących dla nas z obecnej sytuacji w związku z Fukushimą. Bezstronne zdanie fachowców jest więcej niż pożądane.

Kto ma taką możliwość niech zgra ten wykład. Ja nie zdążę z  pracy.

pozdr
East

[Sventer]

Czytałem że znaleźli w Ziemi Pluton i pod spodem komentarz rzecznika Japonii czy kogoś tam "że nie ma zagrożenia". I teraz nie wiem czy mama płakać czy się śmiać.

[arteq]

Ani to ani to. Po prostu spokojnie poczytać i zebrać rzeczowe informacje do kupy, a dopiero wtedy - majać odpowienią bazę - wyciągać wnioski.

[ramer]

Na  portalach "straszących" grzmi i huczy o wyższych wskazaniach izotopów promieniotwórczych w Polsce, a w Lublinie spokojnie podają, że :NIE WYKRYTO SKAŻENIA
http://www.radioaktywnosc.umcs.lublin.pl/

Podany jest: Jod i Cez, a gdzie Pluton na którym jedzie reaktor nr 3 ?
Dobrze rozumuje czy nie ?

[east]

Ja te informację odczytuję tak, że  skoro NIE WYKRYTO SKAŻENIA to znaczy , że dotyczy to wszystkiego co takie skażenie może potencjalnie nieść. Chyba, że te odczyty są manipulacją, ale  to się okaże prędzej czy później, a wtedy podważy to zaufanie do tych, co je publikują.

[Rafaela]

Z informacji jakie sa podawane w Niemczech narazie nie ma dla Europy zagrozenia.