templariusze, cystersi, jezuici,potem masoni, iluminaci,...mieli ciekawe pomysly i wiedze (no wlasnie skad..) ale ich wszystkich byla celem wladza, tak jak w biblii zapisane ze narod wybrany mial rzadzic swiatem..tylko czy naprawde wybraany i na czym polegalo to wszystko i dokad mialo zmierzac..
masakra templariuszy przeciez niewieele dala bo powstala ameryka..
No własnie..
Ty stwierdzasz, ze władza.
A ja poddaję to stwierdzenie w watpliwość (chocby i wątpliwa) i zadaje pytanie..
bo moze cel byl inny, a "władza" jako jeden z srodków..
jawiła sie jedynie TYM,
którzy celu niedostapili tudziez odpadli w przedbiegach osadzając się na oczku sita pt. "władza".
Poza tym nie daję wiary w spójność tych organizacji - znajac naturę człowieka.
Wszak juz z samych nazw tych grup wynikają inne destynacje:
templariusze, {czas - pozaCzas}
cystersi, {jeszcze nie bylo CPN`ów.. ale cysterna kojarzy się z paliwem. Rafinacja, akumulacja i dystrybucja}
jezuici, {spozywa_z_
U - i - Ci..(faryzeusze)}
masoni, {mass-ON, ma-son.. Królestwo Słońca i promienio Twórczości, Świadoma Kreacja.. upublicznienie (obdarowanie) stanem Królestwa; droga do Królestwa..
Kapie, {Ka-phi-E} po woli nie dla tego, że ktos 'wydziela' - lecz 'porcjowanie'/'wydzielanie' jest miara zdolności przyjęcia wschodzacych}
iluminaci {światłośc, oświecenie, jasność, Świadomość}.
Odrebną sprawa jest to, kto sobie przypisuje/przypisywał
lub komu bywa przypisywane utozsamienie z taką czy inną nazwą
..i na ile jest uprawnione - a na ile wynika z analfabetyzmu i wyobrazeń.
---------
"A mało kto pyta, ile musi zapłacić za takie wypasione wczasy przez całą wieczność."
różne religie różnie wyceniają "wejściówkę" do raju, ale to raczej handlarze marzeń- bowiem masz rację pisząc, że ludzie wolą żyć marzeniami o lepszym jutrze, niż zmieniać to co teraz
fajnie to ująles
------
A skutki zawsze odsłaniają intencję czyniących cokolwiek
Ponieważ podzielam Twój pogląd w niemal pełnej rozciąglości,
skomentuję jedynie fragment powyższy bedący wyrazem tego czego niepodzielam:
Wiele ludzi powoduje skutki niezgodne z ich intencja. Opiera sie to na prostym fakie, że nie panuja nad soba i swoja kreacja...
Czyli chca dobrze - a wychodzi, jak zwykle ..więc niekoniecznie musi to być wyznacznik.