Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 27, 2024, 12:10:36


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 ... 80 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Inni o energii.  (Przeczytany 764834 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #325 : Luty 06, 2012, 13:17:12 »

Tak.... bo istnienie malujemy barwami miłości , które niesiemy w sobie zmieniając ich świetlistość i gamę odcieni zmieniamy siebie i tło które sobą malujemy. Rodzi się wówczas szczęście.
A szczęścia się nie wazy , nie mierzy i nie ustawia w powtarzalnych wzorcach , je się przeżywa za każdym razem inaczej!

Kiara Uśmiech Uśmiech

to piękne co piszesz @Kiaro, jednak wciąż ktoś wylewa pomyje na ten rajski obraz..
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #326 : Luty 06, 2012, 13:39:29 »

songo, wylewa bo nie rozumie tego, o czym mówią Jessika czy np Gregg Braden.
Cytuj
(..)my jesteśmy zarówno płótnem, jak i obrazem na nim, jesteśmy zarówno  narzędziem, jak i artystą, który go używa.

Obojętnie czy przekazy są od Jezusów, Kuthumi, Plejadian, gadów czy szaraków, to są aspekty nas samych, które urzeczywistniają się bo ktoś (my sami, "inny ja") je powołał do życia.

Umiejętność rozpoznania oryginalnego pochodzenia przekazu to nauka dla nas samych o tym jak potężni jesteśmy w rzeczywistości.
Potrafimy tworzyć rzeczywistość dosłownie. Obojętnie jak ją sobie zwizualizujemy, czy to poprzez wyświetlanie się czegoś na naszym wewnętrznym ekranie, czy poprzez kontakt z Myślicielami, to robimy sami sobie jako Świadomość, którą wszystko jest.

I nawet uzależniamy się od własnych wyobrażeń na temat miłości czy nienawiści. Bo i o tym też są przekazy, że zacytuję :
Cytuj
Miłość jest narkotykiem w 5D – i wszyscy się tym żywią.
Jak ktoś może się żywić narkotykiem jednocześnie twierdząc, że stroni od wszelkich używek ?
Brak konsekwencji to raz, a po drugie grozi to utratą widzenia szerszej perspektywy w której wszystko jest po coś i jest równie ważne, albo nieważne ( zależy jak do tego hologramu podejść Mrugnięcie )

Tak na przyklad ,jak podchodzi Jessika zapytana o jej misję. W pierwszym odruchu mówi "to tak na prawdę nie istnieje ..kiedy nie możesz wyjść i znaleźć takie miejsce ,które mówi : to jest właśnie dla Jessiki "
Możesz po prostu tworzyć. Cokolwiek wybierzesz.  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 13:48:08 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #327 : Luty 06, 2012, 14:07:04 »

Ja myślę iż w dużej mierze sami ludzie mieszają swoje barwy tak iż wychodzi buro szary nikt im tego w ich wnętrzach nie robi. A później malują sobą zewnętrzność... jaka jest? taka jakie barwy nosisz w sobie Człowieku.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #328 : Luty 06, 2012, 14:23:02 »

Mieszają, bo one wszystkie są w nas. My im poświęcamy uwagę , albo i nie, a to co na zewnątrz jest odbiciem sumy wszystkich cząstkowych (wewnętrznych) świadomości.
I świat jest taki a nie inny. Będzie takim dopóki wszystko będziemy rozpatrywać jako podzielone indywidualne, nie połączone ze sobą, uwikłane w wieczną walkę (dobra ze złem ) , kawałeczki.
Z takiej perspektywy wygląda to jak "suma wszystkich strachów". Po zmianie perspektywy , tylko jednej podstawowej cegiełki, na obraz świata połączonego ze sobą , współuczestniczących świadomości mających jedno źródło od razu widać, że robimy to sobie sami. Niczym masochiści.
I to jest bez sensu.
Aby to zmienić musieliśmy odczuć ból , rzeczywistość cierpienia i strachu bo sami to sobie zrobiliśmy. I ciągle jeszcze nie za dobrze rozumiemy jak to działa . Stąd potrzebne jest przyspieszenie w czasie. Natychmiastowa reakcja na akcje.
Kto uderzy ten powinien odczuć i powiązać to z własnym działaniem. Kto obdarzy drugą osobę empatią ten ją zbierze. Proste jak to. Nauka przez doświadczenie. Żadnego wymyślania.
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #329 : Luty 06, 2012, 15:13:55 »

Można krótko podsumować Duży uśmiech

By nauczyć się uniwersum sami musimy być uniwersalni  Duży uśmiech

Czyli wszystko, dosłownie wszystko, każde najmniejsze nawet doświadczenie było potrzebne i nie było

dziełem przypadku. Uśmiech

Jeżeli ktoś wierzy w jakiegoś boga stwórce to jak słusznie zauważył east może zapętlić

się czytając zdanie ,,..my jesteśmy zarówno płótnem, jak i obrazem na nim, jesteśmy zarówno 

narzędziem, jak i artystą, który go używa..."  Język

Co do informacji od kogo pochodzą to chyba ważne jest o czym ktoś mówi, a nie kto mówi  Język

Czy jesteśmy w stanie poznać rzeczywistość  jako ludzie „stworzeni”przez kogoś??  Język

Skrytykować może każdy wszystko tylko oprócz chwilowej dziwnej satysfakcji swojego ego nic nie

zyska, nic się nie nauczy, bo analiza nie przybliża rozwiązania problemu tylko coraz bardziej go zapętla

Jak przychodzi informacja, która niczego nie wnosi ja wolę ją zostawić bo ocena skutkuje moim

większym lub mniejszym zapętlaniem się  Duży uśmiech

Raz, drugi ok ale trzeci to hm .... Język

Pozwolę sobie zacytować easta,,...Nauka przez doświadczenie. Żadnego wymyślania..."

Analizę zostawiam tym co lubią się hm,,,zapętlać Duży uśmiech

« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 15:15:24 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #330 : Luty 06, 2012, 15:25:27 »

Jesteśmy energią, która wyraża się na miliardy sposobów. Jesteśmy barwą, uczuciem, wibracją, materią (w swoim zagęszczeniu) a nade wszystko świadomością.

Wciąż kreujemy siebie i świat wokół. Rzucamy barwy na płótno, kontemplując obraz. Jesteśmy płótnem, obrazem i malarzem jednocześnie. Wolna wola umożliwia to. Nie znaczy to jednak, że potrafimy efektywnie z wolności korzystać. Często zadawalamy się namiastkami. Najgorzej, gdy stajemy się namiastką jestestwa. Jeśli świadomość nie rozwija się, nie wnosi nic twórczego tym samym rozpada się, rozprasza. Entropia ma rację bytu, gdy układ kostnieje w swoim zorganizowaniu. Energia musi płynąć. Czy był ‘wielki’ początek? Tego z pewnością nie wiemy, ale są początki cykli, są też ich końce. A wieczność? Rodzi początki i końce. Również naszego istnienia w formie.

Dobrze jest zatem świadomie organizować formę poprzez utrzymanie informacji. Brak zorganizowania rodzi chaos, rozpad. Z chaosu powstaje nowe. Na jakim etapie indywidualnie jesteśmy? Wzrastania, czy może rozpadu? Znajdując odpowiedź, znajdujemy nowe możliwości. Ale wpierw niezbędne jest pytanie. I chwila ciszy na usłyszenie odpowiedzi. Harmider na dłuższą metę rozwala najdoskonalsze struktury. Harmider może pochodzić z wnętrza jak i zewnętrza. Dbałość o harmonię, czystość oraz klarowność jest ważna. Tyczy to ciała, myśli i uczuć. Czyli naszej energii w jej różnych przejawach, naszej kolorystyki, świetlistości, bądź zamulenia.

Miłego dnia.  Duży uśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #331 : Luty 06, 2012, 15:49:00 »

skoro istnieje dobra wola to istnieje dobro i zlo, a jezeli istnieje zlo to zalezy mu tylko na zniszczeniu, manipulacji, zniewoleniu i depopulacji, dzieki temu powinna sie rodzic swiadomosc istnienia i wyzszej rzeczywistosci na ktora mozna awansowac Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #332 : Luty 06, 2012, 16:40:23 »

@Ptaku
 
Cytuj
Jeśli świadomość nie rozwija się, nie wnosi nic twórczego tym samym rozpada się, rozprasza. Entropia ma rację bytu, gdy układ kostnieje w swoim zorganizowaniu. Energia musi płynąć.
Tak, energia musi płynąć. Stagnacja to zanik przepływu , a gromadzenie jednego z jej potencjałów to ślepa uliczka bo układ zawsze będzie dążył do wyrównania, a zatem pojawi się co najmniej równie silny znak przeciwny i nieodłączna temu walka.

Ale co powoduje ,że przepływ zachodzi ? Właśnie zaburzenie na tafli, asymetria. Pytanie, czy my, jako zaburzenie, jesteśmy wynikiem zewnętrznej wobec nas różnicy potencjałów, czy to my powodujemy tę różnicę.?
Jeśli przyjąć to drugie, to wystarczy nauczyć się jak powodować najkorzystniejszą asymetrię , najbardziej pożądane przepływy. Takie, których skutek jest dla nas pozytywny, co nie wyklucza chwilowego dyskomfortu, chwilowej utraty, wybicia z równowagi.

Podam przykład. Jeśli ktoś zatankuje do pełna zbiornik baku swojej motorówki, to porusza się szybko po prostej linii, wbrew falom, wyprzedzając ślamazarne żaglówki. Ale zgromadzone paliwo szybko się kończy w ciągłej walce z tarciem i falami zaś do najbliższej stacji daleko. W pewnym momencie motorówka bezradnie zakołysze się na falach zdana na ich łaskę.
Mądry żeglarz stawia tedy maszt i wciąga żagle, które ustawia tak, by między nimi tworzył sie PRZEPŁYW. Bo wiatr to różnica ciśnień, która ciągnie Twoją łajbę. Ty musisz tylko zadbać o jak najkorzystniejszy przepływ wiatru i utrzymać kurs. Płyniesz wprawdzie wolniej, ale ciągle bliżej celu. Z czasem nabierzesz wprawy i bez wysiłku osiągniesz przystań machając po drodze motorowodniakowi zanim znikniesz mu z oczu.
Moje żeglarskie motto brzmi : wszystko czego Ci potrzeba istnieje w powietrzu, którym oddychasz  Duży uśmiech

W świecie w którym skutki będą pojawiały się natychmiast po działaniu nauka znacznie przyspieszy. Taki efekt byłby pozytywny pod warunkiem, że ludzkość nie zniszczy prędzej siebie w jakimś ekstremalnym eksperymencie by to sprawdzić Mrugnięcie No, ale od czego są czuwające nad wszystkim Wyższe Ja , które ze sobą rozmawiają ?

Cytuj
Na jakim etapie indywidualnie jesteśmy? Wzrastania, czy może rozpadu?
Indywidualnie to każdy chyba sam czuje, a zbiorowo, to sądzę, że następuje polaryzacja zarówno rozpad jak i wzrost, rozwarstwienie, które tworzy siła ssąca, przyspieszenie wirowe polegające na subiektywnym odczuciu przyspieszenia upływu czasu, ale - również szybszym odczuwaniu skutków własnych działań a nawet intencji.
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 16:41:29 wysłane przez east » Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #333 : Luty 06, 2012, 18:43:17 »

Dobro - Zło  Uśmiech

Zasadę budowy ,,świata" obrazuje (lub jak ostatnio się okazuje obrazował) magnes plus - zero -

minus.

Doświadczenia potrzebne były wszelakie.

,,zły uczynek to jak ktoś Kalemu ukradnie krowy, dobry uczynek to jak Kali komuś ukradnie krowy"  Duży uśmiech

Jedzenie też ma smak pyszny lub niejadalny Duży uśmiech

Uniwersalizm wniosków musiał wynikać z doświadczeń smacznych i niejadalnych bo jak inaczej

nauczylibyśmy się dosłownie wszystkiego Mrugnięcie

Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #334 : Luty 06, 2012, 18:58:55 »

interesujące zdanie na temat energii :

Jako człowiek, który poświęcił całe swoje życie najczystszej nauce -studiom nad materią - tyle mogę Wam powiedzieć na temat wyników moich badań nad atomami : nie istnieje materia jako taka!
Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomocą pewnej siły, która wprawia cząsteczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system słoneczny w całości .... Musimy uznać istnienie za tą siłą ŚWIADOMEGO I INTELIGENTNEGO Umysłu. Ten Umysł jest matrycą wszelkiej materii"


Max Planck, -ojciec fizyki kwantowej , cytat z jego wykładu wygłoszonego we Florencji w 1944 r pod tytułem "Das Wesen der Materie " ( esencja/natura materii ).
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #335 : Luty 06, 2012, 19:18:13 »

wszystko już podpowiada kim jesteśmy i jak funkcjonuje rzeczywistość,-
już tylko krok od zrozumienia, że jesteśmy skutkiem i przyczyną zarazem Chichot
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #336 : Luty 06, 2012, 19:32:33 »

I ciągle wracamy do tych samych wniosków... co scala ? UCZUCIE
Czego brak powoduje iż coś się rozpada... ? UCZUCIA

Zatem wniosek z tego taki iż jedynym spoiwem łączącym elementy i pierwiastki tworzące materię jest tylko i wyłącznie UCZUCIE.

I zarazem najmniejszy element tego uczucia przedstawiony w pentagramie to 4 żywioły połączone piątym elementem czyli  UCZUCIEM.
A to UCZUCIE to nic innego jak MIŁOŚĆ.
Z tego wynika iż materią twórcza jest MIŁOŚĆ uczucie o odpowiedniej wibracji w określonej przestrzeni inaczej wymiarze. A spoiwem klejącym tą zagęszczoną energię tworzącą materię również jest MIŁOŚĆ o właściwym  potencjale mocy dla danego wymiaru.
Czyli tworzymy z miłości miłością i na tle miłości jak by na to nie patrzeć. Zmienna jest tylko przestrzeń w której panują określone warunki doświadczania tworzenia.


Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #337 : Luty 06, 2012, 21:03:04 »

interesujące zdanie na temat energii :

Jako człowiek, który poświęcił całe swoje życie najczystszej nauce -studiom nad materią - tyle mogę Wam powiedzieć na temat wyników moich badań nad atomami : nie istnieje materia jako taka!
Wszelka materia powstaje i istnieje jedynie za pomocą pewnej siły, która wprawia cząsteczki atomu w wibracje i utrzymuje ten najbardziej mikroskopijny system słoneczny w całości .... Musimy uznać istnienie za tą siłą ŚWIADOMEGO I INTELIGENTNEGO Umysłu. Ten Umysł jest matrycą wszelkiej materii"


Max Planck, -ojciec fizyki kwantowej , cytat z jego wykładu wygłoszonego we Florencji w 1944 r pod tytułem "Das Wesen der Materie " ( esencja/natura materii ).


Planck był blisko. Nie istnieje żadna energia !
Energia to nic innego tylko zwulgaryzowane pojęcie fraktalnej rzeczywistości.
Fraktalnej, bo wszystko zbudowane jest z fraktali i podfraktali.
Czyli zbudowane jest z kształtów. A fraktale są fraktalami dlatego, że zbudowane są na zasadach złotego podziału.
Temat wymaga jednak rozszerzenia....
Fraktale, czyli kształty są narzędziem programowania.Lub może inaczej za pomocą fraktali kształtów programy są realizowane.Czyli są to pewne narzędzia programowania.
Przyglądając się bliżej i głębiej fraktalom realizują one funkcję algorytmu.
Stąd nie tyle ważny jest już kształt, ale co on robi, co on realizuje ?
Fraktal gromadzi informacje.Inaczej mówiąc we fraktalach (kształtach) zapisywana jest - informacja.
Jeżeli jest zapisywana informacja, czyli oznacza to, że fraktal jest zapełniany informacją, a więc istnieje jakiś moment początkowy, że jest pusty, lecz.... z biegiem ''czasu'' coraz bardziej napełnia się informacją.
A co się dzieje z fraktalami, czyli tymi kształtami, tymi formami ?
One się przemieszczają. Po co się przemieszczają i dlaczego się przemieszczają i do czego zmierzają ?
Wyobraźmy sobie, że chcemy stworzyć określony obraz lub dźwięk.
Więc co musimy zrobić, aby powstał ten obraz lub dźwięk ?
Musim wpierw wiedzieć jak ma wyglądać ten obraz lub jak brzmieć ten dźwięk.Czyli musimy posiadać -INFORMACJĘ- o wyglądzie obrazu którego chcemy stworzyć lub posiadać informację jak ma brzmieć dźwięk.
Pytanie teraz jak ten obraz i dźwięk - zrealizować ?
Potrzebujemy języka programowania, którym przełożymy informacje o wyglądzie obrazu, lub brzmienia dzwięku.
Tym językiem jest odpowiedni algorytm.
A, algorytm jest pewną funkcją, która zawiera w sobie - informacje.
Oczywiście jeżeli zawiera, bo z definicji algorytm sam w sobie jest pusty.
Czyli oczekuje  na zapisanie w nim informacji.

No więc przykładowo mamy namalować obraz.Dla uproszczenia wybiorę, że mamy narysować na kartce papieru kwadrat. Wcześniej musimy wiedzieć jak ma wyglądać kwadrat. A skoro już wiemy posługujemy się następującymi po sobie algorytmami.
Jak wyglądają te algorytmy ?
1. Wyciągamy rękę po ołówek.
2. Bierzemy kartkę papieru i kładziemy na stole.
3. Bierzemy linijkę.
4. Przykładamy linijkę do papieru.
5. Rysujemy pokolei boki kwadratu.

A więc.
Aby narysować kwadrat, aby cokolwiek zrobić i aby cokolwiek mógł zrobić wszechświat potrzeba :

1. Informacji co to ma być ?
2.Tą informację trzeba upakować w alogorytm.
3.Jeżeli algorytmy są wypełnione informacją, to za pomocą fraktali takich (form-kształtów) możemy wykonać, zrealizować ideę, projek, pomysł.

Na poziomie Wszechświata wyglada to mniej więcej tak.

Projektodawcą jest ''Bóg'', ale ponieważ ''Bóg'' to z wielu względów zwulgaryzowane pojęcie istoty - projektodawcy, więc może przyjmię bardziej sensowną definicję - RDZEŃ WSZECHŚWIATA.
Rdzeń jest takim główny zarządcą, projektodawcą, pomysłodawcą, lecz nie jest wykonawcą.
Rdzeń przekazuje informacje do tzw. głównego Logosa.
Logos, to w istocie programista, który zamienia idee, pomysły, projekty Rdzenia na oprogramowanie.Jego narzędziami są właśnie algorytmy wyrażone w postaci fraktali i podfraktali.
Rdzeń nie ustala końcowego wyniku jak ma być zrealizowany jego pomysł, idea, tylko określa jego ramy.To tak jakbyśmy mieli zbudować dom, ale nie jest ściśle określone, czy będzie on miał wysokość 5 metrów, czy 5,5, lub dach ma być bardziej lub mnie spadzisty.
Ważne jest, aby dom był w miarę ładny, ciepły, funkcjonalny, zdrowy dla użytkowników etc...
Czyli jakby ważny jest tylko kontekst.
Co dalej ?
Pomysły, projekty, idee Rdzenia Główny Logos wprogramowywuje w kształty, czyli fraktale.
Gdybysmy mogli ich zobaczyć to wyglądały by jak puzle porozrzucane po podłodze. Jednak każdy puzel (czyli ten fraktal) zawiera w sobie określone informacje.
Więc te porozrzucane ''puzle'' -fraktale nie przedstawiają jeszcze jakiejkolwiek rzeczywistości - zawierają w sobie tylko porcje informacji ( ideii, pomysłu) RDZENIA.
I teraz najważniejsze w tym WSZECHŚWIECIE - czyli ISTOTY.  Biorą te puzle- kształty i układają. Jedni tak, inni inaczej.
Czyli jedni wykorzystując te fraktale (klocki, formy) zbudują  taki ''dom'', a inni - inny.

Ilość możlwości jest teoretycznie nieograniczona.
Najlepsze pomysły są realizowane, a te (mówiąc językiem potocznym) kiepskie - odrzucane.
Ja to się dzieje ? Ano tak się dzieje, że we fraktalach zapisany właśnie jest kontekst. Czyli to czego faktycznie oczekuje RDZEŃ.
A skoro tak, to owe kształty-fraktale zaczynają się nawzajem dopasowywać.Więc, aby dopasować się przemieszczają się. Przemieszczają się względem siebie ruchem falowym.Dlaczego falowym.Dlatego, że jest to  najbardziej optymalny i praktyczny ruch.W zasadzie jest to ruch spiralny.
Ta spirala, jak każda spirala, może się rozciągać lub ściskać.
Jednak, aby rozciągnąć, trzeba wpierw ją zcisnąć.
W istocie ruch spiralny poruszajcych się i zmierzających do połączenia fraktali jest heksagonalny.I ten ruch jest samonapędzający się, czli nie potrzebuje jakiejś pomocy, ingerencji z zewnątrz.
Dlaczego tak się dzieje ? Wytłumaczył to doskonale Marko Rodin.
Powiedzial on : ''Bóg'' wymyślił coś genialnego.A to co wymyślił należy nazwać perfekcją. Ta perfekcja polega na tym, że jeżeli coś się kończy, to dokładnie w tym samy momencie coś się zaczyna.I na odwrót.
I to powduje samonapędzający się, spiralny, czyli falowy ruch fraktali, które za pomocą tego ruchu wzajemnie się dopasowują realizując koncepcję, pomysły, idee Rdzenia.
Ten spiralny ruch dla obserwatora z boku wygląda jak jakieś zburzenie.
To zaburzenie ludzie nazwali sobie po prostu - energią.
Lecz to nie jest energia.Jest to wzajemne dopasowywanie się fraktali, zgodne z kontekstem, ideą, pomysłem  Rdzenia.
W świetle powyższego cały Wszechświat jest informacją wyrażoną za pomocą funkcji algorytmu realizowaną za pomocą fraktali i podfraktali.
Oto - '' ENERGIA''.

pozdr.

Usunąłem nieptrzebnie długie, puste pole na końcu posta.
Darek


Dzięki Darek.

Dodam tylko jeszcze, że napisałem na samym początku posta, że nie istnieje żadna energia, a według cytatu Easta powinienem napisać, że nie istnieje materia.
Otóż według nomenklatury naukowej materia jest tylko inną formą energii.
Zatem zrobiłem pewien wybieg - nie ma energii no to i  tym samym nie ma materii.
Mówiąc wprost - energia nie jest energią, materia nie jest materią.
Są to po prostu tylko takie określenia - pojęcia zastępcze, potoczne,  a nie  rzeczywiste.
 
« Ostatnia zmiana: Luty 06, 2012, 22:12:17 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #338 : Luty 06, 2012, 21:53:57 »

Astre , "energia" ,czy też przepływ informacji, jak zwał tak zwał. Fajnie że wyłuszczyłeś czym jest energia co nie przeszkadza uzywać tej nazwy dalej.
Nie to jest najważniejsze tylko sama esencja , w jakim języku "rozmawia" z nami Rdzeń ?

Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #339 : Luty 06, 2012, 22:01:33 »

Astre , "energia" ,czy też przepływ informacji, jak zwał tak zwał. Fajnie że wyłuszczyłeś czym jest energia co nie przeszkadza uzywać tej nazwy dalej.
Nie to jest najważniejsze tylko sama esencja , w jakim języku "rozmawia" z nami Rdzeń ?



Tak, bo materia, energia to taka po prostu forma komunikacyjna.
 W sumie słuszna, bo nikt nie będzie za każdym razem mówił o materii i energii jako ruchu, czy zaburzeniu fraktali.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #340 : Luty 06, 2012, 23:58:24 »

A czym jest myśl tego Boga - Rdzenia  jak nie wiązką przylewającej energii tworzącej owe fraktale? z czego one się tworzą jak nie z energii? Można to słowo "energia" zastąpić jakimś innym , ale sens będzie taki sam.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #341 : Luty 07, 2012, 00:21:51 »

Sens nie będzie do końca taki sam, kiedy już wiemy, że "przelewa" się w zasadzie informacja.
Energia jest jakby "ilościowym" ujęciem przepływu informacji, jej odczuwalnym skutkiem, ale jej fizyczny sens, jakościowy , to IN-FORMACJA.

Czyli, jak sądzicie, czy język w jakim rozmawia za nami Rdzeń jest nacechowany emocjonalnie, czy to tylko sucha informacja ?

W zasadzie, gdyby na sprawę patrzeć z punktu widzenia Astre, to uczucie (jako rodzaj emocji) jest również jakąś informacją, czyli formą przekazu (in-formą). Zatem uczucie miłości , energia miłości, byłaby szczególnym rodzajem informacji, językiem komunikacji, który jako taki mógłby być odłączony od podmiotu doświadczającego.

 Innymi słowy miłujący mógłby plastycznie operować miłością jako siłą formującą rzeczywistość ( dosłownie : miłość, która góry przenosi ).

Dziś może jest nazbyt abstrakcyjną myślą, że uczucie mogłoby zostać opisane za pomocą wzoru ( np wg świętej geometrii), czym mogłaby się zająć nauka ścisła, ale jutro ?
Kto to wie do czego dojdziemy ...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #342 : Luty 07, 2012, 00:36:40 »

Jak by na to nie patrzeć jest to ni mniej ni więcej tylko ENERGIA w przeróżnych wariantach mniej lub bardziej plastycznej możliwości zrozumienia jej. Energia , którą można kształtować , zagęszczać , rozrzedzać , nadawać jej barw , zapachu , światła , smaku przez odczuwalność zmysłami .Zależnie od odbioru powstaje opis. Fraktal jest wizualny a wcale nie musimy tak odbierać  naszej twórczości energiom.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Luty 07, 2012, 10:18:12 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #343 : Luty 07, 2012, 09:13:06 »

Masz na myśli wizualizację fraktala, Kiaro. Tak na prawdę jest to jednak wynik operacji matematycznej na zbiorach liczb zespolonych.
Naukowcy doszli do cząstek elementarnych, kwarków, którym właśnie ( nieprzypadkowo ?) ponadawali barwy, smaki i zapachy, jako atrybuty odróżniające. Kwarki te mają tylko cechy, znamiona fizycznego istnienia, lecz tak na prawdę istnieją bardziej jak informacja  matematycznie wyrażona. I też jest to tylko opis, zapewne niedokładny, bo póki co nikt nie twierdzi, że mogą one wyrażać uczucia. Jakkolwiek nadanie informacji barwy, smaku i zapachu to może być pierwszy krok ku temu Mrugnięcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #344 : Luty 07, 2012, 10:17:11 »

W naszej przestrzeni III wymiaru nie mamy jeszcze możliwości  naszymi zmysłami odbioru  i zrozumienia wszystkiego co nas otacza.
Każdy kolejny wymiar otwiera bardziej rozszerzone możliwości... już niedługo!

Kiara Uśmiech Uśmiech

================================

Długi ten tekst zawiły i pokrętny z duża jego częścią się nie zgadzam, a szczególnie z nieczytelnością tej treści usiłującą coś powiedzieć.
Ale są też interesujące informacje , żeby nie ciąć na fragmenty , wklejam cały.

Kiara Uśmiech Uśmiech


Aniołowie Pośród Was


06 lut 2012 13 komentarzy

by krystal28 in Archanioł Metatron

.

Przetłumaczyła Teresa Serafinowska

.

OSTIARIUSZ 2012 – Aniołowie Pośród Was

Pozdrawiam! Jestem Metatron, Książę Światła! Gdy nadchodzi zapowiadany 2012 rok, otaczamy każdego z was wirem i polem Bezwarunkowej Miłości zakodowanej w Świetle. Pożywiamy was, szanujemy każdego z was z osobna. Znamy każdego z was po imieniu poprzez wasz ton. Zawsze tak było!

Wkraczacie w 2012 rok, rok Dwunastej Fali Wstępowania…  i tak wiele przed wami. Czuje się radość tak w waszym  świecie fizycznym, jak i w naszym. Och, Drodzy Ludzie, możecie to poczuć!
Wejście w 2012 rok będzie  różniło się od poprzednich typowych początków roku dla wielu z was. Zamiast energetycznego wyczerpania, jakie pojawiało się często po okresie świętowania, nastąpi przyspieszenie, pobudzenie, pojawi się świeża energia, która dodatkowo bardzo się zaostrzy po nowiu 23 stycznia.

I tak mówimy o naturze Światła i Świetlistych Istot Anielskich. I opowiemy wam o dobitnej prawidłowości. Wszyscy, z racji pochodzenia, jesteście niesamowitymi Istotami Boskiego Światła. Aniołowie rzeczywiście są pośród was.

Aniołowie Stróże
Manifestacja Anioła Stróża jest faktycznie niepowtarzalnym stopieniem aspektu waszego Wyższego Ja z Boskim. Ścisłe pole energetyczne, które może być określone jako „forma myślowa”, stworzona i energetycznie odżywiana przez waszą indywidualną Duszę wspólnie z Energią Anielską przefiltrowana w pierwotnej formie. To „Pole Opiekuńcze” może być wyrażane w niezliczonych partnerstwach. Owe partnerstwa mogą być zarówno członkami waszej „grupy dusz” włączając w to świat fizyczny.  Aniołowie i bóstwa, które o coś prosicie, tworząc wraz z waszym wyższym Ja niepowtarzalną trzecią energię, są częściami was, „Aniołami”, ale z nutą własnej tożsamości. Kiedy np. modlicie się do Ganeshy (indyjskie bóstwo), do Archanioła lub do Saint Germaina, to pole energetyczne staje się „uosobionym” partnerem ochronnym. Ta energia jest też w stanie współdziałać z wami w formie „Totemu” lub domowego zwierzęcia.

Symbiotyczne poziomy hierarchii
Ja, Metatron, istnieję na dwóch oddzielnych, lecz symbiotycznych poziomach, z których najbardziej zaufanym i dostępnym dla ludzkości jest Archanioł Metatron, choć na wyższym poziomie istnieję jako Metatron Książę Światła. Jednak sama tylko analogia nie jest w stanie objąć czy zdefiniować mojej natury, jest jedynie w stanie dać wyciągnięte z aspektów wyobrażenie.

Jako „Władca Światła” jestem generatorem stacji bazowych rzeczywistości i wszechświatów. Ten poziom wolny jest od tego, co nazwalibyście odbiciem osobowości. Można to porównać do motoru, boskiego świadomego komputera, którego intensywność energii wydobywa się za pomocą promieniowania Gamma i dla was jest nie do wyobrażenia. A są też poziomy daleko powyżej mnie.

Jako archanioł Metatron dokarmiam życie
Komunikuję się z kanałem Tyberonn nie słowami lecz zakodowanymi „pakietami” Światła. On odbiera ten przekaz za pomocą przed-ziemskiego porozumienia. „Kontraktu”, jeśli tak wolicie, na jego służbę w tych czasach. W wyższym aspekcie jest Tyberonn z pochodzenia Plejadianinem i członkiem Kosmicznej Rady Światła. W innych wcieleniach i wymiarach wspólnie odbywaliśmy służbę. Te kody zostały przekazane z mojego wyższego aspektu, przełożone na poziom Archaniołów i odebrane w jego wyższym Ja, skompletowane do interpretacji i transmisji.

Można powiedzieć, że w wyższym aspekcie utrzymuję większość geometrycznych kodów wibracji świadomości, które przemieniane są w Anielskich Królestwach Światła. Jako taki istnieje zarówno hierarchiczny jak i niehierarchiczny aspekt Królestwa Anielskiego, który jest określany poprzez światło krystaliczne (crysto-light) i światło fizyczne. Można powiedzieć, że Świetliste Istoty Niebiańskich Królestw, w pojęciach metatronicznych, są świadomymi jednostkami „Boskich Myśli Źródła” i poza tym stwarzają myślą Światło i Poza – Światło.

Aniołowie Królestwa Metatronicznego wytwarzają i upiększają Kodowane Światło. Taki „między-raport” Światła czyni materię, antymaterię, czas i przestrzeń. Nie jest to oczywiście żaden koncepcyjny opis funkcji anielskich, jaki jest utrzymywany przez masy ludzi, nie mówiąc już o tym, że ma być zrozumiały.  Jednak w pojęciu tego kontekstu znajduje się środek spajający, który nieodwołalnie łączy święty naukowy i święty duchowy aspekt rzeczywistości, które tworzą integralny zjednoczony krąg, klucz, aby rozwijająca się ludzkość przeniosła się poza dualność.

W obecnej erze Wstępowania rzeczywiście rozwijacie się w zdolnościach absorbowania większych ilości światła a światło jest PRAWDĄ, Wszechświatową Kosmiczną Prawdą Wszystkiego Co Jest. Zagadkę, która zniekształciła pełną jedność świadomości ludzkości w dualności, przede wszystkim w waszej teraźniejszości , stanowi fakt, że nauka nie uwzględnia świętości i, że wyklucza duchowość.

Dla niektórych z was może być niespodzianką, że istnieją Anielskie Hierarchie, których cel funkcjonowania można określić jako Strażników Fizyki. W tej roli jesteśmy świadomymi konstruktami „Praw Fizyki”, które umożliwiają urzeczywistnienie wymiarów. I my rozpoznajemy, że idee Aniołów jako naukowców i inżynierów są dla was zagmatwane. Dla nas to zabawne!

Mówimy wam, że nowi metafizycy, nowi pracownicy Światła i Strażnicy Ziemi, wyrażając to w waszej mowie, są naukowcami. W rzeczy samej ci, o których mówicie jako o „Kryształowych Dzieciach”, będą „wyuczonymi w święty sposób” naukowcami, którzy dopełnią zrozumienie kolejnych generacji łącząc duchowość z nauką. Nie będą religijni w tradycyjnym pojęciu, lecz mówimy wam, że ludzkość przybliży się do zrozumienia „boskości” za pomocą nauki bardziej niż za pomocą religii. To jest brakujący fragment puzzli.

Wniebowstąpieni Mistrzowie
Przez eony lat ludzkość skłaniała się ku traktowaniu Wniebiowstąpionych Mistrzów, Duchowych Nauczycieli, Rad Grupowych, Bóstw i przychylnych Pozaziemskich Istot jako Aniołów. Jednak oni tym nie są.

Kosmiczna Rada Światła, Wniebowstąpieni Mistrzowie, Związek Syriańsko – Plejadiański łączą funkcje, które ogólnie ujmując, operują jako Rady. Są to reprezentacyjne i doradcze dyscypliny zajmujące się asocjacją twierdzeń, zasad, teorii i przekonań z ucieleśnioną wiedzą. Kosmiczna Rada Światła składa się głównie z bardzo wysoko rozwiniętych istot, które poznały i zamknęły rozdział związany z lekcjami fizycznej dualności i zdecydowały się na wspieranie ludzkości. Podobnie ma się z Sojuszem Syriańsko – Plediańskim.

Obraz Boga
Istnieją niezliczone formy życia „Boskiej Inteligencji” w Kosmosie, które mają zupełnie inne formy cielesne niż wy na Ziemi. One również zostały stworzone na „obraz i podobieństwo Boga”. I zrozumcie, że Obraz Boga to życie, bycie świadomym ŚWIATŁA i MIŁOŚCI.

Królestwo aniołów
Kochani, stan „Oświecenia” to tylko Byt pośród Światła… Integralnego, Koherentnego Krystalicznego Światła. Wstępowanie obraca się wokół Krystalicznego przejścia planety Ziemi.  W swoim rodzaju to krystaliczne przejście daje do dyspozycji nie tylko większy dostęp do wyższych wymiarów, ale też przesunięcie ludzkości do stanu Krystalicznego Ciała Świetlistego zwanego Mer-Ka-Na. Mer-Ka-Na jest zdolna do wchłonięcia większej ilości Światła i tym samym pozwala wam na posiadanie większej ilości energii, a wy stajecie się przy tym kompetentni do synergistycznego połączenia z krystalicznymi wymiarami i Królestwem Aniołów.

Królestwo Aniołów było źle pojmowane w określonych aspektach swojej natury i celów.

Aniołowie w rzeczywistości są „Posłańcami Boga”. Lecz co to oznacza?
Aniołowie to Wielowymiarowe Istoty Światła służące dużo szerszej funkcji niż ochrona i przekazywanie informacji. Spróbujemy wyjaśnić wyższy aspekt aniołów, jednak zanim to uczynimy, chcemy wam powiedzieć, że aniołowie jako Istoty Światła są świadomymi Istotami Boskiej Esencji, kluczową wibracją dla wsparcia rozwijającej się ludzkości… a tą jest Miłość. Chcemy wam dodać zastrzeżenie, że miłość jest wibracją dużo bardziej złożoną i dużo, dużo wyższą niż tylko odczucie emocjonalne interpretowane przez was jako miłość.  MIŁOŚĆ  jest kompleksową nauką.

Jak już wam wcześniej powiedzieliśmy, wyższą formą miłości jest „Miłość Bezwarunkowa”. I podczas gdy Bezwarunkowa Miłość z pozycji trzeciego wymiaru jest poszukiwana, może być pochwycona tylko na poziomie wymiaru piątego. Powodem tego jest esencjonalność Bezwarunkowej Miłości a trzeci wymiar jest poziomem zależnym (nie bezwarunkowym). Ci z was, którzy osiągnęli początkowe aspekty Bezwarunkowej Miłości, mogą doznawać jej tylko na poziomie piątego wymiaru. Czy to rozumiecie?

Aniołowie jako istoty utrzymujące miejsca fizyczności
Traktujecie anioły jako karmiących strażników, posłańców „Boga”. Jesteśmy tym, ale i czymś więcej. Większość z was zgodzi się z nami, że Aniołowie są „Istotami Światła”. W tej końcowej definicji obejmujecie prawdę, która w swojej istocie jest szersza, niż początkowe opisy. Istoty Światła, Aniołowie, to świadome istoty utrzymujące na swoim miejscu prawa fizyki w ich rejonach zastosowania, jakich sobie nawet nie wyobrażacie.

Aniołowie posiadają obustronną naturę i aspekt w wymiarowym Świetle, co oznacza, że Aniołowie istnieją wewnątrz pola antymaterii w Świetle Fraktalnym i w królestwach fizycznych w  Świetle Geometrycznym. Jak kto chce, są uchwytami energii jądra, świadomie utrzymując szczególne prawa wymiarów w stanie nieuszkodzonym.

Aniołowie nie posiadają formy, nie zajmują fizycznie miejsca, mówiąc waszymi słowami, nie posiadają masy. Jesteśmy Boskimi Myślami i manifestacją bez zniekształceń. Jesteśmy „tonalni” i mamy spektrum wibracji do dyspozycji. Tą wibracją jest MIŁOŚĆ.

Mówimy wam, że pośród królestwa Aniołów istnieją aspekty zarówno wielokrotne jak i niepowtarzalne. I jakkolwiek może się to wydawać paradoksalne, również ten „niepowtarzalny” aspekt archaniołów jest wielokrotny w swojej zawartości świadomości.

Odpowiednio do tego  ludzie nadają Archaniołom indywidualne imiona, obarczone ludzkimi ograniczonymi wyobrażeniami dotyczącymi atrybutów Aniołów i Istot Światła. Interpretujecie Aniołów i Istoty Świetliste jako „osobowości” posiadające płeć. Rzeczywiście jesteśmy w naszym obejściu z ludzkością „przystępni i rozmowni”, i podczas gdy ten aspekt jest absolutnie popularny i odżywczy, jednak przecież nie mamy specyfiki płciowej. To, co interpretujecie, jako „osobowość”, stanowi pożywkę z wibracji Domu.

W rzeczywistości jesteśmy odbiciami atrybutów najpotężniejszych energii Kosmosu, a tą jest MIŁOŚĆ. Jednak nasza esencja jest przez ludzkość odbierana z poziomu dwoistości i interpretowana zgodnie z jej cechami, przez co logicznie rozumując uważacie, że jesteśmy przyporządkowani indywidualnym osobowościom.

Jesteśmy Boskim Rozumem z dobrotliwie odżywczym aspektem bez ego, wolni od tego, co nazywacie negatywnymi emocjami. My wspieramy i utrzymujemy energię na swoim miejscu czyniąc to w esencjalnym celu. Naszą bazą jest Miłość.

Ludzkie obrazy aniołów
Jakkolwiek ludzkość dopisuje do Archaniołów imiona specyficzne dla płci, Królestwo Aniołów jest androgeniczne, mówiąc waszymi słowami – ani męskie ani żeńskie. Ponieważ określone atrybuty MIŁOŚCI jak odżywianie i współczucie traktujecie jako żeńskie a męskości przypisujecie siłę,  dajecie aniołom płeć. Płeć istnieje tylko w stanie polaryzacji.

Same tylko energie, które określacie jako „Matka Ziemia” lub „Boska Matka”, otrzymują etykietkę w ten sam sposób, ponieważ przypisujecie im odżywcze żeńskie cechy. Takie określenia powinny być wzmocnione składnią wyobrażeń polaryzacji, a w szerszym paradygmacie są trochę mało skoncentrowane i ograniczające w stosunku do prawdziwej esencjonalnej natury szerszego otwarcia paradygmatów w 2012 roku.

Znajdujemy się daleko poza polaryzacją. Jesteśmy integralni. Istoty Światła pochodzące z Królestwa Aniołów stanowią wielokrotne / wielowymiarowe formy integralnej świadomej energii. Nasza świadomość większości jest podstawą tego, dlaczego często nie odnosimy się do naszego Ja  lub  w doniesieniach dla was w powiązaniu z „ja” jako zaimki pojedyncze. Jednak również w zjednoczeniu  jesteśmy w wyraźnym paradoksie również jednostkowi.

Ludzie skłaniają się ku tworzeniu obrazów Aniołów, które w pewnym stopniu są odpowiedzialne za błędne wyobrażenia ich prawdziwej natury. 

cd...

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 14:58:54 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #345 : Luty 07, 2012, 15:02:22 »

cd...

Wasze obrazy i malowidła ścienne przedstawiają na zmianę muskularne męskie wyobrażenia lub żeńskie obrazy z skrzydłami z piór lub nawet miniaturowe aniołki. Aniołowie w swoim Bycie nie są ani natury męskiej ani żeńskiej. Płeć jest aspektem dualności. I naturalnie Aniołowie nie posiadają skrzydeł, piór czy wspaniałych ludzkich form.  W żadnym razie nie czujemy się dotknięci takimi obrazami, to są po prostu mentalne wyobrażenia artystów, którzy powtarzają i wzmacniają niektóre fałszywe pojęcia.

Wiele z waszych religijnych tekstów i pism opowiadają wam, że „Bóg” stworzył ludzkość jako swój „OBRAZ”. Postrzegacie nawet „Boga” jako patriarchalnego mężczyznę w ludzkim ciele. To jest ten sam proces mentalny, jaki, rozumując logicznie, stworzyliście przy nadawaniu obrazom Aniołów  ludzkich form.  Takie wizje Nieba mają bardzo silny wpływ na wasze myśli i emocje, i w naturalny sposób stwarzacie zrozumiałe dla was obrazy, aby ułatwić sobie połączenie z Boskością.

Być może zainteresuje was wiadomość, że delfiny w waszych oceanach „wyglądają” anielsko,  ponieważ  posiadają formę delfina.

W rzeczywistości Aniołowie są Światłem nie posiadającym formy. Każda forma życia postrzegana jest w przefiltrowanej interpretacji umożliwiającej zaufane połączenie.

Powrót do punktu wyjścia / domknięcie kręgu
Żadna z waszych obecnych wielkich religii nie oferuje „pełnego kręgu”, kompletnej prawdy prawdziwej natury waszej rzeczywistości.  Każda zawiera pewną część, która jednak jest zafałszowana poprzez niedokładne wstawki. Żadna nie rozpoznaje jako prawdy oczywistego faktu ludzkiego „pozaziemskiego dziedzictwa”.  Większość mówi zniekształconymi metaforami. Wiele szuka sposobów kontroli poprzez wzmocnione mentalne programowanie lęku, blokuje ścieżki samouprawomocnienia poprzez koncepcje grzechu pierworodnego, ognia piekielnego i potępienia. Całą ludzkość tworzą Istoty ze Światła, potężne duchowe świadomości, Iskry Boskości. Różnica pomiędzy ludźmi a Aniołami polega na tym, że ludzie są aspektami Boskości, które rozwijają się z powrotem do Boskiego Rozciągnięcia, po tym, jak dobrodusznie wybrały ponowną naukę poprzez doznawanie wolnej woli i stwarzanie.

Aniołowie są doskonali i wspaniali, i zawsze byli „Strażnikami Światła”. Utrzymują tą przestrzeń i nie-przestrzeń wiecznego rozszerzającego się TERAZ, Alfa i Omega.

Najwyższa forma
Chcemy również powiedzieć, że religijna doktryna „Upadłych Aniołów” bazująca na strachu jest nieścisłością. W rzeczywistości w celu regulacji „Ziemskiego Uniwersytetu” w szczególnym prawie fizyki umożliwiającym polaryzację istnieją „Świadomi Opiekunowie” .  Ludzkość w tej szkole na poziomie dualności jest zdolna do doskonalenia odpowiedzialności siły stwórczej.

Nie ma złych czy upadłych aniołów. KROPKA.

Nie ma mściwego Boga w Niebie. Nie ma aniołów, których musielibyście się obawiać.  Zamiast tego są oni wspaniałymi partnerami rodzinnymi z wyciągniętymi ku wam rękami. Zaufanymi rękami z Domu.

Właściwie to jest zniekształcona, przestarzała i źle zrozumiana analogia do wpływu dualizmu. Pojedyncze domeny, jedyne zło, jakie istnieje w dualności, to poziomy stworzone przez błędne myślenie w procesie uczenia się „wolnej woli”.

Nie ma żadnych „upadłych aniołów”. Jak mogłaby istota z Boskiego Źródła stworzona ze Światła, odwrócić się od tego, czym jest? Anioły nie mają „wolnej woli”. Zamiast tego mają „Boską Wolę”. Najwyższa forma Wszystkiego Co Jest jest istotą rzeczywistości, która jest podstawą wszystkich zjawisk i przejawów nazywanych życiem, włącznie z materią, antymaterią, niematerią, energią i nieenergią, myślami i brakiem myśli. I mówimy wam, że jest nawet czymś, co istnieje poza tym.

Możliwe, że nie możecie zrozumieć lub odczuć tych prawd w sobie z waszej perspektywy dualności, ponieważ brak ich w polu waszych wyobrażeń, ale wyjaśnię wam to.  Jednak chodzi znów o wasze postrzeganie, które musi ulec poszerzeniu, gdyż rośniecie do większej świadomości ku waszemu Boskiemu Ja.

Kodowana natura Światła
Ziemia promieniuje na różne sposoby, odbiera i rozprowadza Światło w wielu postaciach unikalnych częstotliwości, formatów i szerokości pasm, z których każde posiada swoje własne przeznaczenie i cechy. Światło w swoim spektrum różnych wibracji zawiera informacje, kody i barwy, które wspierają Ziemię a wraz nią i ludzkość.

Podczas gdy Słońce waszego Systemu Słonecznego jest podstawowym źródłem waszego światła, jakie jest odbierane na Ziemi, ważne jest, aby pamiętać, że to w żadnym razie nie jest jedyne źródło. Innymi źródłami są: Centralne Wielkie Słońce, gwiazdy, białe dziury i Istoty Świetliste. W uzasadniony sposób mówimy o Istotach Światła, tych, które są do dyspozycji wysoko ponad obszarami Światła Aniołów, co jest dla was niewyobrażalne. Chcielibyśmy dodać, że każde Światło  ma naturalną matrycę filtrującą i odpowiedni rozkład widmowy.

Większość ludzi jest w stanie postrzegać kwanty światła, które występują w „widocznym obrębie” spektrum światła, tylko fizycznie. Jesteście świadomi faktu, że ludzie potrzebują światła dla zdrowia ciała fizycznego, a my chcemy wam powiedzieć, że i istoty  żyjące we wnętrzu Ziemi odbierają światło jako niezbędny składnik odżywczy.  (Z przymrużeniem oka możemy powiedzieć, że wiele planet w waszym szczególnym zakątku Kosmosu włącznie z Ziemią, posiada bardziej rozwinięte „ludzkie” formy życia wewnątrz planet niż na zewnątrz.) Więc co jest obecnie źródłem otrzymywanego przez was światła? Jest to wielobarwne Światło emitowane z krystalicznego jądra Ziemi szeroko poza obrębem „widzialnym”.

Wielobarwne „Wszelkie Białe” Światło współpracuje bezpośrednio z dwunastoma czakrami Mer-Ka-Na. Jest czyste i kompletne i w swojej fali i formacie cząsteczkowym zawiera wszystkie częstotliwości, wszystkie widma, wszystkie  kody tworzenia. Światło słoneczne tego nie zawiera. Z czasem będziecie zamieszkiwać „Wewnętrzną Ziemię”. W 2012 roku uzupełni się Krystaliczna Sieć i przyjdą zmiany sposobu  wprowadzania i odbierania tego Światła przez Ziemię i ludzkość. Sieć 144 zacznie w ciągu 200 do 300 lat wpływać na kierunek fal światła. Będzie miała zdolność przyciągania światła, załamywania i rozciągania od jednego medium wymiaru rozszerzając je do innych.

Od bazy węglowej do bazy krzemowej
Prędkość światła, jaka będzie odbierana, będzie się różniła od prędkości refrakturowanej. Będzie zdolna do pojedynczego oraz do podwójnego załamywania. Będzie w stanie wysubtelniać wielobarwne światło do pojedynczych koherentnych grup i koherentne wielobarwne światło. Nowe formy światła będą wypromieniowywane w trybie krystalicznym i niespolaryzowanym. Sama sieć będzie oddychała, a jej respiracja będzie inscenizowała jeszcze bardziej kompleksową geometrię  poprzez podwójny pentadodekaeder 144-częściowej siatki. Fizyczna matryca ludzkości rozwinie się symbiotycznie, w zaszyfrowanej formie, osadzając i wytwarzając szersze możliwości, aby utrzymywać kodowane światło. Ciało stanie się źródłem światła, co objawi się w  na wpół przezroczystej gęstości, masie i grawitacji. Człowiek będzie rozwijać się fizycznie z postaci bazującej na węglu w postać o bazie krzemowej. Stanie się krystaliczną iluminacją, ponieważ krzem jest w swojej krystalicznej symbiozie wyjątkowy i świeci sam z siebie.

Nowe Słońce
Mistrzowie, Ziemia, Słońce i wszystkie ciała gwiezdne i planetarne w Kosmosie posiadają świadomość, a w tej świadomości tkwi Aspekt Anioła, oczywiście wyspecjalizowanego…

I tak zachodzi rozwój, szczególnie w waszym Systemie Słonecznym.

Wasze Słońce zmienia się. Jest to powiązane z aspektami Ziemi. Odgrywało niezauważalną rolę w aspekcie dualności planety od upadku firmamentu. Gdy nowa 144-częściowa krystaliczna sieć zostanie domknięta w 2012 roku, zacznie stwarzać zasiew pod nowy firmament.

To pozwoli Słońcu zatroszczyć się o „Światło Bezwarunkowe”. Sposób, w jaki ludzkość przyjmuje światło, stworzy przełożenie ograniczeń w postrzegania aktualnie widzialnego spektrum widma.
Krystaliczne przejście Ziemi jest podstawowym źródłem planetarnego wznoszenia. Zaoferuje ludzkości większe światło, bardziej skomplikowane światło. Wskutek tego dla ludzkości staje się dostępny szerszy aspekt światła, światło eliminuje cień i przynosi większe zrozumienie.

Królestwo Aniołów stanowi ogromny wkład dla poszerzania waszej  świadomości w procesie wstępowania. Nadszedł czas otworzyć się na prawdziwą naturę tego, co niebiańskie.

Percepcja jest kluczem
NIE  myślcie, że życzymy wam albo nakładamy na was obowiązek zmiany waszego stosunku do Boga, religii czy natury waszego Ja. Wasze przekonania i wartości czy wybrane poglądy są świętymi krokami waszej wolnej woli i w całości zostały przyjęte ze Wszystkiego Co Jest, z czego wy jesteście Boskim Aspektem.

Forma i charakter, znaczenie i format waszego rozwoju są waszym własnym wytworem i to dzieje się za sprawą indywidualnego planu. Nie ma innej drogi, aby otrzymać dyplom uniwersytecki. Nie jest rolą Aniołów czy  Rady Mistrzów Wniebowstąpionych dokonywanie za was wyborów; jesteśmy tylko nośnikami informacji, z których korzystacie i formujecie na nowo odrzucając lub akceptując. To jest wasz wybór a my mówimy wam, że każdy z was w odpowiednim czasie zostanie absolwentem. Miłość zawsze jest kluczem, przyczyna i skutek są znaczące i są wielkimi nauczycielami, dzięki którym wszystkiego się uczycie. Doświadczanie dwoistości i doskonalenie na drodze nauki są podstawą powodu, dla którego weszliście na ten kurs.

Zakończenie
Mistrzowie, na Ziemi zachodzi piękne wypełnienie. To jest święty rezultat, jaki razem współstworzyliście. Nadszedł czas, abyście oświecili się do wyższego aspektu, który zawsze był wewnątrz was. Śpiący budzą się. Poszerzenie Światła jest poszerzeniem prawdy, zrozumienia i dostępu do powrotu do Domu. Tak jak Aniołowie jesteście Istotami Światła. Większość z was nie ma pojęcia, jak ważni jesteście, kiedy stwarzacie rozwój waszych Ja poszerzając tym samym Kosmos. Zanim zakończymy, prosimy was, abyście zrobili coś wyjątkowego. Dajcie sobie chwilę czasu i skierujcie waszą energię, aby poczuć energie Światła Aniołów.

Teraz… poczuj nas…

Przyjmij to niebiańskie wsparcie pokoju i dobrego samopoczucia… To jest chwila pocieszenia, nieprawdaż? To jest energia Źródła, Domu, Światła i Miłości. Jest niebiańska a wy, Kochani, czujecie częstotliwość naszej natury… wasze źródło Natury w Niebiańskim Bycie ze Świętego Światła.

To jest piękne, nieprawdaż?

Każdy Oświecony Byt, który przeszedł po Ziemi w ostatnim pobycie mistrzowskim, wypromieniowuje energię, którą czuje się bardzo podobnie do tej, jaką właśnie poczuliście. Ludzie czuli się do nich przyciągani. Wszelkie Życie odpowiada na ich obecność rozkwitem. Z wysiłkiem stworzyli radość, ponieważ to jest energia ŚWIATŁA…, i wy, Kochani, jesteście Ludzkimi Aniołami. i możecie. i rozwiniecie się w sposób, który pozwoli wam na powrót do Domu.

A na tej świętej drodze będziecie honorowani przez Królestwa Aniołów. Czekamy na was zapalając światła na cześć waszego szczęśliwego powrotu.

Jam Jest Metatron i dzielę się z wami tymi prawdami. Jesteście umiłowani.
I tak to jest… i tak jest.

Archanioł Metatron przez Tyberonna, 30.12,2011, www.Earth-Keeper.com

http://aquariuschannelings.com/2011/12/31/james-tyberonn-archangel-metatron-the-2012-ostiary-31-december-2011/

http://krystal28.wordpress.com/

=================================

Odpowiedz #346 : Luty 09, 2012, 17:19:02 »

Kolejne nowinki z .... no właśnie skąd? Ale warto poznać myśli innych by wiedzieć co sobą reprezentują i w która stronę kierują nasze myśli. Jak rozpoznajemy już takie subtelności łatwiej jest nam dokonywać własnych wyborów. Ale najlepiej robić to w oparciu o własne odczucia.
zatem poczytajmy sobie.

Kiara Uśmiech Uśmiech


07.02.2012 Życie w Akcji. Mistrz KUTHUMI (uwaga: istotna errata z 09.02.2012 godz. 10:00!))

Mistrz Kuthumi




    *ERRATA z dn. 09.02.2012 godz. 10:00
    Uwaga, podczas publikacji wkradł się mały aczkolwiek istotny błąd:


    JEST:
    (…)żaden Człowiek nie będzie musiał już więcej opuścić
    swojej cielesności(…)


    WINNO BYĆ:
    (…)żaden Człowiek nie będzie musiał już więcej opuścić
    swojej cielesności z powodu głodu(…)


    W imieniu „chochlika” przeprasza i pozdrawia Was Da Ye…





Stwórca zamieszkuje każde Serce!
Tak się właśnie dzieje, że Serca Ludzkie
stają się miękkie i delikatne, kochające i oddane Światłu.

I jest wielu, którzy dopuszczają powrót Stwórcy
aby świętować zaślubiny z NIM,
z tym JEDNYM KTÓRY JEST WSZYSTKIM.


Dla każdego przychodzi ten Moment,
dla każdego przychodzi Godzina,
w których on wejdzie w Uniwersalną Wiedzę
o naturze wszystkich Rzeczy,
dla każdego przychodzi „Czas jego Czasów”.
Więc bądźcie zawsze pełni ufności, Wy, którzy musicie się
przyglądać jak co poniektóre Serce uporczywie wypiera się
„Iskry Bożej”.



Stwórca jest jak w Was złożony knot,
który musicie tylko podpalić
i od razu płonie w Was płomień tęsknoty za NIM.
I moment na to każdy wybiera sam.





I wraz z tym dotarliśmy do następnego, znaczącego Punktu
w tej Jakości Czasu, do Punktu w którym macie nie tylko
nauczyć się „puścić” i to uwewnętrznić, ale macie to czynić
z Radością!

Co przez to jest powiedziane?

Wy wiecie, że wiele Dzieci Ludzkich pozostanie w Czasie
i Przestrzeni. To zostało Wam ogłoszone i Wy to już przeżywacie,
lecz jesteście pełni smutku, pełni niezrozumienia i możecie
jedynie z trudnością zaakceptować te decyzje Waszego
Świetlistego Rodzeństwa.

Wiedzcie, że niektórzy ludzie potrzebują nieszczęścia
aby doświadczyć szczęścia, aby powoli zatęsknić za szczęściem
gdy spektrum (zakres) Cierpienia został przeżyty i doświadczony.

Również i to zostało Wam powiedziane, lecz Wy ciągle jeszcze się
tego boicie by zintegrować to całkowicie w swojej Istocie
jako elementarny składnik ludzko-uniwersalnego Rozwoju.
Zbyt chętnie „kleicie” się Waszych starych Struktur Rodzinnych,
Przyjaźni, które już istnieją od dawna, mocno i Wy czynicie
wszystko, żeby tego czy tamtego ciągnąć do Światła.

Ta postawa jest zasadniczo doceniana, ale wiedzcie co czyni
ją daremną:
to że Wy nie „puszczacie” w odpowiednim momencie i że kiedy już
puścicie to odpływacie w żałobę która jest rezultatem
głębokiego niezrozumienia tych procesów.
Gdybyście zaprawdę rozumieli jakie znaczenie ma „wolna wola”
Człowieka w Boskim Tworzeniu, to byście natychmiast
odpuścili szukania pasących się, zagubionych owiec
- gdzie zapewne żadna z nich nie byłaby do odnalezienia.



ROZPOZNAĆ I „PUŚCIĆ” Z RADOŚCIĄ!
Czy to już umiecie?






Zapytajcie się o to siebie samych, bo do tego przywiązana jest
duża waga, abyście nie pozostawali już dłużej tkwić w powolnym
(ciężkim) uczuciu żałoby, poprzez którą Wy sami jesteście
osiągalni dla wszystkich ciężkich, kolejnych Energii.

Jak zauważacie, dzisiaj chodzi o „Ostatni Szlif”,
bo pośród tych którzy wybrali Światło, którzy zadecydowali,
są Ci którzy już dokonali „wielkiej przebudowy” na sobie samych,
lecz potrzeba jeszcze dokładnego dostrojenia, ponieważ nadal
jeszcze chętnie gubicie się w niewiedzy, poprzez co tracicie
pełnowartościowe Energie dla Starych Struktur.

Lekcją jest: cieszcie się z każdym Człowiekiem,
niezależnie od tego jak on zadecydował, obojętnie do przeżycia
czego upoważniła się jego Dusza. Cieszcie się i puśćcie.

A więc istnieje jeden przypadek, który należy rozpoznać przy tej
Obserwacji, fakt, że obecnie wielu ludzi zadecydowało przyjąć
Cierpienie aby uwolnić indywidualną i planetarną Karmę.
To oznacza że tym ludziom pomożecie najlepiej poprzez to, że
zaczniecie aktywnie zmieniać stany na tej Planecie.

Gdy stworzycie sprawiedliwe społeczeństwo, Planetę,
na której żaden Człowiek nie będzie musiał już więcej opuścić
swojej cielesności z powodu głodu*,
to wtedy ci ludzie którzy się do tego stawili i wypełnili swoje zadanie,
zaprzestaną w mgnieniu oka dźwigać to Cierpienie.




W ten sposób istnieją 2 rodzaje Cierpienia:

a.
stworzone wyłącznie przez samego siebie, wychodzące z karmicznych
okoliczności i Poziomu podporządkowanemu wolnej woli i
b.
cierpienie które tutaj działa z Miłości do ludzkości i przejęte
z Miłości do matki Ziemi. Tacy ludzie nie mają przeważnie Karmy,
nic co mogłoby tu ich trzymać oprócz tej jednej służby dla Miłości.

Tacy ludzie sami pracują nad przebudową Świata i im więcej ludzi
podda się temu zadaniu, tym szybciej ludzie którzy się na to
zdecydowali zostaną od tego uwolnieni.

Lecz jak rozpoznać tą różnicę?



Poprzez użycie Waszej Siły Rozróżniania.





To uparte „nie chcenie” otworzenia się na Światło przez Istotę
jest dowodem na to że jest to absolutnie samo-wybrane
i samo-chciane! Tu nie należy absolutnie nic czynić, za wyjątkiem
puszczenia z Radością.

Jednak każda Istota która poświęca się Przemianie społeczeństwa
ku Światłu, niezależnie w jakim miejscu, niezależnie z jakiej pozycji
- nawet gdyby była ona bez perspektyw – jest nosicielem tych
zadań które są odzwierciedleniem ludzkości. Ci ludzie stoją
w służbie ludzkości i nie służą jedynie wybranym przez siebie
procesom w rytmie narodzin i ponownych narodzin.

Ten który widzi Światło lecz nie chce go rozpoznać,
wybrał tą ślepotę,
ten jednak który widzi Światło i je rozpoznaje – nawet
jeśli był dotychczas na to ślepy bo na zbyt długo się oddalił,
ten jest służącym ludzkości.

Zacznijcie się oddawać tej Przemianie!
Zacznijcie poprzez czyny tworzyć Nową Rzeczywistość!
Zacznijcie całkowicie puszczać tych którzy nie rozumieją
i uwalniać tych którzy cierpią pod mieczem Ciemnych Sił.




Zacznijcie Życie w Akcji,
bo jest czas na to.

W bezgranicznej Miłości do Was, Dzieci Ludzkich,
ja jestem Wiekuiście z Wami,
Mistrz Klarowności




Mistrz KUTHUMI


http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/02/08/07-02-2012-zycie-w-akcji-mistrz-kuthumi/

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 15:01:30 wysłane przez Dariusz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #346 : Luty 11, 2012, 18:19:41 »

Jan Paweł II i Benedykt XVI

10lut2012

by krystal28 in Mateusz (Matthew Ward) Tagi: Benedykt XVI, Jan Paweł II, klonowanie, papież

.

W archiwach na stronie Susanne Ward znalazłam dwa fragmenty Mateusza wypowiadającego się na temat papieży.  Może to trochę rozjaśni historię Jana Pawła i obecnego papieża.  Po obejrzeniu wielu godzin wywiadów  z ‘insiderami’ (Projekt Kamelot) i przeczytaniu kilku artykułów na temat klonowania, jestem przekonana, że klonowanie prominentnych postaci  od wielu lat jest na porządku dziennym.
.


.Przetłumaczyła Krystal

05 kwietnia 2005

Suzanne: Wiele osób pytało o twoje uwagi na temat (…) Papieża Jana Pawła II.

3. Mateusz: Wiedząc, że pytania te zostały do ciebie wysłane jest częściowo powodem, dlaczego powiedziałem, że niektóre rewelacje mogą być szokujące.

4. Ten papież, tak kochany i szanowany przez wielu na całym świecie został sklonowany kilka lat temu, kiedy stało się jasne dla ciemnych dusz, że był on dla nich przeszkodą.  Widząc, że był on zdecydowany utrudniać ich zamierzenia utrzymania władzy nad wierzącymi, zakończyli fizyczne życie tej świetlanej istoty, jaką był Jan Paweł.  Ponieważ jego dusza zdecydowała, aby nie wejść w klona, ​​przeszedł on do Nirvany i pracuje pilnie wnosząc światło do wszystkich dusz na Ziemi.

5. Zgodnie z jego kontraktem duszy i świadomym pragnieniem, Jan Paweł chciał wynieść ludzi na świecie ponad ograniczenia dogmatów kościoła, który kontroluje ich poprzez oszustwa, a to nie służyło mrocznym duszom, które mają ambicję utrzymania status quo.  Zastanów się: Jaki pojedynczy wpływ w ciągu ostatnich dwóch tysiącleci było bardziej dzielący i sprawował większą kontrolę nad ludzkim życiem niż religia, szczególnie Kościół Katolicki ze swoją strategicznie ustanowioną nieomylnością najwyższego autorytetu, papieża?  Mimo, że klony, które działały w imieniu Papieża publicznie, pokazując jego łagodność, pokorę i ducha miłości, to było tylko dla zmylenia, nie pokazywania drogi do prawdziwego duchowego wzrostu.  Żadna z reform planowanych przez Jana Pawła nie weszła w życie.   W czasie pobierania jego inteligencji, wiedzy i empirycznej pamięci dla pierwszego klona, ​ został on zaprogramowany tak, aby stłumić boskie inspiracje Jana Pawła II jakie miał, dla udostępnienia starożytnych zapisów ukrytych w Watykanie  i podzielenia się z ubogimi na tym świecie ogromnym bogactwem zgromadzonym przez kościół.   

http://www.matthewbooks.com/mm/anmviewer.asp?a=32
http://krystal28.wordpress.com/
<a href="http://www.youtube.com/v/8sHn7e8ACtg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/8sHn7e8ACtg?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #347 : Luty 13, 2012, 00:09:12 »

To jest niezmiernie ważny przekaz , pełen trudnych informacji przygotowujący na zdarzenia wymagające zrozumienia i akceptacji wielką mądrością serca.

Odejścia bliskich nam ludzi zawsze budzą żal utraty fizycznego kontaktu , żal iż bezpowrotnie coś się kończy. Potrzeba nam wiedzy iż takie są indywidualne wybory jako indywidualne dobro tych Energii , które na chwilę życia ziemskiego były nam bliskie. Podarowały nam i piękne radosne chwile i smutne pełne zadumy oraz rozżalenia. Jednak wszystkie i te cudne i te mniej cudne zawsze wzbogacają , budują więzi przeplatane cała gama barw życia. Za to , za dary życia za chwile ciepłe należy podziękować najpiękniej jak potrafimy i po mimo nie zawsze miłych wspomnień starać się zachować jak najcenniejsze skarby te najpiękniejsze. Niech te mniej piękne w ich bliskości zgasną i usną w przemijaniu , niech w sercach pozostaną brylanty tych zdarzeń które chcieli byśmy by trwały wiecznie.

Miłość oprawi je w ornament szczęścia do którego będziemy mogli zawsze powracać.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Dodam tylko iż pod imieniem KUTHUMI  kryje się postać żeńska , wiem to od zawsze.


11.02.2012 Lot do Wolności. Mistrz KUTHUMI

Mistrz Kuthumi





Jak długo czekaliście na te Dni,
jak długo wypełnialiście Wasze Serca
tęsknotą za powrotem Światła,
jakże często schodziliście na Ziemię
z niepewnym zakończeniem
i opuszczaliście ją z nowo nagromadzoną Karmą?




Bardzo długo i bardzo często. A teraz?

Czekanie się zakończyło!




Nieodwołalnie zarządzone przez samego Stwórcę,
wszystkie obszary tego Świata są podporządkowane
Wyjaśnianiu (Klarowaniu) bez możliwości tego iż Świat
mógłby doznać długotrwałych szkód, bez możliwości
których następstwem byłoby zniszczenie Świata.

My znajdujemy się w roku 2012 i znajdujemy się
w centrum wydarzeń które były Wam zapowiadane
od setek, od tysięcy lat:

- po pierwsze: Świat pozostanie!
Jednocześnie zmieni się on trwale,
pozostanie i na nowo narodzi się
poprzez co Matka Ziemia otrzyma nowe oblicze;

- jako drugi Punkt należy ogłosić:
Świat uzdrawia się dzięki pełnym Światła czynom ludzi i
Matka Ziemia wybaczyła Ludzkości i wybacza nadal jeszcze
to co uczynili jej ludzie i co nadal czynią.




To oznacza, że Matka Ziemia w nieskończonej Wyrozumiałości
wydostanie się z Kokonu, który ją ostatecznie uwolni
- co sprawi że wydarzenia które mają nadejść nadejdą
lecz będą dla Was, ludzi bardziej znośne.

Tak samo jak Stwórca nie jest mściwy,
tak samo Ziemia nie obrała sobie za cel odwetu chcąc się zemścić.

Matka Ziemia jest samą Miłością i ta Miłość jest konkretna
i pełna Siły, jest jednoznaczna i wymagająca
jednak ona  JEST tym czym JEST – Miłością.
Poprzez to dotarło wszystko na Drogę w taki sposób, który
umożliwia zasmakowanie wielu Dzieciom Ludzkim
przynajmniej odrobiny „Złotego Wieku” który teraz się zaczyna.

Tym niemniej przewroty są epokowe,
zmieniające wszystko, są niewyobrażalne w swojej skali
dla Was, ludzi, bowiem Transformacja żywego Organizmu
jest zawsze wielkim Misterium, Cudem Tworzenia
poprzez który wszystko się zmienia.




Jeszcze zanim motyl pofrunie na swój pierwszy lot,
opuszcza swój Kokon, zostawia go z boku
i nie wchodzi w niego ponownie! W tym momencie w którym
zakończy się ta Transformacja, ta Istota – dzieło Stwórcy
zapomina o tym i kieruje natychmiast swoją uwagę na Niebo.

Tak samo zachowuje się Przemiana na Ziemi
jak i społeczeństwa ludzkiego na Ziemi.
W mgnieniu oka zapomnicie to, co kształtuje ten Czas,
z niesamowitą prędkością, prawie w Jakości Momentu
całe Życie na tej Planecie i wspólne Życie ludzi
się zmienią gdy nadejdzie na to Czas.


Na wszystko jest odpowiedni Czas i Moment który wszystko zmienia.
Na ten Czas trzeba zawsze poczekać i go wyczekiwać w Spokoju
i z opanowaniem, bo to co potrzebuje długo aby się stać
pozostaje na długi Czas gdy się urzeczywistni.

„Tysiące lat Pokoju” zostały Wam ogłoszone i to jest wiele
tysięcy lat Pokoju i Światła które są przed Wami.
Ostatecznie wystarczająco długo czekaliście i spędziliście
Czas w głębokiej Ciemności.




Wiele Światów łączy się teraz aby stać przy Waszym boku
i iść z Wami Drogą do Światła.
W tych dniach mnożą się znaki tego,
że Matka Ziemia już niedługo uwolni wielu ludzi z ich Pola Energetycznego,
albowiem wielu ludzi praktycznie wcale nie wchodzi w Rezonans
z Energiami które teraz umacniają się na Ziemi.
Ci ludzie MUSZĄ OPUŚCIĆ TERAZ PLANETĘ i jest ich wielu
i tak się stanie, aby każdy Dramat był jak najkrótszy
i tak się stanie że Ludzie którzy ten proces dla siebie wybrali
znaleźli szybko pocieszenie bo jak wiecie o wszystko jest zadbane.

To co dotyczy tego Poziomu Urzeczywistnienia:
ludzie zaczną rozumieć te Procesy które będą przybierać na sile.
Poprzez to strach ustąpi bo tam gdzie jest Wiedza nie ma
strachu ani zmartwień. Tam gdzie znajduje się Boska Świadomość
wszystko dzieje się we współbrzmieniu z Tworzeniem
i ten Proces jest również z nim we współbrzmieniu.




W tym Przesłaniu chodzi o to aby zrozumieć że wkrótce
większe grupy ludzi będą musiały – i również chcą
pożegnać Ziemię która Podnosi się do Światła.


Dotychczasowe wydarzenia tego rodzaju nie dorastają nawet do tego
co teraz nadejdzie. Bądźcie więc przygotowani i czujni.
Więcej nie trzeba nic, bo chodzi o to aby towarzyszyć tym Procesom
w zrozumieniu i Radości. Zaprawdę, jest to powód do Radości,
gdy wszystko zostanie przywrócone na swoje pierwotne miejsce,
albowiem również i Ci ludzie którzy zadecydowali odejść
cieszą się z tego że będą mogli przeżywać doświadczenia
gdzie indziej. Na tej Ziemi czują się coraz gorzej ponieważ nie
mogą iść dalej z ich „Tematami” i z ich Modelami Życia.

Tu zostanie stworzona kompensacja (równowaga).
Naturalnie u wielu ludzi którzy zostaną teraz zabrani będzie
wielkie żałowanie z powodu tego faktu.
Przede wszystkim u tych którzy pierwotnie mieli podnosić
się do Światła.
Lecz jednak i to „żałowanie” w czasie „Spojrzenia Wstecz w Niebie”
prowadzi do podstawowego zrozumienia Rzeczy i poprzez to Ci ludzie
z nową ochotą pociągną dalej ich podróż w Czaso-Przestrzeni.




Ważnym jest aby teraz zrozumieć że NADSZEDŁ CZAS
w którym kończy się KAŻDE CIERPIENIE na Ziemi Gaia TERA Xx27.

Ci którzy chętnie „tarzają się” Cierpieniu,
tworzą je lub czują się przez nie magicznie przyciągani,
NIE MOGĄ TU POZOSTAĆ i zakończą ich ucieleśnienie w tej Formie.


Albowiem jest wiele co JEST i jeszcze więcej co przyjdzie.
Nieskończenie dalekie są Kręgi Życia które zaczęliście teraz tworzyć.

To co jest dalekie od Waszych wyobrażeń jest bliskie Rzeczywistości.
Albowiem nawet najbardziej bujna wyobraźnia ludzka nie odpowiada
temu co wkroczy w Wasze Życie.

Zakończcie Wasze Plany.
Zakończcie Wasze sny o Nowym Świecie
poprzez to że się Przebudzicie i zaczniecie Żyć tymi snami,
poprzez to że będziecie widzieć co JEST i
poprzez to że odwrócicie się od tego, co nadal jeszcze
jest Wam sprzedawane przez Siły Ciemności jako Rzeczywistość.



„WY WIDZICIE DOBRZE TYLKO POPRZEZ SERCE”,
to zostało Wam powiedziane i tak właśnie JEST.





To co postrzegacie swoimi oczami jest Iluzją,
to co rozpoznacie w Waszych Sercach jako prawdziwe
jest Rzeczywistością.


Polegajcie na tym, jesteście przeszkoleni i dorośliście
i teraz możecie rozróżnić – teraz chodzi tylko o to
abyście teraz uwierzyli w samych siebie!
Zaufajcie w Wasze własne decyzje,
w to co urodziło się z Was samych jako Rozpoznanie.

Wy nie potrzebujecie nikogo więcej, kto objaśniałby Wam Świat,
kto tłumaczyłby Wam Świat, kto interpretowałby Wam to,
co jest oczywiste, albowiem Wy sami odziedziczyliście
Talent Rozróżniania Ziarna od Plew.

Nie ukrywajcie już dłużej Waszego Światła
i na to już jest odpowiednie miejsce:
wysoko na skale, tak aby świeciło ono wszystkim ludziom.




Matka Ziemia w Łasce jej Natury zadecydowała
że Proces Transformacji tego Świata zostanie poprowadzony dalej
bez ludzi którzy tej przemianie dotychczas stawiali opór.

Matka Ziemia w Miłości jej Natury zadecydowała
w Łagodności i w Rozwadze polecić wszystko to co jest
odpowiednie dla tego Wydarzenia.



Matka Ziemia we Władzy jej Natury zadecydowała
opuścić ostatni Kokon, jeszcze zanim Podniesie się
i przekręci bezpośrednio w Światło.






Nadszedł Czas w którym Matka Ziemia decyduje o Prawie Czynu.





Szanowana jest Matka Ziemi, szanowani jesteście Wy ludzie,
którzy jesteście świadkami tego Procesu i tam gdzie jesteście
współtworzycie ten Proces.

Szanowani, kochani i w asyście całego Wszechświata
są Ludzkość i Matka Ziemia.




Ja jestem
Klarownością i Miłością
MISTRZ KUTHUMI


http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/02/12/11-02-2012-lot-do-wolnosci-mistrz-kuthumi/
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 01:07:58 wysłane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #348 : Luty 13, 2012, 06:02:28 »

Wędrowcy Czasu i 21 grudzień 2012

13
lut
2012
Dodaj komentarz

by krystal28 in Galaktyczna Federacja, SaLuSa

.

Przetłumaczył Miłosz,  edycja Krystal


.

Tak jak wy, trwamy w oczekiwaniu, że nastąpi przełom skutkujący pierwszymi pozytywnymi informacjami dotyczącymi zbliżających się zmian.  Chwila kiedy to nadejdzie nie jest pewna, ale nie ma powodów, aby nie miałoby to posuwać się do przodu tak jak to było przewidywane.  Nie możemy powiedzieć nic więcej widząc jak przygnębieni jesteście, gdy wydarzenia nie materializują się zgodnie z waszymi oczekiwaniami.  My także czulibyśmy się lepiej mogąc usatysfakcjonować was bardziej precyzyjnymi informacjami, ale póki co musicie zrozumieć naszą niechęć do uczynienia tego.
 Jednakże, jak to często wam mówimy, najważniejsze  jest jak to wszystko się skończy, a zdecydowanie wszystko zmierza ku Wzniesieniu.  Robimy wszystko co w naszej mocy, a szczególnie podejmujemy kroki mające na celu zapobieżenie ingerencji w naszą misję.  Wielu z was będzie w tym roku miało doświadczenia, które poniosą was do przodu, ale liczy się tylko rezultat.

Na ten czy inny sposób ten rok was zaskoczy, jeśli nie zupełnie zadziwi.  Prawda zabrzmi też szokująco dla tych, którzy nigdy nie rozważali, że przez setki lat byli okłamywani i zwodzeni.  Rzeczywiście i dla tych, którzy byli nieco poinformowani w temacie Illuminati, wciąż będzie zaskoczeniem ich śmiałość, przebiegłość oraz wielkie ambicje zapanowania nad światem.  Uwolnienie was od ich ucisku będzie przemianą, która pozwoli wam zrzucić kajdany, które utrzymywały was pod ich kontrolą i w ignorancji.
 Tak naprawdę nigdy nie doświadczyliście prawdziwej wolności i teraz będzie to jak fala świeżego powietrza, które zdmuchnie pajęczyny, które zaciemniały wasze spojrzenie.  Dostąpicie też uwolnienia od strachu celowo stworzonego, by was mylić i wspaniałe uczucie ekstatycznej radości rozprzestrzeni się po całym świecie.

Spójrzcie na rzeczy z perspektywy i tak daleko jak to możliwe przyjrzyjcie się, że końcowy rezultat jest faktycznie tym, co się liczy i możecie przetrwać ostatnie miesiące bez spędzania zbyt wiele czasu na osiąganiu rezultatów.  Możecie skoncentrować się na waszym Wzniesieniu i skupić się na waszej ewolucji bez ulegania rozproszeniu przez zewnętrzne wydarzenia.  Na pewno będzie wiele pozytywnych zdarzeń,  jednak nie będą one was odciągać od waszych potrzeb i najprawdopodobniej będą wam pomocne.  Ponieważ wszystko jest dobrze zaplanowane, będzie się to wydarzało tak, że nie będzie miało negatywnego wpływu na waszej ścieżce.  Chcemy pomagać wam na waszej drodze, ale nie możemy zrobić tak dużo, jak byśmy tego chcieli, póki nie będziemy całkiem swobodni, aby z wami współpracować.

Galaktyczna Federacja jest w kontakcie ze swoimi, którzy są obecni na Ziemi i  często piastują ważne stanowiska rządowe posiadające duży autorytet.  Nie tylko kabał ma ważne znajomości, ale i my mamy ludzi, posiadających podobną do nich władzę i z naszą protekcją są oni zdolni do osiągania rezultatów sprzyjających poszerzaniu Światła . Ciemni dobrze bawią się, będąc znanymi z akcji na rzecz lekceważenia potrzeb ludzkości, natomiast ci, którzy są ze Światła cicho i bez rozgłosu wykonują swoją pracę, co też chroni ich przed doznaniem krzywdy.  Postawmy sprawę jasno, niektóre osoby będące pracownikami Światła mogą być narażone na niebezpieczeństwo.  Kontynuują jednak swoje działania bez strachu wiedząc, że są chronieni przez nas.

 Michael w ostatnim czasie dowiedział się, że Wędrowcy Czasu (ang. remote viewers) prześledzili waszą linię czasową do 21 grudnia 2012 roku i bez wyjątku wszyscy ujrzeli ścianę białego światła uniemożliwiającą im dalsze wejrzenie.  Sam ten fakt powinien dać wam do zrozumienia, że koniec cyklu ma miejsce zgodnie z Kalendarzem Majów.  Jednakże nawet bardziej interesujący  jest ostatni raport od innego Wędrowca Czasu – Billa Wooda, byłego członka oddziału marynarki wojennej, który prześledził wiele innych linii czasowych i odkrył, że wszystkie kończą się tą samą ścianą białego światła.  To mówi  wam, że jakikolwiek kurs obierzecie w swoim życiu, cokolwiek będzie w waszym szczególnym  doświadczeniu, wszyscy dotrzecie do punktu zmiany. To dokąd się udacie będzie zależało od waszego indywidualnego poziomu wibracji.  Niektórzy z was znajdą się w wyższych, z kolei inni przeniosą się do poziomów podobnych do tych, na których znajdowali się wcześniej.  Być może, nawet bardziej ważne jest odkrycie, że jakiekolwiek próby są usiłowanie, aby zmienić te linie czasowe, a tym samym i przyszłość, żadne zmiany nie mogą być wprowadzone.  Tak właśnie, moi drodzy, Boska moc chroni wasz postęp i Wzniesienie.

 Czy jesteście teraz w stanie zaakceptować, że wasza przyszłość jest zapewniona? Wiec pozwólcie sobie na cieszenie się zmianami, które wszystkie będą dla waszej ostatecznej korzyści.  Matka Ziemia po cichu pracuje nad przygotowaniem się do Wzniesienia, a wy pomagacie jej dostarczając jej swoje Światło. Jak i wy, także ona musi osiągnąć właściwy poziom gotowości do ostatecznego wzrostu, jaki przyniesie wyrównanie pozycji Słońca  z Wielkim Centralnym Słońcem Galaktyki.  Wy, którzy przechodzicie z Matką Ziemią doświadczycie wielkiego wzrostu wibracji i poziomu  świadomości.  W każdym razie osiągniecie znacznie wyższy poziom przed tym ostatecznym wydarzeniem.

 Życie zawsze porusza się w kierunku waszego podnoszenia świadomości, a Wzniesienie pozwoli ujrzeć, że wkraczacie w zupełnie nową fazę waszego duchowego rozwoju.  Przeminą rozproszenie i przeszkody, których doświadczacie teraz, a harmonia i zbalansowanie zastąpią to z największą satysfakcją i nagrodą.  Obecne trudy życia nie będą miały już racji bytu i będziecie spędzać swój czas ciesząc się nowo odkrytą wolnością.  Zmęczenie nie będzie już dawało się wam we znaki, bo będziecie odzyskiwać energię automatycznie z energii, która będzie was otaczała, a wypoczywać będziecie w każdej chwili, jako że dzień i noc przestaną istnieć.  Bez ciężkiego fizycznego ciała, o które musieliście dbać i podtrzymywać wiele jego funkcji, w które obecnie się angażujecie nie będą już konieczne.  Wasze nowe ciała będą krystaliczne i przestaną się starzeć.  Nie będzie żadnych chorób, ponieważ wasz wyższy poziom wibracji nie dopuści do tego.

 Jestem SaLuSa z Syriusza i możemy już zastanawiać się nad rozpoczęciem najważniejszej części naszej misji  podobnie jak wy waszej.  Mocno próbujemy skłonić was do skupienia się na korzystnych zmianach, które bezpośrednio na was wpłyną.  W ten sposób nie będziecie tracić swojej energii, a tym samym będzie łatwiej przejść przez proces Wzniesienia i wasza obecność na Ziemi pomoże także innym.  My także będziemy z wami i będziemy czekać na powitanie was z miłością, gdy wyłonicie się jako najnowsze Galaktyczne Istoty przyłączające się do Galaktycznej Federacji.

 Dziękuję SaLuSa, Mike Quinsey, 25 stycznia 2012
Poniżej zamieszczam 3 wywiady w jez. angielskim z Billem Wood, byłym agentem czarnych operacji i żołnierzem marynarki wojennej, o którym SaLuSa mówi w przekazie.  Może choć jeden z tych wywiadów doczeka się niedługo tłumaczenia na polski przez tłumaczy specjalizujących się w YT.

PROJECT CAMELOT : BILL WOOD : “Ponad i Poza Projektem Widzącego Szkła”, 17 stycznia 2012
PROJECT CAMELOT : BILL WOOD odpowiada na pytania z udziałem Kerry Cassidy, Dawida Wilcock i Billa Ryan, 25 stycznia, 2012

Bill Wood z Lisą Harrison, 9 luty 2012
http://krystal28.wordpress.com/
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2012, 07:15:18 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #349 : Luty 13, 2012, 13:51:08 »

Tak nie ma żadnej wątpliwości iż przejście do IV wymiaru nastąpi i będzie to w grudniu , naprawdę nikt i nic tego nie powstrzyma. To się dzieje i dzieje się coraz szybciej , zostało nam tak naprawdę około 10 miesięcy do przejścia.
Jednak trzeba wziąć pod uwagę iż od lata informacje na ten temat zaczną stawać się bardziej publiczne , bardziej potwierdzane naukom, płynące już ze środków masowego przekazu.
Właściwie grudzień będzie takim bardziej przygotowawczym czasem do tej niesamowitej podroży, oznacza to świadomym akceptowaniem tego co się wydąży.

Przejście między wymiarowe nie polega na zabraniu walizek z cennymi rzeczami i podróż na nową ziemię , która wyłoni się z kokonu dotychczasowej. Wszystko co jest na tej dotychczasowej ( tej na której żyjemy teraz) ulegnie dematerializacji , naprawdę wszystko.

Zatem naprawdę nie ma teraz sensu walczenie o więcej i więcej... powinno się skopić na sobie i starać się zadbać o swoją jakość, o czystość , harmonię i moc energetyczną.

Fizycznie nie zabierzemy niczego z tej ziemi nie ma sensu walki o nic jednak wszystko co "mamy" ( bo jest to tylko złudzenie posiadania) mamy zapisane w naszej szyszynce. Naprawdę wszystko od momentu naszego samodzielnego Istnienia , wszystko co stworzyliśmy.
Właśnie w szyszynce są zdeponowane zapisy które możemy zmaterializować posiadając nic więcej jak energię miłości w osobistym GRAALU , bo tylko ona tworzy. Dla nas jest najważniejsza osobista  moc energetyczna naprawdę nic więcej tylko ona. Bowiem ona , za jej pomocą odtworzymy , lub nie wszystko co jest zapisane w naszych szyszynkach i co chcieli byśmy posiadać na Nowej Ziemi.

I tu już nie pomogą miliardowe konta w bankach ( zgromadzone poprzez podstępne  wyzyskiwanie innych ludzi , przez cwaniackie kombinacje prawne i ogólną nieuczciwość), to koniec , bo to nie jest osobista energia niczyja tylko pozyskana bezprawnie od innych. Jej nie można będzie zabrać , bo nic materialnego zewnętrznego nie zabiorze nikt z ziemi.

Ludziom jeszcze nie mieści się w głowach iż to właśnie tak się stanie, ta informacja nie jest publikowana chociaż sądzę iż w wielu kręgach elit doskonale znana.


A samo przejście? Jak ono będzie wyglądało fizycznie , albo lepiej energetycznie?

To bardzo proste zdarzenie ( Stwórca jest perfekcyjny , wszystko jest w olbrzymiej prostocie) , jak już pisałam grudzień będzie bardzo efektywnym miesiącem w procesach energetycznych wewnątrz naszego organizmu. To co teraz dzieje się jest przygotowaniem wszystkich czakr ( wszystkich a nie tylko 7 głównych) do zmiany naszego ciała w ciało energetyczne.
Czyli nasza fizyczna powłoka ( tych którzy wezmą udział w procesie przekroczenia wymiaru III i wejścia w IV) uzyska moc energetyczną stania się wiązką energetyczną , na czas 3 dni będziemy korzystali tylko z ciał energetycznych , staniemy się Iskrami Światła.
W tym czasie  stara ziemia będzie ulegała dematerializacji i wyłaniała się nowa ziemia zajmująca już inną pozycję ( ta z odwróconymi biegunami) niż stara. Ile czau będzie to trwało rzeczywiście? Nie wiem , dla nas nie ma to znaczenia bo czas nie istnieje jest tylko koncentracją na zdarzeniu , które rozgrywa się w mózgu. Zatem to co w naszym rozumieniu dotychczasowym rozgrywa się kilkadziesiąt lat może tak naprawdę zaistnieć dla ludzi w ciągu kilku minut. A to co trwa kilkadziesiąt miliardów lat może zaistnieć ciągu kilku dni.
Dla ludzi będących w stanie energetycznym nie ma to żadnego znaczenia bowiem liczy się dla nich ich świadomość tego co dzieje się w tym momencie z nimi , gdy są uniesieni jako Iskry ponad zdarzenia rozgrywające się na starej ziemi.

Każdy wybrał już dawno temu swoją opcje przyszłości teraz nadszedł czas zrealizowania jej i naprawdę stanie się to w tym roku. Bowiem procesy energetyczne całego Wszechświata są w toku a my jako ludzkość jesteśmy w nich zanurzeni jak warzywo w  gotującej się zupie.

Owe sławetne "trzy dni ciemności" to czas transformacji naszego ciała fizycznego w świetliste i przejście w kolejne fizyczne o nowych parametrach fizycznych , nowych zwiększonych możliwościach fizyczno , duchowych. Nie ma powodu gromadzenia na ten czas dodatkowych rzeczy fizycznych  bo one nie będą potrzebne , uzyskany stan energetyczny będzie korzystał z energii osobistej ale będzie też wspierany przez energię naszych matryc niewcielonych. Będzie to czas transformacji energetycznej z zachowaniem w 100% osobistej świadomości i tożsamości, nikt nam nic nie zabierze i nikt w tym czasie nie wejdzie w nasze pole energetyczne. Bowiem nikt kto nie uzyska mocy energetycznej wejścia w pole czystej miłości bezwarunkowej ( inaczej pole światła- pas fotonowe) nie wejdzie tam , a kto tam się znajdzie nie czyni nic złego ni sobie ni innym, bowiem są tam inne wartości istnienia) całkowite bezpieczeństwo pod każdym względem.

Po "trzech dniach" transformacji i oczyszczenia oraz całkowitej adaptacji do warunków nowej ziemi "opadniemy" na nią jak "płatki śniegu" każdy do miejsca które wybrał sobie zgodnie z własną  wolą.

Rozpoczniemy okres adaptacyjny który może trwać od 3 do 7 lat ( to jest zależne od szybkości energetycznych zmian w nas w nowych warunkach) i w tym czasie na ziemi pojawi się grupa całkiem duża nauczycieli duchowych , nie religijnych a duchowych , którzy cały czas są przygotowywani do wypełnienia tej funkcji.
Dodam tylko iż będą pochodzili z rożnych grup społecznych i sam fakt dawnego należenia do tej lub tamtej religii nikomu nie blokuje pełnienia tej funkcji. Bowiem liczy się tylko rozwój osobisty i dobro płynące z serca takiego Człowieka , nic więcej. Ci ludzie przekazując informacje o nowych warunkach będą odkrywali całe spektrum zakrytej do tej pory wiedzy. Poznamy wszystko o naszych korzeniach istnienia i Stwórcy  zanim "otworzymy" na rozcież wrota Ziemi dla innych , wiedza jest podstawą decyzyjności. 

Powrócić teraz wypada do "bagażu" , który zabraliśmy ze starej ziemi...  co zabraliśmy?

Zapis  energetyczny wszystkiego co posiadaliśmy na "twardym dysku" - szyszynka i naszą moc energetyczną w postaci czystej energii uzyskanej we wszystkich inkarnacjach ziemskich.
W momencie przejścia na nowa ziemie stajemy się "wierzą światła" , piramidą świetlną , która posiada już depozyt całej wiedzy Stwórcy i otworzony dostęp do niej , nie mamy już żadnych blokad energetycznych , wszystkie są zdjęte w czasie tych 3 dni "ciemności"

Ale piramida ma 12 poziomów wiedzy na które trzeba kolejno wchodzić by z niej korzystać w kolejnym etapie naszego tworzenia, a do tego wejścia , do tej podróży ( jak zresztą do każdej) potrzebna jest moc energetyczna i to naprawdę osobista moc energetyczna, a nie pieniądze za które kupimy sobie bilet....  nie nic z tego. To już nie działa , to już inne warunki nie te zasady , odtworzymy wszystko co jest zapisane w dyskach naszej pamięci ale za pomocą energii zdeponowanej w naszym osobistym banku energetycznym , powiedzmy GRAALU.
I tu nic nie pomoże iż dawno temu byłem miliarderem ( ale w jaki sposób się to stało? jeżeli za pomocą Twojej uczciwej pracy, to OK! masz moc tworzenia wszystkiego co chcesz  , jeżeli było to podstępne wyłudzanie i okradanie innych , to nic z tego nie masz , bo energia wróciła już do tych , którym była zabrana)  , zaczynamy od początku.

Czyli ważne jest dla naszej najbliższej przyszłości co osiągnął każdy z nas w trakcie dotychczasowych żyć , kim się stał , co sobą reprezentuje etycznie , moralnie i energetycznie bo to są kryteria otwierające dostęp do możliwości korzystania z wiedzy w naszej osobistej "piramidzie życia". Inaczej jeżeli jesteś jeszcze w "Ludzkim przedszkolu" to nie zostaną ci udostępnione możliwości twórcze ze szkoły średniej. Zwyczajnie nie jest to możliwe w żaden sposób, każdy będzie tworzył na swoim osobistym poziomie , ale zawsze będzie mógł być obdarowany twórczością innych.
Obdarowany z ich wolą ale już nie będzie możliwe okradanie innych w imię podstępnie stworzonych praw.W żadnym wypadku nie będzie potrzebna ustawa ochronna to zadziała automatycznie.

Już kiedyś pisałam o prawym kciuku którym będziemy posługiwali się jak czytnikiem karty  bankowej , on zawsze pokaże osobisty poziom energii w kontaktach handlowych. Każdy bowiem posiada swoje "konto bankowe" w sobie i z niego będzie mógł korzystać i je będzie uzupełniał.
ale na nim będzie się tylko deponowała energia miłości ( z oczywistych względów) i tylko z niej będziemy mogli korzystać( wiadomo iż tylko ona tworzy), to już wiemy doskonale.

Zatem zmieni się całkowicie system wartości w działaniu w sposób naturalny, bowiem każdy będzie chciał dysponować rzeczami pięknymi , luksusowymi i i bywać w różnych zakątkach nie tylko świata. A do tego niezbędna będzie tylko energia miłości, ten kto będzie potrafił tworzyć jej najwięcej stanie się wzorcem dla innych Ludzi. Ludzi będzie przyciągać dobro , piękno i harmonia , bo te wartości stanowić będą dla nich wartość w kolejnych latach ewolucji i one będą otwierały Ludziom kolejne piękne możliwości twórcze.

To bardzo proste zasady i bardzo prosty proces zmian oparty na wzorcu pozytywnym do którego Ludzkość będzie dążyła  swoją wolną wolą nie z nakazu i zakazu a tylko na podstawie informacji i na jej podstawie dokonywania wyborów.

Takimi podstawami w swoim istnieniu rożni się IV wymiar od III , są całkowicie inne , na tej inności opiera się cała struktura życia , na rodzaju  energii tworzącej tą inność.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 [14] 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.16 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

kuro-shiro-academy stadniniakonna x22-team playlifegames rezerwat-mustangow