Inni o energii.

[blueray21]

Zeszliście na Annunaki więc zacytuję wam fragment dość nowego przekazu plejadanki, w którym twierdzi, że Annunaki zmienili front.
Całość przekazu na blogu Krystal28, pogrubienia moje. Skomentujemy?


.......Wiemy, że te dusze [postrzegane jako wrogowie] potrzebowały tego wszystkiego dla swego  rozwoju i w większej części dzięki temu Annunaki zobaczyli Światło i dołączyli do stronników Światła, które teraz współtworzą.

Annunaki [a raczej ich większość] rzeczywiście doświadczają niższych wymiarów, będąc wcieleni na wielu obszarach Gai, które jak już wspominaliśmy, potrzebują waszych Świetlistych energii, w większości dlatego że przebywają oni w niższych wymiarach, rozpropagowanych przez dusze, które bardzo dawno temu zostały postawione przez Annunakich w pozycji mocy.

Rzeczywiście, Annunaki dołączyli do Światła i zerwali kontakt z wyższymi rangami dusz, które kiedyś mieli za swoich sługusów i przy pomocy których zarządzili wszystkie zmiany, które chcieli wprowadzić na świecie, a które nie były w interesie ludzkości, natomiast w  interesie Annunakich i  marionetek  przez nich zatrudnianych, znanych wam teraz jako ciemni przywódcy kabali waszego świata.

Większość przywódców Annunakich, którzy osiągnęli najniższe wibracje i spowodowali większość niższych doświadczeń wymiarowych na Ziemi, naprawdę przeżywa swoje reperkusje karmiczne i dzięki temu zostaje dołączona do grona Światła.  Robią wszystko co możliwe, by rozbroić mroczne dusze i usunąć zaprogramowanie, które im zainstalowali.

[Annunaki] naprawdę czują wielki żal i wyrzuty sumienia z powodu cierpienia, które zadali ludzkości i będą podczas początkowych obwieszczeń  informować was o wszystkim, co wam uczynili, ujawniając swój żal  i błagając o wybaczenie.

Annunaki osobiście życzyli sobie mieć swoje własne wersje sądów, przez które przywódcy kabała będą przechodzić na waszym świecie, ponieważ [Annunaki] chcą, aby ludzkość dowiedziała się o wszystkim, co oni zrobili.  Będą mogli wtedy wyrazić swoje cierpienie, żal i swoją Miłość, która zaczyna być okazywana przez nich dla całej ludzkości.

Do czasu mojego następnego kontaktu, przez tego lub ewentualnie przez innego pisarza, który stanie się otwarty na moje energie, mogę powiedzieć, że pochodzimy z różnych Rad wchodzących w skład Federacji Galaktycznej.  Kochamy bardzo wszystkich i każdego z was, drogie dusze, a pracujemy dla was i dla Światła w sposób niesłychanie intensywny i to zmieni wasze życie w cudowny sposób.
Naprawdę nie jesteśmy tu po to, aby być waszymi zbawcami, jesteśmy tutaj po prostu po to, aby pomagać w trakcie wydarzeń, które mają poprzedzać wspaniałe wzniesienie się Gai.  I tak naprawdę, istnieje o wiele więcej dusz, które wzniosły się wyżej niż my, które nie należą do konkretnej organizacji lub Rady, i które są raczej [niewcielonie w szeregi], ponieważ nie mają takiej potrzeby.  I te dusze niosą pomoc w bardziej odważnych i ezoterycznych oraz duchowych aspektach wzniesienia Ziemi, które naprawdę zaskoczą was znacznie bardziej niż pierwsze objawienia i początkowe wydarzenia na planie fizycznym, w których pomagamy.
Dziękuję, Mariara.

Mariara, Plejadianka przez Wesa Annaca, 15 maja 2012

Przetłumaczyła Anna Bogusz-Dobrowolska

WesAnnac.com
AquariusChannelings.com

[songo1970]

..no cóż, Ja powiem tak,-
jeżeli liczą na bezwarunkowe wybaczenie, to oprócz postulatu @Astre- ten horror musi się najpierw zakończyć,-
a potem dopiero pogadamy- pozytywnie rzecz jasna

[Przebiśnieg]

Szacowny songo
Są takie przysłowia: ,,syty głodne nie zrozumie i punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"
Kto ma komu co przebaczać
Albo doświadczyliśmy wszystkiego by tworząc coś nowego wiedzieć jak ma to wyglądać.
Albo sądzimy, ze będzie to jakaś ulepszona forma starego tylko zmieni się wierchuszka.
Annunaki są tak zaprogramowani, a nie inaczej.
Z kota wróbla nie zrobi.
Zresztą w całości i kot i wróbel tak samo byli potrzebni
Chcą się dogadać po swojemu czyli ,,wyspowiadać się może i żałować za grzechy i wejść do nowego"
Problem w tym, ze nikt ich nie będzie rozliczał ani nikt im nie będzie wybaczał
To co zasiali to zbiorą tak jak zresztą każdy.
 

[east]

Cokolwiek zrobili, tak miało się wydarzyć. Nikt nie wie ,czy to aby nie dusze ludzkie o to prosiły same. Niewdzięczna jest rola nauczyciela, kiedy musi stać się egzekutorem. Tym bardziej wybaczenie niech pójdzie , ponieważ to , co uczynią jako zadośćuczynienie, będzie najbardziej zrozumiałe i bezpośrednie w odbiorze. Ogrom zła uczynionego usprawiedliwia zadośćuczynienie równie gorliwe i namacalne.
Kat stanie się sługą pokornym na własne życzenie. To już nie są blablania o specyficznej pomocy, której nikt nie widzi, ale deklaracje konkretnego zadośćuczynienia Tobie. I wcale nie jest to najlepsze, co mogą zrobić, ale też nie najgorsze. Owo zadośćuczynienie ludzkie JA może wykorzystać znowu niewłaściwie, jak już bywało.
Jak to mawiają chińczycy ... "strzeż się Panów, gdy przynoszą  dary .. " czy jakoś tak ...

[songo1970]

..Ok, moi szanowni panowie, więc po co ten akt skruchy i prośba o pomoc(a może to kolejny podstęp?),-
czyżby znali swój niechybny koniec i tylko szczere wybaczenie ofiar mogłoby odmienić ich los??

[Annunaki] naprawdę czują wielki żal i wyrzuty sumienia z powodu cierpienia, które zadali ludzkości i będą podczas początkowych obwieszczeń  informować was o wszystkim, co wam uczynili, ujawniając swój żal  i błagając o wybaczenie.

[Przebiśnieg]

Szacowny nie ma co ich osądzać czy to z ich strony podstęp czy coś.
Każdy w starym procesie miał swoją role do wykonania znaczy role zadanie jak to zwał tak zwał.
Kot polował na myszy myszy robiły szkody rolnikowi, tamci robili co robili.
Stary proces się jednak skończył a okres przejściowy był tylko by nikt nie mógł powiedzieć , że nie został poinformowany jak co i dlaczego.
Oczywiście można próbować wzbudzić współczucie, żal, ba nawet wspólnie wypić piwko przy grillu
Co mi tam, na dwa piwa mnie stać 
Lecz przecież  dział tzw prawo odbicia
Makro = mikro
Zmiany zachodzące w nas zachodzą we wszechświecie
Każdy sam tworzy sobie swoja przestrzeń.
Suma summarum kasa i znajomości, kumoterstwo na nic się nie przydadzą nikomu.
Zresztą jest to typowe podejście z punktu widzenia intelektu
Rozpisałem się a tu zwyczajnie szkoda słów

[blueray21]

Podpisuje się pod tym, co pięknie napisałeś Przebiśniegu. Tak to stare energie, stare myślenie, podejrzliwość, wietrzenie podstępu. Niestety jak nam coś nie "przywali" to chyba jeszcze długo będziemy się łapać na stare przyzwyczajenia. Może dziwne to nie jest, ale czas jest inny i powinniśmy szukać tego co nas łączy ze sobą i kosmitami, wszystko to JEDNO ... będzie.

[Ramzes3]

Zeszliście na Annunaki więc zacytuję wam fragment dość nowego przekazu plejadanki, w którym twierdzi, że Annunaki zmienili front.
Całość przekazu na blogu Krystal28, pogrubienia moje. Skomentujemy?

Ja raczej skomentowałbym ten przekaz pod kątem jego wiarygodności. Jest on przede wszystkim jednostronny jak większość pojawiających się w ostatnim okresie czasu przekazów bez możliwości zadawania pytań przez odbiorcę w celu weryfikacji treści zawartej w przekazie. Sytuacja taka kojarzy mi się z prezentowanymi od czasu do czasu w telewizji oświadczeniami polityków w sprawach często drażliwych gdzie trzeba nakłamać żeby jakoś wyjść z twarzą z opresji. I tak rzecznik wita zgromadzonych dziennikarzy po czym zapowiada, że za chwilę Pan Minister X wygłosi oświadczenie (telepatycznie dziennikarze odbierają sugestię: więc proszę milczeć bądź siedzieć cicho i słuchać!). Po chwili Pan Minister X odczytał z kartki co miał do odczytania po czym podziękował wszystkim za przybycie. W następnej kolejności rzecznik oznajmił, że właśnie oświadczenie zostało zakończone i dalszych pytań nie przewidujemy! Krótko mówiąc spotkanie "góra - dół" odbywa się na zasadzie nierówności podmiotów i bardzo często "dół" czyli odbiorca pozostaje w punkcie wyjścia.
     Po raz pierwszy spotykam się z sytuacją, że przedstawiciel Plejadian w przededniu nadchodzących na Ziemi zmian ukazuje inną cywilizację w świetle winowajcy za zło wyrządzone w przeszłości przy czym jego przekaz jest można powiedzieć  sprzeczny z wcześniejszymi przekazami pochodzącymi właśnie od Plejadian. Nikt inny jak sami Plejadianie w obliczu zmian czekających Ziemię i ludzi ostrzegali nas o zagrożeniach ale też wyraźnie stwierdzali, że "nie będzie dla nas żadnej pomocy w postaci ewakuacji przez istoty z kosmosu, nikt nie będzie się wtrącał w nasze sprawy bo ze swoimi problemami musimy uporać się sami" czyli krótko mówiąc jesteśmy zdani wyłącznie na siebie. Tymczasem zupełnie nieoczekiwanie mamy ofertę pełnej pomocy. Możemy sobie zadać tylko pytanie (a raczej powinna je zadać osoba otrzymująca przekaz) skąd ta nagła zmiana, co ją spowodowało?
     
     Na stronie channeling Genereli (również plejadianka) jedno z pytań dotyczyło autorów- budowniczych piramid w Egipcie. Odpowiedź brzmiała: "pozytywne cywilizacje pozaziemskie". Z przekazów z udziałem Lucyny Łobos i nie tylko wiadomo jest, że piramidy te budowali przybysze z Nibiru i z Syriusza. Tutaj też aż prosi się o pytanie: skąd taka rozbieżność w poglądach plejadianek odnośnie Annunaki?
Osoby bardziej obeznane w temacie mogą wiedzieć, że kontyngent Annunaki przybyły na Ziemię w celu wydobywania złota liczył sobie 600 osób. Po katastrofie Nibiru oraz po potopie liczba ta drastycznie spadła (większość ewakuowała się do Pasa Oriona a część zginęła w potopie wraz ze swymi ziemskimi rodzinami. Czyli tak naprawdę po potopie pozostała jedynie garstka Annunaki. Biorąc pod uwagę liczebność Annunaki oraz fakt, że na Ziemi nie przebywali oni sami lecz współistnieli z innymi cywilizacjami jak Plejadianie, Syriuszanie, Reptilianie i inne jak chociażby cywilizacja, która obdarzyła Majów olbrzymią wiedzą astronomiczną a jednocześnie wprowadziła krwawe ofiary z ludzi nasuwa się kolejne logiczne pytanie: czy rzeczywiście tylko i wyłącznie oni wyrządzili tak dużo zła na Ziemi? Co w tym czasie robiły inne cywilizacje przebywające na Ziemi, które być może liczebnościowo i technicznie przewyższały Annunaki?
     Na uwagę zasługują również przekazy Plejadian z przyszłości w "Zwiastunach Świtu" Pani Marciniak. Nie kto inny jak Plejadianie wyraźnie stwierdzili, że bez naszego dalszego rozwoju niemożliwy jest dalszy rozwój Plejadian. Każdy może to inaczej interpretować ale wydaje mi się, że i Plejadianie mają wobec nas jakiś dług czy też błąd do naprawienia.
     Tak czy inaczej zapoznając się z przekazami typowo jednostronnymi dla oceny wiarygodności ich treści zmuszeni jesteśmy do posiadania wiedzy o poruszanej tematyce.

[Dariusz]

Już w I tomie trylogii pani Marciniak dowiadujemy się, że to oni namieszali najbardziej w naszych genach.
Myślę >Ramzes'ie<, że godnym podkreślenia jest również fakt, iż Annunaki to nie tylko ci z Nibiru. Ich rodziny/odłamy wywodzą się również z Plejad, a całe te przekazy to czysta deziformacja.

[blueray21]

Ale przywaliłeś z grubej rury. Ja powiedziałbym że nie całe przekazy (i nie tylko przekazy) to dezinformacja, bo szybko by wypadli za nawias. Co do proporcji to byłaby dyskusja akademicka.
Ale teraz mam coś jeszcze fajniejszego. Nareszcie wylądowali!!! Sami przeczytajcie.
Konia z rzędem temu, kto mi powie o co tu chodzi. No dobra, konia nie mam, ale browar postawię. Nawet channelerka ma opory względem tego materiału. Tak otrzymała i tak wstawiła, ale tylko na swój blog, bez publikowania w sieciach lightworkers, bo uznała przekaz za dziwny. Zresztą teraz co trzeci to Saint Germain, choć ci w duchu podobno się nie męczą to dwoi się i troi.
Kto, po co i skąd to nadaje?


Saint Germain ~ ~ O ujawnianiu i lądowaniu ~ ~ za pośrednictwem Meline Lafont

Drodzy,

Przybywamy z szokującą wiadomoscią! Ja, Saint Germain i Arkturianie mamy wolność poinformować Was, że niektórzy z waszych braci kosmicznych wylądowali na waszej planecie. Kilka wahadłowców otrzymało pozwolenie na lądowanie na ziemi, a dokładniej w Roswell (USA) oraz Staffordshire (Anglia). Jednymi z pierwszych do lądowania byli Plejadanie i Arkturianie: Plejadanie z powodu ich bliskości do waszej ziemskiej cywilizacji i Arkturianie z powodu ich zdolności przywódczych do obsługi procedur kontrolnych. Wśród Arkturian są ci, którzy monitorują wszystko sumiennie w odniesieniu do duchowej ewolucji z jednej strony, i projektu ujawnienia z drugiej. Nawiązaliśmy kontakty z prezydentem Obamą i innymi organami, aby dowiedzieć się, jak być dalszą pomocą dla Was i jak ogłosić ujawnienie na świecie. Tych, z którymi nawiązaliśmy połączenia są przedstawicielami rządu i obsługą naziemną, związaną z projektem ujawnienia. Obama ogłosi ujawnienie w naszej obecności za pośrednictwem sieci telewizji i również ogłosi aresztowanie Kabały. Najważniejsze jest, że te dwie kwestie zostaną ogłoszone jednocześnie, aby uniknąć paniki wśród ludności planety.

Niestety, Arkturianie i ja, Saint Germain, musimy potwierdzić to, co pewnie już słyszeliście poprzez swoje codzienne aktualizacje. Najwyraźniej odnosimy się do faktu, że ujawnienie opóźni się trochę. Najpierw chcielibyśmy kontynuować reformację waszych rządów; coś, co już się dzieje za zamkniętymi drzwiami. To co nie jest znane to jest fakt, że najwyżsi rangą członkowie kabały zostali aresztowani i ich kolejne procesy przyniosły im skazana do końca życia. Oni zostaną następnie usunięci z tej Ziemi  pod eskortą do innego świata, gdzie mogą tylko czekać na ostateczny werdykt, który zostanie wypowiedziany przez naszego Stwórcę. Należy pamiętać, bez cienia wątpliwości, że nigdy nigdy nie będzie możliwości ich powrotu na Ziemię! Ci, którzy już są usuwani do innego świata są na tej planecie zastąpieni klonami, które oczywiście nie mają duszy i że mogą zostać i zostaną wyłączeni, gdy ich "użyteczność" się skończy. Zaledwie kilku pomniejszych członków kabały jeszcze stąpa po tej ziemi, ale są oni dość nieszkodliwi w porównaniu do tych wyższych rangą członków i  my uważnie śledzimy ich, i także będą aresztowani wkrótce. Wciąż próbują zatrzymać ten projekt ujawnienia, ale ich wysiłki są daremne, gdyż Obama ma już przewagę w tym projekcie. Czas jest nadal czynnikiem zanim cała procedura może być zaokrąglona. Mimo to, Obama już się rozpoczął i ma już swobodę, aby spokojnie rozmawiać. Dlatego byliśmy w stanie wylądować w pierwszym miejscu!

W międzyczasie wylądowaliśmy na planecie i niewiele więcej promów będą także miały pozwolenie na lądowanie zanim Ujawnienie będzie faktem. W momencie ujawnienia lądujemy wszędzie na świecie, zdejmiemy ukrycie i staniemy się widoczni dla każdego!
Bądźcie pewni, że jesteśmy naprawdę tutaj, fakt, który może być potwierdzony przez niektórych channelerów, którzy wiedzą. Meline Lafont jest jednym z tych channelerów, była świadoma, ale została poproszona, aby zatrzymać to dla siebie. To samo odnosi się do informacji, związanych z aresztowaniami Kabały i wyroków. Zdecydowałem się użyć jej jako mojej channelerki, z powodu naszego wielkiego związku. Tak zostało powiedziane.

Dlaczego zdecydowaliśmy się wykonać renowację rządów po pierwsze a następnie Ogłoszenie? Cóż, aby odpowiedzieć na to pytanie, traktujemy to jako okazję, aby przede wszystkim zagwarantować pewien rodzaj stabilności dla cywilizacji przed rozpowszechnieniem tego rodzaju szokujących wiadomości, szczególnie ze względu na nie obudzonych. Gdyby oni mogli wiedzieć, że ich przywódcy zostali aresztowani i usunięci ze swoich stanowisk, a następnie przez nas wprowadzeni w nasze ujawnienie się Wam, to oni łatwo staliby się zdezorientowani widząc cały proces tak, jakby ich świat miał się zawalić. W rzeczywistości Minęło kilkadziesiąt lat, przez które byliście okłamywani przez kabały, którzy opisywali naszą egzystencję i nasze intencje jako zagrożenie dla waszego przetrwania. Jest rzeczą oczywistą, że nie obudzeni z pewnością uznają nas za najeźdźców, kiedy będziemy masowo lądować. To jest jedna rzecz, której chcemy uniknąć! Pragniemy stworzyć płynne przejście i pomóc współistnieć harmonijnie z nami w galaktyce, w końcu jesteśmy braćmi.

Mam nadzieję, że już możecie zrozumieć, dlaczego musieliśmy odłożyć projekt ujawniania i dlaczego podamy oba problemy równocześnie. Będziemy najpierw tworzyć stabilność w waszych rządach, nowy rząd Światła będzie rządzić tylko krótką chwilę, gdyż wy wszyscy jesteście równi na wieki wieków! I wreszcie będzie to tak! Sposób waszego procesu Wzniesienia został szeroko otwarty i już cieszycie się większą swobodą i połączeniem z nami. Nie będziemy się jeszcze pokazywać nie obudzonym, jednak rozpoczniemy ścisłą współpracę z Lightworkers do ujawnienia. Czuję rozczarowania wśród Lightworkers i czuję to w mojej channelerce, Lafont Meline i szczerze mówiąc nie jest ona zbyt podekscytowana dzieląc sie tą wiadomością. Niemniej jednak, myślę, że ważne jest, aby wszyscy wiedzieli, że wasza wolność wzrosła i że jesteśmy tylko o szept daleko!
Nigdy nie byliście sami i to stwierdzenie powinno być brane dosłownie!

Jestem Saint Germain.

Czwartek, 31 maja 2012
Copyright © 2012 przez Meline Lafont.
http://pleiadedolphininfos.blogspot.com

[Astre]

Ja powiedziałbym że nie całe przekazy (i nie tylko przekazy) to dezinformacja, bo szybko by wypadli za nawias.

Krótko mówiąc czeski film.
Niemniej jednak wszystkie przekazy mają jedno wspólne motto - coś się dzieje....
A, jakie pojawią się ostateczne scenariusze ? To chyba nik tego nie wie. Bo przyszłe wydarzenia zależne  będą przecież od setki różnych czynników.

Co jeszcze ? Odnoszę czasami wrażenie ( bo przeczytałem setki channellingów), że wiele z nich nie są żadnymi channelingami.Tylko po prostu jakiś pan/pani sobie  coś tam tworzy, a następnie ogłasza, że to channeling.
Ludzie są podzieleni, a interesy są rozmaite i każdy chce ubić swoją pianę.
 

[Ramzes3]

Blueray21 przygotuj duuużo piwa bo niestety ale Darek ma w zupełności rację. To co obecnie masowo pakowane jest do internetu są to dosłownie przekazy, przekazy jednostronne o których dopiero co pisałem, gdzie "istota duchowa" przekazuje Ci informacje na zasadzie "milcz i słuchaj!" nie wskazując żadnego konkretnego punktu odniesienia na bazie którego mógłbyś sprawdzić wiarygodność tego przekazu! Dodam jeszcze, że są to przekazy na zasadzie "pisma automatycznego", gdzie piszący nie jest żadnym wariatem ale osobą w pełni wiarygodną co do której każdy kto ją zna może potwierdzić, że ona sama by tego nie wymyśliła. Ważnym jest również to, że osoba odbierająca przekaz bardzo często ma nikłą wiedzę o tym co się jej  przekazuje i dlatego nie jest w stanie zadać konkretnych pytań istocie przekazującej w celu uwiarygodnienia bądź podważenia wiarygodności przekazu. W taki właśnie sposób Pan Andrzej Wójcikiewicz dosłownie wyłożył na łopatki cały przekaz tzw. Samuela podczas konferencji warszawskiej poświęconej ceremonii uruchomienia wielkiej piramidy. Dlaczego? Właśnie dlatego, że mimo iż miał możliwość zadawania pytań i z niej skorzystał to niestety ale nie ma on zielonego pojęcia o istocie działania energii i jego pytania były takie jakie były. Dzięki temu istota zwiącą się Samuelem nawciskała tyle ogólnikowego kitu ile tylko mogła!
    Co do treści zamieszczonego przekazu to jakoś dziwnie kojarzy się on z jedną z koncepcji iluminatów odnośnie przejęcia władzy na Ziemi tylko nieco zmodyfikowanej. Według tej koncepcji USA miała wypuścić w przestrzeń okołoziemską statki kosmiczne własnej konstrukcji (a takie najprawdopodobniej ma) i ogłosić atak kosmitów. To miało wywołać ogólnoświatową panikę i spowodować, że wszystkie rządy świata poddadzą się władzy USA w celu wspólnej walki z agresorem a to właśnie byłby pierwszy krok do realizacji planu.
     Czy przekaz umieszczony w internecie nie ma czasami czegoś wspólnego z przedstawionym scenariuszem? A co będzie jeżeli w kolejnym przekazie dowiemy się, że wymieniono na klony wszystkich oczywiście złych którzy rządzili poszczególnymi krajami (w tym Gospodina Putina, przy okazji obciążając ich odpowiedzialnością za wywołanie ogólnoświatowego kryzysu) a teraz rząd USA na czele z Obamą (być może klonem) ogłosi, że wspólnie z kosmitami zaprowadzi ogólnoświatowy porządek? 
     Powyższy przekaz jest moim zdaniem zwykłą prowokacją ponieważ istoty z kosmosu tak czy inaczej muszą przestrzegać zasady wolnej woli i zasady nieingerencji! Inaczej mówiąc to mieszkańcy Ziemi a nie jeden rząd muszą sami poprosić o taką pomoc a przynajmniej wyrazić na nią zgodę! Jest to pewnego rodzaju sondaż bądź manipulacja aby podstępnie uzyskać zgodę na takie działanie!!!
    I na zakończenie czym się różni prawdziwy channeling od zwykłego przekazu? W jednym i w drugim przypadku osoba musi mieć ogólnie mówiąc pewne zdolności jednakże w przypadku channelingu polega to na długich przygotowaniach medium, gdzie istota duchowa wstępuje w ciało medium, przemawia głosem medium lub własnym, odpowiada na przygotowane na tę okazję pytania! Po zakończeniu seansu medium przechodzi nazwijmy to rehabilitację osłabionego ciała. W zwykłym przekazie informacje napływają z zewnątrz i są odbierane telepatycznie bądź przez dosłowne słyszenie głosu. Jeżeli istota przekazująca ma szczere intencje zgodzi się na zadawanie pytań (chociaż i tutaj może wystąpić podstęp) a w innym przypadku przekaz będzie wyglądał jak na załączonym obrazku.
    No i teraz pytanie czy Blueray21 zgadza się z tym i co z obietnicą?

[Fair Lady]

Mysle, ze wielu z uzytkownikow posiada zdolnosci medialne, wiec moze samemu nawiazac kontakt. Zapewniam druga strona jest gotowa! Bo o to wlasnie chodzi, aby ulec sugestii. Kiedys prowadzilam doswiadczenia na wlasnej skorze i powiem szczerze, ze sceptycznie teraz podchodze do tego zagadnienia. Uwazam, ze poprzez taki kontakt zostaje sie poprostu wykorzystywanym, staje sie nosicielem wirusa! Duzo wody uplynelo zanim to pojelam.
Ci, ktorzy na prawde pragna manifestacji poprzez dzialanie materialne ujawniaja sie innymi metodami.
Gdy zostanie sie powolanym, to nie pozostanie cien watpliwosci, ze ma sie do czynienia z silami wyzszymi.

Wiele przytacza sie chanellingow, przekazow, readingow i innych tego typu informacji.
Malo jednak pytan do tych tekstow, jakby nikogo nie obchodzilo, po co wlasciwie sa.
Podane, przejrzane (przelotnie wzrokiem) i zapomniane.

Ramzesie 3 ciekawi mnie to jakie pytania chcialbys zadac, gdybys mial okazje spytac druga strone? Co Cie interesuje?

Od siebie dodam, ze kazde medium posluguje sie wiedza holistyczna, w stylu Edgara Cayce'a.

[east]

Nawiązaliśmy kontakty z prezydentem Obamą i innymi organami, aby dowiedzieć się, jak być dalszą pomocą dla Was i jak ogłosić ujawnienie na świecie. Tych, z którymi nawiązaliśmy połączenia są przedstawicielami rządu i obsługą naziemną, związaną z projektem ujawnienia. Obama ogłosi ujawnienie w naszej obecności za pośrednictwem sieci telewizji i również ogłosi aresztowanie Kabały. Najważniejsze jest, że te dwie kwestie zostaną ogłoszone jednocześnie, aby uniknąć paniki wśród ludności planety.

Ciekawy news ,ale trzeba go ostrożnie czytać. Nie różni się zbytnio od całej tej codziennej polityki obecnej w mediach, bo kto się zadaje z politykami ze świecznika ten może być taki sam jak oni -nieszczery. A z drugiej strony , skoro Kabała zabraknie ,lecz pozostaną sznureczki do polityków i próżnia po Kabale , to w to miejsce mogą wskoczyć  "słodcy"  . Może i nie, ale to dla nich pokusa, a przecież tak promują to JA (siebie) . Skoro nawiązali stosunki dyplomatyczne z władzą to należy pamiętać,że  każda władza deprawuje ludzi. Co do kosmitów to nie wiadomo, choć przecież oni sami twierdzą, ze są ludźmi tylko z przyszłości...

W tym kontekście  newsy z podwórka  Obamy  :
"Gorąco w Białym Domu - współpracownicy Obamy skoczyli sobie do gardeł"
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1020229,title,Goraco-w-Bialym-Domu-wspolpracownicy-Obamy-skoczyli-sobie-do-gardel,wid,14544646,wiadomosc.html

[Ramzes3]

Ramzesie 3 ciekawi mnie to jakie pytania chcialbys zadac, gdybys mial okazje spytac druga strone? Co Cie interesuje?

Fair Lady Chyba łatwiej byłoby mi powiedzieć co mnie nie interesuje ale i tu musiałbym się trochę zastanowić a czas niestety coraz bardziej się kurczy i nie sposób wszystko ogarnąć.
Co do możliwości zadawania pytań to powiem szczerze, że takich okazji miałem bardzo wiele i łącznie były ich setki a może nawet więcej, nigdy tego nie liczyłem. Pytania dotyczyły wszystkiego co mnie interesuje tj. przeszłości, przyszłości, spraw osobistych, pracy, energii głównie pod kątem uzdrawiania ale nie tylko kończąc na istocie samego Boga Stwórcy.
Jeżeli dobrze pamiętam to jako człowiek powiedzmy ciekawy świata jako jedno z pierwszych pytań zadałem odnośnie istoty ciekawości bo jakoś mi nie pasowało panujące powszechnie powiedzenie, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Odpowiedź brzmiała: "ciekawość jest szczytnym ideałem". I tego się trzymam  .

[Przebiśnieg]

Fair Lady

Mysle, ze wielu z uzytkownikow posiada zdolnosci medialne, wiec moze samemu nawiazac kontakt.

Taki mały przerywnik w channelingach
 
MEDIALNIE

Nauczyłem się już „odczuwać obce wibracje”.
Wiem,ze chodzi o kontakt i wyraziłem na niego zgodę.
.-Ja , witam i czekam na kontakt.
-Pojawiło się trzy postacie męskie o różnej budowie , wysokości i wyglądzie zewnętrznym.
Zauważyłem u nich zdziwienie, pewność siebie a nawet butność.
Jeden z nich z lekką pretensją pyta dlaczego Wy znowu coś zmieniacie w Kosmosie ?
Ja : Wy , to znaczy kto ? Kogo masz na myśli określeniem Wy ?
Brak odpowiedzi, zdziwienie a nawet niepokój widziałem w ich zachowaniu.
Ja : pytam ponownie – kogo określacie  jako Wy ? Grupę , naród, planetę ?
Drugi  z nich powiada,że chcieli powiedzieć o religii Słowian.
Ja : jakieś żarty was się trzymają ? O jakiej religii chcecie rozmawiać ? Jeśli nie wiecie , to wam przypomnę – Ziemianie w początkach tworzenia nie posiadali nic podobnego jak religie, lub grupowe zbiorowiska  ludzi uznający jedną teorię. Takich fikcji na Ziemi nie było. Religie zostały „wprowadzone” przez waszych bogów po okresie zwanym Potopem. Wasza wiedza jak widać jest prymitywna , nie poparta faktami historycznymi.
Mieliście do tych informacji  przecież dostęp, a ponieważ Ziemianie was uczyli wszystkiego abyście mogli się  spokojnie rozwijać  w świecie materii. Tworzyliście fikcje, skupiając uwagę ludzi (wiernych) i z ich energii myśli napychaliście swoje brzuchy. To był dla was pokarm najwyższej jakości, który rozwijał jednak tylko formy.
Brak odpowiedzi. Zaniemówili. Wyczuwało się ,ze chętnie by zniknęli.
Trzeci z osobników zapytał : dlaczego od Was Ziemian zmienia się co jakiś czas proces we Wszechświecie ? Czy to od was zależy od tego co zachodzi w Kosmosie ?
Ja ; pytam ponownie , kogo nazywasz  Wy ?
To dla mnie trudne, bo inaczej nas uczono o Ziemianach, których ciała używano do różnych eksperymentów i wszelkich możliwych krzyżówek. W końcu nazywano was  Kosmicznymi Mieszańcami, ponieważ nie było już żadnej czystej rasy cywilizacyjnej. Nie o kolor skóry tu chodziło. Dziwimy się bo nie wiemy z czego wynikają te zmiany i dlaczego zawsze decyzje zapadają na  Ziemi ? To nas obecnie bardzo niepokoi, ponieważ zjawiska , które obecnie powstają burza nasze wszelkie teorie. Zapadają się planety, rozpadają ciała ludzkie , jak i wszelkie inne formy żywe. Dziwimy się , z jakiej przyczyny wszystkie zjawiska łączą się z Ziemią.
Ja : dlaczego wcześniej nie pytaliście, co się dzieje a stale  przedstawialiście siebie  jako bogowie naszych ciał. Dziś jest dość późno aby nadrobić stracony czas, ponieważ planety dążą do wyznaczonego procesu i nie ulegają zmianom ani kaprysom bogów.
Trudno dziś przewidzieć ilu z was świadomie wejdzie w Nową, całkowicie Nowa
Rzeczywistość ? To już problem każdej istoty. wielu Ziemian może wam „podpowiedzieć” jak przygotować swój dorobek indywidualny i „przenieść”| do  Nowego. Wystarczy jak w channelingach będzie wymiana informacji a nie ,,wasze" przez was przekazywane informacje metodą kazania w świątyniach  Choć dziś już nie jest Nowe, jest tworzony. Macie swoich „widzących” to mogą wam opowiedzieć jak to wygląda. Nic trudnego. Pytacie – będzie odpowiedź !
Skąd w Was taka wiedza , pewność tego co robicie ? I z jakiego powodu dzieją się tak nie wyobrażalne zmiany w Kosmosie ?
Ja O tych zjawiskach i przyczynach było mówione -  myślowo też setki razy.
 Widać, że nie dzielicie się informacjami, zapewne chowacie dla siebie a innych macie gdzieś. Pytajcie więc i innych , swoich znajomych którzy wcześniej otrzymywali pełne informacje. Zapomnieliście,że rozwój we Wszechświecie był rozwojem indywidualnym a nie grupowym , czy zbiorowym. Każda informacja winna docierać do każdej Istoty Całości Istnienia. Dziś macie efekty jakie sami sobie przygotowaliście w skutkach. Nie ma i nie było żadnych kar boskich.
Z każdym moim słowem (myślą) wydawało się ,ze ich ciała, butne zaczynają się jakby kurczyć. Nie chciałem być świadkiem ich całkowitego rozpadu na „proch”, dlatego zakończyłem spotkanie.
To tyle ze spotkania.
Często pojawiają się różne postacie, różne formy, które zachowują się dziwnie i różnie.
Jedni patrzą na mnie ze zdziwieniem,a  inni są rozbawieni moim widokiem. Jeszcze inni kłaniają się , kiwając głowami na powitanie i kładąc rękę na sercu (chyba mają serce w tym samym miejscy co my).
Pa

[blueray21]

Ramzesie,
Chyba idziesz w dobrym kierunku, ale z piwem jeszcze się wstrzymam. Myślę, że nie ma znaczenia czy przekaz jest w formie monologu czy dyskusji, patrz podchwytliwe pytana do Enki. Te byty krótko mówiąc czytają myśli i intencje i tak mogą "przekręcić" channelera, jak chcą. Dla przyzwoitości podam, że jest to młoda channelerka (wieku nie znam) z Belgii, blog założyła w kwietniu. Prawdziwej sygnatury nadawcy channeler nigdy nie pozna, taki młody w najlepszym wypadku rozróżni jedną energię od drugiej, ale i to niekoniecznie. Napisałeś, że to przypomina agendę Illuminati, rzeczywiście, choć taki "przekaz" mógłby napisać praktycznie każdy z nas, to channelerka odebrała to jako informację "z eteru" i na pewno w jej przekazach nie ma śladu woli ich zniekształcania.
Ta dziwność przekazu mnie zastanawia. Wygląda jakbyśmy mieli naziemne nadajniki przynajmniej telepatyczne. Czyżby "kontrola umysłów" zaszła już tak daleko?
Kosmici to nie są, bo nie można dopasować motywu, świadomości z wyższych gęstości też nie - patrz wolna wola.
Pozostaje "obsługa naziemna" lub wygłupy bytów z 4G, chyba, że przyjąć jeszcze teorię "Illuminati NET" poruszoną w wątku "Wyższa & Niższa Ziemia".

[east]

dlaczego od Was Ziemian zmienia się co jakiś czas proces we Wszechświecie ?

Znaczy,  że procesy we Wszechświecie zwariowały jakieś 200 000 lat temu (od kiedy pojawił się człowiek) ? To bardzo krótko w skali życia całego Wszechświata
Widać, ze zanim się pojawiliśmy ,to wszystko było pod kontrolą ...... tylko czyją?

ps.. a swoją drogą to dałeś im popalić Przebiśniegu , a co .Niech nie podskakują ! ... kosmiczni frajerzy ...

[ptak]

ps.. a swoją drogą to dałeś im popalić Przebiśniegu , a co .Niech nie podskakują ! ... kosmiczni frajerzy ... 

East, jesteś niespójny, mimo swego, rzekomego rozpoznania iluzoryczności JA.
Wciąż dzielisz istoty na jakichś kosmicznych frajerów i nas, nie frajerów, zapewne? 
Ostrzegasz przed montażem czarnych skrzynek do darmowej energii wietrząc w tym podstęp,
rozwijając czarny scenariusz, itp., itd.
Nie chcę w tym miejscu podnosić zasadności powyższego, ale dziwi mnie to Twoje rozdwojenie.
Skąd tyle podejrzliwości w istocie świadomej i ‘pozbawionej’ JA?

Przecież to co piszesz, to jak najbardziej działanie z pozycji JA, działanie wcale nie wolne od strachu.
Bo gdzie podziało się poczucie bezpieczeństwa Wszechświata i porządku rzeczy?
Niby nie walczysz, a ostrzegasz przed złym. A kto jest zły, skoro JA to iluzja?
Przeczysz sam sobie i utrwalasz podział, mimo tezy o Jedni.
Świadomie odrzuciłeś JA, a z podświadomości lecą stare pieśni… jak najbardziej zindywidualizowane.
Gdzie jesteś prawdziwy TY? I skąd pewność tego, co głosisz?
A co, jeśli to Ty jesteś tym kosmicznym frajerem, któremu zaimplementowano wirusa?

To tak na marginesie, uwag kilka. Pa, słodki. 

[east]

ps.. a swoją drogą to dałeś im popalić Przebiśniegu , a co .Niech nie podskakują ! ... kosmiczni frajerzy ... 

East, jesteś niespójny, mimo swego, rzekomego rozpoznania iluzoryczności JA.

Cytowany przez Ciebie fragment jest podszyty ironią. Troszkę prześmiewczo to było napisane, że im Przebiśnieg dał popalić Nastąpiła kontynuacja myśli "medialnej" trochę prześmiewczo, ale Przebiśnieg na żartach się zna więc wybaczy
 

Ostrzegasz przed montażem czarnych skrzynek do darmowej energii wietrząc w tym podstęp,
rozwijając czarny scenariusz, itp., itd.

To jeden ze scenariuszy. Tak może to wyglądać i doświadczenie życiowe podpowiada, że kiedy dostajesz coś za darmo to nigdy tak na prawdę za darmo nie jest. Trudno, taka myśl przyszła i tak palce napisały

Nie chcę w tym miejscu podnosić zasadności powyższego, ale dziwi mnie to Twoje rozdwojenie.
Skąd tyle podejrzliwości w istocie świadomej i ‘pozbawionej’ JA?

Czego tu się doszukiwać  we "mnie" ?

Przecież to co piszesz, to jak najbardziej działanie z pozycji JA, działanie wcale nie wolne od strachu.Niby nie walczysz, a ostrzegasz przed złym. A kto jest zły, skoro JA to iluzja?
Przeczysz sam sobie i utrwalasz podział, mimo tezy o Jedni. 

Tak, działanie z pozycji JA nie jest wolne od strachu. Tego, co się zagnieżdżało latami w umyśle nie da się ot tak sobie wymazać w jeden dzień. Pierwszy dzień "przebudzenia" może wywoływać euforyczny stan coś ala "oświecenie" , lecz nie ma złudzeń, że jest to proces i zachodzi w czasie.
Rozpoznawanie iluzji to rozpoznawanie podziałów. Przecież widać na co dzień efekty ich działań. Skoro widać, to jest opisywanie tego co widać. Ani to dobrze ani źle. Dobro-Zło to już ocena płynąca z JA  a w postach easta takich ocen nie ma.

Bo gdzie podziało się poczucie bezpieczeństwa Wszechświata i porządku rzeczy?

A gdzie się miało podziać ? Ono jest i ten porządek jest , tylko że stąd widać zaledwie niepełny fragment tego co jest.

Świadomie odrzuciłeś JA

Ale ,że kto ma odrzucić to JA ? Nikt tego nie zrobi, bo nikogo takiego nie ma. Nie ma tożsamości odrzucającego siebie.
 Uważność , rozpoznanie to proces rozpuszczania iluzji , tego całego utożsamiania. Tylko tyle i aż tyle.

  z podświadomości lecą stare pieśni… jak najbardziej zindywidualizowane.

Oczywiście, że lecą, ale nie z jakiejś podświadomości, lecz z myśli. Nigdzie nie zostało napisane, że myśli przestaną lecieć. Nic się nie zmieniło poza tym, że to JA przestało pełnić ważną rolę . Bo nie istnieje i jako takie jest iluzją.

Gdzie jesteś prawdziwy TY? I skąd pewność tego, co głosisz?

Nie ma ŻADNEGO mnie. Ani prawdziwego ani sztucznego
Jest to prawda tylko tutaj doświadczona i jednocześnie jest fałszem dla Ciebie .Nie może być inaczej, gdyż inaczej byś też to samo rozpoznała, a tak nie jest

A co, jeśli to Ty jesteś tym kosmicznym frajerem, któremu zaimplementowano wirusa?

Jeśli się tak okaże to też super  - JA wylecę na kosmiczny kompost Tak czy inaczej JUŻ  została doświadczona wolność od JA, więc nie ma strachu przed sfrajerowaniem się i nie ma czego bronić.

Bardzo fajne te uwagi "na marginesie".  Możesz się nie krępować i napisać tego więcej jak zechcesz.
Paa

[ptak]

Cytowany przez Ciebie fragment jest podszyty ironią. Troszkę prześmiewczo to było napisane, że im Przebiśnieg dał popalić  Nastąpiła kontynuacja myśli "medialnej" trochę prześmiewczo, ale Przebiśnieg na żartach się zna więc wybaczy   

Ależ doskonale wyczuwam ową prześmiewczość, ale… nawet drwiąc dajesz upust treściom
niezgodnym z założeniem o iluzji JA. Czyli Twoje JA, informuje Cię, cielesną istotę pod nazwą east,
że są jakieś indywidua, chociażby kosmiczni frajerzy. 
Oczywiście, że przebiśnieg na żartach się zna, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości.
Jego JA zdążyło już odpowiednio przygotować swojego ziemskiego awatara.
No może nie do końca, bo jednak materia ogranicza. 

Tak, działanie z pozycji JA nie jest wolne od strachu.

Skoro już rozpoznałeś iluzję JA, to skąd ten strach w wolnej istocie?
Z chwilą rozpoznania strach powinien zniknąć. A skoro nie znika, to dlaczego?
Może rozpoznanie jest fałszywe? 

Nie ma tożsamości odrzucającego siebie.

Ależ jest… east, materialna istota odrzuca swoją nadbudowę.
I co zostaje? East sądzący, że się czegoś pozbył. A on stworzył tylko kolejną iluzję.
Można i tak… 

Bo nie istnieje i jako takie jest iluzją.

Twoje mniemanie jest iluzją. Kiedyś rozwieje się jak mgła. 

Jest to prawda tylko tutaj doświadczona i jednocześnie jest fałszem dla Ciebie .

Czyli mój fałsz jest Twoją prawdą… tak też można… 

Bardzo fajne te uwagi "na marginesie".  Możesz się nie krępować i napisać tego więcej jak zechcesz.
Paa   

Spoko… margines naszych JA szeroki, uwag z pewnością nie zabraknie… paaa 

[east]

@Ptak

ale… nawet drwiąc dajesz upust treściom
niezgodnym z założeniem o iluzji JA

A jakie są założenia na temat iluzji i kto miałby je czynić ? Jest rozpoznanie, a nie założenie.

. Czyli Twoje JA, informuje Cię, cielesną istotę pod nazwą east,
że są jakieś indywidua, chociażby kosmiczni frajerzy.

JA interpretuje różne rzeczy wg "swoich" mniemań. To ono bawi się słowem. Iluzja bawi się iluzja słowa

Skoro już rozpoznałeś iluzję JA, to skąd ten strach w wolnej istocie?

Widać, ze do końca nie rozpuściło się jeszcze  i nie jest to dziwne, wszak to jest proces. Strach i JA idą w parze. Istnienie będzie wolne całkowicie, kiedy całkowicie się iluzja rozpuści . Ale wtedy nie oznacza to, że ta wolność ma być ograniczana "brakiem JA".

To nie oznacza, że odtąd nie wolno się wypowiadać bo nie ma komu ani po co , więc zakaz. Bzdura. Jeśli ktoś tak sądzi to dokonuje świadomego, lub też nie, ale nadużycia.

Z chwilą rozpoznania strach powinien zniknąć. A skoro nie znika, to dlaczego?
Może rozpoznanie jest fałszywe? 

Nie z chwilą rozpoznania iluzji, ale z chwilą jej całkowitego rozpuszczenia, chociaż i to nie jest tak.
Strach jest związany z tym JA, ale bez niego również może być odczuwany. Pies się boi, kot się boi, a nawet drzewo się boi (rekacja galwaniczna na zamiar ścięcia drzewa). Każda żywa istota ma zakodowany strach przed utratą życia. I to jest naturalne. Więc czemu miałby strach zniknąć w ogóle ?
JA dodatkowo też  boi się o własne przekonania, o innych ja, o niespełnienie oczekiwań , o świat , jaki zna, o dzień jutrzejszy . Stąd wypływający strach zniknie z czasem, bo zniknie ten, kto jest związany tymi wyobrażeniami i tylko o rozpuszczenie tegoż się rozchodzi.

Ależ jest… east, materialna istota odrzuca swoją nadbudowę.
I co zostaje? East sądzący, że się czegoś pozbył. A on stworzył tylko kolejną iluzję.
Można i tak…

 Można i tak i faktycznie takie myśli również przychodzą do głowy dlatego rozpoznanie to ścieżka uważności (dyscypliny jakby powiedział Castanieda). To proces.
Proces polegający na obserwacji utożsamień. Tych sznurków, za które pociąga rzeczywistość dookoła. Widać jak ciągnie, jakie pojawiają się odczucia, jak coś w środku wyje i "się skręca". Możesz to nazwać jak Ci się żywnie podoba.

Wcale nie ma oczekiwania, że będzie inaczej, ponieważ Ty chronisz Siebie niczym najlepszą inwestycję, a zatem przedstawianie spraw "na swoje kopyto" jest zrozumiałe.

Twoje mniemanie jest iluzją. Kiedyś rozwieje się jak mgła.

Jak na razie wszystko potwierdza to rozpoznanie. To rzeczywistość jest omotana przez JA , które tworzy rzeczy nieprawdziwe, nieharmoniczne, już z góry zaprogramowane na zepsucie (cykl życia produktu) i niepotrzebne (pozory potrzeb). Rozpoznanie tego widać, widzi to nawet Twoje JA, ale przyczyn szuka gdzieś tam , wszędzie dookoła, tylko nie w sobie. Tej podstawowej przyczyny nie znajdzie ze zrozumiałych względów.

Cytat: east
Jest to prawda tylko tutaj doświadczona i jednocześnie jest fałszem dla Ciebie .
Czyli mój fałsz jest Twoją prawdą… tak też można… 

W drugą stronę to tak nie działa, słodka
Nie jesteś  ..... ale Istnienie nazwane Ptak jak najbardziej żyje, przetwarza informacje , przejawia działanie i uczucia oraz wyraża napływające myśli. To samo east.

[Przebiśnieg]

Szacowni, a czy nie uważacie że dla każdego co innego
Spieszę też poinformować, że nie było we mnie intencji dowalić jakiemuś ,,cwaniakowi" z kosmosu
Czekałem na wymianę informacji i starałem się ,,braci" naprowadzać na tory dzielenia się wiedzą
Chyba mi się nie udało.
Co do nowej czy też innej przestrzeni.
Warto się zastanowić nad budową swoją znaczy się Człowieka.
Warto poczuć odebrać, ze ma się ciało a nie jest się ciałem.
Można się odpiąć od tego co nas ciągnie w dół ale wiedza, którą wypracowaliśmy na pewno się przyda
Czy to tak trudno zmienić punt widzenia
Zaakceptować siebie, anie neutralizować
Lepiej jest zamienić myśl negatywną na pozytywną niż ta negatywna rozbić.
Dlaczego?
Dlatego, że wtedy eliminujemy osąd jak zwał tak zwał.
Znam osobę o świetnych predyspozycjach tzw medialnych.
Stwierdziła, że to pasożyty i manipulatorzy i kontakty odpuściła zupełnie.
Jej sprawa ale czy aby nie będzie uboższa o jakieś doświadczenia i wnioski.
Następna stwierdziła, że jak ja do niej zadzwonię to przerzucam tzw,,łącza"
Oczywiście racja dzwonie, ale ona do mnie nie czy więc ona przerzuca łącza 
Nie jestem skąpy, ale jeżeli ja kogoś zaproszę na piwko raz drugi i trzeci to oczekuje jakiegoś rewanżu 
Oczywiście punkt widzenia u każdego inny.
Niemniej jednak moim skromnym zdaniem czasy rożnej maści guru i innych wyjątkowych i najwspanialszych się skończyły, albo wykorzystają okres przejściowy i się dostosują albo ....
W każdym razie wiem ja to na pewno, że wiedza ich nie zginie
Można by się było z tego pośmiać, pożartować szkoda tylko, że taka panuje spychologia 
Co by nie myślał co by nie czynił jest praca do wykonania, i jak każda pracę lepiej wykonać ją w kilku niż samemu.
Tworząc swoją przestrzeń cieszę się jak mam do kogo gębę otworzyć 
Dlatego wchodzę sobie na forum i przekładam taki kontakt nad ten w realu bo hm nie niesie za sobą oczekiwań i jeżeli chodzi o wymianę wiedzy chyba wystarczy
No to pa

PS
Szacowni miło mi, ze zauważyliście iz znam się na żartach

[Kiara]

To całkowita zmiana informacji na temat naszej ewolucji , już nie ma info o kataklizmach i niezbędności ratowników kosmicznych. Wszystko robimy sami i na wszystko sami mamy bezpośredni wpływ.
Nasz spokój , radość i miłość są czynnikami spokojnych zmian w nas w okol nas jak również we wnętrzu Ziemi i przestrzeniach kosmicznych.
Koniec z "marchewką" aresztowania masowe i lądowania ujawniające ... w zamian za to praca nad sobą z podnoszeniem osobistej wibracji.

No cóż ... to co wydarzyło się 06.06. 2012 odebrało "zbawcą" ich rolę ostatecznie, oni wiedzieli o tym kilka dni wcześniej więc przekaz tej treści mógł zaistnieć z wyprzedzeniem ponieważ niejako Warszawa    ją zapoczątkowała te  kilka dni wcześniej.

Kiara


Droga do Wzniesienia będzie znacznie łagodniejsza niż wam się wydaje

12 cze 2012 Dodaj komentarz

by krystal28 in SaLuSa
.
..
Droga do Wzniesienia będzie znacznie łagodniejsza niż wam się wydaje, ponieważ wraz z upływem czasu zanika potrzeba wprowadzania drastycznych fizycznych zmian.  Możecie przypisać sobie wiele zasług z zaistniałej sytuacji, ponieważ jako kolektyw podnieśliście znacznie poziom świadomości. Poprzez sprowadzanie więcej Światła na Ziemię pozwoliliście na transmutację niższych energii.  W rezultacie tego konieczne oczyszczenie nie wymaga aż tak głębokich zmian, które kiedyś wydawały się niezbędne.  Ziemia jest w ciągłym ruchu i setki niewielkich wstrząsów Ziemi zachodzą codziennie bez żadnych niekorzystnych skutków.
.
A więc moi Drodzy, nie spędzajcie waszego czasu w strachu przed nadchodzącym okresem zmian, ale przyjmujcie konsekwencje wiedząc, że to wszystko się dzieje dla waszego dobra.  Spójrzcie na zmiany zachodzące na Ziemi jak na oczyszczanie planety ze skaz i brudnych plam, aby ponownie ona mogła być odnowiona.  Miejcie na uwadze, że wy też jesteście oczyszczani w podobny sposób, aby wyzwolić się z jakichkolwiek wibracji, które nie mogą być zabrane razem z wami na wyższy pułap.  Wiele procesów zachodzi bez waszej wiedzy, ale możecie się do tego przyczynić prowadząc taki tryb życia, który pozwala na oczyszczanie waszego ciała i umysłu.  Wybór jedzenia jest ważnym czynnikiem, jeśli chodzi o wasze zdrowie.  Postarajcie się spożywać świeże produkty i unikać jedzenia przetworzonego.  W ten sposób unikniecie wiele chemikaliów, które po przetrawieniu zamieniają się w toksyny i pozostaną w waszym ciele.  Jeśli jest to możliwe dodawajcie surowe produkty do waszej diety i korzystajcie z zawartej w nich energii.  Pijcie dużo wody, aby oczyszczać organy swojego ciała i jeśli to możliwe unikajcie napojów gazowanych.
.
W przyszłości, kiedy wibracje waszego ciała będą podwyższone, nie będziecie czuli ani potrzeby, ani pociągu do ciężkostrawnego jedzenia.  Wasze potrzeby będą znacznie mniejsze i będziecie mogli uzupełniać je za pomocą pobierania energii, która się znajduje wszędzie wokół was.  Tylko wtedy, kiedy przebywacie w niższych wibracjach potrzebujecie waszego mięsa i będziecie odkrywali stopniowo, że nie zaspokaja ono już waszych potrzeb.  Jedzenie jest przyjemnością i my nadal lubimy jeść, ale nie do takiego stopnia do jakiego ma to miejsce obecnie u was.  Nigdy nawet nie przyszło by nam do głowy, aby pakować w swoje ciała takiego typu jedzenie jakie wy macie.  Jednakże, na razie potrzebujecie odżywiać swoje ciała i pozyskiwać energię z waszych tradycyjnych produktów, ale możecie wprowadzać już zmiany zmierzając w kierunku bardziej naturalnych i czystych produktów.
.
Prowadzimy was do nowego spojrzenia na życie, które daje wielką satysfakcję i spełnienie.  Po zmianach tempo życia zwolni i nie będziecie już znajdowali się w warunkach ogromnego stresu.  W rzeczy samej, będziecie mieli wystarczająco czasu na relaks i zajmowanie się sprawami osobistymi.  Posiadamy pokłady holograficzne (z ang. holodecks, definicja tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Holodek ), które będą dla waszej przyjemności.  Tak, one naprawdę istnieją i mogą być źródłem wiedzy będąc jednocześnie źródłem przyjemności.  Mamy swoje radości, jak również i poczucie humoru, ale nie ma w tym ani brutalności ani nieprzyjemności.  Jesteśmy szczęśliwi i radośni i doceniamy Jedność całego istniejącego życia.  Jesteśmy nieskrępowani w naszym koleżeństwie i przyjaźni z innymi Istotami.  Zawiść i zazdrość są emocjami, których nie znamy, bo rozumiemy, że wszystko żyje w jedności i istnieje jedno dla drugiego.
.
Jesteśmy Jednym, natomiast wy zdołaliście stworzyć podziały i separację pomiędzy sobą. Możecie wyglądać różnie w zależności od Rasy, do której przynależycie, ale w istocie jesteście tacy sami i razem kroczycie drogą Wzniesienia.  W rzeczy samej, jeśli zdacie sobie sprawę, że potrzebujecie serii inkarnacji, aby zebrać niezbędne dla was doświadczenia to zrozumiecie, że przechodziliście je w wielu różnych krajach.  Pomyślcie o tym i zastanówcie się, czy nie przyciąga was przypadkiem jakiś określony kraj, albo okres historyczny.  Czy to nie mówi o tym, że w waszej świadomości nadal macie wspomnienia o tych doświadczeniach?  Jest oczywistym, że byłoby znacznie mniej napięć na tle rasowym, gdybyście mogli zaakceptować innych ludzi tak jak siebie samych.
.
Kiedy patrzymy na was, to wiemy, że nie widzimy prawdziwych was, ale tylko i wyłącznie ciała, które wybraliście dla waszego obecnego wcielenia.  Również przymykamy oczy na wasz niedobór Światła i nawet Miłości, gdyż niższe wibracje ściągnęły was w dół.  To się  jednak zmieni i obecnie już zmienia i nigdy nie było takiej okazji jak teraz do podniesienia wibracji.   Coraz więcej światła promienieje w kierunku Ziemi i możecie je sami przyciągać poprzez podniesienie swojego poziomu świadomości.  Wasz prawdziwy potencjał jest nieograniczony i musicie starać się o możliwie jak najwyższe wyrażenie siebie samych.  Macie naturę spokojnych, kochających Istot i zmierzacie do powrotu na ten poziom. Pozostawajcie spokojni i rozprzestrzeniajcie miłość swoim ziomkom.  Jest to jedyny sposób, w jaki możecie zostać niepokonaną siłą dobra.
.
Obecnie my wszyscy z Galaktycznej Federacji przygotujemy się na finałowy nacisk na ostatniego Kabała.  Ponieważ są oni na naszej i waszej drodze, zostaną usunięci w taki lub inny sposób i wtedy nasi sprzymierzeńcy będą mogli zacząć działać i wprowadzać wszystkie zaplanowane zmiany.  Nastąpi totalna zmiana w waszym trybie życia, wszystko dla waszego dobra i dla lepszego przygotowania na nadchodzącą Nową Erę.  Nie ma potrzeby trzymania się niczego, co pochodzi ze starego świata, ani obawiania się, że możecie coś stracić, gdyż podkreślamy raz jeszcze, możecie tylko zyskać na tych zmianach, które mają nastąpić.  Czeka was kwantowy skok w przyszłość, czym będzie wasze przejście w wyższe sfery.  Nie możecie wejść do nich, jeśli wasze wibracje z nimi nie współgrają.  Właśnie dlatego będą też takie dusze, które nie będą w stanie tego dokonać, gdyż nie są na to jeszcze gotowi.  Będą one kontynuowały życie w ich obecnych wibracjach.  W rzeczy samej, umieszczenie ich w wyższych wibracjach nie służyłoby ich celom, ani potrzebom i byłoby to dla nich niewygodne.
.
Wbrew temu co niektórzy mogą sobie pomyśleć, wszystko stanowczo porusza się do przodu i zapewni, że  będziecie w końcu gotowi na Wzniesienie, kiedy nadejdzie na to pora.  Nadal musicie się sami stosować do waszych potrzeb i pracować w kierunku osiągnięcia odpowiedniego poziomu kontroli i świadomości, co pozwoli wam na utrzymanie waszego postępu. Jak już często zaznaczaliśmy, to wasza intencja i wola do osiągnięcia zadecydują o zakończeniu tej podróży z sukcesem.
.
Jestem SaLuSa z Syriusza i życzę wam wiele radości i szczęścia w przygotowaniach na największe wydarzenie w waszym życiu.
.
Dziękuję, SaLuSa,
 Mike Quinsey, 4 czerwiec 2012
.
Przetłumaczyli Sławek i Viola

http://galacticchannelings.com/english/mike04-06-12.html


http://krystal28.wordpress.com/

[Przebiśnieg]

Cóż kot zostanie kotem mysz zostanie myszą
Osobiście traktuję daty jako element starego, gdyż czas funkcjonuje tylko na planie fizycznym zagęszczonym
Kamyczek został już dawno kopnięty i tocząc się staje się coraz większą lawina lub też jak ktoś woli falą
Każdy sobie tworzy sam czy jest z tej czy tamtej planety tej czy tamtej wsi.
Channelingi przypominają mi trochę kazania
Szkoda, że tzw channelingowcy nie próbują w czasie jego trwania zadać pytania
Cóż szkoda bo nieraz intencje wydają się OK
Nawet jak w czasie czytania danego channelingu nie można powstrzymać uśmiechu
pa