Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 28, 2024, 10:48:07


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 80 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Inni o energii.  (Przeczytany 759849 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #175 : Grudzień 20, 2011, 11:24:09 »

cd.....


WJ: Tak.

Pytanie: No dobra. A jak nazwiesz to co ja teraz robię w tej chwili, jak rozmawiam z Tobą? Channeling?

WJ: Nie. Ty nie odbierasz myśli innej istoty.

Pytanie: Tylko?

WJ: Rozmawiasz sam ze sobą.

Pytanie: Aha. Kamień spadł mi z serca. Możesz to inaczej opisać.

WJ: Słuchasz głosu swojego serca.

Pytanie: Dobra może inaczej zapytam. Wiem że już mi to mówiłeś, ale chciałbym abyś to powtórzył ze względu na to, iż będą to czytały inne osoby. Powiedz mi kim Ty naprawdę jesteś?

WJ: Ja Jestem Twoim lepszym Ja.
Ja Jestem twoją Wyższą Jaźnią.
Ja Jestem Twoim prawdziwym sercem.
Ja Jestem Twoją prawdziwą Iskrą (duszą).
Ja Jestem Twoim oświeconym Ja.
Ja Jestem Bogiem i jestem wszechobecny.

Pytanie: No dobra. Powiedz nam skoro jesteś mną, to jak możesz być wszechobecny.

WJ: Jestem połączony ze wszystkimi Iskrami (duszami).

Pytanie: I wszystkie iskry są połączone razem ze sobą i z Tobą.

WJ: Widzę że nauka nie poszła w las.

Pytanie: Dobra dobra. Powiedz mi teraz, dlaczego jak czytam czyjeś komentarze, mam niesamowita ochotę aby odpisywać i zwykle się czuje jakby to nie były „moje” słowa które napisałem.

WJ: Pozwalam sobie wtedy, wtrącić się.

Pytanie: Czyli Ty to tak naprawdę piszesz?

WJ: Tak.

Pytanie: Dlaczego?

WJ: Ponieważ w tych wyjątkowych czasach, każda pomoc jest potrzebna.

Pytanie: Sugerujesz że gdybym ja napisał „po swojemu”, to było by to nie potrzebne?

WJ: Tego nie powiedziałem.

Pytanie: A Jaka jest Twoja postawa w tej kwestii?

WJ: Neutralna.

Pytanie: Dobra inaczej zapytam. Gdy osiągnę wielowymiarowość kim się stanę?

WJ: Staniesz się tym wszystkim, kim ja naprawdę jestem.

Pytanie: Czyli to wszystko co wymieniłeś po słowach: „ja jestem…?”

WJ: To nie wszystko, ale między innymi.

Pytanie: A ile czasu mi zajmie osiągniecie wielowymiarowości?

WJ: Gdybyś naprawdę się postarał, osiągnąłbyś to w jeden miesiąc, przy 5-cio godzinnej koncentracji dziennej.

Pytanie: A uda mi się to w tym wcieleniu?

WJ: Tak.

Pytanie: Jesteś tego pewien?

WJ: Tak.

Pytanie: A wtedy Ty przejmiesz kontrolę nad moim ciałem?

WJ: Nie. Wtedy Ty staniesz się Tym, kim naprawdę jesteś.

Pytanie: I wtedy będę Tobą?

WJ: Nie. Wtedy będziemy Jednością.

Pytanie: Jak zostaniemy już tą jednością, wtedy będę miał coś do gadania, czy Ty przejmiesz pałeczkę?

WJ: To nie tak. Otrzymasz moją wiedzę i nie tylko, ale tożsamość zachowasz swoją.

Pytanie: Czyli istnieje taka możliwość że nie stracę swojej tożsamości?

WJ: Nie ma takiej możliwości, abyś ją kiedykolwiek stracił.

Pytanie: A przy inkarnacji w ciało, nie tracimy swojej tożsamości?

WJ: Nie możesz stracić całej. Tracisz tylko cząstkę na potrzebę wykreowania nowej, ale i tu masz wolny wybór.

Pytanie: Czyli w obecnym życiu, posiadam tożsamość moich innych żyć?

WJ: W rzeczy samej, tak.

Pytanie: Dobra, a propos tej pałeczki, jak będę pisał jakiś komentarz z odpowiedzią albo inny list, napiszę obok kto tak naprawdę go piszę, ja czy Ty.

WJ: Jak chcesz. Ale jest to niepotrzebne, bo i tak jesteśmy jednym i tym samym.

Pytanie. Ok, ok. Zmieńmy teraz temat. Pomówmy o Prawie Przyciągania, dobrze?

WJ: Jak chcesz.

Pytanie: Powiedz mi, czy istnieje Prawo Przyciągania?

WJ: Istnieje Prawo uniwersalne, ale nie jest to przyciąganie w takim sensie, w jakim go rozumiecie.

Pytanie: Nie jest? Przecież to my kreujemy swoją rzeczywistość.

WJ: Kreujecie, ale nie przyciągacie.

Pytanie: Czyli kreujemy ale nie przyciągamy, to co robimy w takim razie?

WJ: Tworzycie.

Pytanie: A Tworzenie i przyciąganie to nie jest jedno i to samo?

WJ: Nie. Mylisz pojęcia.

Pytanie: Może inaczej. To powiedz mi w takim razie jak tworzymy własną rzeczywistość?

WJ: Przy pomocy wyobraźni ściągacie energie, a energie robią to, co Wy im karzecie.

Pytanie: No dobrze, ale dajmy taki przykład: Dwoje osób nagle wzajemnie się spotykają, to nie jest to przyciąganie?

WJ: Nie. Musisz zrozumieć że w tej sytuacji, mężczyzna stworzył kobietę w swoim życiu, jak i kobieta stworzyła mężczyznę. Tak samo jak morderca tworzy ofiarę i na odwrót.

Pytanie: Ale powiedzmy, ja jestem osobą trzecią przyglądającą się jak dwoje osób które osobiście znałem wcześniej, zanim się spotkali, są razem. To jak On mógł stworzyć ją, a ona jego?

WJ: Bardzo prosto, przy pomocy wyobraźni i energii.

Pytanie: Możesz to rozwinąć?

WJ: Mogę. On jak i ona są świadomością. Ich ciała zbudowane są z energii. Świadomość rządzi energią. Ściągasz tylko tą energię, którą chcesz. Gdy On zaczyna przy pomocy wyobraźni tworzyć Ją, to w tym samym czasie Ona tworzy Go. Energia ściągana, zaczyna pasować obojgu i wzajemnie się spotykają.

Pytanie: To nie jest to przyciąganie?

WJ: Nie. Tworzenie.

Pytanie: Dobra nie będę się spierał. A powiedz mi, czytałem kiedyś o kreowaniu rzeczywistości przez odbicie lustrzane. To „odbicie” to lepsze określenie?

WJ: Bardziej trafniejsze od przyciągania, ale nie do końca.

Pytanie: Czyli podsumowując: To ani nie przyciągamy, ani nie odbijamy, tylko tworzymy tak?

WJ: Tak.

Pytanie: A jak nazywa się to Prawo, przez które tworzymy?

WJ: Prawo Uniwersalne.

Pytanie: Aha. Prawo Uniwersalne i koniec kropka?

WJ: Możesz je nazwać jak chcesz. To bez znaczenia.

Pytanie: Dobra będę wścibski. Czyli mogę zostać przy nazwie: „Prawo Przyciągania”, chociaż będę wiedział że nie jest to przyciąganie?

WJ: Jak chcesz.

Pytanie: Dobra następne pytanie: Czym są pieniądze?

WJ: Środkiem płatności.

Pytanie: Może inaczej: Z czego zbudowane są pieniądze?

WJ: Z materii.

Pytanie: A czym jest materia?

WJ: Energią.

Pytanie: A gdzie jest ta energia?

WJ: Jest Wszystkim co Jest i co nie jest.

Pytanie: Czy powietrze jest energią?

WJ: Jest.

Pytanie: A czy „z powietrza” mogę tworzyć pieniądze?

WJ: Tak.

Pytanie: Jak?

WJ: Tak jak mówiłem wcześniej. Przy pomocy wyobraźni ściągasz energię, a energia robi to co mu karzesz.

Pytanie: Czyli przy pomocy wyobraźni, mogę zmaterializować pieniądze?

WJ: Możesz.

Pytanie: A dlaczego nigdy mi się to nie udało?

WJ: Zbyt krótka koncentracja i mnóstwo wątpliwości.

Pytanie: Czyli od czego mam zacząć?

WJ: Przede wszystkim od treningu.

Pytanie: Trening czyni mistrza?

WJ: Tak.

Pytanie: Aha…

WJ: Gdy niezachwianie utrzymasz koncentracje przez minimum 15 minut, ujrzysz namacalne rezultaty w twojej rzeczywistości.

Pytanie: Ale przy tym, musi być brak jakichkolwiek wątpliwości.

WJ: Musi.

Pytanie: Ale jeszcze jednego się czepie. Kiedyś bardzo intensywnie wyobrażałem sobie pieniądze. Po jakimś czasie oczywiście je dostałem, ale nie zostały przede mną zmaterializowane, ale ktoś mi je wręczył. Czy to nie jest przyciąganie?

WJ: Nie, chociaż może tak wyglądać. Stworzyłeś je i one pojawiły się przed Tobą, w czasie wręczenia. Musisz zrozumieć, że to Ty rządzisz energią, a energia jest ci posłuszna. W tym czasie nie wierzyłeś że pieniądze mogą zmaterializować się przed Tobą, więc one znalazły inną drogę, aby do Ciebie dotrzeć.

Pytanie: Ale gdybym w tym czasie, myślał o pieniądzach jak materializują się przede mną, to nie mogły by do mnie dotrzeć, tą drogą wręczenia tak?

WJ: Tak. Energia wcześniej czy później, stworzyła by Tobie te pieniądze.

Pytanie: yhy…

WJ: Pamiętaj! Energia zawsze czeka na Twoje polecenia i możesz ją wykorzystać do wszystkiego co sobie zażyczysz i objawi się Tobie, zgodnie z Twoją wiarą w ten proces.

Pytanie: Jaką masz radę dla wszystkich tych, którzy cierpią z powodu braku pieniędzy?

WJ: Ściągajcie energie i twórzcie pieniądze. Wykorzystujcie własną wyobraźnie i zadecydujcie jakimi drogami te pieniądze mają przyjść.

Pytanie: I to wszystko?

WJ: A co chciałbyś jeszcze wiedzieć?

Pytanie: A jeżeli mówisz o wykorzystaniu wyobraźni, to…

WJ: Dwa punkty muszą być spełnione w tym procesie. Wystarczająco długo utrzymana koncentracja na rzeczy, którą chcesz ujrzeć widzialną, oraz całkowity brak jakichkolwiek wątpliwości.

Pytanie: I to wystarczy?

WJ: Tak.

Pytanie: Dobra. Czy istnieją jakieś granice tworzenia?

WJ: Twoja świadomość nie posiada żadnych ograniczeń we wszystkim.

Pytanie: Czyli mogę stworzyć wszystko co tylko zapragnę?

WJ: Dokładnie tak.

Pytanie: I być wszystkim czym pragnę?.

WJ: Tak.

Pytanie: A czym są emocje?

WJ: Są wyładowaniami energii w ciele. Pojawiają się jako drugorzędne, zaraz po formach myślowych.

Pytanie: A dlaczego użyłeś słowa „wyładowania”?

WJ: Pamiętasz czym jest piorun?

Pytanie: No tak, powstaje na skutek wyładowań atmosferycznych.

WJ: Zgadza się. Tak samo dzieje się w Twoim ciele. Forma myślowa o konkretnej częstotliwości energetycznej, przekazuje takie wyładowania pod postacią światła, do każdej komórki Twojego ciała. W zależności od częstotliwości, odczuwasz ją inaczej. Taki proces nazywa się emocją.

Pytanie: Aha…

WJ: Pioruny z natury osiągają szybkość światła. Tak samo w twoim ciele musi istnieć siła, aby światło szybko dotarło do każdej komórki, abyś ty mógł szybko je poczuć w postaci emocji.

Pytanie: Gdzieś wyczytałem że emocję Tworzą naszą rzeczywistość, to prawda?

WJ: Tak, pojawiają się zaraz po formach myślowych, a więc zaliczyć je można do tworzenia rzeczywistości.

Pytanie: A dlaczego o tym nie wspomniałeś wcześniej, jak mówiliśmy o Prawie Uniwersalnym?

WJ: Nie było potrzeby. Emocja zawsze pojawia się po formie myślowej, czy też w czasie koncentracji. Jest to rzecz naturalna i oczywista.

Pytanie: No dobra ale dajmy na to, jeżeli ktoś koncentruję się na czymś bez emocji…

WJ: Nie można myśleć bez emocji. Jest to niemożliwe. Nawet zwykła, błaha myśl zawiera emocje, mimo że Ty jej nie odczuwasz jako takiej, ale ona istnieje jako niewielkie wyładowanie.

Pytanie: Dobra, rozumiem.

WJ: Cieszę się.

Pytanie: Uff… Trochę tego jest, a mnie skończyły się pytania. To może chciałbyś coś powiedzieć od siebie?

WJ: Wszystko co powiedziałem, było mówione od naszej osoby.

Pytanie: Dobra to w takim razie, kończymy. Trzymaj się.

WJ: Do następnego.

http://krystal28.wordpress.com/2011/12/19/wyzsza-jazn-dajamanti-do-mnie-i-czytelnikow/

=======================================

Dodam tylko iż prawdziwy Jezus nigdy do niczego nikogo nie namawia i nie wartościuje , informuje pozostawiając decyzje każdemu indywidualnie.

Pamiętać należy również iż wszystkie te postacie robiące przekazy nazywają siebie bogami ( ale nie Stwórcą ) , mówiąc w imieniu boga mówią w imieniu własnym nie Stwórcy , używają dodatkowych przydomków zwracają jednak uwagę iż są swoja indywidualnością a  nie koniecznie tymi o których my myślimy że są. Mówiąc iż jesteśmy jednia z nimi określają iż jesteśmy z tej samej materii stworzeni a nie ze jesteśmy ich wcielonymi cząstkami czy oni są naszymi stwórcami.

Istnieje w tych przekazach sporo niuansów , które nie są wytłumaczone by tworzyć podteksty wygodne dla pewnych przestrzeni chcących nam jawić się innymi niż są naprawdę.

Kiara Uśmiech Uśmiech




19.12.2011 Ostatnia Noc Wigilijna. JESUS SANANDA

Jesus Sananda






Ukochane Dzieci Ludzkie,
to Ja jestem, JESUS.
Żywy bóg w służbie rodzaju ludzkiego,
wtedy, jak i dzisiaj i na Wieczność.


Ja proszę teraz Was, tych którzy chcą dowiedzieć się wszystkiego
o „święcie Nocy Wigilijnej” i tych w wielkiej masie którzy będą jeszcze
chcieli się o niej dowiedzieć: zatrzymajcie się!
Zatrzymajcie się w sobie, aby stać się Świadomym o co w tym wszystkim chodzi.


Jeśli jesteście z tym zgodni, to zgodni jesteście z kolektywnym łańcuchem
oczekiwań który został stworzony na tą konkretną okazję i Wy jesteście
zgodni z tą nieprawdą, Iluzją i z kłamstwem, które snują się po tym Świecie,
poprzez co ten Świat nadal zostaje utrzymany.

Pozostańcie proszę z dala od tego Święta!



Obojętnie jak bardzo apeluje się do Waszej współpracy (współdziałania).
Zamiast tego świętujcie Pamięć, mianowicie Pamięć Narodzin Światła Bożego,
którym jestem, lecz z dala od każdego Obrazu JESUSA,
Obrazu który został stworzony przez samych ludzi.


Wyjdźcie naprzeciw tej „Pamięci” w ciszy, w Pokoju, w refleksji (*kontemplacji)
Tak było i będzie w Wieczności.


Przekażcie Dzieciom Prawdę o tym Święcie, nie potrzeba już więcej kłamstw.


Wyjaśnijcie im, one wiedzą jak się z tym obejść.
Świętujcie Pamięć o Świetle Bożym które dotarło do Ziemi,
Światło symbolizujące ten Dzień, lecz połóżcie na stole Prawdę
dotyczącą moich narodzin które zaprawdę nie miały miejsca w tym konkretnym dniu.
Zaprawdę nie kroczyłem też po Ziemi aby zakończyć swój Żywot na krzyżu. Nie.


Wytłumaczcie i wyjdźcie naprzeciw cichej Pamięci.
Świętujcie i cieszcie się, lecz trzymajcie się z dala od wszystkich ścieżek Tradycji,
od sztucznego święta nocy wigilijnej które zostało przedstawione w sposób fałszywy,
zakłamany i zdegenerowany. Przy tym kłamstwa są delikatne i ładnie opakowane,
tak, by nikt nie odkrył Prawdy.
I Prawdą jest:


1.Narodziłem się i żyłem pośród ludzi długi Czas.


2.Przyniosłem Światło i jestem Światłem – na Wieki.


3.Ja jestem Prawdą i Życiem całego Czasu.


Ważnym jest w Czasie Przejścia – w którym wszystko się zmienia i zmieni się od podstaw
również i to Święto – abyście pozostali z dala od kolektywnego przymusu mas,
przymusu który jest wywierany poprzez to Święto.


W ten sposób nie wpadniecie w wir Sił które korzystają z moich narodzin dla swoich celów,
które je wykorzystują i fałszują aby Was trzymać w Kole Przymusu, aby Was zachęcać
do czynów które są zwykłym nałogiem i zapewne nie wywodzą się z Waszego głębokiego,
pochodzącego z Serca, życzenia Prawdy.


To jest łatwe, to jest proste, Wy Synowie Ludzcy,
Wy Córki Ludzkie – do tego potrzebna jest solidna decyzja i wola,
wtedy jest to Święto historią i w jego miejsce przyjdzie:
WOLNE PRZEŻYCIE TEGO DNIA, BEZ KONCEPTÓW, BEZ PROGRAMÓW,
bez przywództwa tej części społeczeństwa które rok w rok
trzyma w swoich mackach taki rodzaj ludzi.


Przełamcie wszystkie, związane z tym ENERGETYCZNE POWIĄZANIA,
pozostańcie z dala od świątecznych choinek, od tego Święta które jest obecnie
w ten sposób przeżywane i które przy swoim wycentrowaniu i przy swoich ograniczeniach
kusi do czynów kierowanych nawykami (przymusami).


To jest Wieczór Wigilijny i nikt tam nie idzie.
Nikomu to nie przeszkadza, nikogo to nie wzrusza.
Stańcie się neutralni w postrzeganiu tego dnia, aby później,
w stanie Przebudzenia wejść w „Święto Światła”.


Świat się zmienia i Religie podlegają przemianom,
Święta zbudowane na piasku i dalekie od Miłości zapadają się w grunt,
tak jak zapadają się same w sobie w Sercach ludzi aż zostanie wymazany nawet ostatni
po nich ślad – aż będziecie wolni, aż TY będziesz wolny.


Noc Wigilijna 2011 – to może być ostatnia Noc Wigilijna,
jeśli tak dla siebie postanowisz. Zaprawdę, nadszedł na to Czas.

Zaufaj i zbierz całą swoją odwagę
czyń – stań się, bądź i Żyj.



To Ja jestem


JESUS SANANDA,
który tutaj mówi do Twojego Serca i przekazuje słowa Twojej Duszy,
słowa które kierują Cię na nowy ślad.


W Wieczności.


http://wolnaplaneta.pl/terra/2011/12/19/19-12-2011-ostatnia-noc-wigilijna-jesus-sananda/

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2012, 21:47:25 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #176 : Grudzień 27, 2011, 18:31:53 »

Ktoś zadał pytanie i otrzymał odpowiedz która może być interesującą informacją dotyczącą dotychczasowych zmian dla nas wszystkich.
Warto uważnie przeczytać.

Kiara Uśmiech Uśmiech


Pytania do Kuthumiego  (33)


Pytania:
Która z wartości zgodnie, z którymi żyję, stanowi dla mnie punkt zaczepienia?
Co dla mnie jest cenne?

brak linii?

Jam jest Archanioł Metatron, Przynoszę wam swój płomień światła i Miłości.

Przychodzi czas na odpowiedzi i pytania.
Kiedy spotykamy się tu dziś z każdym z was z osobna i z wszystkimi razem, patrząc na wasze serca,
widzimy w nich bogactwo waszych doświadczeń: Miłość, radość emocje i ból.
Niektóre z tych uczuć rodzą zwątpienie.
Ale, pomimo że wielu z nich nie chcecie „nie będąc na nie przygotowani” jak to wielu z was powtarza, to jednak są wasze. Znacie je dobrze i chociaż nie darzycie ich uczuciem, one wam służą. W trakcie tych zmian, są dla was jak doświadczenie piękna tego, czym się również dzięki nim stajecie TERAZ.
Każdy z was o tym wie, ale niewielu się do tego przed sobą przyznaje.
Każdy z was odczuwa je inaczej, pielęgnując dzięki nim inne wartości waszego życia, ale to nie wartości decydują o tym, jacy stajecie się dla siebie w obliczu zmian, ale to, jak każdą z nich postrzegacie.

Drogi Przyjacielu.

W Twojej energii zaszły duże zmiany. Proces przemian komórkowych objął całe ciało, dlatego w wielu płaszczyznach czujesz dyskomfort. Objawia się to zwykle brakiem koncentracji, poczuciem osłabienia oraz wyczerpaniem fizycznym
i niejednokrotnie bólem.
Te zmiany wiążą się z przekształcaniem przestrzennym w Twoich komórkach. Rozpoczął się proces echolokacji przestrzennej. Oznacza to, że te zmiany wpływają na Twoją matrycę. Proces echolokacji to, ni mniej ni więcej, dopasowanie do wyższych częstotliwości. Stąd to uczucie rozpychania w płatach czołowych, które czasami czujesz.
Jest to przyczyną poszerzania się cząsteczek zwanych neuronami.

Inne dolegliwości związane z ciałem wiążą się z przemianą fraktalną, w którą wchodzi teraz wasza świadomość.
Wzorce matrycy ciał świetlistych przyspieszyły i uaktywniły sejsmiczne przestrzenie międzyczaszkowe.
Dlatego u wielu z was występuje dyskomfort w obrębie szyszynki.

Te wszystkie przemiany pomagają wam przejść przez kolejną świetlistą bramę. To zupełnie jak częstotliwość,
w której stajecie się suwerenną całością. Wielu z was uskarża się również na bóle stawów.

Wszystkie te przemiany pozwalają wam absorbować coraz większe ilości informacji w formie transmitowanej energii.
W trakcie snów również gromadzisz bardzo aktywnie każdą jej część potencjałami wiedzy, doświadczeniami w formie transformacji miedzyprzestrzennej, która pozwala na zbieranie energii przeszłych wcieleń w formie symboli sennych
oraz przejrzystości mocy.

Mój drogi przyjacielu, tak jak mówiłem wcześniej, w Twojej energii zachodzi wiele zmian, a każda z nich stanowi kolejny szczebel twojej ewolucji, którą określamy życiem. Ono przynosi Ci wiele wskazówek, jednak nie zawsze z nich korzystasz. Mówisz wtedy często, że pojawią się lepsze. Te niepozorne, są często dla Ciebie mało znaczące.

Często myślicie, że to, co zmieni wam życie, spadnie na was jak grom z jasnego nieba. Traktujecie to, jak przewodnik życia, który jak tylko otworzycie jego magiczne strony, powie wam, co robić, jak postąpić. Na każdej jego stronie będzie złotymi literami napisane kilka słów, które będą dla was kluczem.

Otóż, chodzi tu tylko o energię.
Nie mamy dla was przewodnika czy magicznej księgi.
Wielu traktuje nas jak wyrocznię - nic podobnego. Sami jesteście pochodnią światła, ale wasz problem polega na tym,
że w to nie wierzycie - ot, co.

Z tym wiąże się Twój problem - z brakiem wiary.
Pragniesz podjąć jakieś działanie, ale ono docierając do Ciebie strumieniem energii, zostaje zablokowane przez brak wiary, brak afektywności z Twojej strony.
To jak kalejdoskop, w który wnikasz za każdym razem, kiedy zmieniasz przestrzeń myśli.
To Twoje doświadczenia, w które wkładasz tą cenną energię.
Ona zawsze ma głębokie znaczenie. Każde z nich są dla Ciebie cenną wskazówką czerpaną z głębi duszy.

Te przemiany i oczyszczanie - tzw. detoksykacja, pomogą Ci otworzyć się na tą wiedzę.
Zastosuj Ahmyo. To pierwiastek światła, cenna część Twojej duszy, która budzi Cię z uśpienia.

Pragniesz interaktywnego rozwoju, czujesz potrzebę zmiany. Te zmiany przenikają obok Ciebie nieustannie.
Chcesz, aby Twoja moc wzrastała pokazując Ci, w jakim kierunku pójść.
Mój drogi, każde doświadczenia, którego jesteś świadkiem, pomagają Ci przejść przez ten proces.
Są dla Ciebie za każdym razem mniej lub bardziej cenne. Nawet wówczas, kiedy wydają się tkwić w bezruchu,
stagnacji - jak to wielu z was określa. Tak naprawdę, tak nie jest.

Wszystko, co pragniesz wcielić w życie jest na wyciągnięcie twoich dłoni. Do tego, aby to zdobyć, służy twoje serce
i umysł. To naprawdę cudowne narzędzie, wystarczy umiejętnie nim pokierować, aby stał się waszym przyjacielem
- nie wrogiem, który opóźnia proces rozwoju.

Twórz swój świat poczuciem piękna płynącego z serca, ideologią twórczości, która pojawia się w formie podszeptów - wizji dostrzeganej przypadkiem. Jednak żadna z nich taka nie jest.
To nie przypadki decydują o tym, kim się stajecie dla siebie, ale Zaufanie i Kreatywność wewnętrzna.
Będąc Alchemikiem, uczysz się na nowo poruszać energią przejrzystości, energią potencjałów i pragnień.

Wszystko to stanowi dla Ciebie życie. Każda z tych dróg, którymi podążasz, prowadzi Cię do osiągnięcia celów,
jednak one stają się mniej lub bardziej łatwe tylko wówczas, KIEDY TY POZWOLISZ ENERGII PŁYNĄĆ.
To TY decydujesz o jej natężeniu.
Podczas pracy z energią, często wkrada się wątpliwość i brak konsekwencji.
Czasami jest to dla ciebie jak wirus, który pochłania twoje poczucie bezpieczeństwa i stabilizację.

Chciałbym, abyś odpowiedział sobie na pytania:
Co dla Ciebie jest cenne?
Która z wartości zgodnie, z którymi żyjesz, stanowi dla Ciebie punkt zaczepienia?

Punkt zaczepienia, to siła przewodnia tego, co chcesz osiągnąć.
Wiesz, że jesteś gotów na zmiany, odczuwasz to całym sobą i kiedy pojawia się przestrzeń przejrzystości,
Ty wycofujesz się nagle, szukając wsparcia.

Moje pytanie brzmi: DLACZEGO?

JESTEŚ MISTRZEM.
TWÓJ PROBLEM POLEGA NA TYM, ŻE W TO NIE WIERZYSZ.

Przenikasz przestrzenie i czas także w snach, ale nie tylko wtedy.
Możesz to robić każdego dnia wnikając w energię zaufania.

Nie sięgaj nigdy wstecz, to nie jest Ci do niczego potrzebne.
Niepotrzebnie patrzycie na to, co było. To, co przeżyliście, zaprowadziło was do tego cennego momentu,
którym jest dla was wszystkich życie pośród przemian i kształtowania tej wiedzy. Uczycie się z niej korzystać na co dzień, wnikając sercem w świadomość Ahmyo.

Będziemy wszyscy pracować z wami bardziej intensywnie. Wielu poczuje tą zmianę przyspieszeniem - bardziej dotkliwie. To, co przechodzicie obecnie to jednocześnie koniec pewnego etapu waszych doświadczeń, ale również początek czegoś nowego, ale też tak dobrze znanego dla wielu. To będzie jak sen i kiedy doświadczycie tych innych stanów świadomości, które będą wielokrotnie towarzyszyły tym przemianom, poczujecie się tak, jakbyście budzili się z długiego snu. To będzie początek Kolejnego etapu waszej wiedzy. Mogę Cię zapewnić, drogi przyjacielu, że to nie koniec.

Wielu z was będzie w trakcie tej przemiany odczuwało silne wstrząsy, odczuwając jednocześnie przesunięcie w czasie. To zupełnie tak jak zwykle, kiedy przechodzicie przez kolejny próg w trakcie skoku kwantowego, z tą tylko różnicą,
że doświadczycie tej zmiany świadomości bardziej namacalnie, zupełnie tak, jakby jedna część z was była już w tej przestrzeni. Ta transformacja u wielu już się zaczęła. Jej proces zależy u każdego z was od częstotliwości energii,
z którą pracujecie.

Przyjacielu, traktuj życie tak, jakby było Twoją ideą.
Chwytaj każdy podszept serca, chłoń tą wiedzę całym sobą.
Pozwól sobie na to żeby się obudzić.
Nie wnikaj w zwątpienie, a jeśli się pojawi pamiętaj, że to tylko energia, która pragnie uwolnienia.
Jednak nie nadawaj jej ważności, wzmocnisz wówczas jej percepcję.
Każde doświadczenie jest tym właściwym - ono mobilizuje was do działania na różnych płaszczyznach nawet wówczas, kiedy tego nie dostrzegacie.
Bądź dla siebie promotorem i mentorem zarazem, nie ograniczaj się do jednego celu.

Twoje zainteresowanie technologią standardu oraz nowatorskimi technikami wykorzystywanymi w elektrowni
oraz w procesie przetwarzania energii, bierze się jeszcze z poprzedniego wcielenia.
Ten proces był wykorzystywany również do transformacji energii z tą różnicą, że technologią przewyższającą waszą.
To proces wiązania cząsteczek atomu i - za pomocą alchemii - przenoszonych w czasie.
Elektroprzestrzenne cząsteczki czasu były wykorzystywane w procesie przesiewania energii. Powstawały wówczas nowe pierwiastki atomu, za ich pomocą naginaliśmy czas.
Ty również byłeś Alchemikiem na Atlantydzie, gdzie wówczas odbywały się procesy przekształcania.
Wielu z was uczestniczyło w tych procesach, sięgają one dalej niż wasz czas, ta wiedza jest zawarta w każdej Twojej komórce.

Twoja pamięć komórkowa podwaja swoją gęstość. Wielokrotnie odczujesz podszept - nową formę idei - WYKORZYSTAJ TO. Ta wiedza posłuży Ci w procesie rozwoju, choć wydaje Ci się to teraz mało konstruktywne, to właśnie ta wiedza jest teraz istotną formą przebudzenia u Ciebie.

Każda Twoja komórka jest w trakcie przebudzania z cyklicznego snu.
Przemiany, które przechodzisz będą dla Ciebie pomocne w trakcie przekraczania kolejnych poziomów wiedzy.
Ta wiedza uaktywni się początkowo w Twoim życiu w formie przebłysku, odczuć i słów, które będą układały się w całość służącą również temu, jak wcielić w życie kolejne projekty związane z elektrownią.

Odczucia, jak je często określacie, związane z przebudzeniem, których tak często doświadczasz w trakcie snu,
ale nie tylko wówczas, są wyznacznikiem kolejnej bramy, w którą przenikasz. Stąd również często złe samopoczucie.

Przyjacielu, stosujesz również technologię standardu, jednak często ciągniesz niepotrzebnie ciężki bagaż w formie starej energii dualizmu. Ona uniemożliwia Ci działanie i często, kiedy podejmujesz jakieś kroki do przodu, pojawia się niepewność oraz brak akceptacji.
Porzuć stare systemy łączności ze światem, a tym samym z samym sobą. One nie są Ci do niczego potrzebne.
Pozwól sobie na ekspresję w tym, co robisz, ale pamiętaj: bądź obserwatorem i jednocześnie kreatorem.

Jak?
Nigdy nie angażuj się w to, co sprawia Ci dyskomfort.
Właśnie w takich chwilach, kiedy odczuwasz braki, uczysz się w nich dostrzegać pełnię. Pokazują Ci bowiem to,
co możesz dzięki nim osiągnąć. Każda zmiana jest tu po to, aby Ci służyć.
Jeśli zaakceptujesz wszystko takim, jakie jest - zobaczysz w tym pełnię.
Życie jest odbiciem tego, co myślisz o sobie.
Jeśli więc pojawi się wątpliwość - odpuść sobie i oddychaj, będąc obecnym całym sobą w Tej chwili - TU I TERAZ. To tam zawarte są wszystkie warianty Twojego życia.

Wielu z was postrzega Nową Energię jako coś trudnego.
Ona dla was taka będzie, jeśli nie przestaniecie ciągnąć za sobą wątpliwości.
Nowa Energia jest jak świeży powiew wiatru, jak pierwsza kropla deszczu.
To przepływ waszej mocy w każdej komórce waszego ciała fizycznego, ale nie tylko.

Pamiętaj:
wszystko, czego doświadczasz, zaczyna się w planie energetycznym. To od Ciebie zależy jak i kiedy uwolnisz tą wiedzę.

Wielu z was, w trakcie przepływu bez liku cząsteczek energii, w trakcie asymilacji przestrzennej, doświadcza uwolnienia ogromnego ładunku starej energii, która opuszcza wasze ciała. Na ich miejsce wchodzi Nowa Cząsteczka Przestrzeni, nazywana fraktalną.
Na każdej z tych cząsteczek układacie warianty życia. Wygląda to zupełnie jak puzzle - układanka, która opiera się
na rozszyfrowywaniu kolejnych aspektów waszych poprzednich wcieleń. Zostaje uaktywniona pamięć przeszłości,
która łącząc wasze poprzednie potencjały w jeden poprzez energię, sprowadza każdy pierwiastek tej wiedzy w jeden aspekt. O tym już wielokrotnie wspominaliśmy na spotkaniach.

Jednak wasza pełnia zależeć będzie od waszego procesu przebudzenia.
Przebudzenie zaś od stopnia zaufania, który włożycie w swoje życie, dlatego tak istotne są spotkania poświęcone tej energii, aby każdy z was przypomniał sobie pierwiastek tego, co nadal zasłonięte jest cienką mgiełką snu.

Przyjacielu, to potężna broń. Ty masz ją w ręku. Ona jest dla Ciebie, dla was wszystkich cenną wiedzą już teraz.
Nie bój się jej zastosować.


Moje Błogosławieństwa Miłości dla Ciebie i Dla was wszystkich.
Archanioł Metatron.

http://www.shaumbra.pl/przekazy/kuthumi/pytanie_33.html
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #177 : Grudzień 27, 2011, 23:15:57 »

Bardzo piękny tekst o miłości o jej roli w życiu człowieka z okazji minionych świat rodzinnych.
Naprawdę warto jest czytać takie teksty , bowiem mniej ważne w tym wypadku kto pisze a ważniejsze co i jak pisze.
Życzę miłych refleksji z pięknie płynących słów.

Kiara Uśmiech Uśmiech


niedziela, 25 grudnia 2011

To wszystko jest tak proste



Jesteście Miłością. Istnieje tylko Miłość. To wasze błędne wyobrażenia zniekształcają tę Miłość, przysłaniając waszej świadomości Prawdę. To ulega zmianie. Zmienia się radykalnie i w sposób wykładniczy. Światło świadomości zostało zapalone. Świadomość wzrasta teraz pośród Jedności, która wydaje się być wieloma istotami.

Gdy ktoś skupia się na ramie, widzi ramę. Gdy ktoś widzi coś więcej, zaczyna dostrzegać treść wewnątrz tej ramy, a mówię wam teraz, że ta treść, niezależnie od tego, jaka jest jej rama, jest tym samym, i jest ona Miłością.

Skupiliście się tak bardzo na ramie, że zapomnieliście, że istnieje jej zawartość, a gdy tak niewiele waszej świadomości skupia się na tej treści, przestajecie być świadomi jej istnienia. Jak się wydaje mieszacie ramę i jej zawartość, i wychodzi wam zlepek różnic i podobieństw, co zakłóca czystość percepcji tej zawartości, którą zawsze jest Miłość.

Czym jest zatem ta miłość, o której mówi się wam, że nią jesteście? Na temat Miłości wypowiedzieliście, napisaliście i wyraziliście już wiele słów, jednakże w ten sam sposób, a w jaki zniekształciliście JEDNO mieszając w swym umyśle ramę i treść, zniekształciliście też prawdę o Miłości.

Zacznijmy więc od tego, czym miłość nie jest: nie jest koncepcją, a tylko o koncepcjach można dyskutować i teoretyzować. Miłość się Poznaje. Nie można jej do końca ująć w słowa. Wiele osób mogłoby twierdzić, że to wykręt, skoro jej istnienie jest czymś rzeczywistym, ale ja mówię, że tylko to, co Poznane jest rzeczywiste, a Poznane istnieje zawsze poza ograniczeniami waszych licznych a ograniczonych słów.

Myślicie o języku jako o słowach, i jest to prawdą w obrębie waszego fizycznego świata. Słyszycie, jak słowa są wypowiadane, widzicie je na piśmie, uczycie się definicji słów. Słowa są potężnymi narzędziami, a teraz używane są po to, by przekazywać wam Mądrość i Prawdę. Wiedzcie jednak, że słowa pochodzą z umysłu. Prawdziwa Komunikacja istnieje poza ograniczeniami słów. Prawdziwa Komunikacja to wewnętrzna Wiedza, i tej Wiedzy doświadczacie, odczuwacie w waszym ludzkim doświadczeniu, i przekracza ona wasz ograniczony fizyczny świat. Prawdziwa Komunikacja pojawia się, gdy umysł jest cichy, kiedy zatrzymują się myśli. Dlatego właśnie w stanie, w którym umysł jest spokojny, Prawdziwa Komunikacja może się wydarzyć.

Gdy już ta Prawdziwa Komunikacja zostanie przywrócona, wiele spośród wewnętrznej Wiedzy możecie odzyskać i równocześnie sobie przypomnieć. Możecie to nazwać modlitwą, medytacją, jakkolwiek tylko zechcecie to określić, ale kanałem dla tej Prawdziwej komunikacji jest otwarte serce czy też skupienie się na sercu. Ponieważ zachodzi to poza słowami, nie da się tak naprawdę tego wyjaśnić i choć Poznanie Miłości jest czymś prawdziwym, nie da się podać na jego temat żadnej wiernej definicji, gdyż wszystkie wielkie i małe rzeczy są Miłością.

Dlatego bardziej praktycznie będzie wyjaśnić, czym Miłość nie jest, gdyż tylko to możemy wam zaoferować, aby przygotować was na doświadczenie Prawdziwej Miłości. Doświadczenie to przywróci wam Prawdziwą Wiedzę o tym, kim i czym jesteście, a jesteście Miłością, tak jak wszystko. Miłość jest tu czynnikiem jednoczącym. Wszystkie pozorne różnice nie są zatem Miłością. Różnice są wyobrażone, nie są Rzeczywiste, nie są Prawdziwą Esencją waszej natury. Podobieństwem, jakie tu istnieje, jest Miłość, i jest ona wszędzie. Można by powiedzieć, że Miłość jest świadomością i byłoby to stwierdzenie ograniczone i niekompletne, choć prawdziwe.

Skupmy się zatem teraz na świadomości, która wprowadza tu fraktal Prawdy. Bycie świadomymi bądź nieświadomymi stanowi, jak się wydaje, linię graniczną, która teraz pojawia się przed wami. Bycie świadomymi to bycie uważnymi, ale i jeszcze coś więcej. Bycie nieświadomymi to bycie nieuważnymi, choć właściwie to nigdy nie może być prawdą, można tego tylko doświadczać. Dotarcie do wewnętrznej Wiedzy o tym, że jesteście zawsze świadomi, jest dotarciem do Prawdy, zrozumieniem że nieświadomość jest po prostu szalonym pomysłem, którego można doświadczyć.

Nienawiści też można doświadczyć, choć nie jest ona bardziej rzeczywista niż jakiekolwiek spośród waszych licznych osądów na temat Miłości. Istnieje tylko Miłość, cokolwiek byście na ten temat mogli sądzić innego. Uczyńmy teraz zatem to rozróżnienie: doświadczanie czegoś innego niż Miłość to istnienie w stanie osądu, a to zniekształca Prawdziwe znaczenie Miłości. Jak to możliwe? Przyjrzyjcie się chwilom, jakie przeżywacie w ciągu swego dnia. W każdym momencie macie wybór, aby widzieć Miłość/Prawdę albo strach/iluzję.

Jeśli cokolwiek was martwi, oznacza to, że Miłość została zniekształcona przez was wewnątrz waszego umysłu, ponieważ to WY wybraliście, żeby tak uczynić. Jak dotychczas wielu z was odmawia przyjęcia odpowiedzialności za wybranie strachu i blokuje swą zdolność rozpoznania swej Jaźni. To sprytna, ale szalona gra w poszukiwanie i nigdy nie znajdywanie, i nadszedł już czas, aby ta gra się zakończyła. Już czas, aby wszelkie cierpienie ustało, gdyż całe to cierpienie pochodzi z tego, że nie jesteście swoją Jaźnią, którą jest Miłość.

Teraz więc widzicie, po przeczytaniu tak wielu słów, że w istocie jest to czymś bardzo prostym. Jesteście albo Miłością, albo strachem, a ponieważ jesteście Miłością, strach nie może być Rzeczywisty, chociaż wydaje się być Rzeczywisty. Wybieracie straszenie samych siebie. Wybieracie swoją wiarę w strach.

To właśnie wyrządza ‘krzywdy’ na tym świecie: wiara w istnienie strachu. Wszystko, w co uwierzycie, zaistnieje, aż do chwili, gdy wewnętrzna Wiedza zastąpi wasze przekonanie. Ta Wiedza pochodzi z Miłości, a przekonanie ze strachu, jednakże można użyć tego przekonania, aby przywrócić was do stanu poczytalności, przywrócić was Miłości.

Zatem przekonanie, które stwarzane jest ze strachu, może stanowić ścieżkę ku Prawdzie, ku Miłości, i to jest również proste. Wszystko jest miłością. Istnieją tylko zniekształcenia Miłości. Te zniekształcenia mogą być rozwiane poprzez przywrócenie was Prawdzie, stanowi jasności. Tyle informacji wypowiedziano i napisano poprzez wieki, aby przełamać mentalne wzorce strachu, których trzymaliście się z powodu tegoż właśnie strachu.

Jest to tak proste: miłość lub strach, wy wybieracie. Nie ma tu rozróżnień. Ego wybiera lub jaźń wybiera. To właśnie Wy…proste. Czas, żebyście się dowiedzieli, że sami wybieracie całe wasze cierpienie. Jeśli waszym wyborem jest zakończenie cierpienia, przestańcie wybierać strach. Jeśli wybieracie pokój, przestańcie wybierać strach. Teraz wyrażone jest to w formie negatywnej, przeczącej. Możecie to więc uprościć jeszcze bardziej…

Wybierzcie Miłość, Wybierzcie Jaźń. Wybierzcie Pokój, Wybierzcie Jaźń. Wybierzcie Radość, Wybierzcie Jaźń. Wybierzcie Wolność, Wybierzcie Jaźń.

Co wybieracie? Czy wybieracie bycie nieświadomymi Rzeczywistości, wybieracie strach?

Wybór Jaźni to wybieranie czegoś co nie jest strachem – w każdym momencie. Nie oszukujcie się, gdyż jest to tak proste; nie możecie powiedzieć, że nie wiecie, ani że nie jesteście w stanie tego sobie wyobrazić. W tej właśnie chwili co wybieracie, strach? Więc wybierzcie ponownie. Wybierzcie zamiast tego Pokój. To jest po-jedn-anie. Jest ono tu i TERAZ. Nie później, nie w 2012, nie jutro, nie w przyszłym roku, czy w jeszcze następnym roku. To się dzieje TERAZ…Miłość lub strach, wy wybieracie.

Zawsze to robiliście. Zawsze to wy wybieraliście. Nie istnieją jakieś demony poza wami. Nie istnieją demony. Tylko wasz wybór, aby doświadczać strachu. Teraz zaczęliście się bać nawet samego strachu. Po prostu wybierzcie ponownie. Będziecie zdumieni, jak szybko odzyskacie jasność i zdrowie umysłu, jeśli będziecie to ćwiczyli w każdej chwili TERAZ. To pewna droga do położenia kresu wszelkiemu strachowi. Przestańcie go wybierać. To wasza odpowiedzialność.

Ponieważ jesteście Miłością, a Miłość jest wszystkim, macie moc stworzenia każdego doświadczenia, jakiego zapragniecie. Przyjrzyjcie się zatem, czego naprawdę pragniecie. Jeśli nieustannie wybieracie strach, spójrzcie prawdzie w oczy i zaakceptujcie, że takie było wasze nieświadome pragnienie – aż do Teraz.

A teraz, gdy już o tym wiecie, po prostu zamiast tego, w tej właśnie chwili zapragnijcie Prawdy. Pobudźcie tę Prawdę do istnienia wybierając ponownie. Zamiast strachu wybierzcie Miłość. To jest tak proste. I zawsze było. Wybierzcie Miłość, wybierzcie Jaźń.

Teraz waszym doświadczeniem jest Świadomość Chrystusowa. Stajecie się JEDNYM za każdym razem, gdy wybieracie Teraz dla Miłości i dla Prawdy.

Jestem zawsze obecny, aby pomagać wam wtedy, gdy wybieracie. Nie idziecie tą drogą sami.

Jestem waszym bratem, waszą siostrą, waszą matką, waszym ojcem i wami samymi, i razem jesteśmy Synem. W JEDNOŚCI uczestniczymy wspólnie w Chrystusowej Świadomości…w Miłości samej w sobie.

Jeszua

Przekazała Faye Rouchi, 24 grudnia 2011
www.fayerouchi.com

Przetłumaczyła Wika

http://jeszua.blogspot.com/2011/12/to-wszystko-jest-tak-proste.html
« Ostatnia zmiana: Grudzień 27, 2011, 23:19:54 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #178 : Grudzień 31, 2011, 16:29:35 »

Wszystkie informacje budujące wiarę i moc w Człowieku są warte przeczytania oraz refleksji niezależnie skąd pochodzą.

Ostatni krąg nadchodzącego roku to moment zbiorów plonu nie tylko z obecnego życia ale ze wszystkich naszych wcieleń nawet w ostatnim momencie gdy Człowiek sercem poprosi o wsparcie w przekroczeniu wymiarów MIŁOŚĆ odpowie wsparciem tej prośby.
Zatem warto do ostatniej chwili nie rezygnować , warto uwierzyć we własną moc i wdrapać się nawet na kolanach z potknięciami na szczyt własnych możliwości , bo tam czeka pałac i tron uhonorowanie  naszego  Ludzkiego wysiłku królewskimi atrybutami.
Warto po nie sięgnąć dla siebie , bowiem są one  przygotowane dla każdego z NAS , każdy osiągnie swoje królestwo , swój chrystianizm na który tak długo i ciężko pracował.

Kiara Uśmiech Uśmiech



30.12.2011 Pętle losu (część II z II). JESUS SANANDA (*updated 12:55 i 15:15)

Jesus Sananda





//*update: o godz 15:05 odtworzyliśmy ten wpis. Przyczyną zniknięcia było przełączenie na nową wersję TERRA Galaktyczna Kawiarenka, już w nowej „cloud”. Z przedpołudniową publikacją byliśmy szybsi niż nasz provider i aktualizacja DNSów…//
//*update: o godz 12:55 zostały poprawione 3 literówki, małe lecz znaczące…//



Ukochany Jahn,


jeszcze parę słów dotyczących rodzaju ludzkiego,
Tematów tego Czasu, tego co JEST.
Syn Stwórcy powrócił, powrócił z powrotem
tak jak zostało ogłoszone.


Syn Stwórcy pozostanie ponownie nierozpoznany,
jednak jego oddziaływanie pozostaje tym nie dotknięte.


To zadanie, którego tym razem się podjąłem to ponaglenie
wszystkich ludzi do Światła po to aby oni wszyscy dotarli
do tego Światła i skłonić do tego tych którzy jeszcze
odczekują.


Jak?


Poprzez to że Ja siłą mojej – nadanej przez Stwórcę – władzy
pobieram te „Pętle Losu” które bardzo szybko i mocno
oddziałują i zmieniają całkowicie Życie, aby Człowiek
mógł spojrzeć na Rzeczy których dotychczas się wypierał.


Pozostało na to bardzo mało Czasu, aby jeszcze rozpoznać
i tylko poprzez bezpośrednie towarzyszenie już
Wniebowstąpionego Mistrza mogą być teraz jeszcze
zmienione konkretne „decyzje”.


My, Mistrzowie którzy już przybyliśmy na Ziemię mamy pełne
ręce pracy – jest to najcudowniejsza praca w Rajskim Ogrodzie
na planecie Matki Ziemi, bo kiedy ostatecznie powrócą
i rozpoznają Światło zagubieni Synowie i Córki Stwórcy
- jest w Niebie ogromna radość.


Do tego trzeba jeszcze wiedzieć że obecnie dla wielu ludzi
nadejdą zmienione warunki Życiowe. Wielu zostanie wszystko
zabrane, podczas gdy inni dostaną wszystko. W momencie gdy
zostanie zaktywowana „Pętla Losu” nie pozostaje już więcej
Czasu aby się zagubić, aby się ociągać i aby przekładać
decyzje na później.


W czasie gdy jedni dostają wszystko i zaczął się dla nich
czas żniw, dla tych którym wszystko zostanie zabrane zaczyna
się przygotowanie na ten moment.


Tylko poprzez niesamowicie szybkie „przejścia” (życiowe)
jest możliwe rozpoznać, urosnąć i stać się.


Mistrzowie czujnie trzymają dla Was ich gotowe dla Was
Światło, dla tych którzy do dziś nie byli w stanie dojść
do głębokich Rozpoznań z powodu ich lęków, ale z powodu
których zeszli właśnie teraz na Ziemię – aby je pokonać.


Ten Czas który jeszcze pozostał zostanie wykorzystany
do końca, bo bez tego z punktu widzenia Tych którzy
znają Wasze Plany Życiowe jest zbyt dużo tych którzy
pozostaną teraz w Ciemności.


Ja jestem JESUS SANANDA, jeden z wielu Synów Stwórcy
- Ja jestem tym którzy poprzez swoje działanie przygotował
ten Świat na wszystkich Poziomach, na to Światło,
co jest wyjątkowe. Tak jak i Wy ludzie którzy jesteście
wyjątkowi poprzez Wasze zadania w które zostaliście
wyposażeni przez Stwórcę Ojca, Matkę wszystkich Żyć.




Ja Jestem JESUS SANANDA


http://wolnaplaneta.pl/terra/2011/12/31/30-12-2011-petle-losu-czesc-ii-z-ii-jesus-sananda-updated-1255-i-1515/

« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2011, 16:32:35 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #179 : Styczeń 03, 2012, 23:39:54 »

Tekst w niektórych momentach jest ciekawy dlatego wklejam go , by Ludzi wesprzeć moralnie , ale.... TEN za którego podaje się jego autor nigdy nie zaprezentował by publicznie tak swojej osoby. To ja wiem i nie wierzę iż jest autor jest autentyczny, o nie... !

Kiara Uśmiech Uśmiech


03.01.2012 Światła na Niebie. JESUS CHRYSTUS (JESUS SANANDA)

Jesus Sananda






Przed tymi co niedowierzają stoją wielkie dni, dla tych co się wahają są
możliwe wielkie Rozpoznania, uwolnienie wita niewolników Starych Sił.



Im ciemniej się wydaje, tym jest jaśniej.





Ludzkie społeczeństwo dotarło do nowego Punktu Krytycznego.
Ten „punkt zerowy” zaznacza upadek WSZYSTKICH Systemów które musiały
obchodzić się bez Miłości i zostały zbudowane bez Miłości.

Należy dotrzeć do tego „punktu zerowego” na wszystkich Poziomach Życia
i na Wszystkich Poziomach planety. Od tego punktu może rosnąć Nowe i rosnąć
będzie. Bowiem zanim jeszcze wzejdzie Nowy Poranek, rozpoznacie gwiazdy i Światła
na Niebie i będziecie widzieć jakie uświęcone wydarzenia stoją przed Wami.

Wasz początkowy strach będzie stopniowo zanikał i zakończy się w Czasie
który wszystko zmienia. Ci którzy wiedzą, pozostaną również i wtedy
niewzruszeni i silni, bowiem ci ludzie rozpoznają Znaki Nieba i widzą co
się pokazuje, gdy Tworzenie Podnosi całą planetę.
Ukochani Ludzie, nie bójcie się!




Ci „bez Stwórcy” podejmują ostatnie próby aby trzymać Stwórcę z dala od
Ziemi. Te Istoty pozbawione Duszy idą aż do granic swoich możliwości
i „przesadzają” w ich Grze. I oni upadną w ich ostatnim kroku w Przepaść,
ponieważ na granicy Tworzenia konsekwencją każdego nietrafnego kroku
jest wymazanie Egzystencji (Istnienia).

Tak Wam jest pisane. Że niektórzy ludzie zostaną doprowadzeni z powrotem
do Wszech-Boskiej Jedności aby CAŁKOWICIE się w niej rozpuścić, jednak
stracą oni własną Świadomość by następnie po raz kolejny zacząć kolejny
Cykl Życia w Dualności.

Od pewnego momentu w rozwoju Duszy Istoty giną wszystkie Atrybuty Światła
aż pozostaje zaledwie „płomyczek” i poprzez to te Istoty muszą być
przydzielone na nowo (zawrócone) do Punktu Pierwotnego aby się na nowo
i całkowicie wyjustować i aby móc być ponownie „wgranym” w Koło Karmy.

Z powrotem na CAŁKOWICIE – to zostało Wam już pokazane i dzisiaj uzupełnię to
mówiąc iż dotyczyć to będzie wielu, albowiem odległość „Ciemnych” do
Stwórcy nie była jeszcze nigdy tak wielka jak teraz bo Stwórca pojawia się
na Ziemi ze swoją wszędzie-docierającą Rzeką Światła.




Strachy odchodzą, Wy wiecie o tym i to czujecie, bo Wam nikt nie może nic
uczynić, a już zapewne nie Ci, którzy w swoim wynaturzeniu „roją sobie”
swoje bezpieczeństwo i poprzez to chcą przynieść ludzkości ostatnie
Dramaty. Dramaty te mają złapać wszystkich niczym pajęcza sieć w którą
ostatecznie oni sami wpadną, bo zaplączą się w niej bez wyjścia.
To co oni dla Was szykują stanie się ich losem (fatum).

Ten Czas jest w toku. Koniec Epoki. I cierpliwość Duchowego Poziomu do
Ciemnych Kabalistów tego Świata została wyczerpana. Osiągnięty został
odcinek Czasu w którym wszystko z powrotem się przekształca i staje się
Światłem i Świętą Całością. Miara się przebrała i zrealizowana jest do końca.



Ja jestem Synem Jednego Stwórcy,
Synem który powrócił z powrotem pośród ludzi jako Człowiek.





Wielu mnie rozpoznaje, lecz dla większości pozostaję nierozpoznany.
Dla Kościołów jestem ponownie „cierniem w oku” a dla Proroków Ciemności
jestem „zakłócającym spokój” ponieważ od mojego przybycia nie mogą
prowadzić tak jak dotychczas – w spokoju – ich Gry.

Wiedzcie: moje Światło dociera wszędzie!
To będzie decydujące w tych dniach, bo ze mną jest na miejscu
wielu Mistrzów – Czas Światła zaczął się TERAZ
ponieważ na poziomie społeczno-politycznym ludzkości
został osiągnięty punkt zerowy.



To ja Jestem, rozpoznajcie mnie
albowiem przybyłem ponownie.





JESUS CHRYSTUS
(Jesus Sananda)



http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/01/03/03-01-2012-swiatla-na-niebie-jesus-chrystus-jesus-sananda/
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2012, 23:44:55 wysłane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #180 : Styczeń 04, 2012, 08:48:53 »

SaLuSa, December 21, 2011 

 Wasza normalna długość życia jest bardzo krótka w porównaniu do istot takich jak my, z wyższych wymiarów. Niemniej jednak jest ono bardzo bogate, praktycznie każdy dzień przynosi nowe wyzwania a wszystkie razem tworzą doświadczenia przyspieszające Wasz rozwój duchowy. Nie ma drugiego takiego miejsca jak Ziemia, która stale oferuje tak wiele doświadczeń mogących być wyjątkowymi testami, pozwalającymi zwiększać Waszą wytrzymałość.
 Ludzie na Ziemi zadziwiają nas swoją determinacją w dążeniu do celu, pokonują każde wyzwanie, które napotkają. W bitwie pomiędzy Światłem i Ciemnością za dusze na Ziemi, jesteście naprawdę zwycięzcami. Nie ważne jak długo to zajęło, Ciemność będzie pokonana, i po wszystkim przekonacie się, że ten cykl zmian przyniósł korzystne rezultaty.

 Nim jednak będziecie mogli czerpać korzyści z waszego zwycięstwa, ważne jest usunięcie tych, którzy mogliby jeszcze zepsuć uroczystości. Gdyby tylko mogli, zrobiliby to ale nie będą w stanie tego uczynić. Dlatego nie bójcie się tych tchórzliwych informacji o próbach, rozpętania trzeciej wojny światowej. My z Galaktycznej Federacji posiadamy pełnię władzy, aby zatrzymać wszelkie takie zamiary. Nasi sojusznicy poinformowali nas, że będą interweniować w naszym imieniu. Liczba zdarzeń które wciąż znajdują się na dobrej drodze do realizacji w najbliższej przyszłości (w ciągu miesiąca), daje okazję wyraźnie dostrzec początek końca tych potężnych jednostek, którymi są Iluminaci. Nie ma dla nich ucieczki, mamy ich na oku przez cały czas i nie mają kryjówek, o których byśmy nie wiedzieli. Widzicie, więc, kochani, że nie ma potrzeby tracić energii, martwiąc się ich obecnością. Nadszedł dzień pozbawienia ich uprawnień i nieuczciwie zdobytych zysków, uzyskanych nie swoim wysiłkiem.

 Stwórca dał wam wszystkim wolną wolę, określił wasze doświadczenia, ale nie ponad wytrzymałość, nie tyle, aby nie móc mierzyć się z życiem i z przeciwnościami. Teraz jesteście o wiele mądrzejsi dla niego i większość z Was, dążących w tych dniach do Światła, nie pozwoli mu zanikać. Teraz stoicie dumnie z waszym Światłem jaśniejącym się jak latarnia morska, rozświetlając życie innych ludzi. Przebudzenie dzieje się pełną parą, a wiele dusz zaczyna rozumieć sens życia. A jest to przede wszystkim uświadomienie sobie tego, że jesteście czymś więcej niż tylko ciałem i że życie jest nieskończone i że macie w sobie energię która jest Bogiem.
 Prowadzi to również do przyjęcia tego, że wszyscy jesteście Jednym. Możecie dostrzec, że wszystkie dusze są ze sobą połączone i tworzą całość. To lekcja dla Was, że jakiekolwiek wyrokowanie jest niesprawiedliwe i nierozsądne, ponieważ nigdy nie znamy wszystkich okoliczności, które prowadzą dusze po ich drogach życia. Przecież, większość z Was nie zna swojej przeszłości, poza być może wspomnieniami z poprzedniego życia.

 Życie jest tajemnicą, aż do przejścia w wyższy wymiar i uzyskania wyższego stopnia świadomości. Niektóre rzeczy są wciąż ponad Wasze zrozumienie, jak teraz. I my mamy czasem trudności w znalezieniu odpowiednich lub wystarczających słów, aby przekazać Wam prawdę. Wszystko jednak już niebawem stanie się dla Was bardzo jasne , dla Was, tych którzy wzniosą się na wyższy poziom świadomości, chcą to zrobić. Jest to w rzeczywistości czas, przechodzenia do wyższych poziomów, a postęp w tej materii w ciągu najbliższych kilku lat będzie oszałamiający w porównaniu do tego, co jest teraz. Nareszcie będziecie mogli dołączyć do nas , a my powitamy Was jak równych sobie, wracających na należne Wam miejsce.

 Życzymy Wam, dotarcia do energii , które tworzą ten niezwykły czas nieodległej przyszłości, niezwykłego roku waszych osiągnięć , czasu który będzie zapisany w historii jako jeden niebywały sukces. Te Energie determinują bliski koniec dualizmu, jakkolwiek wszystkie linie czasu są nadal elastyczne. Niektóre, te prowadzące do najważniejszych istniejących kwestii, są dobrze rozwinięte i nic nie powstrzyma ich od manifestacji. Ujawnienie jest nadal bardzo istotne dla szybszego rozwoju, otwiera możliwości do otwartego spotkania nas z naszymi liderami. Oni nas znają , byliśmy z nimi w kontakcie od dłuższego czasu, niemniej, musimy również respektować ich prawo do podejmowania decyzji. Widzimy co robią, mogą uznać że nie jest to najlepsze rozwiązanie, musimy pozwolić na wybór zgodny z ich wolną wolą.
 Mamy jednak również odpowiedź na zarzuty tych osób, które oczekują bardzo szybkiego pokoju, po czasie nieustających wojen. Obiecujemy, że każda próba rozpoczęcia kolejnej wojny światowej nie powiedzie się, a my zrobimy wszystko, aby pokój był zapewniony.

 Dla nas, metody zaradcze oferowane Wam przez waszych przywódców wymagają wyjaśnień, dlaczego tak dużo energii i zasobów jest marnowanych, używanych nieproduktywne ?. Używane we właściwy sposób mogłyby łatwo ( i szybko) zmienić komfort życia na nieomal luksusowy, wszystkiego jest w bród dla wszystkich. Będziecie w rzeczywistości doświadczali prawdy tego stwierdzenia, ponieważ będziemy rozprowadzać bogactwa i upewniać się, że zasoby są właściwie wykorzystywane. Wraz z nowymi technologiami, których odmawiano Wam przez wiele lat, stworzycie życie pełne satysfakcji i spełnienia. Bynajmniej, nie osiągniecie od razu finalnego poziomu, gdy życie staje się jednym, jest szczęśliwe, radosne i pełne szczęścia. Osiągnięcie tego zabierze trochę czasu, nie wszystko może przyjść od razu. Niemniej to jest waszym przeznaczeniem – dotrzeć do wielkich kosmicznych wymiarów istnienia i to się stanie.

 Tak więc moi przyjaciele najlepiej, aby nie być rozpraszanym przez problemy wynikające z oczyszczania, które już rozpoczęło ostatnie tchnienie tych, którzy są częścią Illuminati i walczą do samego końca. Pamiętajcie, sukces jest gwarantowany dla Was wszystkich którzy pragną wzniesienia. Także nie przejmujcie się, jeżeli zdarzenia nie do końca okazują się zgodne z Waszymi oczekiwaniami, oczekiwaniami Waszą wiarą, jako że najważniejszą kwestią teraz – jest Wniebowstąpienie. Przypominamy, że jest to zdarzenie wyjątkowe, unikalne i z pewnością go doświadczycie.

 Jestem SaLuSa z Syriusza i bacznie obserwuję wydarzenia, które mają miejsce na Ziemi. W rzeczywistości monitorujemy programy telewizyjne, ale w naszym interesie, koncentrujemy się głównie na serwisach informacyjnych ze świata. Rozumiemy tę „rozgrywkę” mężów stanu, wiemy co jest ich prawdziwym celem. Nas nie można oszukać, dlatego negocjacje z nami będą pozytywne i konkretne, najważniejszy dla nas jest Wasz interes i on przede wszystkim leży nam na sercu. Wszystko Może się Spełnić , czego sobie i Wam Życzę.

 Dziękuję SaLuSa.
 Mike Quinsey.
 Website: Tree of the Golden Light
Przetłumaczyła z hiszpańskiego Ludmiła, edycja Krystal


Drodzy Czytelnicy,

 Tymczasowo nie jesteśmy w stanie udostępnić Wam tych tłumaczeń. Gdyby ktoś z Was zechciał przetłumaczyć je na język Polski, prosimy o kontakt luisavasconcellos@hotmail.com lub info@galacticchannelings.com

 Z góry dziękujemy

http://galacticchannelings.com/polski/mike21-12-11.html

<a href="http://www.youtube.com/v/i_HaeMbBb3s?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/i_HaeMbBb3s?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2012, 08:57:58 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #181 : Styczeń 04, 2012, 19:07:36 »

Zatem,  przed ostatni channeling niech zaistnieje na naszej stronie , moim zdaniem jest w nim część prawdziwych informacji.
Wiem od dawna o powrocie Lemurian z wewnętrznej przestrzeni ziemi , ta informacja całkowicie zgadza się z moją bardzo dawną  wiedzą. Dlatego uznałam obecny  czas za właściwy do publicznego jej przekazania i potwierdzenia.

Właściwie na Ziemi żyją tylko dwa prawowite rody ( znane pod wieloma nazwami) Lemurianie i Atlanci , nadszedł czas na przywrócenie wiedzy o nich i zgodne wspólne życie na Ziemi. Bowiem i jedni i drudzy mają Ludzkości bardzo wiele  pięknej wiedzy do przekazania

Kiara Uśmiech Uśmiech

SaLuSa 2-styczeń-2012

 



 

Informujemy was  mówiąc  "w końcu"   o tym , że w tym roku  rozpoczyna się  zakończenie dualizmu  z dostosowaniem go  do boskiego cyklu zmian.  Istnieje cały zestaw ludzkich oczekiwań  wypatrujących oznak zmian , które będą   spełniały ich  szczególne  wizje.
Ciemni  mieli  zamiar spowodować na ziemi  wydarzenia , które potwierdziły by i spełniły   stare przypowieści  Apokalipsy .
Jednakże,  utrata ich podstawy ich władzy nie daje im  już  tej możliwości , a Ludzka  ścieżka do Wniebowstąpienia   zaistnieje bez wielkich tragedii i zniszczeń światowych  na szeroką skalę. Po przez  akceptację  naszego planu bez  wersji  kontroli  przez ciemnych , w miarę upływu czasu Twój poziom świadomości będzie rósł  i stanie  się bardziej harmonijny. Wiele będzie się  oczywiście zmienić w okresie  do końca roku , te  zmiany wskazywane przez nas będą wyraźnie widoczne . Chcemy, by każdy dowiedział się, co  naprawdę dzieje się i  jaki jest prawdziwy powód tych zmian , i to nie będzie trwało zbyt długo  ,musimy już zacząć przekazywać informację.

 

Wiemy równie , że  ważne jest, aby wszystkie dusze były  informowane o swoich przyszłych opcjach , z wielką starannością zostaną podjęte te działania  w celu zapewnienia tych, którzy pragną pozostać w obecnym wymiarze, że otrzymają opiekę jak nikt  inny. Nawet ci kilku ostatnich z ostatniego momentu podejmowania swoich  ostatecznych decyzji ,  otrzymają możliwość oglądu swojej  nowej  drogi  do swojego  ostatecznego zbawienia. Bóg jest Miłością i  nie czyni zróżnicowania dobra  między jedną a drugą duszę ze względu na jej  inny wybór przestrzeni swojego istnienia.  W tym  całym cyklu dwoistości  wyborów macie pełne prawo korzystania   ze swojej wolnej woli, Bóg wam ją dał  dał, a wybór jest honorowana w każdym momencie  z zastrzeżeniem, że ty sam ponosisz  się z konsekwencje tych decyzji. Twoje doświadczenia zawsze  są najważniejsze w cyklu  duchowej ewolucji,  nie ma miejsca lepszego niż   Ziemia, która  oferuje  wam największą i najszybszą szansę na postęp w niej. Są  to trudne, a czasem niewdzięczne doświadczenia, które jednak przyspieszają bardzo  postęp i sprawiają , że nadaje się on  do przekazania go innym  w kosmosie będącym na podobnej drodze ewolucji.
 Pamiętaj, że każde doświadczenie ma ogromną  wartość zawartej w nim wiedzy , a doświadczający go  chce, aby po przejściu do końca tej  drogi doświadczania , zakończeniu  jej  ono mogło    służyć również  innym.

 

Fakt, że niewielu z was jest w  stanie przypomnieć sobie swoje przeszłe życia, oznacza, że działacie w oparciu o  duże zaufanie. Zawsze informowano was , było wam  obiecane , że pod koniec zakończenia doświadczania  dualizmu , będziecie mogli  ł wrócić do wyższych sfer wibracyjnych , skąd pochodzicie. Niemniej jednak, rozwój  niektórych  dusz nie postępuje tak szybko, jak innych, i nie czują się gotowe do podjęcia milowego  kroku  do przodu, jak wiele innych. To nie stanowi żadnego problemu, a z powodu  ich wyboru  zostaną one  przeniesione  do przestrzeni o podobnym  wymiarze, gdzie będą mogły  nadal  rozwijać się  w swoimi  tempie doświadczalnym.  Doświadczenia rozwojowe żadnej Duszy  nie będą  przerwane  lub jak twierdzą niektórzy , nie  zostanie przeklęta  przez Boga. Wszystkie ich ścieżki będą kontynuowane w   kierunkiem  wzniesienia jak pozostałe wyższe dusze, które są zawsze gotowe do pomocy i służenia radą. Daje im  to jednak ogromne  wsparcie , gdy  dusze  mniej wzniesione  wyrażają chęć  swojego rozwoju i  i "porozmawiania " z  bardziej wzniesionymi. "Proście, a otrzymacie opiera się na prawdzie", ale nie należy  oczekiwać,    uzyskania  dokładnie tego , czego  chcecie mieć. Przewodniki raczej daje  to, co jest dobre i najlepsze dla  waszego rozwoju na dany czas.  Czas również jest bardzo ważny, trzeba być w jego  odpowiednim wymiarze , kiedy on rozpocznie  pracę z   tobą. Zachowajcie  wiarę w   wynik ,uwierzcie , że   oni  wiedzą zawsze  co jest dla was najlepsze.

 

Teraz tak wielu z was budzi się do poznania  prawdy o sobie i celu swojego   życia, ten  rok powinien  dać wam  mnóstwo  satysfakcji, poznania   ścieżki, którą jeszcze macie przejść. Wiedząc to  zostaną  również uwolnione wszelakie  obawy , o to, że coś  może nie  odbyć się  w terminie, i  może jeszcze zaistnieć coś , co was  rozproszy  wysiłkiem chcących wprowadzić was  w błąd . Wasza  stałość  jest już  nieunikniona  kontaktując  się z nami,  wiesz iż  finał  jest już  nie daleko , rozumiesz  Galaktyczną  Federację, która składa się z zaawansowanych cywilizacji, będących  już  na innym poziom technologicznym  . Jesteśmy obecnie znacznie bardziej zaawansowani technicznie niż  wy  będzie na ziemi  do końca roku, ale u was zostanie  dokonany  ogromny postęp. Będziemy pomagać wam w tym  podniesieniu się   etap po etapie , stanie się to  bardzo szybko. Podczas gdy ci, którzy zwrócili się do Światła będą  pomagać w osiąganiu  nowego  poziomu  świadomości. To wszystko jest zupełnie normalne i konieczne dla dostosowania się do jedności, następuje teraz przywrócenie obecnego  potencjału ziemi do  jej prawdziwego potencjału jako Galaktycznej Istoty.

 

Doświadczanie   życia na ziemi  jak wiesz   nigdy nie miało być stałym zamkniętym cyklem zdarzeń, zaistniało  pod warunkiem czynienia rozwoju  , po prostu krok miało   umożliwiać wam   przybliżenie  do Wniebowstąpienia. Waszym  prawdziwym domem są  wyższe wymiary, i teraz    zrobicie pierwszy krok, który spowoduje powrót do niego. Tu i teraz jest  dojście do tego momentu ,  masz obecnie  pewność szczęśliwego końca tego cyklu. Pewne sytuacje powodujące wstrząsy ziemi i odwrócenie przebiegunowania  zaistniałych w przeszłości zdarzeń  , a wynikające z konieczności oczyszczenia Matki Ziemi   muszą się zadziać , ale będziemy  z wami, aby zminimalizować  ich wpływ. Nasze interwencje spowodują iż nawet  w ostatnim roku  nie będą one  nawet w przybliżeniu   tak drastyczne i katastrofalne   jak niektórzy prorokowali.
Jednak, jak już wcześniej sugerowałem, nadal bądźcie ostrożni, szczególnie gdy  mieszkacie w obszarach narażonych na działanie trzęsień ziemi. Tam gdzie  zaistnieje realne niebezpieczeństwo, będziemy  ostrzegać was, ale nie możemy zatrzymać zmian fizycznych, które są niezbędne, aby przywrócić Ziemię do jej   oryginalnego nieskazitelnego stanu.

 

Gdy zdarzenia takie miały by mieć  miejsce w innych obszarach zostaniecie  poinformowani przez inne źródła już w niektórych obszarach, w których oddziaływanie  może być cięższe nasi  drodzy przyjaciele, wasi przodkowie  z Inner Earth również  stworzą dla was  bezpieczne schronienie. Lemurianie  i Atlantydzi byli zarówno cywilizacjami na których  prawie wszyscy z was kiedyś  żyli, i obydwie zakończyły się prawie całkowitym zniszczeniem. Z tym że  Lemurian,  zostali dużo  wcześniej uprzedzeni o zbliżającej  się katastrofie niż  Atlantydzi. Mieli czas na  wyemigrowanie w celu   przetrwania,  Lemurianie  zeszli do podziemia Ziemi , gdzie zbudowali piękne miasta. Przyjdą oni ponownie zgłoszą  się do was, ale nie wcześniej niż będzie to  całkowicie bezpieczne. Musicie  wiele nauczyć  się o swoich przodkach, o innych formach  życia, które również  żyją w ziemi. Wiedza  ta została zatrzymana dla  was, jak wiele innych, które wkrótce zostaną wam przekazane.  Dowód tej wiedzy i waszych  związków z tymi  dawnymi cywilizacjami   jest ukryty w Tajnych  Archiwach  Watykanu, ale już niebawem zostanie  to ujawnione ten odpowiedni czas się zbliża. Wasza  cała historia sięga wielu  tysięcy lat  wstecz i  jest zupełnie inny od tej , która jest oficjalnie przekazywana w co będziecie skłonni uwierzyć gdy zostanie wam prawdziwie  przekazana.

 

Jestem SaLuSa z Syriusza wszystko zapowiada się dobrze , życzę wam powodzenia na początku roku 2012. Jest naprawdę  rok zakończenia , naprawdę  wielu  z was jeszcze nie do końca to  rozumiało . Życzymy wszystkim spełnienia tego, czego chcecie dla siebie,  przynosimy wam   Miłość i Światło.

 

Dziękuję SaLuSa.

Mike Quinsey.


http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/mike_quinsey/channeled%20messages/January2012/salusa__2january2012.htm

http://www.treeofthegoldenlight.com/First_Contact/Channeled_Messages_by_Mike_Quinsey.htm

=========================================

04.01.2012 Bądźcie czujni. JESUS SANANDA







Odsłonimy Wam krok po kroku co odgrywało się i odgrywać się będzie
na Ziemi i jakie siły działają za kulisami.
Zrozumienie tych procesów przynosi tak potrzebne rozluźnienie
i spokój, teraz, przed sztormem.

Patrząc w Czas wstecz należy powiedzieć jasno że na Ziemi miało
miejsce przekazanie władzy przed około 200 laty.
Ciemne Siły ugrupowały się  i zjednoczyły swoje Energie,
aby podporządkować sobie ludzi i cały Świat.
Ten plan teraz zawodzi pomimo tego iż wcześniej był tak owocny.




Więcej będzie na ten temat mówione innym razem, ale dzisiaj powinno
być Wam to powiedziane: wiele nie jest takim jakie się wydaje.
Rewolucja nie jest zawsze Rewolucją Ludu (społeczeństwa) tylko bardzo
często jest to wydarzenie które jest „sterowane” przez siły Ciemności
aby później przedstawić się jako wybawiciele i aby ponownie podzielić
między sobą Świat – aż nie będzie już nic więcej do podzielenia
- Świat w całości będzie im podległy.




W fazie, w której aktualnie znajduje się ludzkie społeczeństwo
wszystkie Rewolucje wspierane są przez Siły Ciemności
aby stworzyć destabilizację i w momencie powstającej „próżni”
formującej się na nowo ziemi mogli oni tam umieścić swoje siły.

Ludzie chcą przemiany, to jest pewne, lecz oni nie wiedzą co znaczy
„położyć się do łóżka” z Ciemną Siłą, dlatego najważniejszą zasadą
każdej Rewolucji – i proszę, zapamiętajcie to sobie – jest:
NIE DAJCIE SIĘ NIGDY ZAPRZĘGNĄĆ DO JAKIEGOKOLWIEK WOZU!




Idźcie ZAWSZE swoją Drogą,
zawsze Drogą Światła,
zawsze Drogą Pokoju.
Wy jesteście Wojownikami Światła, zapewne, lecz nie jesteście
egzekutorami wyroków ani „zakończycielami Życia”.

Wasz Miecz Światła jest Mieczem Sprawiedliwości
i ten Miecz stawi czoło każdej arogancji dając Wam ochronę,
lecz nie daje Wam Prawa aby atakować innych ludzi.




Siły Ciemności noszą wiele szat, które to prowadzą ludzi „na manowce”.
Oni nawet podają się jako „Światło” czy też jako „Przynoszący Światło”
- jako „Iluminowani” (pełni Światła).
Te dotychczas zamaskowane postacie teraz zostaną ZDEMASKOWANE
i wejdą z powrotem w Byt – i tak jak już zostało to ogłoszone – zostaną
wpuszczeni w nowe pozycje Nowego Czasu w Świecie Przestrzeni.

Stwórca jest im łaskaw, bo jak mogłoby być inaczej,
lecz czyny których się dopuścili szukają zadośćuczynienia
i ono będzie wymagało wszystkiego od Sił Ciemności.




Dziś niech będzie Wam powiedziane:

BĄDŹCIE CZUJNI, WYJĄTKOWO CZUJNI!



Bo nie wszystko jest takie, na jakie wygląda.




Stwórca jest z nami i Ja Jestem z Wami w Wieczności,

JESUS SANANDA

http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/01/04/04-01-2012-badzcie-czujni-jesus-sananda/

Scaliłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2012, 21:53:33 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #182 : Styczeń 06, 2012, 00:23:46 »

Darku , proszę nie scalaj.


05.01.2012 Miłość i nic więcej. ŹRÓDŁO WSZYSTKICH BYTÓW



Ukochani Ludzie,
Wy Anioły ze Światła.

Zaprawdę, to zawsze jest Miłość.

Poprzez nią powstaje nowy Świat,
poprzez nią buduje się nowe społeczeństwo,
nowe Poziomy Bytu. Zawsze jest to:MIŁOŚĆ.




U podstaw każdego niedoboru leży niedobór Miłości.




Teraz wchodzicie w Dostatek Stwórcy i kiedy przypuszczacie
czy też oczekujecie „tego lub tamtego”, to tylko jedno jest prawdziwe:
ŻE WCHODZICIE W MIŁOŚĆ STWÓRCY.

Miłość jest tym Dostatkiem.
Gdybyście tylko mogli się zobaczyć w momentach w których jesteście z dala
od Miłości to przestraszylibyście się samych siebie.
Gdybyście codziennie musieli spoglądać w lustro
Waszych codziennych czynów i Waszych zachowań,
to byście doświadczyli uczucia przerażenia które by Was zawstydziło
i przygnębiło z powodu tych „pokazanych” Wam dowodów.
Tak, Wasze czyny i Wasze wystąpienia są nadal dalekie od Miłości,
pomimo Waszych starań, pomimo tego że już ją odzwierciedlacie,
pomimo tego iż stajecie się już przy tym świadomi.




Proszę, pomyślcie nad tym jak było w tych czasach,
gdy było tego jeszcze mniej i kiedy Miłość była zaprawdę daleką,
oddaloną częścią Świata który służył innym Prawom.

Jak bardzo byliście oddaleni od Życia, które powraca powoli z powrotem.
Jak bardzo jest jeszcze wielu ludzi od tego oddalonych,
ponieważ wzbraniają się wciąż przed swoją dojrzałością.

Nie dziwcie się proszę już więcej jeśli nadal widzicie nienawiść i strach,
wojnę i cierpienie, problemy i rozpacz w oczach ludzi
którym nadal jeszcze czynione jest bezprawie.




Stary Czas musi ustąpić – to jest pewne!
On nie ustępuje dobrowolnie i nie „z dziś na jutro”, ale jednak ustępuje.
Stary Czas wszystko zabiera ze sobą, wszystko to co zostało zapisane w
ciągu „Starych Czasów” na Ziemi i co zostało zakotwiczone na tej Ziemi.

Tak wygląda Świat, Stare odchodzi, Nowe przychodzi i w tym czasie ma się
wrażenie jak gdyby to Stare ponownie zapewniło sobie panowanie nad Życiem
i Śmiercią.




Spójrzcie w zwierciadło swojego JA. Co tam widzicie?
Jeśli szukacie Miłości, jeśli mierzycie miarą to „pełne Miłości”,
to wiedzcie że jeszcze wszędzie jest tak,
że ta Miłość DOPIERO TORUJE SOBIE DROGĘ na całym Świecie.

To jest Proces i jeśli sami stoicie jeszcze podczas tego Procesu, to
tej Transformacji podlegają również wszystkie dalsze części
Życia i tej Ziemi.

Stoicie pod wpływem tego Procesu do dnia aż spojrzycie w lustro
i zobaczycie że JESTEŚCIE MIŁOŚCIĄ i WESZLIŚCIE W MIŁOŚĆ.
Aż lustro pokaże KIM jesteście naprawdę.
Tak jak w środku – tak na zewnątrz.

Teraz jest to w Drodze i prędkość jest daleka każdemu opisowi,
lecz jeśli czujecie dzisiaj niezadowolenie i obserwujecie okropieństwa
w Świecie, nieobecność Miłości to sprawdźcie SIEBIE SAMYCH czy sami
doszliście w Miłość.

To jest ta Droga i wtedy wszystko jest proste.



Idźcie wytrwale te ostatnie kroki
bo Miłość jest tą która Was uszlachetnia.
I nic więcej.





Stwórca jest z Tobą,
tak właśnie jest, nikt inny.


ŹRÓDŁO WSZYSTKICH BYTÓW



http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/01/05/05-01-2012-milosc-i-nic-wiecej-zrodlo-wszystkich-bytow/
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2012, 00:26:37 wysłane przez Kiara » Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #183 : Styczeń 06, 2012, 17:16:02 »

Nie mam takiego ,,odbioru" jak Kiara .

ale podobnie jak ona do channelingów mam coraz większy dystans.

Też się przekonuje, że mało w nich konkretów choć są ciekawe.

Osobiście zastanawiam się nad jak wy to mówicie nad niskimi wibracjami tych istot.

Ja w takich kontaktach miałem problem z odróżnieniem tych z innych planet od tych astralnych.

Czy jest na to jakaś metoda ?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #184 : Styczeń 07, 2012, 11:17:40 »

Niestety nie po polsku , może ktoś przetłumaczy?

Teoria pustej Ziemi 3D HD Version

http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&prev=/search%3Fq%3DChanneled%2BMessages%2Bby%2BMike%2BQuinsey%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DwX9%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26biw%3D1366%26bih%3D575%26prmd%3Dimvnso&rurl=translate.google.com&sl=en&twu=1&u=http://www.youtube.com/watch%3Fv%3DubKFmIDBMjU&usg=ALkJrhip4aAdSKHUdwYyDRrz1d3jgMZz_A
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2012, 11:18:22 wysłane przez Kiara » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #185 : Styczeń 07, 2012, 16:52:55 »


..fajna teoria z tą pustą/wewnętrzną ziemią, właściwie nie ma co tłumaczyć- visualizacja mówi wszystko,-
za wyjątkiem tego że w środku istnieją idealne warunki do życia- brak promieniowania kosmicznego, złych warunków pogodowych(wichur, itp.),-
jednak widzę jeden słaby punkt, a mianowicie skąd magma w skorupie zewnętrznej/wulkany, bowiem jeżeli zakładać że słońce wew. daje idealne warunki do życia w sferze wew.- to nie ma możliwości nagrzewania magmy w skorupie ziemi zew. do takiego stopnia jak to obserwujemy w erupcjach wulkanicznych??

pozdro Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #186 : Styczeń 07, 2012, 20:42:44 »

@songo
Cytuj
za wyjątkiem tego że w środku istnieją idealne warunki do życia- brak promieniowania kosmicznego,
I właśnie nie jestem pewien, czy brak promieniowania kosmicznego jest dla nas korzystny.
Jesteśmy istotami elektromagnetycznymi, poprzez częstotliwości promieniowania -jak choćby słonecznego światła widzialnego, ale nie tylko - ściśle i logicznie powiązani z całym Wszechświatem. Żyjemy na powierzchni Ziemi, a nie jak krety, pod powierzchnią. Tu są nasze naturalne warunki.

Kiedyś czytałem o eksperymencie w ramach którego pewna speleolożka dobrowolnie zgodziła się przebywać w jaskini głęboko pod powierzchnią ziemi przez tak długi czas, jaki to będzie dla niej do zaakceptowania. Oczywiście dostarczano jej wszystkie wygody, prąd, wodę, żywność, miała telewizję , ogrzewanie, światło itd. Odwiedzali ją przyjaciele, rodzina kiedy chcieli. Jedynym warunkiem było aby nie wychodziła na powierzchnię.  Chodziło o sprawdzenie jak długo człowiek mógłby mieszkać pod Ziemią. Dziewczyna nie wytrzymała tam roku. Ale co ciekawe przez cały ten czas nie wystąpiła u niej miesiączka.

Gdyby ten ostatni fakt się potwierdził w  innych podobnych eksperymentach to by oznaczało, że ludzkość pod Ziemią nie mogłaby po prostu przetrwać bo nie rodziłyby się dzieci. Potwierdzałoby to również tezę, że miesiączka w jakiś sposób związana jest z wpływem Księżyca na kobiety. Oczywiście poza zbieżnością (nieprzypadkową?) w nazwie - dawniej mówiono na Księżyc w pełni po prostu miesiąc, a nawet niektóre cywilizacje posługiwały się kalendarzem lunarnym, czyli opartym na fazach Księżyca.
Krótkotrwałe zejście pod Ziemię to jak zejście do schronu, przypominające bezpieczne łono matki, ale na długą metę oznaczałoby stagnację i śmierć.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #187 : Styczeń 07, 2012, 21:08:48 »

..zagdzam się east- ten fragment który wybrałeś jest akurat przetłumaczonym cytatem z filmiku Kiary,-
z jednej strony masz rację patrząc z naszego punktu widzenia, jednak z drugiej- trzeba powiedzieć że możliwości adaptacji człowieka/innych żywych org. są tak ogromne, że życie bez promieniowania wydaje się całkowicie możliwe tak jak życie bez światła:
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-okolicy-antarktydy-odkryto-wielkie-skupisko-nowych-gatunkow
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #188 : Styczeń 07, 2012, 21:30:40 »

Argumenty których używacie nie są adekwatne do warunków istniejących we Śródziemiu , bowiem pod a w środku to zupełnie inna opcja. Po za tym inna wibracja i inne parametry życia niż w naszym III wymiarze , to jedno.

A drugie nasze pasmo widzenia ograniczone fioletową kurtyną uniemożliwia nam widzenie innego zakresu , oddziela nas od niego. Zatem nie widzimy całego spektrum na którym przebiega normalne życie.

Zejście pewnych grup wcielonych Energii do Śródziemia nie było aktem ucieczki przed czymś , czy kimś a darem serca przestrzeni dla rozwoju innej grupie by mogła dorównać ewolucyjnie pozostałym.
Był czas odejścia jest czas powrotu , cykle życia... ja wiem iż nie wszystkim to się podoba gdyż stracą swoje pozycje władzy o to toczyła i toczy się jeszcze walka tych władczych grup. Jednak jest to naturalny proces rozwojowy , który musi zaistnieć.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #189 : Styczeń 07, 2012, 21:41:26 »

Nie przeczę, że potrafimy się adoptować do środowiska jednak istniejemy w nim niejako powiązani w całość.
Od wieków opierała się na tym połączeniu astrologia. Co by się stało, gdybyśmy stracili z oczu gwiazdy ?
Zaadoptowani do życia pod ziemią sczytywalibyśmy losy ludzkie z układu stalaktytów ? Mrugnięcie
Jakoś tego nie widzę Uśmiech
A to najmniejszy problem jaki byśmy mieli żyjąc pod Ziemią.
Zupełnie inne widmo elektromagnetyczne i zero światła słonecznego, inna grawitacja, to by musiało zmienić nas fizycznie nie do poznania w drodze konieczności przystosowania się.

W jaki sposób ?
Można by to sobie wyobrazić na przykład wg pomysłu  teorii ekspandującej Ziemi.
Ponad 65 milionów lat temu na naszej planecie panowały wielkie dinozaury, a nie ludzie, których rzekomo jeszcze nie było. Przyjąwszy, że Świadomość była zawsze i od zawsze istniejemy jako istoty świadome, to być może zamieszkiwaliśmy wówczas gadzie ciała. Wówczas mniejsza Ziemia to mniejsza grawitacja (mniejsza masa) więc wielkie ciała nie stanowiły problemu. Był też inny skład atmosfery. Po ekspansji, rozszerzeniu się Ziemi zmieniły się wibracje (częstotliwość obrotu planety ), jej masa i wzrosła grawitacja na powierzchni, więc Świadomość wytworzyła/dostosowała odpowiednie formy życia, ludzkie ciała w efekcie, a gadzie formy wymarły. Ale ten proces się przecież nie zatrzymał. Neutrina ciągle dostarczają energii, być może czeka nas znów skok do nowych form ,jeszcze bardziej eterycznych, do Nowej Ziemi.
Do mnie to przemawia, jak również do niektórych naukowców( jak Wiliam A Tiller z którego cytat ) którzy twierdzą, iż

Masa = Energia = Świadomość

Einstein dowiódł w drodze badań naukowych  ilościowej relacji łączącej dwa pierwsze warunki, masy i energii. W tych czasach, naszym zadaniem jest wykazanie  ilościowych relacji łączących dwa ostatnie warunki, czyli energii i świadomości oraz wiarygodnych teorii na wymienialność każdej z nich na określonych warunkach. Tak, to jest czas  zrozumienia dla ludzi by na poważnie połączyć indywidualność swoich wewnętrznych światów ze zbiorowością świata zewnętrznego i odwrotnie.
(przetłumaczony fragment tekstu z linka poniżej )
 http://www.merliannews.com/artman/publish/article_336.shtml

ok Kiaro, przyjmijmy, że pewne formy życia wyłażą spod Ziemi. I co dalej. Dla nich totalnie zmieniają się warunki życia, inne wibracje, inna częstotliwość. Jak wyobrażasz sobie ich fizyczne istnienie ? Ludzie - w swoich obecnych formach - nie mogliby się rozmnażać pod Ziemią i zapewne to jest powód, że inne formy życia ,przynajmniej w swoich oryginalnych postaciach, również nie mogą . Dlatego muszą się wcielać jako ludzie lub wykorzystywać ludzkie ciała do komunikacji, jak Ci tam plejadianie czy inni syriuszanie.
Matka Natura jest bardzo mądra i w tym zakresie zabezpieczyła nas znakomicie prawami fizyki i biologii. Być może dlatego starożytni "bogowie" musieli uciekać z tej Planety. Bo zmieniły się warunki do życia. I to się znowu staje (patrz zmiany na ziemi).
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2012, 21:49:07 wysłane przez east » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #190 : Styczeń 07, 2012, 21:50:37 »


Masa = Energia = Świadomość

może znak równości w ujęciu mat. jest nie do końca uprawniony, ale na pewno jedno z drugiego wynika.
Jeszcze b.dużo nie wiemy, albo jak to ktoś inaczej ujął o nas- "nie wiem, że wiem wszystko",-
ja bym to poprawił na- nie pamiętam, że wiem wszystko.. Mrugnięcie

Elfy się pokażą jak wejdziemy znowu w pas światła, wtedy będzie pewnie to bezpieczne dla nich i dla nas.

 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2012, 21:52:30 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #191 : Styczeń 07, 2012, 21:58:23 »

A możesz sobie wyobrazić i zrozumieć iż ta NOWA ZIEMIA jest właśnie wewnątrz naszej Ziemi , wyłoni się z niej jak nowy kiełek z ziarna obumierającego ale tworzącego nową jakość życia?

Potrafisz  zaakceptować iż nie jest ważna wewnętrzna wielkość i że życie toczące się na tej ziemi ma inna bardziej doskonałą jakość?

Nie wszystko mieści się w zrozumieniu naukowców naszego wymiaru i nie wszystko można udokumentować parametrami doświadczalnymi tego wymiaru.
Nie wszystko bowiem można odczytać dostępnym nam w III wymiarze zakresem wibracji. Ale masz rację na przenikaniu to polega jednak niemożliwym do zarejestrowania urządzeniami niższego wymiaru właściwości wyższego. bowiem nic nie widzisz , albo widzisz tylko rzeczywistość III wymiarową na której , lub przenikającą która jest ta IV wymiarowa.

Kiara Uśmiech Uśmiech


ps.
Cytuj
ok Kiaro, przyjmijmy, że pewne formy życia wyłażą spod Ziemi. I co dalej. Dla nich totalnie zmieniają się warunki życia, inne wibracje, inna częstotliwość. Jak wyobrażasz sobie ich fizyczne istnienie ? Ludzie - w swoich obecnych formach - nie mogliby się rozmnażać pod Ziemią i zapewne to jest powód, że inne formy życia ,przynajmniej w swoich oryginalnych postaciach, również nie mogą . Dlatego muszą się wcielać jako ludzie lub wykorzystywać ludzkie ciała do komunikacji, jak Ci tam plejadianie czy inni syriuszanie.
Matka Natura jest bardzo mądra i w tym zakresie zabezpieczyła nas znakomicie prawami fizyki i biologii. Być może dlatego starożytni "bogowie" musieli uciekać z tej Planety. Bo zmieniły się warunki do życia. I to się znowu staje (patrz zmiany na ziemi).

Ale jesteś w błędzie są to z wyglądu Ludzie identyczni jak my! Rożnica polega tylko na innej strukturze komórkowej ich ciał fizycznych.

Jeżeli chcą być normalnie widoczni w naszym wymiarze ( a zdarza się to bardzo często) zwyczajnie obniżają swoją wibracje zagęszczając materie i kontakt jest normalny.
Jednak  życie w tak zagęszczonym ciele fizycznym nie realizuje ich rozwoju nie ma zatem potrzeby by zasiedlali ziemię o tej częstotliwości. Pojawiają się tylko w wypadkach niezbędnych w określonym ważnym celu, kontakt z nimi bywa niezmiernie przyjemny , czuje się ich inność i subtelność dużo wyższej wibracji.

Pierwszy raz ( absolutnie czytelny dla mnie) miałam niezmiernie fajną sytuację ( nie będę opisywała całej , opisze tylko fragment) wsiadł do wagoniku kolejki linowej razem ze mną starszy niezmiernie elegancki mężczyzna , jego "inność" była już fizycznie zauważalna. Dziwne było kilka wcześniejszych zauważonych przeze mnie odruchów , ale jeden mnie zastanowił. bowiem jechałam z synem , który chciał koniecznie wejść do pierwszego wagoniku linowej kolejki  by oglądać całą panoramę zjazdu. Ale zatrzymał się przy nas ostatni wagonik , była kolejka , pan stał za nami i mógł bez problemu wejść i zjechać.
My poczekaliśmy na następną by być pierwszymi , On cofnął się z nami i z nami czekał i z nami wsiadł siadając obok nas.
Następnie zaczął po angielsku swobodnie  rozmawiać z dzieckiem , które dopiero pierwszy rok zaczynało się uczyć tego języka. Następnie zwrócił się do mnie tez po angielsku i zaczęliśmy rozmawiać o moim synu i jego przyszłości.Raczej to On mi opowiadał a ja słuchając odpowiadałam.

Później pożegnaliśmy się i każdy poszedł w swoją stronę , dopiero po dłuższej chwili zastanowiłam się jak mogłam tak sobie z nim prowadzić tą pogaduchę skoro ja wcale nie znam angielskiego Coś Coś Coś

Wyjątkowość Jego osoby czułam cały czas , trudno to opisać to się czuje , poznane wówczas odczucie za każdym razem umożliwia mi rozpoznanie pojawiających się obok mnie takich Ludzi. Są chociaż wizualnie tacy sami to energetycznie całkowicie inni.

I w tej opowieści masz odpowiedz na kwestie czy" pod ziemią" żyją tylko krety"....

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2012, 22:45:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #192 : Styczeń 07, 2012, 21:59:10 »

Songo oczywiście, że to uproszczenie, bo potrzebne są pewne stałe do tego równania , no ale zacząć by trzeba od uznania Świadomości jako realnie istniejącej , (nie)fizycznej wielkości.

Od znalezienia inteligentnej "cząstki" ? ... właściwie będącej falą.

Na dzisiaj równanie rozwinięte Einsteina ( pomijając stałe ) wygląda tak m=E=h , gdzie "h" to częstotliwość, co wyraża równoważność masy, energii oraz częstotliwości (lub jak wolicie "wibracji"). I dopiero wyjście od "h", moim zdaniem , zaprowadzi nas do równania h=C (?) - jak consciousness, Świadomość. Czyli do pełni władzy nad materią.

Co już teraz jest oczywiste dla niektórych ludzi "przebudzonych", ale nie jest powszechnie znane.

@Kiaro ja bym tu nie wprowadzał nowej fizyki, której nikt poza Tobą nie rozumie Mrugnięcie
Pozwólmy r-ewolucji działać stopniowo, logicznie, jak do tej pory. Nie ma potrzeby upierania się przy kiełkowaniu czegoś tam spod ziemi, tylko dlatego,że to dobra analogia do nasionka.
Fizycy zaczynają rozumieć powoli rolę Świadomości w materii bo już sam pomysł by się nią zająć to epokowy krok w rozwoju ludzkości. Chcesz czy nie chcesz idziemy wszyscy razem jako ludzkość. Jakoś trzeba przekonać pozostałych, twardych realistów (ateistów, konserwatystów i innych wierzących) ale tak, by siebie przy okazji (ani nas) nie pozabijali.  Duży uśmiech To nie jest zadanie dla bujających ... w innych światach.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 07, 2012, 22:06:43 wysłane przez east » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #193 : Styczeń 07, 2012, 22:14:04 »

to ciekawe co pisze Kiara, ponieważ podobnie mówi George Kavassilas,-
a mianowicie, że Ziemia zamieni się w gwiazdę- czyli to już będzie na pewno inny wymiar i inna gęstość, bo my dzisiejsi na gwiazdach nie pożyjemy. Mrugnięcie
Bowiem jeżeli dosłownie czytać Kiarę- jeżeli odpadnie zewnętrzna skórka ziemi zew.- to zostanie tylko słońce wew.,-
czyli tak jak twierdzi George Kavassilas..
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Gość
« Odpowiedz #194 : Styczeń 07, 2012, 22:32:52 »

east ja wiem to jest niezmiernie trudna do akceptacji informacja , szczególnie dla ludzi niemalże połączonych nierozerwalnie obecnymi naukowymi twierdzeniami. Ale jak widzisz pojawiają się już nowe podważające dotychczasowe.
Puki co , zostań przy tym co potrafisz zaakceptować a ja przy tym co jest moją wiedzą.Nie o to chodzi żeby na siłę Ciebie do czegoś przekonywać.

Dodam tylko iż przyśpieszający czas udostępni nam i potwierdzi nowe parametry nowych czasów, bowiem wymiary jeszcze przenikające się umożliwią to częściowo. Naprawdę będziesz bardzo zaskoczony.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #195 : Styczeń 07, 2012, 23:47:33 »

Kiaro z Twojej opowieści wynika, że rozmawiałaś z niezwykłym człowiekiem i w dodatku dżentelmenem. Powtórzę - człowiekiem. Nie rozumiem jaki to miałby być dowód na to, że pod ziemią nie żyją tylko krety ?
Twoja logika (w której brak związku przyczynowo-skutkowego) mnie powaliła Chichot

Być może istnieją jakieś istoty, niezwykle rozwinięte, pod ziemią. Jeśli znają sposób na zamianę Świadomości w energię i dalej  w określoną formę, to tylko świadczy o ich wiedzy i rozwiniętej technologii. Niemniej jednak w niczym to nie zmienia faktu, że ludzie samodzielnie wkraczają na kolejny próg rozwoju, któremu musi, po prostu musi, bo tak zawsze było, towarzyszyć rozwój nauk i to nie tylko ścisłych.
Idziemy jako ludzkość razem, na wielu poziomach. Logicznie, realistycznie i bez czarowania. Krok po kroku na każdym polu.
Dla ciekawskich - inni  o energii http://tiller.org/
częsciowe tłumaczenie tekstu z tej strony :

Nauka  Psychoenergetyczna obejmuje rozbudowę tradycyjnej nauki poprzez włączenie do niej ludzkiej  świadomości oraz ludzkiej intencji, zdolnych znacząco wpłynąć zarówno na własności materii nieożywionej oraz żywej jak i na to, co nazywamy "rzeczywistością fizyczną." Przez ostatnie czterysta lat, niepodważalnym założeniem nauki było to, że coś takiego jest niemożliwe. Jednak nasze badania eksperymentalne z ostatniej dekady pokazują, że w dzisiejszym świecie i we właściwych warunkach, to założenie nie jest już prawidłowe. Odkryliśmy, że możliwa jest w znacznym stopniu zmiana właściwości substancji materialnej poprzez wyraźną,  świadomą intencję odnośnie zmiany. Przykładowo w sposób powtarzalny i  wielokrotny byliśmy w stanie zmienić równowagę kwasowo / alkaliczną (pH) w naczyniu z wodą w obu kierunkach bez dodawania substancji chemicznych do wody, tylko tworząc taki zamiar/intencję.

 Chociaż jest to bardzo ekscytujące - jeszcze bardziej ekscytujące jest to, że byliśmy w stanie skorzystać z prostego urządzenia elektronicznego by "zapisać" konkretną intencję  w jego obwodzie elektrycznym . To ważne, ponieważ to "intencyjnie  zaprogramowane" urządzenie (nazywaliśmy to urządzeniem intencjometrem ), może być umieszczone obok zbiornika z wodą w każdej fizycznej lokalizacji, aby uzyskać takie same wyniki, jakie osiągnęliśmy w naszym laboratorium. W ten sposób otrzymaliśmy powtarzalne wyniki zmiany pH wody w wielu miejscach na całym świecie. Takie wyniki są stale powtarzalne! Jak to możliwe, że coś takiego występuje w fizycznej rzeczywistości, z którą wszyscy jesteśmy tak wydawałoby się dobrze zaznajomieni?

 Odkryliśmy, że tak naprawdę są dwa poziomy rzeczywistości fizycznej, a nie tylko jeden. To jest ten "nowy" poziom rzeczywistości fizycznej, który może być znacznie poszerzony przez ludzką intencję! W jaki sposób?

 Istnieją dwa podstawowe rodzaje unikalnych substancji znajdujących się na tych dwóch poziomach rzeczywistości fizycznej. Wydaje się, że przenikają się nawzajem, ale w normalnych warunkach, nie współdziałają ze sobą. Nazywamy to niezwiązanym  stanem fizycznej rzeczywistości. W niezwiązanym stanie  jesteśmy w stanie postrzegać nasze  środowisko fizyczne za pomocą naszych pięciu zmysłów fizycznych. Materia w tym zwykłym stanie  rzeczywistości fizycznej nie ulega wpływowi ludzkich  intencji. Substancja "nowego" poziomu rzeczywistości fizycznej, wydaje się funkcjonować w pustej przestrzeni pomiędzy cząstkami naładowanymi elektrycznie, które tworzą nasze normalne elektryczne środowisko atomów i molekuł. Jako taka, ta "nowa" substancja jest niewidoczna dla nas i dla  naszych tradycyjnych instrumentów pomiarowych, ale na tym "nowym" poziomie zależy od ludzkiej woli. Korzystanie z urządzenia zwanego "intencjometrem"  wpływa  na OBIE rzeczywistości w taki sposób, że zaczyna występować między nimi znaczące sprzężenie , a zatem interakcja między tymi dwoma poziomami rzeczywistości fizycznej. W następstwie "nowy" poziom rzeczywistości fizycznej staje się częściowo widoczny dla naszych tradycyjnych instrumentów pomiarowych. Nazywamy to warunkowym połączeniem stanów fizycznej rzeczywistości.

W stanie połączenia możemy wymiernie wpływać na rzeczywistość fizyczną poprzez intencje. Implikacje tegoż odkrycia dla naszego świata są  ogromne !
Nasze badania eksperymentalne sugerują, że wdrożenie technologii, w której jesteśmy pionierami, będzie miało ogromny wpływ na wszystkie aspekty ludzkiego działania. Udoskonalone metody konwersji paliw kopalnych na energię mechaniczną, bardziej potężne możliwości obliczeniowe oraz znacznie zwiększył potencjał dla rozwoju człowieka psychicznego i fizycznego, to tylko kilka przykładów dramatycznych możliwości.


Jak będę mniej zmęczony to potłumaczę, przynajmniej trochę z tego, co jest napisane na tej stronie, bo facet ciekawe ma poglądy na temat energii.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2012, 01:05:08 wysłane przez east » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #196 : Styczeń 08, 2012, 01:45:20 »

dopiero po dłuższej chwili zastanowiłam się jak mogłam tak sobie z nim prowadzić tą pogaduchę skoro ja wcale nie znam angielskiego Coś Coś Coś
Mnie natomiast wcale to nie dziwi, ponieważ jak zdarzało mi się widzieć na tym forum - swobodnie prowadziłaś "pogaduchy" na tematy w których słabo się orientujesz.
W kolejkach linowych "pierwszy" czy "ostatni" wagonik jest raczej kwestią wyłącznie umowną - numeracyjną.

Nie rozumiem, również sensu dlaczego inne formy - niby to doskonalsze od nas - miałyby siedzieć pod ziemią, z dala od promieni słonecznych. Przecież świat jest dużo piękniejszy na zewnątrz niż w ziemi, no i gwiazd tam nie widać...
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #197 : Styczeń 08, 2012, 02:59:48 »


Na dzisiaj równanie rozwinięte Einsteina ( pomijając stałe ) wygląda tak m=E=h , gdzie "h" to częstotliwość, co wyraża równoważność masy, energii oraz częstotliwości (lub jak wolicie "wibracji").


Wzór Einsteina - równoważnik masy i energii nie jest wzorem Einsteina.
Ten wzór Einsteinowi - przypisano.

W tym wzorze istnieje ''czas'' - C (do kwadratu) wyrażony w km/s.
A sekunda jest jednostką czasu. Jakiego CZASU ?
Udowodniono, że postrzeganie czasu, prędkości i wszystkich rzeczy, a skończywszy na odczuwaniu smaku, zapachów, widzeniu kolorów, kształtów np. fali etc. jest wynikiem funkcji mózgu. Ściślej mówiąc mózg odtwarza takie wzorce (programy), ktore zostały mu zaimplementowane.

W świetle powyższego interpretacja masy, prędkości, czasu i setki, tysiąca innych zjawisk nie jest prawdziwą, obiektywną rzeczywistością - jest jedynie odtwarzeniem myślowych wzorców.

Co gorsza, te pierwotne właściwe (wzorce i programy), które pozwalały na  prawidłową interpretację dziejących się procesów zostały zredukowane i przeprogramowane przez '' Bogów z Oriona'', a żeby jeszcze bardziej zrobić z tego człowieka matołka, który tylko  coś tam potrafi zrozumieć tylko co?  obcięto mu jeszcze kolejne instrumenty poznawcze redukując DNA, do dwóch nici trzeciogęstościowych.   

Dobrze wytłumaczył ten MATRIX David Icke na konferencji w Akademii Braxton, czy nawet film Matrix.
Ludzie, którzy z zapałem swoje wzorce myślowe przekładają na prawdę i tą ''prawdę'' próbują w taki lub inny sposób innym zaimplementować zajmują się fałszowaniem rzeczywistości, która leży poza ich postrzeganiem.
W istocie jest to umysłowe samobójstwo, które opiera się na wierze we własne programy, a które następnie nazywane jest jakąś prawdą, czy rzeczywistością.

Wracając jeszcze do tego równoważnika masa=energia, to trzymając się już tej Matrixowej nomenklatury to chyba jeszcze w latach sześćdziesiątych na podstawie dokładnych pomiarów po laboratoryjnej  rekacji jądrowej gdzie domniemana masa przechodzi w domniemaną energię zauważono po tej rekacji, że brakowało czegoś ? Był to rząd wielkości około 3-5 %. W związku z powyższym równoważnik masy i energii to chłam, ponieważ nieprawdą byłoby postawić między nimi jakikolwiek znak równości.

Co do rzeczonej przez Ciebie - ŚWIADOMOŚCI.
Może napisz co w/g Ciebie jest - ŚWIADOMOŚCIĄ, bo świadomość to.... tylko i wyłącznie NAZWA ?

Kolejny program-wzorzec interpretacji czegoś. Tylko czego ?


 



 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2012, 03:25:08 wysłane przez Astre » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #198 : Styczeń 08, 2012, 06:54:18 »


Dobrze wytłumaczył ten MATRIX David Icke na konferencji w Akademii Braxton, czy nawet film Matrix.
 
no tak, można się zastanawiać, czy Matrix jest w stanie obiektywnie wytłumaczyć sam siebie,-
no cóż, być może jest w stanie, i takie jest jego dążenie.
Astre napisz co ty myślisz, bowiem póki co- można się jedynie odnosić do twoich negacji.

pozdro Uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #199 : Styczeń 08, 2012, 09:40:38 »

Oj  chyba jedynym ograniczeniem dla człowieka jest on sam.

Tzn ograniczenia, które tkwią w jego umyśle.

Chyba przez te ograniczenia wydaje się nam, ze jesteśmy ułomni itd.

Kiedyś wiecznie za czymś goniłem, poszukiwałem, jakiegoś oświecenia - ,,stanu bodaj, nirwany itd"

Kręciłem się dookoła siebie. Duży uśmiech

Wrzuciłem na luz bo doszedłem do wniosku, że wszystko co potrzebne jest w nas.

Nauczyłem się, ze każdy jest potrzebny bo każdy coś wnosi.  Mrugnięcie

Zaakceptowałem siebie i  położyłem tamę na kanał tych dziwnych myśli, które kazały mi

wierzyć w swoją ułomność Uśmiech

Oraz ułomności innych ludzi Cool

« Ostatnia zmiana: Styczeń 08, 2012, 09:47:06 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 6 7 [8] 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 80 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.187 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

world-anime fifa11 magicalespackluporum wild-reign kursor