Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Marzec 28, 2024, 15:00:38


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kim naprawdę jesteśmy, albo kim byliśmy ?  (Przeczytany 16894 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Astre
Gość
« : Grudzień 02, 2011, 15:23:02 »

 Wybaczcie, ale nie udało mi się jakoś inaczej zatytułować tego wątku. Mrugnięcie
Nie chciał bym też nikomu niczego sugerować, podpowiadać, czy tłumaczyć  w tej ''polityce kosmicznej''. Niech zatem każdy sobie sam na ile go stać i na ile potrafi poukłada sobie pewne rzeczy i wyciągnie dla siebie właściwe wnioski ?
Ponieważ płacę bardzo wysoką cenę za rozpowszechnianie pewnych informacji w przestrzeni, ograniczę się do wklejenia linku do wypowiedzi, które i tak stanowią szacunkowo mały wycinek pewnej prawdy, która daje odpowiedź na pytanie ?  co właściwie się na tej planecie dzieje i .... dlaczego?

Życzę miłej lektury :

http://forum.wolnaludzkosc.pl/viewtopic.php?f=26&t=246&sid=8fb3c7de6bc43990c829559db0c093a3

  Ps.
Wklejcie sobie link do przeglądarki...

 
 
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2011, 16:07:48 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1 : Grudzień 02, 2011, 16:01:47 »

W linku sugeruje się ,że niektórzy ludzie to jaszczury ?
Obce mi to jest gatunkowo Mrugnięcie
Ale w sumie to wyobraźmy sobie, jak obco musi się w naszych ciałach czuć czysta świadomość. brrrrr.
Przynajmniej z początku. To jakby odkryć, że mamy obślizgłe ciała i ogony Mrugnięcie
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #2 : Grudzień 02, 2011, 16:36:22 »

Musze przyznac ze temat jest ciekawy. Tylko jak to sie stalo, ze teraz jest kobieta bez ogona i paszczy.
Nasuwa sie duzo pytan. Tak wiec nalezy dalej dochodzic i przekazywac informacje ktore wlasciwie w normalnym spoleczenmstwie sa nie mozliwe do przekazania jako prawdy.

pozdrawiam serdecznie. Rafaela
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #3 : Grudzień 02, 2011, 16:47:29 »

W linku sugeruje się ,że niektórzy ludzie to jaszczury ?
Obce mi to jest gatunkowo Mrugnięcie
Ale w sumie to wyobraźmy sobie, jak obco musi się w naszych ciałach czuć czysta świadomość. brrrrr.
Przynajmniej z początku. To jakby odkryć, że mamy obślizgłe ciała i ogony Mrugnięcie

A ja nie sądzę, by świadomość czuła się gdziekolwiek obco, skoro to ona wszystko stworzyła.
Wszędzie jest u siebie w domu. I wszędzie manifestuje się trochę inaczej.

Kiedyś, z jakiegoś powodu nastąpiła defragmentacja świadomości i zamknięcie jej cząsteczek w formach.
I to rozdzielenie każe nam nadawać całości nasze czucie. A tak naprawdę, co złego jest w obślizgłości ogona?
Nie on przecież czyni zło, lecz myśl niegodna. Ale, czy myśl nie jest funkcją świadomości?

Zatem, czy może być dobra lub zła świadomość? To ona sama dokonała polaryzacji a my sobie skaczemy,
raz tu, raz tam. Jak te wolne elektrony, czy jakieś tam nieodkryte bozony czy inne puzony?
Na puzonie przynajmniej można pograć  Duży uśmiech, podobnie jak świadomość gra na nas. 
Czy mamy wpływ na brzmienie? Myślę, że w jakimś zakresie tak.
Tyle, o ile używamy wolnej woli, choć to też „cząstka” hipotetyczna.
No i o ile ów „instrument dęty” nie staje się nadęty. A to też ponoć leży w zakresie woli.
Czy wolnej?  Mrugnięcie
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Grudzień 02, 2011, 16:59:03 »

..gdzieś było też wspomniane o wodnej planecie z inteligientnymi ośmiornicami,-
więc, co tam Ja-szczur Duży uśmiech
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Astre
Gość
« Odpowiedz #5 : Grudzień 02, 2011, 17:09:46 »

Musze przyznac ze temat jest ciekawy. Tylko jak to sie stalo, ze teraz jest kobieta bez ogona i paszczy.
Nasuwa sie duzo pytan. Tak wiec nalezy dalej dochodzic i przekazywac informacje ktore wlasciwie w normalnym spoleczenmstwie sa nie mozliwe do przekazania jako prawdy.

pozdrawiam serdecznie. Rafaela

Najwięcej w temacie ma tu do powiedzenia KIARA.
Ale sądze, że nie powie i ja też nie mam zamiaru tego robić i rozgłaszać publicznie pewnych rzeczy.
Mogę tylko powiedzieć, (bo zostało to sprawdzone) że mam w siebie ''wtopione'' nie jeden, ale trzy implanty !
Po co ? Wiadomo po co !
Z istotami, które chcą publicznie blebać w stylu - mnie  to lub tamto nie dotyczy, albo obce mi jest to gatunkowo, to nie mam czasu, ani zamiaru rozmawiać , bo nie ma nawet o czym.
Niech sobie żyją jak żyją i tak będzie dobrze.

I to jest absolutnie ostatnie moje zdanie w tym temacie i wątku.

Pozdrawiam Ja-szczurze plemie Uśmiech

Amen
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2011, 17:10:27 wysłane przez Astre » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #6 : Grudzień 02, 2011, 17:35:06 »

Chcesz wiedzieć czy jestem Jaszczurem? Nie nie jestem i nie mam żadnych implantów i nie byłam porywana przez żadnych kosmitów,  to wiem.
Ale wiem iż każdy przechodził etap doświadczania w rożnych ciałach fizycznych nie jest to coś niezwykłego.

Odniesienie rozwojowo - ewolucyjnego wielo milionowego cyklu  to można  znaleźć odniesienie  w porównania  życiem płodu w łonie matki do całokształtu ewolucji ciała materialnego współczesnego Człowieka. Tam cykl 9 miesięcy czyli 3 cykle 3 miesięczne są skrócone czasowo i zamknięte w obecnym tworzeniu ciała ludzkiego do obecnego wyglądu.

Czy jeszcze istnieje cywilizacja jaszczurza?  Istnieje i co z tego? Kończą już doświadczanie w tej formie fizycznej zamykając cykl swojego rozwoju , bo większość  Dusz z tej grupy podjęło taką decyzję.
Ci którzy zdecydowali inaczej przejdą w przestrzeń gwarantującą im możliwości wybranej przez nich opcji. Czy podejmowali walkę na ziemi o zatrzymanie ewolucji Ludzkiej? Tak , ale stało się to  bez efektu wygranej.

Na jakie pytania mam jeszcze odpowiedzieć?
Sianie nienawiści do odmienności nie jest dobrą drogą , lepiej jest zrozumieć ich prawa istnienia i akceptować to istnienie obok nas.


Kiara Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2011, 01:39:51 wysłane przez Kiara » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #7 : Grudzień 02, 2011, 17:48:20 »

Nie nie jestem i nie mam żadnych implantów to wiem.


A wiesz po co są implanty ?
To nie ozdoba !
Jak jesteś dla kogoś niebezpieczny, to cie musi ujarzmić.
Implant nie blokuje ciała, blokuje świadomość.
A jak czyjaś świadomośc nie zagraża ( bo jest po prostu mało świadoma), to mu implantów nikt nie zakłada bo i po co ?
Zresztą ten temat wyjaśnia w sposób dosłownie szkolny J.Pająk.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2011, 17:49:02 wysłane przez Astre » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #8 : Grudzień 02, 2011, 18:04:26 »

@Astre
Cytuj
Z istotami, które chcą publicznie blebać w stylu - mnie  to lub tamto nie dotyczy, albo obce mi jest to gatunkowo, to nie mam czasu, ani zamiaru rozmawiać , bo nie ma nawet o czym.
Niech sobie żyją jak żyją i tak będzie dobrze.
OK -jak nie to nie  Duży uśmiech.. to ja też zabieram swoje zabawki i idę na inną piaskownicę. A co.

Cytuj
I to jest absolutnie ostatnie moje zdanie w tym temacie i wątku.
Ale to Twoja piaskownica, bo ją powołałeś, a jesteśmy odpowiedzialni za to co powołaliśmy do istnienia, pamiętasz ?

Nie było moim zamiarem nikogo tu obrazić, ani ośmieszyć. Ktoś ma takie a nie inne przeżycia po prostu.
Czytałem gdzieś, że w regresji hipnotycznej ktoś był lwem zabijającym człowieka. Moim zdaniem nie ma to znaczenia kim byliśmy, ale to, kim jesteśmy teraz.
Nie przypadkowo nie sięgamy pamięcią w przeszłe życia. Pewnie dlatego, żeby przeżyć odpowiednio to nasze, ludzkie życie. Już ono samo jest dość skomplikowane, więc po co brać na siebie dodatkowo jaszczurze z innej czasoprzestrzeni ?

@Ptaku
Cytuj
A ja nie sądzę, by świadomość czuła się gdziekolwiek obco, skoro to ona wszystko stworzyła.
Wszędzie jest u siebie w domu. I wszędzie manifestuje się trochę inaczej.
Nie wiem jak się może czuć świadomość, tylko sobie tak po ludzku wyobraziłem , że w regresji hipnotycznej odnajduję się w ciele żeńskiego jaszczurzego odpowiednika.
Gdybyśmy w pełni czuli się świadomością, to byśmy mieli pełny wgląd w różne formy, nie tylko gadzie czy ludzkie, ale i zwierzęce, roślinne oraz tzw "materii nieożywionej". Możliwe, że taka forma świadomej, współ-czującej istoty przed nami jako doświadczenie.
I z tego punktu widzenia, to jeśli czymkolwiek NA PRAWDĘ jesteśmy/byliśmy, to jest to Świadomość.

@Rafaela
Cytuj
Tylko jak to sie stalo, ze teraz jest kobieta bez ogona i paszczy.
Bo jakby je posiadała to byłaby facetem  Duży uśmiech Mrugnięcie
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #9 : Grudzień 02, 2011, 18:27:26 »

Biorąc pod uwagą moją świadomość oraz informacje którymi się dzielę odkrywając wiele kłamstw i manipulacji powinnam mieć ze 100 implantów, nie mam ich. Nie mam z innych powodów i nikt mojej świadomości nie zablokuje.

Jasna sprawa że o wielu sprawach z mojego życia nie opowiadam i nie będę opowiadać ( bo mam na swoim koncie doświadczenia skutków nadmiaru mojej otwartości i ufania ludziom twierdzącym iż są moimi przyjaciółmi) . STOP! Ale to już nie.

Zdaję sobie doskonale  sprawę sprawę z mojej roli na ziemi ( nie mylić z misją) dla mnie priorytetem jest mój rozwój osobisty wpleciony w zdarzenia ziemskie.To wszystko.
Wiem iż decydującą rolę odgrywa zawsze etyka , prawość oraz mądrość serca czyli miłość dążąca do bezwarunkowej.
Wybrałam taką drogę i idę nią , nikt mnie niczym nie nastraszy , nie zastraszy i nie zdewartościuje głosząc o mnie "cuda wianki"
A że są inne cywilizacje i żyją w nich Istoty o wyglądzie innym niż Ludzki? Wiem i co z tego?

Mają prawo do życia w swojej przestrzeni po swojemu , każda odmienność ma takie prawo.
Nie wolno jest tylko  nikomu wymuszać siłą czy podstępem swoich praw i wartości na nikim  wbrew jego  woli . Bywa iż takie prawa i zasady są łamane , bywa iż powodowały mnóstwo wojen.
 Bowiem na ziemi w ciałach Ludzkich żyje mnóstwo kosmicznych cywilizacji usiłujących wbrew prawu  Pana Tego i Tamtego Świata łamać te zasady. Dzieje się tak bo Istoty te posiadają wolną wolę i pomimo bardzo rozwiniętych technologii są nadal ograniczone w swoim rozwoju duchowym.

Żeby zakończyć te kosmiczne wojny i przyspieszyć rozwój duchowy stworzona została Ziemia - Kosmiczna Szkoła ( o najwyższych normach etyki  i wiedzy duchowej ) Rozwoju Duchowego.

Sytuacja tragiczna ( panująca do teraz) została spowodowana gdy przybyły tu Istoty w celu wzrastania duchowego i podstępnie przejęły władzę nad Ziemią i Ludźmi ponownie kreując swoje ograniczone etycznie wzorce , blokując wiedzę zdeponowaną na Ziemi.

Ponieważ Pan nie ingeruje w wolną wolę żadnych Istot wydłużył czas ich nauki duchowej. Obecnie ziemia była doprowadzona na krawędź destrukcji zagrażającej istnieniu całokształtu stworzenia. Tylko z tego względu nastąpiła interwencja Istot o wysokim poziomie osobistej wibracji by podnieść upadającą Ziemię i nie dopuścić do całkowitej jej zagłady.

Fakt ten nie podoba się tym którzy muszą podjąć trud własnej ewolucji lub całkowicie odejść z tej przestrzeni ( tracą władzę i swoje wszystkie wpływy) zatem tworzą mnóstwo fałszywych informacji w celu wywołania dezinformacji i paniki blokującej wznoszącą się wibrację Ziemi i Ludzi.

Na Ziemi pracuje mnóstwo grup rozwoju duchowego   , które wzmacniają  proces  podnoszenia wibracji, nie ma żadnej obawy że proces nie zaistnieje. Jest już w końcowym etapie swojej realizacji , bo Ludzkość tak zdecydowała. Ludzkość    to Energie wcielone przebywające na Ziemi  , którym bliższy jest rozwój indywidualny z doświadczaniem wpływu energii na materię.

Nie wiem co jeszcze powinnam napisać? Sensacje w cudzych zagubieniach , upadkach i wzlotach mnie nie interesują , bowiem są to nasze naturalne   etapy błędów i korekt decyzjonalnych.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2011, 01:53:15 wysłane przez Kiara » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #10 : Grudzień 02, 2011, 19:11:56 »


Sytuacja tragiczna ( panująca do teraz) została spowodowana gdy przybyły tu Istoty w celu wzrastania duchowego a podstępnie przejęły władzę nad Ziemią i Ludźmi ponownie kreując swoje ograniczone etycznie wzorce , blokując wiedzę zdeponowaną na Ziemi.

Ponieważ Pan nie ingeruje w wolną wolę żadnych Istot wydłużył czas ich nauki duchowej. Obecnie ziemia była doprowadzona na krawędź destrukcji zagrażającej istnieniu całokształtu stworzenia. Tylko z tego względu nastąpiła interwencja Istot o wysokim poziomie osobistej wibracji by podnieść upadającą Ziemię.

Fakt ten nie podoba się tym którzy muszą podjąć trud własnej ewolucji lub całkowicie odejść z tej przestrzeni ( tracą władzę i swoje wszystkie wpływy) zatem tworzą mnóstwo fałszywych informacji w celu wywołania dezinformacji i paniki blokującej wznoszącą się wibrację Ziemi i Ludzi.

Na Ziemi pracuje mnóstwo grup rozwoju duchowego   , które wzmacnia ten proces , nie ma żadnej obawy żeby nie zaistniał. Jest już w końcowym etapie swojej realizacji , bo Ludzkość tak zdecydowała. Ludzkość    to Energie wcielone , którym bliższy jest rozwój indywidualny z doświadczaniem wpływu energii na materię.



Ten cytat jest w znacznej mierze prawidłowy.Choć należało by dokonać pewnych merytorycznych korekt.

Jednakże problem jest jeszcze zupełnie inny, czego nie  biorą momentami pod uwagę nawet fachowcy od tych zagadnień.

Określę to wprost - Jaszczurze plemie.
A co za tym idzie - zniszczona, wyeksploatowana, wręcz absolutnie zdegradowana, oraz  naszpikowana niewyobrażalną ilością broni masowej zagłady planeta Ziemia !
Aby doprowadzić do pierwotnej równowagi, do jako takiego względnego  eko -systemu
potrzeba setki, a może i nawet tysiąca lat.
Ale o tym się zbytnio nie mówi, a  rozmaici ''duchowo rozwinięci'' mówcy raczej skupiaja się na swoim rozwoju.

Ja nie mam nic do Jaszczurów...bo to problem Wszechświata nie mój.
Tylko, czy przypadkiem może Jaszczury wezmą odpowiedzialność za ten gnój, do którego się w 99 % przyczynili ? Hę ?
A może przypadkiem wezmą sobie w prezencie 50 milionów głowic nuklearnych zamontowanych na Ziemii, w Kosmosie, czy w oceanach ?
NIE!
Bo osiół potrafi zrobić tylko gnój i odejść, bo tylko na tyle go stać.

Tymczasem małe dzieci z głębokim smutkiem stwierdzają -''planeta Ziemia ginie, a my razem z nią.''
I tak to jest kochany ''Boże'', Stwórco, Rdzeniu, Galaktyczne Konfederacje jak się wyprodukuje osłów i na właściwy czas i moment  nie zrobi z tym porządek.A raczej nie wygenerowało się w przestrzeni odpowiednich algorytmów, aby dało się ten porządek zrobić.

Ja wypowiedziałem temu wojnę. Litości zero, współczucia wiele wobec głupoty i zaślepienia.
Taka jest moja misja ( cokolwiek to znaczy).Aby istniało życie i rozwój musi istnieć środowisko.A środowiska nie ma, jest śmietnik  ?...! Ups.
A jak nie to niech się pier...oli to wszystko .....w imię pełnoprawnych istot o nazwie Jaszczury, pełnoprawnych kosmicznych rozbójników i jaszczurzego plemienia, którego jest tutaj na tej planecie
99%.





« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2011, 20:50:17 wysłane przez Astre » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #11 : Grudzień 02, 2011, 19:19:28 »

99% to Jaszczury w ludzkiej powłoce?  Szok
Astre, skąd te wyliczenia?
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #12 : Grudzień 02, 2011, 19:23:09 »

99% to Jaszczury w ludzkiej powłoce?  Szok
Astre, skąd te wyliczenia?


A, czy ja gdzieś napisałem Jaszczury w ludzkiej powłoce ?
Napisałem - Jaszczurze plemie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2011, 19:23:30 wysłane przez Astre » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #13 : Grudzień 02, 2011, 19:24:33 »

Wskaż zatem na różnice...
Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #14 : Grudzień 02, 2011, 19:29:48 »

Wskaż zatem na różnice...

Genotyp - jaszczurza matryca.
A jak się to przez tysiące lat z zapałem kombinowało to  pewnie lepiej  opowie Ci Xenia-Draco.
Oczywiście dla swojego ''komfortu psychicznego'' proszę przyjąć postawę zdroworozsądkowego sceptycyzmu wobec powyższych tekstów.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 02, 2011, 19:42:05 wysłane przez Astre » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #15 : Grudzień 03, 2011, 13:04:27 »

Wedlug materialow na temat jaszczurow itp. prawie cala ludzkosc jest nosicielem gadziego DNA, jednak sa wyjatki od reguly.To my kobiety jestesmy przekaznikami kodu w lini zenskiej. Sa wyjatki w lini zenskiej , gdzie nie ma gadziego pierwiastka . Znalazlam artukuly , ktore wiele niektorym wyjasni .

Milego czytania zycze


http://www.ukrytesprawy.org/info3.htm

http://salontajemnic.wordpress.com/2011/05/05/pleiadian-agenda-o-jaszczurkach-i-kosciele-katolickim-lucyferze-wolnej-woli-itd/

pozdrawiam Laguna
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2011, 13:23:03 wysłane przez Laguna__ » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #16 : Grudzień 03, 2011, 13:48:51 »

Jak dla mnie są to  spreparowane ( poskładane ) częściowo prawdziwe informacje służące skupieniu uwagi na nich a odwróceniu od rzeczy naprawdę istotnych dla Ludzi.
Chodzi dokładnie o odwrócenie uwagi od siebie od własnego rozwoju na rzecz preparowanych  rewelacji.

Wielu się na to nabierze w wielu powstaną niekontrolowane emocje nienawiści , agresji.
Ale też będzie wielu którzy nie "złowią" się na takie sensacje.

Ważne bowiem  jest nie to co jest treścią tych materiałów a uczucia które te treści wywołają w środ Ludzi.
O energię wytworzoną wewnętrznie oddziaływaniem zewnętrznym chodzi obecnie najbardziej!
Zatem sensacji wszelakich i dezinformacji  pojawi się co niemiara.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 03, 2011, 13:49:18 wysłane przez Kiara » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #17 : Grudzień 03, 2011, 16:02:59 »

Jak dla mnie są to  spreparowane ( poskładane ) częściowo prawdziwe informacje służące skupieniu uwagi na nich a odwróceniu od rzeczy naprawdę istotnych dla Ludzi.

Zgadzam sie z Toba Kiaro, bo jesli nawet jestesmy spokrewnieni poprzez kod DNA z gadoidami to nic juz tego zmienic nie moze , to tak jakbysmy walczyli w wiatrakami ,a w sumie sami ze soba .Niestety forma w jakiej przekazywana jest wiadomosc o Naszym pochodzeniu sama w sobie rodzi opor, niechec ,walke .
Tylko rodzi sie znow pytanie czy lepiej pogodzic sie i przyjac do wiadomosci ta forme naszego pochodzenia czy tez czynic opor? A co da nam walka? Nic !!
Z pewnoscia nie powinnismy czuc sie gorsi , a co jedynie mlodsi!!

Jestesmy nowa rasa i mamy prawo do wlasnego rozwoju.. To , ze w Nas  ingeruja to i tak nie mamy na to wplywu . Jak sie nad tym glebiej zastanowimy; my rowniez w imie nauki stosujemy najprzeroznejsze eksperymenty .
Ja na poczatku jak czytalam o takich informacjach , a bylo to kilka lat temu rowniez mialam rozne reakcje, ale doroslam  do akceptacji , iz stanowimy jedna z jednostek populacji wszechswiata.
Z tym , ze nie ma we mnie poczucia wstydu , ze jestem dla innych cywilizcji prymitywna istota ,coz nawet te rozwiniete byly kiedys w tym punkcie co My.

Nawet jesli jestesmy czescia lancucha pokarmowego dla reszty wszechswiata , bo takie wnioski rowniez padaja -coz nawet na ziemi ta forma istnieje tyle , ze tutaj to my stanowimy tych naczelnych. Im dluzej bedziemy z tym walczyc tym nasza swiadomosc bedzie stala w miejscu, ale kazdy ma swoj czas , kazdy inaczej dojrzewa.

Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #18 : Grudzień 04, 2011, 01:22:38 »

Biorąc pod uwagą moją świadomość oraz informacje którymi się dzielę odkrywając wiele kłamstw i manipulacji powinnam mieć ze 100 implantów, nie mam ich. Nie mam z innych powodów i nikt mojej świadomości nie zablokuje.


To nie do końca jest prawdą. A nawet w połowie nie jest prawdą. To zaledwie tylko jeden z punktów widzenia rzeczy.
I tu nie chodzi oto, że Ty odkrywasz takie, czy inne kłamstwa i dzielisz się nimi.Takich ludzi (istot) jak Ty, jest setki, miliony.Nawet na tym forum znajdziesz kilkunastu takich ludzi.
Chodzi oto jakie zadania zostały istocie przydzielone do wykonania...
Chodzi o ich ''ciężar gatunkowy'', chodzi o ich ważność...
Jeżeli istota ma przydzielone bardzo ważne zadania, to się ją zabezpiecza. Mogą to być implanty, jak również zabezpiecza się ją w przestrzeni odpowiednim algorytmem.Również taką istote wypuszcza się w różne środowiska np :Ziemia w odpowiednim momencie.
Bardzo często istoty takie ''rodzą'' się w tzw. numerologicznym ( 9).
Jeżeli ktoś jest numerologicznym (9) to jest raczej pewne, że przydzielonu mu bardzo ważne zadania do wykonania na tej planecie.
A przedzielono nie dlatego, że się to komuś podobało, tylko dlatego, że owa istota jest wstanie udzwignąć to co jej powierzono.
A ponieważ istnieje niezliczona wręcz ilość istot, cywilizacji, nacji, sytemów wartości, apetytów na różne rzeczy, a więc aby się ta zabawa dydaktyczna dla istoty nie zakończyła, więc daną istotę się po prostu zabezpiecza.
Jak wspomniałem zabezpiecza się ją też implantami.
W moim przypadku wybitnie inteligentne, przebiegłe, cwane i dbające o swoje interesy Jaszczury wsadziły  swój implant, ponieważ szybko zorientowały się, że mogę im w tej ich kosmicznej zabawie o różne interesy przeszkodzić.
Ale odpowiedzią na to, była odpowiedź innych cywilizacji, które nie są inteligentne, ale są przedewszystkim w odróżnieniu do Jaszczurów mądre.Więc ''wtopiły'' swoje implanty, jako antidotum na Jaszczurowe implanty.Pozatem zabezpieczyły moje istnienie w przestrzeni. Nie da się nic odczytać z mojej przestrzeni, nie da się w nią zaingerować.
Ma to dobrą stronę, bo chroni mnie przed wykonaniem zadania, chroni w realizacji tej dydaktycznej zabawy, a z drugiej strony przyciąga rozmaite byty i cywilizacje, które próbują się do mnie dobrać. Bo wiedzą, że jeżeli kogoś się zabezpiecza, to musi być ku temu jakiś powód ?
Dlaczego wogóle takie rzeczy się dzieją. Ano dzieją się dlatego, że istnienie we Wszechświecie to wybitnie niebezpieczna zabawa.
Niebezpieczna nie sama w sobie, ale niebezpieczna dlatego, że jeżeli nie kończy się ona na danym etapie właściwym postępem w rozwoju w tym niezwykle gigantycznym procesie rozwoju świadomości, to istota zostaje  mówiąc językiem potocznym unicestwiona.Co poniektórzy świadomi tych procesów słusznie określają, że pozostaje z niej tylko kosmiczny kompost, wręcz tylko wspomnienie, że kiedyś istniała.
I tak to jest.
Wszechświat, to wybitnie srogi mechanizm.
Jeżeli nie spełniasz określonych wymagań, to nikt się nad nikim litował nie będzie. Litość to pojęcie ludzkie, wręcz tylko społeczne, ale nie kosmiczne.
Istoty nie rozumiejące tych procesów, ponieważ uruchamiają się w nich mechanizme obronne, często próbują się podpierać różnymi substytutami prawdy. Mówią : jesteśmy Bogami, jesteśmy jednością z Bogiem, z Panem, Stwórcą mamy jakaś iskrę bożą w sobie i inne substytuty prawdy.
Gorzej, że tych substytutów prawdy nie są  wstanie nawet w żaden sposób udowodnić.
Bo nie da się udowodnić  ( tworów własnej wyobraźni).
Istoty takie tylko wierzą w takie rzeczy, czyli rzeczy, które są ich  udziałem.
Nie są wstanie zweryfkować czegoś co może być szersze lub większe, bo jak to głoszą strategie psychologi, istota bedąc w  centrum swojej świadomości, odtwarza tylko swoje własne wzorce.
Widać to wyraźnie po wierze w różne ''prawdy'', a nawet nie to, tylko widać to po tym jak upierają się w swoich przekonaniach, które nazywają - ''wartościami''.
Jednym z takich substytów prawdy jest egzaltacja miłości i upieranie się w niej.Lub mówienie, głoszenie o etycznym życiu, który niby ponoć stanowi jakiś niezwykle ważny czynnik w rozwoju istoty,  gdy tymczasem etyka to zaledwie filozoficzna przesłanka, której ziemska filozofia wspomaga się celem ustalenia tzw. norm moralnych.

Baj...


 






« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2011, 01:33:54 wysłane przez Astre » Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #19 : Grudzień 04, 2011, 01:59:21 »



Chodzi oto jakie zadania zostały istocie przydzielone do wykonania...
Chodzi o ich ''ciężar gatunkowy'', chodzi o ich ważność...
Jeżeli istota ma przydzielone bardzo ważne zadania, to się ją zabezpiecza. Mogą to być implanty, jak również zabezpiecza się ją w przestrzeni odpowiednim algorytmem.Również taką istote wypuszcza się w różne środowiska np :Ziemia w odpowiednim momencie.
Bardzo często istoty takie ''rodzą'' się w tzw. numerologicznym ( 9).
Jeżeli ktoś jest numerologicznym (9) to jest raczej pewne, że przydzielonu mu bardzo ważne zadania do wykonania na tej planecie.
A przedzielono nie dlatego, że się to komuś podobało, tylko dlatego, że owa istota jest wstanie udzwignąć to co jej powierzono.
A ponieważ istnieje niezliczona wręcz ilość istot, cywilizacji, nacji, sytemów wartości, apetytów na różne rzeczy, a więc aby się ta zabawa dydaktyczna dla istoty nie zakończyła, więc daną istotę się po prostu zabezpiecza.
Jak wspomniałem zabezpiecza się ją też implantami.
W moim przypadku wybitnie inteligentne, przebiegłe, cwane i dbające o swoje interesy Jaszczury wsadziły  swój implant, ponieważ szybko zorientowały się, że mogę im w tej ich kosmicznej zabawie o różne interesy przeszkodzić.

Astre skoro piszesz , ze innym sie cos wydaje , ze wiedza - skad Ty czerpiesz ta prawdziwa wiedze?
I mam pytanie jeszcze odnosnie umieszczonych implantow w Twoim ciele -Czy chcesz przez to powiedziec , iz masz to umieszczenie implantow potwierdzone w sposob medyczny ?
Nastepne moje pytanie -Jesli masz te implanty to prawdopodobnie masz rowniez jakies wspomnienia i doswiadczenia zwiazane z tym faktem.
pozdrawiam Laguna
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #20 : Grudzień 04, 2011, 02:35:26 »

Naprawdę nie przeszkadza mi Twoje zdanie Astre na mój temat nic a nic.

Pozostań przy swojej mądrości a ja pozostanę przy mojej i moich zabezpieczeniach , które nie są implantami. Jakie? Ba.. tego zapewne chciało by się dowiedzieć wiele osób.
A to bardzo proste ( niestety ta prostota jest nie do przyjęcia dla tych "światłych" kosmicznych istot) bowiem tym zabezpieczeniem jest wibracja energii miłości bezwarunkowej i to wystarcza.
Wejście w tą wibrację jest możliwe dla tych , którzy ją posiadają , ci , którzy ją posiadają nigdy nie krzywdzą nikogo niczym.
Naprawdę żadne implanty do niczego mi nie są potrzebne.
A moje działanie, jego waga? ot takie sobie paplanie o wszystkim i o niczym , taka prawie dziecięca naiwność wiary w dobro , miłość i prawość.

Nie warto sobie mną głowy zawracać , ja nie jestem gwiazdą , nie mam jazdy na guru, autorytet ni wielkiego mistrza.
Nie ciągnie mnie na piedestał papierowy ni szklany , nie jestem zbawcą po co sobie mną myśli zaprzątać.

Moją misją jest prawość i godność mojego Ludzkiego życia zgodnego z moimi wewnętrznymi wartościami po to urodziłam się Człowiekiem.
To mój świat , który pięknieje razem ze mną , a z nim wszystko co mnie otacza, ot i cała moja filozofia.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2011, 02:37:43 wysłane przez Kiara » Zapisane
Astre
Gość
« Odpowiedz #21 : Grudzień 04, 2011, 02:48:21 »

Moją misją jest prawość i godność mojego Ludzkiego życia zgodnego z moimi wewnętrznymi wartościami po to urodziłam....


Ok.
Nie mam nic przeciwko głoszeniu wzniosłych haseł.
Tylko to samo o godności, miłości, wartościach ludzkich głosi ustawicznie
ksiądz w kościele.Nigdy nie słyszałem w żadnej ''świątyni bożej'', aby mówiono inaczej.
A ja sie pytam : na czym te wartości i miłość polega i w czym jest wyrażona. No w czym ?..?
Słyszałem też setki, czy nawet tysiące razy o miłości do zwierząt.
Ale otwórz lodówkę tym, którzy głoszą te ''wspaniałe'' hasła i zobacz ile tam w nich mięsa.
Hipokryzją  na tej planecie się niestety - nie bawię.

A na temat prawdy, mogę napisać najwyżej atykuł/esej- antynomie prawdy.

Ps.
@ Laguna
Żadnego implanta nie da się za pomocą szkiełka i oka, czyli medycznie stwierdzić !
Są to bardzo wespecjalizowane struktury, których technologi wogóle nie znamy.
To nie kawałek szkiełka wypełniony czymś ?
Choć ponoć niektóre cywilizacje stojące niżej technologicznie np.Szarzy stosują takie prymitywne implanty, ale na ten temat nie wiele wiem, bo się tym zbytnio nie interesowałem.
Są ludzie, którzy mają do tego predyspozycje i doświadczenie.
Jest ich w sumie niewielu i trzeba sie do nich udać, aby sprawdzili...
A i kompetencje w tym zakresie są różne, więc warto sprawdzić wynik u różnych ludzi, a jeżeli wszyscy potwierdzą tą samą zgodność, to można uznać za fakt.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2011, 03:15:26 wysłane przez Astre » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #22 : Grudzień 04, 2011, 02:55:09 »

dlatego moze musi nastac nowe niebo i nowa ziemia dla tych ktorzy chca inaczej i ktorzy przestrzegaja jakiegos prawa, przeciez wszystkich sie nie zadowoli falowanie i spadanie Uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #23 : Grudzień 04, 2011, 11:43:35 »

@Astre
Cytuj
.Co poniektórzy świadomi tych procesów słusznie określają, że pozostaje z niej tylko kosmiczny kompost, wręcz tylko wspomnienie, że kiedyś istniała.
I tak to jest.
Wszechświat, to wybitnie srogi mechanizm.
Jeżeli nie spełniasz określonych wymagań, to nikt się nad nikim litował nie będzie. Litość to pojęcie ludzkie, wręcz tylko społeczne, ale nie kosmiczne.
Istoty nie rozumiejące tych procesów, ponieważ uruchamiają się w nich mechanizme obronne, często próbują się podpierać różnymi substytutami prawdy. Mówią : jesteśmy Bogami, jesteśmy jednością z Bogiem, z Panem, Stwórcą mamy jakaś iskrę bożą w sobie i inne substytuty prawdy.
Gorzej, że tych substytutów prawdy nie są  wstanie nawet w żaden sposób udowodnić.
Bo nie da się udowodnić  ( tworów własnej wyobraźni).
Istoty takie tylko wierzą w takie rzeczy, czyli rzeczy, które są ich  udziałem.
Nie są wstanie zweryfkować czegoś co może być szersze lub większe, bo jak to głoszą strategie psychologi, istota bedąc w  centrum swojej świadomości, odtwarza tylko swoje własne wzorce.
Malujesz tu bardzo surowy obraz świata w którym pełnisz rolę co najwyżej trybika wykonawczego, takiego mechanicznego zlepka substratów z kosmicznego kompostu. Bez istoty boskiej w nas ,którą raczej widzisz w sferze wyobraźni, sam blokujesz sobie prawo i możliwości do rozwoju. Tak przynajmniej to wygląda z mojego punktu widzenia.
Wszelkiego autoramentu głosiciele ateizmu również to czynią sami na sobie. Możliwe, że jest to wynik działania obcych implantów. Człowiek sądzi, że takie myślenie to jego prawda odkryta przez niego, a tymczasem mogą to być obce, dywersyjne działania. No bo jaka jest natura myśli, skąd się biorą i czy ten myśliciel w nas to jest prawdziwe "JA", czy może raczej obcy implant ?
Paradoksalnie, implant ten opiera się na logice i dowodach kreując iluzje, które wydają się być rzeczywiste. Ich zderzenie z kompletnie róznie wewnętrznym światem drugiego człowieka wyzwala dwojakie reakcje - akcja poprzez negacje (agresję, wyśmiewanie) , albo odkrycie iluzoryczności własnych przekonań. Tudzież wiele stanów pośrednich pomiędzy tymi skrajnościami. I dlatego różnorodność, która panuje we Wszechświecie jest taka pouczająca.

I co najśmieszniejsze, implanty, o których sam , Astre piszesz, że są niewykrywalne w niczym nie różnią się jakościowo od wyobraźeń od boskości drugiego człowieka. W tym punkcie dopiero zaczyna się podróż ku odpowiedzi na pytanie kim na prawdę jesteśmy Chichot
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #24 : Grudzień 04, 2011, 12:13:53 »

Moją misją jest prawość i godność mojego Ludzkiego życia zgodnego z moimi wewnętrznymi wartościami po to urodziłam....


Ok.
Nie mam nic przeciwko głoszeniu wzniosłych haseł.
Tylko to samo o godności, miłości, wartościach ludzkich głosi ustawicznie
ksiądz w kościele.Nigdy nie słyszałem w żadnej ''świątyni bożej'', aby mówiono inaczej.
A ja się pytam : na czym te wartości i miłość polega i w czym jest wyrażona. No w czym ?..?
Słyszałem też setki, czy nawet tysiące razy o miłości do zwierząt.
Ale otwórz lodówkę tym, którzy głoszą te ''wspaniałe'' hasła i zobacz ile tam w nich mięsa.
Hipokryzją  na tej planecie się niestety - nie bawię.






Zatem masz zadanie sprawdź w praktyce na czym polega różnica w mówieniu o miłości od życia nią? Wówczas nie będziesz zadawał takich pytań. wiedza to osobiste doświadczenia , życzę Ci pięknej miłości ( i to nie w tradycyjnym pojęciu męsko damskim , chociaż i ona na kolejnych poziomach swojego istnienia jest inna) a tej zwykłej  życiowej do Człowieka całego stworzenia.
Kto ją naprawdę posiada nie zabija , bo miłość nie zabija życia. A jak nie zabija szanuje je to również nie ma potrzeby zjadania zabitych zwierząt.

Miłość przejawia się w tworzeniu dobra , w jego wartościach płynących z każdej sytuacji , z odczuwania go w konfrontacji ze zdarzeniami zarówno fizycznymi jak i duchowymi.
To proste , wystarczy odczuwać , skupić się na odczuwaniu i być tam i w takich stanach gdzie  czujesz radość i szczęście.
Gdy ktoś ci serwuje zdarzenia , słowa , czyny które powodują smutek , rozżalenie strach i cierpienie tam miłości nie ma chociaż słowa o niej mogą być wypowiadane.

Naszym najlepszym testerem są nasze odczucia im należy zaufać nie cudzym pięknym zapewnieniom.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2011, 12:25:19 wysłane przez Kiara » Zapisane
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.078 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

halotupsy kursor world-anime wild-reign truegaming