Rafaela
Gość
|
 |
« : Grudzień 19, 2011, 11:01:55 » |
|
Co czeka ZiemiĂŞ?
Kamil Ratyniecki
Wizje, objawienia, przepowiednie, channelingi, czyli: Co czeka ZiemiĂŞ?
Przysz³oœÌ rysuje siê niepokoj¹co, choÌ ci¹gle nie wydaje siê przes¹dzona
Fakt, ¿e niektórzy ludzie s¹ w stanie przewidzieÌ przysz³oœÌ, znany jest od staro¿ytnoœci. Rosyjski lekarz W.N. Kasatkin przeanalizowa³ blisko 10 tysiêcy przypadków stwierdzaj¹c wyraŸn¹ zale¿noœÌ miêdzy wizj¹ choroby w snach pacjenta a jego póŸniejsz¹ hospitalizacj¹. Twierdzi on, ¿e im powa¿niejsze jest schorzenie, tym wczeœniej Coœ nas przed nim ostrzega. Temat snów i wizji proroczych by³ tematem wielu rozpraw parapsychologów. Istniej¹ setki potwierdzonych przyk³adów tego zjawiska: najbardziej znane s¹ badania dr. J.C. Barkera.
Udokumentowa³ on 24 przypadki ludzi, którzy mówili w okresie siêgaj¹cym nawet 5 tygodni przed katastrof¹ w Aberfen w 1966 o tym, i¿ otrzymali wiadomoœÌ od duchów, w czasie snu lub w formie przeczucia, i¿ okreœlonego dnia
wielka ha³da zsunie siê na szko³ê w Szkocji.
ImageNiemal wszyscy ludzie majÂą przeczucia czegoÂś, co zdarzy siĂŞ za moment: moÂżna to wiĂŞc uznaĂŚ za zjawisko tak czĂŞste, Âże wÂłaÂściwie nie mieszczÂące siĂŞ w kategorii „paranormalnych”. NaprawdĂŞ trudno znaleŸÌ jak¹œ wielkÂą tragediĂŞ, ktĂłra nie zostaÂłaby ujrzana wczeÂśniej przez kilka, kilkanaÂście lub kilkadziesiÂąt osĂłb. Istnieje teÂż technika prognostyczna, nazywana astrologiÂą. Wieloletnie badania francuskich psychologĂłw Michela i Francoise Gauquelin udowadniajÂą, Âże nie jest ona czystym wymysÂłem; istniejÂą bowiem zaleÂżnoÂści miĂŞdzy losem ludzi a poÂłoÂżeniem planet w chwili ich urodzenia. ZresztÂą na temat nieprawdopodobnej zgodnoÂści jakiegoÂś zdarzenia z wczeÂśniejszym horoskopem prawie kaÂżdy ma do opowiedzenia wÂłasnÂą lub cudzÂą historiĂŞ. Najbardziej fascynujÂącym – a jednoczeÂśnie najbardziej kontrowersyjnym aspektem – zjawiska prekognicji sÂą przepowiednie odnoszÂące siĂŞ do ludzkich zbiorowisk, paĂąstw i narodĂłw. DajÂą one sceptykom do rĂŞki najwiĂŞcej argumentĂłw, gdyÂż niezmiernie rzadko siĂŞ sprawdzajÂą. Tymczasem od zarania dziejĂłw ludziom towarzyszÂą najró¿niejsze objawienia i proroctwa. Czy wszystkie je naleÂży uznaĂŚ za miraÂż, a jeÂśli tak, jak na przykÂład wytÂłumaczyĂŚ to, co wydarzyÂło siĂŞ w Hruszewie na Ukrainie, a czego Âświadkami byÂło kilkaset tysiĂŞcy ludzi? 26 kwietnia 1987 r., w pierwszÂą rocznicĂŞ katastrofy w Czarnobylu, 13-letnia dziewczyna z Hruszewa, Marina Kizyn, ujrzaÂła dziwne ÂświatÂło unoszÂące siĂŞ nad opuszczonÂą kaplicÂą Trzech ÂŚwiĂŞtych. (Nazwa ta upamiĂŞtnia nieistniejÂące w rzeczywistoÂści fizycznej Âświece, ktĂłre widziano tam palÂące siĂŞ w ubiegÂłym stuleciu). WewnÂątrz ÂświatÂła staÂła kobieta w czerni z dzieckiem w ramionach. OznajmiÂła, Âże z powodu swych cierpieĂą UkraiĂący zostali wybrani przez Boga, by poprowadziĂŚ z powrotem do Niego ZwiÂązek Sowiecki. Faktem, ktĂłry sprawiÂł, Âże manifestacje te zasadniczo ró¿niÂły siĂŞ od objawieĂą fatimskich byÂło to, Âże tÂłumy, jakie zebraÂły siĂŞ w Hruszewie w nastĂŞpnych dniach, oglÂądaÂły zarĂłwno ÂświatÂło jak i BohorodicĂŞ. A oto treœÌ przesÂłania Matki Boskiej z Hruszewa: Nauczcie dzieci modliĂŚ siĂŞ, nauczcie je ÂżyĂŚ w prawdzie i sami w prawdzie Âżyjcie. Wybaczcie narodom, ktĂłre was skrzywdziÂły. Nie zapominajcie o ofiarach katastrofy w Czarnobylu, ktĂłra byÂła znakiem dla caÂłego Âświata. (...) Przybywam, by was pocieszyĂŚ i powiedzieĂŚ, Âże kres waszych cierpieĂą jest bliski. Ukraina bĂŞdzie niepodlegÂłym paĂąstwem. PrzychodzÂą przepowiedziane czasy ostateczne. SpĂłjrzcie na zagÂładĂŞ, ktĂłra ogarnia Âświat – grzech, gnuÂśnoœÌ, ludobĂłjstwo. UkraiĂący staĂŚ siĂŞ muszÂą apostoÂłami Chrystusa poÂśrĂłd narodĂłw Rosji. JeÂśli nie bĂŞdzie powrotu do chrzeÂścijaĂąstwa w Rosji, wybuchnie trzecia wojna Âświatowa. Jest to kÂłopotliwa historia dla kaÂżdego, kto chciaÂłby te ostrzeÂżenia traktowaĂŚ powaÂżnie. Rzecz bowiem w tym, Âże o trzeciej wojnie Âświatowej mĂłwili wiele razy liczni wizjonerzy – i, co gorsza, podawali daty. SÂłynna Jean Dixon, ktĂłra – jak donosi literatura przedmiotu – „ujrzaÂła” 4 lata wczeÂśniej zabĂłjstwo Johna F. Kennedy’ego, powiadamiajÂąc o tym BiaÂły Dom, wieszczyÂła wybuch tej wojny na wczesne lata 80. TakÂże inne przepowiednie mĂłwiÂły o okresie przed rokiem 2000. ImageWspomniani wizjonerzy w rzeczywistoÂści prezentujÂą bardzo ró¿ny stopieĂą kontroli nad swojÂą niezwyk³¹ zdolnoÂściÂą. W Polsce wielu pamiĂŞta ksiĂŞdza CzesÂława KlimuszkĂŞ, ktĂłry potrafiÂł przenikn¹Ì w przyszÂłoœÌ takÂże na podstawie zdjĂŞĂŚ; jego najbardziej znana przepowiednia dotyczyÂła daty i przyczyny Âśmierci prymasa Augusta Hlonda na rok przed tym zdarzeniem. Podobno ujrzaÂł on rĂłwnieÂż niezwykÂłe przeznaczenie mÂłodego biskupa Karola WojtyÂły. NiedÂługo przed ÂśmierciÂą zapewniaÂł, Âże w najbliÂższych 50 latach najlepszy los czeka... PolskĂŞ. Dziennikarce Wandzie Konarzewskiej powiedziaÂł: Rosja sowiecka rozpadnie siĂŞ – powstanie silne paĂąstwo ukraiĂąskie. CzechosÂłowacja po³¹czy siĂŞ z Niemcami. BĂŞdzie jakaÂś wojna w Europie ale nie przejdzie przez nasze terytorium. (...) Polsce bĂŞdÂą siĂŞ kÂłaniaĂŚ narody Europy. Polska w mojej wizji jaÂśnieje jak sÂłoĂące. BĂŞdzie ona ÂźrĂłdÂłem nowego prawa na Âświecie. BĂŞdÂą tu przyjeÂżdÂżaĂŚ cudzoziemcy, aby ÂżyĂŚ w Polsce i szczyciĂŚ siĂŞ tym. (...) Nasz papieÂż bĂŞdzie rzÂądziÂł KoÂścioÂłem 12 i pó³ roku. W 1980 r. zaÂś, tuÂż przed ÂśmierciÂą, zapowiedziaÂł, Âże SolidarnoœÌ tworzyĂŚ siĂŞ bĂŞdzie dwukrotnie... W tym miejscu nasuwa siĂŞ nieuchronnie komentarz, Âże CzechosÂłowacji od dawna nie ma, a pontyfikat Jana PawÂła trwaÂł dwa razy dÂłuÂżej. SolidarnoœÌ jednak zdelegalizowana w stanie wojennym – istotnie musiaÂła, przynajmniej jeÂśli chodzi o jej oficjalny byt, powstaĂŚ ponownie. Jeszcze wiĂŞcej wÂątpliwoÂści budzÂą obwieszczenia stygmatyczki Teresy Neumann, ktĂłrej w 1948 r. rzekomy Chrystus (nie osobiÂście, tylko nie wiedzieĂŚ czemu za poÂśrednictwem proroka Eliasza) miaÂł zapowiedzieĂŚ wyniesienie Polski, w nastĂŞpujÂących (krĂŞpujÂąco „odpustowych”) sÂłowach: Zdejmie branka niewolnica kajdany swoje i stanie siĂŞ jako krĂłlowa. (...) JuÂż bliski koniec jej pokuty. (…) przyjacioÂłom swoim krzywdy nie bĂŞdzie pamiĂŞtaĂŚ, dobrem za zÂło zapÂłaci. BĂŞdzie mieĂŚ chwa³ê miĂŞdzy narodami i skrzydÂła szeroko otwarte, rozszerzy granice swoje. (...) W jĂŞzyku polskim gÂłoszone bĂŞdÂą najmÂądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy, zaÂś Warszawa stanie siĂŞ stolicÂą StanĂłw Zjednoczonych Europy. /Przepowiednie wspó³czesne – MaÂłopolska Oficyna Wydawnicza 1991/ No có¿, Ăłw bliski koniec musiaÂłby oznaczaĂŚ co najmniej 60 lat, a z perspektywy sytuacji politycznej ostatnie zdanie trzeba uznaĂŚ za czystÂą fantazjĂŞ.
WedÂług Matthiasa MÂłynarczyka z Apoig, ktĂłry ÂżyÂł w poÂłowie XVIII w., NastÂąpi jedna wojna, a potem druga, a w koĂącu trzecia. Zacznie siĂŞ na wschodzie, a zakoĂączy na zachodzie. Przebieg ostatniej bĂŞdzie bÂłyskawiczny. BĂŞdzie to jakby olbrzymia czystka. PeÂłno trupĂłw i moc wylanej krwi. Dojdzie do walki miĂŞdzy Chinami a ich sÂąsiadami. Lecz, co jeszcze gorsze: zbliÂża siĂŞ katastrofa. Zimno i trzĂŞsienia ziemi. Podobnie przepowiadaÂł bawarski drwal Alois Irlmayer ÂżyjÂący w I poÂłowie XX w.; ktĂłry zresztÂą mĂłwiÂł otwarcie, Âże jego wizje nie sÂą wyraÂźne: Na wschodzie straszne walki. Masy wojsk czerwonych i ¿ó³tych. Katastrofa klimatyczna. Po niej bĂŞdzie cieplej, a w Niemczech bĂŞdÂą rosÂły owoce poÂłudniowe. TakÂże szwedzki rybak Johansson, zmarÂły jeszcze przed wojnÂą, mĂłwiÂł o ofensywie Chin, formuÂłujÂąc jednak ca³¹ rzecz nieco inaczej: WidzĂŞ strasznÂą wojnĂŞ daleko na wschodzie. ¯ó³te twarze starajÂą siĂŞ dotrzeĂŚ poprzez AlaskĂŞ do Kanady i USA. Ich atak zostanie odparty przy pomocy broni rakietowej. BĂŞdzie to okres, kiedy ZSRR bĂŞdzie walczyÂł wspĂłlnie z AmerykÂą. Przedtem wybuchnie jakaÂś straszna rewolucja. Mordy, poÂżogi, trupy. WidzĂŞ ich caÂłe stosy. W 1959 r. dwa periodyki katolickie, portugalski i kanadyjski, opublikowaÂły Âświadectwo ojca Augustyna Fastesa dotyczÂące wizji siostry ÂŁucji, ktĂłra jako dziewczynka byÂła g³ównÂą adresatkÂą objawieĂą w Fatimie. Rozmowa z ÂŁucjÂą dos Santos miaÂła mieĂŚ miejsce w 1954 r.: Po przytoczeniu s³ów objawienia maryjnego, siostra ÂŁucja powiedziaÂła: Dla caÂłego Âświata bĂŞdzie zaskoczeniem bÂłyskawiczne natarcie Chin na RosjĂŞ. OkrucieĂąstwo ChiĂączykĂłw bĂŞdzie przeraÂżajÂące. (...) Jedynym narodem chronionym przez MiÂłosierdzie BoÂże pozostanie Polska. CzechosÂłowacja zostanie zniszczona juÂż w czasie odwrotu wojsk rosyjskich zmierzajÂących przez UkrainĂŞ na BaÂłkany. Od poÂłudnia uderzÂą Amerykanie z Iraku i wybuchnie powstanie na Kaukazie. Z Turcji uderzÂą Anglicy. To, przyznajmy, zastanawiajÂące. SkÂąd w 1954 r. ktoÂś mĂłgÂł wiedzieĂŚ, Âże dojdzie do antagonizmu rosyjsko-chiĂąskiego i Âże Amerykanie bĂŞdÂą w Iraku? (Ciekawe, Âże rĂłwnieÂż Dixon oÂświadczyÂła w poÂłowie lat 60., iÂż USA i Rosja bĂŞdÂą wspĂłlnie walczyĂŚ przeciw Chinom). W roku 1914 r. w okresie wielkich zwyciĂŞstw niemieckich na poczÂątku I wojny Âświatowej Bawarczyk Andreas Rill zostaÂł przydzielony do konwojowania jeĂącĂłw francuskich. On i jego koledzy triumfowali, przepowiadajÂąc Francuzom rych³¹ klĂŞskĂŞ. WĂłwczas jeden z tych ludzi – jego nazwisko pozostaÂło nieznane – powiedziaÂł swoim straÂżnikom, Âże powinni raczej zapÂłakaĂŚ nad wÂłasnym losem. Wojna zakoĂączy siĂŞ bowiem klĂŞskÂą Niemiec, a potem nastÂąpiÂą dalsze nieszczĂŞÂścia: rewolucja, straszna inflacja, ktĂłra zrujnuje wiĂŞkszoœÌ ludnoÂści, zaÂś w 1932 dojdzie do wÂładzy czÂłowiek z nizin spoÂłecznych, ktĂłry w roku 1939 doprowadzi do nowej wojny. TĂŞ Niemcy przegrajÂą w 1945. Nie bĂŞdzie ona jednak ostatnia, gdyÂż przed koĂącem wieku wybuchnie nowa, w ktĂłrej udziaÂł wezmÂą... Chiny. Rill zapisaÂł te sÂłowa i opublikowaÂł je w 1921 r. ImageDannion Brinkley (W Âświetle spokoju, 1995), ktĂłry podczas swego pierwszego NDE (wyjÂście z ciaÂła – przyp. red. NÂŚ), bo przeÂżyÂł teÂż drugie, ujrzaÂł coÂś podobnego: SzkatuÂłki Ăłsma i dziewiÂąta zawieraÂły wizje rosnÂącej agresji Chin wobec ZSRR. (...) ObserwowaÂłem spory przygraniczne i ciĂŞÂżkie walki. Wreszcie Chiny zmasowaÂły atak i wkroczyÂły na teren przeciwnika. Stoczono g³ównÂą bitwĂŞ o szlak kolejowy, ktĂłry po morderczej walce zdobyli ChiĂączycy. Potem weszli daleko w g³¹b ZwiÂązku Sowieckiego, przedzielajÂąc kraj na pó³ i zajmujÂąc pola naftowe Syberii. Có¿, jak wiadomo, ZSRR zakoĂączyÂł swoje istnienie, choĂŚ z drugiej strony moÂżna by powiedzieĂŚ, Âże dzisiejsza Rosja niewiele siĂŞ od niego ró¿ni. Niemniej trudno przejœÌ do porzÂądku dziennego nad faktem, Âże wymieniana niemal przez wszystkich jasnowidzĂłw wojna miaÂła siĂŞ, wedÂług nich, zdarzyĂŚ w XX w. Zarazem jednak wÂłaÂśnie Brinkley mĂłwi wyraÂźnie, Âże Âżadna przepowiednia nie musi siĂŞ speÂłniĂŚ, bo moÂżemy wpÂływaĂŚ na bieg zdarzeĂą.
Jedna ze ÂŚwietlistych Istot objawiÂła mi (…), Âże wydarzenia, ktĂłre widziaÂłem byÂły przyszÂłoÂściÂą takÂą jak wyglÂądaÂła ona wĂłwczas, 17 wrzeÂśnia 1975. PowiedziaÂła mi takÂże, Âże przyszÂłoœÌ niekoniecznie musi byĂŚ przesÂądzona. MoÂżna zmieniĂŚ bieg wydarzeĂą, ale najpierw ludzie muszÂą dowiedzieĂŚ siĂŞ kim sÂą – powiedziaÂła. I dalej: Musimy sobie uÂświadomiĂŚ, Âże przyszÂłoœÌ nie jest niezmienna. Wszystkie wydarzenia jakie widziaÂłem w moich wizjach i wszystkie wydarzenia, jakie zachodzÂą w otaczajÂącym Âświecie, mogÂą zostaĂŚ zmienione przez grupowy wysiÂłek. Musimy tylko – powiedziaÂły mi Istoty – spojrzeĂŚ na siebie jako na istoty duchowe, ÂżyjÂące w duchowym Âświecie i majÂące duchowe cele. Okazuje siĂŞ, Âże okres, w jaki – podobno – wchodzimy, nie jest wykrystalizowany. Z perspektywy przyszÂłoÂści (jednego z jej wariantĂłw, mĂłwiÂąc dokÂładnie) wyglÂąda on niejasno. Im bliÂżej roku 2012 – pisze Barbara Marciniak autorka ZwiastunĂłw Âświtu – tym bardziej utrudniony okazuje siĂŞ dostĂŞp do Ziemi. Jak siĂŞ wydaje, pewne czĂŞstotliwoÂści ustawiÂły tu coÂś w rodzaju blokad drogowych. Im bliÂżej tej daty, tym trudniej czytelnikom tego rozdziaÂłu KsiĂŞgi Ziemi zobaczyĂŚ dokÂładnie, co siĂŞ dzieje. Wydaje siĂŞ, Âże w KsiĂŞdze istnieje pró¿nia, jak gdyby pewne jej fragmenty zostaÂły zamazane, a byĂŚ moÂże ocenzurowane lub otoczone kordonem. Z pewnoÂściÂą dla ogromnej wiĂŞkszoÂści ludzi bez porĂłwnania waÂżniejsze sÂą objawienia wizjonerĂłw religijnych. Z nich zaÂś podstawowe znaczenie majÂą bez wÂątpienia orĂŞdzia z Medjugorie. Dwie dziewczyny widzÂące MatkĂŞ BoskÂą, Mirjana i Ivanka, dostaÂły od BÂłogosÂławionej Dziewicy kawaÂłek czegoÂś, co wyglÂąda jak papier, ale nie jest z tkaniny. Na tej materii zapisanych zostaÂło dziesiĂŞĂŚ tajemnic, ³¹cznie z datami sprecyzowanymi co do minuty. KaÂżda z dziewczÂąt potrafi przeczytaĂŚ jedynie swoje tajemnice. MateriaÂłu tego nie moÂżna zniszczyĂŚ nawet w ogniu. Nie wiemy, co tam zapisano, gdyÂż wizjonerkom nie wolno tego przekazywaĂŚ. Wiemy tylko, Âże tajemnice przepeÂłniajÂą smutkiem. Wiemy teÂż, Âże jedna z wizji siĂŞ nie speÂłni, bo ludzie zaÂżegnali jÂą pokutÂą i modlitwÂą. WedÂług Mirjany, zanim ludzkoœÌ otrzyma widzialny znak, bĂŞdÂą trzy ostrzeÂżenia. Dopiero po nich nastÂąpi Ăłw widzialny znak, ktĂłry bĂŞdzie potwierdzeniem i wezwaniem do nawrĂłcenia. Niemniej kara jest nieunikniona, poniewaÂż nie moÂżemy siĂŞ spodziewaĂŚ nawrĂłcenia caÂłego Âświata. MoÂże natomiast ulec zmniejszeniu dziĂŞki modlitwie i pokucie. OdrĂŞbnym zjawiskiem sÂą objawienia doznawane w warunkach nadzwyczajnych, najczĂŞÂściej w wiĂŞzieniach o najostrzejszym rygorze. W okresie stalinizmu niektĂłrzy torturowani tracili wiarĂŞ, ale zdarzaÂło siĂŞ teÂż, Âże zakatowani niemal na ÂśmierĂŚ ateiÂści widzieli MatkĂŞ BoskÂą! Za czasĂłw ZSRR dysydent Josip Terelja walczyÂł o swobody religijne na Ukrainie, za co byÂł przeÂśladowany przez wÂładze. W lutym 1970 roku, gdy trzymano go w wiĂŞzieniu we WÂładymirze, zostaÂł umieszczony w celi nr 21, do ktĂłrej wdmuchiwano zimne powietrze... WilgoĂŚ na Âścianach zamieniÂła siĂŞ w lĂłd. ObudziÂł siĂŞ w nocy, 12 lutego, czujÂąc dziwne ciepÂło. W pomieszczeniu byÂło jakieÂś ÂświatÂło, prawie tak srebrzyste jak aureola wokó³ ksiĂŞÂżyca w szczegĂłlnie jasnÂą noc. Wtedy ujrzaÂł postaĂŚ kobiety. W celi staÂła Maria, matka Pana. W lazurowym welonie, z ciemnymi niebieskim oczyma byÂła „bardzo ÂładnÂą, mÂłodÂą kobietÂą”, a jednoczeÂśnie, jak mĂłwi Terelja, wydawaÂła siĂŞ „niczym brylant w migoczÂącym Âświetle”. Jej majestatu nie sposĂłb wyraziĂŚ sÂłowami. (...) UkazaÂła Josipowi wizjĂŞ pÂłomieni i czoÂłgĂłw; proroctwo wojny Rosji z jakimÂś innym krajem. DopĂłki Rosja nie zwrĂłci siĂŞ w stronĂŞ Chrystusa, nie zapanuje pokĂłj. DokÂładnie dwa lata póŸniej, 12 lutego, jeszcze sÂłabszy fizycznie, znĂłw zostaÂł zamkniĂŞty w celi nr 21, ubrany tylko w cienkÂą koszulĂŞ. ÂŚciany pokryte byÂły grubÂą warstwÂą lodu – wÂładze obozu postanowiÂły go zabiĂŚ. Nagle w celi zaczĂŞÂło siĂŞ robiĂŚ coraz cieplej i pojawiÂło siĂŞ silne ÂświatÂło. Dziewica wyglÂądaÂła tak samo jak wczeÂśniej... (...) Poza pocieszeniem przyniosÂła mu wizjĂŞ przyszÂłoÂści. Rosja staÂła w ogniu. Twarze ludzi w Moskwie wykrzywione byÂły przeraÂżeniem... (...) Potem Maria zniknĂŞÂła w oÂślepiajÂącym bÂłysku ÂświatÂła. Teraz byÂło mu juÂż tak gorÂąco, Âże musiaÂł zdj¹Ì z siebie koszulĂŞ. Do celi wpadli straÂżnicy – myÂśleli, Âże wybuchÂł tam poÂżar. TereljĂŞ – na skutek interwencji z zagranicy – wypuszczono, ale potem znĂłw aresztowano. Pewnej nocy w 1983 roku spaÂł oparty o ÂścianĂŞ swej celi i, gdy otworzyÂł oczy, zobaczyÂł, Âże jest na ³¹ce przy starym, sÂłynÂącym cudami sanktuarium Zarwanystii. OtaczaÂło go jasne ÂświatÂło i czuÂł zapach kwitnÂących jabÂłoni. Sfrun¹³ wtedy biaÂły orzeÂł i powiedziaÂł mu, by siĂŞ nie lĂŞkaÂł. Potem orzeÂł zamieniÂł siĂŞ w starca ubranego na biaÂło, ktĂłry takÂże prosiÂł go, by siĂŞ nie baÂł, bo jest pod opiekÂą Matki Boskiej. OstrzegÂł Josipa, Âże nadchodzÂą ciĂŞÂżkie czasy dla chrzeÂścijan (...) – nawet biskupi stanÂą siĂŞ neopoganami. ÂŚwiat podzieli siĂŞ na posÂłaĂącĂłw Boga i posÂłaĂącĂłw Antychrysta. Na koniec BĂłg pokarze odstĂŞpcĂłw od wiary – bo tylko poprzez karĂŞ bĂŞdzie On mĂłgÂł przywrĂłciĂŚ rozsÂądek ludzkoÂści. Spytany o swe imiĂŞ starzec odrzekÂł: „Jestem ArchanioÂł MichaÂł”. (...) Cela pachniaÂła tak silnie jabÂłkami, Âże straÂżnicy przewrĂłcili jÂą do gĂłry nogami w poszukiwaniu owocĂłw. (zob. Desmond Seward TaĂączÂące sÂłoĂące, Palabra, Wydawnictwo Misjonarzy KlaretynĂłw). Kontrowersyjny wÂłoski stygmatyk Giorgio Bongiovanni twierdzi, Âże
Koœció³ zatai³ niewygodn¹ dla siebie czêœÌ orêdzia z Fatimy
#
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2011, 11:07:48 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #1 : Grudzień 19, 2011, 11:10:52 » |
|
KoÂśció³ zataiÂł niewygodnÂą dla siebie czêœÌ orĂŞdzia z Fatimy – jemu jakoby przekazanego w caÂłoÂści podczas pobytu w tej portugalskiej miejscowoÂści. Ma ona mĂłwiĂŚ o podziale i rozpadzie na wiele czĂŞÂści KoÂścioÂła Rzymskiego. Jak wiadomo, Watykan – 40 lat po terminie wyznaczonym przez siostrĂŞ ÂŁucjĂŞ – ogÂłosiÂł w koĂącu, Âże Trzecia Tajemnica dotyczyÂła zamachu na polskiego papieÂża. KtoÂś w Kurii Rzymskiej najwyraÂźniej zapomniaÂł jednak o tym, Âże we wrzeÂśniu 1989 r. na Âżyczenie Jana PawÂła II watykaĂąski Sekretariat Stanu zwrĂłciÂł siĂŞ z apelem do zakonĂłw o sta³¹ modlitwĂŞ w intencji, aby zostaÂła oddalona i unicestwiona groÂźba speÂłnienia siĂŞ trzeciej tajemnicy fatimskiej. Jest wiĂŞc oczywiste, Âże groÂźba ta mĂłwiÂła o czymÂś innym, niÂż zamach z 1981 r. Wspomniany Bongiovanni zapowiedziaÂł, Âże w 2012 r. ludzkoœÌ spotka jakiÂś gwaÂłtowny metafizyczny przewrĂłt. Jest to szczegĂłlna data, bowiem powtarza siĂŞ ona zarĂłwno w proroctwach, jak w przekazach mediumicznych. JuÂż w 1700 r. kr¹¿yÂły po WÂłoszech proroctwa przypisywane mnichowi z Padwy, wedÂług ktĂłrych chwaÂła KoÂścioÂła ziÂści siĂŞ za panowania przedostatniego papieÂża – wyliczonego wedle proroctwa biskupa Malachiasza z XI w. – czyli nastĂŞpcy WojtyÂły: wtedy to bowiem zjednoczÂą siĂŞ wszystkie KoÂścioÂły chrzeÂścijaĂąskie. Ale juÂż w 2013 r. nastÂąpi poÂżar Rzymu i zburzenie ÂświÂątyni. ImageSÂławny psycholog Carl Gustav Jung na krĂłtko przed ÂśmierciÂą miaÂł wizjĂŞ zniszczenia naszego obecnego Âświata okoÂło roku... 2010. Natomiast wspó³odkrywca kodu biblijnego Michael Drosnin podaje dwie daty: ZarĂłwno rok 2010, jak i 2012 takÂże ³¹czÂą siĂŞ z wyrazem „kometa”. Natomiast „dni przeraÂżenia” krzyÂżujÂą siĂŞ z rokiem 2012. Zaraz poniÂżej „komety” ³¹czÂą siĂŞ z niÂą „ciemnoÂści” i „ponuro”. ZaÂś w ukrytym tekÂście powyÂżej 2012 zapisane jest „ziemia unicestwiona”. Tam jednak, gdzie zapisany jest rok 2012, pojawia siĂŞ rĂłwnieÂż zdanie ÂświadczÂące o moÂżliwoÂści unikniĂŞcia katastrofy i o zepchniĂŞciu komety z kursu: Zostanie rozkruszona, wywiedziona, rozerwĂŞ jÂą na kawaÂłki. Przy okazji wypada wszakÂże przypomnieĂŚ i to, Âże tenÂże Drosnin zapowiadaÂł jak¹œ kosmicznÂą katastrofĂŞ na rok 2006. Co – dodajmy – nie zmienia faktu, iÂż rok 2012 powtarza siĂŞ niemal w kaÂżdym przypadku, gdy wymieniane sÂą konkretne daty. Na szczĂŞÂście Dolores Cannon przekazaÂła nam w 1994 r. bardziej pocieszajÂący przekaz od bytĂłw z innego wymiaru: LudzkoœÌ znajduje siĂŞ jakby w punkcie zwrotnym ewolucji. Ziemia staje u progu kwitnienia.(...) Wasz ogrĂłd wkrĂłtce zacznie owocowaĂŚ. Czy moÂżna to kojarzyĂŚ z obwieszczeniem Duchowego opiekuna Elizabeth Poll?: OtworzyÂły siĂŞ biaÂłe kanaÂły Planety Anio³ów i teraz schodzimy do was na ZiemiĂŞ. Od was zaleÂży czy nas przyjmiecie. (...) Tylko dobre i czyste serce moÂże nas widzieĂŚ. (...) Na waszej Ziemi otwieramy kanaÂły i pÂłynie przez nie dobroĂŚ i miÂłoœÌ z innych planet. Wasza Ziemia jest teraz w fazie bardzo trudnych i radykalnych zmian. U wielu z was powiĂŞkszÂą siĂŞ orbity waszego mĂłzgu i poszerzÂą siĂŞ horyzonty. (...) Wasze umysÂły powoÂłano do odró¿niania dobra i zÂła. PozostaĂącie wierni dobru. (...) Wszystkie wasze czyny stanÂą siĂŞ jawne. Coraz wiĂŞksza liczba ludzi bĂŞdzie nas oglÂądaĂŚ i coraz wiĂŞcej z was bĂŞdzie chciaÂło nas widzieĂŚ i spotykaĂŚ siĂŞ z nami. (...) SprĂłbujcie siĂŞ otworzyĂŚ i zawoÂłaĂŚ. Nawet z najdalszych zakÂątkĂłw uniwersum przybywamy na wasze ¿¹danie”. W sÂławnych i przywoÂływanych juÂż wczeÂśniej Zwiastunach Âświtu Plejadanie, ktĂłrzy przemawiajÂą podobno przez BarbarĂŞ Marciniak, nazywajÂą okres ĂŚwierci najdÂłuÂższego ludzkiego Âżycia – mikroskopijnÂą nanosekundÂą: Nanosekunda okresu 25 lat, w ktĂłrym Âżyjecie, ma swĂłj cel. Jest nim przeksztaÂłcenie was w istoty o najwyÂższych czĂŞstotliwoÂściach. (...) Wasz Âświat ulegnie rozszczepieniu. (...) Sugerujemy, Âże stanie siĂŞ to miĂŞdzy 1999 a 2009 rokiem. (...) W okres najwiĂŞkszego chaosu wkroczycie pomiĂŞdzy rokiem 1994 a 1999. W tym czasie powstanie wielki ruch, wywoÂłujÂący na planecie strach i zamĂŞt. (...) Do roku 2012 wszystkie karty zostanÂą wyÂłoÂżone na stó³, wszystkie tajemnice ujawnione. ZaÂś owe tajemnice to wskazĂłwki prowadzÂące do wielowymiarowego Âżycia. ZostanÂą przez was wykorzystane w celu uzdrawiania siebie, innych i bogĂłw. I konkluzja: W grudniu 2012 r. otworzÂą siĂŞ linie czasu. Kosmiczne legendy mĂłwiÂą o czasie wielkiej przemiany na Ziemi. Z perspektywy pó³tora miliona lat, ktĂłre majÂą rzekomo byĂŚ okresem Âżycia tych wspomnianych Nadistot, pó³ roku oznacza omyÂłkĂŞ rzĂŞdu... 10 minut. Nawet najpowaÂżniejszy argument przeciwnikĂłw chrzeÂścijaĂąstwa, czyli fakt nieziszczenia siĂŞ ewangelicznej zapowiedzi bliskiego dnia SÂądu, traci tym samym na wadze (przypomnijmy tu fragment z jedynego zachowanego – a moÂże napisanego – listu Âśw. Piotra: U Pana jeden dzieĂą jest jak tysiÂąc lat /Piotr 2, 3/). Warto sobie bowiem uprzytomniĂŚ, Âże dla takiej istoty 2000 naszych lat to niewiele wiĂŞcej niÂż miesiÂąc. ImageRaymond Fowler przez kilkanaÂście lat ÂśledziÂł zadziwiajÂące przeÂżycia bĂŞdÂące udziaÂłem Betty Andreasson. W tym miejscu trzeba zauwaÂżyĂŚ, Âże choĂŚ dziÂś kobiety jasnowidzÂące nie sÂą juÂż przeÂśladowane jako te, ktĂłre zadajÂą siĂŞ z siÂłami nieczystymi, cena ich niezwykÂłych doÂświadczeĂą nierzadko okazuje siĂŞ wysoka (w przypadku Betty Andreasson oznaczaÂła ona rozwĂłd z mĂŞÂżem, ktĂłry nie potrafiÂł dojœÌ do Âładu z tym, co dziaÂło siĂŞ z jego ÂżonÂą). PoniÂższy opis zawiera fragment quasi-mistycznego doznania Betty (Sprawa AndreassonĂłw – faza II). Betty zaczyna w czasie hipnozy mĂłwiĂŚ o zÂłych anioÂłach, ktĂłre chcÂą zawÂładn¹Ì czÂłowiekiem. ChcÂą go zgubiĂŚ. ChcÂą go zniszczyĂŚ. A po chwili Znowu zaczyna mĂłwiĂŚ tym samym nieznanym jĂŞzykiem. – Czy moÂżesz to przetÂłumaczyĂŚ? B. – ZbliÂża siĂŞ czas. Ziemia jest pijana. ZÂło, ktĂłre opanowaÂło ludzkoœÌ, bĂŞdzie wypĂŞdzone. 14 grudnia 1983 r. 49-letni niegdysiejszy spiker radiowy, a obecnie hodowca bydÂła, Antonio Tascio, jadÂąc autem, zauwaÂżyÂł UFO. PeÂłen ciekawoÂści, wysiadÂł i zostaÂł ogarniĂŞty przez staÂły, jak to okreÂśla, snop ÂświatÂła. Przeniesiony na pokÂład spodka zostaÂł zbadany, a nastĂŞpnie powitaÂła go... piĂŞkna, drobna kobieta, ktĂłra w toku spotkania przekazaÂła mu posÂłanie dla mieszkaĂącĂłw Ziemi. ChoĂŚ byÂło ono doœÌ dÂługie, zapamiĂŞtaÂł je w caÂłoÂści bez wysiÂłku. Oto jego najistotniejszy fragment: ImageÂŻycie powstaÂło z Tchnienia Wiecznego Ducha, ktĂłry stworzyÂł wszystkie rzeczy – Boga. Dlatego wÂłaÂśnie nie moÂże ono byĂŚ dÂłuÂżej przedmiotem nieodpowiedzialnych eksperymentĂłw, ktĂłre w sposĂłb nieunikniony muszÂą zakoĂączyĂŚ siĂŞ katastrofÂą genetycznÂą. (...) LudzkoœÌ musi byĂŚ przygotowana na okres niezwykÂłych zdarzeĂą, ktĂłre przez krĂłtki czas bĂŞdÂą miaÂły miejsce na Ziemi. Te wielkie wydarzenia bĂŞdÂą poprzedzone dziwnymi manifestacjami i cudownymi znakami, ktĂłre pojawiÂą siĂŞ na niebie. Mistrzowie NajwyÂższej MÂądroÂści wrĂłcÂą na ZiemiĂŞ, aby ponownie przekazaĂŚ swoje wspaniaÂłe nauki i pomĂłc jej w ustanowieniu nowego Âładu... Ziemski Raj, peÂłen ÂświatÂła i miÂłoÂści, powstanie na nowo. Natomiast Thomas Benedikt przytacza opowieœÌ kobiety dokonujÂącej eksterioryzacji, ktĂłra podczas jednej ze swych podró¿y znalazÂła siĂŞ na odlegÂłej orbicie okoÂłoziemskiej. OdkryÂła tam gigantyczne statki, mogÂące zmieÂściĂŚ nawet milion ludzi. Istota pozaziemska, ktĂłrÂą tam spotkaÂła, wyjaÂśniÂła jej, Âże istnieje prawdopodobieĂąstwo, iÂż w wyniku Wielkiej Przemiany trzeba bĂŞdzie ewakuowaĂŚ czêœÌ Ziemian. WedÂług objawieĂą Âśw. Faustyny, przez parĂŞ dni przed SÂądem na niebie bĂŞdzie widniaÂł znak krzyÂża wysyÂłajÂący uzdrowicielskie promienie. TakÂą samÂą wizjĂŞ miaÂła siostra Yvette z Niemiec, jednak z istotnÂą modyfikacjÂą: Ten KrzyÂż bĂŞdzie wysyÂłaÂł promienie, ktĂłre dla niektĂłrych oka¿¹ siĂŞ karÂą, a innym przyniosÂą chlubĂŞ i uzdrowienie. Rzecz jasna sceptyk uzna oba te proroctwa za prostÂą ekstrapolacjĂŞ przepowiedni ewangelicznej: A wtedy znak Syna CzÂłowieczego ukaÂże siĂŞ na niebie. /Mt. 24,30/ Warto jednak pamiĂŞtaĂŚ, Âże na przestrzeni ostatniego ĂŚwierĂŚwiecza donoszono o ró¿nych fenomenach, ktĂłrych nauka nie potrafi wyjaÂśniĂŚ. I tak 15 maja 1981 r. gigantyczna kula o Âśrednicy ok. 600 metrĂłw zawisÂła w nocy nad moskiewskim lotniskiem Wnukowo. Po minucie z wnĂŞtrza obiektu wystrzeliÂło coÂś w rodzaju biaÂłej bÂłyskawicy – zaÂś na obrzeÂżach kuli pojawiÂła siĂŞ sÂłoneczna korona, ktĂłra w nastĂŞpnej chwili rozprysnĂŞÂła siĂŞ kaskadÂą jasnych „iskier”. Kiedy ten „fajerwerk” zgasÂł, w Âśrodku kuli ukazaÂł siĂŞ czarny kwadrat przeciĂŞty ÂświecÂącymi pasmami, ktĂłre uformowaÂły siĂŞ w ogromny krzyÂż. Gdy do kuli zbliÂżyÂły myÂśliwce, obiekt zacz¹³ siĂŞ oddalaĂŚ. WĂłwczas moÂżna byÂło stwierdziĂŚ, Âże krzyÂż jest sztucznym efektem wizualnym, gdyÂż dopiero po kilku minutach zacz¹³ bledn¹Ì, by w koĂącu rozpÂłyn¹Ì siĂŞ w powietrzu. W 2003 roku, pod koniec kwietnia, mieszkajÂąca na Azorach wykÂładowczyni na wyÂższej uczelni Nidia Fidalgo, przy okazji uprawiania swego hobby, jakim jest astronomia, zaobserwowaÂła na niebie... biaÂły, nieruchomy krzyÂż. Nazajutrz go nie byÂło, ale pojawiÂł siĂŞ znowu 14 i 16 czerwca w tym samym miejscu. Potem znikn¹³ i powrĂłciÂł 2 lipca, a nastĂŞpnie 7-go. W czasie wszystkich obserwacji krzyÂż usytuowany byÂł blisko zenitu. Nikt z wÂładz nie chciaÂł komentowaĂŚ tego zjawiska. ByĂŚ moÂże dlatego, by nie powiĂŞkszaĂŚ duÂżego poruszenia, jakie wywoÂłaÂło wÂśrĂłd mieszkaĂącĂłw miasteczka San Miguel. W Ewangelii wg. Âśw. Jana (16, 12) Jezus wypowiada zdanie, ktĂłrego teolodzy wci¹¿ nie czujÂą siĂŞ na siÂłach komentowaĂŚ: Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale w tej chwili nie moglibyÂście tego znieœÌ. WÂśrĂłd ludzi wyksztaÂłconych powszechna staÂła siĂŞ dziÂś postawa wyraÂżona juÂż 70 lat temu przez sÂławnego filantropa, laureata pokojowej Nagrody Nobla, Alberta Schweitzera: Przez wieki chrzeÂścijaĂąstwo przekazywaÂło przykazanie miÂłoÂści i miÂłosierdzia – nie sprzeciwiajÂąc siĂŞ jednak ani niewolnictwu, ani paleniu czarownic, ani torturom... Dopiero pod wpÂływem myÂśli OÂświecenia doszÂło do podjĂŞcia walki o moralnoœÌ politycznÂą. (...) To, co od dziewiĂŞtnastu wiekĂłw wystĂŞpuje w Âświecie jako chrzeÂścijaĂąstwo, stanowi dopiero jego poczÂątek, peÂłen sÂłaboÂści i b³êdĂłw, a nie peÂłne chrzeÂścijaĂąstwo z ducha Jezusowego. OznaczaÂłoby to, Âże wypeÂłnienie przesÂłania Ewangelii to dopiero przyszÂłoœÌ. http://www.nieznanyswiat.pl/content/view/473/39/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #2 : Grudzień 19, 2011, 13:42:21 » |
|
..wcale bym siĂŞ nie zdziwiÂł- B16 "kruchutki" jest. =================================================== PapieÂż Benedykt XVI znacznie podupadÂł na zdrowiuPapieÂż wyglÂąda na zmĂŞczonego. Ludzie, ktĂłrzy spĂŞdzajÂą z nim duÂżo czasu twierdzÂą, Âże jest wyraÂźnie sÂłabszy a niektĂłrzy wrĂŞcz stwierdzajÂą, Âże jeszcze nigdy nie widzieli ojca ÂświĂŞtego w tak zÂłym stanie.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2011, 18:01:55 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #3 : Grudzień 20, 2011, 10:06:18 » |
|
Przepowiednie Ojca Pio Ojciec Pio, przepowiednie 2012 i oœwiecenie.Wywodzi³ siê zakonu Kapucynów. Do koùca swoich dni przebywa³ w klasztorze w San Giovanni Rotondo. 20 wrzeœnia 1918 r. w czasie modlitwy przed Ukrzy¿owanym, otrzyma³ stygmaty na boku, stopach i rêkach. Zmar³ w 1968r. Twierdzi³, ¿e 15 stycznia 1957 otrzyma³ objawienie od Jezusa Chrystusa. Oto jego treœÌ:
Godzina mego przyjœcia jest bliska. Przy tym przyjœciu bêdzie Mi³osierdzie, a jednoczeœnie twarda i straszna kara. Moi Anio³owie powo³ani do tego zadania bêd¹ uzbrojeni w miecze. Uwaga ich bêdzie zwrócona przeciwko tym, którzy nie wierz¹ i bluŸni¹ przeciwko objawieniu Bo¿emu. Z chmur powstan¹ orkany ognistych strumieni padaj¹cych na ca³¹ ziemiê. Niepogody, burze, pioruny, powodzie, trzêsienia ziemi bêd¹ jedne po drugich nastêpowaÌ w ró¿nych krajach. Nieustannie bêdzie padaÌ deszcz ognisty. Rozpocznie siê to w bardzo mroŸn¹ noc. Grzmoty i trzêsienia ziemi bêd¹ trwaÌ trzy dni i trzy noce. Bêdzie to dowodem, ¿e przede wszystkim jest Bóg. [...] Abyœcie siê na to przygotowali, podajê wam znaki: noc bêdzie bardzo zimna, wiatr bêdzie hucza³, a po pewnym czasie powstan¹ grzmoty. Wtedy zamknijcie drzwi i okna, nie rozmawiajcie z nikim poza domem. [...] Podczas, gdy ziemia trz¹œÌ siê zacznie, nie wygl¹dajcie na zewn¹trz, bo gniew Ojca mego jest godny szacunku. Kto rady tej nie us³ucha, ten zginie w okamgnieniu, bo serce jego widoku tego nie wytrzyma. [...] W trzeci¹ noc ustanie ogieù i trzêsienie ziemi, a w dniu nastêpnym œwieciÌ bêdzie s³oùce. W postaciach ludzkich zst¹pi¹ na ziemiê Anio³owie i przynios¹ z sob¹ ducha pokoju. Kara, jaka spadnie, nie mo¿e byÌ porównana z ¿adn¹ inn¹, jak¹ Bóg dopuœci³ na stworzenia od pocz¹tku œwiata. Jedna trzecia ludzkoœci zginie. [...] Wobec krótkiego czasu nale¿y go gorliwie wykorzystaÌ, nie poddawaÌ siê z³u ani nie ustêpowaÌ. Waszym zadaniem i obowi¹zkiem jest wskazaÌ na nadchodz¹ce niebezpieczeùstwo, poniewa¿ nie bêdzie usprawiedliwienia, ¿e nie wiedzieliœcie. Niebo d³ugo bowiem czeka i ostrzega, ale ludzie siê tym nie przejmuj¹. Gdy bêdzie za póŸno, wy³oni siê du¿y g³az z bia³ej mg³y poprzez noc - noc bez wypowiedzenia wojny. Od Budapesztu do Norymbergii i od Drezna do Berlina linie te bêd¹ zajête wojskiem. Trzecia linia bêdzie przebiegaÌ od Zag³êbia Ruhry po Królewiec. Potem przylec¹ z po³udnia czarne i szare ptaki z tak¹ moc¹, ¿e zmieni¹ niebo i ziemiê. G³ówna kwatera wojsk - Kiersberg ko³o Bonn. Pierwsza bomba wpadnie do koœcio³a w Bawarskim Lesie. Wszystko zostanie zniszczone i nikt nie mo¿e tych stron przekroczyÌ. Du¿o materia³u niszczycielskiego spadnie na ziemiê. Oto tam jad¹ czo³gi przez chaty i domy, w tych pojazdach siedz¹ ludzie, ale ich cia³a zwisaj¹, bo s¹ martwi, lecz dooko³a z twarzami czarnymi. Wskutek powodzi zgin¹ wsie i miasta. Po³udniowa Anglia z pó³nocnym brzegiem zniknie, Szkocja ocaleje. Na zachodzie ziemia zniknie, a powstan¹ nowe l¹dy. Zgin¹ Nowy Jork i Marsylia. Pary¿ bêdzie zniszczony w dwóch trzecich. Reisten, Augsburg, Wiedeù zostan¹ oszczêdzone. Augsburg i kraje na po³udnie od Dunaju nie odczuj¹ skutków wojny. Kto spojrzy w kierunku zniszczeù, zginie, bo serce jego nie wytrzyma tego strasznego widoku. W jedn¹ noc zginie wiêcej ludzi ni¿ w dwóch wojnach œwiatowych. Potem wiara bêdzie silna. W parê lat po tych okropnoœciach przyjd¹ z³ote czasy
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #4 : Grudzień 20, 2011, 10:19:33 » |
|
Kara, jaka spadnie, nie mo¿e byÌ porównana z ¿adn¹ inn¹, jak¹ Bóg dopuœci³ na stworzenia od pocz¹tku œwiata. Jedna trzecia ludzkoœci zginie. Dzieci równie¿ wytêpi stosuj¹c odpowiedzialnoœÌ zbiorow¹, czy w jakiœ sposób wybiórczo nas powybija ? Tego przepowiednia nie mówi "mi³osiernie" milcz¹c na ten temat.
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2011, 10:20:01 wysłane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #5 : Grudzień 20, 2011, 11:16:56 » |
|
Co to za jakiœ przejaw radoœci z wpisywania coraz wiêcej przepowiedni z tragediami? Nic , co jest kataklizmem globalnym nie wydarzy siê , nie ma takiej opcji ju¿ od dawna.Czy jeszcze nie zrozumieliœcie i¿ z³o zdominowa³a mi³oœÌ i dobro? te wartoœci nie tworz¹ kataklizmów , bowiem ta energia zasila wszystko co jest dobrem , piêknem , radoœci¹. Wszystko co jest z³em , smutkiem , strachem w jej obliczu traci swoj¹ moc ,albo siê przekszta³ca ( podnosz¹c swoj¹ wibracje i jaœniej¹c oraz ocieplaj¹c siê) , albo odchodzi do swojej przestrzeni. Zatem ¿adne kataklistyczne prognozy nie maj¹ szans siê zrealizowaÌ , nie maj¹ ju¿ warunków na zaistnienie. Przestaùcie siê w koùcu baÌ!Bowiem mo¿na porównaÌ mo¿liwoœci tworzenia z³a ( mroŸnych efektów , gradu i lodu) w przestrzeni klimatycznej Afryki.Tam nie zamarzn¹ rzeki , temperatura zbyt wysoka. Identycznie jest z mo¿liwoœci¹ zaistnienia kataklizmów globalnych nie wydarz¹ siê bo wibracja ziemi zbyt podniesiona , nie maj¹ ju¿ szans na materializacje swoich efektów. Ojciec Klimuszko mia³ dostêp do wiedzy o przysz³oœci opcji mi³oœci i dobra , w jego czasach ona te¿ jeszcze nie by³a tak skrystalizowana - utworzona jak w naszych dlatego nie wszystko móg³ zobaczyÌ ju¿ tak jak jest obecnie. Jednak jego przepowiednie s¹ najbli¿sze prawdy. Trzeba wiedzieÌ i potrafiÌ odró¿niaÌ i¿ na ziemi s¹ reprezentanci ro¿nych opcji energetycznych ( zarówno tych , których nazywam plusowymi jak i tych , których nazywam minusowymi) , oni maja odmienn¹ wizje przysz³oœci ziemi. Malo tego chc¹ by zaistnia³y ich opcje , które realizuj¹ siê przez zupe³nie ró¿ne zdarzenia przysz³oœciowe. Zarówno jedni i drudzy maj¹ swoich przedstawicieli na ziemi którzy s¹ ro¿nymi mistykami i osobami maj¹cymi dostêp do ogl¹du przysz³oœci. Problem w tym , tylko jakiej przysz³oœci , jak w jakich warunkach tworzonej ( przestrzeni wibracyjnej) z jakimi zdarzeniami w niej istniej¹cymi? Ka¿dy z nich ma po³¹czenie ze swoja przestrzeni¹ energetyczn¹ , wymiarem i gêstoœci¹ , w niej i mówi co tam widzi. Dlatego tak skrajnie ro¿ne s¹ te przekazy.Poniewa¿ do kilku lat wstecz nie by³o jeszcze na 100% pewne która ze stron wpisze swoje opcje w tworzenie przysz³oœÌ ziemi istnia³y i istniej¹ dwa rodzaje tych mo¿liwoœci. Zarówno ta tragiczna , zimna i ciemna pe³na strachu jak i ta radosna , jasna , ciep³a pe³na dobra. Ju¿ po wszystkim , idziemy drogom dobra , krok po kroku wychodzimy z zimna i mroku , kataklizmy globalne nie maj¹ ju¿ szans na zaistnienie. Mo¿e to ju¿ pora przestaÌ nimi straszyÌ i pora przestaÌ siê baÌ. LudzkoœÌ dokona³a wyboru drogi swojego rozwoju , jest ni¹ radoœÌ , szczêœcie , dobro , prawoœÌ i mi³oœÌ , my ¿yj¹c tymi wartoœciami , podnosimy nasz¹ osobista wibracjê , wibracjê ziemi i ca³ego kosmosu. Robimy to MY LUDZIE nie ktoœ inny z jakiejœ tam cywilizacji tylko MY SAMI. A dobra te promieniuj¹ na ca³y Kosmos przemieniaj¹c równie¿ wszystko w nim. Dlatego oczy wszystkich Istot z ca³ego Zaœwiatu zwrócone s¹ w stronê ziemi w oczekiwaniu na jej pe³n¹ transformacjê energi¹ MI£OŒCI.
Nie istnieje i nie istnia³o ju¿ od kilku lat ¿adne zagro¿enie z zewn¹trz dla ziemi i Ludzi , nie by³o ¿adnej potrzeby robienia ¿adnej ceremonii w Piramidzie w tym celu dlatego siê nie odby³a.By³ by to akt otworzenia portalu dla niskich byto z ni¿szego wymiaru ( to mog³o zaistnieÌ) wiêc nie mog³o dojœÌ do takich nieodpowiedzialnych zdarzeù. Bowiem oddzia³ywanie na ludzi tych istot mog³o przynieœ du¿o negatywnych skutków w tworzeniu zamieszania. Jednak zasada braku mo¿liwoœci zaistnienia zdarzeù zimnych , z³ych i destrukcyjnych zadzia³a³a, one ju¿ nie maj¹ szansy realizacji siê na skalê globalna. Nie zaistniej¹ pomimo propagowania ich tymi fatalistycznymi przepowiedniami , z³o odchodzi do swojej przestrzeni, dobro ociepla i oœwietla œwiat , tworz¹c coraz wiêcej zdarzeù pozytywnych. Pora zamieniÌ strach na radoœÌ. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #6 : Grudzień 20, 2011, 11:44:03 » |
|
Witaj Kiaro ! Niestety, ale zawsze w przepowiedniach jest zamontowany przokropny strach, jak my to przyjmiemy to juz nasza osobista sprawa. Kazda przepowiednie mozna nieco przygiac i wynalesc troche prawdy. O ta prawde zadbala ludzkosc sama wlasnorecznie, a do tego jest zawsze dolaczone ze Bog tak chcial, lub ze Bog jest bardzo msciwy. Malo sie wspomina w przepowiedniach o poczynaniach ludzi na ziemi. Jesli sie zlikwidowalo lasy tropikalne, lub zasiedlilo obszary ziemi ktore setki lat sluzyly do zabezpieczen przeciwpowodziowych, lub pobudowalo sie ogromne tamy ktore sa w bardzo zlym stanie- prawie na calym swiecie, bo nie ma pieniedzy na remonty lub wogole utrzymanie w odpowiednim bezpiecznym stanie. Ingerencja w zywnosc czlowieka, zniszczenie srodowiska naturalnego- mozna jeszcze wymieniac mase roznych przykladow. Budowanie obiektow jak najtaniej, aby mozna bylo szybko wyciagnac pieniadze , zarobic. Bron przeokropna, elektrownie atmowe. Pomysl, jesli rozpoczna sie przeokropne deszcze, tamy nie wytrzymaja i bedzie jedna za druga puszczas, do tego trzesienie ziermi, obojetnie gdzie, Fokuszima byla najlepszym przykladem ze czlowiek nie ma kontroli nad tym co sam wybudowal. Moim zdaniem kazdy z nas powinien sobie zdawac sprawe z powagi calej sytuacji na calej ziemi, wszystkich ludzi. Moze te informacje- przepowiednie sa celowo przekazywane w takim tonie, aby czlowiek wogole zaczal myslec o niebespieczenstwie ktore sam sprowadzil na swiat.
Pozdrawiam serdecznie. Rafaela
To co jest zepsute przez dzialalnosc czlowieka, Bog nie moze naprawic i to w krodkim czasie, bo lasy i przyroda potrzebuje bardzo duzo czasu, aby sie odrodzic. Nie wpadajmy z jednej skrajnosci w druga, nalezy patrzec otwartymi oczami, nalezy zaczac myslec jak sie zyje i nalezy kochac najpierw samego siebie, potem pomagac innym .
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2011, 11:51:20 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #7 : Grudzień 20, 2011, 12:11:35 » |
|
Pierwsza sprawa Rafaelo co to znaczy " jak my to przyjmiemy...."? Chyba piszesz we wÂłasnym imieniu , a nie caÂłego Âświata , caÂłej ludzkoÂści? Chyba nie zaleÂży ci na zastraszaniu ludzi , to nie jet twoja ulubiona zabawa straszyĂŚ? Druga sprawa a czy Ty naprawdĂŞ wiesz co moÂże zrobiĂŚ StwĂłrca i jaki "czas" jest mu do tego potrzebny? Wszak czas nie istnieje , to co dla nas jest czasem jest iluzjÂą naszego umysÂłu zatrzymujÂącego siĂŞ na temacie. Trzecia sprawa zawsze lepiej jest wychowywaĂŚ ( nie waÂżne nasze osobiste dzieci , czy nas jako dzieci StwĂłrcy) przez pozytywne dobre przykÂłady , a nie zastraszajÂące , budzÂące lĂŞk i niemoc. Fakt ten jest stwierdzony od dawna jako niosÂący w sobie szybciej dziaÂłajÂące dobro. Warto i trzeba znaĂŚ skutki negatywnego dziaÂłania rĂłwnieÂż, by ich mĂłc wiĂŞcej nie powtarzaĂŚ , ale rozwĂłj nastĂŞpuje zawsze przez pozytyw a nie negatyw. Niech wiĂŞc istnieje inspiracja dobrem i pozytywem bo dziĂŞki niemu wszystko wzrasta i rozkwita , negatyw pomniejsza , zabija , niszczy. Pozdrawiam. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2011, 14:44:46 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #8 : Grudzień 20, 2011, 13:49:03 » |
|
W przepowiedniach nie jest mowione Kiara lub Rafaela. Ja czy Ty rozumiemy duzo, ale ogromna ilosc ludzi nie ma pojecia o tym wszystkim. Kiedy odejde z tej ziemi, nie zostawie za soba zniszczen, bo zyje w sposob ktory jest bezpieczny dla mego otoczenia i mojego swiata, mimo ze kozystam z rozwoju i postepu techiki . Kiedy ogladamy w TV wiadomosci z terenow gdzie nastapil kataklizm jak czesto jest mowione o zniszczeniach srodowiska naturalnego przez ludzi. Ludzie cierpia, placza i szybko zapominaja. Jak ciezko jest wyegzekwowac od ludzi porzadek w srodowisku gdzie zyja. Uwazam ze powinnismy chodzic po ziemi bardzo przytomnie i nie myslec ze mnie cos zlego nie spotka. W kazdym dzialaniu, pracy powinnismy myslec czy nasza dzialalnosc jest OK, czy nie przyniesie komus czy czemus szkody. Poza tym zyjemy w czasach ze wypowiadamy sie bardzo delikatnie, neutralnie i.t.p. W czasach kiedy znani przepowiadacze cos przepowiadali, robili to w zupelnie innym tonie, to byl ich jezyk na tamte czasy.
Pozdrawiam serecznie . Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #9 : Grudzień 20, 2011, 16:09:29 » |
|
OK, podajcie mi wobec tego czym dla Was jest straszenie, a czym ostrzeganie? Jakie s¹ dla Was ró¿nice pomiêdzy tymi czynami, jak je rozró¿niacie.
edit: Kiaro, skoro poruszy³¹œ kwestiê dzia³ania we w³asnym imieniu - czy manipulowa³¹œ przy wirach we w³¹snym czy te¿ wspólnym imieniu? Ewentualne nasytêpstwa odczujesz wy³¹cznie Ty czy tak¿e i inni? Je¿eli tak¿e inni to czy zapyta³aœ ich o zgodê?
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2011, 16:11:54 wysłane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #10 : Grudzień 20, 2011, 16:46:55 » |
|
A co to jest manipulowanie przy wirach a co to jest dostrajanie do w³asnych wibracji przez osobê , która jest w ich zasiêgu? Ka¿dy mo¿e stan¹Ì w oku wiru i ka¿dy mo¿e przestroiÌ jego pole wirowania , taka jest zasada teoretyczna , jednak czy tak siê stanie czy nie, o tym decyduje Stwórca. Jakie bêd¹ skutki takich przestrojeù? O tym decyduje Stwórca , czy bêd¹ odczuwalne dla wszystkich ludzi? O tym zdecyduje ka¿dy indywidualnie wybieraj¹c przestrzeù swojego ¿ycia. Czy przy wirach ziemi mo¿na coœ majstrowaÌ? Nie rób z ludzi idiotów tylko spróbuj sam zanim takie brednie napiszesz. ¯eby przestroiÌ pole wirowania wiru ziemi trzeba posiadaÌ energiê wiêksz¹ ni¿ moc wiru, nie ma na ziemi Cz³owieka , który móg³ by zrobiÌ to sam swoja Ludzk¹ moc¹. Takie rzeczy dziej¹ siê tylko i wy³¹cznie z woli i akceptacji Stwórcy. Blokowanie wirowania wirów jest o wiele ³atwiejsze , dzieje siê bowiem przez obni¿anie wartoœci ¿ycia ludzi , zani¿anie etyki oraz zastraszanie wszelakimi propagowanymi tworami , ideami , piek³ami, diab³ami , Szatanami i wszystkim co strach wywo³uje. I to w³aœnie robi KRK ale nie tylko oni , jest to w³aœnie manipulacja z premedytacjom wirami ziemi. Zwyczajne obni¿anie pól wirowych. Co to jest straszenie? Jak ktoœ pisze i¿ jak nie zrobicie zgodnie z tym nakazem w przekazie to spotka was to.. i to.. i jeszcze tamto! Informacja to podanie ró¿nych skutków dzia³aù z prawem wyboru wedle skutków które chcemy doœwiadczyÌ. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 21, 2011, 22:42:21 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #11 : Grudzień 21, 2011, 20:17:22 » |
|
Ech, jak zwykle mataczenie, rozmywanie... kilkanaÂście linijek tekstu, a odpowiedzi brak - czyli jak na KiarĂŞ, standardzik.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #12 : Grudzień 21, 2011, 21:26:29 » |
|
2012 - OKRĂT NAUTILUS I ZBLIÂŻAJÂĄCY SIĂ 'DZIEĂ SÂĄDU Nowy projekt FN nazwaliÂśmy roboczo '2012'. W tym miejscu czekamy na wszystkich, ktĂłrzy majÂą ciekawe pytanie lub uwagĂŞ lub... materiaÂł. Ten dziaÂł bĂŞdzie przeglÂądany przez ludzi FN, a takÂże naszego znajomego Patryka Geryla (wybrane fragmenty bĂŞdÂą specjalnie dla niego tÂłumaczone). Na dobry poczÂątek przedstawiamy rzecz stworzonÂą przez naszego oficera, ktĂłrÂą roboczo nazwaÂł RAPORTEM FN o 2012: Raport NAUTILUSA Czy Ziemi grozi zagÂłada w 2012 roku? NiezwykÂła interpretacja proroctwa MajĂłw i staroÂżytnych Egipcjan rozszyfrowana przez Patricka Geryl`a i Gino Ratinckx`a http://www.forum.nautilus.org.pl/viewtopic.php?f=55&t=1808Zycze ciekawej lektury na caly rok. Rafaela
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #13 : Grudzień 29, 2011, 21:01:13 » |
|
Krzysztof Jackowski o 2012 roku Dr¿ê przed rokiem 2012! Moim zdaniem katastrofĂŞ spowodujÂą ludzie. – ostrzega najsÂłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski. MieszkajÂący w CzÂłuchowie jasnowidz Krzysztof Jackowski (48 l.) od ponad dwudziestu lat specjalizuje siĂŞ w poszukiwaniu zaginionych ludzi. Jego sukcesy w tej dziedzinie potwierdzajÂą policjanci, ktĂłrym pomĂłgÂł bezb³êdnie wskazujÂąc miejsca poÂłoÂżenia zwÂłok. Jasnowidz potrafi jednak takÂże przewidywaĂŚ wydarzenia, ktĂłre majÂą dopiero mieĂŚ miejsce na Ziemi. Jego najsÂłynniejszÂą i niezwykle trafnÂą przepowiedniÂą byÂła zapowiedÂź wielkiego kryzysu zwiÂązanego z bankami, ktĂłry rozpocz¹³ siĂŞ w momencie precyzyjnie wskazanym rok wczeÂśniej przez jasnowidza, czyli w poÂłowie wrzeÂśnia 2008 roku. Jasnowidz od lat jest pytany o rok 2012, w ktĂłrym wedÂług wielu osĂłb ma wydarzyĂŚ siĂŞ Armagedon na Ziemi. Krzysztof Jackowski od lat unikaÂł odpowiadania na to pytanie, ale od pewnego czasu nie ukrywa, Âże temat roku 2012 zaczyna go coraz bardziej niepokoiĂŚ. Oto fragment rozmowy z jasnowidzem, ktĂłra zostaÂła przeprowadzona 10 listopada 2011 roku. JesteÂś znanym jasnowidzem, odnajdujesz ludzi, czĂŞsto sprawdzajÂą siĂŞ twoje wizje dotyczÂące przyszÂłoÂści. Co myÂślisz o roku 2012? Krzysztof Jackowski (KJ): CiĂŞÂżko mieĂŚ wizje dotyczÂącÂą roku 2012, gdyÂż jak siĂŞ ma wiedzĂŞ na dany temat, to ta wizja jest mniej obiektywna. KiedyÂś, kilka lat temu uwaÂżaÂłem to za nonsens. Rok 2012 tak jak 2011 czy 2017 – czym on miaÂłby siĂŞ ró¿niĂŚ? Ale z powodu tego, co siĂŞ wydarzyÂło w ostatnich kilku latach i co siĂŞ dzieje niestety na caÂłym Âświecie, to rok 2012 jest raczej jakimÂś pewnikiem, Âże coÂś nie daj BĂłg zÂłego siĂŞ wydarzy. Wydaje mi siĂŞ, Âże ta caÂła parodyczna wrĂŞcz sytuacja na Âświecie, ekonomiczna i miĂŞdzynarodowa nie moÂże dÂłuÂżej trwaĂŚ. To siĂŞ musi w czymÂś wykoleiĂŚ, bo to jest nienormalne. Czy twoim zdaniem to bĂŞdzie katastrofa w sensie globalnego kryzysu gospodarczego czy raczej naturalna, jak gigantyczne trzĂŞsienia ziemi czy monstrualna powĂłdÂź? KJ: Wszystko zmierza ku temu, Âże to ludzie doprowadzÂą do pamiĂŞtnej daty 2012. Kryzys gospodarki Âświatowej robi takie spustoszenie, Âże to musi do czegoÂś doprowadziĂŚ. Nie wypatrujmy z kosmosu jakieÂś zagÂłady, po prostu bĂŞdzie jakiÂś powaÂżny przewrĂłt. To bĂŞdzie coÂś, co bĂŞdzie miaÂło zwiÂązek z powaÂżnÂą sytuacjÂą gospodarczÂą na caÂłym Âświecie przez ró¿ne zdarzenia. OczywiÂście czÂłowiek dysponuje broniÂą zniszczenia takÂą, Âże moÂże to byĂŚ podobne do kataklizmu z kosmosu. CzÂłowiek jest to w stanie sam na Ziemi wywoÂłaĂŚ. UwaÂżam, Âże to bĂŞdzie najbardziej prawdopodobne, ale ja w sposĂłb rzeczywisty… dr¿ê przed rokiem 2012! Najbardziej popularna jest teoria mĂłwiÂąca o tym, Âże dojdzie do przebiegunowania Ziemi. SÂłoĂące poprzez swojÂą aktywnoœÌ doprowadzi do zmiany biegunĂłw, co pociÂągnie za sobÂą globalny Armagedon. Czy wierzysz w takie teorie? Niczego nie moÂżna wykluczyĂŚ, ale… zwróÌmy uwagĂŞ na pewnÂą rzecz, bÂądÂźmy realistami. Czy w ogĂłle ktoÂś pamiĂŞta takÂą sytuacjĂŞ w historii Âświata, ktĂłra jest obecnie? Nawet jak komunizm miaÂł kryzys i upadek, to jak siĂŞ okazuje byÂł maÂły pikuÂś do tego, co siĂŞ w tej chwili dzieje na caÂłym Âświecie. Ja uwaÂżam, Âże to jest na pewno ten kierunek, Âże to ludzie spowodujÂą i ten obecny kryzys jest przednĂłwkiem jakieÂś wojny. Oby nie staÂło siĂŞ tak, jak mĂłwiĂŞ. UwaÂżasz, Âże jakieÂś dramatyczne wydarzenie na Ziemi w 2012 jest nieuniknione? Tak. Sytuacja na Ziemi jest zbyt napiĂŞta, coÂś musi siĂŞ wydarzyĂŚ, aby Âświat zacz¹³ pod¹¿aĂŚ w innym kierunku. Na razie to wszystko wchodzi w jakiÂś potĂŞÂżny paradoks. Dofinansowania upadajÂących bankĂłw, ktĂłre spowodowaÂły kryzys Âświatowy, ciÂągÂłe dodrukowywanie pieniĂŞdzy - to jest droga donikÂąd. Rozumiem te Âświatowe protesty, ktĂłre majÂą obecnie w ró¿nych krajach. Oni majÂą racjĂŞ! Boisz siĂŞ roku 2012? Wydaje mi siĂŞ, Âże to bĂŞdzie bardzo niebezpieczny czas dla ludzi, dla Ziemi. Nie chcĂŞ nikogo straszyĂŚ, bo to naprawdĂŞ nie o to chodzi. BĂŞdzie jak bĂŞdzie, wpÂływu na to i tak mieĂŚ nie bĂŞdziemy. Jednak narasta we mnie lĂŞk, ogromny niepokĂłj. KiedyÂś tego nie miaÂłem. Kiedy ktoÂś pytaÂł mnie o rok 2012, to tylko siĂŞ z tego ÂśmiaÂłem, bo przecieÂż ludzie lubiÂą takie rzeczy, lubiÂą baĂŚ siĂŞ i wierzyĂŚ w ró¿ne kataklizmy, ktĂłre zapowiadali jacyÂś prorocy i media. Jednak od kilku ostatnich miesiĂŞcy to siĂŞ we mnie zmieniÂło, gdyÂż data 2012 zaczyna byĂŚ dla mnie czymÂś, co sprawia, Âże… tak, powiem to szczerze – zacz¹³em siĂŞ baĂŚ tej daty. CoÂś siĂŞ musi wydarzyĂŚ, to jest nieuchronne. Przebiegunowanie Ziemi, ogromny Âświatowy konflikt… to rzecz drugorzĂŞdna, co to bĂŞdzie. Taka sytuacja, jakÂą obecnie mamy na Ziemi nie moÂże trwaĂŚ wiecznie. CoÂś siĂŞ wydarzy na pewno! To moÂże byĂŚ ostatnia szansa dla Ziemi, aby odzyskaĂŚ rĂłwnowagĂŞ. /rozmawiaÂł A.W./ Warszawa, 10.11.2011 Wszystko o roku 2012 w Strefie Tajemnic http://strefatajemnic.onet.pl/apokalipsa/krzysztof-jackowski-o-2012-roku,1,4904404,artykul.htmlWiosna zimÂą, zima wiosnÂą? PolakĂłw nie bĂŞdzie oszczĂŞdzaÂła takÂże pogoda: - Podczas tej zimy bĂŞdzie miaÂła miejsce anomalia, o ktĂłrej bĂŞdzie siĂŞ gÂłoÂśno mĂłwiÂło – mĂłwiÂł Jackowski. - ZapowiadanÂą przeze mnie anomaliÂą jest tajemniczy okres trwajÂący od jednego do dwĂłch tygodni, kiedy nadejdzie nienaturalne na tĂŞ porĂŞ roku ciepÂło – precyzowaÂł. CzyÂżby ta prognoza wÂłaÂśnie siĂŞ sprawdzaÂła? Meteorolodzy zapowiadajÂą, Âże przeÂłom listopada i grudnia ma byĂŚ rekordowo ciepÂły. Temperatury majÂą wzrosn¹Ì nawet do 13 stopni Celsjusza. Krzysztof Jackowski twierdzi rĂłwnieÂż, Âże po fali ciepÂła trzeba siĂŞ liczyĂŚ z atakiem zimy. ÂŚnieg i mrozy przyjdÂą nagle i dÂługo nie odpuszczÂą. WiĂŞcej http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/jackowski-2012-przepowiednie-polskiego-jasnowidza-krzysztofa-jackowskiego_215235.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2011, 21:12:39 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #14 : Grudzień 29, 2011, 22:25:43 » |
|
Jak jeszcze raz us³yszê o Jackowskim jako o wizjonerze przepowiadaj¹cym przysz³oœÌ to siê pop³aczê. Zanim zaczniecie kolejne peany na jego czeœÌ (co by³o niestety do przewidzenia pod koniec roku) to sprawdŸcie jego "proroctwa" na 2009, 2010 i 2011 i uczciwe je podsumujcie - wtedy porozmawiamy.
Krzysztof Jackowski twierdzi rĂłwnieÂż, Âże po fali ciepÂła trzeba siĂŞ liczyĂŚ z atakiem zimy. ÂŚnieg i mrozy przyjdÂą nagle i dÂługo nie odpuszczÂą. Nie, no niesamowite, Âże w koĂącu w zimie... przyjdzie najprawdopodobniej (bo uÂżyÂł - "naleÂży siĂŞ liczyĂŚ z") zima... OgÂłaszam, ze po mrozach bĂŞdzie wiosna, a po wioÂśnie... lato...
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2011, 22:28:35 wysłane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #15 : Grudzień 29, 2011, 22:45:03 » |
|
TenÂże K.Jackowski wystÂąpiÂł niedawno w "DzieĂą dobry TVN". WieszczyÂł przede wszystkim podziaÂł UE na dwie czĂŞÂści i katastrofĂŞ EURO (mowa o pieniÂądzu). Ale wspomniaÂł teÂż o mistrzostwach Europy w piÂłce noÂżnej, ktĂłrych "blask" ma przysÂłoniĂŚ jakieÂś globalne wydarzenie innej natury. Co gorsza: w swoich wizjach uporczywie pojawiaÂło mu siĂŞ caÂłkowite zniszczenie jakiegoÂś duÂżego miasta na poÂłudniu Polski. CaÂłe leÂżaÂło w gruzach! Nie wyjaÂśniÂł jednak przyczyny tego stanu rzeczy. Z uwagi na fakt, Âże mieszkam wÂłaÂśnie na poÂłudniu Polski w 200-tysiĂŞcznym mieÂście, zaczynam szlochaĂŚ razem z artqiem. Marny nasz los  No chyba Âże mĂłj imiennik siĂŞ myli... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PHIRIOORI
Gość
|
 |
« Odpowiedz #16 : Grudzień 30, 2011, 00:42:35 » |
|
To co on odbiera -choĂŚ nie wszystko siĂŞ zmaterializuje- na pewnym plannie istnieje realnie.
Chcecie zobaczyc czyim medium jest Jackowski?
..to patrzcie uwaznie, ktĂłre miasto na globusie w najbliÂższym czasie bedzie cale w gruzach
;)p
Oto siedziba ÂźrĂłdÂła projekcji. SerdecznoÂści, bez przebaczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #17 : Grudzień 30, 2011, 02:33:07 » |
|
Krzysiek, na Twoim miejscu nie martwi³bym siê zbytnio. Zgodnie z jego zapowiedziami jakiœ znajomy zamiast sprzedaÌ mieszkanie mia³ z niego poœpiesznie uciekaÌ, oczywiœcie wespó³ z innymi mieszkaùcami okolicy... jak siê s³usznie domyœlasz, znajomy nie musia³ w pop³ochu wyje¿d¿aÌ... i to by by³o na tyle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #18 : Grudzień 30, 2011, 21:36:27 » |
|
Drodzy Panowie, tak mi przykro ze czesciowo ja bede winna ze bedziecie nawiedzeni ogromnym smutkiem. Ja napewno tego nie chcialam, daje slowo honoru wybaczcie mi, Jak sie da, to zlikwiduje ten artykul. Jednak jesli to zrobie, to ja bede musiala plakac, bo napewno to nie bedzie sie podobalo Darkowi. Tak wiec nie wiem co mam robic. Cieszko wam Panowie dogodzic, myslalam ze pan Jackowski, to jednak zawsze swoj ............ Czy mam zapytac Darka, czy moge ten art.usunac ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2011, 22:25:27 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #19 : Grudzień 30, 2011, 21:43:27 » |
|
Nic nie usuwaj< >Rafaelo<. W¹tek dotyczy przepowiedni na przysz³y rok, a stosunek do nich ró¿nych osób to ju¿ indywidualna sprawa ka¿dego z osobna.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #20 : Grudzień 30, 2011, 22:17:38 » |
|
W ÂŚwiatach NiebiaĂąskich nic siĂŞ nie musi, niczego nie potrzeba; tylko siĂŞ CHCE. Poznawanie jest wiecznÂą rozrywkÂą miÂłoÂści... Przepowiednia z Indii na 2011-2012- z Biblioteki lisci palmowych -material przygotowala Anna Sharma z Wiednia - czyta Janusz Zagorski http://www.sm.fki.pl/index.php?nr=Zecharia_Sitchin_Zly_WiatrBardzo ciekawe informacje
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2011, 22:39:39 wysłane przez Rafaela »
|
Zapisane
|
|
|
|
Linda
Gość
|
 |
« Odpowiedz #21 : Grudzień 31, 2011, 10:00:11 » |
|
 jak jeszcze raz us³yszê o Jackowskim jako o wizjonerze przepowiadaj¹cym przysz³oœÌ to siê pop³aczê. Zanim zaczniecie kolejne peany na jego czeœÌ (co by³o niestety do przewidzenia pod koniec roku) to sprawdŸcie jego "proroctwa" na 2009, 2010 i 2011 i uczciwe je podsumujcie - wtedy porozmawiamy. Niby masz racje ale..... ...Zadjê sobie pytanie.Czy przewidywanie przysz³oœci w miarê dok³adnie jest w ogóle mo¿liwe? W œwietle tego co ju¿ wiemy ....nie jest mo¿liwe . Wersje opisywane przez jasnowidza wed³ug mnie mog¹ byÌ tylko opcjami mo¿liwoœci przysz³ych wydarzeù ,a nie przysz³ymi wydarzeniami.Wybory dokonywane przez nas w ka¿dej chwili maj¹ wp³yw na wynik koùcowy.Jasnowidz widzi dan¹ mo¿liwoœc ,która ma szanse siê sprawdziÌ jeœli ca³y czas bêdziemy kroczyÌ w danym kierunku.Natomiast nie mo¿e braÌ pod uwagê wszystkich okolicznoœci ,które nast¹pi¹ po jego przepowiedni w skali ca³ej spo³ecznoœci.Miliony ma³ych wyborów ,wszystkich tak samo wa¿nych ,miliony myœli ,uczuÌ ,emocji ,które buduj¹ a raczej wybieraj¹ z okreœlonych mo¿liwoœci tê ,która siê sprawdzi.¯aden prorok z przesz³osci ani z czasów dzisiejszych nie jest w stanie przewidzieÌ w sposób doskona³y przysz³oœci .Mo¿e tylko przewidzieÌ prawdopodobieùstwo ró¿nych zdarzeù.Przysz³oœÌ siê jeszcze nie wydarzy³a i do ostatniej chwili jest przez ka¿dego z nas kszta³towana.Przejawia siê to ,w co wierzymy, do czego d¹¿ymy ,co wspomagamy naszymi myœlami,uczuciami i emocjami.Jesli zmienimy po drodze swoje nastawienie zmieni sie równie¿ wariant ,który siê w naszym ¿yciu zamanifestuje. Jackowski mówi to co widzi na dan¹ chwilê...Jego sukcesy we wspólpracy z policj¹ potwierdzaja jego zdolnoœci.Mo¿e w³aœnie potwierdzaj¹ te¿ przedstawion¹ tu przeze mnie wersjê..Tutaj ma on du¿o wiêksze prawdopodobieùstwo ,ze jego wizja nie zmieni siê.Du¿o trudniej zmieniÌ wariant zwi¹zany ze zdarzeniem nieodwracalnym jakim jest œmierÌ.Uczucia strachu sprawcy moga tylko pomóc w zwiêkszeniu skutecznoœci jego przepowiedni. Wiem tylko ,ze nasza wiedza jest niepe³na...Ze teraz kiedy rozwija sie fizyka kwantowa wiele dawnych staro¿ytnych pism bedzie mia³o swoje nowe znaczenie ..wiele przepowiedni równie¿...Naprawdê czekaj¹ nas ciekawe czasy.. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #22 : Grudzień 31, 2011, 10:38:18 » |
|
 jak jeszcze raz us³yszê o Jackowskim jako o wizjonerze przepowiadaj¹cym przysz³oœÌ to siê pop³aczê. Zanim zaczniecie kolejne peany na jego czeœÌ (co by³o niestety do przewidzenia pod koniec roku) to sprawdŸcie jego "proroctwa" na 2009, 2010 i 2011 i uczciwe je podsumujcie - wtedy porozmawiamy. Niby masz racje ale..... ...Zadjê sobie pytanie.Czy przewidywanie przysz³oœci w miarê dok³adnie jest w ogóle mo¿liwe? W œwietle tego co ju¿ wiemy ....nie jest mo¿liwe . Wersje opisywane przez jasnowidza wed³ug mnie mog¹ byÌ tylko opcjami mo¿liwoœci przysz³ych wydarzeù ,a nie przysz³ymi wydarzeniami.Wybory dokonywane przez nas w ka¿dej chwili maj¹ wp³yw na wynik koùcowy.Jasnowidz widzi dan¹ mo¿liwoœc ,która ma szanse siê sprawdziÌ jeœli ca³y czas bêdziemy kroczyÌ w danym kierunku.Natomiast nie mo¿e braÌ pod uwagê wszystkich okolicznoœci ,które nast¹pi¹ po jego przepowiedni w skali ca³ej spo³ecznoœci.Miliony ma³ych wyborów ,wszystkich tak samo wa¿nych ,miliony myœli ,uczuÌ ,emocji ,które buduj¹ a raczej wybieraj¹ z okreœlonych mo¿liwoœci tê ,która siê sprawdzi.¯aden prorok z przesz³osci ani z czasów dzisiejszych nie jest w stanie przewidzieÌ w sposób doskona³y przysz³oœci .Mo¿e tylko przewidzieÌ prawdopodobieùstwo ró¿nych zdarzeù.Przysz³oœÌ siê jeszcze nie wydarzy³a i do ostatniej chwili jest przez ka¿dego z nas kszta³towana.Przejawia siê to ,w co wierzymy, do czego d¹¿ymy ,co wspomagamy naszymi myœlami,uczuciami i emocjami.Jesli zmienimy po drodze swoje nastawienie zmieni sie równie¿ wariant ,który siê w naszym ¿yciu zamanifestuje. Jackowski mówi to co widzi na dan¹ chwilê...Jego sukcesy we wspólpracy z policj¹ potwierdzaja jego zdolnoœci.Mo¿e w³aœnie potwierdzaj¹ te¿ przedstawion¹ tu przeze mnie wersjê..Tutaj ma on du¿o wiêksze prawdopodobieùstwo ,ze jego wizja nie zmieni siê.Du¿o trudniej zmieniÌ wariant zwi¹zany ze zdarzeniem nieodwracalnym jakim jest œmierÌ.Uczucia strachu sprawcy moga tylko pomóc w zwiêkszeniu skutecznoœci jego przepowiedni. Wiem tylko ,ze nasza wiedza jest niepe³na...Ze teraz kiedy rozwija sie fizyka kwantowa wiele dawnych staro¿ytnych pism bedzie mia³o swoje nowe znaczenie ..wiele przepowiedni równie¿...Naprawdê czekaj¹ nas ciekawe czasy..  ..dlatego jasnowidzowie najlepsze efekty maj¹ np. przy odnajdywaniu zaginionych/zmar³ych- ich los ju¿ nie ulegnie zmianie. Ciekaw¹ rzecz¹ z tymi mo¿liwymi wariantami przysz³oœci i faktycznym zaistnieniem której z ich wersji jest to, ¿e te wszystkie proroctwa(zw³aszcza bie¿¹ce) wp³ywaj¹ na t¹ wersjê która stanie siê rzeczywiœcie naszym udzia³em,- otó¿ np.- jakieœ przepowiednie s¹ nie mi³e ludziom, wiêc ju¿ w odpowiedzi na nie nasz œwiadomoœÌ zaczyna tworzyÌ warianty alternatywne i im wiêcej nich pojawi siê w reprezentacji ca³ej populacji ziemi- tym bardziej prawdopodobny bêdzie w³aœnie ten wariant, i tak w³aœnie teraŸniejszoœÌ wp³ywa na przysz³oœÌ  , ale te¿ w³aœnie sygna³y jakiegoœ wariantu przysz³oœci, które odbiera jasnowidz wp³ywaj¹ na nasz¹ aktualn¹ œwiadomoœÌ,- tak wiêc reasumuj¹c wygl¹da na to, ¿e rzeczywiœcie przysz³oœÌ wp³ywa na teraŸniejszoœÌ, a teraŸniejszoœÌ na przysz³oœÌ  ,- skutek jest przyczyn¹, a przyczyna skutkiem- czyli mechanika kwantowa w praktyce  pozdr. 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #23 : Grudzień 31, 2011, 13:24:47 » |
|
Jest jeszcze jeden aspekt przyczynowoœci relacji przysz³oœÌ-teraŸniejszoœÌ. Otó¿ ju¿ sam fakt, ¿e jasnowidz przepowiada jak¹œ -wg. niego - najbardziej prawdopodobn¹ wersjê przysz³ych wydarzeù, powoduje ¿e to zdarzenie odbija siê w œwiadomoœci ludzkoœci jako zaistnia³e, wype³nione (przeznaczone do wype³nienia). W tym przypadku jednak ludzie maj¹ mo¿liwoœÌ powiedzieÌ NIE. PoczuÌ owo "NIE", wyraziÌ wewnêtrzny sprzeciw , albo aprobatê. To te¿ wyraŸny sygna³ dla zmiany przysz³oœci. Wizualizacja plus zwi¹zane z ni¹ intencje tworz¹ rzeczywistoœÌ. Dobrze o tym wiedz¹ w Hollywood produkuj¹c swoje wizje. Dlatego najlepiej sprzedaj¹ siê historie z happy endem. Filmy wspierane s¹ przez œwiadomoœÌ setek tysiêcy (jeœli nie milionów) widzów daj¹c efekt samospe³niaj¹cej siê przepowiedni lub niejako wywo³ania okreœlonej wersji przysz³oœci. Dlatego dla mnie, w tym kontekœcie, najwa¿niejszym filmem by³ Avatar Jamesa Camerona. By³ historyczn¹ produkcj¹ 3D w której zwyciê¿a planeta wspieraj¹ca tych, którzy z ni¹ potrafi¹ siê porozumieÌ jêzykiem œwiat³a  Jesteœmy po³¹czon¹ œwiadomoœci¹ wspieran¹ przez matkê Gajê i to dlatego ostatecznie zwyciê¿y jasna strona mocy 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #24 : Grudzień 31, 2011, 13:49:41 » |
|
AleÂż jasna strona mocy juÂż zwyciĂŞÂżyÂła!!!!Wygrala MIÂŁOÂŚĂ! Reszta to tylko odchodzÂące w niepamiĂŞĂŚ nocne straszaki rozpÂływajÂącej siĂŞ w JUTRZENCE ciemnoÂści! Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|