Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 30, 2024, 04:01:06


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Największy Szwindel - Globalne Ocieplenie  (Przeczytany 104906 razy)
0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #125 : Grudzień 09, 2009, 22:36:27 »

Wystarczy wiedzieć, że Rosja jest przeciwko Globalnemu Ociepleniu i robi wszystko aby emitować jak najwięcej bo wiadomo potrzeba im zasobów Arktyki, a nic tego nie przyspieszy jak ciepło. Oczywiście bardzo dobrze zdają sobie z tego sprawę, że się ociepla, ale to negują dla korzyści finansowych. Ci co dalej są przeciw globalnemu ociepleniu są po stronie komunistów z Rosji... i co sami widziciej jak bardziej złożona to jest sprawa niż Wam się wydaje. Problem GO to więcej stron niż jestem za albo przeciw - może jest ich nawet 4 albo 6 albo 1000.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2009, 22:37:24 wysłane przez Nebulitos » Zapisane
Betti
Gość
« Odpowiedz #126 : Grudzień 09, 2009, 22:36:38 »

Od epoki lodowcowej dzielą nas miesiące

Scenariusz filmu "Pojutrze", w którym w ciągu kilku tygodni rozpoczęła się epoka lodowcowa, wcale nie jest nieprawdopodobny

Dotychczas sądzono, że takie procesy zachodzą dziesiątki lat. Przeciwnego zdania jest jednak zespół Williama Pattersona z University of Saskatchewan.

Mini-epoka lodowcowa

Naukowcy twierdzą, że przed 12.800 laty na półkuli północnej rozpoczęła się mini-epoka lodowcowa, która trwała około 1300 lat i znana jest pod nazwą "Młodszy dryas". Zapoczątkował ją gwałtowny wypływ wody z polodowcowego jeziora Agassiz w Ameryce Północnej. Olbrzymie masy zimnej wody wlały się wówczas do Północnego Atlantyku. Doszło do ochłodzenia części oceanu i zatrzymania cyrkulacji wody, która niesiona z południa, ogrzewa północną półkulę.

Będzie zimniej szybciej niż myślisz

»

Do niedawna uważano, że cały proces, który zapoczątkował "Młodszy dryas", trwał co najmniej dziesięć lat.

Tymczasem Patterson i jego zespół twierdzą, że wystarczyło kilka miesięcy, a na pewno nie więcej niż rok, by nadeszła mini-epoka lodowcowa. Kanadyjczycy stworzyli najbardziej szczegółową bazę danych, dotyczącą tamtych wydarzeń. Dokonali tego dzięki pobraniu rdzenia z dna irlandzkiego jeziora Lough Monreach. Rdzeń został następnie pocięty na plasterki o grubości 0,5 milimetrów, z których każdy reprezentował 1-3 miesięcy. Izotopy węgla wskazują, jak bujne było życie w jeziorze, a izotopy tlenu przekazują informacje o temperaturze i opadach.

Temperatura spada - życie zamiera

Badania pokazały, że na początku "Młodszego dryas" w ciągu kilku lat temperatura wody znacznie spadła, a życie w jeziorze zamarło. Oznacza to, że w bardzo krótkim czasie zmieniły się warunki klimatyczne wokół jeziora. Z kolei próbki z końca "Młodszego dryas" wskazują, że powrót jeziora do poprzednich warunków trwał przez około 200 lat.

Patterson mówi, że gwałtowne nadejście kolejnej epoki lodowcowej nie jest wykluczone. - Jeśli dojdzie do gwałtownego stopienia się Grenlandii, będzie to miało katastrofalne skutki - stwierdza uczony.

źródło informacji: Kopalnia Wiedzy

Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #127 : Grudzień 09, 2009, 22:42:46 »

Tak, tak, a ludzie ciągle zapominają, że jeszcze są takie HAARP'y przy pomocy, których oni sobie robią z pogodą co chcą. Takim wykładnikiem moze być fakt, że przez ostatnie tygodnie w Europie było nadzwyczaj ciepło, a już teraz gdy rozpoczął się szczyt w Kopenhadze nadchodzi mroźny i śnieżny powiew zimy.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #128 : Grudzień 09, 2009, 22:48:16 »

Cytat: Nebulitos
Wystarczy wiedzieć, że Rosja jest przeciwko Globalnemu Ociepleniu i robi wszystko aby emitować jak najwięcej

Nie dalej jak wczoraj słyszałem, że Rosja i Chiny przystali na ograniczenie emisji dwutlenku węgla.
oczywiście nie za darmo, ale przystali do tego projektu.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2009, 22:48:37 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Leszek
Gość
« Odpowiedz #129 : Grudzień 10, 2009, 00:21:41 »

(...) przez ostatnie tygodnie w Europie było nadzwyczaj ciepło, a już teraz gdy rozpoczął się szczyt w Kopenhadze nadchodzi mroźny i śnieżny powiew zimy.
No właśnie. Dobrze, że mamy ocieplenie, bo inaczej to by zamarzli na tej konferencji... Mrugnięcie
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #130 : Grudzień 10, 2009, 21:37:58 »

Podsumowując - jest coraz cieplej ( topnienie lodu ) , to znaczy ,ze będzie zimniej Mrugnięcie
Ja widzę, że do takiej skrajnej rzeczywistości my, Polacy jesteśmy najlepiej przystosowani. Od dawna wiemy, że jak mówią w TV, że będzie taniej, to znaczy ,że niechybnie podrożeje Mrugnięcie
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #131 : Grudzień 10, 2009, 21:44:34 »

http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/gigantyczna-gora-lodowa-zmierza-ku-australii,1408816
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
komandos040
Gość
« Odpowiedz #132 : Grudzień 11, 2009, 09:47:32 »


"Young podkreślił, że jest to zjawisko "bardzo rzadkie, ale nie niezwykłe". - Może minąć dużo czasu, zanim zdarzy się coś takiego. Jest to więc widok, jaki nadarza się raz w życiu - zaznaczył.
czytaj dalej
 

Eksperci nadali górze nazwę B17B. Ma ona długość 19 km i szerokość 8 km i znajduje się obecnie w odległości 1700 km od południowych wybrzeży Australii. Jest to największa góra lodowa, jaką widziano w pobliżu tego kraju od XIX wieku."

A nie mówiłem ? O -B-17? Duży uśmiech
W sumie to nic śmiesznego. Z politowaniem
« Ostatnia zmiana: Grudzień 11, 2009, 09:47:53 wysłane przez komandos040 » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #133 : Grudzień 11, 2009, 10:03:49 »

nie wiem czy istnieją odpowiednie środki techniczne itd., ale to przecież słodka woda- takie góry lodowe,- czy nie można by ich jakoś wykorzystać dla ludzi i miejsc cierpiących suszę??
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
komandos040
Gość
« Odpowiedz #134 : Grudzień 11, 2009, 10:21:14 »

nie wiem czy istnieją odpowiednie środki techniczne itd., ale to przecież słodka woda- takie góry lodowe,- czy nie można by ich jakoś wykorzystać dla ludzi i miejsc cierpiących suszę??
To jest tylko "Pan Pikuś".
Jak taka góra wkroczy do Australii, to będzie mega powódź.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #135 : Grudzień 11, 2009, 22:24:03 »

W tym artykule pisze, że ona nie dopłynie do Australii..
Można byłoby ją faktycznie jakoś wykorzystać, ale chyba nie ma na Ziemi niczego, co potrafiłoby choćby usiłować holować takie monstrum. Szkoda wachy. Lepszym pomysłem byłoby może jej rozwalenie  na mniejsze kawałki.

Natomiast ciekawym jest jaki i czy w ogóle wpływ zawarta w górze zimna woda miałaby lokalnie na morskie prądy ..
Podobno to właśnie ochłodzenie się Golfsztromu ma być przyczyną jego spowolnienia (zaniku ?), a to z kolei spowoduje efekt w postaci kontynentalnego ochłodzenia się całej Europy. Tak mówią .

Więc góra lodowa to zaledwie trzepot skrzydeł motyla . Oby nie wywołała tornada ...
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #136 : Grudzień 14, 2009, 13:37:04 »

- no to jak to będzie z tym globalnym ociepleniem?
- przepraszam, z czym, "globalnym ocip....niem"?
- no, że się ociepla.
- a tak, owszem, ociepla się. Chyba tak. Ale nie wiemy czy na pewno. I nie wiemy dlaczego. Nikt nie wie.
- mówicie, że wiecie.
- a co mamy mówić? Że nie wiemy? Kto ma to powiedzieć? JA?
- no tak, skoro nie wiecie - to mówicie, że nie wiecie albo że za krótko badacie, itp...
- aż tyle odwagi to my nie mamy. A zresztą, to nawet dobrze, że teraz oni walczą z globalnym ociepleniem. Z czymś muszą walczyć. Jeszcze by się okazało, że są niepotrzebni.

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2009, 13:37:21 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #137 : Grudzień 14, 2009, 19:19:02 »

B17B



Może jestem laikiem, ale co to ma wspólnego z tematem.
Opisz tę ilustrację, albo niestety będzie musiała wylądować w przepastnej "bibliotece".  Mrugnięcie
Darek
« Ostatnia zmiana: Grudzień 14, 2009, 20:10:03 wysłane przez Dariusz » Zapisane
Leszek
Gość
« Odpowiedz #138 : Grudzień 19, 2009, 12:52:36 »

To powinien ktoś koniecznie przetłumaczyć...

Michael Coren with Lord Christopher Monckton [ENG]

Lord Christopher Monckton jest byłym doradcą naukowym Margaret Thatcher
i krytykiem teorii globalnego ocieplenia

<a href="http://www.youtube.com/v/G2zaPCYgovg&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/G2zaPCYgovg&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;" target="_blank">http://www.youtube.com/v/G2zaPCYgovg&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowFullScreen&quot; value=&quot;true&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;param name=&quot;allowscriptaccess&quot; value=&quot;always&quot;&gt;&lt;/param&gt;&lt;embed src=&quot;http://www.youtube.com/v/G2zaPCYgovg&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1&amp;&quot; type=&quot;application/x-shockwave-flash&quot; allowscriptaccess=&quot;always&quot; allowfullscreen=&quot;true&quot; width=&quot;425&quot; height=&quot;344&quot;&gt;&lt;/embed&gt;&lt;/object&gt;</a>

1) http://www.youtube.com/watch?v=G2zaPCYgovg

2) http://www.youtube.com/watch?v=nH_tD2E1qXU

3) http://www.youtube.com/watch?v=_cCxdT6Trko

4) http://www.youtube.com/watch?v=glMu6A3Uync

5) http://www.youtube.com/watch?v=DYPDS7r_0VQ


Lord Christopher Monckton tłumaczy na czym polega przekręt z "ociepleniem klimatu" opierając się na wynikach 15 letnich badań profesora z MIT w USA. Nie pamietam jego nazwiska. Jest podane w 2 lub 3 cześci wywiadu.
Więc przekręt polega na zafałszowaniu siły związku między ilością dwutlenku węgla w atmosferze i wzrostem temperatury za powierzchni Ziemi.
Po pierwsze
 z badań wynika, że dwukrotne zwiększenie CO2 w atmosferze zwiększy temperaturę o 0,5 stopnia Celsjusza, a nie o 3,25 stopnia jak przyjmuje zwolennicy teorii "winy człowieka"
Po drugie obecna emisja przez człowieka CO2 podwoi jego ilość w atmosferze za ok. 15) lat, a nie jak zakładają zwolennicy teorii "winy człowieka" w przeciągu 50 lat (różnie tu mówią i ciagle skracają ilośc lat...)

Poza tym Lord Christopher Monckton mówi, że gdyby przyjąć założenia przeciwnej strony, to obniżenie globalnej temperatury na Ziemie tylko o jeden stopień Celsjusza wymagałoby cofnięcia ludzi do epoki kamienia (włączenie całej cywilizacji - wszystkiego co produkuje CO2) na okres 80 lat....

Lord Christopher Monckton wielokrotnie zwracał się publicznie do Al Gore'a o publiczna dyskusję na temat zmian klimatycznych, ale jakoś Al Gore nie jest do niej skory... Nikt nie jest skory, bo facet jest byłym doradcą naukowym Margaret Thatcher i zna się na tych sprawach jak mało kto...

No cóż. Znów mamy internet i dlatego coś wiemy. Nic dziwnego, że różne lobby maja zakusy na "niewygodne" czy też "niebezpieczne " strony w internecie... Mrugnięcie Wywiad warto przetłumaczyć.


Może Obama po prostu wie "jak się sprawy mają" i dlatego nie zgadza się na redukcję emisji CO2. Tylko wtedy wypada powiedzieć ludziom jaka jest prawda, a nie handlować prawami do emisji CO2.... Do takiego cynizmu nie można po prostu dopuszczać... Bawią się chłopcy w "egipskich kapłanów" wciskając ludziom kit i żerują na ich niewiedzy...

« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2009, 13:09:51 wysłane przez Leszek » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #139 : Grudzień 19, 2009, 13:15:17 »

.Kłamstwo jest tak olbrzymie że nikt nie ma odwagi powiedzieć prawdy, a ci co mogą jeszcze zarobić na tym z życiu do tego nie dopuszczą
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2009, 18:43:05 wysłane przez Dariusz » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Leszek
Gość
« Odpowiedz #140 : Grudzień 19, 2009, 13:23:48 »

Jak to nikt nie ma odwagi?. Christopher Monckton to tylko jeden przykład, są też inni. Książka potwierdzająca tezy Lorda własnie się ukazała. Podpisało się pod zawartymi w niej tezami około 700 naukowców z ponad 40 krajów i kilkudziesięciu instytutów naukowych na świecie. Oni będą teraz z tym jeździć po różnych konferencjach... To tylko kwestia czasu, aż przekłamania wyjdą na jaw.
Oddzielna sprawa jest zanieczyszczenie atmosfery, ale to jest inny temat. nie ma on związku z ociepleniem.
A sam film „Największy Szwindel - Globalne Ocieplenie”?
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=238.msg560#msg560
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2009, 13:25:51 wysłane przez Leszek » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #141 : Grudzień 19, 2009, 13:34:19 »

oczywiście- tak z pewnością jest, ale ci ludzie są wyśmiewani/ignorowani lub też oskarżani o działanie przeciwko tzw. "interesowi US; EU, i reszty świata.
To smutne, ale kto ma media ten ma władze i to co jest oficjalnym news-em staje się w odbiorze większości ludzi prawdą ostateczną.
Wiem że z czasem wszystkie oszustwa zamierzone, a nawet nie wyjdą na jaw,- tak więc trzeba docenić ludzi takich jak Ch.Monckton i jemu podobnych zwłaszcza z tzw. establishmentu że mają odwagę i dobrą wolę żeby tą prawdę głosić.
 
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #142 : Grudzień 19, 2009, 16:29:19 »

Jak to nikt nie ma odwagi?. Christopher Monckton to tylko jeden przykład, są też inni. Książka potwierdzająca tezy Lorda własnie się ukazała. Podpisało się pod zawartymi w niej tezami około 700 naukowców z ponad 40 krajów i kilkudziesięciu instytutów naukowych na świecie. Oni będą teraz z tym jeździć po różnych konferencjach... To tylko kwestia czasu, aż przekłamania wyjdą na jaw.
Oddzielna sprawa jest zanieczyszczenie atmosfery, ale to jest inny temat. nie ma on związku z ociepleniem.
A sam film „Największy Szwindel - Globalne Ocieplenie”?
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=238.msg560#msg560


Ciekawostką jest iż z tych naukowców tylko ok 40 jest klimatologami Język

Poza tym pomyślcie: komu zależy na tym by nie pompować pieniędzy w zielone technologie? Koncernom benzynowym, masowym kartelom przemysłowym itd. Dziwne iż nikt tu nie widzi jakiegoś pisku skoro ludzie już udowodnili, że widzą go wszędzie...

Należy ograniczyć trucie środowiska co niewątpliwie człowiek czyni ale jak przychodzi do konkretów to ludzi chcących chronić naszą przyrodę oskarża się o kłamstwa/oszustwa i inne zbrodnie podczas gdy koncerny paliwowe zacierają ręce z uciechy a przyroda powoli acz systematycznie wymiera.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #143 : Grudzień 19, 2009, 16:53:01 »

i słusznie Val Dee- bo należy rozróżnić samo CO2, a inne o wiele groźniejsze zatruwanie środowiska przez naszą rozwiniętą przemysłowo cywilizacje
Zielone technologie- oczywiście, ropa i gaz kiedyś się skończy, a atom na masową skale to chyba nie najlepszy pomysł, a sam pomysł że ograniczając tylko emisje CO2 można zmienić klimat to już czysta fantastyka ludzi którzy tą bajkę wymyślili. Wiadomo z badań że klimat na ziemi cykliczni się zmienia, a przecież przed rewolucją przemysłową nasz wpływ na niego był prawie żaden,- tak więc wyrzucanie mld.$ na tzw. ratunek dla klimatu to nieporozumienie. 

PS. poza tym CO2 jest tym dla flory czym O2 dla nas;-)

Pozdr.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2009, 17:16:24 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #144 : Grudzień 19, 2009, 18:54:02 »

Ja się nie zgodzę. Człowiek wpływa w ogromnym stopniu na przyrodę. Nie chodzi my tylko o emisję CO2 - której to nadwyżkę którą produkujemy natura nie jest w stanie sobie przyswoić. Klimat zmienia się cyklicznie - owszem ale dlaczego akurat zmienia się teraz gdy człowiek emituje tyle trujących gazów? Przypadek? Nie sądzę - i większość naukowców to potwierdza. Wyrzucanie miliardów na ratunek planecie nie uważam za zmarnowane pieniądze a wręcz przeciwnie. Jesli dzięki nim choć kilka gatunków zwierząt i roślin uda się uratować to jestem jak najbardziej za.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #145 : Grudzień 19, 2009, 20:07:50 »

nie może sobie przyswoić bo wyrąbujemy lasy deszczowe w Ameryce Pł., i nie tylko..
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #146 : Grudzień 20, 2009, 06:08:14 »

Jest coraz więcej informacji, że za nagłe erupcje wulkanów mogą odpowiadać intensywne opady deszczu. Deszcze powodują rozmiękczenie stożków, które to nastepnie zapadają się i wzrasata ciśnienie wewnątrz wulkanu, które prowadzi do gwałtownej erupcji. Wiadomo jak wulkany ładują do atmosfery gazy. Teraz wyobraźcie sobie, że za te intensywne opady odpowiadają między innymi wyjątkowo ciepłe oceany... parowanie, deszcze, osunięcia, wybuch wulkanu. Za ciepłe oceany odpowiada wysoka temperatura, a za temperaturę odpowiada człowiek emitując gazy cieplarniane. Tutaj koło się zamyka. Sądzę, że już niedługo światło dzienne ujrzą informacje, które udowodnią, że za wszystkimi tymi rzeczami stoi człowiek i to on jest bezpośrednio za to odpowiedzialny. Głowne rzeczy zniszczenia przez nas przyrody i wywołanie zmian klimatycznych to emisja gazów cieplarnianych, aerozoli, chemikaliów itd, wycinka lasów, niszczenie naturalnego środowiska - osuszanie, zalesianie, zalewanie, przesiedlanie, zasiewanie... tam gdzie tego nie było i nigdy być nie powinno.

Jeśli to wszystko według Was nie wpływa na przyrodę to możemy jednocześnie wybić wszystkich ludzi na Ziemi bo tak naprawdę to też na nic w większym stopniu nie wpłynie i w skali Wszechświat nikt nic nie odczuje.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2009, 06:10:22 wysłane przez Nebulitos » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #147 : Grudzień 20, 2009, 08:36:35 »

Zmiana natężenia pola elektromagnetycznego Ziemi spowodowana jest cyklicznością. Pole elektromagnetyczne jest głównym czynnikiem tworzącym ochronę Ziemi poprzez niedopuszczanie niekorzystnych fal, promieni i elektromagnetycznych burz pędzących z kosmosu i słońca.

Zmiany na Ziemi, to nie efekt działalności człowieka tylko natury. "Ratowanie" Ziemi za pomocą miliardów jest podobne do malowania liści jesienią na zielono.


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Val Dee
Gość
« Odpowiedz #148 : Grudzień 20, 2009, 09:46:56 »

Oto przykład jak człowiek potrafi wpływać na otaczające go środowisko:

Historia tragedii Jeziora Aralskiego sięga początku lat sześćdziesiątych. Wtedy to właśnie władze radzieckie postanowiły zwiększyć produkcję bawełny na pustynnych terenach Azji Środkowej. Ogromnym wysiłkiem zbudowano sieć kanałów irygacyjnych do których skierowano wodę z rzek Syr Daria i Amu Daria, które stanowiły główne źródło zasilające Aral.

Jezioro Aralskie to słone jezioro na terenie Kazachstanu i Uzbekistanu, na Nizinie Turańskiej, w Azji. Leży na wysokości 53 m n.p.m. Jego powierzchnia wynosi obecnie 30 tys. km2 (i zmniejsza się, a w latach 60 wynosiła około 66 -100 tys. km2), długość 428 km, szerokość 235 km, głębokość od 16 do 68 metrów (różne źródła podają różne dane). Położone w strefie pustynnej. Znajdują się na nim liczne wyspy. Dawniej zasilane przez rzeki Amu-darię i Syr-darię, obecnie głównie przez opady. Główne porty to Aralsk i Mujnak.
Zasolenie jeziora waha się w granicach od 10% do 14%. W ciągu 30 lat zwiększyło się ponad 2 - krotnie stężenie soli w wodzie, zabijając ryby. Zależnie od siły wiatru, słony pył jest przenoszony na odległość 500 km, zagrażając leżącym wśród pustyni oazom. Nawiewana znad wyschniętego jeziora sól zawiera silnie trujące związki chemiczne spływające z pól bawełny, gdzie w pogoni za wydajnością bez umiaru stosowano nawozy sztuczne i herbicydy. Sól jest przyczyną alarmującej zapadalności na anemię, raka i choroby układu oddechowego.

W południowej delcie w Nukus (Uzbekistan) nastąpił wzrost liczby narodzin "gigantycznych dzieci", ważących w chwili narodzin ponad 4,5 kilograma. W niektórych regionach, po przebadaniu mleka matek, okazało się ono toksyczne. W dodatku nastąpiły duże zmiany klimatyczne, temperatury latem i zimą stały się bardziej ekstremalne. Na terenach dotkniętych katastrofą mieszka około 3,3 mln. ludzi.

Od początku lat 60 – tych wysuszanie Jeziora Aralskiego postępowała tak dramatycznie, że to czwarte co do wielkości jezioro na świecie spadło na ósmą pozycję. Jednym z najsilniej nawadnianych terenów jest delta Amu Darii (na południu Jeziora Aralskiego). Nawadniany teren rozciąga się w przybliżeniu na 28 000 km2. Jest on w większości zagospodarowany na uprawę bawełny i ryżu. Zapotrzebowanie na wodę na użytek rolnictwa oczywiście wzrastał z upływem czasu i dopływ wody z dwóch wspomnianych rzek spadł z początkowych 60 km3 do 1/7 tej wartości, i to tylko w okresie dużych opadów, które przecież zdarzają się tu bardzo rzadko. Od czasu decyzji o znacznym zwiększeniu nawadniania okolicznych terenów, powierzchnia jeziora zmniejszyła się z 69 do 30 tys. km2. I dalej się kurczy. Z obliczeń naukowców poczynionych na podstawie zdjęć satelitarnych wynika, że do 2000 roku Jezioro Aralskie będzie mniejsze o 2/3 swojej pierwotnej powierzchni.

W Związku Radzieckim problem Jeziora Aralskiego nigdy oficjalnie nie zaistniał. Informacje przesyłane do władz centralnych były lekceważone. Jedynym zauważalnym dla nich kłopotem wiążącym się z wysychaniem Aralu była konieczność likwidacji coraz to następnych, licznych
w tym rejonie, partyjnych ośrodków wypoczynkowych, bo brzeg jeziora coraz bardziej się oddalał. Dziś już wszystkim wiadomo, że wysychanie Aralu jest jedną z największych katastrof ekologicznych w tamtym regionie. Są nawet tacy, którzy porównują jej rozmiary do katastrofy czarnobylskiej.
Ludzi mieszkających w okolicach Jeziora Aralskiego dotknął nie tylko problem skażenia środowiska. Drugim, ale nie mniej dramatycznym, problemem jest znikanie miejsc pracy. Porty będące jeszcze ćwierć wieku temu ośrodkami przemysłu rybackiego przeistoczyły się w miasta-widma. Od niektórych z nich jezioro oddaliło się o ponad 100 kilometrów. Do zakładu
w Mujnak, produkującego konserwy rybne, surowiec dowozi się znad oceanu przez port w Murmańsku.

Suma czynników, która złożyła się na ciągłą desykację Jeziora Aralskiego wywołała poważne konsekwencje. Najważniejsze i najbardziej dramatyczne zostały przedstawione poniżej.

Konsekwencje wysychania Jeziora Aralskiego

1. Konsekwencje klimatyczne i ekologiczne
- Zmiany mezoklimatyczne (wzrost kontynentalności)
- Degeneracja ekosystemów delt rzecznych
- Wzrost liczby burz piaskowych i solno -pyłowych
- Totalne wyniszczenie przemysłu rybackiego
- Skrócenie okresu wegetacyjnego
- Spadek produktywności pól

2. Konsekwencje zdrowotne
- Zwiększenie liczby osób zapadających na ciężkie choroby (padaczka, tyfus, zapalenie żołądka, białaczka)
- Wzrost kłopotów z oddychaniem (astma, bronchit)
- Uszkodzenia płodów i wzrost śmiertelności niemowląt

Wzdłuż byłej linii brzegowej zaczęła się akumulować sól w wyniku procesu parowania. Silne północno - wschodnie wiatry przenoszą sól na nawodnione pola na południu. W dodatku północna część delty Amu Darii była kiedyś ważnym ekosystemem, z dużą różnorodnością flory i fauny. Wzrost zasolenia i kurczenie się obszaru wód doprowadziło do poważnej degradacji tych terenów. W dodatku wydajność pól uprawnych znacznie spadła w wyniku wtórnego zasolenia będącego rezultatem zasolenia wód gruntowych i gleby.

Nowe rządy Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu uznają, że nie stworzyli hydrokryzysu w tym regionie, a zatem nie wstydzą się szukać pomocy w rozwiązaniu tego problemu. Liczą na pomoc Zachodu, ze względu na możliwości technologiczne i źródła finansowe. Jedyna nadzieja dla Jeziora Aralskiego to fakt, że Bank Światowy obiecał do 2000 roku przeznaczyć 380 mln.$ na likwidację skutków desykacji tego akwenu. Bez interwencji ekologów, Jezioro Aralskie zniknie do 2020 roku.

Przewiduje się, że Jezioro Aralskie rozdzieli się na dwa zbiorniki, z których jeden - stale malejący - osiągnie ok. 7 tys. km2, drugi ok. 3 tys. km2, z małymi wahaniami powierzchni.
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #149 : Grudzień 20, 2009, 10:20:09 »

powyższe to przykład wpływu- niekorzystnego wpływu krótkowzrocznych działań komunistycznych władz ZSRR w tamtym czasie, a i dziś np. na terenie ChRL nie brakuje podobnych pomysłów
dla równowagi można podać fakt przekształcania środowiska przez samą naturę: otóż dziś w miejscu gdzie mamy morze śródziemne kiedyś był suchy ląd, pomijając konsekwencje dla ekosystemu w czasie kiedy nastąpiło zalanie basenu wspomnianego morza.
Tak więc należy mieć proporcje w ocenianiu wszystkiego co ma wpływ na światowy ekosystem w odpowiedniej skali.

PS. ludzie nadal są niemal bezsilni wobec żywiołów planety

Pozdr.;-)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 20, 2009, 10:41:35 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: 1 2 3 4 5 [6] 7 8 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.052 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

stadomagicznychkoni kolospawalniczeswc ogrodowe countrylife naszegry