Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 25, 2024, 02:24:31


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Największy Szwindel - Globalne Ocieplenie  (Przeczytany 104699 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
east
Gość
« Odpowiedz #25 : Styczeń 29, 2009, 01:26:12 »

No cóż, gdyby tak potraktować Układ Słoneczny jako jeden z elementów większego układu , który ma swoje  "Słońce" to Kiara pisze z sensem . Mniejsza o słowa, pojęcia i skalę  - w końcu wszystko jest ze sobą fraktalnie połączone . A wiadomo ,że fraktal to takie  samo odwzorowanie  na poziomie atomu , jak i w skali Galaktyki  .. w czym więc problem  Duży uśmiech ?
Zapisane
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #26 : Styczeń 29, 2009, 09:24:45 »

No cóż, gdyby tak potraktować Układ Słoneczny jako jeden z elementów większego układu , który ma swoje  "Słońce" to Kiara pisze z sensem . Mniejsza o słowa, pojęcia i skalę  - w końcu wszystko jest ze sobą fraktalnie połączone . A wiadomo ,że fraktal to takie  samo odwzorowanie  na poziomie atomu , jak i w skali Galaktyki  .. w czym więc problem  Duży uśmiech ?
SmileyCentral.com" border="0 SmileyCentral.com" border="0 SmileyCentral.com" border="0


Wątpię, żeby heliosfera zniknęła całkowicie, ale jej osłabnięcie, jest faktycznie potrzebne do duchowej przemiany. Na razie NASA mówi, że w ciągu ostatnich 10 lat zmniejszyła się o 25%, gdzieś w innych źródłach widziałem że o 40%. Zobaczymy, co będzie dalej.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2009, 09:24:57 wysłane przez tom1ek » Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Leszek
Gość
« Odpowiedz #27 : Styczeń 29, 2009, 10:37:45 »

No cóż, gdyby tak potraktować Układ Słoneczny jako jeden z elementów większego układu , który ma swoje  "Słońce" to Kiara pisze z sensem . Mniejsza o słowa, pojęcia i skalę (..)
Nie East. Nie można tolerować robienia ludziom wody z mózgu. Kiara pisze wyraźnie: "Poniewaz od wiekow wpisano w nas informacje iz mamy sie bac promieni slonecznych, nosic okulary ktore nas chronia przed nimi, tak myslimy i tam postepujemy"
Uważasz, że te noszenie okularów odnosi się do jakiegoś innego słońca poza naszym Układem Słonecznym?
Wyraźnie chodzi o nasze słońce...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #28 : Styczeń 29, 2009, 12:11:06 »

Do wszystkich slonc , ktorych promieniowane dociera do nas z kosmosu, a byc moze nie tylko o to chodzi.Informacja dotrze do nas i tak i tak

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #29 : Styczeń 29, 2009, 15:09:12 »

Bzdura. Proponuję zafundować Kiarze jednodniowy [wystarczy] pobyt na środku pustyni, na piachu - w samym stroju bikini - ciekawe jakie wyciągnie wnioski?
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #30 : Styczeń 29, 2009, 18:19:07 »

Gdyby Kiara i jej protoplaści przebywali na tej pustyni od wielu pokoleń, to nic by jej nie było...


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #31 : Styczeń 29, 2009, 18:59:27 »

Gdyby Kiara i jej protoplaści przebywali na tej pustyni od wielu pokoleń, to nic by jej nie było...


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech

Innymi słowy, TERAZ byłoby to dla człowieka szkodliwe. Więc jednak nie jest to spisek dezinformacji, a rozsądne rady, by się nie wystawiać na działanie słońca zbyt mocno ;]
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #32 : Styczeń 29, 2009, 19:11:47 »

W klimacie jakim żyję nie unikam słońca, nie stosuję filtrów ani okularów.
Marketingowe chwyty na temat szkodliwości słońca do mnie nie docierają. Lubię wyleżeć się na słońcu i odbierać jego ciepło.
Co nie znaczy że wszyscy muszą lubić to co ja, są ludzie którzy nie mogą żyć bez okularów, kremów z filtrem i innych gadżetów wspomagających ich zewnętrzny wizerunek.

Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Loukas
Gość
« Odpowiedz #33 : Styczeń 29, 2009, 19:52:22 »

Cóż... ja jednak w trosce o mój przestrzennie najbardziej rozwinięty organ i stosuje filtry i nosze okulary (no, przynajmniej nosiłbym, gdyby nie to, że ciągle je gdzieś zostawiam przez roztargnienie...). Szkodliwy wpływ pewnych rodzajów promieniowania na skórę jest udowodniony i jako taki naprawdę niepodwazalny. Nie chodzi tu nawet o tak ekstremalne sprawy, jak czyrak czy inne zmiany nowotworowe... ot, po prostu szybsze starzenie się skóry i inne nieprzyjemne zjawiska okołokosmetyczne. Zreszta nie podoba mi się specjalnie opalenizna... to takie chłopskie Mrugnięcie
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #34 : Styczeń 29, 2009, 20:00:44 »

Tu nie chodzi o opalanie się, tylko w ogóle "wychodzenie na słońce". Poobserwujcie, jak biali ludzie w Afryce się ubierają.
A co do szkodliwości dla oczu - wszystko, co w nadmiarze i z przesadą szkodzi. Ale siła sugestii też jest ogromna! To tak jak z bólem u dentysty. Robiono badania, z których wynikało, że osoby nastawione na brak bólu nie odczuwały go, albo w nieznacznym stopnoiu go odczuwały. A ci, którzy szli na zabieg z panicznym strachem i nastawieniem na ból - odczuwały duży ból.
Ja się słońca nie obawiam. Kremy stosuję na basenie w lecie, bo przez resztę pór roku chodze okryta ubraniem i mam bardzo biała skórę, ale gdyby tylko ten klimat tu był cieplejszy... ech! A okulary przeciwsłoneczne noszę czasem głównie po to, by choć trochę zniwelować zmarszczki na czole i wokół oczu :-)
Generalnie jednak słońce to samo zdrowie i chyba każdy lekarz Ci to powie!
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #35 : Styczeń 29, 2009, 20:06:02 »

Jedyna rzecz na ktora naprawde warto uwazac na sloncu to poparzenie, z tym sie zdodze. z tego powodu ludzie powinni wedlog swojej wrazliwosci dozowac sobie slonce.Trzeba sie do niego przyzwyczajac, gdy praktycznie caly czas chronimy sie przed nim, to tez prawda. Ale istnieje bardzo wiele mitow o jego szkodliwosci, i to nie jest prawda. Ja bez problemu patrze w slonce w zenicie, co zauwazylam? Wzrok sie poprawia, wyostrza, swiatlo sloneczne przechodzi przez siatkowke do calego organizmu , wplywa pozytywnie na jego prace.
Ale jezeli ktos czuje iz mu nie sluzy, niech slucha siebie, bo sa i tacy w srod nas, dla ktorych wewnetrzne rozswietlenie nie jest norma zycia.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #36 : Styczeń 29, 2009, 20:10:48 »

Ja też patrzę w słońce i ładuję wtedy swoje "akumulatory" :-)
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #37 : Styczeń 29, 2009, 20:47:35 »

Oczy, jak tu ktoś pokazał, są czrnymi dziurami wchłaniającymi energie, to najsilniejsze energetycznie punkty w ciele człowieka.

Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #38 : Styczeń 29, 2009, 22:12:08 »

trochę odbiegnę od tematu, zamieszczając w tym wątku ten link. Warto wysłuchać:

http://www.youtube.com/watch?v=kn_ZbeKGlX4
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #39 : Luty 04, 2009, 17:33:46 »

http://wiadomosci.onet.pl/1907779,16,co2_przyspieszy_globalne_ocieplenie_ale_jeszcze_nie_teraz,item.html
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #40 : Luty 17, 2009, 00:04:48 »

Najbardziej bawi mnie to zdanie "W przypadku niewystarczającego zmniejszenia produkcji gazu należy szukać rozwiązań w magazynowaniu CO2. Jako przykłady możliwych "zbiorników" brytyjscy badacze wymieniają nieczynne kopalnie oraz przestrzenie pod dnem morza."
Jak zwykle człowiek musi przekombinować .
A rozwiązanie jest proste :-) 
Najlepszymi "absorberami" CO2 są rośliny . Wystarczy przestać wycinać lasy tropikalne , a dodatkowo - zalegalizować i sadzić  konopie indyjskie wzdłóż autostrad i dróg - one pochłaniają kosmiczne ilości CO2 , co każdy hodowca potwierdzi ( ja się do nich nie zaliczam oczywiście )  ;-) hehe
Zapisane
mona11
Gość
« Odpowiedz #41 : Luty 19, 2009, 22:36:25 »

Przepraszam serdecznie, ale czy sugerujecie iż oślepnięcie jest pozytywnym skutkiem pobierania energii od słońca przez oczy, czy może wymyślimy bariery energetyczne?

Kiedy spojrzę na słońce w zenicie, w miejscu gdzie było słońce tworzy mi się ciemniejsza plama i wodzę ją po 'obrazie' i nie moge zidentyfikować obrazu już, a reszta kolorów zdaje się przesycona wtedy, kilka chwil i obraz wraca do normy :E
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 22:37:55 wysłane przez mona11 » Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #42 : Luty 19, 2009, 22:56:59 »

Ja się patrzę w słońce, niekoniecznie w zenicie, i nie ślepnę, lecz wprost przeciwnie.
Zapisane
mona11
Gość
« Odpowiedz #43 : Luty 19, 2009, 23:02:45 »

Tak wiemy Lucyno, ładujesz akumulatorki.

Proszę wyjaśnijcie mi dlaczego jedni od tego ślepną, powoli tracą wzrok a wy cudownie nie, na dodatek czerpiecie z tego inne pozytywne rzeczy.
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2009, 23:05:13 wysłane przez mona11 » Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #44 : Luty 19, 2009, 23:43:23 »

Może to zależy od wiary, bo patrząc w słońce nie boję się, że oślepnę, lecz wierzę, że napełniam się boską energią.
Nie znam nikogo, kto by ślepnął od słońca.
Zapalenia spojówek i te rzeczy zdarzają się, ale mogą być tego różne przyczyny.
Generalnie, z duchowego punktu widzenia, głuchota i ślepota mają podobne przyczyny duchowe (przyczyny fizyczne to właściwie już tylko skutki): zamknięcie się na świat, ludzi, miłość etc.
Zapisane
tom1ek

Gaduła


Punkty Forum (pf): 47
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 946


yeah! ;)


Zobacz profil
« Odpowiedz #45 : Luty 20, 2009, 11:01:01 »

ja patrząc na słońce też nie ślepnę, ale nie jest to szczególnie łatwe

Mogłem raz patrzeć na słońce nawet bez żadnego mrużenia oczu, ale to było wtedy jak przywołałem do siebie energię rei-ki
Zapisane

Konto na cheops4.org.pl o tym samym nicku i awatarze należy do mnie. Pozdrawiam starych znajomych Uśmiech
Kiara
Gość
« Odpowiedz #46 : Luty 20, 2009, 12:12:30 »

Owszem nie jest latwe ale mozna sie nauczyc  patrzac w roznych godzinach po trochu. Najwiecej energii od slnca otrzymujemy o swicie jak ono wstaje, ale my tez musimy wstac o tej porze.... Uśmiech Uśmiech

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Nebulitos
Gość
« Odpowiedz #47 : Luty 24, 2009, 18:13:45 »

Jednak coś jest nie tak z tym CO2 skoro tak się stało. Przypadek?... Czy coś chcą ukryć?

NASA straciła satelitę do pomiarów CO2
www.twojapogoda.pl
(24.02.2009/17:27) - Katastrofą zakończyła się misja satelity OCO, której celem było monitorowanie stężenia dwutlenku węgla w ziemskiej atmosferze. Dzisiaj rano czasu polskiego z bazy wojskowej Vandenberg w Kalifornii nastąpiło wystrzelenie satelity za pomocą rakiety nośnej Taurus-XL. Satelita miał trafić na orbitę okołopolarną, jednak po kilku minutach od startu jego szczątki spadły w rejonie Antarktyki. Według wstępnych analiz wykonanych przez inżynierów z NASA misja nie powiodła się, ponieważ od rakiety nie odłączyła się osłona aerodynamiczna, która miała za zadanie chronić satelitę OCO przed uszkodzeniem w trakcie przechodzenia przez atmosferę. Osłona według planów miała się odłączyć na wysokości 150-200 kilometrów, kiedy wpływ atmosfery na satelitę był już znikomy. Jednak tak się nie stało i satelita uległ poważnemu uszkodzeniu. NASA utopiła w nieudanej misji aż 280 milionów dolarów. Misja satelity OCO był jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń ostatnich miesięcy. Satelita miał dostarczyć bezcennych danych na temat skali emisji dwutlenku węgla, czyli podstawowego gazu cieplarnianego uważanego za kluczowy element w procesie globalnego ocieplenia. Na szczęście jeszcze nie wszystko w tej materii jest stracone, ponieważ w styczniu Japońska Agencja Eksploracji Przestrzeni Kosmicznej (JAXA) wysłała na orbitę satelitę GOSAT, którego głównym zadaniem jest śledzenie stężenia dwutlenku węgla i metanu dla 56 tysięcy lokacji na całej Ziemi. Dane są zbierane jednak tylko i wyłącznie wtedy, gdy niebo nad badanym obszarem jest zupełnie pozbawione chmur. Tylko wtedy pomiary są rzetelne. Japońscy naukowcy chcą rozwiać wszelkie wątpliwości na temat tego, kto na naszej planecie emituje największe ilości gazów odpowiadających za ocieplanie się klimatu. Satelita GOSAT będzie pracować na orbicie przez 5 lat, a pierwsze wstępne dane na temat stężenia gazów cieplarnianych w ziemskiej atmosferze dostarczy już w kwietniu lub maju. Naukowcy mają nadzieję, że pierwsze pełne dane za cały 2009 rok uda się przedstawić na grudniowej konferencji klimatycznej w duńskiej Kopenhadze. Po zakończeniu pracy satelity w 2014 roku naukowcy będą dysponować danymi, które przekazane zostaną między innymi ekspertom ONZ-owskiego Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych (IPCC), na podstawie których powstaną najnowsze raporty na temat przyszłości ziemskiego klimatu. www.twojapogoda.pl
Zapisane
memphis
Gość
« Odpowiedz #48 : Marzec 23, 2009, 21:35:46 »

Cos nowego w temacie :
http://wiadomosci.onet.pl/1939257,12,item.html
Zapisane
Hans Olo
Gość
« Odpowiedz #49 : Marzec 24, 2009, 09:03:57 »

Hehe. Al Gore jest na szczęście tylko człowiekiem i nawet nie wie, kiedy natura mu roz... cały interes.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.033 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gry gangsa patologiczni catziee loki