Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 30, 2024, 01:22:07


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Największy Szwindel - Globalne Ocieplenie  (Przeczytany 104887 razy)
0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #75 : Wrzesień 21, 2009, 23:08:11 »

Jeśli ten 2012 jest dobrze wyliczony, to nasz czas z powrotem powinien się zacząć "wydłużać"  Wszechświat jet także kulą. Teraz jesteśmy w neutralnym pasie równika. "Za chwilę" schodzimy "w dół" w półkulę południową, czyli antymaterialną. Stąd musi się to wiąząć z "namacalnymi" przemianami.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2009, 23:09:18 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #76 : Wrzesień 21, 2009, 23:08:23 »

z pewnością nie jest to pies ogrodnika
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #77 : Wrzesień 22, 2009, 11:13:08 »

odnosze do TopicTematu:

Globalne ocieplenie, pierwotnie odnotowywane,
 jako zwiększanie temperatur średnich dla regionów powstało jako
EFEKT wtórny hamowania telekinetycznego rotacji globu.

Podjęte jednakże zostały prywatne międzynarodowe działania
majace na celu utrzymanie procesu termicznego w rozsądnych dla BioEcoSystemu widełkach.

Co w modelu idealnym rozwiązało kwestie nadmiernego podgrzewania - w cyklu wygaszania obrotów
oraz nadmiernego schładzania w cyklu rozruchu obrotów.

Jednakże w praktyce nowo zbudowany system został mocno zniszczony przez jakichś kretynów.

Zatem w modelu praktycznym występująpią rozgrzania i schłodzenia, przekraczające znacznie określone widełki.
w precyzyjnie lokalnych miejscach.

No dobrze, ale jak to hamowanie wytłumaczysz w związku z obserwacją nieba?

Bo jeżeli tylko Ziemia się zatrzymuje, to oznaczałoby to, że np. w roku nie ma 365 dni tylko 300
Ruch po orbicie dookoła słonecznej także musiałby być hamowany, aby liczba dób się zgadzała.
Co więcej, wszystkie planety w układzie słonecznym także musiałaby by być zahamowane.
Obserwacje gwiazd także byłby zmienione, stąd widoczny dla nas wszechświat także musiłaby zostać przyhamowany.
Jak to wytłumaczysz?

pozdrawiam

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2009, 11:13:26 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #78 : Wrzesień 22, 2009, 11:51:20 »

Tak. Bardzo trafna, logiczna uwaga.

A co jeśli Niebo nie jest tym, za co przywykłeś je uwazać,
Ziemia nie jest tym, czym przywykłeś ją uznawać,
Słońce nie jest tym, co przyzwyczaileś się o nim myśleć,
A także Oribita jest czymś innym.. niż powierzchownie zdjaje się potwierdzać?
nie bez kozery topik nośi miano: NAJWIĘKSZY szwindel  Język

Tak .. nie ma zmian na ziemi bez zmian w niebie, a na pierwszej odsłonie w Systemie.

Acha.. jeszcze jedno: W czasie Rzeczywistym: Nie ma juz co obserwować, jeśli chodzi o te gwiazdy.
Tak że będą zmienione. Dla nie których właśnie są zmieniane.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2009, 11:53:11 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #79 : Wrzesień 22, 2009, 15:25:53 »

Istnieje znacznie prostsze rozwiązanie "problemu" - możesz najzwyczajniej się mylić. Napęd i wskaz zegarków mechanicznych polegają na odkształceniu sprężyny, a na nią ple i grawitacja działają w pomijalny sposób. I jak na złość wg nich doba ma nadal 24h, ni mniej ni więcej.

Ale oczywiście aby przekonać nas możesz uzywać argumentów, że to 5 000 000 000 ludzi się myli i 90% wszechświata, a nie Ty...
Zapisane
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #80 : Wrzesień 22, 2009, 15:37:10 »

Tak. Bardzo trafna, logiczna uwaga.

A co jeśli Niebo nie jest tym, za co przywykłeś je uwazać,
Ziemia nie jest tym, czym przywykłeś ją uznawać,
Słońce nie jest tym, co przyzwyczaileś się o nim myśleć,
A także Oribita jest czymś innym.. niż powierzchownie zdjaje się potwierdzać?
nie bez kozery topik nośi miano: NAJWIĘKSZY szwindel  Język

Tak .. nie ma zmian na ziemi bez zmian w niebie, a na pierwszej odsłonie w Systemie.

Acha.. jeszcze jedno: W czasie Rzeczywistym: Nie ma juz co obserwować, jeśli chodzi o te gwiazdy.
Tak że będą zmienione. Dla nie których właśnie są zmieniane.

Czy to oznacza, że większość planet i gwiazd zostało anihilowanych, a Ziemia jest jedną z ostatnich...?
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2009, 15:38:28 wysłane przez koliberek33 » Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #81 : Wrzesień 22, 2009, 16:28:42 »

Nie lubię być ostatnim z ostatnich, zawsze pytam czy Pani jest "OSTATNIA"?, bo mam nadzieję, że  moja "małżowinka" stanie za nią...., a JA, znowu będę mógł być pierwszy...


Pozdrawiam prześmiewczo - Thotal Uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #82 : Wrzesień 22, 2009, 19:36:49 »

Cytat: PHIRIOORI
A co jeśli Niebo nie jest tym, za co przywykłeś je uwazać,

A co, jeśli Niebo, to projekcja podtrzymywana przez generator?
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #83 : Wrzesień 22, 2009, 21:41:59 »

Ale co mają sprężyny do ruchu wirowego?- nic.
Nakręc pajacyka.. to sie odkręci.

Ja inny temat tu poruszam
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #84 : Wrzesień 22, 2009, 22:02:09 »

a to, że pomimo tego co deklarujesz wskazania "sprężyn" nadal wykazują 24-godzinna dobę i 7-dniowy tydzień
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #85 : Wrzesień 22, 2009, 22:10:40 »

to przeczytaj jeszcze raz.

Bo już wielokrotnie DOWIODŁEŚ, ze NIE POTRAFISZ PO PROSTU CZYTAĆ.

Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #86 : Wrzesień 22, 2009, 22:12:35 »

No TAK, ale niedowiarek ma zawsze mniej czasu na życie, bo w większości się "zastanawia"... liczy... kalkuluje i wpada w swoje własne "pułapki"....


Pozdrawiam - Thotal Uśmiech
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #87 : Wrzesień 22, 2009, 22:13:33 »

To jest Twoja opinia. Czytam i zi nic nowego nie wynika... Być moze aby coś odczytać to musi być wcześniej po prostu napisane.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #88 : Wrzesień 25, 2009, 08:55:41 »

W kwestii mierzenia czasu. Odmierzanie czasu to kwestia umowna . Nasza cywilizacja przyjęła  60/12 ( 24h jako wielokrotność 12tki ) i jest to wyłącznie czas mechaniczny , a Majowie na przykład prowadzili swój Kalendarz w oparciu o 20/13  i bardzo długie czasookoresy , które eliminowały problem roku przestępnego, a przede wszystkim ich sposób odmierzania czasu był ściśle powiązany ze świadomością.
Szwindel polega na tym, że w naszej cywilizacji czas został sprowadzony wyłącznie do tykania zegara, że jest czymś niezależnym i zewnętrznym , a wreszcie - że to człowiek jest poddanym czasu i nie ma na niego wpływu.
U Majów czas i ludzka istota były ściśle ze sobą powiązane. Nie znamy dokładnie tej cywilizacji, gdyż wiele dzieł nie przetrwało zniszczeń, jakie dokonali Hiszpanie ( przedstawiciele naszej cywilizacji barbarzyńców ), ale intuicja mi podpowiada, że Majowie ( tkacze czasu , gracze uniwersum - jak sami o sobie się wyrażali ) znali sposoby wpływu na istotę czasu.
Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #89 : Wrzesień 25, 2009, 09:10:22 »

Cytuj
A co jeśli Niebo nie jest tym, za co przywykłeś je uwazać,
Ziemia nie jest tym, czym przywykłeś ją uznawać,
Słońce nie jest tym, co przyzwyczaileś się o nim myśleć,
A także Oribita jest czymś innym.. niż powierzchownie zdjaje się potwierdzać?
nie bez kozery topik nośi miano: NAJWIĘKSZY szwindel  Język

Tak .. nie ma zmian na ziemi bez zmian w niebie, a na pierwszej odsłonie w Systemie.

Acha.. jeszcze jedno: W czasie Rzeczywistym: Nie ma juz co obserwować, jeśli chodzi o te gwiazdy.
Tak że będą zmienione. Dla nie których właśnie są zmieniane.

Hmmm.. Time-Space ILLUSION? Mrugnięcie Dla tych, którzy czytali klasyka termin znajomy. Mrugnięcie
Wiesz Phirioori, zakładając, że jest to iluzja czasu i przestrzeni, to tą iluzją można dowolnie manipulować.
Ot... coś jakby krajobrazem w grze komputerowej. Uśmiech
Więc wtedy nie ma rzeczy "niemożliwych".

No to zamieniam się w słuch, kontynuuj Phirioori.

Arteq:
A czy zasadne jest twierdzenie że opinia większości to prawda?

pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2009, 09:14:05 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #90 : Wrzesień 25, 2009, 10:49:54 »

Cytat: jeremiasz
zakładając, że jest to iluzja czasu i przestrzeni
czas jest iluzją. Czas-O-przesrzeń ..NIE.
Ona jest wyrażeniem, przedstawieniem.  ..i polem MYŚLI.
Okazaniem. O - kazaniem.

Myślenie o czasOprzestrzeni przybliża matematyka kuli.
Jest ono zgoła odmienne od myślenia jakie na temat "czasu" sugeruje nam społeczeństwo.

CzasOprzestrzenią nie można "dowolnie" manipulować. Sa warunki brzegowe.
Są rzeczy możliwe i rzeczy niemożliwe.


Cytat: koliberek33
Czy to oznacza, że większość planet i gwiazd zostało anihilowanych, a Ziemia jest jedną z ostatnich...?

To oznacza, ze wiele z Tych gwiazd już NIE ISTNIEJE.. jednak nie wszystkie.
Część gwiazd zmienia skład i relacje pomiedzy sobą..
Na niektórych gwiazdach są to burzliwe zmiany - na innych spokojne

więc obrazy, które przywykliśmy percepować swoimi zmysłami i urządzonkami
również podążą za stanem RzeczyVistym.

..aż w końcu.. nowa mapa nieba ukaze swoje OBlicze.

..każdemu według jego miary.

« Ostatnia zmiana: Wrzesień 25, 2009, 11:10:29 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #91 : Wrzesień 30, 2009, 08:21:35 »

Cytuj
CzasOprzestrzenią nie można "dowolnie" manipulować. Sa warunki brzegowe.
Są rzeczy możliwe i rzeczy niemożliwe.
A możesz coś więcej?
Zakładamy, że przestrzeń istnieje, a czas to iluzja wprowadzona po to aby możliwe było doświadczanie "wszystkiego" niejako po kawałku. Odnośnie dwubiegunowości - nie można doświadczyć jednocześnie wdechu i wydechu, ale po kolei (czyli kiedy istnieje czas) już tak.
Jakie są warunki brzegowe dotyczące przestrzeni?

Cytuj
To oznacza, ze wiele z Tych gwiazd już NIE ISTNIEJE.. jednak nie wszystkie.
Część gwiazd zmienia skład i relacje pomiedzy sobą..
Na niektórych gwiazdach są to burzliwe zmiany - na innych spokojne

więc obrazy, które przywykliśmy percepować swoimi zmysłami i urządzonkami
również podążą za stanem RzeczyVistym.

..aż w końcu.. nowa mapa nieba ukaze swoje OBlicze.

..każdemu według jego miary.
Moje postrzeganie nieba jest skażone sposobem "astronomicznym", i "naukowym".Stety lub nie.
Rozmiem, że z powodu odległości od gwiazd nie dostrzegam ich stanu faktycznego tylko stan sprzed iluś miliardów lat.
Więc całkiem możliwe jest, że tych gwiazd obecnie już nie ma. Już - teraz.
Ale...

Nie wiem czy piszemy o tym samym.

Jeżeli piszesz, ze ukaże się nowa mapa nieba - wynikałoby z tego, że w pewnym momencie np. prędkość światła ulegnie radykalnemu przyspieszeniu lub rozmiar wszechświata ulegnie radykalnemu zmniejszeniu.

Patrzę na to "astronomicznie", a mam wrażenie, że Ty nie...
Stąd czuję, że nie tędy drogą.

pozdrawiam
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #92 : Październik 03, 2009, 12:35:00 »

Zmiany klimatyczne i rasizm oświetleniowy
2009-09-28 13:00:47



Od dwóch dekad trwa wielki lament różnych wrażliwych na los środowiska naturalnego duszyczek, które są dogłębnie przejęte jego złym stanem i obwiniają za ten stan człowieka z jego niepohamowanym apetytem na energię i rezultatem tego apetytu w postaci wydzielania różnorodnych gazów z CO2 na czele.

...

Dlaczego niby mielibyśmy oszczędzać energię?

Bo kosztuje, rzecz oczywista. A poza tym? Roślinom i zwierzętom, o skałach nie wspominając, naprawdę zwisa i powiewa, ile człowiek zużywa energii. Tym bardziej, że jest to wartość tak diabelsko mała w obliczu ogromu zjawisk zachodzących w przyrodzie i przewalającej się w te i we w te energii, że można je całkowicie pominąć. Wyobraźmy sobie tylko, ile energii Ziemia otrzymuje z emisji promieniowania słonecznego, emisji promieniowania jądra Ziemi, oddziaływania grawitacyjnego Księżyca i Słońca, ile energii potrzeba do poruszenia płytami tektonicznymi, prądami morskimi, trzęsieniami ziemi, burzami, przypływami i odpływami, wybuchami wulkanów. Ile energii dostarczają upadki meteorytów. Optymistycznie licząc, i to włącznie z wszelkimi wybuchami bomb atomowych, człowiek ma w tym może z promil udziału. A ile udziału w sumie emitowanej przez człowieka energii ma energia zużywana przez żarówki? 10% maksymalnie.

Słońce dostarcza Ziemi 99% energii. Reszta to energia dostarczana przez promieniowanie jądra, promieniowanie kosmiczne i oddziaływanie grawitacyjne ciał w naszym układzie słonecznym. Ilość energii dostarczanej przez Słońce opisuje stała słoneczna, która wynosi 1366,1 W/m². Jest to całkowita energia, jaką promieniowanie słoneczne przenosi w jednostce czasu przez jednostkową powierzchnię ustawioną prostopadle do promieniowania w średniej odległości Ziemi od Słońca przed wejściem promieniowania do atmosfery. Po uwzględnieniu kulistego kształtu Ziemi, odpowiada to około 342 W/m² powierzchni Ziemi i mocy 1,74×1017 wata dostarczanej średnio całej planecie. W 1961 r. ZSRR zdetonował 4 km nad wyspą Nowa Ziemia na Morzu Arktycznym bombę jądrową o mocy 50 megaton. Kula ognista wywołana wybuchem miała promień około 4000 m i niemal dosięgła powierzchni ziemi. Część skalistych wysepek – w pobliżu których dokonano detonacji – wyparowała. Promieniowanie cieplne było w stanie spowodować oparzenia trzeciego stopnia w odległości 100 km od miejsca eksplozji. Grzyb atomowy miał około 60 km wysokości i 30-40 km średnicy. Fala uderzeniowa okrążyła Ziemię trzy razy, a sam wybuch był widoczny z odległości prawie 900 km. Bomba wydzieliła energię równą 2,1×1017 J czyli więcej niż w ciągu sekundy dostarcza Ziemi Słońce i więcej niż wynosiła energia wszystkich broni użytych w II Wojnie Światowej. Jaki miało to wpływ na globalny klimat? Żaden. Jaki więc wpływ mogą mieć na globalny klimat żarówki? Żaden.

W roku 2006 średnia moc wykorzystywanej przez ludzi energii wynosiła 15,8 TW. Oznacza to, że Słońce dostarcza Ziemi 11 tysięcy razy więcej energii niż ludzie zużywają. Oznacza to, że cała energia używana przez ludzkość to mniej niż jedna dziesiąta promila tej dostarczanej Ziemi przez Słońce.

Ile zaoszczędzimy na zakazie sprzedaży żarówek?

...

http://interia360.pl/artykul/zmiany-klimatyczne-i-rasizm-oswietleniowy,26192
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2009, 12:46:46 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
east
Gość
« Odpowiedz #93 : Październik 03, 2009, 22:07:21 »

Świetne dane  porównawcze . Ludzie , nie dajmy się zwariować panice nakręcanej przez mainstreamowe media i głupich polityków siedzących w kieszeniach koncernów.
Zapisane
Dry007
Gość
« Odpowiedz #94 : Październik 18, 2009, 20:46:25 »

Globalne ocieplenie? "Cyniczna propaganda!"

źródło:
http://www.pardon.pl/artykul/9902/globalne_ocieplenie_cyniczna_propaganda_zobacz
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #95 : Październik 19, 2009, 23:21:00 »

Cytat: jeremiasz
Odnośnie dwubiegunowości - nie można doświadczyć jednocześnie wdechu i wydechu, ale po kolei(czyli kiedy istnieje czas) już tak.
to mozliwe. Ale ja nie mam jeszcze aż takiej pewności w tym względzie.

Cytat: jeremiasz
Moje postrzeganie nieba jest skażone sposobem "astronomicznym", i "naukowym".
Stety lub nie. Rozmiem, że z powodu odległości od gwiazd nie dostrzegam ich stanu faktycznego tylko stan sprzed iluś miliardów lat.
Więc całkiem możliwe jest, że tych gwiazd obecnie już nie ma. Już - teraz.
Ale...
Nie wiem czy piszemy o tym samym.
Tak, właściwie o tym samym.

Cytat: jeremiasz
Jeżeli piszesz, ze ukaże się nowa mapa nieba - wynikałoby z tego, że w pewnym momencie np. prędkość światła ulegnie radykalnemu przyspieszeniu lub rozmiar wszechświata ulegnie radykalnemu zmniejszeniu.
prędkość światła niekoniecznie jest stała Mrugnięcie ale to też trochę zależy, jaką przyjmiemy definicję światła.

Cytuj
Patrzę na to "astronomicznie", a mam wrażenie, że Ty nie...
Stąd czuję, że nie tędy drogą.
astronomia widzi to, co wypromieniowane, a wiec jakby 1/2: "nie widzi momentu obrotowego czasoprzestrzeni wchodzącego do środka, aby zmusić system do osiągania momentu pędu"
Ale ostatecznie tędy też droga, dlaczego nie.

Zapisane
Hans Olo
Gość
« Odpowiedz #96 : Październik 20, 2009, 00:31:46 »

Moment obrotowy czasoprzestrzeni? Skąd bierzesz takie cuda? Skoro nie widzimy niczego takiego to po co to tworzyć na zapas?
A światło ma jednolitą definicję i zależy następująco:pierwszym czynnikiem jest ośrodek, ale i w danym ośrodku prędkość jest zmienna, ale jest to obserwowalne tylko na ogromne dystanse dzięki soczewkowaniu grawitacyjnemu. Zmiany są niewielkie i udowadniają, że stała Plancka ulega małym wahaniom w różnych częściach Wszechświata. Nie offtopować.
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2009, 00:32:00 wysłane przez Hans Olo » Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #97 : Październik 20, 2009, 05:54:49 »

Istnieje znacznie prostsze rozwiązanie "problemu" - możesz najzwyczajniej się mylić. Napęd i wskaz zegarków mechanicznych polegają na odkształceniu sprężyny, a na nią ple i grawitacja działają w pomijalny sposób. I jak na złość wg nich doba ma nadal 24h, ni mniej ni więcej.

Ale oczywiście aby przekonać nas możesz uzywać argumentów, że to 5 000 000 000 ludzi się myli i 90% wszechświata, a nie Ty...
Wiesz arteq, PHI uważa,że Ziemia nadal jest "unoszona na krokodylach"..
Przecież to co On kituje to bzdura jakich mało. Duży uśmiech
Pozdrawiam. Cool
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2009, 05:56:45 wysłane przez komandos040 » Zapisane
jeremiasz
Gość
« Odpowiedz #98 : Październik 20, 2009, 07:58:36 »

Cytuj
astronomia widzi to, co wypromieniowane, a wiec jakby 1/2: "nie widzi momentu obrotowego czasoprzestrzeni wchodzącego do środka, aby zmusić system do osiągania momentu pędu"
Ale ostatecznie tędy też droga, dlaczego nie.

Obawiam się, że nawet mniej niż 1/2. Wszak brakuje im ponad 90% materii Uśmiech
To jest w ogóle śmieszne, że zamiast poszukać błędu w swoich teoriach, to astronomowie wolą wymyśleć jakąś tam ciemną materię.
Takich dziwnych przypadków astronomicznych jest więcej - choćby zjawisko precesji, które tłumaczy się oddziaływaniem Księżyca i Słońca a czemu przeczy w prosty sposób obserwowanie preseidów. No.. ale jakoś nauka świetnie sobie radzi ze sprzecznościami -  jeżeli zależą od nich kariery profesorów, to sprzeczności brak Mrugnięcie


Zasmucony lekko tylko a w połowie rozbawiony
jeremiasz

ps.
Cytuj
Moment obrotowy czasoprzestrzeni? Skąd bierzesz takie cuda? Skoro nie widzimy niczego takiego to po co to tworzyć na zapas?
Nie możesz tego zobaczyć kiedy jesteś WEWNĄTRZ tej czasoprzestrzeni bo poruszasz się wraz z nią.
Ale to nie znaczy, że go nie ma.
To tak w kwestii "nie widzenia".


« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2009, 08:01:17 wysłane przez jeremiasz » Zapisane
Hans Olo
Gość
« Odpowiedz #99 : Październik 20, 2009, 09:59:48 »

Obawiam się, że nawet mniej niż 1/2. Wszak brakuje im ponad 90% materii Uśmiech
To jest w ogóle śmieszne, że zamiast poszukać błędu w swoich teoriach, to astronomowie wolą wymyśleć jakąś tam ciemną materię.
Takich dziwnych przypadków astronomicznych jest więcej - choćby zjawisko precesji, które tłumaczy się oddziaływaniem Księżyca i Słońca a czemu przeczy w prosty sposób obserwowanie preseidów. No.. ale jakoś nauka świetnie sobie radzi ze sprzecznościami -  jeżeli zależą od nich kariery profesorów, to sprzeczności brak Mrugnięcie
Taki mądry? Znajdź błąd w teoriach, które do końca zrozumiało kilkanaście osób w historii. Powiem Ci więcej - Richard Feynman poprawiał OTW po Einsteinie, który nie umiał do końca różniczkować.
Znajdź choćby 1% brakującej materii i pogadamy.


Cytuj
Nie możesz tego zobaczyć kiedy jesteś WEWNĄTRZ tej czasoprzestrzeni bo poruszasz się wraz z nią.
Ale to nie znaczy, że go nie ma.
To tak w kwestii "nie widzenia".
Tego jestem świadom, powiedz mi tylko jaki jest punkt odniesienia dla tej rotacji? Jaka przestrzeń? Wszystkie hipotezy o hiperprzestrzeniach i multiwszechświatach są tylko pewnymi wyobrażeniami, któe nawet zaczynaja pasować do całości, lecz ciągle brakuje kompletnego dowodu choćby matematycznego i nie można mówić, że coś na pewno rotuje względem jakiegoś punktu umieszczonego w hiperprzestrzeni, bo nawet nie możemy ustalić jak ten wymiar miałby wyglądać. To jest nieobserwowalne i najlepiej sobie póki co odpuścić wprowadzanie działań mat-fiz na tych przestrzeniach- wszystko po kolei.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.075 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

grotasmierci foxlive kociaprzystan k-l st-fu