Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Maj 21, 2025, 04:43:17


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] 2 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: WIELKA OBRONA ,,WARTOÂŚCI CHRZEÂŚCIJAÑSKICH,,  (Przeczytany 12296 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
sfinks
Gość
« : Styczeń 16, 2012, 14:11:40 »

Co to jest,godzenie w wartoÂści chrzeÂścijaĂąskie? Napewno nie jest to-niszczenie,bezczeszczenie,brudzenie,jakichkolwiek posÂągĂłw,figur,krzyÂży. Nie jest to nawet,obraza czci osĂłb tam przedstawianych,ani krytyka,ani nagatywna ocena tych postaci!
WartoÂści chrzeÂścijaĂąskie to przede wszystkim idee,wyznawane przez ludzi,ich przekonania moralne,oraz prawy styl Âżycia.
Do ideii tych nale¿¹ takie pojêcia jak-mi³oœÌ,uczciwoœÌ,sprawiedliwoœÌ,honor,prawda,odwaga.Czy czêsto spotykamy ludzi,
ktĂłrzy na codzieĂą kierowaliby siĂŞ takimi zasadami?Gdybym spotkaÂła takiego czÂłowieka w swoim Âżyciu,to zarĂŞczam,Âże byÂłby
moim Bogiem i Jezusem w jednej postaci.JeÂżeliby ktoÂś godziÂłby w takiego czÂłowieka,ubliÂżaÂł mu,poniÂżaÂł go,krytykowaÂł,oczerniaÂł
 jego wizerunek,niszczyÂł dobre imiĂŞ,deptaÂł wartoÂści przez niego wyznawane,miaÂł go za nic! ObraziÂłby mnie Âśmiertelnie,utwierdziÂł
w  przekonaniu ,Âże zÂło panoszy siĂŞ na Âświecie, a czÂłowiek prawy jest niesÂłusznie osÂądzany i podeptany!CzÂłowiek prawy to osoba,
która wprowadza pokój,jest spokojnym obywatelem,uczciwym,milcz¹cym(czêsto na tematy cudzych grzechów,chocia¿ jest doskonale œwiadomy.) To chodz¹ca sprawiedliwoœÌ,m¹droœÌ,wspó³czucie,zrozumienie rzeczy nawet najgorszych!
CzĂŞsto jest on zadeptany przez ,,stado nieludzkich stworzeĂą,,ktĂłre w/w wartoÂści nie posiadajÂą w wystarczajÂącym stopniu.
Natomiast chêtnie i g³oœno o nich rozprawiaj¹ wszczynaj¹ k³ótnie,awantury i podzia³y! Za tzw.œwiêtymi obrazami nikt nie stoi,ani siê nie ukrywa.Jest to pusta rama ,któr¹ trzeba dopiero wype³niÌ,kimœ doskona³ym,ludzkim cz³owiekiem,prawdziwym i rozumnym!
JeÂżeli siĂŞ chociaÂż jeden taki trafi wÂśrĂłd ludzi,to napewno bĂŞdzie on pierworodnym synem Boga,pierwszym i  ostatnim.Tak trudno
w Âświecie o ideaÂł .]
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #1 : Styczeń 16, 2012, 15:17:48 »

@sfinks
Cytuj
JeÂżeliby ktoÂś godziÂłby w takiego czÂłowieka,ubliÂżaÂł mu,poniÂżaÂł go,krytykowaÂł,oczerniaÂł
 jego wizerunek,niszczyÂł dobre imiĂŞ,deptaÂł wartoÂści przez niego wyznawane,miaÂł go za nic! ObraziÂłby mnie Âśmiertelnie,

No dobrze, ale jeÂśli spotykasz takiego czÂłowieka, lecz on deklaruje siĂŞ jako niewierzÂący, co nie przeszkadza mu wyraÂżaĂŚ piĂŞknie :  miÂłoœÌ,uczciwoœÌ,sprawiedliwoœÌ,honor,prawdĂŞ i odwagĂŞ ; to czy Twoje deklaracje bĂŞdÂą dalej aktualne ?
Walczy³abyœ ze wspó³wyznawcami o wizerunek tego cz³owieka ?

Jak daleko byÂś siĂŞ posunĂŞÂła w swojej "Âśmiertelnej obrazie " ?
No i czy  obraÂżaĂŚ siĂŞ Âśmiertelnie nie jest sprzeczne z naukami Twojego Mistrza ? (kimkolwiek on jest).

ps. "nim zapieje kur, zaprzesz siĂŞ mnie po trzykroĂŚ" jak przewidziaÂł Mistrz.
 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2012, 15:21:34 wysłane przez east » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #2 : Styczeń 16, 2012, 15:32:09 »

Cytuj
Do ideii tych nale¿¹ takie pojêcia jak-mi³oœÌ,uczciwoœÌ,sprawiedliwoœÌ,honor,prawda,odwaga.

A na jakiej podstawie stwierdzasz, Âże one sÂą "chrzeÂścijaĂąskie"CoÂś?
Bo twĂłrcy chrzeÂścijaĂąstwa sobie je wybrali i przypisali owej religii??
..a skÂąd sobie je wybrali? 

Widzisz.. tu wszystko opiera siĂŞ na operowaniu pojeciami.

przykÂładowo:
To Âże jakieÂś ÂźrĂłdelko obklejone jest figurkami Âświetych - nie znaczy Âże oni tĂŞ wodĂŞ czyniÂą.
Raczej bywa Âświadectwem czyichÂś kompleksĂłw - i niedoÂścignionych pragnieĂą.

ÂŹrĂłdelko istniaÂło juÂż wczeÂśniej, zanim ktoÂś sobie uzurpowaÂł sprzedawaĂŚ/czy rozdawaĂŚ pod swym szyldem wode ktĂłra zeĂą wypÂływa.

Podobnie jest z WARTOÂŚCIAMI jakotakimi.
jak-mi³oœÌ,uczciwoœÌ,sprawiedliwoœÌ,honor,prawda,odwaga.
i wieloma innymi.
ChrzeÂścijaĂąstwo jedynie wypacza te wartoÂści.
przez swĂłj pryzmat propaguje
karykaturĂŞ sprawiedliwoÂści,
karykaturĂŞ honoru,
karykaturĂŞ odwagi,
karykaturĂŞ uczciwoÂści.




Kuriozalnoœc religii polega na tym, ze jest ona w stnie poró¿niÌ ludzi o podobnych wartoœciach. A czyni to poprzez pryzmat nad-poziomu kwantowego: idei
TamtĂŞdy dokonuje okreslonych pryzmatowan kontekstowych owych wartoÂści - jak w krzywym zwierciadle.

Dlatego dopiero ludzi ktĂłrzy ujrzÂą mechanizm z poziomu 7
dopiero wĂłwczas dojdÂą do zgody.
Wiekszoœc operuje na 3cim a na 4 ma niez³y bigos mentalny - co czyni ich ³atwa zdobycz¹ dla chorych idei umocowanych w niedostêpnym ogó³owi 'niebie' (7)


« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2012, 15:52:22 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #3 : Styczeń 16, 2012, 18:48:26 »

Dla mnie Chrystus,jest tylko obrazem czÂłowieka uczciwego,godnego szacunku!PiszĂŞ o wartoÂściach chrzeÂścijaĂąskich,w oddniesieniu do ubolewaĂą katolikĂłw,jak to ich strasznie obraÂżono,gdy zdarzajÂą siĂŞ sytuacje jakichÂś dziaÂłaĂą lub wypowiedzi na temat obrazĂłw lub krzyÂży.Chrystus to symbol kogoÂś doskonaÂłego,zrealizowanego,napewno czÂłowieka ÂżyjÂącego wÂśrĂłd nas.Dziwne wyobraÂżenie ludzi jakoby miaÂł do nas ,,spÂłyn¹Ì,,na chmurce,albo przyjœÌ w sposĂłb enigmatyczny,nie wiadomo skÂąd?W jaki sposĂłb moÂże ktoÂś taki oceniaĂŚ nasze postĂŞpowanie i wydawaĂŚ wyroki,nie przebywajÂąc wraz z nami na ziemi,nie doÂświadczajÂąc ludzkiego losu? W takim przypadku kaÂżdy mĂłgÂłby zarzuciĂŚ mu niesprawiedliwoœÌ,czuĂŚ siĂŞ pokrzywdzonym,Âże jego ciĂŞÂżkie Âżycie ocenia,czÂłowiek bez doÂświadczenia dzisiejszych zagroÂżeĂą,cierpieĂą,trudĂłw,ktoÂś kto nie byÂł wspĂłlnikiem naszej niedoli!UwaÂżam Âże ktoÂś prawy,sprawiedliwy i mÂądry,oddawna Âżyje wÂśrĂłd nas,doÂświadcza tego co kaÂżdy czÂłowiek i ocenia nasze postĂŞpowanie w milczeniu! JeÂżeli chodzi o religiĂŞ ,jakÂąkolwiek to uwaÂżam,Âże kaÂżda jest potĂŞÂżnym ÂżrĂłdÂłem wiedzy,czÂłowiek mÂądry pije z wielu ÂżrĂłdeÂł  i z wielu piecĂłw je chleb.Nie wybrzydza,Âże ten pokarm jest dobry do jedzenia,a tamten juÂż nie! MĂłwiÂąc tak i myÂślÂąc,stwarza siĂŞ tylko podziaÂły miĂŞdzy ludÂżmi,ktĂłrzy sÂą dzieĂŚmi Boga.Nigdzie ,ani w Bibli ,ani w PiÂśmie ÂŚwiĂŞtym nie jest napisane,Âże tylko religia katolicka lub jakaÂś inna ma pierwszeĂąstwo u Boga!Zdaje siĂŞ Âże niewiele tam napisano o religiach jako takich.JeÂżeli juÂż to tylko w listach np.PawÂła.MyÂślenie w taki sposĂłb,licytowanie siĂŞ ktĂłra jest waÂżniejsza,nie godne jest czÂłowieka ktĂłry kocha wszystkich ludzi,jacy przewinĂŞli siĂŞ przez ten Âświat,od zarania dziejĂłw.BĂłg wiele razy powtarza,Âże kaÂżdy na Âświecie jest jego stworzeniem!

=====================================

JeÂżeli spotkaÂłabym,czÂłowieka o,, naturze chrystusowej,, ktĂłry by byÂł prawdziwym czÂłowiekiem,rozumnym i dobrym nie pytaÂłabym nawet jakiego jest wyznania!Gdyby na codzieĂą ,jego zachowanie byÂło na miarĂŞ wartoÂści,ktĂłre poprzednio wymieniÂłam ,jako chrzeÂścijaĂąskie to co by mnie mogÂło obchodziĂŚ do jakiego koÂścioÂła on uczĂŞszcza,albo czy wogĂłle coÂś praktykuje.Przekonanie ludzi ,Âże-jak czÂłowiek nie pije,nie pali,uczĂŞszcz na msze ÂświĂŞte,to dobry i uczciwy bliÂżni ,mija siĂŞ z prawdÂą(oczywiÂście nie uogĂłlniam,bo nie chciaÂłabym obraziĂŚ uczciwych wyznawcĂłw.)

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2012, 20:26:37 wysłane przez Dariusz » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #4 : Styczeń 16, 2012, 19:33:32 »

A na jakiej podstawie stwierdzasz, Âże one sÂą "chrzeÂścijaĂąskie"CoÂś?
Bo twĂłrcy chrzeÂścijaĂąstwa sobie je wybrali i przypisali owej religii??
..a skÂąd sobie je wybrali? 
Jest oczywistym, Âże przed Chrystusem istnieli ludzie honorowi, prawdomĂłwni, uczciwi, rzetelni... Jednak chrzeÂścijaĂąstwo zebraÂło wiele z tych cnĂłt "do kupy" i ustaliÂło na tej podstawie wzorzec do postĂŞpowania - to raz. Dwa - to, Âże ktoÂś mĂłwi o sobie, Âże jest chrzeÂścijaninem nie czyni go takowym automatycznie.

To Âże jakieÂś ÂźrĂłdelko obklejone jest figurkami Âświetych - nie znaczy Âże oni tĂŞ wodĂŞ czyniÂą.
Raczej bywa Âświadectwem czyichÂś kompleksĂłw - i niedoÂścignionych pragnieĂą.
ÂŹrĂłdelko istniaÂło juÂż wczeÂśniej, zanim ktoÂś sobie uzurpowaÂł sprzedawaĂŚ/czy rozdawaĂŚ pod swym szyldem wode ktĂłra zeĂą wypÂływa.
Mylisz pojĂŞcia - sam fakt istnienia ze sprawstwem/nadaniem pewnych wÂłaÂściwoÂści. To tak samo jakby wyÂśmiaĂŚ dzieÂła np. Mickiewicza mĂłwiÂąc, Âże jest uzurpatorem, bo wszak kaÂżde sÂłowo ktĂłrego uÂżyÂł juÂż istniaÂło wczeÂśniej, on je tylko wykorzystaÂł, poprzestawiaÂł, pokolejkowaÂł...

ChrzeÂścijaĂąstwo jedynie wypacza te wartoÂści.
przez swĂłj pryzmat propaguje
karykaturĂŞ sprawiedliwoÂści,
karykaturĂŞ honoru,
karykaturĂŞ odwagi,
karykaturĂŞ uczciwoÂści.
Taaa... to mogÂły byĂŚ sÂłowa jedynie osoby ktĂłra prezentuje
karykaturĂŞ rzetelnoÂści
karykaturĂŞ wiedzy nt. chrzeÂścijaĂąstwa
karykaturĂŞ minimum szacunku...

Kuriozalnoœc religii polega na tym, ze jest ona w stnie poró¿niÌ ludzi o podobnych wartoœciach.
Straszna nadinterpretacja. To nie kwestia religii lecz samych ludzi, tego co w nich siedzi. Wypada to uczciwie przyznaÌ a nie chowaÌ siê za pojêcia. Doktryna chrzeœcijaùstwa namawia do wzajemnego szacunku i tolerancji (nie myliÌ z akceptacj¹). Je¿eli jednak ktoœ na si³ê wrzuca swoje podszyte nienawiœci¹ interpretacje, wypaczony odbiór czy te¿ patologie (które niestety wystêpuj¹ i temu nie zaprzeczam) jako oficjalne zasady to dopuszcza siê manipulacji.
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #5 : Styczeń 17, 2012, 01:26:44 »

Cytuj
Jednak chrzeÂścijaĂąstwo zebraÂło wiele z tych cnĂłt "do kupy" i ustaliÂło na tej podstawie wzorzec do postĂŞpowania - to raz.
..to pewnie stÂąd ten smrĂłd.

Cnoty albo sÂą  - albo ich nie ma.

To jakas zach³annoœÌ niepohamowana - tak wszystko, co najlepsze "zbieraÌ".
Bo  (delikatnie mĂłwiÂąc) w procesie od ZBIORÓW do wzorca (poprzez wspomnianÂą kupĂŞ)
te cnoty jakoÂś sie w anty-cnoty zamieniaĂŚ lubiÂą  (w procesie mieszania w kupie uzyskujÂą jakieÂś pseudo-wartoÂści i dodatki zbĂŞdne).

Jakies bakterie w tej kupie czy jak?!   
CnotoÂżerne.


Jesli wartoÂściÂą chrzescijaĂąskÂą jest wyÂłudzanie ode mnie oplat z kazdej zlotĂłwki doliczanej do produktu w vacie i innych podatkach
dosÂłownie - przy kazdym zakupie czegokolwiek w tym kraju (idzie procent z budÂżetu na fundusz koÂścielny)
pomimo iÂż ja nie mam ochoty wcale nabywac tej "kupy" -  jest to "rzeczywiÂście" kwintesencja rzetelnoÂści i uczciwoÂści MrugniĂŞcie))))))

Ktos pobiera zwykly permanentny haracz,
ktĂłry w wolnym od zakÂłamaĂą jĂŞzyku nazywa siĂŞ bandytierkÂą,
a wprost - zÂłodziejstwem.
..ale demagog wymyÂśli , Âże to zapewne "wyraz szacunku" (do mojej ..choĂŚby "wolnej woli", ktĂłrÂą rzekomo mamy MrugniĂŞcie))

Ja caly czas siĂŞ Âłudze, Âże taki artek tak dla jaj te przegiĂŞcia ĂŚwiczy bo jest dÂługodystansowcem...  w stylu: na ile "tepy lud to kupi",
(jak mawial prawicowy katolik/chrzeÂścijanin).

WiĂŞc juÂż siĂŞ nie bĂŞdĂŞ obraÂźliwiÂł i nie dam monita o obrazanie moich uczuĂŚ:
"Âże traktuje siĂŞmnie jak tepaka, niewidomego, gluchego i
..bez wĂŞchu.
KtĂłry mialbybyĂŚ tak nierozgarniety, by nie dostrzegaĂŚ fundamentalnej nierzetelnoÂści czy permanentnego pokrycia z faktami biezÂącej czy historycznej rzeczywistoÂści.

..i na tym BEZPOÂŚREDNIM empirycznym doÂświadczeniu faktycznym
opieram swojÂą ocenĂŞ sytuacji.

I zadne interpretacje mnie tutaj nie przekonajÂą o uczciwoÂści, rzetelnoÂści,
i innych cnotach, które ró¿ne karykatury uzurpuj¹ sobie zaw³aszczaÌ do kupy
i cokolwiek ustalaĂŚ.
..a potem w wyrazie braku odwagi do nazwania rzeczy
zasÂłaniajÂąc siĂŞ obrazÂą uczuĂŚ, atakuje sie ludzi, cenzuruje wypowiedzi
gdy ktoÂś osmieli sie wymuszenie nazwaĂŚ wprost zÂłodziejstwem - a nie cnotÂą.

Ja bym tak uparcie nie projektowaÂł tych cnĂłt w tĂŞ "kupĂŞ".
Cnoty sÂą silne same w sobie - nie trzeba ich grupowaĂŚ.
Mocnego nie trzeba wzmacniaĂŚ.

To s³abe siê musi wci¹¿ wzmacniac mocnym.
Mocne sobie bez sÂłabego poradzi.

Czy cnocie potrzebny jest przymiotnik?   
"WIELKA" cnota (komleks cnoty).  "ChrzeÂścijaĂąska" WartoœÌ (milczĂŞ grzecznie).


U mnie na dzielnicy sÂą takie ChÂłopaki. Tez potrafiÂą dostrzec na ulicy wartoÂściowe auta (teÂż SympatyzujÂą z Cnotami - rozpoznajÂą je).
Nawet je potrafiÂą zebrac do kupy(dziuple majÂą).
Tam trzeba trochê pomieszaÌ, przebiÌ numery, poci¹Ì blachy, OPRAWIC, wyeksponowaÌ.
..no i CNOTKI jeÂżd¿¹  w kraju, gdzie siĂŞ prawo-sÂławi. (Wzorce. Prezentacja wzorcow).


NiektĂłrzy Ludzie chyba zapomnieli, Âże cnoty sa ich - a kupa jest nie ich.
..tylko siĂŞ na tych ichnich cnotach bezczelnie Âślizga...

osiÂągnĂŞliby tymsamym cnotĂŞ rzetelnosci.

Wszak jeÂśli o cnoty chodzi - to moÂżemy cieszyĂŚ sie nimi w rzeczysamej.
PielĂŞgnowaĂŚ ich sedno - a wartoÂści pozorne, doklejone same siĂŞ odklejajÂą - bo spoiwa juÂż brak, by holowaĂŚ te napuszone przymiotniki.

Jak to mĂłwiÂą - siĂŞ wysuszy - sie wykruszy MrugniĂŞcie)))


Przy czym wiadomo Âże to oczywiÂście ujecie uproszczone. TrochĂŞ skrĂłt myÂślowy.
Bo sprawy zawsze sa bardziej zlozone i pokomplikowane na bogato.

Niemniej to chrzeœcijaùstwo przez wieki kszta³towalo system spo³eczny - i jemu zawdziêczamy tego¿ g³ówne ulomnosci - bed¹ce czêstokroÌ wyrazem przeciwieùstwa owych cnót , a conajmniej wyszukan¹ karykaturk¹ - co do tego watpliwoœci tu nie ma.

Ma to jednak swoje walory. Edukacyjno - poznawcze na przykÂład.
Mozna sprawdzac swoj¹ odpornoœÌ na demagogiê.. i takie ró¿ne.
Jak dla mnie artek robi tu prowokacje diagnostyczne perfekcyjnie.
MoÂżesz testowac swoja przytomnoÂśc, podatnoÂśc na implanty
..i szereg masĂŞ bardzo konstruktywnych rzeczy moÂżna wyksztalciĂŚ



niestety on tez siĂŞ uczy. Tylko nie wiem, czy tego co trzeba MrugniĂŞcie
Pozna³ ju¿ masê nowych s³ówek.
Na razie je przestawia, podmienia i podstawia.

Na szczĂŞÂście oprĂłcz interpretacji sÂą teÂż fakty.
I one w szerokim oglÂądzie sÂą argumentem mocnym.


« Ostatnia zmiana: Styczeń 17, 2012, 02:45:49 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #6 : Styczeń 17, 2012, 08:16:41 »

Kochany kolego! pomieszaÂłeÂś wszystkie ,,g,, Âświata w tej wypowiedzi.Czy wartoÂści tzw. chrzeÂścijaĂąskie to jakieÂś brudy,przekrĂŞty oraz zÂłodziejstwa jak tutaj chcesz udowodniĂŚ?Oddzielaj ziarno od plew! WartoÂści te pozytywne zdobywa siĂŞ w ciÂągu caÂłego Âżycia,ktĂłre jest drogÂą i podró¿¹.W czÂłowieku  BĂłg zawarÂł dobro i zÂło,po to aby w czasie i przestrzeni,poddawaĂŚ go ró¿nym testom,prĂłbom.Odbywa siĂŞ to poprzez stawianie kaÂżdego czÂłowieka w ró¿nych sytuacjach,czasami bardzo ciĂŞÂżkich i trudnych.Jest to czas prĂłb,w jaki inny sposĂłb BĂłg mĂłgÂłby oceniĂŚ czy jakaÂś osoba jest czÂłowiekiem wiarygodnym,mÂądrym,szlachetnym i zdolnym do Âżycia w lepszych uczciwszych Âświatach.W Âświatach gdzie ceni siĂŞ nadewszystko jednoœÌ miĂŞdzy istotami tam zamieszkujÂącymi.Có¿ to by byÂło za KrĂłlestwo BoÂże ,gdyby znaleÂżli siĂŞ tam wszyscy,ktĂłrzy wiecznie wzniecajÂą k³ótnie,sprzeczajÂą siĂŞ i awanturujÂą,byÂłby tam zgieÂłk nie do opisania.Poprostu nic by siĂŞ nie zmieniÂło i bylo tak jak dotychczas!Chyba przyznasz drogi czÂłowieku,Âże Âżycie na ziemi jest raczej natury piekielnej,Âże sÂłabsze jednostki sÂą wykorzystywane,poniÂżane przez silnych i tych co siĂŞ dobrze majÂą.Chrystus powiedziaÂł ,Âże przychodzi na ziemiĂŞ do tych co potrzebujÂą pomocy ,a nie do tych co sÂą zadowoleni i wypasieni.W dniu zbawienia  ÂświatÂłem swojej mÂądroÂści,ukaÂże On nasze b³êdy ,gÂłupoty i niesprawiedliwoœÌ wobec maluczkich,dla otrzeÂżwienia z pychy i zaÂślepienia wszelkich egoistĂłw,po to aby siĂŞ poprawili i Âżeby zapanowaÂła wreszcie zgoda!
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #7 : Styczeń 17, 2012, 23:45:44 »

Cytuj
Jednak chrzeÂścijaĂąstwo zebraÂło wiele z tych cnĂłt "do kupy" i ustaliÂło na tej podstawie wzorzec do postĂŞpowania - to raz.
..to pewnie stÂąd ten smrĂłd.
Có¿... spotykaj¹c siê z takim poziomem argumentacji i jakoœci¹ wypowiedzi ma siê dwa wyjœcia: zachowaÌ siê równie chamsko i nienawistnie odp³acaj¹c pustymi epitetami albo westchn¹Ì... i odejœÌ, maj¹c jedynie nadziejê, ¿e kiedyœ autor doroœnie. Dlatego, zamiast pa³aÌ z³oœci¹... po prostu pomodlê siê za Ciebie, to najlepsze w tej sytuacji co mogê zrobiÌ...

To jakas zach³annoœÌ niepohamowana - tak wszystko, co najlepsze "zbieraÌ".
To jakieÂś nienawistne nadinterpretacje. ChrzeÂścijaĂąstwo jako takie ani nie wymyÂśliÂło tych cech/cnĂłt ani ich nie zawÂłaszczyÂło - ono je uznaÂło za szczegĂłlnie godne do naÂśladowania i pielĂŞgnowania. ZalecaÂło aby nimi siĂŞ kierowaĂŚ - zgodnie z naukami Jezusa.

Jesli wartoÂściÂą chrzescijaĂąskÂą jest wyÂłudzanie ode mnie oplat z kazdej zlotĂłwki doliczanej do produktu w vacie i innych podatkach dosÂłownie - przy kazdym zakupie czegokolwiek w tym kraju (idzie procent z budÂżetu na fundusz koÂścielny) pomimo iÂż ja nie mam ochoty wcale nabywac tej "kupy" -  jest to "rzeczywiÂście" kwintesencja rzetelnoÂści i uczciwoÂści MrugniĂŞcie))))))
WypowiedŸ jest przyk³adem manipulacji. Ju¿ w pierwszym zdaniu w³o¿y³eœ swój nienawistny os¹d ¿e wartoœci¹ chrzeœcijaùsk¹ jest wy³udzanie i przedstawi³eœ to jako oficjalne stanowisko KK. To k³amstwo, zgodnie z naukami KK wy³udzanie jest grzechem i nale¿y siê tego wystrzegaÌ, je¿eli nie mam racji to wska¿ mi w KKK taki zapis. Je¿eli nie jesteœ tego w stanie zrobiÌ to nie k³am i nie nazywaj patologi oficjaln¹ nauk¹. Tak¿e sposób przedstawienia jest mocnym nadu¿yciem - owszem jakaœ tam cz¹stka bud¿etu idzie na zobowi¹zania Paùstwa z tytu³u umowy konkordatowej, lecz jest to znikoma czêœÌ, a nie jak sugerujesz w kontekœcie swojej wypowiedzi znaczna, a do tego jakoby bezprawna. Du¿o wiêksze pieni¹dze id¹ na wojsko i tym samym na uczestnictwo polskich ¿o³nierzy w misjach którym bli¿ej do okupacyjnych ni¿ pokojowych - to mi siê nie podoba, ale nie zaryzykowa³bym stwierdzenia, ¿e Paùstwo okrada mnie poprzez pobieranie czêœci podatku na cele obronne.

Ktos pobiera zwykly permanentny haracz, ktĂłry w wolnym od zakÂłamaĂą jĂŞzyku nazywa siĂŞ bandytierkÂą,
a wprost - zÂłodziejstwem.
..ale demagog wymyÂśli , Âże to zapewne "wyraz szacunku" (do mojej ..choĂŚby "wolnej woli", ktĂłrÂą rzekomo mamy MrugniĂŞcie))
Analogicznie mo¿na powiedzieÌ, ¿e du¿o wiêkszym z³odziejstwem (pod k¹tem wysokoœci finansów) jest utrzymywanie przez nas s³u¿by zdrowia, policji, uczelni i szkó³ - tyle tylko, ze przedstawiaj¹c to w takim swietle jak Ty dopuœcilibyœmy siê co najmniej nadu¿ycia.
I oczywiÂście masz wolnÂą wolĂŞ - moÂżesz zrobiĂŚ co chcesz, jeÂżeli nie zapÂłacisz podatku nie padniesz automatycznie trupem. Nie chcesz - nie pracuj, nie bĂŞdziesz pÂłaciÂł podatkĂłw. Tylko jakoÂś widzĂŞ, Âże Ty tutaj mylisz wolnÂą wolĂŞ z chĂŞciÂą nie ponoszenia odpowiedzialnoÂści.

Ja caly czas siĂŞ Âłudze, Âże taki artek tak dla jaj te przegiĂŞcia ĂŚwiczy bo jest dÂługodystansowcem...  w stylu: na ile "tepy lud to kupi", (jak mawial prawicowy katolik/chrzeÂścijanin).
Nigdy o nikim nie powiedziaÂłem tak, ani nie myÂślaÂłem. Polityk wypowiadajÂąc takie sÂłowa i podejmujÂąc zwiÂązane z nimi dziaÂłania nie zachowaÂł siĂŞ w tym momencie jak katolik.
..a potem w wyrazie braku odwagi do nazwania rzeczy zasÂłaniajÂąc siĂŞ obrazÂą uczuĂŚ, atakuje sie ludzi, cenzuruje wypowiedzi gdy ktoÂś osmieli sie wymuszenie nazwaĂŚ wprost zÂłodziejstwem - a nie cnotÂą.
lÂżenie i wulgaryzmy sÂą obraÂźliwe i szczeniackie, ÂświadczÂą o ubogim sÂłownictwie i bezsilnoÂści. Nic nie wnoszÂą merytorycznego do dyskusji. JeÂżeli jednak juÂż ma siĂŞ je stosowaĂŚ to w ramach odwagi, ktĂłrej brak zarzucasz innym naleÂży liczyĂŚ siĂŞ z konsekwencjami. Ponadto minimum uczciwoÂści wymaga aby i innym pozwalaĂŚ siĂŞ "dosadnie" wypowiadaĂŚ i nie pÂłakaĂŚ potem.

Cnoty sÂą silne same w sobie - nie trzeba ich grupowaĂŚ.
Permanentnie i z premedytacjÂą odwracasz kota ogonem. ChrzeÂścijaĂąstwo nie nadaje cnotom nowego znaczenia, nie wzmacnia ich "sobÂą". ChrzeÂścijaĂąstwo po prostu wskazuje na szereg cnĂłt jako zasady ktĂłrymi naleÂży siĂŞ kierowaĂŚ w Âżyciu.

U mnie na dzielnicy s¹ takie Ch³opaki. Tez potrafi¹ dostrzec na ulicy wartoœciowe auta (te¿ Sympatyzuj¹ z Cnotami - rozpoznaj¹ je). Nawet je potrafi¹ zebrac do kupy(dziuple maj¹). Tam trzeba trochê pomieszaÌ, przebiÌ numery, poci¹Ì blachy, OPRAWIC, wyeksponowaÌ.
Koszmarne i jestem pewien, Âże celowe, wypaczenie mojej wypowiedzi. Chyba, Âże w Twoich poglÂądach jako cnota widnieje opisane powyÂżej zÂłodziejstwo.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 17, 2012, 23:46:40 wysłane przez arteq » Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #8 : Styczeń 20, 2012, 02:47:07 »

no nie przekonaÂł mnie "przedmĂłwca" WCALE.


Cytuj
jeÂżeli nie mam racji to wskaÂż mi w KKK taki zapis. JeÂżeli nie jesteÂś tego w stanie robiĂŚ to nie kÂłam i nie nazywaj patologi oficjalnÂą naukÂą
MrugniĂŞcie My tutaj nie rozmawiamy o zapisach.
My rozmawiamy o praktyce.
o realnych rzeczywistych WartoÂściach oraz o POZORNYCH  wartoÂściach.

Nie dziwi mnie Âże dla przedstawiciela tzw."wartoÂści chrzeÂścijaĂąskich" jakim jest arteq,
tak¹ wartoœci¹ s¹ ZAPISY. Zapewne dlatego tak tutaj wiele pisze (g³ównie Ÿle na temat niektórych osób).

Drogi artequ, Nie rozmawiamy tu o skutecznym legalizowaniu przestepstw,
przy uÂżyciu przepisĂłw i formalizacji - a o wartoÂściach (tudzieÂż cnotach).



Gdybym chciaÂł prowadziĂŚ dysputy na poziomie prawnym - to w watku o innym temacie,
..i pewnie poruszylbym temat prawdopodobnych wÂątpliwych prawnie fundamentĂłw ustawy konkordatowej.



..i teraz jeÂżeli ja nawiÂązujĂŞ do wymienionych przez easta cnĂłt, jak
rzetelnoœc, uczciwoœÌ, sprawiedliwoœÌ, honor, prawda i odwaga - które s¹ z pewnoœci¹ realnymi, rzeczywistymi wartoœciami..

..i punktujĂŞ ChrzeÂścijaĂąstwo oraz jego przedstawicieli za WYMUSZENIE
(bo ja osobiÂście nie mam woli ÂłoÂżenia na tĂŞ wyznaniowÂą organizacjĂŞ)
..to ona nie szanuje mojej woli - wymuszajÂąc przez lata jakiÂś %.
jednoczeÂśnie baÂłamutnie rozpowszechniajÂąc kÂłamstwa nt. rzekomej wolnej woli.

To w odpowiedzi od reprezentanta owej chrzeÂścijaĂąskiej organizacji
otrzymujĂŞ rzekomy argument, ze
inni teÂż "kradnÂą" (paĂąstwo:szkoÂły,wojsko,misje,itp).

..to o czym jest ta rozmowa!      

 DuÂży uÂśmiech)))))))))

..no wÂłasnie o tym, co to sÂą tzw. "WIELKIE WARTOSCI ChrzeÂścijaĂąskie" 

MrugniĂŞcie

Cytuj
ChrzeÂścijaĂąstwo nie nadaje cnotom nowego znaczenia, nie wzmacnia ich "sobÂą". ChrzeÂścijaĂąstwo po prostu wskazuje na szereg cnĂłt jako zasady ktĂłrymi naleÂży siĂŞ kierowaĂŚ w Âżyciu.

jak widaĂŚ , jak widaĂŚ, moje ty drogie chrzeÂścijanstwo.
Cytuj
Cytat: phi
To jakas zach³annoœÌ niepohamowana - tak wszystko, co najlepsze "zbieraÌ".
To jakieÂś nienawistne nadinterpretacje.
Co chcesz osiÂągnÂąc projetujac na mnie swoje uczucie nienawiÂści?
Ja po prostu nazywa to - co postrzegam. Nie dodajĂŞ do tego swoich uczuĂŚ.
Wielokrotnie i bardzo czĂŞsto Bezpodstwanie ktoÂś tu doszukuje siĂŞ nienawiÂści tam, gdzie chcialby najwyraÂźniej umiesciĂŚ swojÂą.

Ale sa takie czasy Âże juÂż nie tak Âłatwo siĂŞ wyÂślizgaĂŚ kozlem ofiarnym.


Cytuj
owszem jakaœ tam cz¹stka bud¿etu idzie na zobowi¹zania Paùstwa z tytu³u umowy konkordatowej, lecz jest to znikoma czêœÌ, a nie jak sugerujesz w kontekœcie swojej wypowiedzi znaczna, a do tego jakoby bezprawna. Du¿o wiêksze pieni¹dze id¹ na wojsko i tym samym na uczestnictwo polskich ¿o³nierzy w misjach którym bli¿ej do okupacyjnych ni¿ pokojowych - to mi siê nie podoba, ale nie zaryzykowa³bym stwierdzenia, ¿e Paùstwo okrada mnie poprzez pobieranie czêœci podatku na cele obronne.
Jak by mi siĂŞ nie podobalo - to bym ZARYZYKOWAÂŁ.



Cytuj
po prostu pomodlĂŞ siĂŞ za Ciebie, to najlepsze w tej sytuacji co mogĂŞ zrobiĂŚ...
Czyli jak chcesz to zrobiĂŚ?
Bedziesz mnie mentalnie obklejal swoimi intencjami?
BĂŞdziesz mnie wyobraÂżeniowo formowaÂł podÂług swoich wyobraÂżeĂą?
Bedziesz mnie uczuciowo oceniaÂł?
kolejna "wartoÂśc chrzeÂścijaĂąska" - to "subtelna" ingerencja w drugiego czÂłowieka.

No powiedz, co takiego chcesz osiÂągnÂąc - a ja ci chetnie pomogĂŞ przeprowadziĂŚ skutecznÂą kreacjĂŞ.

MoÂże lepiej Nie ryzykuj - modlac siĂŞ "za mnie" (po Twojemu) prawdopodobnie powodujesz w bezpoÂśrednim przeloÂżeniu exterminacjĂŞ wielu chrzeÂścijan. Po prostu ich unicestwiasz. Nie zdajesz sobie z tego sprawy najwyraÂźniej.

Ale moje poglÂądy dotyczace pewnych trymingĂłw i okreslonych powiÂązaĂą tworzywa czasoprzestrzennego bardzo ewoluowaly odkÂąd Cie tu poznaÂłem w 2009 roku. Zapadlo dziĂŞki Tobie wlaÂśnie wiele nieodwracalnych decyzji - na ktĂłrych skutki przydzie  jeszcze poczekaĂŚ. A jest to zwiÂązane ÂściÂśle z tematem Arka Noego.  Arka realnego przejscia miĂŞdzyWymiarowego nie pozwola przeÂślizgnÂąc siĂŞ ÂŻADNEJ istocie, ktĂłra nie wyczyÂściÂła sie z tej destrukcyjnej ideologii - a kazda ktĂłra zechce kultywowaĂŚ pewne schematy zostaje pozbawiona ochrony (lub zostaje cofnieta do przeszÂłoÂści - na "roboty w dojrzewalniach")

« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2012, 02:48:08 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #9 : Styczeń 20, 2012, 09:59:33 »

Ja bym powiedziaÂła iÂż wartoÂści ChrzeÂścijaĂąskie te prawdziwe dawne to jedno , a wartoÂści ludzi ktĂłrzy przywÂłaszczyli sobie szyld ChrzeÂścijan , to juÂż inna spawa.

G³ównie na szyldzie zbudowane s¹ wartoœci Krk , bo gdy podstawa wiary jest zdobywanie wyznawców ogniem i mieczem , zastraszanie piek³em , wyklêciem , torturowanie i palenia na stosach, tam nie ma mowy o pozytywnych wartoœciach.
S¹ ich pozory na poziomie s³ów a pod nimi oszustwa prowadz¹ce w jedn¹ stronê , czyli korzyœci materialne i energetyczne tej organizacji wyznaniowej.
Ale o tym byÂło i jest na forum mnĂłstwo informacji , to juÂż nie sÂą czasy otumaniania ludzi strachem , ktĂłry blokuje im samodzielne myÂślenie.

Kto chce przynale¿eÌ do takiej organizacji , proszê bardzo , jego wolna wola ma ca³kowite prawo. Jednak wmawianie ludziom innych realiów ni¿ s¹ i wykorzystywanie ich empatii , gra ich wra¿liwoœci¹ serca jest grub¹ nieuczciwoœci¹ oraz wartoœci¹ bardzo negatywn¹ tej organizacji , oczywiœcie nie ma to nic wspólnego z wartoœciami pierwszych Chrzeœcijan. punktem ³¹cz¹cym jet tylko i wy³¹cznie przejêcie ich nazwy.

Trzeba zdecydowanie odró¿niaĂŚ wartoÂści ChrzeÂścijaĂąskie  Ludzkie od wartoÂści organizacji religijnej , ktĂłra nazywa siebie ChrzeÂścijaĂąskÂą , Ludzie je majÂą , ona nie.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2012, 10:13:15 wysłane przez Kiara » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #10 : Styczeń 20, 2012, 11:58:07 »

jest takie powiedzenie kleka przed figura a nosi diabla za skora UÂśmiech kk zawsze byl sluga babilonu..eh to wszystko jest nienormalne..UÂśmiech, ale prawda jest taka ze bez takiej instytucji ludzie calkiem by zdziczeli, bo jedni chca wiecej od innych...

podstawowa wartoscia chrzescijanska powinno byc nie byc z tego swiata UÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #11 : Styczeń 20, 2012, 12:20:25 »

quetzalcoatl44
Cytuj
podstawowa wartoœÌ chrzeÂścijaĂąska powinno byĂŚ nie  z tego Âświata UÂśmiech

Masz caÂłkowitÂą racjĂŞ ,  zgadzam siĂŞ z Twoim twierdzeniem. Dodam tylko  iÂż wartoÂści te  nie sÂą z tego Âświata.
Chrzest Jana to "chrzest ogniem" , to symbolika rozpalania , wzniecania , powiĂŞkszania w nas Iskry Boskiej , Ognia ÂŻycia , czyli w trakcie przesilenia ( najwiĂŞkszy dopÂływ ÂświatÂła na ziemiĂŞ) otwieranie naszego oczyszczonego uprzednio wodÂą ciaÂła fizycznego na przyjĂŞcie wiĂŞkszego ognia Âżycia, zwiĂŞkszenie w sobie  tego ognia .

A, co to jest oczyszczone "wodÂą ciaÂło fizyczne?" , To nic wiĂŞcej jak regulacja ustawienia wzorca wody w materii , czyli ustawienie kaÂżdej najmniejszej czÂąstki wody w ciele wedle pentagramu Venus - Gwiazdy Jasnej - Pramatki Âżycia.
Dopiero po chrzcie wodnym moÂżna robiĂŚ chrzest ogniem , istniejÂą jeszcze w tradycji MasoĂąskiej dwie oddzielne daty na te chrzty.

Chyba nie trzeba dodatkowego komentarza w zwiÂązku z ustawieniem wÂłaÂściwego wzorca wody  przez kontakt z nim uczucia miÂłoÂści? Ten materiaÂł z badaĂą JapoĂączyka jest obecny na forum w wielu miejscach.

Jakie sÂą zatem WartoÂści ChrzeÂścijaĂąskie? jest nimi MIÂŁO¦Æ , MÂĄDRO¦Æ i MOC , te dwie wypÂływajÂą z pierwszej , czyli  MIÂŁOÂŚCI.
To jest potrĂłjny ogieĂą Serca , rozpala go zawsze MiÂłoœÌ ktĂłrÂą reprezentuje Pramatka ÂŻycia  i nigdy nie jest inaczej.

A jaki to ma zwiÂązek z doktrynÂą religijnÂą , ktĂłra zaadoptowaÂła sobie  nazwĂŞ "ChrzeÂścijaĂąstwo"? ÂŻaden ,bo jest to martwa ideologia , ktĂłra nie posiada ognia Âżycia , wykorzystuje ludzi wi¹¿¹c ich w swoich strukturach strachem. Ludzie tak, niosÂą w sobie ogieĂą Âżycia i powiĂŞkszajÂą go czĂŞsto miÂłoÂściÂą do StwĂłrcy ( to poniekÂąd jest dobre, lepsze niÂż obojĂŞtnoœÌ), ale nie poprzez modÂły i datki na organizacje wzrasta Ludzkie pole miÂłoÂści, a poprzez Âżycie niÂą, napeÂłnianie  i czynĂłw kierowanych do siebie i drugiego CzÂłowieka wĂłwczas serce Ludzkie   piĂŞknieje i rozpala siĂŞ wielkim ogniem.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2012, 12:40:16 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #12 : Styczeń 20, 2012, 15:16:44 »

@Kiaro
Cytuj
Jakie sÂą zatem WartoÂści ChrzeÂścijaĂąskie? jest nimi MIÂŁO¦Æ , MÂĄDRO¦Æ i MOC , te dwie wypÂływajÂą z pierwszej , czyli  MIÂŁOÂŚCI.
To jest potrĂłjny ogieĂą Serca , rozpala go zawsze MiÂłoœÌ ktĂłrÂą reprezentuje Pramatka ÂŻycia  i nigdy nie jest inaczej.
Tak, owszem, Kiaro, to co twierdzisz ma podstawy, i w sumie zgadzam siĂŞ (po korektach) z grubsza z Twoimi wnioskami  z tym, Âże uwaga -> Z miÂłoÂści ,a bez wiedzy mÂądroÂści, moÂżna popeÂłniĂŚ najgorsze gÂłupstwa.

Mi³oœÌ , która jest naturaln¹ energia cz³owieka jest wykorzystywana przez przeró¿ne instytucje (oraz pod³ych ludzi) dla ich nikczemnych celów, a wiesz czemu ?
Dlatego, ¿e mi³oœÌ jest ufna.
Jest potĂŞÂżnÂą energiÂą ,ktĂłrej nic siĂŞ nie oprze, ale bywa zwyczajnie Âślepa.
Potrzebuje mÂądroÂści za przewodnika. Wiedzy.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2012, 15:17:13 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #13 : Styczeń 20, 2012, 15:26:36 »

Tak. i o t± M¡DRO¦Æ SERCA najbardziej nam chodzi , bowiem z niej mamy obecnie ju¿ korzystaæ , z wiedzy mi³o¶ci ,a nie mi³o¶ci do wiedzy.
Bowiem posiadaĂŚ wiedzĂŞ to jedno, ale uÂżywaĂŚ jÂą mÂądrze to drugie.
Czyli MÂĄDRO¦Æ MIÂŁOÂŚCI  to cel naszej drogi , naszego rozwoju.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #14 : Styczeń 20, 2012, 15:30:02 »

Nie wiem czy coœ takiego jak m¹droœÌ mi³oœci potrafi siê poruszaÌ w tym œwiecie zak³amanych prawd. Mi³oœÌ jest ufna, pok³ada nadzieje i takie tam.. to te¿ jest m¹droœÌ, ale niekoniecznie wiedza. Wiedza to zrozumienie.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #15 : Styczeń 20, 2012, 15:55:30 »

M¹droœÌ to dobre korzystanie z wiedzy , nie krzywdzenie ni¹ ni siebie ni innych. Oczywiœcie ( jak dla mnie) i¿ z mi³oœci "korzysta" siê dziêki m¹droœci w³aœciwie.
Pamiêtaj ¿e mi³oœÌ to energia twórcza , a co i jak stworzysz zale¿ne jest od Twojej m¹droœci u¿ywania wiedzy.
Wiesz przecieÂż Âże dziĂŞki posiadanej wiedzy moÂżna tworzyĂŚ nowe i niszczyĂŚ je. zatem , kto , kiedy i jak? ZaleÂżne jest od mÂądroÂści jej posiadacza.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #16 : Styczeń 20, 2012, 17:43:14 »

Kto siê w ¿yciu kieruje sercem ,ma je jak na d³oni! Przegrywa zawsze,z tymi co uwa¿aj¹ ¿e z tym cz³owiekiem mo¿na wszystko!OszukaÌ jego naiwnoœÌ i prawoœÌ! Bo przecierz jak ktoœ jest prawy ,myœli ¿e ka¿dy taki jest,wiêc nie zak³ada na siebie skorupy obronnej,bo poco? , ka¿dy jest m¹dry i dobry jak ja?Przecierz ludzie siê kochaj¹ s¹ braÌmi,wiêc zbyteczna ostro¿noœÌ jest tylko wymys³em ,po co zabezpieczaÌ swoje mienie? Przecie¿ nikt mi nie we¿mie?mówi ktoœ ¿e kocha,to musi byc wielka prawda! nie ma zagro¿eù i niebezpieczeùstw,bo kto chcia³by mnie skrzywdziÌ i dlaczego?PrawoœÌ jest naiwnoœci¹! bo ka¿dy s¹dzi zawsze wed³ug siebie!Nie wierzê ¿e ktoœ o mnie plotkuje ,lub ¿yczy mi ¿le! to motto ¿yciowe naiwnych prawicowców!Natomiast pod koniec ¿ycia budz¹ siê wykorzystani,obgryzieni do go³ej koœci,lub jak pestki wyplute po zjedzeniu dorodnego owocu!Mi³oœÌ nieprawych jest œlepa ,nastawiona tylko na w³asne korzyœci,Ja mam siê dobrze czuÌ,Ja mam czuÌ zadowolenie, Ja mam czuÌ spe³nienie! Oto filozofia,œlepych kur i kogutów!
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #17 : Styczeń 20, 2012, 19:04:47 »

MÂądroœÌ serca to nie pozwalanie krzywdzenia siebie w imiĂŞ miÂłoÂści , to nie bycie ofiarÂą dla idei , oraz nie poÂświĂŞcanie siebie dla "dobrego przykÂładu"....   UkrzyÂżowanie Jezusa... Taki gÂłupi to On nie byÂł Âżeby LudzkoÂści pozostawiĂŚ faÂłszywy wzĂłr doskonaÂłoÂści.

M¹droœÌ serca to ochrona siebie przed zaœlepion¹ ideologiom wmawiaj¹c¹ takie poœwiêcenia nie wa¿ne czy paùstwow¹ , czy religijn¹.
Szacunek dla siebie to nie ukrycie siĂŞ w celibacie ze strachu przed drugim czÂłowiekiem,  a odwaga poszukiwania partnera o podobnych wartoÂściach do wÂłasnych.

DziĂŞki odwadze tych poszukiwania miÂłoÂści tych" kur i kogutĂłw" istnieje Âświat a na nim Âżycie ludzkie najwiĂŞkszy dar StwĂłrcy.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #18 : Styczeń 20, 2012, 19:29:49 »

dzieki poswiecaniu sie zyskuje sie swietosc..UÂśmiech-wyzszy poziom rzeczywistosci - chyba ze go nie ma..
Glownie chodzi o smierc ego i zycia dla tego swiata, pozatym oddaje sie istnienie ktore i tak nie nalezy do ego..UÂśmiech
a ten swiat w tym ksztalcie napewno nie ma sensu...
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #19 : Styczeń 20, 2012, 19:58:38 »

Nic bardziej b³êdnego , poœwiêcanie siebie czemuœ , czyli stawianie wartoœci czegoœ ponad swoje ¿ycie nie przynosi nikomu œwiêtoœci. Przynosi rolê ofiary z której usi³ujemy siê wygrzebaÌ mozolnie, bo jest tak mocno wkodowana w nasz¹ Ludzk¹ œwiadomoœÌ.

UÂświĂŞcanie to napeÂłnianie energiom miÂłoÂści wszystkiego co robimy ( pod warunkiem iÂż robimy coÂś z miÂłoÂści ,a nie nakazu , czy obowiÂązku), pracĂŞ moÂżna uÂświĂŞciĂŚ i to kaÂżdÂą jednÂą gdy wykonuje siĂŞ jÂą z miÂłoÂści do niej i ludzi.

Inaczej, komunikant na mszy moÂże przekazywaĂŚ miÂłoœÌ gdy kapÂłan czyniÂący rytuaÂł wkÂłada weĂą swojÂą miÂłoœÌ serca ( bywa Âże jest tak, bowiem sÂą tacy kapÂłani) , jeÂżeli odprawia mszĂŞ z obowiÂązku naÂłoÂżonego naĂą tylko , jest to tylko codzienny teatralny gest bez wartoÂści energetyczno -duchowej. Bowiem komunikant nie zostaÂł ani uÂświĂŞcony , ani poÂświĂŞcony , gdyÂż przemiany w ÂświĂŞtoœÌ dokonuje wy³¹cznie miÂłoœÌ ludzka. JeÂżeli kapÂłanem jest syntetyk, a sÂą teÂż i tacy nie ma juÂż uÂświĂŞcenia miÂłoÂściÂą, bo miÂłoœÌ jest  energiÂą czakry serca , ktĂłrej te istoty nie posiadajÂą.
Czyli wszystkie akty ÂświĂŞceĂą nabierajÂą mocy gdy kapÂłani czyniÂą je z miÂłoÂści do Ludzi i roli ktĂłrÂą wybrali i nic wiĂŞcej.

A, poœwiêcanie siebie? Komu i do czego jest potrzebna nasza ofiara? Stwórcy nie , zatem komu? B³êdne zrozumienie uœwiêcania i poœwiêcania.

UÂświĂŞciĂŚ miÂłoÂściÂą wszystko moÂże kaÂżdy, kto jÂą posiada w sercu, przez dotyk rzeczy, przekazaĂŚ miÂłoœÌ drugiej osobie moÂżna przez zwyczajne przytulenie jej. Obydwa akty uÂświĂŞcajÂą Ludzi, rzeczy i  zdarzenia.
Akt seksualny dwojga Ludzi posiadaj¹cych mi³oœÌ do siebie , to splecenie partnerów mi³oœci¹, najwy¿sza ceremonia kochania Boga w drugim Cz³owieku, uœwiêcenie GO.
Akt seksualny bez mi³oœci, to zaspakajanie emocjonalnych ¿¹dz ludzkich ( z pogranicza zwierzêcej prokreacji) , nad którymi cz³owiek nie potrafi panowaÌ.

KaÂżdy wybiera na miarĂŞ siebie i swojego rozwoju. Ego siĂŞ nie uÂśmierca nad nim siĂŞ przejmuje wÂładzĂŞ , nad nim i emocjami kreowanymi przezeĂą siĂŞ panuje.  Emocje te sÂą zwiÂązane z roÂżnymi naszymi egoistycznymi skÂłonnoÂściami , kaÂżdy ma inne sÂłaboÂści. I ten akt jest wÂłaÂśnie staniem siĂŞ Chrystusem , WÂładca i KrĂłlem oraz Faraonem ( nazwy roÂżne zaleÂżne od czasĂłw i miejsc ich uÂżywania) samego siebie z wÂłasnej woli.
Jest to akt uÂświĂŞcenia siebie czyli Chrzest Jana ogniem miÂłoÂści. 

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. MoÂże w koĂącu stanie siĂŞ jasne dla tych ktĂłrzy jeszcze nie pojĂŞli czym jest to sÂławetne "Przebudzenie Faraona", to zapanowanie nad swoim EGO poprzez zapanowanie miÂłoÂściÂą nad swoimi instynktami inaczej egoistycznymi zachciankami.
I tu nie pomogÂą ani zÂłote prĂŞty ani zÂłota Âłopata , pomoÂże jedynie "zÂłote serce" czyli przepeÂłnione miÂłoÂściÂą i mÂądroÂściÂą.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 20, 2012, 20:20:59 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #20 : Styczeń 20, 2012, 20:19:29 »

MrugniĂŞcie My tutaj nie rozmawiamy o zapisach.
My rozmawiamy o praktyce. o realnych rzeczywistych WartoÂściach oraz o POZORNYCH  wartoÂściach.
Sprawa jest prosta, a Ty usilnie jÂą komplikujesz poprzez uporczywe przenoszenie wÂłasnych interpretacji jakoby byÂły prawdziwymi zasadami jakie zaleca chrzeÂścijaĂąstwo. Tez rozmawiam o realiach - oficjalnym stanowisku i zaleceniach KKK jak i patologiach oraz osobach ktĂłre mĂłwiÂą o sobie jako katolikach a niewiele w ich Âżyciu widaĂŚ czynĂłw ktĂłre moÂżna nazwaĂŚ mianem chrzeÂścijaĂąskich. Mylisz skÂładane deklaracje z rzeczywistÂą postawÂą.
To tak jakby na podstawie policjantĂłw ktĂłrzy popeÂłniajÂą przestĂŞpstwa stwierdziĂŚ, Âże policja z definicji i z zaÂłoÂżenia jest organizacjÂą przestĂŞpczÂą.

Nie dziwi mnie Âże dla przedstawiciela tzw."wartoÂści chrzeÂścijaĂąskich" jakim jest arteq, takÂą wartoÂściÂą sÂą ZAPISY.
K³amiesz okreœlaj¹c tak moje stanowisko, to s¹ wy³¹cznie Twoje interpretacje. Wartoœci¹ jest stosowanie tych etycznych zasad w ¿yciu. Tyle.

Drogi artequ, Nie rozmawiamy tu o skutecznym legalizowaniu przestepstw, przy uÂżyciu przepisĂłw i formalizacji - a o wartoÂściach (tudzieÂż cnotach).
To tak¿e Twoja interpretacja, znacznie ro¿na od mojej. Je¿eli uwa¿asz, ¿e gdzieœ w polskim prawie jest zalegalizowana przestêpczoœÌ to dzia³aj.
Wiele z zachowaĂą ktĂłre Ty uwaÂżasz, Âże dopuszczalne, ja uwaÂżam, za nieetyczne - np. nie stawiam "wolnoÂści" wypowiedzi ponad minimum szacunku dla kogoÂś.

..i punktujĂŞ ChrzeÂścijaĂąstwo oraz jego przedstawicieli za WYMUSZENIE (bo ja osobiÂście nie mam woli ÂłoÂżenia na tĂŞ wyznaniowÂą organizacjĂŞ)
..to ona nie szanuje mojej woli - wymuszajÂąc przez lata jakiÂś %. jednoczeÂśnie baÂłamutnie rozpowszechniajÂąc kÂłamstwa nt. rzekomej wolnej woli.
Ju¿ Ci pisa³em - to Twoje stanowisko, dla Ciebie wymuszaniem jest równie¿ apel modów o minimum szacunku dla innych. ¯yjemy w Polsce, obowi¹zuj¹ nas takie a nie inne prawa, zasady - w imiê mo¿liwie równego zadowolenia (b¹dŸ niezadowolenia) poszczególnych obywateli - to nie do przeskoczenia gdy zyje siê w du¿ej grupie, wspólnocie. Je¿eli natomiast to, ¿e rocznie kilkanaœcie z³otych z Twoich podatków idzie np. na zobowi¹zania Paùstwa zgodnie z konkordatem, nie daje Ci spaÌ po nocach i wywo³uje tak¹ agresjê to zamiast ci¹gle biadoliÌ wyprowadŸ siê np. do Iranu, Pakistanu czy Afganistanu - gwarantujê, ¿e tam nie bêdziesz musia³ ³o¿yÌ na ten cel ani grosika. Ch³opie zdecyduj siê czy jesteœ ma³ym Jasiem który tylko biadoli w cieplutkim pokoju czy mê¿czyzn¹ który w imiê wyznawanych zasad potrafi ponieœÌ pewne niewygody.
Wielokrotnie ju¿ przekona³em siê na tym forum, ¿e gdy coœ nie idzie po Twojej myœli to pyrgasz siê jak dziecko w piaskownicy i lamentujesz, a Twoim ulubionym koz³em ofiarnym na którego wylewasz ¿ó³Ì i frustracje jest KK...

otrzymujĂŞ rzekomy argument, ze
inni teÂż "kradnÂą" (paĂąstwo:szkoÂły,wojsko,misje,itp).
KÂłamstwo - nie twierdziÂłem, Âże to zÂłodziejstwo - wrĂŞcz przeciwnie - wyraÂźnie nawet to zastrzegÂłem. No ale musiaÂłeÂś zmanipulowaĂŚ mojÂą wypowiedÂź, przypisaĂŚ mi swojÂą interpretacjĂŞ, aby pasowaÂło Ci do ukÂładanki.
Wielokrotnie i bardzo czĂŞsto Bezpodstwanie ktoÂś tu doszukuje siĂŞ nienawiÂści tam, gdzie chcialby najwyraÂźniej umiesciĂŚ swojÂą.
AleÂż jak najbardziej "podstawnie" - nie uciekam siĂŞ jak Ty do lÂżenie, wulgaryzmĂłw, pomĂłwieĂą.

Bedziesz mnie mentalnie obklejal swoimi intencjami?
BĂŞdziesz mnie wyobraÂżeniowo formowaÂł podÂług swoich wyobraÂżeĂą?
Bedziesz mnie uczuciowo oceniaÂł?
kolejna "wartoÂśc chrzeÂścijaĂąska" - to "subtelna" ingerencja w drugiego czÂłowieka.
To ¿adna ingerencja w Ciebie. Zamiast u¿ywaÌ Twoich metod - pokrzykiwaÌ, rzucaÌ epitetami, manipulowaÌ, l¿yÌ - poproszê Boga aby da³ Ci mo¿liwoœÌ wyciszenia negatywnych emocji, jasne i kulturalne wypowiedzi - jêzyk bez l¿enia, mo¿liwoœÌ konstruktywnej dyskusji czy krytyki, dostrze¿enia/poznania prawdy, wyzwoli³ z nienawiœci i pogardy i pomóg³ wzrosn¹Ì ponad to... - czyli m.in. o to co prosi³em/proszê równie¿ dla siebie i swoich bliskich...
KtĂłre z wyÂżej wymienionych zachowaĂą jest dla Ciebie nie do zaakceptowania, ktĂłre chciaÂłbyÂś aby nie miaÂły miejsca w Twoim Âżyciu? - to raz
Dwa - skoro "katolicki Bóg" nie istnieje to nie masz siê czym "martwiÌ" - po prostu pogadam sobie pod nosem i tyle, wy³¹cznie strata mojego czasu.

MoÂże lepiej Nie ryzykuj - modlac siĂŞ "za mnie" (po Twojemu) prawdopodobnie powodujesz w bezpoÂśrednim przeloÂżeniu exterminacjĂŞ wielu chrzeÂścijan. Po prostu ich unicestwiasz. Nie zdajesz sobie z tego sprawy najwyraÂźniej.
Dla mnie powyÂższa wypowiedÂź jest jakimÂś majaczeniem, kakofoniÂą...

nie pozwola przeÂślizgnÂąc siĂŞ ÂŻADNEJ istocie, ktĂłra nie wyczyÂściÂła sie z tej destrukcyjnej ideologii - a kazda ktĂłra zechce kultywowaĂŚ pewne schematy zostaje pozbawiona ochrony (lub zostaje cofnieta do przeszÂłoÂści - na "roboty w dojrzewalniach")
j.w.
JeÂżeli jednak na chwilĂŞ zaÂłoÂżyĂŚ, Âże to co naskrobaÂłeÂś jest prawdÂą to bardzo cieszĂŞ siĂŞ, Âże nie musiaÂłbym przebywaĂŚ w Âświecie w ktĂłrym panowaÂłoby wiele z postaw ktĂłre raczysz prezentowaĂŚ na tym forum.
Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #21 : Styczeń 20, 2012, 20:20:17 »

mniej wiecej o to mi chodzilo UÂśmiech poswieceanie sie czyli stawaniem sie innym - nie z tego swiata..nie da sie pogodzic jednego i drugiego UÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #22 : Styczeń 20, 2012, 20:32:47 »

Panowanie nad emocjami jest trudne bowiem czĂŞsto nie odró¿niamy naszych pragnieĂą jako emocjonalne aspekty  niezaspokojonych d¹¿eĂą.
Ale jest to moÂżliwe na jeszcze tym Âświecie w tych realiach Âżycia , jednak w Âśrodowisku wiĂŞkszoÂści o innych wartoÂściach Âżycia stajemy siĂŞ dziwakiem , ktĂłrego naleÂży natychmiast zwalczyĂŚ. Bowiem te dziwactwa  ich zdaniem zagraÂżajÂą ich naturalnoÂści egoistycznej  , ktĂłra bardzo kontrastuje z wartoÂściami mÂądroÂści serca.
A co to znaczy? Znaczy to i¿ wiêkszoœÌ ludzi jeszcze nie doros³a emocjonalnie by ¿yÌ inaczej , chocia¿ twierdzi i¿ tak jest.Jednak nie twierdzenia s³owne weryfikuj¹ ten poziom, a czyny nape³nione lub nie nape³nione energiom mi³oœci.
MoÂżna  ÂżyĂŚ na tym Âświecie uÂświĂŞcajÂąc miÂłoÂściÂą swoje Âżycie i wszystko co spotykamy na swojej drodze , wielu Ludzi tak Âżyje , jednak jest to trudna bardzo droga i z tym trzeba siĂŞ liczyĂŚ wybierajÂąc jÂą.

Bowiem oÂśmieszania i poniÂżania spowodowane brakiem zrozumienia bĂŞdÂą codziennoÂściÂą Âżycia takich ludzi.
Co jest najwaÂżniejsza dewizÂą takiego wyboru? AkceptowaĂŚ bycie "gÂłupcem" w cudzych oczach , ale nigdy nie staĂŚ siĂŞ nim we wÂłasnych.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2012, 14:31:26 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #23 : Styczeń 20, 2012, 20:38:25 »

@sfinks
Cytuj
Przecierz ludzie siê kochaj¹ s¹ braÌmi,wiêc zbyteczna ostro¿noœÌ jest tylko wymys³em ,po co zabezpieczaÌ swoje mienie? Przecie¿ nikt mi nie we¿mie

Roztropny cz³owiek zarówno uwa¿a, ¿e ludzie s¹ braÌmi, ale jednoczeœnie zabezpiecza to, co ma przed pokusami wszak "okazja czyni z³odzieja". Czêsto, choÌ nie jest to regu³¹.
Ludzie ulegajÂą zwykÂłym ludzkim sÂłaboÂściom.
IdeaÂłem jest takie spoÂłeczeĂąstwo (np skandynawskie ), w ktĂłrym  nie siĂŞga siĂŞ po cudze, bo siĂŞ Âżyje w dobrobycie i kaÂżdemu wystarczy na podstawowe potrzeby.
Albo teÂż takie, ktĂłre juÂż wie, iÂż niczego w Âżyciu nie posiadamy i nie posiadaliÂśmy nigdy, bo wszystko jest nam dane na chwilĂŞ. SpoÂłeczeĂąstwo Âświadome tego, Âże za kaÂżde wykroczenie przeciwko bliÂźniemu przyjdzie szybko zapÂłaciĂŚ nawet wtedy, gdy ucieknie siĂŞ przed wymiarem sprawiedliwoÂści, lecz przed wyrokiem WyÂższego Ja - przed samym sobÂą - ucieczki nie ma.

Cytuj
mĂłwi ktoÂś Âże kocha,to musi byc wielka prawda! nie ma zagroÂżeĂą i niebezpieczeĂąstw,bo kto chciaÂłby mnie skrzywdziĂŚ i dlaczego?
A dlaczego skrzywdziĂŚ? Kto mĂłgÂłby CIebie skrzywdziĂŚ jeÂśli masz w sobie tĂŞ energiĂŞ, moc miÂłoÂści ?
Nie do kogoœ za coœ, ale po prostu energiê ,która Ciê wype³nia i któr¹ sama siê dzielisz, bo chcesz i kiedy chcesz. Bo dzielenie siê daje Ci jeszcze wiêcej tej energii, bo dla Ciebie liczy siê jej przep³yw, radoœÌ z obdarzania, nawet jeœli odbiorca myœli nikczemnie.

WedÂług mnie w tym przypadku przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieĂŚ na pytanie :
"mnie , czyli kogo chce skrzywdziĂŚ i czym jest krzywda dla tego "ja" ?"
Pragniesz ochroniÌ swoj¹ - CZYLI JAK¥ - to¿samoœÌ do której siê przywi¹za³aœ ?
Czy krzywdÂą jest tzw "zawĂłd miÂłosny?" . Czy to, Âże obiecaÂł/a , Âże bĂŞdzie na zawsze, a wyszÂło inaczej ?
Kto, lub co w nas samych przywi¹zuje wa¿noœÌ do samego siebie i swoich oczekiwaù, ¿e jesteœmy sk³onni zawsze broniÌ tej wa¿noœci / to¿samoœci za cenê ¿ycia nawet ?
JeÂśli porzuci siĂŞ to wszystko, uwolni siĂŞ od tego  psychicznie, mentalnie, to nikt i nic nas nie skrzywdzi, bo nie bĂŞdzie za co zÂłapaĂŚ.
Cytuj
PrawoœÌ jest naiwnoœci¹!
Wg mnie jest wielkÂą mÂądroÂściÂą, ale z takiej perspektywy, o jakiej napisaÂłem powyÂżej. WedÂług mnie oczywiÂście.
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #24 : Styczeń 21, 2012, 14:10:29 »

Cytat: tytuÂł
WIELKA OBRONA ,,WARTO¦CI CHRZE¦CIJAÑSKICH,,

A co tu broniĂŚ?
Jeœli rzeczywiœcie s¹ tak wartoœciowe to spo³eczeùstwo, nie tylko zachodnie, doceni je i bêdzie je kultywowa³o, jeœli zaœ nie spe³niaj¹ tych norm - a ich zanik wskazuje raczej na tê mo¿liwoœÌ - to zagin¹ bezpowrotnie. Mrugniêcie
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Strony: [1] 2 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.081 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire maho gangem watahaslonecznychcieni x22-team