Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #950 : Marzec 16, 2010, 23:22:57 » |
|
"Jedenego szczura dalo by sie upolowac, ale jak sa same szczury porzebierane w wytworne stroje , to juz trudno nawet polowanie zainicjowac. Szczury nie zrezygnuja z wygodnego zycia i ciagniecia karmy od dostarczycieli... , beda caly czas udawac iz sa jedyna droga zbawienia dla tych co modly do nich z kasa zazanosza..." No coz , wygodne zycie , nabijanie w butelke , straszenie i kamuflaze sa specjalnoscia tej grupy od 2000 lat. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #951 : Kwiecień 03, 2010, 18:19:10 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #952 : Maj 11, 2010, 15:25:19 » |
|
Benedykt XVI: Wypełnia się przepowiednia fatimska 11-05-2010, ostatnia aktualizacja 11-05-2010 15:58
Papież określił jako "naprawdę przerażający" skandal pedofilii w Kościele. Benedykt XVI, kontrowersyjny temat poruszył na pokładzie samolotu w drodze do Portugalii Co ujawni papież
- Dzisiaj największe prześladowania Kościoła nie pochodzą z zewnątrz, ale z grzechów, jakie są wewnątrz jego samego - powiedział do dziennikarzy.
Zdaniem papieża obecne cierpienia Kościoła z powodu nadużyć wobec nieletnich to część cierpień, zapowiedzianych w trzeciej tajemnicy fatimskiej.
Benedykt XVI przyjechał do Portugalii na czterodniową pielgrzymkę. Odwiedzi Lizbonę, sanktuarium maryjne w Fatimie oraz Porto. Pielgrzymce przyświeca myśl "Razem podążamy ku nadziei". Odbywa się ona z okazji 10. rocznicy beatyfikacji dwojga pastuszków z Fatimy, świadków objawień maryjnych.
Po powitaniu na lizbońskim lotnisku papież odwiedzi klasztor hieronimitów. Na lotnisku powitał go prezydent Anibal Cavaco Silva. O godzinie 18.15 (19.15 czasu polskiego) na Placu Terreiro do Pao odprawi mszę świętą.
W drugim dniu pobytu, w środę papież spotka się m.in. z przedstawicielami świata kultury, na czele z reżyserem filmowym Manoelem de Oliveirą, który w tym roku skończy 102 lata.
Następnie Benedykt XVI odleci do Fatimy, gdzie znajduje się słynne sanktuarium maryjne, zbudowane w miejscu, gdzie w 1917 roku doszło do objawień. Wieczorem odprawi tam nieszpory i odmówi różaniec.
W czwartek 13 maja, w uroczystość Matki Bożej Fatimskiej papież przewodniczyć będzie mszy przed sanktuarium, dokładnie 10 lat po mszy, podczas której Jan Paweł II beatyfikował dwoje dzieci, świadków objawień - Franciszka i Hiacyntę. Na papieskiej mszy spodziewanych jest co najmniej pół miliona wiernych.
14 maja Benedykt XVI uda się do Porto, gdzie odprawi mszę. Wieczorem tego dnia powróci do Rzymu.
Co ujawni papież
Przed papieską pielgrzymką do Portugalii odżyły spekulacje na temat tajemnicy fatimskiej źródło: AP Objawienia w Fatimie od blisko wieku budzą ciekawość, ale i obawy wiernych
Od kilku dni w Internecie aż huczy od spekulacji, czy podczas rozpoczynającej się w środę papieskiej wizyty w Portugalii Benedykt XVI rzuci nieco światła na trzecią tajemnicę fatimską. Wokół przepowiedni, nazywanej przez światową prasę największym sekretem Kościoła, od lat powstają teorie spiskowe. Ujawnienie jej treści w 2000 roku nie ucięło spekulacji. Okazało się wówczas, że dwie pierwsze przepowiednie – przekazane w Fatimie w 1917 roku trójce portugalskich dzieci przez Matkę Boską – dotyczyły wojen światowych i upadku komunizmu w Rosji, a trzecia mówiła o zamachu na Jana Pawła II.
Wyjaśnienie to – ogłoszone przez kardynała Tarcisia Bertone – nie zadowoliło jednak wiernych. Pojawiło się jeszcze więcej podejrzeń, że Kościół „nie ujawnił wszystkiego”. Według zwolenników teorii spiskowych Kościół ukrywa przed ludzkością ostrzeżenie o końcu świata. Według różnych wersji ma on nastąpić w wyniku pojawienia się antypapieża i zejścia na ziemię szatana, wojny nuklearnej czy też jakiejś apokaliptycznej klęski żywiołowej.
Szczególną grupę sceptyków stanowią katoliccy tradycjonaliści. Kilka dni temu zorganizowali oni w Watykanie konferencję zatytułowaną „Wyzwanie fatimskie”. Zaprosili na nią papieża, kardynała Angela Sodano i innych katolickich dostojników zajmujących się Fatimą. Żaden z nich się nie pojawił. – Interpretacja przepowiedni, jaką przedstawił Watykan, jest mało wiarygodna. Skoro tylko o to chodziło, to dlaczego kilku papieży uznało, że akurat trzecia tajemnica jest tak straszna, że nie należy jej ujawniać? – powiedział „Rz” John Vennari, tradycjonalista katolicki z USA, który brał udział w konferencji.
Przychyla się on do wersji przedstawionej przez ojca Joaquina Alonso, fatimskiego archiwistę, który miał nieograniczony dostęp do siostry Łucji, zmarłej w 2005 roku zakonnicy, ostatniej z trójki dzieci, którym objawiła się Maryja.
– Według niego przepowiednia dotyczyła kryzysu wiary na szczytach katolickiej hierarchii. Była ostrzeżeniem przed Soborem Watykańskim II i ekumenizmem, które wypaczyły tradycyjną doktrynę Kościoła. Jeżeli Alonso miał rację, to nic dziwnego, że katoliccy hierarchowie nie chcą, by świat poznał prawdę. To byłby strzał we własną stopę – powiedział Vennari. Podobnie jak i inni katoliccy tradycjonaliści, którzy zorganizowali konferencję „Wyzwanie fatimskie”, Vennari nie oczekuje wiele po wizycie Benedykta XVI w Fatimie.
– Obawiam się, że papież jest pod wielką presją ze strony innych hierarchów. Może się obawia, że gdyby ujawnił prawdę, to skompromitowałby Kościół – powiedział. Komentatorzy przypominają jednak, że właśnie kardynał Joseph Ratzinger w 2000 roku był zaangażowany w ujawnienie przepowiedni. Przekazał jej treść prasie i napisał na jej temat obszerny komentarz.
– Już św. Tomasz z Akwinu mówił, że dobre przepowiednie zawsze się spełniają, ale złe spełnić się nie muszą. Mimo to wielu ludzi ma tendencję do fatalizmu, przekonania, że spadną na nas wszelkie możliwe nieszczęścia, że jesteśmy oszukiwani – powiedział „Rz” ojciec Jacek Salij, teolog. – Pomysły, że przepowiednie miały „ostrzegać” przed Soborem Watykańskim, to apostazja. Dla katolika jest bowiem jasne, że sobór ten obywał się pod wpływem Ducha Świętego – dodał.
Papież ujawni III tajemnicę fatimską? jagor 2010-05-11, ostatnia aktualizacja 2010-05-11 09:37:18.0
PRZEGLĄD PRASY: Dziennik "Rzeczpospolita" spróbował ustalić, czy podczas najbliższej pielgrzymki do Portugalii Benedykt XVI zdradzi, co zawiera trzecia tajemnica fatimska, nazywana przez media największym sekretem Kościoła.
Już w najbliższą środę papież oficjalnie rozpoczyna wizytę w Portugalii, gdzie ponad sto lat temu w Fatimie Matka Boska podczas objawień przekazała trójce dzieci trzy tajemnicy fatimskie.
"Rz" przypomina, że ujawnienie dwóch z nich, dotyczących wojen światowych i upadku komunizmu w Rosji oraz zamachu na Jana Pawła II, nie ucięło spekulacji. - Pojawiło się jeszcze więcej podejrzeń, że Kościół "nie ujawnił wszystkiego". Według zwolenników teorii spiskowych Kościół ukrywa przed ludzkością ostrzeżenie o końcu świata - napisał dziennik.
Wśród tych, którzy podejrzewają, że świat nie poznał całej prawdy są katoliccy tradycjonaliści. Dowodem ma być fakt, że na zorganizowaną kilka dni temu w Watykanie konferencję zatytułowaną "Wyzwanie fatimskie" nie przybył nikt z zaproszonych dostojników watykańskich zajmujących się przepowiedniami fatimskim.
- Interpretacja przepowiedni, jaką przedstawił Watykan, jest mało wiarygodna. Skoro tylko o to chodziło, to dlaczego kilku papieży uznało, że akurat trzecia tajemnica jest tak straszna, że nie należy jej ujawniać? - powiedział "Rz" John Vennari, tradycjonalista katolicki z USA, uczestnik konferencji.
Vennari powołując się na wersję przedstawioną przez ojca Joaquina Alonso, fatimskiego archiwistę, zaufanego siostry Łucji, ostatniej z trójki dzieci, którym objawiła się Maryja, uważa, że przepowiednia może dotyczyć m.in. kryzysu wiary w katolickich instytucjach oraz ostrzega przed Soborem Watykańskim II i ekumenizmem.
|
|
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2010, 15:27:14 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #953 : Maj 11, 2010, 18:57:20 » |
|
CoÂś muszÂą pisaĂŚ, by odwrĂłciĂŚ uwagĂŞ od prawdy. RĂłwnieÂż uwaÂżam, Âże pedofilia w KK ma niewiele (Âłagodnie to ujmujÂąc) z przekazami fatimskimi.
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #954 : Czerwiec 11, 2010, 12:21:11 » |
|
Papie¿ przeprasza Pi¹tek, 11 czerwca (10:59) Podczas pi¹tkowej mszy na Placu œwiêtego Piotra z okazji zamkniêcia Roku Kap³aùskiego Benedykt XVI przeprosi³ za skandal pedofilii w Koœciele. To pierwsze uroczyste i generalne mea culpa za nadu¿ycia do jakich dosz³o w wielu krajach. Benedykt XVI przeprosi³ za skandal pedofilski w Koœciele /AFP "Krytyka celibatu dowodzi, ¿e to wielki znak wiary" W trakcie mszy dla oko³o 15 tysiêcy ksiê¿y z 90 krajów œwiata papie¿ podkreœli³: "Nale¿a³o siê spodziewaÌ, ¿e ten nowy blask kap³aùstwa nie spodoba siê +nieprzyjacielowi+; wola³by on widzieÌ jego znikniêcie, a¿eby w ostatecznym rozrachunku Bóg wyparty zosta³ ze œwiata". "Tak siê sta³o, ¿e w³aœnie w tym roku radoœci z sakramentu kap³aùstwa, wysz³y na œwiat³o dzienne grzechy kap³anów - przede wszystkim nadu¿ycia wobec najm³odszych, w których kap³aùstwo jako troska Boga o cz³owieka obrócona zosta³a w swoje przeciwieùstwo" - powiedzia³ Benedykt XVI.  Nastêpnie doda³: "My tak¿e prosimy nieustannie o przebaczenie Boga i dotkniête osoby, zamierzaj¹c obiecaÌ, ¿e chcemy uczyniÌ wszystko co mo¿na, ¿eby nadu¿ycie to ju¿ nigdy nie wydarzy³o siê; obiecaÌ, ¿e w przyjmowaniu do pos³ugi kap³aùskiej i w kszta³ceniu podczas przygotowania do niej zrobimy wszystko, by oceniÌ autentycznoœÌ powo³ania. Chcemy bardziej jeszcze towarzyszyÌ kap³anom w ich drodze, a¿eby Pan ich chroni³ i strzeg³ w sytuacjach bolesnych i niebezpieczeùstwach ¿ycia". "Gdyby Rok Kap³aùski mia³ byÌ gloryfikacj¹ naszych osobistych ludzkich osi¹gniêÌ, zosta³by zniszczony przez te wydarzenia" - przyzna³ papie¿, odnosz¹c siê do skandalu pedofilii. Zauwa¿y³ nastêpnie: "To, co siê wydarzy³o, uwa¿amy za zadanie oczyszczenia, zadanie, które towarzyszy nam ku przysz³oœci i które, tym bardziej, pozwala nam rozpoznaÌ i mi³owaÌ wielki dar Boga. W ten sposób dar staje siê zadaniem odpowiedzenia na odwagê i pokorê Boga nasz¹ odwag¹ i nasz¹ pokor¹". Papieskie mea culpa za skandal pedofilii zosta³o skierowane przy wyj¹tkowo uroczystej i symbolicznej okazji, jak¹ by³o zamkniêcie Roku Kap³aùskiego. Od dawna apelowano do Benedykta XVI o takie przeprosiny. Sylwia Wysocka INTERIA.PL/PAP cdn.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #955 : Czerwiec 11, 2010, 16:23:28 » |
|
Ta PRAWDA w papieskich pomieszczeniach, rodzi sie w przeokropnych bolach. Czy jest ona naprawde od serca? Ile pracy wlozyly w ujawnienie tych incydentow prawdziwe ofiary i ludzie o ogromnych sercach. Ile czasu uplynelo, ze ofiary mogly o tym wszystkim rozmawiac. Ile prawd nigdy nie ujzy swiatla dziennego, bo jest i bedzie skrzetnie ukrywana przez wladze koscielne. Nie nalezy miec nadziei, ze sie duzo zmieni. Jeszcze troche, i tej sprawie zostanie ukrecona glowa. Kosciol dobrze wie, ze tym co straszy swoich wiernych, nie dziala na KK. Pozdrawiam Rafaela.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #956 : Czerwiec 12, 2010, 15:09:04 » |
|
Dla mnie same sÂłowa to zdecydowanie zbyt maÂło. Do tego sÂłowa ktĂłre padÂły dopiero wtedy gdy sprawa nabraÂła znacznego rozgÂłosu. Winni powinni zostaĂŚ pociÂągniĂŞci do odpowiedzialnoÂści karnej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rafaela
Gość
|
 |
« Odpowiedz #957 : Czerwiec 12, 2010, 19:00:37 » |
|
I beda Artku, przynajmniej co niektorzy w Niemczech. Pozdrawiam Rafaela.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Betti
Gość
|
 |
« Odpowiedz #958 : Lipiec 21, 2010, 22:09:46 » |
|
ÂŚwiĂŞta Inkwizycja ie mam zamiaru pisaĂŚ o instytucji historycznej, jakÂą byÂła ÂŚwiĂŞta Inkwizycja, lecz o dzisiejszych nieustraszonych stró¿ach moralnoÂści. Jestem studentkÂą, mieszkam w tym samym akademiku, co mĂłj chÂłopak. Razem gotujemy, bo tak wychodzi taniej i wygodniej, stÂąd teÂż czĂŞsto razem chodzimy na zakupy. A tam, w sklepie, czeka na nas ÂŚwiĂŞta Inkwizycja. – Przyszli razem na zakupy. Za rĂŞkĂŞ! W miejscu publicznym! Wstydu nie majÂą! – zdajÂą siĂŞ mĂłwiĂŚ spojrzenia zgorszonych starszych paĂą. A jak kupujemy produkty na obiad… zgorszenie siĂŞga zenitu. Tok rozumowania Inkwizycji jest prosty: skoro razem bĂŞdÂą coÂś gotowaĂŚ, wiĂŞc na pewno razem mieszkajÂą. I tu nastĂŞpuje szybka lustracja naszych dÂłoni. Wyniki oglĂŞdzin: obrÂączek brak. A skoro nie ma obrÂączek, to bez Âślubu niechybnie mieszkamy. NierzÂąd odprawiamy. Zgorszenie siejemy. I caÂłe zÂło tego Âświata to kara boska za nasze grzechy. Zazwyczaj na peÂłnych nienawiÂści spojrzeniach siĂŞ koĂączy, lecz czasem zdarza nam siĂŞ usÂłyszeĂŚ komentarz o zepsuciu dzisiejszej mÂłodzieÂży. Pewnego dnia, podczas pobytu u babci, przeglÂądaÂłam w Internecie zdjĂŞcia ze Âślubu koleÂżanki. BiaÂła suknia, welon. Typowo. Wtedy padÂło pytanie babci: A ona jest dziewicÂą? OsÂłupiaÂłam. I zanim zd¹¿yÂłam cokolwiek odpowiedzieĂŚ, zostaÂłam uraczona wykÂładem na temat, Âże by uzyskaĂŚ zgodĂŞ na branie Âślubu w biaÂłej sukni powinno siĂŞ… przedstawiĂŚ zaÂświadczenie ginekologa! Z jednej strony ÂśmieszÂą mnie trochĂŞ panny mÂłode z wyraÂźnym brzuszkiem i w welonie, niemniej jednak nie popadajmy w przesadĂŞ. Jednak nie tylko starsze pokolenie czuje siĂŞ w obowiÂązku stania na straÂży moralnoÂści. Pewnego dnia szÂłam z grupÂą znajomych przez rynek w Krakowie. JakaÂś mÂłoda para robiÂła sobie sesjĂŞ zdjĂŞciowÂą. UÂśmiechnĂŞÂłam siĂŞ na ich widok. LubiĂŞ patrzeĂŚ na szczĂŞÂśliwych ludzi. W tym momencie odezwaÂła siĂŞ moja koleÂżanka: A czy oni wziĂŞli Âślub koÂścielny? W odpowiedzi zapytaÂłam jej, czy to waÂżne. Czy zmieni to coÂś dla niej, Âże obcy jej ludzie wziĂŞli Âślub w obrzÂądku innym niÂż katolicki. I w tym momencie zostaÂłam zaatakowana. Bo ona jako osoba wierzÂąca (swojÂą drogÂą rĂłwnoczeÂśnie w Boga i horoskopy) uwaÂża, Âże wszyscy muszÂą wzi¹Ì Âślub koÂścielny, bo inaczej nie zasÂługujÂą na szacunek. A jak ja tak nie uwaÂżam, to oznacza, Âże mam coÂś nie po kolei w gÂłowie. Po sÂłynnym filmie „Galerianki” wyksztaÂłciÂła siĂŞ odrĂŞbna grupa inkwizytorĂłw: Âłowcy sponsorĂłw i ich utrzymanek. Temat, Âże obecnie strach wyjœÌ z ojcem czy wujkiem na zakupy, niejednokrotnie byÂł juÂż w Internecie poruszany. Moja koleÂżanka doÂświadczyÂła tego na wÂłasnej skĂłrze. Gdy wychodziÂła z ojcem ze sklepu obuwniczego, w ktĂłrym zrobili dla niej zakupy, usÂłyszaÂła uwagĂŞ sprzedajÂącego: Kolejna dziwka ze sponsorem. Dobrze, Âże sytuacja i jej i jej tacie wydaÂła siĂŞ raczej komiczna niÂż stresujÂąca. NajÂśmieszniejsze jest to, Âże zazwyczaj osoby oceniajÂące innych nie sÂą krysztaÂłowo czyste i niewinne. Niedawno zdarzyÂło mi siĂŞ sÂłyszeĂŚ pogardliwy komentarz na temat mieszkania przed Âślubem od kobiety, ktĂłra przed oÂłtarz wybraÂła siĂŞ z brzuszkiem. ZapomniaÂł wó³ jak cielĂŞciem byÂł. Na koniec, wszystkim palonym w myÂślach na stosie ÂżyczĂŞ duÂżego poczucia humoru. I anielskiej cierpliwoÂści, bo inaczej tej Inkwizycji nie przezwyciĂŞÂżymy. http://interia360.pl/artykul/wieta-inkwizycja,36902
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3453
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #959 : Lipiec 24, 2010, 12:01:28 » |
|
Czytam teraz ksi¹¿kê jednego z moich ulubionych pisarzy Paulo Coelho pt;" Czarownica" Uderzy³a mnie w oczy wypowiedŸ jednego z bohaterów tej powieœci, historyka Antoine Locadour ,której fragment przytaczam poni¿ej :
"Wcale mnie nie dziwi,¿e coraz wiêcej ludzi interesuje siê pogaùskimi tradycjami . Dlaczego ? Dlatego ¿e Bóg Ojciec jest uto¿samiany z rygorem i dyscyplin¹,natomiast Bogini Matka wskazuje na mi³oœÌ jako na wartoœÌ nadrzêdn¹ ,stoj¹c¹ ponad wszystkimi znanymi nam zakazami i nakazami. To zjawisko nie jest niczm nowym.IlekroÌ odnotowuje siê usztywnienie zasad religijnych,tylekroÌ spora grupa wiernych od³acza siê od macierzystego wyznania w poszukiwaniu swobodniejszej opcji duchowego kontaktu z Bogiem. Tak by³o w œredniowieczu,kiedy Koœció³ katolicki robi³ niewiele poza œci¹ganiem podatków i budowaniem kapi¹cych przepychem klasztorów.Odpowiedzi¹ by³o zjawisko zwane czarownictwem,które,zwalczane ze wzglêdu na jego rewolucyjny charakter,nie zanik³o ca³kowicie i przetrwa³o przez wszystkie te stulecia,a¿ do naszych czasów. W tradycji pogaùskiej to natura jest œwiêta ,nie ksiêga.Bogini jest obecna we wszystkim i wszystko jest czêœci¹ Bogini.Œwiat jest jedynie przejawem jej boskoœci. ... Je¿eli Bóg jest Matk¹ wystarczy,aby ludzie zbierali siê i wielbili J¹ poprzez rytua³y- na przyk³ad rytua³y taùca,ognia,wody,powietrza,ziemi czy spiewu. W ostatnich czasach ta tendencja nasili³a siê.Mozliwe , ¿e jesteœmy œwiadkami bardzo wa¿nego momentu w dziejach œwiata,kiedy Duch integruje siê ostatecznie z Materi¹,kiedy jedno ³¹czy siê z drugim,po czym ulega przeistoczeniu .Równoczeœnie przewidujê niezwykle gwa³town¹ reakcjê tradycyjnych instytucji religijnych ,które zaczynaj¹ traciÌ wiernych.Nasilenie postaw fundamentelistycznych wydaje siê nieuniknione. ...."
Myœlê ,¿e sytuacjê opisan¹ w powy¿szym fragmencie ,mozna zauwa¿yc na naszym forum ,gdzie œcieraj¹ siê ze sob¹ tradycja ( religie) wpojona nam przez wieki i powrót do korzeni ludzkoœci ,czyli po³¹czenia siê z Matk¹ natur¹ - Bogiem i odrzuceniem wszelkich religi . Nie wiem czy siê zgodzicie ze mn¹ ,ale ja to tak widzê .
CzyÂżby Paulo Coelho czytaÂł nasze forum ?
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
KsiĂŞga Koheleta 3,1
|
|
|
krzysiek
Gość
|
 |
« Odpowiedz #960 : Lipiec 24, 2010, 12:23:11 » |
|
Ja od pewnego czasu rĂłwnieÂż uwaÂżam, Âże wszelkie koÂścioÂły (rozumiane jako religie) nie sÂą czÂłowiekowi potrzebne do "rozmowy" z Bogiem (NajwyÂższÂą EnergiÂą, StwĂłrcÂą Wszechrzeczy, i jak by Go nie nazwaĂŚ). Same budowle sakralne (koÂścioÂły, meczety, zbory, itp.) to i owszem - dobre miejsca, by siĂŞ skupiĂŚ i takie rozmowy odbywaĂŚ. Ale jeszcze lepsze warunki ku temu ma siĂŞ na Âłonie przyrody. Sam wiem, jak na mnie podziaÂłaÂło wejÂście na szczyt GĂłry Synaj, gdzie MojÂżesz wielokrotnie rozmawiaÂł ze StwĂłrcÂą. Trudno sobie wyobraziĂŚ lepsze do tego miejsce. A instytucje koÂścielne, to tylko takie para-urzĂŞdy. Nam do tych rozmĂłw jednak "urzĂŞdnicy" chyba nie sÂą potrzebni. Co wcale nie znaczy, Âże takie autorytety, jak JPII czy Dalaj Lama to teÂż tylko najwyÂżsi urzĂŞdnicy. To sÂą (byli) nasi przewodnicy wskazujÂący drogĂŞ - jeÂśli ktoÂś takiego przewodnictwa potrzebuje. BÂądÂźcie dobrzy, a bĂŞdzie Wam odpÂłacone... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #961 : Lipiec 24, 2010, 14:13:05 » |
|
Niedawna sytuacja w Koœciele - komunia córki mojego brata - rytua³y, bia³e stroje, msza, mnóstwo ludzi w dusznym budynku ( pomimo otwartych na oœcie¿ wszystkich dostêpnych wejœÌ), zapachy najró¿niejszych perfum zmieszane z ludzkim potem. Ca³a ta pseudo-œwiêta otoczka mnie dra¿ni³a, dos³ownie, alergicznie. Aby ul¿yÌ zmys³om zamiast w o³tarz wpatrywa³em siê przez jedne z otwartych naw bocznych na rozœwietlon¹ s³oùcem, rozzielenion¹ polankê leœn¹ tu¿ poza wysokim, ¿elaznym p³otem koœcielnej posesji i pomyœla³em sobie, ¿e wieki temu ludzie na takich polankach odprawiali swoje obrzêdy. Z tym, ¿e by³y one powi¹zane z rytmem natury, odzwierciedla³y zwi¹zek cz³owieka z Matk¹ Ziemi¹. Boski zwi¹zek. Magowie i czarownice nie tylko podkreœlali ten mistyczny zwi¹zek, lecz równie¿ byli œwiadomi po³¹czenia z wszechœwiatem. Czczono œwiat³o, które pochodzi z gwiazd, œledzono z namaszczeniem ruchy cia³ niebieskich usi³uj¹c wywnioskowaÌ, czy i w jaki sposób wp³ywaj¹ one na nasze w³asne, ludzkie sprawy. Nie by³o potrzeby modliÌ siê do Jednego Boga, bo by³o oczywistoœci¹, ¿e ON jest wszêdzie i we wszystkim. Po prostu starano siê zrozumieÌ w jaki sposób siê ON przejawia i jak te przejawy s¹ powi¹zane z ludzkim losem. Nasz zwi¹zek z Bogiem by³ oczywisty i niezaprzeczalny. Nie by³o potrzeby odgradzania siê od Jego dzie³, a ka¿de dzie³o Boga by³o (i jest) doskona³e w swojej istocie. Dzisiaj ludzie wznosz¹ mury œwi¹tynne z aluminium i szk³a, oœwietlaj¹ je sztucznym œwiat³em, a w œrodku ozdabiaj¹ drogimi kruszcami ( marmur, z³oto i srebro) oraz wymyœlonymi przez siebie wyobra¿eniami boskich postaci, oraz ustanowionymi obrzêdami liturgicznymi. Zmasowano, zinstytucjonalizowano i zunifikowano indywidualn¹ relacjê cz³owieka z Bogiem. To znaczy - usi³owano to zrobiÌ. Przez wieki skutecznie, ale nigdy nie zniszczono bezpoœredniego , niematerialnego, po³¹czenia, które ka¿dy z nas posiada. Ponowne poznanie siebie w relacji do Natury i ca³ego Wszechœwiata wzmocni ludzk¹, bezpoœredni¹ relacjê z Bogiem za czem poœrednicy stan¹ siê zbêdni w sposób ca³kiem naturalny. Krzysiek, ja pamiêtam jakiej przemiany doœwiadczy³em po wejœciu na zwyk³¹ górê, na nasz¹ Œnie¿kê. Z tego, co wiem to na Œnie¿ce nic specjalnego historycznie siê nie wydarzy³o, ale jest tam jakaœ niezwykle silna energia, wiêc rozumiem, ¿e mog³a podzia³aÌ na Ciebie Góra Synaj. Chanell , tak, jak opisuje to autor w zacytowanym przez Ciebie fragmencie, kobiety by³y i s¹ silniej zwi¹zane z Ziemi¹ ni¿ mê¿czyŸni. Mo¿e zatem faktycznie czas przemian jeszcze wzmocni te wiêzi i wkrótce kobiety obudz¹ w sobie pradawne, czarodziejskie moce. To by³oby niesamowite, gdyby znowu po Ziemi z dumnie uniesion¹ g³ow¹ zaczê³y chodziÌ czarownice  Oby tylko u czarownic nie wzmocni³y siê te¿ takie kobiece cechy jak zawiœÌ, jazgotliwoœÌ i zrzêdliwoœÌ bo wtedy o wyjœciu na piwo z kolegami bêdziemy mogli sobie tylko pomarzyÌ heheh 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Val Dee
Gość
|
 |
« Odpowiedz #962 : Wrzesień 07, 2010, 01:39:39 » |
|
Nie by³o mnie d³ugo na tym forum, czy ju¿ koœcio³y upad³y? (nie jestem na bie¿¹co a warto wiedzieÌ takie rzeczy)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kosynier
Gość
|
 |
« Odpowiedz #963 : Wrzesień 09, 2010, 09:38:07 » |
|
niestety jeszcze sie trzymajÂą:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #964 : Wrzesień 18, 2010, 07:04:46 » |
|
Jeœli chcecie ksi¹¿kê, w której wspaniale pokazane jest œcieranie siê tradycji, religii pogaùskiej i chrzeœcijaùskiej, gor¹co polecam "Mg³y Avalonu" - wersja legendy arturiaùskiej, fantastyczna wprawdzie, ale, jako ¿e bazowana na rzeczywistych kultach pogaùskich, wspaniale oddaj¹ca ducha tego starcia, tej ró¿nicy i zmiany. Sam przez te ponad 1300 stron przebrn¹³em 1,5 dnia - cudowna lektura!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
 |
« Odpowiedz #965 : Wrzesień 18, 2010, 19:24:06 » |
|
a dasz link do ebooka? jeÂżeli tak to 100 krotne dziĂŞki  Pozdrawiam:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #966 : Wrzesień 18, 2010, 19:57:26 » |
|
a dasz link do ebooka? jeÂżeli tak to 100 krotne dziĂŞki  Pozdrawiam:) Na razie mam tylko wersjĂŞ papierowÂą, ale postaram siĂŞ dokopaĂŚ do elektronicznej, i podrzucĂŞ  Pozdrowienia PS. ChociaÂż szczerze, to polecam wersjĂŞ papierowÂą - to dobre 1300 z hakiem stron tekstu, od czytania takiej iloÂści tekstu z monitora moÂżna by dostaĂŚ oczoplÂąsu 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Silver
Gość
|
 |
« Odpowiedz #967 : Wrzesień 18, 2010, 20:09:23 » |
|
Ludziom potrzeba tylko takiej wiedzy, aby dziĂŞki niej nauczyli siĂŞ wsÂłuchiwaĂŚ w ciszĂŞ swego serca... A reszta to opinie ...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
 |
« Odpowiedz #968 : Wrzesień 19, 2010, 06:39:20 » |
|
Tene widzisz ja nie zawsze mam czas usi¹œÌ i czytaÌ, a w wersji elektronicznej przeczyta mi expressivo a ja w tym czasie robiê coœ innego  jestem s³uchowcem wiêc dla mnie to rewelacja:) Pozdrawiam:)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #969 : Wrzesień 19, 2010, 07:06:36 » |
|
Ludziom potrzeba tylko takiej wiedzy, aby dziĂŞki niej nauczyli siĂŞ wsÂłuchiwaĂŚ w ciszĂŞ swego serca... A reszta to opinie ...
Ale ludzie o tym jeszcze nie wiedza , nie wiedza rowniez iz wszystkie ich zdarzenia zyciowe sa jak rekfizyty w teatrze sluzace do wywolywania uczuc. Nie wazne tak naprawde co i jak sie robi , wazne co i jak sie przezywa w trakcie tych czynnosci. Czy owe uczucia sa pozytywne dla nas i innych ludzi. Tak naprawde tylko to ma znaczenie. Chociaz to wielka prostota , bardzo trudna do pojecia ze wszystko , ale to wszystko co dano nam "do rak" jest darem Stworcy ( a nasza tylko tymczasowa wlasnoscia na czas zycia w materii) bysmy mogli konfrontujac sie ze zdarzeniami i materia przezywac. Czyli tak naprawde wychodzic z pol strachu , kierowac sie w strone dobra i milosci. Tak naprawde nie ma strat ni zyskow zwiazanych z materia , sa tylko takie , ktore towarzysza energii , tworzac jej piekno. Stare przyslowie cyganskie mowi; " Nie ciesz sie gdy znajdujesz cos , i nie smuc , kiedy cos gubisz...." Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2010, 07:06:56 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #970 : Wrzesień 19, 2010, 07:27:46 » |
|
Tene widzisz ja nie zawsze mam czas usiąść i czytać, a w wersji elektronicznej przeczyta mi expressivo a ja w tym czasie robię coś innego  jestem słuchowcem więc dla mnie to rewelacja:) Pozdrawiam:) O, nie powiem, to też niezłe rozwiązanie  To poszukam, jak tylko znajdę, to dam znaka  Myślę, że powinno być na jakimś chomiku czy czymś podobnym. EDIT: http://chomikuj.pl/megii24/22.+FANTASY*2c+FANTASTYKA*2c+MAGIA+%28eBooki+PL%29+-+w+trakcie+tworzenia+i+przerabiania/Marion+ZIMMER+BRADLEY/*d9*ad+AVALON/01.+Mg*c5*82y+Avalonu w folderze zarówno format rtf, jak i pdf Pozdrowienia i miłego czytania 
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2010, 07:29:22 wysłane przez Tenebrael »
|
Zapisane
|
|
|
|
soook
Gość
|
 |
« Odpowiedz #971 : Wrzesień 19, 2010, 08:03:43 » |
|
Chociaz to wielka prostota , bardzo trudna do pojecia ze wszystko , ale to wszystko co dano nam "do rak" jest darem Stworcy ( a nasza tylko tymczasowa wlasnoscia na czas zycia w materii) bysmy mogli konfrontujac sie ze zdarzeniami i materia przezywac. Kiaro , co daÂł "do rÂąk" , StwĂłrca ? Kto i kim jest zacz , ten StwĂłrca ? Gdzie jest Jego dom , imiĂŞ ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
wiki
Gość
|
 |
« Odpowiedz #972 : Wrzesień 19, 2010, 08:47:34 » |
|
Tene dziĂŞki wÂłaÂśnie ÂściÂągam  Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #973 : Wrzesień 19, 2010, 09:02:27 » |
|
Chociaz to wielka prostota , bardzo trudna do pojecia ze wszystko , ale to wszystko co dano nam "do rak" jest darem Stworcy ( a nasza tylko tymczasowa wlasnoscia na czas zycia w materii) bysmy mogli konfrontujac sie ze zdarzeniami i materia przezywac. Kiaro , co daÂł "do rÂąk" , StwĂłrca ? Kto i kim jest zacz , ten StwĂłrca ? Gdzie jest Jego dom , imiĂŞ ? Odpowiedzi na nurtujace Cie pytania ( oczywiscie na miare ludzkiego zrozumienia zagadnienia) sa na forum , zadaj sobie trud i odszukaj je sam. Poczytaj , przemysl i wyciagnij wnioski. Tez sam. Wowczas wszystko staje sie Twoja wiedza , nie zas informacjami propagowanymi przez innych ludzi. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2010, 09:02:46 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
soook
Gość
|
 |
« Odpowiedz #974 : Wrzesień 19, 2010, 09:15:34 » |
|
Niepodzielnym wÂładcÂą tej komĂłrki czasoprzestrzennej jest Jod He Vau He zwany teÂż JHWH , Allahem i milionem innych kradzionych imion. To wszystko w istocie jest jednym. Jego istotÂą jest wojna , niezgoda ,strach, twarde prawo i baÂłwochwalcze uwielbienie. Jest on bogiem okrutnym i pamiĂŞtliwym , do czego zresztÂą sam siĂŞ przyznaje. W zamian za posÂłuszeĂąstwo oferuje okruchy swej wÂładzy. Kiaro , czy to jest StwĂłrca ? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|