Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 24, 2024, 15:09:13


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 3 [4] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: AGENCI NA INTERNETOWYCH FORACH!!!  (Przeczytany 43513 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #75 : Listopad 05, 2012, 22:52:36 »

Nie nie był to żaden prezent ( kilkuletni netbook) chociaż początkowo wciskany mi usilnie  był jako prezent , był to przedmiot do podstępnego uzyskania   moich danych osobowych,  ( zrozumiałam to po czasie gdy chciałam wykasować  je z niego, a zostało mi to odmówione)  zabrany  do Egiptu  jako  komunikator   wspólnego użytku w który miał spełnić rolę  tańszego kontaktu z naszymi rodzinami w Polsce.
Koniec spowiedzi.

Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2012, 23:27:59 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #76 : Listopad 05, 2012, 23:19:24 »

Nie był to prezent... rozumiem, że w takim razie został zakupiony/odkupiony od Elżbiety, tak?

Janusz już zamieścił cytat, cieszę się, że został zauważony - proponuję przeczytać jeszcze raz zdanie o sianiu nienawiści na tle religijnym/wyznaniowym...
« Ostatnia zmiana: Listopad 05, 2012, 23:22:09 wysłane przez arteq » Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #77 : Listopad 05, 2012, 23:26:39 »

Czy korzystając Elżbieto z okazji możesz/raczysz odpowiedzieć na moje jedno zapytanie - czy na wspólnej wycieczce do Egiptu, orientujesz się czy Kiara sama płaciła za wyjazd?

Jestem mocno zniesmaczony sposobem zdobywania informacji na oczach świadków od osób nieprzychylnych Kiarze, co jednoznacznie ukierunkowuje ocenę i wnioski czytających.

Ja nie ośmieliłbym się zapytać Ciebie o to, czy zdejmujesz skarpetki, myjesz zęby, golisz zarost, depilujesz uszy i nos przed aktem seksualnym zmierzającym do powołania na Świat kolejnej istoty bożej, chyba że zaniechałeś aktów prokreacyjnych, jedynie akceptowanych przez KK.

Nie ma to nic wspólnego z agentem.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #78 : Listopad 05, 2012, 23:36:04 »

Kocie, gram w otwarte karty, nie będę więc pytał za plecami, a informacji przynosił w przysłowiowej czarnej teczce. Gdybym zrobił to poza forum zaraz usłyszałbym, że z pewnością manipulowałem i nakłaniałem usilnie do "wypowiedzi", ewentualnie że ujawniam PW. Dlatego Elżbieta otrzymała to pytanie jawnie - na oczach wszystkich, dodatkowo bo zna osobiście Kiare, spędziła z nią sporo czasu, brała udział w czynnościach o których wspominałem. Ponadto zażądano potwierdzeń - więc takowe otrzymali. Twoje oczekiwania prezentują postawę Cesarza podczas walki w Koloseum w filmie Gladiator.
Mówisz, że Elżbieta jest nieprzychylna Kiarze... hmmm... mogę rzucić Ci garść postów w których mnie mocna łaja, a Kiarę broni jak lwica... może gdzieś pomiędzy zapodziałby się i Twój post...

Zobacz, w miejsce argumentów wstawiasz żółć, zaraz jakieś wycieczki pod adresem KK - świadczy to o Twojej bezsilności i niemocy porozmawiania rzeczowo. Nie możesz przyczepić się merytorycznie do treści postów w świetle żądania potwierdzeń, to kąsasz na oślep, ok - jeżeli Ci to pomaga, daje odetchnąć to nie mam nic przeciwko.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #79 : Listopad 05, 2012, 23:42:07 »

Właśnie  Kocie chciałam napisać iż tak naprawdę cała ta zadyma na mój temat jest absolutnie typową    zagrywką internetowego agenta, to wprost klasyka przykład książkowy!

Ponieważ jestem jedną z osób najbardziej aktywną na forum i najbardziej odkrywającą wszelakie oszustwa włącznie z dogmatycznymi ideologiami ataki tego typu są kierowane  głownie na mnie z trzech  powodów.

1. zabieranie mi czasu na nie pisanie w tematach związanych z forumowymi.

2. podważanie mojej wiarygodności ,a co za tym idzie wiarygodności pisanych tekstów.

3. nabijanie sobie ilości postów.

Ponieważ temat w temacie niezmiernie aktualny  czyli ukryci agenci na forum.... niech każdy wyciągnie wnioski sam.

Teraz jest przyspieszenie wszystko odkrywa się szybciej i szybciej spadają maski.

Ja bynajmniej nie mam nic  niegodziwego  i nieprawego do ukrycia  , co nie znaczy iż mam zamiar dokonywać publicznej spowiedzi z mojego życia osobistego i wydatków finansowych.
Niech każdy sam przejrzy się w lustrze życia  i spojrzy sobie prosto w oczy i oby nie musiał się wstydzić tego spojrzenia.
Czas przyspiesza prawo przyczyny i skutku rozliczy każdego z nas idealnie, nic się nie ukryje i nie będzie żadnych tłumaczeń ni usprawiedliwień.
Naprawdę cieszę się bardzo , całym sercem iż stanę w obliczu Boskiego prawa i Boskiej sprawiedliwości ze wszystkim co w moim życiu uczyniłam.

Dodam tylko iż żadne zewnętrzne zawieruchy , potwarze , oskarżenia fałszywe ni inne perfidie nie są w stanie dotknąć i zbezcześcić  mojego sacrum.
Amen.


Kiara Uśmiech Uśmiech
« Ostatnia zmiana: Listopad 07, 2012, 01:31:18 wysłane przez Kiara » Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #80 : Listopad 05, 2012, 23:53:59 »

Może w końcu jasno się dowiem - czy posądzasz mnie o bycie agentem czy też nie, bo robi się to nużące, taka ciuciubabka. Powiedz wprost co masz do powiedzenia i nie będzie tracenia czasu o które posądzasz innych.

Ad 1. nie koresponduję na gg abym miał zabierać czas, jesteś aktywna na forum w dużej ilości czasu poza moją obecnością tutaj. Moje posty są najczęściej krótkie i zawsze rzeczowe. Jeżeli tracę czyjś czas to swój.
Ad 2. owszem, w moich oczach - bazując na namacalnych sytuacjach i argumentując - Twoja wiarygodność jest znikoma. Jednak mówię o tym wprost bo uważam, że każdy ma prawo odnieść się do uwag innych.
Ad 3. yyy... ale czemu miałoby to służyć? Nie przywiązuję do tego wagi, jednoczęsnie nieśmiało przypomnę, że chyba jako jedyna osoba upominałaś się o przyznanie Ci pf-ów (a wcześniej przeciw ich wprowadzeniu... protestowałaś)
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #81 : Listopad 06, 2012, 00:49:17 »

Kocie, gram w otwarte karty

ja w nic nie gram ale rozumiem, że w Twoim przypadku zawsze jest inaczej.

nie będę więc pytał za plecami,

a ja za plecami nie odpowiem bo nie w moim to charakterze.

a informacji przynosił w przysłowiowej czarnej teczce.

każdy zna przysłowia ze swojego podwórka.

Gdybym zrobił to poza forum zaraz usłyszałbym, że z pewnością manipulowałem i nakłaniałem usilnie do "wypowiedzi", ewentualnie że ujawniam PW.


Niczego byś nie usłyszał bo masz problem ze słuchem ale teksty na forum rozumiem, że czytać musisz i do nich się masz odnosić, zatem skoro już tak dobrodusznie nie ujawniasz priva, to czytaj kolego i odnoś się jedynie do tego, co piszę.

Dlatego Elżbieta otrzymała to pytanie jawnie - na oczach wszystkich, dodatkowo bo zna osobiście Kiare, spędziła z nią sporo czasu, brała udział w czynnościach o których wspominałem. Ponadto zażądano potwierdzeń - więc takowe otrzymali.


A kto pytał? Piszesz w formie bezosobowej, natomiast jeśli mnie pamięć nie myli, to Ty byłeś pytającym "na oczach wszystkich". Podobnie zapytam - kim byli owi pytający o potwierdzenia bo ja pamiętam jedynie Ciebie. Jakie to "czynności " kolego masz na myśli? Skoro musimy "jawnie" pisać o wszystkim, to bardzo proszę o szczegóły Twoich skarpetek i reszty szczegółów Twojego prywatnego życia, zaczynam być tym coraz bardziej zainteresowany, może reszta czytających także. Skoro nie ma żadnego tabu, to lećmy po całości, wszelkie chwyty dozwolone.

Twoje oczekiwania prezentują postawę Cesarza podczas walki w Koloseum w filmie Gladiator.

Wiesz coś na temat zachowań cesarskich podczas walk? Opowiedz nam o tym. Zanosi się na interesującą wypowiedź, co może być w Twoim wydaniu niemałą atrakcją. Rozumiem, że będziesz się nadalopierał o scenografię filmów kostiumowych. Siedzę w osłupieniu i oczekuję na Twój wartki komentarz  Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech


Mówisz, że Elżbieta jest nieprzychylna Kiarze... hmmm... mogę rzucić Ci garść postów w których mnie mocna łaja, a Kiarę broni jak lwica... może gdzieś pomiędzy zapodziałby się i Twój post...

Prawdziwy chrześcijanin nie rzuca garściami w bliźnieniego, pewnie też dostrzega oś czasu dzielącą obecny  od przeszłego, gdy okoliczności były znacząco różne od bieżących. Ale rzecz się pewnie rozchodzi o to, że katolika nie należy łajać ale katolik takie prawo ma od boga albo innego faceta stojącego za ołtarzem w zdobnej sukience.
A'propo moje posty się tu nie zapodziewają.
Jakie znaczenie ma to, co dawno temu pisała Kiara z Elżbietą? W jakim celu odradzasz w sobie umiejętność wskrzeszania wspomnień, które mają ująć zalet nieobecnej dziś przychylności wobec siebie dwóch kobiet? Co z tego masz i po co to rozgrzebujesz? W jakim celu wywlekasz sprawy kosztów wyjazdu którejkolwiek z nich? Drogi katoliku, to nie jest zgodne z pismem świętym i słowem bożym, a nawet z powszechną liturgią eucharystii czy jak jej tam parampampam.

Zobacz, w miejsce argumentów wstawiasz żółć, zaraz jakieś wycieczki pod adresem KK - świadczy to o Twojej bezsilności i niemocy porozmawiania rzeczowo.

Odnoś się do moich wypowiedzi, a będzie rzeczowo.
Gdzie kolega widzi żółć? Sił mi nie brakuje ale przyznaję, że słabnę czytając Twoje teksty, na szczęście mam już w Twoim sporcie pewne doświadczenie. Mów zatem rzeczowo i po katolicku, to jest szansa, że dasz radę. Trzymaj się czarnej sukienki, praw zgodnie z książką katolików i nieś słowo boże o miłosierdziu i odpuszczeniu grzechów, amęt.

Nie możesz przyczepić się merytorycznie do treści postów w świetle żądania potwierdzeń, to kąsasz na oślep, ok - jeżeli Ci to pomaga, daje odetchnąć to nie mam nic przeciwko.

eee tam, zaraz kąsam, oszczędzam Cię bo wiem jak słabo jesteś przygotowany, przyznaj że zawsze daję Ci się wybiegać po ringu przed pokryciem łopatkami maty.


No Arteq, to do rzeczy po kiego grzyba tu zalegasz od lat, jaki sens ma Twoje ślęczenie nad tekstami daleko Ci mentalnie odległymi, w tematach, które nijak się mają do Twojego postrzegania świata, co miałeś kiedykolwiek tu do powiedzenia na tematy zasadnicze tego forum??? Podsumuj krótko swoją rolę na naszym forum, a wyślę Ci szeroki uśmiech i potrząsnę Twą niezbrukaną krzywdami innych dłoń.
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #82 : Listopad 06, 2012, 08:14:32 »

"No Arteq, to do rzeczy po kiego grzyba tu zalegasz od lat, jaki sens ma Twoje ślęczenie nad tekstami daleko Ci mentalnie odległymi, w tematach, które nijak się mają do Twojego postrzegania świata, co miałeś kiedykolwiek tu do powiedzenia na tematy zasadnicze tego forum??? Podsumuj krótko swoją rolę na naszym forum"

...tępienie naiwności, kłamstwa i głupoty?... że pozwolę sobie na odpowiedź
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2012, 08:19:24 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #83 : Listopad 06, 2012, 11:32:52 »

Gościu, czy zauważyłeś może, że czasy Inkwizycji minęły? Bo nie wszyscy zauważyli i dlatego mamy tylu tych wybawicieli i zbawicieli. Najdziwniejsze jest to że nie potrafią wybawić siebie, przede wszystkim ze stereotypu myślenia tamtego czasu.
Miejsca jest dużo, każdy może krzewić swoją prawdę na swoim podwórku. Po co robić zajazdy na czyjeś podwórka?
Co by nie mówić, jednak komuś bardzo przeszkadza swoboda wypowiedzi, czy to tylko nostalgia? Ale "to se ne vrati" jak mawiał pewien doktor. Wolność ma to do siebie, że nie da się jej stłumić na zawsze, zawsze będzie wybuchała w taki,  czy inny sposób. I tak cykl za cyklem, dopóki większość nie zrozumie, czym ona jest naprawdę.
Dariusz ma tu świetne motto, polecam wszystkim się zapoznać.
Oczywiście nie unikniemy oceniania "czyjejś prawdy", ale można to robić w kulturalny i merytoryczny sposób bez "palenia czarownic" i zabierania ich majątków, to był bardzo mroczny okres, który opóźnił rozwój tej części świata o całe wieki.
Nie ma dwóch identycznych osób, stąd i osobiste prawdy są różne i krótko mówiąc mocno zależne od rozwoju jednostki.
Mamy niezliczoną ilość przykładów w każdej skali, że współpraca buduje, czas zrozumieć, że epoka podziałów i rządzenia poprzez narzucone idee już odeszła.
Dlaczego Żydzi osiągali tak wiele sukcesów, których inni im zazdrościli? Proste, Wspierali się wzajemnie na zewnątrz, byli silni i zjednoczeni na zewnątrz, a spierali się między sobą, i choć jakieś rodzaje przemocy były, to Inkwizycji nie wymyślili.
Dlatego wszelkie interwencje w działalność kogoś innego uważam za niedopuszczalne poza przypadkiem działalności szkodliwej dla ogółu i osób, czym takie interwencje właśnie są.
Naiwność i głupota są aspektami osobowymi i w związku z tym nie mogą podlegać zewnętrznej interwencji!!!
Kłamstwo trzeba zdefiniować i udowodnić, inaczej to tylko blablanie i robienie zamieszania.
Świat zwykle nie jest taki, jakim komuś wydaje się być.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
east
Gość
« Odpowiedz #84 : Listopad 06, 2012, 12:49:45 »

Ale tu idzie weryfikacja  Duży uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #85 : Listopad 06, 2012, 12:55:17 »

Ale tu idzie weryfikacja  Duży uśmiech

...raczej kamieniowanie agenta.  Duży uśmiech
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #86 : Listopad 06, 2012, 12:57:03 »

Co by nie mówić, jednak komuś bardzo przeszkadza swoboda wypowiedzi
Swoim postem pokazujesz, że właśnie Ciebie wspomniana swoboda wypowiedzi uwiera. Nie odpowiada polemika i negacja wielu założeń/teorii zawartych na tym forum? Musisz się bardziej rozwinąć duchowo, czy tam przejść do innej gęstości czy co wy tam robicie, aby sobie uzmysłowić, że polemika, swego rodzaju “walka” słowna (oczywiście nie wykraczająca poza ramy kultury i odpowiednich zachowań) jest jak najbardziej na miejscu.

Wolność ma to do siebie, że nie da się jej stłumić na zawsze, zawsze będzie wybuchała w taki,  czy inny sposób. I tak cykl za cyklem, dopóki większość nie zrozumie, czym ona jest naprawdę.
Ładnie prawisz, jednak czy “wybuchy wolności” (słowa, jak rozumiem) mają związek z “wybuchami” krzewienia idiotyzmów?
Od razu sprostowanie – mimo, że za idiotyzmy uważam większość (a przynajmniej niemałą część) zagadnień poruszanych na tym forum, nie neguję i nie wypowiadam się na większość tychże tematów. Mieszacie w swojej własnej zupie co mnie w zasadzie mało interesuje. Neguję i wypowiadam (moze raczej: wypowiadałem) się na tematy skrajnie głupie. Że wspomnę tylko flagowy temat tego forum – nibiru.

Oczywiście nie unikniemy oceniania "czyjejś prawdy", ale można to robić w kulturalny i merytoryczny sposób bez "palenia czarownic" i zabierania ich majątków, to był bardzo mroczny okres, który opóźnił rozwój tej części świata o całe wieki.
Wierzę, że czynię to w sposób merytoryczny i kulturalny. Podobne zdanie mam o koledze wyżej, na którego naskoczyłeś.

Nie ma dwóch identycznych osób, stąd i osobiste prawdy są różne i krótko mówiąc mocno zależne od rozwoju jednostki.
Masz rację. W połowie. Pisałem już zresztą o tym kiedyś – przy kwestiach bezwzględnych nie ma 2-ch prawd. Bo jeśli uważasz, że 3x3 nie równa się 9, to nie mamy o czym dyskutować.

Mamy niezliczoną ilość przykładów w każdej skali, że współpraca buduje, czas zrozumieć, że epoka podziałów i rządzenia poprzez narzucone idee już odeszła.
A która tutaj strona, że tak powiem “sporu” narzuca swoje idee? Zastanowiłbym się nad odpowiedzią.

Dlatego wszelkie interwencje w działalność kogoś innego uważam za niedopuszczalne poza przypadkiem działalności szkodliwej dla ogółu i osób, czym takie interwencje właśnie są.
O o o właśnie. Tego dotyczył mój pierwszy post tutaj. A propos straszenia ogółu pewną zbliżającą się planetą. Co uważałem i uważam za szkodliwe. Jak kilka innych zagadnień tutaj.

Naiwność i głupota są aspektami osobowymi i w związku z tym nie mogą podlegać zewnętrznej interwencji!!!
Kłamstwo trzeba zdefiniować i udowodnić

Nie zgodzę się, że nie należy wytykać i negować głupotę i naiwność. Co do udowadniania kłamstwa... cóż... Niby tak, nawet, jak jest tak jaskrawe jak teoria pewnego głosu siedzącego w głowie pewnej pani prawiącej o pewnych zabezpieczeniach przed pewnym kataklizmem. Czy pewne numery kont też ów głos podawał?
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2012, 12:59:30 wysłane przez gosc5690 » Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #87 : Listopad 06, 2012, 13:04:53 »

blu
Cytuj
Dlaczego Żydzi osiągali tak wiele sukcesów, których inni im zazdrościli? Proste, Wspierali się wzajemnie na zewnątrz, byli silni i zjednoczeni na zewnątrz, a spierali się między sobą, i choć jakieś rodzaje przemocy były, to Inkwizycji nie wymyślili.

To wspieranie siebie i tylko siebie (swoich) polega rowniez na odcieciu od zrodel innych. Nie musze chyba o tym pisac, kazdy to wie.
Triki ekonomiczne, manipulacje gieldowe i spekulacje, poczawszy od zwyklego chlopka-roztropka, a konczywszy na bankierach i mocarzach.

Jednosc takiej grupy daje sie zauwazyc na kazdym kroku (bez zagladania "po nizej pasa" Mrugnięcie

To tyle, od razu zaznaczam, ze postem tym nie obrazam nikogo i akceptuje odmiennosc. Ale tez zwracam uwage na pasozytnictwo pewnych ukladow.
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2012, 13:06:38 wysłane przez Kate » Zapisane
Szmer
Gość
« Odpowiedz #88 : Listopad 06, 2012, 13:14:38 »

Ale tu idzie weryfikacja  Duży uśmiech

...raczej kamieniowanie agenta.  Duży uśmiech

...kamienują się chyba nawzajem :>
Wygląda to tak jakby wrzucili bandę agentów z dwóch różnych komórek (nie wiedzą że Ci drudzy też są agentami) i się kocioł zrobił Mrugnięcie
Swoją drogą... dobry sposób na pozbycie się takich agentów... napuścić jednego na drugiego i zajmą się sobą Duży uśmiech
Zapisane
Kate
Gość
« Odpowiedz #89 : Listopad 06, 2012, 13:16:38 »

Szmer - czyli, gdzie dwoch agentow sie tlucze, tam trzeci agent korzysta.

//Kiedys zaslyszalm takie zdanie "kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem" (a czy w agenta, to dalej nie wiem... Mrugnięcie//
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2012, 13:16:51 wysłane przez Kate » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #90 : Listopad 06, 2012, 13:27:00 »

Wychodzi na to, że tu sami AGENCI!  Duży uśmiech
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #91 : Listopad 06, 2012, 13:37:30 »

Gościu, utkwiłeś w starych ocenach starego tematu.
A tu mowa o czym innym, jeśli zechciałbyś zauważyć temat wątku.
Na nikogo tu nie naskoczyłem, a idiotyzmy krzewi każdy i to zależy tylko od sposobu postrzegania.
Masz  prawo mieć swoje zdanie i je prezentować, tak jak ja swoje, ale bez wspomnianej inkwizycji i deptania kogoś innego, jak również ograniczania go przez to.
Nie uwiera mnie swoboda wypowiedzi, tylko próby eliminowania "przeciwnika" chwytami poniżej pasa, dla mnie możesz pisać co chcesz w temacie, odniosę się do tego albo nie - mój wybór.
Ty jeszcze ciągle jeszcze z Nibiru, nawet ów "głos" coś wyznał i dlaczego to robił. To jest jest problem indywidualnych misji "zbawiciela" - jedni chcą nas wybawić od Nibiru, następni wybawiają nas od tych pierwszych i tak dalej kółko się kręci.
Co do kont, pytałeś darczyńców?, to ich własna sprawa, wola, czy w kościele tez chciałbyś apelować aby nie dawali na tacę?
Wytykać można i trzeba, jeśli na tym się kończy, to jest informacja, czyjś pogląd, ale nazywanie kłamstwem np. przepowiedni to zbyt daleko idące uproszczenie, a właściwie to jest manipulacja.
I to właśnie manipulacja jest najbardziej powszechnym zjawiskiem w kontekście "agentury", czy jakby tego nie nazwać.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Szmer
Gość
« Odpowiedz #92 : Listopad 06, 2012, 13:51:28 »

Wychodzi na to, że tu sami AGENCI!  Duży uśmiech

No pewnie Mrugnięcie a największy agent to założył ten temat, taka przykrywka że niby walczy z agentami Język (no offence, taki żarcik)
Czy tylko ja odnoszę wrażenie że ten temat od 2 strony powinien być kontynuowany w temacie "wyraź siebie"?
Zapisane
gosc5690
Gość
« Odpowiedz #93 : Listopad 06, 2012, 13:51:58 »

Prawda, wspomniałem o starych tematach. A to dlatego, że (o czym pisałem w poście wyżej) nie zajmuję się tutejszymi tematami "jak leci". Brałem udział w kilku dyskusjach właśnie w tych wspomnianych tematach. Stąd te przytoczenia.

I zgodzę się z niechęcią do "eliminowania przeciwnika chwytami poniżej pasa". Również staram się tego nie robić. Oczywiście kwestią sporną może być tu zdefiniowanie granic owych "chwytów..."

Natomiast co do wspomnianej przez Ciebie manipulacji.... hmmm.... co drugi zakładany tu temat powinien mieć domyślny podtytuł "manipulacja".
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #94 : Listopad 06, 2012, 14:08:38 »

Cytat: blueray21

I to właśnie manipulacja jest najbardziej powszechnym zjawiskiem w kontekście "agentury", czy jakby tego nie nazwać.

Każdy reprezentuje jakąś agendę. Czy to zewnętrzną, czy wewnętrzną, związaną z JA.
To z kolei rodzi określone implikacje i niesie konsekwencje.
Czy jest tu ktoś zupełnie wolny? Bez jakichkolwiek obciążeń?

Nie sądzę, bo umysł jednak musi mieć punkty zaczepienia. To łapacz i selekcjoner.
Oraz manipulator, taka jego natura…  Chichot

Pytanie, czy dusza to umysł? A jeśli nie, to czym jest?
No i w tym miejscu, prawdopodobnie „rozbijemy się” o świadomość.
Tzn, dyskusja nie ma szans na powodzenie.  Mrugnięcie

A czy my, tak naprawdę mamy jakąś szansę? I jaką szansę chcielibyśmy mieć?
Jeśli wszystko, to ewolucja PROGRAMU, bez znaczenia, boskiego, czy nie…

To pa  Duży uśmiech
Zapisane
kot
Gość
« Odpowiedz #95 : Listopad 09, 2012, 03:35:54 »

Kocie, gram w otwarte karty

ja w nic nie gram ale rozumiem, że w Twoim przypadku zawsze jest inaczej.

nie będę więc pytał za plecami,

a ja za plecami nie odpowiem bo nie w moim to charakterze.

a informacji przynosił w przysłowiowej czarnej teczce.

każdy zna przysłowia ze swojego podwórka.

Gdybym zrobił to poza forum zaraz usłyszałbym, że z pewnością manipulowałem i nakłaniałem usilnie do "wypowiedzi", ewentualnie że ujawniam PW.


Niczego byś nie usłyszał bo masz problem ze słuchem ale teksty na forum rozumiem, że czytać musisz i do nich się masz odnosić, zatem skoro już tak dobrodusznie nie ujawniasz priva, to czytaj kolego i odnoś się jedynie do tego, co piszę.

Dlatego Elżbieta otrzymała to pytanie jawnie - na oczach wszystkich, dodatkowo bo zna osobiście Kiare, spędziła z nią sporo czasu, brała udział w czynnościach o których wspominałem. Ponadto zażądano potwierdzeń - więc takowe otrzymali.


A kto pytał? Piszesz w formie bezosobowej, natomiast jeśli mnie pamięć nie myli, to Ty byłeś pytającym "na oczach wszystkich". Podobnie zapytam - kim byli owi pytający o potwierdzenia bo ja pamiętam jedynie Ciebie. Jakie to "czynności " kolego masz na myśli? Skoro musimy "jawnie" pisać o wszystkim, to bardzo proszę o szczegóły Twoich skarpetek i reszty szczegółów Twojego prywatnego życia, zaczynam być tym coraz bardziej zainteresowany, może reszta czytających także. Skoro nie ma żadnego tabu, to lećmy po całości, wszelkie chwyty dozwolone.

Twoje oczekiwania prezentują postawę Cesarza podczas walki w Koloseum w filmie Gladiator.

Wiesz coś na temat zachowań cesarskich podczas walk? Opowiedz nam o tym. Zanosi się na interesującą wypowiedź, co może być w Twoim wydaniu niemałą atrakcją. Rozumiem, że będziesz się nadalopierał o scenografię filmów kostiumowych. Siedzę w osłupieniu i oczekuję na Twój wartki komentarz  Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech


Mówisz, że Elżbieta jest nieprzychylna Kiarze... hmmm... mogę rzucić Ci garść postów w których mnie mocna łaja, a Kiarę broni jak lwica... może gdzieś pomiędzy zapodziałby się i Twój post...

Prawdziwy chrześcijanin nie rzuca garściami w bliźnieniego, pewnie też dostrzega oś czasu dzielącą obecny  od przeszłego, gdy okoliczności były znacząco różne od bieżących. Ale rzecz się pewnie rozchodzi o to, że katolika nie należy łajać ale katolik takie prawo ma od boga albo innego faceta stojącego za ołtarzem w zdobnej sukience.
A'propo moje posty się tu nie zapodziewają.
Jakie znaczenie ma to, co dawno temu pisała Kiara z Elżbietą? W jakim celu odradzasz w sobie umiejętność wskrzeszania wspomnień, które mają ująć zalet nieobecnej dziś przychylności wobec siebie dwóch kobiet? Co z tego masz i po co to rozgrzebujesz? W jakim celu wywlekasz sprawy kosztów wyjazdu którejkolwiek z nich? Drogi katoliku, to nie jest zgodne z pismem świętym i słowem bożym, a nawet z powszechną liturgią eucharystii czy jak jej tam parampampam.

Zobacz, w miejsce argumentów wstawiasz żółć, zaraz jakieś wycieczki pod adresem KK - świadczy to o Twojej bezsilności i niemocy porozmawiania rzeczowo.

Odnoś się do moich wypowiedzi, a będzie rzeczowo.
Gdzie kolega widzi żółć? Sił mi nie brakuje ale przyznaję, że słabnę czytając Twoje teksty, na szczęście mam już w Twoim sporcie pewne doświadczenie. Mów zatem rzeczowo i po katolicku, to jest szansa, że dasz radę. Trzymaj się czarnej sukienki, praw zgodnie z książką katolików i nieś słowo boże o miłosierdziu i odpuszczeniu grzechów, amęt.

Nie możesz przyczepić się merytorycznie do treści postów w świetle żądania potwierdzeń, to kąsasz na oślep, ok - jeżeli Ci to pomaga, daje odetchnąć to nie mam nic przeciwko.

eee tam, zaraz kąsam, oszczędzam Cię bo wiem jak słabo jesteś przygotowany, przyznaj że zawsze daję Ci się wybiegać po ringu przed pokryciem łopatkami maty.


No Arteq, to do rzeczy po kiego grzyba tu zalegasz od lat, jaki sens ma Twoje ślęczenie nad tekstami daleko Ci mentalnie odległymi, w tematach, które nijak się mają do Twojego postrzegania świata, co miałeś kiedykolwiek tu do powiedzenia na tematy zasadnicze tego forum??? Podsumuj krótko swoją rolę na naszym forum, a wyślę Ci szeroki uśmiech i potrząsnę Twą niezbrukaną krzywdami innych dłoń.

No to sobie pogadaliśmy i podociekaliśmy w temacie agenta na tym forum..
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #96 : Listopad 09, 2012, 13:41:51 »

Problemem jest to, że Ty wcale nie chcesz porozmawiać, Ty chcesz wyłącznie wylewać żółć i kąsać - zresztą z mizernym skutkiem. Bezsilność powoduje w Tobie narastającą frustrację. W żałosny sposób czepiasz się słówek chorobliwie wypaczając powszechnie znany sens standardowych zwrotów powiedzeń - tak było w powyższym poście i zwrotach "nie uprawiam takich gier", czy też "przynieść w czarnej teczce". niestety nawet odesłanie Cię do bezstronnego słownika przysłów i powiedzeń nie zmieni Twojego stanowiska, wypaczonego postrzegania. Próbujesz kąsać wyśmiewając - bez żadnych odniesień rzeczowych - z moich poglądów, postaw, rzeczy b. ważnych - w tym momencie żona, KRK - "trzymaj się czarnej sukienki", książka katolików", "eucharystii czy jak jej tam paramapampam", "faceci w zdobnych sukienkach", rozumiem, że śmieszy Cię również lwia część mężczyzn w arabskich społecznościach, mnisi buddyjscy - wszak też biegają w sukienkach...
Przecież są inne odpowiednie tematy o tym - tam chętnie podyskutuję, tyle tylko, ze wtedy nie miałbyś co napisać... tutaj. Niestety tylko puste wyśmiewanie Ci pozostaje, bo gdy dochodzi do konkretów nie masz już za wiele do powiedzenia. Takie puste wyśmiewanie na granicy lżenia mnie nie rusza, szczególnie w ustach osób które poza takimi "argumentami" nic więcej nie są w stanie wytworzyć.

Czytanie ze zrozumieniem nie wychodzi mi najgorzej. Natomiast informacje o które pytasz są doskonale widoczne na forum, ale nie ma sprawy powtórzę: oczywiście to ja zadałem pytanie Elżbiecie, a żądanie potwierdzenia wyszło od... Kiary i Songo...
 
Potem stosujesz metodę sztucznego powiększania zakresu i powagi tematu, i tak rozdmuchany balon usiłujesz przypiąć pod moją wypowiedź - takim zabiegiem było "pytanie o skarpetki"... ale to ma bardzo krótkie nogi, bo chętnie, baz fochów odpowiem Ci o szczegółach moich skarpetek skoro Ciebie interesują i według Ciebie ma być to potwierdzeniem o otwartości na weryfikację - to co o nich chciałbyś wiedzieć? Dostrzegasz już groteskowość swojego zachowania i zarazem jak to ani na jotę nie przystaje do weryfikacji postaw życiowych? Nie napisałem również że wszelkie chwyty są dozwolone co usiłujesz mi imputować.

Nienawiść wypacza Ci również zdolność myślenia, kojarzenia - w przeciwnym razie zrozumiałbyś o co chodzi ze sceną finalnej walki w Gladiatorze...

Mylisz postawę katolicką z byciem kompletnym naiwniakiem. Katolik ma prawo do analizy, patrzenia na owoce.

Jakie ma znaczenie o czym Kiara pisała kiedyś z Elżbietą? Ależ ma - kolejny raz udowadnia moją tezę - że automatycznie śmiertelnym wrogiem - nawet z wyjątkowo uduchowionego - staje się ten kto podda Kiarę jakiejkolwiek krytyce...

dziękuję.
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.077 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gry quieronovelas loki apelkaoubkonrad692 rpg-ug