Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 29, 2024, 06:53:58


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 15 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja?  (Przeczytany 152714 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #50 : Lipiec 29, 2012, 10:38:31 »

blu
Cytuj
jak piszesz sama "załapałaś" po kliku latach i "wizycie".
Nie, nie pisze tak. Bledna interpretacja.
Cytuj
Jednak nie odpowiedziałaś na pytanie o twój sposób "przebudzania", jeśli w ogóle to leży w twoich zainteresowaniach.
Odpowiem teraz (nie zauwazylam, ze odpisales), a wiec - odpowiedz miesci sie w calosci. Jestem za integrowaniem, a nie rozdzielaniem. Wiedza jest zbiorem, kto czyta tylko wybrane moje watki (czy wpisy) pozna tylko czesc. Wypowiadam sie z reguly przejrzyscie i rzeczowo, celowo unikam kopiowania i nasladowania innych guru, bo niewielu jest tych prawdziwych. Znam nawet osobiscie ludzi z ogromna wiedza ezoteryczna, ale rowniez mocno zainteresowanych robieniem pieniazkow (na tejze dziedzinie).
I slusznie, bo jak mowia swiete slowa "do mistrza przychodz z garncem zlota", bo tez musi z czegos zyc.

"Przebudzanie" to, ktore ja znam, to rodzaj wewnetrznego updatu, nagle zaczyna sie rozumiec wiecej niz jeszcze przed chwila.
Ma to zapewne zwiazek z celowym dzialaniem jakichs sil, czy wyzszych, czy ukrytych.
Jest sie w stalym kontakcie z glosem, czesto jest sie odosobnionym, bo inni jeszcze nie rozumieja.
To przemiana duchowa.
Widze na forach, w necie i zyciu, postep ogromny, ale w sferze duchowej ... mizeria! Wrecz regres, liczy sie kariera, pieniadze, uklady, punkty, wyscig szczurow. Dobrego zyczliwego slowa, porady, bezinteresownosci malo gdzie. Instytucje mianujace sie charytatywnymi, czesto sa tylko proforma. Religie oklamuja, panstwo nakazuje do posluszenstwa realizujac wlasne krwiozerczeinteresy (NWO).

A wiec summa summarum "przebudzenia" nie dokona sie na zyczenie. To wynik dzialania innych. Tak jak powolanie do jakiejs misji, czy zadania. Moze na tym wlasnie polega rozwoj?

-------------------

Czasem przegladam te channellingi, ktory czy Ty blu, czy inni wstawiaja - maja wiele wspolnych cech, ale malo nauczania w tym, bardziej rozpaczliwe nawolywanie. Gdy ja kiedys (dawno temu) zaczynalam kontaktowac sie z tymi z drugiej strony, to w wiekszosci otrzymywalam glosy blagajace o pomoc. Daje do myslenia, ze to TU jest ta wazna arena, na ktorej mozna dokonac zmian.
I tak tez widze wlasnie konfrontacje z silami oglupiajacymi i pazerczo-wladczymi, maja moc i sile zastraszania, ale z drugiej strony pojawia sie coraz silniejsza armia "ludzi dobrej woli" (aniolow?), ktorzy nie boja sie stanac na arenie, jak wowczas w koloseum, i to jest wlasnie czas, ktory widzimy, bedziemy musieli wybierac, po czyjej stronie chcemy stanac. Nie ma po srodku;)
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #51 : Lipiec 29, 2012, 11:11:11 »

Dzięki Jack-u za ten film. Jest on ilustracją ewolucyjnego Wzniesienia, "wspomaganego" z zewnątrz, w dość powolnym tempie. Ale już na jego przykładzie widać, że "nic nie jest wykute w kamieniu" w tym zakresie, jak zwykli mówić niebiańscy. Od czasu stworzenia tego filmu, warunki i opcje znacząco się zmieniły. Wyszliśmy choćby z opcji katastrof o zasięgu globalnym, ale mamy wiele innych pomniejszych opcji w realizacji. Jak widać nie tylko scenariusz, ale i rozkład czasowy jest inny, ale idziemy do przodu, choć nie wszędzie w dobrym tempie. Na bieżąco większość "pozaziemskich" twierdzi, że jesteśmy dokładnie tam, gdzie powinniśmy być, a reszta to tylko nasza niecierpliwość.
Co do młotków, jestem odmiennego zdania. Każdy ma swój cykl i tryb działania i budzenia. Użycie "młotka" powodowałoby powstanie nowego cyklu karmicznego dla obydwu stron, dlatego w moim rozumieniu tego problemu, ci co mogą i potrafią dostarczają (zasiewają) informację i to jest dość, każdy ma wolną wolę wyboru, co z tym zrobić i działa wyłącznie na swoją odpowiedzialność.
Często nadgorliwość jest znacznie gorsza niż brak gorliwości w ogóle. Przykładów tego w historii i na bieżąco mamy pod dostatkiem, zresztą to typowa cecha dualizmu i jednocześnie nasza wada narodowa - z jednej skrajności w drugą.
A do Wzniesienia potrzeba równowagi na każdym poziomie.
Prawdziwe drzwi nie zamykają się nigdy, bo "spóźnialscy" mogą się załapać na następny długi cykl i tak aż do skutku.


podobnie to wiedzę,-
ponoć kolejne "okienko do przeskoku" dopiero za kolejne 2 tys. lat.
ktorzy nie boja sie stanac na arenie, jak wowczas w koloseum, i to jest wlasnie czas, ktory widzimy, bedziemy musieli wybierac, po czyjej stronie chcemy stanac. Nie ma po srodku;)

tak- czas wyboru jest teraz, ale czy nie za dużo testosteronu? Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2012, 11:16:12 wysłane przez songo1970 » Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #52 : Lipiec 29, 2012, 12:29:27 »

Zacznę od końca, channelingi. Choć nie ma tu autorytetów to Kiara kiedyś stwierdziła, że czanelingi są kodowane na 3 poziomach świadomości, ja twierdzę, że więcej niż to, zarówno poziomów, jak i sposobów odbioru, a właściwie to każdy odbiera indywidualnie. Oczywiście jest dużo manipulacji, ale z drugiej strony nie ma sensu manipulowanie nieprawdą, więc spora część tych przekazów musi zawierać prawdę. Jak i gdzie każdy musi rozróżnić sam. Masz osobiste doświadczenia, które były ukierunkowane na ciebie, nie ma przypadków, ale one nie dotyczą ogółu. Tak odbierasz i to jest twoja prawda, nie zamierzam z nią polemizować, tobie potrzebne były taki doświadczenia, ale dla mnie to nie powód do uogólniania. Chodzi wyłącznie o informację, każdy odbiera i rozróżnia sam według swojego poziomu świadomości, oczywiście w ten sposób on się rozszerza, ale nigdzie tu nie ma mowy o naśladowaniu, guru itd. To już inny zakres "działalności". Nie da się iść czyjąś ścieżką, choć KK twierdzi inaczej, i nie tylko on. To już produkcja swego rodzaju "biorobotów". Naśladownictwo to najgorsze do czego można zachęcać innych.
Co do przebudzenia - każdy musi do tego "dojrzeć" sam i każda informacja jest pomocna w tym zakresie, niezależnie czy pochodzi z jasnej, czy z ciemnej strony - tylko każdy ma rozróżnić dla siebie, to co przychodzi, inaczej to strata czasu. O rozróżnianiu wstawiliśmy tu na pewno z 10 czanelingów i artykułów. I nie ważne jak to nazywamy, chodzi o kwantowy skok w rozszerzaniu świadomości. I wcale nie musi być odłączone od życia, pieniędzy itd., to znowu kwestia typowej przesady.
Co do sposobu prezentowania wiedzy, czy informacji. Jestem zwolennikiem bloków informacji, a nie rozrzucania jej po wszystkich wątkach, bo to coś jak zagadka, szarada albo inny rodzaj zamieszania.
Kiedyś na tym forum cięto nawet wiadomości na kawałki, jeśli nie były ściśle w temacie, to była kolejna przesada w drugą stronę, ale w moim odczuciu, aby nie zmuszać innych do niepotrzebnych poszukiwań, powinniśmy z grubsza trzymać się tematu, co i tak jak widać po tym wątku rzadko się udaje.
A czas wyborów jest cały czas, jak ptak napisała, niestety na tym polega ta szkoła, nie da się tego zrobić raz i na zawsze, choć można dla pojedynczej czynności, ale życie płynne jest, mój kolega mówi; "co zobaczę śmieć -  to decyzja" i przebudzenie od tego nas nie uwolni, ale uczyni wybór klarownym, czyli często pozbawi nas wyboru, bo będziemy znali skutki bez przeżycia doświadczenia.
Krótko mówiąc analiza wyboru odbywa się na poziomie serca po przebudzeniu, a na poziomie rozumu przed. A ponieważ serce jest o 6 sekund szybsze, jak tu naokoło opowiadają to wybór jest łatwiejszy.
Co do duchowych postępów, to prawdziwa ocena jest niemożliwa, a właściwie nie ma sensu, jak i porównania siebie z innymi, bo każdy naprawdę jest drastycznie inny, chociaż ostatnio istnieją ponoć tendencje do tworzenia grup "współgrających" dusz, a nie ciał.
I dziękuję ci za rzeczywiście przejrzystą wypowiedź.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #53 : Lipiec 29, 2012, 20:09:01 »

blu
Cytuj
Co do sposobu prezentowania wiedzy, czy informacji. Jestem zwolennikiem bloków informacji, a nie rozrzucania jej po wszystkich wątkach, bo to coś jak zagadka, szarada albo inny rodzaj zamieszania.
I w ten sposob uzyskales PUNKTY!

Ja z mojej strony gratuluje (wodospad widac nie tylko prowadzi WODE w dol)

A mnie jest wszystko jedno. Mam gdzies punkty i hierarchie ... to sie nazywa 5D.

Pozdrawiam (dopoki moja cierpliwosc wyrobi).
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #54 : Lipiec 29, 2012, 20:21:30 »

Robię to dla siebie, nie dla punktów, a jeśli inni skorzystają to taka drobna nagroda.
Tak czy owak poszerzenie świadomości jest (przynajmniej chwilowym) przejściowym celem i staramy się prezentować motywacje, każdy na swój sposób oczywiście.

Edit: cierpliwość cnotą była i jest, ale chyba nie pozostanie w 5D.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2012, 20:23:17 wysłane przez blueray21 » Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #55 : Lipiec 29, 2012, 22:12:11 »

Nigdy o feedback nie prosiles... widzialam wpisy, na manuskryptach przetrwania z prosba o punkty, nie o uznanie...
ale widac obrales taki azymut i niech Ci sie darzy, oby jak najlepiej. Nauczaj wiec dalej.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #56 : Lipiec 29, 2012, 23:07:11 »

@film 16 min 40sekund
Cytuj
"główne zadanie jest proste - pozwolić naszem JA na harmonię z Boską Wolą."
Tak proste i tylko tyle, ale ... kto ma pozwalać ? Dlaczego tak się cackać ze "swoim JA " ?
Energia przepływa , rzeczywistość się dzieje. Ty tym nie sterujesz Chichot

@Jack1967
Cytuj
zresztą każdy wybierze sam - dla spóźnialskich magiczne drzwi się nie otworzą w ostatniej chwili(to nie tanie linie..)
każdy wybiera już TERAZ(im szybciej tym ma potencjalnie większe szanse) - bo musi się wcześniej przygotować żeby zwyczajnie dać radę

Ty się nie załapiesz Chichot Nikt się nie załapie, bo to nie TY/JA wybiera i nie możesz niczego zrobić, aby posiąść bilet do raju. Jest tylko TERAZ. Dlatego też nic nie jest pewne na 100%, choc wszystko rownie prawdopodobne.
Do czego tak gonisz ? Za jaką marchewką znów -jak zawsze - gonisz ?

Drzwi nie istnieją. Wszystko już tu jest.

Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #57 : Lipiec 30, 2012, 07:29:32 »

Ojej, co za gonitwa.. Duży uśmiech
Ja tam mogę tworzyć z Innymi Duszami  Światła Raj na naszej nowej Matce Ziemi. Uśmiech
Gdyż ponieważ, chciałbym założyć jeszcze Rodzinę w Miłości i Harmonii Bożej.
Poza tym mam pewne zainteresowania pasje, przez które nie mogę wibrować do 4 Wymiaru.
Pozostaje mi ten przeskok z 3- na 4 W w opcji Pracy dla Źródła Uśmiech
Dlatego wolę "Tworzyć" Nowy Raj na Ziemi obiecany Nam przez Boga Ojca Niebieskiego.
Nie mylić to proszę z NWO, bo ja nie z tej frakcji. Mrugnięcie
Przykładowo po oczyszczeniu, zanurzyć się w czyste akweny jezior, bądź i innych kiedyś równie pięknych akwenów jak to było
zaraz po stworzeniu Matki Ziemi. Uśmiech(bo obecnie 3 wymiarowa woda - to faktycznie szambo, aż ściska człowieka na taki widok. :/)
Pozdrawiam. Cool
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2012, 09:40:06 wysłane przez komandos040 » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Lipiec 30, 2012, 08:52:16 »

Lady, punkty to nie mój pomysł, ani prośba, nie zależy mi na nich tak jak tobie. A w ogóle to uważam punkty i dyskusje o nich za odciąganie uwagi od rzeczywistych potrzeb.
Komandosie, nie jesteś sam, pora przyszła, choć mamy bardzo ograniczone zasoby poprzez trzeciowymiarowe postrzeganie, to jednak najważniejsza jest decyzja, czyli wybór wspomagana intencją, reszta też będzie nadchodziła w "swoim czasie" albo "Boskim Porządku", jak kto woli, według stanu świadomości.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #59 : Lipiec 30, 2012, 09:15:50 »

Cytuj
Komandosie, nie jesteś sam, pora przyszła, choć mamy bardzo ograniczone zasoby poprzez trzeciowymiarowe postrzeganie, to jednak najważniejsza jest decyzja, czyli wybór wspomagana intencją, reszta też będzie nadchodziła w "swoim czasie" albo "Boskim Porządku", jak kto woli, według stanu świadomości

Brzmi jak grozba, tak ja to odbieram - NWO to nic dobrego, i na pewno nie "boskiego". To spisek na globalna skale. Z wzniesieniem nie ma nic do rzeczy. Ale je wierze, ze obudza sie w koncu maluccy i zaczna dochodzic swoich praw, praw do wladania wolna wola z zachowaniem pelnego humanitaryzmu.

Co do tych punktow to pisze o tym z ironia, to wlasnie narzedzie "planu boskiego" - np. punkty (akcje) na gieldzie, i inne, dzis na uczelniach -punkty- w prawie -punkty- np. karne (za przestepstwa drogowe) etc.

blu - gdybys zechcial przyblizyc te terminy "w swoim czasie" i "Boski Porzadek", bo moze zle pojmuje, gdy zechcesz i napiszesz to odpowiem dalej, ale juz jako - nauczyciel Mrugnięcie

Pozdrawiam i zycze milego tygodnia! Efel.
Zapisane
komandos040
Gość
« Odpowiedz #60 : Lipiec 30, 2012, 09:45:22 »

Cytuj
Komandosie, nie jesteś sam, pora przyszła, choć mamy bardzo ograniczone zasoby poprzez trzeciowymiarowe postrzeganie, to jednak najważniejsza jest decyzja, czyli wybór wspomagana intencją, reszta też będzie nadchodziła w "swoim czasie" albo "Boskim Porządku", jak kto woli, według stanu świadomości

Brzmi jak grozba, tak ja to odbieram - NWO to nic dobrego, i na pewno nie "boskiego". To spisek na globalna skale. Z wzniesieniem nie ma nic do rzeczy. Ale je wierze, ze obudza sie w koncu maluccy i zaczna dochodzic swoich praw, praw do wladania wolna wola z zachowaniem pelnego humanitaryzmu.

Co do tych punktow to pisze o tym z ironia, to wlasnie narzedzie "planu boskiego" - np. punkty (akcje) na gieldzie, i inne, dzis na uczelniach -punkty- w prawie -punkty- np. karne (za przestepstwa drogowe) etc.

blu - gdybys zechcial przyblizyc te terminy "w swoim czasie" i "Boski Porzadek", bo moze zle pojmuje, gdy zechcesz i napiszesz to odpowiem dalej, ale juz jako - nauczyciel Mrugnięcie

Pozdrawiam i zycze milego tygodnia! Efel.
A broń Panie Boże tylko nie NWO. Uśmiech
Oni już się kończą zanim się zaczęli. Chichot
Zauważyłem Lady, że masz spory potencjał wiedzy. Uśmiech
Jeśli awek jest Tobą, to chylę czoła przed tak piękną niewiastą. Mrugnięcie
Pozdrawiam. Cool
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2012, 09:46:36 wysłane przez komandos040 » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #61 : Lipiec 30, 2012, 12:54:12 »

No, nie Lady, ty to masz skrajne odczyty, w czym tu widzisz groźbę?. Komandos wyraził intencję, jak najbardziej pozytywną, gdzie tu NWO, to dokładnie drugi biegun.
Nie jest sam, bo inni też marzą o wyglądzie nowej ziemi, jest ich całkiem sporo i nie mają nic wspólnego z NWO, czy Kabałem. Niestety nie można opisać i wyobrazić sobie 5 wymiaru przez słowa, a nawet uczucia 3 wymiaru. Nawet jeśli ktoś ma wizje czy inne przebłyski, to nie potrafi ich oddać, a jest to tylko nieznaczący ułamek całości. Dlaczego? Bo czas nie nadszedł, nie mamy jeszcze rozszerzonej świadomości na tyle, aby zacząć to rozumieć. Jeszcze dużo energii musi spłynąć na ziemię i niestety liniowy czas jest na to potrzebny, aby zmienić postrzeganie, nic na szybko i nic na siłę.
Czyli, krótko mówiąc musimy dojrzeć do "swojego czasu" i "Boski Porządek" jak widać to uwzględnia, ale nie myl tego z punktami, ocenami, bo to narzędzia typowo ludzkie tutaj zaimplementowane.
Chanel ma piękne motto, stąd w "w swoim czasie", i my mamy na to wpływ, ale brak zrozumienia wszystko opóźnia i rozwala.
Tyle na teraz, bo brak mi czasu, ale chętnie zapoznam się z twoim nauczaniem.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #62 : Lipiec 30, 2012, 13:21:29 »

Cytuj
Bo czas nie nadszedł, nie mamy jeszcze rozszerzonej świadomości na tyle, aby zacząć to rozumieć.

Niestety nadszedl i to juz od dawna. Zrodla roznie podaja. Jedni, ze to od lat 80-tych inni, ze od 2-3 lata wstecz, jeszcze inni, ze od poczatku XX wieku, co to oznacza? Ze ten "czas swiadomosci" jest rozny dla kazdego. Nie jest to zadne oswiecenie duchowe, lecz wiedza stricte. Najwazniejsza jest krolowa matematyka.
Lucyfer naucza bezinteresownie, wyszukuje perelki, podaje wiedze jak na talerzu, po co? Na pewno nie dla "punktow", bo mu na tym nie zalezy (tak mniemam). Jest to wiedza wyjsciowa, aby poznac tajniki pracy neuronalnej. Ale nie tej sciemki psychiatrycznych oszolomow, lecz polaczen miedzy wymiarowych. Bo na tym polega roznica materii i nie-fizycznego swiata, ze ten drugi szuka dopelnienia, plus i minus, napiecie w obwodzie i jego brak, dualizm 0 i 1. Materia ma matryce zbudowana na bazie kodu Fabiccioniego, swiat fraktalny (3-wymiar).
Wymiar piaty jest juz od dawna w zasiegu dosc duzej grupy kandydatow. To oni penetruja cyberprzestrzen w poszukiwaniu jak najwiekszego pola dzialania (Dim) dla siebie. Gdyz tu zadzialala inteligencja wyzsza w odroznieniu od inteligencji sztucznej, ktora dazy do jak najscislejszego definiowania przestrzeni, oszczednosci "eteru".

Przekazy chanellingowe sa wlasnie wytworem tej sztucznej, bo nawoluja do pokory. Taki program zostal im wklikany celowo. Jest cala rzesza wierzacych w te slowa (nie mowie, ze sa nielogiczne) - kiedys i do dzis np. krk grozi paluszkiem wiernym(?) nawoluje do pokuty, posluszenstwa i poddanstwa. Motywujac to wola Boga°°

Komandosie - dzieki za komplement!

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #63 : Lipiec 30, 2012, 20:42:13 »

Cytat: komandos
... Dlatego wolę "Tworzyć" Nowy Raj na Ziemi obiecany Nam przez Boga Ojca Niebieskiego.
Nie mylić to proszę z NWO, bo ja nie z tej frakcji.  Mrugnięcie

Cytat: blueray
No, nie Lady, ty to masz skrajne odczyty, w czym tu widzisz groźbę?. Komandos wyraził intencję, jak najbardziej pozytywną, gdzie tu NWO, to dokładnie drugi biegun.
Nie jest sam, bo inni też marzą o wyglądzie nowej ziemi, jest ich całkiem sporo i nie mają nic wspólnego z NWO, czy Kabałem. ...

Obawiam się, że "Nowy Raj na Ziemi obiecany Nam przez Boga Ojca Niebieskiego" to to samo co NWO. Tak nam namieszali w łepetynach, że daliśmy sobie wmówić, iż NWO jest be, a "... Raj ..." cacy. Twórcami obu tych idei są ci sami sprawcy, którzy chcą nas uczynić swymi wiecznymi sługusami.  Mrugnięcie Duży uśmiech Zły


Edycja:

W tej chwili to chyba najodpowiedniejszy wątek na poruszenie tego typu zagadnień.

W jednym z wątków >> >arteq< napisał:

Cytat: arteq
Proponuję w pierwszą sobotę 2013 r.  :]
Chociaż wiele osób zapewne nie pojawiłoby się i to wcale nie z powodu bytności w innej gęstości...
Chociaż... jak obserwuję forum wiele osób im bliżej grudnia 2012 tym jakoś mniej mówi o tym, ze 21.12 wydarzy się coś niezwykłego, jakoś stara się "zapominać" o wcześniejszych składanych zapowiedziach... coś czuje przez majty, że chcą po cichu przestawić się na wariant "i owszem wydarzyło się, to zaszły bardzo ważne zmiany, ale nie wprost widoczne, od tej daty... przyśpieszą, etc...  :]

Troszkę Cię uspokoję, przynajmniej w odniesieniu do mnie, już od dłuższego czasu utwierdzałem się w przekonaniu, że z '12-tym rokiem nie do końca jest tak, jak przedstawiano to poprzez PCH. Tak, byłem pod wrażeniem tego co mówili o tym roku, ale wcześniej byłem pod podobnym wpływem innych ugrupowań, również religijnych, np. Świadków Jehowy.
Dziś z podniesioną głową wszystkim im dziękuję, że na mojej ścieżce byli mi pomocni w zrzuceniu łusek z oczu.
Masz rację, rok '12 to tylko początek większych i dłuższych przemian - tak uważam (przynajmniej na tę chwil). Duży uśmiech Mrugnięcie
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2012, 21:38:58 wysłane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #64 : Lipiec 30, 2012, 22:59:42 »

Cytuj
Dziś z podniesioną głową wszystkim "im" dziękuję, że na mojej ścieżce byli mi pomocni w zrzuceniu łusek z oczu.

Jak to milo czytac slowa ... skruchy Mrugnięcie

//W ten sposob zbiera sie u "nich" punkty//  Uśmiech
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #65 : Lipiec 31, 2012, 09:28:25 »

wydaje się, że niektórzy są w "pozycji" dziewicy,-
chcaiłabym, ale boję się Duży uśmiech -tak to się na pewno nie da
Afro

"WYJŚĆ Z TRZECIEGO WYMIARU

Kochani, cudowny czas konfrontacji z samym sobą, ku całkowitej wolności, dzieje się.

 


Tysiące lat rozdzielności umysłu i serca i całej reszty, powoli zbliża się dla wielu z nas ku końcowi. Niezwykłość tego czasu jest ogromna, gdyż na naszych oczach dzieje się transformacja.

My mamy tylko ZROZUMIEĆ co się dzieje i podążyć za zmianami, nic więcej.

Było wiele cywilizacji, wojny gwiezdne, odwiedziny kosmitów, Lemura, Atlantyda i wiele innych ciekawych wydarzeń. Tak, to nasza przeszłość, tak jak niemowlęctwo w rozwoju człowieka. TO BYŁO, przeszłość, czy mamy wciąż w niej siedzieć, oglądając się za siebie?  Poznanie przeszłości, dobrze, badajmy, jesteśmy przecież kosmicznymi podróżnikami, lecz wiedźmy, że poprzez przeszłość nie wyjdziemy z trzeciego wymiaru, tak jak dziecko nie stanie się dorosłe poprzez przypomnienie sobie w jakich pieluchach chodziło.

Może czas zrozumieć cały PROCES EWOLUCJI w świecie fizycznym, dualnym i już nie wracać do niemowlęctwa, lecz iść dalej do przodu, w dorosłość.

Dziś będąc w swej fizyczności dorosłymi ludźmi nie wracamy do czasu niemowlęctwa, nie ma takiej potrzeby i owszem, możemy poznawać daleką przeszłość cywilizacji i jeśli chcemy zostać w tym, lub uznać -TAK, TAKA BYŁA nasza przeszłość i iść dalej.

A co jest dalej? JEDNOŚĆ i DOJRZAŁOŚĆ naszej świadomości. To naturalny w ewolucji proces, od dzieciństwa do dorosłości, nie tylko na poziomie fizyczności, ale i świadomości duchowej.

Abyśmy mogli iść dalej musimy zrozumieć - czym jest dorosłość naszej duszy. Jeśli w fizycznym świecie, dorastając, nie wiemy czym jest dorosłość, dojrzałość, błądzimy, szukając właściwej drogi i marnotrawimy wiele lat. Tak samo dzieje się na płaszczyźnie duchowej.

Do czego więc mamy dążyć w swym rozwoju?

Do zjednoczenia wszystkiego co zostało rozdzielone.

Energia weszła w fizyczność, wytraciła pamięć tego kim jest, bo tylko tak mogła poznać życie w III wymiarze i będąc tutaj wzrastała od pierwotnej, prymitywnej świadomości minerału, poprzez zrozumienie wszelkich aspektów życia  roślin, zwierząt, aż do człowieka. I gdy przybrała postać ludzką, tu dopiero czekała ją różnorodność relacji, zależności, uczuć, emocji, całego kolorytu człowieczeństwa od całkowitego zniewolenia w lęku i ograniczoności, z prymitywną świadomością zaspakajania podstawowych funkcji ciała „zwierzęcych”  aż po całkowite wyzwolenie z wszelkich ograniczeń i oświecenie / wyższe zrozumienie procesu życia, istnienia/.

Teraz mamy ten czas i szansę zakończenia nauki III wymiaru oraz  pójścia dalej, w czwarty, piąty wymiar.

Na jakim jesteśmy etapie swego człowieczeństwa, zastanówmy się.

Trzeci wymiar – to:

1.identyfikowanie się ze swoją fizycznością,

2.uznawanie świata zewnętrznego za zagrożenie z którym trzeba walczyć, przed którym trzeba się chronić, to generalnie zło, i albo ja je zwyciężę albo ono mnie, / wzorzec ja – i reszta świata/

3.uznawanie siebie za jednostkę samotną, oddzieloną od Boga, będącą w ciągłym, większym lub mniejszym  trudzie życia,

4.ciagłe poszukiwanie swej drugiej połówki, która może przynieść pełnię szczęścia

5.traktowanie świata zewnętrznego jako źródło szczęścia lub nieszczęścia.

6. czynienie sobie ludzi podległymi /to ja będę ponad nimi/, lub stanie się podległym, lęk, ucieczka przed ludźmi,

7. świadomość bazująca na tym co widzi i słyszy i uznająca to za jedyna prawdę,

8. uznawanie Ziemi za złe i trudne miejsce, niszczenie i wykorzystywanie jej,

9. lęk i podleganie  pochwałom, krytyce, ocenie, potrzeba uznania,

10. życie powierzchownym życiem zewnętrznym, działanie nawykowe z podświadomości,

11.nieznajomość siebie, swej duchowej natury, i uznawanie siebie jedynie za ciało podlegające chorobom, starzeniu, śmierci, /powielanie cywilizacyjnego programu/

12. świadome lub nie poczucie winy, małości, niedoskonałości i wycofanie  z życia lub ciągła potrzeba udowadniania, że jest się kimś lepszym, zasługującym, potrzeba bycia dobrym,

13. potrzeba zmieniania ludzi, według własnej prawdy,

14. nieumiejętność komunikacji, oczekiwanie, że inni powinni wiedzieć o co nam chodzi,

15. podleganie paplaniu umysłu i cierpiętnictwu serca bazujących na lękach i ograniczeniach starego świata,

16. wypieranie swej wartości / ja Duch/, brak zaufania do siebie i konieczność szukania  nauczycieli, guru.

17. nieumiejętność wyjścia z tego świata

18. powielanie zachowań społecznych, rodowych, lub bunt przeciwko nim

19. lekceważenie pieniędzy, uznawanie ich a zło, lub lękowe gromadzenie / na starość, na czarna godzinę, itd./

20. ciągłe przebywanie w przeszłości lub przyszłości, rozgrzebywanie doświadczeń bólu, cierpienia, krzywd, szukanie winnych, bycie w nienawiści, żalu, chęci zemsty,

21. wyparcie się Boga, bo nas nie wysłuchał, lub uznawanie Go za postać czyniąca zło lub dobro,

22. potrzeba porównywania i wartościowania

23. lęk przez związkiem lub przywiązanie na śmierć i życie, bycie z jednym partnerem pomimo, całkowitej obcości, braku miłości

24. bycie w żądzy lub niechęć do seksu, postrzeganie go tylko z poziomu ciała

25. lęk przed posiadaniem dzieci lub potrzeba posiadania dzieci / bo tak trzeba, bo co ludzie powiedzą, bo ktoś będzie mógł zaopiekować się mną na starość, bo ktoś będzie mnie kochał bezinteresownie, lub ja będę miała kogo kochać /,

26. lęk przed porzuceniem, zdradą, przemocą, samotnością,

27. noszenie masek, lęk przed byciem sobą prawdziwym,

28. wzorce dot. konieczności harowania, ciężkiej pracy, uznania że pracujemy po to, aby przeżyć, mieć na chleb itd.

29. identyfikowanie energii żeńskiej i męskiej z płcią, niezrozumienie czym jest naprawdę,

30. uzależnianie swego nastroju, odczuwania, stanu posiadania, miłości od świata fizycznego zewnętrznego,

31. podleganie ‘prawdom” reklam, mediów, innych ludzi,

32. oczekiwania i żądanie od innych

33. kłamstwa, manipulacje, gierki, intrygi

34. potrzeba zbawiania innych, zamiast pracy najpierw nad sobą,

35. uznanie rodziców za dostarczycieli dóbr, niezrozumienie ich roli w naszym życiu zarzucanie im braku mądrości, dobra, finansów,

36. nieumiejętny wybór partnerów, pójście za podświadomym impulsem, później cierpiętnictwo, trudne relacje, zdrady, potrzeba zmieniania drugiego człowieka, lub zgoda na coś czego nie chcemy,

37. niewłaściwe zrozumienie miłości, postrzeganie jej poprzez pryzmat doświadczeń trzeciego wymiaru, uznawanie, że miłość  to dobro i słodkie słówka,

38. niezrozumienie, że MIŁOŚĆ bezwarunkowa, czwartego wymiaru to własna WOLNOŚĆ  jako Ducha, od programu wszelkich ograniczeń i lęków,

39. brak zrozumienia ewolucji świadomości.

40. nieuświadomienie, że nasza myśl i emocja tworzą nasze życie,

41. obawa przed przyszłością, niezrozumienie , że nasza przyszłość tworzymy dziś

42. rozdzielenia Ducha od fizyczności, materii,

To mamy zostawić za sobą.

Pomyślcie Kochani, czy trwacie jeszcze w którejś z powyższych prawd.

W następnym materiale napiszę czym jest świadomość czwartego i piątego wymiaru. "
http://www.epokaserca.pl/joomla/index.php/artykuly/306-26-lipca-2012
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #66 : Lipiec 31, 2012, 09:50:28 »

Cytuj
2.(..)  / wzorzec ja – i reszta świata/
16. wypieranie swej wartości / ja Duch/, brak zaufania do siebie i konieczność szukania  nauczycieli, guru.

No cóż, jak widać , "kochanym" niełatwo będzie znaleźć złoty środek pomiędzy iluzją JA , a zaufaniem do SIEBIE Mrugnięcie
Spokojnie, coś wykombinują. Trzeba będzie tak wysterować, żeby Jedność składała się z posłusznych jej indywiduuów zapatrzonych w boskie-ja , ale jednocześnie skorych do współpracy .. tylko, czy nie pożrą się między sobą zanim zdążą cokolwiek zjednoczyć ?

Cytuj
19. lekceważenie pieniędzy, uznawanie ich a zło, lub lękowe gromadzenie / na starość, na czarna godzinę, itd./
O i tutaj jest jakaś wskazówka, ! Pieniążki , Kochani Chichot . W Systemie raźniej Mrugnięcie
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #67 : Lipiec 31, 2012, 11:55:19 »

Eascie Drogi,
te same słowa można rozumieć na różne sposoby. Dlaczego, skoro Ciebie już nie ma,
nie łapiesz wszystkich znaczeń? Skoro nie ma JA, to wszelkie interpretacje powinny Ci być dostępne,
a jednak trzymasz się jednego programu dekodującego.
Zawsze masz „myśl przewodnią”, jakoby jacyś Oni próbowali nas okpić i wykorzystać.
Czy czasem Twoje (zamaskowane) JA nie robi Cię w bambuko? Bo wciąż jest i ma się dobrze,
a Tobie daje złudzenie swojego zniknięcia, przez to Twojego (czyli swojego  Mrugnięcie) ‘rozpoznania’.

Nie piszę tego w obronie jakichś tam „słodkich”, ale jeśli już czasami pozwolę sobie
na przeczytanie czegoś, staram się czytać tekst z różnych stron.
Jedna interpretacja jest ograniczeniem, chociaż, jak w innym wątku wspomniał Jerzy Karma
(i chyba słusznie), ograniczenia są potrzebne, by cokolwiek odczuwać i poznawać.
Zatem, ograniczające JA są niezbędne, byleby stawały się coraz doskonalsze.  Uśmiech

Wiem, że zaraz w mądry sposób uzasadnisz, że się mylę. I ok, lubię Twoje wojujące JA,
mylić się też lubię. Przynajmniej nie zesztywnieję, no chyba, że w trumnie.   Chichot
   
No to pa  Duży uśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #68 : Lipiec 31, 2012, 13:30:36 »

Eascie Drogi,
te same słowa można rozumieć na różne sposoby. Dlaczego, skoro Ciebie już nie ma,
nie łapiesz wszystkich znaczeń? Skoro nie ma JA, to wszelkie interpretacje powinny Ci być dostępne,
a jednak trzymasz się jednego programu dekodującego.
Brak utożsamienia się nie oznacza, że jest ktoś, kto rzuca się na wszystkie interpretacje na raz Mrugnięcie
Nie łapię wszystkich znaczeń, bo nie ma komu łapać. Na skutek czytania przychodzą określone przeczucia, myśli, wrażenia i te się przepisują poprzez palce i klawiaturę na forum. Ot i wszystko. Nie ma żadnego trzymania interpretacji, ale rozpoznanie iluzji powoduje, że na skutek czytania tekstu powstaje zgrzyt w odbiorze , co zostaje wyrażone postem. Taki to mechanizm działa Duży uśmiech

Cytuj
Zawsze masz „myśl przewodnią”, jakoby jacyś Oni próbowali nas okpić i wykorzystać.
Czy czasem Twoje (zamaskowane) JA nie robi Cię w bambuko? Bo wciąż jest i ma się dobrze,
a Tobie daje złudzenie swojego zniknięcia, przez to Twojego (czyli swojego  Mrugnięcie) ‘rozpoznania’.
Nie mam myśli, to tylko Ty to tak postrzegasz. Otóż Myśl , jakkolwiek ją nie nazwiesz, pojawia się i wskazuje. Nie musi następować przepisywanie, nic tego nie wymusza, ale uczucie ,chęć podzielenia się uwagami też się pojawia i nic tego nie blokuje. Nigdzie nie zostało napisane, że "brak JA" przyniesie same ochy i achy ,cuda miodzik i orzeszki. Przychodzą różne treści Duży uśmiech

Cytuj
Nie piszę tego w obronie jakichś tam „słodkich”, ale jeśli już czasami pozwolę sobie
na przeczytanie czegoś, staram się czytać tekst z różnych stron.

A tu nie ma starania się i silenia na odczyt z różnych punktów widzenia, bo nie istnieje żaden taki. Jest tekst, pojawia się reakcja w postaci odpisu. Nic więcej nic mniej. 

Cytuj
Jedna interpretacja jest ograniczeniem
Każda interpretacja to ograniczenie.
Cytuj
chociaż, jak w innym wątku wspomniał Jerzy Karma
(i chyba słusznie), ograniczenia są potrzebne, by cokolwiek odczuwać i poznawać.
Jeśli jest patrzący i odczuwający to są ograniczenia . "Tu" nie ma nikogo kto patrzy ,a odczucia oraz myśli pojawiają się i tak.  "Ja" patrzące jest zbędne, bo niczego nie dodaje ani do tej chwili ani do postrzegania ogólnie.

Cytuj
Zatem, ograniczające JA są niezbędne, byleby stawały się coraz doskonalsze.  Uśmiech
To jedynie projekcja przekonań wypływająca z owego JA , a nie z obiektywizmu. Ono samo siebie nie oceni , ani nie skrzywdzi "nieistnieniem"  i póki ten taniec trwa to takie tłumaczenia są naturalne w stanie śnienia.

Cytuj
Wiem, że zaraz w mądry sposób uzasadnisz, że się mylę. I ok, lubię Twoje wojujące JA,
mylić się też lubię
Widzisz to , co chcesz widzieć ,ale za to jak pięknie patrzysz  Duży uśmiech
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #69 : Lipiec 31, 2012, 14:01:53 »

…no i co Ci mam odpisać, eascie drogi?

Mimo, że się z Tobą nie zgadzam, to Cię doskonale rozumiem.  Uśmiech
Bo jest w sercu przestrzeń, gdzie panuje zgoda na wszystkie niezgodności.
Dziwne, co?

Pa  Duży uśmiech

Ps. Najważniejsze, że lubi Cię moje JA.  Chichot
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #70 : Lipiec 31, 2012, 14:30:11 »

Niestety nie można opisać i wyobrazić sobie 5 wymiaru przez słowa, a nawet uczucia 3 wymiaru.
yyy... to skąd wiesz jak wygląda ten 5 wymiar? W jaki sposób sposób się o nim dowiedziałeś, a dokładniej na czym ma polegać, skoro nie można wyrazić tego za pomocą słów i uczuć... aktualnych? Czy mógłbyś jeszcze wyjaśnić jakich to uczuć aktualnie występujących nie będzie w tym 5 wymiarze?
Idąc tym tokiem myślenia (jednocześnie zakładając że on - 5 wymiar vel gęstość - istnieje) to nie ma co nawet gadać i wspominać o nim, bo to czcze - wszak i tak nie wyrazimy jego istoty oraz cech pomniejszych  :] 

Dziś z podniesioną głową wszystkim im dziękuję, że na mojej ścieżce byli mi pomocni w zrzuceniu łusek z oczu.
Masz rację, rok '12 to tylko początek większych i dłuższych przemian - tak uważam (przynajmniej na tę chwil). Duży uśmiech Mrugnięcie
Darek, jak sam widzisz w retrospektywie - wpadasz z jednych łusek w inne, obserwują Twój aktualny kurs praktycznie jestem pewien, że wpadłeś w kolejne new agowsko-ezoteryczne :] Ale cieszę się, że nie nosisz w sobie pychy, jesteś zdolny do pokory, a to pomaga w końcu przejrzeć na oczy - czego (w oparciu o zamieszczane posty) także doświadczałeś w swoim zyciu.

Aha, nigdy nie twierdziłem, ze rok 2012 jest końcem czy początkiem czegokolwiek - wręcz przeciwnie - rok jak rok...
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2012, 14:38:25 wysłane przez arteq » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #71 : Lipiec 31, 2012, 14:41:00 »

Ptaku, a tu zawsze jest ciepły odbiór Ciebie . Taki rezonans. Buziak
Nie tylko z Tobą zresztą , bo i tym razem też z Artqiem  ,w tym, co napisał akurat tutaj zarezonowało "in + "
Zadziwiające jest, że ludzie projektują wymiary, o których nie mają zielonego pojęcia.

Ba - wymyślają cząstki, których nikt nigdy nie "złapał" (te zapachy, fermiony , etc). Co więcej - tworzą kolejne byty, Wyższe, Najwyższe i takie uuuuuuuch super-hiper-amper-damper Mrugnięcie , a nawet sami nie wiedzą kim są i czy w ogóle są Duży uśmiech
Ale to nawet logiczne , bo iluzja nie może stworzyć nic rzeczywistego ...
Zapisane
Przebiśnieg
Gość
« Odpowiedz #72 : Lipiec 31, 2012, 17:23:59 »

Wielce szacowna ptak każdy z tzw czuciowców ma troszkę subtelniejszą membranę odbioru niż hm nie czuciowieć.
Czytałem tu na tym forum fajny post o tzw wrażliwych.
Czytając troszkę sobie westchnąłem - mówię jak jest Uśmiech
Każdy człowiek nawet east mimo że go nie ma (jak go kiedyś spotkam w realu to mimo że jestem gruby i mam zadyszkę to go postaram się kopnąć w żyć) ma swoją indywidualną wibrację.
Melodia Twoich wibracji szacowna ptak i muzyka tego co go nie ma są bardzo piękne.(w/g mnie)
Tak jak melodia Fair Lady czy też songo acentaura i jeszcze paru innych osób tu na tym forum.
Dlatego też mimo iż czasem zdarza się szacownemu eastowi czy też szacownemu arteqowi
uprawiać filozofie podobna do tej uprawianej przez pijanego zająca w kapuście to i tak przynajmniej na ta chwile muzyka ich wibracji jest bardzo fajna i dlatego Ty szacowna ja i paru jeszcze innych patrzy na nich hm jak na rodzinę Duży uśmiech
Ot i tyle
U Ciebie zaś wielce szacowna otwarte serduszko pozwala odbierać i odczówać i dlatego teksty takiego czy innego delikwenta o ile fajnie wibruje są hm tłem? albo hm czymś tam jeszcze  Uśmiech
Oczywiście może troszkę napisałem z mojego punktu widzenia ale wydaje mi się wielce szacowna iż piekliśmy chleb w tej samej piekarni Mrugnięcie
to pa Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2012, 17:24:16 wysłane przez Przebiśnieg » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #73 : Lipiec 31, 2012, 19:44:59 »

Darek, co do pierwszej części, czyli NWO, to nie podzielam twoich obaw, na razie bliżej nam do NWO Busha juniora, choć ostatnio w tym zakresie cisza, jakby przed burzą.
Jeśli chodzi o galaktyczne NWO to takie gdybanie, jak i inne, ale mnie wiele z tego, co się dzieje na ziemi i w jej pobliżu nie pasuje do takiego scenariusza. I nie piszę tutaj o "poczuciu przez majty", bo to specjalizacja arteq.

Arteq, kolejna nadinterpretacja. Kiara tak wam wbiła do głowy czytanie pomiędzy wierszami, że nie potraficie przeczytać ze zrozumieniem, samych wierszy. Nie napisałem, że wiem jak wygląda 5 wymiar, więc te pytania (sam wiesz jakiego rodzaju) zachowaj sobie na później. O jakim braku uczuć piszesz?
Przeczytaj cytowane zdanie z 10 razy, może zrozumiesz jego treść, nauczycielem języka nie jestem, żeby ci tłumaczyć.
Choć poszedłeś swoim "tokiem myślenia" to ostatnia fraza jest identyczna z cytowanym zdaniem - więc po co to pisanie?
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
ptak
Gość
« Odpowiedz #74 : Lipiec 31, 2012, 20:44:13 »

Cytat: Przebiśnieg
ale wydaje mi się wielce szacowna iż piekliśmy chleb w tej samej piekarni   

O tak, Przebiśniegu, pamiętam Cię z tej piekarni… chleb piekliśmy wyśmienity…  Uśmiech

I mimo, że w realu, jakiś czas temu objawiła mi się przyrodnia siostra, o istnieniu której
nie miałam bladego pojęcia, to fajnie, jak rodzina wciąż się powiększa.
Dusze jakoś same się odnajdują, po wibracjach właśnie. I cieszą się z tego niemiłosiernie. 
Super byłoby kiedyś spotkać się wspólnie, tyle lat już tu piszemy, tyle przenikania wzajemnego,
wzbogacania, nawet poprzez „kłótnie”.

I wciąż tańczymy w jednym kręgu.  Chichot

Ech, roztkliwiłam się chyba, wszystko przez kwiatuszka białego.  Duży uśmiech
Na koniec powiem Wam jeszcze jedno, wznosimy się razem, istoty niezależne, wolne i piękne…

I nie ważne, czy to ewolucja, czy rewolucja. Ważne skrzydeł rośnięcie… one nas poniosą...  Mrugnięcie

To pa  Duży uśmiech
« Ostatnia zmiana: Lipiec 31, 2012, 21:00:25 wysłane przez ptak » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 ... 15 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.078 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

naprawiacze pyn rekogrupastettin kociaprzystan k-l