Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 29, 2024, 07:07:08


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 2 [3] 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pragnę pomóc ludziom,tym którzy chcą mnie wysłuchać i zrozumieć.  (Przeczytany 53234 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
arteq
Gość
« Odpowiedz #50 : Sierpień 17, 2012, 11:16:57 »

Cytat pochodzi z Ewangelii Tomasza, która składa się z cytatów przypisywanych Jezusowi. Cechą  tej Ewangelii jest to, że nie posiada  elementu narracyjnego ani tzw. ciągłości czasowej.
Słuchaj Silver, wyjeżdżasz mi tutaj wiedzą z podstawówki, a sam jak widać nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Wyraźnie poprosiłem abyś wskazał mi ten cytat w Biblii, a Ty - tak jak myślałem - odsyłasz mnie do jakiś apokryfów, w których to zarówno forma, treść jak i język jest znacząco różny od ewangelii biblijnych i jak dla mnie jest tylko stylizowana na biblijne. I Ty każesz mi odnosić się do tego jako bezdyskusyjnie prawdziwego zapisu, każesz mi komentować słowa Jezusa które to... całkiem prawdopodobne, że do niego nie należały, no więc jak miałbym się rzeczowo do nich odnieść. Gdybym przyjąć zapisy w niej za prawdziwe to i trzeba byłoby uwierzyć, że rzeczony Jezus wypowiedział również słowa: "Niech Maria odejdzie od nas, bo kobiety nie są godne życia" - a to już zgrzyt nie do stłumienia, stojący w bezdyskusyjnej opozycji do tego co głosił Jezus, nie do pogodzenia nawet z pozostałymi gnostyckimi ewangeliami. I dlaczego wobec tego ograniczyłeś się do Tomasza, było przy okazji wrzucić coś i od Judasza i jego "ewangelii". To tak jakbym jakiś cytat z netu przypisał Tobie... bo ktoś, gdzieś, kiedyś tak twierdził i kazał Ci się z niego tłumaczyć. Ale aby spróbować Cię zadowolić podałem wszak odpowiedź którą uważasz za właściwą - skoro i tak opieramy się na najprawdopodobniej stylizowanym "dokumencie" to co mamy się ograniczać... przepiszmy i jedyną słuszną interpretację.

Katolicki Kanon nie odrzuca tej Ewangelii, wystepuje jedynie niezgodność co daty jej powstania wśród religioznawców. Ewangelia Tomasza zaliczana jest do gnostyckich. Gnosis oznacza wiedzę, choć różnie można interpretować (gnosis) .
Niestety, mylisz się lub celowo manipulujesz. Katolicyzm właśnie odrzuca te "ewangelie" - stąd określenie ich mianem apokryfów, jeżeli jest inaczej to chętnie się douczę - wskaż mi proszę zapis (np. w KKK) gdzie te "ewangelie" uznane są za wiarygodne i włączone w nauki KK/KRK. Ewentualnie kiedy to w kościele są odczytywane - w jakie dni, w jakie święta (bo wszak ewangelie są w KRK odczytywane)...


I co do szufladkowania - przecież nawet w poprzednim poście włożyłeś mnie do szufladki z wiedzą na poziomie podstawówki, że nie znam dosłownego znaczenia/etymologii słowa ewangelia. Cóż, wypada mi w tym miejscu jedynie przeprosić Cię za założenie jakiego dokonałem - że Twój poziom kojarzenia i zrozumienia pozwala mi na zastosowanie pewnych (oczywistych?) skrótów myślowo-znaczeniowych, że np. tłumacząc zasadę działania samochodu nie będę musiał zaczynać od tłumaczenia dlaczego stoi na kołach. Na przyszłość będę bardziej skrupulatny.
Natomiast dla całkowitej jasności wytłumaczę co rozumiem pod pojęciem "Jezusa ewangelicznego" - mianowicie: w szczególności postać charakteryzująca się cechami, zachowaniem i wypowiadającą słowa która to została opisana w Ewangeliach (uściślę: Ewangeliach z Biblii - NT, a nie apokryficznych, czyli Ewangelii Marka, Jana, Łukasza, Mateusza) ponadto postaram się nie używać tego określenia, ewentualnie posłuże się "Jezusem nowotestamentowym"  :]
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2012, 11:33:39 wysłane przez arteq » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #51 : Sierpień 17, 2012, 12:15:30 »

Ta rozmowa o apokryfach i jedynie słusznych ,bo wybranych do kanonu , Ewangeliach nie ma sensu. Arteq wierzy tylko w to, co mu wbito do głowy i to jest to, co wyróżnia uczonego z podstawówki Mrugnięcie Jak widać jest tych Jezusów co najmniej dwóch- ewangeliczny i ten drugi Mrugnięcie
A zresztą to nie o tym wątek.
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #52 : Sierpień 17, 2012, 18:01:51 »

Arteq wierzy tylko w to, co mu wbito do głowy i to jest to, co wyróżnia uczonego z podstawówki Mrugnięcie Jak widać jest tych Jezusów co najmniej dwóch- ewangeliczny i ten drugi Mrugnięcie
Nie East, w to czego wiarygodność i rzetelność sprawdziłem - czasami bezpośrednio, czasami pośrednio. Nieco przewrotnie zapytam - a może Tobie wbito (jak rozumiem już po podstawówce) - w główkę, że NT jest stekiem bzdur, no skąd ta pewność, szczególnie u osoby która twierdzi, że... nic nie ma? Sam przeczysz sobie - skoro nic nie ma to jak można cokolwiek wbić (przecież i cokolwiek nie istnieje) za pomocą czegokolwiek (nosz, też nie ma...) gdziekolwiek/komukolwiek (wszak też nie istnieją)...

East, kurcze jest prosty test aby Cię przekonać, że jednak nieco mylisz się co do niebytu... po prostu, po cichu zakraść sie za Ciebie (tak abyś o tym nie wiedział) i wbić Ci w dupsko szpilę sporej wielkości... Twój podskok oraz krzyk byyb wszak dowodem, że jednak istniejesz jak też i źródło/powód Twojego podskoku. Ponadto obolały tyłek przez jakiś czas skutecznie przypominałby Ci o wyniku doświadczenia...
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #53 : Sierpień 17, 2012, 18:31:55 »

Stare metody podziału  ludzi na takich, którzy wyżej stoją w swoim rozwoju ,na gatunki,ilorazy inteligencji ,na sfery ,kasty , rasy gorsze lub lepsze , na wyznawców jedynych słusznych religii ,na zwolenników jedynej słusznej partii itp.muszą odejść do lamusa .Bez zreformowania umysłu czyli oświecenia,nikt nie może przejść na wyższy poziom ,obojętnie jak on się fachowo nazywa.

Jeżeli chodzi o obmywanie się ,nie polega ono na braniu prysznica ani polewaniu się wodą.

Chodzi o obmycie się z szarości ,ciemności o wpuszczeniu światła do naszych głów . to w głowie człowieka zawiera się czystość czy brud .Wystarczy spojrzeć na postacie świętych ,to z głowy wydobywa im się blask .Zobrazowane to jest symboliczną  aureolą nad głową tych idealnych postaci .,, Myć  się,, to przenośnia to nie o taką kąpiel chodzi .Wykazanie komuś błędów w myśleniu ,skorygowanie jego postawy ,udowodnienie mu wielkich pomyłek w osądach ,może się równać z oczyszczeniem ogniem . Co to jest za ogień? Jest to ogień palącego wstydu ,bardzo dotkliwy dla tych co mieli się za wielkie głowy i wiecznie udowadniali swoje racje .Ten wstyd wykazania im niewiedzy oraz pomyłek i błędów z tym związanych ,szczególnie gdy ktoś publicznie  udowadniał swoje racje i był w tym nieustępliwy i nieprzejednany. Dlatego póki czas samemu trzeba się zająć korygowaniem swoich myśli i postaw ,wtedy nie zachwiejemy się i nikt nie będzie mógł nam zarzucić fałszu .


Czytałam w powyższych wypowiedziach,ze ludzie nie są równi ,nie maja być równi,że to głupota aby sądzić ze wszyscy ludzie są sobie równym braćmi ,ponieważ inni dzielą ich na wyżej rozwiniętych oraz na niższym  szczeblu rozwoju.Ciekawe kto tworzy takie podziały ?
Jest to stare myślenie, nie przystające do królestwa światła  ,jest to myślenie tego świata, w którym króluje książę
 ciemności. Książę kłamstwa ,egoizmu ,nienawiści i wszelkiego rodzaju podziałów .Jego zwolennicy znani z kart historii ,na bazie podziałów, z jego podszeptów stworzyli przez to piekło na ziemi innym ludziom ,którzy byli ich zdaniem ,gorsi ,mniej inteligentni ,chorzy ,nieczyści rasowo  itp .Kto hołduje takim przekonaniom ,że ludzie nie są  sobie równi ,jest ,,niebezpieczny,, ponieważ w odpowiednim czasie, gdy nadarzy się okazja będzie zdolny do selekcji ,zamykania nieodpowiedniego jego zdaniem elementu w obozach lub do eksterminacji .Będzie dążył  do wyniszczania, takiego  elementu ,który ze względu na mniej rozwiniętą naturę jest zbędny ,ponieważ nie przystaje do jego wizji, świetlanego świata ułudy.

Czy nie znamy z historii takich osób co uwierzyli ze są ,,nad ludźmi ,,  kierując się pychą i zarozumialstwem wymordowali miliony i zdewastowali pół świata . Takie poglądy o nierówności  ludzi nie mogą mieć racji bytu.

Wędrówka żydów przez pustynię jest takim obrazem ,który nam podpowiada ,że ,,stary człowiek,, nie wejdzie do ziemi obiecanej .O jakiego starego człowieka chodzi ?Na pewno nie o starszych wiekiem ludzi ,którzy tak długo wędrowali ,aż 
pomarli . Chodzi o obumarcie starej osoby ,czyli jej dotychczasowego bagażu doświadczeń ,przekonań ,poglądów ,,jeżeli ziarno nie obumrze nie wyda polonu ,, Chodzi o zrodzenie się po raz drugi ,czyli narodziny z ducha .Tylko ktoś uduchowiony ,kto nie chce z materią mieć nic wspólnego ,nadaje się do królestwa ducha. Królestwo ducha kieruje się całkiem innymi niż ziemianie zasadami ,dlatego ten kto trwa przy swoim i nie chce nic zmienić ,nie nadaje się . Oczywiście wybór jest prawem każdego człowieka ,na zasadzie ,,wolnej woli ,, Jeżeli ktoś trwa przy swoim, będzie musiał być wyproszony na zewnątrz ,tam gdzie trwa ciemność ,czyli środowisko jego ulubionych spraw ,poglądów i przekonań .
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #54 : Sierpień 17, 2012, 20:31:49 »


East, kurcze jest prosty test aby Cię przekonać, że jednak nieco mylisz się co do niebytu... po prostu, po cichu zakraść sie za Ciebie (tak abyś o tym nie wiedział) i wbić Ci w dupsko szpilę sporej wielkości... Twój podskok oraz krzyk byyb wszak dowodem, że jednak istniejesz jak też i źródło/powód Twojego podskoku. Ponadto obolały tyłek przez jakiś czas skutecznie przypominałby Ci o wyniku doświadczenia...

pomijając powagę sytuacji.......wybaczcie panowie......ha ha ha ha ha Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech rozbawiłeś mnie arteq do łez Duży uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Astre
Gość
« Odpowiedz #55 : Sierpień 17, 2012, 22:24:32 »


 Chrystus powiada:
 Łk 19.27. Ale tych nieprzyjaciół moich, którzy nie chcieli, bym ja królował nad nimi, przyprowadźcie tutaj i wymordujcie ich na moich oczach.

AMEN

Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #56 : Sierpień 17, 2012, 22:52:58 »

Będę zobowiązany jeżeli zechcesz przytoczyć cały kontekst w którym pada to zdanie. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że jest to fragment... tak, tak przypowieści o minach - to już sporo naświetla. Do tego należy zobaczyć jak ta historia się skończyła - czy apostołowie (którzy jak wiadomo z innych ewangelii ufnie wykonywali polecenia Jezusa) przyprowadzili tychże sugerowanych nieprzyjaciół i czy komukolwiek stała się krzywda? Wyrwanie pojedynczego zdania z kontekstu - ociera się o chęć manipulacji.

Natomiast słowa jakie wypowiedział o nieprzyjaciołach Jezus, już konkretnie, a nie jako przypowieść to:

Mt 5.43-48
43 Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził20. 44 A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; 45 tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46 Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? 47 I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? 48 Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.

Łk 6.27-36
27 Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; 28 błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. 29 Jeśli cię kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi! Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty! 30 Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. 31 Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie! 32 Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność?9 Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. 33 I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. 34 Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać. 35 Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. 36 Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.

Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #57 : Sierpień 18, 2012, 03:50:10 »

  Widzę,że porozumienia między nami nie ma i nie będzie .

 Mówimy różnymi językami jak budowniczy wieży Babel .

  Ja mówię ewidentnie o Niebie i ogólnoludzkim Braterstwie ,natomiast inni upierają się przy Chlebie i tysięcznych spornych sprawach ziemskich

  Sprawa w którą się zaangażowałam w najmniejszym stopniu nie dotyczy mnie samej .

   Ja tego nie potrzebuję  do niczego,mnie nic tutaj nie trzyma ,ani w najmniejszym stopniu nie przyciąga.
   Dzieje się tak z prozaicznej przyczyny ,dawno odwróciłam się od praw i pragnień ziemskich.

  Jakiekolwiek miejsce we wszechświecie lepsze jest 1000- krotnie niż warunki ziemskie.

  Na silę jednak nie mam zamiaru kogokolwiek przekonywać  ,albo zmuszać do reformy swoich poglądów i zachowań .

  Nie muszę wcale spalać się dla innych ,to tylko moja dobra wola i łaska.

   Trzeba narodzić się z ducha aby porozumiewać się z wyższymi wymiarami.

  Narodzenie się z ducha ,to nie jest żadna skomplikowana sprawa ,każdy może .

  To nie jest spektakularne widowisko ,ani cud  ,to proste przekształcenie swojej osobowości.

  Spalenie się starej postaci czyli całkowita zmiana poglądów ,przyzwyczajeń,pragnień ,postrzegania i  zasad miłości  .

 
   Jest to swoista metamorfoza osobowości.

   Człowiek duchowy ma całkiem inne pragnienia ,potrzeby,dążenia ,dlatego porozumienie się z ludźmi uwikłanymi w grubą
   materię jest całkowicie utrudnione.

   W pismach świętych bardzo dużo się mówi ,że człowiek stary  nie może wejść do ziemi obiecanej ,że musi narodzić się z
  ducha,że ziarno musi obumrzeć aby wydać plon .

  Powiedziano także ,,gdybyś życie nawet stracił( stare życie) zyskasz je,, .

  ,,Feniks ,ognisty ptak ,rodzi się z popiołów czyli spalenia się starej struktury myślowej,,.

  Jezus umarł na krzyżu dobrowolnie ,po to aby zyskać ciało chwalebne.

   Jezus jest jedną naturą z Ojcem a zarazem człowiekiem ,odrzucił jednak  z własnej woli to co było w nim ludzkie
   aby oddać się,, Ojcu ,,czyli naturze duchowej .

    W jaki sposób ktoś, kto z uporem trzyma się starych ziemskich poglądów ,chce bytować z Bracią Kosmiczną ,
    która dawno odwróciła się od grubej materii i sprawy jej dotyczące , są dla nich śmieszne i niepoważne, oraz
    do niczego nie przydatne?

   Bytowanie wspólne tak odmiennych natur jest utrudnione ,ponieważ nie znajdą one między sobą żadnego
   porozumienia.

   Czy można się dziwić ,że Bracia z Kosmosu ,nie chcą kontaktu  twarzą w twarz z ziemianami ,że ukrywają się przed nimi?
    O czym mają z nimi rozmawiać albo dyskutować?

    Ziemianie są dla nich okrutnymi ,niewykształconymi naturami . Czy można się dziwić ,ze nie mają nam nic do powiedzenia?
    Nawet gdyby chcieli cokolwiek powiedzieć ,byłoby to jak walenie grochu o ścianę .

    Ziemianie znaleźliby tysięczne bzdurne argumenty aby obalić ich świętą prawdę i mądrość .


    Ziemianie lubią kłócić się ,spierać, dyskutować ,obalać na wzajem swoje argumenty,prowadzić debaty ,co nigdy nie
   przyniosło  komukolwiek jakiegoś pożytku .

    Natury wyższe nie znają sporu ,ponieważ są jednością ,są jednomyślni i zgodni ze sobą .
    Jeżeli coś tworzą to zawsze w zgodzie i wielkim wzajemnym zrozumieniu .


    Czy trzeba więcej coś pisać o tym ,że te dwa światy nie przystają do siebie ?
    Dlatego radykalna reforma umysłu i jego  przyzwyczajeń  oraz naleciałości
    jest konieczna ,aby ziemianie mogli przejść do innego wymiaru i zbratać  się z naturami subtelnymi.

  W przeciwnym razie ,rasa ziemska będzie musiała zginąć wraz swoim starym światem ,który od jakiegoś czasu
  ulega destrukcji i jego trwanie w obecnej postaci jest zagrożone.


  Wybór należy do ludzi , gdyż warunkiem istnienia jest wolna wola każdego ,od niej zależy co kto uczyni ze swoim życiem
  istnieniem i jakich dokona wyborów . Człowiek musi sam zrobić porządki na swoim podwórku ,nikt za niego nie może tego
  zrobić ,nawet gdyby bardzo chciał.





   






Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #58 : Sierpień 18, 2012, 07:47:23 »

..to wszystko prawda sfinks, ale sama piszesz dość zawile,-
no chyba że ty już jesteś w 4/5/G/W, a może wszyscy muszą przejść fazę oczyszczenia z ciężkiej/zagęszczonej materii i tyle.
Zapisane

"Pustka to mniej niż nic, a jednak to coś więcej niż wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstają wszystkie możliwości. To jest Absolutna Świadomość; coś o wiele więcej niż nawet Uniwersalna Inteligencja."
greta
Gość
« Odpowiedz #59 : Sierpień 18, 2012, 08:37:47 »

Kazdy zrobi to,co bedzie chcial i nikt nikogo nie przekona,co do slusznosci tego,co sam czuje.
Kazdy z nas ma swoje zycie do przezycia i swoje decyzje do podjecia i tylko ten czlowiek zdecyduje przejsc czy nie.
Tak wiec uszczesliwianie kogokolwiek swoimi pogladami wydaje mi sie nie na miejscu.Zostawmy siebie - sobie!
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #60 : Sierpień 18, 2012, 09:22:40 »

Sfinksie, songo napisał esencjonalnie. Nie może być mowy o porozumieniu, jeśli nie ma zrozumienia, a ja ciebie nie rozumiem.
Piszesz, że chcesz nas obudzić. Ale nie chcesz nawet napisać jak to sobie wyobrażasz.
Sypiesz jak z rękawa ocenami i przykładami, negatywnymi w naszej dualistycznej ocenie. Nie będę się powtarzał, ale negatywne doświadczenia są prawdziwym napędem rozwoju dusz. Jak widać jest wielu takich, którzy tego potrzebują, bo najszybciej się uczysz na własnych błędach.
Z braćmi kosmicznymi też nie tak. Ci prawdziwi, a nie udawacze wibrują wyżej i 3W nie ma kontaktu.
Mogą chwilowo obniżyć swoją wibrację i kontakt następuje, ale nie robią tego nagminnie ze względu na naszą wolną wolę, a nie ze względu na nasze uczynki. Na poziomie duszy te kontakty są raczej powszechne, ale mamy zasłonę między naszą duszą, a umysłem. Na poziomie półświadomym są kontakty w snach. Więc nie oceniaj, że nie chcą się z nami kontaktować, chcą i to bardzo.
Poza tym napisz wprost do czego chcesz nas przekonać, bo nadal nie łapię się w tych sloganach.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
Kiara
Gość
« Odpowiedz #61 : Sierpień 18, 2012, 10:19:36 »

Niestety niewiele jest prawdy w Twoich słowach sfinksie chociaż intencje masz piękne i szczere.

Wielka różnorodność Ludzkich poziomów rozwoju osobistego wymaga wielkiej akceptacji zarówno ludzkiego piękna jak i Ludzkiej "brzydoty". Nie można wszystkich zebrać do jednego "worka" i nakazowo wymusić zachowania wedle jednego systemu wartości. To nie jest rozwój jednostek  , to jest tworzenie świadomości zbiorowej z wgranym programem zachowań. To jest łamanie wolnej woli Człowieka i pomijanie jego procesu rozwojowego, tego robić nikomu nie wolno.

Do wszystkiego ... ( zmiany siebie i wysokiego systemu wartości) każdy musi dojść sam przechodząc osobistą drogę życia i rozwoju.
Nie można nakazowo wymusić na pierwszoklasiście sposobu zachowania studenta uniwersytetu! Jak sobie to wyobrażasz?

Zaświatowe Istoty ( czy jak wolisz kosmiczni bracia) doskonale znają te zasady wolnostojeństwa, z godnością oczekiwali rozwoju Człowieka przez miliony lat.Oglądali efekty Ludzkich myśli , slow i czynów na ziemi bardzo cierpliwie. Ci z systemem wartości wysokim nie wymuszają i nie oczekują, bo wiedzą iż Człowiek dojrzewa jak najpiękniejszy owoc i rozkwita jak najcudniejszy kwiat. Nie można tego procesu przyspieszać i nie można zakończyć przed właściwym czasem.

Wielkim darem jest cierpliwość, każdy dochodzi do swojej doskonałości w innym rytmie, w innym czasie, może być on zgodny z przejściem ziemi w IV wymiar , a może nie być. I tak i tak jest dobrze, bowiem ci których procesy dojrzewania jeszcze się nie zakończyły i nie zdążą przed 21 grudnia przejdą na inne planety i będą mieli możliwość kontynuowania swojej nauki i wzrostu w sprzyjających temu warunkach. To nie jest żadna kara, to jest uhonorowanie i akceptacja ich osobistych rytmów rozwojowych.
Zatem po co oceniać gorszy , lepszy? Inny... jeszcze nie gotowy do czegoś... ale tylko jeszcze...

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. A tak swoją drogą to ani Jezus nie umarł na krzyżu ( dokonał tylko transformacji ciała fizycznego w subatomowe, nie stracił swojego fizycznego życia), zatem zaskoczy wszystkich Jego fizyczny powrót, gdyż ciało subatomowe nie podlega takiemu procesowi starzenia się jak nasze obecne ciała fizyczne.

A druga sprawa, to zburzenie wierzy Babel, czy efektem tego zburzenia nie jest "pomieszanie Ludzkich języków" do teraz? Czy po zburzeniu możemy bez problemu komunikować się ze sobą na całej ziemi? a ponoć to ta nieszczęsna wieża była przyczyną Ludzkich nieszczęść dezinformacji....  Coś

Zatem efekt zburzenia jej ( obecny brak kontaktu i porozumienia między ludzkiego) określa doskonale cel tego zamierzenia, wystarczy tylko zacząć analizować  logicznie , a nie powtarzać cudze bzdury trzymające Człowieka w ogłupieniu i bezmyślności.

Celem Wierzy Babel było połączenie wibracyjne , harmonijne naszych półkul mózgowych  , szyszynki i przysadki , tworzyła jeden ton dźwiękowy dawała  możliwość odczytu płynących między ludźmi myśli, była swojego rodzaju "dekoderem" symboli myślowych -archetypów dzięki którym Ludzie potrafili się ze sobą porozumiewać bez słów.
Zburzenie jej i przesunięcie parametrów odczytu ( anteny odbioru z pola morfogenetycznego) o 45 stopni spowodowało zmianę zrozumienia między ludzkimi myślami  przestawionymi na melodię języka z melodii archetypu myślowego.
Chyba słyszałaś iż w językach ludzkich zmieniono miejsca samogłosek, obniżając o jedną ich pozycję, czyli a zastąpiono e, e na i, itd... ale nie tylko , dodano zmiany w poszczególnych dźwiękach ( wymowa różnych języków ) oraz ich dziwaczne zapisy np. a zamieniono też na ą oraz e ną ę,  wprowadzono też  postacie jednej wymowy na rożne zapisy rz i ż jak również h i ch. Tych zmian  jest mnóstwo, stworzone są sztucznie , w niektórych językach odjęto wymowę liter pomimo ich zapisu, powstał totalny chaos dźwiękowy i szum w odbiorze fal.

Jak tego dokonano? Kiedyś ryba kojarzyła się ludziom wszystkim z kształtem z jej postacią fizyczną, po zmianie zaczęli kojarzyć ją wyłącznie ze słowem ryba z dźwiękiem , które to słowo wydawało. A ponieważ w różnych miejscach ziemi ryba ma różne nazwy, które wydają po wymowie różne dźwięki  , ludzie przestali się rozumieć.
Żeby ta sytuacja mogła zaistnieć na ziemi Wieża Babel musiała być zburzona gdyż łączyła jądro ziemi z polem morfogenetycznym, przekazywała przez to połączenie łączność Ludziom z  pierwotnymi wzorcowymi archetypami w obrazach i dźwiękach.

Na pocieszenie dla nas jest na ziemi taka wieża , której udało się zastąpić dawną Wieżę Babel niebawem będziemy mogli korzystać z jej pomocy powrotu do naszych dawnych możliwości komunikacyjnych między sobą.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2012, 11:55:25 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #62 : Sierpień 18, 2012, 10:32:05 »

Arteq wierzy tylko w to, co mu wbito do głowy i to jest to, co wyróżnia uczonego z podstawówki Mrugnięcie Jak widać jest tych Jezusów co najmniej dwóch- ewangeliczny i ten drugi Mrugnięcie
Nie East, w to czego wiarygodność i rzetelność sprawdziłem - czasami bezpośrednio, czasami pośrednio.
Dogmat pozostanie tylko dogmatem -lepszym lub gorszym opisem, modelem rzeczywistości. Uwierzyłeś weń, bo sprawdzałeś tylko ten program, który został Tobie podsunięty. To tak, jak z JA . Wszystko na co ono spojrzy będzie utwierdzało go we własnym istnieniu. Taki filtr.

Cytuj
Nieco przewrotnie zapytam - a może Tobie wbito (jak rozumiem już po podstawówce) - w główkę, że NT jest stekiem bzdur,

NT to przekaz jakich teraz wiele. Można weń się wpatrywać jak w święty obrazek , ale nikt nie jest przywiązany doń na zawsze (z powodu wolnej woli). Człowiek nie powinien stać się niewolnikiem NT , ani innej książki z drogowskazami. Nigdzie nie napisałem ,że to stek bzdur - to Twoje dopowiedzenie (manipulacja bo potem na własne wypowiedzi będziesz się powoływał, że coś tam wykazałeś - jak to już wiele razy czyniłeś).
Czasem jakieś zdanie ,czy przypowieść z NT trafnie określi bieżąca sytuację, czy też doświadczenie bezpośrednie życiowe. Problem nie leży w przekazie, tylko w tym, który się przywiązuje doń oraz interpretuje go.

Cytuj
no skąd ta pewność, szczególnie u osoby która twierdzi, że... nic nie ma?
Po pierwsze  - wszystko jest, Ciebie/mnie nie ma Duży uśmiech Ale .. Ty uważasz ,że jesteś i w tym tkwi sedno braku rozpoznania.

Cytuj
Sam przeczysz sobie - skoro nic nie ma to jak można cokolwiek wbić (przecież i cokolwiek nie istnieje) za pomocą czegokolwiek (nosz, też nie ma...) gdziekolwiek/komukolwiek (wszak też nie istnieją)...
Pogląd, że "nic nie ma " ma sens naukowy, ale tylko w pewnej skali , skali kwantowej. To opisuje dość dobrze fizyka, chociaż to też jedynie model. W makroświecie poziom zagęszczenia częstotliwości (energii) nadaje rzeczywistości masę , kształt , objętość i rozmaite inne cechy. Program komuterowy też nie jest czymś konkretnym, co jest , bo to tylko sekwencja danych, informacji zapisanych na nośniku. Tak jakby filtr, ale niekatywny dopóki przezeń nie popłynie prąd. Istnienie to prąd życia. JA to taki program (wirus) w tej analogii. Ale faktycznie to nic nie istnieje Duży uśmiech

Cytuj
East, kurcze jest prosty test aby Cię przekonać, że jednak nieco mylisz się co do niebytu... po prostu, po cichu zakraść sie za Ciebie (tak abyś o tym nie wiedział) i wbić Ci w dupsko szpilę sporej wielkości... Twój podskok oraz krzyk byyb wszak dowodem, że jednak istniejesz jak też i źródło/powód Twojego podskoku. Ponadto obolały tyłek przez jakiś czas skutecznie przypominałby Ci o wyniku doświadczenia...
To byłby tylko dowód na to, że energie oddziaływuja na siebie (szpilka-dupsko). Ból jest reakcją ciała, które zasygnalizuje to werbalnie. Prosta akcja- reakcja. To co jest w tym interpretacją , to dodanie do całego eksperymentu zaimka "Twój". Ból jest. Nie jest mój. Krzyk jest - nie jest mój, podskok jest - nie jest mój.
ergo - to co opisałeś to żaden dowód. No może co najwyżej na to, jak cudnie się sam nakręcasz i jakieś 100 postów dalej przy którejś okazji napiszesz, że coś tam wykazałeś Duży uśmiech
Jesteś (bo tak uważasz)..... przewidywalny.

@Sfinks
Cytuj
Wykazanie komuś błędów w myśleniu ,skorygowanie jego postawy ,udowodnienie mu wielkich pomyłek w osądach ,może się równać z oczyszczeniem ogniem . Co to jest za ogień? Jest to ogień palącego wstydu ,bardzo dotkliwy dla tych co mieli się za wielkie głowy i wiecznie udowadniali swoje racje
W świetle przykładu wymiany zdań artka oraz easta widać, że to, co całe "wykazywanie komuś błędów" nie ma sensu. Różne doświadczenia życiowe prowadzą do kompletnie odmiennych wniosków. Tylko w swoim mniemaniu wykażesz błędy, a to z kolei jedynie podbuduje Twoją "wielką głowę" i tyle.
I znowu - przyczyną tegoż jest tożsamość JA, która będzie broniła własnego stanowiska do upadłego. Bez niej nie ma takiej potrzeby. Bez niej światło samo się wylewa . Słowa same się piszą, aby rozświetlić ile się da. Może się uda, może nie.

@Sfinks
Cytuj
Chodzi o obumarcie starej osoby ,czyli jej dotychczasowego bagażu doświadczeń ,przekonań ,poglądów ,,jeżeli ziarno nie obumrze nie wyda polonu ,, Chodzi o zrodzenie się po raz drugi ,czyli narodziny z ducha .Tylko ktoś uduchowiony ,kto nie chce z materią mieć nic wspólnego ,nadaje się do królestwa ducha.
Nie KTOŚ uduchowiony, tylko sam duch się rodzi. Duch narodzony w człowieku, ale nie ktoś właśnie. KTOŚ zawsze będzie dążył do swojej racji i podtrzymania rozdzielenia od całej reszty Wszechświata ,ponieważ taki jest sens jego istnienia.

Cytuj
ten kto trwa przy swoim i nie chce nic zmienić ,nie nadaje się
Żaden ktoś się nie nadaje. Nie wejdzie do "królestwa".

Cytuj
Narodzenie się z ducha ,to nie jest żadna skomplikowana sprawa ,każdy może .
  To nie jest spektakularne widowisko ,ani cud  ,to proste przekształcenie swojej osobowości.
Nikt , żadne JA nie może się narodzić (tym bardziej z ducha), bo nigdy nie żyło. Nie może też umrzeć bo się nigdy nie narodziło. Program JA może jedynie ustąpić , rozpłynąć się i to będzie jak narodziny ducha. Faktycznie nie są to żadne cuda.
Przekształcanie osobowości to jak przebudowa fiata126p . Ciągle coś tam ulepszamy, ale wiadomo, że ferrari to z tego nie będzie Mrugnięcie

Cytuj
Spalenie się starej postaci czyli całkowita zmiana poglądów ,przyzwyczajeń,pragnień ,postrzegania i  zasad miłości
Spalenie, ale całkowite i każdej tożsamości.

Cytuj
Jezus umarł na krzyżu dobrowolnie ,po to aby zyskać ciało chwalebne.
Pozwolił im zabić siebie. JA-Jezus cierpiał, nie duch-Jezus. Ten duch z martwych wstał.  Można to odczytywać jako symboliczny akt śmierci egotycznej osobowości i  narodziny ducha. Jeśli o tym chcesz dyskutować, to jest tutaj gdzieś wątek z Jerzy Karma ,gdzie temat był wałkowany. Spodoba Ci się Duży uśmiech

Cytuj
Ziemianie znaleźliby tysięczne bzdurne argumenty aby obalić ich świętą prawdę i mądrość .
Fakt, a do tego łysi by ich pobili Mrugnięcie

Cytuj
W przeciwnym razie ,rasa ziemska będzie musiała zginąć wraz swoim starym światem ,który od jakiegoś czasu   ulega destrukcji
Jak zauważyłaś - ulega destrukcji tak czy inaczej. Egotyczny świat w którym nie ma miejsca na ducha sam siebie unicestwia. Ot sprawiedliwość dziejowa. Ale rasa ludzka nie zginie. Wzniesienie dosłownie zdmuchnie obce implanty w umysłach. Żadna forma nie ucierpi, a przeciwnie, otworzą się nowe możliwości do tej pory ukryte za zasłoną JA.

Kwestią kluczową jest to, czy ów pasożyt JA przetrwa w jakiejś formie "oświeconego ego" i się odbuduje znów opanowując świat, czy też zniknie raz na zawsze. Wolna wola jest gwarancją, ale również i azylem dla pasożyta. Dlatego tyle przekazów się pojawiło i dlatego też te najstarsze wolno interpretować tylko wybrańcom (którzy wiedzą lepiej co Jezus miał na myśli).
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #63 : Sierpień 18, 2012, 11:15:20 »

Cytat: Sfinks
Jakiekolwiek miejsce we wszechświecie lepsze jest 1000- krotnie niż warunki ziemskie.

? ? ? Do czego lepsze? W każdym miejscu we Wszechświecie możesz stworzyć sobie raj lub piekło.
Stan ducha nie zależy od miejsca lecz od duchowych efektów, które dotąd osiągnęłaś/łeś.
Ziemia nie ma nic do rzeczy, jest piękną planetą.
Postrzeganie, myślenie i czucie człowieka ma za to wiele do rzeczy. Nie uciekniesz od siebie.
Każde miejsce będzie piękne, gdy sam/a zakwitniesz prawdziwym pięknem.

Czy piękno nie widzi brzydoty? Widzi, ale widzi ją pięknie i mądrze.  Chichot
Rozumie jej przemijalny i konieczny stan.
Bo przecież z brzydoty, chaosu rodzi się uporządkowanie, doskonałość, piękno.
A warunki ziemskie są dobre do wzrostu, wręcz idealne. I w zależności od tego ile jeszcze zwierza w człowieku….  Duży uśmiech

…chociaż zwierza też przenika duch.  Chichot

…i myśli się myślą, słowa się słowią… jest jasna i ciemna strona księżyca…


Ps. Masz czyste intencje Sfinks, lecz prawd jest wiele… witaj.  Uśmiech
Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #64 : Sierpień 18, 2012, 12:48:42 »

Oblicza Duchowości - 16.08.2012 - Dorota

Myślę że ta ciekawa dyskusja pasuję do tematu o którym tu dyskutujemy.Uważam że przede wszystkim przyda sie Tobie Sfinks Warto posłuchać ,polecam wszystkim Uśmiech Osobiście słuchałam dwa razy,ponieważ mysli mi uciekały gdzieś w bok po usłyszeniu pewnych kwestii.

<a href="http://www.youtube.com/v/YFLbL3xtErM?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/YFLbL3xtErM?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
ptak
Gość
« Odpowiedz #65 : Sierpień 18, 2012, 14:57:31 »

Ach, ta kamera, jak ona poszerza…  Duży uśmiech
 
…kobiety nie lubią tego, tym bardziej kobiety o duszy artystycznej… a taką z pewnością
jest dusza Doroty. Spójrzcie jak duch kładzie się cieniem i kolorem na płótnie… jak forma uwalnia treść… 

Malarstwo i grafika Doroty Krzyżanowskiej.
http://www.youtube.com/watch?v=SvnJZGzyZq4

Konkluzja Doroty:
„Każdy z nas, jak rozpozna siebie zaczyna być ośrodkiem demokracji bezpośredniej na skalę kosmiczną.”


No to pa, rozpoznajcie siebie, którzy jesteście…  Chichot
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #66 : Sierpień 18, 2012, 15:13:58 »

Cytuj
Konkluzja Doroty:
„Każdy z nas, jak rozpozna siebie zaczyna być ośrodkiem demokracji bezpośredniej na skalę kosmiczną.”

Niech się stanie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #67 : Sierpień 18, 2012, 19:30:42 »

..to wszystko prawda sfinks, ale sama piszesz dość zawile,-
no chyba że ty już jesteś w 4/5/G/W, a może wszyscy muszą przejść fazę oczyszczenia z ciężkiej/zagęszczonej materii i tyle.
Bingo!
Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #68 : Sierpień 18, 2012, 20:16:40 »



Bingo!

Pacjent przeszedl przez tunel. A my jeszcze tak sie tego boimy. Zły
Zapisane
arteq
Gość
« Odpowiedz #69 : Sierpień 18, 2012, 21:41:31 »

Pozwolił im zabić siebie. JA-Jezus cierpiał, nie duch-Jezus. Ten duch z martwych wstał.  Można to odczytywać jako symboliczny akt śmierci egotycznej osobowości i  narodziny ducha. Jeśli o tym chcesz dyskutować, to jest tutaj gdzieś wątek z Jerzy Karma ,gdzie temat był wałkowany.
Nieprawda, że duch może całkowicie wyłączyć się w żyjącym ciele, uniezależnić od ciała, nawzajem ciało i duch na siebie oddziaływają. Dowód - spróbuj zadumać się nad czymś trzymając jednocześnie rękę nad zapaloną świecą - wszak tu ciało, a tutaj duch...

Wschód, widziałem wiele osób z poglądami i argumentacją zbliżoną do Twojej. I zawsze powtarzał się ten sam schemat - logiczne, namacalne argumenty do nich nie trafiały, dysputy były próżne aż... do czasu gdy zderzyli się boleśnie z rzeczywistością - było to dosyć traumatyczne przeżycie związane z nimi samymi lub z kimś im bliskim - wtedy zmieniali zapatrywanie i to był jedyny czynnik który był w stanie ich ocucić.

Co do NT, usciślę - tak samo jak w przypadku Jezusa, bierzecie tylko te puzzle które jakoś tam uda Wam się wcisnąć w układankę. Niestety nie ma tak, to jest praktycznie spójna całość.
Zapisane
janusz


Wielki gaduła ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #70 : Sierpień 18, 2012, 21:45:58 »

Cytuj
Bingo!
Pacjent przeszedl przez tunel. A my jeszcze tak sie tego boimy.

Problem jest w tym, że bohater tego filmu nie chciał tego przejścia. Gorzej Szok, wówczas naruszono jego wolność i godność osobistą.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2012, 21:46:32 wysłane przez janusz » Zapisane
Fair Lady
Gość
« Odpowiedz #71 : Sierpień 19, 2012, 00:33:10 »

No wlasnie tak zrobiono i co??

 Płacz

Zapisane
sfinks
Gość
« Odpowiedz #72 : Sierpień 19, 2012, 05:49:06 »

Oblicza Duchowości - 16.08.2012 - Dorota

Myślę że ta ciekawa dyskusja pasuję do tematu o którym tu dyskutujemy.Uważam że przede wszystkim przyda sie Tobie Sfinks Warto posłuchać ,polecam wszystkim Uśmiech Osobiście słuchałam dwa razy,ponieważ mysli mi uciekały gdzieś w bok po usłyszeniu pewnych kwestii.

<a href="http://www.youtube.com/v/YFLbL3xtErM?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/YFLbL3xtErM?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>


W odpowiedzi do mądrych słów Pani Psycholog  ,piszę jak ja to zrozumiałam:


  Wypowiedź dotycząca pretensji ,człowieka któremu krasnoludek podpowiadał i ochraniał go ,,dlaczego ciebie nie było ,kiedy zawierałem małżeństwo?,,
  Nie mogło go być wtedy ,gdyż jest taki okres w życiu człowieka ,należący do pobierania z życia doświadczeń ,Wtedy nikt nami nie może kierować ,gdyż zbieramy materiały ,które będą podlegały w przyszłości analizie ,rozważaniom ,wybieraniu rzeczy dobrych i odrzucaniu złych .Wtedy krasnoludki nie są nam do niczego potrzebne ,człowiek musi sam na własnej skórze  doświadczyć ,przeżyć nawet wiele nieprzyjemnych spraw .Bez tego żadna analiza porównawcza i wyciąganie wniosków ,oraz oddzielenie ,,ziarna od plew,, jest niemożliwa. Dlatego musi tak być i krasnoludki w tej fazie życia nam się nie wtrącają .


 Dopiero jak człowiek taki, pracujący usilnie nad sobą zaczyna robić ze swoim życiem coś wartościowego ,podlega szczególnej ochronie  wyższej rzeczywistości ,jest on tak wartościowy ,że nie można dopuścić  do tego aby zginął .
 Jest on pod parasolem ochronnym i podlega wszelkiej  ochronie jak ,,rzadki okaz,, (stąd opieka krasnali ,aby nogi swojej nie uraził o kamień - słowa z pisma świętego)


  Kobieta wypowiadająca się na tej prezentacji ma szczególny dar zwracania uwagi   na drobne zdarzenia ,zaistniałe sytuacje i wyciąganie wniosków. Dlaczego mnie się przydarzył właśnie taki incydent ,który okazał się bardzo przydatny w dalszych skutkach? 

   Jest to taki sam sposób myślenia jak ja wyżej opisywałam ,tylko inaczej obrazowo ujęty.


   Tak jak napisał Songo 1970 ,,Wszyscy musimy przejść fazę oczyszczenia z ciężkiej /zagęszczonej materii i tyle,,
   Nic więcej dodać nic ująć .Tylko że samo się nic  nie stanie,jeżeli ktoś z uporem nie chce się do tego przykładać .
  Jeżeli ktoś czeka ,że samo się stanie! Samo się oczyści ,to raczej się nie doczeka ( porównanie do brudnego mieszkania ,samochodu itp Czy same się czyszczą i sprzątają?)


  Dlatego pisałam  używając wszelkich możliwych ,,obrazów,,  Jeżeli sam tego nie zrobisz ,wtedy będzie musiał Ciebie ,,Ktoś oczyścić,, Chrzest  ogniem(Jezus)



   Jeżeli zaś chodzi o pozory ,to nie tylko złoto które okazuje się bagnem ,ale też bagno w którym może znajdować się skarb.


  Dlatego nie powinno oceniać się kogoś że jest naiwny i głupi ,że źle postrzega ,że widzi  różowo i landrynkowo coś ,co kryje w sobie wiele zła . Może się okazać ,że wielki mędrzec to głupi człowiek i odwrotnie.(Wańkowicz)

  Ten kto prawidłowo widzi ,widzi także że w brudnych i nieprzyjemnych rzeczach (pozornie postrzeganych ludzkim materialnym okiem )może znajdować się coś cennego .

  Nie postrzegajmy świata jednostronnie ,to krytyka do tego ,że ludzie doszukują się czegoś brzydkiego w ludziach pięknych ,znanych ,lubią plotki na ich temat ,dowodem na to jest wielka poczytność brukowców .Ludzie znajdują zadowolenie w poniżaniu osób wyżej od nich stojących i chętni by byli ujrzeć ich upadek .To daje ludziom wielkie zadowolenie i satysfakcję .

Natomiast odwrotnie,postrzegać w czymś złym i brzydkim oraz głupim z pozoru -piękna ,to nikt nie chce .
Konkretnie chodzi o to ,że pogardza się pijanymi ludźmi ,narkomanami ,samobójcami ,wariatami ,chorymi fizycznie i psychicznie itp.
Nikt nie zadaje sobie trudu zobaczyć w tych osobach ich osobistego piękna ,mądrości ,pragnienia miłości ,oraz wszelkich potrzeb i przyjemności ,należnym wszystkim ludziom na świecie .

Jeżeli człowiek chce osiągnąć jakąś mądrość życiową ,musi badać i wgłębiać się nie tylko w to co mądre ale także w to co głupie ,ponieważ wszystko co istnieje jest informacją dla mądrych spostrzegawczych istot.

 Nic nie istnieje w oderwaniu od siebie ,wszystko  tworzy idealną kompletną całość ,tylko trzeba umieć grać w te klocki .
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2012, 07:15:30 wysłane przez sfinks » Zapisane
blueray21

Skryba, jakich mało


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomości: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #73 : Sierpień 19, 2012, 08:58:00 »

Sfinksie, o postrzeganiu pozytywnym pisałem już wcześniej, ale widzę, że zauważyłaś.
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #74 : Sierpień 19, 2012, 09:32:14 »

Co najważniejsze jest
Co daje życia sens
To co prawdziwe dziś
Niech na zawsze będzie w nas..





<a href="http://www.youtube.com/v/5ipRI3dtFeQ?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/5ipRI3dtFeQ?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>


Miłej niedzieli, wszystkim  zyczę Uśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Księga Koheleta 3,1
Strony: 1 2 [3] 4 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.119 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

foxlive naprawiacze pyn world-anime kociaprzystan